Kancelaria dr Rojek w stolicy Cz³owiek – największy

Transkrypt

Kancelaria dr Rojek w stolicy Cz³owiek – największy
Partner Programu
Jakość Roku 2007
DODATEK INFORMACYJNO - PROMOCYJNY DO GAZETY PRAWNEJ NR 9 (22) 27 wrzeœnia 2007 r., www.biznesraport.com
DORADZTWO FINANSOWO-PRAWNE / NOWY ODDZIA£ KPFR DR PIOTR ROJEK W WARSZAWIE
Kancelaria dr Rojek w stolicy
Rozmowa z
dr Piotrem Rojkiem,
prezesem
Kancelarii Porad
Finansowo-Księgowych
dr Piotr Rojek
- W lipcu tego roku utworzony został oddział Kancelarii w Warszawie.
- To kolejny, oczywisty
krok w naszym rozwoju. Po
siedemnastu latach na Śląsku
i otwarciu wrocławskiego oddziału przyszła kolej na Warszawę. Stolica jest bijącym sercem kraju, to w niej gromadzi
się życie gospodarcze i polityczne. Główne siedziby największych, krajowych spółek
i polskich oddziałów zagranicznych koncernów mieszczą
się właśnie w Warszawie. Dlatego warto tam być i szczerze
mówiąc nie wyobrażam sobie
naszej przyszłości bez oddziału Kancelarii w stolicy.
- Wielkie możliwości
i nowe perspektywy idą w parze z dużą konkurencją. Jak
Kancelaria odnajduje się na
warszawskim rynku?
- Dokładnie obserwujemy
sytuację na rynku doradztwa
oraz inwestycji. Dzięki temu
jesteśmy dobrze przygotowani
do powierzanych nam zleceń
i spokojnie patrzymy w przyszłość. Zawsze traktowaliśmy
konkurencję jako czynnik mobilizujący i stymulujący do ciągłego rozwoju. Doświadczenie
naszych wieloletnich pracowników w połączeniu z ambicją
i świeżym spojrzeniem nowozatrudnianych, młodych, coraz lepiej wykształconych ludzi
daje nam gwarancję dalszych
sukcesów. Stawiamy na najwyższą jakość usług i profesjonalizm. Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom klientów
i natychmiastowo reagujemy
na uwarunkowania prawnogospodarcze rynku. Nasze starania zostały docenione przez
kapitułę programu JAKOŚĆ
ROKU, która zadecydowała o
przyznaniu nam lauru w 2006
roku oraz o ponownej nominacji do tytułu w roku obecnym.
- Warszawski klient to
dobry klient?
- Im bliżej potencjalnego
klienta tym lepszy z nim kontakt w przyszłości. Ułatwia to
współpracę i gwarantuje szybszą realizację usługi. Widzimy
szansę dalszego rozwoju prze-
suwając działalność w kierunku północno-wschodnim ponieważ właśnie tam skupia się
układ międzynarodowy i zapadają najważniejsze decyzje
korporacyjne. Warszawa jest
finansowo chłonnym miastem,
stąd większe możliwości kapitałowe klientów, większe zamówienia i sporo pracy dla naszego warszawskiego oddziału.
- Kancelaria realizuje zamówienia nie tylko w Polsce,
ale również w całej Europie.
- Polski kapitał wychodzi
poza granice kraju, wyznaczając tym samym szlaki dla naszej ekspansji na arenie międzynarodowej.
Współpraca
w ramach grupy Moore Stephens stale się rozwija i jest kolejnym powodem do doskonalenia umiejętności i podnoszenia naszych kwalifikacji. W wypadku zleceń poza granicami
kraju nawiązujemy współpracę z miejscowymi audytorami,
stąd wymóg bezwarunkowego profesjonalizmu i doskonałej znajomości języków obcych.
Odpowiedni dobór współpracowników to podstawa. Klienci
powierzają nam nie tylko swoje plany i fundusze, ale przede
wszystkim zaufanie.
- Jak zdobyć zaufanie
klientów zagranicznych?
- Należy zaznaczać swoją obecność. Profesjonalnie re-
alizować powierzone zlecenia, doradzać na najwyższym
możliwym poziomie i podejmować działania adaptujące
do zmieniających się uregulowań prawnych. Dzięki Moore Stephens jesteśmy niemalże w całej Europie. Zdobywamy doświadczenie na arenie
międzynarodowej, które teraz
niezbędne do dalszej ekspansji
naszej działalności, zaprocentuje w najbliższej przyszłości.
Tendencje gospodarki światowej przenikają do Polski.
To zapewnia ciągłość rynku,
a dla nas oznacza rosnącą liczbę zamówień. Dla przykładu,
w tym roku będziemy brali
udział jako audytor w przygotowaniu kilkunastu projektów
emisyjnych. Podjęliśmy decyzję o wyodrębnieniu działu
transakcji kapitałowych przez
wzgląd na dużą ilość tego typu
operacji handlowych.
- Czy właśnie na tych
transakcjach skupi się praca
Kancelarii w Warszawie?
- Zarówno centrala w Katowicach, jak i oddziały we Wrocławiu i w Warszawie funkcjonują w całym spektrum naszej
działalności, realizując wszelkie, nawet najtrudniejsze zamówienia, oczywiście w granicach
przewidzianych ustawą. Centrala stale monitoruje i wspiera
prace oddziałów. W tej chwili
Kancelaria we Wrocławiu osiągnęła solidną pozycję i samowystarczalność. Obecny stan
zawdzięczamy w dużym stopniu władzom miasta, które, wykazując żywe zainteresowanie
inwestorami, rozwijają specjalną strefę ekonomiczną. Pomocna jest również korzystna lokalizacja w bezpośredniej bliskości rynku. Wiemy, że podobna
stabilizacja nastąpi w Warszawie, w o wiele krótszym czasie.
Podobnie jak we Wrocławiu,
w stolicy znaleźliśmy atrakcyjne miejsce na siedzibę kancelarii. Budynek mieści się w centrum miasta, przy ulicy Czackiego, niemalże naprzeciwko
Ministerstwa Finansów.
- Katowice, Wrocław,
Warszawa. Jakie są dalsze
ekspansyjne i rozwojowe plany Kancelarii?
- Przede wszystkim naszym działaniom od lat przyświeca jeden cel – profesjonalne świadczenie usług dla dobra naszych klientów. To priorytet niezależnie od obranej
przez nas drogi rozwoju. Wciąż
zwiększamy wartość kapitału
ludzkiego, zarówno pod względem ilościowym – aktualnie
ponad 80 pracowników, jak
i jakościowym prowadząc wewnętrzne i zewnętrzne szkolenia. Nie wykluczamy dalszej
ekspansji i zwiększenia ilości
placówek. Ważnym jest, aby lokalizacja, niezależnie od regionu, znajdowała się w jego ścisłym centrum gospodarczym.
- Najbardziej prawdopodobny scenariusz?
- Poznań, Białystok.
- Dziękuję za rozmowę.
REKLAMA
Marcin Sławek
GÓRNICTWO / KWK „KAZIMIERZ - JULIUSZ” - NAJWY¯SZA JAKOŒÆ WÊGLA
Cz³owiek – najwiêkszy kapita³
P
KWK „Kazimierz-Juliusz” Sp.
z o.o. jest ostatnią czynną
kopalnią w Zagłębiu Śląsko
– Dąbrowskim. Dzięki realizacji programu restrukturyzacyjnego od kilkunastu lat
kopalnia osiąga dobre wyniki
finansowe. Biorąc pod uwagę
wielkość zasobów oraz zdolność produkcyjną, przy równoczesnej najwyższej jakości
węgla żywotność kopalni szacuje się na ponad 20 lat.
odstawową działalnością spółki jest
produkcja węgla kamiennego, tj. wydobywanie
i jego przeróbka. Od wielu lat kopalnia eksploatuje
pokład 510 systemem ścianowym oraz tzw. systemem
podbierakowym z zawałem
stropu. Węgiel wydobywany z tego pokładu charakteryzuje się wysoką kalorycznością przy jednoczesnym
niskim zapopieleniu oraz
zasiarczeniu. To właśnie te
parametry decydują o dużym popycie na sosnowiecki węgiel.
- Mamy najwyższy, ponad 25% uzysk grubego sortu w całym polskim górnictwie. Wynika to zarówno
ze współpracy z jednostkami naukowo-badawczymi,
jak i ze stosowania od kilku
lat nowatorskiego systemu
eksploatacji. W 2003 roku
KWK „Kazimierz-Juliusz”,
przy współpracy z naukowcami z AGH, a także korzystając z doradztwa specjalistów KHW,
uruchomiła podbierakowy system eksploatacji silnie
nachylonego pokładu
510 z chodnika
eksploatacyjnego. Jest
to rozwiązanie unikatowe na
skalę światową - wyjaśnia
Zbigniew Kościelniak, prezes zarządu KWK „Kazimierz-Juliusz” Sp. z o.o.
Istotnym elementem w
strukturze produkcji i zbytu węgla w ostatnich latach
jest eko-groszek. Wynika
to z coraz szerszego zastosowania w indywidualnych
gospodarstwach ogrzewania
piecami podajnikowymi, dla
których ten rodzaj
węgla jest niezbędny. – Nasz produkt
w porównaniu z
konkurencją charakteryzuje się znakomitymi parametrami i, co równie
istotne w tym systemie ogrzewania,
nasz eko-groszek
ma zerową spiekalność – podkreśla Zbigniew Ko-
ścielniak.
Dążąc do rozwoju na coraz bardziej wymagającym
rynku zarząd kopalni wdrożył System Zarządzania Jakością zgodny z wymogami normy PN-EN ISO
9001:2001 oraz System Za-
rządzania Środowiskowego
w oparciu o normę PN-EN
ISO 14001:1998.
Stałe doskonalenie i
usprawnianie systemu ma na celu
budowanie obrazu
KWK „KazimierzJuliusz” jako spółki
zarządzanej profesjonalnie, optymalnie gospodarującej
dostępnymi zasobami i redukującej
negatywny wpływ
na środowisko.
Kopalnia „Kazimier z-Juliusz ”
jest silnie związana z regionem, na którym działa.
Osiedla takie jak Kazimierz,
Juliusz, Ostrowy, Porąbka są
zamieszkane głównie przez
górników i ich rodziny. Kopalnia wspiera prace instytucji, z którymi związana
jest załoga zakładu, jej rodziny i mieszkańcy sąsiadujących z kopalnią dzielnic
Sosnowca. Podtrzymywana jest tradycja festynów,
zabaw
dla
dzieci, czy też
turniejów
sportowych,
organizowane są wycieczki mające na
celu przybliżyć wszystkim chętnym
funkcjonowanie kopalni.
Największym sukcesem
sosnowieckiej Kopalni jest
jej przetrwanie na bardzo
wymagającym rynku wygenerowanym przez transformacje polityczno-gospodarcze od początku lat 90., przy
osiągnięciu już w roku 1996
dodatniego wyniku finansowego. - Nie udałoby nam się
osiągnąć dzisiejszej pozycji bez zaangażowania całej
załogi. Potencjał ludzki to
nasz największy kapitał. To
właśnie dzięki wysoko wykwalifikowanym pracownikom możliwa jest realizacja zadań produkcyjnych jakie stawia przed sobą zarząd
spółki – podkreśla Zbigniew
Kościelniak.
Marta Jastrząb
www.biznesraport.com
FINANSE / SKOK IM. Z. CHMIELEWSKIEGO NOMINOWANA DO TYTU£U JAKOŒÆ ROKU
Najlepszym ambasadorem jest zadowolony klient
Rozmowa z
Bogumiłem
Krzyszczakiem,
prezesem zarządu
SKOK
im. Z. Chmielewskiego
- Od małego oddziału w fabryce samochodów
w Lublinie, do jednej z najprężniejszych instytucji finansowych w całym ruchu
SKOK. Droga jaką pokonała Kasa jest ogromna?
- Zaczynaliśmy praktycznie od zera. Całe wyposażenie naszego pierwszego biura stanowił komputer
i kilka krzeseł. Ale rozwijaliśmy się od samego początku bardzo szybko. Pomógł
nam trochę sam rynek. Na
początku lat 90. kredyt był
trudno dostępny. Banki komercyjne niechętnie pożyczały pieniądze, a w szczególności osobom o skromnych dochodach. Pojawienie się instytucji oferującej
pożyczki tanie i dostępne
w ramach samopomocy finansowej było odpowiedzią
na potrzeby zwykłych osób.
Pokazaliśmy, jako SKOK,
że pieniądze są dla ludzi i to
bez wygórowanych warunków, czy skomplikowanych
procedur. Daliśmy wszystkim okazję do podniesienia
jakości swojego życia. Nasi
członkowie mogą sobie po- liśmy liczbę członków. Jako
zwolić na dobra wcześniej pierwsi w naszym kraju doniedostępne. Pożyczone im strzegliśmy nie tylko popieniądze zmieniają na lep- tencjał ale i potrzebę istsze ich życie. Ogromnie nienia instytucji finansowej
ważne było również zaan- w małych miejscowościach.
gażowanie i wiara w to, co Wiele z naszych oddziarobimy całej naszej załogi.
łów otworzyliśmy w małych
- Nie wszystkie SKOK- miasteczkach i ośrodkach
i, które powstały w latach wiejskich służąc pomocą ich
90. przetrwały?
mieszkańcom.
- W zarządzaniu
niezwykle ważne jest
stawianie przed sobą
nowych celów i czytelna wizja miejsca,
do którego dążymy.
Początkowo cieszyliśmy się, że mamy
1 tysiąc zadowolonych członków, 5 tysięcy, 20 tysięcy, aż
do obecnych blisko
130 tysięcy. Pewnym zagrożeniem
dla naszej SKOK
było
uzależnienie
od jednego, wiodą- Siedziba SKOK im. Z. Chmielewskiego
cego zakładu pracy,
czyli fabryki samochodów.
- Jakość obsługi klienta
Aby zwiększyć bezpieczeń- okazała się kluczowa?
stwo Kasy i zgromadzonych
- Zdecydowanie. Tylko
środków podjęliśmy decy- w pełni zadowolony klient,
zję o dążeniu do stworzenia który otrzymał to po, co
wielo-środowiskowej i wie- przyszedł może przyczynić
lo-oddziałowej instytucji. się do rozwoju całej Kasy.
I ta strategia okazała się I dlatego zaspokajanie jego
właściwa. Wyszliśmy poza potrzeb postawiliśmy na
zakłady pracy, pojawiliśmy pierwszym miejscu. Początsię na ogólnie dostępnym kowo działaliśmy nieco charynku i w efekcie zwiększy- otycznie, ale wdrożenie Sys-
Polecam Wo³omin!
Powstałą w 1999 roku SKOK
w Wołominie od początku
swej działalności charakteryzował dynamiczny rozwój.
Dziś, po ośmiu latach istnienia, pod szyldem wołomińskiej Kasy działa 45 placówek
obsługujących ponad 30 000
członków.
- Działamy w jak najlepiej pojmowanym, dobrym interesie klientów.
Nasze produkty kierujemy do
wszystkich potrz ebując ych,
służąc pomocą również tym
mniej zamożnym. Nie dzieląc ludzi na gorszych i lepszych zdobyliśmy ich zaufanie, które procentuje
społecznym zadowoleniem
i dalszą ekspansją Kasy
–
podkreśla
Mariusz
Gazda, prezes zarządu
SKOK w Wołominie.
Dbałość o klienta ma
swoje
odzwierciedlenie
w ofercie produktowej Kasy.
Wołomińska SKOK oferuje wysoko oprocentowany
rachunek osobisty (ROR)
– nawet do 5,5% w skali roku oraz łatwo dostępne pożyczki gotówkowe
i rachunki bieżące „Tandem” dla osób prowadzących działalność gospodarczą. W 2006 roku Kasa
wprowadziła
korzystnie
oprocentowane linie pożyczkowe dla rolników.
Warto również pamiętać
o atrakcyjnej ofercie depozytowej dostępnej w SKOK
w Wołominie, w której
oprocentowanie lokat sięga
nawet 7% w skali roku.
- Dajemy naszym klientom przede wszystkim szybką i profesjonalną obsługę, przyjazną, rodzinną atmosferę i korzystną ofertę.
Przychodząc do naszej Kasy,
można być pewnym naszego profesjonalizmu i najwyższej jakości
usług - mówi
prezes Gazda.
Od
2004
roku SKOK w Wołominie posiada Certyfikat Zarządzania Jakością ISO
9001:2000. Dotychczasową,
projakościową działalność
Kasy potwierdzają liczne nagrody i wyróżnienia, m.in.:
Mazowiecka Firma Roku
w latach 2004 i 2005, czy
otrzymany w 2006 roku tytuł
Gepard Biznesu. Ostatnio
SKOK w Wołominie otrzymała nominację do tytułu
Jakość Roku 2007.
- Wysokie kwalifikajce i kompetencja naszej kadry to jedyny gwarant zadowolenia klienta, bez którego
ruch SKOK nie miałby racji bytu. Dlatego kładziemy
szczególny nacisk na realizację polityki jakościowej, łącząc doświadczenie starszych
z ambicją i świeżym spojrzeniem młodych pracowników
- mówi Mariusz Gazda.
Marcin Sławek
temu Zarządzania Jakością
ISO 9001:2000 uporządkowało procedury, narzuciło schematy postępowania
i wpłynęło na poprawę obsługi klienta i komunikację
wewnętrzną. Wzrosty jakie
notujemy corocznie nie byłyby możliwe bez dążenia do
najwyższej jakości. Wpływ
mają na to także szkolenia
naszych pracowników, których namawiamy do stałego samodoskonalenia się
i cykliczne tzw. przeglądy
zarządzania, które pozwalają nam spojrzeć na samych
siebie z nieco innej strony.
- Ostatnie lata to dynamiczny wzrost sektora usług finansowych. Jakie
są perspektywy rozwoju dla
SKOK im. Z. Chmielewskiego w tym kontekście?
- Siłą SKOK jest to, że
jesteśmy blisko ludzi. Bardzo ważne są dla nas bezpośrednie kontakty o charakterze nieco familijnym.
Nasi pracownicy to nie tylko doradcy finansowi ale
często powiernicy rodzinnych spraw, radości i problemów. Tworzymy dla tych
wszystkich ludzi konkurencyjną ofertę – nisko oprocentowane pożyczki, wysoko oprocentowane lokaty, bardzo korzystne RORy i nowość: kredyt mieszkaniowy udzielany na okres
Pod patronatem
Wyszyñskiego
Od 11 lat pracownicy SKOK im.
Stefana Kardynała Wyszyńskiego dbają o portfele swoich
klientów z terenu Wielkopolski
i nie tylko. Najważniejsze dla
nich jest to, aby pomnażać środki
członków z zachowaniem maksymalnego bezpieczeństwa.
H
istorię Kasy we Wrześni rozpoczęła niewielka, blisko 30 osobowa grupa. Dziś liczba członków przekracza 24 tysiące. W
23 oddziałach klienci mogą liczyć na fachową i profesjonalną obsługę.
- Na początku nikt nie
zdawał sobie
sprawy, że Kasy,
w tym nasza, urosną do takich
rozmiarów pod względem finansowym i organizacyjnym.
Działamy regionalnie, głównie
na terenie wielkopolski, choć
posiadamy również oddziały na
terenie województwa dolnośląskiego, lubuskiego oraz łódzkiego – mówi Marek Rosiński,
prezes zarządu SKOK im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego.
Kasa specjalizuje się
w obsłudze klientów o niskich i średnich dochodach,
w tym emerytów i rencistów.
W szerokiej ofercie SKOK
Wyszyńskiego znaleźć można atrakcyjnie oprocentowane
pożyczki, lokaty terminowe
o zmiennej i stałej stopie pro-
centowej nawet powyżej 7%,
Indywidualne Konta Spółdzielcze „IKS STANDARD”
i „IKS PLUS” oraz popularny
ROR – Rachunek Oszczędnościowo Rozliczeniowy.
- Stale rosnąca liczba członków to efekt olbrzymiego wkładu naszych pracowników, zarówno w dbałość o pieniądze klientów, jak
i w jakość świadczonych usług.
Wiemy, że musimy stale podnosić kwalifikacje kadry na
wszystkich szczeblach. Przygotowujemy długoterminowy
plan rozwoju pracowników,
w tym ścieżki kariery, opisy stanowisk,
szkolenia ukierunkowane na zwiększanie
kompetencji – podkreśla wiceprezes zarządu Karol Nowak.
Wysokie standardy zarządzania SKOK we Wrześni potwierdza otrzymany
w 2005 roku tytuł “Spółdzielczy Zarząd Roku” oraz aktualna nominacja do tytułu Jakość Roku 2007.
- Przygotowujemy się do
wdrożenia systemu zarządzania jakością ISO. Kolejny cel to
zwiększenie kapitału własnego,
co zapewni nam dynamiczny
i bezpieczny rozwój. Sporym
wyzwaniem będzie wprowadzenie obsługi klientów przez
Internet – mówi Karol Nowak.
Marcin Sławek
SKOK im. Zygmunta Chmielewskiego powstała w 1994 roku. Pierwszy oddział otwarto w Fabryce Samochodów w Lublinie. Obecnie SKOK
im. Z. Chmielewskiego jest jedną z największych w Polsce. Obsługuje 130 tysięcy członków w 123 oddziałach zlokalizowanych w województwach: lubelskim, podkarpackim, świętokrzyskim, podlaskim,
wielkopolskim, zachodnio-pomorskim, kujawsko-pomorskim i mazowieckim. Aktywa SKOK przekroczyły 650 mln złotych. Kasa propaguje oszczędzanie i gospodarność, zapewnia pożyczki o umiarkowanym oprocentowaniu oraz prowadzi edukację ekonomiczną. Kieruje się zasadą samopomocy finansowej. SKOK im. Z. Chmielewskiego nie tylko gromadzi środki finansowe, ale także aktywnie uczestniczy w życiu gospodarczym i kulturalnym lokalnych społeczności.
Wysoki standard usług gwarantuje certyfikat jakości zgodny z normą
ISO 9001:2000. Kasa współpracuje z innymi SKOK-ami w Polsce oraz organizacjami finansowymi z zagranicy, m.in.: z Unią Kredytową TIC działającą w amerykańskim stanie Georgia. Wspiera także podobne organizacje na Ukrainie, Litwie, Białorusi i Rosji. W odróżnieniu od innych instytucji finansowych depozyty klientów gromadzone w SKOK są ubezpieczone w pełnej wysokości do kwoty 22 500 euro.
do 25 lat.
Pierwsze półrocze pokazuje, że także i w tym
roku zanotujemy kilkunastoprocentowy wzrost liczby członków i aktywów.
- A jakie nowości czekają na członków SKOK?
- Budujemy wizerunek SKOK jako nowoczesnej instytucji finansowej.
W najbliższym czasie pojawiają się usługi powiązane
z nowymi technologiami.
Jako pierwsze pojawią się
bankomaty – to już na przełomie roku i następnie platforma e-skok, czyli dostęp
do rachunków poprzez Internet oraz telefoniczna ob-
sługa klientów. Takich rozwiązań oczekują nasi członkowie.
- Czyli oddziały znikną?
- Ależ nie. Sytuacja
na rynku jasno pokazuje, że klient oczekuje miejsca gdzie może spotkać się
bezpośrednio z naszym pracownikiem. Internet, callcenter, czy bankomat tego
nie zmienią. Jeszcze w tym
roku chcemy otworzyć 6-8
nowych oddziałów w województwach: świętokrzyskim, łódzkim i podlaskim,
aby po prostu być bliżej.
- Dziękuję za rozmowę.
Marcin Kałużny
SKOK w przysz³oœæ
TU SKOK ŻYCIE SA powołano
w celu zaspokajania potrzeb
członków SKOK i ich rodzin,
poprzez oferowanie produktów ubezpieczeniowych na
życie, dostosowanych do ich
oczekiwań i możliwości oraz
utrzymania wysokiej jakości
obsługi.
N
a przestrzeni czterech lat działalności, TU SKOK
Życie SA sukcesywnie zdobywało rynek i zaufanie Polaków. W roku 2003, stawiając pierwsze
kroki na gruzach Metropolitan Life
SA, Towarzystwo rozpoczęło działania
ekspansywne, osiągając dzisiejszy rozmiar i stabilną pozycję na rynku ubezpieczeń.
- Aktualnie obsługujemy ponad 300 000 osób.
Nasi klienci mają stały
dostęp do pełnej oferty
poprzez sieć ponad 1600
placówek SKOK – mówi
Grzegorz Buczkowski, prezes zarządu TU SKOK Życie SA - Stawiamy na ciągły
rozwój i doskonalenie realizowanych procesów w kierunku poprawy funkcjonowania organizacji, zwiększenia korzyści i dostępu do
usług wszystkich zainteresowanych stron – dodaje.
Dążenia Towarzystwa
do podnoszenia jakości
i standardów usług zostały
nagrodzone licznymi tytułami, min.: Lokomotywa Polskiej Gospodarki, Najbardziej Dynamiczne Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie,
czy nagroda dla Najlepszej
Instytucji Finansowej. Towarzystwo otrzymało również nominację do tytułu
Jakość Roku 2007.
- Klienci Towarzystwa
polegają na kwalifikacjach
naszych pracowników. Dzięki nim nasza oferta produktowa spełnia, a nawet przewyższa niezbędne wymogi
i standardy.
Oddajemy
do dyspozycji klientów Indywidualne Konta Emerytalne,
ubezpieczenia inwestycyjne:
PROFIT oraz PROGRES
z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym jak
również indywidualne i grupowe ubezpieczenia na życie
– mówi prezes Buczkowski.
Dużą
popularnością
wśród klientów cieszy się
ubezpieczenie pożyczkobiorców PROMESA, nagrodzone tytułem „Europrodukt”,
dokumentującym najwyższą
europejską jakość usługi.
- Na chwilę obecną
z ubezpieczenia PROMESA skorzystało ponad
250 000 osób. To najlepszy
dowód na społeczne zaufanie dla TU SKOK Życie SA
- podkreśla prezes.
Marcin Sławek
www.biznesraport.com
FINANSE / PZ SKOK W PIERWSZEJ SZÓSTCE NAJLEPSZYCH KAS W POLSCE
Zwyczajnie znaczy najlepiej
Rozmowa z
Marianem Skutnikiem,
prezesem zarządu
Południowo-Zachodniej
SKOK z Wrocławia
- Ponad 60% wzrost aktywów, pięciokrotnie wyższa wartość depozytów i blisko 30% więcej członków
kasy. Te dane mówią same
za siebie. Rozwój PZ SKOK
robi ogromne wrażenie,
a w ostatnim rankingu Spółdzielczych Kas PZ SKOK
awansowała na 5 miejsce
w kraju.
- Dynamika wzrostu jest
faktycznie duża, ale możliwa tylko dlatego, że każdego dnia zdobywamy zaufanie naszych klientów. Pracujemy jako zgrany zespół
na końcowy wynik i staramy się robić wszystko aby
zapewnić możliwie jak najlepszą i jak najbardziej konkurencyjną ofertę. Rosnące
dane statystyczne i pięcie się
w górę przez PZ SKOK są
ważne ale najważniejszym
celem dla nas pozostaje pra-
cować w taki sposób, aby
maksymalizować korzyści
dla tych wszystkich osób,
które zdecydowały się powierzyć nam swoje finanse.
- Do SKOK-ów należy już 1,5 miliona Polaków.
Skąd bierze się tak duża popularność Kas?
- Od samego początku
SKOK-i są silną alternatywą wobec banków komercyjnych. Jak sądzę, wynika
to z pewnych fundamentalnych różnic, które powodują
że Kasy zdobywają tak duże
społeczne uznanie. Atrakcyjna oferta finansowa, nisko oprocentowane pożyczki i wysoko oprocentowane lokaty to tylko jeden i to
chyba jednak nie decydujący czynnik. Indywidualne
podejście to klucz do sukcesu. Każdy członek SKOK
jest jednocześnie jej właścicielem. Kasa istnieje i funkcjonuje dla i dzięki swoim
członkom. Staramy się nie
zapominać o tej prostej zależności. Nasi pracownicy
tworzą rodzinną atmosferę,
pomagają i doradzają czasami przecież w trudnych, życiowych sytuacjach.
- Czy każdy może spotkać się z prezesem PZ
SKOK?
- Absolutnie tak. Podchodzimy z uwagą do każdego przypadku, rozpatrując
każdą sprawę indywidualnie. Na to zawsze znajdziemy czas. Liczy się dla nas
wymiar ludzki i możliwość
niesienia pomocy, a nie tylko wynik finansowy.
- To jednak trochę zaskakujące, przecież SKOKi to także instytucje finansowe, które powinny
dbać o wynik i korzystny bilans?
- I dbają, ale to nie wyklucza humanitarnego podejścia do każdego członka Kasy. Jest to zresztą nawiązanie wprost do idei zrodzonej jeszcze przed I wojną
światową przez Raiffeisena
i Stefczyka. Otwartość i chęć
niesienia pomocy są podstawą ruchu spółdzielczego
do dziś. W Polsce SKOK-i
od 1989 roku sukcesywnie
o tym przypominają.
- Na świecie unie kredytowe, działające nieprzerwanie od ponad 100 lat,
zrzeszają blisko 170 milionów osób.
- To rozwinięty i ogromny ruch spółdzielczy skupiony w Światowej Radzie
Związków
Kredytowych
(World Council of Credit Unions, Inc., z siedzibą
w Madison w USA- przyp.
red.). W tym roku spotkanie
Światowej Rady odbyło się pod koniec lipca
w Calgary.
Mieliśmy doskonałą okazję
do wymiany poglądów, doświadczeń i planów na dalszy rozwój ruchu spółdzielczego zwłaszcza w kontekście pojawiających się nowych, wielkich rynków
w Chinach, czy Brazylii.
W trakcie tego spotkania
szczególne
w y ró ż n i e nie spotkało polskich
przedstawicieli. Fundacja na rzecz Polskich Związków Kredytowych została uhonorowana
niezwykle prestiżowym wyróżnieniem - Distinguished
Service Awards (DSA). Nagroda przyznana została za
szczególny wkład w rozwój
polskiego systemu SKOK.
Unie kredytowe na całym świecie funkcjonują na
podobnych zasadach. Stawiają sobie za cel działanie
dla dobra i poprawy sytuacji materialnej, warunków
i szans życiowych swoich
członków i ich rodzin.
- W Polsce SKOK-i cieszą się coraz większą popularnością?
- Rośniemy w tempie
60-70% rocznie. Co dwa lata
podwajamy nasze aktywa.
Jeżeli weźmiemy pod uwagę wskaźniki ekonomiczne
to awansowaliśmy do ściślej
czołówki SKOK-ów. Przyrost aktywów na poziomie
ponad 40% plasuje nas na
2 miejscu, a wielkość sprzedaży kredytów i pożyczek
daje nam miejsce numer jeden! Osiągnęliśmy to dzięki systematycznemu i konsekwentnemu realizowaniu
przyjętej wcześniej strategii rozwoju. Będziemy nadal
umacniać swoją pozycję silnej instytucji finansowej
w regionie południowo-zachodniej Polski.
- A najbliższe plany?
- Przede wszystkim
SKOK-i udowodniły, że są
niezwykle potrzebne i na stałe wpisały się w polską rzeczywistość rynku finansowego. W najbliższym czasie
czeka nas sporo zmian. Jesteśmy w przededniu wprowadzenia bardzo nowoczesnych produktów i instrumentów. Bankomaty, karty płatnicze, zintegrowane
call-center i dostęp internetowy do kont pozwolą nam
na jeszcze większą dynamikę rozwoju. Naszym atutem
są placówki. Tworzą one gęstą sieć w całym kraju i będziemy starali się to wykorzystać. W przyszłym roku
planujemy otworzyć nowe
oddziały, także w regionach
gdzie jeszcze PZ SKOK
nie ma, m.in. na Śląsku i na
Mazowszu. Kładziemy także nacisk na samodoskonalenie się. Powtarzamy naszym pracownikom, że nie
wystarczy robić coś dobrze.
Trzeba to robić bardzo dobrze.
- Dziękuję za rozmowę.
Marcin Kałużny
Wczoraj i dziś
Południowo-Zachodnia SKOK powstała w czerwcu 2000 roku we Wrocławiu, w skromnym pomieszczeniu należącym do parafii św. Elżbiety. Było to możliwe dzięki życzliwości parafian oraz miejscowego proboszcza Ks. prałata Franciszka Głoda. Początkowo Kasa liczyła kilkunastu członków. Ważny dla jej rozwoju był rok 2001, kiedy to doszło
do fuzji ze SKOK-iem Blachnickiego. Zwiększenie potencjału w połączeniu z efektywnym planem inwestycyjnym i sprawnym zarządzaniem doprowadziło do tego, że pod koniec roku Południowo-Zachodnia SKOK liczyła już 4 tysiące członków obsługiwanych w 6 oddziałach na terenie Wrocławia. Obecnie funkcjonuje blisko 70 placówek
w większości we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku, a także 3 w województwie lubuskim, 2 w województwie wielkopolskim i 3 na Opolszczyźnie. Południowo-Zachodnia SKOK skupia ponad 27 tysięcy członków. Aktywa zgromadzone przez wrocławską instytucję sięgnęły 210
mln złotych.
Jakość
Fundamentem rozwoju Kasy jest stałe dążenie do podnoszenia jakości obsługi klientów, a tym samym ich zadowolenia. Od stycznia 2005
roku w Południowo-Zachodniej SKOK funkcjonuje System Zarządzania Jakością w oparciu o normę ISO 9001:2000. Instytucja jest także
laureatem konkursu JAKOŚĆ ROKU 2006. Pracownicy Kasy w swoim
działaniu postępują w myśl zasady: ZWYCZAJNIE - ZNACZY NAJLEPIEJ.
W konsekwencji w ofercie można znaleźć najlepsze POŻYCZKI, najlepsze DEPOZYTY i najlepsze UBEZPIECZENIA.
Zasady członkostwa
Przystąpienie do wrocławskiej Kasy poprzedza rozmowa mająca na
celu, z jednej strony rozeznanie oczekiwań potencjalnego członka,
z drugiej zaś uświadomienie mu wszystkich kosztów jakie niesie za
sobą, czy to prowadzenie rachunku, czy otrzymanie kredytu. Członkiem Południowo-Zachodniej SKOK może zostać każda pełnoletnia
osoba fizyczna, która podpisze deklarację członkowską oraz przystąpi do Stowarzyszenia Edukacji Społecznej i Pomocy Wzajemnej (SESiPW). Nowy członek Kasy zobowiązany jest do wpłaty wpisowego,
wykupienia jednego udziału oraz wniesienia wkładu członkowskiego. Ponadto członkowie deklarują comiesięczną wpłatę na własne,
korzystnie oprocentowane Indywidualne Konto Spółdzielcze (IKS),
a także opłacanie rocznej składki na SESiPW. W przypadku wystąpienia z Kasy zwracane są opłaty związane z wykupieniem udziału,
wniesieniem wkładu członkowskiego oraz składki zgromadzone na
Indywidualnym Koncie Spółdzielczym.
Oferta
Południowo-Zachodnia SKOK umożliwia wszystkim swoim członkom
korzystanie z rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych. Za ich
prowadzenie Kasa nie pobiera opłat. Zlecenia stałe (przelewy), którymi można opłacać czynsz, telefon, gaz, c.o. energię itp., kosztują jedynie 50 groszy. Oprocentowanie ROR wynosi 5 %. Rachunki prowadzone są również dla małych i średnich przedsiębiorstw. Kasa dzięki
umowie z Western Union prowadzi także usługę transferu pieniędzy
w kraju i za granicą. Południowo-Zachodnia SKOK oferuje 12 różnego
rodzaju pożyczek oprocentowanych od 9,6 do 12,82 proc. w skali roku
(są wśród nich pożyczki pod zastaw, a także kredyt mieszkaniowy
„trzysetka”). Jeżeli wnioskowana kwota przekracza 100 tysięcy złotych to istnieje możliwość negocjowania stopy procentowej. Oszczędności można ulokować na jednym z dziewięciu rodzajów depozytów.
Są to lokaty terminowe o oprocentowaniu zmiennym lub stałym (SUPERLOKATA), lokata systematycznego oszczędzania, czy lokata rentierska z wypłatą odsetek co kwartał. Poza tym można wybrać fundusz edukacyjny Systematyczne Oszczędzanie. Klienci mają możliwość skorzystania z pięciu atrakcyjnych produktów ubezpieczeniowych obejmujących ochroną zarówno życie i zdrowie (także członków
rodziny) jak i mieszkanie oraz ewentualną pożyczkę ubezpieczonego.
Bezpieczeństwo
Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo – Kredytowe zbudowały własny system ochrony oszczędności członków SKOK - Program Ochrony
Oszczędności. Jego istotą jest zabezpieczenie oszczędności zgromadzonych w SKOK-ach poprzez Fundusz Stabilizacyjny Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo - Kredytowej oraz Zbiorowe Ubezpieczenie Depozytów Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo – Kredytowych. Przedmiotem ubezpieczenia są oszczędności gromadzone przez członków SKOK na ich
imiennych rachunkach. Członek kasy nie ponosi żadnych kosztów
związanych z tym ubezpieczeniem. Składka z tego tytułu opłacana jest przez Południowo-Zachodnią SKOK. Zbiorowe Ubezpieczenie Depozytów zapewnia każdemu członkowi SKOK-u wypłatę jego
oszczędności w 100% do kwoty 22 500 Euro, co jest rozwiązaniem korzystniejszym niż to oferowane w bankach komercyjnych.
www.biznesraport.com
ŒRODKI CZYSTOŒCI / SPÓ£KA GOLD DROP Z LIMANOWEJ
STARTUJE W KONKURSIE JAKOή ROKU 2007
Niezwyk³a „Z³ota Kropla”
Rozmowa ze
Stanisławem Gągałą,
prezesem zarządu
Gold Drop Sp. z o.o.
- Gold Drop na stałe
wpisał się w krajobraz polskiego rynku środków czystości. Spółka intensywnie
się rozwija?
- Blisko 16 lat działalności zobowiązuje. Na przestrzeni tych lat umocniliśmy
się jako wiodący producent
wśród polskich firm z branży czystościowej. Według
ostatnich badań plasujemy
się tuż za międzynarodowymi koncernami działającymi
w Polsce. I na tym na pewno
nie poprzestaniemy. Wyszliśmy także poza granice naszego kraju. Eksportujemy
nasze produkty do ponad 20
krajów europejskich, od egzotycznej Islandii, poprzez
Francję, Niemcy, Bułgarię,
Rumunię, Czechy, Słowację,
aż do dalekiego Azerbejdżanu, Mołdawii, czy Gruzji.
- Firma przeszła długą drogę. Od producenta
z niewielkiej Limanowej,
aż do poważnego gracza na
rynku. Jak budowano tak
silną pozycję?
- Ciężką i wytężoną
pracą. Od samego początku
niezwykle konsekwentnie
dążyliśmy do stałego podnoszenia jakości i nowoczesności produkcji. Gold Drop
ogromnie zmienił się od lat
90. Tylko ostatnio zmodernizowaliśmy cykl produkcyjny. Powstały nowe magazyny, a w rozbudowanej hali
produkcyjnej stanęły nowe
mieszalniki,
zbudowane
m.in. dzięki środkom z Unii
Europejskiej. Wprowadziliśmy nowoczesne wagi elektroniczne i podajniki ślimakowe. W efekcie znacznie
wzrosły nasze możliwości
produkcyjne - na 12 liniach
powstaje łącznie ponad 350
różnych produktów. Ale
przede wszystkim inwestycje i ogromne środki, jakie
na nie przeznaczyliśmy, zapewniają nam absolutną powtarzalność produkcji. A to
gwarantuje nam zadowolenie klientów i jakość na naprawdę najwyższym, światowym poziomie.
- „Stawiamy na jakość”
– takie hasło przyświeca firmie. Jak w codziennej praktyce wygląda realizacja tego
celu?
Tradycja,
bezpieczeñstwo, zaufanie
Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo Kredytowa „Wesoła”
powstała w kwietniu 1993 roku.
Domeną Kasy jest korzystniejsza, niż w bankach komercyjnych, oferta oprocentowania
lokat i kredytów oraz szeroki
wachlarz usług finansowych.
- Blisko piętnastoletnia
działalność to dorobek 52 oddziałów, ponad 32 000 członków, aktywa na poziomie przekraczającym
100
milionów złotych
oraz 170 zatrudnionych osób – mówi
Janusz Duży, prezes zarządu SKOK
„Wesoła”.
Jakość usług i
profesjonalizm są dla pracowników SKOK „Wesoła” podstawą sukcesu i gwarantem istnienia na rynku finansowym.
Pod koniec 2002
roku Kasa podjęła
decyzję o przystąpieniu do programu szkoleniowego w zakresie ISO. Certyfikat
Systemu Zarządzania Jakością
SKOK „Wesoła” otrzymała w
2004 roku. Było to zwieńczenie
pracy i sukces wszystkich pracowników. W roku obecnym
Kasa otrzymała nominację do
tytułu JAKOŚĆ ROKU 2007.
Oferowane przez Kasę
produkty dostosowane są do
indywidualnych
wymagań
klienta, zgodnie z jego aktu-
alnymi potrzebami.
- Dla lepszego poznania
struktury naszej Kasy stworzyliśmy gazetkę „Przyjazny SKOK”, w której co miesiąc informujemy aktualnych,
jak i potencjalnych członków
o najnowszych, promocyjnych
ofertach – mówi Janusz Duży.
SKOK „Wesoła” aktywnie
uczestniczy w życiu mieszkańców miast i okolic, w których prowadzona jest działalność członkowska.
Jest współorganizatorem festynów
rodzinnych oraz
imprez kulturalno
– oświatowych.
- Często gościmy jako współorganizator podczas Dni Miast,
w których posiadamy swoje placówki – podkreśla prezes
Duży. Pomagamy dzieciom
o
trudniejszym
starcie życiowym,
a także ludziom
ubogim. Z ramienia SKOK „Wesoła” dofinansowane są co
roku półkolonie dla dzieci
z rodzin ubogich. Pomagamy
również Stowarzyszeniu Osób
Niepełnosprawnych „Pomocna
dłoń” w Miastku – dodaje.
SKOK „Wesoła” wspiera
również rodaków z Litwy, angażując się w pomoc dzieciom
ze Szkoły Podstawowej im.
Jana Pawła II w Wilnie.
Marcin Sławek
- Program polityki jakości wprowadzaliśmy długo
i starannie. Wszystkie procedury wynikające z posiadanych przez nas ISO 9001
i ISO 14001 opracowywaliśmy samodzielnie dopasowując
przebieg poszczególnych procesów do wymagań.
Sposób
naszego
działania i zarządzanie przez
jakość – TQM – nie jest dla
nas celem samym w sobie.
Zależy nam przede wszystkim na udoskonalaniu produkcji i tworzeniu najlepszych z dostępnych produktów. Program nie jest sztywnym rozwiązaniem, modyfikujemy go na bieżąco. Zmienia się i rośnie razem z rozwojem firmy. Zaangażowaliśmy w ten proces całą naszą
załogę, inwestując w szkolenia produktowe, jakościowe
i z zakresu BHP. Oszczędnie gospodarujemy zasobami
naturalnymi
i w sposób szczególny
podchodzimy do ekologii i dbałości o środowisko, które nas otacza.
Pracujemy w zamkniętym obiegu wody, posiadamy własną oczyszczalnię ścieków – jednym słowem nie zanieczyszczamy okolicy. Do-
datkowo, okresowo badamy
skuteczność naszych rozwiązań aby mieć pewność,
że niczego nie przeoczyliśmy i że zmierzamy we właściwą stronę.
- Są granice
wzrostu, ale nie ma
granic rozwoju to
hasło jest szczególnie ważne dla Gold
Dropu. Dlaczego?
- W tym haśle zawarta jest cała filozofia naszego działania. Nie jest sztuką
kupić maszyny i coś wyprodukować. Sztuką jest wsłuchiwać się w potrzeby rynku i zaoferować klientowi
produkt, po który sięgnie
on ponownie. I taki jest nasz
cel. Będziemy rosnąć wraz z
naszymi klientami, aby być
numerem 1 w Polsce.
- Dziękuję za rozmowę.
Marcin Sławek
GOLD CYTRUS
NOMINOWANY
Wydajny, pachnący i niedrogi – taki jest Gold Cytrus,
doskonały płyn do mycia
naczyń. Docenili to konsumenci, dzięki którym Gold
Cytrus znalazł się w wyborowym gronie czterech, najpopularniejszych środków
w Polsce. Nominacja do tytułu JAKOŚĆ ROKU 2007 to kolejne potwierdzenie wysokiej
klasy i wydajności płynu.
G
old Cytrus to jeden z niezwykle bogatej gamy
środków opracowanych
i produkowanych przez limanowską spółkę Gold Drop. Od
kilku lat systematycznie i konsekwentnie zdobywa uznanie
na rynku. Jest już obecny w prawie każdym domu w Polsce. To
doskonały rezultat zwłaszcza,
że konkurencja w tym segmencie jest wyjątkowo aktywna.
– Źródło sukcesu naszego płynu Gold Cytrusa tkwi w umie-
jętnym połączeniu dobrej jakości i rozsądnej ceny. Włożyliśmy
w osiągnięcie tego celu wiele
wysiłku. I udało się. Zdobyliśmy
nie tylko silną pozycję rynkową,
ale i uznanie w oczach klientów
– podkreśla Paweł Tokarczyk,
dyrektor handlowy Gold Drop
Sp. z o.o.
Rosnąca od kilku lat sprzedaż, średnio o 10% spowodowała, że obecnie Gold Cytrus
jest trzecim, pod względem popularności płynem do mycia naczyń na naszym rodzimym rynku, ale nie tylko. Z powodzeniem jest eksportowany m.in. na
Słowację, gdzie goni liderów.
Gold Cytrus, mimo że należy
do niższej półki cenowej to wyróżnia się jakością. Jest wydajny,
dobrze myje i skutecznie usuwa
tłuszcz. Zauważyli to i docenili
odbiorcy przyznając płynowi nominację do tytuł Produkt Roku.
- Staramy się nieustannie
nasz produkt rozwijać i udoskonalać. Niebawem do gamy zapachowej: cytryna, rumianek,
grejpfrut, ciepło przyjętej przez
odbiorców dołączy nowy – balsam. Będzie to delikatny, łagodny dla skóry rąk, środek, ze zwiększoną ilością ochronnej gliceryny. Czeka nas także odświeżenie wizerunku produktu
i nowa etykieta. Wszystko po to,
aby jeszcze lepiej zadbać o potrzeby naszych konsumentów
– zapowiada Paweł Tokarczyk.
ms
W³asna przystañ KALA SOFT roœnie!
Wyjątkowo sprzyjający klimat, możliwość wyboru
pomiędzy czystymi, złocistymi plażami Bałtyku lub też
spokojniejszymi miejscami
nad Zatoką Pucką i Gdańską,
a także bliskie sąsiedztwo
przyrody Nadmorskiego Parku Krajobrazowego to tylko
niektóre z walorów, które
sprawiają, że Helska Villa to
jedna z najbardziej udanych
inwestycji deweloperskich
w ostatnim czasie.
P
ołożona na Helu,
z dala od jakichkolwiek zakładów przemysłowych i w niedalekim
sąsiedztwie głównego pasażu handlowego Helska Villa to doskonały pomysł na
własny zakątek,
w którym moża
spędzić praktycznie całe życie. Inwestycję realizuje młoda spółka
Nord Development.
– Decyzja o budowie
spokojnej przystani mieszkalnej na Helu zapadła
w 2006 roku. Chcemy zaoferować
przyszłym lokatorom niezwykłe miejsce. Spokój, bezpieczeństwo
i komfortowe warunki wypoczynku na przepięknym odcinku wybrzeża Morza Bałtyckiego – mówi Ewa Celej,
pełnomocnik zarządu Nord
Development Sp. z o.o.
Helska Villa to pięciokondygnacyjny
budynek
składający się z 80 mieszkań o powierzchniach od 25
do 70 m2. W poziomie parteru zaprojektowane zostały 22 stanowiska garażowe
oraz przydomowe ogródki
z południową i południowozachodnią ekspozycją. Uzupełnieniem mieszkań będą
ponadto duże słoneczne balkony oraz tarasy dla apartamentów.
Bryła budynku ma charakterystyczny kształt zbliżony do litery „J”, a elewacja
budynku zawiera elementy marynistyczne. - Drewniane i drewnopodobne detale narzucają skojarzenia
z żaglami, a okrągłe okna, jak
w kajutach statków, decydują o niepowtarzalności całego budynku
–
podkreśla
Ewa Celej. - Do
dyspozycji przyszłych lokatorów oddajemy bezpieczny, ogrodzony i monitorowany teren z garażami oraz
miejscami
parkingowymi
– dodaje.
Przyszli
mieszkańcy
Helskiej Villi będą mogli stać się współgospodarzami niezwykłej osobliwości przyrodniczej i krajobrazowej, jaką jest Półwysep Helski oraz zamieszkać
w miejscu gdzie nowoczesność gładko przeplata się
z naturą.
Dominik Wrona
Więcej na: www.helskavilla.pl
Zamiłowanie Polaków do nauki i ostra konkurencja między
szkołami wyższymi to doskonała
wiadomość dla dostawców oprogramowania. Nowoczesne uczelnie dbające o wizerunek szukają
coraz to nowych rozwiązań, które ułatwią studiowanie i zarządzanie szkołą. W naszym kraju
tylko jeden producent oferuje
oprogramowanie dedykowane
wyłącznie dla uczelni. Specjalizacja, to był dobry wybór. Poznańska firma KALA SOFT wygrywa
przetarg za przetargiem.
T
ylko w pierwszej połowie tego roku aż cztery, uznane uczelnie powierzyły dopasowanie swojego systemu do standardu HMS SOLUTION oferowanego przez KALA
SOFT. Państwowa Szkoła Zawodowa w Gorzowie Wielkopolskim w przetargu nieograniczonym zdecydowała, że to
właśnie z Poznania będzie pochodzić system zarządzania
i zleciła KALA SOFT instalację, wdrożenie, dostawę oprogramowania oraz opiekę nad
systemem. Z kolei w samym
Poznaniu, tamtejsza Akademia
Ekonomiczna wybrała oprogramowanie KALA SOFT wspomagające zarządzanie dydaktyką. Z bardzo ciekawym wdrożeniem mamy także do czynienia w Wyższej Szkole Przedsiębiorczości w Nowym Sączu.
Użytkownicy mają tu zdalny
dostęp do systemu i w związku
z tym nie potrzebują rozbudowanej infrastruktury informatycznej i dodatkowych informatyków. Listę nowych klientów zamyka Wyższa Szkoła
Przedsiębiorczości i Informatyki w Bydgoszczy.
Jednocześnie
KALA
SOFT wprowadziła zmiany
w swoim flagowym produkcie
służącym do kompleksowego
zarządzania uczelniami i szkołami wyższymi - HMS Solution.
Pojawiły się aplikacje: HMS/
media – nowoczesne i intuicyjne narzędzie wspomagające
rozliczenia finansowe kosztów
eksploatacyjnych, HMS/plan –
doskonały asystent, pozwalający
na skuteczne układanie planów zajęć.
Bliżej z nowościami w systemie
HMS SOLUTION
będzie można się zapoznać
osobiście, już 3 października
br. w trakcie konferencji w Instytucie Biocybernetyki i Inżynierii Biomedycznej PAN
w Warszawie. Szczegóły na
stronie www.kalasoft.com.pl
mk
Redaguje zespół:
Marcin Kałużny, Marta Jastrząb,
Marcin Sławek, Dominik Wrona,
Krzysztof Stadler
Fotoskład: DASO.pl
Wydawca: Public PR
40-028 Katowice, ul. Francuska 51/2
tel./fax: 032/258 04 05, 258 20 66
[email protected]

Podobne dokumenty