ROZBÓJ W BIURZE UDZIELAJĄCYM SZYBKICH KREDYTÓW W
Transkrypt
ROZBÓJ W BIURZE UDZIELAJĄCYM SZYBKICH KREDYTÓW W
5 Ds. 239/12 29.06.2013 ROZBÓJ W BIURZE UDZIELAJĄCYM SZYBKICH KREDYTÓW W POLKOWICACH Prokuratura Rejonowa w Lubinie skierowała akt oskarżenia przeciwko 32-letniemu, uzależnionemu od hazardu, mieszkańcowi Lubina Krzysztofowi pracownicach Z. o dokonanie polkowickiego rozboju oddziału z użyciem firmy noża udzielającej na dwóch szybkich pożyczek. Sprawca ukradł 920 zł. Do przestępstwa doszło 18 grudnia 2012r. Krzysztof Z. wcześniej je zaplanował. Wiedział, gdzie trzymane są pieniądze, albowiem uprzednio był klientem biura. Rano pojechał do Polkowic i zaczął obserwować lokal. Gdy weszły do niego dwie pracownice oskarżony maskując twarz wbiegł do lokalu i trzymając w ręce nóż podbiegł do jednej z kobiet. Złapał ją za rękę. W tym czasie druga kobieta próbowała włączyć alarm. Widząc to Krzysztof Z. podbiegł do niej i pchnął ją na podłogę. W tym czasie pierwsza z pokrzywdzonych wybiegła na dwór. Wówczas oskarżony podbiegł do biurka, otworzył szufladę i wyciągnął z niej pieniądze. Następnie wybiegł z lokalu. Krzysztofowi Z. postawiono zarzut dokonania zbrodni rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia w postaci noża w warunkach ograniczonej poczytalności. Ww. przesłuchany w charakterze podejrzanego częściowo przyznał się do dokonania rozboju. Twierdził jednak, iż nie miał noża, lecz kawałek znalezionej po drodze pleksy. Przyznał, że zaplanował wcześniej przestępstwo, specjalnie ubrał się w ciemny strój i zabrał nogawkę od kalesonów, aby zamaskować twarz. Z kategorycznych zeznań pokrzywdzonych wynika jednak, iż oskarżony z pewnością trzymał w ręku nóż, a nie kawałek plastiku. Powołani w sprawie biegli psychiatrzy wskazali, iż uzależniony od hazardu oskarżony wie, że napad lub zaciąganie kredytów bez możliwości ich spłaty są karane. To jednak z powodu poczucia braku 2 wsparcia społecznego, niskiej refleksyjności i niezaradności życiowej spowodowało, że ww. znajdując się w trudnej sytuacji materialnej, w połączeniu z głodem hazardowym miał znaczne obniżoną zdolność zrozumienia znaczenia swojego czynu i pokierowania swoim postępowaniem. Zdaniem biegłych, w aktualnym stanie psychicznym oskarżony może brać udział w toczącym się postępowaniu oraz stawać przed sądem. Pozostawanie ww. na wolności nie zagraża porządkowi prawnemu pod warunkiem jednak podjęcia terapii odwykowej od hazardu. Krzysztofowi Z. za dokonanie ww. zbrodni grozi kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności. Z uwagi na ograniczoną poczytalność w chwili czynu sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, co oznacza możliwość orzeczenia kary w wymiarze od 1 roku do 3 lat pozbawienia wolności. Sprawę rozpozna Sąd Okręgowy w Legnicy.