Wywiad z Panią Dyrektor Jolantą Braun

Transkrypt

Wywiad z Panią Dyrektor Jolantą Braun
Pozdro dla Zapi, Junak, Julity,
Jopka, Zarwala,
Bartka i Agi
od LaRwy
ro
Pozd si
i
dla M
z Ib
i a :]
- Pin
Drodzy czytelnicy!
Pozdra
w
Kinię z iam
IIIg
Buziac
zki
Pozdro
a
wieni
jej
dla mo
ej
kochan
Banci a
di
—Klau
z Ia
Pozdro
dla Izy
z IIIg
ki - Buziacz
Babcia
Pozdrow
ie
dla Aga nia
ty z Id
i Jagod
y z Ia
od Gall
a
Anonim
a
Pozd
ro
dla D
ropsa—K
aloż
Niestety nie wszystkie Wasze teksty zmieściły się
na naszej tablicy (pozostałe
w gablocie obok sali 117).
Jednak jeśli chcecie, by
Pozdrawiam
wydrukować Wasze poKinię i Donę
zdrowienia, próby literackie,
z III g –buziole!
byśmy odpowiedzieli na
Wasze pytania– korzystajcie z Czarnych Skrzynek w
bibliotece, przy wejściu do
szkoły i w sali 114.
Czekamy!
nia
k
-Żele
rowie
Pozd luska z Ib
o
dla P
Pozdrowie
nia
dla mojeg
o
Bieberka z
Ig
od kochan
ego
skarbu z Ia
Dla najl
e
przyjac pszych
iółek: E
weliny, Ang
eli
oraz Ed ki N.
yt
—Ania y
z Ig
Wywiad
z Panią Dyrektor
Jolantą Braun
wrzesień—październik 2010
Reporter „Autografu”: Dzień dobry.
Pani Dyrektor Jolanta Braun: Dzień dobry .
A.: Chcielibyśmy zapytać, jakie obowiązki należą do dyrektora szkoły ?
J.B.: Dyrektor ma określone uprawnienia i obowiązki, które wynikają z uchwał
Ministerstwa Edukacji Narodowej. Do obowiązków dyrektora szkoły jako kierownika zakładu pracy należy kierowanie działalnością szkoły, sprawowanie
nadzoru pedagogicznego, sprawowanie opieki nad uczniami, realizowanie
uchwał rady pedagogicznej, dysponowanie środkami określonymi w planie finansowym, a następnie wykonanie działań, które wynikają z różnych przepisów szczegółowych, odpowiadanie za prawidłowy przebieg egzaminu gimnazjalnego. Ale przede wszystkim dbam o to, byście czuli się w szkole bezpiecznie .
A: To chyba trudno być dyrektorem szkoły ?
J.B.: Myślę, że funkcja dyrektora szkoły nie jest łatwym zadaniem, ale zarządzam Gimnazjum nr 1 już piąty rok i stwierdzam, że zadanie to jest trudne,
ale możliwe do zrealizowania. Z pewnością wymaga ode mnie dużo pracy,
ale daje także dużo satysfakcji.
A.: Teraz może trochę osobiste pytanie… Czy ma Pani ulubionych
uczniów?
J.B.: Myślę, że wszystkich uczniów staram się traktować jednakowo, ale (jak
każdemu człowiekowi) zdarza mi się podejść do kogoś bardziej subiektywnie.
Niemniej jednak próbuję być obiektywna.
A.: Co roku do szkoły zapisuje się wielu nowych uczniów. Czy sądzi Pani, że nasza szkoła jest jedną z najlepszych w mieście ?
J.B.: Do naszego gimnazjum uczęszcza około 570 uczniów. Myślę, że to
od was zależy, czy nasza szkoła będzie postrzegana jako dobra. Wskazują
na to wyniki ubiegłorocznego egzaminu gimnazjalnego. To gimnazjaliści starali
się, aby wśród gimnazjów państwowych działających w mieście nasza szkoła
uplasowała się na pierwszej pozycji. Mam nadzieję, że wyniki egzaminu gimnazjalnego w tym roku będą jeszcze lepsze. Poza tym prowadzimy dużo dodatko-
C.d. wywiadu z Panią Dyrektor Jolantą Braun
wych zajęć i myślę, że warto, żeby młodzież z nich korzystała, ponieważ one
rozwijają kompetencje kluczowe.
A.: Też mamy taką nadzieję. Nasza szkoła posiada, m.in.: basen, salę
gimnastyczną i salę audio-wizualną. Czy chciałaby Pani, żeby nasza
szkoła była dalej rozbudowywana i unowocześniana?
J.B.: Myślę, że cały czas pracuję nad tym, aby nasza szkoła była szkołą nowoczesną .
Basen należy do MOSiRu, ale jesteśmy w komfortowej sytuacji, że graniczymy
z basenem i nasi uczniowie nie muszą wychodzić z mokrymi włosami na zewnątrz, żeby iść lekcje po zajęciach pływania. Mamy sale multimedialne, sale
do nauczania języka, tablice interaktywne ,no i staramy się docelowo w każdej
klasie umieścić rzutnik, komputer i zapewnić dostęp do Internetu . Myślę,
że z biegiem czasu uda nam się zrealizować te plany.
„A”: Dziękujemy Pani za wywiad.
J.B.: Dziękuję.
(S.W.)
1. W szkole rozerwały mi się spodnie w kroczu.
Co mam robić?
~Niepocieszona~
Nasza odpowiedź
W szkole zdarzają się różne wpadki, nie jest to coś
niezwykłego. Jeżeli masz przy sobie bluzę to okręć
wokół pasa i zasłoń rozdarcie (bluzę możesz pożyczyć
od koleżanki). Zawsze możesz powiedzieć, że tak lubisz
ją nosić. ;)
2. Moja przyjaciółka kocha się w tym samym chłopaku co ja.
Czy to zagraża naszej przyjaźni?
~Zuza~
Nasza odpowiedź:
Subiektywne spojrzenie na otrzęsiny
Kiedy wszedłem do szkoły, od razu dostrzegłem bandę ludzi
wrzeszczących, śmiejących i wygłupiających się. Inni malowali się,
upodabniając się w ten sposób do kotów. Kiedy tak na nich patrzyłem,
chcąc, nie chcąc, musiałem przyznać, że czas pożegnać się z tym zachowaniem. Trzeba iść na przód, nie patrzeć wstecz. Podstawówkę należy
odkreślić już grubą, czerwoną kreską.
Bez najmniejszego zastanowienia, zacząłem przedzierać się przez
tłum, aby dostać się do sali gimnastycznej, a tam zaszyć się gdzieś
w kącie obok mojej klasy. Muszę przyznać, że nie lubię takich imprez,
ponieważ krzywe spojrzenia „znajomych” mogą sprawić, że odechciewa
się żyć. Z tymi ludźmi niezbyt potrafię rozmawiać. W sali panował hałas,
nie słyszałem nawet własnych myśli. Jestem z siebie dumny, że zapamiętałem cokolwiek ze swoich przemyśleń— dla mnie był to nie lada wyczyn! Wyczynem z mojej strony było też to, że oglądałem totemy innych
klas, przeżyłem pochód osób przebranych za koty, a uszy nie zwiędły mi
od słuchania piosenek. Jestem typem sportowca, lubię rywalizację, więc
podobały mi się konkursy - zjadanie „słodkiej” witaminy C i picie mleka.
Sport to zdrowie!
W sumie wygrała klasa, której nie typowałem na zwycięzcę. Trudno,
stało się, co miało się stać. To samo życie.
Diabeł Tasmański
Moją odpowiedzią jest pytanie:
„Czy wolisz stracić przyjaciółkę na rzecz chłopaka, a może
wolisz, by wszystko było po staremu?”.
Możesz jeszcze z nią porozmawiać, jeżeli cię to dręczy.
Szkoda by było stracić osobę, którą znasz tak dobrze jak swoją przyjaciółkę.
Napisz do nas, gdy już zdecydujesz co robić.
3. Kolega drażni mnie na gadu. Co robić?
Nasza odpowiedź:
~Anonimowy list od Tomka~
Zignoruj go. Po to gadu-gadu założyło taką funkcję, by uwolnić użytkowników od drażniących ich osób. ;D Ale w szkole, jeśli o to zapyta, podaj mu
powód zignorowania.
Pozdrawiamy
Biała i Czarna
Przyjeżdża babcia do Jasia i mówi:
-Wnusiu, jakiś ty do mnie podobny!
Na to chłopczyk z płaczem biegnie do mamy:
- Mamusiuuu, babcia mnie straszy!
Otrzęsiny w obiektywie
Chuck Norris może naładować telefon komórkowy, trąc nim o brodę.
-Jasiu, kto zbudował arkę? - pyta ksiądz.
-Noooo...eee..
(D.D.)
~ Największym ssakiem na Ziemi jest płetwal błękitny.
~Jeśli obsesyjnie dbasz o włosy, nie musisz używać kilograma
szamponu –działa on tak samo w różnych ilościach.
~Żółw jest najszybszym gadem na Ziemi
— osiąga w wodzie prędkość ponad 35km/h.
~ Niemożliwe jest polizanie własnego łokcia.
(K.K.)
(D.Ł.)
mcb
***
Ja nie mówię, że będę szła Twoją drogą
Ja będę szła inną, tuż obok
Ale równocześnie z Tobą.
Nie nauczysz się żyć,
Ucząc się na moich błędach,
Bo ja wciąż czasem je popełniam.
Chociaż jestem tak młoda,
Też uczyłam się „żyć od nowa”.
Długo to trwało, ale było warto,
Więc na początku nie zniechęcaj
Się za bardzo…
mcb
***
Spójrz na ten świat
Sam nie wiesz, co jest…
Co i jak.
Ranek. Budzik Cię budzi,
Zaczynasz dzień, idąc nim na skróty.
Chociaż złość w ludziach to wywołuje,
Ty nie żałuj.
I nie żałujesz.
Bo po co martwić się innymi?
Niby litość nad ludźmi, którzy żyją w
nędzy,
Ale zawsze patrzą, jakby chcieli naszej
śmierci.
Idąc ulicą, patrzą na nas z boku,
Choć widzą tylko parę naszych kroków.
Nie wiedzą, kim jesteśmy, byliśmy lub
będziemy,
Czy wychowała nas ulica czy rodzina?
Może takie życie to nie nasza wina?!
Macie pretensje do nas, że nasza wiara
to
Arka Gdynia.
My jesteśmy dumni z siebie,
czy my prorokujemy, co spotka Ciebie?
A Bóg? Często brak tu jego głosu!
Małe dziecko nie wybiera swojego losu.
Jak ma myśleć nad trzecim przykazaniem kościelnym,
Gdy to ojciec najczęściej jest oprawcą
niedzielnym…
To wy tworzycie ten świat,
Przekraczają granice,
będąc sobą!
Ale innym, niszcząc życie
Książka „Warcraft: Władca Klanów” Christie Golden
jest utworem fantastyczno-przygodowym. Opowiada on
historię Thralla –niewolnika, szamana i na koniec wodza
rasy orków. W trakcie trwania powieści bohater musi
pokonać wiele trudności takich jak porwania, zniewolenie lub szturmy na fortece.
Początkowo w utworze podobały mi się zwroty akcji, które są bardzo zaskakujące i aura tajemniczości,
tworząca odpowiednią atmosferę. Jednak powieść
z czasem staje się nudna poprzez monotonne powtarzanie się zdarzeń. Jej niezaprzeczalnym plusem jest
to, że rozwój bohatera postępuje dynamicznie. Od początków w więzieniu, aż po dowodzenie armią zielonych
stworów. Ogólnie rzecz biorąc, zalety i wady w utworze
się wyrównują.
Według mnie ta książka jest drugą z serii książek
„Warcraft” wartą przeczytania. W gruncie rzeczy zaciekawia i da się ją przeczytać w jeden wieczór. Naprawdę
polecam tą powieść.

Podobne dokumenty