maszynopis - Duch Prawdy

Transkrypt

maszynopis - Duch Prawdy
»f aoma Ojo» Mm$9 im% mlmśk&ń w i e l t "
25 aaja 1953r»
£aida aaasa j a a t ataaaJGHiiias l l a $ ^
polega
aa tya,śa aaayaey iylą taft w l a g t t ^
Prsadalaesnaj Hlłoioi* Sam j a a t jadaa Biłoi4« jadao sjialAaoaania, jadno aacaęśola.
lajida daaaa^kt^a tam Jaati^ast asęlllsą laosfUlaoiaią Boga^Ona żyja a
Boga,kooha Boga 1 t o jaat jadaa alłoi4,jadaa ajadaooaaala,jadna koatea*
plaoja aaaosflUalająoa, jadBii saokayt mlłalol*
Saosęllaoi^ oałoalaka jaś t a aa a l a a i folaga na alłoiol.kto kooha,
ton j a s t 8soz9llajr.7adosajrf8adaaeloay«l aaraaeii ahodby talcloin nałionk^
-gdy tam joat ffii2el^,ja8t t a i jedna yado4d«iaayatko jaat a t y n donn jak
by skąpana aralło4el«faajest sgoda)pokdj»Badalea iyją aaal a azosędllwo^ol 1 jedno jaat asosfllwa a aaoaęaola draglage«Onl eleazą się i rada
ją z s£Ozęśoia swyob daieoi,w dzieoiaob widaą waayatko*
Ja anaa t a k i preykład: Pytałam się dalaoka j a k aa na imię.Dsleoko
odpowiada; *'Moja szoaęiola", *^moja klejnoty'** - Sakia aaaa lalę? -fak,
bo tak snla aaaosla aasgraa«I}ealadalałaa alę*ia aaaasla dalaoka,to aboga
praoEka«%ła obogo 1 ladwe aogła j a wyo£io«ae a była aaozęillwa,bo w
d z i e o k a aaoim widziała aai^atko*
f a k aaao 1 ay: J a i U koobaoy Boga,ta
poaladaaiy«Fe8ladająo Cro po>
siadaiay waayatka l I 4 i Saa «yataxoa««5«i#4d i a i o s f i o i t alakolata polag£
na t y a , i a t a a będala^y poalaiUi^ Ba|ft|ii p a a i ^ ^
laga • będaieay aie<S
iss^ystko.wasyatkla pifagalaaia aaaaaga f«¥9a bfaa aaafakojona*
Sa prs^kład; kUtś był t a l a | Ma|ay£««tt||7»aA^
wasyatkloh,
mało keeaaayiala3fflal.ptaa0«iit.ii«li^
etlar: fal*
ozył saa a 8obą,a awdJM tuuid.fiaa6ali^
abzaiać Boga, azedł
na przabdj,jak napiaa&a i a a t i **£xdl9atwo Slablaskia gwałtOlarpl,a gwałtownioy porywają ja*** Oaławlak taa.aalaaąa wtM ^elattfskalł zawaze at
8zozęśolaa,8a t ^ ^ apakojas** J a i a l l waayatkaata aaoaił a aaddanlea 1 r
rwał alff do tyoE ayaya przad»iaoanyoh i i ^ 3 r s t i ^ ^
oiągłya
pragnlanlaa saosaiola.to nleoh będalo apokojny « godainę iaierol,że otre
otrzyma t o szoaęaola 1 i a p r z y j d a l a t a a de jaaayoli wsgćra,gdzie słońoe
nie mołiodal,a gwiazdy a i a ga8aą*ipat7aony w ałedkla Oblloza Boga pełne­
go miłoiol i miłosiardzla snajdzla oa saspokojaala wazyatkioh awyob pra­
gnień, bo Bdg aaoaęlllwo^olą Swoją a o i ^ a l go aaoaęillwya 1 w t y a zachwy­
c i e pełnego aiłolol ajadnooaaiila trwa^ bęaala praas oałą wiaoznoid*
Saa a l a będala j a i płaeztuia^ft^iOOkalwlak by kto pragnął t a na
z i a o l - otrayaa* Baaat rzaozy fiajdrobalajaaa otr8yaa«Jlapr8ykład:ktoś
pragnął plaknla tfplewa^, k t o l n l ^ l ł aaayka» k t o i lablł kwiaty, owooet
Jaklei obodby naj drobnie jaaa rzaozy,a t a iaga ala poaiadał taa będzie
»8zyatko aaapokojoBa i oaaat edoaaaalaa,to e« t a pragnąłt bo B4g j a a t
t a k l a 8aaa9<el«a»ia aaspakaja aasyatkla pragaiaaia,iiaitat sajdrebalejaza
rzeoay,jak aaakifOwaalfJMiat^
fiapraykładr priMpaąi by^Jctal ^m
ealągnąd. Kie­
ras proataosak a M i *^Ae]i,sdybya adgł a l f aoiye. aogłbya a l f Inaozej
modlld, Inaeaaj olłwaliłbys Boga, a toi aawa^t aayta^ ala aBlaa'**Bieoli bę­
dzie spoko JM,^w8ay8tk©bęJ8ia|^
pra­
gnął tage Ola Boga*
S9^*piM^ę$^
piękna k a z a n i a , aholałby jaobad aa ólaja» * Itt aai sdraala aai t a l a n t a
n i e aa i pragnlaaia jaga aą saapakajiuia*
tylka ayagaął awaiak tego
w dobrej i n t a a o j i , t a a będala olał t o saclaaola&la apałalanla swoioh pra­
gnień przez oałą wieoanos<$«
Jeazoza wrdday de aadrolol: Boga bardao się podoba j e i l l pragnie
ktoś sądroJol, t a j aądtodol d l a lllago: Bla t a j aądrośol, która by f o w
pychę wbijała, ala aądrośol azokania Bogs» odnajdywania Go,ajednoczenia
-
2
^4-.' ,4ei podoba «lff
• f
,.#1 f | I i a # f i i n i t f i u TsuLgi
^-
i i t t s . i S n i m i i a i gay tbmdswr
diądrośo**. ?e^v.ui* i * ^ m$U M
^7 ję^imf-mĄM
«^^*--'.
b s ^ » a * © * ^ia bft#liy i
^'
tó^ic
^fe#iś«t^^r§.t g
•
^ g i ^ i ^ ^ y^ąnc 31^^^-^- t i i ^ ' U»»^i^
* Jlla^ t a i
4«st ir., -
- ^- i l a t t a o j a , dobra aessyaki, te aa w f l a i g i by a l f e t o ściągali, bo wszystl
oaage a i a acayallibyśay drogia a l a jaat aasaa, 1 t y l k a dobry aossyaak m
t'a»-8aa9a#ii|a|'.boltc^-1asyBiaf aaliyaet mimwsę, a «łaśelwi'#^la awojaj at
aaęatdlli^^M* t-m^:li9t9m mm
^ai«» wmm w rękA&h a f t ^ l f k a a a bogać
twa i ; ^ T j ^ ^ iaimmm^mm^m
« J ^ k l * ^ gaaltwla aa saes
śGlm MQ&ś9li^W^t0Ę^^^m^wę-m
t« 9ii9i9 begaetaa
i ^mt^śm^tnę&sŚ0Ę;^-ią<:k-^SQj^m
|ł«^|a-i'Jłlaaaa!
brą intjśno j f ToPodplIja^
a^jl^s^l^l^a^piy Ł^^p^^
ka Boga aa
włfkasą. wartość , i ;
)2^'ge^'l^saxi^bez dobrej
, Icti^śc J2^V'- '^f.PJf^'
Sli.aóiol, t o bleo!!
• r e l a i l l k t ^ ^ l0JiS>e-^slęsMi9a|aź: do^^aj a ^ t ó
będMa.; s t p s o j ^ : a*-;Boga ladrdlio-ilatajreaSiiy^" ^ ,,™le-3ala^ dar oj a Begs^
i|a^#|i* £^da jego olaz
"•fo -S&aeay nło.ra|iB£ea|taiiba«%:aj|Mttda«ftl«^^ "
.
. ^
,
.,
j*ge oddaoh, kaida
pieM|J,laź-da:jlgk^d©i^^^^
jajga .JbfOt,
ad#irji^Ma'8em|,Je|a$«olt-.J^d|l«.eiąg2a adofięfAj^^oga i||ąi»ago a Blabia
%l9, l?o- t a a jaat-- 0ba©ay\py«aa. ^
iraedewazyatkia
źy jąoaga.-w Miń 'Eaąjttf-ipow^dilał-Sm ieąufi
iiłla wiecie, Ż8Ścia .Xoaol©taaE. B«^*3^ai.^^;^i8lji^iaBB M' was?^**''^'' - -^
j e aa zxm.i
łą<3'ziąóa a l f :-'!aft|ił|i%delf;
lp:Be^pr s^aałym Dworea
•^Hisblaiki|i|t,itiO.
a •ifiSa; :iŁ ,Qna w fila. i
D i i ^ 4 w y ^ ^ ^ l ^ i ^ e 8 ^ $ g a t,:.«axea,
tylko wyI3l'a'i}la4...j^d:.m aialiiai^aiaią^aj^a^
jątki8a,?t*::*o siabe a c i i i i ^ ^
'
a taa jeat
doi]
ij2iil^^1|a.;%«^
jeat przes
t a pewaoi
c a<ką
s^^^i <«^«^Blgdyalff
tą oyślą:
Loafif^i^bidtll^JSpi^
w
Aoh, ei^^bfdr.ąliwjUBttat.. '
tym l[7ÓlastwlalBoli^1§3ew
f ^ i i i L a ' doo zeane •
feiay.na^rzykład-.t
""
laaaj^ail^P^s^aoaje, aby i c b
;atri^yia""
{ N i l i ^ % p t a o l eaęato trudne
do> prsw«wBqp.*ł*»,
_
_
" f i a j aaao aa^wid
pacie«s-^I* "a^la' p r a e % 4'^*a ^ _
Pomyśli wlfo aobla, jąkania
1 rozom w karbac
m ozasu nawet
żeby mśl96^9 Bogaf t e b l 4 " l i b r a M t a i i f t i a , kla^br^
nad
na aaałateny apoei^aak w
%9 -kimii^i^mm^
aziadml. PeayJil aobla: f o n l a d l a amla. ala^k
- 9 wjayatko. Ma
ka taka.alaoh 9if.s±%^%$)m-i.ii^ĘU--Mpdm'^mi^
^ ' f l b a d z a dobrą
«i|a^ o f i a r a j f Ci
inteneitf». oMooiJdl./JoreiyLLa
W9ftw^ni»^9M^
i m j ę waayatko
wasyatM^ pfź^a ''priTe^ay^^tlr. Śi^oa;¥i«^«Ni«i»M
w l a l b l Boga oho
w ^Jai-tfioa.- • E A t i y i a a i a . O i ^
krdtkiJB^^aktaat "Se**; iltodbiia^^
f|;^ a l naten dzla
Chof ; M 1 wd:%,rad di#^i#|rf«
i|!>i'i»M», proaząo
.ofi>:logbs3ii»lań8%^
' " 'e asjokojna,
'ę:mfmoi9
tzraia! ją od'MXM9ęhmr.t9^^iiv^%%l9Śm^^
toS4,':gdyi eid|i,ła^e.,a88SM|m-W rfą^Ks^^aiapekaJ
kalana- raaat|;^dopal»i.:k>M*v|/':^^:r^->/"'''
Bóg aa*
a lidarto wielką wa
a j , a Matka Blapo*
7yllpoa 1951
- Dasza pragną©5 dcstad si^'^'d5 JTl^ba' ds-sga W i s l k i i ^ doakonałości i
i w l 9 t e 4 e l nlaott oają wlalkla-risabeiańataa dotlfi^pojcala&al^tfalcl* Jaat t o
prawla$&>gaat;^^ ktokalwla^ aa aj^eia3lat»a.«o Matki Beaklej n i e będzie
potęplohy^f bo Matka Beaka jaat colaeską^graaasfilk^r, atfpdłedkapioielką
4wiata»
Przy zwiaatowaaila Matka Sląj^lętaaa sgtdslła alę. aby Jasea woleli:
s l f w Blą* J o i w oibwlll saiaatewaJ^ t l a d s i a k a , i a bfdsla auslała wiela
c i e r ? i e f , t a aasi hy^ fltlar^ r a a m t a ^ y a Sfnm »*
ludzkeici.
w ctoBili sariaatowaaia ^ieaała a dUalia "lagaifisat**,
* jednym saohwycia r a d o i o i , ala wiadalała o tyat| aa J a j pzaaaawla Ssaaoa, i a saieos
boladol praanlknla J a j aaraa* B i t dassd aai^aa Ją K&śeiSi - i:Tdlową Prora
kdw: Ona prsawidalała aaayalikla a l a r f l a n i a , aladslała, i a ISalaoie, ktd;a
wyda na i w l a t jeat Baglam laajaaaaa, i a prsyaliodal pa t o na świat, aby
oierpiad aa grsaoby lmdakoioi« t i f o J a l l l elizilała ras«a s ObryatoBatt,
to kaida doaza była J a j t a k droga jak ^#4 Syaawi* Jazaa arsalał &xew Swoj
do o a t a t n l a j k r o p l i d l a abawiania daaa« liaryja prsaaała konanie i męczar­
nie seroa,które niaraa wlęoaj dają o l a r p l a i . a l i l l aaao oddania i y o i a .
I^atks Sajśwlętasa od e i w i l l balastowania przaobodalła Golgotę aaroa
a i do akrzyiowaala aa t a j t a l g o o l a J a j Syna# Była JSjr^wą Męozennik^,
bo prseała w źyola aęoaańatwa waayatkloh Isayoli Męozaanlkdw* San aleoa
boleści nosiła a Sobą patraąo na Balaoię Jasaa.gdy J a j alę rozwojało,
rosło i p s i n i e j , gdy i a i b^ł dojrsały* KailUI^ eaaila i ^ e l a 49SVLsa była
dla B l a j r^walai olufilą e l a r p l a i ^ g i y i a i a j i a t a y s t k l ^ l alarpleji atała
Jaj stalą praad oai^raa i ałaaanla aogła prsyatoaa«|i4 Iława paaloiaty:
Sla nazyaajola Xat« I a • m 1 alękaa, «li a a 7 a to j a a t górska,bo
jak aorsa j e s t w l a l k l a alarplaaia adja**f
Więo kaidy, k t ^ r y aa naboiadatwo dii U a t k l Bajiwlętszaj, ohodby mó­
wił t y l k o jedno ''Sdroiiai^ sia J a j esai4j alaeh będala prsakonany, i e t a
Siapokalana Balawlsa, 3iatka flęknaj lli:ła4ol» a l a dopoaoi, aby doaza j a ­
go w|adła a praapaioia plaklalAa* Ohe^y oala i y o l a jaga było grzeszne.
On da jeaaoaa akt akraoiy a godalaę 4al«rai« j t i l l t y l k a będzie Ją ozoiJ
i posdrawlał obo<5by tą jadaą aodlltaą "Mrowaa Maryjo!"
Widzę oała saatapy daaa w l l a b l a , k t ^ r a prsawainia aą zbawione
pr za z Siapokalana Baiawlat* Jaaaa t a k Jraabał I kocha Swoją Matkę, ia n i o
-ift^ «i*
ą4&4it%i^ SiiSfas js2!:s 24g *j»rawiattAiwy wyoiąga rękę,aby icarad naa z a grzechy* Wtady Matka Blapokalaaa aStrayaaja tę rękę, przypo­
mina Ma wazyatkla oiarplaala i b o l a l o l , k t ^ r t poslosła d l a Blego 1 woła;
"Byna, a l a kara Bwojago atworzanla, bo j a i l l l o h karzaaa, t o tak jakbyś
zapoaalał o oierBlaalaolł Moioh.fiat o dałaa C l i y e i a i olało człowiecze,
abyś był Odk aplolalaa, a n l a Sędzią, a Kraw Moja 1 £rew fwoja - to ;^eanc
Tya przelał tę £raa na okop doaa flzyoanla. Ja przalałaa Krew i przesz­
łaś was^atkla afosarjila $waj a w jaszóza aięl^nyiii olarplanlaoh, bo iyoie
ao ja było konaalaa baM ^ a r o l , i d l i a o a y s i t aka^zyła a i wtady gdy
weszłaa z daszą 1 olałaa da prsybytk^a $wai«li*'«
flęo grzeasaloy, wy waayaoy, ktdray a t o l o i a nad przapaioią piekła
i aaol ohoaola alę p o t f p l ^ prasa aelaą «alf« asłyazola t f akargę alłośol
Hlepokala&aj Bslaaidy i zatrigmąjeii się, ib^Śela a i a wpadli w paazozę
szatańaką aa oałą wlaoana44*
J a i l l t a aa z l a a l dabry •ya, gdjr słyssjr |«»ibf a a t k i awaj, która
go błaga na wazyatkla e l a r p l a a l a , j a k l a przaallrylała d l a niego i syn,
choóby był o kaalaałiya aarais*^^^^ 1 ^
a l a eeia e d a ^ i d preibla matki swej^
gdy sobaoi^ łzy w j a j aozaoh i odozaja j a j kaohająoa aaroa - to c d i do­
p i e r o , gdy Matka Byaa Baiago p r o a l waa 9 i l m 4 aad waszą doszą*
Doaza tirwaiaa sxM99m9 alę tn4i«la a i f , a l a I t k a j a l a alę, nie aówcie, i a B ^ a l a i a frzabaasy* tyl«
g r i a d t ^ 1 a i ^ ttjrzę tyoh jaanyoh
wzgórz 1 a i a zaalasakaa w doaa Ojaa, gdzia j a z i aiaszkaa wlała. J e d l i
jeatadoia przygalaoaal aha^by aawat grzaehaai aałage świata, t o Idśola
i atkwljela waaz wrak « oozaoh Blapokaiaaaj Matki zalanych łzaoi, apojr z y j o l a na J a j Saroa alaezaa bolaśol przebita, złóioia głowę na J e j
::eroa, przypomni j o l a Jaj wazyatkla a l a r p l a a l a , k t ^ r a wyolarpieła za okop
świata 1 wszystkie grsaohy wasza a t o p a i i w J a j Saroa 1 wypłaczcie swoje
doaza przad J a j zbolałą doszą 1 pewlidicila J t j x "Matka, okai alę Matką
BO ją, bo j a pragnę byd ayaea f w o l i , ęlieoiai J a a t aa grzaaznlkiam* Wiea i
a f a a Swojaaa Saroa, i a a l przabaozyaZi i a aaia przyjalaaz jako ayna asrnotrawnago, przyolśalazz do Saroa Baogo, ayjadnaaz a l przebaczanie a
Syna Swego, bo Oa a l e C l ale o d a ^ i * St^eiłśai a l jako Matka« fflaa i a
cierpiałaś razaa z Syasn fweia a l e za t a m i i śalaiae,które 9x99991^
vrz99 i y o l a , jakby a l a detpkająe preoMa z l a a i , a l e ^7 Jastaś ooleeską
- -5 *
troi@33ką 0?sass£iJ:iw* f^ś po t o oiarpiała, aby odkapid świat wras s f i
fwoia Synaa, aby sbriikaiia l i l i a s błota, aby paatyims aaroa zaaie&ld i
oazy. A jaffi j a a t t a l i l i a w błoolt, t a pastynla ayaohła* l i s wierzą,
ktokolwlelr by s l f do Ciabla zwr^oił, a i a bfdzla edrzaooay, i a f y złą­
czysz smle z Jazosam 1 będę szozęillwy, bo wlaa, i a kto jaat złączony
Synem Twoia i Sobą, w tago daazy jaat olągła wloaaa***
14 l l g e a 1953 y>
-'-''--'^Z\y^^
f t e j ołągisj wiośais ao^aay zawszą cbodsld, j a i a l l będzlomy się
łączyć 8 Jazasaa w fiastll* P o w l a a l ^ byó t a k złączani z Jezossa przai
ciągłą ICofflonlf iw. abyiay b y l i j i d a a t Via, gSyi Koaoala lw« przelstae
nas, przaaisnia,i« z asławlaka pałśaga zwlarzfeoioi azyai ozłowleka-Be
Kaidy. ktdry aozaatalosy wa Mzzy świfta^ ^ * ozy sla Hazy iw«przyj
saja Eeaoaif iw«, taa aosi 9ifbe a i9bą i dlictai v t a l aszozfśli^lająo
kaataij^iao j i a tą ;iy|Sci:"tiliii$ąi;^
:ala wpadł w
gTzaoIł i aia był e d r a j m i i ^ j ^ a
t a koataa
l a o j a wlaozaia i dasz* zatapiiaa « frójiy daiątaj a i d z i twarzą w twar
oga stworzy olała, Beg a a t k a p i e l f i t r *
tya a i
aya aaobwyoia aaazfiaia iaaaaje wisyatkiaii irazkaszy, atrzyaaja pałalf
asozaiaia przapoj#aaj aatopiaaa w a i t l k i a l Ifiłaiai Przadwiaosnaj.Pewno
i a aigdy a l f a i a razląoay z« zwają liłeśoią, d a j t j s j wszystkie radość
k t ^ t e przaeliedzą wszelkie radeśei zlaaaleie, a waayatka ee na świecie m
i a byś nazwane zzezęśai«i, j e s t webee tego azezfśeiaaiezya - tak nloą
jak aa przykład a a r i f pyłąk s i e a l jf4x6mn$u$ m wielkeiolą ałeńoa. a a a j
więkzze azozęśole pelega natsra, i e t o azezfiele będzie bez końca, t o
znaczy trwad będzie iext99 oazą wleozaeśd*
Biaob dusza dobrał w o l i oleazą a i f i radają na t o asosęśoie 1 niet
'otm prmmmmm, iaiaśll t y l k o aają debrą wolę i pragniaBie posiadania
teao ssozęśoia w wlaozaeśel, t o aa pewae a i f a t a a deataaą, bo Miłosierd
Pańakla jeat baa granio* Braga Osoba Boska^^^^^z^
ziemię, ai
odkapiś człowieka 1 aby sapałaiś t e Krdlastwe Bweje, Krdlaatwo Miłośol
1 szozęśoia wlekalstege*
£aida diuza złąezeaa z lałeloią P^^^^
polegające
na zjednoczenia i wpatrywania alę twarzą w twarz w Boga w Xr<5joy Swiętt
Jadyaage* W tym zięliildzftj^l?^
na :8iaai, a «sełaili|i^:iyei'l|3n^^
dasiy, i t 1 aąarośot^iilil a y i i f t i i
dasaa zjednoozoba
z Bogiaa, t y p więoeljiliiiiz^^^^^w
oayał podatny,
wysabtelaieay, prędzej pozaa i wysiane l a t e a e j t i aądreśd j o i t a aa zi<
a l wia5Piaii|, ^ wizeelffl^
Bla s l s i alę t a a aądteioi sabytaj, laea o aądreśei wrodzonej • Bo
aoia ktoś byd p r o a i a o ^ s a i % l k ^ aied^ M
łaskę
Boią i olągłe z j f t o o s ^ a i t
Bogs
i Jege przmiotow. Maay t o w przy)iła4aeli 6więtyaM« 0 Boga prosta słaiąe
prosty wiaśalak i dziewqzę a loda, i s k św«<79aaaa i*ire,iw*Bernadatta l o
św.Z^ta,
swoją wrodseaą aąd^ol^ i ł z f ^ Baoka Świętego dosały do
w i e l k i e j świętości i przawyiazy^ wazalkl% j^aaialae aoysły oparta na pa
t o o l e . C l przy w i ^ i l k i a r e i a ^
z wielką potęgą śwlatłośoi* % l i oparoi aa swojej f i l o z o f i i 1 a n a l i z i e ,
b y l i w i e l k l a i w awojej wyobrażał, a l a l i w i e l k i ro8aa,alo poate serca.
f
pozaawaa** Begar a ł e # i i f i i E
zaznają
tego azezęśoia, k t ^ r a w y i e j jaat eplaaae;^
w doaa Ojoa Mego j a a t miea
kan wiele". Saa kaida doaza będzie azazęillwa i zadowolona I kaida znaj
dale pełnia awego azezęśolii^^Bii
i e jad
na dasza j a a t wlęeej wzbogaeeaa łaaką a draga a a i a j * Bobrze wyraziła t o
święta f o r a n i a , praadatawlająe dwie azklanki^ aąpełaieae, jadaa daia, dr
ga aała* Boża szklaaka była pełaa, więe praadatawjUła ,tę pełnię azozęśl
wośei. Mała azklaaka t a i była pełsa^ więe a l e asie^*az4reioiŚ daiaj,bo
1 eaa j a a t wypełaloaa po byzegi, ^a3tófee aa p«iła£ę w i a F M ^
» 6 iiasss szcafsoia polegać będzie na t y a , ża posiada- będałaay Boga, ża po^
siadać będzloay mlłośd, a łrto posiada miłoad, tan j e s t azosfśliwy,
J o i t a w i y o l a dla alłośol a l a a s l l a j aałoaiak sdolny j a s t do sajalęksisego haTOlama, do najwlękasyoa saaleństa* Aby d o j i d do wlaoanaj szosę*
ślii»oiol, trzeba t y l k o jadaai raaoay: s m l a a l ^ t a a l a l k l a saalaństaa slaaf
k i e na saalaństwa B o i i * I j a i l i kiaoy, t o dziś naa potraaba tyob ssalea»
cón Boiyoh} t y c a doaa li«7olG3aya&, ktoraby^ ai2^«'a ^aataadar^. Chryatoso-'?.
wyas nla oglądając alę astraea*
fakiob szalańedw Boiyoli potrsaba naa w wsaystkleli warataaoh, a eałya
społaozaistwló, >a;aałaaioa
jeśli'ki?
płan n l a dojdzie do t e l .aił<^ś9i'B$t#j«aaby fZiHftled a^teiiaiłeśol, j a k i a soSa prowadzid doszt, naaotywz^, aby dasze iftałf aię łieroioaBe, daaały
kratr 1 i y o l ^ za u l a r t * • Jfśll eta m p©la~iitl3d^» aztaadar Chryetasoay
tohdrzaa jaat? Plhl*awz^»|i^
po»
wlnaa atad aa «ya^kia^piede8tila śaięt«śięi| aaal powlaal^atai! aię święty*
• ai,-ab^ aśwłęoad'^drlgtói^^^^
Ks^S^ doatojnik nająe i^odwładnyeh, aisai byd ejoaa* Has i aied aeree
j a k aatka • Mml byd aiłoaiasaya, j a k B4g j a a t aiłesieniya* Koal oaled
przabaozad * a l e tak^ j a k p«zebaosa Bdg, j a k pTzebaosa aatka, bo tylko
Bdg i aatka potrafią przabaozad i poznad sw« dzieeię, ołiodby było zbrod*
niarsaa i wisiało na azobianloy* Mazi poznad t e dziaoię, i e ono jaat aynea jaga, obodby t o był aya aaraotrawnii
b a r d z i e j . Jeśli ohoe iśd
Sladaai M i z t r z s i t e powledslsd o zeblei oo aowiedziac jazozi *'Jaffl j e s t
pastars dobry 1 dassęttojądaję sa owoe Moja"* On aoatawia dziowlęddziaaiąt dziewlęd eprawiadliwvofe, a r a n i aobla stopy dla jednaj iSaazy i aówi:
"*?is22si« «l? i »m^ajti3«^2 W i f o ^
się*
Wyiaza h i a r a r e h l a poaiaaA.tak poatfpoaad j a k Chrystas: Hia myślad o
godności swojej zawaętrzaej, ale e godaośai wewnętrznej* Powinni stad aię
jako dsieol, bo powiedziane j e s t :
ale ataale ale jako d z i a t k i nie
wejdzie de Krdleatwa Blabiaskiago"* i d y widzą kapłani owiaozki zaginione»
t o nieoh a l a złorzaozą l a , ale aleoli spytają a l f a a j p i s r y swojej własaej
daszy, osy oni ale są powodea, ie I d h owieczki poszły na aanowoe* Sleeh
się apytają awago aeroft 01^
1 byli
i a aatkaai, aieeli będą zpok0|nl i aieo^^^
znalazło złę* Ale caeate własna d a s i i " to ódpęait,„..j|» »ita|a»t. ejoaai 1
matkami, 1>yli urzędaikaai i p r j a o w a l i ' i w e i e t ' a a ^
t y l k o « arzęda, i e podwładny lo& był t r a k t owanj "ale jak^aJ^piltjaa-ałaga* Bieraz
przyazedł z rezpłal^ą swoją dazzą, by iZMkliild^iooleolię i akojenie a ja*
ko grzeszny przebaezeait*fiieąliatedfiąpirtlijriif własnego saai9aia,jak
t e dasze były przez aieit przyjęte* B i i e l t ^ J ^ ^
e świa­
tło, abyakazał i a własne l o b postępowaaie w takia świetle i w t a k i e j
prawdzie, j a k będzie eao sądzeat w e & w i l i daler9i# i wtedy blada l a , jeśli
usłyszą t e słowa: " j a k l a sądea 8ądsilid$it,ta3da sądea waz sądzld będą***
Blaoh się tya nie zraiają do8tojn|^c;y* Czas j e s t , by oałnchall głoau
Bacha Świętego* Bieoh władzą o t y a , i f ^ ^ i a l s t o Pańskie gore, a oni śpią*
Bieoh aię zbttdzą i rataja,^ depdkij^^
Jezusa
do t e j świetlaati kra|ay, p e t ^ e b a prowadzid 1 ^ 4 8 ^ VMi3cf szatanea i
własnya elałea • 1 Hmlmi* X:m^mt^^4m
ńi9ri|fibr'1^« aiłośd wzzyatka
ma ał&twia* Bla aiłająeigo a l e a i i j e s t iradae^odjPb kaida dasza zastano­
wiła aięfraad^tya, Je''BdgJcjaetsMiłolei^
pr zez^ii^łośd::; się .zdobywa,: aby^:; # d ^ ' i t b y d ^ ^ i l t ^ ^
Boga''-^ Miłości •
pxz9z oałą wieczaośd*
BaszęI Jeśli ahaeois przez eałą aieoaaeśd i y d w aiłeśoi, dawajcie
miłośd 1 Blłoaiardzle* Sa tyoh dwdeM akrsydłaeM dejdaleeie joi t a aa zla­
a l do takiaa wyiya, i t będzłeaie w«ład» |ak a^^itła da«3ere«a H a l k a ;
" l i t o c i s r p i s d j albo amTaed"? Jaaaosa aało; Salfta iCatarsgraa sieaańaka
wasloała si$ Jaszcza aytaj: *'Clar|)lad a a l t omieraai"
fadłag anla a l a ebotsl o olasrplaala^^i
o to c l e r
p l e n l s , aby aynlazozyd alabla olasplaalaa jalłodoi, wałka o posisłdaala
Boga: Byd j a i t a ałąesojsya a Blm w t f s k a o o l i X mf osaństwlt alłośol, w
olągłya wyslłka by @o a l a atraold pzsas gxaaóli i aajsmiajazą nledoakona
łoSo, ktdraby aogła esłabld sjadae^raaala M Blm*
faklek aęastaaikdw ffllasilolii t a k i o ^ gwatt^waikdw porywającycb filabt
takioa ssaladada Bt^«b j a a t aa s i a a l ^irds« w l a ^ * Boaaa t a przechodzą
prsea i y o l a , aająo t y l k a jadaą wytyoaaąs Saohad a t do aatraeania,zaprsa
padold a l f w Boga « Mlłodol, Jago Ogala i atad a l f ogalaa YolkanlcaBya
wybttohającya, to aaaozy byd iartwą oal^palaaj alłedoi, pałid 9ic,raaead
płoaieaio aa oały wsaaehiwlat, pragnąd, aby. świat oały l>ył aapałon, aby
płosiaala alłośol aniaiseiyly graaaii w daasaoB ladzkioh, aby dasza w esy
doa przea aiłośd i o f i a r f aaaayoJs duas aoatały wy««weieA«M » omtia oozyaa
cii&4^uega, Mby plaiUo b^«o a^^tt&ulęta 1 aadaa duasa taa ai« ale dostała,
aby Bóg był oiwielbloiły w Swoich lalołaoh 1 w Swoioh Swlftyoh w ^wya
ivrflastwie Hlabieakla 1 w Swoioh 8wlftyoa iyjącyoh t a aa ziemi.
fo wszystko moia się wydawaó dasaoa aieaoiliwośclą, a jednak jest
t o moiliwa. Biaoh rozpoczną t y l k o od najdrobalejszyoh rzeozy, od ozęato
powtarzanych aktdw s t r z e l i s t y c h , jak na przykład: "Boże, pragnę Cię kochad tak, jak nie by^ąś dotąd kochanyT O Boie,spal anie aiłoscią bwoją,
spal wszystkie grzaoi^ aeja, nezyd anie ałłeśoią, ncayd anie Sobą,Bo 2y
j e s t Miłością, a jaśli dasz a l Swoją aiłośd, będę aiłośoią, będę Zobą"l
Dasza, ktdra kodha jast straszaa d l a szatzaa* Be szatan, gdyby°aia
jcocmć «1« '^flua oiu^m^umm, Z ilstśgs tó^^i-Asi Boga, i e Bdg ia&t Miło'
clą 1 i e oa stracił t f aił&śd przaz baat«|Fypęwiadająo; a l e będę Ci słażył, nio będę Clę koohad* Sdy w i d z i daszf,'ktdxa keohag'obciąłby ją ani
szozyd, gdyby adgł i oiągle zastawia sidła saeje,aby ją ohwyold.A j a i a l
doaza kocha i pociąga inne dosze de alłośol, wtady oa jeat pokonany 1
nlO; dtt8zy::nle aeia.aaszkodzid* ' '.
Bossa przez aiłośd staje alę wielką 1 aoeną i etrzyaoja przymioty
Bota; Jaat aiłośoią aiłaśoi B e i a j , j a s t potęgą potęgi Boga, jeat wazeoh
mocą wssaohaooy B f i e j , j t s t alealękaieaa, b» wie« ze aa aeo Boią.£ocha
baziatereaesaie a i a d l a tege, aby byd aagzedzeaa, be aiłeddiaia potrze­
ba bodioa ani n a f r o d j i koohad - t e j a j i y e l e i j e j odpoezalenie.
Bdg j e s t liiłeśoią, Bdg j a s t pięknya* l a wleoaj dasza t a kochała 1
stała się piękna,tya wlększya odbielaa Miłośol i Biękna stała się.
w Biabia doaza, ktdreakoohały i nosiły t o odbicia Boga, poznają a i
w tya odbioia Boakia i staną się piękna plękneśclą Boga 1 pełne rozaiło
wania w w i e l k i e j MiłeŚoi. Bog taa jaat jakby słoiloaa, a dusza jakby pre
mieniaa' słona«f!snya.^ti|i;i>:|y®M::proaiaa^
b l a s k i . !£aa j e a t wieezna ohwała i adoracja :^e& dosz, adoracja całej
l^rdjoy Jwięteii jeat^^is^^^^^ j a d ^ hyaa aiesarzftiilmej ^piiśni,i.Kieeznago
'"Rosańha". Doaza łąozą się s chorea A a i a l s k i a i Arohanialskia.Wszystko
j e s t jakby w tęozawya alaska. Jest jedna aiłośd, jadea pokój, który
ałowaal l a d z k i a i a i a da się wypowiedzled.
ff I l e b l e kaida dusza j$st ssozęśll^a szssęśUwośoią Boga w t a k i e j
mierzą, w j a k i e j t a Go koohała. I a większa t a aiłośd, tyawlękaza t a a
szozęśliweśd z widzenia i poslMaala Sega,^ ^ t r z e a l a twaraą w twara w
Piękno, Miłośd 1 Bebrod aiawyżłowionego Uiłosiardzla Bańskiego.
Basza w Boga wsaystkis są asosęśllwe 1 rdwjoiai doznają azozęśliwoś
c i i radości,ia są razaa s^ozon® a Begiea>Matką Siepokalaaą 1 wazyatki
mi i wszyatkial awoiai najdroi8syai,gdyi esóbowoŚoi tcuz się nla zatraos
£aidy będzie widział iut^ri^lOad^ W
i^ oiasi|y2
się swoją rodziaaą radeieią*^ «4 aszyaay m Beaa Ojea Biebleakiege, w
którym j©st a i s s s k a i wiela, t s , a r a 0 3 ^ praybytków Beiyali, daaa świftych.
Będą aię t a dasz© irdwaiei poasiawad wsajaaaia w pxoi[sylcaolł,Swiatłaah Ba^yon,
Saida bfdaia a oaabaa w l a l b i l B#ga m %dt-tę pamimo graea}idw,po2aliii&
j s j aiadaskoimłial Bdg prayjął Ją do Bwajai .ilaaaaaj saozędliwośol 1 dwia
tłośol, ktidra trwa 1 trwad będsia psraas oałą :wldO«aadd* fą ayil,śa a&oaęd
oia t o a l a a i n i a i tswad b f d i l a alaoaaa«;'ia«ftiat^.-4odai«>4(lę^jpaa4 rad^^
i sacaędllwodol i t a a y d l , śa daaaa a l t będą^ęaaj Boga a]3«atac,ala a l t l
bid Se 1 dzlękoaad aa łasa!, i a a a l o e i e i staos^ł 4* i daparowadslł praaa
łaskę do takiaga ajadaoosoaiai i» wsiQra93r..«.ta4ą^flff Jakoby I l i a , gdy i oałO'
w i a l atwotaoay i a s t aa o b r a s l pedebiai9tii«!l9fat"''^o daśsa'jaat Obraaaas
odbioiaa Boga, po ladaka powlsdslawsig ataio aię Jakobar Bia« I t a spraw*
dsają się t a pragaiaaia Boga, abyda^r w y l i |odao m Mim 1 słowa wyrzaozoao
przaz Paaa Jazosas '*S«iętyaiJbądioit» jako Ojoiao Biobioald Swiętya j a s t *
Więc słozzaia są aaswaat doszo j a l ^ "SYltoi** w I i 9 b i o , b 9 aą dwiętyai dwif
tololą Boga*'
Aby stad się dwiętya i t y d w t o j szozędliwodoi,ala potrzaba todayoa
nadzwyożajayob r z a o z y pzaoliodzid w zyoia* B i s potrzaba zaokwytdwjOkataz,
ob jawiad, aia potrssba^głowada*' t o j o s t 9ły«i^o ałdw Boiyoli,ni9 potrso*
ba t o r t ar, a l a potrzeba aęozaistwa aadzwyozajasge* Potrzeba t y l k o jadnai
rzaozy! *kochad} I Wsi^stko, oo aię ozyai o»aid z alłodoląttssystko ozynld
zffliładoika Boga w dobroj iatoaóji* Odiao aię Boga baz zastrzażań, na
ślepo. Bzooid się w objęoia Boga przaż Biapokalaaa Sareo Maryl. Oddawad
ci3wilę obecną. Mydlad o B l a i jadnoozyd alę a Bla przez oały dzt9ń,]?Tz%z
wypełniania Jago f o l i w na jdrobaia jszyoh rzoozae&* Baaad Ma tę naszą sza­
rzyznę dalą, t a nasza eiorpięaja i o f i a r y p r a o ę , nasze zaaganla
n&»z9 aiapowodzaaia, naszą aądzęi ażwot aaszo^grzoolsytfszyatko Ma oddawad
i jak * j o i powladaiaao * d a l t o w ręoo Siapokalaaoj Bsiawioy, Matki Łas­
k i B o i e j , l i a t k i Podrodalozniki^Ł
i r z a z oddaaio l«^oa l i ^ o k a l a a o l ^
i n n a j war
t o d o i * Matita Bispekalaea przaz a s i ^ a t k i o Iwoio aazłogi i oierpiania na
z l a a i . gdyj|iy|» t a k azBO j a k a y ^ p ^ ^
oierpienia
i w oiągSyA zjadaoezoaia a Sogiaa i doakoaala aas roaaaia - i r z y j a l a t a
nasza d r o p o o f i a r y i olOrplaaia, adwięoi j a tta^aką Bwojąt odda t o wssystk
Syaosi Sw^ijaaa, Byaowi Odkopiololoaia k t d r y ^solał Kraa Swoją z a nas,
w i;:rwi JofjO to wszystko zaaarzy*
Sa J^aw Cbryatusowa, ktdrą pljaay a Soaaaii d«* ooaydoi nas,wybieli
i tak, o b w i l i na obwilę oddająe t o Boga, atawad a i f będaiewf dwlętyalt
lawet moiiedząo^ • t y a |ak szybka, |
alę bfdziaay oeraa wyło j - i w o s t a t n i wiooadr aaaaogo i y o i a , pealae, i e
będziaay w oozaoh naasyoli abodzy i ais posiadająsy n i o , oo bodzie a i f aaa
zdawało4 i a i a y ale ale a o z y a i l l , bfdzieay oalanuTspokojala i pełni afaod
!ol w Miłosierdzie Boie.Zdawad s l f naa będzio» i o stajsay z p r o i n y o i rękeaa, «(c>dnak będziei^ begatyal^bo łaska Chrystoaową a l e była w naa daraaaa.
Sąd łifdzie z Blłodoi* Bw*^aa od ICrzyia fOi^iada: **pstatni wieczdr s^go
i y o i a ^ f d f sądzony s idśłoloi***
adyfezos,Sędzia
Sprawied^wy i aiłoaiari^jOZytad będzie kasrtf naszego iyola,zapisane t a a
będą to.Hłoaas^^ByłoA s|gday»TwkaarBłłżifoio Maio» jteyłoet oaory.nawiadzllideie Maift layłoa n a g i i p r M ^ o d i i a l i d o i i l(aie#0^
aozyailidole jednoaa
z najaaiejazyoM,MBiodeia oozyaiU^Pfiddoi* . l u ^
przybytka
O joa Mego i r a d a j o i o i aoseloia a i f .aPioiii««lln|Hlata wooiiir będala abyt
wielka**^* l Paa Jeana ebilablf a i f |»fdfia> i o fi^dli4«y B ^ M M igoi» ozynlą
debrze i ale bfdaia i a t i s a t , i i a i o Jitifoarzyt aa abraa i podobledatwo
Sweje,gdyi po aoayaks^ aRai^oli aoluiozy Saa Siebie w aaa*
fięa ńvifto4d a i a i e a t i r a i ^
byd dwlętya
- a kaidy powiaiea byd i w i f t y m * fotraeba t y l k o aiłodoi* Bie oowię t a o
świętych kaaoalzoaai^oh, gdyz a l l i a r d y , a i l i a y d y święty oh j e s t , którzy ale
są kanonizowani,a aoie m większei ohwala obwale aą a i i i a a i , którzy są
kanoaizowaai*** Jes«f prasnioi^ylpiy b y l i l b i f t y a i « Mias tOcryole,aleraz
oapoaaiaai, aiasaaai porzoa daiat, «a a i o iMiaii|ai« A takiekświftyoh poalao zła i zgorszeaia świata j e s t basrdso w i o l o *
liaoJi się n4kt a i s s r a M ? n i t olsaaia^ im oia dojdala do iwiętośol*.
l i a o l i tylko koolm IIlooli pragais Bogs koohal/^ak dotąd JKIO był kooliany*
l i a o h Ma ofa tak, jak aikt Ma |toaoa$ alo
liooM aioray « Blago, j i k
alkt a BlOgo alo aloarayt* liook a l f .Odim «^ .j^Jai':foalodaiaB0 - w roooBlapekalaaoj daloaloy« Blodl^ a i f odd^Bosi^ltJliłosiasrdaia Baiago•Biaoh a i
odda na ćlape BiapOkalaaaj Matoat liOoii ataićto alo aapałaia dlapya, nio
nla' 7oablasa, alo a i o ^ t ^
aa*
proaadai go ąpokoja4«.obodby łddd joga % oia adaaała oif toaąd.Biaoh wio
o tya, i o j a i e l i płsjtaio aa £lilao& aiłodoi il^asm
ewlaada
Przewodnia, Jatraanka Zaranna,Saaa jakby a a irokaoh Bwoloa a a a i e s i e go
przad taróa Sardjoy Swiftaj i bfdaio raaoa a S a i f t y a i dpiawał plaśń wiaoz*
noj aiłedoi*
Baaaa« ktdxa odda a l f liapokalaaooa Boaroa Maxyi, kl dra aodli a l f dt
t e j sajako<^tiszi| iatki^:
«»Zdrowad*^Maryjo** odadwlła oodai«naia|&laoli bfdaia pa«tta,ui a l a pdjdala na pottpla*
nie, bo Matka Blapokalaaa, ta Matka Pięknej Miłodoi, poaaa Swoje dzieoko^
cholby było aad m ą przepadolą piekła; Pozna jo ao tya, i e była Jej oaoj
c i e l e a , i a Ją oodzjanaio poidrawiało, jali» Matką łaski pałaą. Matkę
Pośrednloakę i<ask, Matkę Byaa Soiego*
23 gyaaaia-'1953 r .
Bosso} Bzadoie się w objęoia Maryi, rzadeio aię w J e j Seroe jako w
Saroe Matoi^ao* Iddoio J e j dladaai,. iddoli faraoa Ydiaaleo J e j iyoia, to
zoaoi^ l^soz ^0 j ?ad#doi^ i Jo| boiodilftllięoMgjoif KIoiosepioaia, koobajoli
w radedoiaekt przebaoiajolo* t o m i | 0 ^
tasf
• Myiloie ozęato
0 Biaj, i a od Obwili a d l a l o a i a i j ^ l a i e i O ^
de Golgoty, a i
do złoieaia J a j Syaa w Krobio» i y o i a ^ t l byłfjsdaa ols ralsta drogą* Sie
asłaissij*^ia a l a w «4*?^4*i:i«f|L* I3«ia|^^ si« '^sgazya i-"irado«ad n i * tylko
wta^, i^y Bdi zlęaa woa ł a i ^ zotoiflraao i wowaftraaoy ale aalajoie się
r a d o ^ d w oierpioBitt. IfldojóiO Ipiiffiid a i a l k i t fMagaifiOat* w radodolaob,
tak jak Matka Boska'dpieoili^^^^^
i e poes-i
nie Syna Boiego*
Matka Biapokalaaa napałalona była radodoią wtedy« gdy dw«£libiata
przywitała Ją słowaai: ''B^ie a i to jest»io Matl^ Paaa aogo do anie przy­
chodzi?** BaoM Je j napełiiiił a i f ridodo|ą i wyd
•'Bezynił
11 wielkie rzaoiy i błogosławioną Halo zaad liędą*** Giesa?ła s l f ,ale wie­
działa t a i o tyaąio J e j ^'Blagailioat^ a i t koddzy o i f aa rado4eiaoh,ale J e ^
*'Magnitioat" to jedna ;dt«iat«i'^i^^^^
jeiali
^błogOałaaioną Ją zwad będą" t o nie p?liejdaii po rdiaoh, a l a po ciaralaot
1 t a ^ j a k ^aj Sya 'szsdł aa Mliolf^^^^
i
l a r y j a szła przez lyoló, lofwuwiąo sobis alopy i na 0olgoolo przeszła ko­
nanie^ ioio e i f i s z e jdaioie^aii^^iopBy^^^
od­
czuła wszystkie boledoi Swego Birna « ba ądoatfUi^^o wszyotko tysiąokrod
więooi' a i a ^wszysoy aęOzoaaioy, bf barła M a i k ^
widsi,ie
daiaoko j e j oierpii oiorpi to wtUieayaofay aj|o|4b i aikt oierpieala aatkl
n i e r d i o a i e V gdyz ^
4ę9mĘ90^w§^&tm
d siadVtje at' to b d l : : : z a l i l | ^
koina tylko wpadd w głębokie'ailozeaio, bo agdw^do pooleszoaia aatki na
^tej•:ai»M:-aie:aa*^v ,
/
•,
v
i i f o deszot 4 o l U ebottoie 1 ^
f loat^: i dojdd da::^tfpdd«ki||iidoip^^
-a:
kaidy do doakoaałodoi dojdd śoieii a o i o ^ o
i e swad go będą błogosławieaya, kaidy «8i# OBiowat t f wiellcą p i e l i aiiłodei-* t T z y a a j o l e a i f
za rękę t a j najakoohadfsej Matki wpatrMjoió Hif w ^ o j radodoi i oierpie­
nia, wszystkie awoiO o i O f i i e a l ^ i i ^ ^
* i 9 niewolnlkasi J a j alłosoi* Podiildoie i # ^ e j i a^
na aieai ehodzid bę­
dziecie w tya niebie i błogoołffii^dftwio eałoj Srdjoy Bwiętej*
J a i e l i ktod jest dziaoklea iazyitJo^ sodaliaoa. J e j ayaea, aoina o
nia po»iadziadi "Błogosławione t e dziaoif Siepokalane| Bziewloy, aaroa
jago to doa Boiy, t o przybytsktrdjoy Świętej** Saaw
nie
bfdzla się lękał aąda, be j e d U koohał Maryję, j e d U koóhał w Maryl
wszystkich i przabaozał, to w ostatni wieozdr aaege iyola aoia powi«dzia<
**iaf m dsfflui Ojaa Maga, ba oiaaaJcań t a a wlała, t a aaaasy praybytkdw śwlf
t y c h , praybytlcdw fxdjay P r a a j s i i i w i f t a a a j , Ićtira alaaalEała w jaga dosay.
t3mlard jaga t o bfdaia aaa aa Saroa li«|o3alaaoj Baiowley, która i i ^ sa*
n i e s i o go przed t r a a Syaa Boiaga 1 powlo; *'0to j o s t MojO daieeię aaiłowa<
na,be osoiło l a l e jako Matkf i sdobyte j a a t afosadatwaa Mego Seroa.**
Bosso I I d i o i e aa przebój aiłodoi! ILoohajelet Biabo zdobywa ei§ aiłoi
Olą, Bo oiarplaale j e a t órodki«i, a aiłoid jeat oolos* £to ko oba ten sde*
był wazy8tko«fftedy elarplaale d l a aiego a i a j e s t eierplaaiaffl, bo aiłodd
wszystko osładza*
^yoie człowieka, który nia kocba, staje s l f jakby aooą; Wszystko d l j
niego jeat oieane. wsi^stko w i d z i w oiaax^oM koloraoM*ile alach zapłonie
miłością wtedy dwiat 1 wszystko oo zlaaskle zalani s i e * £aidy jego czyn,
każdy jego ruch nacechowany aiłodcią - t o jedna radedc, t o jedno i y o i e z
Jezosem, t o jedna dwlota aazozfiliwiająoa koataaplaoja, która t a si$ z a ­
czyna, a końca miad nla bfdzie w frzedwleoznej Swlatłiscl*
J e d l i kto chce wiadziad, co t o j a s t Siebo i jak do tego liielia się
dostad, t o niech zacznie od miłoioi* Jaka alłodó - t a k a dwiętośd«£to kocha Boga aż do azaleństwa i stania s l f azaleńoaa Boskiej Miło^ci^ten «8ygrywa: Ten kradnie Biebo p r z e z miłodd, kradnie Boga Samego, bo Bóg n i e
ffioie a l f odłąo^d od daszy, która &o kooha* Ohodby Bdg widział w t e j du­
s z y oała piekło grzechów i złodllwodel. j e d l i taka doaza wabadzi a k t dos­
konały, akt alłoloi Botej, adwiąoi *Beze, koohaa O i f , przebacz m i i " t o w
t e j duszy alkaia eałe pi^ło i ehodlqr taa było gaiezdo azotanów,to t a k i
akt j e s t jakby agzoroyzaea <- egzoroysaaa aiłodoi B o i e j . t e Bóg wyrzuca
wszystko co z>a, wyrzoea aZatana i Saa zaaiada aa t r e a l e aarea człowieka,
s t a j e Sie królea, Paaaa jego duasy* Zrójoa Swifta przyohodzi 1 spełniają
S i e tm ałowa: "Oto ojgi«« Mój 1 J» jyj!^jd2itii5» i sssyaiay SŁisssiŁaiiii n
nim"*
Szataa, gdyby aalał koohad, a l e byłby azataaea* Wazelka złodó grze­
chów naszych polega na t y a , i e nia kochamy Boga* Odybyday kochali Boga,
n i g d y bydmy Ge nie e b r a i a l l * Bo j e i a l l aię kogod kooha na ziemi, to st&j<;
się delikatnya 1 s t a r a s l f , iaby n a j o n i a j s z e j przykrodci ala uczynid okochanej osobie* Z chwilą, gdy sprawi a l f przykrodd, aezowa s l f ból i s i a ­
t a aię, aby natyohalast błąd awÓj aaprawid i t y a więcej okazuje się mi­
łodd t e j osobie, by przykrodd załagodzid*
Sdybyday b y l i z Bogiem tak, j a k tyjeay t a aa z l a a i z aajokoehańszymi, o j a l A f Bóg byłby a nas sadoweleayf A Bdg, ktdry nas stworzył z nico£
o i , który nas kooha tak. t e Byaa Bwgo dał aa odkaplaale nasze, abyśmy nU
b y l i potępieni, n i e znajduje nawet w atworzaaia t e j wdslęoznosci i nawet
n i e j e s t kochany t a k , jak kooha a l f atworzeaio*
O z j a k wielką bolaśolą akariy a i f : "Brsyazedłea do Swoioh, a swoi
Mnie n i a poznali* i d i ^ e j : "Iragaf aieazkad a oyaaai ozłowiaozyai**, to
znaezy: "Bragaę l o h zero, pragaę i o h aiłodoi, pragaf tyeia rodzinnego z
nimi*** Bóg oalza a i f , ataja s l f oałowlaklea, zaayka a l f w oiaanya Tab&rouloa i pragnie, aby był a aaai po waaystkie d a i , a t do akeńozenia świa­
t a . Jaszcza więcej; Uaita alę t a k , t e Brsedwleoaaa Miłeśd watępuje do
serc, do aero, które przad chwilą były aieezkaaiea asataaai a l a brzydzi
aię, zakłada taa Slrdleatwo Bwoje i aozat *Prayiddoio do Maie waayaoy".
Kia adwi: *prsyehodioie t y l k o swięoi, przyohodzoio aiawiaaego aerca*',ale
mówi: owazysoy*, t o znaczy, "ohodby grsaony waaae były jak karaaayn, bę­
dą j a k śnieg wybielona* Ja jaatea adrojaa łaak* Ja jeat aa krynicą i w
krynicy Krwi Mojej obayjole a l f * tJozyaie waa Byaaai Moial i uczynię was
dziedai Swoimi i n i e bfdf nazywał was słagaai, ale aynaai Moimi, synami
5eroa Mego, aynaai £rdlestwa Mojego* JeśH koohad Maie będziecie, to z a sladaó będziecie w Przybytka Ojoa Mego zatopleai w alłośol całej Bas^^ej
Irójcy, oglądad Maie będzieoie twarzą w twarz i^ż nie jako Boga oprawiedllwego, a l a jako Boga Mlłodei, Boga, ktdry opaśoił całe królestwo awo^e
1 wszystkie rozkoaee Bieba i atał alę oałowieklea, aby naa odkupió, uśwlęoió i aby waa, ayny człowlaosa przM&ieald w Blabie, abyśmy b y l i jadno,
tak, jak Ojciec Biabieakl, Ja 1 Buoh święty jesteśay Jedne w całej
łrdjcy Świętej.-
-
u -
Błogosławioi^ j e s t en, który rdsomie t e e2oii« i pragnie 5eroa Pr^ed
w i e o s n e j Miłości.
14 s t y c z n i a 1954 r#
/Proasf Pana Jasosa, by Saattóaił,be bardzo anie t o aęczj
gdy aosze aówid s a a a od siebie* Słysae słowa: /
Będziecia Mnie oglądaó twarzą w twarz* O jalc pragnę dtiszi któreby
już t a ^ z i e a i oglądały Mnie twarzą w twarz*
Oo t o znaczy cglądad Mnie twarzą w twarz J o i t a na z i e m i !
Busze, która aą se Mną zjednoczona, a przawainie daase Oi^yste) daa2
niewinne, juź t a na z l a a l widzą Mnie, bo j a a t napiaana: **Błogoaławleni
ozystego s e r c a , albowiem o n i Boga ogląda ją***
Oglądad Mnie kaidy aoie, w l d z l e d Mnie kaidy aoia* fiieob się n i e d z i
wią, i e aaa wiele dasz, ktdre Maie widzą, be kaidy aeie wldzled. Bieraz
dziwią aię, i e aą t a na z l a a i duaze jaaaewldząaOy ktdre Maie widzą n i e r a
bezpośrednio, a przawainia w i a t a l e k e i e * Bosze t a k i e są i l e zrozumiane
przez w i e l e osÓb, bo i a się zdaje, i e t o są zładzeala* Baiwló aię r a c z e j
t r z e b a t y a daszoa, które Maie ale widzą, a a l e dziwid się t y a , które
Mnie widzą.
Czyi dwadsieśoia wiakdw t o jest tak daleko, to j a s t czas bardzo o d i
gły od o b w i l i , gdy Mnie wasysoy w i d z i e l i a a zlaai? Byłam Bzieoięclea,
Człowiekiem, rosłem wśród Swoiob najakocbadsayoM, ebraoałaa aię pomiędzy
ludźmi. Jedni nazywali Mnie aynaa oleśll, jedni prorokiaa i n n i Mesjaszem
Ij'ajbliż8i Mei wybrani uznali Mnie Bogiem, t e jeet Matka Moja niepokalana
która równiei była człowiekiem, Opiakoa Mój św.Jdzef, Apoatołowle k o l ,
Uczniowie, S a a św* P i o t r powiedział, gdy pytałem alę za kogo Mnie mają:
"Ty jeateś Cbryatas, Sya Boga Żywego*** Byłea ozłowleklea, byłem Bogiem,
przeszedłem yr%9Z i y c i e , czyniąc debrze* Przysasdłam po t o - j a k już wie<
Id rjtzy powiedziane jeat - abym atał aię osłowiekiem a człowiek stał się
Bogiea. Wielu było, którzy w i a r z y l l wa Mnie, a wielu, dla których twarda
była mowa Moja i o d c h o d z i l i a l a poznawszy Mnie* Czy przes t e n ozas zmie­
niło się coś? Czy jako Bóg stałam aię inny?
Jestem tym saąym Bogiem iyjącym pośród was* Przemieniłem chleb 1
wino w Slabie, aby byd z waai po wszystkie d a i . a i do akeńozenia świata,
abyście przychodzili do Mnie j a k dawałaj, gdy żyłam na ziaBl. Jestem tymi
Samym Bogiem MlłoŚol, Miłosierdzia i Przabaezoida z t y a aaaym Seroem, z i
tym samym uczuciaa i nie ale pragaę, t y l k o aby przealaaid Siebie w waa, i
a waa w Siebie, abyday b y l i jedao • j a k j o i t y l e raay powtarzam.
Pragnę, aby dole w i d z i e l i Maie i w|iatrywall aię oiągle w Oblicze
Moje, a ohętale t e Oblloze Moje odbiję w waa. odzwiereladlę aię w was.
Mało, ob jęwlę a l f waa jako tywy^ prawdziay Bdg i Oałowiek* Sylko p a t r z o l i
we Mnie 1 ałuchajole głaaa Mego* Będę do waa t a k aaao przeaawiał i prag­
nę przemawiad tak, jak przaaawiałea do loda, do rzeszy* do Mojej fiajukoohańszej Matki. J a i e l i będzlaola wpatrywad się we Maie, t o aogę o was
powledzied, co powiadzlałaa, gdy aozniowla o z n a j a i l l Ml, i e Matka Moja i
krewni p r z y a z l i i pragną wldziad się ze Mną, t e zaae słowa powiem, i e
"Matką i krewnymi jaateśoie wy***
Jak wtedy, gdy wakazałaa a a rzaazę 1 uasaldw Moich i a d a i s i a j gdy
p r z y c h o d z i c i e do Mnie z aiłodcią i uwaiaoia Mnie za Boga tyjącego pośród
was, to samo mogę powiedzied.
:hcz9Z t e w i e k i , a wobao Mnie przsz tę ohallę - bo jestem Bogiem
przedwiecznym i wiecznym, ozas d l a Maie n i a iadnago znaczenia - t u się
n i o n i e zmieniło. 2yję pośród was. t a k jak iyłea dawniej i możecie ^ l e
oglądad p r z e z wiarę, która j e a t więcej saałogająoa na t y c i e wieczne,gdyż
Jak powiedziałem: Błogoaławieni, którsy Maie ala w i d z i e l i , a u w i e r z y l i "
i z drogiej strony aogę powiedzied: *'Błegosławieai oą ozyatego serca i
widzą Mnie twarzą w twarz bezpośrednio* Blo aię t a a l e zmieniło, bo c i ,
00 Mnie widzą bezpośrednio, darao i a dana jeat łaaka, gdyi potrzeba Mi
- 12 t a k i c h , aby głoalll cbifałf Mają, ala i błagasłaalaal c l , Irtdrzy p r z e z
wiarę Mnie widzą* Ci jeszcze większą chwałę Mi praynssaą, bo i c h widzenii
j33t przez wyparcie się i c h rozoaa, gdy l a n i praaz Moją łaskę widzą Mnie
w t y a rozofflie, w tya i n t e l e k o i a * Więo j e d n i dragla aiaoh nie zazdroszczą,
bo i j d d n i i dradzy aą aynaai Moial i wybrańoaffli Moloi, jedni i dradzy
jaż t a na z i ^ l są w l i a b i a , bo Mnia widzą*
Jedna tajeamica, jeden sekret, aby kaMa dassa iŁyła w t y a aiebio, t«
j e s t - miłoid. łby Mnia wldzled bazpedrednio tssg za pedrednictweffi wiary •
niozego nie potrseba, t y l k o koohad* Kto kooha, taa jaat Mną, bo J a j<fste«
Bogiem Miłodci: '*2)ea8 Oaritaa aat", «*ldg j a a t Miłodolą"*Aby byd świętym,
n i e trzeba tadnyoh wielkich r z e o ^ dokonywad, t y l k o trzaba kochad, a k t o
kooha, ten nosi Słaba w sobla, nosi oałą frdjeę Świętą, gdyt dasza czło­
wieka jeat przybytkiem Baaaya, gdyś jak j o t pewiadsiałea: "Iżali n i e wie*
c i e , że kościołem Bożym jestaścia, a Bdg mieszka w was?"
Sassa odkapleae JKrwią Mają, seree gerejąee Mlłeśelą Mejąi ? a l o i e a i i
we Maie, a J a p a l i d aię będę w was, gdyi jeataa Ogaiea aybaohająoym,
Ogniaa, spala wazyatke ee zła* J e d l i a ailadeią da Maie p r z y j d z i e c i e , t o
spalę grseehy wasae, ebrdeę w pepidł i aa aglissozaoh waazyoh grzechów
wybadaję wapaaiałe przybytki śwlęteśol, be taa, gdzie obfitowała n i a p r a wośd, taa łaska Moja obfitowad będala* Bla eglądajela alę j o i w s t e c z , a l e
chodźcie za Mną, wpatrajoia aię w jadaiejąoa Oblicze Moje, Oblicze Boga
Przebaczenia*
Pragnę, aby duasa nazywały Mala Boglaa Przabaozaala* J a s t to dla
Mnie w i e l k i zaazozyt* Blatege wasytką l^ew Mają wylałea za was i pissaszymiałowaml Moimi na £rsyia była preśba! ''Ojoze edpoid l a , bo n i e wied«ą
czj^ią*" ^ y s i f tMa^sałss 22 was w aaiwłększyeh męczarniach.Prze­
baczyłem wazyatkim tym, którzy Mnie akrzyiowali* Mało, t o n i e hylo p r z e ­
baczenie t y l k o tym, którzy zadawali Mi tak wiele olarpiad, których wysło
wid n i e moina* To było przebaczenia jak z pokeleala w pokolenie.Wiednia
łem, Se mimo Mojej Męki atrasznej będą dasze, ktdre t a k aaao naigrawad
się będą ze Mnie, jak naigrawali alę o i , 00 a t a l i pod Krayiem 1 i«ołall:
'^Jeśliś Bogiem, t e zstąp z £rzyia 1 wybaw Saa Slabla I " Takich szyderców
mam i miad będę a i do akodozanla świata* Ale mimo t o przebaczam wszyst­
kim, którzy przyjdą do Mnia, tak jak przebaoayłaa, gdy powiedziałem aa
Krzyża: ^Ojcza, odpośó i a bo nla wiedzą 00 ozyaią"*
1 dziś, gdyby świat wiedział k i a Jestea* i e jestea Bogiem Miłości
i Przebaczenia, gdyby zrosaaiał aiłośd Moją pooaaiętą a i do azalaństwa,
gdyby ladzie z r e z o a i e l i koko saJo«aiają> na poaao a l e obraialiby Mnie
t a k , jak obraiają* Sylke o a i ale wiedzą oo esayaią, a l e roaoaieją co czy­
nią, bo wialkode loh grzaohdw zaślepia i a rezioi" Są ślepi - biedni ślepi
0 wy, b i e d n i ślapi: przyjdśoie do MaiOf ayrzadolo grzeohy wasze przed
konfeajonałaa 1 wyznajcie wszystko przede Maą, to j e s t prsed kapłaneoi,
który wtedy zastępuje Mnie* A gdy oa wam powiti "Odpoazezają aię wam
grzechy - idźcie w pekeja", t o bąddoio pewni, i e J a to powiedziałem, a
das£0 wasze zaleje pokÓj, serea wasze rozpalą się aiłoscią* f&m, gdzie
był zgrzyt grzechów wasąyoh i n o s i l i d e i e w sobls piekło i byliście zaś­
l e p i e n i , i e n i e wldsleliśoia Mnia - fxsi%z skrucha waazą i i a l wasz p r z e ­
baczę wam wazyatko, przytulę was de ^wago @eroa i okaię waa Oblicze Moje
byście b y l i zbawieni, a wy wpatrywad alę będzieoie w Swarz Moją, to zna­
czy zatopicie aię w w i e l k i e j Miłośol Mojej 1 oglądad będziecie ^nle już
t u na ziffiai - bo błogoaławieni cayatego aaroa, albowiem oni Mnie ogląda­
ją.
Widziaó Mnia t o nie j e s t tak trudne - t o j a s t t a k łatwo: Oczyścić
t y l k o swoją duazę i aied czyata aaroa. O, s jaką aiłośoią patrzed będę
w źrenica wasza* Sam odbiję się w was i duase wassa staną się przeźroe
czem Moim, a wy przez śolała zjednoczenia za Mną, przez tę ciągłą kon­
templację uszczęśliwiającą, nosló będzieoie Mnie - iyjąoago Boga w was^
a cała hn:fee Anielskie i Arohanlalskie wraz z wzzystklal Świętymi i
£iepokalaaą Moją Matką adorowad Maie będą « Boga aiesakająoego w waa i
śpiewad będą piadii poohwalaą: »Błogoaławieay j e a t Bdg w Bwoloh Aniołach
1 7t 3T?oich SwięlytK*^, ^« dasza waa w atfcaą aię Jitbołi- a gdzie
^^^'^
. - 13 jesteia, tam j e s t Msbo i wiecsaa adloraoja, bo Slab© t o dosaa laGzka.kt
ra kocba, żyje Mną, patrsy wa Mnia i śpiewa jedną nieprzerwaną pleśń:
"Bóg jeat Miłością!"
17 stycznia 1954 r .
Jaśli choaoia byó sjadnoczeni sa Wną, aby Biabo b^ło w waszych da
szach, t o nosala Mnia śyjąeago sawasa w aareaoh waazyon, a nic wam nia
będzie ciężkie* Przejdziecie przez i y c i e , a przykazania Moje, ustawy M
pieśniami wam będą, bo kw kocha, ten nie caaje ciężaru. Kto kooha, t e
w c i e r p i e n i u jakby odxa3mdza aię, odradza się* Cierpienie i miłośd t o j
r o . Kto kocha, tego cierpienie file złamie, barze nie będą dla niego bu
rsami, bo miłośd wszystko oałodzi. f miłośol żyd będzie, w miłości odpi
czywae.
Dajcie Ml seroa kochająee, a uczynię świątynię w duszy wps£.ej 1 tt
będę spoczywał jako w praybytka Moim, jako w Slabia Mola. W sercach ko
chających przebywanie Moja. Busze takie « t e monstrancja Moja. One Mai*
noszą,a Ja żyję w nich,a przez nich w innych dttszaeh,ża n i k t i nic roz<
łączyć n i a mole*
Bo im więcej się kocha, t y a więeej zapomina się o sobie, wyniszcz;
się dla innych ofiarą i poświęcaniea, a taa który aię poświęca, który
e/^poaina o sobie, j a s t jakby ognowea, któro łąezy seroa.
pBwza, która kocha, idzie na przebój: W eierpicHlu staje aię moant
w w a l c e niezłomną, bo miłośd dokonuje cudów, miłośd pocJbiJa świat.Miłoi
jest mocna jak śmierć. Ona owładnie wszystko i wszystkich, bo kto kochi
tQn ewyelęge*5 j ^ a t ,
Dusza, która Mnie nie kocha, choóby dokonywała wielkich rzeczy -j<
l i nie ma i n t e n c j i - żeby ezynió d l a Mnie - niosym j e s t , mniej niż n i ­
czym, f y l k o t e n , który oparty 3@«t ««• Moji^y «ti*a»oi, i,eu oo uz^iii
a.w Z aiłoaoi dla lfaxe, iiaa jaat. «toir#ge «iłirwjf*
Aby dojśd do t a k i e j miłośol, nia potrzeba wielkich rzeczy: Potrzeba
t y l k o , aby wszyatko 00 aię czyni, osynió d l a Maie* Bajaniejaza praoa,ka
dy czyn. każdy ruch wasz słożony 1 ofiarowany Maie w alłeści jeet naezy
najściślejszym zjadnoozeaiea - h j e a t Biabe Basza na z l a a l *
Duase aię trwożą, jak adobyó Biabo* Zdaje im się, że nigdy go nie |
osiągną, bo czają aię ałaibe, grzeszne, nlkezemna* Ahy Maie koohad nie p
trzeba j u ż byÓ świętym, ale eheeiatby daeaa była najnędzniejeza i
zdawało się j e j , ża nigdy ^ i a oalągaie swe jaga oala peaiadania Mnie w t
życiu i w wloeanośoi, alaoh będzie epokojna, be etrayaa t o ezego pragni
jeśli t y l k o asaptaó będala eaęato t e ałowas "O Bota keehaa Cięf Bozpal
śnie miłością, daj ml ogień fwój, gdyż Saa powiedaiałed: Jestem Ogniea,
czegóż pragnę, jeao aby był rozpaloal*' Biaohneiągle powtarza t e ałowa:
niech Maiezmuaza, nieoh stanie się natrętna, alach wie o t y a , tQ Hiebo
gwsłt c i e r p i a gwałtownlOTf porywają Mnie* Kto Mnia kocha, ten Mnie zwy­
cięża. Jestem bazailny wobeo miłośol* MiłoŚd uczyniła te,że stałeoi się
człowiskira, Męezennikiea wszystkich aęeseństw. Poniosłem 7?szystko, by
ziobyd dusza przes Krew krzyża. Cierpiałam wiele. Ale samo cierplanie i
męczeństwo nie dokonało t y l e , oo dokeiiała mlłeŚÓ* Bo ktoś może byd na mi
k i wydaiiy, lecz j o d l l nla kooha, aęezeńatwo t o ale jeat zaaługające.
Miłośd apowo<:iowała, t e seatawiłea wasystkie roskosze fiieba, to znaczy
oałą azosęśliwośd Baszaj frójoy Bwiętaj, gdyi jako Bdg Sam w Sobie byłei
szczęśliwy, a jednak gdyby można t o byłe wypowiadsieo - Biebo nie było
całkowitym szozęśoiem Moim* Bie byłea tam azezędllsy, depdkl ale zssedłi
na ziemię, aby aiłośd Moją wlad w seroa ludzkie, abyday alę a t a l i jednoj
tak jak jedno jesteśay w oałaj SrÓjdy Świętej* So Biabo Moje na ziemi w
dusa^ach ludzkich j e s t najwiękssą szczędliaodOią, a dusza ludzica, która
zrozumiała i poznała aiłośd Moją, rdOaiai j e a t upojona tą Moją szozęśli^
wośoią. Jaateśmy w Biabla duaz doaa aaazyoM, jesteśay w Mieble serc na­
szych. Bo Serce Moje - t o ogłed aiłodoi, a kto aię zetknie z tym ogniem,
-
14 ten p a l l s i f , jaż t a m zlmi
dasza staje a l f Icz/atalloana* Gdy^ oczysa
cza si$ p r £ 8 2ffllłaid,a rdza grzecha wypala a l f 1 ataja s l f J<ULO złoto
złoto miłości i jesteśmy jedno w całej Sazej 2rdjcy - i w i t t e j , gdyi iiiebo
ilasze - to dusza ludzka.
. Przyjdźcie do Mnie wszyscy, ktdrsy spragnieni jesteście miłości,
przyjdźcie do Mnie wssg^soy,którzy obolążenia jastaśoie grzechem,przyjdście do knia wszyscy, którzy pragnięcia źyó za Maą, i y d we toiie, a dam
wam światła, dam wam wody oiywozej, dam waa zdrój niewyczerpany,że dasz<
wasze obmyją się w krynicy jego i stanieoia alę jako b i e l śnieżne,a Ja
z miłością w kieliohaob waszycb spoczywaó będę i aapawaó się i c b wonnoś­
cią, bo dasza kochająca - to ogród Mój śnieżnych białych l i l i i , sdais
jako Baranek z rozkoszą spoczywam.
g^nSj^OZaia 1954 r .
Kto kąpią się w ii^EWl Mojej, tea aaznaezeay jaat i wybrany dla isilebs
Pragnę,aby ciągle wołaao; "Drwi Ghrystaaowa,spadnij na naa i na syny nai2zei" Bo pragaę obmywaó w KxvX Mojej wazyatkie dusze,aby ^adna n i e była
stracona. Jastem Barankiem Biepokalanmy ofiarnym«£Ito p i j e KJTOW c^oją ten
j a s t zaohowar^ od śmierci - od śmierci gri^eohu. Jak ongiś,gdy i>nioł nazj:mczał krwią baranka domy, a gdziekolwiek był doa naznaczony krwią,ten
był ziłchowany od wszalki^go złego - człowiek pijący Krew Moją rachowany
będzie od grzechu i od wazslkioh nieszozęśó doczesny oh,bo S.rew i«oja za­
chowa tę duszę od wszelkiego złego.
Dosae, które mają nabożeństwo do ICrwi Mojej, do Ban Moich otraysuj-;
bardzo wi«sl© łaek: W godzinę śaiaroi prsg? j4ę im z pomocą.Przez Ktsłucl
^ r w i k o j a j i 5an &oioh niozeg© lai nie odmówię. Csyadciec będą aiióły siró
eony, Jeśli ktoś za dtaiza ozyśóou ofiarawaje Brew Moją i Sany Moj o Ojcu
Przedwiecznemu, dusze t e szybko są wybawiona z czyśóoa.
Ofiarowanie Krwi Mojej i Ean Moich Ojcu Prz^sdwieoznema prióez ouittawi
nia koronki do Ean PrzenajŚYłiętazychi "Ojcze Przedwieczny ofiaruję Ci
Eany Pana naszego Jezasa Chrystusa na uleosanla ran duas naszych t" ora:^:
"O moó Jezu przebaczenia i miłoaierdzia przam zasługi 'JCwoioh i^więtych
l.an'M Jast t o jakby ciągła Maea, gdyi Krew Moja przez t e słowa ciiarov^ana Ojca Przedwiaoznaaa j a s t jakby poaowianiea oiągłage odkupienia dla
zasłog Męki Mojej. Basza, które często odmawiają t a akty, same Bi» oc:^yB:
czają prawie beswzgldnie, gdyż Krew Moja obmywa j e i stają się ji.kby bez
grzeszne. Jest t o ciągła Komunia Buohowa 1 zjednoczenie za Mną, że dusza
taka żyje jakby w Moim Biebia 1 jesteśmy jedno*
Gdyby dusze wiedziały, jak łatwo można sobie stworzyó Biebo już t u
na ziemi pr^ez ciągłe zjednoczenie się za pomocą aktów s t r z e l i s t y c h , ^
złwaszcsa przez akt żalą, dosałyby do takiego ścisłego zjednoci^cnia łi€
^ną, że n i k t i nic oderwaó nie mogłoby od miłości Basssj wspólziwj.wtc^dy
kł.żda taka dusza mogłaby o sobie powiedzied za świętym Pawłea: "iiie ży^ę
j a , ale żyje we mnie Chrystus**.
O jak bardzo potrzebuję takich dusz Pawiowych, takich dusz, ictóro
powtarzają: "Pragnę byó z Chrystusem, gdyż dusza, która kocha da^a
wszystko, bo chociażby wszystko inne Mi dawała, a nie- dawała miłośoi, t u
nic Mi nie daje.
Pragnę dusz ofiarnych. Pragnę ogni, gdyż Baa jestem Ogniem- ogniem,
który spala wszyatko. Grzech n i e jeat przeazkedą, aby się dusza ze kina
złączyła miłością jak aajdeakonalaaą: BO jeśli kooha, te Ja ją wyniszczę
miłością wazelką rdzę grzeeha j e j i ztaale a l f jako złote, etanie się
jako ^ i a z d a , która kiedyś będzie błyazozed w ^rdleatwie Moia jasnością
i misszkaó w światlaaej k r a i a l e nigdy ale gaanąoej alłośol.
Bieoh się dusza ale lękają, że n i e dojdą de tego. filach zacisze myślą
o tym, że jeataa Boglaa Miłoaierdzia 1 ża taa, gdzie była największa oies
nośó, atanie się światłośd. Be 1 gwiazdy śwleoą t y l k o w
ciemnym
-
15 -
f i r i a a m e n o l e . W i e l k ą t o p o c i e c h ą n i e c h będaie dla d a s z , c h o d b y były w na
'Większych c i e a i n o o j ś o i a o h g r z e c h u : H i o o h w i e d z ą o tym, ż e i one mimo s w o i
c i e c n o ś c i i z a ś l e p i e n i a , jeśli t y l k o m a j ą dohrą wolę i pragnienie kocha
nia Mnie i one h ę d ą t y m i gwiazdami, nietylko świecie będą aame, ale jaa
c z e z a s o b ą mogą pOolągaś miliony duaz, bo będą wiedzied, że s ą niczya i
na pokorze aeroa i na nicości Ja zwykła budoję świątynia Swoje, przybyto
całej jijaazej Drdjoy Świętej* Bo tam, gdzie jaat miłoaś, tam je^*^ Biabo
ijasse w tyoh duszach*
14 lutego 1954 r .
5
Pragnę przybytków w duszaoh, a swłazBoza w dusKaoh kapłańskich. Bo
w łcażdej duszy jast Niebo Basza, tam gdzia jaat ozyatośd i miłość
o j a k spragniony jestem dusz i aero kapłaóskleh tych przybytków J^ucha
b w i ę t e g o , którzy więcej otrzymali łask od innych, gdyi aą koimi zastępoi
m i , s ą Mną - drugim Chrystusem. £ażdy kapłan j a s t drugim Chrystusem, kai
dy k e p ł a n jsat drugim Odkupioielea, bo tą aaaą krew Moją ofiarowuje Ojoii
PrK^wieozneau i odmawia t a ałowa:
jeat Olało Moje, t o j e s t ^ew Mo.;
To z n a c z y , e « Krew Moja - jeet jakoby ich krew, a Ciało Moje - j«st jak(i
by i c h ciało. Więo Ojciec Przedwieczny a miłośolą przyjmuje tę ofiarę,
j u ś l i o n i w y m a w i a j ą c t e słowa, o d d a j ą się na całkowitą o f i a r ę c i i ł o i c l i i
ai^iją t o z r o z u m i e n i e , ż e j e s t e ś a y jedno.
A'tedy prsrez j e d n e g o takiego kapłana, który dobrze rozumie t e słow«
żyje w e d ł u g t y o h słów, Ja mogę oały świat zbawić. Bo jeśli j e d n a kropla
;:rwi M o j e j wystarczałaby, aby cały świat zbawió t o cóż d o p i e r o , jeśli or
mają mo© o.-fiarowania Ojcu Przedwiecznemu c a ł e j Łrwi M o j s j ! Wtedy
d l a czystości duszy tego kapłana, tego przybytku całej Saszoj S r ć j o y
i ^ w i ę t e j , c z y ż nie mógłbym uozynió w i e l k i c h rzeozy w przemienieniu i prz«
istoczeniu świata całego « a w duaząoi lodzkloM stałoby się l^lt^bo, sza­
t a n byłby pokonany i Krew Moja nia b y | l t % daremna*
niech się n i k t nia dziwi, ża w tan sposób aówię* Bo kiedy chciałem
3.viat a k a r a d , kiedy grzechy jego dochodziły do t a k i e j wielkości, że mur?iałem okazad sprawiedliwośó, aby Majestat Basa Jaia był obrażany - wte3-71 Sdy Abraham /wstawiając się aa Sodomą i Somor^' pytał aię: "Panie,
a i a l l zatraoiaz sprawiedliwego z aiezbożayai a przapościaz miejscu dla
p i ę d z i e 3 i | c l t t sprawiedliwych, którzy w nim są?" " odpowiedziałem; ••Prze­
baczę." WówcasiS Abraham posunął się dalej: "A gdyby było o z t a r i z i e s t u p i ę c i a ? ' * - "Prssbaozę* "A jeśli będzie eztardziastu - trzydziesta - dwu­
d z i e s t u - dziesięciu sprawiedilwy«|h?" - "Praebaeaę".
A n i e b y ł o ani jednego sprawiedliwego11
utóż d a i a t e n sam g ł o s Mój w o ł a do kapłanów; "Bajcie Mi j e d n e g o
s p r a w i e d l i w e g o kapłanal Kapłani, dajcie Ml dusze wasze, chodby t y l k o jedi
n^, abym m ó g ł o t e j daszy powlsdzi^c; "2yś jeat syn Mojego Uerca, w któ­
rym nie ma zdrady." Bla t a k i e j jednej du^zy kapłańskiej przebaczę śwlatuj
i wypuszczę Ducha Mego, a odnowri się oblicze ziemi.
Dusze kapłańskie, błagam was przez iCrew i przez wszystkie cierpie­
nia M o j e , które ponosiłem od urodzenia, aż do Crolgoty, przez w^^ystką
Krew Meją wylaną: Stańcie się Iną, abym prsea waa dokonał tego, czego n i
dostawało Męce Mojej, t o znaczy, ża gdy już eierpieó ale mogę fiicsycznie,
pragnę dokonywad w wąs dalszej Mojej o f i a r y , a
was, przi^z waase
a p o s t o ł o w a n i e - w każdej duszy, gdyż pragnę, aby był jeden paaterz i jed
na owczarnia.
Jeśli pasterz jeat dobry, który daje duszę awoją za owieczki swoje,
t o i owieczki swoje pociągnie za sobą* Bo wy jesteśoia sola ziemi, a jeś
l i 8Ó1 zwietrzeje, ozym solona będzie? Wydeie światłośoią świata", wyś­
cie pochodniami. Powinniioia świaoid, gdyż po t o otrzymaliście światło
Ducha kiwiętegc. Czyż dostaliście po t o naaassozenie i światło Ducha Swię
t e g o , aby światło skryte było? Macie byó świecami i stad się ś\';iecznlkaaai, aby byó przykładem 1 świeció.
jeśli
;
-
X6
O, jaki© bolesne są d l a Mnie, j a k i e to odnowienia Męki k o j e j , gdy
widsf ayna Mego, daiecię Moja, ktdre nie dwiaci, n i e jeat lwiatłoicią,a
przeciwnie - aaia i y j a w oieanodol 1 owoa awoja paszcza aa manowce n i e t;
szoząo aię o n i e t A przecież J a pragaf, aby b y l i takimi pasterzami, k t d
rzy z a jedną owiaezkę azllby przaz o i a r a l a i krwawili atopy, aby ją zdo
byd, a edż dopiero, gdy tyaląoa glnia 1 jaat zaplątanyob w c i e r n i e l
fiajboladaiajazya
jaat dla l a l a t a , i a ayaowia dwiatladoi odrywają
3 i f od Seroa Mego, od Ciała Mego alatyozaage* fiietylke, ża owieczki l o b
idą na aanowoe, a l e 9mai aą aad przepadaią i ayatarezy, aby t y l k o noga
ich alę podllzaęła, gdyż aą aa d l i a k i e j dradie - wyatarai^ podllzgnięoii
nogi. aby wpadli w paazeztkę wręga f i e M e l a a i ^ i p e a a l i aa zatracania.
Jeśli kiedy, t o d z l i azataa krądy jake lew ei^Mająoy aa doaaa poświęceni
słożbie Mojej. 6wiat o l e r p i wiele z a grzeeMy aweja, ale ted wiele cierp:
za grzeohy tyoh,którzy stoją aieraz aa aajwyiazya pladeatale h i e r a r c h i i .
Kapłani, ooknljoie slęf 2raadeio Z ooaa wazzyok dlepotę, odrzadoli
mamidła zwodnicze: file pragnljola ^tałdw, oholbydoie b y l i aa najwyżazy<
stopniach wywyższania > czy t o jaOt blakap, areyblakop. kardynał a nawel
1 Mdj Zastępca. Jeżeli idzieole z a olłodoią ałaaaą, jażeli wam imponują
tytuły i s z a t y hierarohiczna, macie w nioh upodobanie, pragniecie pokłoi
c z c i i hołdu, t a k jak pragnęli faryzeusze i składacie Mi o f i a r y z kminki
i anyżu, przeoedzaoie komara a wielbłądy połykacie, to j e s t to w oczach
Moioh ziiozym - mniej niż niczym i w aeroaoh waszych, w duszaoh waszych
n i e może byd świątyni Mojej, nie może byd przybytku Buoha Świętego i cał
Trdjoa Święta ala ma z wami ale wapdlnage: Jeatedole jako groby pobielaz
Odwrddcla twarz swoją od nlaprawośoi waszyoh, abya ale powiedział wam
tych słdw strasznych, ktdre powiedziałam do zai^rzeuazdw: "Plemię żmijowe
dopóki waa znaió będę?" 1 ale draśaljoia Maie, bo biada teaa, kto drażni
o j c a 1 matkę awoją*
A przecież jaatea Ojeea aaazya i Matką waszą* Wybrałem was po t o ,
abyście b y l i rybakaai^ tak
abydoie ws%stko
r z u c i l i , GO j e s t przy|aaae," | ^
aawot a l e o i owo j e i p o s z l i z
Mną, t a k 1 wy odrsoooie wozyatko, oo waa aiąiO, oo was w aidła i s i e c i
plącze. Bieraz może byd rzecz drebaa, aoie byd nawet aló, aoże byó s l e d
pajęcza, t o jeet nawet lekkie przywiązania 1 apedebaala w awoich godnoś­
c i a c h , ktdre Maie aia daje p ^ p a t ^ a do aero aaaayoM, abya adgł tam pan€
wad jako £rdl MiłoŚoi 1 m^om^s^^
oao rzoosy a i e l k i o , a nawet i cuda
j a k i e ozyaiłaa przaz Moioh ABOt^^O
i^bakda*
A oói aówid j e d l i kapłaa, j e d l i b i a k i i obdarsoay t y l a łaskami Moimi
gdyż wazyatko im dałaa i najwlękazą goda^id i a dałaa, tę godnośó, że są
zastępcami Moimi, drugimi Ja, j e d l i oni. Zdeptali tę godaoad, t o znaczy
zdeptali Mnie? Malej i a i e bolało, gdy Mi żołaierz dał pollozak, taniej k
Mnie bolało, gdy pluto w Swarz, bo to był aotłooh, oal a i e w i e d z i e l i cc
czynią* Ale wy wybradey Beroa Mego, wy przyjaolele Mol, i e j a k powl^^dzia
łem: "Bie będę waa zwał aługaml, leoz przajaoidłmi Moimi", więcej: wyśoi
synami Moimi - wy wiecie oo ezyniola 1 w dzled aąda iaaozaj waa sądzid
będę j a k tych, którzy ale z m l l Mala* Bo l a więeej komu dane j e s t , od t e
go więcej żądaó będę*
Odwrddoia oblloze awoja od aleprawodol waaayoh, a J a wam oiiażę Obli
oze Moje 1 będzieoie zbawieal* J e d l i dotąd żyole waaze byłe w nieprawoś­
c i ach, a t a r a j e i a aię o najwlękazą dwiftodd: owiftyai bąddole, jak Ojciec
wasz Biebieakl Swiętya j e a t i B a i i a j o l e a i f lako daleoi. albowiaa takowyc
j e e t Króleetwo Blebieakie* Bie a y d l e i e , de Iwiftodd polega na zachwytach
na objawieniach: Swiftodd polega aa oióhodoi i pokorze aeroa* Uczcie się
ode Mnie, żaa j a a t eiahy i polanego Borea, a aaajdą edpoozynak dusze
wasze*
Gdy byłam na z l a a l , aigdy ala adwiłaa do lada, aby a l f wzorowali n
^ i e , że jeataa w i e l k i a i świętym, i a J a jeatea Syada Prsadwieozn«go,że
posiadam Królestwo Biebieskia* Bie adwiłaa: patrsaloie, osyalę cuda na
ziemi, uzdrawiam oheryoh, umarły oh wakrzaazaa, ale adwiłea i a : "czyńcie
17 aidszkal w daszaełi waszych, abym aałażył taa Ijrdleatita Moje, ISiebo Moja
to fandamentem iwlętoicl waszej nleob będsls pokora serc waszych* l& wy«
żej was postawiłaś, t y a większaj iądaa pokery*
Bądiole ejoaai dla wasyatkloh, a awłaaaeaa dla graaasalkdw - nie
arzędalkaalt Starajcie a l t o t o aieoM kaid^, k t ^ prsyohodal do »as,
odiejdsle poolessoay* d t a r a j e l e a i f o t o , aby yokdj Mdi aaaleazkał w daszach waszych i aby kaidy, k t o prsyohodal do waa, odoaodaił w pokoja,bo
tam gdzie Ja jeataa, jeat pekdj* Jeatea Bogiws Pokoja*
i koafeajenałaoh bądiole ojoaai* fifoeiybąddeie Maąl ftady Mnia saa
tępajeola, więo alaoh kaida daasa Idaie pooleaaeaa, aroaoalana* Mdwola
Je j o alłoalerdaiB Moia, i a jeataa Begiaa Miłooierdala 1 Prsebaozenla.
Dasze wzBaonlajoie - a ale taaole* Be j e d l i kłos jeat złamany, jakZa
może wydad owoo?
W spowledzlaoh bąddcie olerpllwyml* Bla uwaiajcle spowiedzi za orzę
dowanie, ale za wzmooni«aiie dasz i wzniesienie do wzlotdw podniebnych,
aby wyszła zapalona alłodoią Moją* Blach apowiadś n i a stania się rutyną,
bo dusze wtady ale nie skorzystają; Wpadała oiągle w poaowas grzechy.
idą po t o , by byd rozgrzeazoas
t o d c l nie ma iadnago* iby dasze adwięealy s l f , przede wzzyatkim aależy
od łaski Mojej, a l e t e i od klerowaletwa duehowege*
^ z a n l a wasze aiaoh ale będą wykładea f i l o z o f l o z n y a a n i jakimd po­
pisem o aądrodol waszej, że jeatadeie f i l o z o f a a i i doktoraal. Biech k a ­
z a n i a nie będą wykładami, jak wykład profesora o aatroaoaii albo mateoiatyce, ktdryoh aoaed ałaeha i ozęzto a i e rozaaiot Będzie to t y l k o muzyka
bss dz^ifka i w duszaoh t a k i s h nawo"! mks s i f - i a d a e ale odbije» ^yjdą
o s c h l i - a prze o l e i p r z y z a l l apragnieal osłyaaed ałowo Moje*
Bazania adwolo t a k i e , j a k i e J a adoiłea* Bieoh oae będą proate, bez
f i l o z o f 11,bez analisy* Bieoh będą oparte aa Mojej iteangelii, tak j a k Ja
mdwiłem do luda* Mdwlłsffi aawaze tak do aero lodzkioM, aby Mnie zrozuaiano. Bsaiązywałem ozęato do przyrody i ozęato adaiłea: *Jaa jaat kwiat
j>olnv i l i l i a padolna"* Oo t o znaezy? « Bragaąłea. aby dozze byłyczyste
i pokorne* Macie adwld o pokorze 1 oayatodoi* Mdwlłea: ''Jaa j e s t p a s t e r z
dobry, a dobry paaterz daje duszę swoją z a oaieozki 1 za jedną zaginioną
i d z i e ^r&9s c i e r a l e 1 raduje aię, gdy ją aaajdzie* Mdwele o miłosierdzie
Moim, że j e s t e a gotowy zostawid wszystkie dziewieddziesiąt dziewięd, aby
jedną duszę zaginioną przywiedd do owozaral Mojej, a j e d l i będzie d z i e więddziasiąt dziewięd zagl^aidi^oh owieo, t o aiaoh z l e radują 1 cieszą,
że J a d l a jednego grzeaaaika g o t ^ by tea aaraed i dad i:rea Moją* Bie
j e s t Ml trudno dad aało jak 1 wiele* Ohed^dole a i e l i ałaehaozy samych
nieaprawiedliwyoh, j e d l i będzieoie a ^ i d O Miłosierdzia Mela, każda du­
s z a wyjdzie poolezzona, gdyi pragaf abydoie i l o a i l i Maie Ojeea, a nie
Bogiea Śprawiedliwya, ktdry ozeka, aby zeadold aię aa atworzeaiu Swoim.
Mdwola e ayna aaraotrawMya, k t d r ^ i a « poaiae, i e opasoił doa r o d s i c i e l s - I
k i , przetrwonił oały aajatek • Ojelae aoatf wyj^awlł, przytulił do serca
swego, awołał przy jaoid< i powledzlałl *0to aya adj, ktdry był zaginiony
odnalazł aię***
J e d l i tak będzieoie adaid| to daa «oa BUmh Mdj a ołooh wazz, a w
uata waaze ałowo MoJe i aoe Baoha Swiftogo aaooanie a a waa, i a r o z p a l i ­
cie ogniea aiłodoi daaze. ktdre atana a i e jako płoaladie* Buaze żałowad
będą za grzeohy, bo płoaied alłOdoi Mojej oeoydoi j e 1 Krew Moja wybieli
je i ohodby grzeohy i c h były jak karaaayn, daaze ztaaą a l f j a k daieg
bielejące.
Gdziekolwiek obrdeieie a l f , a^dOle pokdj i aiłodd* Bieoh słowa wa­
sze będą pełne aezkeaay ałodyo^, a i a wlfoej oaajeoie watrfta, i a wię­
cej widzioie doaza grzazzae, t y a więeej przelaaajoie a i f , t y a więcej
okazujcie aeroa 1 aiłodoi, a t y a aaaya peoiągaieoie aa aebą dwiat cały,
przyprowadzicie do owczarni Mojej tyaiąoe duaz* I wtady ohlubid się będę
z was i będę adgł powiedzied o każdya kapłanie to, oe powiedziałem do
iwietago Piotra:
jesteś opoto, a na t a j epooe zbuduję llodciół Mod,
a bramy piekielne ais zwyoięią go***
-
18 -
14 aaroa 1954 r .
Kapłan - t o ałodoa Mago Saroa* O jaMlio Ml daio potraaba kapłanów o
seroa ałoneosnya, t a k i a jak Moja, aby rsaoała prealaaia w d a l , w każdą
duaaf, w każda aaroa, a praado waayatkia a daaaa graoaaaikdwi Bleob każdj
kapłaa bfdaia Mi słoao^ logO Śoroai Kopłaai ktdry t o proalaala rosraaoa(
będalo, aaarzyd będalo alłoolordsio MojO* Bo parOBleaio logo Sorea - t o
Moje Miłooierdala.
Pragnę, by kapłani b y l i Miłooierdala Mola* Za wyżej stoją, tym
więoej zniżad aię powinni do największej aędsy aoralnej*
O j a k wiele aaa dose wyaobłyeM, aało ayaoMłyeh • aą t o j e z i o r a oaoh*
nąca, od ktdry ob twara aaszę odwraoadt Jak aoleana akarga wyrywa się z
M o j 9 g o Seroa, gdy patrzę n a takie doaza, przedewatyatkia w daaze rodzin,
k t d r e z sakramenta małżeńakiego zrobiły arągowiake i zamiast świętości
i namaszczenia sakramentalnego - żyją gorzej jak zwierzęta, zwierzę,ktdri
stworzyłam, m n i e j j e s t bezwstydne 1 ma pewiea ełrez natory, a człowiek,
którego atworzyłam na obraz i podobieństwo Swoje, tarza aię w błocie grzi
cha i z sakramenta małżeństwa Igraszkę aobla ozyai* W rodzlnaoB dzieją
s i ę teraz rzeozy straszna, gorsze a i i przed potopea, jedno zgorszenie.
I^ie kryją się z bezwstydem przed a l a l e t a i a i dzledal, ktdre powinny b y d
jak śnieżne kwiaty - a d z i s i a j dziaoke obodzi w bradzie, bo patrzy n a
grzechy swoich rodziods, oo ozyai spostoazaale w daszy, a szatan t a k opf«
tał świat, że jaat jedno piekło aa ziemi*
Bapłani, aynowie Seroa Mojegot Bąddeie ohod wy t y a Biebem dla Mej
Daszy. d l a Seroa Mego, bya a d g i aioozkad a ««•• Bądiole Mi wynagrodźeni«i
Bądiole t y a l proaiaaiaal i dooiera|oie do aero przez aiłodd 1 miłosier­
dzia 1 głodoia, i a jeatea Bogiea i i t o a l a r a y a i ktdry osęka* Bieoh świat
nie nadużywa Mojej dobroci* Ohof wyozerpad Miłoaiardzie Moje do ostatnicł \
granic, aby żadna doaza w dzień aąda a i a aogła aowiedziod, ża s z u k a ł a
Linie a n i a znalaała* Ja idę zaidaszaai i oheolaa Maie aie azukają, ranie
oobia stopy i Saa aaokaa aagObioaej owleoaki« i l e j a k aało znajdujd t y c h
owieczek, któraby azły z a Maą i pozaały aiłodd i Miłoaierdzia Moje.
Chcę w duszach aieazkad z oałą frdjoą Świętą, założyd tam l i i e b o i&oj^'
ale szatan już tak zaplątał s i e o l awojej pyohy i nlaczy8tośoi,że gdzie
p u k a n do serc by Ml otworzono, taa często zaaLkaiete są drzwi, a <ia o d c h O '
d z ę smutny jako t a n żebrak, pragnąoy chleba alłoloi, pragnący ohleba wy­
nagrodzenia. Odpychają Mala, aało - złorzeczą Mi i z bólem Serca muazę
płakaó nad nimi t a k , jak aad Jerazal«B i aoład: "Jerozalea, Jeruzalem,
jakże pragnąłem przygari^d O i f , jako kokosz pod zkrzydła przygarnia kur­
częta awoja, a t y wzgardzlład Maą^ @dyby aie garatka wybranych, która
Mnie w i e l b i , wynagradza i watrżyaaje i dzid aaslałbya rzució t o s ł o w o ,
która rzuoiłaa nad Jerozolloą; "ladejdą d n i atraazne d l a c i e b i e , a k a m i s i
na kamieniu a l e pozoataaia w tobie t "
Buaae wybraao, daaze kapłańakle, doaza, ktdre idaieoie ze imąij^rzyjdźcie Ml z poaooą, depeadieie Mi, aby Męka Moja a l e była daremna i Krew
koja n i e wołała poaz^, t a k jak opadła kledyd aa alegedzlwyoh żydów, któ*
rzy wołali: *fiieoM BJrow Swoja opadało aa syay aaazet* i de dziś dnia na­
ród ten noal piętno przeklanatwa 1 j e s t aaroaaa tałaozea* Wołajcie rae
G z e j : nieoh Brew fwoja spadnie na aaa i aa naaae ayny" - w Innym znacze­
n i u : "Bieoh ICraw naa oozydei, alaoh naa w y b i e l i , aieoh naa wyrwie z pie­
kła grzechów naszych, abyday Blebo n o s i l i w ooblo i to Biebl rozssersall
w duszach i abyśmy rozszerzali Baróleotwe fwoje o Chryate. i kiedyś mogli
w tym Brólastwie przez oałą wiaoznodd w i e l b l o Cię,Miłośol Przedwieczna!"
Jestea Miłośolą Przedwlaczaą* PrzyszadłMi aa zlaalę, aby świstu d a d
Miłośd. Spragniony jeatea miłośol l u d z k i e j , t a k jak apragniony jest wę­
drowiec, który idąc przez pustynię nie ma kropftlki, aby ugasid swoje pra^
gnienie. Chodzę jak tułacz i szukam miłości, a gdy zobaczę kogoś, ktdry
pragnie Mnia przyjąó, o z jaką aiłośoią apieaaę do niego Sam, wyrzucam
wszystko oo jeat grzazzae, wypalam wazyatto oo jeet złe i grzeszne prse z
gdsio patłowoł ogioń naalętnośoti lostawiaa ogloń miłości,
taka daasa atajo się wałkaaoB wybaehająoTfli 1 ale t y l k o eaaa jeat
tym ogniea, a l e jaaaoae ognie roaaaaea a laae aeroa i wtedy spełniają a i
Moje p r a g n i e n i a ; "Jeataa Ogniea 1 osego olioo,jaao aby był s a p a l o n " .
miłośd. fuMf
tak,
4 k w i e t n i a 1954 r .
Pragnę, aby Mnie nasywano Ogniwa 1 aśwldao Ml eaęate: '*Ognia Miłoś­
spal mniet Spał wasyatko eo jaat «łe, a s a l e j «wle 0!r«»i%» miłości I "
?w^«isaoK«t daaaa iiieosya»« mM^itŁ pr^^eaaajią pw aa^^« 7aaya«r4U.e l o b niuaię
ności spalę, a na agliszcsacb i popiele lob graaob<hi badowad będę nieboszczytne wieże sSwiętości. iłieeh żaana dasza aię nie załamuje, chodby by­
ła zgnilizną moralną: właśnie na t e j agnilislnie, na t e j brzydocie J e j
j e s t to jakby nawśs na glebę j s j dobryeli pragnień - zasieję najpiękniej­
sze kwiaty, zasadzę najpięknitjsze drzewa, ktdre wydadzą owoc stokrotny
i będzie to ogród Mojej Miłości, a Ja przechadzaÓ się będę i b ę d ę ogrodci,
n i k i a n t e j duszy, będę pielęgnował t e rośllay, t a kwiaty, t e owoce, że
będzie t o dla Mala r a j , będala t o Slebo. B l a t e j daasy, który złączona bę'
d z l e ze Mną, Ja atanę alę rajem, a doaza t a będzie Moia rajem. Oto j e s t
Blebo Moje na ziemi w duszaob, oto jaat Irdleetwo Moje, Seroa Mojego. I
zncwa będę adgł powiedzied t e ałowa: **ff doaa Ojoa Mego j e z t mieszkań wieI e " . Jakże pragnę tyeM aieazkad, bo każda doaza, t e doa Ojea Mego. I zno
wu waa mówię: "Azali ale wieole, żedolo KodoiOłea a Buoh Święty mieszka
w was?"
O jakże pragnę, abya olał tycb aieazkad wiele, ty ob dusz które są
przybytkiem całej frójoy Świętej,ba każda doaza jaat aiaazkaniem Saszym.
Dusze, która dążyoie i pragnieole iśd sa Mną, nie oglądajcie się
wstecz i B i e wgląd&ó się wstecz, t s a a i a k l a zaaozanla: I l e oglądajcie BU
za tym, co jest znikoma, oo g i n i e , a l e azukajole Brdlaatwa Bożego, a t o
wam w82^8tko będzie przydane* Bie ogiądajoio aię aateoz - nie pragnijcie
rzeczy doozasnyeb. Jeżeli cBoeoie l a d za Maą, to patraole w Oczy Moje,
patrzcie w Miłośó Moją, a miłośó Moja zastdpi waa wasystkie rozkosze z i e
mi - że to co wam d z i s i a j zdaje alę do przezwyoiężenią, n i e do p r z t » ł e m a nia^ gdy n i e będzieoie Oglądać się wsteoa, g ^ będzlooie wpatrzone w Mi­
łość Moją, okażą wam się wszystko radością i zjedaocseniea ze Mną. Lecie<
b$d2;ieoie, b i e c będziecie ku szczytom świętodol, bo miłośó Moja zastąpi
wam wszystko i szczęśliwie będziecie szczędllwosolą Moją. Bo kto kocba
Mnie, kto Mnie posiada, ten j e s t szczęśliviy, jak każdy szczęśliwy j e s t , |
kto posiada przedmiot awojej miłości.
fila ssiądaó się wstasz - aa jaszozo lano znaozaaie: j e s t to znacze­
nia dla dusz, które straoiły piękaodd owej daazy i dozzo ioM są w strzę­
pach, w łaobBianaok, odarte a łaski podwięoająeej* JedU przyobodzą do
Mnia z alłośol. Ja o t a j f aię d l a aioM Bogiea Miłoalordżiat i przabaezenii
Bieob o wzzyatko będą zpokojae: BleoM a i e aydlą Jad o przeazłeśoi,aiecb i
się nie oglądają weteoz, eo było; Jak d a l e k i j e a i weoMdd od zachodu,tak
przebaczona są grzechy l o h dla l o h Bala, akraafay i pootaaowiania poprawy.;
staję aię dla nioh Boglaa MlłoŚol i Brsabaoaeaia, dla nioh ataję ślepym i
Bogiem - nie widzę aie: Bie widzę l e l i grzeohda i przyjaaję l o h , przytulas:
do Serca Swego jako akoohane dzlaoi Swoje i do aieh aogę powiedzied te
@łowa: "Już was nie będę nazywał ałagaai| a l o aynaai £rolaatwa Mojego".
A one, przybranew w szatę niewlnnidoi, aieoh aie aydla o grzechach r«oici
nie oglądają się wstecz, nie rozbierają* Bieoh ale myślą o tym esy są go(
npmi czy niegodnymi dziedai, aby Mnie nazywai^ iaieaiaa Ojaa - a n i e Bogi
oprawledliwego! Bloch wiedzą otym, ża gdy przebaczam - przebaczam po krdlewsku: nio n i e pamiętam. One Ml dały żal i akruohę za grzechy. J a im da^
ję pocałunek pokoju. Bieoh Ml ufają - afają na ślepo, chodby im się zda­
wało, a szatan im t o szeptał, że nigdy nie odpokutują grzechów swoioh,że
są godne piekła, że auszą wldzled we Mala t y l k o aurowośó Sprawiedliwego
Boga, a n i e miłośó ukochanego Ojca. Busze, które tak o Mnie myślą, obra­
żają Mala nieufneśoią swoją: flęoej Mnie ranią, ża Mi ale ufają, niż
Mnie raniły grzechami swoimi.
Pragnę, by^lulze nazywały OjczeI Bla Ojoa aajprzyjeoniejsze słowo
j e s t , gdy dzitfoko aówi aa: Ojcze, Satuala. X ohodby t o dzieoko było
krnąbrna
i ni.&iohx9, gdy s oiłoiaią prstyttili się de Sersa Jego i s tą i
łodelą powtarza: ^'Ojeae adj**, ehedby a e t k i rasy daieaaie a l o wlfoaj|t|r:
''Ojoze adj", spraal Mi t o t y l e radodoi, i e j a d t a aa a i e a i aaa Dlabo M(
i cieszę s l f , źe Męka Moja boleaaa a l e była dareanAe i £re« Moja n i e p(
ła na marna*
Takie
grzaazae dziaei aazywaa dzledal Kral Mojej, dziedai Męki Mo;
dziedmi przabaczeaia i alłoaiardzia Mego, bo aajwlfkaaą oblobą Moją i s
doi clą
jaat t o , gdy Mala nazywają Bogiea Miłoaierdzia i Przebaczania*
-takie dasza są chwałą chwały Mojej* Bo j e d l i aa z l a a i rodzice kochają 1
d z i e c k o , ktdre j e s t ułomne i kaleką. Bajwięoej okazoją ma s e r c a , aby ni
odczuwało awojego kalectwa, to i J a najwięcej daję oiepła i miłości bwc
j c i j duszom tym, ktdra były w kalectwie duszy pxz9Z
grzech, wtedy się oi
szą
1 mogę ozynld eada w dussaoh, ktdrea ozyaił aa z l e a l , i e ślepi w i ­
d z i e l i , chromi chodzlłl, a oo było umarło zmartwychwstało*
11 k w i e t n i a 1954 r .
Przyprowadi Mi wiele duaz takloh kalek, ohroayeh, oaarłyoh - i bąd
ofiarą z a nioh, a będę ęx%%Ę oiabla ouda ozyaił aa ziemi* O j a k pragnął
bym aied wiele dusz i a k i e h | ktdre stają a l f ^.ofiarą, a jnrłaazcza za kapł
nówi Bajwlększą radodolą dla Maie tO lasze e f i a r a a , t o dusze, k t d r e daj
życie swoje na ołtarza Seroa Mego* Oae aą tą iertwa, aą oiągłya wynisz­
czeniem - a jednak iyją, gdyi przedło^aa i y e l e twoje, i e nich i jestem
i c h życiem, a one praedłażają i y o l a Moja w duazaoh, ze oo n i e dostawa w
i^ęo9 Mojej w nioh się dokoaoje, t o zaaozy, i o grzeoh jeat odpokutowany
p r z e z Mękę Moją, a l e okatkl grzeeha flerworodaego iataleią dalej i t r z e
ba dalej pokatowad aa t e graaohy* iięe daaze oflarae aą dalszym Moim od
kupieniem, gdyż Ja j o i fizyozaie oierpied a l e aogf, ale oae cierpią j a k
by z a Mnie. Gdyby n i a było takieh daaz, sprawisdlisodd Moja byłaby w i e l
l i l a tych o f i a r Sprawiedliwośd Moja etaje aię Miłosierdzie a 1 £rdlestwo
i l o j e j Miłości r o z s z e r z a się p r z e z t e dusze* Ja żyję w n i c h j«iko w ^ w o l
K i e b i s , one tyją we Mnie - stajemy się jedno*
Ty w i e l e otrzymujesz ode Maie nadzwyczajnych łask, d l a t e g o , 2<s o t l .
się j a k o o f i a r a z a drugloh, a zwłaszeza z a kapłanów.
Kapłani n i e c h głoszą, niaeh proszą dusze, aby atały aię ofiarami &i
dusze kipłańskiel WBzyatkie dusze są Mi bardzo drogie, a l e dusze kapłani
k i e - t o drugie Ja* Bo jaśli doaza kapładaka a i e jeat Maą, ale > a t odbi­
ciem Moim, jakże aoże Mnie dad d r o g i e j duaay, aby stała alę odbiciem m:
jeśli ona aama jeat w atraępaoh ods^ta a łaaki itojej poświęcającej, j e s t
solą zwietrzałą, jeat aiaaią aiaarodzajaą* j e a t j ^ b y t y a drsewea ligo­
rowałaś
wym, na ktdrya azokałoa owooa i a i e analazłea, a łakaąłaa* Tak, łaknę
dusz, pragaę daaz, jeztoa głodi^ daaa« Bie imaidtt^ąo owooa na drzewie
t a k i e j duszy, jeatea aie jaka oaaaaoay do raaooaia przekledatwa i z wiel­
kim bdlea Serca aaazę odpowiedzledi ^ o d a j b y d aigdy ale wydała owocu i *'
i odwzdoid ją jako drzewo, ktdre na ałowo Moje aaohło*
Pragnę, by daaze były Mola Bieboa, Moia Bajoa, abya taa w c i e n i a i<
znal&zł odpoczniaaii* Sałam aię*** Jeatea abogia ta2aezea, azakam a e r e ,
pukam*..aikt Mi ale otwiera i ozęato łzy wylewaa • jak jaz powiedziałem
j a k nad Jerozolimą*..**
O dusza przyjdśoie do Mnie, pdkl j e s t ozaa Miłosierdzia £^ego,a czas
t e n może b y d krótki d l a was. W wirze życia waazego sapominaeie o &tnie,
2iapominacie, że trzeba zdó sprawę z włodarstwa waszego. Jesteście na za kręcie śaierei. Ooknijele się i pójdioie do Maie* Wledśoie o tym, że jei:
tem Życiem, Prawda 1 Zmartwyohwataniea* Powatańele z martwych, z e c h c i e j >
c i e t y l k o otworzyć Ml aarca waaze. fam gdzie obfitowała nieprawośd,łasks
obfitowad będzie 1 będziemy żyd razaa, t a k , j a k iyjeay w frójoy P r z e n a j ­
świętszej. Blebo będzieoie noaió w duszaoh waazyon* Biabem tym My b ę d z i e
my d l a was i będziemy jedno już t u na z i e o l * i y e l e będzie jedną pieśnią
miłości. Pleśń tę przez życie t u prześpiewaoie, aatohnlene aiłoscią już
t u ha z i e o l , ataaieole alę świętymi, gdyi pragaleniea oałaj Srójoy £asze
owiętej 1 pragalealea Seroa Mojego j e a t abydoie b y l i dwiętyai, jako O j o i
O j c i e c WatKZ Biebieakl Bwiętya jaa^*
-
t l -
żyd w iwiftośei « to ayd w a i l o i e i . 1© aiłold - to B i 8 S k o ń o s o i i &
piifśń, t o ci^skońezona melodia, to hsirfa a s i a l a l a , to aawifk strony pieś­
n i aroMnieksiej jaż t a n a s i e i i i , a aolio t a j pleśal odMja ai$ o całą
T r d j c f l i m a a ą świętą i taką doasf motamy naswai tokniiinlam, powiewem Dacl^
Świętego, ktąra na akrsydłack tago powlawa oiągla onoasonattsayż,ciągła
lotna, rozradowana w Dacha Swiętya, nie j e s t przyziemna, ale śpJawająca
jaź t a w swoim pielgrzymowania anosi się na skrzydłaełi, mając wzrok zwró­
cony w stronę Syona, to jest s t o l i c y frójoy frzenajświętszej, j a k o strza­
ł a ognista wpadająca w samo Serce ? r z 3 d w x e c z n e j Miłości, złączona z lią,
wpatrzona twarzą w twarz w Obliosa swego przedaiota alłośol, t o j e s t Boga
ictóry ją atworzył n a oBraz i podoblańatwo Swoja, przamiealena w las staje
się jedno, jako l y w oałaj frójoy Świętej*
f aka doaza oświecona, oskri^dlonp aiłośoią osiągnęła wszystko do c ze
go dążyła, bo osiągnęła Miłośó* f i a o tym, ża się z tą Miłością jaż nigdy
nis rozłączy, żyje w a l e j 1 ma t o przakonanie, że żyó będzie w t e j szczę­
śliwości przez całą wleoznośó* t o j e a t j a j szezęśelaa, radością i zaspo­
kojeniem w a a ^ s t k i o b pragaiań, j a k i e olała na zl«ai«
Będzie azozęśliwa ssoztallwoaolą Mmai9i oałaj Srójoy Świętej, w której
nia ma początka 1 kośoa, więe i j a j aiłoló będzie bez konoa* I to jest
l i e b o , t o j e s t miłośÓ, t o j e s t aniaaienla, zatopienie w Brztdwieosnej
^Iła^ci* I będzie po wszystkie wieki wychwalać Beaat śpiewająe;
BSf
mmu
QAEXim
Mmi
mm
mm
to snaozy
3m
JBSf mZWSMJLm
Bi#uzx#la Paijicwji 1954 r *
Odpisa dokonano dn*26*I*l9T2r«
Ba zgeaaesd 0*8*

Podobne dokumenty