Rodzina katolicka - Nieposłuszeństwo czy ADHD?

Transkrypt

Rodzina katolicka - Nieposłuszeństwo czy ADHD?
Rodzina katolicka - Nieposłuszeństwo czy ADHD?
czwartek, 24 września 2009 09:48
Trudne, nieprzewidywalne, szybkie, impulsywne, a z drugiej strony kochane, tryskające energią
i pomysłami, kreatywne, nieszablonowe - takie są dzieci z ADHD. I takie trzeba je
zaakceptować i kochać - podkreślają specjaliści. Oczywiście, kochać to znaczy także wymagać,
i tak mają postępować z nimi rodzice w procesie ich leczenia i wychowania. ADHD to skrót od angielskiej nazwy Attention Deficit Hyperactivity Disorder, czyli zespół
nadpobudliwości psychoruchowej z zaburzeniami koncentracji uwagi. Zespół ten jest często
nazywany zespołem nadpobudliwości psychoruchowej. Dla ADHD charakterystyczne jest
występowanie trzech grup objawów nadruchliwości, impulsywności oraz zaburzeń uwagi.
Objawy te tworzą pewien stały wzór zachowań dziecka, jednak w mniejszym lub większym
stopniu mogą one przeszkadzać innym i być przez to mniej lub bardziej widoczne. Przy
rozpoznawaniu zespołu ADHD pod uwagę bierze się także dodatkowe kryterium - wpływ
objawów na funkcjonowanie, czyli w jakim stopniu objawy utrudniają dziecku życie i czy stają
się źródłem problemów w domu lub szkole. Problem nadpobudliwości psychoruchowej najczęściej zauważany jest w okresie, gdy dziecko
rozpoczyna edukację szkolną. Właśnie wtedy wymagane są od niego m.in.: zdolność
koncentrowania się na lekcji, spokojne siedzenie w ławce podczas zajęć, umiejętność
organizowania sobie zadań i aktywności, zdolność postępowania według instrukcji,
podejmowanie trwałego wysiłku umysłowego. Dzieci cierpiące na ADHD niestety nie potrafią
sprostać tym oczekiwaniom, bynajmniej nie z własnej winy.
W obecnych czasach często zaburzenie ADHD staje się przykrywką dla wytłumaczenia
nieposłuszeństwa i złego zachowania zdrowego dziecka, u którego rodzice nie stosują
prawidłowych norm wychowawczych. Specjaliści tłumaczą, że jest to bardzo niekorzystne dla
chorego dziecka, które nie z własnej winy ma zaburzoną uwagę czy jest impulsywne.
Niezdiagnozowanie i tym samym niewdrożenie leczenia u dziecka z podejrzeniem ADHD może
przyczynić się do dołączenia m.in. zaburzeń zachowania, lękowych czy depresyjnych.
Konsekwencje zespołu nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi to także m.in. słabe
relacje z rówieśnikami, niska samoocena, wzrost ryzyka uzależnienia od leków i substancji
psychoaktywnych, trudność w wybieraniu i realizacji najważniejszych celów. Dlatego dla
zminimalizowania ryzyka powikłań ADHD ważne jest przede wszystkim zauważenie
istniejącego problemu u dziecka, skierowanie do odpowiednich specjalistów i zrozumienie, że
nadpobudliwość psychoruchowa z deficytem uwagi to zaburzenie, które trzeba leczyć.
1/6
Rodzina katolicka - Nieposłuszeństwo czy ADHD?
czwartek, 24 września 2009 09:48
Obraz nadpobudliwości psychoruchowej nie pozostaje ciągle na tym samym poziomie, lecz
zmienia się w czasie. Im dziecko starsze, tym mniej nasilone stają się objawy nadruchliwości i
impulsywności, jednak wyraźniej widać zaburzenia uwagi. Choć ADHD jest zaburzeniem
towarzyszącym do końca życia, to jednak część pacjentów z czasem "wyrasta" z
objawów. Szacuje się, że w okresie dojrzewania objawy wygasają u około 30 proc. dzieci.
Niemniej jednak blisko połowa dzieci z ADHD w życiu dorosłym będzie zauważać u siebie
pojedyncze objawy tego zaburzenia.
Wydaje się, że przy leczeniu schorzenia najważniejsza jest akceptacja odmiennego od
rówieśników dziecka i miłość rodzicielska. Wszystkie inne metody polegają na wyćwiczeniu u
dziecka i rodziców pewnych technik, schematów postępowania. Należy pamiętać, że dziecko
być może nigdy nie będzie idealną, wymarzoną pociechą lub superuczniem. Trzeba spróbować
zaakceptować jego odmienność. Bycie rodzicem dziecka nadpobudliwego to duże wyzwanie.
Praca z dzieckiem ADHD, która w wielu przypadkach staje się uporczywą walką, sprawia, że
otoczenie czuje się czasem bezradne, zniechęcone i zmęczone. Pamiętajmy jednak, że trud
wychowania zdrowego dziecka - wpojenie mu właściwych wartości, właściwych metod
postępowania itp., również wymaga od rodzica dużego zaangażowania.
Dzieci z ADHD, jak podkreślają specjaliści, są kochane i potrafią odwdzięczyć się za trud ich
wychowania ogromnym przywiązaniem i miłością. Często zarażają swoje otoczenie
optymizmem i tryskającą energią, ich kreatywne pomysły ukierunkowane na właściwą drogę
przynoszą wiele satysfakcji i radości zarówno samemu dziecku, jak i rodzicom i opiekunom.
Rozpowszechnienie ADHD:
- zespół nadpobudliwości psychoruchowej występuje na całym świecie, jest zaburzeniem
"demokratycznym": spotkać je można w rodzinach zarówno o wysokim, jak i niskim
statucie społecznym,
- dotyka 2-6 proc. populacji, najczęściej rozpoznawane jest w wieku 7-13 lat,
- częściej zdarza się u chłopców,
2/6
Rodzina katolicka - Nieposłuszeństwo czy ADHD?
czwartek, 24 września 2009 09:48
- szacuje się, że tylko ok. 20 proc. ogólnej liczby dzieci z nadpobudliwością psychoruchową jest
objęte specjalistycznym leczeniem,
- chłopcy częściej prezentują typ z nadruchliwością, a dziewczynki - z zaburzeniami uwagi,
dlatego też u dziewczynek częściej niż u chłopców nie rozpoznaje się zespołu nadpobudliwości
psychoruchowej, ponieważ zaburzenia uwagi nie są tak alarmujące dla otoczenia jak np.
impulsywność.
Leczenie ADHD trwa latami
Leczenie nadpobudliwości psychoruchowej jest wielokierunkowe: począwszy od
psychoedukacji, nauki sposobu postępowania i pracy z dzieckiem, psychoterapii, a
skończywszy w uzasadnionych przypadkach na farmakoterapii. Leczenie ADHD angażuje na
wiele lat całe otoczenie dziecka, a więc rodziców, rodzeństwo, dziadków, nauczycieli,
pedagogów, przyjaciół.
W Polsce leczeniem nadpobudliwości psychoruchowej zajmuje się najczęściej lekarz pracujący
w poradni zdrowia psychicznego dla dzieci i młodzieży czy też w poradniach
psychologiczno-pedagogicznych. Aby być przyjętym przez psychiatrę dziecięcego, nie trzeba
mieć skierowania od lekarza pierwszego kontaktu. Zanim udamy się do lekarza, dobrze jest
przygotować się do rozmowy, zapisując na kartce pytania, uwagi, schemat historii życia i
zachowań dziecka.
Leczenie nadpobudliwości psychoruchowej jest wielokierunkowe. Zwykle stosuje się
wyjaśnianie istoty zaburzenia, tzw. psychoedukację: tłumaczy się rodzicom, starszemu
rodzeństwu, dziadkom zajmującym się wnukami z ADHD, jakie są objawy zespołu ADHD, jego
przebieg i rokowania. Również dziecku przybliża się istotę zaburzenia, omawia z nim kłopoty,
jakie miało w czasie badania i testów, nakłaniania do obserwacji własnego zachowania.
Ponadto do terapii należy nauka sposobu postępowania i pracy z dzieckiem, czyli warsztaty dla
rodziców lub nauczycieli. Takie poradnictwo w dziedzinie metod wychowawczych i treningi
umiejętności rodzicielskich mają na celu wyćwiczyć u opiekunów rygorystyczne przestrzeganie
3/6
Rodzina katolicka - Nieposłuszeństwo czy ADHD?
czwartek, 24 września 2009 09:48
norm: tworzenie systemu obowiązujących zasad w jasnym, prostym komunikacie i systemu
konsekwencji, jakie będą stosowane za złamanie zasad. Również zauważanie pozytywnych
zachowań dziecka i chwalenie za nie to podstawa terapii. Pochwały w przypadku dzieci z ADHD
są bardzo ważnym elementem pomocy. Podczas terapii opiekunowie zastanawiają się także
nad dostosowaniem zakresu i czasu trwania obowiązków dziecka do jego możliwości, np. ma
siadać do lekcji po drugim przywołaniu, o konkretnej godzinie i razem z tatą sprawdzić, co ma
zadane. Rodzice, którzy nie dostosują się do tych zaleceń i postawią sobie wyższy cel, np. że
dziecko ma samo pamiętać o zadanej pracy domowej i w spokoju ją odrabiać, raczej poniosą
klęskę. Równie ważny jest kontakt ze szkołą i przeszkolenie nauczycieli z zakresu ADHD. W
celu zapewnienia dziecku specjalnej opieki rodzice powinni współpracować z pedagogiem
szkolnym.
W niektórych przypadkach wskazana jest także terapia rodzin - jeśli rodzina jako całość ma
trudności w funkcjonowaniu, w indywidualnych wypadkach wskazana jest także terapia
indywidualna lub grupowa dziecka nastawiona na poprawę jego samooceny, kontaktów z
rówieśnikami, radzenia sobie z agresją, lepsze rozumienie oczekiwań otoczenia i własnych
reakcji oraz trening umiejętności społecznych i terapia zaburzeń uwagi.
W uzasadnionych przypadkach, jeśli przy pomocy powyższych metod nie udaje się osiągnąć
poprawy, stosuje się także leczenie farmakologiczne. Leki nie usuwają przyczyn
nadpobudliwości, działają tak długo, jak długo się je podaje. Mogą jednak zapobiec wielu
niepożądanym następstwom nadpobudliwości. Przy ADHD równolegle stosuje się leczenie
współistniejących zaburzeń, np. tików, dysleksji czy poważniejszych chorób.
Leczenie nadpobudliwości u dziecka zwykle trwa wiele lat i czynnie angażuje lekarza, rodzinę
oraz szkołę pacjenta. Jednak - jak podkreślają lekarze - nie podejmując leczenia czy je
lekceważąc, narażamy dziecko i jego otoczenie na poważne powikłania, jakie niesie ze sobą to
zaburzenie. Groźne powikłania
Zdaniem lekarzy, nieleczone u dzieci ADHD, objawiające się nadpobudliwością psychoruchową
i zaburzeniami koncentracji, może prowadzić nie tylko do trudności w nauce, ale również do
poważnych schorzeń, takich jak depresje, łącznie z próbami samobójczymi, alkoholizm czy
narkomania.
4/6
Rodzina katolicka - Nieposłuszeństwo czy ADHD?
czwartek, 24 września 2009 09:48
Nieleczone ADHD powoduje u dziecka poważne kłopoty w szkole. Z badań wynika, że ok. 14
proc. chorych na ADHD dzieci zostaje wyrzuconych ze szkoły, a 60 proc. zawieszonych w
prawach ucznia. Tylko 20 proc. rozpoczyna studia wyższe, a jedynie 5 proc. je kończy. Brak
dobrego wykształcenia skutkuje bardzo często bezrobociem takich ludzi w wieku dorosłym.
Dziecko z niezdiagnozowanym lub źle leczonym ADHD przeżywa koszmar w szkole. Ciągle
karcone, upominane, źle oceniane zaczyna o sobie myśleć negatywnie. Ponadto wiedza
podana w szkole w sposób dla niego nie do przyjęcia ze względu na zaburzenie powoduje, że
uczeń jej nie przyswaja, co w konsekwencji odbija się na stopniach i często grozi pozostaniem
w tej samej klasie na drugi rok. Konsekwencje zespołu nadpobudliwości psychoruchowej z
deficytem uwagi to także słabe relacje z rówieśnikami, trudność w wybieraniu i realizacji
najważniejszych celów, niska samoocena, zaburzenia zachowania, postawy buntownicze,
wzrost ryzyka wystąpienia osobowości aspołecznej.
Nieleczone zaburzenie powoduje też groźne konsekwencje psychiczne na czele z depresją,
nerwicami, stanami lękowymi i próbami samobójczymi. Sporo osób z tym schorzeniem
uzależnia się od alkoholu, papierosów i narkotyków.
Dlatego rozpoznanie i uświadomienie sobie problemu pozwala na skuteczną pomoc dziecku.
Pomoc ta, chociaż nieraz wymaga znacznego wysiłku, naprawdę będzie procentowała w
przyszłości.
Zdaniem specjalistów, osoby z ADHD nie są skazane z góry na porażkę. Według nich,
zaburzenie może być nawet atutem, pod warunkiem, że dotknięte nią dziecko otrzyma w
odpowiednim momencie pomoc, a pobudliwość zostanie wykorzystana do rozwoju jego
zainteresowań. Żeby tak się jednak stało, musi być leczone. Terapię, zdaniem lekarzy, powinni
przejść wszyscy członkowie rodziny, w której istnieje problem nadpobudliwości. Zdaniem dr
Magdaleny Skotnickiej, specjalisty w dziedzinie ADHD, w rodzinie, gdzie jest osoba z tym
schorzeniem, "nawet złota rybka potrzebuje psychoterapii".
Na fakt godny podkreślenia zasługuje to, że wiele leczonych osób z ADHD - dzieci i dorosłych nie wykazuje zachowań agresywnych, a bardzo wiele z nich wyrosło na światowe sławy. Takim
przykładem może być np. mistrz olimpijski w pływaniu Michael Phelps, u którego
zdiagnozowano w wieku 9 lat ADHD, a jego mama w wywiadach często wspominała, iż nie
dawano mu zbytnich szans na osiągnięcie w życiu sukcesu. Tymczasem systematyczna terapia
i pomoc pozwoliły mu pokonać zaburzenie i triumfować w światowych zawodach w pływaniu.
5/6
Rodzina katolicka - Nieposłuszeństwo czy ADHD?
czwartek, 24 września 2009 09:48
Źródło: Nasz Dziennik
6/6