Technologia

Transkrypt

Technologia
ROLNICZE
●
PORZECZKA CZARNA
- agrotechnika
luty 2010
cena 3 zł
ISSN 1234-236X Nr 2(226)
Aktualności
O d redakcji
Spis treści
AKTUALNOŚCI
1. De minimis
2. Prognozy na 2010 w polskim rolnictwie
3. Co z pogłowiem świń?
4. Interaktywna nowość - ZAK
„Ceną wolności jest wieczna czujność”
W
(Thomas Jefferson)
iele się dziś mówi o zdrowej żywności, co musi w sobie mieć
i co zawierać, ażeby odżywiała a nie szkodziła. O obowiązkowej dawce witamin w naszej diecie czy konieczności regulowania niedoborów mikroelementów nie będę nawet mówiła, bo ta
wiedza jest każdemu znana jak abecadło, wspomnę tylko, że tysiące
artykułów medycznych z ostatnich 75 lat dowodzi skuteczności leczenia chorób wysokimi dawkami minerałów. Niemałym szokiem więc
była dla mnie lektura pewnego artykułu dostępnego tylko (!) w internecie, który właściwie był apelem o podjęcie dyskusji w niezwykle ważnej dla nas sprawie, czyli zakusów wprowadzenia zakazu stosowania
wielu witamin, minerałów i ziół oraz innych produktów pochodzenia
roślinnego w suplementach diety. Wygląda to jak żart, ale niestety nie
jest do śmiechu. Bowiem podobne regulacje de facto oznaczałyby
koniec większości tanich terapii naturalnych jak ziołolecznictwo i terapia żywieniem, które bazują na tych składnikach. Rodzi się pytanie,
dlaczego nikt nas o tym nie informuje? Czy o to chodzi, by opinia
publiczna jak najmniej wiedziała, bo nie daj Boże pokrzyżuje plany
Komisji Kodeksu Żywnościowego? A przecież zakaz ziołolecznictwa
i naturalnych terapii witaminowo-mineralnych byłby tylko jednym
z jej wielu rewolucyjnych, a raczej niehumanitarnych regulacji. Po
nich musielibyśmy się już tylko przystosować do napromieniowanej
żywności ekologicznej, mięsa z genetycznie modyfikowanymi hormonami czy do coraz bardziej toksycznych pestycydów. Tak naprawdę
to wszystko już istnieje w tych zapisach, które miałyby gwarantować
rozpowszechnianie właśnie takich (!) produktów. Zatem czeka nas
zamiana zdrowego na niezdrowe. I to przez kogo, przez Komisję, która powołana została w 1963 r. przez Światową Organizację Zdrowia
(WHO) i Organizację ds. Wyżywienia i Rolnictwa przy ONZ (FAO) dla
promowania bezpiecznej żywności i dbania o uczciwy handel. Sic!
Wychodząc z założenia, że nie ma dymu bez ognia, myślę, że coś
jest na rzeczy. Zwłaszcza że w 1994 r. Amerykanie uchronili się przed
podobną regulacją Kodeksu, powołując olbrzymi ruch konsumencki
i wszczynając larum. Wspólnymi siłami odparli niedorzeczne regulatory. I to jest fakt. Więc może przyszedł czas na próbę dla Europy,
nad którą zawisło to samo widmo uwikłania się w farmako-lecznictwo
sterowane przez potężne koncerny, których przedstawiciele zasiadają we wspomnianej Komisji i stanowią decyzyjną większość, co jest
do sprawdzenia. A komu bardziej może zależeć na sprawowaniu pełnej kontroli „na rynku zdrowia”, jak nie korporacjom farmakologicznym? Patenty na leki mają w kieszeni, jedynie naturalne środki nie
podlegają patentom. Więc co można? Można terapie naturalne wyeliminować poprzez ustanowienie ich nielegalności. Sprzedawać tylko ubożuchne w cenne witaminy suplementy i oczywiście na recepty
(dopuszczalny poziom beta-karotenu będzie trzy i pół razy niższy niż
w jednej marchewce). Z pewnością „niedożywiona” i chorowita populacja w mgnieniu oka będzie nam się wtedy kurczyć. Cóż, takiej
terapii dla przeludnionej Ziemi, Orwell by nawet nie wymyślił.
PS. Póki co, artykułem A. Michalskiej zachęcamy do uprawy i zażywania ziółek.
Elżbieta Musiał
3 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
TECHNOLOGIA
1. Które najlepiej plonowały
2. Ochrona pszenicy ozimej
3. Uprawa bobiku na nasiona
4. Seradela na gleby lekkie
5. Rośliny motylkowe
w zbiorowiskach łąkowych
6. Sadzeniak z Pomorsko Mazowieckiej
Hodowli Ziemniaka
7. UGmax a plon roślin uprawnych
EKOLOGIA
1. Sposób na uzdrowienie gleby
2. Rolnictwo ekologiczne
w powiecie ostrowieckim
3. Naturalnie, że Natura 2000
str. 4
str. 4
str. 4
str. 4
str. 5
str. 8
str. 9
str. 11
str. 12
str. 14
str. 17
str. 18
str. 19
str. 20
EKONOMIKA
1. Ceny targowiskowe w woj. świętokrzyskim str. 22
2. Wpływ poszczególnych czynników
produkcji na dochód rolniczy netto
w gospodarstwach rolnych
str. 23
3. Zaliczki w PROW 2007 - 2013
str. 24
NASZE PREZENTACJE
1. Prostota i urok miejsca
str. 25
2. Fotoreportaż ze stadniny koni „U Ciepłego” str. 28
OGRODNICTWO
1. Porzeczka czarna - agrotechnika
2. Choroby przechowalnicze warzyw
3. Co nowego w uprawie warzyw
mniej popularnych?
4. Cięcie drzew
str. 34
str. 35
MECHANIZACJA i BHP
1. Eksploatacja układów wylotowych
2. Aktualności techniki rolniczej
3. BHP przy obsłudze elektronarzędzi
str. 36
str. 36
str. 37
FAKTY, WYDARZENIA, KOMENTARZE
1. Konkurs prasowy wiedzy o bhp
2. Jak zachować zdrowie
i bezpieczeństwo pracy na wsi
3. IV Ogólnopolska Prezentacja
Stołów Wigilijnych
4. Jasełka na wesoło
str. 29
str. 31
str. 38
str. 38
str. 39
str. 39
GOSPODARSTWO DOMOWE I AGROTURYSTYKA
1. Tradycja elementem turystyki wiejskiej
str. 40
2. Zioła, ziółka i przyprawy
str. 41
3. Świąteczne potrawy
powiatu pińczowskiego
str. 43
4. Cebulowe rośliny ozdobne - pędzenie
str. 44
5. Zimozielony urok mahonii
str. 44
KLUBY 4H
1. Opłatkowe spotkanie
2. Cenne inicjatywy w kieleckim klubie 4H
3. Ludziom Wielkiego Serca dziękujemy!
str. 45
str. 46
str. 48
DORADCA ODPOWIADA
str. 49
ROZRYWKA
str. 50
A ktualności
Uwaga ROLNICY!
De minimis
Z
godnie z komunikatem Agencji
Rynku Rolnego informujemy, że
wzorem lat ubiegłych producenci rolni również w roku 2010 będą mogli ubiegać się o przyznanie dopłaty
z tytułu zużytego do siewu lub sadzenia materiału siewnego kategorii
elitarny lub kwalifikowany mającej
charakter pomocy de minimis w rolnictwie.
Termin składania wniosków o przyznanie dopłaty rozpocznie się 15
stycznia br. Producenci rolni będą
mogli ubiegać się o przyznanie dopłaty do zużytego do siewu lub sadzenia
materiału siewnego kategorii elitarny
lub kwalifikowany zbóż ozimych, zbóż
jarych, roślin strączkowych, ziemniaka oraz mieszanek zbożowych i pastewnych.
Szczegółowe warunki uzyskania
dopłaty dostępne są na stronie internetowej ARR www.arr.gov.pl w zakładce Rynki rolne.□
EM
Dopłaty do zużytego
materiału siewnego
– wnioski można składać od
15 stycznia 2010 r.
Co z pogłowiem świń?
J
ak podaje Centralna Biblioteka Rolnicza, w Rosji w minionym roku 2009
zanotowano wzrost o 4,4% produkcji
wieprzowiny w stosunku do roku poprzedniego, co jest sytuacją odmienną od tej w
innych krajach Europy Wschodniej i większości krajów Unii Europejskiej, gdzie pogłowie świń stale spada głównie z powodu
światowego kryzysu i obaw związanych
ze świńską grypą. Oprócz zwiększenia
produkcji Rosja jednocześnie sprowadzała w 2009 r. więcej żywca wieprzowego.
Dostawcą były Niemcy. Tam również rynek wieprzowiny ma się dobrze i na tyle
dobrze, że eksport wieprzowiny w tym
kraju osiągnął poziom nienotowany dotychczas w żadnym z krajów UE.
Niemiecka wieprzowina trafia również
do Polski.□
EM
Prognozy na 2010 w polskim rolnictwie
M
iniony rok dla większości rolników nie był najlepszy. Wielu
właścicieli gospodarstw ledwo
wiązało koniec z końcem. Opłacalność
produkcji była wyjątkowo niska. Do niektórych upraw trzeba było dopłacać.
A jak będzie w tym roku? Ponoć ma być
nieco lepiej – przynajmniej w pierwszej
połowie roku.
To, co najbardziej interesuje rolników
to rynek zbóż. Dwa lata temu ceny ziarna spadały drastycznie. Wtedy wydawało się, że gorzej być nie może. Rzeczywistość pokazała, że może. W niektórych przypadkach w porównaniu z 2008
ceny spadły nawet o 40%. Przed totalną
katastrofą uratowały rolników wysokie
zbiory.
Według
Tadeusza
Szymańczaka
z Mazowieckiej Izby Rolniczej plony ratują
sytuację. Jak mówi, wyższe plony nawet
przy relatywnie niższej cenie ziarna mogą
zbilansować nakłady. Jednak do optymistycznych prognoz eksperci podchodzą
wyjątkowo ostrożnie. Przypominają,
że o wielkości i jakości tegorocznych
zbiorów zdecyduje pogoda. Zakładając
jednak, że tegoroczna aura nie zaskoczy
w wyjątkowy sposób, ceny ziarna powinny ustabilizować się na obecnym pozio-
mie. A to oznacza, że dalszych spadków
cen raczej nie będzie. Niestety, podobnie
jak znacznych wzrostów cen.
Prof. Andrzej Kowalski, IERiGŻ: - Ale
to będzie zależało nie tylko od warunków klimatycznych, ekonomicznych
w Polsce, ale także i na świecie. Przypominam rok 2007, który zachwiał całkowicie rynkiem światowym.
A na co mogą liczyć hodowcy tuczników? Oczywiście na efekt znów rosnącej świńskiej górki. Na szczęście o załamaniu cen nikt na razie nie mówi. Na
lepszą opłacalność mogą liczyć właściciele dużych stad. Najbardziej dotkliwie
spadek cen odczują mali hodowcy.
Prof. Andrzej Kowalski, IERiGŻ:
- W nadchodzących miesiącach będzie
następowała stagnacja z lekkim spadkiem cen trzody. Z ulgą mogą za to
odetchnąć mleczarze. Wygląda na to,
że minęły nienajlepsze dla producentów
miesiące. Przewidywane wzrosty cen
mleka w skupie pozwolą na poprawę
opłacalności produkcji.□
Ryszard Śmiechowski
opracowano na podstawie artykułu
z Pierwszego Portalu Rolnego
www.ppr.pl
I N TERAKTYWNA NOWOŚĆ
– ZAK stosuje nadzwyczajną obsługę klienta
T
roszcząc się o wygodę klientów, ZAK S.A. (dawniej Zakłady Azotowe
Kędzierzyn S.A.) wprowadził nową usługę – internetowy Agrolicznik, pozwalający obliczyć dawkę nawożenia pod różne rodzaje upraw nawozami
azotowymi.
Jest to bardzo użyteczne narzędzie, pozwalające w prosty sposób obliczyć,
ile potrzeba użyć poszczególnych nawozów w zależności od rodzaju uprawy,
obsianego areału, oczekiwanej wysokości plonów, kategorii i zasobności gleby
oraz warunków klimatycznych.
Aplikacja dostępna jest pod adresem korporacyjnym: www.zak.eu (w katalogu
Oferta/Produkty/Nawozy azotowe) oraz w nowym serwisie poświęconym markowym nawozom ZAK: www.salmag.pl. Do interaktywnego Agrolicznika można
też trafić bezpośrednio poprzez wpisanie adresu: agrolicznik.zak.com.pl.□
inf. prasowa ZAK
4 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
T echnologia
KTÓRE NAJLEPIEJ PLONOWAŁY
Plonowanie zbóż w ramach doświadczenia PDO
w sezonie 2008/2009
Marcin Majchrzak
Ś
więtokrzyski Ośrodek Doradztwa
Rolniczego w Modliszewicach,
jako jedna z czterech instytucji,
prowadzi doświadczenia PDO (Porejestrowe Doświadczalnictwo Odmianowe) na terenie naszego województwa
z pszenicą ozimą i pszenżytem ozimym.
W 2008 r. doświadczenia tego typu prowadzili także SDOO w Słupi Jędrzejowskiej, ZSP Włoszczowa i ZSR Chroberz.
W sezonie wegetacyjnym 2008/2009
w doświadczeniu z pszenżytem ozimym
badaliśmy 17 odmian, w tym 7 odmian
to tzw. krótkosłome. Z kolei w doświadczeniu z pszenicą ozimą badaliśmy 24
odmiany, z czego 15 odmian należy do
grupy technologicznej A (tzn. posiadają
one największy potencjał genetyczny do
osiągnięcia najlepszych parametrów jakościowych), 8 do grupy technologicznej
B, a ostatnia do najsłabszej grupy technologicznej C charakteryzującej się osiąganiem stosunkowo wysokich plonów
przy słabszym potencjale jakościowym.
Jednakże należy zaznaczyć, iż pszenice
z grupy A posiadają największe wymagania siedliskowe, nieco mniejsze mają te
z grupy B, a najmniejszymi wymaganiami
przyrodniczo-klimatycznymi charakteryzują się te z grupy technologicznej C.
Doświadczenie PDO z formami ozimymi pszenżyta i pszenicy zostało założone na polu doświadczalnym ŚODR
Modliszewice zgodnie z metodyką opra-
cowaną i opublikowaną przez Centralny
Ośrodek Badania Roślin Uprawnych
w Słupi Wielkiej. Pod względem warunków siedliskowych pole można scharakteryzować w następujący sposób:
▪ ph i zawartość składników pokarmowych w glebie określona w 2006 r.:
▫ ph – 5,68 KCl,
▫ P2O5 – 17,2 mg/100 g gleby,
▫ K2O – 18,5 mg/100 g gleby,
▫ Mg – 10,0 mg/100 g gleby.
▪ klasa gleby – III b,
▪ rodzaj gleby – piasek gliniasty średni
na glinie lekkiej.
Przedplonem dla doświadczenia
w obydwu przypadkach był rzepak ozimy, a przedprzedplon stanowiła pszenica ozima.
Glebę przygotowano do założenia
doświadczenia w następujący sposób:
▪ 05.09.2008 r. zastosowano bronę
talerzową,
▪ 19.09.2008 r. dokonano orki,
▪ 25.09.2008 r. wykonano nawożenie
przedsiewne,
▪ 26.09.2008 r. wysiano pszenicę
ozimą
▪ 30.09.2008 r. wysiano pszenżyto
ozime.
Dodatkowo w fazach krytycznych dla
rozwoju zastosowano nawożenie dolistne
Basfoliarem extra w wysokości 2 x 4 l.
Zabiegi ochrony zbóż zostały przeprowadzone zgodnie z zaleceniami Instytutu
Ochrony Roślin w Poznaniu, jak i zgodnie z metodyką obowiązującą przy zakładaniu doświadczeń z niekompletnymi
układami blokowymi 1-rozkładalnymi
(2 powtórzenia, 2 poziomy agrotechniki,
liczba odmian w doświadczeniu – powyżej 15). Pełną ochronę zastosowano dla
poziomu a2 i obejmowała ona następujące zabiegi:
▪ W przypadku pszenżyta ozimego:
zaprawa nasienna Kinto Duo 080
FS, mieszanina herbicydów Lintur 70
WG + Protugan 500 SC 180 g + 3l,
fungicyd Alert 375 SC + Talius 200
EC 1 l+0,15 l (I zabieg) oraz Reveller 280 EC (II zabieg) 0,8 l, dokonano
skrócenia roślin przy pomocy regulatora wzrostu Moddus 250 EC 0,6 l,
a także zastosowano insektycyd Nurelle D 550 EC 0,6 l,
▪ W przypadku pszenicy ozimej: zaprawa nasienna Kinto Duo 080 FS,
mieszanina herbicydów Lintur 70
WG + Protugan 500 SC 180 g + 3l,
fungicyd Alert 375 SC + Talius 200
EC 1 litra + 0,15 litra (I zabieg) oraz
Reveller 280 EC (II zabieg) 0,8 l, dokonano skrócenia roślin przy pomocy regulatora wzrostu Moddus 250
EC 0,3 l, a także zastosowano insektycyd Nurelle D 550 EC 0,6 l.
Tab. 1. Podział dawek azotu w ramach doświadczenia PDO w ŚODR Modliszewice
Data zabiegu
24.09.08 r.
01.04.09 r.
28.04.09 r.
28.05.09 r.
28.05.09 r. oraz 16.06.09 r.
Razem
Sposób wykonania
przedsiewnie
pogłównie
pogłównie
pogłównie
dolistnie
Pszenżyto ozime [kg/ha]
poziom a1*
poziom a2**
30,6
30,6
30,6
40,7
30,6
40,7
brak
17
brak
3
92
132
Pszenica ozima [kg/ha]
poziom a1*
poziom a2**
30
30
50
50
30
30
brak
40
brak
3
120
160
* - przeciętny poziom agrotechniczny (o średniej wysokości nawożenia azotowego, z ochroną herbicydową),
** - wysoki poziom agrotechniczny (o wysokim nawożeniu azotowym a2=a1+40 kg N, z pełną ochroną plantacji, tj. zastosowano tutaj herbicydy,
fungicydy, w razie potrzeby – insektycydy oraz regulator wzrostu).
5 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
T echnologia
Tab. 2. Plony pszenżyta ozimego w roku 2008/09 w ramach PDO – ŚODR Modliszewice
Moderato
Algoso
Grenado
Borwo
Woltario
Witon
Hortenso
Aliko
Baltiko
Gniewko
Trismart
Sorento
Alekto
Leontino
Pigmej
Pizarro
Trigold
Plony z poziomów agrotechnicznych [dt/ha]
a1
a2
62,5
73,2
69,8
73,2
73,5
81,1
67,4
76,8
63,7
77,2
67,8
77,9
45,8
54,7
52,7
64,8
66,8
83,2
74,7
89,6
59,0
66,3
66,7
73,5
73,2
82,1
87,3
95,0
70,7
74,0
69,3
80,2
78,2
85,2
Warunki pogodowe w sezonie wegetacyjnym 2008/2009 należy określić jako
bardzo zmienne. W czasie wykonywania siewów (na jesieni) warunki klimatyczno-hydrologiczne były praktycznie
optymalne dla wschodów roślin ozimych. Te rośliny, które zostały wysiane
w optymalnym terminie agrotechnicznym
weszły w spoczynek zimowy w najlepszej kondycji. Opóźnione siewy niestety
nie najlepiej wpłynęły na wegetację, ponieważ stosunkowo niskie temperatury
pojawiły się za wcześnie, a rozwój roślin
w takich temperaturach był nieznaczny.
Okres zimowy charakteryzował się
nieco odmiennym przebiegiem od tego
w ostatnich latach, ponieważ zima była
ze znaczną ilością śniegu, a dodatkowo na przedwiośniu pojawiły się opady
deszczu, które zasiliły gleby w wilgoć.
W okresie wiosennym pojawiły się
ochłodzenia znaczne, które lokalnie mogły uszkodzić oziminy (przy synergicznym wpływie niekorzystnych warunków
fizjograficzno-klimatycznych), ponieważ
doszło do spadków temperatur do około
minus 10oC – w przypadku prowadzonych doświadczeń nie doszło do uszkodzenia roślin.
Wegetacja ruszyła stosunkowo szybko, jednakże nie można było przez dłuższy czas (2 tygodnie) wjechać w pole
z tzw. pierwszą dawką azotu w związku
z wysokim poziomem wód gruntowych.
Niestety, najgorsze warunki pogodowe
dopiero zbliżały się, kiedy to przez cały
kwiecień i praktycznie do połowy maja nie
było żadnych opadów deszczu. Lokalnie
pojawiały się tylko bardzo skąpe wręcz
opady, które jedynie doraźnie łagodziły
skutki suszy atmosferycznej, połączonej
Przyrost
plonowania [%]
17,1
4,8
10,3
14,1
21,3
14,8
19,3
23,1
24,4
19,9
12,4
10,3
12,1
8,8
4,8
15,6
9,0
Fot.: P. Miler
Nazwa odmiany
pszenżyta ozimego
z bardzo wysokimi temperaturami. Opady
te w ogóle nie uzupełniały braku wilgoci
glebowej, lecz pozwalały roślinom przetrwać posuchę, głównie dzięki obniżeniu
temperatury powierzchni liści.
Okres drugiej połowy maja i miesiąc
czerwiec to jednak optymalny rozkład
opadów deszczowych, nawet nieco powyżej normy przeciętnej z wielolecia,
dlatego stan upraw polowych zdecydowanie się poprawił. Choć należy dodać,
że taka sytuacja nie jest najlepsza jeśli chodzi o budowanie jakości plonu,
gdyż takie warunki (wysoka wilgotność
powietrza, nieco obniżona temperatura) nie sprzyjają budowaniu aminokwasów odpowiedzialnych za wiązanie
związków białkowych w ziarniakach, co
zwyczajnie objawia się spadkiem zawartości białka ogólnego oraz glutenu
mokrego. Należy dodać, że zjawisko
to miało bardziej niekorzystny wpływ
na odmiany wcześniej dojrzewające,
gdyż faza nalewania ziarniaków była
skorelowana w czasie z przebiegiem
deszczowej pogody.
Tak jak w latach poprzednich, tak
i w 2009 roku ekstremalne zjawiska pogodowe pojawiły się w okresie przedżniwnym, w znaczący sposób utrudniając zbiory roślin polowych. Uprawy
uległy zniszczeniu w skutek nawałnic
i bardzo gwałtownych burz połączonych
z gradobiciami.
Tab. 3. Plony pszenicy ozimej w roku 2008/09 w ramach PDO – ŚODR Modliszewice
Nazwa odmiany
pszenicy ozimej
Tonacja
Bogatka
Figura
Muszelka
Symfonia
Turnia
Finezja
Smuga
Legenda
Wydma
Alcazar
Anthus
Batuta
Boomer
Ludwig
Naridana
Ostka Strzelecka
Akteur
Meteor
Nateja
Jenga
Kohelia
Mulan
Ostroga
6 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
Plony z poziomów agrotechnicznych [dt/ha]
a1
a2
53,2
64,0
55,2
67,0
51,3
68,4
56,3
66,7
62,2
65,3
65,0
81,9
61,4
76,8
51,3
64,8
66,0
75,4
69,6
73,0
59,2
64,3
75,1
88,3
67,6
72,5
51,3
69,3
63,8
69,3
66,8
76,2
51,8
64,3
77,1
89,7
69,9
72,6
59,7
66,0
64,8
76,2
60,9
61,9
64,3
76,3
61,4
73,0
Przyrost
plonowania [%]
20,4
21,5
33,4
18,4
4,9
26,0
25,0
26,3
14,3
4,9
8,7
17,7
7,1
35,2
8,5
14,0
24,1
16,2
3,9
10,6
17,5
1,7
18,6
18,9
T echnologia
Opisane zjawiska spowodowały stłuczenie i wytłuczenie ziarniaków z kłosa
i zniszczenie całego kłosa. Ponadto
uprawy wyległy, w poważny sposób
przyczyniając się do wysokich strat podczas zbioru.
Tabele 2. i 3. przedstawiają wyniki plonowania pszenżyta ozimego i pszenicy
ozimej w ramach doświadczenia PDO
w sezonie 2008/09. Dzięki temu możemy zauważyć, iż niektóre odmiany
pszenżyta ozimego osiągają wysoki
plon na poziomie a1 i a2. Są to: Gniewko, Leontino, Alekto, Trigold, Grenado.
Przy czym należy zauważyć, iż jest podana jeszcze jedna dodatkowa charakterystyka, która mówi w sposób pośredni o „bardzo dobrej reakcji” odmiany
na wysokie nawożenie i pełną ochronę,
jakie są stosowane przy poziomie a2
(w stosunku do a1), czyli potencjalnie
gwarantującej zwrot dodatkowych kosztów poniesionych na te zabiegi. Najlepszą reakcją na popularnie nazywane
„skracanie” oraz pełną ochronę charakteryzowały się: Woltario, Aliko, Baltiko,
Gniewko. Należy zauważyć, że trzy spośród czterech wymienionych odmian są
krótkosłomymi, a więc pośrednio można
wysnuć wniosek, że intensyfikacja upra-
wy takich form pozwala tym odmianom
na lepsze przewodzenie substancji odżywczych do kłosa dzięki pogrubieniu
wiązki przewodzącej wskutek zastosowania regulatora wzrostu oraz po wyeliminowaniu czynników stresogennych,
jakimi są choroby grzybowe.
W przypadku pszenicy ozimej na
poziomie o niższym nawożeniu i bez
ochrony najlepiej plonowały: Akteur,
Anthus, Wydma, Meteor, Batuta,
Naridana, Legenda. Z kolei na poziomie
a2 najwyższe plony osiągnęły: Anthus,
Turnia, Naridana, Akteur, Legenda,
Mulan, Finezja i Jenga. Należy zwrócić
szczególną uwagę na odmiany, które plonowały bardzo dobrze zarówno
w pierwszym, jak i drugim przypadku,
a więc potencjalnie cechują się one
bardzo stabilnym plonowaniem mniej
zależnym od wysokości nawożenia
czy też ochrony roślin.
Reasumując,
osiągnięte
wyniki
w doświadczeniu należy skorelować
z tzw. Listą Zalecanych Odmian (LZO)
do uprawy w warunkach woj. świętokrzyskiego. Aby została ustalona LZO,
muszą zostać spełnione następujące
warunki:
7 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
▪
▪
▪
dany gatunek rośliny uprawnej musi
znajdować się w systemie badań porejestrowego doświadczalnictwa odmianowego nie krócej niż trzy lata,
jest ona ustalana co roku w pierwszych miesiącach nowego roku kalendarzowego,
jest ona ustalana przez Przewodniczącego Wojewódzkiego Zespołu
PDO w porozumieniu z Wojewódzkim Zespołem PDO.
Na Liście Zalecanych Odmian do
uprawy w warunkach siedliskowych woj.
świętokrzyskiego na rok 2009, a dodatkowo potwierdzające swą przydatność
w doświadczeniu prowadzonym przez
ŚODR Modliszewice, znajdują się:
• pszenżyto ozime: Gniewko,
• pszenica ozima: Legenda, Turnia,
Wydma, Batuta, Finezja.
W lutym 2010 roku będzie tworzona
Lista Zalecanych Odmian na podstawie
wyników osiągniętych w sezonie 2008/
09. Na ostateczny kształt tej Listy z pewnością będą miały wpływ wyniki osiągnięte na polu doświadczalnym ŚODR
Modliszewice.□
Fot.: P. Miler
T echnologia
korzeni. Choroba ta ujawnia się często
już jesienią na pochwach liściowych
siewek w postaci brunatno-brązowych
plam, a wiosną można zaobserwować
zbrązowienie całej podstawy źdźbła
i korzeni. Plantacja pszenicy może być
porażana przez kilka gatunków rdzy,
zwłaszcza przy cieplejszej pogodzie
prowadzi do znacznych spadków plonu
poprzez porażenie rdzą brunatną, która
atakuje pszenicę we wszystkich fazach
rozwojowych, a szczególnie szkodliwe
dla plonu jest porażenie liścia flagowego
w okresie dojrzałości mlecznej.
Rdza brunatna występuje na pszenicy, pszenżycie i życie każdego roku
w mniejszym lub większym nasileniu.
Dorota Sszczykutowicz
Pierwsze oznaki obserwuje się już na
początku krzewienia. Na górnej stronie liści (gniazdowo lub w rozproszezkody spowodowane przez choWystąpienie tej choroby oznacza więkniu), rzadziej na dolnej, czasami na
roby grzybowe to nie tylko strata
sze zagrożenie ze strony innych chorób.
pochwach liściowych i źdźbłach tworzą
w plonie, ale również negatywOd początku krzewienia do pierwszego
się poduszeczkowate, rdzawobrunatne,
ny wpływ na jakość uzyskanego plonu.
kolanka, oprócz mączniaka prawdziwenieco wydłużone brodawki (skupiska
Ziarno z roślin porażonych ma niską
go, mogą wystąpić choroby infekcji późzarodników) niekiedy z jasną obwódMTZ, źle się przechowuje, a zanojesiennych
lub
wczesnowioką. W przypadku wczesnego porażenia
r
ile
P. M
Fot.
siedlone grzyby mogą w
sennych, np. łamliwość
rdzą może następować przedwczesne
czasie przechowywaźdźbła i septorioza
zamieranie i zasychanie liści. Choroba
nia wytwarzać szkopaskowana
liści.
cechuje się dużym potencjałem szkodliseptorioza paskowana
dliwe mikotoksyny.
Objawy septowości, a jej rozwojowi sprzyja m.in. zbyt
Pszenica ozima
riozy paskopłytka orka oraz oszczędne nawożenie
jest gatunkiem
wanej mogą
fosforem i potasem.
zboża najczębyć widoczRdza żółta występuje na pszenicy,
ściej atakone już na
życie, jęczmieniu i pszenżycie. Atakuje
wanym przez
siewkach.
liście i kłosy (plewy, plewki, ziarniaki)
grzyby
pazbóż. Już na młodych roślinach można
togeniczne
zaobserwować pojedyncze
r
e
il
M
P.
Fot.
powodujące
skupienia żółtych lub
wiele
groźpomarańczowych
nych chorób.
brodawek na końNajczęściej obcach liści. Naserwowane są:
stępnie pojazgorzel
siewek,
wiają się one
śnieć cuchnąca, sepmiędzy nertorioza plew, septorioza
wami liści
paskowana liści, fuzaryjna
i są ułożozgorzel podstawy źdźbła i korzeni, łamNa
pone w rzędy
liwość źdźbła zbóż, zgorzel podstawy
czątku są to
o długości
źdźbła, rdza brunatna, rdza żółta, mączchlorotyczod kilku mm
niak prawdziwy, brunatna plamistość
ne
plamy
do kilku cm.
liści, fuzarioza kłosów. Porażenie przez
z ułożonymi
Rdza żółta
choroby zależy od genetycznej odporrównolegle
występuje
ności danej odmiany, przebiegu pogody,
wzdłuż nerwów
lokalnie, a rozzmianowania oraz stosowanej agroczarnymi zarodniwojowi choroby
rdza brunatna
techniki. Wiosną w momencie ruszenia
kami grzyba. Łagodsprzyjają chłodne
wegetacji należy przeprowadzić lustrana zima sprzyja rozi wilgotne lata.
cję plantacji pszenicy. Pierwszym termiwojowi choroby łamliwości
W związku z tym,
nem zwalczania chorób jest faza krzeźdźbła. Charakterystyczne objawy
może warto częściej oglądać
wienia do początku strzelania w źdźbło.
to wydłużone brązowo-brunatne smuplantacje produkcyjne, aby uniknąć strat
Należy sprawdzić, czy na roślinach nie
gi występujące na podstawie źdźbła.
spowodowanych przez choroby grzybopojawił się biały mączysty nalot, objaw
Równolegle z łamliwością występuje
we i poprawić jej jakość.□
wystąpienia mączniaka prawdziwego.
fuzaryjna zgorzel podstawy źdźbła i
Ochrona
pszenicy
ozimej
S
8 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
T echnologia
Uprawa
bobiku
na nasiona
B
obik jest cennym, znanym gatunkiem z rodziny bobowatych
uprawianym na nasiona i na
zielonkę. Bobik należy do motylkowych
jednorocznych. Spośród strączkowych
ma największy potencjał plonotwórczy.
Średni plon nasion tej rośliny wynosi
około 3 t/ha, a w korzystnych warunkach można osiągnąć nawet 4-6 t/ha.
Nasiona zawierają od 26 do 32% białka ogólnego, około 8% włókna, 1,3%
tłuszczu i charakteryzują się korzystnym składem aminokwasowym, zawierają bowiem dużo lizyny (6,22 g w 100
g białka), aminokwasu deficytowego
u zbóż. Ujemną cechą nasion bobiku
jest zawartość substancji antyżywieniowych, m.in. inhibitorów trypsyny, oraz
tanin obniżających strawność białka.
Nasiona tej rośliny są wartościowym
materiałem paszowym, szczególnie
w żywieniu zwierząt monogastrycznych. Jak każda roślina strączkowa niesie liczne korzyści uprawowe: poprawia
fizyczne, biologiczne i chemiczne właściwości gleby oraz ogranicza rozwój
chorób. Jako roślina współżyjąca z bakteriami brodawkowymi prawie nie wymaga nawożenia azotem, a dla rośliny
następczej pozostawia 4-5 t/ha resztek
pożniwnych zawierających około 70 kg
N, 20 kg P2O5, 40 kg K2O.
Przedplonem dla bobiku mogą być
wszystkie rośliny uprawne, z wyjątkiem
motylkowych. Najczęściej uprawia się
go po zbożach, w 3-4 roku po oborniku i co 4-5 lat po sobie. Bobik nie ma
dużych wymagań cieplnych, natomiast
wykazuje najwyższe spośród strączkowych wymagania wodne. Największe
zapotrzebowanie na wodę przypada
od maja do lipca, w okresie kwitnienia,
liczba nasion na m2
Wysiew
x
masa 1000 nasion
=
kg/ha
zdolność kiełkowania w %
Ryszard Sala
zawiązywania strąków i wypełniania
nasion. Występująca w tym okresie susza może w znacznym stopniu wpłynąć
na obniżenie plonu nasion. Najwyższe
plony uzyskuje się na glebach żyznych,
zwięzłych, dobrze uwilgotnionych, kompleksu pszennego bardzo dobrego
i dobrego (klasa I-IIIb) o odczynie obojętnym lub zasadowym (pH 6,5- 7,2).
Bobik można również uprawiać na glebach kl. IVa, jeżeli są w wysokiej kulturze i dobrze uwilgotnione. Gleby kwaśne powinny być zwapnowane w okresie uprawek pożniwnych. Jeśli gleba
wykazuje również niedobór magnezu,
należy zastosować wapno magnezowe.
Po zbiorze przedplonu należy wykonać zespół uprawek, mających na celu
zatrzymanie wody w glebie oraz niszczących wschodzące chwasty. Jesienią
należy wykonać orkę zimową i pozostawić glebę w ostrej skibie. Wiosenna
uprawa roli powinna umożliwić głęboki
siew nasion oraz zabezpieczyć glebę
przed nadmierną utratą wody. Z chwilą
obeschnięcia wierzchołków skib, pole
należy zawłókować, a bezpośrednio
przed siewem uprawić kultywatorem
lub agregatem na głębokość 10-15 cm.
Bobik sieje się jak najwcześniej, żeby
dobrze wykorzystać wodę zgromadzoną w glebie w okresie zimy i niską temperaturę potrzebną do jarowizacji. Norma wysiewu nasion dla odmian tradycyjnych wynosi 50 roślin/m2, co stanowi
około 220-260 kg nasion/ha, natomiast
dla odmian samokończących – 70 roślin/m2, czyli 240-300 kg nasion/ha. Ze
względu na dużą zmienność masy 1000
nasion w odmianach bobiku, przy ustalaniu normy wysiewu najlepiej posłużyć
się wzorem:
9 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
Zalecana rozstawa rzędów wynosi 20-30 cm, a optymalna głębokość
siewu 8-10 cm. Nasiona umieszczone
głęboko mają dobre warunki do kiełkowania, a siewki do rozwoju systemu
korzeniowego. Do siewu należy przeznaczać nasiona zdrowe, w pełni wykształcone i dobrze kiełkujące, najlepiej
kwalifikowany materiał siewny. Bezpośrednio przed siewem nasiona można
szczepić bakteriami brodawkowymi,
czyli zastosować Nitraginę, zawierającą
Rhizobium, w celu ułatwienia roślinom
zawiązania symbiozy z tymi bakteriami.
Nasiona przed siewem należy zaprawiać przeciwko chorobom grzybowym,
gdyż okres od siewu do wschodów jest
długi i w tym czasie kiełkujące nasiona
porażane są przez grzyby z rodzaju
Fusarium znajdujące się w glebie.
Bobik posiada dobrze rozwinięty system korzeniowy i dlatego może pobierać składniki pokarmowe z głębszych
warstw gleby. Przeciętne dawki nawozów fosforowych i potasowych przy
średniej zawartości tych składników
w glebie powinny się kształtować na
poziomie: 60-100 kg/ha P2O5 i 80-120
kg/ha K2O. Nawozy fosforowo-potasowe najlepiej jest zastosować jesienią
pod orkę zimową lub wiosną przed rozpoczęciem przedsiewnej uprawy gleby.
Przed siewem nasion na słabszych stanowiskach należy zastosować dawkę
startową azotu w ilości 20-30 kg N/ha,
z której rośliny korzystają w początkowym okresie wzrostu, kiedy nie wykształciły jeszcze brodawek korzeniowych.
Początkowy rozwój roślin jest dość
powolny, dlatego plantacja może się
zachwaścić. Zwalczanie mechaniczne
polega na bronowaniu zasiewów od
siewu do wschodów, co 5-7 dni oraz po
wschodach po rozwinięciu przez bobik
1-2 liści właściwych do momentu osiągnięcia 10-12 cm wysokości. W okresie
wschodów zasiewów nie bronujemy.
Mechaniczne niszczenie chwastów zazwyczaj jest niewystarczające i zachodzi potrzeba zastosowania herbicydów.
W trakcie wegetacji roślin zagrożeniem jest askochytoza bobiku, plamistość czekoladowa, rdza bobiku oraz
grzyby z rodzaju Fusarium powodujące
choroby siewek.
T echnologia
Askochytoza przenoszona jest przez
nasiona, występuje w ciągu całego
okresu wegetacyjnego, poraża liście,
pędy, strąki i nasiona. Objawy choroby
to brunatne, okrągłe, wgłębione plamy,
w środku szare z ciemnoczerwoną obwódką. Czekoladowa plamistość poraża
całe rośliny, powodując powstawanie
drobnych, okrągłych, czekoladowo-czerwonych plam. Choroba przenoszona
jest za pośrednictwem resztek pożniwnych, występuje na roślinach od okresu
kwitnienia. Jej występowaniu sprzyjają
obfite opady, duża wilgotność powietrza i temperatura około 20 ºC. Objawy rdzy bobiku to rdzawe poduszeczki
– skupienia zarodników występujące na
ogonkach liściowych, na górnej i dolnej
stronie liści oraz na strąkach. Silnie porażone rośliny mogą szybciej dojrzewać,
ale ich strąki są zdeformowane, a plon
mniejszy. Kiełkujące nasiona i wschodzące rośliny porażane są przez zgorzel
siewek, zgniliznę korzeni i szyjki korzeniowej powodowane przez grzyby z rodzaju Fusarium.
Fot.: P. Miler
10 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
Najgroźniejszymi szkodnikami bobiku są: mszyca trzmielinowo-burakowa,
strąkowiec bobowy i oprzędziki. Mszyce pojawiają się na plantacji w okresie
zawiązywania pąków kwiatowych. Wysysają soki z liści i łodyg oraz zatykają
aparaty szparkowe słodką wydzieliną
– spadzią. Z tego powodu rośliny mają
osłabiony turgor, następuje skręcanie
liści, a przy dużym nasileniu występowania szkodnika powstaje deformacja łodyg i osypywanie się kwiatów. Chrząszcze strąkowca pojawiają się na plantacji
w okresie kwitnienia i zawiązywania strąków. Samice składają jaja na zawiązki
strąków. Larwy wgryzają się w strąki
i uszkadzają nasiona. W czasie wschodów pojawiają się oprzędziki i obgryzają
brzegi wschodzących roślin. Ich larwy
są bardziej szkodliwe, bo wyjadają brodawki korzeniowe. Do zwalczania patogenów bobiku należy zastosować środki
ochrony roślin zalecane przez IOR.
Zbiór bobiku przypada najczęściej
w sierpniu, a w niekorzystnych warunkach pogodowych i na północy kraju
również we wrześniu. Najlepiej przeprowadzić go jednofazowo kombajnem
z pnia, gdy wszystkie strąki są czarne,
a nasiona mają wilgotność 18-22%.
W przypadku nierównomiernego lub
opóźnionego dojrzewania oraz silnego
zachwaszczenia plantacji, można zastosować preparaty przyspieszające dojrzewanie nasion.
W rejestrze odmian COBORU znajdują się odmiany o tradycyjnym typie
wzrostu oraz odmiany o zdeterminowanym typie wzrostu, tzw. samokończące,
których rośliny są niższe, bardziej odporne na wyleganie, dojrzewają wcześniej
i bardziej równomiernie. Plonują jednak
słabiej od odmian o tradycyjnym typie
wzrostu i są mniej odporne na choroby
grzybowe. Są odmiany bobiku o bardzo
niskiej zawartości tanin, których nasiona
nadają się do produkcji przemysłowych
pasz treściwych oraz pasz na użytek
własny w gospodarstwie.
Od roku 2010 planowana jest dopłata do uprawy roślin strączkowych
i motylkowatych w celu zachęcenia
rolników do zwiększenia areału uprawy tych roślin. Zwiększenie produkcji
nasion tych roślin ma na celu zastąpienie w paszach importowanej poekstrakcyjnej śruty sojowej z roślin
zmodyfikowanych genetycznie.
O dofinansowanie mogliby się
ubiegać rolnicy już od 15 marca
przy składaniu wniosków o dopłaty bezpośrednie.□
T echnologia
Seradela
na gleby
lekkie
Krystyna Chrabąszcz
S
eradela siewna, często nazywana „koniczyną gleb lekkich”, należy do roślin motylkowych jednorocznych, jarych, o okresie wegetacyjnym 115-160 dni, typową dla klimatu
chłodnego i wilgotnego, mało wrażliwą
na panujące warunki klimatyczne. Znosi
przymrozki do minus 5oC. Posiada rzadko spotykaną zdolność do korzystania
przez liście z wilgoci mgły i rosy.
Wymagania glebowe i uprawa
Seradela jest cenną rośliną pastewną,
szczególnie polecaną na gleby lekkie.
Nie udaje się na glebach zbyt ciężkich,
łatwo zaskorupiających się i podmokłych. Dobrze znosi zakwaszenie gleby,
ma małe wymagania cieplne i glebowe,
zbliżone do wymagań łubinu żółtego.
Jest ona rośliną, która nie wymaga zbyt
wielkiej pielęgnacji, a ponadto znosi
zacienienie i odznacza się wolnym początkowym tempem wzrostu. Może być
uprawiana w plonie głównym, lub jako
wsiewka poplonowa z przeznaczeniem
na zielonkę czy przyoranie. Najlepszą
rośliną ochronną dla seradeli jest żyto
ozime, które dość wcześnie schodzi
z pola. Może też być wysiewana
w pszenżyto ozime, jeżeli uprawiane jest
na glebach słabszych, a nawet w owies.
W rejonach o małej ilości opadów na
wiosnę i na glebach lekkich w momencie
ruszenia wegetacji żyta ozimego wysiewamy seradelę rzędowo w ilości 30-40
kg. W rejonach wilgotniejszych może
okazać się korzystniejszy siew rzutowy
w okresie kłoszenia się żyta. Wówczas
norma wysiewu jest wyższa i wynosi
50-60 kg nasion na 1 ha. Ilość wysiewu w uprawie seradeli na nasiona jest
niższa i wynosi w rejonach suchych
i słabszych gleb 20-25 kg/ha. Nasiona
do siewu powinny być bardzo dobrej
jakości. Przed siewem dobrze jest zaprawić je nitraginą. Rozstawa rzędów
wynosi 10-15 cm, głębokość siewu
2 cm. Obecnie w doborze odmian seradeli znajdują się: Lacerta, Libella
i Igiela.
Nawożenie
W 10 tonach zielonki seradeli znajduje
się około 40 kg azotu, 20 kg fosforu, 75
kg potasu i ponad 40 kg wapnia. Żyto lub
inne zboże ochronne dla seradeli należy nawozić azotem bardzo ostrożnie, by
nie spowodować nadmiernego rozwoju
i wylegania. Dawka azotu nie powinna
przekraczać 30-40 kg na ha. Nawożenie fosforem i potasem pod żyto, w które
planuje się wsiewać seradelę, powinno
być o około 25% wyższe niż potrzeby pokarmowe zboża. Korzystny efekt
w uprawie seradeli osiąga się stosując
dolistne nawożenie mikroelementami,
szczególnie w stanowisku odległym od
okopowych na oborniku.
Z uwagi na możliwość pobierania azotu
z atmosfery przy użyciu bakterii, seradela ma duże znaczenie ekologiczne
i energetyczne, pozostawia około 50 kg
azotu na powierzchni 1 ha w resztkach
pożniwnych.
Wykorzystanie
Roślina ta daje cenną, wysokobiałkową paszę, bogatą w sole mineralne
i witaminy a ze względu na doskonały
11 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
smak jest chętnie zjadana przez wszystkie grupy zwierząt. Nie zawiera związków szkodliwych dla zwierząt. Seradela
nadaje się do spasania, gdyż nie jest
wrażliwa na przygryzanie i wydeptywanie przez pasące się zwierzęta. Pastwiskowo użytkujemy przy wysokości
roślin 25-30 cm. Dobrze jest wypasanym zwierzętom podać wcześniej przed
wypędzeniem na pastwisko trochę słomy. Udana wsiewka daje plon 10-15 ton
zielonki z ha.
Uprawa seradeli korzystnie wpływa
na żyzność gleby, jej strukturę oraz
sorpcję biologiczną. Dzięki gęstym i silnie rozwiniętym korzeniom, pozostawia
glebę w dobrej strukturze i wzbogaca
ją w azot. Znaczenie ekologiczne uprawy seradeli jako wsiewki poplonowej
jest duże, ponieważ jej ruń skutecznie
chroni glebę przed wysychaniem od
końca lata do późnej jesieni. Wsiewkę
seradeli należy przyorać jak najpóźniej,
aby uzyskać maksymalne plony zielonej i suchej masy, zwłaszcza, że roślina
jest odporna na przymrozki. Natomiast
w uprawie na nasiona plony nasion są
niskie i wynoszą 0,4-0,9 t z ha. Seradelę na nasiona uprawia się w siewie
czystym lub z roślinami podporowymi.
Utrudnieniem w uprawie tej rośliny jest
jej powolny początkowy rozwój i długotrwałe kwitnienie, co może utrudniać
zwalczanie chwastów i zbiór. Wysiana
w czystym siewie wymaga zwałowania,
a po osiągnięciu 3-4 cm wzrostu zabronowania.□
Fot.: P. Miler
T echnologia
R ośliny motylkowe
w zbiorowiskach
łąkowych
Krystyna Chrabąszcz
B
ardzo ważną grupą roślin na łąkach i pastwiskach są rośliny
z rodziny motylkowatych, podrodziny motylkowych. Mieszanki traw
z tymi roślinami to dla przeżuwaczy źródło bardzo wartościowej paszy. Można
je wprowadzać zarówno do trwałych, jak
i przemiennych użytków zielonych oraz
na grunty orne. Ważną ich zaletą jest
dobre plonowanie przy ograniczonym
nawożeniu azotowym.
W trwałych zbiorowiskach łąkowych
udział roślin motylkowatych jest zazwyczaj bardzo niewielki. Ich stała obecność w runi okazuje się możliwa tylko
na łąkach 2-kośnych ekstensywnie nawożonych, na których nie natrafiają na
silną konkurencję traw. Chcąc pozyskać
z łąk lub pastwisk duże ilości zielonki
wysokiej jakości, należy stosować odpo-
wiednie i kompleksowe nawożenie oraz
3-krotne koszenie (lub 4–5 wypasów),
ponadto dobra zielonka zarówno z traw,
jak i z motylkowatych występuje przed
kwitnieniem tych roślin. W tych warunkach rośliny motylkowate osłabione
konkurencją szybciej rozwijających się
traw i pozbawione możliwości rozmnażania generatywnego ustępują z runi.
Gatunki do mieszanek
Z traw należy wymienić kostrzewę łąkową, kostrzewę czerwoną, wiechlinę
łąkową, kostrzewę trzcinową, kostrzycę (festulolium), która jest mieszańcem
międzyrodzajowym kostrzewy łąkowej
i życicy wielokwiatowej lub rzadziej życicy trwałej, kupkówkę pospolitą, tymotkę
łąkową, życicę wielokwiatową (rajgras
włoski), życicę trwałą (rajgras angielski)
Fot.: K. Wieczorkiewicz
i życicę mieszańcową (rajgras oldenburski). Inne gatunki, takie jak rajgras wyniosły (rajgras francuski), mietlica biaława, stokłosa uniolowata i stokłosa bezostna wykorzystywane są sporadycznie
ze względu na ograniczoną dostępność
nasion.
Spośród zarejestrowanych gatunków
roślin motylkowatych drobnonasiennych
stosowane są powszechnie cztery: koniczyna biała, koniczyna łąkowa (czerwona), lucerna mieszańcowa i lucerna
siewna. Znacznie rzadziej w skład mieszanek wchodzi natomiast koniczyna
białoróżowa (szwedzka), a sporadycznie esparceta siewna.
Dobierając komponenty do mieszanek, należy uwzględnić takie ich cechy
jak:
▪ trwałość jako cechę szczególnie pożądaną przy obsiewie łąk i pastwisk
trwałych lub przemiennych o wydłużonym okresie użytkowania,
▪ wymagania glebowe i klimatyczne,
▪ przydatność do planowanego sposobu i poziomu intensywności użytkowania,
▪ podobny rytm wzrostu i rozwoju,
▪ wzajemne oddziaływania konkurencyjne.
Można przyjąć, że trwałość mieszanek jest tak duża jak trwałość komponentów, które najszybciej ustępują
z runi. Zwłaszcza w mieszankach
uproszczonych
składających
się
z dwóch lub trzech składników, np.
dwóch gatunków traw i jednej rośliny
motylkowatej, zanikanie chociażby jednego elementu powoduje znaczne rozrzedzenie runi. Powoduje to spadek plonów i wzrasta zachwaszczenie.
Trwałość traw
W dużej części wynika ona z ich odporności na niskie temperatury i suszę.
Biorąc pod uwagę te czynniki, za bardzo
trwałe można uznać kostrzewę trzcinową i kupkówkę pospolitą oraz trawy wytwarzające rozłogi: kostrzewę czerwoną,
wiechlinę łąkową, mietlicę białawą (rzadko stosowaną z powodu powolnego rozwoju po zasiewie) i stokłosę bezostną.
Znaczną trwałością charakteryzują się
także rajgras wyniosły i tymotka łąkowa.
Pozostałe gatunki należy traktować jako
rośliny średnio- lub krótkotrwałe.
Życica trwała w sprzyjających warunkach klimatycznych (łagodne zimy, wysokie i równomiernie rozłożone opady
latem) utrzymuje się w runi przez 4–5
lat. W pierwszych dwóch latach użytko-
12 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
T echnologia
Trwałość motylkowatych
Można je uznać za rośliny krótkotrwałe, 2–4-letnie. Dłużej w mieszankach
z trawami utrzymują się:
▪ Esparceta siewna – jest wśród motylkowatych drobnonasiennych gatunkiem najtrwalszym. Wynika to
z jej odporności na suszę i mróz. Jej
zastosowanie ogranicza się jednak
do gleb wapiennych (rędzin);
▪ Koniczyna szwedzka (białoróżowa)
– dobrze plonuje przez 5–7 lat. Przy
braku długotrwałych odmian koniczyny czerwonej jest cennym składnikiem runi łąkowej, ale udaje się tylko na żyznych i wilgotnych glebach;
▪ Lucerna siewna („królowa roślin pastewnych”) i mieszańcowa – użytkowane kośnie, dobrze plonują przez
3–4 lata. Malejący ich udział pod koniec tego okresu może być częściowo zastępowany przez silnie krzewiące się trawy;
▪ Koniczyna biała – wytwarza płożące się i łatwo ukorzeniające łodygi.
W
runi
użytkowanej
kośnie,
a zwłaszcza na łąkach intensywnie nawożonych azotem, jej odmiany wielkolistne o wydłużonych
ogonkach liściowych są zacieniane przez trawy wysokie i zanikają
po 2–3 latach. Dłużej koniczyna
biała utrzymuje się na pastwiskach
w mieszankach z trawami niskimi:
życicą trwałą, kostrzewą czerwoną
i wiechliną łąkową. Nie ogranicza jej
nawet umiarkowane nawożenie azotowe na poziomie 100–120 kg azotu
na hektar;
▪ Komonica zwyczajna – cenna roślina łąk i pastwisk położonych w gorszych stanowiskach. Utrzymuje się
do 3 lat, ale w stanie dzikim jest długotrwała, odporna na choroby i suszę. Może być użytkowana na siano,
▪
jak również na zielonkę, ale pozyskiwana przed kwitnieniem, gdyż gorzki
barwnik w kwiatach zniechęca bydło
do jej zjadania;
Koniczyna łąkowa (czerwona) – jest
gatunkiem najmniej trwałym. Użytkowana kośnie utrzymuje się w mieszankach zwykle przez dwa lata. Źle
znosi wypasanie i zazwyczaj zanika
w pierwszym roku użytkowania pastwiska.
Warunki uprawy
Z wyjątkiem koniczyny białej i rzadko stosowanej komonicy zwyczajnej,
które przy dobrej agrotechnice dobrze
plonują również na gorszych siedliskach, wszystkie pozostałe rośliny motylkowate drobnonasienne wymagają
dobrych gleb o odczynie zbliżonym do
obojętnego. Gleby powinny być zasobne w fosfor, potas, wapń i magnez oraz
mikroelementy: bor, mangan, molibden,
cynk i miedź. Ze względu na ich głęboko rozrastający się system korzeniowy,
powinny być przepuszczalne z niskim
poziomem wody gruntowej. Jedynie koniczna białoróżowa, wytwarzająca silny,
ale płytki system korzeniowy, dobrze
rośnie na silnie uwilgotnionych glebach
mineralnych i organicznych. Motylkowate w mniejszym stopniu niż trawy reagują na krótkotrwałe niedobory wilgoci.
Mimo to, jak wszystkie rośliny pastewne, równomierniej plonują w regionach
o większych opadach. Źle natomiast tolerują stanowiska wolno nagrzewające
się, z lokalnymi okresowymi zastoiskami wody. Nieuregulowany odczyn gleby
silnie wpływa na utrzymywanie się roślin
motylkowatych w runi użytków zielonych. Przy braku wapnia (podobnie jak
fosforu i potasu) maleje ich zimotrwałość. Dlatego przy pH poniżej 5,0 należy
zastosować wapno magnezowe w ilości
2-4 t na ha oraz potas i fosfor. Nawożenie potasem w dwóch dawkach – do 120
kg K2O, a fosforem do 70 kg P2O5 na ha.
Azot w ilości do 120 kg/ha wysiewa się
w dwóch lub trzech terminach. Wyższe
nawożenie tym składnikiem sprzyja plonowaniu traw, zwłaszcza intensywnych,
takich jak życice i kupkówka. Jednocześnie osłabia rośliny motylkowate. Większe dawki nawozów azotowych (do 200
kg/ha) można stosować na pastwiska
obsiane mieszanką życicy trwałej i koniczyny białej. Często spasana i niska
życica nie zacienia w tych warunkach
koniczyny i umożliwia jej rozmnażanie
wegetatywne.□
13 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
Fot.: P. Miler
wania silnie konkuruje z innymi gatunkami traw. W kolejnych natomiast stopniowo zamiera i ustępuje z runi.
Kostrzewa łąkowa w korzystnych
warunkach siedliskowych występuje
w runi mieszanek uproszczonych przez
3–4 lata. Jej wcześniejsze zanikanie
w mieszankach wielogatunkowych często wynika z bardzo słabej siły konkurencyjnej.
Życica mieszańcowa i kostrzyca (znana jako festulolium) są jeszcze mniej
trwałe. Ustępują z runi po 2–3 latach.
Najszybciej – zazwyczaj po drugim roku
użytkowania – zanika życica wielokwiatowa.
T echnologia
SADZENIAK
z Pomorsko Mazowieckiej
Hodowli Ziemniaka
Grzegorz Klusek
Fot.: P. Miler
P
omorsko Mazowiecka Hodowla Ziemniaka Spółka z o. o.
w Strzekęcinie jest wiodącą firmą
hodowlaną w Polsce, prowadzącą hodowlę twórczą i zachowawczą oraz nasiennictwo ziemniaka. W firmie wyhodowano wiele cennych odmian ziemniaka,
z których 24 znajdują się obecnie w Rejestrze Odmian, w tym 14 skrobiowych
i 10 jadalnych.
Jest firmą hodowlano-nasienną kontynuującą ponad 50-letnią tradycję polskiej hodowli i nasiennictwa ziemniaka.
Powstała na bazie kilku Stacji Hodowli
Roślin, obecnie prowadzi działalność
w trzech oddziałach: Strzekęcinie, Celbowie i Jezierzycach. Firma, jako spółka ze 100% udziałem Skarbu Państwa,
funkcjonuje od 1994 roku.
Pomorsko Mazowiecka Hodowla
Ziemniaka jest twórcą i właścicielem
większości odmian skrobiowych w Polsce. Spółka od lat jest głównym producentem materiału nasiennego tych
odmian. Największym uznaniem cieszą
się odmiany średnio wczesne: GLADA,
HARPUN, RUMPEL, PASAT i MONSUN
oraz średnio późne i późne: HINGA,
IKAR, PASJA, INWESTOR i NEPTUN.
Wszystkie charakteryzują się wysokim
plonem ogólnym i plonem skrobi oraz
dobrą odpornością na choroby wirusowe
i zarazę ziemniaka. Są wykorzystywane
do produkcji mączki skrobiowej, płatków,
frytek i chipsów.
Dużym osiągnięciem hodowlanym
Strzekęcina jest średnio późna odmiana jadalna BRYZA, o bardzo dobrym
smaku i wysokim plonie, wpisana do
Rejestru w 1976 roku. Na wyróżnienie
zasługują dwie nowe odmiany jadalne,
średnio wczesna – TAJFUN o bardzo
ładnym kształcie bulw, wysokim plonie
i potwierdzonej odporności na suszę,
uhonorowana Złotym Medalem Krajo-
wych Dni Ziemniaka 2009 oraz wczesna
odmiana OWACJA. Obie odmiany mają
żółty miąższ i bardzo dobry smak.
W roku 2008 zarejestrowano trzy
nowe odmiany jadalne: PROMYK, WIARUS, SOPLICA oraz jedną odmianę
skrobiową BOSMAN, natomiast w 2009
roku trzy odmiany jadalne: JUTRZENKA i AMETYST oraz francuską odmianę
ALTESSE. Wszystkie odmiany wyhodowane w Strzekęcinie mają małe lub
średnie wymagania wodne i glebowe.
Nowe kreacje spełniają oczekiwania
najbardziej wymagających odbiorców,
z którymi Spółka współpracuje od wielu lat. PMHZ Strzekęcin jest obecnie
14 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
firmą na wysokim europejskim poziomie, a pogląd ten podzielają odbiorcy i kontrahenci krajowi i zagraniczni.
W ostatnich latach Spółka rozszerza
współpracę z firmami handlowymi
za granicą. Dzięki korzystnej umowie
z hodowcami z Francji od trzech lat
rośnie powierzchnia uprawy odmiany
HINGA w tym kraju. W 2007 roku Spółka wpisała trzy odmiany do Rejestru na
Ukrainie, a sześć kolejnych zgłoszono
do badań rejestrowych na Białorusi.
W nowym sezonie dla rolników – producentów ziemniaka PMHZ Strzekęcin
oferuje kwalifikowany materiał sadzeniakowy następujących odmian:
T echnologia
Odmiany jadalne:
1. Wczesne: OWACJA, ALTESSE (odm. francuska)
2. Średnio wczesne: TAJFUN, PROMYK, WIARUS, JUTRZENKA,
AMETYST
3. Średnio późne: BRYZA, SYRENA, SOPLICA, URSUS
SPRZEDAM
Petkus Gigant K-213 cena 4400 zł i K-531 cena 5600 zł,
maszyny sprawne i kompletne,instrukcja obsługi,mozliwy
tani transport
oraz
gorczycę ekologiczną (certyfikat)
odm. mątwikobójcza 6 zł/kg wysyłka pocztą.
Odmiany skrobiowe:
1. Średnio wczesne: GLADA, HARPUN, PASAT, RUMPEL,
MONSUN
2. Średnio późne: IKAR, PASJA, SONDA, POKUSA, BOSMAN
3. Późne: HINGA, INWESTOR, NEPTUN, UMIAK
dolnośląskie, gmina ŻMIGRÓD
tel: 71 3856177
kom. 667990708
W produkcji sadzeniaków firma współpracuje z rolnikami na zasadzie umów kontraktacyjnych i licencyjnych.
Poszukuje w dalszym ciągu producentów rolnych do współpracy w zakresie produkcji kwalifikowanych sadzeniaków. Zainteresowanych zaprasza do współpracy.□
Tab. 1. Odmiany jadalne
Odmiany
Kształt bulw
Wielkość bulw
Barwa miąższu
OWACJA
ALTESSE
oow
ow
9
8
jż
ż
TAJFUN
PROMYK
WIARUS
JUTRZENKA
AMETYST
oow
ow
o
oow
oow
9
7
9
8
9
ż
ż
kr
jż
kr
BRYZA
SYRENA
SOPLICA
URSUS
o
ow
oow
oow
8
9
9
8
ż
ż
jż
kr
Typ kulinarny
Plon dt/ha
Zawartość
skrobi %
Odporność
na zarazę liści
475
450
13,8
12,6
4*
525
439
486
508
642
16,9
13,4
14,1
13,4
13,8
5
3
5
*
6
426
505
614
536
15,0
13,9
13,1
18,0
4
5
5
6,5
Wczesne
B-BC
AB
Średnio wczesne
B-BC
B-BC
BC-C
BC
BC
Średnio późne
BC
B
BC
C
Tab. 2. Odmiany skrobiowe
Odmiany
Kształt bulw Wielkość bulw Barwa miąższu Typ kulinarny Plon dt/ha Zawartość skrobi % Odporność na zarazę liści
Średnio wczesne
HARPUN
GLADA
RUMPEL
PASAT
MONSUN
oow
oow
oow
oow
oow
*7
*7
8
8
8
kr
jż
b
kr
jż
IKAR
PASJA
SONDA
POKUSA
BOSMAN
oow
oow
oow
oow
ow
7
7
7
8
8
kr
ż
kr
jż
jż
HINGA
UMIAK
NEPTUN
INWESTOR
ow
o
oow
o
7
7
8
8
jż
kr
kr
kr
C
C
C
C
BC
386
442
492
503
488
19,4
19,6
18,4
19,2
17,3
4
5
5
5
*5
432
463
528
478
425
22,7
20,1
19,6
18,5
17,6
5,5
5
7
4
7
440
500
482
474
22,5
19,8
19,8
20,7
7
6,5
7
7
Średnio późne
C
C
C
BC
C
Późne
C
C
C
C
Objaśnienia: * - w trakcie doświadczeń,
Bulwy: kształt o – okrągły, ow – owalny, oow – okrągło owalny; wielkość 1 – b. małe, 9 – b.duże.
Barwa miąższu: b – biały, kr – kremowy, jż – jasno żółty, ż – żółty.
Typ kulinarny: AB – sałatkowy, B – ogólnie użytkowy, BC – lekko mączysty, C – mączysty.
Odporność na choroby: 9 – bardzo odporna, 1 – bardzo podatna.
15 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
O głoszenie
Kieleckie Przedsiębiorstwo Nasienne „Centrala Nasienna”
w Kielcach Sp. z o.o.
25-501 Kielce, ul. Sienkiewicza 76
tel/fax (041) 368-45-02, tel/fax(041) 368-45-04
www.centralanasienna-kielce.pl
OFERTA HANDLOWA WIOSNA 2010
ZBOŻA SIEWNE JARE - KWALIFIKOWANE (zaprawiane i nie zaprawiane)
PSZENICA:
PARABOLA, TYBALT, BOMBONA, NAWRA, KOKSA,
JĘCZMIEŃ:
EUNOWA (Nowość), SKARB (Nowość), RUBINEK (Nowość), Antek,
MERCADA, RATAJ, STRATUS, JUSTINA, TOCADA,
PSZENŻYTO:
LEGALO (Nowość), DUBLET, WANAD. MILKARO
OWIES:
BRETON (Nowość), SZAKAL, KASZTAN, KONESER, KREZUS
KUKURYDZA:
Z PRZEZNACZENIEM NA ZIARNO I KISZONKĘ
– ODMIANY KRAJOWE I ZAGRANICZNE
ZIEMNIAKI SADZENIAKI:
WCZESNE:
DENAR, VINETA, ARIELLE, IMPALA, VINETA
ŚR. WCZESNE:
TAJFUN, SATINA, OWACJA
ŚR. PÓŹNE:
JELLY
MATERIAŁ SIEWNY POZOSTAŁYCH ROŚLIN ROLNICZYCH
■ Motylkowe grubonasienne i drobnonasienne.
■ Okopowe pastewne, nasiona traw, mieszanki gazonowe.
■ Mieszanki łąkowe, łąkowo-pastwiskowe, kośne.
Jako dealer fabryk nawozów sztucznych tj. Zakładów Chemicznych w Policach,
Włocławku i Luboniu sprzedaż nawozów po cenach fabrycznych. Udzielamy upustów
od cen fabrycznych, przy zakupie nawozów powyżej 1 tony. Przy zamówieniach pełnosamochodowych (min 20 ton) dostarczamy nawozy na własny koszt dodatkowo udzielając upustu.
Dział Handlowy Centrali Nasiennej
Kielce ul. Sienkiewicza 76
tel: (041) 368-45-02: 368-45-04
Oddział ,, CN’’ Busko Zdrój, ul. Bat. Chłopskich 2 - tel. 041 378-32-93, 378-32-92
Magazyn ,,CN’’ Pińczów, ul. 3-go Maja 48 - tel: 041 35-720-06, 357-38-52
Magazyn „CN” w Książu Wielkim, ul. Podzamcze 1 - tel: 38-380-15
Magazyn „CN” w Klemencicach - tel: 38-060-15, 0660251872
Sklep „CN” w Działoszycach, ul. Kościuszki 11 - tel: 0663484428
PRZY ZORGANIZOWANYCH ZAMÓWIENIACH MATERIAŁ SIEWNY
DOWOZIMY WŁASNYM TRANSPORTEM
16 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
T echnologia
UGmax
a plon roślin uprawnych
Karolina Frąckowiak-Pawlak
Katedra Chemii Rolnej i Biogeochemii Środowiska
Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu
5
-cio letnie wyniki badań wpływu
UGmax Użyźniacza
Glebowego na plonowanie
roślin.
Badania naukowe prowadzone w latach 2005-2009 miały na celu ocenę
wpływu UGmax Użyźniacza Glebowego na plony roślin uprawnych zarówno
w pierwszym roku stosowania preparatu,
jak i na stanowiskach, gdzie glebę traktowano UGmax w kolejnych 5 latach.
Niezależnie od warunków glebowych,
pogodowych oraz liczby kolejnych sezonów wegetacyjnych stosowania UGmax
na danym stanowisku, Użyźniacz Glebowy przyczynił się do wzrostu plonowania
roślin. Pszenica ozima reagowała wzrostem plonu ziarna na aplikację UGmax
średnio o 18,28%. W miejscowości Kicin,
gdzie Użyźniacz stosowano na tych samych poletkach doświadczalnych przez
5 lat, przyrost plonu pszenicy ozimej
w piątym roku wyniósł 33% w stosunku
do kontroli bez UGmax.
W największym stopniu Użyźniacz
Glebowy wpłynął na przyrost plonu nasion łubinu białego – ok. 29% w stosunku do kontroli, oraz bulw ziemniaków
jadalnych – 29,5%. Zauważyć należy,
że średni przyrost masy bulw ziemniaków wyniósł 12 t/ha uzyskując poziom
plonu 53,13 t/ha, gdzie średnie dla Polski plony wg GUS za rok 2008 wyniosły
19,1t/ha.
Plon korzeni buraków cukrowych
wzrósł pod wpływem stosowania UGmax
o ok. 20%. Dodatkowo niezależnie od
roku spowodował również wzrost poziomu polaryzacji cukru.
Analizując wpływ UGmax na rośliny
uprawne i glebę zauważyć można, że aplikacja omawianego preparatu wpływa na
wzrost plonu roślin, na zwiększenie zawartości składników pokarmowych w glebie
oraz poziomu próchnicy aktywnej. Stosowanie Użyźniacza Glebowego rokrocznie
potęguje korzystne działanie, w szczególności na glebach słabszych, gdzie odbudowa żyzności wymaga czasu.
Reasumując, uzyskane wyniki na
przestrzeni pięciu sezonów wegetacyjnych stwierdzić można, że UGmax firmy Bogdan wpływa korzystnie na plon
roślin uprawnych zwiększając przy tym
istotnie opłacalność upraw.
Więcej informacji o UGmax możecie Państwo uzyskać na stronie
www.ugmax.pl
Fot.: E. Musiał
Średnie plony dt/ha UP Poznań w latach 2005-2009
pszenica
burak
łubin
ozima
cukrowy
biały
Kontrola
47,6
564,4
25,6
Z UGmax
56,3
676,3
33,1
przyrost plonu %
18,28
19,83
29,30
* doświadczenia prowadzone w latach 2005-2008
17 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
ziemniaki
jadalne
410,4
531,3
29,46
rzepak
ozimy*
33,4
38,9
16,47
Kukurydza
na ziarno *
91,4
104,8
14,66
E kologia
S POSÓB
na uzdrowienie
gleby
Joanna Brzozowska
G
leba jest ustrojem ożywionym,
w której wiodącą rolę przy jej
powstawaniu i w jej życiu odgrywają mikroorganizmy. W „zdrowej”
glebie, tj. takiej, która zawiera minimum
3% próchnicy i w której tętni bogate
życie biologiczne z dominującą pożyteczną mikroflorą, na powierzchni 1 ha
w warstwie ornej znajduje się 15-20
ton mikroorganizmów! Ich główna rola
to zaopatrywanie roślin w składniki odżywcze i ochrona przed dostępem mikroorganizmów chorobotwórczych.
Gleba mineralna, która zawiera bardzo mało próchnicy lub jest jej pozbawiona, ma niewiele mikroflory, najczęściej i tak szkodliwej dla życia roślin.
Gleba nawet zasobna w związki mineralne, tj. azotany, fosforany, związki potasu, magnezu i wapnia o odpowiednim
pH, jest coraz trudniejsza do uprawy
i nie daje oczekiwanego plonu. Winny
jest temu brak pożytecznej mikroflory
glebowej.
Rolnik
zachęcony
nowoczesnymi technologiami i radami doradców
stosuje zalecenia w gospodarstwie
w nadziei osiągnięcia wyższych plonów.
Niejednokrotnie więcej na tym traci niż
zyskuje. W konsekwencji chemizacji,
zbyt intensywnego wapnowania i głębszej orki, degraduje glebę pozbawiając
ją życia biologicznego. Znaczna część
związków wniesiona do gleby w tych
zabiegach bardzo trudno ulega biodegradacji, co doprowadza w konsekwencji do zachwiania równowagi w ekosystemie glebowym. Szacuje się, że blisko
70% powierzchni uprawnej posiada
wysoki stopień degradacji i aż ponad
80% jest zakwaszona. Nie pozostaje to
bez wpływu na środowisko, na plony,
a przede wszystkim na nasze zdrowie
i przyszłych pokoleń. Kolejnym problemem jest zjawisko „zmęczenia gleby”,
które obniża produktywność i urodzajność. Na jej powstanie ma przede
wszystkim wpływ monokultura upraw.
Uprawianie rokrocznie na tym samym
stanowisku tej samej roślinności doprowadza do zubożenia mikroflory
i pojawienia się substancji toksycznych
i patogenów. W Polsce to niekorzystne
zjawisko obniża plony o około 15-30%.
Nasi przodkowie nie borykali się z takimi problemami. Musieli o wiele więcej włożyć pracy w uprawę roli, ale nie
wiedzieli, co to jest „podeszwa płużna”,
opryski przeciw chorobom roślin, niezdrowe jedzenie.
„... Efektywne
mikroorganizmy
stanowią kompleks
mikroorganizmów
całkowicie bezpieczny
dla życia ludzi,
roślin i zwierząt,
ponieważ występują
w każdej zdrowej glebie...”
18 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
POSTĘP we współczesnym rolnictwie niejednokrotnie okazał się
PODSTĘPEM dla gleby, środowiska
i przede wszystkim dla samego
rolnika.
Opisany stan można realnie i niskim
kosztem skorygować poprzez stosowanie preparatów EM – Efektywnych
Mikroorganizmów. Jest to kompozycja
kilkudziesięciu szczepów mikroorganizmów, skompletowanych na początku
lat 80. ubiegłego wieku przez profesora
ogrodnictwa Teruo Higa z Uniwersytetu
w Ryukyus na japońskiej wyspie Okinawa. Wyspa ta ma zdrowe gleby, które
są zasobne w mikroelementy, te zaś
sprzyjają rozwojowi bogatej i różnorodnej mikroflory. W skład tej kompozycji
wchodzą: bakterie fotosyntetyzujące,
promieniowce, bakterie kwasu mlekowego, drożdże i grzyby fermentujące.
Taka różnorodność pozwala na wysoką
specjalizację mikroorganizmów, produkowane przez nich enzymy pozwalają
im przetrwać i namnożyć się w niekorzystnych warunkach takich jak: wysypiska śmieci, osady denne zbiorników
wodnych (stawy, oczka itp.), ściółki
w pomieszczeniach dla zwierząt, zbiorniki z gnojowicą, kanały ściekowe, osady pościekowe z oczyszczalni ścieków.
Enzymy produkowane przez mikroorganizmy pozwalają na naturalny
rozkład materii organicznej, a współdziałając ze sobą mogą przetrwać
w agresywnym dla nich środowisku.
EM wyciągają efektywnie z minerałów
związki, które stają się łatwo dostępne
dla roślin. Takie zdolności EM są wynikiem właściwego doboru i proporcji poszczególnych szczepów mikroorganizmów. Pojedyncze szczepy bakteryjne
dostępne w handlu nie dadzą już takich
rezultatów.
Efektywne mikroorganizmy stanowią
kompleks mikroorganizmów całkowicie bezpieczny dla życia ludzi, roślin
i zwierząt, ponieważ występują w każdej zdrowej glebie.
EM przywracają w mikroflorze gleby
najbardziej optymalne warunki do rozwoju roślin uprawnych. Odtwarzają siłę
rodną gleby, przyśpieszają rozkład materii organicznej, aktywują i stabilizują
procesy próchnicotwórcze, wypierają
procesy gnilne. Struktura gleby poprawia się, co pociąga za sobą poprawę
stosunków wodno-powietrznych. Odbudowuje się struktura gruzełkowata,
która jest najkorzystniejsza dla systemu korzeniowego roślin, ponieważ
umożliwia intensywniej pobierać wło-
E kologia
śnikom wodę z solami mineralnymi.
Uaktywnione w glebie drobnoustroje
przekształcają niedostępne formy pierwiastków w łatwo przyswajalne, wiążą
azot atmosferyczny. Wypierają z gleby
patogeny, co pozwala na niestosowanie
zapraw chemicznych. Oczyszczają glebę z pozostałości po pestycydach i metalach ciężkich oraz likwidują podeszwę
płużną. EM w glebie wypierają procesy
gnilne, szkodliwe na rzecz korzystnej
i pożądanej fermentacji.
W produkcji roślinnej zastosowanie
preparatu EM pozwala na zwiększenie
odporności roślin na przymrozki, susze,
patogeny i szkodniki. Wzmacniają naturalną odporność roślin, poprawiają korzenienie się roślin, które silniej rosną,
obficiej kwitną i zawiązują owoce. Plony
są wyższe, zdrowsze, lepsze w smaku,
bardziej aromatyczne.
Zastosowanie EM w hodowli zwierząt (EM-Probiotyk) poprawiają proces
trawienia i przyrostu masy zwierzęcia,
wpływają na zdrowotność, łagodzą
przebieg chorób.
Poprzez zastosowanie EM można
pozbyć się uciążliwych odorów np.
w pomieszczeniach inwentarskich oraz
w szybki sposób przetworzyć obornik,
gnojówkę i gnojowice w najwyższej
wartości nawóz.
Preparaty EM można z powodzeniem
używać w produkcji ekologicznej. Ich
stosowanie polega na wielokrotnym
oprysku gleby, roślin, pryzmy obornika
czy kompostu itd. Zastosowanie EM
– Probiotyku w gospodarstwie pozwala na produkcję wartościowej, wysokiej
pod względem jakości i zdrowotności
żywności, niekolidującej z ochroną środowiska naturalnego. Pozwala również
w znaczący sposób obniżyć nakłady
finansowe w gospodarstwie.□
Na podstawie:
▪ Materiałów własnych z odbytych
szkoleń,
▪ www.emgreen.pl
W Polsce jedynym licencjonowanym
producentem Efektywnych Mikroorganizmów jest
Greenland
Technologia EM Sp. z o. o.
Trzcianki 6 24-123 Janowiec
Tel. 81 888 53 25
Fax. 81 888 53 26
ROLNICTWO
EKOLOGICZNE
w powiecie
ostrowieckim
N
a terenie powiatu ostrowieckiego produkcję ekologiczną prowadzi 90 gospodarstw. Są one
mocno zróżnicowane i zamykają się
w przedziale 1-50 ha, z czego od:
1,00 - 10,00 ha stanowi 77,80%,
10,01 - 25,00 ha stanowi 19,00%,
25,01 - 50,00ha stanowi 3,20 %.
Powierzchnia gruntów rolnych użytkowanych ekologicznie w poszczególnych
gminach wynosi: Bałtów – 321 ha, Bodzechów – 180 ha, Ćmielów – 156 ha,
Kunów – 30 ha, Ostrowiec – 94 ha,
Waśniów – 45 ha. W uprawach przeważają zboża uprawiane na powierzchni około 800 ha. Średni plon wynosi
3,7 tony z ha. Na około 200 ha rolnicy
prowadzą produkcję owoców. Dominuje
uprawa porzeczki czarnej i wiśni. Rolnicy do sprzedaży oferują następujące
produkty wytworzone metodami ekologicznymi: porzeczkę czarną i czerwoną,
wiśnie, czereśnie, jabłka, zboża, żywiec
wieprzowy i wołowy.
W celu ułatwienia rolnikom sprzedaży produktów wytworzonych metodami ekologicznymi w 2008 roku przy
współpracy z Powiatowym Zespołem
Doradztwa Rolniczego w Ostrowcu Św.
powstało Ostrowieckie Stowarzyszenie
Rolnictwa Ekologicznego „EKOTEL”.
Stowarzyszenie jest zarejestrowane
w Sądzie Rejonowym w Kielcach i wpisane do rejestru KRS oraz do rejestru
w Świętokrzyskim Urzędzie Marszałkowskim. ”EKOTEL” to pierwsze w Polsce Stowarzyszenie zajmujące się handlem produktami rolnictwa ekologicznego. Aby uzyskać uprawnienia do zbytu
produktów, Stowarzyszenie zostało
19 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
Henryk Sawicki
poddane procedurze HCCP i uzyskało
certyfikat zgodności upoważniający do
obrotu towarami ekologicznymi. Obszarem działania jest cały kraj i zagranica.
Stowarzyszenie zrzesza 49 członków.
Są to ekolodzy z powiatów: ostrowieckiego, opatowskiego, starachowickiego,
buskiego, lipskiego oraz kilku producentów z województwa lubelskiego i podkarpackiego.
Najważniejszym zadaniem grupy jest
zbyt produktów ekologicznych. Pozostałe zadania, które stoją przed grupą to:
▪ planowanie produkcji,
▪ dostosowanie produkcji do rynków
zbytu,
▪ obniżenie kosztów produkcji,
▪ wspólne zaopatrzenie w środki do
produkcji,
▪ podnoszenie jakości handlowej produktu,
▪ promocja produktów ekologicznych,
▪ doskonalenie marketingowe.
Korzyści wynikające z przynależności do Stowarzyszenia to możliwość
negocjacji cen zbytu produktów i zakupu środków do produkcji po dobrych
cenach. Rolnicy działając wspólnie
w grupie, powodują zwiększenie skali
produkcji oraz uzyskują siłę rynkową.
Rolnicy sprzedali w 2009 roku poprzez
Stowarzyszenie 800 ton zboża, 50 ton
porzeczki czarnej i czerwonej oraz
15 ton malin.
Stowarzyszenie jest otwarte na przyjmowanie nowych członków, którzy prowadzą produkcję rolniczą metodami ekologicznymi. Zaprasza do współpracy.□
E kologia
Naturalnie,
ż e NATURA 2000
Joanna Brzozowska
N
atura 2000? Słysząc ten termin,
nie wszyscy wiemy, co za nim
się kryje. Sieć Natura 2000 to
skrócona nazwa Europejskiej sieci ekologicznej obszarów ochronionych Natura 2000, która jest wprowadzana we
wszystkich krajach Unii Europejskiej.
Europejska Sieć Ekologiczna Natura
2000 to system ochrony zagrożonych
składników różnorodności biologicznej
kontynentu europejskiego. System ten
był wdrażany od 1992 roku na terytorium
wszystkich państw członkowskich Unii
Europejskiej. Celem utworzenia sieci
Natura 2000 jest zachowanie zagrożonych gatunków roślin i zwierząt przed
wyginięciem w skali Europy oraz siedlisk przyrodniczych, charakterystycznych dla 9 regionów biogeograficznych
(tj. alpejskiego, atlantyckiego, borealnego, kontynentalnego, panońskiego,
makaronezyjskiego,
śródziemnomorskiego, stepowego i czarnomorskiego).
W Polsce występują 2 regiony: kontynentalny i alpejski. Dla każdego kraju
określa się listę referencyjną siedlisk
przyrodniczych i gatunków, dla których
należy utworzyć obszary Natura 2000
w podziale na regiony biogeograficzne.
Podstawą prawną tworzenia sieci
Natura 2000 jest dyrektywa Rady 79/
409/EWG z dnia 2 kwietnie 1979 roku
w sprawie ochrony dzikich ptaków
i dyrektywa Rady 92/43/EWG z dnia
21 maja 1992 roku w sprawie ochrony siedlisk przyrodniczych oraz dzikiej
fauny i flory, które zostały wdrożone
do polskiego prawa, przede wszystkim
do ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 roku
o ochronie przyrody.
Sieć Natura 2000 tworzą dwa typy obszarów:
▪ obszary specjalnej ochrony ptaków
(tzw. obszary „ptasie”) – OSO,
▪ specjalne obszary ochrony siedlisk
(tzw. Obszary „siedliskowe”) – SOO.
Podstawą do wyznaczania obszarów
Natura 2000 są wyłącznie kryteria naukowe i dla każdego obszaru opracowywana jest odpowiednia dokumentacja.
Dyrektywa Siedliskowa nie określa
sposobów ochrony poszczególnych
siedlisk i gatunków, ale nakazuje zachowanie tzw. właściwego stanu ochrony.
W odniesieniu do siedliska przyrodniczego oznacza to, że:
▪ naturalny jej zasięg nie zmniejsza
się,
▪ zachowuje ono specyficzną strukturę
i swoje funkcje ekologiczne,
▪ stan zachowania dla niego gatunków
jest właściwy.
Z kolei w odniesieniu do gatunków
właściwy stan ochrony oznacza, że:
▪ zachowana zostaje liczebność populacji, która gwarantuje jej utrzymanie
w biocenozie przez dłuższy czas,
▪ naturalny zasięg gatunku się nie
zmniejsza,
▪ pozostaje zachowana wystarczająco duża powierzchnia siedliska gatunku.
Do najważniejszych celów oddziaływania Natura 2000 są oceny oddziaływania na środowisko oraz plany ochrony siedlisk przyrodniczych i gatunków,
dla których utworzono obszar Natura
2000.
W przyszłości sieć będzie pokrywała
znaczną część Unii Europejskiej – co
najmniej 20% powierzchni. Już dziś
około 25 tys. obszarów Natura 2000 wyznaczonych we wszystkich 27 krajach
członkowskich zajmuje niewiele mniej
niż te 20%, a proces ich wyznaczania
jeszcze się nie zakończył. Od stanu
zachowania przyrody, stopnia unikatowości w skali europejskiej i jej udokumentowania zależy to, jak duża część
danego kraju będzie włączona do sieci
20 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
Natura 2000. W Słowenii np. będzie to
prawdopodobnie ok. 35%, w Hiszpanii
ok. 25%, w Wielkiej Brytanii niewiele
ponad 5%, a w Polsce 20%, czyli na
średnim poziomie w UE.
W Polsce w 2004 r. zostały formalnie wyznaczone 72 obszary specjalnej
ochrony ptaków (Rozporządzenie Ministra Środowiska z 21 lipca 2004 r.).
Jednak część z nich nie spełniała wymogów zapisanych w „dyrektywie ptasiej”, co zaskarżyła Unia Europejska.
Według danych OTOP (z 2004 r.), organizacji pozarządowej wyznaczającej
w Polsce te obszary, powinno ich być
140 (137 lądowych i 3 morskie). Powyższe rozporządzenie było więc jeszcze dwukrotnie nowelizowane (w 2007
i w 2008 r.) i powoływano kolejne obszary – wyznaczono już 141 obszarów
„ptasich”, w tym 3 morskie. Zajmują one
ok. 16 % powierzchni Polski. Tworzenie
obszarów „siedliskowych” jest mniej zaawansowane. W momencie wstąpienia
Polski do Unii Europejskiej zgłoszono
Komisji Europejskiej 184 proponowane obszary specjalnej ochrony siedlisk.
Obecnie zgłoszone są już formalnie
364 obszary „siedliskowe” i do grudnia
2008 r. wszystkie z nich zostały zatwierdzone przez Komisję Europejską.
Zajmują one ok. 9% powierzchni Polski.
Obecnie obszary Natura 2000, „ptasie” i „siedliskowe” zajmują łącznie ok.
19% powierzchni kraju i jest ich 498.
Docelowo powierzchnia obszarów Natura 2000 ma obejmować ok. 22% powierzchni kraju.
W województwie świętokrzyskim są
wyznaczone między innymi następujące obszary Natura 2000:
Obszary „siedliskowe”:
▪ Dolina Krasnej (chroniony motyl –
czerwończyk nieparek),
▪ Ostoja Nidziańska (chroniony dziewięćsił popłocholistny),
▪ Ostoja Przedborska (chroniony dziewięćsił bezłodygowy),
▪ Łysogóry (chroniony mech – sierpowiec błyszczący).
Obszary „ptasie”:
▪ Dolina Nidy – (chroniony zimorodek).
Sposoby gospodarowania na obszarach Natura 2000 muszą być dostosowane do wrażliwości występujących
na nich siedlisk i gatunków, które były
podstawą zaliczenia tych obszarów do
sieci Natura 2000. Trzeba eliminować
zagrożenia, które mogłyby powodować
E kologia
pogorszenie warunków ich funkcjonowania. Znaczna część obszarów Natura
2000 nie wymaga jednak ostrych reżimów ochronnych takich jak w rezerwatach czy parkach narodowych. Dla większości z nich podstawowym wymogiem
jest niezmienianie dotychczasowych
funkcji oraz niepogarszanie obecnego stanu siedlisk. Oznacza to oparcie
rozwoju o zasady zrównoważonego
rozwoju, uwzględnianie uwarunkowań
przyrodniczych przy wprowadzaniu nowych funkcji gospodarczych i lokalizacji
inwestycji albo wręcz wykorzystywanie
tych uwarunkowań do wyznaczania no-
wych kierunków rozwoju. Z całą pewnością wyznaczenie obszaru Natura 2000
w okolicy nie powinno być postrzegane
jako zagrożenie dla rozwoju społeczności lokalnej. Co więcej, bardzo często
utworzenie takiego obszaru stwarza
szansę na dodatkowy dochód i nowe
miejsca pracy.
▪ Obszar Natura 2000 lub zagrożony
gatunek na nim występujący może
być elementem promującym region,
produkty i usługi regionalne.
▪ Obszar Natura 2000 umożliwia rozwój turystyki przyrodniczej. Przekłada się to bezpośrednio na popyt na
▪
kwatery agroturystyczne, wypożyczalnie sprzętu turystycznego, usługi przewodnickie, produkty rolnictwa
ekologicznego, produkcję pamiątek.
Rolnicy gospodarujący na obszarach
Natura 2000 mogą skorzystać z dodatkowych premii w ramach programów rolnośrodowiskowych.□
Na podstawie:
▪ Portal „Natura 2000”
Ministerstwa Środowiska:
▪ www.mos.gov.pl/
▪ Broszury informacyjne
Kieleckie Przedsiębiorstwo Nasienne „Centrala Nasienna”
w Kielcach Sp. z o.o.
25-501 Kielce, ul. Sienkiewicza 76
tel/fax (041) 368-45-02, tel/fax(041) 368-45-04
www.centralanasienna-kielce.pl
OFERTA HANDLOWA WIOSNA 2010
ZBOŻA SIEWNE JARE - KWALIFIKOWANE (zaprawiane i nie zaprawiane)
Gatunek/
Odmiana
Grupa
Jakości
Wysokość
w cm
Wyleganie
Skala 1-9
BOMBONA
E
99
8,0
PARABOLA
A
94
7,9
TYBALT
A
74
KOKSA
A
93
NAWRA
A
EUNOWA
Masa 1000
nasion
Plon q z ha
Reakcja na zakwaszenie
skala 1-9
(1wrażliwe -9 odporne)
Poziom a1
Poziom a2
40,2
68,0
74,2
4
47,4
65,1
75,8
5 Nowość
8,7
40,2
68,2
77,2
5
7,9
42,1
63,2
69,3
4
80
8,1
42,2
62,5
72,1
5
P
71
6,8
51,3
74,2
84,5
5 Nowość
SKARB
P
70
6,5
53,9
74,2
84,3
5 Nowość
STRATUS
P
74
6,5
53,2
72,5
80,1
5
ANTEK,
P
76
6,2
49,3
73,8
82,8
5
RUBINEK
P
75
6,3
53,1
74,2
83,1
5 Nowość
RATAJ
P
75
6,5
49,6
72,5
82,2
6
DUBLET
101
7,1
41,6
65,1
74,1
4
LEGALO
104
7,0
41,4
64,2
71,1
6
WANAD
110
6,9
41,3
58,2
66,4
4
PSZENICA
JĘCZMIEŃ
PSZENŻYTO
OWIES
SZAKAL
96
6,2
BRETON
95
6,5
38,5
63,3
39,2
65,2
5
GROCH
TARCHALSKA
85
8,4
260
52,5
5
MEDAL
88
8,1
276
51,9
5
MILWA
81
8,8
235
48,6
6
21 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
E konomika
Ceny targowiskowe w woj. świętokrzyskim
Notowania średnich cen targowiskowych i średnich cen skupu żywca w woj. świętokrzyskim
(w okresie 30.11.2009 r. - 08.01.2010 r.) w zł
Produkt
Jedn.
Jęczmień
dt
Owies
dt
Pszenica
dt
Pszenżyto
dt
Żyto
dt
Ziemniaki (hurt)
dt
Ziemniaki (detal)
kg
Cielęta do 100 kg
kg
Krowy mleczne
szt
Prosięta
para
Żywiec wieprzowy
kg
Żywiec wołowy
kg
Jaja
szt
Buraki ćwikłowe
kg
Brokuły
szt
Cebula
kg
Fasola drobna
kg
Fasola gruba
kg
Kalafiory
szt
Kapusta biała
szt
Kapusta czerwona
szt
Kapusta kwaszona
kg
Marchew
kg
Ogórki
kg
Papryka
kg
Pietruszka korzeń
kg
Pomidory
kg
Pory
szt
Rzodkiewka
pęczek
Sałata głowiasta
szt
Selery
kg
Jabłka konsumpcyjne
kg
Gruszki
kg
Mak
kg
Koncentrat dla tuczników
dt
Prestarter
dt
Mieszanka dla krów
dt
30.11-04.12.09
07-11.12.09
14-18.12.09
04-08.01.10
38,89
33,64
44,50
38,00
34,43
46,65
0,92
9,50
2800,0
295,00
3,87
5,01
0,45
1,06
2,14
1,11
4,35
5,18
2,15
1,45
1,74
2,20
1,16
4,29
5,16
3,15
4,36
1,13
1,29
1,80
2,30
1,36
1,99
7,38
185,00
190,00
151,25
40,05
32,64
45,18
38,44
32,19
46,23
0,88
9,60
2800,0
306,67
3,91
5,29
0,47
1,05
2,14
1,28
4,18
5,66
2,13
1,41
1,78
2,13
1,12
4,51
6,69
3,13
4,22
1,13
1,39
1,76
2,54
1,33
2,14
6,92
190,00
186,67
152,50
40,10
31,58
44,80
38,25
31,86
47,11
0,90
9,75
2900,0
290,63
3,76
5,22
0,45
1,05
2,03
1,17
3,88
5,41
2,73
1,68
1,96
2,10
1,18
6,18
7,15
3,24
5,09
1,34
1,68
1,93
2,63
1,39
2,34
6,75
195,00
190,00
154,17
39,17
32,17
43,60
37,50
32,50
45,75
0,87
9,45
3116,0
293,13
3,82
5,41
0,47
1,11
2,25
1,27
4,33
6,21
brak notowań
1,53
2,06
2,08
1,24
7,80
7,10
3,28
5,38
1,17
brak notowań
1,83
2,42
1,41
2,39
8,50
185,00
177,33
151,25
Średnia cena
(30.11.09-08.01.10)
39,55
32,51
44,52
38,05
32,75
46,44
0,89
9,58
2904,00
296,36
3,84
5,23
0,46
1,07
2,14
1,21
4,19
5,62
2,34
1,52
1,89
2,13
1,18
5,70
6,53
3,20
4,76
1,19
1,45
1,83
2,47
1,37
2,22
7,39
188,75
186,00
152,29
Hurtowe średnie ceny owoców i warzyw (Sandomierski Ogrodniczy Rynek Hurtowy i ceny
u producentów)
Sandomierz
Produkt
Jedn.
30.11.09
07.12.09
14.12.09
04.01.10
Buraki ćwikłowe
kg
0,50
0,50
0,50
0,55
Cebula
kg
0,65
0,65
0,65
0,75
Kapusta biała
szt
1,45
1,45
1,45
1,60
Marchew
kg
0,60
0,60
0,60
0,65
Ogórki kwaszone
kg
7,25
7,25
7,25
7,25
Pomidory
kg
3,40
2,80
3,75
Jabłka konsumpcyjne
kg
0,70
0,75
0,70
0,70
Produkt
Buraki ćwikłowe
Cebula
Marchew
Pietruszka korzeń
Selery
Jedn.
kg
kg
kg
kg
kg
03.12.09
0,32
0,50
0,48
1,70
0,65
Skalbmierz
10.12.09
17.12.09
0,30
0,30
0,56
0,57
0,48
0,48
1,70
1,70
0,65
0,65
22 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
07.01.10
0,30
0,57
0,48
1,70
0,65
Ryszard Śmiechowski
opracowano na podstawie
cen zebranych
przez doradców
ŚODR Modliszewice
E konomika
W
neoklasycznej teorii ekonomii
za trzy podstawowe czynniki
produkcji uznano ziemię, pracę i kapitał. Dotyczący to również produkcji rolniczej. Należy pamiętać o tym,
że powyższych czynników nie można
rozpatrywać w oderwaniu od siebie, bo
jakie efekty uzyskalibyśmy posiadając
ziemie bez zaangażowania pracy czy
też kapitału. Pozostaje natomiast otwarte pytanie, który z nich najbardziej determinuje wynik ekonomiczny. Powyższy artykuł jest próbą pokazania, jaki
był wzajemny układ czynników produkcji w latach 2004, 2005 i jakie możemy
z tego wyciągnąć wnioski. Analizę przeprowadzono na grupie gospodarstw dostarczających dane rachunkowe do PL
FADN z terenu całego kraju. W ramach
Polskiego FADN ustalono następujące
klasy wielkości ekonomicznej gospodarstw: <4; 4 ≤ 8; 8 ≤ 16; 16 ≤ 40; 40 ≤
100 oraz > 100 ESU. Na wstępie należy
zaznaczyć, że powyższe dane nie są
reprezentatywne dla całej Polski. Dane
te pokazują sytuacje w grupie gospodarstw dostarczających dane do FADN.
Ich strukturę obrazuję tabela nr 1.
Oszacowania zależności między
zmienną a zmiennymi niezależnymi
dokonano przy pomocy funkcji Cobb-Douglasa (2). W równaniach będących
podstawą wyliczeń dla każdej klasy ESU
przyjęto, jako zmienną zależną wartość
dodaną netto, SE 415, „która odzwierciedla zrealizowaną opłatę wszystkich
czynników produkcji. Stanowi zatem
użyteczną miarę dochodu, jaki uzyskują
Tabela 1. Rozkład badanych gospodarstw wg klasy wielkości ekonomicznej w latach, w sztukach
Klasa ESU
Rok 2004
Rok 2005
<4
979
1130
4≤8
2384
2424
8≤16
3504
3563
16≤40
3359
3503
40≤100
876
1003
≥100
149
165
Źródło: Praca zbiorowa Zakładu Rachunkowości Rolnej IERiGŻ-PIB. Wyniki standardowe uzyskane przez gospodarstwa
rolne uczestniczące w Polskim FADN w
2005 roku. Polski FADN, Warszawa 2006,
Praca zbiorowa Zakładu Rachunkowości
Rolnej IERiGŻ-PIB. Wyniki standardowe uzyskane przez gospodarstwa rolne
uczestniczące w Polskim FADN w 2004
roku. Polski FADN, Warszawa 2005
Wpływ poszczególnych czynników
produkcji na dochód rolniczy
netto w gospodarstwach rolnych
Artur Pałka
wszyscy właściciele czynników wytwórczych (ziemi, pracy, kapitału) zaangażowanych w działalności gospodarstwa
rolnego” (1). Z kolei, jako zmienne zależne przyjęto: powierzchnię użytków rolnych w ha (SE025), nakłady pracy ludzkiej w rbh (SE011) oraz koszty produkcji
w złotych (SE270) (3). Funkcja dochodowa opisuje zależność między wielkością
dochodu a poniesionymi do jego osiągnięcia nakładami czynników produkcji.
Suma wykładników w poszczególnych
równaniach obrazujących funkcje produkcji ilustruje stopień proporcjonalności
wartości dodanej względem występujących po prawej stronie równań czynników produkcji. Współczynniki cząstkowe elastyczności dochodu względem
poszczególnych czynników pozwolą na
określenie ich znaczenia w oddziaływaniu na poziom uzyskanego dochodu.
Powyższe obliczenia są jeszcze jednym dowodem na malejącą rolę wielkości posiadanych gruntów rolnych na poziom uzyskiwanego dochodu rolniczego
brutto w gospodarstwach towarowych.
Jest to potwierdzanie tego, że wielkość
posiadanych zasobów użytków rolnych
w przeciągu czasu ma malejący wpływ
na wielkość uzyskiwanych efektów ekonomicznych. Obrazują nam to wyniki
z tabeli nr 2, gdzie w ciągu roku udział
gruntów rolnych w kształtowaniu wielkości dochodu rolniczego brutto spadło
o ponad 4,5%.
„...tylko w grupie
o najniższej
żywotności
powierzchnia
użytków rolnych
w największym
procencie
determinuje
wielkość dochodu
rolniczego
brutto....”
Tabela 2. Struktura współczynnika elastyczności wartości dodanej (SE 415)
względem czynników SE025, SE011 oraz SE 270 w grupach gospodarstw
Klasy ekonomicznej
wielkości gospodarstw ESU
Udział czynników produkcji
w ogólnej wartości współczynnika
elastyczności dochodowej w %
SE025
SE011
SE270
Ogółem badane gospodarstwa w 2004 roku
19,43
24,18
56,39
Ogółem badane gospodarstwa w 2005 roku
14,89
30,96
54,15
≤4
54,73
20,77
24,50
4≤8
12,36
43,68
43,96
8 ≤ 16
11,88
43,96
44,15
16 ≤ 40
14,62
39,17
46,21
40≤ 100
12,22
36,74
51,04
> 100
10,45
27,01
62,53
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych PL FADN
23 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
E konomika
Oczywiście nie możemy, porównując jedynie dwa lata, wyciągnąć wniosku co
do wielkości postępu tego procesu, bezsprzecznie jest to jednak potwierdzenie
tendencji, która ma miejsce i będzie
postępować. Analizując gospodarstwa
w poszczególnych grupach ESU, zauważamy, że tylko w grupie o najniższej
żywotności powierzchnia użytków rolnych w największym procencie determinuje wielkość dochodu rolniczego brutto.
Wynika to z tego, że są to gospodarstwa
mające charakter socjalny lub niestanowiący głównego źródła utrzymania dla
osób je prowadzących. Struktura współczynnika elastyczności wskazuję, że są
to gospodarstwa typowo ekstensywne
i nietowarowe. Ich nietowarowy charakter powoduje, że właściciele nie mają
bodźca do zwiększania nakładów pracy
i nakładów kapitałowych. W pozostałych
grupach, ze względu na ukierunkowanie
gospodarstwa na rynek, zauważalny
jest drastyczny spadek udziału czynnika, jakim jest ziemia. Charakterystyczne jest również to, że różnica pomiędzy
wartościami skrajnymi w ramach grup
ESU stanowi jedynie niespełna ponad
4 procent. Drugą ważną informacją wynikającą z badań jest to, że we wszystkich badanych grupach elementem najbardziej oddziaływującym na poziom
SE415 są koszty produkcji ogółem. Z tej
sytuacji, czyli malejącej roli ziemi oraz
największego wpływu na wartość dodaną netto czynnika kosztowego wynika,
że głównym celem rolników w planowaniu prowadzenia działalności rolniczej
z punktu widzenia ekonomicznego powinny być działania mające na celu racjonalną substytucję pracy kapitałem.□
Literatura:
1. Goraj L., Mańko S., Sass R., Wyszkowska Z.: Rachunkowość rolnicza. Difin, Warszawa 2004
2. Klein L.R.: Wstęp do ekonometrii.
PWE, Warszawa 1965
3. Praca zbiorowa Zakładu Rachunkowości Rolnej IERiGŻ-PIB. Wyniki standardowe uzyskane przez
gospodarstwa rolne uczestniczące
w Polskim FADN w 2005 roku. Polski
FADN, Warszawa 2006
4. Praca zbiorowa Zakładu Rachunkowości Rolnej IERiGŻ-PIB. Wyniki standardowe uzyskane przez
gospodarstwa rolne uczestniczące
w Polskim FADN w 2004 roku. Polski
FADN, Warszawa 2005
Zaliczki w PROW
2007 - 2013
O
dczuwalne w polskim rolnictwie
skutki kryzysu finansowego na
świecie zaktywizowały działania
Rządu w kierunku poszukiwania rozwiązań m.in. zmniejszających bariery inwestycyjne. W tym celu zaproponowano
zmianę ustawy o uruchomieniu środków
pochodzących z budżetu UE przeznaczonych na finansowanie wspólnej polityki rolnej, w której uregulowane zostaną zasady wypłacania i rozliczania
zaliczek i wyprzedzającego finansowania kosztów realizacji niektórych działań
współfinansowanych z Europejskiego
Funduszu Rolniczego Rozwoju Obszarów Wiejskich (EFROW) w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na
lata 2007-2013.
Wypłata zaliczek na finansowanie
przedsięwzięć inwestycyjnych w ramach
PROW 2007-2013 jest przewidziana
w zasadach finansowania programu
określonych przez Komisję Europejską.
Beneficjenci programu na realizację inwestycji z udziałem środków EFROW
mogą wnioskować o zaliczki do agencji
płatniczej (ARiMR). Zaliczka jest mechanizmem umożliwiającym wypłatę beneficjentowi środków finansowych z tytułu
pomocy w ramach programu rozwoju obszarów wiejskich zanim poniesie on wydatki kwalifikowane na realizację operacji
obejmującej inwestycję, na którą została
mu przyznana ta pomoc i podlega rozliczeniu po zakończeniu inwestycji. Kwota
zaliczki na wsparcie inwestycji nie może
przekroczyć 20% przyznanej kwoty pomocy, a w przypadku pomocy przyznanej
w 2009 roku lub w 2010 roku – 50%.
Warunkiem wypłacenia zaliczek będzie ustanowienie gwarancji bankowej
lub równoważnej gwarancji odpowiadającej 110% kwoty zaliczki. Pomimo konieczności ustanowienia tego typu zabezpieczeń zaliczka określona w przepisach wspólnotowych powinna być atrakcyjnym mechanizmem pozyskiwania
środków finansowych na realizację operacji inwestycyjnych w ramach PROW-u,
szczególnie w sytuacji kryzysu finanso-
24 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
Sławomir Kociński
wego i wynikającymi stąd trudnościami
z uzyskaniem kredytu bankowego na
realizację takich operacji.
Wniosek o wypłatę zaliczki beneficjent
będzie składał jednocześnie z wnioskiem
o przyznanie pomocy. Wypłata zaliczki będzie następować na podstawie tej
samej umowy, na podstawie której zostanie przyznana pomoc. W przypadku
odmowy wypłaty zaliczki beneficjent będzie miał prawo do wniesienie skargi do
sądu administracyjnego.
Z zaliczek będą mogli korzystać
również ci beneficjenci, którzy złożyli wnioski o przyznanie pomocy przed
wejściem w życie projektowanej ustawy i nie zakończyli realizacji operacji
na podstawie odrębnie złożonego do
agenci płatniczej wniosku o wypłatę zaliczki oraz zawartego aneksu do umowy
o przyznanie pomocy. Na mocy takiego
aneksu do umowy o przyznanie pomocy
zostaną dodane odpowiednie postanowienia dotyczące zaliczki. Zaliczkami
będą mogły być finansowane koszty inwestycji realizowane w ramach:
▪ Modernizacji gospodarstw rolnych;
▪ Różnicowania w kierunku działalności nierolniczej;
▪ Tworzenia i rozwoju mikroprzedsiębiorstw.
W przypadku wykorzystania zaliczki
niezgodnie z przeznaczeniem, pobrania nienależnie lub w nadmiernej wysokości, beneficjenci będą zobowiązani
do jej zwrotu ze środków własnych lub
z ustanowionej gwarancji wraz z odsetkami ustalonymi jak dla zaległości podatkowych.
W związku z obowiązkiem wpisania
zaliczek do PROW-u 2007-2013 zmiany w ustawie z dnia 22 września 2006 r.
o uruchamianiu środków pochodzących
z budżetu UE przeznaczonych na finansowanie wspólnej polityki rolnej zostaną
przyjęte przez Radę Ministrów, a następnie wdrożone, i polscy rolnicy będą mogli
skorzystać z tego udogodnienia.□
Źródło: MRiRW
N asze prezentacje
P rostota
i urok miejsca
Alicja Śmiech
J
zarybiony karpiem, szczupakiem, linem
i amurem. Niestety, nieproszonym gościem stawu są bobry, które przyszły
same i – ku utrapieniu pana Jerzego
– bardzo im się tu spodobało, bo mają
czystą, bieżącą wodę ze strugi. Ich łupem padają często najładniejsze drzewa, budują tamy, przekopują podziemne
kanały aranżując po swojemu krajobraz.
A dom? Dom jest również pięknie wyremontowany. W suterenach są obecnie dwa pokoje, barek, sauna i łazienka,
parter przeznaczony jest dla rodziny
pana Jerzego, a poddasze – jest również dla gości.
W rozległy teren wokół gospodarstwa
zostało wkomponowane boisko do siatkówki plażowej, a w tym roku powstanie
jeszcze kort tenisowy, boisko do piłki
ręcznej i siatkówki.
Z drugiej strony gospodarstwa, bliżej
stawu, jest miejsce do grillowania, plac
na ognisko i miejsca do wypoczynku.
Są tu też woliery dla bażantów i ogrodzone miejsce dla danieli. Dużym zmartwieniem gospodarza są bezpańskie
psy, które zagryzły mu daniele, dlatego
zaczyna grodzić cały swój teren, żeby
zwierzęta mogły czuć się bezpiecznie.
Największymi atrakcjami gospodarstwa są wędkowanie i jazda quadami.
Leśne dukty zostały przygotowane do
rajdów crossowych i quadami i dlatego
co roku, jesienią odbywają się tu eliminacje do Mistrzostw Polski w Crossie.
Zimą gospodarz organizuje dla gości
niezapomniane kuligi – z pochodniami, z kiełbaskami i grzańcem na leśnej
polanie pod rozgwieżdżonym niebem.
Fot.: arch. domowe
eżynów – miejscowość, której trudno szukać na mapie, leży w zachodniej części gminy Piekoszów.
Tam na odludziu, wśród lasów i bagien
można znaleźć małe gospodarstwo
Jerzego Wawrzeńczyka – jego rodzinne
gniazdo.
15 ha lichej, piaszczystej ziemi nie dawało jego rodzicom wielkich dochodów,
aż w końcu podupadło. Pan Jerzy szukał
trochę „chleba” po świecie, ale w końcu
wrócił do kraju i zaczął myśleć, jak sobie
poradzić u siebie. Po głowie chodziły mu
myśli o agroturystyce. I tak w 2001 roku
zaczął realizację swoich marzeń. Najpierw zabrał się za przebudowę i remont
budynków gospodarskich i domu. Dokupił też dwa hektary ziemi (na gminnym
przetargu) przylegającej do jego gruntów. Wszystkie budynki (obórka, stodoła
i dom) łączy ten sam rodzaj pokrycia dachowego – czerwona blachodachówka
i ciepła, jasna elewacja, którą widać z
daleka.
W dawnej, niedużej oborze (w części,
gdzie była spiżarnia) są teraz dwa pokoje
dla gości, a w pozostałej części właściciel
myśli trzymać zwierzęta – owce lub konie. Stodoła z kolei jest teraz oryginalną
i przytulną salą biesiadną – tu goście latem mogą się schować przed deszczem,
a zimą – rozgrzać po kuligu. Ze starej
stodoły zostały tylko piękne, kamienne
szczyty i dwa stemple w środku, cała
reszta jest zrobiona na nowo. Wewnątrz
gospodarz własnoręcznie wybudował
obszerny, nietypowy kominek – do grillowania, korzystać z niego można, gdy na
dworze plucha. Zadbał również o wystrój
wnętrza – ustawione po bokach rzeźby,
stary XIX-wieczny kredens, radia i bibeloty dopełniają całości i stwarzają nastrój.
W 2001 roku, w miejscu dotychczasowych mokradeł rozpoczął zakładanie
zbiornika wodnego o powierzchni 2,5
hektara. Staw był kopany przez dwa
sezony. Pod koniec wodę odprowadzały dwie pompy górnicze do strugi, która
płynie obok. W 2003 roku staw został
luty 2010 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE
nym natłokiem spraw,
czas się
bo tu
Fot.: A. Śmiech
Fot.: arch. domowe
Jesień to z kolei raj dla grzybiarzy. Pan
domu jest świetnym kucharzem, dlatego
można tu zjeść znakomite pierogi z grzybami, barszcz i zalewajkę.
Wspomnieć też należy o plenerach
rzeźbiarskich, które są tu organizowane
latem, a ich pokłosie możemy podziwiać
w całym gospodarstwie. Gospodarz lubi
też robić lecznicze nalewki i tak na przykład za nalewkę sosnową zdobył „Nagrodę Bobra” w konkursie LGD „Dorzecze
Bobrzy” na najlepszy produkt regionu
w 2009 roku; robi też świetne wino
z jeżyn (z Jeżynowa). Zdobył też w 2007
roku II nagrodę w naszym konkursie
na „Piękne i bezpieczne gospodarstwo
agroturystyczne”, bo komisję urzekła
prostota i urok tego miejsca.
Marzeniem pana Jerzego jest ogrodzić
cały teren, aby mogły się w nim swobodnie czuć różne zwierzęta, jak dziki, daniele, muflony, owce, konie, a na stawie
kaczki, gęsi i łabędzie.
Gospodarz ma ciągle głowę pełną
pomysłów, które krok po kroku konsekwentnie realizuje.
A więc jeszcze przed pełnią sezonu
życzymy sympatycznemu panu Jurkowi
pomyślności w realizacji jego planów,
bo bardzo dobrze czuje on ducha agroturystyki i właśnie takich gospodarstw
potrzeba ludziom zabieganym i zmęczo-
Fot.: A. Śmiech
Fot.: A. Śmiech
Fot.: A. Śmiech
Fot.: arch. domowe
Fot.: A. Śmiech
Fot.: A. Śmiech
Fot.: A. Śmiech
zatrzymuje…
N asze prezentacje
Fotoreportaż charakterologic
zny
Elżbiety Musiał
ze stadniny „U Ciepłego”
w Pile k/Końskich
I czy nie są
z charakterów
i zachowań
podobne
do nas?
AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
O grodnictwo
założeniem plantacji zapewnia szybki
wzrost już w pierwszym roku i decyduje
o kondycji roślin w latach następnych,
oszczędności poczynione w tym wstępnym okresie są trudne do odrobienia.
Zwalczanie chwastów w tym okresie
jest tańsze, skuteczniejsze i bezpieczniejsze niż później na plantacji. Najbardziej uciążliwymi chwastami są ostrożeń, mniszek, powój, skrzyp, pokrzywa
i oczywiście perz.
PORZECZKA
CZARNA
- agrotechnika
H
istoria uprawy porzeczki jest
krótka, ale bardzo dynamiczna.
Jej owoce są niewątpliwie bardzo cennym surowcem dla przemysłu
przetwórczego, mają wartość dietetyczną i leczniczą, owoce porzeczki zawierają wyjątkowo dużo witaminy C (ok.
200 mg w 100 g świeżej masy, kilkakrotnie więcej niż cytryna).
Lokalizacja plantacji
Porzeczki wymagają zdecydowanie
pełnego światła, najlepiej plonują na terenach płaskich, zacisznych, mogą być
to również lekkie skłony o wystawie zachodniej lub południowo-zachodniej. Należy unikać rozległych zagłębień terenu,
z uwagi na zastoiska mrozowe. Krzewy
są bardzo wytrzymałe na mróz, ale pąki
i kwiaty rozwijają się wcześnie, niekiedy
już w kwietniu, kiedy spadki temperatury poniżej 0oC są częste, dlatego mogą
być uszkadzane przez wiosenne przymrozki. Dobre plony można uzyskać
na glebach żyznych i dostatecznie wilgotnych (nazwa „porzeczka” oznacza
w języku polskim roślinę zasiedlającą
sąsiedztwo rzeki), lekko kwaśnych
(pH 5,5-6,5). Nie są zalecane głębokie
gleby piaszczyste o małej pojemności
wodnej, jak również gleby podmokłe
czy okresowo zalewane.
Przygotowanie pola
Przygotowanie pola obejmuje sprawdzenie odczynu gleby i jej zasobności
w składniki mineralne, wykonanie odpowiedniego nawożenia oraz zwalczanie
chwastów wieloletnich. Analiza chemiczna jest niezastąpioną metodą określania potrzeb nawozowych pod przyszłe nasadzenia, dostarcza informacji
Zakładanie plantacji
Dagmara Ciźla
dotyczących wapnowania oraz wysokości dawek nawozów fosforowych, potasowych i magnezowych. Okres przed
założeniem plantacji należy wykorzystać do podniesienia warstwy podornej
w próchnicę i wolno przemieszczające się składniki (P, K, Mg, Ca). Zwykle
warstwa podorna, w której rozwija się
większość korzeni, jest silnie kwaśna
i zbyt uboga w składniki pokarmowe.
Jeżeli odczyn warstwy podornej jest
kwaśny i wymaga wapnowania, należy zastosować zalecaną dawkę wapna
węglanowego bądź magnezowego, o
ile gleba uboga jest w Mg. Ważną czynnością jest przyoranie obornika w ilości
30-40 t/ha, równie dobre rezultaty daje
zastosowanie nawozów zielonych. Pamiętać należy, że nie powinno się łączyć
Plantacje towarowe zakładamy zwykle z sadzonek ukorzenionych, jesienny
termin sadzenia jest lepszy od wiosennego. Korzenie roślin sadzonych jesienią jeszcze przed mrozami, przy sprzyjającej pogodzie zdążą się ukorzenić
i zaczną rozrastać, dzięki temu rośliny
już od wczesnej wiosny mogą rozpocząć
wzrost, korzystając z zapasów wody po
zimie. Rzędy powinny być usytuowane
w kierunku północ – południe, wówczas nasłonecznienie jest równomierne
w ciągu dnia, a kolejne rzędy osłaniają
się od wiatrów zachodnich, dobrym rozwiązaniem może być posadzenie drzew
osłaniających plantację od wiatrów.
Rozstawy w uprawie porzeczki pod
zbiór mechaniczny wynoszą 3,5-4 (4,2)
x 0,5-0,7 m, większe z tych rozstaw
polecane są na glebach żyznych dla
odmian silnie rosnących, mniejsze na
glebach słabych i odmian słabo rosnących. Gęste sadzenie krzewów w rzędach zmusza wyrastające pędy do kierowania się w stronę międzyrzędzi, co
ułatwia otrząsanie owoców przez kom-
. ŚODR
Fot.: arch
wapnowania ze stosowaniem obornika
(straty N) oraz z nawożeniem fosforem
(uwstecznianie P). Wraz z obornikiem
można też przyorać nawozy fosforowo-potasowe w ilości wskazanej w analizie, w przypadku jej braku można zastosować nawożenie „na zapas” w ilości
50-150 kg/ha P2O5, 150-200 kg/ha K2O
i 3 t/ha CaCO3. Obfite nawożenie przed
29 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
bajn. Przy rzadkim sadzeniu, w miejscu
„wypadów”, na pędach pochylonych
wzdłuż rzędu owoce zwykle pozostają nieotrząśnięte. W przypadku zbioru
ręcznego rozstawy te są większe i wynoszą 2,5-3 x 1,5-2 m. Krzewy sadzimy
o 5-7 cm głębiej niż rosły w szkółce, aby
miejsce skąd wyrastają pędy, znalazło
się pod ziemią. Ziemię naokoło mocno
O grodnictwo
przydeptujemy i podlewamy, następnie
wszystkie pędy przycinamy, w przypadku sadzonek jednopędowych nad
3. - 4. pąkiem, dla kilkupędowych nad 1.
pąkiem nad ziemią, dzięki temu krzewy
lepiej się przyjmują i w pierwszym roku
wytwarzają młode pędy. Niekiedy
plantacje porzeczek zakładane są ze
sztobrów, są to odcinki jednorocznych
zdrewniałych pędów wielkości ołówka,
z co najmniej 1 dobrze rozwiniętym pąkiem w części wierzchołkowej. Wykonuje się je od września do przedwiośnia, im
wcześniej, tym lepiej. Wadą tej metody
są tzw. krzewy „na nóżce”, czyli niskim
pieńku, podatne na uszkodzenia podczas prac mechanicznych. W polskich
warunkach zdarza się to stosunkowo
często, ponieważ sztobry mogą być wypychane przez mróz podczas bezśnieżnych zim, dlatego należy je umieszczać
w ziemi tak, aby tylko górne oczko wystawało ponad powierzchnię, a na wiosnę wciskać z powrotem, jeżeli jest to
konieczne. Wykorzystując sztobry, należy pamiętać o opłacie hodowlanej przysługującej właścicielowi odmiany.
Przez pierwsze 3 lata po posadzeniu usuwa się jedynie pędy połamane,
uschnięte czy leżące na ziemi. W latach
następnych cięcie ma charakter odmładzający, wykonuje się je na przedwiośniu (koniec II i III), zanim pąki się rozwiną. Usuwa się wówczas pędy 4-letnie,
takie, które już 3-krotnie owocowały, są
one najgrubsze, najbardziej rozgałęzione i zwykle pokładają się na ziemi.
Porzeczka czarna owocuje najobficiej
na pędach 1-rocznych i 2-letnich, na
nich też tworzą się najładniejsze grona
i owoce, na pędach starszych grona są
krótsze, a owoce drobnieją, poza tym
rozkładające się na boki stare pędy
utrudniają pielęgnację. Jeżeli nie wykonujemy cięcia przez kilka lat, to młode
pędy nie wyrastają i cały krzew się starzeje. Wykonując cięcie, należy pamiętać o zachowaniu proporcji między pędami w różnym wieku, np. jeżeli mamy
krzew składający się z 20 pędów, to
powinno być 5 jednorocznych, 5 dwuletnich, 5 trzyletnich i 5 czteroletnich, które
wiosną wycinamy, na ich miejsce wyrosną młode pędy, z których zostawiamy
tylko 5 najładniejszych. Gdy krzew nie
wytworzy tylu młodych pędów, wówczas
4-letnie pędy przycinamy tak, aby pozostało najniższe jednoroczne lub dwuletnie rozgałęzienie.
Odpowiednia liczba młodych pędów
wyrasta tylko wtedy, gdy krzewy są
zdrowe i należycie nawożone. Jeżeli
gleba przed założeniem plantacji była
starannie przygotowana, to w 1. i 2. roku
konieczne jest tylko nawożenie azotem.
Wczesną wiosną, gdy młode pędy wyrosną do ok. 15 cm wysiewa się nawozy azotowe w odległości ok. 30 cm od
krzewu i dawce 10 g na każdy krzew.
Od 2. roku nawozy azotowe stosuje się
na całą powierzchnię plantacji w ilości
100-120 kg N/ha, najlepiej azot stosować w 2 terminach; na przedwiośniu
2/3 dawki i pozostałą część pod koniec
kwitnienia. Z nawozów azotowych najlepsze są takie, które nie zakwaszają
gleby, np. saletra amonowa czy saletrzak, poza tym obecność obu form azotu – azotanowej i amonowej znacznie
wydłuża okres pobierania azotu z tych
nawozów. Od 3. roku należy też przystąpić do jesiennego wysiewania nawozów potasowych (100-150 kg/ha K2O)
i w razie potrzeby fosforowych (140 kg/
ha P2O5), rośliny jagodowe lepiej reagują
na siarczan potasu niż na sól potasową.
Możliwe jest jednak późnojesienne stosowanie soli, gdyż niekorzystne chlorki
zostaną wypłukane z gleby w okresie
zimowym.
Odmładzanie plantacji
Odmłodzone krzewy z silnym systemem korzeniowym szybciej wchodzą
w pełnię owocowania niż nowo posadzone. Pierwszym zabiegiem jest skoszenie
30 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
Fot.: P. Miler
wszystkich pędów kilka centymetrów nad
ziemią, można to wykonać w każdym
terminie, ale najlepiej w lipcu po zbiorze
owoców. Jesienią po wykonaniu analizy
chemicznej należy zastosować nawozy
wapniowo-magnezowe, fosforowe i potasowe, natomiast na wiosnę – nawozy
azotowe, wskazane jest również zniszczenie chwastów, zanim ukażą się młode pędy. Z pozostawionej karpy niekiedy
wyrasta kilkadziesiąt cienkich pędów,
należy wówczas pozostawić 5-7 najsilniejszych, a resztę wyciąć.
Uprawa krzewów owocowych, w tym
i porzeczki czarnej, była do niedawna
bardzo pracochłonną gałęzią produkcji
sadowniczej, nadal tak jest w uprawie
drobnotowarowej, natomiast w uprawie
wielkotowarowej istnieją obecnie takie
możliwości zmechanizowania większości prac, głównie zbioru, że zakładane
są plantacje kilkudziesięcio-, a nawet kilusethektarowe, kierunek wysoko zmechanizowanej produkcji przeznaczony
jest dla producentów posiadających
duże gospodarstwa i dostarczających
owoce dla zamrażalnictwa i przemysłu
przetwórczego. Duża plantacja towarowa powinna składać się z 2 do kilku odmian, najlepiej o różnej porze dojrzewania, aby do minimum zmniejszyć ryzyko
produkcji.
Innym kierunkiem specjalistycznej
uprawy może być produkcja owoców
deserowych, która zwłaszcza w produkcji owoców jagodowych może mieć
przyszłość, przy czym należy wówczas
spełnić pewne warunki, m.in. plantacje
powinny być zakładane na bazie nowych odmian o wybitnie deserowych
owocach, najlepiej jak najmniej traktowanych środkami ochrony roślin. Za
takie owoce w jednostkowych opakowaniach można uzyskać wyższą cenę niż
za owoce przeznaczone do przetwórstwa, co może być dodatkową zachętą.
W marcowym numerze „Aktualności
Rolniczych” zostaną opisane ważniejsze
choroby i szkodniki porzeczki czarnej.□
Literatura;
1. Krzewy owocowe – A. Mika, Multico,
2004
2. Porzeczki i agrest – J. Gwozdecki,
Działkowiec, 2007
3. Towarowa uprawa krzewów owocowych – J.Gwozdecki, Hortpress,
2003
4. Ustalanie
dawek
nawozowych
w sadach i jagodnikach – J. Mochecki,
ISiK, 1999
Fot.: M. Katra-Lotz
O grodnictwo
CHOROBY
przechowalnicze warzyw
Anna Chmiel
N
ajczęściej sprawcami chorób
przechowalniczych warzyw są
grzyby i bakterie, które zakażają rośliny w okresie wegetacji, a później
wraz z porażonymi roślinami, zakażoną
glebą przenoszone są do przechowalni.
W sprzyjających warunkach dla rozwoju
choroby następuje tam masowe gnicie
warzyw, a tym samym duże straty ekonomiczne.
Do przechowywania należy przeznaczać warzywa zdrowe, jędrne, bez
uszkodzeń mechanicznych, bez objawów uszkodzeń po chorobach i szkodnikach. Bezpośrednio po zbiorze warzywa
należy schłodzić, a podczas przechowywania utrzymywać optymalną temperaturę i wilgotność względną powietrza.
Warzywa cebulowe
Szara pleśń – zgnilizna szyjki cebuli
(Botrytis allii)
Jest to powszechnie występująca choroba okresu pozbiorczego cebuli, pora
i czosnku, która powoduje największe
straty w czasie długotrwałego przechowywania tych warzyw. Do najgroźniejszej infekcji tym patogenem dochodzi
już w polu w okresie od załamywania
się szczypioru do zbioru. Najczęściej
objawy występują na wierzchołku szyjki
i mechanicznie uszkodzonych łuskach
zewnętrznych cebuli. Porażona tkanka
ciemnieje i gnije aż do piętki. Na powierzchni cebul może wystąpić obfity,
szary nalot z czarnymi skupieniami zarodników przetrwalnikowych. Rozwojowi choroby sprzyja wysoka wilgotność
i opady deszczu podczas załamywania
się szczypioru i w trakcie dosuszania cebuli na polu. W okresie przechowywania
może dochodzić do szybkiego, wtórnego
zakażenia cebuli (najczęściej od piętki),
powodującego masowe gnicie.
Najczęściej typowe objawy porażenia
wtórnego pojawiają się po 10-12 tygodniach składowania. Szybkiemu rozwojowi choroby sprzyja wysoka temperatura
i wilgotność powietrza w przechowalni.
Optymalna temperatura rozwoju grzyba
wynosi 20ºC, ale dobrze rozwija się również w temperaturze 3-4ºC. Zahamowanie rozwoju następuje w temperaturze
0ºC. Aby do minimum ograniczyć porażenie przez szarą pleśń, należy podczas
przechowywania utrzymywać temperaturę na poziomie 0-1ºC i wilgotność względną powietrza 65-75%. Cebula silnie porażona nie nadaje się ani do długotrwałego
przechowywania, ani do handlu.
31 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
Biała zgnilizna cebuli
(Sclerotium cepivorum)
Cebula porażona białą zgnilizną zaczyna zagniwać już w polu, a następnie
podczas przechowywania. Charakterystycznym objawem porażenia jest gnicie
cebuli od piętki. Zaatakowana cebula
jest pokryta białym, watowatym nalotem
grzybni, z bardzo drobnymi (wielkości
maku), czarnymi sklerocjami. Porażone
cebule są miękkie, wodniste i zwykle
cała piętka gnije i odpada. Rozwojowi
choroby sprzyja temperatura 17-21ºC.
W temperaturze około 5ºC i powyżej
25ºC następuje zahamowanie choroby.
Podczas przechowywania biała zgnilizna
rozwija się głównie na cebulach zakażonych w polu. Do długotrwałego przechowywania nie należy przeznaczać cebuli
z plantacji, na której stwierdzono w okresie wegetacji porażenie białą zgnilizną.
Biała zgnilizna w podobny sposób poraża czosnek, pory, szczypiorek i cebulę
siedmiolatkę.
Fuzaryjne gnicie cebuli
(Fusarium oxysporum f.spp.cepae)
Porażenie cebuli i czosnku przez Fusarium rozpoczyna się od piętki i jego
występowanie jest ściśle związane
z wysoką temperaturą panującą podczas okresu wegetacji. Patogen infekuje cebulę poprzez system korzeniowy
i dlatego gnicie rozpoczyna się od piętki. Piętka pokrywa się białym nalotem
grzybni z lekko różowym odcieniem
i w odróżnieniu od białej zgnilizny nie
ma czarnych zarodników przetrwalnikowych. Po zbiorze cebula porażona
niczym nie różni się od zdrowej, ale
podczas dalszego przechowywania
zaczyna gnić.
Zielona zgnilizna czosnku
(Penicillium spp.)
W Polsce jest jedną z ważniejszych
i powszechnych chorób czosnku. Na
cebuli występuje podczas przechowywania, ale jej szkodliwość w naszych
warunkach jest bardzo mała.
Na powierzchni porażonych cebul
tworzą się początkowo jasnożółte przebarwienia, które wkrótce pokrywają się
niebieskozielonym nalotem zarodnikującej grzybni. Porażenie następuje
po 2-3 miesiącach przechowywania.
W celu zmniejszenia strat spowodowanych zieloną zgnilizną do długotrwałego
przechowania należy przeznaczyć tylko
cebulę dobrze dosuszoną, a w czasie
przechowywania utrzymywać optymalną temperaturę i wilgotność względną.
O grodnictwo
Warzywa kapustne
Szara pleśń
(Botrytis cinerea)
Liście zewnętrzne początkowo pokryte są szarym, pylącym nalotem grzybni,
a następnie gniją powodując duże straty.
Szczególnie szybko choroba rozwija się
w temperaturze około 2ºC i wilgotności
względnej powietrza powyżej 95% oraz
słabej cyrkulacji powietrza. Zapobieganie – to unikanie uszkodzeń mechanicznych kapusty podczas zbioru, transportu
i załadunku oraz zapewnienia dobrej cyrkulacji powietrza, szybkie schładzanie
po załadunku kapusty do przechowalni
oraz utrzymania stałej i niskiej temperatury powietrza, na poziomie 0ºC, przez
cały czas przechowywania.
Warzywa korzeniowe
Szara pleśń
(Botrytis cinerea)
Pleśń może powodować duże straty
podczas przechowywania warzyw, ponieważ rozwój grzyba i infekcja korzeni
może odbywać się nawet w temperaturze 0ºC. Porażenie następuje poprzez
bezpośredni kontakt korzeni zdrowych
i chorych, jak również za pośrednictwem zarodników znajdujących się
w powietrzu. Miejsca porażenia stają
się wodniste, pokryte grzybnią. W warunkach dużej wilgotności i niskiej temperatury grzybnia jest koloru białego,
z charakterystycznymi szarobrązowymi
zarodnikami konidialnymi. Szara pleśń
szczególnie intensywnie rozwija się, gdy
temperatura w masie przechowywanych
korzeni wynosi 3-6ºC i następuje kondensacja pary wodnej na powierzchni
korzeni. Zbiór warzyw korzeniowych
należy przeprowadzić podczas suchej
pogody, nie pozostawiając gleby na
korzeniach. Należy unikać uszkodzeń
mechanicznych oraz nie dopuścić do
więdnięcia korzeni zarówno po zbiorze,
jak i podczas przechowywania.
Fot.: A. Chmiel
Bakteryjna zgnilizna cebuli i czosnku
(Pseudomonas alaliicola,
Lactobacillus spp., Erwinia spp.)
Cebula jest porażana już w polu, pod
koniec okresu wegetacji, a masowe
gnicie rozpoczyna się w przechowalni.
Objawy choroby mogą być następujące: miękka zgnilizna cebuli od szyjki,
wodnistość i gnicie pojedynczych łusek
wewnętrznych cebul i stopniowe ich
zasychanie oraz śluzowata zgnilizna
z żółtym zabarwieniem wewnętrznych
łusek cebuli. Cebula porażona przez
bakterie wydziela silny, nieprzyjemny
zapach. Wraz z przedłużeniem okresu
przechowania infekcja rozszerza się na
następne łuski mięsiste i po 2-3 miesiącach może być porażona cała cebula.
Głównymi przyczynami porażenia cebuli mokrą bakteryjną zgnilizną są: zranienia, uszkodzenia mechaniczne podczas
uprawy i zbioru oraz inne czynniki powodujące fizjologiczne osłabienie tkanek. Przechowywanie cebuli w ciepłych
i wilgotnych warunkach przyśpiesza gnicie i wtórną infekcję.
Choroby bakteryjne
(Erwinia spp.)
Porażenie rozpoczyna się w polu.
Widocznym objawem jest zagniwanie
i śluzowacenie zewnętrznych liści i głąba. Na przekroju środkowa część głąba
jest miękka, o szarym zabarwieniu i nieprzyjemnym zapachu. Podobne objawy
bakteryjnego gnicia są również widoczne
w czasie przechowywania kapusty. Porażane są główki uszkodzone mechanicznie, przejrzałe i spękane oraz z uszkodzeniami fizjologicznymi. Temperatura
poniżej 4ºC hamuje rozwój choroby.
32 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
Zgnilizna twardzikowa
(Sclerotinia sclerotiorum)
Zwana też białą zgnilizną jest jedną
z groźniejszych chorób warzyw występujących podczas przechowywania. Do
przechowalni przenosi się wraz z ziemią
i korzeniami zaatakowanymi już w polu
i rozwija się ogniskowo przez zetknięcie
korzeni chorych ze zdrowymi. Zaatakowane korzenie miękną i pokrywają się
białym watowatym nalotem grzybni,
z czarnymi, regularnie rozmieszczonymi
sklerocjami. Rozwój choroby przebiega
szybko w temperaturze powyżej 4ºC
i w warunkach wysokiej wilgotności
względnej powietrza. Aby ograniczyć
porażenie należy: przestrzegać prawidłowego zmianowania, zbiór warzyw
rozpocząć po obniżeniu się temperatury zewnętrznej, usuwać chore korzenie
podczas zbioru, w okresie przechowywania utrzymywać temperaturę na
poziomie 0ºC i wilgotność względną
powietrza w granicach 95-96%.
Czarna sucha zgnilizna korzeni
(Alternaria radiciana)
Pojawia się już po 15-20 dniach od
załadunku marchwi do przechowalni
czy chłodni. Na korzeniach marchwi,
Fot.: A. Chmiel
O grodnictwo
głównie w górnej części, powstają wklęsłe, okrągłe plamy, które w warunkach
wysokiej wilgotności pokrywają się czarnym nalotem. Porażone tkanki są koloru
ciemnoczarnego, wyraźnie oddzielone
od tkanek zdrowych. Rozwój grzyba
odbywa się nawet w optymalnych warunkach przechowywania. W okresie
wegetacji grzyb ten poraża głównie nać
marchwi. Zapobieganie porażeniu korzeni przez czarną suchą zgniliznę to:
ochrona plantacji podczas wegetacji,
staranny zbiór i transport korzeni, utrzymanie optymalnych warunków przechowywania korzeni.
Czarna plamistość korzeni
(Thielaviopsis basicola)
Objawy chorobowe w postaci czarnych nieregularnych plam pojawiają się
na korzeniach marchwi przechowywanej przez dłuższy czas w zbyt wysokiej
temperaturze. Na gnicie są narażone
szczególnie umyte korzenie marchwi
opakowane w woreczki foliowe. Grzyb
dostaje się do przechowalni z resztkami
gleby z plantacji marchwi składowanej
w podwyższonej temperaturze. Aby
zapobiec porażeniu korzeni marchwi,
należy bezpośrednio po umyciu schłodzić marchew do temperatury 1-2ºC,
następnie pakować do perforowanych
woreczków foliowych i składować
w temperaturze 0ºC.
Straty spowodowane przez choroby
mogą być znacznie zmniejszone, jeśli
zastosuje się nowe, czyste i zdezynfekowane skrzynki oraz palety skrzyniowe, a przed każdym sezonem przechowalniczym pomieszczenia zostaną
odkażone.
Mokra zgnilizna korzeniowych
(Erwinia carotovora ssp carotovora)
W okresie wegetacji na porażonych
korzeniach pojawiają się najpierw małe
wodniste plamki, brunatniejące i szybko powiększające swoją powierzchnię.
Nie ma żadnego nalotu, jaki występuje w przypadku porażenia przez grzyby. Porażone korzenie zamieniają się
w śluzowatą masę o charakterystycznym nieprzyjemnym zapachu. Niska
temperatura (0ºC) utrzymywana w czasie przechowywania silnie hamuje rozwój choroby.
Zapobieganie występowaniu mokrej
zgnilizny korzeni to: przestrzeganie
zmianowania, prawidłowe nawadnianie, zmniejszanie do minimum uszkodzeń mechanicznych podczas zbioru,
transportu i załadunku, odkażanie po-
33 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
mieszczeń i opakowań, utrzymywanie
optymalnej temperatury i wilgotności
względnej powietrza w czasie przechowywania.□
Literatura:
1. Przechowalnictwo warzyw i ziemniaka – Franciszek Adamicki, Zbigniew
Czerko. PWiRL, Warszawa 2002
2. Choroby i szkodniki warzyw – Józef
Robak, Kazimierz Wiech, Plantpress
1998
3. Choroby i szkodniki warzyw cebulowych – Józef Robak, Kazimierz
Wiech, Plantpress 2005
4. Choroby i szkodniki warzyw korzeniowych – Marek Grabowski, Edward
Kunicki, Jacek Nawrocki, Kazimierz
Wiech, Plantpress 2004
SPRZEDAM
● kombajn
do zbioru groszku
zielonego FMC,
technicznie sprawny
tel. 509 555 701
O grodnictwo
zimuje w polu. Poleca się obsadę 250
tys. szt./ha. Warzywo to jest bardzo popularne w Azji pod nazwą pora japońskiego i konsumuje się tam tylko część
wybieloną.
C O NOWEGO
Szczypiorek czosnkowy
w uprawie warzyw
mniej popularnych?
(Allium tuberosum)
Anna Chmiel
W
ostatnich latach zwiększyło
się spożycie warzyw oraz zainteresowanie konsumentów
gatunkami warzyw o podwyższonej
wartości odżywczej i leczniczej. Producenci warzyw wychodząc naprzeciw potrzebom konsumentów, mają możliwość
zwiększenia asortymentu oferowanych
gatunków. Przedstawione poniżej odmiany warzyw nie wymagają dużych
nakładów na produkcję, a doskonale
nadają się do suszenia, mogą być dodatkiem do wyszukanych potraw.
Szczypiorek „sałatkowy”
deszczowej pogody. Nasiona wysiewa
się bezpośrednio w pole w ilości 5-6 mln
szt./ha. Zbiór pęczków po upływie 70-80
dni od wysiewu. Odmiana przeznaczona jest do produkcji wiosenno-letniego
szczypioru.
LONG WHITE KOSHIGAYA F1
Odmiana średnio późna przeznaczona do uprawy szczypioru sałatkowego wybielonego. Uprawiana z rozsady
w redlinach, a następnie obsypywana
w okresie wzrostu może wytworzyć łodygę rzekomą długości ponad 25 cm.
Pokrój rośliny jest bardzo zwarty i silnie wzniesiony. Sadzona latem dobrze
Fot.:
SPRINT
Odmiana o bardzo delikatnej
konsystencji i łagodnym smaku nadająca się świetnie jako atrakcyjny
smakowo dodatek do potraw i dekoracji. Przeznaczona jest do produkcji
towarowej, na rynek świeży (pęczki)
oraz do produkcji w ogródkach przydomowych. Rośliny są sztywne i proste. Cebula jest biała i bardzo długa,
niegrubiejąca na całej swej długości
(można ją okopywać w czasie wegetacji, aby otrzymać dłuższą część
białą). Liście są sztywne, wzniesione, koloru niebieskozielonego. Nasiona można wysiewać od wczesnej
wiosny do lipca. Rośliny osiągają
w pełnej dojrzałości zbiorczej wysokość 75 cm i grubość 2,5 cm. Zbierać
można w każdym stadium rozwoju.
TOTEM F1
Rośliny o pokroju silnie wzniesionym, zwarte, bez tendencji do
zasychania i brązowienia końcówek
szczypioru. Liście ciemnozielone,
śnieżnobiała łodyga rzekoma. Odmiana nie tworzy zgrubienia cebulowego nawet po długim okresie bez-
34 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
GARLAU
Tworzy silne kępy średnio długich
liści o ładnym, zielonkawym zabarwieniu i wyczuwalnym zapachu czosnku.
Odmiana odpowiednia do uprawy w polu
i w doniczkach. Wysiew nasion wczesną
wiosną lub późnym latem bezpośrednio
w pole, w rozstawie 25-30 cm. Roślina
może zimować. W doniczkach można
uprawiać cały rok, w pomieszczeniach
z dodatnią temperaturą zimą i przy stałym dostępie światła.
Seler listkowy
SAFIR
Odmiana przeznaczona wyłącznie
do produkcji suszu. Nie tworzy zgrubień korzeniowych. Częścią użytkową są całe liście. Liście są bujne,
o delikatnych ogonkach i silnym aromacie. Doskonała odporność na
E. Musiał
choroby grzybowe. Szybko odrasta po ścięciu. Można uprawiać
z rozsady, jak również z siewu bezpośredniego w pole precyzyjnym
siewnikiem.
Seler listkowy ma mniejsze
wymagania glebowo-wodne niż seler korzeniowy czy naciowy, a także
dużo krótszy okres wegetacji. Zbiory można przeprowadzać już 40 dni
od sadzenia i sukcesywnie zbierać
aż do mrozów.
Nasiona wysiewa się do skrzyneczek (szybciej kiełkują od selera korzeniowego), a siewki pikuje
do wielodoniczek, w których rosną
ok. 2-4 tygodnie. W pole wysadza
się rośliny w drugiej połowie maja,
w rozstawie 30x40 cm. Pierwsze
nawożenie pogłówne stosuje się ok.
4 tygodnie po posadzeniu. Nawożenie dolistne stosuje się zawsze po
zbiorach liści.
Seler listkowy w uprawie przyśpieszonej czy całorocznej można
sadzić do dużych doniczek do substratu torfowego lub ziemi kompostowej. Może rosnąć w temperaturze ok.15ºC.□
O grodnictwo
CIĘCIE DRZEW
Wioletta Haraźny
L
uty i marzec to okres, w którym
można przeprowadzić zasadnicze cięcie drzew ziarnkowych
i krzewów owocowych. Większość cięcia wykonuje się podczas spoczynku
zimowego, aby drzewa nie traciły zbyt
dużo soków. Cięcie zimowe wykonuje
się najwcześniej w styczniu, a najpóźniej
w marcu. Zabieg będzie korzystny dla
roślin tylko w przypadku, gdy wykonany
będzie w dzień bezmroźny (aby rany nie
popękały) i suchy. W takich warunkach
rany po cięciu lepiej się goją.
Cięcie zimowe ma na celu nadanie
drzewom pożądanego kształtu, służy
również odmładzaniu korony. Zabieg
jest konieczny w przypadku drzew, których korony zdziczały, albo są już stare,
ale zachowały żywotność oraz zdolność
wzrostu.
Przed przystąpieniem do cięcia warto
najpierw dokładnie przyjrzeć się obiektowi cięcia (drzewo lub krzew), wówczas można ocenić, które gałęzie warto
zachować, a które należy usunąć. Najpierw należy uwolnić roślinę od gałęzi
suchych i chorych, przycinając je aż do
zdrowej tkanki. Następnie wyciąć trzeba
pędy słabe, rosnące do środka korony,
a także wilki charakteryzujące się silnym, pionowym wzrostem. Konieczne
jest również usunięcie dzikich pędów
Fot.: A. Łukawska
35 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
wyrosłych z podkładki oraz starych czopów powstałych w wyniku wcześniejszego nieprawidłowo przeprowadzonego cięcia. Ważne jest, by nie zostawiać sęczków. Gałęzie należy wycinać
nad oczkiem, albo gładko przy pniu
w miejscu wyrastania pędów, zwanym
obrączką. Wyjątkiem są krzewy jagodowe, zwłaszcza porzeczki i agrest oraz
winorośl, gdzie należy zostawiać krótkie
czopy, aby pąki nie wysychały.
Bardzo ważne jest cięcie młodych
drzew do 3. roku po posadzeniu, u których podlega formowaniu korona. Na
jej ostateczny kształt i rozwój całego
drzewa w przyszłości wpływają zabiegi cięcia wykonane w początkowej fazie
wzrostu. Dlatego przed cięciem należy
bardzo dokładnie zastanowić się, które gałęzie trzeba usunąć – popełnione
wówczas błędy bardzo trudno później
skorygować. Należy pamiętać również
o tym, że im bardziej radykalne cięcie,
tym nowo wyrastające pędy będą silniejsze. Bezwzględnemu wycięciu podlega
drugi pęd przewodni, stanowiący konkurencję dla przewodnika, oraz gałązki
bardzo słabe.□
M echanizacja i BHP
Eksploatacja
układów
wylotowych
AKTUALNOŚCI
TECHNIKI ROLNICZEJ
Opryskiwacze Munckhof
Jan Bubień
Z
łe, niedostateczne tłumienie
hałasu, większe zużycie paliwa, nadmierna emisja trujących gazów samochodowego silnika spalinowego może być efektem złego funkcjonowania układu
wylotowego, lub – jak kto woli
– wydechowego. Trzeba przyznać,
że w praktyce rzadko sprawdzamy działanie tego układu. Często
zainteresujemy się nim dopiero
wtedy, gdy pojawia się głośna praca silnika, a to jest zdecydowanie
za późno.
Co wchodzi w skład typowego
układu wydechowego? Elementów
jest kilka:
▪ kolektor wylotowy (wydechowy),
▪ katalizator, a właściwie reaktor
katalityczny,
▪ tłumiki: środkowy i końcowy,
▪ sonda lambda, umieszczona
na rurze łączącej kolektor
z katalizatorem,
▪ łączniki (także elastyczne,
wieszaki).
W silnikach diesela można spotkać filtr cząstek stałych.
Wymienione elementy zapewniają:
• odprowadzenie spalin z silnika
do atmosfery,
• zmniejszenie hałasu pracującego silnika,
• ograniczanie ilości gazów szkodliwych w spalinach.
Prawidłowo funkcjonujący układ
wydechowy zapewnia optymalną
pracę silnika.
Na co należy zwracać uwagę
eksploatując prawidłowo układ wylotowy?
Są to na ogół proste czynności:
1) sprawdzenie mocowania poszczególnych elementów – jakość gumowych wieszaków,
2) usuwanie nieszczelności na połączeniach poszczególnych elementów,
3) wymiana elementów skorodowanych, np. dziurawych tłumików.
Zwiększone zużycie paliwa
i spadek mocy silnika może być
efektem awarii sondy lambda
– elementu badającego skład spalin. Sonda przekazuje sygnał do
mikroprocesora sterującego pracą
silnika, a ten reguluje (zwiększa
lub zmniejsza, oczywiście pośrednio) dawkę paliwa.
Uszkodzoną sondę lambda wymienia się. Czasami może pomóc
jej oczyszczanie.
Inny
newralgiczny
element
układu wydechowego to katalizator. Zapewnia zmniejszenie ilości
szkodliwych składników spalin:
redukcję tlenków azotu, utlenianie tlenku węgla i węglowodorów.
Wrogiem katalizatora jest niespalane paliwo, np. na skutek braku
iskry na świecy. A jest to element
kosztowny!
Trzeba reagować na zwiększone zużycie paliwa i niezwłocznie
ustalić przyczynę – zdiagnozować
silnik. Na odpowiednim urządzeniu
diagnostycznym można wykryć
nieprawidłowości sondy lambda.
Wymieniając ją odpowiednio
wcześnie, zapobiegamy zużyciu
katalizatora. Należy tak postępować, aby w konsekwencji obniżać
koszty eksploatacji pojazdu.□
36 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
T
o ciekawe rozwiązanie opryskiwaczy
sadowniczych. Maszyna w zależności
od wersji posiada: pojemność zbiornika
1500 lub 2000 l, masę 1760 lub 1860 kg, regulowany rozstaw kół w systemie tandem – opony
295/50R 15, czyli 1,00 – 1,25 lub 1,25 – 1,50 m.
Pompa (przeponowa) ma wydajność nieco ponad 100 l/min. Opryskiwacz wyposażony jest w
120 l zbiornik na wodę czystą (do płukania) i 15 l
(do mycia rąk!) oraz, co jest rzadkością, w mieszadło mechaniczne. Zapotrzebowanie mocy
– 65 KM.
Opryskiwacz może efektywnie pracować
przy wysokości drzew 3,5 a nawet 4,0 m. To
dużo. Za jednym przejazdem opryskuje 3 rzędy. Elementem roboczym są 3 rękawy zwisające z belki, z których 2 są składane. W każdym
rękawie mamy napędzony hydraulicznie wentylator, wytwarzający strumienie powietrza wydostające się szczelinami roboczymi i porywające rozpylaną ciecz. Rękaw jest wyposażony
w 16 lub 18 opraw opryskujących. Tradycyjne
opryskiwacze sadownicze, nawet te tunelowe,
pozwalają na opryskiwanie jednego rzędu.
Tutaj wydajność jest o wiele, wiele większa.
Kombajny na polskim rynku
Oferta kombajnów zbożowych na polskim rynku jest przebogata. Poszczególne firmy oferują
różne maszyny, dla każdego gospodarstwa.
Z racji niewielkiej powierzchni świętokrzyskich
gospodarstw interesują nas (na ogół) kombajny małe. Dziś parę słów o takiej ofercie.
1. CLAAS. Najmniejszy z serii Dominator to model 130, o szerokości roboczej 4,2 – 4,5 m.
Młocarnia to bęben 45 cm, o szerokości
106 cm. Wytrząsacze 4-klawiszowe. Sita
o powierzchni 3,0 m3. Silnik o mocy 125 KM.
2. NEW HOLLAND. Model TC 5040 to najmniejszy przedstawiciel tej firmy. Szerokość robocza 3,66 – 4,57 m. Młocarnia ma
bęben o średnicy 61 cm i o szerokości 104
cm. Wytrząsacze 4-klawiszowe. Sita – powierzchnia 3,27 m2. Zbiornik na ziarno 4,0
m3. Silnik 170 KM.
3. JOHN DEERE. Kombajn 1450 CWS posiada szerokość roboczą 4,1 – 6,1 m. Bęben
młocarni ma średnicę 60 cm, a szerokość
M echanizacja i BHP
Powrót drewna
W ofercie firmy POL-MOT Warfama
z Dobrego Miasta można znaleźć rozrzutnik obornika N-266. Jest to 8-tonowa maszyna na osi „tandem”, czyli
z 4 kołami. Pojemność skrzyni ładunkowej 9,2 m3. Zapotrzebowanie mocy
– ciągnik 95 KM. Zastosowano 4-bębnowy, pionowy adapter oraz 4-łańcuchowy przenośnik podłogowy napędzany hydraulicznie. Hamulce pneumatyczne lub (w opcji) hydrauliczne.
Z tyłu zastosowano zastawę skrzyni
także sterowaną hydraulicznie.
Układy hydrauliczne wypierają mechaniczne. Są bardziej niezawodne,
prostsze w obsłudze. Pod jednym
warunkiem – potrzebują odpowiedniej obsługi.
Burty i podłogę rozrzutnika zbudowano nie z blachy, ale z… drewna.
O dziwo, trwałość elementów drewnianych jest w tym przypadku dwa
razy większa niż metalowych, wykonanych ze stali! Tego typu drewniana
konstrukcja zapewnia prostotę budowy, cichą pracę maszyny, mniejszą
masę rozrzutnika, samokonserwację
burt i podłogi związkami organicznymi obornika.
Wymierzone przymioty mają wpływ
na ekonomikę pracy. Lżejszy agregat
potrzebuje mniej paliwa!□
Jan Bubień
z wykorzystaniem mat. atr ekspress
BHP
przy obsłudze
elektronarzędzi
Jan Bubień
P
od pojęciem elektronarzędzi rozumiemy proste narzędzia napędzane prądem elektrycznym. Zaliczamy tutaj: wiertarki, wkrętarki, wiertarkowkrętarki, pilarki tarczowe ręczne,
szlifierki (np. kątowe), młoty (obrotowe,
udarowe, wyburzeniowe), bruzdownice,
itp. Ich ilość w każdym gospodarstwie
rośnie – pomagają we własnym zakresie
wykonać wiele prac, np. remontowych.
Każde elektronarzędzie posiada swoją specyfikę – inne wymagania dotyczą
bezpieczeństwa obsługi. Wiele przepisów i zasad BHP będzie dla różnych
elektronarzędzi wspólnych.
Obsługując elektronarzędzia, należy
zwrócić uwagę na występowanie różnorodnych zagrożeń:
▪ typu mechanicznego,
▪ typu elektrycznego,
▪ hałasem i drganiami,
▪ temperaturą,
▪ wiórami, pyłem itp.
Przed rozpoczęciem pracy należy
zapoznać się z instrukcją obsługi narzędzia. Bardzo często jest to element
pomijany – nie lubimy czytać instrukcji!
Ważna jest odzież, w jakiej będziemy
pracować. Myślę, że szerszy komentarz
jest tutaj zbędny. W razie konieczności
należy zaopatrzyć się w odpowiedni
sprzęt ochrony osobistej, np. okulary,
rękawice, półmaski, itp.
Na początku musimy sprawdzić stan
techniczny urządzenia:
1) przewodu zasilającego i wtyczki,
2) obudowy (korpusu) narzędzia –
włącznika,
3) uchwytów,
4) elementów mocujących narzędzia,
5) narzędzia, np. wiertła, tarczy.
Pamiętajmy! Praca niesprawnym
elektronarzędziem jest niedozwolona.
37 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
Na biegu, luzem kontrolujemy pracę
urządzenia – czy nie ma wahnięć obrotów, szarpania, głośnej pracy, wibracji.
Podczas pracy utrzymujemy w miejscu pracy ład i porządek, sukcesywnie
usuwamy odpady, np. wióry. Szczególną uwagę na możliwość porażenia prądem zwracamy w pomieszczeniach wilgotnych, np. budynkach inwentarskich.
W zakładach pracy obowiązują badania kontrolne elektronarzędzi.
W zależności od kategorii użytkowania (I – III) częstotliwość badań wynosi
odpowiednio 6, 4 i 2 miesiące. W gospodarstwie o bezpieczeństwo urządzeń musimy zadbać sami. Obsługi
elektronarzędzi nie możemy powierzać
dzieciom i młodocianym. Wykonywane
czynności są na ogół proste, ale ilość
zagrożeń duża.
Najczęstsze wypadki przy pracy elektronarzędziem to:
▪ porażenie prądem elektrycznym,
▪ skaleczenia, a nawet amputacja
palców,
▪ zaprószenia oczu,
▪ oparzenia.
Prace elektronarzędziami wymagają
odpowiedniej koncentracji. Pośpiech
może być także przyczyną wielu wypadków.□
Fot.: P. Miler
130 cm. Wytrząsacz 5 klawiszowy. Sita o powierzchni 4,6 m2,
a zbiornik ziarna to 6 m3. Silnik
o mocy 204 KM.
4. DEUTZ – FAHR. Model 5445 H
to przedstawiciel małych kombajnów tej firmy. Szerokość robocza 3,1 – 4,2 m. Bęben młocarni:
średnica 50 cm, a szerokość 111
cm. Kombajn 4-wytrząsączowy.
Sita czyszczalni mają powierzchnię 3,4 m2. Zbiornik ziarna 3,7 m3.
Silnik o mocy 130 KM.
5. HEMAS Farmer 180 to chyba
najmniejszy kombajn oferowany na polskim rynku. Szerokość
robocza 2,4 – 3,6 m. Młocarnia
o średnicy 45 cm i szerokości 78
cm. Liczba wytrząsaczy – tylko 3.
Sita o powierzchni 2,1 m2. Zbiornik ziarna 3,0 m3. Maszynę napędza silnik 101 KM.
F akty, wydarzenia, komentarze
Ko nk u rs y
łać na adresy organizatorów do końca października 2009 r.
W konkursie wzięło udział 31 osób,
z czego 15 osób odpowiedziało prawidłowo na wszystkie 8 pytań testowych.
W dniu 30 listopada 2009 roku
Komisja Konkursowa w składzie:
• Jolanta Nowakowska – KRUS
OR w Kielcach,
• Bożena Mejna – KRUS OR
w Kielcach,
• Jan Bubień – ŚODR w Modliszewicach,
wyłoniła 7 finalistów konkursu
Konkurs prasowy wiedzy o bhp
w rolnictwie „Pracuj bezpiecznie”
rozstrzygnięty!
W
lipcu na łamach „Aktualności Rolniczych” rozpisano
konkurs „Pracuj bezpiecznie”, którego organizatorami byli
KRUS OR w Kielcach oraz ŚODR
w Modliszewicach, publikując pytania
testowe z zakresu bezpieczeństwa
i higieny pracy w rolnictwie. Kartki
z odpowiedziami można było nadsy-
„Jak zachować zdrowie i bezpieczeństwo pracy na wsi”
- podsumowanie konkursu powiatowego
zes WZRKiOR, przedstawiciele Banku
Spółdzielczego zapoznali z zasadami
zakładania kont przez KGW. Po zakończeniu części edukacyjnej uczennice
szkoły zaprezentowały zebranym taniec
z miotłami. Występ przygotowany pod
bacznym okiem pedagoga, Pawła Radziszewskiego, bardzo się podobał uczestnikom spotkania.
Po podsumowaniu konkursu wszystkie KGW biorące udział w konkursie
otrzymały atrakcyjne nagrody ufundowaFot.: B. Adamczyk
F
inał konkursu odbył się w Szkole Podstawowej w Sieradzicach
(gmina
Kazimierza
Wielka)
w dniu 27.11.2009 r.
Organizatorami konkursu były następujące instytucje: Państwowa Inspekcja
Pracy w Kielcach, Wojewódzki Związek
Rolników Kółek i Organizacji Rolniczych,
Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego – PZD w Kazimierzy Wielkiej
oraz Urząd Miasta i Gminy w Kazimierzy
Wielkiej. Do konkursu zgłosiło się 15 Kół
Gospodyń Wiejskich z terenu powiatu
kazimierskiego. Zadaniem uczestników
było przygotowanie wystawy związanej
z tematyką konkursu. Panie wykazały
się niezwykłą pomysłowością, dzięki
czemu podczas konkursu można było
podziwiać wspaniałe makiety, plakaty, rysunki oraz prace w formie wierszy
i albumów prezentujące zarówno gospodarstwa bezpieczne, jak i te, w których
na mieszkańców czyha wiele zagrożeń.
Nie zabrakło również elementów związanych ze zdrowym stylem życia.
W czasie gdy Komisja konkursowa
oceniała prace, panie uczestniczyły
w szkoleniach. Prezentację nt. sprzedaży bezpośredniej przedstawił Jarosław
Mostowski – zastępca dyrektora ŚODR
Modliszewice. Na temat działalności
KGW w województwie świętokrzyskim
informacji udzielił Bogdan Żernik – pre-
38 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
w drodze losowania:
- Stanisław Cedro, zam. Wola
Jachowa,
- Teresa Satro, zam. Wola Jachowa,
- Danuta Gach, zam. Bardo,
- Teresa Świtek, zam. Wola Łagowska,
- Jadwiga Ambrozińska, zam. Bardo,
- Zdzisława Iwan, zam. Górno,
- Anna Słowińska, zam. Bardo.
Zwycięzcy konkursu otrzymali nagrody rzeczowe ufundowane przez
KRUS OR w Kielcach oraz okolicznościowe dyplomy.
Nagrody wręczone zostały w dniu
15 grudnia 2009 r. w siedzibie KRUS
OR w Kielcach.□
Jan Bubień
Robert Szwagierczak
ne przez PIP, KRUS, PZU i samorządy
gminne. Po zakończeniu konkursu przy
suto zastawionym stole kobiety mogły
się zrelaksować podczas kabaretowego
występu o tematyce andrzejkowej i nie
tylko, przygotowanego i perfekcyjnie zaprezentowanego przez Rafała Bernasia
– byłego nauczyciela tej szkoły. Należy
nadmienić, iż zarówno uczniowie, jak
i nauczyciele Szkoły Podstawowej
w Sieradzicach, na czele z dyrektor
– Anną Bełzowską, z dużym zaangażowaniem podchodzą do wszelkich inicjatyw realizowanych przez miejscowe
KGW.□
Beata Adamczyk
F akty, wydarzenia, komentarze
VI Ogólnopolska
Prezentacja Stołów
Wigilijnych
Katarzyna Dominik
JASEŁKA
z ofertą prezentowanych dań okazało
się, że zestawy potraw są bardzo podobne we wszystkich regionach naszego
kraju. Na imprezie nie zabrakło barszczyków, zup grzybowych, pierogów
z kapustą i grzybami, kutii, ryb przyrządzanych na różne sposoby, krokietów
z grzybami i wielu innych regionalnych
smakołyków.
Wśród prezentowanych stołów wigilijnych znalazł się też świętokrzyski akcent
wigilijnej nocy. Reprezentantami powiatu
włoszczowskiego, a zarazem woj. świętokrzyskiego były członkinie Kół Gospodyń
Wiejskich z Czarncy, Krasocina, Kurzelowa oraz Gościencina. Panie z naszego
powiatu zaprezentowały piękne stoły wigilijne, na których znalazły się m.in. pierogi
z jabłkami, śledzie w pomidorach, chlebki
własnego wypieku, krokiety, rożnego rodzaju ciasta i ciasteczka, a także nalewki
własnej produkcji.
Fot.: M. Łata
VI
Ogólnopolska
Prezentacja
Stołów Wigilijnych odbyła
się 13 grudnia 2009 r. w salach wystawowych Hotelu „NOVOTEL”
w Warszawie przy ul. 1 Sierpnia 1. Podstawowym celem imprezy było zaprezentowanie szerokiej widowni bogatej tradycji i ludowych obyczajów związanych
z Wigilią i świętami Bożego Narodzenia.
Organizatorem pokazu był Krajowy
Związek Rolników, Kółek i Organizacji
Rolniczych oraz Krajowa Rada Kół Gospodyń Wiejskich. Patronat honorowy
objęli: małżonka prezydenta RP Maria
Kaczyńska, metropolita warszawski ks.
arcybiskup Kazimierz Nycz oraz minister
rolnictwa i rozwoju wsi Marek Sawicki.
Członkinie Kół Gospodyń Wiejskich
i kółek rolniczych z całej Polski prezentowały stoły, na których znalazły się potrawy serwowane w ich domach podczas
wieczerzy wigilijnej. Po zapoznaniu się
Oferta kulinarna, jaką przygotowały
gospodynie z różnych stron Polski, budziła podziw wśród zwiedzających. Była
to wspaniała promocja polskiego rolnictwa, a także podkreślenie staropolskiej
tradycji, zgodnie z którą na wigilijnych
stołach ma się znajdować 12 postnych
potraw.
Zwiedzającym czas umilały ludowe
kapele i zespoły śpiewacze wykonujące przede wszystkim kolędy, pastorałki
i pieśni adwentowe. I tu także nie mogło zabraknąć reprezentantów naszego
powiatu. Jednym z zespołów występujących na scenie był zespół ludowy „Moskorzewianie” z Moskorzewa.
Podczas zwiedzania prezentacji
można było zakupić wyroby rękodzielnicze i kulinarne przygotowane przez
panie z kół gospodyń. W konfrontacji
z masowo wytwarzanymi świątecznymi ozdobami, ozdoby prezentowane przez naszych ludowych twórców
z nietypowych często surowców, takich
jak: siano, wióry, słoma czy sznurek,
to prawdziwe dzieła, w których tkwiło
piękno i urok.
Udział w imprezie umożliwiło Starostwo Powiatowe we Włoszczowie oraz
Urząd Gminy w Moskorzewie – finansując przejazd, oraz Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach Powiatowy Zespół Doradczy we
Włoszczowie – pomagając w zorganizowaniu wyjazdu i wystroju stoiska.□
na wesoło
Agnieszka Siwek
C
zy można wydarzenie sprzed
ponad dwóch tysięcy lat, znane wszystkim katolikom i co
roku wciąż przypominane, przedstawić
w sposób ciekawy i zaskakujący? I pokazać tak, by skupić uwagę wszystkich
zaproszonych gości, ponadto rozśmieszyć i co najważniejsze, przekazać
wiedzę i prawdę o życiu? To udało się
zrobić dzieciom i młodzieży z klubów 4H
„Kraski” oraz Art Team z Krasocina.
Dnia 10.12.2009 roku klubowicze,
liderzy wolontariusze, grono pedagogiczne, księża, władze samorządowe, panie
z KGW zebrali się w specjalnie na tę
okazję udekorowanej sali gimnastycznej
w Zespole Placówek Oświatowych w Krasocinie, by obejrzeć jasełka i przeżyć niezwykłe chwile narodzin Jezusa. Nikt nie
spodziewał się takiego przedstawienia.
Jasełka były zorganizowane w trochę
innej konwencji niż zwykle, ukazywały
biblijne narodziny Chrystusa przeplecione z realiami codziennego życia.
39 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
Między
poszczególnymi
scenami
przedstawienia chórek szkolny prezentował swe umiejętności. Dzięki niemu usłyszeliśmy te mniej znane, ale jakże piękne
i ujmujące kolędy. Na zakończenie inicjatorka całego przedstawienia Małgorzata
Łata podziękowała wszystkim zgromadzonym gościom za wspólną zabawę.
Występy młodych aktorów i odśpiewanie kolęd przez panie z KGW z Krasocina bez wątpienia wprowadziły wszystkich w świąteczny nastrój.□
G ospodarstwo domowe i agroturystyka
T r ad y c j a
elementem
turystyki wiejskiej
Jolanta Krupa
Autorka opracowania uważa, iż należy odurbanizować wiejską kuchnię,
odrodzić umiejętności i przepisy, które
w dużym stopniu podlegały procesowi
wypierania przez miejski styl przygotowywania posiłków, wygodniejszych
i szybszych w wykonaniu. Dobrze byłoby wrócić do tradycyjnej wiejskiej kuchni, która niestety często była postrzegana jako gorsza, kiedy tak naprawdę
najczęściej wynikała z sezonowej dostępności surowców do przygotowywania posiłków oraz sytuacji finansowej
rodzin wiejskich. Paradoksalnie, często
skromne środki i mały wybór surowców
przeradzały się w ogromną rozmaitość
przepisów, które były ciekawymi pomysłami na proste i unikalne potrawy.
Świętokrzyskie, chociaż należące do
biedniejszych regionów, słynęło z niepowtarzalnych tradycji kulinarnych.
Fot.: E. Musiał
D
ziedzictwo kulturowe przekazuje współczesnemu człowiekowi
bezcenne wartości – wzruszenie, wspomnienia, poczucie tożsamości,
unikatowość. Jest kapitałem, który warto wykorzystać do poszerzenia oferty
agroturystycznej przygotowując swoje
gospodarstwo do kolejnego sezonu.
Dziedzictwo kulturowe wsi to: krajobraz charakterystyczny dla danego
miejsca, układ przestrzenny – domy,
budynki inwentarskie, kościoły, kapliczki, budowle przemysłowe i użyteczności publicznej, a także dwory, pałace,
zamki, cmentarze, mogiły, sposób wytwarzania dóbr – uprawy i praktyki rolnicze, rzemiosło i rękodzieło, sztuka
ludowa, tradycyjne przetwory i potrawy,
spuścizna duchowa – obyczaje i obrzędy, życie prywatne i społeczne, legendy
i gwara, tradycyjna gościnność.
Dzięki pielęgnowaniu dziedzictwa
kulturowego człowiek uzyskuje wiedzę o pradziadach, o wsi, o regionie,
a w konsekwencji o ojczyźnie. Dzięki
temu uratowany zostanie niejeden stary
dom, uroda miejsca danej społeczności,
wzrośnie poczucie dumy z pielęgnowania
tradycji. Te wartości mogą pomóc stać
się zamożniejszymi, przede wszystkim
duchowo, ale i materialnie. Każdy człowiek ma różne doświadczenia i potrzeby,
a więc co innego go zachwyca i interesuje.
Bardzo ważnym elementem dziedzictwa
kulturowego są tradycje kulinarne. Warto
się dowiedzieć, co stanowiło pożywienie
codzienne, a co pożywienie świąteczne
i obrzędowe, bo jak pokazują badania,
na pytanie skierowane do pań prowadzących działalność agroturystyczną o znajomość regionalnych i tradycyjnych produktów i potraw, odpowiedzi były często dość
wymijające, jakby panie wstydziły się, że
mają na ten temat zbyt małą wiedzę lub
umiejętności (Ewa Tyran AR w Krakowie
„Produkty regionalne i tradycyjne jako
atrakcja w turystyce wiejskiej”).
40 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
Wytwarzanie i oferowanie do sprzedaży lub w ramach oferty agroturystycznej
lokalnych specjałów, niepowtarzalnych
wyrobów kulinarnych, stanowi szansę
na wzbogacenie oferty turystycznej regionu, dywersyfikację źródeł dochodów
gospodarstw rolnych, zagospodarowanie części nadwyżek siły roboczej, rozwój lokalnego przetwórstwa żywności
oraz gastronomii.
Pozwala także na zachowanie w pozytywnym tego słowa znaczeniu lokalnej tożsamości i odrębności. Jest to
szczególnie ważne i doceniane w dobie unifikacji stylów życia i fast foodów.
Interesujące jest również poznanie
tradycyjnych zawodów i umiejętności,
a także działań wspólnot lokalnych –
targi, jarmarki, odpusty. Regiony mogą
proponować turyście ofertę dotyczącą
obyczajów świątecznych, obrzędów
związanych z porami roku lub folkloru
w całej jego krasie.
Kultura ludowa staje się coraz rzadszym elementem życia społeczeństw,
które ulegają kulturowej unifikacji.
Zwłaszcza w krajach wysoko rozwiniętych zaczyna schodzić ona na margines.
Ponieważ staje się unikatowa, należy
starać się o nadanie jej funkcji atrakcji
turystycznej. W dzisiejszych czasach
wszyscy starają się zaproponować ofertę jak najlepszą, jak najlepszy produkt.
Należy znaleźć to, co może naszą ofertę
odróżnić od innych. Istnieje taka sfera
– sfera przeżyć, emocji. Współcześnie
G ospodarstwo domowe i agroturystyka
w turystyce warto sprzedawać emocje…
Zmierzając ku przyszłości, jednocześnie
szanując przeszłość, można stać się bardziej atrakcyjnym dla turystów. Wówczas
przybędzie więcej gości, którzy zapłacą
za to, że będą mogli coś z tego dorobku
zobaczyć, dotknąć, posłuchać i przeżyć.
Kultura ludowa to element oferty turystycznej ciągle jeszcze niewykorzystany.
Popyt na kulturę ludową w gospodarstwach agroturystycznych ponad dwukrotnie przewyższa podaż, co pokazują
badania przeprowadzone w 2006 roku
w stowarzyszeniach agroturystycznych
(Małgorzata Wyrwicz – „Kultura ludowa
w turystyce wiejskiej – preferencje turystów”) – aż 78% turystów deklaruje,
że obecność elementów kultury ludowej
wpływa na ich decyzję zakupu konkretnej oferty, natomiast tylko 34% gospodarstw włącza do swojej oferty te elementy. Najważniejsze elementy kultury
ludowej z wymienionych przez badane
stowarzyszenia to: kuchnia regionalna,
hafciarstwo, regionalny wystrój wnętrz,
rzeźba, zbiory zabytkowych sprzętów,
rękodzieło, muzyka ludowa, galeria ludowa, gwara, malarstwo, malowanie na
szkle, mini skansen. Pytani respondenci
w przeważającej większości deklarowali zainteresowanie zakupem rękodzieła
ludowego – 68 %, regionalnych produktów spożywczych – 92% i chęcią udziału
w imprezach związanych z kulturą ludową – 78%. Jeśli chodzi o formy tych imprez, to najatrakcyjniejszymi dla turystów
w kolejności były: wystawy sztuki ludowej i rękodzieła, jarmarki, pokazy starych
technik, udział w obrzędach ludowych
i występy zespołów ludowych.
Agroturystyka pozbawiona elementów poznawczych, nie uwzględniająca potrzeb emocjonalnych człowieka,
a sprowadzona wyłącznie do wypoczynku i rekreacji niewiele różni się od turystyki konwencjonalnej. Produktami dziedzictwa kulturowego wspierającymi rozwój agroturystyki w regionie mogą być:
pamiątki z regionu, degustacje i zakup
regionalnych produktów i potraw tradycyjnych, atmosfera miejsca (tradycyjne
wnętrza, ogródki i sady w dawnym stylu), pokazy i nauka ginących zawodów,
organizowanie spotkań z twórcami ludowymi, lekcje historii, imprezy plenerowe
nawiązujące do historycznych wydarzeń.
Można przypuszczać, że włączenie do
oferty agroturystycznej elementów kultury ludowej może skutecznie przyczynić
się do uatrakcyjnienia tej oferty, jak również do wzrostu walorów turystycznych
gospodarstw i regionów.□
Zioła, ziółka
i przyprawy
Anna Michalska
P
rzyprawy pełnią bardzo ważną
rolę w każdej kuchni. Gospodynie domowe dodają je do niemal
wszystkich przyrządzanych przez siebie potraw. Podobnie bywa z niektórymi ziołami. Dodajemy je do dań jako
świeże lub ususzone i starte na proszek
dodatki. Poza tym, że poprawiają smak
przygotowywanych przez nas dań, to
również mogą sprawić, że nasz organizm lepiej będzie dania te przyswajał
czy tolerował, po prostu lepiej je trawił.
Wśród przypraw wspomagających lepsze trawienie można wymienić chociażby jałowiec, majeranek, pieprz cayenne,
lubczyk, kminek, miętę, imbir a nawet
cynamon. Większość z wymienionych
dodatków sprawia, że nasz organizm
zwiększa swoją zdolność do trawienia
pokarmów, szybciej spala tłuszcz, łagodzi wzdęcia oraz ogólnie poprawia
pracę żołądka i nerek. Takie działanie to
naprawdę wielki krok w stronę zdrowego odżywiania.
Niektóre zioła i przyprawy można
przygotować samodzielnie. Większość
ziół znaleźć można przecież na naszych
polskich łąkach. Można je później dodawać do dań i zup zaraz po ich zerwaniu,
lub zasuszyć i zachować na później.
Podobnie bywa z przyprawami. Nie
wszystkie jednak uprawiane są w naszym kraju. Niektóre trzeba sprowadzać
z zagranicy. Można je teraz kupić nawet
w zwykłych sklepach. Trzeba jednak
uważać na datę ważności takich pakowanych przypraw. Lub też… pokusić się
o własny domowy zielnik.
Zielone pęki ziół to wspaniała ozdoba
kuchennego okna i świeża, dostępna na
wyciągnięcie ręki moc aromatu i smaku. Ich uprawa w domu wcale nie jest
trudna. Wymaga tylko odrobiny czasu
i cierpliwości przy ich codziennym podlewaniu. Nasiona do wysiewu ziół można kupić w każdym sklepie ogrodniczym
lub zielarskim. Zioła są mało wymaga-
41 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
jące. W jednej dużej skrzynce możemy
zasiać oregano, tymianek, rozmaryn czy
bazylię. Pamiętajmy tylko, żeby przez
pierwszy tydzień lub dwa uprawiać je
w osłoniętym, częściowo zacienionym
stanowisku. Ważne jest również zasilanie nawozem organicznym w płynie
mieszanym z wodą.
Jaka doniczka?
Wybierając pojemnik na zioła, należy
wziąć pod uwagę koniecznie korzenie
roślin, które w nim będą zasadzone.
Te o krótkich – np. tymianek, bazylia
– można posadzić w płytkich misach.
Inne (melisa, estragon) – w głębszych,
o średnicy co najmniej 20 cm.
Jaka ziemia?
Zioła nie lubią podmokłej ziemi. Zakładając ogródek na parapecie, należy
zrobić w pojemnikach otwory drenażowe, wsypać na dno warstwę żwiru lub
tłuczonej ceramiki (to zapobiega zawilgoceniu), a następnie tradycyjną ziemię
doniczkową.
Jak podlewać?
Uprawiane w domu zioła podlewamy
codziennie. Gdy jest chłodniej – dwa
razy w tygodniu.
Możemy zadbać również o to, by zioła
rosły obok naszego domu. Posadzenie
ziół w pobliżu miejsca wypoczynku daje
przyjemny zapach, a kiedy przygotowujemy posiłek na powietrzu, mamy świeże zioła jako przyprawę. Tworząc ziołowe kompozycje, trzeba upewnić się co
do ich ostatecznych rozmiarów, koloru
liści i form rozwojowych.
Obok melisy i tymianku możemy posadzić lawendę i szałwię. Zioła nisko
rosnące np. macierzanka lub delikatnie
pachnące np. mięta dobrze jest posadzić
wyspowo, wewnątrz utwardzonej nawierzchni. Powstrzyma to je przed ekspansją w głąb ogrodu. O urodzie zioło-
G ospodarstwo domowe i agroturystyka
ma sucho. Po obcięciu kwiatów, zyska
lepszy smak.
TYMIANEK
Napar z jego liści poprawia krążenie
i zmniejsza przysłowiowego „kaca”. Łagodzi kaszel
i ból gardła, a mocny wywar
jest środkiem dezynfekującym. Tymianek zaparzony
razem z rozmarynem ma
działanie przeciwłupieżowe. W kuchni dodaje się
go do bulionów, marynat
i farszów. Jest doskonałą przyprawą do steków,
pieczeni, ziemniaków, zup
i sosów pomidorowych.
Najlepsze są świeże liście
– nowalijki. Lubi miejsca
suche i nasłonecznione.
Jest wrażliwy na mróz, dlatego uprawia się go jako
roślinę jednoroczną. Liście
zbiera się tuż przed kwitnieniem. Rada: tymianek
będzie dobrze rósł, jeśli po
kwitnieniu przystrzyże się
go nożycami.
BAZYLIA
MELISA
Świeże, zmiażdżone liście łagodzą
ugryzienia owadów. Napar działa uspakajająco i łagodzi bóle głowy.
W kuchni nadaje się do białego sosu
do ryb i wszystkich potraw wymagających smaku cytrynowego. Idealna jest
do koktajli i deserów, a także jako ozdoba dań. Melisa lubi miejsca słoneczne.
Liście zerwane przed kwitnieniem mają
silniejszy aromat.
SZCZYPIOR
Ułatwia trawienie i lekko przeczyszcza układ pokarmowy. Odstrasza mszyce. W kuchni świetny do sałatek, twarożków i zup. Ale należy pamiętać, aby
go nie gotować! Doskonały także do
ryb, ziemniaków, zimnych sosów i koniecznie – do śledzia. Dobrze czuje się
w słońcu, ale toleruje też niewielki cień.
Należy go podlewać tylko wówczas, gdy
Zioło to przyspiesza
trawienie, a postawione na parapecie
w oknie – odstrasza
owady. W kuchni
świetnie smakuje
ze świeżymi pomidorami.
Roztarta
z oliwą i orzeszkami
pinii staje się składnikiem popularnego sosu pesto. Dodaje się
ją do sałatek z ryżem i fasoli, do
mozarelli i spaghetti. Jest niezwykle aromatyczna. Bazylia
lubi miejsca jasne, ale osłonięte
przed bezpośrednim słońcem
i wiatrem. Podlewa się ją tylko
w południe. Doskonale rośnie
w doniczce.
ROZMARYN
Wzmacnia pamięć. Liście dodane do kąpieli pobudzają krążenie.
W kuchni to ważny składnik
kruchych mięs. Doskonale pasuje dodany do baraniny i wieprzowiny. Ułatwia trawienie.
Lubi słońce, ale trzeba go chronić przed przeciągami. Jego liście można zrywać cały rok.
42 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
Fot.: E. Musiał
Fot.: E. Musiał
wego ogrodu stanowi obfitość gatunków.
Jeżeli rabata jest w miejscu zacienionym,
posadźmy tam arcydzięgla, miętę, a także szczypiorek i pietruszkę, Większość
ziół woli stanowiska słoneczne.
MIĘTA
Napar pomaga na kłopoty z trawieniem. Pije się go także przy przeziębieniach i grypie. Zimna herbata z mięty
uspokoi czkawkę.
W kuchni liście mięty używane są
do sosów, syropów, sałatek. Doskonała także do baraniny. Napar ze świeżej
mięty działa orzeźwiająco.
Najlepsze dla niej są miejsca lekko
zacienione. Ziemia, w której rośnie,
powinna być wilgotna, z dużą ilością
próchnicy.
ESTRAGON
Napar z jego liści poprawia apetyt, działa pobudzająco (bogaty jest
w witamy A, C, jod i sole mineralne).
W kuchni pokrojone liście można dodawać do dań rybnych, pomidorów,
sałatek, pieczonych kurczaków. Doskonały do masła ziołowego i jarzyn.
Dobrze rośnie w miejscach jasnych,
ale nienarażonych na palące promienie
słońca. Znane są dwie odmiany: francuska, tę należy przesadzać co 3 lata,
i rosyjska, im dłużej rośnie w jednym
miejscu, tym ma lepszy zapach.□
G ospodarstwo domowe i agroturystyka
S
E
K
R
E
T
Y
N
u l i n a rn e
Świąteczne potrawy
powiatu pińczowskiego
Regina Kobierska
ajwiększy związek z terenem ma
potrawa KGW w Kijach – pieróg
kasztelański.
Pieróg kasztelański
Składniki: 0,5 kg mąki, 5 dag drożdży
0,5 kostki masła, 1 jajko, 2 żółtka, 5 łyżek śmietany, szczypta soli i cukru.
Nadzienie: 30 dag mięsa wieprzowego,
20 dag suszonych grzybków szlachetnych (borowiki, podgrzybki), 2 jajka, cebula, łyżka masła, sól, pieprz.
Sposób przyrządzenia: Ciasto zagniatamy. Formujemy placek, wykładamy
farsz uprzednio przyrządzony i składamy na pół wykańczając brzeg pieroga
warkoczem. Po wierzchu smarujemy
rozmąconym jajkiem i pieczemy na
złoty kolor. Do piroga podajemy
barszcz czerwony przyrządzony na swojskim zakwasie
(2 łyżki maki żytniej, skórka
od chleba i 3 czerwone
buraki. Składniki kisimy w garnku kamiennym, pozostawiamy go
w ciepłym miejscu pod
przykryciem.
Pieróg kasztelański
brał udział w ubiegłorocznym
konkursie
„Świętokrzyska potrawa świąteczna”.
rowe kurze jajo. Do tak przygotowanej
marynaty wkładamy szynkę wieprzową
zadnią razem z kością i marynujemy
około 5 dni. Mięso należy wcześniej
poprzekłuwać szpikulcem, aby przeszło
marynatą do samej kości. Po wyciągnięciu z marynaty, szynkę wiążemy sznurkiem, podsmażamy i wkładamy do mocno nagrzanego pieca lub piekarnika.
Świąteczne paszteciki
Składniki: 0,5 kg ugotowanego mięsa
drobiowego, 2 szklanki ugotowanych
Szynka pieczona
Składniki: cebula, czosnek, ziele angielskie, liść
laurowy, pieprz, tymianek,
bazylia, kolendra, zioła prowansalskie, woda. Wszystkie składniki
należy zagotować. Gdy zalewa przestygnie, dodajemy soli, aż wypłynie su-
43 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
Fo
t. E
.M
us
iał
ziemniaków, 0,5 kg suszonych grzybów, cebula, 2 jajka, sól, pieprz, łyżeczka przyprawy do zup, szklanka mleka
i wody (pół na pół), tarta bułka do panierowania, olej do smażenia.
W letnim mleku z wodą moczymy
grzyby, gdy napęcznieją, gotujemy
na niewielkim ogniu do miękkości. Odparowujemy płyn, w którym się gotowały, powinny zostać 3 duże łyżki. Na
tłuszczu podsmażamy rozdrobnioną
cebulę. Gotowane mięso, ziemniaki,
cebulę, grzyby przepuszczamy dwukrotnie przez maszynkę, dodajemy jajka, przyprawy, tartą bułkę namoczoną
w 3 łyżkach płynu z gotowania grzybów,
wyrabiamy, gdy trzeba dodajemy niewielką ilość bułki tartej. Z masy formujemy 8 zgrabnych, jednakowej wielkości płaskich pasztecików, panierujemy,
lekko dociskając, i smażymy rumieniąc
z obu stron. Podajemy z dodatkiem
kwaszonej kapusty i ziemniaków obficie
posypanych zieleniną.
Pierniki
Składniki: 0,5 kg maki, 20 dag cukru,
15 dag miodu, 2 jaja, 1 łyżeczka proszku
do pieczenia, 10 dag masła lub smalcu,
1 łyżeczka (uprzednio sparzonej) otartej
skórki pomarańczowej, 1 łyżeczka cynamonu, 0,5 łyżki sproszkowanych goździków, 1 łyżeczka gałki muszkatołowej,
garść posiekanych orzechów.
Miód stopić, wymieszać z mąką i przyprawami, dodać masło. Naczynie przykryć lnianą ściereczką i pozostawić
w chłodzie na około 2 doby.
Przygotowaną
masę
wymieszać
z jajami, cukrem i proszkiem do pieczenia. Wyłożyć ciasto na stolnicę
posypaną mąką i wyrobić ręką,
zagniatając tak jak ciasto na
makaron. Wyrobione ciasto
pozostawić jeszcze na godzinę pod przykryciem. Po tym
czasie rozwałkować placki
grubości 1,5 cm i wykrawać
z nich przeróżne formy. Tak
przygotowane ciastka posypać orzechami, wciskając je
w ciasto, układać na blasze
wysmarowanej masłem i wysypanej mąką. Piec w dobrze
nagrzanym piekarniku, aż się
zrumienią.
Ostudzone pierniczki można polukrować i wykorzystać jako ozdoby choinkowe, które będą nie tylko
pięknie wyglądać na drzewku choinkowym, ale i pachnieć.□
G ospodarstwo domowe i agroturystyka
Fot.: E. Krempa
Rośliny bez tajemnic
CEBULOWE ROŚLINY OZDOBNE
– pędzenie
R
ośliny cebulowe zdobywają
coraz więcej zwolenników, są
ozdobą kompozycji, które tworzymy zimą lub wczesną wiosną w naszych domach. Są to doniczkowe tulipany i narcyzy, hiacynty, krokusy, a także
gatunki drobno-cebulowe jak szafirki,
kosaćce czy śnieżynki.
Większość cebul sadzimy do mis i trzymamy je w ciemności, aby spowodować
wcześniejsze ich kwitnienie. Najlepszą
metodą pędzenia roślin cebulowych jest
posadzenie ich do ozdobnych doniczek,
skrzynek. Wnosimy do mieszkania, gdy
zaczynają kwitnąć.
Najładniej zakwitają w pomieszczeniach chłodnych, gdzie temp. jest niewiele wyższa od temp. w szklarni. Zbyt
wysoka temp. powoduje, że rośliny będą
rosły bardzo szybko, co może przyczynić się do nieładnego kształtu łodyg.
Po przekwitnięciu rośliny należy wynieść
z powrotem do inspektu lub szklarni.
W zależności od gatunku roślin sposoby pędzenia są różne.
Pędzenie tulipanów
Do pędzenia najlepsze są cebule odmian Brillant Star lub Joffre. W okresie
od września do grudnia cebule wysadzamy do doniczek, obficie podlewamy
i przenosimy do ciemnego i chłodnego
miejsca o temp. około 10oC. Do miejsca
cieplejszego i zacienionego przenosimy
rośliny po dziesięciu tygodniach. W pełnym świetle, ale w miejscu chłodnym,
ustawiamy doniczki po kolejnym tygodniu. Cebule posadzone we wrześniu
zaczną nam pięknie kwitnąć w grudniu.
Pędzenie krokusów
Odmiany najczęściej polecane to
Remembrance. Cebule wsadzamy do
pojemników od września do grudnia
na głębokość 4–5 cm. Tak posadzone
cebulki przenosimy do chłodnego pomieszczenia o temp. około 10oC, gdzie
będziemy je przetrzymywać przez 14
tygodni. Po upłynięciu tego terminu pojemniki (doniczki ozdobne, koszyki) wystawiamy na miejsce nasłonecznione,
ale chłodne. Nadal utrzymujemy temp.
10oC. do czasu ukazania się kwiatów.
Pędzenie narcyzów
Odmiany najczęściej polecane to Paper White, Grand Soleil d’Or. Z cebulami
robimy to samo, co z cebulami krokusów. Narcyzy są jednak bardziej wymagające co do światła, więc ustawiamy je
na nasłonecznionym parapecie okiennym, gdy tylko rośliny wybiją się nad
ziemię.□
Monika Nowocień
ZIMOZIELONY UROK MAHONII
M
ahonia ostrolistna (krzew) to
rdzenna mieszkanka Himalajów
i Ameryki Północnej, doceniona
szczególnie przez mieszkańców Oregonu, gdzie uzyskała status kwiatowego
symbolu tego stanu. Jest bliską kuzynką
znanych nam berberysów, swego czasu
nawet z nimi skojarzona, z czego wyszło
coś o nazwie mahoberberys, widywane
głównie w arboretach.
Dlaczego warto mieć tę Azjatko-Amerykankę w polskim ogrodzie? Bo to strojna panna, przez cały rok ubrana w gęsto
osadzone, ciemnozielone, błyszczące
liście (można powiedzieć, wiecznie zielo-
44 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
„Nikt jeszcze nie widział jej nago ni
W dezabilu ni
W sweterku ni
W letnim choćby garniturze.
Ona przez rok okrągły tkwi
W ciemnozielonej skórze…”
(L.J. Kern)
na). Bo w kwietniu i maju ślicznie złoci się
kwiatami, a jesienią i zimą ubrana jest w
grona granatowo-czarnych, lekko „oszronionych” owoców podobnych do leśnych
jagód. Obfitość owocowania zawdzięcza
swoim wrażliwym na dotyk pręcikom
kwiatowym, które skutecznie „obmacują”
i obsypują owady pyłkiem. To jeszcze nie
koniec sezonowych przeobrażeń naszej
bohaterki. Nazwa jej nie jest bowiem przypadkowa – jesienią liście nabierają czerwonej barwy w mahoniowym odcieniu.
W Polsce radzi sobie nieźle – dobrze
rośnie w miejscach słonecznych i półcienistych, na glebie żyznej, nieco wilgotnej,
ubogiej w wapń. Jest wytrzymała na mrozy, choć wydaje się, że zbrązowiałe na
wiosnę gałązki to efekt przemarznięcia.
Tak nie jest, gdyż to najczęściej objaw
niedostatku wody w czasie zimy (bezśnieżna pogoda, długo zamarznięta gleba, mroźne wysuszające wiatry). Aby zabezpieczyć przed wysychaniem, sadźmy
mahonię w miejscach zacisznych, ściółkujmy glebę wokół krzewu korą, torfem
lub liśćmi. I podlewajmy, gdy tylko ziemia
rozmarznie (zwłaszcza jeśli jesień była
sucha).
Używamy krzewów mahoniowych do
sadzenia pojedynczo lub w grupach,
a szczególnie ciekawie prezentuje się
w nieformowanych żywopłotach. Mahoniowe gałązki i liście świetnie wyglądają w wiązankach, wiankach, wieńcach
i stroikach. Na koniec informacja dla osób
praktycznie podchodzących do uroczych
mieszkańców naszych ogrodów – kwaśne, witaminowe owoce z czerwonym
sokiem nadają się do wyrobu win, wódek,
kompotów i galaretek. Że nie wspomnę,
jak ogromną pociechą są dla zimowych
ptasich poszukiwaczy pożywienia.□
Elżbieta Krempa
K luby 4H
Opł a t k o we
spo t k a ni e
Izabela Niedobit
Spotkanie delegacji klubów 4H z Jego Eminencją, Józefem Glempem,
Prymasem Polski w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
lontariuszy, klubowiczów i sympatyków
Ruchu 4H.
Życzenia Bożonarodzeniowe Jego
Eminencji w imieniu liderów i opiekunów klubów 4H w tym roku złożyła Renata Nowak, wolontariusz programu
4H z województwa łódzkiego. Z prośbą
o poświęcenie opłatków przez Prymasa
Józefa Glempa wystąpiła w imieniu klubów 4H delegacja z województwa podkarpackiego.
Fot.: S. Rogóż
P
o raz kolejny, 16 grudnia, w gmachu MRiRW na ulicy Wspólnej
w Warszawie odbyło się spotkanie delegacji klubów 4H z całego kraju
z Jego Eminencją, Józefem Glempem,
Prymasem Polski. Organizatorem uroczystego spotkania była Fundacja Edukacyjna 4H w Polsce.
W tym roku w spotkaniu opłatkowym
wzięły udział również delegacje rolników
z organizacji branżowych.
Uroczystość przebiegała pod hasłem
„Kultura chrześcijańska w tradycji i historii wsi polskiej”.
Tegoroczne spotkanie było szczególne, gdyż Jego Eminencja Józef Glemp
18 grudnia zdaje urząd. Mamy nadzieję
że Fundacja Edukacyjna 4H podtrzyma
tradycję spotkań opłatkowych klubowiczów i liderów z całej Polski, a szczególnym i honorowym gościem będzie nadal
Jego Eminencja.
W Sali, w której odbyło się spotkanie,
przygotowano choinkę, a dzieci pięknie ubrały ją wykonanymi przez siebie
ozdobami. Drzewko świąteczne wyglądało cudownie.
Uroczystość rozpoczęła kolęda „Dzisiaj w Betlejem” śpiewana przez wszystkich uczestników.
Katarzyna Boczek – Prezes Zarządu
Fundacji Edukacyjnej 4H w Polsce powitała i przedstawiła przybyłych gości:
przedstawiciela MRiRW,
Ambasady
Amerykańskiej, Prezesa Krajowej Rady
Izb Rolniczych, Dyrektora Krajowego
Heifer Project International, Prezesa
Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych, zaproszonych wójtów, dyrektorów ośrodków doradztwa
rolniczego oraz wszystkich liderów wo-
45 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
Oprawę artystyczną uroczystości
zapewnił świętokrzyski klub 4H „Iskra”
z Ożarowa (powiat opatowski). Dzieci
wraz z liderami przygotowały bardzo
ciekawe i żywe bożonarodzeniowe widowisko obrzędowe, które niejednokrotnie wywoływało uśmiech na twarzy
Prymasa i zapewniło dobrą zabawę
wszystkim uczestnikom spotkania.
Jego Eminencja poświęcił opłatki,
którymi wszyscy uczestnicy mogli się
podzielić i złożyć sobie najserdeczniejsze życzenia świąteczne. Każda z delegacji miała możliwość przedstawienia
się Prymasowi, podzielenia się opłatkiem oraz zrobienia wspólnej, pamiątkowej fotografii.
Jak co roku delegacja z województwa
świętokrzyskiego była bardzo liczna.
Oprócz dużej grupy klubowiczów i liderów z Ożarowa przybyła na spotkanie
delegacja klubu 4H „Pondzie” z Buska
Zdroju. Swoim podopiecznym towarzyszyła Grażyna Grochowska – dyrektor
Ośrodka
Szkolno-Wychowawczego
i lider klubu – Barbara Stasik. W uroczystości uczestniczył także wójt gm.
Krasocin – Józef Siwek wraz z liderami z Oleszna, czyli Mariolą Kamińską i Andrzejem Kowalczykiem, oraz
z-cą dyrektora ŚODR Modliszewice –
Jarosławem Motowskim, koordynato-
rem klubów 4H – Izabelą Niedobit, Stanisławem Rogożem i Barbarą Bubień.
Dzieci z klubu 4H „Iskra” wraz z liderami wręczyły Prymasowi oraz wszystkim gościom upominki, które wykonały
samodzielnie: przepiękne karty świąteczne i stroiki oraz pamiątkowe filiżanki
z porcelany ćmielowskiej.
Jego Eminencja Józef Glemp przekazał błogosławieństwo na nadchodzący
Nowy 2010 Rok.
Wszyscy uczestnicy spotkania wyjechali z Warszawy szczęśliwi i dumni,
że mogli brać udział w tak wspaniałej uroczystości, jaką było spotkanie
z Prymasem Polski.
Pragniemy złożyć serdeczne podziękowania wszystkim liderom i opiekunom
klubu 4H „Iskra”, a szczególnie Ewie
Gumule, za wielką pracę i trud włożony
w przygotowanie oprawy artystycznej
spotkania opłatkowego z Jego Eminencją, Józefem Glempem, Prymasem
Polski.
Dumni jesteśmy, że mamy tak wspaniale dzieci i liderów działających
w Ruchu 4H w województwie świętokrzyskim.□
Fot.: S. Rogóż
K luby 4H
Cenne inicjatywy
w kieleckim klubie 4H
Jadwiga Chmielewska
Joanna Smurzyńska
K
lub 4H w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Kielcach działa
od dwóch lat pod nazwą Ekosquad, zaproponowaną przez młodzież.
Założycielem i inspiratorem wszystkich
poczynań jest dyrektor Ryszard Mańko.
W Klubie pracują liderki – nauczycielka biologii Katarzyna Skurska i fizyki
Agnieszka Piotrowska oraz nauczyciele bibliotekarze Joanna Smurzyńska
i Jadwiga Chmielewska. Chociaż jesteśmy nowicjuszami, możemy się pochwalić wieloma inicjatywami na niwie pedagogicznej i wychowawczej.
Kierując się założeniami i hasłami klubów 4H oraz zainteresowaniami młodzieży szkoły ponadgimnazjalnej, dostoso-
waliśmy plan pracy do naszych potrzeb.
Wyznaczyliśmy proekologiczne i prozdrowotne zadania, które młodzi ludzie realizują w zgodzie ze swoimi marzeniami,
ciekawością świata i chęcią niesienia pomocy potrzebującym. Należy podkreślić,
że wielu uczniów naszej szkoły mieszka
w okolicznych wioskach i małych miejscowościach, stąd idee Zielonej Koniczynki są bliskie ich mentalności oraz
środowisku, w którym żyją i wychowują się na co dzień. Młodzież ucząca się
u nas, nastawiona jest głównie na zajęcia
sportowe i informatyczne, dlatego trudno
nam wzbudzić w niej dodatkowe pasje.
Nie mniej jednak udaje nam się zaangażować do pracy w Klubie pierwszo-
46 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
i drugoklasistów, którzy nie są jeszcze
obciążeni przygotowaniami do matury.
Nasze działania przybierają różnorodne
formy. Wnikliwie śledzimy konkursy organizowane przez różne instytucje. Chętnie
bierzemy w nich udział, mając na uwadze
te, które odpowiadają uzdolnieniom i zainteresowaniom członków klubu.
W pierwszym roku działalności był
to wojewódzki konkurs plastyczny Legendy naszej ziemi. Jedna z prac dotycząca legendy o posągu św. Barbary na
Karczówce zdobyła wyróżnienie, co zachęciło nas do podejmowania kolejnych
wyzwań. Zgodnie z kierunkiem działań
proekologicznych i prozdrowotnych przyjęliśmy zaproszenie Nadleśnictwa Kiel-
K luby 4H
Miesiąca Bibliotek Szkolnych. Do obchodów włączył się klub 4H, z inicjatywy
którego został zaproszony na spotkanie
z młodzieżą znany kielczanin dr Janusz
Wróblewski. Wybitny językoznawca,
mistrz słowa polskiego, wykładowca
kieleckiego uniwersytetu, pomysłodawca Tygodnia Kultury Języka Polskiego
jest także wielkim miłośnikiem przyrody.
W Ostrowie koło Chęcin założył Ośrodek
Pomocy Dzikim Zwierzętom – Ptasi Azyl,
w którym znajdują schronienie poszkodowane i porzucone przez rodziców zwierzęta.
Klubowicze przygotowywali Święto Biblioteki przez wiele tygodni. Uczennice
z sekcji plastycznej wykonały okolicznościowe plakaty oraz dekorację z motywami jesiennych kwiatów oraz ptaków.
Utalentowana szkolna poetka ułożyła
i wyrecytowała z wielkim uczuciem
wiersz o naszym gościu i jego dzikich
podopiecznych.
Obdarzona nieprzeciętnym talentem artystycznym nasza młoda malarka sporządziła wierny portret Janusza
Wróblewskiego, który podarowała mu na
pamiątkę spotkania.
Uroczystość odbyła się w świetlicy.
Przybyli na nią uczniowie z wychowawcami oraz dyrektor szkoły Ryszard
Mańko i wicedyrektor Piotr Sroka. Na
początku przedstawicielka społeczności
szkolnej zaprezentowała najciekawsze
informacje na temat gościa, które samodzielnie wyszukała w bibliotece. Zabierając głos, Janusz Wróblewski rozpoczął
prelekcję od wyrażenia swoich emocji na
temat pokonywania własnych ograniczeń
i stawiania sobie celów w życiu. Szcze-
Fot.: J. Chmielewska
ce do udziału w konkursach fotograficznych Las w obiektywie i Mój las. Dzięki
tym konkursom klubowicze mieli okazję
zwiedzić piękne okolice Karczówki, jak
również poznać tajniki fotografowania
oraz sprawdzić swoje umiejętności w tej
dziedzinie.
W ubiegłym roku osiągnęliśmy niewątpliwy sukces. Członkowie klubu
4H – Mikołaj Słonina i Łukasz Włodarczyk zdobyli I miejsce oraz wyróżnienie
w konkursie fotograficznym Nie palę
– żyję aktywnie, zorganizowanym przez
Świętokrzyskie Centrum Onkologii.
W ten sposób młodzież włączyła się
w promocję zdrowego stylu życia i profilaktykę antynikotynową. Niedawno
w ramach obchodów Światowego Dnia
Rzucania Palenia przystąpiliśmy do podobnego przedsięwzięcia, którego pomysłodawcą jest Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Kielcach wraz
ze Świętokrzyskim Centrum Onkologii.
Tym razem w konkursie na fraszkę pod
hasłem Moda na niepalenie reprezentanci naszego klubu otrzymali za swoje
literackie dzieła dwa wyróżnienia pierwszego stopnia i trzy wyróżnienia drugiego
stopnia.
Warto wspomnieć o współpracy klubu
z biblioteką szkolną, która pełni rolę nie
tylko centrum informacji, ale także jest
miejscem, gdzie młodzi ludzie znajdują
inspirację do działań związanych z kultywowaniem tradycji i pracą na rzecz szkoły oraz środowiska.
Dnia 28 października 2009 r. biblioteka w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych
nr 1 w Kielcach obchodziła niecodzienne święto w ramach Międzynarodowego
47 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
gólnie zachęcał młodzież do rozwijania
wszechstronnych zainteresowań, które
pozwalają człowiekowi, nigdy się nie nudzić. Warto mieć pasje i czerpać z nich
radość oraz optymizm życiowy. Z kolei
nasz gość nawiązał do hasła klubu 4H
Uczyć się działając, w myśl którego można aktywnie i pożytecznie spędzać czas,
a przy tym bawić się i nabywać różnorodne umiejętności, w tym nieograniczoną
wiedzę. Następnie krzewiciel piękna języka polskiego opowiedział o Ptasim Azylu
w podkieleckim Ostrowie, który założył
w 2000 roku i który prowadzi do chwili
obecnej, a pomaga mu fundacja Ośrodek
Pomocy Dzikim Zwierzętom. Misją fundacji jest rehabilitacja i leczenie chorych,
okaleczonych, porzuconych dzikich zwierząt, ptaków, jak również szerzenie wśród
młodych ludzi wiedzy o stanie i zagrożeniach środowiska przyrodniczego. W niezrównanym tonie gawędziarskim Janusz
Wróblewski przekazał słuchaczom wiele
ciekawych historyjek z życia swoich podopiecznych, a także zaprosił nas do odwiedzenia Azylu. Dużą atrakcją spotkania
była sowa uszatka, którą doktor zademonstrował jako żywy okaz drapieżnego,
ale oswojonego przez siebie ptaka.
Wizyta znanego językoznawcy i ornitologa w naszej szkole była pierwszym
ogniwem łańcucha wydarzeń zaplanowanych przez klub 4H. Niedawno w bibliotece z inicjatywy młodzieży został przeprowadzony kiermasz Książka za grosik.
Nauczyciele i uczniowie mogli nabywać
za przysłowiowy grosik literaturę beletrystyczną, popularnonaukową oraz słowniki językowe, poradniki, albumy, podręczniki. Pozyskane pieniądze przeznaczymy
dla ostrowskiego Ośrodka Pomocy Dzikim Zwierzętom. Wiosną zamierzamy
odwiedzić Ptasi Azyl, aby wziąć udział
w zajęciach edukacji ekologicznej prowadzonych przez Janusza Wróblewskiego
i zobaczyć na własne oczy wyjątkowe
schronisko, w którym zwierzęta znajdują
fachową opiekę i przyjaźń człowieka.
Dzięki różnorodnym, ciekawym propozycjom uczniowie zrzeszeni w szkolnym
Klubie 4H przy wsparciu biblioteki mogą
rozwijać wrodzone umiejętności, poznać
swój osobisty potencjał, mocne i słabe
strony charakteru, sprawdzić się w pracy zespołowej, ocenić własne szanse
w realizowaniu przedsięwzięć, wykazać
się pomysłowością, aktywnością i samodyscypliną. Hasła: Uczyć się działając
i Najlepsze niech będzie jeszcze lepsze
są dla nich cennym drogowskazem do
działań na rzecz szkoły i środowiska,
a także realizacji marzeń.□
Fot.: J. Stępień
K luby 4H
Ludziom
Wielkiego Serca
dziękujemy!
K
iedy Ania Tkacz i Michał Stępień
– klubowicze z Sobkowa, zakwalifikowali się do miesięcznej
wymiany z Michigan State University
w Stanach Zjednoczonych, gorączkowo poszukiwaliśmy sponsorów, którzy
zechcieliby wesprzeć finansowo ten
wyjazd. Przez dwa miesiące starań
Fot.: J. Stępień
48 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
grono darczyńców ciągle się powiększało i okazało się, że na koncie Ani
i Michała uzbierała się dość znaczna
kwota. Podróż życia tej dwójki młodych
ludzi nabrała realnych kształtów. Dziś,
kiedy wymiana jest już wspomnieniem,
Ania i Michał oraz my, ich rodzice, nadal
pamiętamy o ludziach, dzięki którym to
wspaniałe przedsięwzięcie udało się
zrealizować. Naszą wdzięczność staramy się wyrazić na różne sposoby.
Dołożyliśmy wszelkich starań, by opublikować listę darczyńców w zaprzyjaźnionych z klubami 4H czasopismach
i lokalnych gazetach. Kiedy nie ma innej możliwości, tak jak to miało miejsce
z panią Grażyną Ochnio, która w Kielcach jedynie bywa i jest osobą niezwykle
zajętą, dziękujemy telefonicznie, a kiedy to możliwe naszych sponsorów odwiedzamy osobiście. Gościliśmy u pana
Huberta Węgierka – Prezesa Zarządu
Przedsiębiorstwa Produkcji Betonów
SIBET SA, w Kieleckim Klubie Rotary
i u pani Iwony Zboś, właścicielki Szkoły Językowej Language House w Kielcach. Nasi darczyńcy z uwagą słuchali
wspomnień z wymiany, pytali o wrażenia z podróży, klubowe przedsięwzięcia
i plany na przyszłość, a czasami – jak
w przypadku pana Huberta Węgierka
– dzielili się swoimi doświadczeniami
życiowymi. Są to niezapomniane rozmowy i spotkania, podczas których Ania
i Michał mogą podziękować za wsparcie, po raz kolejny doświadczyć życzliwości i bliżej poznać ludzi sukcesu
o wielkim sercu. Takie chwile zostaną
im w pamięci na całe życie.□
Jolanta Stępień
D oradca odpowiada
?
Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
w Modliszewiczach
Modliszewice ul. Piotrkowska 30, 26-200 Końskie,
Ostatnio bardzo często na szkoleniach i wystawach
mówi się o żywieniu TMR, a firmy zachwalają wszelkiego rodzaju wozy paszowe, które są niezbędne
przy tym systemie żywienia. A jakie są praktyczne
i ekonomiczne aspekty takiego żywienia?
Jest to bardzo trafne pytanie, które powinno sobie postawić wielu hodowców, zanim podejmą zmiany
w żywieniu swojego stada. Chcąc odpowiedzieć prawidłowo na to pytanie, potrzeba mieć więcej szczegółowych danych o gospodarstwie i hodowcy. Głównie
chodzi o rasę bydła i wielkość stada, zaplecze paszowe i możliwości rozwoju. Ważne jest też, czy hodowca posiada dużą wiedzę
hodowlaną i technologiczną i czy jest otwarty na jej zdobywanie
i uaktualnianie. A wszystko po to, by wszelkiego rodzaju innowacje i usprawnienia, a do takich należy wóz paszowy, przyczyniły
się do zwiększenia wydajności krów bez uszczerbku na zdrowiu,
płodności, jakości i przede wszystkim opłacalności produkcji. Co
w praktyce wcale nie jest proste. Ponieważ hodowca nie podał
bliższych informacji o swojej hodowli, postaram się odpowiedzieć
ogólnie uwzględniając wszystkie aspekty.
Przypomnę, że żywienie TMR (z ang. total mixed ration – całkowicie wymieszana dawka) polega na żywieniu jednorodną,
zbilansowaną dawką pasz, powstałą z wymieszania pasz objętościowych, treściwych i dodatków paszowych. Pasza podawana
jest do woli (dostępna przez 24 godz.). Ten system przeznaczony
jest głównie dla krów wysokowydajnych (ponad 8000 litrów), pozwala im na większe pobranie suchej masy, a więc i wyższą wydajność. Najłatwiejsze i dokładne wymieszanie ma miejsce w odpowiednio dobranym wozie paszowym, na którego zakup trzeba
przeznaczyć niemałą sumę. W sprzedaży jest cała gama różnych
wozów paszowych. Decydując się na ich zakup, koniecznie trzeba się kierować ich funkcyjnością, marką i ceną. Trzeba uwzględnić też stan posiadanych maszyn i konieczność zakupu innych
– współpracujących. A zatem potrzebne są ciągniki o odpowiedniej mocy, maszyny do zbioru i konserwacji pasz objętościowych
oraz odpowiednie budynki.
Firmy oferując swoje wozy, podkreślają ich zalety, a przedstawiając kalkulacje, podają zysk z ich zastosowania. Do zalet
najczęściej wymienianych należą: lepsze zbilansowanie dawki
pokarmowej (krowa pobiera wszystkie składniki jednocześnie)
i większe spożycie suchej masy, zwiększenie wydajności, zapobieganie chorobom metabolicznym (kwasica i ketoza), znaczne
ograniczenia pracochłonności.
Bezsporny i bezdyskusyjny jest tylko ostatni punkt – ograniczenie pracochłonności. Jak wiemy, tu prawie całą pracę rąk ludzkich przejmują maszyny, a więc odpada praca fizyczna, ale trzeba
podkreślić, czego nie robią firmy, że koniecznie trzeba pracować
intensywniej głową, aby po zastosowaniu wozu, w jak najszybszym czasie zwróciły się jego koszty zakupu. Niektórzy kalkulują, że zwróci im się on po 3 latach. Jednak nie wszystkie firmy
w swoich obliczeniach jasno i klarownie podkreślają, że do wozu
paszowego muszą iść pasze bardzo dobrej jakości i wartości,
a dawka odpowiednio zbilansowana, wymieszana i zadana. Wtedy dopiero można liczyć na efekty produkcyjne i ekonomiczne.
Niektóre firmy do wozów paszowych serwują hodowcy swoje dodatki, których nie uwzględniają w kosztach. Hodowca nie ma wtedy pełnego rozeznania, czym została spowodowana zwyżka wydajności.
Z pewnością jednym i drugim, ale co przeważyło?
Na kolejne pytania dotyczące tego tematu,
znajdą Państwo odpowiedzi w następnych Aktualnościach.
Odpowiadała Krystyna Wieczorkiewicz
49 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
tel. 0-41 / 372 22 84 do 86,
faks: 0-41 / 372 34 86
e-mail: [email protected]
www.sodr.pl
Dyrektor:
mgr Dariusz Okła
Z-ca Dyrektora:
mgr inż. Jarosław Mostowski
Oddział Sandomierz, ul. Mokoszyńska 3
tel. 0-15 / 833 31 00
e-mail: [email protected]
Dyrektor Oddziału w Sandomierzu:
Adam Fura
PZD
PZD
PZD
PZD
PZD
PZD
PZD
PZD
PZD
PZD
PZD
PZD
PZD
POWIATOWE ZESPOŁY DORADCZE
Modliszewice, ul. Piotrkowska 30, tel. 0-41 / 372 22 84 do 86
faks: 0-41 / 372 34 86, e-mail: [email protected]
Włoszczowa, 29-100 Włoszczowa, ul. Wiśniowa 10,
tel. 0-41 / 394 36 76, e-mail: [email protected]
Jędrzejów, 28-300 Jędrzejów, ul. Armii Krajowej 9,
tel. 0-41 / 386 12 73, e-mail: [email protected]
Skarżysko-Kamienna, 26-210 Skarżysko-Kamienna,
ul. Sikorskiego 20, tel. 0-41 / 252 33 66, [email protected]
Kielce, 25-338 Kielce, ul. Zagórska 2, tel. 0-41 / 341 52 44
e-mail: [email protected]
Pińczów, 28-400 Pińczów, ul. Batalionów Chłopskich 5,
tel. 0-41 / 357 24 11, 357 24 31, e-mail: [email protected]
Busko Zdrój, 28-100 Busko Zdrój, ul. Partyzantów 22,
tel. 0-41 / 378 45 85, e-mail: [email protected]
Kazimierza Wielka, 28-500 Kazimierza Wielka, ul. Budzyńska 2,
tel 0-41 / 352 22 07, e-mail: [email protected]
Starachowice, 27-200 Starachowice, ul. Mrozowskiego 9
tel. 0-41 / 274 78 28, e-mail: [email protected]
Ostrowiec Świętokrzyski, 27-400 Ostrowiec Świętokrzyski,
ul. Kilińskiego 3a,
tel. 0-41 / 247 95 56, e-mail: [email protected]
Opatów, 27-500 Opatów, ul. 16 Stycznia 1,
tel. 0-15 / 868 21 77, e-mail: [email protected]
Sandomierz, 27-600 Sandomierz, ul. Mokoszyńska 3,
tel. 0-15 / 833 31 00, e-mail: pzd. [email protected]
Staszów, 28-200 Staszów, ul. Wojska Polskiego 3,
tel. 0-15 / 864 31 63, e-mail: [email protected]
WYDAWCA:
Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
w Modliszewicach
Redaktor naczelna:
Elżbieta Musiał
[email protected]
Kolegium redakcyjne:
Jarosław Mostowski, Barbara Czwarno, Jan Bubień
Opracowanie: Elżbieta Musiał,
Skład: Elżbieta Kucharska
Skład komputerowy: Paweł Miler
Redaktor pomocniczy: Joanna Pietrasik
Fot. na okładce: Elżbieta Musiał
Redakcja nie odpowiada za treść reklam i artykułów
sponsorowanych oraz zastrzega sobie prawo do dokonywania
przeróbek i skrótów w tekstach i tytułach.
Druk:
ŚODR Modliszewice:
Waldemar Piotrowski, Alojzy Rusiecki
Nakład: 2600 egz.
R ozrywka
Krzyżówka lutowa
1
2
3
4
5
6
7
Bajki
Bajkioozwierzętaach
zwierzętach
Ignacy Krasicki
8
SZCZUR I KOT
9
10
11
„Mnie to kadzą” - rzekł hardzie do swego rodzeństwa
12
Siedząc szczur na ołtarzu podczas nabożeństwa.
Wtem, gdy się dymem kadzideł zbytecznych zakrztusił,
13
14
Wpadł kot z boku na niego, porwał i udusił.
15
16
17
18
19
WILK I OWCE
Wilk, chociaż to ostrożny, przecie że żarłoczny,
Postrzegł ścierwo, chciał dostać i wpadł w dół poboczny.
Siedzi w jamie a wzdycha; wtem owieczki słyszy.
20
Patrzą w dół, aż wilk w jamie siedzi, ledwo dyszy.
Odezwał się na koniec, rzekł do nich powolnie:
21
„Nie wpadłem, za pokutę siedzę dobrowolnie;
Trzeba czynić pokutę za boje, za groźby,
Poziomo:
1. Wiecznie zielone drzewo z rodziny cyprysowatych.
7. Do czyszczenia zębów lub butów.
8. Łukowaty skok konia.
9. Stan upadku, zniszczenia.
10. Trująca substancja chemiczna, jad.
13. Władca potężnego państwa Hunów.
14. Zawilec, ozdobna roślina ogrodowa.
16. Spis, sprostowanie błędów w druku.
19. Typ statku rybackiego.
20. Produkt z cementowni.
21. Okup, danina.
Za to, żem was pożerał...” Owce zatem w prośby;
Pionowo:
1. Pospolity nawóz azotowy.
2. Odsprzedaje z zyskiem bilety lub mały koń.
3. Zwidy, halucynacje.
4. Urządzenie.
5. Popularny środek leczniczy przeciwbólowy, napotny,
gośćcowy.
6. Orszak podróżnych przez pustynię np. na wielbłądach.
11. Państwo w północno – wschodniej części Afryki.
12. Krzew tropikalny Brazylii.
15. Narząd wytwarzający mocz.
17. Napój alkoholowy o charakterystycznym aromacie.
18. Pląs.
Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie.
„Wynidź z dołu..” - „Nie wyjdę!...”
- „My będziem podnosić!”
Droży się wilk, na koniec dal się im uprosić.
Jęły się więc roboty i tak pracowały,
Że go ze dna samego jamy wydostały.
Wyszedł, a zawdzięczając nierozumnej kupie,
Pojadł, pogryzł, podusił wszystkie owce głupie.
JAGNIĘ I WILCY
Dwóch wilków jedno w lesie nadybali jagnię;
Już go mieli rozerwać, rzekło: „Jakim prawem?”
„Smacznyś, słaby i w lesie!” - Zjedli niezabawem.
SŁOWIK I SZCZYGIEŁ
Rzekł szczygieł do słowika, który cicho siedział:
„Szkoda, że krótko śpiewasz”. Słowik odpowiedział:
„Co mi dała natura, wypełniam to wiernie.
Lepiej krótko, a dobrze, niż długo, a miernie”.
Rozwiązania prosimy nadsyłać do końca lutego na adres:
ŚODR Modliszewice, ul. Piotrkowska 30, 26-200 Końskie. Wśród
czytelników, którzy nadeślą prawidłowe rozwiązania rozlosujemy
nagrodę książkową.
J.D.
http://www.sodr.pl
e-mail do redakcji: [email protected]
50 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010
Wybrał: J.D.
����������� ���������������������������
���������� ������������ ��� ���� �� ��� ����� ����������
���������������� ������������ ������������ ���������������� �� �������
�������������������������������������������������������������������������
�����������������
��������������������������������������������������������������������������������
�������������
��������
����������� ��������� ��� ����������
��������������������
����������� ������� ������ �������
������������
� �������������������
� ������������������������������
�����������
� ����������������
� ����������������������������
��������������
� �������������������
� �����������������������������
��������� ������������� �������� ������
�������� ��������������� �����
����������������������������
����������
� �����������������������
� �������������������������
�����������
� ����������������������������������
� ��������������������������
������������������
� ����������������������������
��������
��� ����������� ���� �� ������ ������� ����������� ��� ������ ������� ������������
���������������������������
Trzcianki 6, 24-123 Janowiec
Tel:
+48 (0) 81 888 53 25
Fax:
+48 (0) 81 888 53 26
www.emgreen.pl

Podobne dokumenty

Technologia

Technologia plonów, a ostatnia jest jak na razie jedyną zarejestrowaną polską odmianą pszenicy twardej. Jednakże należy zaznaczyć, iż pszenice z grupy A posiadają największe wymagania siedliskowe, nieco mniejs...

Bardziej szczegółowo

nasze prezentacje

nasze prezentacje stosunkowo szybko, jednakże nie można było przez dłuższy czas (2 tygodnie) wjechać w pole z tzw. pierwszą dawką azotu (w przypadku ozimin) w związku z wysokim poziomem wód gruntowych. Natomiast tak...

Bardziej szczegółowo