Strajk w Schumacherze

Transkrypt

Strajk w Schumacherze
Strajk w Schumacherze
Napisano dnia: 2016-03-17 17:10:11
Największy w Polsce producent chusteczek nawilżanych ma problem, pracownicy dziś rano odmówili podjęcia pracy.
Całe zamieszanie powstało przez niewybredny rysunek.
Jak nieoficjalnie udało się nam dowiedzieć, wszystko zaczęło się od próbek, które firma wysłała do nowego
kontrahenta na drugą półkulę. Jakież musiało być zaskoczenie szefostwa firmy, kiedy kontrahent odesłał zdjęcia
otrzymanych próbek, a na nich... wymalowanego markerem męskiego penisa.
Jak to zwykle bywa, nikt do wybryku się nie przyznał. Jeszcze wczoraj szefostwo firmy zorganizowało zebranie dla
dwóch zmian i zapowiedziało, że za ten głupi żart zamrożone zostaną premie uznaniowe, frekwencyjne i
wynagrodzenie za pracę w weekendy. Sankcje miały dotyczyć wszystkich pracowników produkcji. To przelało czarę
goryczy, bowiem kilka dni wcześniej poinformowano pracowników, że nie otrzymają bonów świątecznych ze względu
na trudną sytuację finansową firmy.
Od razu pojawiło się podejrzenie, że jest to pretekst do podreperowania budżetu firmy. Jak nieoficjalnie się mówi
jedyni podejrzani to pracownicy suchej produkcji i jeżeli już to ukarani powinni zostać jedynie oni. Co więcej zakład
jest w pełni skomputeryzowany i grono podejrzanych można zawęzić jeszcze bardziej.
Bunt zaczął narastać już na nocnej zmianie. Załoga, która ma wieloletnie doświadczenie, potrafi pracować szybko i
wydajnie na nocnej zmianie swoje obowiązki wykonywała wyjątkowo skrupulatnie i niespiesznie.
Poranna zmiana, która w zakładzie stawiła się jak trzeba, odmówiła podjęcia pracy żądając spotkania z szefostwem
firmy. Jak się dowiedzieliśmy strajk trwał trzy godziny po których załoga przystąpiła do pracy.
Kiedy po godzinie 8 rano zjawiliśmy się w siedzibie firmy, prosząc o komentarz do zaistniałej sytuacji, poproszono nas
o wstrzymanie się z publikacją do czasu aż zostaną przeprowadzone rozmowy z załogą. W południe po raz kolejny
poproszono nas o dwie godziny zwłoki, niestety po godzinie 14. osoba, z którą się kontaktowaliśmy była nieuchwytna.
Dlatego też publikujemy tekst bez komentarza zarządu. Jeżeli tylko takowy otrzymamy zamieścimy go w formie
aktualizacji.
Ciekawostką jest to, że w Bhutanie penis uznawany jest za symbol szczęścia i dobrobytu. Co więcej mieszkańcy tego
kraju uznawani są za najszczęśliwszych ludzi na ziemi. Miejmy nadzieję, że i w tym przypadku wszystko dobrze się
skończy.
Tekst/foto: eLuban.pl