Dyktanda_1
Transkrypt
Dyktanda_1
Imię i nazwisko................................................................................................... Wstaw ó lub u. Klasa wyr...szyła na dr...giej lekcji na wędr...wkę. Pani pr...bowala ...tworzyć ze swoich uczni...w r...wny szereg, ale niezbyt to się jej ...dawało. Piotr szedł w dr...giej dw...jce z Jak...bem, za nimi J...rek z H...bertem, poch...d zamykały J...styna i Kla...dia. Zaraz za ż...łta f...rtką spadł J...stynie z gł...wki beret z wł...czki, za kt...rym pobiegł J...rek i ...chwycił go na brzeg... br...dnej kał...ży. Piotr ...bawiony tym wydarzeniem, nie za...ważył d...żego sł...pa i uderzył się w głowę nabijając sobie r...żowego g...za. Po tym kr...tkim zamieszaniu zapanował w gr...pie spok...j. Maszer...jąc dalej wzdł...ż płotu, parkan...w okolicznych dom...w, zbliżyli się do ogr...dk...w działkowych. Dzieci miały obserwować bogactwo kolor...w jesieni, ale wybrali się zbyt p...żno i dzień był pochm...rny, bo opr...cz poż...łkłych liści i …schniętych badyli nie ...jrzeli nic interes...jącego. Nadciągnął ostry, zimny wiatr zwiast...jący zbliżająca się wich...rę. Ten i ...w oglądał się z niepokojem za siebie, z gł...w poleciały kapt...ry i czapki. Pani gr...bym głosem nakazała odwr...t. Wśr...d pisk...w ...czniowie rz...cili się w kierunku b...dynk... szkoły. Imię i nazwisko........................................................................................................ Wstaw ó lub u. Klasa wyr...szyła na dr...giej lekcji na wędr...wkę. Pani pr...bowala ...tworzyć ze swoich uczni...w r...wny szereg, ale niezbyt to się jej ...dawało. Piotr szedł w dr...giej dw...jce z Jak...bem, za nimi J...rek z H...bertem, poch...d zamykały J...styna i Kla...dia. Zaraz za ż...łta f...rtką spadł J...stynie z gł...wki beret z wł...czki, za kt...rym pobiegł J...rek i ...chwycił go na brzeg... br...dnej kał...ży. Piotr ...bawiony tym wydarzeniem, nie za...ważył d...żego sł...pa i uderzył się w głowę nabijając sobie r...żowego g...za. Po tym kr...tkim zamieszaniu zapanował w gr...pie spok...j. Maszer...jąc dalej wzdł...ż płotu, parkan...w okolicznych dom...w, zbliżyli się do ogr...dk...w działkowych. Dzieci miały obserwować bogactwo kolor...w jesieni, ale wybrali się zbyt p...żno i dzień był pochm...rny, bo opr...cz poż...łkłych liści i …schniętych badyli nie ...jrzeli nic interes...jącego. Nadciągnął ostry, zimny wiatr zwiast...jący zbliżająca się wich...rę. Ten i ...w oglądał się z niepokojem za siebie, z gł...w poleciały kapt...ry i czapki. Pani gr...bym głosem nakazała odwr...t. Wśr...d pisk...w ...czniowie rz...cili się w kierunku b...dynk... szkoły. Imię i nazwisko....................................................................................................... wstaw rz lub ż, lub sz Od rana Piotra p...eśladował pech. W...ystkie p...ygotowania do podró...y zakończono i rodzina poszła na pla...e, ...eby po...żegnać się z mo...em i po raz ostatni p...ejść b...egiem. P...estało wiać i było bardzo p...yjemnie. Mewy z k...ykiem ...ucały się do wody po po...ywienie. Piotr nie zauwa...ył, ...e zbli...ył się do b...egu. W pewnej chwili fala b...ydko ochlapała chłopca. P...era...ony i p...emoczony chłopak odskoczył i cię...ko upadł na piasek. Mo...ecie sobie wyobrazić jak śmiesznie wyglądał! Oblepiony ...ółtym piaskiem sprawiał wra...enie stracha na wróble. T...eba było szybko p...ybiec do domu, rozpakować baga...e, p...ebrać się w suchą odzie... . Mama była rozgniewana nie na ...arty, ale tata t...ąsł się ze śmiechu i ...artował. Piotr równie... się t...ąsł, ale z zimna. W ka...dym zębie zg...ytał niep...yjemnie piasek. Zły i roz...alony powst...ymał łzy i mę...nie szedł na p...ód. Nie tak wyobra...ał sobie ten dzień. Ma...ył ju... o powrocie do domu.