Szkoła życia

Transkrypt

Szkoła życia
12
28 maja 2015 r.
RELACJE
Miechowscy harcerze na InterCamp – spotkaniu skautów z całej Europy
„„
Szkoła życia
i fundament braterstwa
2589 uczestników z 20 narodowości, 84 punkty aktywności zlotowej, 5 ceremonii głównych,
4 dni pełne wydarzeń i spotkań. InterCamp w Nysie – odbywające się od 1996 roku spotkanie
skautów z całej Europy. Tam od 21 do 25 maja przeżywał swoją przygodę pięcioosobowy patrol z
Drużyny Wędrowniczej „3 DSH” działającej przy LO w Miechowie.
Podczas ceremonii otwarcia - wśród skautów z całej Europy.
Skauting i harcerstwo
nadal mogą być fantastyczną przygodą,
a jedocześnie szkołą
życia i fundamentem
braterstwa…
wciągają flagi Wielkiej Brytanii i Niemiec na maszt.
Ceremonia otwarcia InterCamp’2015. Sara Krzyżyk i Weronika Curyło
Gdy w listopadzie 2014 roku pojawiła
się informacja, że na terenie Polski, w
Nysie odbędzie się międzynarodowa
impreza skautowa InterCamp, wędrownicy z Drużyny Wędrowniczej „3
DSH”, działającej przy LO w Miechowie podjęli decyzję, że nie może ich tam
zabraknąć. Podstawowym problemem
okazał się fakt, że oferta kierowana
była do drużyn starszoharcerskich czyli
działających w gimnazjach. Udało się
jednak harcerkom z zastępu straszoharceskiego, działającego przy drużynie, skompletować patrol w składzie:
Paulina Bełdzińska, Weronika Curyło,
przygotowania do wyjazdu, kompletowanie ekwipunku, tłumaczenie
na język angielski zabaw harcerskich, przygotowanie elementów
obozowiska promujących drużynę
z Miechowa.
Początek przygody
We czwartek, 21 maja, w dwie
godziny po występie na miechowskim festiwalu piosenki harcerskiej
i turystycznej, harcerki wraz ze
swoim opiekunem ruszyły w drogę
do Nysy. Po 4 godzinach były na
miejscu gdzie szybko i sprawnie
rozbiły dwa namioty, rozstawiły
baner promujący drużynę, ustawiły
sprzęt do przygotowywania i spożywania posiłków oraz rozwiesiły
flagę Polski i flagę z miechowskim
Gryfem.
Rankiem dnia następnego patrol
udał się na wycieczkę do kopalni
Sara Krzyżyk i po dołączeniu Izabelli
Chyży z LO wymóg minimalnej ilości
4 członków został wypełniony.
Zadanie i kwalifikacje
Kolejnym etapem było wykonanie
zadania, które decydowało o kwalifikacji na InterCamp. Trzeba było
nakręcić film, którego przewodnią myślą było szeroko rozumiane
rycerstwo, zgodnie z hasłem przewodnim zlotu „Such an Honour”.
Wędrowniczki z DW „3 DSH” we
współpracy z Olkiem Osikowskim
i Kubą Kobylcem – także człon-
Pożegnalne zdjęcie ze skautami z Ramstein – sąsiadami z podobozu.
kami drużyny – stworzyły film, który
wraz z potrzebnymi dokumentami
i opinią komendanta chorągwi na
temat działań drużyny został przesłany do organizatorów. Po kilku
tygodniach oczekiwania pojawiły
się wreszcie na stronie internetowej wyniki kwalifikacji. Drużyna
została przyjęta na InterCamp czyli
weszła w skład elitarnej grupy 51
najlepszych patroli z całej Polski.
Warto dodać, że 50 kolejnych patroli,
pomimo tego, że dopełniły wszystkich formalności znalazło się tylko
na liście oczekujących, co świadczy
o wielkim zainteresowaniu udziałem
i dużej konkurencji.
Dwa tygodnie później przyszła
kolejna niesamowicie miła informacja dla miechowskich harcerzy.
Okazało się bowiem, że film zajął
trzecie miejsce wśród ponad 100
nadesłanych filmów i patrol otrzymał
200 zł nagrody do wykorzystania w
sklepie harcerskim. Ruszyły więc
Skautki z Czech, z którymi zaprzyjaźniła się drużyna z Miechowa.
28 maja 2015 r.
RELACJE
13
prostym zadaniem. Oczywiście połączony polsko - amerykański patrol
zdobył konieczną ilość punktów do
pozytywnego zaliczenia tej kilkugodzinnej gry.
Wieczorem po samodzielnie przygotowanej kolacji wędrowniczki
uczestniczyły w kolejnym koncercie
na głównej scenie.
Aktywni i pomocni
Chodzenie po slackline dla harcerzy nie jest wcale trudne…
Niedziela rozpoczęła się od polowej mszy świętej, której muzyczną
oprawę przygotowały miechowskie
harcerki. Na gitarach grały Paulina
Bełdzińska i Iza Chyży, a reszta
patrolu, wraz z dwoma koleżankami
z IST czyli obsługi zlotu dołączyła do
wykonania pieśni. Po mszy rozpoczął
się tak zwany program on-site czyli
zaliczanie punktów z ciekawymi
konkurencjami rozlokowanymi
wokół miejsca biwakowania. Było
bardzo dużo różnych konkurencji.
Począwszy od robienia bransoletek
i pierścieni z drewna, skończywszy
na strzelaniu jabłkami ze skomplikowanej machiny bojowej…
Po obiedzie ekipa z Miechowa
został a poproszona o przygotowanie
miejsca ogniskowego dla swojego
subcampu. Cały zlot podzielony
był bowiem na 4 podobozy, każdy
po około 600 osób. Wraz z zaprzyjaźnionymi ekipami z Ramstein i z
Kielc przygotowane zostało drewno,
miejsce ogniskowe i ułożona watra.
Wieczorem opiekun patrolu, harcmistrz Adam Kania rozpoczął
obrzędowe ognisko i rozpalił je
wraz z druhną Mileną Dzwonnik
z Kielc. Po odśpiewaniu tradycyjnej pieśni „Płonie ognisko i szumią
knieje” rozpoczęły się bardzo luźne
zabawy oraz piosenki skautowe i
harcerskie. Patrol z Miechowa
zaprezentował zebranym zabawę
w „Ciocię z Ameryki”, która na
potrzeby międzynarodowej imprezy
musiała przemienić się w „Grand-
Podczas zdobywania odznaki Aktywności Zlotowej.
mother from America”. Zakończenie ogniska również poprowadziła
drużyna z Miechowa i zadbała o
jego wygaszenie i zamaskowanie
kietki „Such an Honour” zaliczające
udział w InterCampie. Dodatkowo
patrol zasłużył także na krokiewkę
aktywności „Activity Badge” ozna-
Wśród 10 osób z polskiego kontyngentu wybranych do wciągania flag narodowych znalazły się
Sara Krzyżyk i Weronika Curyło.
terenu.
Pierwszym i jedynym oficjalnym punktem poniedziałku była
ceremonia zakończenia, a na niej
przekazanie flagi InterCampu skautom z Republiki Czeskiej, gdzie za
rok odbędzie się kolejna edycja tej
imprezy. Potem jeszcze wręczenie
nagród za filmy – czyli także dla DW
„3 DSH”, wspólne zdjęcie i czas
na pożegnania. Dla wędrowniczek
z Miechowa szczególnie ze skautami z Ramstein i sympatycznymi
skautkami z drużyny z Czech.
Przy przekazaniu terenu biwakowania, komendant subcampu nie miał
zastrzeżeń co do czystości i nie dopatrzył się też żadnych zniszczeń. W
związku z tym patrol otrzymał pla-
czającą, że zebrał wymaganą ilość
punktów aby zostać wyróżnionym
laurem aktywności.
Tak dobiegł końca pobyt pięcioosobowej reprezentacji DW „3DSH”
na InterCampie w Nysie. Poznanie
nowych sympatycznych i radosnych
rówieśników z 20 krajów było
ogromnym przeżyciem. Potwierdziło, że skauting i harcerstwo nadal
mogą być fantastyczną przygodą,
a jedocześnie szkołą życia i fundamentem braterstwa. Azymut dla
wędrowników z Miechowa jest już
znany - za rok InterCamp w Czechach…
Przygotowania do konkursu kulinarnego… złota w Złotym Stoku. Po powrocie
i lunchu rozpoczęły się pierwsze
spotkania ze skautami z innych
krajów, sprawy organizacyjne,
kończenie wystroju obozowiska,
zwiedzanie terenu. Wtedy też miechowski patrol zaprzyjaźnia się ze
skautkami z Francji i ćwiczy wspólnie porozumiewanie się w języku
angielskim. A wieczorem udział
w koncercie rokowym…
Sobota rano to ceremonia rozpoczęcia InterCampu. Wśród 10 osób
z polskiego kontyngentu wybranych
do wciągania flag narodowych znalazły się Sara Krzyżyk i Weronika Curyło. Dzięki nim na maszt
powędrowały flaga niemiecka i
brytyjska.
Następnie rozpoczęła się gra miej-
ska na terenach miasta Nysy. Każdy
patrol musiał dobrać się z patrolem z
innego kraju. Miechowskie harcerki
wystartowały do tej gry z poznanymi już w piątek amerykańskimi
skautami z Ramstein w Niemczech.
Były to dzieci amerykańskich żołnierzy i cywilnych pracowników bazy
wojskowej działające w skautowej
w formacji Troop 156 Ramstein.
Gra obfitowała w ciekawe zdania
jak poszukiwania w podziemnych
fotach, odgadywanie zagadek,
walka na miecze, rzucanie kopią,
strzelanie z kuszy, ale także szyfrowanie, liczenie schodów wieży
kościelnej czy mierzenie wysokości
katedry. Każdy punkt trzeba było
odnaleźć, posługując się mapą co
również nie zawsze okazywało się
– punkt gry w podziemiach miasta.
Z amerykańskimi skautami z Ramstein podczas gry miejskiej w Nysie
ArAt