Wartości a wychowanie
Transkrypt
Wartości a wychowanie
Wartości a wychowanie Dzieciństwo, to czas nabywania nawyków, kształtowania charakteru, przyswajania wartości, które będą wyznacznikiem postępowania w całym późniejszym życiu. Wartości to drogowskazy, które wskazują nam jak postępować, kierują naszymi wyborami, ustosunkowaniem do świata, innych ludzi i nas samych. Tymczasem obecnie coraz słabiej widoczna jest uporządkowana hierarchia wartości, która byłaby odniesieniem do codziennego życia. Wartości, także moralne, stają się względne i niepewne. System wartości młodzi ludzie wynoszą nie tylko z domu, lecz także ze szkoły, środowiska, środków masowego przekazu i ważne jest, by wszyscy zaangażowani w proces wychowania mówili jednym głosem, kształtując ludzi kochających prawdę, szukających piękna w sobie i wokół siebie, czyniących dobro i żyjących w zgodzie z samym sobą i drugimi. Niestety nie zawsze tak jest. Istnieje więc pilna potrzeba uświadamiania już małym dzieciom funkcjonowania rzeczywiście nadrzędnych, niekwestionowanych ludzkich wartości, aby w późniejszym życiu jako młodzi i dorośli kierowali się nimi i nie naruszali podstawowych norm etycznych. Język jakim posługuje się rodzic czy wychowawca musi być czytelny i zrozumiały, wyrażający otwartość i szczerość, opisujący konkretne wydarzenia czy doświadczenia. W przypadku małych dzieci przekaz słowny powinniśmy zastąpić przykładem, zabawą i wykorzystywać każdą odpowiednią sytuację, by pokazywać czym jest uczciwość, szacunek, akceptacja. Takich sytuacji jest wiele- wspólne gry, czytanie książek, spacery. Każda chwila spędzona z dzieckiem daje możliwość nauczenia go bycia dobrym. Współczesna kultura deformuje charaktery dzieci, dostarczając im wzorców wypaczających obraz świata, relacje międzyludzkie, zasady postępowania. Wartościami stają się: siła, wygląd, pieniądze, umiejętność ustawienia się w życiu. Kultura, w której nie ma miejsca na pracę nad sobą, na miłość i służenie innym powoduje, że młodzi ludzie tracą poczucie sensu życia, hamulce moralne i szacunek do siebie i innych. Za sprawą mediów dzieci od najmłodszych lat bombardowane są obrazami przemocy i zła. Przedwcześnie stają się dorosłe, uczą się reagować złością, rodzi się egoizm i agresja. Ucieczka od wartości, będących drogowskazami postępowania, jest jedną z przyczyn nasilających się patologii społecznych. Rodzice nie są w stanie całkowicie odizolować swoich dzieci od ciemnych stron życia, kontrolować wszystkiego z czym się stykają. Mogą jednak zdecydowanie ograniczać dzieciom dostęp do telewizji i gier, a równocześnie dać im atrakcyjną alternatywę spędzenia czasu- czytanie, zabawę na świeżym powietrzu, wspólne zajęcia rodzinne. Muszą zadbać o zapewnienie dziecku klimatu miłości i wzajemnego szacunku. Dziecko wymaga miłości i zaspokojenia wszystkich potrzeb, nie tylko fizycznych. Trzeba z nim rozmawiać, nie bać się trudnych tematów, pokazać mu granice zachowań, których przekraczać nie wolno. Nie można bać się mówić i o swoich uczuciach, jakie wywołuje niewłaściwe zachowanie. Potępienie ze strony rodziców zachowań agresywnych oraz pozytywne relacje z dzieckiem odgrywają niemałą role w rozwijaniu u dziecka odrazy do przemocy. Zaniedbania w tym zakresie dotyczą nie tylko rodzin patologicznych czy niewydolnych wychowawczo. Równie często rodzice dbający o własną samorealizację i karierę, dążący pomnażania majątku i zapewnienie dóbr materialnych dla swojej rodziny, mają za mało czasu na wychowywanie dzieci. Nie uświadamiają sobie, że zaspokojenie podstawowych potrzeb emocjonalnych, nauczenie dzieci wartości i budowa mocnego charakteru to najlepszy sposób zabezpieczenia ich przed złymi wpływami z zewnątrz i wyposażenie go na całe dorosłe życie. Alicja Małkowska- psycholog w: ,,Bliżej przedszkola"nr 3/ 2009