Kancelaria dr Rojek w stolicy Cz³owiek – największy
Transkrypt
Kancelaria dr Rojek w stolicy Cz³owiek – największy
Partner Programu Jakość Roku 2007 DODATEK INFORMACYJNO - PROMOCYJNY DO GAZETY PRAWNEJ NR 9 (22) 27 wrzeœnia 2007 r., www.biznesraport.com DORADZTWO FINANSOWO-PRAWNE / NOWY ODDZIA£ KPFR DR PIOTR ROJEK W WARSZAWIE Kancelaria dr Rojek w stolicy Rozmowa z dr Piotrem Rojkiem, prezesem Kancelarii Porad Finansowo-Księgowych dr Piotr Rojek - W lipcu tego roku utworzony został oddział Kancelarii w Warszawie. - To kolejny, oczywisty krok w naszym rozwoju. Po siedemnastu latach na Śląsku i otwarciu wrocławskiego oddziału przyszła kolej na Warszawę. Stolica jest bijącym sercem kraju, to w niej gromadzi się życie gospodarcze i polityczne. Główne siedziby największych, krajowych spółek i polskich oddziałów zagranicznych koncernów mieszczą się właśnie w Warszawie. Dlatego warto tam być i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie naszej przyszłości bez oddziału Kancelarii w stolicy. - Wielkie możliwości i nowe perspektywy idą w parze z dużą konkurencją. Jak Kancelaria odnajduje się na warszawskim rynku? - Dokładnie obserwujemy sytuację na rynku doradztwa oraz inwestycji. Dzięki temu jesteśmy dobrze przygotowani do powierzanych nam zleceń i spokojnie patrzymy w przyszłość. Zawsze traktowaliśmy konkurencję jako czynnik mobilizujący i stymulujący do ciągłego rozwoju. Doświadczenie naszych wieloletnich pracowników w połączeniu z ambicją i świeżym spojrzeniem nowozatrudnianych, młodych, coraz lepiej wykształconych ludzi daje nam gwarancję dalszych sukcesów. Stawiamy na najwyższą jakość usług i profesjonalizm. Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom klientów i natychmiastowo reagujemy na uwarunkowania prawnogospodarcze rynku. Nasze starania zostały docenione przez kapitułę programu JAKOŚĆ ROKU, która zadecydowała o przyznaniu nam lauru w 2006 roku oraz o ponownej nominacji do tytułu w roku obecnym. - Warszawski klient to dobry klient? - Im bliżej potencjalnego klienta tym lepszy z nim kontakt w przyszłości. Ułatwia to współpracę i gwarantuje szybszą realizację usługi. Widzimy szansę dalszego rozwoju prze- suwając działalność w kierunku północno-wschodnim ponieważ właśnie tam skupia się układ międzynarodowy i zapadają najważniejsze decyzje korporacyjne. Warszawa jest finansowo chłonnym miastem, stąd większe możliwości kapitałowe klientów, większe zamówienia i sporo pracy dla naszego warszawskiego oddziału. - Kancelaria realizuje zamówienia nie tylko w Polsce, ale również w całej Europie. - Polski kapitał wychodzi poza granice kraju, wyznaczając tym samym szlaki dla naszej ekspansji na arenie międzynarodowej. Współpraca w ramach grupy Moore Stephens stale się rozwija i jest kolejnym powodem do doskonalenia umiejętności i podnoszenia naszych kwalifikacji. W wypadku zleceń poza granicami kraju nawiązujemy współpracę z miejscowymi audytorami, stąd wymóg bezwarunkowego profesjonalizmu i doskonałej znajomości języków obcych. Odpowiedni dobór współpracowników to podstawa. Klienci powierzają nam nie tylko swoje plany i fundusze, ale przede wszystkim zaufanie. - Jak zdobyć zaufanie klientów zagranicznych? - Należy zaznaczać swoją obecność. Profesjonalnie re- alizować powierzone zlecenia, doradzać na najwyższym możliwym poziomie i podejmować działania adaptujące do zmieniających się uregulowań prawnych. Dzięki Moore Stephens jesteśmy niemalże w całej Europie. Zdobywamy doświadczenie na arenie międzynarodowej, które teraz niezbędne do dalszej ekspansji naszej działalności, zaprocentuje w najbliższej przyszłości. Tendencje gospodarki światowej przenikają do Polski. To zapewnia ciągłość rynku, a dla nas oznacza rosnącą liczbę zamówień. Dla przykładu, w tym roku będziemy brali udział jako audytor w przygotowaniu kilkunastu projektów emisyjnych. Podjęliśmy decyzję o wyodrębnieniu działu transakcji kapitałowych przez wzgląd na dużą ilość tego typu operacji handlowych. - Czy właśnie na tych transakcjach skupi się praca Kancelarii w Warszawie? - Zarówno centrala w Katowicach, jak i oddziały we Wrocławiu i w Warszawie funkcjonują w całym spektrum naszej działalności, realizując wszelkie, nawet najtrudniejsze zamówienia, oczywiście w granicach przewidzianych ustawą. Centrala stale monitoruje i wspiera prace oddziałów. W tej chwili Kancelaria we Wrocławiu osiągnęła solidną pozycję i samowystarczalność. Obecny stan zawdzięczamy w dużym stopniu władzom miasta, które, wykazując żywe zainteresowanie inwestorami, rozwijają specjalną strefę ekonomiczną. Pomocna jest również korzystna lokalizacja w bezpośredniej bliskości rynku. Wiemy, że podobna stabilizacja nastąpi w Warszawie, w o wiele krótszym czasie. Podobnie jak we Wrocławiu, w stolicy znaleźliśmy atrakcyjne miejsce na siedzibę kancelarii. Budynek mieści się w centrum miasta, przy ulicy Czackiego, niemalże naprzeciwko Ministerstwa Finansów. - Katowice, Wrocław, Warszawa. Jakie są dalsze ekspansyjne i rozwojowe plany Kancelarii? - Przede wszystkim naszym działaniom od lat przyświeca jeden cel – profesjonalne świadczenie usług dla dobra naszych klientów. To priorytet niezależnie od obranej przez nas drogi rozwoju. Wciąż zwiększamy wartość kapitału ludzkiego, zarówno pod względem ilościowym – aktualnie ponad 80 pracowników, jak i jakościowym prowadząc wewnętrzne i zewnętrzne szkolenia. Nie wykluczamy dalszej ekspansji i zwiększenia ilości placówek. Ważnym jest, aby lokalizacja, niezależnie od regionu, znajdowała się w jego ścisłym centrum gospodarczym. - Najbardziej prawdopodobny scenariusz? - Poznań, Białystok. - Dziękuję za rozmowę. REKLAMA Marcin Sławek GÓRNICTWO / KWK „KAZIMIERZ - JULIUSZ” - NAJWY¯SZA JAKOŒÆ WÊGLA Cz³owiek – najwiêkszy kapita³ P KWK „Kazimierz-Juliusz” Sp. z o.o. jest ostatnią czynną kopalnią w Zagłębiu Śląsko – Dąbrowskim. Dzięki realizacji programu restrukturyzacyjnego od kilkunastu lat kopalnia osiąga dobre wyniki finansowe. Biorąc pod uwagę wielkość zasobów oraz zdolność produkcyjną, przy równoczesnej najwyższej jakości węgla żywotność kopalni szacuje się na ponad 20 lat. odstawową działalnością spółki jest produkcja węgla kamiennego, tj. wydobywanie i jego przeróbka. Od wielu lat kopalnia eksploatuje pokład 510 systemem ścianowym oraz tzw. systemem podbierakowym z zawałem stropu. Węgiel wydobywany z tego pokładu charakteryzuje się wysoką kalorycznością przy jednoczesnym niskim zapopieleniu oraz zasiarczeniu. To właśnie te parametry decydują o dużym popycie na sosnowiecki węgiel. - Mamy najwyższy, ponad 25% uzysk grubego sortu w całym polskim górnictwie. Wynika to zarówno ze współpracy z jednostkami naukowo-badawczymi, jak i ze stosowania od kilku lat nowatorskiego systemu eksploatacji. W 2003 roku KWK „Kazimierz-Juliusz”, przy współpracy z naukowcami z AGH, a także korzystając z doradztwa specjalistów KHW, uruchomiła podbierakowy system eksploatacji silnie nachylonego pokładu 510 z chodnika eksploatacyjnego. Jest to rozwiązanie unikatowe na skalę światową - wyjaśnia Zbigniew Kościelniak, prezes zarządu KWK „Kazimierz-Juliusz” Sp. z o.o. Istotnym elementem w strukturze produkcji i zbytu węgla w ostatnich latach jest eko-groszek. Wynika to z coraz szerszego zastosowania w indywidualnych gospodarstwach ogrzewania piecami podajnikowymi, dla których ten rodzaj węgla jest niezbędny. – Nasz produkt w porównaniu z konkurencją charakteryzuje się znakomitymi parametrami i, co równie istotne w tym systemie ogrzewania, nasz eko-groszek ma zerową spiekalność – podkreśla Zbigniew Ko- ścielniak. Dążąc do rozwoju na coraz bardziej wymagającym rynku zarząd kopalni wdrożył System Zarządzania Jakością zgodny z wymogami normy PN-EN ISO 9001:2001 oraz System Za- rządzania Środowiskowego w oparciu o normę PN-EN ISO 14001:1998. Stałe doskonalenie i usprawnianie systemu ma na celu budowanie obrazu KWK „KazimierzJuliusz” jako spółki zarządzanej profesjonalnie, optymalnie gospodarującej dostępnymi zasobami i redukującej negatywny wpływ na środowisko. Kopalnia „Kazimier z-Juliusz ” jest silnie związana z regionem, na którym działa. Osiedla takie jak Kazimierz, Juliusz, Ostrowy, Porąbka są zamieszkane głównie przez górników i ich rodziny. Kopalnia wspiera prace instytucji, z którymi związana jest załoga zakładu, jej rodziny i mieszkańcy sąsiadujących z kopalnią dzielnic Sosnowca. Podtrzymywana jest tradycja festynów, zabaw dla dzieci, czy też turniejów sportowych, organizowane są wycieczki mające na celu przybliżyć wszystkim chętnym funkcjonowanie kopalni. Największym sukcesem sosnowieckiej Kopalni jest jej przetrwanie na bardzo wymagającym rynku wygenerowanym przez transformacje polityczno-gospodarcze od początku lat 90., przy osiągnięciu już w roku 1996 dodatniego wyniku finansowego. - Nie udałoby nam się osiągnąć dzisiejszej pozycji bez zaangażowania całej załogi. Potencjał ludzki to nasz największy kapitał. To właśnie dzięki wysoko wykwalifikowanym pracownikom możliwa jest realizacja zadań produkcyjnych jakie stawia przed sobą zarząd spółki – podkreśla Zbigniew Kościelniak. Marta Jastrząb www.biznesraport.com FINANSE / SKOK IM. Z. CHMIELEWSKIEGO NOMINOWANA DO TYTU£U JAKOŒÆ ROKU Najlepszym ambasadorem jest zadowolony klient Rozmowa z Bogumiłem Krzyszczakiem, prezesem zarządu SKOK im. Z. Chmielewskiego - Od małego oddziału w fabryce samochodów w Lublinie, do jednej z najprężniejszych instytucji finansowych w całym ruchu SKOK. Droga jaką pokonała Kasa jest ogromna? - Zaczynaliśmy praktycznie od zera. Całe wyposażenie naszego pierwszego biura stanowił komputer i kilka krzeseł. Ale rozwijaliśmy się od samego początku bardzo szybko. Pomógł nam trochę sam rynek. Na początku lat 90. kredyt był trudno dostępny. Banki komercyjne niechętnie pożyczały pieniądze, a w szczególności osobom o skromnych dochodach. Pojawienie się instytucji oferującej pożyczki tanie i dostępne w ramach samopomocy finansowej było odpowiedzią na potrzeby zwykłych osób. Pokazaliśmy, jako SKOK, że pieniądze są dla ludzi i to bez wygórowanych warunków, czy skomplikowanych procedur. Daliśmy wszystkim okazję do podniesienia jakości swojego życia. Nasi członkowie mogą sobie po- liśmy liczbę członków. Jako zwolić na dobra wcześniej pierwsi w naszym kraju doniedostępne. Pożyczone im strzegliśmy nie tylko popieniądze zmieniają na lep- tencjał ale i potrzebę istsze ich życie. Ogromnie nienia instytucji finansowej ważne było również zaan- w małych miejscowościach. gażowanie i wiara w to, co Wiele z naszych oddziarobimy całej naszej załogi. łów otworzyliśmy w małych - Nie wszystkie SKOK- miasteczkach i ośrodkach i, które powstały w latach wiejskich służąc pomocą ich 90. przetrwały? mieszkańcom. - W zarządzaniu niezwykle ważne jest stawianie przed sobą nowych celów i czytelna wizja miejsca, do którego dążymy. Początkowo cieszyliśmy się, że mamy 1 tysiąc zadowolonych członków, 5 tysięcy, 20 tysięcy, aż do obecnych blisko 130 tysięcy. Pewnym zagrożeniem dla naszej SKOK było uzależnienie od jednego, wiodą- Siedziba SKOK im. Z. Chmielewskiego cego zakładu pracy, czyli fabryki samochodów. - Jakość obsługi klienta Aby zwiększyć bezpieczeń- okazała się kluczowa? stwo Kasy i zgromadzonych - Zdecydowanie. Tylko środków podjęliśmy decy- w pełni zadowolony klient, zję o dążeniu do stworzenia który otrzymał to po, co wielo-środowiskowej i wie- przyszedł może przyczynić lo-oddziałowej instytucji. się do rozwoju całej Kasy. I ta strategia okazała się I dlatego zaspokajanie jego właściwa. Wyszliśmy poza potrzeb postawiliśmy na zakłady pracy, pojawiliśmy pierwszym miejscu. Początsię na ogólnie dostępnym kowo działaliśmy nieco charynku i w efekcie zwiększy- otycznie, ale wdrożenie Sys- Polecam Wo³omin! Powstałą w 1999 roku SKOK w Wołominie od początku swej działalności charakteryzował dynamiczny rozwój. Dziś, po ośmiu latach istnienia, pod szyldem wołomińskiej Kasy działa 45 placówek obsługujących ponad 30 000 członków. - Działamy w jak najlepiej pojmowanym, dobrym interesie klientów. Nasze produkty kierujemy do wszystkich potrz ebując ych, służąc pomocą również tym mniej zamożnym. Nie dzieląc ludzi na gorszych i lepszych zdobyliśmy ich zaufanie, które procentuje społecznym zadowoleniem i dalszą ekspansją Kasy – podkreśla Mariusz Gazda, prezes zarządu SKOK w Wołominie. Dbałość o klienta ma swoje odzwierciedlenie w ofercie produktowej Kasy. Wołomińska SKOK oferuje wysoko oprocentowany rachunek osobisty (ROR) – nawet do 5,5% w skali roku oraz łatwo dostępne pożyczki gotówkowe i rachunki bieżące „Tandem” dla osób prowadzących działalność gospodarczą. W 2006 roku Kasa wprowadziła korzystnie oprocentowane linie pożyczkowe dla rolników. Warto również pamiętać o atrakcyjnej ofercie depozytowej dostępnej w SKOK w Wołominie, w której oprocentowanie lokat sięga nawet 7% w skali roku. - Dajemy naszym klientom przede wszystkim szybką i profesjonalną obsługę, przyjazną, rodzinną atmosferę i korzystną ofertę. Przychodząc do naszej Kasy, można być pewnym naszego profesjonalizmu i najwyższej jakości usług - mówi prezes Gazda. Od 2004 roku SKOK w Wołominie posiada Certyfikat Zarządzania Jakością ISO 9001:2000. Dotychczasową, projakościową działalność Kasy potwierdzają liczne nagrody i wyróżnienia, m.in.: Mazowiecka Firma Roku w latach 2004 i 2005, czy otrzymany w 2006 roku tytuł Gepard Biznesu. Ostatnio SKOK w Wołominie otrzymała nominację do tytułu Jakość Roku 2007. - Wysokie kwalifikajce i kompetencja naszej kadry to jedyny gwarant zadowolenia klienta, bez którego ruch SKOK nie miałby racji bytu. Dlatego kładziemy szczególny nacisk na realizację polityki jakościowej, łącząc doświadczenie starszych z ambicją i świeżym spojrzeniem młodych pracowników - mówi Mariusz Gazda. Marcin Sławek temu Zarządzania Jakością ISO 9001:2000 uporządkowało procedury, narzuciło schematy postępowania i wpłynęło na poprawę obsługi klienta i komunikację wewnętrzną. Wzrosty jakie notujemy corocznie nie byłyby możliwe bez dążenia do najwyższej jakości. Wpływ mają na to także szkolenia naszych pracowników, których namawiamy do stałego samodoskonalenia się i cykliczne tzw. przeglądy zarządzania, które pozwalają nam spojrzeć na samych siebie z nieco innej strony. - Ostatnie lata to dynamiczny wzrost sektora usług finansowych. Jakie są perspektywy rozwoju dla SKOK im. Z. Chmielewskiego w tym kontekście? - Siłą SKOK jest to, że jesteśmy blisko ludzi. Bardzo ważne są dla nas bezpośrednie kontakty o charakterze nieco familijnym. Nasi pracownicy to nie tylko doradcy finansowi ale często powiernicy rodzinnych spraw, radości i problemów. Tworzymy dla tych wszystkich ludzi konkurencyjną ofertę – nisko oprocentowane pożyczki, wysoko oprocentowane lokaty, bardzo korzystne RORy i nowość: kredyt mieszkaniowy udzielany na okres Pod patronatem Wyszyñskiego Od 11 lat pracownicy SKOK im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego dbają o portfele swoich klientów z terenu Wielkopolski i nie tylko. Najważniejsze dla nich jest to, aby pomnażać środki członków z zachowaniem maksymalnego bezpieczeństwa. H istorię Kasy we Wrześni rozpoczęła niewielka, blisko 30 osobowa grupa. Dziś liczba członków przekracza 24 tysiące. W 23 oddziałach klienci mogą liczyć na fachową i profesjonalną obsługę. - Na początku nikt nie zdawał sobie sprawy, że Kasy, w tym nasza, urosną do takich rozmiarów pod względem finansowym i organizacyjnym. Działamy regionalnie, głównie na terenie wielkopolski, choć posiadamy również oddziały na terenie województwa dolnośląskiego, lubuskiego oraz łódzkiego – mówi Marek Rosiński, prezes zarządu SKOK im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego. Kasa specjalizuje się w obsłudze klientów o niskich i średnich dochodach, w tym emerytów i rencistów. W szerokiej ofercie SKOK Wyszyńskiego znaleźć można atrakcyjnie oprocentowane pożyczki, lokaty terminowe o zmiennej i stałej stopie pro- centowej nawet powyżej 7%, Indywidualne Konta Spółdzielcze „IKS STANDARD” i „IKS PLUS” oraz popularny ROR – Rachunek Oszczędnościowo Rozliczeniowy. - Stale rosnąca liczba członków to efekt olbrzymiego wkładu naszych pracowników, zarówno w dbałość o pieniądze klientów, jak i w jakość świadczonych usług. Wiemy, że musimy stale podnosić kwalifikacje kadry na wszystkich szczeblach. Przygotowujemy długoterminowy plan rozwoju pracowników, w tym ścieżki kariery, opisy stanowisk, szkolenia ukierunkowane na zwiększanie kompetencji – podkreśla wiceprezes zarządu Karol Nowak. Wysokie standardy zarządzania SKOK we Wrześni potwierdza otrzymany w 2005 roku tytuł “Spółdzielczy Zarząd Roku” oraz aktualna nominacja do tytułu Jakość Roku 2007. - Przygotowujemy się do wdrożenia systemu zarządzania jakością ISO. Kolejny cel to zwiększenie kapitału własnego, co zapewni nam dynamiczny i bezpieczny rozwój. Sporym wyzwaniem będzie wprowadzenie obsługi klientów przez Internet – mówi Karol Nowak. Marcin Sławek SKOK im. Zygmunta Chmielewskiego powstała w 1994 roku. Pierwszy oddział otwarto w Fabryce Samochodów w Lublinie. Obecnie SKOK im. Z. Chmielewskiego jest jedną z największych w Polsce. Obsługuje 130 tysięcy członków w 123 oddziałach zlokalizowanych w województwach: lubelskim, podkarpackim, świętokrzyskim, podlaskim, wielkopolskim, zachodnio-pomorskim, kujawsko-pomorskim i mazowieckim. Aktywa SKOK przekroczyły 650 mln złotych. Kasa propaguje oszczędzanie i gospodarność, zapewnia pożyczki o umiarkowanym oprocentowaniu oraz prowadzi edukację ekonomiczną. Kieruje się zasadą samopomocy finansowej. SKOK im. Z. Chmielewskiego nie tylko gromadzi środki finansowe, ale także aktywnie uczestniczy w życiu gospodarczym i kulturalnym lokalnych społeczności. Wysoki standard usług gwarantuje certyfikat jakości zgodny z normą ISO 9001:2000. Kasa współpracuje z innymi SKOK-ami w Polsce oraz organizacjami finansowymi z zagranicy, m.in.: z Unią Kredytową TIC działającą w amerykańskim stanie Georgia. Wspiera także podobne organizacje na Ukrainie, Litwie, Białorusi i Rosji. W odróżnieniu od innych instytucji finansowych depozyty klientów gromadzone w SKOK są ubezpieczone w pełnej wysokości do kwoty 22 500 euro. do 25 lat. Pierwsze półrocze pokazuje, że także i w tym roku zanotujemy kilkunastoprocentowy wzrost liczby członków i aktywów. - A jakie nowości czekają na członków SKOK? - Budujemy wizerunek SKOK jako nowoczesnej instytucji finansowej. W najbliższym czasie pojawiają się usługi powiązane z nowymi technologiami. Jako pierwsze pojawią się bankomaty – to już na przełomie roku i następnie platforma e-skok, czyli dostęp do rachunków poprzez Internet oraz telefoniczna ob- sługa klientów. Takich rozwiązań oczekują nasi członkowie. - Czyli oddziały znikną? - Ależ nie. Sytuacja na rynku jasno pokazuje, że klient oczekuje miejsca gdzie może spotkać się bezpośrednio z naszym pracownikiem. Internet, callcenter, czy bankomat tego nie zmienią. Jeszcze w tym roku chcemy otworzyć 6-8 nowych oddziałów w województwach: świętokrzyskim, łódzkim i podlaskim, aby po prostu być bliżej. - Dziękuję za rozmowę. Marcin Kałużny SKOK w przysz³oœæ TU SKOK ŻYCIE SA powołano w celu zaspokajania potrzeb członków SKOK i ich rodzin, poprzez oferowanie produktów ubezpieczeniowych na życie, dostosowanych do ich oczekiwań i możliwości oraz utrzymania wysokiej jakości obsługi. N a przestrzeni czterech lat działalności, TU SKOK Życie SA sukcesywnie zdobywało rynek i zaufanie Polaków. W roku 2003, stawiając pierwsze kroki na gruzach Metropolitan Life SA, Towarzystwo rozpoczęło działania ekspansywne, osiągając dzisiejszy rozmiar i stabilną pozycję na rynku ubezpieczeń. - Aktualnie obsługujemy ponad 300 000 osób. Nasi klienci mają stały dostęp do pełnej oferty poprzez sieć ponad 1600 placówek SKOK – mówi Grzegorz Buczkowski, prezes zarządu TU SKOK Życie SA - Stawiamy na ciągły rozwój i doskonalenie realizowanych procesów w kierunku poprawy funkcjonowania organizacji, zwiększenia korzyści i dostępu do usług wszystkich zainteresowanych stron – dodaje. Dążenia Towarzystwa do podnoszenia jakości i standardów usług zostały nagrodzone licznymi tytułami, min.: Lokomotywa Polskiej Gospodarki, Najbardziej Dynamiczne Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie, czy nagroda dla Najlepszej Instytucji Finansowej. Towarzystwo otrzymało również nominację do tytułu Jakość Roku 2007. - Klienci Towarzystwa polegają na kwalifikacjach naszych pracowników. Dzięki nim nasza oferta produktowa spełnia, a nawet przewyższa niezbędne wymogi i standardy. Oddajemy do dyspozycji klientów Indywidualne Konta Emerytalne, ubezpieczenia inwestycyjne: PROFIT oraz PROGRES z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym jak również indywidualne i grupowe ubezpieczenia na życie – mówi prezes Buczkowski. Dużą popularnością wśród klientów cieszy się ubezpieczenie pożyczkobiorców PROMESA, nagrodzone tytułem „Europrodukt”, dokumentującym najwyższą europejską jakość usługi. - Na chwilę obecną z ubezpieczenia PROMESA skorzystało ponad 250 000 osób. To najlepszy dowód na społeczne zaufanie dla TU SKOK Życie SA - podkreśla prezes. Marcin Sławek www.biznesraport.com FINANSE / PZ SKOK W PIERWSZEJ SZÓSTCE NAJLEPSZYCH KAS W POLSCE Zwyczajnie znaczy najlepiej Rozmowa z Marianem Skutnikiem, prezesem zarządu Południowo-Zachodniej SKOK z Wrocławia - Ponad 60% wzrost aktywów, pięciokrotnie wyższa wartość depozytów i blisko 30% więcej członków kasy. Te dane mówią same za siebie. Rozwój PZ SKOK robi ogromne wrażenie, a w ostatnim rankingu Spółdzielczych Kas PZ SKOK awansowała na 5 miejsce w kraju. - Dynamika wzrostu jest faktycznie duża, ale możliwa tylko dlatego, że każdego dnia zdobywamy zaufanie naszych klientów. Pracujemy jako zgrany zespół na końcowy wynik i staramy się robić wszystko aby zapewnić możliwie jak najlepszą i jak najbardziej konkurencyjną ofertę. Rosnące dane statystyczne i pięcie się w górę przez PZ SKOK są ważne ale najważniejszym celem dla nas pozostaje pra- cować w taki sposób, aby maksymalizować korzyści dla tych wszystkich osób, które zdecydowały się powierzyć nam swoje finanse. - Do SKOK-ów należy już 1,5 miliona Polaków. Skąd bierze się tak duża popularność Kas? - Od samego początku SKOK-i są silną alternatywą wobec banków komercyjnych. Jak sądzę, wynika to z pewnych fundamentalnych różnic, które powodują że Kasy zdobywają tak duże społeczne uznanie. Atrakcyjna oferta finansowa, nisko oprocentowane pożyczki i wysoko oprocentowane lokaty to tylko jeden i to chyba jednak nie decydujący czynnik. Indywidualne podejście to klucz do sukcesu. Każdy członek SKOK jest jednocześnie jej właścicielem. Kasa istnieje i funkcjonuje dla i dzięki swoim członkom. Staramy się nie zapominać o tej prostej zależności. Nasi pracownicy tworzą rodzinną atmosferę, pomagają i doradzają czasami przecież w trudnych, życiowych sytuacjach. - Czy każdy może spotkać się z prezesem PZ SKOK? - Absolutnie tak. Podchodzimy z uwagą do każdego przypadku, rozpatrując każdą sprawę indywidualnie. Na to zawsze znajdziemy czas. Liczy się dla nas wymiar ludzki i możliwość niesienia pomocy, a nie tylko wynik finansowy. - To jednak trochę zaskakujące, przecież SKOKi to także instytucje finansowe, które powinny dbać o wynik i korzystny bilans? - I dbają, ale to nie wyklucza humanitarnego podejścia do każdego członka Kasy. Jest to zresztą nawiązanie wprost do idei zrodzonej jeszcze przed I wojną światową przez Raiffeisena i Stefczyka. Otwartość i chęć niesienia pomocy są podstawą ruchu spółdzielczego do dziś. W Polsce SKOK-i od 1989 roku sukcesywnie o tym przypominają. - Na świecie unie kredytowe, działające nieprzerwanie od ponad 100 lat, zrzeszają blisko 170 milionów osób. - To rozwinięty i ogromny ruch spółdzielczy skupiony w Światowej Radzie Związków Kredytowych (World Council of Credit Unions, Inc., z siedzibą w Madison w USA- przyp. red.). W tym roku spotkanie Światowej Rady odbyło się pod koniec lipca w Calgary. Mieliśmy doskonałą okazję do wymiany poglądów, doświadczeń i planów na dalszy rozwój ruchu spółdzielczego zwłaszcza w kontekście pojawiających się nowych, wielkich rynków w Chinach, czy Brazylii. W trakcie tego spotkania szczególne w y ró ż n i e nie spotkało polskich przedstawicieli. Fundacja na rzecz Polskich Związków Kredytowych została uhonorowana niezwykle prestiżowym wyróżnieniem - Distinguished Service Awards (DSA). Nagroda przyznana została za szczególny wkład w rozwój polskiego systemu SKOK. Unie kredytowe na całym świecie funkcjonują na podobnych zasadach. Stawiają sobie za cel działanie dla dobra i poprawy sytuacji materialnej, warunków i szans życiowych swoich członków i ich rodzin. - W Polsce SKOK-i cieszą się coraz większą popularnością? - Rośniemy w tempie 60-70% rocznie. Co dwa lata podwajamy nasze aktywa. Jeżeli weźmiemy pod uwagę wskaźniki ekonomiczne to awansowaliśmy do ściślej czołówki SKOK-ów. Przyrost aktywów na poziomie ponad 40% plasuje nas na 2 miejscu, a wielkość sprzedaży kredytów i pożyczek daje nam miejsce numer jeden! Osiągnęliśmy to dzięki systematycznemu i konsekwentnemu realizowaniu przyjętej wcześniej strategii rozwoju. Będziemy nadal umacniać swoją pozycję silnej instytucji finansowej w regionie południowo-zachodniej Polski. - A najbliższe plany? - Przede wszystkim SKOK-i udowodniły, że są niezwykle potrzebne i na stałe wpisały się w polską rzeczywistość rynku finansowego. W najbliższym czasie czeka nas sporo zmian. Jesteśmy w przededniu wprowadzenia bardzo nowoczesnych produktów i instrumentów. Bankomaty, karty płatnicze, zintegrowane call-center i dostęp internetowy do kont pozwolą nam na jeszcze większą dynamikę rozwoju. Naszym atutem są placówki. Tworzą one gęstą sieć w całym kraju i będziemy starali się to wykorzystać. W przyszłym roku planujemy otworzyć nowe oddziały, także w regionach gdzie jeszcze PZ SKOK nie ma, m.in. na Śląsku i na Mazowszu. Kładziemy także nacisk na samodoskonalenie się. Powtarzamy naszym pracownikom, że nie wystarczy robić coś dobrze. Trzeba to robić bardzo dobrze. - Dziękuję za rozmowę. Marcin Kałużny Wczoraj i dziś Południowo-Zachodnia SKOK powstała w czerwcu 2000 roku we Wrocławiu, w skromnym pomieszczeniu należącym do parafii św. Elżbiety. Było to możliwe dzięki życzliwości parafian oraz miejscowego proboszcza Ks. prałata Franciszka Głoda. Początkowo Kasa liczyła kilkunastu członków. Ważny dla jej rozwoju był rok 2001, kiedy to doszło do fuzji ze SKOK-iem Blachnickiego. Zwiększenie potencjału w połączeniu z efektywnym planem inwestycyjnym i sprawnym zarządzaniem doprowadziło do tego, że pod koniec roku Południowo-Zachodnia SKOK liczyła już 4 tysiące członków obsługiwanych w 6 oddziałach na terenie Wrocławia. Obecnie funkcjonuje blisko 70 placówek w większości we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku, a także 3 w województwie lubuskim, 2 w województwie wielkopolskim i 3 na Opolszczyźnie. Południowo-Zachodnia SKOK skupia ponad 27 tysięcy członków. Aktywa zgromadzone przez wrocławską instytucję sięgnęły 210 mln złotych. Jakość Fundamentem rozwoju Kasy jest stałe dążenie do podnoszenia jakości obsługi klientów, a tym samym ich zadowolenia. Od stycznia 2005 roku w Południowo-Zachodniej SKOK funkcjonuje System Zarządzania Jakością w oparciu o normę ISO 9001:2000. Instytucja jest także laureatem konkursu JAKOŚĆ ROKU 2006. Pracownicy Kasy w swoim działaniu postępują w myśl zasady: ZWYCZAJNIE - ZNACZY NAJLEPIEJ. W konsekwencji w ofercie można znaleźć najlepsze POŻYCZKI, najlepsze DEPOZYTY i najlepsze UBEZPIECZENIA. Zasady członkostwa Przystąpienie do wrocławskiej Kasy poprzedza rozmowa mająca na celu, z jednej strony rozeznanie oczekiwań potencjalnego członka, z drugiej zaś uświadomienie mu wszystkich kosztów jakie niesie za sobą, czy to prowadzenie rachunku, czy otrzymanie kredytu. Członkiem Południowo-Zachodniej SKOK może zostać każda pełnoletnia osoba fizyczna, która podpisze deklarację członkowską oraz przystąpi do Stowarzyszenia Edukacji Społecznej i Pomocy Wzajemnej (SESiPW). Nowy członek Kasy zobowiązany jest do wpłaty wpisowego, wykupienia jednego udziału oraz wniesienia wkładu członkowskiego. Ponadto członkowie deklarują comiesięczną wpłatę na własne, korzystnie oprocentowane Indywidualne Konto Spółdzielcze (IKS), a także opłacanie rocznej składki na SESiPW. W przypadku wystąpienia z Kasy zwracane są opłaty związane z wykupieniem udziału, wniesieniem wkładu członkowskiego oraz składki zgromadzone na Indywidualnym Koncie Spółdzielczym. Oferta Południowo-Zachodnia SKOK umożliwia wszystkim swoim członkom korzystanie z rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych. Za ich prowadzenie Kasa nie pobiera opłat. Zlecenia stałe (przelewy), którymi można opłacać czynsz, telefon, gaz, c.o. energię itp., kosztują jedynie 50 groszy. Oprocentowanie ROR wynosi 5 %. Rachunki prowadzone są również dla małych i średnich przedsiębiorstw. Kasa dzięki umowie z Western Union prowadzi także usługę transferu pieniędzy w kraju i za granicą. Południowo-Zachodnia SKOK oferuje 12 różnego rodzaju pożyczek oprocentowanych od 9,6 do 12,82 proc. w skali roku (są wśród nich pożyczki pod zastaw, a także kredyt mieszkaniowy „trzysetka”). Jeżeli wnioskowana kwota przekracza 100 tysięcy złotych to istnieje możliwość negocjowania stopy procentowej. Oszczędności można ulokować na jednym z dziewięciu rodzajów depozytów. Są to lokaty terminowe o oprocentowaniu zmiennym lub stałym (SUPERLOKATA), lokata systematycznego oszczędzania, czy lokata rentierska z wypłatą odsetek co kwartał. Poza tym można wybrać fundusz edukacyjny Systematyczne Oszczędzanie. Klienci mają możliwość skorzystania z pięciu atrakcyjnych produktów ubezpieczeniowych obejmujących ochroną zarówno życie i zdrowie (także członków rodziny) jak i mieszkanie oraz ewentualną pożyczkę ubezpieczonego. Bezpieczeństwo Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo – Kredytowe zbudowały własny system ochrony oszczędności członków SKOK - Program Ochrony Oszczędności. Jego istotą jest zabezpieczenie oszczędności zgromadzonych w SKOK-ach poprzez Fundusz Stabilizacyjny Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo - Kredytowej oraz Zbiorowe Ubezpieczenie Depozytów Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo – Kredytowych. Przedmiotem ubezpieczenia są oszczędności gromadzone przez członków SKOK na ich imiennych rachunkach. Członek kasy nie ponosi żadnych kosztów związanych z tym ubezpieczeniem. Składka z tego tytułu opłacana jest przez Południowo-Zachodnią SKOK. Zbiorowe Ubezpieczenie Depozytów zapewnia każdemu członkowi SKOK-u wypłatę jego oszczędności w 100% do kwoty 22 500 Euro, co jest rozwiązaniem korzystniejszym niż to oferowane w bankach komercyjnych. www.biznesraport.com ŒRODKI CZYSTOŒCI / SPÓ£KA GOLD DROP Z LIMANOWEJ STARTUJE W KONKURSIE JAKOŒÆ ROKU 2007 Niezwyk³a „Z³ota Kropla” Rozmowa ze Stanisławem Gągałą, prezesem zarządu Gold Drop Sp. z o.o. - Gold Drop na stałe wpisał się w krajobraz polskiego rynku środków czystości. Spółka intensywnie się rozwija? - Blisko 16 lat działalności zobowiązuje. Na przestrzeni tych lat umocniliśmy się jako wiodący producent wśród polskich firm z branży czystościowej. Według ostatnich badań plasujemy się tuż za międzynarodowymi koncernami działającymi w Polsce. I na tym na pewno nie poprzestaniemy. Wyszliśmy także poza granice naszego kraju. Eksportujemy nasze produkty do ponad 20 krajów europejskich, od egzotycznej Islandii, poprzez Francję, Niemcy, Bułgarię, Rumunię, Czechy, Słowację, aż do dalekiego Azerbejdżanu, Mołdawii, czy Gruzji. - Firma przeszła długą drogę. Od producenta z niewielkiej Limanowej, aż do poważnego gracza na rynku. Jak budowano tak silną pozycję? - Ciężką i wytężoną pracą. Od samego początku niezwykle konsekwentnie dążyliśmy do stałego podnoszenia jakości i nowoczesności produkcji. Gold Drop ogromnie zmienił się od lat 90. Tylko ostatnio zmodernizowaliśmy cykl produkcyjny. Powstały nowe magazyny, a w rozbudowanej hali produkcyjnej stanęły nowe mieszalniki, zbudowane m.in. dzięki środkom z Unii Europejskiej. Wprowadziliśmy nowoczesne wagi elektroniczne i podajniki ślimakowe. W efekcie znacznie wzrosły nasze możliwości produkcyjne - na 12 liniach powstaje łącznie ponad 350 różnych produktów. Ale przede wszystkim inwestycje i ogromne środki, jakie na nie przeznaczyliśmy, zapewniają nam absolutną powtarzalność produkcji. A to gwarantuje nam zadowolenie klientów i jakość na naprawdę najwyższym, światowym poziomie. - „Stawiamy na jakość” – takie hasło przyświeca firmie. Jak w codziennej praktyce wygląda realizacja tego celu? Tradycja, bezpieczeñstwo, zaufanie Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo Kredytowa „Wesoła” powstała w kwietniu 1993 roku. Domeną Kasy jest korzystniejsza, niż w bankach komercyjnych, oferta oprocentowania lokat i kredytów oraz szeroki wachlarz usług finansowych. - Blisko piętnastoletnia działalność to dorobek 52 oddziałów, ponad 32 000 członków, aktywa na poziomie przekraczającym 100 milionów złotych oraz 170 zatrudnionych osób – mówi Janusz Duży, prezes zarządu SKOK „Wesoła”. Jakość usług i profesjonalizm są dla pracowników SKOK „Wesoła” podstawą sukcesu i gwarantem istnienia na rynku finansowym. Pod koniec 2002 roku Kasa podjęła decyzję o przystąpieniu do programu szkoleniowego w zakresie ISO. Certyfikat Systemu Zarządzania Jakością SKOK „Wesoła” otrzymała w 2004 roku. Było to zwieńczenie pracy i sukces wszystkich pracowników. W roku obecnym Kasa otrzymała nominację do tytułu JAKOŚĆ ROKU 2007. Oferowane przez Kasę produkty dostosowane są do indywidualnych wymagań klienta, zgodnie z jego aktu- alnymi potrzebami. - Dla lepszego poznania struktury naszej Kasy stworzyliśmy gazetkę „Przyjazny SKOK”, w której co miesiąc informujemy aktualnych, jak i potencjalnych członków o najnowszych, promocyjnych ofertach – mówi Janusz Duży. SKOK „Wesoła” aktywnie uczestniczy w życiu mieszkańców miast i okolic, w których prowadzona jest działalność członkowska. Jest współorganizatorem festynów rodzinnych oraz imprez kulturalno – oświatowych. - Często gościmy jako współorganizator podczas Dni Miast, w których posiadamy swoje placówki – podkreśla prezes Duży. Pomagamy dzieciom o trudniejszym starcie życiowym, a także ludziom ubogim. Z ramienia SKOK „Wesoła” dofinansowane są co roku półkolonie dla dzieci z rodzin ubogich. Pomagamy również Stowarzyszeniu Osób Niepełnosprawnych „Pomocna dłoń” w Miastku – dodaje. SKOK „Wesoła” wspiera również rodaków z Litwy, angażując się w pomoc dzieciom ze Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Wilnie. Marcin Sławek - Program polityki jakości wprowadzaliśmy długo i starannie. Wszystkie procedury wynikające z posiadanych przez nas ISO 9001 i ISO 14001 opracowywaliśmy samodzielnie dopasowując przebieg poszczególnych procesów do wymagań. Sposób naszego działania i zarządzanie przez jakość – TQM – nie jest dla nas celem samym w sobie. Zależy nam przede wszystkim na udoskonalaniu produkcji i tworzeniu najlepszych z dostępnych produktów. Program nie jest sztywnym rozwiązaniem, modyfikujemy go na bieżąco. Zmienia się i rośnie razem z rozwojem firmy. Zaangażowaliśmy w ten proces całą naszą załogę, inwestując w szkolenia produktowe, jakościowe i z zakresu BHP. Oszczędnie gospodarujemy zasobami naturalnymi i w sposób szczególny podchodzimy do ekologii i dbałości o środowisko, które nas otacza. Pracujemy w zamkniętym obiegu wody, posiadamy własną oczyszczalnię ścieków – jednym słowem nie zanieczyszczamy okolicy. Do- datkowo, okresowo badamy skuteczność naszych rozwiązań aby mieć pewność, że niczego nie przeoczyliśmy i że zmierzamy we właściwą stronę. - Są granice wzrostu, ale nie ma granic rozwoju to hasło jest szczególnie ważne dla Gold Dropu. Dlaczego? - W tym haśle zawarta jest cała filozofia naszego działania. Nie jest sztuką kupić maszyny i coś wyprodukować. Sztuką jest wsłuchiwać się w potrzeby rynku i zaoferować klientowi produkt, po który sięgnie on ponownie. I taki jest nasz cel. Będziemy rosnąć wraz z naszymi klientami, aby być numerem 1 w Polsce. - Dziękuję za rozmowę. Marcin Sławek GOLD CYTRUS NOMINOWANY Wydajny, pachnący i niedrogi – taki jest Gold Cytrus, doskonały płyn do mycia naczyń. Docenili to konsumenci, dzięki którym Gold Cytrus znalazł się w wyborowym gronie czterech, najpopularniejszych środków w Polsce. Nominacja do tytułu JAKOŚĆ ROKU 2007 to kolejne potwierdzenie wysokiej klasy i wydajności płynu. G old Cytrus to jeden z niezwykle bogatej gamy środków opracowanych i produkowanych przez limanowską spółkę Gold Drop. Od kilku lat systematycznie i konsekwentnie zdobywa uznanie na rynku. Jest już obecny w prawie każdym domu w Polsce. To doskonały rezultat zwłaszcza, że konkurencja w tym segmencie jest wyjątkowo aktywna. – Źródło sukcesu naszego płynu Gold Cytrusa tkwi w umie- jętnym połączeniu dobrej jakości i rozsądnej ceny. Włożyliśmy w osiągnięcie tego celu wiele wysiłku. I udało się. Zdobyliśmy nie tylko silną pozycję rynkową, ale i uznanie w oczach klientów – podkreśla Paweł Tokarczyk, dyrektor handlowy Gold Drop Sp. z o.o. Rosnąca od kilku lat sprzedaż, średnio o 10% spowodowała, że obecnie Gold Cytrus jest trzecim, pod względem popularności płynem do mycia naczyń na naszym rodzimym rynku, ale nie tylko. Z powodzeniem jest eksportowany m.in. na Słowację, gdzie goni liderów. Gold Cytrus, mimo że należy do niższej półki cenowej to wyróżnia się jakością. Jest wydajny, dobrze myje i skutecznie usuwa tłuszcz. Zauważyli to i docenili odbiorcy przyznając płynowi nominację do tytuł Produkt Roku. - Staramy się nieustannie nasz produkt rozwijać i udoskonalać. Niebawem do gamy zapachowej: cytryna, rumianek, grejpfrut, ciepło przyjętej przez odbiorców dołączy nowy – balsam. Będzie to delikatny, łagodny dla skóry rąk, środek, ze zwiększoną ilością ochronnej gliceryny. Czeka nas także odświeżenie wizerunku produktu i nowa etykieta. Wszystko po to, aby jeszcze lepiej zadbać o potrzeby naszych konsumentów – zapowiada Paweł Tokarczyk. ms W³asna przystañ KALA SOFT roœnie! Wyjątkowo sprzyjający klimat, możliwość wyboru pomiędzy czystymi, złocistymi plażami Bałtyku lub też spokojniejszymi miejscami nad Zatoką Pucką i Gdańską, a także bliskie sąsiedztwo przyrody Nadmorskiego Parku Krajobrazowego to tylko niektóre z walorów, które sprawiają, że Helska Villa to jedna z najbardziej udanych inwestycji deweloperskich w ostatnim czasie. P ołożona na Helu, z dala od jakichkolwiek zakładów przemysłowych i w niedalekim sąsiedztwie głównego pasażu handlowego Helska Villa to doskonały pomysł na własny zakątek, w którym moża spędzić praktycznie całe życie. Inwestycję realizuje młoda spółka Nord Development. – Decyzja o budowie spokojnej przystani mieszkalnej na Helu zapadła w 2006 roku. Chcemy zaoferować przyszłym lokatorom niezwykłe miejsce. Spokój, bezpieczeństwo i komfortowe warunki wypoczynku na przepięknym odcinku wybrzeża Morza Bałtyckiego – mówi Ewa Celej, pełnomocnik zarządu Nord Development Sp. z o.o. Helska Villa to pięciokondygnacyjny budynek składający się z 80 mieszkań o powierzchniach od 25 do 70 m2. W poziomie parteru zaprojektowane zostały 22 stanowiska garażowe oraz przydomowe ogródki z południową i południowozachodnią ekspozycją. Uzupełnieniem mieszkań będą ponadto duże słoneczne balkony oraz tarasy dla apartamentów. Bryła budynku ma charakterystyczny kształt zbliżony do litery „J”, a elewacja budynku zawiera elementy marynistyczne. - Drewniane i drewnopodobne detale narzucają skojarzenia z żaglami, a okrągłe okna, jak w kajutach statków, decydują o niepowtarzalności całego budynku – podkreśla Ewa Celej. - Do dyspozycji przyszłych lokatorów oddajemy bezpieczny, ogrodzony i monitorowany teren z garażami oraz miejscami parkingowymi – dodaje. Przyszli mieszkańcy Helskiej Villi będą mogli stać się współgospodarzami niezwykłej osobliwości przyrodniczej i krajobrazowej, jaką jest Półwysep Helski oraz zamieszkać w miejscu gdzie nowoczesność gładko przeplata się z naturą. Dominik Wrona Więcej na: www.helskavilla.pl Zamiłowanie Polaków do nauki i ostra konkurencja między szkołami wyższymi to doskonała wiadomość dla dostawców oprogramowania. Nowoczesne uczelnie dbające o wizerunek szukają coraz to nowych rozwiązań, które ułatwią studiowanie i zarządzanie szkołą. W naszym kraju tylko jeden producent oferuje oprogramowanie dedykowane wyłącznie dla uczelni. Specjalizacja, to był dobry wybór. Poznańska firma KALA SOFT wygrywa przetarg za przetargiem. T ylko w pierwszej połowie tego roku aż cztery, uznane uczelnie powierzyły dopasowanie swojego systemu do standardu HMS SOLUTION oferowanego przez KALA SOFT. Państwowa Szkoła Zawodowa w Gorzowie Wielkopolskim w przetargu nieograniczonym zdecydowała, że to właśnie z Poznania będzie pochodzić system zarządzania i zleciła KALA SOFT instalację, wdrożenie, dostawę oprogramowania oraz opiekę nad systemem. Z kolei w samym Poznaniu, tamtejsza Akademia Ekonomiczna wybrała oprogramowanie KALA SOFT wspomagające zarządzanie dydaktyką. Z bardzo ciekawym wdrożeniem mamy także do czynienia w Wyższej Szkole Przedsiębiorczości w Nowym Sączu. Użytkownicy mają tu zdalny dostęp do systemu i w związku z tym nie potrzebują rozbudowanej infrastruktury informatycznej i dodatkowych informatyków. Listę nowych klientów zamyka Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Informatyki w Bydgoszczy. Jednocześnie KALA SOFT wprowadziła zmiany w swoim flagowym produkcie służącym do kompleksowego zarządzania uczelniami i szkołami wyższymi - HMS Solution. Pojawiły się aplikacje: HMS/ media – nowoczesne i intuicyjne narzędzie wspomagające rozliczenia finansowe kosztów eksploatacyjnych, HMS/plan – doskonały asystent, pozwalający na skuteczne układanie planów zajęć. Bliżej z nowościami w systemie HMS SOLUTION będzie można się zapoznać osobiście, już 3 października br. w trakcie konferencji w Instytucie Biocybernetyki i Inżynierii Biomedycznej PAN w Warszawie. Szczegóły na stronie www.kalasoft.com.pl mk Redaguje zespół: Marcin Kałużny, Marta Jastrząb, Marcin Sławek, Dominik Wrona, Krzysztof Stadler Fotoskład: DASO.pl Wydawca: Public PR 40-028 Katowice, ul. Francuska 51/2 tel./fax: 032/258 04 05, 258 20 66 [email protected]