SZÓSTY ELEMENT
Transkrypt
SZÓSTY ELEMENT
SZÓSTY ELEMENT TEKST I FOTO: MARCIN PINIAK Spodnie nie dotyczą kota, messer. Michaił Bułhakow „Mistrz i Małgorzata” O poranku, kiedy jeszcze ciemność więzi ponure opustoszałe ulice miasta słucham piosenek Britney Spears od tyłu – mroczne melodeklamacje – spusty podświadomości – 666 szóstek wibruje w moim mózgu, trzewiach i jelicie grubym i Lord Ciemności muska swoim płaszczem na podniebieniu mojego języka. Dostrajanie do Wibracji Miasta – Devilland. Zjadam osiem kotów dokładnie obgryzając ogony i zapijam szejkiem z krwi z oznakami widocznej anemii. Później syty w ekstazie odprawiam sekretny rytuał mrocznego Bractwa, który przez tysiąclecia był skrywany i kultywowany przez wybranych magów, którzy aby otrzymać przekaz musieli zrobić 666 rzeczy, które nie mieszczą się w głowie. Później samobiczowanie, ascetyczno – masochistyczne ćwiczenia rozluźniające w nowej kreacji typu BOSS FETYSZ SUPERSTAR z zamkami błyskawicznymi na pośladkach i jestem gotów do życia w Społeczeństwie Obywatelskim w Stolicy Stolic – Stolcu Stolców. Bo tu, moi drodzy, żyje się na serio. Tu kobiety są gorące, a wino cierpkie. Tu, jak mówi mój kolega również opętany można sięgnąć gwiazd i być panem swojej woli. Tu się, moi drodzy, osiąga, realizuje i spełnia najskrytsze nawet seksualne marzenia. Jednak, aby to mogło dojść do skutku należy poznać Kod Dostępu. Zestroić się z Wibracją z Szóstym Elementem. Kiedy poznasz tę tajemnicę od razu będziesz wiedział kto jeszcze wokół ją zna. Nazywają ją Czarną Różą o ostrych diamentowych kolcach – to sekret Sukcesu i Potęgi. To Władza i Autorytet. To Pieniądze. To zamknięty Obieg Krwi. Pomyśleć trzeba w końcu – jak to jest, że Niektórym, choć są Dupkami, Chujami i w ogóle udaje się wszystko, a innym, choć są Aniołami, Sercami Serc i Wrażliwymi Ludźmi rzeczywistość wali po ryju z częstotliwością sygnałów policyjnych na ulicach tego miasta. Otóż niestety Dziewczyno, Chłopaku źle lokujesz. To jest jakbyś biegał po wysypisku śmieci szukając czerwonych maków. Jak chcesz żeby było Cudownie i jesteś już zmęczony Ciągłym Waleniem w Mur musisz poznać Szósty Element. Kiedy zgłębisz jego istotę od razu jak po kursie Orgazmu w Weekend będziesz Szczytował jak fontanna w Pałacu Buckingham. Jeb! Do samego Nieba. Aby rozpocząć kurs Dostrajania zrób sobie spacer na Bank w City, gdzie bije serce Lorda Ciemności. Połóż się Odwróconym Krzyżem pod Bankiem Anglii i weź 9 głębokich oddechów, a kiedy podejdzie, czego możesz być pewien Agent w czapce z szachownicą z numerem służbowym z czarnej kabały – powiedź mu hasło „Szósty Element” – on poda ci ściszonym nieludzkim głosem dalsze instrukcje. I jedną rzecz w tym punkcie musisz wiedzieć że, aby ci się udało musisz robić dokładnie TO CO CI MÓWI I NAKAZUJE LORD. Za służbę niechybnie nagradza srebrnikami. Jest Chojny jak amerykańskie bombowce w operacji „Szok i Przerażenie”. Potężny jak odszkodowania dla prezesów Banków po zapaści. Rozległy jak Międzynarodowy Fundusz Lipnych Walut i skuteczny jak szczepionka na świńsko – ludzką grypę. Lord rules! Dalej możesz uderzyć do Zakanu Czaszki i 322 kości ogonowych i rok po roku krok po kroku dojść do 33 stopnia w Komorze Gazu. Tam to oni już lewitują i chodzą po ścianach. Mają Orgie i ekstatyczne wyuzdane medytacje – audyty Judyty a na końcu chodzą już po "Moście Całkowitej Wolności". Tutaj z tej perspektywy Widok jest Rozległy. Możesz zostać kierownikiem działu kadr w „The Times”, szefem szefów w sieci Primark, albo nawet Nowym Papieżem Nowego Kościoła Globalnej Jedności Wyznania. Bo tutaj, jak to mówią dopiero zaczyna się Jazda. Bez trzymanki. Rośnie twoja Moc zasysania. Teraz gdzie byś nie był Lord jest wciąż obecny – nawet w pubie kiedy pijesz piwo nadaje z plazmy podczas odczytu wyników sportowych. Wszystko staje się komendą – sygnałem. Białko oczu, bekon w sercu. English breakfast. Szybka przerwa na pożywienie – zasuszone serca. Nici stają się łańcuchami, dzwonią siecią GSM i GPS i CBS. Poruszają ciałem. Manekin tańczy. Podskakuje. Wiruje jak czarny pył w sztucznym świetle. Możesz też Tego nie Zrobić. Zachować Głowę, kiedy mur w końcu runie. Nasikać na Bank Anglii, a Klakierowi z szachownica na czapce powiedzieć – Spierdalaj! Bo Szósty Element jest właśnie w Agonii. Kończy się. Lord traci siły i Penis mu flaczeje. Ma Drgawki. Konwulsje. Respiratory tracą moc podczas reanimacji. Seans kończy się pomału. Czerwone maki przebijają Mury Teatru.