W przedwojennym stylu. A każde mieszkanie jest inne
Transkrypt
W przedwojennym stylu. A każde mieszkanie jest inne
W przedwojennym stylu. A każde mieszkanie jest inne 1z1 http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/2029020,95327,11228670.html W przedwojennym stylu. A każde mieszkanie jest inne Michał Wilgocki 2012-02-27, ostatnia aktualizacja 2012-02-24 11:31:07.0 CO TO BĘDZIE. Kameralne osiedle przy ul. Zabrodzkiej to inwestycja firmy Egeria Development. Czterokondygnacyjny budynek zaplanowała na południu Wrocławia, dwa kilometry od Bielan. Mieszkania są w sprzedaży od stycznia Projekt budynku zakłada dwie klatki schodowe, po sześć mieszkań na każdej kondygnacji. Każde z nich ma balkon, a te na samym dole przydomowe, kilkudziesięciometrowe ogródki. W części podziemnej znajdą się garaż i komórki. W każdej klatce schodowej będzie winda, jeżdżąca od poziomu podziemia. - Budynek jest bryłą o bardzo nieregularnym kształcie - mówi Dorota Janas z Egeria Development. - Nie ma w nim mieszkań powtarzalnych. Każde jest indywidualnie zaprojektowane. Układ okien to najczęściej ekspozycja południowozachodnia. Większość mieszkań dwu- i trzypokojowych będzie miała oddzielną kuchnię. W niektórych zaprojektowano garderoby, w pozostałych przewidziano miejsce na duże szafy ułatwiające przechowywanie i utrzymanie porządku w mieszkaniu. Lokale mają od 38 do 65 m kw. i kosztują od 5,5 tys. zł do 6,7 tys. zł za metr. W tych mniejszych cena m kw. jest wyższa. Wszystkie mieszkania na wyższych kondygnacjach mają obszerne, prawie siedmiometrowe balkony. - Zależy nam na dobrym doświetleniu mieszkań - mówi Janas. - Dlatego zaprojektowaliśmy balkony, do których wejść można z największego pokoju. Oprócz nich w większości mieszkań w jednej z sypialni będą duże balkonowe okna z barierką. W ten sposób do pokoju wpadać będzie więcej światła. Autorem projektu jest Pracownia Projektowa Agnosco. Architektura ma w założeniu nawiązywać do estetyki modernistycznej, a także do sąsiednich budynków wielorodzinnych, charakterystycznych dla Kleciny. Nieregularna bryła budynku otacza wewnętrzny dziedziniec, z którego jest wejście do poszczególnych klatek. Z wewnętrznego dziedzińca jest też przejście na zielone tereny rekreacyjne na tyłach budynku. Całe osiedle jest ogrodzone. - Zdecydowaliśmy się ogrodzić osiedle z myślą o dzieciach, które będą się bawić w części wspólnej, a także na tarasach ogrodowych - mówi Janas. - Na zielonych terenach rekreacyjnych z tyłu budynku planujemy umieszczenie urządzeń do zabaw dla dzieci i ławeczki, przeznaczonych dla mieszkańców. Budynek ma być również przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych dzięki bezprogowym wejściom na klatki schodowe i szerokiej windzie. Projekt Zabrodzkiej 2-4 ma nawiązywać jednocześnie do otaczającej zabudowy, a także do Kleciny z okresu przed wojną. - Wokół mamy wiele budynków wielorodzinnych z czerwonej cegły, krytych płaskim dachem - dodaje Janas. - Wiele z nich jest wpisanych do rejestru zabytków. Staraliśmy się do nich dopasować kształtem i wyglądem. Kolejną próbą wpisania się w otoczenie jest nieregularna elewacja. Mieszkania na Zabrodzkiej mają być gotowe do końca sierpnia przyszłego roku. Generalnym wykonawcą jest firma Zbychpol. Sprzedażą zajmuje się Panorama Nieruchomości. Firma sprzedaje mieszkania w stanie deweloperskim. Dla zainteresowanych jest możliwość wykończenia mieszkań "pod klucz". - Oferta skierowana jest głównie do osób ceniących spokój i kameralną zabudowę - podkreśla Katarzyna Jodkowska, kierowniczka biura sprzedaży z Panoramy Nieruchomości. - Potencjalnych nabywców upatrujemy przede wszystkim wśród młodych par i rodzin z dziećmi, jak również inwestorów indywidualnych. Zabrodzka to jedna z bocznych ulic Kleciny, dochodząca do nowo wybudowanego ronda u zbiegu ulic Czekoladowej, Karmelkowej i Wałbrzyskiej, krzyżująca się z ul. Karmelkową i Wałbrzyską. - Wzięliśmy pod uwagę to, żeby sklepy czy szkoły były w bezpośrednim sąsiedztwie - tłumaczy Janas. - W ten sposób wszystkie najpilniejsze sprawy mieszkańcy będą mogli załatwić bez konieczności wsiadania do samochodu. Jednocześnie będą mieć mieszkanie w cichym i spokojnym miejscu. Inwestycja mogła powstać na popularnych obecnie Ołtaszynie czy Wojszycach, ale tutaj zadecydowały względy komunikacyjne. Z Zabrodzkiej łatwiej dojechać do centrum zarówno samochodem, jak i komunikacją publiczną, w pobliżu jest też wjazd na Autostradową Obwodnicę Wrocławia. Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - www.gazeta.pl © Agora SA 2012-04-19 16:26