Więcej
Transkrypt
Więcej
W czwartek, 11 lutego 2010 (tuż przed rozpoczęciem ferii zimowych), klasa 3e technikum wraz z wychowawczynią, mgr A. Dadasiewicz oraz dr. inż. K. M. Noga zwiedziła statek Horyzont II, którego armatorem jest Akademia Morska w Gdyni. Przed godziną 9 zjawiliśmy się na statku. Na nadbrzeżu Indyjskim czekał już na nas oficer nawigator, pan Andrzej Kaczmarek. Na statek trafiliśmy bez trudu dzięki dokładnej mapce sporządzonej przez p. oficera, a dodatkowo wspomagał nas GPS. Cały statek zwiedziliśmy bardzo dokładnie. Obejrzeliśmy mostek nawigacyjny, pomieszczenia centrali manewrowo–kontrolnej (CMK), siłownię okrętową, pomieszczenia załogi, studentów oraz pomieszczenia służby hotelowej, czyli mesę załogową i studencką, a także kuchnię, pomieszczenie z urządzeniami sterowymi, ładownię i urządzenia pokładowe. Po statku oprowadzał nas oficer nawigator, pan Andrzej Kaczmarek oraz elektro–automatyk pan Mirosław Hermann. Spotkaliśmy się również z panem kapitanem Marianem Grzech oraz starszym mechanikiem, panem Józefem Fil. Po obejrzeniu statku udaliśmy się do mesy załogowej na dobrą, ciepłą herbatę (za oknem, a w zasadzie za bulajem, panował siarczysty mróz) oraz pyszny sernik i jabłecznik. Opowieści trwały długo, było miło i sympatycznie, o czym świadczą nasze roześmiane, pełne zainteresowania miny (zobacz fotografie poniżej). Sporo usłyszeliśmy o rejsach statku Horyzont II na Spitsbergen, a przede wszystkim do stacji Polskiej Akademii Nauk w Hornsundzie, wysłuchaliśmy też opowieści o pracy załogi, naukowców i studentów. Wiele dowiedzieliśmy się o pracach badawczych, a szczególnie zainteresowały nas szczegóły o badaniach sejsmicznych w okolicach wyspy Niedźwiedziej. Były również morskie opowieści o Neptunie, który nieraz daje się we znaki zarówno załodze, jak i studentom. Po zaspokojeniu głodu (ciasto było pyszne!), udaliśmy się do pomieszczenia klubowego. Tam pan Andrzej Kaczmarek przedstawił nam sporo zdjęć z rejsów statku Horyzont. Mogliśmy podziwiać wspaniałe widoki ze Spitsbergenu, a szczególnie piękne panoramy gór i lodowców. Widzieliśmy również sporo zdjęć z morza oraz zdjęć dokumentujących prace badawcze, a także ogromny wysiłek załogi oraz naukowców. Wszystko to przy wspaniałym i pełnym humoru komentarzu pana Andrzeja Kaczmarka. Opowieści te mogłyby trwać bardzo długo, ale członkowie załogi mają przecież także inne obowiązki. Również niektórzy z nas mieli następnego dnia „pole do popisu”, niestety niektórych czekało jeszcze zaliczenie pierwszego semestru z „mikroklocków”. Dlatego też, po wysłuchaniu wspaniałych morskich opowieści podziękowaliśmy serdecznie za gościnę, zeszliśmy na ląd i przed statkiem Horyzont zrobiliśmy sobie pamiątkowe wspólne zdjęcie. Jeszcze raz dziękujemy załodze statku Horyzont II za gościnę i możliwość poznania statku. Prosimy obejrzeć fotografie z wycieczki >>>>