Wyścig szczurów – tak nie- którzy nazywają gorączko
Transkrypt
Wyścig szczurów – tak nie- którzy nazywają gorączko
W yścig szczurów – tak niektórzy nazywają gorączkową gonitwę i rywalizację, w jakiej bierze udział dzisiejszy człowiek już od lat przedszkolnych. Rzeczywiście, młodzi często są zachęcani przez rodziców lub też sami starają się usilnie osiągnąć sukces i dlatego uczą się kilku języków obcych na raz, chodzą na kursy tańca, sztuk walki, w szkole przyswajają sobie kilka dyscyplin jednocześnie. Jest tego wszystkiego tyle i dzieje się to w takim tempie, że brakuje czasu na refleksję nad samym sobą i nad celem, ku któremu te wszystkie wysiłki zmierzają. Na dodatek panująca dziś ideologia pogoni za przyjemnością i wygodą wydaje się jedynym uzasadnieniem owych szalonych wysiłków. wodzenie na tym świecie stanie pod znakiem zapytania. Bowiem wiedza o tym, że lenistwo jest złe i może skutkować niedostatkiem środków do życia, nie zagwarantuje nam, że zawsze będziemy praktykować cnotę pracowitości. Aby praktykować tę i inne cnoty, jak męstwo, umiarkowanie, sprawiedliwość, pobożność musimy mieć silną wolę. Tę zaś musimy w sobie wyćwiczyć analogicznie, jak ćwi- Entuzjazm dla ideałów Prawdziwy cel życia Tymczasem Kościół jasno podaje cel życia człowieka na ziemi. Człowiek ma swego Pana Boga znać, kochać i służyć Mu, aby przez to zbawić swoją duszę. Zaś wszystko, co istnieje na świecie, ma człowiekowi w dążeniu do tego celu pomagać. Ów pośpiech prowadzi do lekceważenia albo nawet do całkowitego nieliczenia się ze wspomnianym celem. Człowiek zaczyna żyć, jakby Boga nie było. Zapomina się również, że wiedza intelektualna – jakkolwiek bardzo dobra – czy też rozmaite umiejętności, jak taniec czy sztuki walki nie wystarczą, by ów nadrzędny cel osiągnąć. Nie będziemy bowiem w stanie wytrwale zmierzać do Boga: poznawać Go, kochać i służyć mu, jeśli nie będziemy mieć dobrze ukształtowanego charakteru, którego podstawą jest właściwie ukształtowana wola. Wola ta ma być posłuszna prawemu rozumowi i panować nad uczuciowością. Choćbyśmy mieli bogatą wiedzę z historii, matematyki czy chemii, a nie mieli dobrze ukształtowanego charakteru, nie osiągniemy naszego nadrzędnego celu, ale również jest bardzo prawdopodobne, że nawet nasze po- Schelera: Postawa życiowa skierowana wyłącznie na unikanie cierpienia, a na zwiększanie rozkoszy, jest zjawiskiem starczym zarówno w życiu jednostki, jak i społeczeństwa. Drugi z wymienionych wrogów naszego charakteru to rozproszenie tzn. przyzwolenie, aby nasza uwaga, siły aktywność i wysiłek kierowane były przez zupełnie przypadkowe poruszenia naszej uczuciowości bądź inne czynniki. Człowiek rozproszony daje się porwać biegowi wypadków i zamiast kierować swoimi dążeniami, zainteresowaniami i działaniami, działa pod wpływem rozmaitych ciągnących w wielu kierunkach sił. Ojciec Marian Pirożyński CSsR (1899-1964) czymy nasze mięśnie. Musimy wejść na drogę kształcenia charakteru. Jak kształtować wolę? Przede wszystkim musimy wyrabiać w sobie dobre nawyki. Na rynku dostępna jest bardzo dobra książka redemptorysty o. Mariana Pirożyńskiego pt. Kształcenie charakteru. Znaleźć tam można wiele praktycznych wskazówek. Autor przedstawił wrogów charakteru: egoizm i rozproszenie, czyli rozstrzelenie zainteresowań. Egoizm pociąga ze sobą chęć do wynoszenia siebie ponad innych, zarozumiałość, pychę, pragnienie bogactwa, żądzę używania przyjemności wbrew zasadzie najpierw obowiązek, potem przyjemność, prowadząc nawet do najbardziej skrajnych przejawów hedonizmu. O. Pirożyński przywołał słowa Maxa Później o. Pirożyński daje konkretne rady. Najpierw musimy określić nasz cel, którym ostatecznie jest Bóg. Kolejno należy uporządkować wszystkie nasze myśli i wysiłki, aby ten cel osiągnąć. Aby uporządkować to, czym zajmuje się nasz umysł, trzeba stanowczo odrzucić wszystkie niepotrzebne myśli, a zwłaszcza marzenia i sny na jawie. Szczególnie należy uciekać od myśli związanych ze sferą zmysłową. Musimy skoncentrować naszą uwagę tylko na myślach wielkich i potrzebnych i nie obciążać jej bzdurami. Wielką pomocą jest tu czytanie wartościowych książek, które pobudzają nasz entuzjazm do rzeczy wielkich, i odrzucanie książek, filmów i pism złych i błahych. Dobre myśli są niezwykle istotne przy zasypianiu oraz po przebudzeniu się. Dyscyplinę naszego myślenia wyrobimy sobie przez praktykowanie rozmyślania. Rozmyślanie takie powinno dotyczyć ważnych kwestii związanych z ideałem – wielkim celem w wieczności, ku któremu człowiek zmierza. Dzięki takiemu rozmyślaniu mamy poznać siebie i nasiąknąć owym ideałem. Dzięki rozmyślaniu konkretne staje się to, co było w naszej głowie mętne, a kiedy staje się konkretne, łatwiej jest nam działać. O. Pirożyński y e Leanto 1 (22) 2009 – st. 5