Technologia
Transkrypt
Technologia
ROLNICZE ● PORZECZKA CZARNA - agrotechnika luty 2010 cena 3 zł ISSN 1234-236X Nr 2(226) Aktualności O d redakcji Spis treści AKTUALNOŚCI 1. De minimis 2. Prognozy na 2010 w polskim rolnictwie 3. Co z pogłowiem świń? 4. Interaktywna nowość - ZAK „Ceną wolności jest wieczna czujność” W (Thomas Jefferson) iele się dziś mówi o zdrowej żywności, co musi w sobie mieć i co zawierać, ażeby odżywiała a nie szkodziła. O obowiązkowej dawce witamin w naszej diecie czy konieczności regulowania niedoborów mikroelementów nie będę nawet mówiła, bo ta wiedza jest każdemu znana jak abecadło, wspomnę tylko, że tysiące artykułów medycznych z ostatnich 75 lat dowodzi skuteczności leczenia chorób wysokimi dawkami minerałów. Niemałym szokiem więc była dla mnie lektura pewnego artykułu dostępnego tylko (!) w internecie, który właściwie był apelem o podjęcie dyskusji w niezwykle ważnej dla nas sprawie, czyli zakusów wprowadzenia zakazu stosowania wielu witamin, minerałów i ziół oraz innych produktów pochodzenia roślinnego w suplementach diety. Wygląda to jak żart, ale niestety nie jest do śmiechu. Bowiem podobne regulacje de facto oznaczałyby koniec większości tanich terapii naturalnych jak ziołolecznictwo i terapia żywieniem, które bazują na tych składnikach. Rodzi się pytanie, dlaczego nikt nas o tym nie informuje? Czy o to chodzi, by opinia publiczna jak najmniej wiedziała, bo nie daj Boże pokrzyżuje plany Komisji Kodeksu Żywnościowego? A przecież zakaz ziołolecznictwa i naturalnych terapii witaminowo-mineralnych byłby tylko jednym z jej wielu rewolucyjnych, a raczej niehumanitarnych regulacji. Po nich musielibyśmy się już tylko przystosować do napromieniowanej żywności ekologicznej, mięsa z genetycznie modyfikowanymi hormonami czy do coraz bardziej toksycznych pestycydów. Tak naprawdę to wszystko już istnieje w tych zapisach, które miałyby gwarantować rozpowszechnianie właśnie takich (!) produktów. Zatem czeka nas zamiana zdrowego na niezdrowe. I to przez kogo, przez Komisję, która powołana została w 1963 r. przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) i Organizację ds. Wyżywienia i Rolnictwa przy ONZ (FAO) dla promowania bezpiecznej żywności i dbania o uczciwy handel. Sic! Wychodząc z założenia, że nie ma dymu bez ognia, myślę, że coś jest na rzeczy. Zwłaszcza że w 1994 r. Amerykanie uchronili się przed podobną regulacją Kodeksu, powołując olbrzymi ruch konsumencki i wszczynając larum. Wspólnymi siłami odparli niedorzeczne regulatory. I to jest fakt. Więc może przyszedł czas na próbę dla Europy, nad którą zawisło to samo widmo uwikłania się w farmako-lecznictwo sterowane przez potężne koncerny, których przedstawiciele zasiadają we wspomnianej Komisji i stanowią decyzyjną większość, co jest do sprawdzenia. A komu bardziej może zależeć na sprawowaniu pełnej kontroli „na rynku zdrowia”, jak nie korporacjom farmakologicznym? Patenty na leki mają w kieszeni, jedynie naturalne środki nie podlegają patentom. Więc co można? Można terapie naturalne wyeliminować poprzez ustanowienie ich nielegalności. Sprzedawać tylko ubożuchne w cenne witaminy suplementy i oczywiście na recepty (dopuszczalny poziom beta-karotenu będzie trzy i pół razy niższy niż w jednej marchewce). Z pewnością „niedożywiona” i chorowita populacja w mgnieniu oka będzie nam się wtedy kurczyć. Cóż, takiej terapii dla przeludnionej Ziemi, Orwell by nawet nie wymyślił. PS. Póki co, artykułem A. Michalskiej zachęcamy do uprawy i zażywania ziółek. Elżbieta Musiał 3 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 TECHNOLOGIA 1. Które najlepiej plonowały 2. Ochrona pszenicy ozimej 3. Uprawa bobiku na nasiona 4. Seradela na gleby lekkie 5. Rośliny motylkowe w zbiorowiskach łąkowych 6. Sadzeniak z Pomorsko Mazowieckiej Hodowli Ziemniaka 7. UGmax a plon roślin uprawnych EKOLOGIA 1. Sposób na uzdrowienie gleby 2. Rolnictwo ekologiczne w powiecie ostrowieckim 3. Naturalnie, że Natura 2000 str. 4 str. 4 str. 4 str. 4 str. 5 str. 8 str. 9 str. 11 str. 12 str. 14 str. 17 str. 18 str. 19 str. 20 EKONOMIKA 1. Ceny targowiskowe w woj. świętokrzyskim str. 22 2. Wpływ poszczególnych czynników produkcji na dochód rolniczy netto w gospodarstwach rolnych str. 23 3. Zaliczki w PROW 2007 - 2013 str. 24 NASZE PREZENTACJE 1. Prostota i urok miejsca str. 25 2. Fotoreportaż ze stadniny koni „U Ciepłego” str. 28 OGRODNICTWO 1. Porzeczka czarna - agrotechnika 2. Choroby przechowalnicze warzyw 3. Co nowego w uprawie warzyw mniej popularnych? 4. Cięcie drzew str. 34 str. 35 MECHANIZACJA i BHP 1. Eksploatacja układów wylotowych 2. Aktualności techniki rolniczej 3. BHP przy obsłudze elektronarzędzi str. 36 str. 36 str. 37 FAKTY, WYDARZENIA, KOMENTARZE 1. Konkurs prasowy wiedzy o bhp 2. Jak zachować zdrowie i bezpieczeństwo pracy na wsi 3. IV Ogólnopolska Prezentacja Stołów Wigilijnych 4. Jasełka na wesoło str. 29 str. 31 str. 38 str. 38 str. 39 str. 39 GOSPODARSTWO DOMOWE I AGROTURYSTYKA 1. Tradycja elementem turystyki wiejskiej str. 40 2. Zioła, ziółka i przyprawy str. 41 3. Świąteczne potrawy powiatu pińczowskiego str. 43 4. Cebulowe rośliny ozdobne - pędzenie str. 44 5. Zimozielony urok mahonii str. 44 KLUBY 4H 1. Opłatkowe spotkanie 2. Cenne inicjatywy w kieleckim klubie 4H 3. Ludziom Wielkiego Serca dziękujemy! str. 45 str. 46 str. 48 DORADCA ODPOWIADA str. 49 ROZRYWKA str. 50 A ktualności Uwaga ROLNICY! De minimis Z godnie z komunikatem Agencji Rynku Rolnego informujemy, że wzorem lat ubiegłych producenci rolni również w roku 2010 będą mogli ubiegać się o przyznanie dopłaty z tytułu zużytego do siewu lub sadzenia materiału siewnego kategorii elitarny lub kwalifikowany mającej charakter pomocy de minimis w rolnictwie. Termin składania wniosków o przyznanie dopłaty rozpocznie się 15 stycznia br. Producenci rolni będą mogli ubiegać się o przyznanie dopłaty do zużytego do siewu lub sadzenia materiału siewnego kategorii elitarny lub kwalifikowany zbóż ozimych, zbóż jarych, roślin strączkowych, ziemniaka oraz mieszanek zbożowych i pastewnych. Szczegółowe warunki uzyskania dopłaty dostępne są na stronie internetowej ARR www.arr.gov.pl w zakładce Rynki rolne.□ EM Dopłaty do zużytego materiału siewnego – wnioski można składać od 15 stycznia 2010 r. Co z pogłowiem świń? J ak podaje Centralna Biblioteka Rolnicza, w Rosji w minionym roku 2009 zanotowano wzrost o 4,4% produkcji wieprzowiny w stosunku do roku poprzedniego, co jest sytuacją odmienną od tej w innych krajach Europy Wschodniej i większości krajów Unii Europejskiej, gdzie pogłowie świń stale spada głównie z powodu światowego kryzysu i obaw związanych ze świńską grypą. Oprócz zwiększenia produkcji Rosja jednocześnie sprowadzała w 2009 r. więcej żywca wieprzowego. Dostawcą były Niemcy. Tam również rynek wieprzowiny ma się dobrze i na tyle dobrze, że eksport wieprzowiny w tym kraju osiągnął poziom nienotowany dotychczas w żadnym z krajów UE. Niemiecka wieprzowina trafia również do Polski.□ EM Prognozy na 2010 w polskim rolnictwie M iniony rok dla większości rolników nie był najlepszy. Wielu właścicieli gospodarstw ledwo wiązało koniec z końcem. Opłacalność produkcji była wyjątkowo niska. Do niektórych upraw trzeba było dopłacać. A jak będzie w tym roku? Ponoć ma być nieco lepiej – przynajmniej w pierwszej połowie roku. To, co najbardziej interesuje rolników to rynek zbóż. Dwa lata temu ceny ziarna spadały drastycznie. Wtedy wydawało się, że gorzej być nie może. Rzeczywistość pokazała, że może. W niektórych przypadkach w porównaniu z 2008 ceny spadły nawet o 40%. Przed totalną katastrofą uratowały rolników wysokie zbiory. Według Tadeusza Szymańczaka z Mazowieckiej Izby Rolniczej plony ratują sytuację. Jak mówi, wyższe plony nawet przy relatywnie niższej cenie ziarna mogą zbilansować nakłady. Jednak do optymistycznych prognoz eksperci podchodzą wyjątkowo ostrożnie. Przypominają, że o wielkości i jakości tegorocznych zbiorów zdecyduje pogoda. Zakładając jednak, że tegoroczna aura nie zaskoczy w wyjątkowy sposób, ceny ziarna powinny ustabilizować się na obecnym pozio- mie. A to oznacza, że dalszych spadków cen raczej nie będzie. Niestety, podobnie jak znacznych wzrostów cen. Prof. Andrzej Kowalski, IERiGŻ: - Ale to będzie zależało nie tylko od warunków klimatycznych, ekonomicznych w Polsce, ale także i na świecie. Przypominam rok 2007, który zachwiał całkowicie rynkiem światowym. A na co mogą liczyć hodowcy tuczników? Oczywiście na efekt znów rosnącej świńskiej górki. Na szczęście o załamaniu cen nikt na razie nie mówi. Na lepszą opłacalność mogą liczyć właściciele dużych stad. Najbardziej dotkliwie spadek cen odczują mali hodowcy. Prof. Andrzej Kowalski, IERiGŻ: - W nadchodzących miesiącach będzie następowała stagnacja z lekkim spadkiem cen trzody. Z ulgą mogą za to odetchnąć mleczarze. Wygląda na to, że minęły nienajlepsze dla producentów miesiące. Przewidywane wzrosty cen mleka w skupie pozwolą na poprawę opłacalności produkcji.□ Ryszard Śmiechowski opracowano na podstawie artykułu z Pierwszego Portalu Rolnego www.ppr.pl I N TERAKTYWNA NOWOŚĆ – ZAK stosuje nadzwyczajną obsługę klienta T roszcząc się o wygodę klientów, ZAK S.A. (dawniej Zakłady Azotowe Kędzierzyn S.A.) wprowadził nową usługę – internetowy Agrolicznik, pozwalający obliczyć dawkę nawożenia pod różne rodzaje upraw nawozami azotowymi. Jest to bardzo użyteczne narzędzie, pozwalające w prosty sposób obliczyć, ile potrzeba użyć poszczególnych nawozów w zależności od rodzaju uprawy, obsianego areału, oczekiwanej wysokości plonów, kategorii i zasobności gleby oraz warunków klimatycznych. Aplikacja dostępna jest pod adresem korporacyjnym: www.zak.eu (w katalogu Oferta/Produkty/Nawozy azotowe) oraz w nowym serwisie poświęconym markowym nawozom ZAK: www.salmag.pl. Do interaktywnego Agrolicznika można też trafić bezpośrednio poprzez wpisanie adresu: agrolicznik.zak.com.pl.□ inf. prasowa ZAK 4 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 T echnologia KTÓRE NAJLEPIEJ PLONOWAŁY Plonowanie zbóż w ramach doświadczenia PDO w sezonie 2008/2009 Marcin Majchrzak Ś więtokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach, jako jedna z czterech instytucji, prowadzi doświadczenia PDO (Porejestrowe Doświadczalnictwo Odmianowe) na terenie naszego województwa z pszenicą ozimą i pszenżytem ozimym. W 2008 r. doświadczenia tego typu prowadzili także SDOO w Słupi Jędrzejowskiej, ZSP Włoszczowa i ZSR Chroberz. W sezonie wegetacyjnym 2008/2009 w doświadczeniu z pszenżytem ozimym badaliśmy 17 odmian, w tym 7 odmian to tzw. krótkosłome. Z kolei w doświadczeniu z pszenicą ozimą badaliśmy 24 odmiany, z czego 15 odmian należy do grupy technologicznej A (tzn. posiadają one największy potencjał genetyczny do osiągnięcia najlepszych parametrów jakościowych), 8 do grupy technologicznej B, a ostatnia do najsłabszej grupy technologicznej C charakteryzującej się osiąganiem stosunkowo wysokich plonów przy słabszym potencjale jakościowym. Jednakże należy zaznaczyć, iż pszenice z grupy A posiadają największe wymagania siedliskowe, nieco mniejsze mają te z grupy B, a najmniejszymi wymaganiami przyrodniczo-klimatycznymi charakteryzują się te z grupy technologicznej C. Doświadczenie PDO z formami ozimymi pszenżyta i pszenicy zostało założone na polu doświadczalnym ŚODR Modliszewice zgodnie z metodyką opra- cowaną i opublikowaną przez Centralny Ośrodek Badania Roślin Uprawnych w Słupi Wielkiej. Pod względem warunków siedliskowych pole można scharakteryzować w następujący sposób: ▪ ph i zawartość składników pokarmowych w glebie określona w 2006 r.: ▫ ph – 5,68 KCl, ▫ P2O5 – 17,2 mg/100 g gleby, ▫ K2O – 18,5 mg/100 g gleby, ▫ Mg – 10,0 mg/100 g gleby. ▪ klasa gleby – III b, ▪ rodzaj gleby – piasek gliniasty średni na glinie lekkiej. Przedplonem dla doświadczenia w obydwu przypadkach był rzepak ozimy, a przedprzedplon stanowiła pszenica ozima. Glebę przygotowano do założenia doświadczenia w następujący sposób: ▪ 05.09.2008 r. zastosowano bronę talerzową, ▪ 19.09.2008 r. dokonano orki, ▪ 25.09.2008 r. wykonano nawożenie przedsiewne, ▪ 26.09.2008 r. wysiano pszenicę ozimą ▪ 30.09.2008 r. wysiano pszenżyto ozime. Dodatkowo w fazach krytycznych dla rozwoju zastosowano nawożenie dolistne Basfoliarem extra w wysokości 2 x 4 l. Zabiegi ochrony zbóż zostały przeprowadzone zgodnie z zaleceniami Instytutu Ochrony Roślin w Poznaniu, jak i zgodnie z metodyką obowiązującą przy zakładaniu doświadczeń z niekompletnymi układami blokowymi 1-rozkładalnymi (2 powtórzenia, 2 poziomy agrotechniki, liczba odmian w doświadczeniu – powyżej 15). Pełną ochronę zastosowano dla poziomu a2 i obejmowała ona następujące zabiegi: ▪ W przypadku pszenżyta ozimego: zaprawa nasienna Kinto Duo 080 FS, mieszanina herbicydów Lintur 70 WG + Protugan 500 SC 180 g + 3l, fungicyd Alert 375 SC + Talius 200 EC 1 l+0,15 l (I zabieg) oraz Reveller 280 EC (II zabieg) 0,8 l, dokonano skrócenia roślin przy pomocy regulatora wzrostu Moddus 250 EC 0,6 l, a także zastosowano insektycyd Nurelle D 550 EC 0,6 l, ▪ W przypadku pszenicy ozimej: zaprawa nasienna Kinto Duo 080 FS, mieszanina herbicydów Lintur 70 WG + Protugan 500 SC 180 g + 3l, fungicyd Alert 375 SC + Talius 200 EC 1 litra + 0,15 litra (I zabieg) oraz Reveller 280 EC (II zabieg) 0,8 l, dokonano skrócenia roślin przy pomocy regulatora wzrostu Moddus 250 EC 0,3 l, a także zastosowano insektycyd Nurelle D 550 EC 0,6 l. Tab. 1. Podział dawek azotu w ramach doświadczenia PDO w ŚODR Modliszewice Data zabiegu 24.09.08 r. 01.04.09 r. 28.04.09 r. 28.05.09 r. 28.05.09 r. oraz 16.06.09 r. Razem Sposób wykonania przedsiewnie pogłównie pogłównie pogłównie dolistnie Pszenżyto ozime [kg/ha] poziom a1* poziom a2** 30,6 30,6 30,6 40,7 30,6 40,7 brak 17 brak 3 92 132 Pszenica ozima [kg/ha] poziom a1* poziom a2** 30 30 50 50 30 30 brak 40 brak 3 120 160 * - przeciętny poziom agrotechniczny (o średniej wysokości nawożenia azotowego, z ochroną herbicydową), ** - wysoki poziom agrotechniczny (o wysokim nawożeniu azotowym a2=a1+40 kg N, z pełną ochroną plantacji, tj. zastosowano tutaj herbicydy, fungicydy, w razie potrzeby – insektycydy oraz regulator wzrostu). 5 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 T echnologia Tab. 2. Plony pszenżyta ozimego w roku 2008/09 w ramach PDO – ŚODR Modliszewice Moderato Algoso Grenado Borwo Woltario Witon Hortenso Aliko Baltiko Gniewko Trismart Sorento Alekto Leontino Pigmej Pizarro Trigold Plony z poziomów agrotechnicznych [dt/ha] a1 a2 62,5 73,2 69,8 73,2 73,5 81,1 67,4 76,8 63,7 77,2 67,8 77,9 45,8 54,7 52,7 64,8 66,8 83,2 74,7 89,6 59,0 66,3 66,7 73,5 73,2 82,1 87,3 95,0 70,7 74,0 69,3 80,2 78,2 85,2 Warunki pogodowe w sezonie wegetacyjnym 2008/2009 należy określić jako bardzo zmienne. W czasie wykonywania siewów (na jesieni) warunki klimatyczno-hydrologiczne były praktycznie optymalne dla wschodów roślin ozimych. Te rośliny, które zostały wysiane w optymalnym terminie agrotechnicznym weszły w spoczynek zimowy w najlepszej kondycji. Opóźnione siewy niestety nie najlepiej wpłynęły na wegetację, ponieważ stosunkowo niskie temperatury pojawiły się za wcześnie, a rozwój roślin w takich temperaturach był nieznaczny. Okres zimowy charakteryzował się nieco odmiennym przebiegiem od tego w ostatnich latach, ponieważ zima była ze znaczną ilością śniegu, a dodatkowo na przedwiośniu pojawiły się opady deszczu, które zasiliły gleby w wilgoć. W okresie wiosennym pojawiły się ochłodzenia znaczne, które lokalnie mogły uszkodzić oziminy (przy synergicznym wpływie niekorzystnych warunków fizjograficzno-klimatycznych), ponieważ doszło do spadków temperatur do około minus 10oC – w przypadku prowadzonych doświadczeń nie doszło do uszkodzenia roślin. Wegetacja ruszyła stosunkowo szybko, jednakże nie można było przez dłuższy czas (2 tygodnie) wjechać w pole z tzw. pierwszą dawką azotu w związku z wysokim poziomem wód gruntowych. Niestety, najgorsze warunki pogodowe dopiero zbliżały się, kiedy to przez cały kwiecień i praktycznie do połowy maja nie było żadnych opadów deszczu. Lokalnie pojawiały się tylko bardzo skąpe wręcz opady, które jedynie doraźnie łagodziły skutki suszy atmosferycznej, połączonej Przyrost plonowania [%] 17,1 4,8 10,3 14,1 21,3 14,8 19,3 23,1 24,4 19,9 12,4 10,3 12,1 8,8 4,8 15,6 9,0 Fot.: P. Miler Nazwa odmiany pszenżyta ozimego z bardzo wysokimi temperaturami. Opady te w ogóle nie uzupełniały braku wilgoci glebowej, lecz pozwalały roślinom przetrwać posuchę, głównie dzięki obniżeniu temperatury powierzchni liści. Okres drugiej połowy maja i miesiąc czerwiec to jednak optymalny rozkład opadów deszczowych, nawet nieco powyżej normy przeciętnej z wielolecia, dlatego stan upraw polowych zdecydowanie się poprawił. Choć należy dodać, że taka sytuacja nie jest najlepsza jeśli chodzi o budowanie jakości plonu, gdyż takie warunki (wysoka wilgotność powietrza, nieco obniżona temperatura) nie sprzyjają budowaniu aminokwasów odpowiedzialnych za wiązanie związków białkowych w ziarniakach, co zwyczajnie objawia się spadkiem zawartości białka ogólnego oraz glutenu mokrego. Należy dodać, że zjawisko to miało bardziej niekorzystny wpływ na odmiany wcześniej dojrzewające, gdyż faza nalewania ziarniaków była skorelowana w czasie z przebiegiem deszczowej pogody. Tak jak w latach poprzednich, tak i w 2009 roku ekstremalne zjawiska pogodowe pojawiły się w okresie przedżniwnym, w znaczący sposób utrudniając zbiory roślin polowych. Uprawy uległy zniszczeniu w skutek nawałnic i bardzo gwałtownych burz połączonych z gradobiciami. Tab. 3. Plony pszenicy ozimej w roku 2008/09 w ramach PDO – ŚODR Modliszewice Nazwa odmiany pszenicy ozimej Tonacja Bogatka Figura Muszelka Symfonia Turnia Finezja Smuga Legenda Wydma Alcazar Anthus Batuta Boomer Ludwig Naridana Ostka Strzelecka Akteur Meteor Nateja Jenga Kohelia Mulan Ostroga 6 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 Plony z poziomów agrotechnicznych [dt/ha] a1 a2 53,2 64,0 55,2 67,0 51,3 68,4 56,3 66,7 62,2 65,3 65,0 81,9 61,4 76,8 51,3 64,8 66,0 75,4 69,6 73,0 59,2 64,3 75,1 88,3 67,6 72,5 51,3 69,3 63,8 69,3 66,8 76,2 51,8 64,3 77,1 89,7 69,9 72,6 59,7 66,0 64,8 76,2 60,9 61,9 64,3 76,3 61,4 73,0 Przyrost plonowania [%] 20,4 21,5 33,4 18,4 4,9 26,0 25,0 26,3 14,3 4,9 8,7 17,7 7,1 35,2 8,5 14,0 24,1 16,2 3,9 10,6 17,5 1,7 18,6 18,9 T echnologia Opisane zjawiska spowodowały stłuczenie i wytłuczenie ziarniaków z kłosa i zniszczenie całego kłosa. Ponadto uprawy wyległy, w poważny sposób przyczyniając się do wysokich strat podczas zbioru. Tabele 2. i 3. przedstawiają wyniki plonowania pszenżyta ozimego i pszenicy ozimej w ramach doświadczenia PDO w sezonie 2008/09. Dzięki temu możemy zauważyć, iż niektóre odmiany pszenżyta ozimego osiągają wysoki plon na poziomie a1 i a2. Są to: Gniewko, Leontino, Alekto, Trigold, Grenado. Przy czym należy zauważyć, iż jest podana jeszcze jedna dodatkowa charakterystyka, która mówi w sposób pośredni o „bardzo dobrej reakcji” odmiany na wysokie nawożenie i pełną ochronę, jakie są stosowane przy poziomie a2 (w stosunku do a1), czyli potencjalnie gwarantującej zwrot dodatkowych kosztów poniesionych na te zabiegi. Najlepszą reakcją na popularnie nazywane „skracanie” oraz pełną ochronę charakteryzowały się: Woltario, Aliko, Baltiko, Gniewko. Należy zauważyć, że trzy spośród czterech wymienionych odmian są krótkosłomymi, a więc pośrednio można wysnuć wniosek, że intensyfikacja upra- wy takich form pozwala tym odmianom na lepsze przewodzenie substancji odżywczych do kłosa dzięki pogrubieniu wiązki przewodzącej wskutek zastosowania regulatora wzrostu oraz po wyeliminowaniu czynników stresogennych, jakimi są choroby grzybowe. W przypadku pszenicy ozimej na poziomie o niższym nawożeniu i bez ochrony najlepiej plonowały: Akteur, Anthus, Wydma, Meteor, Batuta, Naridana, Legenda. Z kolei na poziomie a2 najwyższe plony osiągnęły: Anthus, Turnia, Naridana, Akteur, Legenda, Mulan, Finezja i Jenga. Należy zwrócić szczególną uwagę na odmiany, które plonowały bardzo dobrze zarówno w pierwszym, jak i drugim przypadku, a więc potencjalnie cechują się one bardzo stabilnym plonowaniem mniej zależnym od wysokości nawożenia czy też ochrony roślin. Reasumując, osiągnięte wyniki w doświadczeniu należy skorelować z tzw. Listą Zalecanych Odmian (LZO) do uprawy w warunkach woj. świętokrzyskiego. Aby została ustalona LZO, muszą zostać spełnione następujące warunki: 7 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 ▪ ▪ ▪ dany gatunek rośliny uprawnej musi znajdować się w systemie badań porejestrowego doświadczalnictwa odmianowego nie krócej niż trzy lata, jest ona ustalana co roku w pierwszych miesiącach nowego roku kalendarzowego, jest ona ustalana przez Przewodniczącego Wojewódzkiego Zespołu PDO w porozumieniu z Wojewódzkim Zespołem PDO. Na Liście Zalecanych Odmian do uprawy w warunkach siedliskowych woj. świętokrzyskiego na rok 2009, a dodatkowo potwierdzające swą przydatność w doświadczeniu prowadzonym przez ŚODR Modliszewice, znajdują się: • pszenżyto ozime: Gniewko, • pszenica ozima: Legenda, Turnia, Wydma, Batuta, Finezja. W lutym 2010 roku będzie tworzona Lista Zalecanych Odmian na podstawie wyników osiągniętych w sezonie 2008/ 09. Na ostateczny kształt tej Listy z pewnością będą miały wpływ wyniki osiągnięte na polu doświadczalnym ŚODR Modliszewice.□ Fot.: P. Miler T echnologia korzeni. Choroba ta ujawnia się często już jesienią na pochwach liściowych siewek w postaci brunatno-brązowych plam, a wiosną można zaobserwować zbrązowienie całej podstawy źdźbła i korzeni. Plantacja pszenicy może być porażana przez kilka gatunków rdzy, zwłaszcza przy cieplejszej pogodzie prowadzi do znacznych spadków plonu poprzez porażenie rdzą brunatną, która atakuje pszenicę we wszystkich fazach rozwojowych, a szczególnie szkodliwe dla plonu jest porażenie liścia flagowego w okresie dojrzałości mlecznej. Rdza brunatna występuje na pszenicy, pszenżycie i życie każdego roku w mniejszym lub większym nasileniu. Dorota Sszczykutowicz Pierwsze oznaki obserwuje się już na początku krzewienia. Na górnej stronie liści (gniazdowo lub w rozproszezkody spowodowane przez choWystąpienie tej choroby oznacza więkniu), rzadziej na dolnej, czasami na roby grzybowe to nie tylko strata sze zagrożenie ze strony innych chorób. pochwach liściowych i źdźbłach tworzą w plonie, ale również negatywOd początku krzewienia do pierwszego się poduszeczkowate, rdzawobrunatne, ny wpływ na jakość uzyskanego plonu. kolanka, oprócz mączniaka prawdziwenieco wydłużone brodawki (skupiska Ziarno z roślin porażonych ma niską go, mogą wystąpić choroby infekcji późzarodników) niekiedy z jasną obwódMTZ, źle się przechowuje, a zanojesiennych lub wczesnowioką. W przypadku wczesnego porażenia r ile P. M Fot. siedlone grzyby mogą w sennych, np. łamliwość rdzą może następować przedwczesne czasie przechowywaźdźbła i septorioza zamieranie i zasychanie liści. Choroba nia wytwarzać szkopaskowana liści. cechuje się dużym potencjałem szkodliseptorioza paskowana dliwe mikotoksyny. Objawy septowości, a jej rozwojowi sprzyja m.in. zbyt Pszenica ozima riozy paskopłytka orka oraz oszczędne nawożenie jest gatunkiem wanej mogą fosforem i potasem. zboża najczębyć widoczRdza żółta występuje na pszenicy, ściej atakone już na życie, jęczmieniu i pszenżycie. Atakuje wanym przez siewkach. liście i kłosy (plewy, plewki, ziarniaki) grzyby pazbóż. Już na młodych roślinach można togeniczne zaobserwować pojedyncze r e il M P. Fot. powodujące skupienia żółtych lub wiele groźpomarańczowych nych chorób. brodawek na końNajczęściej obcach liści. Naserwowane są: stępnie pojazgorzel siewek, wiają się one śnieć cuchnąca, sepmiędzy nertorioza plew, septorioza wami liści paskowana liści, fuzaryjna i są ułożozgorzel podstawy źdźbła i korzeni, łamNa pone w rzędy liwość źdźbła zbóż, zgorzel podstawy czątku są to o długości źdźbła, rdza brunatna, rdza żółta, mączchlorotyczod kilku mm niak prawdziwy, brunatna plamistość ne plamy do kilku cm. liści, fuzarioza kłosów. Porażenie przez z ułożonymi Rdza żółta choroby zależy od genetycznej odporrównolegle występuje ności danej odmiany, przebiegu pogody, wzdłuż nerwów lokalnie, a rozzmianowania oraz stosowanej agroczarnymi zarodniwojowi choroby rdza brunatna techniki. Wiosną w momencie ruszenia kami grzyba. Łagodsprzyjają chłodne wegetacji należy przeprowadzić lustrana zima sprzyja rozi wilgotne lata. cję plantacji pszenicy. Pierwszym termiwojowi choroby łamliwości W związku z tym, nem zwalczania chorób jest faza krzeźdźbła. Charakterystyczne objawy może warto częściej oglądać wienia do początku strzelania w źdźbło. to wydłużone brązowo-brunatne smuplantacje produkcyjne, aby uniknąć strat Należy sprawdzić, czy na roślinach nie gi występujące na podstawie źdźbła. spowodowanych przez choroby grzybopojawił się biały mączysty nalot, objaw Równolegle z łamliwością występuje we i poprawić jej jakość.□ wystąpienia mączniaka prawdziwego. fuzaryjna zgorzel podstawy źdźbła i Ochrona pszenicy ozimej S 8 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 T echnologia Uprawa bobiku na nasiona B obik jest cennym, znanym gatunkiem z rodziny bobowatych uprawianym na nasiona i na zielonkę. Bobik należy do motylkowych jednorocznych. Spośród strączkowych ma największy potencjał plonotwórczy. Średni plon nasion tej rośliny wynosi około 3 t/ha, a w korzystnych warunkach można osiągnąć nawet 4-6 t/ha. Nasiona zawierają od 26 do 32% białka ogólnego, około 8% włókna, 1,3% tłuszczu i charakteryzują się korzystnym składem aminokwasowym, zawierają bowiem dużo lizyny (6,22 g w 100 g białka), aminokwasu deficytowego u zbóż. Ujemną cechą nasion bobiku jest zawartość substancji antyżywieniowych, m.in. inhibitorów trypsyny, oraz tanin obniżających strawność białka. Nasiona tej rośliny są wartościowym materiałem paszowym, szczególnie w żywieniu zwierząt monogastrycznych. Jak każda roślina strączkowa niesie liczne korzyści uprawowe: poprawia fizyczne, biologiczne i chemiczne właściwości gleby oraz ogranicza rozwój chorób. Jako roślina współżyjąca z bakteriami brodawkowymi prawie nie wymaga nawożenia azotem, a dla rośliny następczej pozostawia 4-5 t/ha resztek pożniwnych zawierających około 70 kg N, 20 kg P2O5, 40 kg K2O. Przedplonem dla bobiku mogą być wszystkie rośliny uprawne, z wyjątkiem motylkowych. Najczęściej uprawia się go po zbożach, w 3-4 roku po oborniku i co 4-5 lat po sobie. Bobik nie ma dużych wymagań cieplnych, natomiast wykazuje najwyższe spośród strączkowych wymagania wodne. Największe zapotrzebowanie na wodę przypada od maja do lipca, w okresie kwitnienia, liczba nasion na m2 Wysiew x masa 1000 nasion = kg/ha zdolność kiełkowania w % Ryszard Sala zawiązywania strąków i wypełniania nasion. Występująca w tym okresie susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obniżenie plonu nasion. Najwyższe plony uzyskuje się na glebach żyznych, zwięzłych, dobrze uwilgotnionych, kompleksu pszennego bardzo dobrego i dobrego (klasa I-IIIb) o odczynie obojętnym lub zasadowym (pH 6,5- 7,2). Bobik można również uprawiać na glebach kl. IVa, jeżeli są w wysokiej kulturze i dobrze uwilgotnione. Gleby kwaśne powinny być zwapnowane w okresie uprawek pożniwnych. Jeśli gleba wykazuje również niedobór magnezu, należy zastosować wapno magnezowe. Po zbiorze przedplonu należy wykonać zespół uprawek, mających na celu zatrzymanie wody w glebie oraz niszczących wschodzące chwasty. Jesienią należy wykonać orkę zimową i pozostawić glebę w ostrej skibie. Wiosenna uprawa roli powinna umożliwić głęboki siew nasion oraz zabezpieczyć glebę przed nadmierną utratą wody. Z chwilą obeschnięcia wierzchołków skib, pole należy zawłókować, a bezpośrednio przed siewem uprawić kultywatorem lub agregatem na głębokość 10-15 cm. Bobik sieje się jak najwcześniej, żeby dobrze wykorzystać wodę zgromadzoną w glebie w okresie zimy i niską temperaturę potrzebną do jarowizacji. Norma wysiewu nasion dla odmian tradycyjnych wynosi 50 roślin/m2, co stanowi około 220-260 kg nasion/ha, natomiast dla odmian samokończących – 70 roślin/m2, czyli 240-300 kg nasion/ha. Ze względu na dużą zmienność masy 1000 nasion w odmianach bobiku, przy ustalaniu normy wysiewu najlepiej posłużyć się wzorem: 9 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 Zalecana rozstawa rzędów wynosi 20-30 cm, a optymalna głębokość siewu 8-10 cm. Nasiona umieszczone głęboko mają dobre warunki do kiełkowania, a siewki do rozwoju systemu korzeniowego. Do siewu należy przeznaczać nasiona zdrowe, w pełni wykształcone i dobrze kiełkujące, najlepiej kwalifikowany materiał siewny. Bezpośrednio przed siewem nasiona można szczepić bakteriami brodawkowymi, czyli zastosować Nitraginę, zawierającą Rhizobium, w celu ułatwienia roślinom zawiązania symbiozy z tymi bakteriami. Nasiona przed siewem należy zaprawiać przeciwko chorobom grzybowym, gdyż okres od siewu do wschodów jest długi i w tym czasie kiełkujące nasiona porażane są przez grzyby z rodzaju Fusarium znajdujące się w glebie. Bobik posiada dobrze rozwinięty system korzeniowy i dlatego może pobierać składniki pokarmowe z głębszych warstw gleby. Przeciętne dawki nawozów fosforowych i potasowych przy średniej zawartości tych składników w glebie powinny się kształtować na poziomie: 60-100 kg/ha P2O5 i 80-120 kg/ha K2O. Nawozy fosforowo-potasowe najlepiej jest zastosować jesienią pod orkę zimową lub wiosną przed rozpoczęciem przedsiewnej uprawy gleby. Przed siewem nasion na słabszych stanowiskach należy zastosować dawkę startową azotu w ilości 20-30 kg N/ha, z której rośliny korzystają w początkowym okresie wzrostu, kiedy nie wykształciły jeszcze brodawek korzeniowych. Początkowy rozwój roślin jest dość powolny, dlatego plantacja może się zachwaścić. Zwalczanie mechaniczne polega na bronowaniu zasiewów od siewu do wschodów, co 5-7 dni oraz po wschodach po rozwinięciu przez bobik 1-2 liści właściwych do momentu osiągnięcia 10-12 cm wysokości. W okresie wschodów zasiewów nie bronujemy. Mechaniczne niszczenie chwastów zazwyczaj jest niewystarczające i zachodzi potrzeba zastosowania herbicydów. W trakcie wegetacji roślin zagrożeniem jest askochytoza bobiku, plamistość czekoladowa, rdza bobiku oraz grzyby z rodzaju Fusarium powodujące choroby siewek. T echnologia Askochytoza przenoszona jest przez nasiona, występuje w ciągu całego okresu wegetacyjnego, poraża liście, pędy, strąki i nasiona. Objawy choroby to brunatne, okrągłe, wgłębione plamy, w środku szare z ciemnoczerwoną obwódką. Czekoladowa plamistość poraża całe rośliny, powodując powstawanie drobnych, okrągłych, czekoladowo-czerwonych plam. Choroba przenoszona jest za pośrednictwem resztek pożniwnych, występuje na roślinach od okresu kwitnienia. Jej występowaniu sprzyjają obfite opady, duża wilgotność powietrza i temperatura około 20 ºC. Objawy rdzy bobiku to rdzawe poduszeczki – skupienia zarodników występujące na ogonkach liściowych, na górnej i dolnej stronie liści oraz na strąkach. Silnie porażone rośliny mogą szybciej dojrzewać, ale ich strąki są zdeformowane, a plon mniejszy. Kiełkujące nasiona i wschodzące rośliny porażane są przez zgorzel siewek, zgniliznę korzeni i szyjki korzeniowej powodowane przez grzyby z rodzaju Fusarium. Fot.: P. Miler 10 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 Najgroźniejszymi szkodnikami bobiku są: mszyca trzmielinowo-burakowa, strąkowiec bobowy i oprzędziki. Mszyce pojawiają się na plantacji w okresie zawiązywania pąków kwiatowych. Wysysają soki z liści i łodyg oraz zatykają aparaty szparkowe słodką wydzieliną – spadzią. Z tego powodu rośliny mają osłabiony turgor, następuje skręcanie liści, a przy dużym nasileniu występowania szkodnika powstaje deformacja łodyg i osypywanie się kwiatów. Chrząszcze strąkowca pojawiają się na plantacji w okresie kwitnienia i zawiązywania strąków. Samice składają jaja na zawiązki strąków. Larwy wgryzają się w strąki i uszkadzają nasiona. W czasie wschodów pojawiają się oprzędziki i obgryzają brzegi wschodzących roślin. Ich larwy są bardziej szkodliwe, bo wyjadają brodawki korzeniowe. Do zwalczania patogenów bobiku należy zastosować środki ochrony roślin zalecane przez IOR. Zbiór bobiku przypada najczęściej w sierpniu, a w niekorzystnych warunkach pogodowych i na północy kraju również we wrześniu. Najlepiej przeprowadzić go jednofazowo kombajnem z pnia, gdy wszystkie strąki są czarne, a nasiona mają wilgotność 18-22%. W przypadku nierównomiernego lub opóźnionego dojrzewania oraz silnego zachwaszczenia plantacji, można zastosować preparaty przyspieszające dojrzewanie nasion. W rejestrze odmian COBORU znajdują się odmiany o tradycyjnym typie wzrostu oraz odmiany o zdeterminowanym typie wzrostu, tzw. samokończące, których rośliny są niższe, bardziej odporne na wyleganie, dojrzewają wcześniej i bardziej równomiernie. Plonują jednak słabiej od odmian o tradycyjnym typie wzrostu i są mniej odporne na choroby grzybowe. Są odmiany bobiku o bardzo niskiej zawartości tanin, których nasiona nadają się do produkcji przemysłowych pasz treściwych oraz pasz na użytek własny w gospodarstwie. Od roku 2010 planowana jest dopłata do uprawy roślin strączkowych i motylkowatych w celu zachęcenia rolników do zwiększenia areału uprawy tych roślin. Zwiększenie produkcji nasion tych roślin ma na celu zastąpienie w paszach importowanej poekstrakcyjnej śruty sojowej z roślin zmodyfikowanych genetycznie. O dofinansowanie mogliby się ubiegać rolnicy już od 15 marca przy składaniu wniosków o dopłaty bezpośrednie.□ T echnologia Seradela na gleby lekkie Krystyna Chrabąszcz S eradela siewna, często nazywana „koniczyną gleb lekkich”, należy do roślin motylkowych jednorocznych, jarych, o okresie wegetacyjnym 115-160 dni, typową dla klimatu chłodnego i wilgotnego, mało wrażliwą na panujące warunki klimatyczne. Znosi przymrozki do minus 5oC. Posiada rzadko spotykaną zdolność do korzystania przez liście z wilgoci mgły i rosy. Wymagania glebowe i uprawa Seradela jest cenną rośliną pastewną, szczególnie polecaną na gleby lekkie. Nie udaje się na glebach zbyt ciężkich, łatwo zaskorupiających się i podmokłych. Dobrze znosi zakwaszenie gleby, ma małe wymagania cieplne i glebowe, zbliżone do wymagań łubinu żółtego. Jest ona rośliną, która nie wymaga zbyt wielkiej pielęgnacji, a ponadto znosi zacienienie i odznacza się wolnym początkowym tempem wzrostu. Może być uprawiana w plonie głównym, lub jako wsiewka poplonowa z przeznaczeniem na zielonkę czy przyoranie. Najlepszą rośliną ochronną dla seradeli jest żyto ozime, które dość wcześnie schodzi z pola. Może też być wysiewana w pszenżyto ozime, jeżeli uprawiane jest na glebach słabszych, a nawet w owies. W rejonach o małej ilości opadów na wiosnę i na glebach lekkich w momencie ruszenia wegetacji żyta ozimego wysiewamy seradelę rzędowo w ilości 30-40 kg. W rejonach wilgotniejszych może okazać się korzystniejszy siew rzutowy w okresie kłoszenia się żyta. Wówczas norma wysiewu jest wyższa i wynosi 50-60 kg nasion na 1 ha. Ilość wysiewu w uprawie seradeli na nasiona jest niższa i wynosi w rejonach suchych i słabszych gleb 20-25 kg/ha. Nasiona do siewu powinny być bardzo dobrej jakości. Przed siewem dobrze jest zaprawić je nitraginą. Rozstawa rzędów wynosi 10-15 cm, głębokość siewu 2 cm. Obecnie w doborze odmian seradeli znajdują się: Lacerta, Libella i Igiela. Nawożenie W 10 tonach zielonki seradeli znajduje się około 40 kg azotu, 20 kg fosforu, 75 kg potasu i ponad 40 kg wapnia. Żyto lub inne zboże ochronne dla seradeli należy nawozić azotem bardzo ostrożnie, by nie spowodować nadmiernego rozwoju i wylegania. Dawka azotu nie powinna przekraczać 30-40 kg na ha. Nawożenie fosforem i potasem pod żyto, w które planuje się wsiewać seradelę, powinno być o około 25% wyższe niż potrzeby pokarmowe zboża. Korzystny efekt w uprawie seradeli osiąga się stosując dolistne nawożenie mikroelementami, szczególnie w stanowisku odległym od okopowych na oborniku. Z uwagi na możliwość pobierania azotu z atmosfery przy użyciu bakterii, seradela ma duże znaczenie ekologiczne i energetyczne, pozostawia około 50 kg azotu na powierzchni 1 ha w resztkach pożniwnych. Wykorzystanie Roślina ta daje cenną, wysokobiałkową paszę, bogatą w sole mineralne i witaminy a ze względu na doskonały 11 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 smak jest chętnie zjadana przez wszystkie grupy zwierząt. Nie zawiera związków szkodliwych dla zwierząt. Seradela nadaje się do spasania, gdyż nie jest wrażliwa na przygryzanie i wydeptywanie przez pasące się zwierzęta. Pastwiskowo użytkujemy przy wysokości roślin 25-30 cm. Dobrze jest wypasanym zwierzętom podać wcześniej przed wypędzeniem na pastwisko trochę słomy. Udana wsiewka daje plon 10-15 ton zielonki z ha. Uprawa seradeli korzystnie wpływa na żyzność gleby, jej strukturę oraz sorpcję biologiczną. Dzięki gęstym i silnie rozwiniętym korzeniom, pozostawia glebę w dobrej strukturze i wzbogaca ją w azot. Znaczenie ekologiczne uprawy seradeli jako wsiewki poplonowej jest duże, ponieważ jej ruń skutecznie chroni glebę przed wysychaniem od końca lata do późnej jesieni. Wsiewkę seradeli należy przyorać jak najpóźniej, aby uzyskać maksymalne plony zielonej i suchej masy, zwłaszcza, że roślina jest odporna na przymrozki. Natomiast w uprawie na nasiona plony nasion są niskie i wynoszą 0,4-0,9 t z ha. Seradelę na nasiona uprawia się w siewie czystym lub z roślinami podporowymi. Utrudnieniem w uprawie tej rośliny jest jej powolny początkowy rozwój i długotrwałe kwitnienie, co może utrudniać zwalczanie chwastów i zbiór. Wysiana w czystym siewie wymaga zwałowania, a po osiągnięciu 3-4 cm wzrostu zabronowania.□ Fot.: P. Miler T echnologia R ośliny motylkowe w zbiorowiskach łąkowych Krystyna Chrabąszcz B ardzo ważną grupą roślin na łąkach i pastwiskach są rośliny z rodziny motylkowatych, podrodziny motylkowych. Mieszanki traw z tymi roślinami to dla przeżuwaczy źródło bardzo wartościowej paszy. Można je wprowadzać zarówno do trwałych, jak i przemiennych użytków zielonych oraz na grunty orne. Ważną ich zaletą jest dobre plonowanie przy ograniczonym nawożeniu azotowym. W trwałych zbiorowiskach łąkowych udział roślin motylkowatych jest zazwyczaj bardzo niewielki. Ich stała obecność w runi okazuje się możliwa tylko na łąkach 2-kośnych ekstensywnie nawożonych, na których nie natrafiają na silną konkurencję traw. Chcąc pozyskać z łąk lub pastwisk duże ilości zielonki wysokiej jakości, należy stosować odpo- wiednie i kompleksowe nawożenie oraz 3-krotne koszenie (lub 4–5 wypasów), ponadto dobra zielonka zarówno z traw, jak i z motylkowatych występuje przed kwitnieniem tych roślin. W tych warunkach rośliny motylkowate osłabione konkurencją szybciej rozwijających się traw i pozbawione możliwości rozmnażania generatywnego ustępują z runi. Gatunki do mieszanek Z traw należy wymienić kostrzewę łąkową, kostrzewę czerwoną, wiechlinę łąkową, kostrzewę trzcinową, kostrzycę (festulolium), która jest mieszańcem międzyrodzajowym kostrzewy łąkowej i życicy wielokwiatowej lub rzadziej życicy trwałej, kupkówkę pospolitą, tymotkę łąkową, życicę wielokwiatową (rajgras włoski), życicę trwałą (rajgras angielski) Fot.: K. Wieczorkiewicz i życicę mieszańcową (rajgras oldenburski). Inne gatunki, takie jak rajgras wyniosły (rajgras francuski), mietlica biaława, stokłosa uniolowata i stokłosa bezostna wykorzystywane są sporadycznie ze względu na ograniczoną dostępność nasion. Spośród zarejestrowanych gatunków roślin motylkowatych drobnonasiennych stosowane są powszechnie cztery: koniczyna biała, koniczyna łąkowa (czerwona), lucerna mieszańcowa i lucerna siewna. Znacznie rzadziej w skład mieszanek wchodzi natomiast koniczyna białoróżowa (szwedzka), a sporadycznie esparceta siewna. Dobierając komponenty do mieszanek, należy uwzględnić takie ich cechy jak: ▪ trwałość jako cechę szczególnie pożądaną przy obsiewie łąk i pastwisk trwałych lub przemiennych o wydłużonym okresie użytkowania, ▪ wymagania glebowe i klimatyczne, ▪ przydatność do planowanego sposobu i poziomu intensywności użytkowania, ▪ podobny rytm wzrostu i rozwoju, ▪ wzajemne oddziaływania konkurencyjne. Można przyjąć, że trwałość mieszanek jest tak duża jak trwałość komponentów, które najszybciej ustępują z runi. Zwłaszcza w mieszankach uproszczonych składających się z dwóch lub trzech składników, np. dwóch gatunków traw i jednej rośliny motylkowatej, zanikanie chociażby jednego elementu powoduje znaczne rozrzedzenie runi. Powoduje to spadek plonów i wzrasta zachwaszczenie. Trwałość traw W dużej części wynika ona z ich odporności na niskie temperatury i suszę. Biorąc pod uwagę te czynniki, za bardzo trwałe można uznać kostrzewę trzcinową i kupkówkę pospolitą oraz trawy wytwarzające rozłogi: kostrzewę czerwoną, wiechlinę łąkową, mietlicę białawą (rzadko stosowaną z powodu powolnego rozwoju po zasiewie) i stokłosę bezostną. Znaczną trwałością charakteryzują się także rajgras wyniosły i tymotka łąkowa. Pozostałe gatunki należy traktować jako rośliny średnio- lub krótkotrwałe. Życica trwała w sprzyjających warunkach klimatycznych (łagodne zimy, wysokie i równomiernie rozłożone opady latem) utrzymuje się w runi przez 4–5 lat. W pierwszych dwóch latach użytko- 12 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 T echnologia Trwałość motylkowatych Można je uznać za rośliny krótkotrwałe, 2–4-letnie. Dłużej w mieszankach z trawami utrzymują się: ▪ Esparceta siewna – jest wśród motylkowatych drobnonasiennych gatunkiem najtrwalszym. Wynika to z jej odporności na suszę i mróz. Jej zastosowanie ogranicza się jednak do gleb wapiennych (rędzin); ▪ Koniczyna szwedzka (białoróżowa) – dobrze plonuje przez 5–7 lat. Przy braku długotrwałych odmian koniczyny czerwonej jest cennym składnikiem runi łąkowej, ale udaje się tylko na żyznych i wilgotnych glebach; ▪ Lucerna siewna („królowa roślin pastewnych”) i mieszańcowa – użytkowane kośnie, dobrze plonują przez 3–4 lata. Malejący ich udział pod koniec tego okresu może być częściowo zastępowany przez silnie krzewiące się trawy; ▪ Koniczyna biała – wytwarza płożące się i łatwo ukorzeniające łodygi. W runi użytkowanej kośnie, a zwłaszcza na łąkach intensywnie nawożonych azotem, jej odmiany wielkolistne o wydłużonych ogonkach liściowych są zacieniane przez trawy wysokie i zanikają po 2–3 latach. Dłużej koniczyna biała utrzymuje się na pastwiskach w mieszankach z trawami niskimi: życicą trwałą, kostrzewą czerwoną i wiechliną łąkową. Nie ogranicza jej nawet umiarkowane nawożenie azotowe na poziomie 100–120 kg azotu na hektar; ▪ Komonica zwyczajna – cenna roślina łąk i pastwisk położonych w gorszych stanowiskach. Utrzymuje się do 3 lat, ale w stanie dzikim jest długotrwała, odporna na choroby i suszę. Może być użytkowana na siano, ▪ jak również na zielonkę, ale pozyskiwana przed kwitnieniem, gdyż gorzki barwnik w kwiatach zniechęca bydło do jej zjadania; Koniczyna łąkowa (czerwona) – jest gatunkiem najmniej trwałym. Użytkowana kośnie utrzymuje się w mieszankach zwykle przez dwa lata. Źle znosi wypasanie i zazwyczaj zanika w pierwszym roku użytkowania pastwiska. Warunki uprawy Z wyjątkiem koniczyny białej i rzadko stosowanej komonicy zwyczajnej, które przy dobrej agrotechnice dobrze plonują również na gorszych siedliskach, wszystkie pozostałe rośliny motylkowate drobnonasienne wymagają dobrych gleb o odczynie zbliżonym do obojętnego. Gleby powinny być zasobne w fosfor, potas, wapń i magnez oraz mikroelementy: bor, mangan, molibden, cynk i miedź. Ze względu na ich głęboko rozrastający się system korzeniowy, powinny być przepuszczalne z niskim poziomem wody gruntowej. Jedynie koniczna białoróżowa, wytwarzająca silny, ale płytki system korzeniowy, dobrze rośnie na silnie uwilgotnionych glebach mineralnych i organicznych. Motylkowate w mniejszym stopniu niż trawy reagują na krótkotrwałe niedobory wilgoci. Mimo to, jak wszystkie rośliny pastewne, równomierniej plonują w regionach o większych opadach. Źle natomiast tolerują stanowiska wolno nagrzewające się, z lokalnymi okresowymi zastoiskami wody. Nieuregulowany odczyn gleby silnie wpływa na utrzymywanie się roślin motylkowatych w runi użytków zielonych. Przy braku wapnia (podobnie jak fosforu i potasu) maleje ich zimotrwałość. Dlatego przy pH poniżej 5,0 należy zastosować wapno magnezowe w ilości 2-4 t na ha oraz potas i fosfor. Nawożenie potasem w dwóch dawkach – do 120 kg K2O, a fosforem do 70 kg P2O5 na ha. Azot w ilości do 120 kg/ha wysiewa się w dwóch lub trzech terminach. Wyższe nawożenie tym składnikiem sprzyja plonowaniu traw, zwłaszcza intensywnych, takich jak życice i kupkówka. Jednocześnie osłabia rośliny motylkowate. Większe dawki nawozów azotowych (do 200 kg/ha) można stosować na pastwiska obsiane mieszanką życicy trwałej i koniczyny białej. Często spasana i niska życica nie zacienia w tych warunkach koniczyny i umożliwia jej rozmnażanie wegetatywne.□ 13 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 Fot.: P. Miler wania silnie konkuruje z innymi gatunkami traw. W kolejnych natomiast stopniowo zamiera i ustępuje z runi. Kostrzewa łąkowa w korzystnych warunkach siedliskowych występuje w runi mieszanek uproszczonych przez 3–4 lata. Jej wcześniejsze zanikanie w mieszankach wielogatunkowych często wynika z bardzo słabej siły konkurencyjnej. Życica mieszańcowa i kostrzyca (znana jako festulolium) są jeszcze mniej trwałe. Ustępują z runi po 2–3 latach. Najszybciej – zazwyczaj po drugim roku użytkowania – zanika życica wielokwiatowa. T echnologia SADZENIAK z Pomorsko Mazowieckiej Hodowli Ziemniaka Grzegorz Klusek Fot.: P. Miler P omorsko Mazowiecka Hodowla Ziemniaka Spółka z o. o. w Strzekęcinie jest wiodącą firmą hodowlaną w Polsce, prowadzącą hodowlę twórczą i zachowawczą oraz nasiennictwo ziemniaka. W firmie wyhodowano wiele cennych odmian ziemniaka, z których 24 znajdują się obecnie w Rejestrze Odmian, w tym 14 skrobiowych i 10 jadalnych. Jest firmą hodowlano-nasienną kontynuującą ponad 50-letnią tradycję polskiej hodowli i nasiennictwa ziemniaka. Powstała na bazie kilku Stacji Hodowli Roślin, obecnie prowadzi działalność w trzech oddziałach: Strzekęcinie, Celbowie i Jezierzycach. Firma, jako spółka ze 100% udziałem Skarbu Państwa, funkcjonuje od 1994 roku. Pomorsko Mazowiecka Hodowla Ziemniaka jest twórcą i właścicielem większości odmian skrobiowych w Polsce. Spółka od lat jest głównym producentem materiału nasiennego tych odmian. Największym uznaniem cieszą się odmiany średnio wczesne: GLADA, HARPUN, RUMPEL, PASAT i MONSUN oraz średnio późne i późne: HINGA, IKAR, PASJA, INWESTOR i NEPTUN. Wszystkie charakteryzują się wysokim plonem ogólnym i plonem skrobi oraz dobrą odpornością na choroby wirusowe i zarazę ziemniaka. Są wykorzystywane do produkcji mączki skrobiowej, płatków, frytek i chipsów. Dużym osiągnięciem hodowlanym Strzekęcina jest średnio późna odmiana jadalna BRYZA, o bardzo dobrym smaku i wysokim plonie, wpisana do Rejestru w 1976 roku. Na wyróżnienie zasługują dwie nowe odmiany jadalne, średnio wczesna – TAJFUN o bardzo ładnym kształcie bulw, wysokim plonie i potwierdzonej odporności na suszę, uhonorowana Złotym Medalem Krajo- wych Dni Ziemniaka 2009 oraz wczesna odmiana OWACJA. Obie odmiany mają żółty miąższ i bardzo dobry smak. W roku 2008 zarejestrowano trzy nowe odmiany jadalne: PROMYK, WIARUS, SOPLICA oraz jedną odmianę skrobiową BOSMAN, natomiast w 2009 roku trzy odmiany jadalne: JUTRZENKA i AMETYST oraz francuską odmianę ALTESSE. Wszystkie odmiany wyhodowane w Strzekęcinie mają małe lub średnie wymagania wodne i glebowe. Nowe kreacje spełniają oczekiwania najbardziej wymagających odbiorców, z którymi Spółka współpracuje od wielu lat. PMHZ Strzekęcin jest obecnie 14 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 firmą na wysokim europejskim poziomie, a pogląd ten podzielają odbiorcy i kontrahenci krajowi i zagraniczni. W ostatnich latach Spółka rozszerza współpracę z firmami handlowymi za granicą. Dzięki korzystnej umowie z hodowcami z Francji od trzech lat rośnie powierzchnia uprawy odmiany HINGA w tym kraju. W 2007 roku Spółka wpisała trzy odmiany do Rejestru na Ukrainie, a sześć kolejnych zgłoszono do badań rejestrowych na Białorusi. W nowym sezonie dla rolników – producentów ziemniaka PMHZ Strzekęcin oferuje kwalifikowany materiał sadzeniakowy następujących odmian: T echnologia Odmiany jadalne: 1. Wczesne: OWACJA, ALTESSE (odm. francuska) 2. Średnio wczesne: TAJFUN, PROMYK, WIARUS, JUTRZENKA, AMETYST 3. Średnio późne: BRYZA, SYRENA, SOPLICA, URSUS SPRZEDAM Petkus Gigant K-213 cena 4400 zł i K-531 cena 5600 zł, maszyny sprawne i kompletne,instrukcja obsługi,mozliwy tani transport oraz gorczycę ekologiczną (certyfikat) odm. mątwikobójcza 6 zł/kg wysyłka pocztą. Odmiany skrobiowe: 1. Średnio wczesne: GLADA, HARPUN, PASAT, RUMPEL, MONSUN 2. Średnio późne: IKAR, PASJA, SONDA, POKUSA, BOSMAN 3. Późne: HINGA, INWESTOR, NEPTUN, UMIAK dolnośląskie, gmina ŻMIGRÓD tel: 71 3856177 kom. 667990708 W produkcji sadzeniaków firma współpracuje z rolnikami na zasadzie umów kontraktacyjnych i licencyjnych. Poszukuje w dalszym ciągu producentów rolnych do współpracy w zakresie produkcji kwalifikowanych sadzeniaków. Zainteresowanych zaprasza do współpracy.□ Tab. 1. Odmiany jadalne Odmiany Kształt bulw Wielkość bulw Barwa miąższu OWACJA ALTESSE oow ow 9 8 jż ż TAJFUN PROMYK WIARUS JUTRZENKA AMETYST oow ow o oow oow 9 7 9 8 9 ż ż kr jż kr BRYZA SYRENA SOPLICA URSUS o ow oow oow 8 9 9 8 ż ż jż kr Typ kulinarny Plon dt/ha Zawartość skrobi % Odporność na zarazę liści 475 450 13,8 12,6 4* 525 439 486 508 642 16,9 13,4 14,1 13,4 13,8 5 3 5 * 6 426 505 614 536 15,0 13,9 13,1 18,0 4 5 5 6,5 Wczesne B-BC AB Średnio wczesne B-BC B-BC BC-C BC BC Średnio późne BC B BC C Tab. 2. Odmiany skrobiowe Odmiany Kształt bulw Wielkość bulw Barwa miąższu Typ kulinarny Plon dt/ha Zawartość skrobi % Odporność na zarazę liści Średnio wczesne HARPUN GLADA RUMPEL PASAT MONSUN oow oow oow oow oow *7 *7 8 8 8 kr jż b kr jż IKAR PASJA SONDA POKUSA BOSMAN oow oow oow oow ow 7 7 7 8 8 kr ż kr jż jż HINGA UMIAK NEPTUN INWESTOR ow o oow o 7 7 8 8 jż kr kr kr C C C C BC 386 442 492 503 488 19,4 19,6 18,4 19,2 17,3 4 5 5 5 *5 432 463 528 478 425 22,7 20,1 19,6 18,5 17,6 5,5 5 7 4 7 440 500 482 474 22,5 19,8 19,8 20,7 7 6,5 7 7 Średnio późne C C C BC C Późne C C C C Objaśnienia: * - w trakcie doświadczeń, Bulwy: kształt o – okrągły, ow – owalny, oow – okrągło owalny; wielkość 1 – b. małe, 9 – b.duże. Barwa miąższu: b – biały, kr – kremowy, jż – jasno żółty, ż – żółty. Typ kulinarny: AB – sałatkowy, B – ogólnie użytkowy, BC – lekko mączysty, C – mączysty. Odporność na choroby: 9 – bardzo odporna, 1 – bardzo podatna. 15 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 O głoszenie Kieleckie Przedsiębiorstwo Nasienne „Centrala Nasienna” w Kielcach Sp. z o.o. 25-501 Kielce, ul. Sienkiewicza 76 tel/fax (041) 368-45-02, tel/fax(041) 368-45-04 www.centralanasienna-kielce.pl OFERTA HANDLOWA WIOSNA 2010 ZBOŻA SIEWNE JARE - KWALIFIKOWANE (zaprawiane i nie zaprawiane) PSZENICA: PARABOLA, TYBALT, BOMBONA, NAWRA, KOKSA, JĘCZMIEŃ: EUNOWA (Nowość), SKARB (Nowość), RUBINEK (Nowość), Antek, MERCADA, RATAJ, STRATUS, JUSTINA, TOCADA, PSZENŻYTO: LEGALO (Nowość), DUBLET, WANAD. MILKARO OWIES: BRETON (Nowość), SZAKAL, KASZTAN, KONESER, KREZUS KUKURYDZA: Z PRZEZNACZENIEM NA ZIARNO I KISZONKĘ – ODMIANY KRAJOWE I ZAGRANICZNE ZIEMNIAKI SADZENIAKI: WCZESNE: DENAR, VINETA, ARIELLE, IMPALA, VINETA ŚR. WCZESNE: TAJFUN, SATINA, OWACJA ŚR. PÓŹNE: JELLY MATERIAŁ SIEWNY POZOSTAŁYCH ROŚLIN ROLNICZYCH ■ Motylkowe grubonasienne i drobnonasienne. ■ Okopowe pastewne, nasiona traw, mieszanki gazonowe. ■ Mieszanki łąkowe, łąkowo-pastwiskowe, kośne. Jako dealer fabryk nawozów sztucznych tj. Zakładów Chemicznych w Policach, Włocławku i Luboniu sprzedaż nawozów po cenach fabrycznych. Udzielamy upustów od cen fabrycznych, przy zakupie nawozów powyżej 1 tony. Przy zamówieniach pełnosamochodowych (min 20 ton) dostarczamy nawozy na własny koszt dodatkowo udzielając upustu. Dział Handlowy Centrali Nasiennej Kielce ul. Sienkiewicza 76 tel: (041) 368-45-02: 368-45-04 Oddział ,, CN’’ Busko Zdrój, ul. Bat. Chłopskich 2 - tel. 041 378-32-93, 378-32-92 Magazyn ,,CN’’ Pińczów, ul. 3-go Maja 48 - tel: 041 35-720-06, 357-38-52 Magazyn „CN” w Książu Wielkim, ul. Podzamcze 1 - tel: 38-380-15 Magazyn „CN” w Klemencicach - tel: 38-060-15, 0660251872 Sklep „CN” w Działoszycach, ul. Kościuszki 11 - tel: 0663484428 PRZY ZORGANIZOWANYCH ZAMÓWIENIACH MATERIAŁ SIEWNY DOWOZIMY WŁASNYM TRANSPORTEM 16 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 T echnologia UGmax a plon roślin uprawnych Karolina Frąckowiak-Pawlak Katedra Chemii Rolnej i Biogeochemii Środowiska Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu 5 -cio letnie wyniki badań wpływu UGmax Użyźniacza Glebowego na plonowanie roślin. Badania naukowe prowadzone w latach 2005-2009 miały na celu ocenę wpływu UGmax Użyźniacza Glebowego na plony roślin uprawnych zarówno w pierwszym roku stosowania preparatu, jak i na stanowiskach, gdzie glebę traktowano UGmax w kolejnych 5 latach. Niezależnie od warunków glebowych, pogodowych oraz liczby kolejnych sezonów wegetacyjnych stosowania UGmax na danym stanowisku, Użyźniacz Glebowy przyczynił się do wzrostu plonowania roślin. Pszenica ozima reagowała wzrostem plonu ziarna na aplikację UGmax średnio o 18,28%. W miejscowości Kicin, gdzie Użyźniacz stosowano na tych samych poletkach doświadczalnych przez 5 lat, przyrost plonu pszenicy ozimej w piątym roku wyniósł 33% w stosunku do kontroli bez UGmax. W największym stopniu Użyźniacz Glebowy wpłynął na przyrost plonu nasion łubinu białego – ok. 29% w stosunku do kontroli, oraz bulw ziemniaków jadalnych – 29,5%. Zauważyć należy, że średni przyrost masy bulw ziemniaków wyniósł 12 t/ha uzyskując poziom plonu 53,13 t/ha, gdzie średnie dla Polski plony wg GUS za rok 2008 wyniosły 19,1t/ha. Plon korzeni buraków cukrowych wzrósł pod wpływem stosowania UGmax o ok. 20%. Dodatkowo niezależnie od roku spowodował również wzrost poziomu polaryzacji cukru. Analizując wpływ UGmax na rośliny uprawne i glebę zauważyć można, że aplikacja omawianego preparatu wpływa na wzrost plonu roślin, na zwiększenie zawartości składników pokarmowych w glebie oraz poziomu próchnicy aktywnej. Stosowanie Użyźniacza Glebowego rokrocznie potęguje korzystne działanie, w szczególności na glebach słabszych, gdzie odbudowa żyzności wymaga czasu. Reasumując, uzyskane wyniki na przestrzeni pięciu sezonów wegetacyjnych stwierdzić można, że UGmax firmy Bogdan wpływa korzystnie na plon roślin uprawnych zwiększając przy tym istotnie opłacalność upraw. Więcej informacji o UGmax możecie Państwo uzyskać na stronie www.ugmax.pl Fot.: E. Musiał Średnie plony dt/ha UP Poznań w latach 2005-2009 pszenica burak łubin ozima cukrowy biały Kontrola 47,6 564,4 25,6 Z UGmax 56,3 676,3 33,1 przyrost plonu % 18,28 19,83 29,30 * doświadczenia prowadzone w latach 2005-2008 17 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 ziemniaki jadalne 410,4 531,3 29,46 rzepak ozimy* 33,4 38,9 16,47 Kukurydza na ziarno * 91,4 104,8 14,66 E kologia S POSÓB na uzdrowienie gleby Joanna Brzozowska G leba jest ustrojem ożywionym, w której wiodącą rolę przy jej powstawaniu i w jej życiu odgrywają mikroorganizmy. W „zdrowej” glebie, tj. takiej, która zawiera minimum 3% próchnicy i w której tętni bogate życie biologiczne z dominującą pożyteczną mikroflorą, na powierzchni 1 ha w warstwie ornej znajduje się 15-20 ton mikroorganizmów! Ich główna rola to zaopatrywanie roślin w składniki odżywcze i ochrona przed dostępem mikroorganizmów chorobotwórczych. Gleba mineralna, która zawiera bardzo mało próchnicy lub jest jej pozbawiona, ma niewiele mikroflory, najczęściej i tak szkodliwej dla życia roślin. Gleba nawet zasobna w związki mineralne, tj. azotany, fosforany, związki potasu, magnezu i wapnia o odpowiednim pH, jest coraz trudniejsza do uprawy i nie daje oczekiwanego plonu. Winny jest temu brak pożytecznej mikroflory glebowej. Rolnik zachęcony nowoczesnymi technologiami i radami doradców stosuje zalecenia w gospodarstwie w nadziei osiągnięcia wyższych plonów. Niejednokrotnie więcej na tym traci niż zyskuje. W konsekwencji chemizacji, zbyt intensywnego wapnowania i głębszej orki, degraduje glebę pozbawiając ją życia biologicznego. Znaczna część związków wniesiona do gleby w tych zabiegach bardzo trudno ulega biodegradacji, co doprowadza w konsekwencji do zachwiania równowagi w ekosystemie glebowym. Szacuje się, że blisko 70% powierzchni uprawnej posiada wysoki stopień degradacji i aż ponad 80% jest zakwaszona. Nie pozostaje to bez wpływu na środowisko, na plony, a przede wszystkim na nasze zdrowie i przyszłych pokoleń. Kolejnym problemem jest zjawisko „zmęczenia gleby”, które obniża produktywność i urodzajność. Na jej powstanie ma przede wszystkim wpływ monokultura upraw. Uprawianie rokrocznie na tym samym stanowisku tej samej roślinności doprowadza do zubożenia mikroflory i pojawienia się substancji toksycznych i patogenów. W Polsce to niekorzystne zjawisko obniża plony o około 15-30%. Nasi przodkowie nie borykali się z takimi problemami. Musieli o wiele więcej włożyć pracy w uprawę roli, ale nie wiedzieli, co to jest „podeszwa płużna”, opryski przeciw chorobom roślin, niezdrowe jedzenie. „... Efektywne mikroorganizmy stanowią kompleks mikroorganizmów całkowicie bezpieczny dla życia ludzi, roślin i zwierząt, ponieważ występują w każdej zdrowej glebie...” 18 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 POSTĘP we współczesnym rolnictwie niejednokrotnie okazał się PODSTĘPEM dla gleby, środowiska i przede wszystkim dla samego rolnika. Opisany stan można realnie i niskim kosztem skorygować poprzez stosowanie preparatów EM – Efektywnych Mikroorganizmów. Jest to kompozycja kilkudziesięciu szczepów mikroorganizmów, skompletowanych na początku lat 80. ubiegłego wieku przez profesora ogrodnictwa Teruo Higa z Uniwersytetu w Ryukyus na japońskiej wyspie Okinawa. Wyspa ta ma zdrowe gleby, które są zasobne w mikroelementy, te zaś sprzyjają rozwojowi bogatej i różnorodnej mikroflory. W skład tej kompozycji wchodzą: bakterie fotosyntetyzujące, promieniowce, bakterie kwasu mlekowego, drożdże i grzyby fermentujące. Taka różnorodność pozwala na wysoką specjalizację mikroorganizmów, produkowane przez nich enzymy pozwalają im przetrwać i namnożyć się w niekorzystnych warunkach takich jak: wysypiska śmieci, osady denne zbiorników wodnych (stawy, oczka itp.), ściółki w pomieszczeniach dla zwierząt, zbiorniki z gnojowicą, kanały ściekowe, osady pościekowe z oczyszczalni ścieków. Enzymy produkowane przez mikroorganizmy pozwalają na naturalny rozkład materii organicznej, a współdziałając ze sobą mogą przetrwać w agresywnym dla nich środowisku. EM wyciągają efektywnie z minerałów związki, które stają się łatwo dostępne dla roślin. Takie zdolności EM są wynikiem właściwego doboru i proporcji poszczególnych szczepów mikroorganizmów. Pojedyncze szczepy bakteryjne dostępne w handlu nie dadzą już takich rezultatów. Efektywne mikroorganizmy stanowią kompleks mikroorganizmów całkowicie bezpieczny dla życia ludzi, roślin i zwierząt, ponieważ występują w każdej zdrowej glebie. EM przywracają w mikroflorze gleby najbardziej optymalne warunki do rozwoju roślin uprawnych. Odtwarzają siłę rodną gleby, przyśpieszają rozkład materii organicznej, aktywują i stabilizują procesy próchnicotwórcze, wypierają procesy gnilne. Struktura gleby poprawia się, co pociąga za sobą poprawę stosunków wodno-powietrznych. Odbudowuje się struktura gruzełkowata, która jest najkorzystniejsza dla systemu korzeniowego roślin, ponieważ umożliwia intensywniej pobierać wło- E kologia śnikom wodę z solami mineralnymi. Uaktywnione w glebie drobnoustroje przekształcają niedostępne formy pierwiastków w łatwo przyswajalne, wiążą azot atmosferyczny. Wypierają z gleby patogeny, co pozwala na niestosowanie zapraw chemicznych. Oczyszczają glebę z pozostałości po pestycydach i metalach ciężkich oraz likwidują podeszwę płużną. EM w glebie wypierają procesy gnilne, szkodliwe na rzecz korzystnej i pożądanej fermentacji. W produkcji roślinnej zastosowanie preparatu EM pozwala na zwiększenie odporności roślin na przymrozki, susze, patogeny i szkodniki. Wzmacniają naturalną odporność roślin, poprawiają korzenienie się roślin, które silniej rosną, obficiej kwitną i zawiązują owoce. Plony są wyższe, zdrowsze, lepsze w smaku, bardziej aromatyczne. Zastosowanie EM w hodowli zwierząt (EM-Probiotyk) poprawiają proces trawienia i przyrostu masy zwierzęcia, wpływają na zdrowotność, łagodzą przebieg chorób. Poprzez zastosowanie EM można pozbyć się uciążliwych odorów np. w pomieszczeniach inwentarskich oraz w szybki sposób przetworzyć obornik, gnojówkę i gnojowice w najwyższej wartości nawóz. Preparaty EM można z powodzeniem używać w produkcji ekologicznej. Ich stosowanie polega na wielokrotnym oprysku gleby, roślin, pryzmy obornika czy kompostu itd. Zastosowanie EM – Probiotyku w gospodarstwie pozwala na produkcję wartościowej, wysokiej pod względem jakości i zdrowotności żywności, niekolidującej z ochroną środowiska naturalnego. Pozwala również w znaczący sposób obniżyć nakłady finansowe w gospodarstwie.□ Na podstawie: ▪ Materiałów własnych z odbytych szkoleń, ▪ www.emgreen.pl W Polsce jedynym licencjonowanym producentem Efektywnych Mikroorganizmów jest Greenland Technologia EM Sp. z o. o. Trzcianki 6 24-123 Janowiec Tel. 81 888 53 25 Fax. 81 888 53 26 ROLNICTWO EKOLOGICZNE w powiecie ostrowieckim N a terenie powiatu ostrowieckiego produkcję ekologiczną prowadzi 90 gospodarstw. Są one mocno zróżnicowane i zamykają się w przedziale 1-50 ha, z czego od: 1,00 - 10,00 ha stanowi 77,80%, 10,01 - 25,00 ha stanowi 19,00%, 25,01 - 50,00ha stanowi 3,20 %. Powierzchnia gruntów rolnych użytkowanych ekologicznie w poszczególnych gminach wynosi: Bałtów – 321 ha, Bodzechów – 180 ha, Ćmielów – 156 ha, Kunów – 30 ha, Ostrowiec – 94 ha, Waśniów – 45 ha. W uprawach przeważają zboża uprawiane na powierzchni około 800 ha. Średni plon wynosi 3,7 tony z ha. Na około 200 ha rolnicy prowadzą produkcję owoców. Dominuje uprawa porzeczki czarnej i wiśni. Rolnicy do sprzedaży oferują następujące produkty wytworzone metodami ekologicznymi: porzeczkę czarną i czerwoną, wiśnie, czereśnie, jabłka, zboża, żywiec wieprzowy i wołowy. W celu ułatwienia rolnikom sprzedaży produktów wytworzonych metodami ekologicznymi w 2008 roku przy współpracy z Powiatowym Zespołem Doradztwa Rolniczego w Ostrowcu Św. powstało Ostrowieckie Stowarzyszenie Rolnictwa Ekologicznego „EKOTEL”. Stowarzyszenie jest zarejestrowane w Sądzie Rejonowym w Kielcach i wpisane do rejestru KRS oraz do rejestru w Świętokrzyskim Urzędzie Marszałkowskim. ”EKOTEL” to pierwsze w Polsce Stowarzyszenie zajmujące się handlem produktami rolnictwa ekologicznego. Aby uzyskać uprawnienia do zbytu produktów, Stowarzyszenie zostało 19 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 Henryk Sawicki poddane procedurze HCCP i uzyskało certyfikat zgodności upoważniający do obrotu towarami ekologicznymi. Obszarem działania jest cały kraj i zagranica. Stowarzyszenie zrzesza 49 członków. Są to ekolodzy z powiatów: ostrowieckiego, opatowskiego, starachowickiego, buskiego, lipskiego oraz kilku producentów z województwa lubelskiego i podkarpackiego. Najważniejszym zadaniem grupy jest zbyt produktów ekologicznych. Pozostałe zadania, które stoją przed grupą to: ▪ planowanie produkcji, ▪ dostosowanie produkcji do rynków zbytu, ▪ obniżenie kosztów produkcji, ▪ wspólne zaopatrzenie w środki do produkcji, ▪ podnoszenie jakości handlowej produktu, ▪ promocja produktów ekologicznych, ▪ doskonalenie marketingowe. Korzyści wynikające z przynależności do Stowarzyszenia to możliwość negocjacji cen zbytu produktów i zakupu środków do produkcji po dobrych cenach. Rolnicy działając wspólnie w grupie, powodują zwiększenie skali produkcji oraz uzyskują siłę rynkową. Rolnicy sprzedali w 2009 roku poprzez Stowarzyszenie 800 ton zboża, 50 ton porzeczki czarnej i czerwonej oraz 15 ton malin. Stowarzyszenie jest otwarte na przyjmowanie nowych członków, którzy prowadzą produkcję rolniczą metodami ekologicznymi. Zaprasza do współpracy.□ E kologia Naturalnie, ż e NATURA 2000 Joanna Brzozowska N atura 2000? Słysząc ten termin, nie wszyscy wiemy, co za nim się kryje. Sieć Natura 2000 to skrócona nazwa Europejskiej sieci ekologicznej obszarów ochronionych Natura 2000, która jest wprowadzana we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Europejska Sieć Ekologiczna Natura 2000 to system ochrony zagrożonych składników różnorodności biologicznej kontynentu europejskiego. System ten był wdrażany od 1992 roku na terytorium wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej. Celem utworzenia sieci Natura 2000 jest zachowanie zagrożonych gatunków roślin i zwierząt przed wyginięciem w skali Europy oraz siedlisk przyrodniczych, charakterystycznych dla 9 regionów biogeograficznych (tj. alpejskiego, atlantyckiego, borealnego, kontynentalnego, panońskiego, makaronezyjskiego, śródziemnomorskiego, stepowego i czarnomorskiego). W Polsce występują 2 regiony: kontynentalny i alpejski. Dla każdego kraju określa się listę referencyjną siedlisk przyrodniczych i gatunków, dla których należy utworzyć obszary Natura 2000 w podziale na regiony biogeograficzne. Podstawą prawną tworzenia sieci Natura 2000 jest dyrektywa Rady 79/ 409/EWG z dnia 2 kwietnie 1979 roku w sprawie ochrony dzikich ptaków i dyrektywa Rady 92/43/EWG z dnia 21 maja 1992 roku w sprawie ochrony siedlisk przyrodniczych oraz dzikiej fauny i flory, które zostały wdrożone do polskiego prawa, przede wszystkim do ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 roku o ochronie przyrody. Sieć Natura 2000 tworzą dwa typy obszarów: ▪ obszary specjalnej ochrony ptaków (tzw. obszary „ptasie”) – OSO, ▪ specjalne obszary ochrony siedlisk (tzw. Obszary „siedliskowe”) – SOO. Podstawą do wyznaczania obszarów Natura 2000 są wyłącznie kryteria naukowe i dla każdego obszaru opracowywana jest odpowiednia dokumentacja. Dyrektywa Siedliskowa nie określa sposobów ochrony poszczególnych siedlisk i gatunków, ale nakazuje zachowanie tzw. właściwego stanu ochrony. W odniesieniu do siedliska przyrodniczego oznacza to, że: ▪ naturalny jej zasięg nie zmniejsza się, ▪ zachowuje ono specyficzną strukturę i swoje funkcje ekologiczne, ▪ stan zachowania dla niego gatunków jest właściwy. Z kolei w odniesieniu do gatunków właściwy stan ochrony oznacza, że: ▪ zachowana zostaje liczebność populacji, która gwarantuje jej utrzymanie w biocenozie przez dłuższy czas, ▪ naturalny zasięg gatunku się nie zmniejsza, ▪ pozostaje zachowana wystarczająco duża powierzchnia siedliska gatunku. Do najważniejszych celów oddziaływania Natura 2000 są oceny oddziaływania na środowisko oraz plany ochrony siedlisk przyrodniczych i gatunków, dla których utworzono obszar Natura 2000. W przyszłości sieć będzie pokrywała znaczną część Unii Europejskiej – co najmniej 20% powierzchni. Już dziś około 25 tys. obszarów Natura 2000 wyznaczonych we wszystkich 27 krajach członkowskich zajmuje niewiele mniej niż te 20%, a proces ich wyznaczania jeszcze się nie zakończył. Od stanu zachowania przyrody, stopnia unikatowości w skali europejskiej i jej udokumentowania zależy to, jak duża część danego kraju będzie włączona do sieci 20 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 Natura 2000. W Słowenii np. będzie to prawdopodobnie ok. 35%, w Hiszpanii ok. 25%, w Wielkiej Brytanii niewiele ponad 5%, a w Polsce 20%, czyli na średnim poziomie w UE. W Polsce w 2004 r. zostały formalnie wyznaczone 72 obszary specjalnej ochrony ptaków (Rozporządzenie Ministra Środowiska z 21 lipca 2004 r.). Jednak część z nich nie spełniała wymogów zapisanych w „dyrektywie ptasiej”, co zaskarżyła Unia Europejska. Według danych OTOP (z 2004 r.), organizacji pozarządowej wyznaczającej w Polsce te obszary, powinno ich być 140 (137 lądowych i 3 morskie). Powyższe rozporządzenie było więc jeszcze dwukrotnie nowelizowane (w 2007 i w 2008 r.) i powoływano kolejne obszary – wyznaczono już 141 obszarów „ptasich”, w tym 3 morskie. Zajmują one ok. 16 % powierzchni Polski. Tworzenie obszarów „siedliskowych” jest mniej zaawansowane. W momencie wstąpienia Polski do Unii Europejskiej zgłoszono Komisji Europejskiej 184 proponowane obszary specjalnej ochrony siedlisk. Obecnie zgłoszone są już formalnie 364 obszary „siedliskowe” i do grudnia 2008 r. wszystkie z nich zostały zatwierdzone przez Komisję Europejską. Zajmują one ok. 9% powierzchni Polski. Obecnie obszary Natura 2000, „ptasie” i „siedliskowe” zajmują łącznie ok. 19% powierzchni kraju i jest ich 498. Docelowo powierzchnia obszarów Natura 2000 ma obejmować ok. 22% powierzchni kraju. W województwie świętokrzyskim są wyznaczone między innymi następujące obszary Natura 2000: Obszary „siedliskowe”: ▪ Dolina Krasnej (chroniony motyl – czerwończyk nieparek), ▪ Ostoja Nidziańska (chroniony dziewięćsił popłocholistny), ▪ Ostoja Przedborska (chroniony dziewięćsił bezłodygowy), ▪ Łysogóry (chroniony mech – sierpowiec błyszczący). Obszary „ptasie”: ▪ Dolina Nidy – (chroniony zimorodek). Sposoby gospodarowania na obszarach Natura 2000 muszą być dostosowane do wrażliwości występujących na nich siedlisk i gatunków, które były podstawą zaliczenia tych obszarów do sieci Natura 2000. Trzeba eliminować zagrożenia, które mogłyby powodować E kologia pogorszenie warunków ich funkcjonowania. Znaczna część obszarów Natura 2000 nie wymaga jednak ostrych reżimów ochronnych takich jak w rezerwatach czy parkach narodowych. Dla większości z nich podstawowym wymogiem jest niezmienianie dotychczasowych funkcji oraz niepogarszanie obecnego stanu siedlisk. Oznacza to oparcie rozwoju o zasady zrównoważonego rozwoju, uwzględnianie uwarunkowań przyrodniczych przy wprowadzaniu nowych funkcji gospodarczych i lokalizacji inwestycji albo wręcz wykorzystywanie tych uwarunkowań do wyznaczania no- wych kierunków rozwoju. Z całą pewnością wyznaczenie obszaru Natura 2000 w okolicy nie powinno być postrzegane jako zagrożenie dla rozwoju społeczności lokalnej. Co więcej, bardzo często utworzenie takiego obszaru stwarza szansę na dodatkowy dochód i nowe miejsca pracy. ▪ Obszar Natura 2000 lub zagrożony gatunek na nim występujący może być elementem promującym region, produkty i usługi regionalne. ▪ Obszar Natura 2000 umożliwia rozwój turystyki przyrodniczej. Przekłada się to bezpośrednio na popyt na ▪ kwatery agroturystyczne, wypożyczalnie sprzętu turystycznego, usługi przewodnickie, produkty rolnictwa ekologicznego, produkcję pamiątek. Rolnicy gospodarujący na obszarach Natura 2000 mogą skorzystać z dodatkowych premii w ramach programów rolnośrodowiskowych.□ Na podstawie: ▪ Portal „Natura 2000” Ministerstwa Środowiska: ▪ www.mos.gov.pl/ ▪ Broszury informacyjne Kieleckie Przedsiębiorstwo Nasienne „Centrala Nasienna” w Kielcach Sp. z o.o. 25-501 Kielce, ul. Sienkiewicza 76 tel/fax (041) 368-45-02, tel/fax(041) 368-45-04 www.centralanasienna-kielce.pl OFERTA HANDLOWA WIOSNA 2010 ZBOŻA SIEWNE JARE - KWALIFIKOWANE (zaprawiane i nie zaprawiane) Gatunek/ Odmiana Grupa Jakości Wysokość w cm Wyleganie Skala 1-9 BOMBONA E 99 8,0 PARABOLA A 94 7,9 TYBALT A 74 KOKSA A 93 NAWRA A EUNOWA Masa 1000 nasion Plon q z ha Reakcja na zakwaszenie skala 1-9 (1wrażliwe -9 odporne) Poziom a1 Poziom a2 40,2 68,0 74,2 4 47,4 65,1 75,8 5 Nowość 8,7 40,2 68,2 77,2 5 7,9 42,1 63,2 69,3 4 80 8,1 42,2 62,5 72,1 5 P 71 6,8 51,3 74,2 84,5 5 Nowość SKARB P 70 6,5 53,9 74,2 84,3 5 Nowość STRATUS P 74 6,5 53,2 72,5 80,1 5 ANTEK, P 76 6,2 49,3 73,8 82,8 5 RUBINEK P 75 6,3 53,1 74,2 83,1 5 Nowość RATAJ P 75 6,5 49,6 72,5 82,2 6 DUBLET 101 7,1 41,6 65,1 74,1 4 LEGALO 104 7,0 41,4 64,2 71,1 6 WANAD 110 6,9 41,3 58,2 66,4 4 PSZENICA JĘCZMIEŃ PSZENŻYTO OWIES SZAKAL 96 6,2 BRETON 95 6,5 38,5 63,3 39,2 65,2 5 GROCH TARCHALSKA 85 8,4 260 52,5 5 MEDAL 88 8,1 276 51,9 5 MILWA 81 8,8 235 48,6 6 21 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 E konomika Ceny targowiskowe w woj. świętokrzyskim Notowania średnich cen targowiskowych i średnich cen skupu żywca w woj. świętokrzyskim (w okresie 30.11.2009 r. - 08.01.2010 r.) w zł Produkt Jedn. Jęczmień dt Owies dt Pszenica dt Pszenżyto dt Żyto dt Ziemniaki (hurt) dt Ziemniaki (detal) kg Cielęta do 100 kg kg Krowy mleczne szt Prosięta para Żywiec wieprzowy kg Żywiec wołowy kg Jaja szt Buraki ćwikłowe kg Brokuły szt Cebula kg Fasola drobna kg Fasola gruba kg Kalafiory szt Kapusta biała szt Kapusta czerwona szt Kapusta kwaszona kg Marchew kg Ogórki kg Papryka kg Pietruszka korzeń kg Pomidory kg Pory szt Rzodkiewka pęczek Sałata głowiasta szt Selery kg Jabłka konsumpcyjne kg Gruszki kg Mak kg Koncentrat dla tuczników dt Prestarter dt Mieszanka dla krów dt 30.11-04.12.09 07-11.12.09 14-18.12.09 04-08.01.10 38,89 33,64 44,50 38,00 34,43 46,65 0,92 9,50 2800,0 295,00 3,87 5,01 0,45 1,06 2,14 1,11 4,35 5,18 2,15 1,45 1,74 2,20 1,16 4,29 5,16 3,15 4,36 1,13 1,29 1,80 2,30 1,36 1,99 7,38 185,00 190,00 151,25 40,05 32,64 45,18 38,44 32,19 46,23 0,88 9,60 2800,0 306,67 3,91 5,29 0,47 1,05 2,14 1,28 4,18 5,66 2,13 1,41 1,78 2,13 1,12 4,51 6,69 3,13 4,22 1,13 1,39 1,76 2,54 1,33 2,14 6,92 190,00 186,67 152,50 40,10 31,58 44,80 38,25 31,86 47,11 0,90 9,75 2900,0 290,63 3,76 5,22 0,45 1,05 2,03 1,17 3,88 5,41 2,73 1,68 1,96 2,10 1,18 6,18 7,15 3,24 5,09 1,34 1,68 1,93 2,63 1,39 2,34 6,75 195,00 190,00 154,17 39,17 32,17 43,60 37,50 32,50 45,75 0,87 9,45 3116,0 293,13 3,82 5,41 0,47 1,11 2,25 1,27 4,33 6,21 brak notowań 1,53 2,06 2,08 1,24 7,80 7,10 3,28 5,38 1,17 brak notowań 1,83 2,42 1,41 2,39 8,50 185,00 177,33 151,25 Średnia cena (30.11.09-08.01.10) 39,55 32,51 44,52 38,05 32,75 46,44 0,89 9,58 2904,00 296,36 3,84 5,23 0,46 1,07 2,14 1,21 4,19 5,62 2,34 1,52 1,89 2,13 1,18 5,70 6,53 3,20 4,76 1,19 1,45 1,83 2,47 1,37 2,22 7,39 188,75 186,00 152,29 Hurtowe średnie ceny owoców i warzyw (Sandomierski Ogrodniczy Rynek Hurtowy i ceny u producentów) Sandomierz Produkt Jedn. 30.11.09 07.12.09 14.12.09 04.01.10 Buraki ćwikłowe kg 0,50 0,50 0,50 0,55 Cebula kg 0,65 0,65 0,65 0,75 Kapusta biała szt 1,45 1,45 1,45 1,60 Marchew kg 0,60 0,60 0,60 0,65 Ogórki kwaszone kg 7,25 7,25 7,25 7,25 Pomidory kg 3,40 2,80 3,75 Jabłka konsumpcyjne kg 0,70 0,75 0,70 0,70 Produkt Buraki ćwikłowe Cebula Marchew Pietruszka korzeń Selery Jedn. kg kg kg kg kg 03.12.09 0,32 0,50 0,48 1,70 0,65 Skalbmierz 10.12.09 17.12.09 0,30 0,30 0,56 0,57 0,48 0,48 1,70 1,70 0,65 0,65 22 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 07.01.10 0,30 0,57 0,48 1,70 0,65 Ryszard Śmiechowski opracowano na podstawie cen zebranych przez doradców ŚODR Modliszewice E konomika W neoklasycznej teorii ekonomii za trzy podstawowe czynniki produkcji uznano ziemię, pracę i kapitał. Dotyczący to również produkcji rolniczej. Należy pamiętać o tym, że powyższych czynników nie można rozpatrywać w oderwaniu od siebie, bo jakie efekty uzyskalibyśmy posiadając ziemie bez zaangażowania pracy czy też kapitału. Pozostaje natomiast otwarte pytanie, który z nich najbardziej determinuje wynik ekonomiczny. Powyższy artykuł jest próbą pokazania, jaki był wzajemny układ czynników produkcji w latach 2004, 2005 i jakie możemy z tego wyciągnąć wnioski. Analizę przeprowadzono na grupie gospodarstw dostarczających dane rachunkowe do PL FADN z terenu całego kraju. W ramach Polskiego FADN ustalono następujące klasy wielkości ekonomicznej gospodarstw: <4; 4 ≤ 8; 8 ≤ 16; 16 ≤ 40; 40 ≤ 100 oraz > 100 ESU. Na wstępie należy zaznaczyć, że powyższe dane nie są reprezentatywne dla całej Polski. Dane te pokazują sytuacje w grupie gospodarstw dostarczających dane do FADN. Ich strukturę obrazuję tabela nr 1. Oszacowania zależności między zmienną a zmiennymi niezależnymi dokonano przy pomocy funkcji Cobb-Douglasa (2). W równaniach będących podstawą wyliczeń dla każdej klasy ESU przyjęto, jako zmienną zależną wartość dodaną netto, SE 415, „która odzwierciedla zrealizowaną opłatę wszystkich czynników produkcji. Stanowi zatem użyteczną miarę dochodu, jaki uzyskują Tabela 1. Rozkład badanych gospodarstw wg klasy wielkości ekonomicznej w latach, w sztukach Klasa ESU Rok 2004 Rok 2005 <4 979 1130 4≤8 2384 2424 8≤16 3504 3563 16≤40 3359 3503 40≤100 876 1003 ≥100 149 165 Źródło: Praca zbiorowa Zakładu Rachunkowości Rolnej IERiGŻ-PIB. Wyniki standardowe uzyskane przez gospodarstwa rolne uczestniczące w Polskim FADN w 2005 roku. Polski FADN, Warszawa 2006, Praca zbiorowa Zakładu Rachunkowości Rolnej IERiGŻ-PIB. Wyniki standardowe uzyskane przez gospodarstwa rolne uczestniczące w Polskim FADN w 2004 roku. Polski FADN, Warszawa 2005 Wpływ poszczególnych czynników produkcji na dochód rolniczy netto w gospodarstwach rolnych Artur Pałka wszyscy właściciele czynników wytwórczych (ziemi, pracy, kapitału) zaangażowanych w działalności gospodarstwa rolnego” (1). Z kolei, jako zmienne zależne przyjęto: powierzchnię użytków rolnych w ha (SE025), nakłady pracy ludzkiej w rbh (SE011) oraz koszty produkcji w złotych (SE270) (3). Funkcja dochodowa opisuje zależność między wielkością dochodu a poniesionymi do jego osiągnięcia nakładami czynników produkcji. Suma wykładników w poszczególnych równaniach obrazujących funkcje produkcji ilustruje stopień proporcjonalności wartości dodanej względem występujących po prawej stronie równań czynników produkcji. Współczynniki cząstkowe elastyczności dochodu względem poszczególnych czynników pozwolą na określenie ich znaczenia w oddziaływaniu na poziom uzyskanego dochodu. Powyższe obliczenia są jeszcze jednym dowodem na malejącą rolę wielkości posiadanych gruntów rolnych na poziom uzyskiwanego dochodu rolniczego brutto w gospodarstwach towarowych. Jest to potwierdzanie tego, że wielkość posiadanych zasobów użytków rolnych w przeciągu czasu ma malejący wpływ na wielkość uzyskiwanych efektów ekonomicznych. Obrazują nam to wyniki z tabeli nr 2, gdzie w ciągu roku udział gruntów rolnych w kształtowaniu wielkości dochodu rolniczego brutto spadło o ponad 4,5%. „...tylko w grupie o najniższej żywotności powierzchnia użytków rolnych w największym procencie determinuje wielkość dochodu rolniczego brutto....” Tabela 2. Struktura współczynnika elastyczności wartości dodanej (SE 415) względem czynników SE025, SE011 oraz SE 270 w grupach gospodarstw Klasy ekonomicznej wielkości gospodarstw ESU Udział czynników produkcji w ogólnej wartości współczynnika elastyczności dochodowej w % SE025 SE011 SE270 Ogółem badane gospodarstwa w 2004 roku 19,43 24,18 56,39 Ogółem badane gospodarstwa w 2005 roku 14,89 30,96 54,15 ≤4 54,73 20,77 24,50 4≤8 12,36 43,68 43,96 8 ≤ 16 11,88 43,96 44,15 16 ≤ 40 14,62 39,17 46,21 40≤ 100 12,22 36,74 51,04 > 100 10,45 27,01 62,53 Źródło: opracowanie własne na podstawie danych PL FADN 23 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 E konomika Oczywiście nie możemy, porównując jedynie dwa lata, wyciągnąć wniosku co do wielkości postępu tego procesu, bezsprzecznie jest to jednak potwierdzenie tendencji, która ma miejsce i będzie postępować. Analizując gospodarstwa w poszczególnych grupach ESU, zauważamy, że tylko w grupie o najniższej żywotności powierzchnia użytków rolnych w największym procencie determinuje wielkość dochodu rolniczego brutto. Wynika to z tego, że są to gospodarstwa mające charakter socjalny lub niestanowiący głównego źródła utrzymania dla osób je prowadzących. Struktura współczynnika elastyczności wskazuję, że są to gospodarstwa typowo ekstensywne i nietowarowe. Ich nietowarowy charakter powoduje, że właściciele nie mają bodźca do zwiększania nakładów pracy i nakładów kapitałowych. W pozostałych grupach, ze względu na ukierunkowanie gospodarstwa na rynek, zauważalny jest drastyczny spadek udziału czynnika, jakim jest ziemia. Charakterystyczne jest również to, że różnica pomiędzy wartościami skrajnymi w ramach grup ESU stanowi jedynie niespełna ponad 4 procent. Drugą ważną informacją wynikającą z badań jest to, że we wszystkich badanych grupach elementem najbardziej oddziaływującym na poziom SE415 są koszty produkcji ogółem. Z tej sytuacji, czyli malejącej roli ziemi oraz największego wpływu na wartość dodaną netto czynnika kosztowego wynika, że głównym celem rolników w planowaniu prowadzenia działalności rolniczej z punktu widzenia ekonomicznego powinny być działania mające na celu racjonalną substytucję pracy kapitałem.□ Literatura: 1. Goraj L., Mańko S., Sass R., Wyszkowska Z.: Rachunkowość rolnicza. Difin, Warszawa 2004 2. Klein L.R.: Wstęp do ekonometrii. PWE, Warszawa 1965 3. Praca zbiorowa Zakładu Rachunkowości Rolnej IERiGŻ-PIB. Wyniki standardowe uzyskane przez gospodarstwa rolne uczestniczące w Polskim FADN w 2005 roku. Polski FADN, Warszawa 2006 4. Praca zbiorowa Zakładu Rachunkowości Rolnej IERiGŻ-PIB. Wyniki standardowe uzyskane przez gospodarstwa rolne uczestniczące w Polskim FADN w 2004 roku. Polski FADN, Warszawa 2005 Zaliczki w PROW 2007 - 2013 O dczuwalne w polskim rolnictwie skutki kryzysu finansowego na świecie zaktywizowały działania Rządu w kierunku poszukiwania rozwiązań m.in. zmniejszających bariery inwestycyjne. W tym celu zaproponowano zmianę ustawy o uruchomieniu środków pochodzących z budżetu UE przeznaczonych na finansowanie wspólnej polityki rolnej, w której uregulowane zostaną zasady wypłacania i rozliczania zaliczek i wyprzedzającego finansowania kosztów realizacji niektórych działań współfinansowanych z Europejskiego Funduszu Rolniczego Rozwoju Obszarów Wiejskich (EFROW) w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013. Wypłata zaliczek na finansowanie przedsięwzięć inwestycyjnych w ramach PROW 2007-2013 jest przewidziana w zasadach finansowania programu określonych przez Komisję Europejską. Beneficjenci programu na realizację inwestycji z udziałem środków EFROW mogą wnioskować o zaliczki do agencji płatniczej (ARiMR). Zaliczka jest mechanizmem umożliwiającym wypłatę beneficjentowi środków finansowych z tytułu pomocy w ramach programu rozwoju obszarów wiejskich zanim poniesie on wydatki kwalifikowane na realizację operacji obejmującej inwestycję, na którą została mu przyznana ta pomoc i podlega rozliczeniu po zakończeniu inwestycji. Kwota zaliczki na wsparcie inwestycji nie może przekroczyć 20% przyznanej kwoty pomocy, a w przypadku pomocy przyznanej w 2009 roku lub w 2010 roku – 50%. Warunkiem wypłacenia zaliczek będzie ustanowienie gwarancji bankowej lub równoważnej gwarancji odpowiadającej 110% kwoty zaliczki. Pomimo konieczności ustanowienia tego typu zabezpieczeń zaliczka określona w przepisach wspólnotowych powinna być atrakcyjnym mechanizmem pozyskiwania środków finansowych na realizację operacji inwestycyjnych w ramach PROW-u, szczególnie w sytuacji kryzysu finanso- 24 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 Sławomir Kociński wego i wynikającymi stąd trudnościami z uzyskaniem kredytu bankowego na realizację takich operacji. Wniosek o wypłatę zaliczki beneficjent będzie składał jednocześnie z wnioskiem o przyznanie pomocy. Wypłata zaliczki będzie następować na podstawie tej samej umowy, na podstawie której zostanie przyznana pomoc. W przypadku odmowy wypłaty zaliczki beneficjent będzie miał prawo do wniesienie skargi do sądu administracyjnego. Z zaliczek będą mogli korzystać również ci beneficjenci, którzy złożyli wnioski o przyznanie pomocy przed wejściem w życie projektowanej ustawy i nie zakończyli realizacji operacji na podstawie odrębnie złożonego do agenci płatniczej wniosku o wypłatę zaliczki oraz zawartego aneksu do umowy o przyznanie pomocy. Na mocy takiego aneksu do umowy o przyznanie pomocy zostaną dodane odpowiednie postanowienia dotyczące zaliczki. Zaliczkami będą mogły być finansowane koszty inwestycji realizowane w ramach: ▪ Modernizacji gospodarstw rolnych; ▪ Różnicowania w kierunku działalności nierolniczej; ▪ Tworzenia i rozwoju mikroprzedsiębiorstw. W przypadku wykorzystania zaliczki niezgodnie z przeznaczeniem, pobrania nienależnie lub w nadmiernej wysokości, beneficjenci będą zobowiązani do jej zwrotu ze środków własnych lub z ustanowionej gwarancji wraz z odsetkami ustalonymi jak dla zaległości podatkowych. W związku z obowiązkiem wpisania zaliczek do PROW-u 2007-2013 zmiany w ustawie z dnia 22 września 2006 r. o uruchamianiu środków pochodzących z budżetu UE przeznaczonych na finansowanie wspólnej polityki rolnej zostaną przyjęte przez Radę Ministrów, a następnie wdrożone, i polscy rolnicy będą mogli skorzystać z tego udogodnienia.□ Źródło: MRiRW N asze prezentacje P rostota i urok miejsca Alicja Śmiech J zarybiony karpiem, szczupakiem, linem i amurem. Niestety, nieproszonym gościem stawu są bobry, które przyszły same i – ku utrapieniu pana Jerzego – bardzo im się tu spodobało, bo mają czystą, bieżącą wodę ze strugi. Ich łupem padają często najładniejsze drzewa, budują tamy, przekopują podziemne kanały aranżując po swojemu krajobraz. A dom? Dom jest również pięknie wyremontowany. W suterenach są obecnie dwa pokoje, barek, sauna i łazienka, parter przeznaczony jest dla rodziny pana Jerzego, a poddasze – jest również dla gości. W rozległy teren wokół gospodarstwa zostało wkomponowane boisko do siatkówki plażowej, a w tym roku powstanie jeszcze kort tenisowy, boisko do piłki ręcznej i siatkówki. Z drugiej strony gospodarstwa, bliżej stawu, jest miejsce do grillowania, plac na ognisko i miejsca do wypoczynku. Są tu też woliery dla bażantów i ogrodzone miejsce dla danieli. Dużym zmartwieniem gospodarza są bezpańskie psy, które zagryzły mu daniele, dlatego zaczyna grodzić cały swój teren, żeby zwierzęta mogły czuć się bezpiecznie. Największymi atrakcjami gospodarstwa są wędkowanie i jazda quadami. Leśne dukty zostały przygotowane do rajdów crossowych i quadami i dlatego co roku, jesienią odbywają się tu eliminacje do Mistrzostw Polski w Crossie. Zimą gospodarz organizuje dla gości niezapomniane kuligi – z pochodniami, z kiełbaskami i grzańcem na leśnej polanie pod rozgwieżdżonym niebem. Fot.: arch. domowe eżynów – miejscowość, której trudno szukać na mapie, leży w zachodniej części gminy Piekoszów. Tam na odludziu, wśród lasów i bagien można znaleźć małe gospodarstwo Jerzego Wawrzeńczyka – jego rodzinne gniazdo. 15 ha lichej, piaszczystej ziemi nie dawało jego rodzicom wielkich dochodów, aż w końcu podupadło. Pan Jerzy szukał trochę „chleba” po świecie, ale w końcu wrócił do kraju i zaczął myśleć, jak sobie poradzić u siebie. Po głowie chodziły mu myśli o agroturystyce. I tak w 2001 roku zaczął realizację swoich marzeń. Najpierw zabrał się za przebudowę i remont budynków gospodarskich i domu. Dokupił też dwa hektary ziemi (na gminnym przetargu) przylegającej do jego gruntów. Wszystkie budynki (obórka, stodoła i dom) łączy ten sam rodzaj pokrycia dachowego – czerwona blachodachówka i ciepła, jasna elewacja, którą widać z daleka. W dawnej, niedużej oborze (w części, gdzie była spiżarnia) są teraz dwa pokoje dla gości, a w pozostałej części właściciel myśli trzymać zwierzęta – owce lub konie. Stodoła z kolei jest teraz oryginalną i przytulną salą biesiadną – tu goście latem mogą się schować przed deszczem, a zimą – rozgrzać po kuligu. Ze starej stodoły zostały tylko piękne, kamienne szczyty i dwa stemple w środku, cała reszta jest zrobiona na nowo. Wewnątrz gospodarz własnoręcznie wybudował obszerny, nietypowy kominek – do grillowania, korzystać z niego można, gdy na dworze plucha. Zadbał również o wystrój wnętrza – ustawione po bokach rzeźby, stary XIX-wieczny kredens, radia i bibeloty dopełniają całości i stwarzają nastrój. W 2001 roku, w miejscu dotychczasowych mokradeł rozpoczął zakładanie zbiornika wodnego o powierzchni 2,5 hektara. Staw był kopany przez dwa sezony. Pod koniec wodę odprowadzały dwie pompy górnicze do strugi, która płynie obok. W 2003 roku staw został luty 2010 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE nym natłokiem spraw, czas się bo tu Fot.: A. Śmiech Fot.: arch. domowe Jesień to z kolei raj dla grzybiarzy. Pan domu jest świetnym kucharzem, dlatego można tu zjeść znakomite pierogi z grzybami, barszcz i zalewajkę. Wspomnieć też należy o plenerach rzeźbiarskich, które są tu organizowane latem, a ich pokłosie możemy podziwiać w całym gospodarstwie. Gospodarz lubi też robić lecznicze nalewki i tak na przykład za nalewkę sosnową zdobył „Nagrodę Bobra” w konkursie LGD „Dorzecze Bobrzy” na najlepszy produkt regionu w 2009 roku; robi też świetne wino z jeżyn (z Jeżynowa). Zdobył też w 2007 roku II nagrodę w naszym konkursie na „Piękne i bezpieczne gospodarstwo agroturystyczne”, bo komisję urzekła prostota i urok tego miejsca. Marzeniem pana Jerzego jest ogrodzić cały teren, aby mogły się w nim swobodnie czuć różne zwierzęta, jak dziki, daniele, muflony, owce, konie, a na stawie kaczki, gęsi i łabędzie. Gospodarz ma ciągle głowę pełną pomysłów, które krok po kroku konsekwentnie realizuje. A więc jeszcze przed pełnią sezonu życzymy sympatycznemu panu Jurkowi pomyślności w realizacji jego planów, bo bardzo dobrze czuje on ducha agroturystyki i właśnie takich gospodarstw potrzeba ludziom zabieganym i zmęczo- Fot.: A. Śmiech Fot.: A. Śmiech Fot.: A. Śmiech Fot.: arch. domowe Fot.: A. Śmiech Fot.: A. Śmiech Fot.: A. Śmiech zatrzymuje… N asze prezentacje Fotoreportaż charakterologic zny Elżbiety Musiał ze stadniny „U Ciepłego” w Pile k/Końskich I czy nie są z charakterów i zachowań podobne do nas? AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 O grodnictwo założeniem plantacji zapewnia szybki wzrost już w pierwszym roku i decyduje o kondycji roślin w latach następnych, oszczędności poczynione w tym wstępnym okresie są trudne do odrobienia. Zwalczanie chwastów w tym okresie jest tańsze, skuteczniejsze i bezpieczniejsze niż później na plantacji. Najbardziej uciążliwymi chwastami są ostrożeń, mniszek, powój, skrzyp, pokrzywa i oczywiście perz. PORZECZKA CZARNA - agrotechnika H istoria uprawy porzeczki jest krótka, ale bardzo dynamiczna. Jej owoce są niewątpliwie bardzo cennym surowcem dla przemysłu przetwórczego, mają wartość dietetyczną i leczniczą, owoce porzeczki zawierają wyjątkowo dużo witaminy C (ok. 200 mg w 100 g świeżej masy, kilkakrotnie więcej niż cytryna). Lokalizacja plantacji Porzeczki wymagają zdecydowanie pełnego światła, najlepiej plonują na terenach płaskich, zacisznych, mogą być to również lekkie skłony o wystawie zachodniej lub południowo-zachodniej. Należy unikać rozległych zagłębień terenu, z uwagi na zastoiska mrozowe. Krzewy są bardzo wytrzymałe na mróz, ale pąki i kwiaty rozwijają się wcześnie, niekiedy już w kwietniu, kiedy spadki temperatury poniżej 0oC są częste, dlatego mogą być uszkadzane przez wiosenne przymrozki. Dobre plony można uzyskać na glebach żyznych i dostatecznie wilgotnych (nazwa „porzeczka” oznacza w języku polskim roślinę zasiedlającą sąsiedztwo rzeki), lekko kwaśnych (pH 5,5-6,5). Nie są zalecane głębokie gleby piaszczyste o małej pojemności wodnej, jak również gleby podmokłe czy okresowo zalewane. Przygotowanie pola Przygotowanie pola obejmuje sprawdzenie odczynu gleby i jej zasobności w składniki mineralne, wykonanie odpowiedniego nawożenia oraz zwalczanie chwastów wieloletnich. Analiza chemiczna jest niezastąpioną metodą określania potrzeb nawozowych pod przyszłe nasadzenia, dostarcza informacji Zakładanie plantacji Dagmara Ciźla dotyczących wapnowania oraz wysokości dawek nawozów fosforowych, potasowych i magnezowych. Okres przed założeniem plantacji należy wykorzystać do podniesienia warstwy podornej w próchnicę i wolno przemieszczające się składniki (P, K, Mg, Ca). Zwykle warstwa podorna, w której rozwija się większość korzeni, jest silnie kwaśna i zbyt uboga w składniki pokarmowe. Jeżeli odczyn warstwy podornej jest kwaśny i wymaga wapnowania, należy zastosować zalecaną dawkę wapna węglanowego bądź magnezowego, o ile gleba uboga jest w Mg. Ważną czynnością jest przyoranie obornika w ilości 30-40 t/ha, równie dobre rezultaty daje zastosowanie nawozów zielonych. Pamiętać należy, że nie powinno się łączyć Plantacje towarowe zakładamy zwykle z sadzonek ukorzenionych, jesienny termin sadzenia jest lepszy od wiosennego. Korzenie roślin sadzonych jesienią jeszcze przed mrozami, przy sprzyjającej pogodzie zdążą się ukorzenić i zaczną rozrastać, dzięki temu rośliny już od wczesnej wiosny mogą rozpocząć wzrost, korzystając z zapasów wody po zimie. Rzędy powinny być usytuowane w kierunku północ – południe, wówczas nasłonecznienie jest równomierne w ciągu dnia, a kolejne rzędy osłaniają się od wiatrów zachodnich, dobrym rozwiązaniem może być posadzenie drzew osłaniających plantację od wiatrów. Rozstawy w uprawie porzeczki pod zbiór mechaniczny wynoszą 3,5-4 (4,2) x 0,5-0,7 m, większe z tych rozstaw polecane są na glebach żyznych dla odmian silnie rosnących, mniejsze na glebach słabych i odmian słabo rosnących. Gęste sadzenie krzewów w rzędach zmusza wyrastające pędy do kierowania się w stronę międzyrzędzi, co ułatwia otrząsanie owoców przez kom- . ŚODR Fot.: arch wapnowania ze stosowaniem obornika (straty N) oraz z nawożeniem fosforem (uwstecznianie P). Wraz z obornikiem można też przyorać nawozy fosforowo-potasowe w ilości wskazanej w analizie, w przypadku jej braku można zastosować nawożenie „na zapas” w ilości 50-150 kg/ha P2O5, 150-200 kg/ha K2O i 3 t/ha CaCO3. Obfite nawożenie przed 29 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 bajn. Przy rzadkim sadzeniu, w miejscu „wypadów”, na pędach pochylonych wzdłuż rzędu owoce zwykle pozostają nieotrząśnięte. W przypadku zbioru ręcznego rozstawy te są większe i wynoszą 2,5-3 x 1,5-2 m. Krzewy sadzimy o 5-7 cm głębiej niż rosły w szkółce, aby miejsce skąd wyrastają pędy, znalazło się pod ziemią. Ziemię naokoło mocno O grodnictwo przydeptujemy i podlewamy, następnie wszystkie pędy przycinamy, w przypadku sadzonek jednopędowych nad 3. - 4. pąkiem, dla kilkupędowych nad 1. pąkiem nad ziemią, dzięki temu krzewy lepiej się przyjmują i w pierwszym roku wytwarzają młode pędy. Niekiedy plantacje porzeczek zakładane są ze sztobrów, są to odcinki jednorocznych zdrewniałych pędów wielkości ołówka, z co najmniej 1 dobrze rozwiniętym pąkiem w części wierzchołkowej. Wykonuje się je od września do przedwiośnia, im wcześniej, tym lepiej. Wadą tej metody są tzw. krzewy „na nóżce”, czyli niskim pieńku, podatne na uszkodzenia podczas prac mechanicznych. W polskich warunkach zdarza się to stosunkowo często, ponieważ sztobry mogą być wypychane przez mróz podczas bezśnieżnych zim, dlatego należy je umieszczać w ziemi tak, aby tylko górne oczko wystawało ponad powierzchnię, a na wiosnę wciskać z powrotem, jeżeli jest to konieczne. Wykorzystując sztobry, należy pamiętać o opłacie hodowlanej przysługującej właścicielowi odmiany. Przez pierwsze 3 lata po posadzeniu usuwa się jedynie pędy połamane, uschnięte czy leżące na ziemi. W latach następnych cięcie ma charakter odmładzający, wykonuje się je na przedwiośniu (koniec II i III), zanim pąki się rozwiną. Usuwa się wówczas pędy 4-letnie, takie, które już 3-krotnie owocowały, są one najgrubsze, najbardziej rozgałęzione i zwykle pokładają się na ziemi. Porzeczka czarna owocuje najobficiej na pędach 1-rocznych i 2-letnich, na nich też tworzą się najładniejsze grona i owoce, na pędach starszych grona są krótsze, a owoce drobnieją, poza tym rozkładające się na boki stare pędy utrudniają pielęgnację. Jeżeli nie wykonujemy cięcia przez kilka lat, to młode pędy nie wyrastają i cały krzew się starzeje. Wykonując cięcie, należy pamiętać o zachowaniu proporcji między pędami w różnym wieku, np. jeżeli mamy krzew składający się z 20 pędów, to powinno być 5 jednorocznych, 5 dwuletnich, 5 trzyletnich i 5 czteroletnich, które wiosną wycinamy, na ich miejsce wyrosną młode pędy, z których zostawiamy tylko 5 najładniejszych. Gdy krzew nie wytworzy tylu młodych pędów, wówczas 4-letnie pędy przycinamy tak, aby pozostało najniższe jednoroczne lub dwuletnie rozgałęzienie. Odpowiednia liczba młodych pędów wyrasta tylko wtedy, gdy krzewy są zdrowe i należycie nawożone. Jeżeli gleba przed założeniem plantacji była starannie przygotowana, to w 1. i 2. roku konieczne jest tylko nawożenie azotem. Wczesną wiosną, gdy młode pędy wyrosną do ok. 15 cm wysiewa się nawozy azotowe w odległości ok. 30 cm od krzewu i dawce 10 g na każdy krzew. Od 2. roku nawozy azotowe stosuje się na całą powierzchnię plantacji w ilości 100-120 kg N/ha, najlepiej azot stosować w 2 terminach; na przedwiośniu 2/3 dawki i pozostałą część pod koniec kwitnienia. Z nawozów azotowych najlepsze są takie, które nie zakwaszają gleby, np. saletra amonowa czy saletrzak, poza tym obecność obu form azotu – azotanowej i amonowej znacznie wydłuża okres pobierania azotu z tych nawozów. Od 3. roku należy też przystąpić do jesiennego wysiewania nawozów potasowych (100-150 kg/ha K2O) i w razie potrzeby fosforowych (140 kg/ ha P2O5), rośliny jagodowe lepiej reagują na siarczan potasu niż na sól potasową. Możliwe jest jednak późnojesienne stosowanie soli, gdyż niekorzystne chlorki zostaną wypłukane z gleby w okresie zimowym. Odmładzanie plantacji Odmłodzone krzewy z silnym systemem korzeniowym szybciej wchodzą w pełnię owocowania niż nowo posadzone. Pierwszym zabiegiem jest skoszenie 30 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 Fot.: P. Miler wszystkich pędów kilka centymetrów nad ziemią, można to wykonać w każdym terminie, ale najlepiej w lipcu po zbiorze owoców. Jesienią po wykonaniu analizy chemicznej należy zastosować nawozy wapniowo-magnezowe, fosforowe i potasowe, natomiast na wiosnę – nawozy azotowe, wskazane jest również zniszczenie chwastów, zanim ukażą się młode pędy. Z pozostawionej karpy niekiedy wyrasta kilkadziesiąt cienkich pędów, należy wówczas pozostawić 5-7 najsilniejszych, a resztę wyciąć. Uprawa krzewów owocowych, w tym i porzeczki czarnej, była do niedawna bardzo pracochłonną gałęzią produkcji sadowniczej, nadal tak jest w uprawie drobnotowarowej, natomiast w uprawie wielkotowarowej istnieją obecnie takie możliwości zmechanizowania większości prac, głównie zbioru, że zakładane są plantacje kilkudziesięcio-, a nawet kilusethektarowe, kierunek wysoko zmechanizowanej produkcji przeznaczony jest dla producentów posiadających duże gospodarstwa i dostarczających owoce dla zamrażalnictwa i przemysłu przetwórczego. Duża plantacja towarowa powinna składać się z 2 do kilku odmian, najlepiej o różnej porze dojrzewania, aby do minimum zmniejszyć ryzyko produkcji. Innym kierunkiem specjalistycznej uprawy może być produkcja owoców deserowych, która zwłaszcza w produkcji owoców jagodowych może mieć przyszłość, przy czym należy wówczas spełnić pewne warunki, m.in. plantacje powinny być zakładane na bazie nowych odmian o wybitnie deserowych owocach, najlepiej jak najmniej traktowanych środkami ochrony roślin. Za takie owoce w jednostkowych opakowaniach można uzyskać wyższą cenę niż za owoce przeznaczone do przetwórstwa, co może być dodatkową zachętą. W marcowym numerze „Aktualności Rolniczych” zostaną opisane ważniejsze choroby i szkodniki porzeczki czarnej.□ Literatura; 1. Krzewy owocowe – A. Mika, Multico, 2004 2. Porzeczki i agrest – J. Gwozdecki, Działkowiec, 2007 3. Towarowa uprawa krzewów owocowych – J.Gwozdecki, Hortpress, 2003 4. Ustalanie dawek nawozowych w sadach i jagodnikach – J. Mochecki, ISiK, 1999 Fot.: M. Katra-Lotz O grodnictwo CHOROBY przechowalnicze warzyw Anna Chmiel N ajczęściej sprawcami chorób przechowalniczych warzyw są grzyby i bakterie, które zakażają rośliny w okresie wegetacji, a później wraz z porażonymi roślinami, zakażoną glebą przenoszone są do przechowalni. W sprzyjających warunkach dla rozwoju choroby następuje tam masowe gnicie warzyw, a tym samym duże straty ekonomiczne. Do przechowywania należy przeznaczać warzywa zdrowe, jędrne, bez uszkodzeń mechanicznych, bez objawów uszkodzeń po chorobach i szkodnikach. Bezpośrednio po zbiorze warzywa należy schłodzić, a podczas przechowywania utrzymywać optymalną temperaturę i wilgotność względną powietrza. Warzywa cebulowe Szara pleśń – zgnilizna szyjki cebuli (Botrytis allii) Jest to powszechnie występująca choroba okresu pozbiorczego cebuli, pora i czosnku, która powoduje największe straty w czasie długotrwałego przechowywania tych warzyw. Do najgroźniejszej infekcji tym patogenem dochodzi już w polu w okresie od załamywania się szczypioru do zbioru. Najczęściej objawy występują na wierzchołku szyjki i mechanicznie uszkodzonych łuskach zewnętrznych cebuli. Porażona tkanka ciemnieje i gnije aż do piętki. Na powierzchni cebul może wystąpić obfity, szary nalot z czarnymi skupieniami zarodników przetrwalnikowych. Rozwojowi choroby sprzyja wysoka wilgotność i opady deszczu podczas załamywania się szczypioru i w trakcie dosuszania cebuli na polu. W okresie przechowywania może dochodzić do szybkiego, wtórnego zakażenia cebuli (najczęściej od piętki), powodującego masowe gnicie. Najczęściej typowe objawy porażenia wtórnego pojawiają się po 10-12 tygodniach składowania. Szybkiemu rozwojowi choroby sprzyja wysoka temperatura i wilgotność powietrza w przechowalni. Optymalna temperatura rozwoju grzyba wynosi 20ºC, ale dobrze rozwija się również w temperaturze 3-4ºC. Zahamowanie rozwoju następuje w temperaturze 0ºC. Aby do minimum ograniczyć porażenie przez szarą pleśń, należy podczas przechowywania utrzymywać temperaturę na poziomie 0-1ºC i wilgotność względną powietrza 65-75%. Cebula silnie porażona nie nadaje się ani do długotrwałego przechowywania, ani do handlu. 31 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 Biała zgnilizna cebuli (Sclerotium cepivorum) Cebula porażona białą zgnilizną zaczyna zagniwać już w polu, a następnie podczas przechowywania. Charakterystycznym objawem porażenia jest gnicie cebuli od piętki. Zaatakowana cebula jest pokryta białym, watowatym nalotem grzybni, z bardzo drobnymi (wielkości maku), czarnymi sklerocjami. Porażone cebule są miękkie, wodniste i zwykle cała piętka gnije i odpada. Rozwojowi choroby sprzyja temperatura 17-21ºC. W temperaturze około 5ºC i powyżej 25ºC następuje zahamowanie choroby. Podczas przechowywania biała zgnilizna rozwija się głównie na cebulach zakażonych w polu. Do długotrwałego przechowywania nie należy przeznaczać cebuli z plantacji, na której stwierdzono w okresie wegetacji porażenie białą zgnilizną. Biała zgnilizna w podobny sposób poraża czosnek, pory, szczypiorek i cebulę siedmiolatkę. Fuzaryjne gnicie cebuli (Fusarium oxysporum f.spp.cepae) Porażenie cebuli i czosnku przez Fusarium rozpoczyna się od piętki i jego występowanie jest ściśle związane z wysoką temperaturą panującą podczas okresu wegetacji. Patogen infekuje cebulę poprzez system korzeniowy i dlatego gnicie rozpoczyna się od piętki. Piętka pokrywa się białym nalotem grzybni z lekko różowym odcieniem i w odróżnieniu od białej zgnilizny nie ma czarnych zarodników przetrwalnikowych. Po zbiorze cebula porażona niczym nie różni się od zdrowej, ale podczas dalszego przechowywania zaczyna gnić. Zielona zgnilizna czosnku (Penicillium spp.) W Polsce jest jedną z ważniejszych i powszechnych chorób czosnku. Na cebuli występuje podczas przechowywania, ale jej szkodliwość w naszych warunkach jest bardzo mała. Na powierzchni porażonych cebul tworzą się początkowo jasnożółte przebarwienia, które wkrótce pokrywają się niebieskozielonym nalotem zarodnikującej grzybni. Porażenie następuje po 2-3 miesiącach przechowywania. W celu zmniejszenia strat spowodowanych zieloną zgnilizną do długotrwałego przechowania należy przeznaczyć tylko cebulę dobrze dosuszoną, a w czasie przechowywania utrzymywać optymalną temperaturę i wilgotność względną. O grodnictwo Warzywa kapustne Szara pleśń (Botrytis cinerea) Liście zewnętrzne początkowo pokryte są szarym, pylącym nalotem grzybni, a następnie gniją powodując duże straty. Szczególnie szybko choroba rozwija się w temperaturze około 2ºC i wilgotności względnej powietrza powyżej 95% oraz słabej cyrkulacji powietrza. Zapobieganie – to unikanie uszkodzeń mechanicznych kapusty podczas zbioru, transportu i załadunku oraz zapewnienia dobrej cyrkulacji powietrza, szybkie schładzanie po załadunku kapusty do przechowalni oraz utrzymania stałej i niskiej temperatury powietrza, na poziomie 0ºC, przez cały czas przechowywania. Warzywa korzeniowe Szara pleśń (Botrytis cinerea) Pleśń może powodować duże straty podczas przechowywania warzyw, ponieważ rozwój grzyba i infekcja korzeni może odbywać się nawet w temperaturze 0ºC. Porażenie następuje poprzez bezpośredni kontakt korzeni zdrowych i chorych, jak również za pośrednictwem zarodników znajdujących się w powietrzu. Miejsca porażenia stają się wodniste, pokryte grzybnią. W warunkach dużej wilgotności i niskiej temperatury grzybnia jest koloru białego, z charakterystycznymi szarobrązowymi zarodnikami konidialnymi. Szara pleśń szczególnie intensywnie rozwija się, gdy temperatura w masie przechowywanych korzeni wynosi 3-6ºC i następuje kondensacja pary wodnej na powierzchni korzeni. Zbiór warzyw korzeniowych należy przeprowadzić podczas suchej pogody, nie pozostawiając gleby na korzeniach. Należy unikać uszkodzeń mechanicznych oraz nie dopuścić do więdnięcia korzeni zarówno po zbiorze, jak i podczas przechowywania. Fot.: A. Chmiel Bakteryjna zgnilizna cebuli i czosnku (Pseudomonas alaliicola, Lactobacillus spp., Erwinia spp.) Cebula jest porażana już w polu, pod koniec okresu wegetacji, a masowe gnicie rozpoczyna się w przechowalni. Objawy choroby mogą być następujące: miękka zgnilizna cebuli od szyjki, wodnistość i gnicie pojedynczych łusek wewnętrznych cebul i stopniowe ich zasychanie oraz śluzowata zgnilizna z żółtym zabarwieniem wewnętrznych łusek cebuli. Cebula porażona przez bakterie wydziela silny, nieprzyjemny zapach. Wraz z przedłużeniem okresu przechowania infekcja rozszerza się na następne łuski mięsiste i po 2-3 miesiącach może być porażona cała cebula. Głównymi przyczynami porażenia cebuli mokrą bakteryjną zgnilizną są: zranienia, uszkodzenia mechaniczne podczas uprawy i zbioru oraz inne czynniki powodujące fizjologiczne osłabienie tkanek. Przechowywanie cebuli w ciepłych i wilgotnych warunkach przyśpiesza gnicie i wtórną infekcję. Choroby bakteryjne (Erwinia spp.) Porażenie rozpoczyna się w polu. Widocznym objawem jest zagniwanie i śluzowacenie zewnętrznych liści i głąba. Na przekroju środkowa część głąba jest miękka, o szarym zabarwieniu i nieprzyjemnym zapachu. Podobne objawy bakteryjnego gnicia są również widoczne w czasie przechowywania kapusty. Porażane są główki uszkodzone mechanicznie, przejrzałe i spękane oraz z uszkodzeniami fizjologicznymi. Temperatura poniżej 4ºC hamuje rozwój choroby. 32 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 Zgnilizna twardzikowa (Sclerotinia sclerotiorum) Zwana też białą zgnilizną jest jedną z groźniejszych chorób warzyw występujących podczas przechowywania. Do przechowalni przenosi się wraz z ziemią i korzeniami zaatakowanymi już w polu i rozwija się ogniskowo przez zetknięcie korzeni chorych ze zdrowymi. Zaatakowane korzenie miękną i pokrywają się białym watowatym nalotem grzybni, z czarnymi, regularnie rozmieszczonymi sklerocjami. Rozwój choroby przebiega szybko w temperaturze powyżej 4ºC i w warunkach wysokiej wilgotności względnej powietrza. Aby ograniczyć porażenie należy: przestrzegać prawidłowego zmianowania, zbiór warzyw rozpocząć po obniżeniu się temperatury zewnętrznej, usuwać chore korzenie podczas zbioru, w okresie przechowywania utrzymywać temperaturę na poziomie 0ºC i wilgotność względną powietrza w granicach 95-96%. Czarna sucha zgnilizna korzeni (Alternaria radiciana) Pojawia się już po 15-20 dniach od załadunku marchwi do przechowalni czy chłodni. Na korzeniach marchwi, Fot.: A. Chmiel O grodnictwo głównie w górnej części, powstają wklęsłe, okrągłe plamy, które w warunkach wysokiej wilgotności pokrywają się czarnym nalotem. Porażone tkanki są koloru ciemnoczarnego, wyraźnie oddzielone od tkanek zdrowych. Rozwój grzyba odbywa się nawet w optymalnych warunkach przechowywania. W okresie wegetacji grzyb ten poraża głównie nać marchwi. Zapobieganie porażeniu korzeni przez czarną suchą zgniliznę to: ochrona plantacji podczas wegetacji, staranny zbiór i transport korzeni, utrzymanie optymalnych warunków przechowywania korzeni. Czarna plamistość korzeni (Thielaviopsis basicola) Objawy chorobowe w postaci czarnych nieregularnych plam pojawiają się na korzeniach marchwi przechowywanej przez dłuższy czas w zbyt wysokiej temperaturze. Na gnicie są narażone szczególnie umyte korzenie marchwi opakowane w woreczki foliowe. Grzyb dostaje się do przechowalni z resztkami gleby z plantacji marchwi składowanej w podwyższonej temperaturze. Aby zapobiec porażeniu korzeni marchwi, należy bezpośrednio po umyciu schłodzić marchew do temperatury 1-2ºC, następnie pakować do perforowanych woreczków foliowych i składować w temperaturze 0ºC. Straty spowodowane przez choroby mogą być znacznie zmniejszone, jeśli zastosuje się nowe, czyste i zdezynfekowane skrzynki oraz palety skrzyniowe, a przed każdym sezonem przechowalniczym pomieszczenia zostaną odkażone. Mokra zgnilizna korzeniowych (Erwinia carotovora ssp carotovora) W okresie wegetacji na porażonych korzeniach pojawiają się najpierw małe wodniste plamki, brunatniejące i szybko powiększające swoją powierzchnię. Nie ma żadnego nalotu, jaki występuje w przypadku porażenia przez grzyby. Porażone korzenie zamieniają się w śluzowatą masę o charakterystycznym nieprzyjemnym zapachu. Niska temperatura (0ºC) utrzymywana w czasie przechowywania silnie hamuje rozwój choroby. Zapobieganie występowaniu mokrej zgnilizny korzeni to: przestrzeganie zmianowania, prawidłowe nawadnianie, zmniejszanie do minimum uszkodzeń mechanicznych podczas zbioru, transportu i załadunku, odkażanie po- 33 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 mieszczeń i opakowań, utrzymywanie optymalnej temperatury i wilgotności względnej powietrza w czasie przechowywania.□ Literatura: 1. Przechowalnictwo warzyw i ziemniaka – Franciszek Adamicki, Zbigniew Czerko. PWiRL, Warszawa 2002 2. Choroby i szkodniki warzyw – Józef Robak, Kazimierz Wiech, Plantpress 1998 3. Choroby i szkodniki warzyw cebulowych – Józef Robak, Kazimierz Wiech, Plantpress 2005 4. Choroby i szkodniki warzyw korzeniowych – Marek Grabowski, Edward Kunicki, Jacek Nawrocki, Kazimierz Wiech, Plantpress 2004 SPRZEDAM ● kombajn do zbioru groszku zielonego FMC, technicznie sprawny tel. 509 555 701 O grodnictwo zimuje w polu. Poleca się obsadę 250 tys. szt./ha. Warzywo to jest bardzo popularne w Azji pod nazwą pora japońskiego i konsumuje się tam tylko część wybieloną. C O NOWEGO Szczypiorek czosnkowy w uprawie warzyw mniej popularnych? (Allium tuberosum) Anna Chmiel W ostatnich latach zwiększyło się spożycie warzyw oraz zainteresowanie konsumentów gatunkami warzyw o podwyższonej wartości odżywczej i leczniczej. Producenci warzyw wychodząc naprzeciw potrzebom konsumentów, mają możliwość zwiększenia asortymentu oferowanych gatunków. Przedstawione poniżej odmiany warzyw nie wymagają dużych nakładów na produkcję, a doskonale nadają się do suszenia, mogą być dodatkiem do wyszukanych potraw. Szczypiorek „sałatkowy” deszczowej pogody. Nasiona wysiewa się bezpośrednio w pole w ilości 5-6 mln szt./ha. Zbiór pęczków po upływie 70-80 dni od wysiewu. Odmiana przeznaczona jest do produkcji wiosenno-letniego szczypioru. LONG WHITE KOSHIGAYA F1 Odmiana średnio późna przeznaczona do uprawy szczypioru sałatkowego wybielonego. Uprawiana z rozsady w redlinach, a następnie obsypywana w okresie wzrostu może wytworzyć łodygę rzekomą długości ponad 25 cm. Pokrój rośliny jest bardzo zwarty i silnie wzniesiony. Sadzona latem dobrze Fot.: SPRINT Odmiana o bardzo delikatnej konsystencji i łagodnym smaku nadająca się świetnie jako atrakcyjny smakowo dodatek do potraw i dekoracji. Przeznaczona jest do produkcji towarowej, na rynek świeży (pęczki) oraz do produkcji w ogródkach przydomowych. Rośliny są sztywne i proste. Cebula jest biała i bardzo długa, niegrubiejąca na całej swej długości (można ją okopywać w czasie wegetacji, aby otrzymać dłuższą część białą). Liście są sztywne, wzniesione, koloru niebieskozielonego. Nasiona można wysiewać od wczesnej wiosny do lipca. Rośliny osiągają w pełnej dojrzałości zbiorczej wysokość 75 cm i grubość 2,5 cm. Zbierać można w każdym stadium rozwoju. TOTEM F1 Rośliny o pokroju silnie wzniesionym, zwarte, bez tendencji do zasychania i brązowienia końcówek szczypioru. Liście ciemnozielone, śnieżnobiała łodyga rzekoma. Odmiana nie tworzy zgrubienia cebulowego nawet po długim okresie bez- 34 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 GARLAU Tworzy silne kępy średnio długich liści o ładnym, zielonkawym zabarwieniu i wyczuwalnym zapachu czosnku. Odmiana odpowiednia do uprawy w polu i w doniczkach. Wysiew nasion wczesną wiosną lub późnym latem bezpośrednio w pole, w rozstawie 25-30 cm. Roślina może zimować. W doniczkach można uprawiać cały rok, w pomieszczeniach z dodatnią temperaturą zimą i przy stałym dostępie światła. Seler listkowy SAFIR Odmiana przeznaczona wyłącznie do produkcji suszu. Nie tworzy zgrubień korzeniowych. Częścią użytkową są całe liście. Liście są bujne, o delikatnych ogonkach i silnym aromacie. Doskonała odporność na E. Musiał choroby grzybowe. Szybko odrasta po ścięciu. Można uprawiać z rozsady, jak również z siewu bezpośredniego w pole precyzyjnym siewnikiem. Seler listkowy ma mniejsze wymagania glebowo-wodne niż seler korzeniowy czy naciowy, a także dużo krótszy okres wegetacji. Zbiory można przeprowadzać już 40 dni od sadzenia i sukcesywnie zbierać aż do mrozów. Nasiona wysiewa się do skrzyneczek (szybciej kiełkują od selera korzeniowego), a siewki pikuje do wielodoniczek, w których rosną ok. 2-4 tygodnie. W pole wysadza się rośliny w drugiej połowie maja, w rozstawie 30x40 cm. Pierwsze nawożenie pogłówne stosuje się ok. 4 tygodnie po posadzeniu. Nawożenie dolistne stosuje się zawsze po zbiorach liści. Seler listkowy w uprawie przyśpieszonej czy całorocznej można sadzić do dużych doniczek do substratu torfowego lub ziemi kompostowej. Może rosnąć w temperaturze ok.15ºC.□ O grodnictwo CIĘCIE DRZEW Wioletta Haraźny L uty i marzec to okres, w którym można przeprowadzić zasadnicze cięcie drzew ziarnkowych i krzewów owocowych. Większość cięcia wykonuje się podczas spoczynku zimowego, aby drzewa nie traciły zbyt dużo soków. Cięcie zimowe wykonuje się najwcześniej w styczniu, a najpóźniej w marcu. Zabieg będzie korzystny dla roślin tylko w przypadku, gdy wykonany będzie w dzień bezmroźny (aby rany nie popękały) i suchy. W takich warunkach rany po cięciu lepiej się goją. Cięcie zimowe ma na celu nadanie drzewom pożądanego kształtu, służy również odmładzaniu korony. Zabieg jest konieczny w przypadku drzew, których korony zdziczały, albo są już stare, ale zachowały żywotność oraz zdolność wzrostu. Przed przystąpieniem do cięcia warto najpierw dokładnie przyjrzeć się obiektowi cięcia (drzewo lub krzew), wówczas można ocenić, które gałęzie warto zachować, a które należy usunąć. Najpierw należy uwolnić roślinę od gałęzi suchych i chorych, przycinając je aż do zdrowej tkanki. Następnie wyciąć trzeba pędy słabe, rosnące do środka korony, a także wilki charakteryzujące się silnym, pionowym wzrostem. Konieczne jest również usunięcie dzikich pędów Fot.: A. Łukawska 35 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 wyrosłych z podkładki oraz starych czopów powstałych w wyniku wcześniejszego nieprawidłowo przeprowadzonego cięcia. Ważne jest, by nie zostawiać sęczków. Gałęzie należy wycinać nad oczkiem, albo gładko przy pniu w miejscu wyrastania pędów, zwanym obrączką. Wyjątkiem są krzewy jagodowe, zwłaszcza porzeczki i agrest oraz winorośl, gdzie należy zostawiać krótkie czopy, aby pąki nie wysychały. Bardzo ważne jest cięcie młodych drzew do 3. roku po posadzeniu, u których podlega formowaniu korona. Na jej ostateczny kształt i rozwój całego drzewa w przyszłości wpływają zabiegi cięcia wykonane w początkowej fazie wzrostu. Dlatego przed cięciem należy bardzo dokładnie zastanowić się, które gałęzie trzeba usunąć – popełnione wówczas błędy bardzo trudno później skorygować. Należy pamiętać również o tym, że im bardziej radykalne cięcie, tym nowo wyrastające pędy będą silniejsze. Bezwzględnemu wycięciu podlega drugi pęd przewodni, stanowiący konkurencję dla przewodnika, oraz gałązki bardzo słabe.□ M echanizacja i BHP Eksploatacja układów wylotowych AKTUALNOŚCI TECHNIKI ROLNICZEJ Opryskiwacze Munckhof Jan Bubień Z łe, niedostateczne tłumienie hałasu, większe zużycie paliwa, nadmierna emisja trujących gazów samochodowego silnika spalinowego może być efektem złego funkcjonowania układu wylotowego, lub – jak kto woli – wydechowego. Trzeba przyznać, że w praktyce rzadko sprawdzamy działanie tego układu. Często zainteresujemy się nim dopiero wtedy, gdy pojawia się głośna praca silnika, a to jest zdecydowanie za późno. Co wchodzi w skład typowego układu wydechowego? Elementów jest kilka: ▪ kolektor wylotowy (wydechowy), ▪ katalizator, a właściwie reaktor katalityczny, ▪ tłumiki: środkowy i końcowy, ▪ sonda lambda, umieszczona na rurze łączącej kolektor z katalizatorem, ▪ łączniki (także elastyczne, wieszaki). W silnikach diesela można spotkać filtr cząstek stałych. Wymienione elementy zapewniają: • odprowadzenie spalin z silnika do atmosfery, • zmniejszenie hałasu pracującego silnika, • ograniczanie ilości gazów szkodliwych w spalinach. Prawidłowo funkcjonujący układ wydechowy zapewnia optymalną pracę silnika. Na co należy zwracać uwagę eksploatując prawidłowo układ wylotowy? Są to na ogół proste czynności: 1) sprawdzenie mocowania poszczególnych elementów – jakość gumowych wieszaków, 2) usuwanie nieszczelności na połączeniach poszczególnych elementów, 3) wymiana elementów skorodowanych, np. dziurawych tłumików. Zwiększone zużycie paliwa i spadek mocy silnika może być efektem awarii sondy lambda – elementu badającego skład spalin. Sonda przekazuje sygnał do mikroprocesora sterującego pracą silnika, a ten reguluje (zwiększa lub zmniejsza, oczywiście pośrednio) dawkę paliwa. Uszkodzoną sondę lambda wymienia się. Czasami może pomóc jej oczyszczanie. Inny newralgiczny element układu wydechowego to katalizator. Zapewnia zmniejszenie ilości szkodliwych składników spalin: redukcję tlenków azotu, utlenianie tlenku węgla i węglowodorów. Wrogiem katalizatora jest niespalane paliwo, np. na skutek braku iskry na świecy. A jest to element kosztowny! Trzeba reagować na zwiększone zużycie paliwa i niezwłocznie ustalić przyczynę – zdiagnozować silnik. Na odpowiednim urządzeniu diagnostycznym można wykryć nieprawidłowości sondy lambda. Wymieniając ją odpowiednio wcześnie, zapobiegamy zużyciu katalizatora. Należy tak postępować, aby w konsekwencji obniżać koszty eksploatacji pojazdu.□ 36 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 T o ciekawe rozwiązanie opryskiwaczy sadowniczych. Maszyna w zależności od wersji posiada: pojemność zbiornika 1500 lub 2000 l, masę 1760 lub 1860 kg, regulowany rozstaw kół w systemie tandem – opony 295/50R 15, czyli 1,00 – 1,25 lub 1,25 – 1,50 m. Pompa (przeponowa) ma wydajność nieco ponad 100 l/min. Opryskiwacz wyposażony jest w 120 l zbiornik na wodę czystą (do płukania) i 15 l (do mycia rąk!) oraz, co jest rzadkością, w mieszadło mechaniczne. Zapotrzebowanie mocy – 65 KM. Opryskiwacz może efektywnie pracować przy wysokości drzew 3,5 a nawet 4,0 m. To dużo. Za jednym przejazdem opryskuje 3 rzędy. Elementem roboczym są 3 rękawy zwisające z belki, z których 2 są składane. W każdym rękawie mamy napędzony hydraulicznie wentylator, wytwarzający strumienie powietrza wydostające się szczelinami roboczymi i porywające rozpylaną ciecz. Rękaw jest wyposażony w 16 lub 18 opraw opryskujących. Tradycyjne opryskiwacze sadownicze, nawet te tunelowe, pozwalają na opryskiwanie jednego rzędu. Tutaj wydajność jest o wiele, wiele większa. Kombajny na polskim rynku Oferta kombajnów zbożowych na polskim rynku jest przebogata. Poszczególne firmy oferują różne maszyny, dla każdego gospodarstwa. Z racji niewielkiej powierzchni świętokrzyskich gospodarstw interesują nas (na ogół) kombajny małe. Dziś parę słów o takiej ofercie. 1. CLAAS. Najmniejszy z serii Dominator to model 130, o szerokości roboczej 4,2 – 4,5 m. Młocarnia to bęben 45 cm, o szerokości 106 cm. Wytrząsacze 4-klawiszowe. Sita o powierzchni 3,0 m3. Silnik o mocy 125 KM. 2. NEW HOLLAND. Model TC 5040 to najmniejszy przedstawiciel tej firmy. Szerokość robocza 3,66 – 4,57 m. Młocarnia ma bęben o średnicy 61 cm i o szerokości 104 cm. Wytrząsacze 4-klawiszowe. Sita – powierzchnia 3,27 m2. Zbiornik na ziarno 4,0 m3. Silnik 170 KM. 3. JOHN DEERE. Kombajn 1450 CWS posiada szerokość roboczą 4,1 – 6,1 m. Bęben młocarni ma średnicę 60 cm, a szerokość M echanizacja i BHP Powrót drewna W ofercie firmy POL-MOT Warfama z Dobrego Miasta można znaleźć rozrzutnik obornika N-266. Jest to 8-tonowa maszyna na osi „tandem”, czyli z 4 kołami. Pojemność skrzyni ładunkowej 9,2 m3. Zapotrzebowanie mocy – ciągnik 95 KM. Zastosowano 4-bębnowy, pionowy adapter oraz 4-łańcuchowy przenośnik podłogowy napędzany hydraulicznie. Hamulce pneumatyczne lub (w opcji) hydrauliczne. Z tyłu zastosowano zastawę skrzyni także sterowaną hydraulicznie. Układy hydrauliczne wypierają mechaniczne. Są bardziej niezawodne, prostsze w obsłudze. Pod jednym warunkiem – potrzebują odpowiedniej obsługi. Burty i podłogę rozrzutnika zbudowano nie z blachy, ale z… drewna. O dziwo, trwałość elementów drewnianych jest w tym przypadku dwa razy większa niż metalowych, wykonanych ze stali! Tego typu drewniana konstrukcja zapewnia prostotę budowy, cichą pracę maszyny, mniejszą masę rozrzutnika, samokonserwację burt i podłogi związkami organicznymi obornika. Wymierzone przymioty mają wpływ na ekonomikę pracy. Lżejszy agregat potrzebuje mniej paliwa!□ Jan Bubień z wykorzystaniem mat. atr ekspress BHP przy obsłudze elektronarzędzi Jan Bubień P od pojęciem elektronarzędzi rozumiemy proste narzędzia napędzane prądem elektrycznym. Zaliczamy tutaj: wiertarki, wkrętarki, wiertarkowkrętarki, pilarki tarczowe ręczne, szlifierki (np. kątowe), młoty (obrotowe, udarowe, wyburzeniowe), bruzdownice, itp. Ich ilość w każdym gospodarstwie rośnie – pomagają we własnym zakresie wykonać wiele prac, np. remontowych. Każde elektronarzędzie posiada swoją specyfikę – inne wymagania dotyczą bezpieczeństwa obsługi. Wiele przepisów i zasad BHP będzie dla różnych elektronarzędzi wspólnych. Obsługując elektronarzędzia, należy zwrócić uwagę na występowanie różnorodnych zagrożeń: ▪ typu mechanicznego, ▪ typu elektrycznego, ▪ hałasem i drganiami, ▪ temperaturą, ▪ wiórami, pyłem itp. Przed rozpoczęciem pracy należy zapoznać się z instrukcją obsługi narzędzia. Bardzo często jest to element pomijany – nie lubimy czytać instrukcji! Ważna jest odzież, w jakiej będziemy pracować. Myślę, że szerszy komentarz jest tutaj zbędny. W razie konieczności należy zaopatrzyć się w odpowiedni sprzęt ochrony osobistej, np. okulary, rękawice, półmaski, itp. Na początku musimy sprawdzić stan techniczny urządzenia: 1) przewodu zasilającego i wtyczki, 2) obudowy (korpusu) narzędzia – włącznika, 3) uchwytów, 4) elementów mocujących narzędzia, 5) narzędzia, np. wiertła, tarczy. Pamiętajmy! Praca niesprawnym elektronarzędziem jest niedozwolona. 37 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 Na biegu, luzem kontrolujemy pracę urządzenia – czy nie ma wahnięć obrotów, szarpania, głośnej pracy, wibracji. Podczas pracy utrzymujemy w miejscu pracy ład i porządek, sukcesywnie usuwamy odpady, np. wióry. Szczególną uwagę na możliwość porażenia prądem zwracamy w pomieszczeniach wilgotnych, np. budynkach inwentarskich. W zakładach pracy obowiązują badania kontrolne elektronarzędzi. W zależności od kategorii użytkowania (I – III) częstotliwość badań wynosi odpowiednio 6, 4 i 2 miesiące. W gospodarstwie o bezpieczeństwo urządzeń musimy zadbać sami. Obsługi elektronarzędzi nie możemy powierzać dzieciom i młodocianym. Wykonywane czynności są na ogół proste, ale ilość zagrożeń duża. Najczęstsze wypadki przy pracy elektronarzędziem to: ▪ porażenie prądem elektrycznym, ▪ skaleczenia, a nawet amputacja palców, ▪ zaprószenia oczu, ▪ oparzenia. Prace elektronarzędziami wymagają odpowiedniej koncentracji. Pośpiech może być także przyczyną wielu wypadków.□ Fot.: P. Miler 130 cm. Wytrząsacz 5 klawiszowy. Sita o powierzchni 4,6 m2, a zbiornik ziarna to 6 m3. Silnik o mocy 204 KM. 4. DEUTZ – FAHR. Model 5445 H to przedstawiciel małych kombajnów tej firmy. Szerokość robocza 3,1 – 4,2 m. Bęben młocarni: średnica 50 cm, a szerokość 111 cm. Kombajn 4-wytrząsączowy. Sita czyszczalni mają powierzchnię 3,4 m2. Zbiornik ziarna 3,7 m3. Silnik o mocy 130 KM. 5. HEMAS Farmer 180 to chyba najmniejszy kombajn oferowany na polskim rynku. Szerokość robocza 2,4 – 3,6 m. Młocarnia o średnicy 45 cm i szerokości 78 cm. Liczba wytrząsaczy – tylko 3. Sita o powierzchni 2,1 m2. Zbiornik ziarna 3,0 m3. Maszynę napędza silnik 101 KM. F akty, wydarzenia, komentarze Ko nk u rs y łać na adresy organizatorów do końca października 2009 r. W konkursie wzięło udział 31 osób, z czego 15 osób odpowiedziało prawidłowo na wszystkie 8 pytań testowych. W dniu 30 listopada 2009 roku Komisja Konkursowa w składzie: • Jolanta Nowakowska – KRUS OR w Kielcach, • Bożena Mejna – KRUS OR w Kielcach, • Jan Bubień – ŚODR w Modliszewicach, wyłoniła 7 finalistów konkursu Konkurs prasowy wiedzy o bhp w rolnictwie „Pracuj bezpiecznie” rozstrzygnięty! W lipcu na łamach „Aktualności Rolniczych” rozpisano konkurs „Pracuj bezpiecznie”, którego organizatorami byli KRUS OR w Kielcach oraz ŚODR w Modliszewicach, publikując pytania testowe z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy w rolnictwie. Kartki z odpowiedziami można było nadsy- „Jak zachować zdrowie i bezpieczeństwo pracy na wsi” - podsumowanie konkursu powiatowego zes WZRKiOR, przedstawiciele Banku Spółdzielczego zapoznali z zasadami zakładania kont przez KGW. Po zakończeniu części edukacyjnej uczennice szkoły zaprezentowały zebranym taniec z miotłami. Występ przygotowany pod bacznym okiem pedagoga, Pawła Radziszewskiego, bardzo się podobał uczestnikom spotkania. Po podsumowaniu konkursu wszystkie KGW biorące udział w konkursie otrzymały atrakcyjne nagrody ufundowaFot.: B. Adamczyk F inał konkursu odbył się w Szkole Podstawowej w Sieradzicach (gmina Kazimierza Wielka) w dniu 27.11.2009 r. Organizatorami konkursu były następujące instytucje: Państwowa Inspekcja Pracy w Kielcach, Wojewódzki Związek Rolników Kółek i Organizacji Rolniczych, Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego – PZD w Kazimierzy Wielkiej oraz Urząd Miasta i Gminy w Kazimierzy Wielkiej. Do konkursu zgłosiło się 15 Kół Gospodyń Wiejskich z terenu powiatu kazimierskiego. Zadaniem uczestników było przygotowanie wystawy związanej z tematyką konkursu. Panie wykazały się niezwykłą pomysłowością, dzięki czemu podczas konkursu można było podziwiać wspaniałe makiety, plakaty, rysunki oraz prace w formie wierszy i albumów prezentujące zarówno gospodarstwa bezpieczne, jak i te, w których na mieszkańców czyha wiele zagrożeń. Nie zabrakło również elementów związanych ze zdrowym stylem życia. W czasie gdy Komisja konkursowa oceniała prace, panie uczestniczyły w szkoleniach. Prezentację nt. sprzedaży bezpośredniej przedstawił Jarosław Mostowski – zastępca dyrektora ŚODR Modliszewice. Na temat działalności KGW w województwie świętokrzyskim informacji udzielił Bogdan Żernik – pre- 38 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 w drodze losowania: - Stanisław Cedro, zam. Wola Jachowa, - Teresa Satro, zam. Wola Jachowa, - Danuta Gach, zam. Bardo, - Teresa Świtek, zam. Wola Łagowska, - Jadwiga Ambrozińska, zam. Bardo, - Zdzisława Iwan, zam. Górno, - Anna Słowińska, zam. Bardo. Zwycięzcy konkursu otrzymali nagrody rzeczowe ufundowane przez KRUS OR w Kielcach oraz okolicznościowe dyplomy. Nagrody wręczone zostały w dniu 15 grudnia 2009 r. w siedzibie KRUS OR w Kielcach.□ Jan Bubień Robert Szwagierczak ne przez PIP, KRUS, PZU i samorządy gminne. Po zakończeniu konkursu przy suto zastawionym stole kobiety mogły się zrelaksować podczas kabaretowego występu o tematyce andrzejkowej i nie tylko, przygotowanego i perfekcyjnie zaprezentowanego przez Rafała Bernasia – byłego nauczyciela tej szkoły. Należy nadmienić, iż zarówno uczniowie, jak i nauczyciele Szkoły Podstawowej w Sieradzicach, na czele z dyrektor – Anną Bełzowską, z dużym zaangażowaniem podchodzą do wszelkich inicjatyw realizowanych przez miejscowe KGW.□ Beata Adamczyk F akty, wydarzenia, komentarze VI Ogólnopolska Prezentacja Stołów Wigilijnych Katarzyna Dominik JASEŁKA z ofertą prezentowanych dań okazało się, że zestawy potraw są bardzo podobne we wszystkich regionach naszego kraju. Na imprezie nie zabrakło barszczyków, zup grzybowych, pierogów z kapustą i grzybami, kutii, ryb przyrządzanych na różne sposoby, krokietów z grzybami i wielu innych regionalnych smakołyków. Wśród prezentowanych stołów wigilijnych znalazł się też świętokrzyski akcent wigilijnej nocy. Reprezentantami powiatu włoszczowskiego, a zarazem woj. świętokrzyskiego były członkinie Kół Gospodyń Wiejskich z Czarncy, Krasocina, Kurzelowa oraz Gościencina. Panie z naszego powiatu zaprezentowały piękne stoły wigilijne, na których znalazły się m.in. pierogi z jabłkami, śledzie w pomidorach, chlebki własnego wypieku, krokiety, rożnego rodzaju ciasta i ciasteczka, a także nalewki własnej produkcji. Fot.: M. Łata VI Ogólnopolska Prezentacja Stołów Wigilijnych odbyła się 13 grudnia 2009 r. w salach wystawowych Hotelu „NOVOTEL” w Warszawie przy ul. 1 Sierpnia 1. Podstawowym celem imprezy było zaprezentowanie szerokiej widowni bogatej tradycji i ludowych obyczajów związanych z Wigilią i świętami Bożego Narodzenia. Organizatorem pokazu był Krajowy Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych oraz Krajowa Rada Kół Gospodyń Wiejskich. Patronat honorowy objęli: małżonka prezydenta RP Maria Kaczyńska, metropolita warszawski ks. arcybiskup Kazimierz Nycz oraz minister rolnictwa i rozwoju wsi Marek Sawicki. Członkinie Kół Gospodyń Wiejskich i kółek rolniczych z całej Polski prezentowały stoły, na których znalazły się potrawy serwowane w ich domach podczas wieczerzy wigilijnej. Po zapoznaniu się Oferta kulinarna, jaką przygotowały gospodynie z różnych stron Polski, budziła podziw wśród zwiedzających. Była to wspaniała promocja polskiego rolnictwa, a także podkreślenie staropolskiej tradycji, zgodnie z którą na wigilijnych stołach ma się znajdować 12 postnych potraw. Zwiedzającym czas umilały ludowe kapele i zespoły śpiewacze wykonujące przede wszystkim kolędy, pastorałki i pieśni adwentowe. I tu także nie mogło zabraknąć reprezentantów naszego powiatu. Jednym z zespołów występujących na scenie był zespół ludowy „Moskorzewianie” z Moskorzewa. Podczas zwiedzania prezentacji można było zakupić wyroby rękodzielnicze i kulinarne przygotowane przez panie z kół gospodyń. W konfrontacji z masowo wytwarzanymi świątecznymi ozdobami, ozdoby prezentowane przez naszych ludowych twórców z nietypowych często surowców, takich jak: siano, wióry, słoma czy sznurek, to prawdziwe dzieła, w których tkwiło piękno i urok. Udział w imprezie umożliwiło Starostwo Powiatowe we Włoszczowie oraz Urząd Gminy w Moskorzewie – finansując przejazd, oraz Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach Powiatowy Zespół Doradczy we Włoszczowie – pomagając w zorganizowaniu wyjazdu i wystroju stoiska.□ na wesoło Agnieszka Siwek C zy można wydarzenie sprzed ponad dwóch tysięcy lat, znane wszystkim katolikom i co roku wciąż przypominane, przedstawić w sposób ciekawy i zaskakujący? I pokazać tak, by skupić uwagę wszystkich zaproszonych gości, ponadto rozśmieszyć i co najważniejsze, przekazać wiedzę i prawdę o życiu? To udało się zrobić dzieciom i młodzieży z klubów 4H „Kraski” oraz Art Team z Krasocina. Dnia 10.12.2009 roku klubowicze, liderzy wolontariusze, grono pedagogiczne, księża, władze samorządowe, panie z KGW zebrali się w specjalnie na tę okazję udekorowanej sali gimnastycznej w Zespole Placówek Oświatowych w Krasocinie, by obejrzeć jasełka i przeżyć niezwykłe chwile narodzin Jezusa. Nikt nie spodziewał się takiego przedstawienia. Jasełka były zorganizowane w trochę innej konwencji niż zwykle, ukazywały biblijne narodziny Chrystusa przeplecione z realiami codziennego życia. 39 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 Między poszczególnymi scenami przedstawienia chórek szkolny prezentował swe umiejętności. Dzięki niemu usłyszeliśmy te mniej znane, ale jakże piękne i ujmujące kolędy. Na zakończenie inicjatorka całego przedstawienia Małgorzata Łata podziękowała wszystkim zgromadzonym gościom za wspólną zabawę. Występy młodych aktorów i odśpiewanie kolęd przez panie z KGW z Krasocina bez wątpienia wprowadziły wszystkich w świąteczny nastrój.□ G ospodarstwo domowe i agroturystyka T r ad y c j a elementem turystyki wiejskiej Jolanta Krupa Autorka opracowania uważa, iż należy odurbanizować wiejską kuchnię, odrodzić umiejętności i przepisy, które w dużym stopniu podlegały procesowi wypierania przez miejski styl przygotowywania posiłków, wygodniejszych i szybszych w wykonaniu. Dobrze byłoby wrócić do tradycyjnej wiejskiej kuchni, która niestety często była postrzegana jako gorsza, kiedy tak naprawdę najczęściej wynikała z sezonowej dostępności surowców do przygotowywania posiłków oraz sytuacji finansowej rodzin wiejskich. Paradoksalnie, często skromne środki i mały wybór surowców przeradzały się w ogromną rozmaitość przepisów, które były ciekawymi pomysłami na proste i unikalne potrawy. Świętokrzyskie, chociaż należące do biedniejszych regionów, słynęło z niepowtarzalnych tradycji kulinarnych. Fot.: E. Musiał D ziedzictwo kulturowe przekazuje współczesnemu człowiekowi bezcenne wartości – wzruszenie, wspomnienia, poczucie tożsamości, unikatowość. Jest kapitałem, który warto wykorzystać do poszerzenia oferty agroturystycznej przygotowując swoje gospodarstwo do kolejnego sezonu. Dziedzictwo kulturowe wsi to: krajobraz charakterystyczny dla danego miejsca, układ przestrzenny – domy, budynki inwentarskie, kościoły, kapliczki, budowle przemysłowe i użyteczności publicznej, a także dwory, pałace, zamki, cmentarze, mogiły, sposób wytwarzania dóbr – uprawy i praktyki rolnicze, rzemiosło i rękodzieło, sztuka ludowa, tradycyjne przetwory i potrawy, spuścizna duchowa – obyczaje i obrzędy, życie prywatne i społeczne, legendy i gwara, tradycyjna gościnność. Dzięki pielęgnowaniu dziedzictwa kulturowego człowiek uzyskuje wiedzę o pradziadach, o wsi, o regionie, a w konsekwencji o ojczyźnie. Dzięki temu uratowany zostanie niejeden stary dom, uroda miejsca danej społeczności, wzrośnie poczucie dumy z pielęgnowania tradycji. Te wartości mogą pomóc stać się zamożniejszymi, przede wszystkim duchowo, ale i materialnie. Każdy człowiek ma różne doświadczenia i potrzeby, a więc co innego go zachwyca i interesuje. Bardzo ważnym elementem dziedzictwa kulturowego są tradycje kulinarne. Warto się dowiedzieć, co stanowiło pożywienie codzienne, a co pożywienie świąteczne i obrzędowe, bo jak pokazują badania, na pytanie skierowane do pań prowadzących działalność agroturystyczną o znajomość regionalnych i tradycyjnych produktów i potraw, odpowiedzi były często dość wymijające, jakby panie wstydziły się, że mają na ten temat zbyt małą wiedzę lub umiejętności (Ewa Tyran AR w Krakowie „Produkty regionalne i tradycyjne jako atrakcja w turystyce wiejskiej”). 40 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 Wytwarzanie i oferowanie do sprzedaży lub w ramach oferty agroturystycznej lokalnych specjałów, niepowtarzalnych wyrobów kulinarnych, stanowi szansę na wzbogacenie oferty turystycznej regionu, dywersyfikację źródeł dochodów gospodarstw rolnych, zagospodarowanie części nadwyżek siły roboczej, rozwój lokalnego przetwórstwa żywności oraz gastronomii. Pozwala także na zachowanie w pozytywnym tego słowa znaczeniu lokalnej tożsamości i odrębności. Jest to szczególnie ważne i doceniane w dobie unifikacji stylów życia i fast foodów. Interesujące jest również poznanie tradycyjnych zawodów i umiejętności, a także działań wspólnot lokalnych – targi, jarmarki, odpusty. Regiony mogą proponować turyście ofertę dotyczącą obyczajów świątecznych, obrzędów związanych z porami roku lub folkloru w całej jego krasie. Kultura ludowa staje się coraz rzadszym elementem życia społeczeństw, które ulegają kulturowej unifikacji. Zwłaszcza w krajach wysoko rozwiniętych zaczyna schodzić ona na margines. Ponieważ staje się unikatowa, należy starać się o nadanie jej funkcji atrakcji turystycznej. W dzisiejszych czasach wszyscy starają się zaproponować ofertę jak najlepszą, jak najlepszy produkt. Należy znaleźć to, co może naszą ofertę odróżnić od innych. Istnieje taka sfera – sfera przeżyć, emocji. Współcześnie G ospodarstwo domowe i agroturystyka w turystyce warto sprzedawać emocje… Zmierzając ku przyszłości, jednocześnie szanując przeszłość, można stać się bardziej atrakcyjnym dla turystów. Wówczas przybędzie więcej gości, którzy zapłacą za to, że będą mogli coś z tego dorobku zobaczyć, dotknąć, posłuchać i przeżyć. Kultura ludowa to element oferty turystycznej ciągle jeszcze niewykorzystany. Popyt na kulturę ludową w gospodarstwach agroturystycznych ponad dwukrotnie przewyższa podaż, co pokazują badania przeprowadzone w 2006 roku w stowarzyszeniach agroturystycznych (Małgorzata Wyrwicz – „Kultura ludowa w turystyce wiejskiej – preferencje turystów”) – aż 78% turystów deklaruje, że obecność elementów kultury ludowej wpływa na ich decyzję zakupu konkretnej oferty, natomiast tylko 34% gospodarstw włącza do swojej oferty te elementy. Najważniejsze elementy kultury ludowej z wymienionych przez badane stowarzyszenia to: kuchnia regionalna, hafciarstwo, regionalny wystrój wnętrz, rzeźba, zbiory zabytkowych sprzętów, rękodzieło, muzyka ludowa, galeria ludowa, gwara, malarstwo, malowanie na szkle, mini skansen. Pytani respondenci w przeważającej większości deklarowali zainteresowanie zakupem rękodzieła ludowego – 68 %, regionalnych produktów spożywczych – 92% i chęcią udziału w imprezach związanych z kulturą ludową – 78%. Jeśli chodzi o formy tych imprez, to najatrakcyjniejszymi dla turystów w kolejności były: wystawy sztuki ludowej i rękodzieła, jarmarki, pokazy starych technik, udział w obrzędach ludowych i występy zespołów ludowych. Agroturystyka pozbawiona elementów poznawczych, nie uwzględniająca potrzeb emocjonalnych człowieka, a sprowadzona wyłącznie do wypoczynku i rekreacji niewiele różni się od turystyki konwencjonalnej. Produktami dziedzictwa kulturowego wspierającymi rozwój agroturystyki w regionie mogą być: pamiątki z regionu, degustacje i zakup regionalnych produktów i potraw tradycyjnych, atmosfera miejsca (tradycyjne wnętrza, ogródki i sady w dawnym stylu), pokazy i nauka ginących zawodów, organizowanie spotkań z twórcami ludowymi, lekcje historii, imprezy plenerowe nawiązujące do historycznych wydarzeń. Można przypuszczać, że włączenie do oferty agroturystycznej elementów kultury ludowej może skutecznie przyczynić się do uatrakcyjnienia tej oferty, jak również do wzrostu walorów turystycznych gospodarstw i regionów.□ Zioła, ziółka i przyprawy Anna Michalska P rzyprawy pełnią bardzo ważną rolę w każdej kuchni. Gospodynie domowe dodają je do niemal wszystkich przyrządzanych przez siebie potraw. Podobnie bywa z niektórymi ziołami. Dodajemy je do dań jako świeże lub ususzone i starte na proszek dodatki. Poza tym, że poprawiają smak przygotowywanych przez nas dań, to również mogą sprawić, że nasz organizm lepiej będzie dania te przyswajał czy tolerował, po prostu lepiej je trawił. Wśród przypraw wspomagających lepsze trawienie można wymienić chociażby jałowiec, majeranek, pieprz cayenne, lubczyk, kminek, miętę, imbir a nawet cynamon. Większość z wymienionych dodatków sprawia, że nasz organizm zwiększa swoją zdolność do trawienia pokarmów, szybciej spala tłuszcz, łagodzi wzdęcia oraz ogólnie poprawia pracę żołądka i nerek. Takie działanie to naprawdę wielki krok w stronę zdrowego odżywiania. Niektóre zioła i przyprawy można przygotować samodzielnie. Większość ziół znaleźć można przecież na naszych polskich łąkach. Można je później dodawać do dań i zup zaraz po ich zerwaniu, lub zasuszyć i zachować na później. Podobnie bywa z przyprawami. Nie wszystkie jednak uprawiane są w naszym kraju. Niektóre trzeba sprowadzać z zagranicy. Można je teraz kupić nawet w zwykłych sklepach. Trzeba jednak uważać na datę ważności takich pakowanych przypraw. Lub też… pokusić się o własny domowy zielnik. Zielone pęki ziół to wspaniała ozdoba kuchennego okna i świeża, dostępna na wyciągnięcie ręki moc aromatu i smaku. Ich uprawa w domu wcale nie jest trudna. Wymaga tylko odrobiny czasu i cierpliwości przy ich codziennym podlewaniu. Nasiona do wysiewu ziół można kupić w każdym sklepie ogrodniczym lub zielarskim. Zioła są mało wymaga- 41 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 jące. W jednej dużej skrzynce możemy zasiać oregano, tymianek, rozmaryn czy bazylię. Pamiętajmy tylko, żeby przez pierwszy tydzień lub dwa uprawiać je w osłoniętym, częściowo zacienionym stanowisku. Ważne jest również zasilanie nawozem organicznym w płynie mieszanym z wodą. Jaka doniczka? Wybierając pojemnik na zioła, należy wziąć pod uwagę koniecznie korzenie roślin, które w nim będą zasadzone. Te o krótkich – np. tymianek, bazylia – można posadzić w płytkich misach. Inne (melisa, estragon) – w głębszych, o średnicy co najmniej 20 cm. Jaka ziemia? Zioła nie lubią podmokłej ziemi. Zakładając ogródek na parapecie, należy zrobić w pojemnikach otwory drenażowe, wsypać na dno warstwę żwiru lub tłuczonej ceramiki (to zapobiega zawilgoceniu), a następnie tradycyjną ziemię doniczkową. Jak podlewać? Uprawiane w domu zioła podlewamy codziennie. Gdy jest chłodniej – dwa razy w tygodniu. Możemy zadbać również o to, by zioła rosły obok naszego domu. Posadzenie ziół w pobliżu miejsca wypoczynku daje przyjemny zapach, a kiedy przygotowujemy posiłek na powietrzu, mamy świeże zioła jako przyprawę. Tworząc ziołowe kompozycje, trzeba upewnić się co do ich ostatecznych rozmiarów, koloru liści i form rozwojowych. Obok melisy i tymianku możemy posadzić lawendę i szałwię. Zioła nisko rosnące np. macierzanka lub delikatnie pachnące np. mięta dobrze jest posadzić wyspowo, wewnątrz utwardzonej nawierzchni. Powstrzyma to je przed ekspansją w głąb ogrodu. O urodzie zioło- G ospodarstwo domowe i agroturystyka ma sucho. Po obcięciu kwiatów, zyska lepszy smak. TYMIANEK Napar z jego liści poprawia krążenie i zmniejsza przysłowiowego „kaca”. Łagodzi kaszel i ból gardła, a mocny wywar jest środkiem dezynfekującym. Tymianek zaparzony razem z rozmarynem ma działanie przeciwłupieżowe. W kuchni dodaje się go do bulionów, marynat i farszów. Jest doskonałą przyprawą do steków, pieczeni, ziemniaków, zup i sosów pomidorowych. Najlepsze są świeże liście – nowalijki. Lubi miejsca suche i nasłonecznione. Jest wrażliwy na mróz, dlatego uprawia się go jako roślinę jednoroczną. Liście zbiera się tuż przed kwitnieniem. Rada: tymianek będzie dobrze rósł, jeśli po kwitnieniu przystrzyże się go nożycami. BAZYLIA MELISA Świeże, zmiażdżone liście łagodzą ugryzienia owadów. Napar działa uspakajająco i łagodzi bóle głowy. W kuchni nadaje się do białego sosu do ryb i wszystkich potraw wymagających smaku cytrynowego. Idealna jest do koktajli i deserów, a także jako ozdoba dań. Melisa lubi miejsca słoneczne. Liście zerwane przed kwitnieniem mają silniejszy aromat. SZCZYPIOR Ułatwia trawienie i lekko przeczyszcza układ pokarmowy. Odstrasza mszyce. W kuchni świetny do sałatek, twarożków i zup. Ale należy pamiętać, aby go nie gotować! Doskonały także do ryb, ziemniaków, zimnych sosów i koniecznie – do śledzia. Dobrze czuje się w słońcu, ale toleruje też niewielki cień. Należy go podlewać tylko wówczas, gdy Zioło to przyspiesza trawienie, a postawione na parapecie w oknie – odstrasza owady. W kuchni świetnie smakuje ze świeżymi pomidorami. Roztarta z oliwą i orzeszkami pinii staje się składnikiem popularnego sosu pesto. Dodaje się ją do sałatek z ryżem i fasoli, do mozarelli i spaghetti. Jest niezwykle aromatyczna. Bazylia lubi miejsca jasne, ale osłonięte przed bezpośrednim słońcem i wiatrem. Podlewa się ją tylko w południe. Doskonale rośnie w doniczce. ROZMARYN Wzmacnia pamięć. Liście dodane do kąpieli pobudzają krążenie. W kuchni to ważny składnik kruchych mięs. Doskonale pasuje dodany do baraniny i wieprzowiny. Ułatwia trawienie. Lubi słońce, ale trzeba go chronić przed przeciągami. Jego liście można zrywać cały rok. 42 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 Fot.: E. Musiał Fot.: E. Musiał wego ogrodu stanowi obfitość gatunków. Jeżeli rabata jest w miejscu zacienionym, posadźmy tam arcydzięgla, miętę, a także szczypiorek i pietruszkę, Większość ziół woli stanowiska słoneczne. MIĘTA Napar pomaga na kłopoty z trawieniem. Pije się go także przy przeziębieniach i grypie. Zimna herbata z mięty uspokoi czkawkę. W kuchni liście mięty używane są do sosów, syropów, sałatek. Doskonała także do baraniny. Napar ze świeżej mięty działa orzeźwiająco. Najlepsze dla niej są miejsca lekko zacienione. Ziemia, w której rośnie, powinna być wilgotna, z dużą ilością próchnicy. ESTRAGON Napar z jego liści poprawia apetyt, działa pobudzająco (bogaty jest w witamy A, C, jod i sole mineralne). W kuchni pokrojone liście można dodawać do dań rybnych, pomidorów, sałatek, pieczonych kurczaków. Doskonały do masła ziołowego i jarzyn. Dobrze rośnie w miejscach jasnych, ale nienarażonych na palące promienie słońca. Znane są dwie odmiany: francuska, tę należy przesadzać co 3 lata, i rosyjska, im dłużej rośnie w jednym miejscu, tym ma lepszy zapach.□ G ospodarstwo domowe i agroturystyka S E K R E T Y N u l i n a rn e Świąteczne potrawy powiatu pińczowskiego Regina Kobierska ajwiększy związek z terenem ma potrawa KGW w Kijach – pieróg kasztelański. Pieróg kasztelański Składniki: 0,5 kg mąki, 5 dag drożdży 0,5 kostki masła, 1 jajko, 2 żółtka, 5 łyżek śmietany, szczypta soli i cukru. Nadzienie: 30 dag mięsa wieprzowego, 20 dag suszonych grzybków szlachetnych (borowiki, podgrzybki), 2 jajka, cebula, łyżka masła, sól, pieprz. Sposób przyrządzenia: Ciasto zagniatamy. Formujemy placek, wykładamy farsz uprzednio przyrządzony i składamy na pół wykańczając brzeg pieroga warkoczem. Po wierzchu smarujemy rozmąconym jajkiem i pieczemy na złoty kolor. Do piroga podajemy barszcz czerwony przyrządzony na swojskim zakwasie (2 łyżki maki żytniej, skórka od chleba i 3 czerwone buraki. Składniki kisimy w garnku kamiennym, pozostawiamy go w ciepłym miejscu pod przykryciem. Pieróg kasztelański brał udział w ubiegłorocznym konkursie „Świętokrzyska potrawa świąteczna”. rowe kurze jajo. Do tak przygotowanej marynaty wkładamy szynkę wieprzową zadnią razem z kością i marynujemy około 5 dni. Mięso należy wcześniej poprzekłuwać szpikulcem, aby przeszło marynatą do samej kości. Po wyciągnięciu z marynaty, szynkę wiążemy sznurkiem, podsmażamy i wkładamy do mocno nagrzanego pieca lub piekarnika. Świąteczne paszteciki Składniki: 0,5 kg ugotowanego mięsa drobiowego, 2 szklanki ugotowanych Szynka pieczona Składniki: cebula, czosnek, ziele angielskie, liść laurowy, pieprz, tymianek, bazylia, kolendra, zioła prowansalskie, woda. Wszystkie składniki należy zagotować. Gdy zalewa przestygnie, dodajemy soli, aż wypłynie su- 43 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 Fo t. E .M us iał ziemniaków, 0,5 kg suszonych grzybów, cebula, 2 jajka, sól, pieprz, łyżeczka przyprawy do zup, szklanka mleka i wody (pół na pół), tarta bułka do panierowania, olej do smażenia. W letnim mleku z wodą moczymy grzyby, gdy napęcznieją, gotujemy na niewielkim ogniu do miękkości. Odparowujemy płyn, w którym się gotowały, powinny zostać 3 duże łyżki. Na tłuszczu podsmażamy rozdrobnioną cebulę. Gotowane mięso, ziemniaki, cebulę, grzyby przepuszczamy dwukrotnie przez maszynkę, dodajemy jajka, przyprawy, tartą bułkę namoczoną w 3 łyżkach płynu z gotowania grzybów, wyrabiamy, gdy trzeba dodajemy niewielką ilość bułki tartej. Z masy formujemy 8 zgrabnych, jednakowej wielkości płaskich pasztecików, panierujemy, lekko dociskając, i smażymy rumieniąc z obu stron. Podajemy z dodatkiem kwaszonej kapusty i ziemniaków obficie posypanych zieleniną. Pierniki Składniki: 0,5 kg maki, 20 dag cukru, 15 dag miodu, 2 jaja, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 10 dag masła lub smalcu, 1 łyżeczka (uprzednio sparzonej) otartej skórki pomarańczowej, 1 łyżeczka cynamonu, 0,5 łyżki sproszkowanych goździków, 1 łyżeczka gałki muszkatołowej, garść posiekanych orzechów. Miód stopić, wymieszać z mąką i przyprawami, dodać masło. Naczynie przykryć lnianą ściereczką i pozostawić w chłodzie na około 2 doby. Przygotowaną masę wymieszać z jajami, cukrem i proszkiem do pieczenia. Wyłożyć ciasto na stolnicę posypaną mąką i wyrobić ręką, zagniatając tak jak ciasto na makaron. Wyrobione ciasto pozostawić jeszcze na godzinę pod przykryciem. Po tym czasie rozwałkować placki grubości 1,5 cm i wykrawać z nich przeróżne formy. Tak przygotowane ciastka posypać orzechami, wciskając je w ciasto, układać na blasze wysmarowanej masłem i wysypanej mąką. Piec w dobrze nagrzanym piekarniku, aż się zrumienią. Ostudzone pierniczki można polukrować i wykorzystać jako ozdoby choinkowe, które będą nie tylko pięknie wyglądać na drzewku choinkowym, ale i pachnieć.□ G ospodarstwo domowe i agroturystyka Fot.: E. Krempa Rośliny bez tajemnic CEBULOWE ROŚLINY OZDOBNE – pędzenie R ośliny cebulowe zdobywają coraz więcej zwolenników, są ozdobą kompozycji, które tworzymy zimą lub wczesną wiosną w naszych domach. Są to doniczkowe tulipany i narcyzy, hiacynty, krokusy, a także gatunki drobno-cebulowe jak szafirki, kosaćce czy śnieżynki. Większość cebul sadzimy do mis i trzymamy je w ciemności, aby spowodować wcześniejsze ich kwitnienie. Najlepszą metodą pędzenia roślin cebulowych jest posadzenie ich do ozdobnych doniczek, skrzynek. Wnosimy do mieszkania, gdy zaczynają kwitnąć. Najładniej zakwitają w pomieszczeniach chłodnych, gdzie temp. jest niewiele wyższa od temp. w szklarni. Zbyt wysoka temp. powoduje, że rośliny będą rosły bardzo szybko, co może przyczynić się do nieładnego kształtu łodyg. Po przekwitnięciu rośliny należy wynieść z powrotem do inspektu lub szklarni. W zależności od gatunku roślin sposoby pędzenia są różne. Pędzenie tulipanów Do pędzenia najlepsze są cebule odmian Brillant Star lub Joffre. W okresie od września do grudnia cebule wysadzamy do doniczek, obficie podlewamy i przenosimy do ciemnego i chłodnego miejsca o temp. około 10oC. Do miejsca cieplejszego i zacienionego przenosimy rośliny po dziesięciu tygodniach. W pełnym świetle, ale w miejscu chłodnym, ustawiamy doniczki po kolejnym tygodniu. Cebule posadzone we wrześniu zaczną nam pięknie kwitnąć w grudniu. Pędzenie krokusów Odmiany najczęściej polecane to Remembrance. Cebule wsadzamy do pojemników od września do grudnia na głębokość 4–5 cm. Tak posadzone cebulki przenosimy do chłodnego pomieszczenia o temp. około 10oC, gdzie będziemy je przetrzymywać przez 14 tygodni. Po upłynięciu tego terminu pojemniki (doniczki ozdobne, koszyki) wystawiamy na miejsce nasłonecznione, ale chłodne. Nadal utrzymujemy temp. 10oC. do czasu ukazania się kwiatów. Pędzenie narcyzów Odmiany najczęściej polecane to Paper White, Grand Soleil d’Or. Z cebulami robimy to samo, co z cebulami krokusów. Narcyzy są jednak bardziej wymagające co do światła, więc ustawiamy je na nasłonecznionym parapecie okiennym, gdy tylko rośliny wybiją się nad ziemię.□ Monika Nowocień ZIMOZIELONY UROK MAHONII M ahonia ostrolistna (krzew) to rdzenna mieszkanka Himalajów i Ameryki Północnej, doceniona szczególnie przez mieszkańców Oregonu, gdzie uzyskała status kwiatowego symbolu tego stanu. Jest bliską kuzynką znanych nam berberysów, swego czasu nawet z nimi skojarzona, z czego wyszło coś o nazwie mahoberberys, widywane głównie w arboretach. Dlaczego warto mieć tę Azjatko-Amerykankę w polskim ogrodzie? Bo to strojna panna, przez cały rok ubrana w gęsto osadzone, ciemnozielone, błyszczące liście (można powiedzieć, wiecznie zielo- 44 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 „Nikt jeszcze nie widział jej nago ni W dezabilu ni W sweterku ni W letnim choćby garniturze. Ona przez rok okrągły tkwi W ciemnozielonej skórze…” (L.J. Kern) na). Bo w kwietniu i maju ślicznie złoci się kwiatami, a jesienią i zimą ubrana jest w grona granatowo-czarnych, lekko „oszronionych” owoców podobnych do leśnych jagód. Obfitość owocowania zawdzięcza swoim wrażliwym na dotyk pręcikom kwiatowym, które skutecznie „obmacują” i obsypują owady pyłkiem. To jeszcze nie koniec sezonowych przeobrażeń naszej bohaterki. Nazwa jej nie jest bowiem przypadkowa – jesienią liście nabierają czerwonej barwy w mahoniowym odcieniu. W Polsce radzi sobie nieźle – dobrze rośnie w miejscach słonecznych i półcienistych, na glebie żyznej, nieco wilgotnej, ubogiej w wapń. Jest wytrzymała na mrozy, choć wydaje się, że zbrązowiałe na wiosnę gałązki to efekt przemarznięcia. Tak nie jest, gdyż to najczęściej objaw niedostatku wody w czasie zimy (bezśnieżna pogoda, długo zamarznięta gleba, mroźne wysuszające wiatry). Aby zabezpieczyć przed wysychaniem, sadźmy mahonię w miejscach zacisznych, ściółkujmy glebę wokół krzewu korą, torfem lub liśćmi. I podlewajmy, gdy tylko ziemia rozmarznie (zwłaszcza jeśli jesień była sucha). Używamy krzewów mahoniowych do sadzenia pojedynczo lub w grupach, a szczególnie ciekawie prezentuje się w nieformowanych żywopłotach. Mahoniowe gałązki i liście świetnie wyglądają w wiązankach, wiankach, wieńcach i stroikach. Na koniec informacja dla osób praktycznie podchodzących do uroczych mieszkańców naszych ogrodów – kwaśne, witaminowe owoce z czerwonym sokiem nadają się do wyrobu win, wódek, kompotów i galaretek. Że nie wspomnę, jak ogromną pociechą są dla zimowych ptasich poszukiwaczy pożywienia.□ Elżbieta Krempa K luby 4H Opł a t k o we spo t k a ni e Izabela Niedobit Spotkanie delegacji klubów 4H z Jego Eminencją, Józefem Glempem, Prymasem Polski w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. lontariuszy, klubowiczów i sympatyków Ruchu 4H. Życzenia Bożonarodzeniowe Jego Eminencji w imieniu liderów i opiekunów klubów 4H w tym roku złożyła Renata Nowak, wolontariusz programu 4H z województwa łódzkiego. Z prośbą o poświęcenie opłatków przez Prymasa Józefa Glempa wystąpiła w imieniu klubów 4H delegacja z województwa podkarpackiego. Fot.: S. Rogóż P o raz kolejny, 16 grudnia, w gmachu MRiRW na ulicy Wspólnej w Warszawie odbyło się spotkanie delegacji klubów 4H z całego kraju z Jego Eminencją, Józefem Glempem, Prymasem Polski. Organizatorem uroczystego spotkania była Fundacja Edukacyjna 4H w Polsce. W tym roku w spotkaniu opłatkowym wzięły udział również delegacje rolników z organizacji branżowych. Uroczystość przebiegała pod hasłem „Kultura chrześcijańska w tradycji i historii wsi polskiej”. Tegoroczne spotkanie było szczególne, gdyż Jego Eminencja Józef Glemp 18 grudnia zdaje urząd. Mamy nadzieję że Fundacja Edukacyjna 4H podtrzyma tradycję spotkań opłatkowych klubowiczów i liderów z całej Polski, a szczególnym i honorowym gościem będzie nadal Jego Eminencja. W Sali, w której odbyło się spotkanie, przygotowano choinkę, a dzieci pięknie ubrały ją wykonanymi przez siebie ozdobami. Drzewko świąteczne wyglądało cudownie. Uroczystość rozpoczęła kolęda „Dzisiaj w Betlejem” śpiewana przez wszystkich uczestników. Katarzyna Boczek – Prezes Zarządu Fundacji Edukacyjnej 4H w Polsce powitała i przedstawiła przybyłych gości: przedstawiciela MRiRW, Ambasady Amerykańskiej, Prezesa Krajowej Rady Izb Rolniczych, Dyrektora Krajowego Heifer Project International, Prezesa Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych, zaproszonych wójtów, dyrektorów ośrodków doradztwa rolniczego oraz wszystkich liderów wo- 45 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 Oprawę artystyczną uroczystości zapewnił świętokrzyski klub 4H „Iskra” z Ożarowa (powiat opatowski). Dzieci wraz z liderami przygotowały bardzo ciekawe i żywe bożonarodzeniowe widowisko obrzędowe, które niejednokrotnie wywoływało uśmiech na twarzy Prymasa i zapewniło dobrą zabawę wszystkim uczestnikom spotkania. Jego Eminencja poświęcił opłatki, którymi wszyscy uczestnicy mogli się podzielić i złożyć sobie najserdeczniejsze życzenia świąteczne. Każda z delegacji miała możliwość przedstawienia się Prymasowi, podzielenia się opłatkiem oraz zrobienia wspólnej, pamiątkowej fotografii. Jak co roku delegacja z województwa świętokrzyskiego była bardzo liczna. Oprócz dużej grupy klubowiczów i liderów z Ożarowa przybyła na spotkanie delegacja klubu 4H „Pondzie” z Buska Zdroju. Swoim podopiecznym towarzyszyła Grażyna Grochowska – dyrektor Ośrodka Szkolno-Wychowawczego i lider klubu – Barbara Stasik. W uroczystości uczestniczył także wójt gm. Krasocin – Józef Siwek wraz z liderami z Oleszna, czyli Mariolą Kamińską i Andrzejem Kowalczykiem, oraz z-cą dyrektora ŚODR Modliszewice – Jarosławem Motowskim, koordynato- rem klubów 4H – Izabelą Niedobit, Stanisławem Rogożem i Barbarą Bubień. Dzieci z klubu 4H „Iskra” wraz z liderami wręczyły Prymasowi oraz wszystkim gościom upominki, które wykonały samodzielnie: przepiękne karty świąteczne i stroiki oraz pamiątkowe filiżanki z porcelany ćmielowskiej. Jego Eminencja Józef Glemp przekazał błogosławieństwo na nadchodzący Nowy 2010 Rok. Wszyscy uczestnicy spotkania wyjechali z Warszawy szczęśliwi i dumni, że mogli brać udział w tak wspaniałej uroczystości, jaką było spotkanie z Prymasem Polski. Pragniemy złożyć serdeczne podziękowania wszystkim liderom i opiekunom klubu 4H „Iskra”, a szczególnie Ewie Gumule, za wielką pracę i trud włożony w przygotowanie oprawy artystycznej spotkania opłatkowego z Jego Eminencją, Józefem Glempem, Prymasem Polski. Dumni jesteśmy, że mamy tak wspaniale dzieci i liderów działających w Ruchu 4H w województwie świętokrzyskim.□ Fot.: S. Rogóż K luby 4H Cenne inicjatywy w kieleckim klubie 4H Jadwiga Chmielewska Joanna Smurzyńska K lub 4H w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Kielcach działa od dwóch lat pod nazwą Ekosquad, zaproponowaną przez młodzież. Założycielem i inspiratorem wszystkich poczynań jest dyrektor Ryszard Mańko. W Klubie pracują liderki – nauczycielka biologii Katarzyna Skurska i fizyki Agnieszka Piotrowska oraz nauczyciele bibliotekarze Joanna Smurzyńska i Jadwiga Chmielewska. Chociaż jesteśmy nowicjuszami, możemy się pochwalić wieloma inicjatywami na niwie pedagogicznej i wychowawczej. Kierując się założeniami i hasłami klubów 4H oraz zainteresowaniami młodzieży szkoły ponadgimnazjalnej, dostoso- waliśmy plan pracy do naszych potrzeb. Wyznaczyliśmy proekologiczne i prozdrowotne zadania, które młodzi ludzie realizują w zgodzie ze swoimi marzeniami, ciekawością świata i chęcią niesienia pomocy potrzebującym. Należy podkreślić, że wielu uczniów naszej szkoły mieszka w okolicznych wioskach i małych miejscowościach, stąd idee Zielonej Koniczynki są bliskie ich mentalności oraz środowisku, w którym żyją i wychowują się na co dzień. Młodzież ucząca się u nas, nastawiona jest głównie na zajęcia sportowe i informatyczne, dlatego trudno nam wzbudzić w niej dodatkowe pasje. Nie mniej jednak udaje nam się zaangażować do pracy w Klubie pierwszo- 46 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 i drugoklasistów, którzy nie są jeszcze obciążeni przygotowaniami do matury. Nasze działania przybierają różnorodne formy. Wnikliwie śledzimy konkursy organizowane przez różne instytucje. Chętnie bierzemy w nich udział, mając na uwadze te, które odpowiadają uzdolnieniom i zainteresowaniom członków klubu. W pierwszym roku działalności był to wojewódzki konkurs plastyczny Legendy naszej ziemi. Jedna z prac dotycząca legendy o posągu św. Barbary na Karczówce zdobyła wyróżnienie, co zachęciło nas do podejmowania kolejnych wyzwań. Zgodnie z kierunkiem działań proekologicznych i prozdrowotnych przyjęliśmy zaproszenie Nadleśnictwa Kiel- K luby 4H Miesiąca Bibliotek Szkolnych. Do obchodów włączył się klub 4H, z inicjatywy którego został zaproszony na spotkanie z młodzieżą znany kielczanin dr Janusz Wróblewski. Wybitny językoznawca, mistrz słowa polskiego, wykładowca kieleckiego uniwersytetu, pomysłodawca Tygodnia Kultury Języka Polskiego jest także wielkim miłośnikiem przyrody. W Ostrowie koło Chęcin założył Ośrodek Pomocy Dzikim Zwierzętom – Ptasi Azyl, w którym znajdują schronienie poszkodowane i porzucone przez rodziców zwierzęta. Klubowicze przygotowywali Święto Biblioteki przez wiele tygodni. Uczennice z sekcji plastycznej wykonały okolicznościowe plakaty oraz dekorację z motywami jesiennych kwiatów oraz ptaków. Utalentowana szkolna poetka ułożyła i wyrecytowała z wielkim uczuciem wiersz o naszym gościu i jego dzikich podopiecznych. Obdarzona nieprzeciętnym talentem artystycznym nasza młoda malarka sporządziła wierny portret Janusza Wróblewskiego, który podarowała mu na pamiątkę spotkania. Uroczystość odbyła się w świetlicy. Przybyli na nią uczniowie z wychowawcami oraz dyrektor szkoły Ryszard Mańko i wicedyrektor Piotr Sroka. Na początku przedstawicielka społeczności szkolnej zaprezentowała najciekawsze informacje na temat gościa, które samodzielnie wyszukała w bibliotece. Zabierając głos, Janusz Wróblewski rozpoczął prelekcję od wyrażenia swoich emocji na temat pokonywania własnych ograniczeń i stawiania sobie celów w życiu. Szcze- Fot.: J. Chmielewska ce do udziału w konkursach fotograficznych Las w obiektywie i Mój las. Dzięki tym konkursom klubowicze mieli okazję zwiedzić piękne okolice Karczówki, jak również poznać tajniki fotografowania oraz sprawdzić swoje umiejętności w tej dziedzinie. W ubiegłym roku osiągnęliśmy niewątpliwy sukces. Członkowie klubu 4H – Mikołaj Słonina i Łukasz Włodarczyk zdobyli I miejsce oraz wyróżnienie w konkursie fotograficznym Nie palę – żyję aktywnie, zorganizowanym przez Świętokrzyskie Centrum Onkologii. W ten sposób młodzież włączyła się w promocję zdrowego stylu życia i profilaktykę antynikotynową. Niedawno w ramach obchodów Światowego Dnia Rzucania Palenia przystąpiliśmy do podobnego przedsięwzięcia, którego pomysłodawcą jest Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Kielcach wraz ze Świętokrzyskim Centrum Onkologii. Tym razem w konkursie na fraszkę pod hasłem Moda na niepalenie reprezentanci naszego klubu otrzymali za swoje literackie dzieła dwa wyróżnienia pierwszego stopnia i trzy wyróżnienia drugiego stopnia. Warto wspomnieć o współpracy klubu z biblioteką szkolną, która pełni rolę nie tylko centrum informacji, ale także jest miejscem, gdzie młodzi ludzie znajdują inspirację do działań związanych z kultywowaniem tradycji i pracą na rzecz szkoły oraz środowiska. Dnia 28 października 2009 r. biblioteka w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Kielcach obchodziła niecodzienne święto w ramach Międzynarodowego 47 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 gólnie zachęcał młodzież do rozwijania wszechstronnych zainteresowań, które pozwalają człowiekowi, nigdy się nie nudzić. Warto mieć pasje i czerpać z nich radość oraz optymizm życiowy. Z kolei nasz gość nawiązał do hasła klubu 4H Uczyć się działając, w myśl którego można aktywnie i pożytecznie spędzać czas, a przy tym bawić się i nabywać różnorodne umiejętności, w tym nieograniczoną wiedzę. Następnie krzewiciel piękna języka polskiego opowiedział o Ptasim Azylu w podkieleckim Ostrowie, który założył w 2000 roku i który prowadzi do chwili obecnej, a pomaga mu fundacja Ośrodek Pomocy Dzikim Zwierzętom. Misją fundacji jest rehabilitacja i leczenie chorych, okaleczonych, porzuconych dzikich zwierząt, ptaków, jak również szerzenie wśród młodych ludzi wiedzy o stanie i zagrożeniach środowiska przyrodniczego. W niezrównanym tonie gawędziarskim Janusz Wróblewski przekazał słuchaczom wiele ciekawych historyjek z życia swoich podopiecznych, a także zaprosił nas do odwiedzenia Azylu. Dużą atrakcją spotkania była sowa uszatka, którą doktor zademonstrował jako żywy okaz drapieżnego, ale oswojonego przez siebie ptaka. Wizyta znanego językoznawcy i ornitologa w naszej szkole była pierwszym ogniwem łańcucha wydarzeń zaplanowanych przez klub 4H. Niedawno w bibliotece z inicjatywy młodzieży został przeprowadzony kiermasz Książka za grosik. Nauczyciele i uczniowie mogli nabywać za przysłowiowy grosik literaturę beletrystyczną, popularnonaukową oraz słowniki językowe, poradniki, albumy, podręczniki. Pozyskane pieniądze przeznaczymy dla ostrowskiego Ośrodka Pomocy Dzikim Zwierzętom. Wiosną zamierzamy odwiedzić Ptasi Azyl, aby wziąć udział w zajęciach edukacji ekologicznej prowadzonych przez Janusza Wróblewskiego i zobaczyć na własne oczy wyjątkowe schronisko, w którym zwierzęta znajdują fachową opiekę i przyjaźń człowieka. Dzięki różnorodnym, ciekawym propozycjom uczniowie zrzeszeni w szkolnym Klubie 4H przy wsparciu biblioteki mogą rozwijać wrodzone umiejętności, poznać swój osobisty potencjał, mocne i słabe strony charakteru, sprawdzić się w pracy zespołowej, ocenić własne szanse w realizowaniu przedsięwzięć, wykazać się pomysłowością, aktywnością i samodyscypliną. Hasła: Uczyć się działając i Najlepsze niech będzie jeszcze lepsze są dla nich cennym drogowskazem do działań na rzecz szkoły i środowiska, a także realizacji marzeń.□ Fot.: J. Stępień K luby 4H Ludziom Wielkiego Serca dziękujemy! K iedy Ania Tkacz i Michał Stępień – klubowicze z Sobkowa, zakwalifikowali się do miesięcznej wymiany z Michigan State University w Stanach Zjednoczonych, gorączkowo poszukiwaliśmy sponsorów, którzy zechcieliby wesprzeć finansowo ten wyjazd. Przez dwa miesiące starań Fot.: J. Stępień 48 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 grono darczyńców ciągle się powiększało i okazało się, że na koncie Ani i Michała uzbierała się dość znaczna kwota. Podróż życia tej dwójki młodych ludzi nabrała realnych kształtów. Dziś, kiedy wymiana jest już wspomnieniem, Ania i Michał oraz my, ich rodzice, nadal pamiętamy o ludziach, dzięki którym to wspaniałe przedsięwzięcie udało się zrealizować. Naszą wdzięczność staramy się wyrazić na różne sposoby. Dołożyliśmy wszelkich starań, by opublikować listę darczyńców w zaprzyjaźnionych z klubami 4H czasopismach i lokalnych gazetach. Kiedy nie ma innej możliwości, tak jak to miało miejsce z panią Grażyną Ochnio, która w Kielcach jedynie bywa i jest osobą niezwykle zajętą, dziękujemy telefonicznie, a kiedy to możliwe naszych sponsorów odwiedzamy osobiście. Gościliśmy u pana Huberta Węgierka – Prezesa Zarządu Przedsiębiorstwa Produkcji Betonów SIBET SA, w Kieleckim Klubie Rotary i u pani Iwony Zboś, właścicielki Szkoły Językowej Language House w Kielcach. Nasi darczyńcy z uwagą słuchali wspomnień z wymiany, pytali o wrażenia z podróży, klubowe przedsięwzięcia i plany na przyszłość, a czasami – jak w przypadku pana Huberta Węgierka – dzielili się swoimi doświadczeniami życiowymi. Są to niezapomniane rozmowy i spotkania, podczas których Ania i Michał mogą podziękować za wsparcie, po raz kolejny doświadczyć życzliwości i bliżej poznać ludzi sukcesu o wielkim sercu. Takie chwile zostaną im w pamięci na całe życie.□ Jolanta Stępień D oradca odpowiada ? Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Modliszewiczach Modliszewice ul. Piotrkowska 30, 26-200 Końskie, Ostatnio bardzo często na szkoleniach i wystawach mówi się o żywieniu TMR, a firmy zachwalają wszelkiego rodzaju wozy paszowe, które są niezbędne przy tym systemie żywienia. A jakie są praktyczne i ekonomiczne aspekty takiego żywienia? Jest to bardzo trafne pytanie, które powinno sobie postawić wielu hodowców, zanim podejmą zmiany w żywieniu swojego stada. Chcąc odpowiedzieć prawidłowo na to pytanie, potrzeba mieć więcej szczegółowych danych o gospodarstwie i hodowcy. Głównie chodzi o rasę bydła i wielkość stada, zaplecze paszowe i możliwości rozwoju. Ważne jest też, czy hodowca posiada dużą wiedzę hodowlaną i technologiczną i czy jest otwarty na jej zdobywanie i uaktualnianie. A wszystko po to, by wszelkiego rodzaju innowacje i usprawnienia, a do takich należy wóz paszowy, przyczyniły się do zwiększenia wydajności krów bez uszczerbku na zdrowiu, płodności, jakości i przede wszystkim opłacalności produkcji. Co w praktyce wcale nie jest proste. Ponieważ hodowca nie podał bliższych informacji o swojej hodowli, postaram się odpowiedzieć ogólnie uwzględniając wszystkie aspekty. Przypomnę, że żywienie TMR (z ang. total mixed ration – całkowicie wymieszana dawka) polega na żywieniu jednorodną, zbilansowaną dawką pasz, powstałą z wymieszania pasz objętościowych, treściwych i dodatków paszowych. Pasza podawana jest do woli (dostępna przez 24 godz.). Ten system przeznaczony jest głównie dla krów wysokowydajnych (ponad 8000 litrów), pozwala im na większe pobranie suchej masy, a więc i wyższą wydajność. Najłatwiejsze i dokładne wymieszanie ma miejsce w odpowiednio dobranym wozie paszowym, na którego zakup trzeba przeznaczyć niemałą sumę. W sprzedaży jest cała gama różnych wozów paszowych. Decydując się na ich zakup, koniecznie trzeba się kierować ich funkcyjnością, marką i ceną. Trzeba uwzględnić też stan posiadanych maszyn i konieczność zakupu innych – współpracujących. A zatem potrzebne są ciągniki o odpowiedniej mocy, maszyny do zbioru i konserwacji pasz objętościowych oraz odpowiednie budynki. Firmy oferując swoje wozy, podkreślają ich zalety, a przedstawiając kalkulacje, podają zysk z ich zastosowania. Do zalet najczęściej wymienianych należą: lepsze zbilansowanie dawki pokarmowej (krowa pobiera wszystkie składniki jednocześnie) i większe spożycie suchej masy, zwiększenie wydajności, zapobieganie chorobom metabolicznym (kwasica i ketoza), znaczne ograniczenia pracochłonności. Bezsporny i bezdyskusyjny jest tylko ostatni punkt – ograniczenie pracochłonności. Jak wiemy, tu prawie całą pracę rąk ludzkich przejmują maszyny, a więc odpada praca fizyczna, ale trzeba podkreślić, czego nie robią firmy, że koniecznie trzeba pracować intensywniej głową, aby po zastosowaniu wozu, w jak najszybszym czasie zwróciły się jego koszty zakupu. Niektórzy kalkulują, że zwróci im się on po 3 latach. Jednak nie wszystkie firmy w swoich obliczeniach jasno i klarownie podkreślają, że do wozu paszowego muszą iść pasze bardzo dobrej jakości i wartości, a dawka odpowiednio zbilansowana, wymieszana i zadana. Wtedy dopiero można liczyć na efekty produkcyjne i ekonomiczne. Niektóre firmy do wozów paszowych serwują hodowcy swoje dodatki, których nie uwzględniają w kosztach. Hodowca nie ma wtedy pełnego rozeznania, czym została spowodowana zwyżka wydajności. Z pewnością jednym i drugim, ale co przeważyło? Na kolejne pytania dotyczące tego tematu, znajdą Państwo odpowiedzi w następnych Aktualnościach. Odpowiadała Krystyna Wieczorkiewicz 49 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 tel. 0-41 / 372 22 84 do 86, faks: 0-41 / 372 34 86 e-mail: [email protected] www.sodr.pl Dyrektor: mgr Dariusz Okła Z-ca Dyrektora: mgr inż. Jarosław Mostowski Oddział Sandomierz, ul. Mokoszyńska 3 tel. 0-15 / 833 31 00 e-mail: [email protected] Dyrektor Oddziału w Sandomierzu: Adam Fura PZD PZD PZD PZD PZD PZD PZD PZD PZD PZD PZD PZD PZD POWIATOWE ZESPOŁY DORADCZE Modliszewice, ul. Piotrkowska 30, tel. 0-41 / 372 22 84 do 86 faks: 0-41 / 372 34 86, e-mail: [email protected] Włoszczowa, 29-100 Włoszczowa, ul. Wiśniowa 10, tel. 0-41 / 394 36 76, e-mail: [email protected] Jędrzejów, 28-300 Jędrzejów, ul. Armii Krajowej 9, tel. 0-41 / 386 12 73, e-mail: [email protected] Skarżysko-Kamienna, 26-210 Skarżysko-Kamienna, ul. Sikorskiego 20, tel. 0-41 / 252 33 66, [email protected] Kielce, 25-338 Kielce, ul. Zagórska 2, tel. 0-41 / 341 52 44 e-mail: [email protected] Pińczów, 28-400 Pińczów, ul. Batalionów Chłopskich 5, tel. 0-41 / 357 24 11, 357 24 31, e-mail: [email protected] Busko Zdrój, 28-100 Busko Zdrój, ul. Partyzantów 22, tel. 0-41 / 378 45 85, e-mail: [email protected] Kazimierza Wielka, 28-500 Kazimierza Wielka, ul. Budzyńska 2, tel 0-41 / 352 22 07, e-mail: [email protected] Starachowice, 27-200 Starachowice, ul. Mrozowskiego 9 tel. 0-41 / 274 78 28, e-mail: [email protected] Ostrowiec Świętokrzyski, 27-400 Ostrowiec Świętokrzyski, ul. Kilińskiego 3a, tel. 0-41 / 247 95 56, e-mail: [email protected] Opatów, 27-500 Opatów, ul. 16 Stycznia 1, tel. 0-15 / 868 21 77, e-mail: [email protected] Sandomierz, 27-600 Sandomierz, ul. Mokoszyńska 3, tel. 0-15 / 833 31 00, e-mail: pzd. [email protected] Staszów, 28-200 Staszów, ul. Wojska Polskiego 3, tel. 0-15 / 864 31 63, e-mail: [email protected] WYDAWCA: Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach Redaktor naczelna: Elżbieta Musiał [email protected] Kolegium redakcyjne: Jarosław Mostowski, Barbara Czwarno, Jan Bubień Opracowanie: Elżbieta Musiał, Skład: Elżbieta Kucharska Skład komputerowy: Paweł Miler Redaktor pomocniczy: Joanna Pietrasik Fot. na okładce: Elżbieta Musiał Redakcja nie odpowiada za treść reklam i artykułów sponsorowanych oraz zastrzega sobie prawo do dokonywania przeróbek i skrótów w tekstach i tytułach. Druk: ŚODR Modliszewice: Waldemar Piotrowski, Alojzy Rusiecki Nakład: 2600 egz. R ozrywka Krzyżówka lutowa 1 2 3 4 5 6 7 Bajki Bajkioozwierzętaach zwierzętach Ignacy Krasicki 8 SZCZUR I KOT 9 10 11 „Mnie to kadzą” - rzekł hardzie do swego rodzeństwa 12 Siedząc szczur na ołtarzu podczas nabożeństwa. Wtem, gdy się dymem kadzideł zbytecznych zakrztusił, 13 14 Wpadł kot z boku na niego, porwał i udusił. 15 16 17 18 19 WILK I OWCE Wilk, chociaż to ostrożny, przecie że żarłoczny, Postrzegł ścierwo, chciał dostać i wpadł w dół poboczny. Siedzi w jamie a wzdycha; wtem owieczki słyszy. 20 Patrzą w dół, aż wilk w jamie siedzi, ledwo dyszy. Odezwał się na koniec, rzekł do nich powolnie: 21 „Nie wpadłem, za pokutę siedzę dobrowolnie; Trzeba czynić pokutę za boje, za groźby, Poziomo: 1. Wiecznie zielone drzewo z rodziny cyprysowatych. 7. Do czyszczenia zębów lub butów. 8. Łukowaty skok konia. 9. Stan upadku, zniszczenia. 10. Trująca substancja chemiczna, jad. 13. Władca potężnego państwa Hunów. 14. Zawilec, ozdobna roślina ogrodowa. 16. Spis, sprostowanie błędów w druku. 19. Typ statku rybackiego. 20. Produkt z cementowni. 21. Okup, danina. Za to, żem was pożerał...” Owce zatem w prośby; Pionowo: 1. Pospolity nawóz azotowy. 2. Odsprzedaje z zyskiem bilety lub mały koń. 3. Zwidy, halucynacje. 4. Urządzenie. 5. Popularny środek leczniczy przeciwbólowy, napotny, gośćcowy. 6. Orszak podróżnych przez pustynię np. na wielbłądach. 11. Państwo w północno – wschodniej części Afryki. 12. Krzew tropikalny Brazylii. 15. Narząd wytwarzający mocz. 17. Napój alkoholowy o charakterystycznym aromacie. 18. Pląs. Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie. „Wynidź z dołu..” - „Nie wyjdę!...” - „My będziem podnosić!” Droży się wilk, na koniec dal się im uprosić. Jęły się więc roboty i tak pracowały, Że go ze dna samego jamy wydostały. Wyszedł, a zawdzięczając nierozumnej kupie, Pojadł, pogryzł, podusił wszystkie owce głupie. JAGNIĘ I WILCY Dwóch wilków jedno w lesie nadybali jagnię; Już go mieli rozerwać, rzekło: „Jakim prawem?” „Smacznyś, słaby i w lesie!” - Zjedli niezabawem. SŁOWIK I SZCZYGIEŁ Rzekł szczygieł do słowika, który cicho siedział: „Szkoda, że krótko śpiewasz”. Słowik odpowiedział: „Co mi dała natura, wypełniam to wiernie. Lepiej krótko, a dobrze, niż długo, a miernie”. Rozwiązania prosimy nadsyłać do końca lutego na adres: ŚODR Modliszewice, ul. Piotrkowska 30, 26-200 Końskie. Wśród czytelników, którzy nadeślą prawidłowe rozwiązania rozlosujemy nagrodę książkową. J.D. http://www.sodr.pl e-mail do redakcji: [email protected] 50 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - luty 2010 Wybrał: J.D. ����������� ��������������������������� ���������� ������������ ��� ���� �� ��� ����� ���������� ���������������� ������������ ������������ ���������������� �� ������� ������������������������������������������������������������������������� ����������������� �������������������������������������������������������������������������������� ������������� �������� ����������� ��������� ��� ���������� �������������������� ����������� ������� ������ ������� ������������ � ������������������� � ������������������������������ ����������� � ���������������� � ���������������������������� �������������� � ������������������� � ����������������������������� ��������� ������������� �������� ������ �������� ��������������� ����� ���������������������������� ���������� � ����������������������� � ������������������������� ����������� � ���������������������������������� � �������������������������� ������������������ � ���������������������������� �������� ��� ����������� ���� �� ������ ������� ����������� ��� ������ ������� ������������ ��������������������������� Trzcianki 6, 24-123 Janowiec Tel: +48 (0) 81 888 53 25 Fax: +48 (0) 81 888 53 26 www.emgreen.pl
Podobne dokumenty
Technologia
plonów, a ostatnia jest jak na razie jedyną zarejestrowaną polską odmianą pszenicy twardej. Jednakże należy zaznaczyć, iż pszenice z grupy A posiadają największe wymagania siedliskowe, nieco mniejs...
Bardziej szczegółowonasze prezentacje
stosunkowo szybko, jednakże nie można było przez dłuższy czas (2 tygodnie) wjechać w pole z tzw. pierwszą dawką azotu (w przypadku ozimin) w związku z wysokim poziomem wód gruntowych. Natomiast tak...
Bardziej szczegółowo