F3_K4_Bóg bliski – Zjednoczenie
Transkrypt
F3_K4_Bóg bliski – Zjednoczenie
FORMACJA STOPNIA 3 (F2) 2013 – 4. Bóg bliski – Zjednoczenie - materiały Każdego dnia rozważania rozpocznę modlitwą do Ducha Świętego, prosząc Go o światło Prawdy, która pochodzi od Boga i zakooczę podziękowaniem. „Duchu Święty proszę Cię, daj mi czas i miejsce na spotkanie z kochającym Ojcem. Daj mi radość ze spotkania z Bogiem, z wpatrywania się w Jego Oblicze. Daj mi świętą pamięć o tym, że idziesz ze mną, przede mną, obok mnie i za mną. Dziękuję, że nie pozwalasz, by potknęła się ma noga. Prowadź do spotkania z Tobą w Twoim Słowie i w Eucharystii. Prowadź do zjednoczenia z Bogiem w Trójcy Jedynym. Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.” 1.Rozważ Wj 33, 7-20 – namiot spotkania (Izrael). Na ten fragment można poświęcić nawet dwa dni (a najlepiej całe życie, bo to fragment niezmiernie ważny nie tylko dla oazowiczów, ale dla każdego chrześcijanina). Każde słowo mówi tam o tym, że Bóg pozwala i chce zjednoczyć się z człowiekiem. Przypomnę sobie trzy ostatnie miejsca mojej modlitwy. Oczywiście jasne jest, że sama modlitwa w autobusie czy przed komputerem w pracy nie jest niczym złym. Tak samo jak rozmowa dwóch ludzi. Żaden jednak chłopak nie umówi się z dziewczyną w autobusie czy na chodniku. Bóg pragnie dla mnie miejsca poza obozem, abym mógł być z Nim sam na sam, bo nie chce spotkać się, aby rozliczyć nas z PIT-u jak urzędnik, ani wlepić mandatu jak policjant (nawet jeśli ja tak podchodzę do spotkania z Nim). On chce się spotkać ze mną, swoim przyjacielem. On zna moje imię. Jakie znam imiona Pana Boga? Modlitwa jest miejscem zjednoczenia z Nim. Jeśli spotkam się z Nim naprawdę, to wychodząc z Namiotu Spotkania nie wyjdę sam, On pójdzie przede mną tam, gdzie ja pójdę. Gdzie poszedłem po dzisiejszej, porannej modlitwie? Pan poszedł przede mną. 1.Rozważ Lb 20, 2-11 – manna i woda ze skały (Izrael). Mogę prosić o więcej. Bóg chce nam dawać nawet więcej niż prosimy. Nie mogę jednak zapominać o tym, co już mam. O co prosiłem Boga w przeciągu ostatniego tygodnia? Za ile z tych rzeczy podziękowałem? Jeśli poranek zaczyna się prośbą do Boga o pomoc z sytuacjach dnia codziennego to dzień powinien zakończyć się: a) odkryciem, że Bóg szedł przede mną i pomagał w tych właśnie sprawach, b) podziękowaniem za to, że postanowił być moją siłą i ochroną dla mnie, c) przeproszeniem za nieumiejętne korzystanie z Jego darów, d) proszeniem dalej. Bóg specjalnie dla mnie nawet na pustyni znajdzie wodę. Albo sam nią będzie. 1.Rozważ Łk 9, 28-36 i Mt 8 – patrzenie na Mistrza i współudział w Jego cudach (uczniowie). Twarz Jezusa jaśniała od spotkania z Ojcem. Podobnie było z Mojżeszem. Nieprzypadkowo święci mają aureolkę wokół głowy. Bo jaśnieją od patrzenia na Boga. Jestem świadkiem wielu cudów. Rozmawiam z Bogiem. Czy jestem jednak zjednoczony z Nim na tyle, że bez wypowiadania słów ludzie wiedzą, że byłem w Namiocie Spotkania, albo nawet więcej: że Bóg jest dalej ze mną? Czy widzę to w innych ludziach? Podziękuję Bogu za ludzi święcących Bogiem. I poproszę o bycie niemym świadkiem obecności Boga pośród nas. 1.Rozważ Łk 11, 1-13 – spotkanie w Słowie (my). Znowu spotkanie z przyjacielem. Mamy ten przywilej, że możemy „zmusić” Boga do mówienia za każdym razem gdy otwieramy Pismo Święte, czy też, gdy uczestniczymy w Liturgii Słowa. Tak jak Jezus stoi u drzwi i kołacze, tak samo i my mamy do tego prawo. Stać u drzwi i prosić Go o reakcję. Każda nasza modlitwa zaczyna się wezwaniem do Ducha Świętego, prawda? Wspaniale! „Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą”. Czy wierzę, że otrzymam to, o co proszę? Jak często „zmuszam” Boga do mówienia? Czy odpowiedzi na moje pytanie szukam w Jego Słowie? 1.Rozważ Mt 26, 26-29 – spotkanie w Eucharystii (my). Jezus dał mi swoje ciało. Pobłogosławił mi. I poprosił: bierz i jedz. Tym razem daje mi wodę ze Skały, która faktycznie daje życie, daje nieśmiertelność. Daje prawdziwe z Nim zjednoczenie. Czy wierzę, że rodzi się we mnie nowe życie, gdy spełniam Jego prośbę z Wieczernika?