Biuletyn rzeczników UOKiK 2012 nr 4
Transkrypt
Biuletyn rzeczników UOKiK 2012 nr 4
Biuletyn Rzeczników Konsumentów Nr 4, 2012 r. Publikacja współfinansowana ze środków Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Spis treści 1. Koleżanki i koledzy 3 2. Status prawny powiatowego (miejskiego) rzecznika konsumentów jako oskarżyciela publicznego w przypadku ujawnienia wykroczenia z art. 114 ust. 1 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów 4 3. Terminy w prawach konsumenckich 6 4. Konsumencki charakter sprawy 9 5. Odstąpienie od umowy w ustawie o kredycie konsumenckim 14 6. Zdaniem eksperta. Znaczenie decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dla dochodzenia roszczeń indywidualnych konsumentów w postępowaniu cywilnym (wybrane problemy) 18 7. Zdaniem eksperta. Koszty pełnomocnika w postępowaniu przed sądowym prowadzonym przez ubezpieczyciela 22 8. Wybrana działalność Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów 25 9. Wybrane orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej 27 10. Wybrane orzecznictwo Sądu Najwyższego 39 11. Wybrane orzecznictwo sądów powszechnych - nasze sprawy sądowe 40 12. ECK na rzecz bezpieczeństwa najmłodszych w sieci 56 13. Prezydent podpisał nowelizację Prawa telekomunikacyjnego 57 14. Rada reklamy – wybrane uchwały 57 15. Ważne dla rzeczników 61 16. Konsultacje społeczne 63 17. Wzór sprawozdania z działalności powiatowego (miejskiego) rzecznika Konsumentów 64 STOWARZYSZENIE RZECZNIKÓW KONSUMENTÓW ul. Goldhammera 3, 33-100 Tarnów tel. +48 726020010, fax. +48 14 6216133 e-mail: [email protected] www.rzecznicy.konsumentow.eu ZESPÓŁ WYDAJĄCY BIULETYN: Biuletyn jest współfinansowany ze środków Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Wojciech Krogulec Lidia Baran-Ćwirta Krzysztof Majcher Marek Radwański Elżbieta Sługocka-Krupa Robert Kwiatkowski Krzysztof Podgórski Strona | 2 Koleżanki i Koledzy Rzecznicy! Oddajemy do Waszych rąk czwarty w tym roku numer Biuletynu Rzeczników Konsumentów, który redagowany jest dzięki wsparciu finansowemu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Zachęcamy Was nie tylko do jego lektury, ale także do przesyłania własnych publikacji, interesujących orzeczeń sądów oraz sygnalizowania ciekawych problemów, które warte są omówienia na łamach naszego Biuletynu. Mamy nadzieję, że i ta publikacja spotka się z Waszym zainteresowaniem. Życzymy Wam interesującej lektury. Zespół Redakcyjny Wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz Szczęśliwego Nowego Roku 2013, dużo zdrowia, pomyślności i sukcesów w pracy zawodowej, życzy Zespół Redakcyjny Strona | 3 ochroną praw i interesów konsumentów stanowi bardzo ważny i istotny instrument, który służy w zapewnieniu ochrony poszczególnych interesów każdego indywidualnego konsumenta, a przedmiot i funkcja omawianej kompetencji rzecznika powinna być związana ze „sprawami konsumenckimi”4. Realizacja wskazanej kompetencji może przyjąć wiele postaci np. bezpośredniej interwencji telefonicznej u przedsiębiorcy, pisemnej ewentualnie elektronicznej interwencji u przedsiębiorcy ponadto może przybrać formę mediacji prowadzonej przez rzecznika, pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą. Wystąpienie rzecznika do przedsiębiorcy powinno obejmować przedstawienie stanu faktycznego sprawy i odpowiadających temu stanowi przepisów prawa, wezwanie przedsiębiorcy do zweryfikowania stanowiska i załatwienia sprawy zgodnie z obowiązującymi przepisami.5 W przypadku wystąpienia przez rzecznika z interwencją w przypadku przedsiębiorcy skutkuje to tym, iż ma on obowiązek udzielenie w związku z powyższym wyjaśnień i informacji będących przedmiotem tego wystąpienia oraz ewentualne ustosunkowanie się do wszelkich uwagi i opinii rzecznika. Uchybienie zaś temu obowiązkowi powoduje to, iż przedsiębiorca naraża się na sankcje karne uregulowane w art. 114 ust. 1 ww. ustawy za naruszenie obowiązku wskazanego w art. 42 ust. 4 rzeczonej ustawy. Dobrem chronionym ww. przepisem jest zapewnienie realizacji zadań powierzonych rzecznikowi konsumentów na należytym poziomie, a szerzej – należyte wykonywanie zadań przez powiat w zakresie ochrony interesów konsumentów. Tak więc dobrem chronionym są interesy powiatu, a bliżej – interesy rzecznika konsumentów. Nie są nimi interesy konsumentów. Rzecznik konsumentów, występując do przedsiębiorcy, realizuje własne uprawnienia (a zarazem ustawowy obowiązek), a nie – prawa konsumenta.6 Istotnym jest, iż odpowiedzialnością za wykroczenie z art. 114 ust. 1 można obciążać jedynie osobę fizyczną prowadzącą w Polsce działalność gospodarczą, jako indywidualną działalność, bądź też w ramach spółki cywilnej. Nadmienić należy, iż przepisy prawa polskiego, biorąc pod uwagę wykroczenia, w żadnej mierze nie dają możliwości, by w omawianej sytuacji mogła mieć zastosowanie ustawa z dnia 28 października 2002 r. o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary (Dz.U. Nr 197, poz. 1661 z późn. zm.). Zgodnie z literaturą przedmiotu oraz poglądami doktryny stronę przedmiotową ww. wykroczenia stanowi zaniechanie, innymi słowy uchylenie Status prawny powiatowego (miejskiego) rzecznika konsumentów jako oskarżyciela publicznego w przypadku ujawnienia wykroczenia z art. 114 ust. 1 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów Ustawą z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym (j.t. Dz.U. z 2001 r., Nr 142, poz. 1592 z późn. zm.) na samorząd terytorialny na szczeblu powiatowym wśród zadań własnych samorządu przewidziano ochronę praw konsumenta.1 W ślad za przedmiotową regulacją znowelizowano ustawę z dnia 24 lutego 1990 r. o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym i ochronie interesów konsumentów2, wówczas dodano rozdział 5a, gdzie w art. 21c wskazano, iż zadania samorządu powiatowego w zakresie ochrony praw i interesów konsumentów wykonuje powiatowy (miejski) rzecznik konsumentów. Tym samym do polskiego systemu prawa wprowadzono instytucję rzecznika konsumentów, który działa w ramach powiatu lub miasta na prawach powiatu. Ustawa ta w art. 21e określiła zadania rzeczników konsumentów. Następnie zadania te zostały doprecyzowane i uzupełnione ustawą z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów.3 Ustawodawca w art. 37 ust. 1 pkt. 3 rzeczonej ustawy, dał rzecznikom konsumentów możliwość występowania do przedsiębiorców w sprawach ochrony praw i interesów konsumentów. W związku z powyższym przedsiębiorca, do którego zwrócił się rzecznik konsumentów, obowiązany był udzielić rzecznikowi wyjaśnień i informacji będących przedmiotem wystąpienia oraz ustosunkować się do uwag i opinii rzecznika. Celem zapewnienia skuteczności działań powiatowego (miejskiego) rzecznika konsumentów w ww. ustawie dodano przepis art. 106a ust. 1, który to przepis formułował zasady odpowiedzialności przedsiębiorcy za naruszenie obowiązku udzielenia rzecznikowi przedmiotowych wyjaśnień i informacji, które były przedmiotem jego wystąpienia. Wskazane wyżej zadania rzecznika konsumentów potwierdzone zostały w art. 42 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz.U. Nr 50, poz. 331 z późn. zm.). Również w tym akcie normatywnym w art. 114 ust. 1 przewidziano sankcje karne dla przedsiębiorcy, który wbrew art. 42 ust. 4 swoimi działaniami naruszył obowiązek, jaki omówiony został w przypadku art. 106a ust. 1 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów, które to przepisy są tożsame. Biorąc pod uwagę powyższe oraz postanowienia art. 42 ust. 1 pkt. 3 stwierdzić należy, iż występowanie przez rzecznika do przedsiębiorców w sprawach związanych z 1 2 3 Art. 4 ust. 1 pkt. 18 (Dz.U. z 1999 r.,Nr 52, poz. 547) (Dz.U. z 2005 r., Nr 244, poz. 2080) S. Koroluk/ A. Pawłowski [w:] T. Skoczny (red.) Ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów. Komentarz, Wydawnictwo C.H. Becka, Warszawa 2009 r., s. 1144 5 C. Banasiński, Komentarz do art. 42 ustawy ochronie konkurencji i konsumentów, LexPolonica/el. nr 3886499 6 M. Radwański, Komentarz do art. 114 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, LEX/el. 43/2012 4 Strona | 4 się przedsiębiorcy od udzielenia rzecznikowi konsumentów wyjaśnień i informacji będących przedmiotem wystąpienia rzecznika lub ustosunkowania się do uwag i opinii rzecznika, ewentualnie na działaniu polegającym na nienależytym wykonaniu przedmiotowych obowiązków. Omawiane wykroczenie ma charakter formalny, które polega na tym, iż w rezultacie zachowania się sprawcy nie muszą zaistnieć jakiekolwiek zmiany w otaczającym go świecie zewnętrznym. Uzyskanie przez rzecznika żądanych od przedsiębiorcy informacji w inny sposób niż zakładany, nie powoduje to utraty bytu prawnego rzeczonego wykroczenia. Okoliczności te mają jedynie wpływ tylko i wyłącznie na wysokość kary. Wykroczenie z art. 114 ust. 1 ma charakter indywidualny. Podmiotem jego może być jedynie przedsiębiorca zdefiniowany w art. 4 pkt. 1 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów7. Jednakże krąg przedsiębiorców jak wspomniano wyżej należy zawęzić tylko i wyłącznie do osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą. Strona podmiotowa wzmiankowanego wykroczenia polega na umyślności bądź nieumyślności a wynika z zasad określonych w art. 5 k.w. Podstawowym zaś warunkiem odpowiedzialności za wykroczenie m.in. uregulowane w art. 114 ust. 1 jest wina sprawcy. Odpowiedzialność za ww. wykroczenie jest wyłącznie odpowiedzialnością za dokonanie wykroczenia. Popełnienie czynu polegającego na zachowaniu objętym tym przepisem w innej formie stadialnej niż dokonanie jest niekaralne. Jest to odpowiedzialność wyłącznie za sprawstwo. Niekaralne natomiast jest popełnienie tego czynu w formach zjawiskowych, takich jak podżeganie i pomocnictwo.8 Wykroczenie opisane w art. 114 ust. 1 zagrożone jest karą grzywny nie mniejszą niż 2 000 zł. Do określenia zaś górnej granicy grzywny, która może być orzeczona z tytułu popełnienia przez przedsiębiorcę rzeczonego wykroczenia zastosowanie mają postanowienia art. 24 § 1 k.w. W myśl tej regulacji - górna wysokość kary grzywny wynosi 5 000 zł. Zgodnie z postanowieniami art. 114 ust. 2 orzekania w sprawach o czyny popełnione w świetle postanowień ust. 1 ww. przepisu następuje w trybie przepisów Kodeksu postanowień w sprawach o wykroczenia. Zgodnie z tym aktem normatywnym podstawę do wszczęcia postępowania stanowić będzie wniosek o ukaranie złożony przez umocowanego do tego oskarżyciela publicznego. W świetle postanowień art. 17 § 1 k.p.w. oskarżycielem publicznym jest Policja. Również może nim być też prokurator, jeśli wniesie wniosek o ukaranie względnie jeśli wstąpi do postępowania wszczętego na podstawie wniosku Policji. Jednakże z punktu widzenia zadań samorządu na szczeblu powiatu w zakresie ochrony praw konsumentów istotnym jest, czy status oskarżyciela publicznego, będzie również posiadał rzecznik konsumentów. W przedmiotowej materii do czasu wydania przez Sąd Najwyższy – Postanowienia z dnia 28 marca 2012 r. sygn. akt I KZP 23/119, istniał spór w doktrynie. Część komentatorów uznawała, iż rzecznik konsumentów w sprawach o wykroczenia z art. 114 ust. 1 – zgodnie z art. 42 ust. 3 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów – jest oskarżycielem publicznym w rozumieniu przepisów Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia.10 Część zaś komentatorów prezentuje pogląd, iż oskarżycielem w sprawie tego wykroczenia nie będzie rzecznik konsumentów.11 Sąd Najwyższy w rzeczonym postanowieniu uznał, iż czyn określony w art. 114 ust. 1 przytoczonej ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów nie jest wykroczeniem na szkodę konsumentów, zatem w sprawach o te wykroczenia powiatowy (miejski) rzecznik konsumentów nie może występować jako oskarżyciel publiczny, na podstawie art. 42 ust. 3 wymienionej ustawy. W uzasadnieniu postanowienia podniesiono, iż przepis ten ma chronić efektywne wykonywanie przez samorząd powiatowy, w szczególności przez rzecznika konsumentów, zadań z zakresu ochrony praw konsumentów. Nadmienić również należy, iż sprawach wynikających z rzeczonego wykroczenia oskarżycielem publicznym może być Policja oraz prokurator. W sytuacji jednak gdy rzecznik konsumentów uzna, iż zaistniało wykroczenie z art. 114 ust. 1, jest to równoznaczne z ujawnieniem wykroczenia „w zakresie swojego działania” przez starostę (w miastach na prawach powiatu - prezydent miasta), jako organ administracji samorządowej. Wówczas zgodnie z postanowieniami art. 17 § 3 k.p.s.w. oskarżycielem publicznym może również być starosta oraz prezydent miasta – miasta na prawach powiatu. Do złożenia wniosku o ukaranie, jak i występowanie w charakterze oskarżyciela publicznego, będzie mógł on upoważnić podległych mu pracowników starostwa (urzędu miasta), w tym również rzecznika konsumentów. Biorąc pod uwagę powyższe należy stwierdzić, iż rzecznik konsumentów może być aktywnym uczestnikiem postępowania przed sądem w zakresie ujawnionego wykroczenia z art. 114 ust. 1 ww. ustawy, ale dopiero po upoważnieniu go przez starostę (w miastach na prawach powiatu – prezydenta). Jednakże nie może działać w takim postępowania w charakterze samodzielnego oskarżyciela publicznego. Robert Kwiatkowski Miejski Rzecznik Konsumentów w Tarnobrzegu Opubl. OSNKW 2012/5/45, LEX nr 1126135, Biul. SN 2012/5/17-18 10 M. Król-Bogomilska, op. cit. s. 1735 11 M. Radwański, op. cit. 9 M. Radwański, tamże 8 M. Król-Bogomilska [w:] T. Skoczny (red.), Ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów. Komentarz, Tamże, s. 1734 7 Strona | 5 Terminy w prawach konsumenckich Terminy zawite w odróżnieniu od zasiedzenia czy przedawnienia są zwykle krótkie. Charakteryzuje je rygoryzm prawny przejawiający się jednoznacznym skutkiem przy bezczynności uprawnionego. Upływ terminu zawitego skutkuje bowiem z reguły wygaśnięciem uprawnienia. Wprawdzie nie da się jednoznacznie sklasyfikować występujących terminów zawitych, ale można rozróżnić pewne typy: 1) Ustanowione dla dochodzenia praw przed sądem lub innym organem – zwane prekluzją procesową; 2) Terminy dokonywania czynności materialnoprawnych; 3) Terminy wygaśnięcia praw podmiotowych. Podział zaczerpnięty z podręczników części ogólnej prawa cywilnego ma bardzo umowny charakter. Granica między pojęciem sądowego dochodzenia roszczenia i terminu do wykonania uprawnienia kształtującego jest niejednokrotnie płynna i niemożliwa do ścisłego ustalenia13. Ich cechą wspólną pozostaje konieczność dokonywania czynności przez uprawnionego lub powstrzymywania się od działań po to, aby uzyskać przewidziane prawem uprawnienie lub spełnić nałożony obowiązek. Terminem, w którym dokonujemy czynności warunkujących dochodzenie praw, są między innymi zawiadomienie kupującego o niezgodności towaru z umową wskazane w art. 9 ustawy z 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej, zawiadomienie o wadzie z art. 563 Kodeksu cywilnego. Ich zlekceważenie skutkuje utratą uprawnień przez kupującego. Do pozasądowych terminów zawitych zaliczamy termin przewidziany w art. 8 ust. 3 ustawy o sprzedaży konsumenckiej wyznaczony do ustosunkowania się sprzedawcy do żądań kupującego, termin na złożenie reklamacji przez uczestnika imprezy turystycznej zawarty w art. 16 b ust 3 Ustawy o usługach turystycznych14, termin ustosunkowania się organizatora imprezy turystycznej do reklamacji (art. 16 b ust. 5 ustawy) Również termin na ustosunkowanie się do reklamacji usług przewozowych zakreślony jako 30 dni od otrzymania reklamacji (art. 79 ustawy Prawo przewozowe15) czy rozpatrzenia reklamacji usług telekomunikacyjnych wynoszący również 30 dni od doręczenia reklamacji przez abonenta (art. 106 ust. 4 Ustawy Prawo telekomunikacyjne)16 są terminami prekluzyjnymi o charakterze pozasądowym. Każdy z wyżej wymienionych pełni istotną funkcję w procesie dochodzeni roszczeń z danego stosunku prawnego. Zawiadomienie o niezgodności towaru konsumpcyjnego z Zagadnienie terminów wymaga powrotu do części ogólnej prawa cywilnego. Wydawałoby się, że stosowanie ich w codziennej praktyce nie powinno nastręczać nadmiernych trudności… A jednak. Pojawiają się niemal na każdym kroku w sprawach konsumenckich. Po reguły obowiązujące w tej materii sięgamy przy okazji, tak oczywistych wydawałoby się spraw, jak obliczanie dni na odstąpienie konsumenta od umowy zawieranej poza lokalem przedsiębiorstwa czy na odległość, terminów dochodzenia uprawnień przed sądem czy badania skutków prawnych ich zlekceważenia przez strony umowy. Trudno znaleźć podręczniki prawa, które jednocześnie zawierałyby całą kompletną wiedzę, a także katalog obowiązujących strony terminów oraz takich, które precyzyjnie wskazałyby konsekwencje wobec ich niedochowania. Zważywszy na rozbudowany system pozakodeksowych przepisów taka praca byłaby ogromnym wyzwaniem. Terminy nie stanowią same w sobie czynności prawnej, ale są konieczną przesłanką dla wywołania wskazanych w przepisie prawa skutków prawnych. Obliczamy je zgodnie z regułami Kodeksu cywilnego. Początek biegu terminu, zgodnie z art. 111 § 2 Kodeksu cywilnego wyznacza określone zdarzenie, którego nie bierze się pod uwagę obliczając termin oznaczony w dniach. Stosując tę zasadę przy obliczaniu terminu do odstąpienia od umów zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa czy na odległość początkiem terminu będzie dzień następny po zawarciu takiej umowy lub dostarczeniu produktu. Koniec terminu na wykonanie prawa odstąpienia to dziesiąty dzień po dacie widniejącej na umowie czy dokumencie dostawy. Nierzadko zdarza się, że upływ tego terminu wypada w dzień wolny od pracy. Dla skorzystania przez konsumenta z uprawnienia do odstąpienia od umowy ma to kolosalne znaczenie. Prawo cywilne traktuje bowiem soboty, które dla większości Polaków są dniami wolnymi od pracy jak zwykły dzień tygodnia. Nie jest dniem ustawowo wolnym od pracy. Orzecznictwo Sądu Najwyższego min. wyrok z 28 listopada 1997 r (CZ 144/97 OSNIC 6/98 poz.95) oraz glosy aprobujące ten stan rzeczy12 ugruntowały pogląd, iż soboty jako dni dodatkowo wolne od pracy, nie są traktowane jako ustawowo wolne w rozumieniu art. 115 k.c.. Należy mieć na względzie, że koniec terminu przypadający na sobotę będzie traktowany jako ostatni dzień na wykonanie określonych uprawnień. Okoliczność, że konsument nie miał możliwości technicznych wysłania listu z oświadczeniem woli z powodu braku dostępnych placówek pocztowych nie złagodzi skutków prawnych niedotrzymania terminu. Przywołany termin do złożenia przez uprawnionego konsumenta oświadczenia o odstąpieniu 13 Komentarz do kodeksu cywilnego pod red . St. Dmowskiego str. zalicza się do tzw. terminów zawitych, których w 342 T I Wydawnictwo Prawnicze Warszawa 2001 przepisach o charakterze konsumenckim jest całkiem 14 Ustawa z 29 sierpnia 1997 o usługach turystycznych ( Dz. U. 223 poz. 2268 z 2004 j.t.) sporo. art. 79 ustawy z dnia 15 listopada 1984 r. - Prawo przewozowe (Dz. U. z 2000 r. Nr 50, poz. 601, z późn. zm.) 16 art. 106 ust. 4 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. - Prawo telekomunikacyjne (Dz. U. Nr 171, poz. 1800 z późn. Zm.) 15 12 M.in. glosa aprobująca M. Gersdorf – OSP 10/98, poz 167 Strona | 6 umową czy wadzie zakupionego produktu stanowi obowiązek kupującego, a jego niewykonanie lub uchybienie skutkuje utratą prawa do żądania wydania wolnego od wad, zgodnego z umową towaru. Dla jego zachowania wystarczy wysłanie sprzedającemu zawiadomienia. Nie budzi wątpliwości, że zawiadomienie o charakterze pisemnym nadane w placówce pocztowej czy wysłane w formie poczty elektronicznej ten wymóg spełnia. Tu ustawodawca wyraźnie wskazał, że wystarczy wysłanie przez kupującego stosownej informacji. Niezachowanie terminu skutkuje bezpowrotną utratą uprawnień i w zasadzie żadne przepisy pozwalające w niektórych okolicznościach na przywracanie utraconego przywileju czy prawa w tym przypadku nie mają zastosowania17. Termin zakreślony sprzedającemu w art. 8 ust. 3 ustawy o sprzedaży konsumenckiej ma inny charakter. Obowiązek nałożony na sprzedającego, który winien ustosunkować się do żądań reklamacyjnych kupującego zostanie spełniony wówczas, gdy stanowisko dotrze do adresata w terminie 14 dni. Przy wytykaniu sprzedawcom niedotrzymania ustawowego terminu natrafiamy na różne tłumaczenia i interpretacje. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na charakter prawny tego obowiązku. Ustawa o sprzedaży konsumenckiej nie nakłada reżimu w zakresie formy składania oświadczeń przez strony zawartej umowy. Nie istnieje taki wymóg co do żądania kierowanego przez kupującego w jaki sposób niezgodność ma być usunięta, ale również brak reżimu co do formy ustosunkowania się sprzedającego. Z punktu widzenia prawa każda forma może czynić zadość temu obowiązkowi nawet dorozumiana. Za taką traktować można nawet zwrot pisma zawierającego reklamację18. Nie można jednak zgodzić się z poglądem J. Szczotki, że za takie można uznać ustne powiadomienie, iż sprzedawca przekazał sporny towar do rzeczoznawcy w celu zaopiniowania i od treści opinii uzależnia dalsze swoje decyzje. Nawet gdy taką treść sprzedawca przekaże kupującemu w ustawowo zakreślonym terminie, czyli w ciągu 14 dni, to nie będzie przecież zawierała stanowiska sprzedającego w zakresie żądania. Nie wypowiada się, czy dokona naprawy czy też wymiany. Sprzedawca wprawdzie nawiązuje kontakt z reklamującym, ale udzielona odpowiedź nie zawiera komunikatu jaki jest jego stosunek wobec żądań kupującego. Taka informacja nie wywołuje żadnych skutków i w zasadzie pozostawia kupującego w dalszej niepewności, co do roszczeń. Odmienny pogląd wobec tej kwestii, który w pełni podzielam, prezentuje M. Pecyna w swoim komentarzu do ustawy o sprzedaży konsumenckiej. Słusznie wskazuje, że „poprzez ustosunkowanie się należy rozumieć złożenie oświadczenia w zakresie zasadności roszczenia oraz kwestii jego wykonania”. Dodaje również, że bieg terminu winien być wyznaczony na zasadzie analogicznej jak z art 61 k.c. stosowanej do oświadczeń woli.19 Złożenie przez sprzedawcę odpowiedzi winno zatem nastąpić przed upływem końca 14-dniowego terminu. Pojawia się również pytanie czym jest zajęcie stanowiska przez sprzedającego? Czy jest to jedynie reguła interpretacyjna dyscyplinująca procedurę reklamacyjną? Poprzez ustosunkowanie się do żądań kupującego sprzedawca rzeczywiście nie ustanawia, nie zmienia, ani też nie powoduje ustania stosunku prawnego w jakim pozostają strony umowy kupna. Takie oświadczenie ma jednak znaczenie, bowiem w pewien sposób kształtuje relacje między stronami. Takie stanowisko nie wkracza jednak w podmiotowo czy przedmiotowo istotne elementy umowy sprzedaży. Nie ulegają zmianie ani strony stosunku prawnego, ani przedmiot umowy. Zgodzić się zatem wypada ze stanowiskiem, że składane przez sprzedającego oświadczenie ma charakter oświadczenia wiedzy. Decyzja o kształtowaniu stosunku prawnego, która nie jest czynnością prawną bywa nazywana zdarzeniem prawnym, ze względu na to, że wynikają z niej określone konsekwencje i zawiera podobieństwa do czynności prawnej. Z tego też względu winno się do niej stosować reguły dotyczące czynności prawnych.20 Jedną z tychże reguł występujących przy czynnościach prawnych jest ustalenie chwili złożenia oświadczenia, tak aby wywołała przewidziany skutek prawny. Zgodnie z treścią art. 61 k.c. oświadczenia woli, które ma być złożone innej osobie następuje z chwilą kiedy adresat tego oświadczenia zapoznał się lub mógł zapoznać się z jego treścią. Orzecznictwo Sądu Najwyższego przeniosło na grunt praktyki składania oświadczeń pisemnych, reguły w zakresie doręczania pism procesowych z art. 139 k.p.c. W sytuacji gdy treść oświadczenia woli jest przesłana listownie to dojście oświadczenia woli następuje z chwilą doręczenia przesyłki, a gdy ta nie zostaje podjęta, przyjmuje się datę, w której pozostawiono w drzwiach mieszkania lub skrzynce listownej zawiadomienia21. Sądzę, że takie reguły obowiązujące w systemie cywilistycznym powinny być również przestrzegane na gruncie oświadczeń składanych przez sprzedawców. Pojawiają się jednak i takie stanowiska poparte orzeczeniami, które wskazują, że wysłanie oświadczenia w czternastym dniu od doręczenia reklamacji będzie skutecznie wypełniało nałożony na sprzedającego obowiązek. Orzeczenie, z którym nie sposób się zgodzić zaprezentował Sąd Okręgowy w Zamościu w wyroku z dnia 26 marca 2008 r., sygn. akt I Ca 102/0822. Oddalił apelację jednego z rzeczników konsumentów wskazując, że termin pozostaje zachowany jeżeli w czternastym dniu zostanie wysłana korespondencja ze stanowiskiem przedsiębiorcy. Sąd przyjął, że termin 14 dni to termin przedsiębiorcy, a przepis art. 8 ust 3 ustawy M. Pecyna: Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej Komentarz Lex/el 2003 20 Z. Radwański: Prawo cywilne - część ogólna wyd. Beck, str. 160 21 Wyrok SN z 15 stycznia 1990 (I CR 1410/89 nie publ. ) podobnie wyrok SN z 15 października 1974 I CR 407/74 (OSNCP 10-11/75 poz. 152 ) 22 Opublikowany w Biuletynie SKP nr 2/2008 19 Choćby przywrócenie terminów wobec przedawnionego roszczenia poprzez odnowienie czy uznanie długu 18 J. Szczotka: Sprzedaż konsumencka Komentarz Oficyna Wydawnicza Verba Lublin 2004 str 72 17 Strona | 7 konsumenckiej dotyczy innych kwestii aniżeli art. 61 § 1 k.c. Nie wykazał jednak dlaczego wysłanie treści stanowiska listem poleconym będzie aprobowanym sposobem dotrzymania tegoż terminu, skoro żaden przepis prawa materialnego takiej regulacji nie zawiera. Przedstawienie stanowiska nie jest jedynie czynnością faktyczną, lecz ma wpływ na realizację obowiązków po stronie sprzedającego i ewentualne dalsze roszczenia po stronie kupującego. W sytuacji gdy uznamy, że sprzedawca nie dotrzymał jednak tego terminu traktuje się, że uznał roszczenie. Podobna argumentacja pojawiająca się w wyjaśnieniach przedsiębiorców sprawia, że zapis o związaniu żądaniem staje się iluzoryczny. To dość niepokojące zjawisko i warto zadbać, aby dalsze orzecznictwo nie powielało tej niejednolitości. Terminy w jakich profesjonaliści mają ustosunkować się do roszczeń reklamacyjnych zawarte są również w ustawach szczególnych, m.in. Prawie przewozowym, turystycznym i telekomunikacyjnym. Mają bardzo zbliżony charakter do terminu z art. 8 ust. 3 ustawy konsumenckiej. Wskazują, że przedsiębiorcy na rozpatrzenie roszczeń reklamacyjnych mają 30 dni. Nie jest to jednak tylko termin instruktażowy. W dalszej bowiem części przepisów istnieją sankcje za niedotrzymanie tego ustawowego terminu. Brak stanowiska profesjonalisty daje konsumentowi przywilej, zgodnie z którym reklamację traktuje się za uznaną. Jak zwykle proste w swej treści przepisy niosą za sobą liczne problemy interpretacyjne. Podobnie dzieje się z powyższymi. Zgodnie z art. 16 b ust 5 ustawy o usługach turystycznych skutek polegający na uznaniu reklamacji za uzasadnioną występuje wówczas, gdy organizator we wskazanym w nim terminie „nie ustosunkuje się” do reklamacji klienta. W związku z tym powstaje znowu pytanie, jak należy rozumieć pojęcie ustosunkowania się. Czy organizator turystyki powinien w sposób merytoryczny odnieść się do żądania klienta, czy też wystarczy, że powiadomi klienta o tym, że zajął się reklamacją a odpowiedzi udzieli w terminie późniejszym po zbadaniu okoliczności sprawy? Pojawia się pogląd, że termin zostanie dotrzymany nawet wówczas, gdy organizator tylko udzieli odpowiedzi i wskaże na konieczność dalszego wyjaśniania zarzutów.23 Nie wydaje się być słusznym i mającym solidne podstawy. Skutki braku jakiegokolwiek stanowiska lub braku merytorycznego stanowiska wobec reklamacji konsumenta powinny skutkować jednakowo negatywnie dla opieszałego przedsiębiorcy. Warunkiem zastosowania tego rygoru i domagania się uznania roszczeń wobec milczącej postawy przedsiębiorcy jest jednak ujawnienie tychże roszczeń. Reklamacja konsumenta musi więc zawierać elementy niezbędne tj. wskazanie uchybienia w sposobie wykonania umowy oraz określenie żądania. Ponadto reklamacja powinna być złożona w terminie. Uczestnik ma zakreślony trzydziestodniowy termin na jej złożenie. Brak jednak przepisu, który uniemożliwiałby klientowi biura turystycznego dochodzenie roszczeń odszkodowawczych wobec niezłożenia tejże reklamacji. Prawo telekomunikacyjne w art. 106 ust. 2 posługuje się również konstrukcją 30 dniowego terminu na ustosunkowanie się do reklamacji. Brak stanowiska operatora w tym terminie skutkuje uznaniem roszczeń za wiążące. Warunkiem uzyskania odpowiedniego odszkodowania pozostaje złożenie reklamacji odpowiadającej zapisom przewidzianym w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 1 października 2004 r. w sprawie trybu postępowania reklamacyjnego oraz warunków, jakim powinna odpowiadać reklamacja usługi telekomunikacyjnej (Dz.U. Nr 226, poz. 2291). Uwzględnienie reklamacji ma oznaczać zaakceptowanie zarówno twierdzeń reklamującego jak i żądań. Wysokość roszczeń z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania usług będzie uzależniona od poniesionej szkody. Termin na rozpatrzenie reklamacji usługi przewozowej również określono jako 30 dni. Uznanie reklamacji i przyznanie odszkodowania za uszkodzenie przesyłki jest czynnością ustalającą, w której strukturze występuje zarówno oświadczenie wiedzy, jak i oświadczenie woli.24 Wniesienie reklamacji, skierowanej do przewoźnika jako dłużnika należy interpretować jako wezwanie do dobrowolnego spełnienia świadczenia, zaś - złożone w odpowiedzi na to wezwanie - oświadczenie dłużnika (przewoźnika) o "przyznaniu" reklamującemu odszkodowania zawiera uznanie roszczenia wierzyciela (reklamującego), które wynika z uprzednio powstałego stosunku przewozu. Skutkiem takiego oświadczenia wiedzy przewoźnika (dłużnika) jest inwersja ciężaru dowodu: Reklamujący pasażer czy odbiorca przesyłki jako wierzyciel zostaje zwolniony z ciężaru dowodu, jak nakazuje reguła z art. 6 k.c. co do przesłanek odpowiedzialności przewoźnika za nienależyte wykonanie umowy, ubytek lub uszkodzenie przesyłki. Dochodząc roszczenia może powołać się bezpośrednio na oświadczenie przewoźnika-dłużnika o uznaniu reklamacji, natomiast przewoźnika obciąża ciężar przeciwdowodu, tj. wykazania, że nie zachodzą przesłanki jego odpowiedzialności względem wierzyciela (reklamującego). Słusznie sąd skonstatował, że uznanie reklamacji stanowi nie tylko oświadczenie wiedzy co do faktu wynikającego ze stosunku przewozu, ale również oświadczenie woli co do roszczeń odszkodowawczych. Adresat tego oświadczenia nie musi wykazywać tej odpowiedzialności ponieważ może powołać się bezpośrednio na to oświadczenie. To przewoźnik musiałby wówczas wykazać, iż z uprzednio istniejącego stosunku umownego nie powstało żadne roszczenie odszkodowawcze ale jeżeli taki dowód mu się nie powiedzie poniesie odpowiedzialność ex promissa. Tak Sąd Apelacyjny w Krakowie wyrokiem z 16 stycznia 1991 sygn.akt I ACr 186/90 OSA 1992/1/6 Lex 5433 24 23 P. Cybula, Usługi turystyczne Komentarz Lex 2012 Strona | 8 Wydaje się, że ten wyrok jest najtrafniejszym podsumowaniem rozważań na temat terminów związanych z reklamacjami konsumenckimi i skutków jakie wywołują w sferze odpowiedzialności za niezgodności z umową. Konstrukcja odpowiedzialności na zarzuty reklamacyjne zawarta w przepisach telekomunikacyjnych czy turystycznych jest podobna, a zatem uzasadnienie prawne również w pełni adekwatne. Okazuje się, że terminy są nie tylko instrumentem dyscyplinującym strony stosunków umownych ale również dogodnym narzędziem w procesie dochodzenia roszczenia. Lidia Baran-Ćwirta Miejski i Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Lublinie Konsumencki charakter sprawy Rzecznik konsumentów może występować do przedsiębiorców w sprawach ochrony praw i interesów konsumentów, co wynika z treści przepisu art. 42 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów25. W związku z tym, w każdej sprawie, która trafia do rzecznika należy ustalić, czy sprawa ma charakter konsumencki, aby rzecznik mógł podając działania na rzecz konsumenta i wystąpić do przedsiębiorcy. Podstawowe znaczenie ma przepis art. 221 KC, do którego odsyła art. 4 pkt 12 ustawy. Zgodnie z definicją kodeksową za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. W związku z taką treścią przepisu rzecznik konsumentów musi dokonać wstępnej oceny sprawy, która do niego wpływa i ocenić, czy osoba, która zgłasza problem: 1. jest osobą fizyczną, 2. dokonuje czynności prawnej, 3. ww. czynność niezwiązana jest bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową, 4. adresatem czynności prawnej jest przedsiębiorca. Ad. 1/ Jest to przesłanka nie wymagająca żadnych wyjaśnień. Podkreślić należy jednak, że przed wejściem w życie art. 221 KC, za konsumenta można było w pewnych sytuacjach uważać i osobę prawną26. Stad, o ile do rzecznika zwróci się inny podmiot niż osoba fizyczna, rzecznik nie badając sprawy, nawet pobieżnie, odmawia udzielenia takiemu podmiotowi pomocy i informacji, sugerując udanie się do profesjonalnego pełnomocnika. Ad. 2/ W piśmiennictwie polskim funkcjonuje kilka definicji czynności prawnej27. Syntetyczną definicję tego pojęcia skonstruował Z. Radwański, wg którego czynnością prawną „jest skonstruowana przez system prawny czynność konwencjonalna podmiotu prawa cywilnego, której treść określa – co najmniej w podstawowym zakresie – jej konsekwencje prawne”28. Jako podstawową formę czynności prawnych należy wskazać na wszelkiego rodzaju umowy. Dotyczy to zarówno umów obligacyjnych jak i umów z zakresu prawa rzeczowego29. Wynika z tego, że jeżeli wnioskodawca powołuje się na fakt, że zawarł umowę, to można i należy badać pozostałe i dodatkowe przesłanki czy jest on konsumentem. W zdecydowanie mniejszej ilości przypadków przymiot konsumenta będzie przysługiwał osobie fizycznej dokonującej jednostronnej czynności prawnej. Należy tu wskazać na złożenie oświadczenia o odstąpieniu od umowy, jeżeli jego adresatem jest przedsiębiorca30, a ponadto np. na uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu lub podstępu. Także wystawienie przez osobę fizyczną weksla na zabezpieczenie swoich roszczeń z tytułu zawarcia umowy kredytu czy pożyczki, w którym jako remitenta wskazano przedsiębiorcę (bank, sprzedawcę towaru, inny podmiot), a. także, gdy nie wskazano remitenta, bo weksel jest wystawiony in blanco na zabezpieczenie tego typu roszczenia, należy uznać, że wystawca takiego weksla to konsument. W przeciwieństwie do B. Gneli31 nie uważam, że „gdy czynności jednostronnej dokonuje profesjonalista (a nie konsument) i jest ona adresowana do osoby fizycznej lub jej dotyka w sytuacji niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą (…), to ta osoba nie jest konsumentem w rozumieniu art. 221 k.c.”. Autorka ta twierdzi, że takie rozumowanie wynika z wykładni literalnej przepisu. Uważam, że jest przeciwnie i nawet jeżeli profesjonalista dokonałby jednostronnej czynności prawnej w stosunku do osoby fizycznej w sytuacji niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą, to taka osoba byłaby konsumentem. Jednostronnych czynności prawnych mógłby przedsiębiorca wobec takiej osoby dokonać przede wszystkim w sytuacji, gdy pomiędzy stronami już istnieje jakiś stosunek prawny (przykładowo: bank wypowiada konsumentowi umowę kredytu). Stąd o charakterze ich pobieżny przegląd daje Z. Radwański (w:) System Prawa Prywatnego, prawo cywilne - część ogólna, Tom 2, Warszawa 2008 r., s. 33 -35, 28 tamże, s. 34, 29 Jak np. umowa o ustanowieniu hipoteki, 30 Z. Radwański, Podmioty..., s. 14 – 15, 31 B. Gnela, Ochrona konsumenta usług finansowych, Wolters Kluwer 2007 r., s. 37. 27 Dz. U. z 2007 r., Nr 50, poz. 331 ze zm. – dalej: ustawa, Z. Radwański, Podmioty prawa cywilnego w świetle zmian kodeksu cywilnego przeprowadzonych ustawą z dnia 14 lutego 2003 r., Przegląd Sądowy z 2003 r., nr 7 – 8, s. 13, 25 26 Strona | 9 konsumenckim tej czynności nie decydowałby fakt dokonania jednostronnej czynności prawnej w chwili obecnej, ale fakt uprzedniego zawarcia pomiędzy stronami umowy. Zawierając zaś umowę osoba fizyczna status konsumenta miała. Prima facie wydaje się, że jest jedna sytuacja, w której przedsiębiorca mógłby wobec konsumentów dokonywać jednostronnej czynności prawnej. Mogłoby to mieć miejsce w sytuacji ogłoszenia przez przedsiębiorcę w środkach masowego przekazu konkursu z określonymi w regulaminie zasadami uczestnictwa. Jednakże taki stan faktyczny nie jest przyrzeczeniem publicznym (art. 919 – 921 KC) czyli jednostronną czynnością prawną. Jak wskazał słusznie Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 4 października 2012 r. (sygn. akt: VI ACa 282/11, opubl. LEX nr 1130437) z „natury uregulowania instytucji przyrzeczenia publicznego wynika, iż chodzi w nim o nieskomplikowaną relację prawną sprowadzającą się do prostego wykonania oznaczonej jednej czynności, za co obiecano nagrodę. Zaś złożony stosunek prawny regulowany Regulaminem składającym się z kilkudziesięciu postanowień, nie mieści się w ramach przewidzianej w art. 919 k.c. i nast. instytucji przyrzeczenia publicznego.” Stąd przystąpienie osoby fizycznej do konkursu powoduje zawarcie pomiędzy stronami umowy, dlatego osoba fizyczna zawierająca taką umowę może być traktowana jako konsument. Odmienna i inna natomiast, jest sytuacja, w której wnioskodawca zgłasza sprawę i powołuje się na delikt przedsiębiorcy jako na podstawę swoich roszczeń. Jako przykład można wskazać sytuację32, w której wnioskodawca twierdzi, że ma roszczenie odszkodowawcze wobec właściciela parkingu przy supermarkecie. Nie próbując rozstrzygać merytorycznych podstaw roszczenia, należy wskazać, że w takiej sytuacji zgłaszający roszczenie odszkodowawcze nie dokonuje żadnej czynności prawnej wobec właściciela parkingu. Wezwanie do zapłaty kwoty odszkodowania nie jest czynnością prawną. Być może pomiędzy stronami doszło do powstania zobowiązania odszkodowawczego, ale w wyniku innych zdarzeń prawnych, np. z czynu niedozwolonego33. Ponadto też konsumentem nie będzie również osoba podnosząca roszczenia na podstawie przepisów o odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (art. 4491 KC - 44910 KC). Odpowiedzialność Sprawa miała miejsce na południu kraju. Na parkingu przy supermarkecie spłonął samochód. Właściciel samochodu wystąpił z roszczeniem odszkodowawczym wobec supermarketu, twierdząc, że ten miłą obowiązek jej pomóc w gaszeniu pożaru, przez co straty byłyby mniejsze. Właściciel pojazdu zwrócił się do rzecznika konsumentów, twierdząc, że w takiej sprawie również przysługuje jej przymiot konsumenta. 33 Typologię źródeł powstania zobowiązań podaje np. S. Grzybowski (w:) (red.) Z. Radwański, System prawa cywilnego, tom III, część 1, Warszawa 1981 r., s. 26 – 39, za produkt uregulowana w tych przepisach ma (pomimo pewnych różnic w doktrynie) charakter deliktowy34. Stąd pomiędzy poszkodowanym, a podmiotem zobowiązanym do naprawienia szkody nie dochodzi do dokonania czynności prawnej. Odpowiedzialność powstaje z mocy prawa. Dlatego poszkodowany w rozumieniu tych przepisów nie będzie konsumentem w rozumieniu przepisu art. 221 KC, chociaż np. w dyrektywie Rady Nr 85/374/EWG z dnia 25 lipca 1985 r. w sprawie zbliżenia przepisów ustawowych, wykonawczych i administracyjnych Państw Członkowskich dotyczących odpowiedzialności za produkty wadliwe (opubl.: Dziennik Urzędowy L 210, 07/08/1985 P. 0029 – 0033) w preambule pojęcie „konsument” pojawia się pod dziesięciokrotnie. Należy uznać, że pojęcie to zostało w niej użyte w znaczeniu ekonomicznym35. Z powyższego wynika, że podstawową kategorią konsumenckich czynności prawnych będą umowy zawierane przez osoby fizyczne z przedsiębiorcami. Ad. 3/ Brak bezpośredniego związku z działalnością gospodarczą lub zawodową może nastręczać w praktyce duże trudności. Przede wszystkim nie jest jasne, w jakim celu w przepisie użyto sformułowania o działalności zawodowej. Jednakże orzecznictwo wskazuje, że „(d)efinicję działalności zawodowej zawiera się z kolei w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej. W literaturze przedmiotu wskazuje się, iż działalność zawodową można rozumieć różnie; pojęcie to odnosi się przede wszystkim do profesjonalności jako cechy prakseologicznej wykonywania każdej działalności opartej na posiadanych umiejętnościach faktycznych lub wymaganych kwalifikacjach zawodowych. W takim znaczeniu można mówić o profesjonalnym działaniu polityka, sportowca, artysty, itd. Pojęcie działalności zawodowej odnosi się także do działalności polegającej na wykonywaniu zawodu (np. nauczyciela, pielęgniarki, pilota statków powietrznych). Jeśli zaś działalność zawodowa jest wykonywana we własnym imieniu i na własny rachunek oraz w zakresie dotyczącym działalności gospodarczej, staje się działalnością przedsiębiorcy. Kontrowersyjne jest zagadnienie kwalifikowania do grona przedsiębiorców osób wykonujących tzw. wolne zawody. Wskazać zatem należy, iż faktycznie czynność prawna podjęta przez przedstawiciela wolnego zawodu (adwokat, radca prawny, notariusz) dokonana w bezpośrednim związku z działalnością zawodową nie będzie kwalifikowana jako podjęta przez konsumenta”36. 32 Przegląd stanowisk co do charakteru tej odpowiedzialności daje M. Jagielska (w:) (red.:) A. Olejniczak, System Prawa Prywatnego, prawo zobowiązań - część ogólna, Tom 6, Warszawa 2009 r., s. 890 – 892, 35 Konsument jako „końcowe ogniwo łańcucha ekonomicznego” – E. Łętowska, Prawo umów konsumenckich, Warszawa 2002, s. 40, konsument osoba działająca „prywatnie” – taż. s. 127, 36 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 23 sierpnia 2011 r., sygn. akt VI ACa 262/11, opubl. w LEX nr 951724, 34 Strona | 10 Nie ma żadnych wątpliwości, gdy dana osoba nie prowadzi działalności gospodarczej lub nie uprawia wolnego zawodu. Wtedy każda umowa zawierana przez niego z przedsiębiorcą będzie mieć charakter konsumencki. Jednakże, gdy taka osoba prowadzi również działalność gospodarczą lub zawodową, a przedmiot umowy nadaje się do użytku zarówno profesjonalnego jak i osobistego, to pomocne może okazać się kryterium, czy cel związany z działalnością profesjonalną jest tylko ubocznym celem w stosunku do podstawowego przeznaczenia przedmiotu umowy (należnego stronie świadczenia). Tak określone kryterium pozwala na kwalifikowanie umów o charakterze mieszanych do umów konsumenckich37. O uznaniu konkretnej czynności prawnej za konsumencką powinno decydować kryterium kompetencji podmiotu. Tak więc np. osoba fizyczna- przedsiębiorca ubezpieczająca on-line samochód, który wykorzystuje w działalności gospodarczej nie zostałaby potraktowana jako konsument, a ta sama osoba ubezpieczająca siebie i członków rodziny w związku z wyjazdem wakacyjnym – byłaby konsumentem i mogłaby odstąpić od umowy w terminie 14 dni. Jednakże należy wskazać, że ustawa z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego38, w art. 1 ust. 1 pomija znamię bezpośredniego związku, a stanowi o sprzedaży rzeczy ruchomej osobie fizycznej, która nabywa rzecz w celu niezwiązanym z działalnością zawodową lub gospodarczą. Praktyczną implikacją tego uregulowania jest to, ze każdy związek – nawet pośredni – zakupionej rzeczy z prowadzona przez kupującego działalnością profesjonalną pozbawia umowy charakteru umowy konsumenckiej39. Zgodnie z orzecznictwem40 „osoba korzystająca z usług portalu tematycznego, skierowanego do osób o wykształceniu prawniczym będzie klasyfikowana jako konsument (bądź nie) nie przez pryzmat usług, jakich poszukuje, ale przez pryzmat przedmiotu czynności prawnej, którą zawiera. Czynność ta musiałaby się bezpośrednio wiązać z jej działalnością gospodarczą lub zawodową, by stwierdzić, że taki korzystający nie jest konsumentem.” Orzecznictwo Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości niejednokrotnie definiowano pojęcie konsumenta. Pragnę wskazać tu na jedno charakterystyczne orzeczenie41. „W K. Kańska, Pojęcie konsumenta w kodeksie cywilnym na tle tendencji europejskich, Kwartalnik Prawa Prywatnego, rok 2004, zeszyt 1, s. 41 – 42, 38 Dz. U. z 2002 r., Nr 141, poz. 1176 ze zm., 39 W. Dubis (w:) (red.) J. Jezioro, Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej Komentarz warszawa 2010 r., s. 998 – 1001, 40 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 23 sierpnia 2011 r., sygn. akt VI ACa 262/11, opubl. w LEX nr 951724, 41 Za. B. Gnela, Ochrona konsumenta op. cit., s. 31, która to autorka z kolei opiera się na: E. Łętowska, Europejskie prawo umów konsumenckich, Warszawa 2004, s. 59, 37 sprawie Edgara Dietzingera37 sąd niemiecki zapytał ETS, czy osoba fizyczna niebędąca przedsiębiorcą, a poręczająca (dająca zabezpieczenie) należność wynikłą z prowadzenia działalności gospodarczej innego podmiotu (kredyt bankowy) jest konsumentem w rozumieniu dyrektywy o umowach zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa. Europejski Trybunał Sprawiedliwości nie zakwestionował samej możliwości objęcia tą dyrektywą umów poręczenia (jest to dopuszczalne w wewnętrznym prawie niemieckim), jednak orzekł, że nie jest objęta zakresem podmiotowym dyrektywy osoba fizyczna, która zawiera umowę z przedsiębiorcą w celu niezwiązanym z jej działalnością gospodarczą, ale zabezpiecza wierzytelności osoby trzeciej wynikające z działalności gospodarczej tej osoby. Wobec tego, aby dana osoba mogła być uznana za konsumenta w rozumieniu dyrektywy, cel umowy musi być "konsumencki””. Przywołany kazus jest skutkiem tendencji w prawie europejski do literalnej wykładni pojęcia konsumenta, jeżeli taka znajduje się w dyrektywach konsumenckich. Idąc tokiem tego rozumowania nie będą miały charakteru konsumenckiego umowy zawierane przez osoby fizyczne z podmiotami przygotowującymi im wnioski o dotację na dofinansowanie rozpoczęcia działalności gospodarczej, których udziela Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, działając np. na podstawie Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki (POKL). Osoba taka wprawie w chwili zawierania umowy o sporządzenie wniosku nie jest przedsiębiorcą, bo jeszcze nie zarejestrowała działalności gospodarczej, ale cel tak zawartej umowy nie jest konsumencki. Ad. 4/ Sama definicja z art. 221 KC nie wskazuje na adresata czynności prawnej konsumenta. Niektórzy uważają to za niedopatrzenie ustawodawcy, a niektórzy za celowy zabieg legislacyjny42. Jednakże bezspornym jest, że czynność prawna musi byś kierowana wobec przedsiębiorcy, w rozumieniu art. art. 431 KC, zgodnie z którym przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna i jednostka organizacyjna, o której mowa w art. 331 § 1 KC, prowadząca we własnym imieniu działalność gospodarczą lub zawodową. Nie ma żadnych wątpliwości, że przedsiębiorcami będą wszystkie spółki prawa handlowego. Wskazać jednak trzeba na specyfikę spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i spółki akcyjnej. O ile spółki te nie prowadziłyby przedsiębiorstwa, a tym samym nie byłyby nakierowane na cel zarobkowy, to nie byłyby przedsiębiorcami w rozumieniu przepisu KC, mimo tego, że spółki takie są wpisywane do Krajowego Rejestru Sądowego do rejestru przedsiębiorców. Tak więc spółka z ograniczoną odpowiedzialnością zawiązana tylko w celach naukowych, M. Pazdan (w:) (red.) M. Safjan, System Prawa Prywatnego, prawo cywilne - cześć ogólna, Tom 1, Warszawa 2008 r., s. 33 -35, 42 Strona | 11 charytatywnych, społecznych, pomimo wpisania do KRS – Rejestru Przedsiębiorców nie będzie przedsiębiorcą w rozumieniu przepisu art. 431 KC, stąd nie będzie zawierać umów konsumenckich. W przypadku, gdy osoba fizyczna zawrze umowę z jedną z takich spółek – nie będzie mogła być traktowana jako konsument. Jednakże (o czym niżej), jeśli spółka taka organizowałaby lub świadczyłaby usługi o charakterze użyteczności publicznej – byłaby przedsiębiorcą. Ponadto przedsiębiorcą będzie spółdzielnia43 jak też stowarzyszenie zarejestrowane prowadzące działalność gospodarczą, w pewnych sytuacjach wspólnota mieszkaniowa44, czy też fundacja. Kodeks cywilny definiuje przedsiębiorcę w art. 431, zgodnie z którym przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna i jednostka organizacyjna, o której mowa w art. 331 § 1, prowadząca we własnym imieniu działalność gospodarczą lub zawodową. Jednakże dla rzecznika konsumentów, z uwagi na usytuowanie przepisów o rzeczniku w ustawie, miarodajną będzie definicja przedsiębiorcy z art. 4 ust. 1, zgodnie z którym za przedsiębiorcę rozumie się przedsiębiorcę w rozumieniu przepisów o swobodzie działalności gospodarczej, a także: a) osobę fizyczną, osobę prawną, a także jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej, której ustawa przyznaje zdolność prawną, organizującą lub świadczącą usługi o charakterze użyteczności publicznej, które nie są działalnością gospodarczą w rozumieniu przepisów o swobodzie działalności gospodarczej, b) osobę fizyczną wykonującą zawód we własnym imieniu i na własny rachunek lub prowadzącą działalność w ramach wykonywania takiego zawodu, Tak więc wszelkie czynności prawne, w szczególności umowy zawierane przez osobę fizyczną (przy braku bezpośredniego związku tej czynności z działalnością gospodarczą lub zawodową tej osoby) z podmiotami wskazanymi powyżej należy traktować jako czynności konsumenckie. Stąd rzecznik będzie miał kompetencję do występowania do tych podmiotów w sprawie ochrony praw i interesów konsumentów. Prowadzenie działalności gospodarczej i wolnego zawodu przez osobę fizyczną jest stanem faktycznym, tj. nie jest uzależnione od dokonania wpisu w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG). Jak wskazał trafnie NSA w Łodzi, w wyroku z dnia 2 grudnia 1994 r. (sygn. akt SA/Łd 741/94 - opubl. LEX nr 26531) SN w wyroku z dnia 26 września 2007 r. (sygn. akt IV CSK 122/07, opubl. w OSNC - ZD 2008/3/74) wyraził pogląd, iż członek spółdzielni mieszkaniowej, któremu przysługuje spółdzielcze prawo do lokalu mieszkalnego, jest konsumentem w rozumieniu art. 3851 pkt 3 k.c., 44 Co do możliwości przydania przymiotu przedsiębiorcy stowarzyszeniu zwykłemu oraz wspólnocie mieszkaniowej, patrz: E. Stawicki (w:) (red:) A. Stawicki, E. Stawicki, Ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów Komentarz, Warszawa 2011, s. 82 – 83, 43 (d)ziałalność gospodarcza to prawnie określona sytuacja, którą trzeba oceniać na podstawie zbadania konkretnych okoliczności faktycznych, wypełniających lub nie wypełniających znamiona tejże działalności. Prowadzenie działalności gospodarczej jest zatem kategorią obiektywną, niezależnie od tego jak działalność tę ocenia sam prowadzący ją podmiot i jak ją nazywa oraz czy dopełnia ciążących na nim obowiązków z działalnością tą związanych, czy też nie45. Skoro fakt niedopełnienia zgłoszenia do ewidencji podjęcia działalności gospodarczej nie determinuje statusu przedsiębiorcy, to przedsiębiorcą może być także osoba fizyczna prowadząca faktycznie działalność gospodarczą, tj. zarobkową działalność wytwórczą, budowlaną, handlową, usługową (…) a także działalność zawodową, wykonywaną w sposób zorganizowany i ciągły, o czym stanowi art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej46. Oczywiście w przypadku faktycznie tylko wykonywanej działalności gospodarczej powstaną trudności dowodowe dla konsumenta, a co za tym idzie także mogą takie trudności powstać dla rzecznika. Orzecznictwo i piśmiennictwo odnoszące się do statusu konsumenta i przedsiębiorcy na gruncie przepisów ustawy jest przeobfite i nie sposób nawet odsyłać do niego. Należy jednak tu zwrócić uwagę na szczególnych charakter przedsiębiorców w rozumieniu przepisów ustawy, tj. jednostki samorządu terytorialnego i związki tych jednostek organizujące lub świadczące usługi o charakterze użyteczności publicznej, a także innych podmiotów działających w sferze tych usług. W orzecznictwie antymonopolowym47 „do usług o charakterze użyteczności publicznej zaliczono m. in., usługi zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków (wyr. SAMop. z 4.7.2001 r., , sygn. akt: XVII Ama 108/00), zapewnianie dostępu do wody (wyr. SOKiK, sygn. akt: XVII Arna 78/07), usługi zbierania, wywożenia, składowania i utylizacji odpadów komunalnych (wyr. SOKiK, sygn. akt: XVII Ama 78/06), usługi cmentarne i pogrzebowe (wyr. SOKiK z 1.12.2004 r., sygn. akt: XVII Ama 70/03), udostępnianie przystanków komunikacji miejskiej (wyr. SA w Warszawie, sygn. akt: VI ACa 481/07), unieszkodliwianie odpadów (wyr. SAMop., sygn. akt: XVII Ama 13/95), usługi zaopatrzenia w energię (wyr. SOKiK z 25.5.2006 r.,, sygn. akt: XVII Ama25/05), usługi lokalnego transportu zbiorowego (wyr. SOKiK z 13.4.2006 r, sygn. akt: XVII Ama 45/05), sprzedaż środków farmaceutycznych (wyr. SAMop., sygn. akt: XVII Ania 123/00), organizowanie i prowadzenie policealnej szkoły niepublicznej (wyr. SN, sygn. akt: I CSK 135/05), zaspokajanie potrzeb oświatowych, kulturalnych i informacyjnych społeczeństwa oraz uczestniczenie w Istnieje także pogląd odmienny, patrz: E. Stawicki, op. cit., s. 87 – 89; G. Materna, (w:) (red:) T. Skoczny, Ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów, Warszawa 2009, s. 120 – 121, 46 Dz. U. z 2010 r., Nr 220, poz. 1447 ze zm. 47 Podaję za: G. Materna, op. cit., s. 128, 45 Strona | 12 upowszechnianiu wiedzy i kultury (dec. Prezesa UOKiK Nr RWA-37/2006), udostępnianie urządzeń obsługi żeglugi rzecznej (wyr. SOKiK z 16.11.2005 r., XVII Ama 97/04, Dz. Urz. UOKiK z 2006 r. Nr 1, poz. 16). W orzecznictwie przyjęto, że gmina prowadzi również działalność o charakterze użyteczności publicznej, gdy zawiera z dystrybutorem bezpłatnej prasy umowę o udostępnienie miejsc dystrybucji tej prasy na obszarze obsługiwanym przez komunikacje miejską, mając na celu promocję miasta, rozpowszechnianie informacji społecznie użytecznych oraz udostępnianie czytelnikom prasy bezpłatnej w wygodnej dla nich formie dystrybucji (wyr. SOKiK z 1.12.2004 r., XVII Arna 67/03, Dz. Urz. UOKiK z 2005 r. Nr 1, poz. 11)”. Jeżeli konsument w ww. sferach usług użyteczności dokonywał czynności prawnych, to sprawa taka byłaby konsumencką. Ponadto „współcześnie coraz większa część zadań publicznych jest realizowana przez inne niż komunalne lub państwowe jednostki organizacyjne. Dzieje się tak w wyniku otwarcia dla przedsiębiorców niepublicznych niektórych sektorów mających charakter użyteczności publicznej. W związku z tym, niezależnie od tego, czy podmioty takie są przedsiębiorcami w rozumieniu u.s.d.g., są przedsiębiorcami na gruncie (u)stawy. Dotychczasowe orzecznictwo uznało, na podstawie art. 4 pkt 1 lit. a, za przedsiębiorców: uczelnie niepubliczne, (…), niepubliczne przedszkola, Polski Związek Piłki Nożnej, (…), parafię”48. Dlatego też i z tymi podmiotami konsumenci mogą dokonywać czynność i prawnych, a więc i takie sprawy będą mieć konsumencki charakter. Poszczególne ustawy, idąc w ślad za dyrektywami, które implementują zawierają własne definicje konsumenta, bądź to wprost, jednak nie nazywając jej konsumentem49, bądź w sposób opisowy50. Te definicje mają oczywiście charakter przepisów szczególnych wobec definicji kodeksowej i dlatego znajdują pierwszeństwo przed definicją kodeksową51. E. Stawicki, op. cit., s. 93, Np. ustawa z 29 sierpnia 1997 o usługach turystycznych (Dz. U. z 2004 r., Nr 223 poz. 2268 ze zm.), definiuje osobno turystę, odwiedzającego i klienta, przy czym najbliższym kodeksowemu pojęciu konsumenta będzie pojęcie klienta, zdefiniowaną w art. 3 pkt 11 tej ustawy, jako osobę, która zamierza zawrzeć lub zawarła umowę o świadczenie usług turystycznych na swoją rzecz lub na rzecz innej osoby, a zawarcie tej umowy nie stanowi przedmiotu jej działalności gospodarczej, jak i osobę, na rzecz której umowa została zawarta, a także osobę, której przekazano prawo do korzystania z usług turystycznych objętych uprzednio zawartą umową, 50 Np. ustawa z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2002 r., Nr 141, poz. 1176 ze zm.) w art. 1 ust 1 daje definicję opisową kupującego, jako osoby, która nabywa tę rzecz w celu niezwiązanym z działalnością zawodową lub gospodarczą, 51 Jest to niekwestionowany pogląd w piśmiennictwie, np. E. Łętowska, Europejskie …, s. 40; M. Rejdak, Definicja konsumenta w rozumieniu kodeksu cywilnego (art. 221 k.c.), Rejent, rok 16, nr 1(177), styczeń 2006. 121, 48 49 Niejako na marginesie powyższych rozważań należy zastanowić się, czy sprawa, w której do rzecznika zgłasza się osoba fizyczna potrzebująca pomocy w sprawie złożenia wniosku o upadłość „konsumencką” jest sprawą konsumencką, która może zajmować się rzecznik. O ile nie ulega wątpliwości, że rzecznik będzie kompetentny do występowania na rzecz tej osoby do banków i podmiotów, gdzie konsument jest zadłużony, o tyle samo sporządzenie wniosku o upadłość czy też złożenie tego wniosku do sądu upadłościowego pozostaje poza kompetencjami rzecznika. „Rzecznik może wytaczać powództwa, wstępować do toczących się postępowań, może też wszczynać inne postępowania (i w nich uczestniczyć) unormowane w KPC (art. 13 § 2 KPC), ale nie może bez wyraźnej podstawy prawnej uczestniczyć w jakimkolwiek charakterze, w innych postępowaniach nieunormowanych w KPC, a unormowanych w innych ustawach. Do występowania w tych innych postępowaniach rzecznik potrzebuje wyraźnej podstawy prawnej. Z uwagi na treść art. 3 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r., Prawo upadłościowe i naprawcze52, zgodnie z którym postępowanie uregulowane ustawą może być wszczęte tylko na wniosek złożony przez podmioty określone w ustawie, a rzecznik konsumentów w tej ustawie jako uprawniony nie jest wymieniony(…)”53. Także stanowczy przepis art. 4912 ust. 2 tej ustawy, stanowiący, że wniosek o ogłoszenie upadłości może zgłosić tylko dłużnik, wyklucza w takim postępowaniu udział rzecznika konsumentów. „Redakcja art. 4912 ust. 2 wyklucza możliwość wszczęcia na wniosek prokuratora czy też innych podmiotów. Wnioski innych osób niż dłużnika, jako wnioski osób nielegitymowanych, winny więc zostać oddalone.”54 Z tych względów rzecznik nie może złożyć takiego wniosku. Skoro nie może składać takiego wniosku, to można zaryzykować twierdzenie, że nie powinien też takiego wniosku przygotowywać, nawet w celu wręczenia go konsumentowi do wykorzystania. Już z tak pobieżnego przedstawienia problematyki statusu przedsiębiorcy (i konsumenta) widać, że mogą występować wypadki, w których kwalifikacja danego stanu faktycznego do zakresu „sprawy konsumenckiej” może nie być prosta i łatwa. Marek Radwański radca prawny Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Poznaniu Dz. U. z 2012 r., poz. 1112, M. Radwański, Biuletyn Rzeczników Konsumentów Nr 1, 2012 r., s. 9. 54 F. Zedler, Komentarz do art.491(2) ustawy - Prawo upadłościowe i naprawcze, LEX 2011, stan prawny 1.10.2012, 52 53 Strona | 13 Odstąpienie od umowy w ustawie o kredycie konsumenckim Ustawa o kredycie konsumenckim55, która weszła w życie 18 grudnia 2011 r., przyniosła wiele nowych rozwiązań prawnych zarówno w procedurze zawierania kredytów jak i w zakresie praw i obowiązków stron. Po upływie niespełna roku od jej funkcjonowania, można dokonać pewnych spostrzeżeń na podstawie problemów z jakimi zwracają się konsumenci do rzeczników konsumentów. Problemy te dotyczą pozycji konsumenta na rynku finansowym, jego praw i obowiązków zwłaszcza w aspekcie umów zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa czy też na odległość. Nowa ustawa, która jest napisana w sposób mało czytelny, (np. z powodu umieszczenia wielu odesłań i specjalistycznej terminologii), powoduje często błędne interpretacje przepisów prawnych przez przedsiębiorców, zwłaszcza tych regulujących odstąpienie od umowy kredytu, mogące naruszać interesy konsumentów. Warto zatem przybliżyć temat odstąpienia od umowy w kontekście ustawy o kredycie konsumenckim, aby wskazać obszary, gdzie problemy konsumenckie występują najczęściej. Ogólne założenia ustawy a odstąpienie od umowy kredytowej. Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadziła wiele obowiązków informacyjnych dla kredytodawcy ale i pośrednika kredytowego, który dotąd nie był objęty regulacjami ustawy. Warto przypomnieć, że zgodnie z art. 5 pkt 3 ustawy, pośrednikiem kredytowym jest przedsiębiorca w rozumieniu Kodeksu cywilnego, inny niż kredytodawca, który w zakresie swojej działalności gospodarczej lub zawodowej uzyskuje korzyść majątkową w szczególności od konsumenta, dokonując czynności faktycznych lub prawnych związanych z przygotowaniem oferowaniem lub zawieraniem umowy o kredyt. Definicja ta może powodować pewne problemy interpretacyjne, dlatego warto spróbować wyjaśnić czym tak naprawdę pośrednictwo kredytowe jest. W swoim orzecznictwie Europejski Trybunał Sprawiedliwości uznał, że działalność pośrednictwa kredytowego polega między innymi na wskazywaniu stronie danej umowy okazji do zawarcia takiej umowy, kontaktowania się z druga stroną i negocjowanie w imieniu i na rzecz klienta warunków świadczeń wzajemnych, przy czym celem takiej działalności jest uczynienie wszystkiego, co niezbędne aby dwie strony zawarły umowę, a sam pośrednik nie ma żadnego interesu w zakresie treści umowy56. Przyjmując taką interpretację 55 Ustawa z dnia 12 maja 2011, r., Dz. U. z 2011r. Nr 126, poz. 715 z późn. zm. 56 A. Tarczyńska, Lovells H. Seisler sp.k., Pojęcie pośrednictwa kredytowego w rozumieniu VI Dyrektywy, Monitor podatkowy, nr 8/2007. można uznać, że pośrednikiem kredytowym powinien być także sprzedawca towaru, który proponuje konsumentowi zawarcie umowy kredytowej z określonym bankiem lub innym kredytodawcą. Istotne jest jednak, w jaki sposób została zakwalifikowana jego działalność, która będzie miała przełożenie na obowiązki względem konsumentów tak jak ma to miejsce np. w art. 13. Artykuł ten wskazuje obowiązki pośrednika kredytowego i kredytodawcy, polegające na podaniu konsumentowi szczegółowych informacji na temat umowy kredytowej, wśród których kredytodawca lub pośrednik winien podać również prawo konsumenta do odstąpienia od umowy. Niestety przepis zawarty w ust. 3 ww. artykułu, zwalnia z obowiązków informacyjnych sprzedawców i usługodawców działających w ramach działalności pomocniczej. Co ważne, termin działalności pomocniczej nie został wyjaśniony w ustawie, dlatego należałoby sięgnąć do definicji zawartych w załączniku do rozporządzenia dotyczącego klasyfikacji działalności gospodarczej57. Zgodnie z tą definicją istnieje pewne rozróżnienie pomiędzy działalnością przeważającą i drugorzędną z jednej strony a pomocniczą z drugiej. Działalność przeważająca i drugorzędna jest wykonywana zazwyczaj przy wsparciu działalności pomocniczej takiej jak np. księgowość, magazynowanie, zaopatrzenie, promocja sprzedaży. Działalnością pomocniczą będzie zatem działalność wykonywana wyłącznie po to aby wesprzeć działalność przeważającą lub drugorzędną, poprzez dostarczenie wyrobów lub usług na potrzeby wyłącznie tej jednostki. Działalność będzie pomocnicza jeżeli spełni następujące warunki: będzie służyć wyłącznie jednostce, nakłady na działalność pomocniczą będą stanowić koszt jednostki, efekt końcowy nie będzie stanowić części produktu finalnego i nie będzie generować nakładów brutto na środki trwałe. Niezależnie od klasyfikacji, najważniejszym zakładanym celem ustawy o kredycie konsumenckim, miało być zwiększenie ochrony konsumentów poprzez odpowiednią informację. Krajowa Rada Sądownictwa po zapoznaniu się z projektem ustawy, wyraziła opinię, że obowiązek szczegółowego i rzetelnego informowania konsumenta o warunkach i skutkach umowy kredytu konsumenckiego, jaką zamierza on zawrzeć, jest jednym z podstawowych i mocno akcentowanych w uzasadnieniu do projektu elementów przewidzianej ochrony konsumenta. KRS zauważyła, że nie ma uzasadnienia, aby z uszczerbkiem dla ochrony interesu konsumenta, podmioty, które dokonują czynności faktycznych lub prawnych związanych z przygotowaniem, oferowaniem lub zawieraniem umowy o kredyt, były zwolnione z tak doniosłego obowiązku, z uwagi na (http://www.monitorpodatkowy.pl/index.php?mod=m_aktualnosci &cid=25&id=415) 57 Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 24 grudnia 2007 r. w sprawie Polskiej Klasyfikacji Działalności PKD, Dz. U. z 2007r. Nr 251, poz. 1885. Strona | 14 kwalifikację ich działalności jako pomocniczej58. Trudno się z przedstawionym stanowiskiem nie zgodzić mając na uwadze fakt, że znaczna część umów kredytowych jest zawierana w związku z umową sprzedaży. Mówiąc o odstąpieniu od umowy kredytowej warto przypomnieć, że uprawnienie to winno być wskazane nie tylko w formularzu informacyjnym ale i w umowie, którą kredytodawca lub pośrednik kredytowy po jej zawarciu doręcza konsumentowi (patrz: art. 29 i art. 30 ustawy). Odstąpienie od umowy kredytowej przez konsumenta zostało szczegółowo opisane w rozdziale 5 ustawy o kredycie konsumenckim, jednak w zależności od rodzaju umowy (np. umowa wiązana) lub sposobu zawarcia umowy kredytu konsumenckiego (np. umowa kredytu konsumenckiego zawarta na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa czy też umowa wiązana zawarta na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa), przepisy regulujące to uprawnienie mogą być nieco inne. Art. 53 ustawy przewiduje 14 dniowy termin na odstąpienie od umowy, licząc od dnia jej zawarcia, bez konieczności podania przyczyny. Jeżeli jednak umowa o kredyt konsumencki nie zawierała wszystkich elementów określonych w art. 30 ustawy, konsument może odstąpić od niej w terminie 14 dni od dnia dostarczenia tych elementów. Szczególnie istotny jest wzór odstąpienia od umowy, który konsument powinien otrzymać przy zawarciu umowy na trwałym nośniku, z oznaczeniem nazwy i adresu siedziby kredytodawcy lub pośrednika kredytowego. Warto przypomnieć, że trwałym nośnikiem zgodnie z definicją zawartą w art. 5 pkt 17 ustawy, jest materiał lub urządzenie służące do przechowywania i odczytywania informacji przekazywanych konsumentowi w związku z umową o kredyt, przez czas odpowiedni do celów jakim te informacje służą oraz pozwalające na odtworzenie tych informacji w niezmienionej formie. Trwałym nośnikiem może być zatem papier lub urządzenie elektroniczne (np. CD-ROM, DVD, Internet lub telefon np. sms, przy czym rozmowa telefoniczna winna zostać zapisana - utrwalona). Odstępując od umowy należy pamiętać, że termin będzie zachowany wtedy, gdy konsument przed jego upływem złoży stosowne oświadczenie pod wskazany przez kredytodawcę lub pośrednika kredytowego adres (art. 53 ust. 3 ustawy). Gdyby ustawodawca nie uregulował szczegółowo tej kwestii w ust. 5 poprzez wyjaśnienie, że dla zachowania terminu istotna jest data wysłania, w praktyce, oświadczenie od umowy musiałoby wpłynąć do kredytodawcy przed upływem 14 dni. Odstępując od umowy kredytowej, konsument nie ponosi żadnych kosztów z wyjątkiem odsetek za okres od dnia wypłaty kredytu do dnia spłaty, które winien zwrócić w terminie do 30 dni od dnia złożenia oświadczenia. Ponownie pojawia się problem wymagalności odsetek, ponieważ termin złożenia oświadczenie nie jest tożsamy z terminem jego wysłania. Stąd kredytodawca kwotę należnych odsetek ma prawo dochodzić (np. wstąpić na drogę sądową) od dnia następnego po upływie terminu 30 dni od otrzymania odstąpienia od umowy. Dniem spłaty kredytu jest dzień przekazania środków pieniężnych kredytodawcy przez konsumenta, stąd kwota należnych odsetek będzie zależna od terminu w jakim konsument dokonał spłaty. Należy także podkreślić, że kredytodawcy nie będą przysługiwały żadne inne poniesione przez niego koszty z wyjątkiem opłat notarialnych i kosztów na rzecz organów administracji (art. 54 ust. 4 ustawy). Odstąpienie od umowy kredytowej w oparciu o art. 55 ustawy, jest skuteczne również w takim przypadku, gdy z umową tą jest związana usługa dodatkowa, świadczona przez kredytodawcę lub osobę trzecią (na podstawie umowy między ta osobą a kredytodawcą). Czy zatem będzie ono skuteczne również do umowy ubezpieczenia? Zgodnie z rekomendacją Komitetu ds. Kredytu Konsumenckiego i Rady Prawa Bankowego z 4 października 2011 r., odstąpienie od umowy o kredyt będzie skuteczne wobec usługi dodatkowej polegającej na objęciu kredytodawcy umową ubezpieczenia grupowego, jeżeli umowa taka została zawarta miedzy kredytodawcą a zakładem ubezpieczeń a kredytobiorca wyraził zgodę na objęcie go ubezpieczeniem. Nie będzie natomiast skuteczne wobec umowy zawartej pomiędzy kredytobiorcą a zakładem ubezpieczeń, chociaż kredytodawca pośredniczył w zawarciu tej umowy59. Istotne jest zatem aby rozróżnić, kto jest stroną umowy ubezpieczenia aby konsument mógł od niej odstąpić składając odrębne oświadczenie. Warto również zwrócić uwagę na ogólne warunki ubezpieczenia, gdyż możliwe jest rozszerzenie okresu ochrony ubezpieczeniowej poza okres obowiązywania kredytu (ubezpieczenie grupowe)60. Odstąpienie od umowy o kredyt wiązany Ustawa o kredycie konsumenckim nieco odmiennie reguluje kwestie odstąpienia od umowy o kredyt wiązany, który może zostać zawarty w siedzibie przedsiębiorcy, poza lokalem przedsiębiorstwa lub na odległość. Czym zatem jest kredyt wiązany? Zgodnie z definicją zawartą w art. 5 pkt 14 ustawy, umowa o kredyt wiązany jest to umowa o kredyt, z którego jest wyłącznie finansowane nabycie towaru lub usługi na podstawie innej umowy, a obie te umowy są ze sobą powiązane, zgodnie z którymi: - sprzedawca lub usługodawca udziela kredytu konsumentowi na nabycie towaru lub usługi od tego sprzedawcy lub usługodawcy albo - nabycie towaru lub usługi jest finansowane przez kredytodawcę, który współpracuje ze sprzedawcą lub usługodawcą w związku z przygotowaniem lub zawarciem umowy o kredyt, albo Redakcja M.Pr.Bank, Artykuł M.R.Bank.2012/4/89-103, Piśmiennictwo, System Informacji Prawnej Lex 43/2012. 59 Stanowisko Krajowej Rady Sądownictwa z dnia 17 grudnia 2010 r. w przedmiocie rządowego projektu ustawy o kredycie konsumenckim. (http://www.krs.gov.pl/admin/files/200639.pdf) 58 Pytel K., Artykuł, M.PR.Bank.2012/3/57-64, Piśmiennictwo, System Informacji Prawnej Lex 43/2012. 60 Strona | 15 -nabycie towaru lub usługi jest finansowane przez kredytodawcę, a towar lub usługa są szczegółowo określone w umowie o kredyt. Warto dodać, że dyrektywa61 określa umowę o kredyt wiązany jako umowę, zgodnie z którą dany kredyt służy wyłącznie finansowaniu innej umowy dotyczącej dostawy określonych towarów lub świadczenia określonej usługi oraz obie te umowy stanowią z obiektywnego punktu widzenia jedną transakcję handlową (…). Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w założeniach przedstawionych do ustawy o kredycie konsumenckim62, wyjaśnił jednak, że ze względu na to, że mamy do czynienia z dwiema umowami: umową kredytu i umową o nabycie rzeczy lub usługi, niewłaściwe byłoby wprowadzenie do ustawy sformułowania „transakcja”, użytego w tłumaczeniu do dyrektywy, ponieważ mogłoby ono sugerować, że w przypadkach wskazanych w definicji, należy w każdym przypadku przyjmować istnienie jednej umowy. Odstąpienie od umowy kredytu wiązanego zostało uregulowane w art. 56 ustawy o kredycie konsumenckim, któremu poświęcono znaczną część rozdziału 5. Istotną kwestią mającą wpływ na regulację dotyczącą uprawnienia konsumenta do odstąpienia od umowy jest sposób zawarcia umowy kredytowej. Ustawa bowiem przewiduje dwa przypadki. W pierwszym, kredytodawca wypłaca świadczenie pieniężne wynikające z umowy o kredyt wiązany, sprzedawcy (art. 56 ust. 1), natomiast w drugim, świadczenie to wypłacane jest bezpośrednio konsumentowi. W związku z tym, że art. 56 ust. 8 reguluje drugi przypadek, poprzez odesłanie do art. 53 i 54 ustawy a więc do przepisów ogólnych odstąpienia od umowy o kredyt, które zostały już wcześniej omówione, warto przybliżyć sytuację w której kredytodawca wypłaca świadczenie pieniężne sprzedawcy. Konsument, którego wolą jest skorzystanie ze swojego uprawnienia do odstąpienia od umowy o kredyt wiązany, winien złożyć kredytodawcy lub pośrednikowi kredytowemu oświadczenia o odstąpieniu od umowy. Czy zatem w przypadku, gdy konsument kupił towar (np. sprzęt AGD) na raty, winien złożyć oświadczenie o odstąpieniu od umowy kredytodawcy, czy też może takie oświadczenie przedłożyć sprzedawcy, który np. de facto nie tylko przedstawił ofertę kredytową (możliwość rozłożenia na raty) ale i zawarł w imieniu kredytodawcy umowę? Odpowiedzią na to pytanie będzie status jaki posiada Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylająca dyrektywę Rady 87/102/EWG, (http://eurlex.europa.eu/LexUriServ/LexUriServ.do?uri=OJ:L:2008:133:0066:0 092:PL:PDF) 62 Departament Polityki Konsumenckiej Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Założenia do ustawy o kredycie konsumenckim w związku z implementacją Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki, Warszawa, wrzesień 2009 r., s.39. http://www.mg.gov.pl/files/upload/8577/Za%C5%82o%C5%BCe nia_kredyt_konsumencki.pdf) sprzedawca. Jeżeli bowiem sprzedawca będzie spełniał warunki jakie określa definicja pośrednika kredytowego, wystarczy aby konsument złożył odstąpienie od umowy jedynie sprzedawcy. Należy podkreślić, że zgodnie z art. 7 ust. 5 ustawy o kredycie konsumenckim, w przypadku gdy pośrednik kredytowy współpracuje z kredytodawcami winien przekazać konsumentowi informację o nazwach kredytodawców z którymi współpracuje. Ponadto winien podać także inne informacje dotyczące tej współpracy, określone w ustawie63. Mając na uwadze problemy, które mogą się pojawić w zakresie pośrednictwa kredytowego, wydaje się być bezpieczniejszym złożenie oświadczenia o odstąpieniu kredytodawcy, który to oświadczenie przedstawi sprzedawcy żądając od niego zwrotu kredytu. Po odstąpieniu przez konsumenta od umowy kredytu wiązanego, sprzedawca winien zwrócić kredytodawcy otrzymane świadczenie (stanowiące zapłatę za zakupiony przez konsumenta towar). Szczególnie istotne wydają się zapisy dotyczące odsetek, które należą się kredytodawcy w oparciu o art. 56 ust. 4 ustawy w przypadku, gdy sprzedawca wyda konsumentowi towar lub usługodawca rozpocznie świadczenie usługi, przed upływem 14 dni od zawarcia umowy a więc przed upływem terminu odstąpienia od umowy. Odsetki te konsument winien zwrócić kredytodawcy nie później do 30 dni od złożenia oświadczenia. Konsument odstępując od umowy o kredyt wiązany, w dalszym ciągu jest związany umową sprzedaży, dlatego będzie zobowiązany zapłacić sprzedawcy należną mu kwotę za zakupiony towar a kredytodawcy należne odsetki. Ustawodawca przyjmując takie rozwiązane, premiuje sprzedawcę, a obniża ochronę konsumenta sankcjonując jego decyzję dotyczącą odstąpienia od umowy, ponieważ w przypadku gdy kredytodawca przekaże sprzedawcy kwotę kredytu, tak naprawdę sprzedawca może nią obracać do czasu odstąpienia przez konsumenta od umowy. Konsument natomiast będzie zobowiązany nie tylko zwrócić odsetki ale i zapłacić pełną kwotę ceny. Bardzo dobrym z tego punku widzenia rozwiązaniem byłaby jak się wydaje umowa stron dotycząca wydania towaru lub rozpoczęcia świadczenia usług po upływie terminu odstąpienia od umowy. Przepisy dotyczące odsetek w takim przypadku, nie miałyby bowiem zastosowania. Mówiąc o odstąpieniu od umowy o kredyt wiązany, warto zwrócić uwagę na zapis art. 56 ust. 5 ustawy, przewidującego sytuację, gdy konsument zwraca towar, a 61 Zgodnie z art. 28 ustawy o kredycie konsumenckim, pośrednik kredytowy przed zawarciem umowy o kredyt jest zobowiązany przekazać na trwałym nośniku informacje dotyczące: zakresu umocowania do dokonywania czynności faktycznych i prawnych, współpracy z danym kredytodawcą, wysokości ewentualnych kosztów ponoszonych za czynności związane z zawarciem umowy o kredyt przez konsumenta i informacje o tym, czy pośrednik kredytowy otrzymuje wynagrodzenie od kredytodawcy a także informacje dotyczące wysokości opłat pobranych od konsumenta w celu obliczenia przez kredytodawcę rocznej stopy oprocentowania. 63 Strona | 16 sprzedawca go przyjmuje. Podkreślić należy, że w takich okolicznościach umowa wygasa. Jest to szczególnie ważny zapis z uwagi na obowiązujące przepisy prawa, które nie dają obecnie konsumentowi uprawnienia do zwrotu zakupionego towaru jeżeli jest on pełnowartościowy i został zakupiony w lokalu przedsiębiorcy. Wielu jednak sprzedawców wychodząc naprzeciw oczekiwaniom konsumentów sami takie uprawnienia przyznają, określając termin, w którym zwrot ten może być dokonany. Jeżeli jednak zwrot towaru nie został uregulowany przez sprzedawcę, warto indywidualnie zadbać o umowę, która umożliwi wygaśniecie zobowiązań wynikających ze sprzedaży. Na uwagę zasługuje także ust. 7 ww. artykułu, który zakazuje uzależniania prawa odstąpienia od umowy o kredyt konsumencki od zwrotu towaru przez konsumenta. Nie może bowiem zaistnieć sytuacja, kiedy to sprzedawca „nie uzna” odstąpienia od umowy ze względu na niedokonanie przez konsumenta zwrotu lub ze względu na zastrzeżenia co do jakości zwróconego towaru (takie praktyki stosuje wielu sprzedawców dokonujących sprzedaży poza lokalem przedsiębiorstwa). Nie może to pozbawiać konsumenta jego prawa. Sprzedawca w ww. sytuacji ma jednak prawo dochodzić roszczeń, np. z tytułu zwłoki czy też szkody powstałej w wyniku uszkodzenia towaru, w oparciu o odpowiednie przepisy kodeksu cywilnego64. Odstąpienie od umowy o kredyt wiązany jest również możliwe w przypadku, gdy odstąpimy od umowy sprzedaży w procedurze reklamacyjnej np. na podstawie art. 8 ust. 4 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego65, tak często spotykanej z tytułu niezgodności towaru z umową. Niezależnie bowiem od tego czy umowa o kredyt wiązany została zawarta w siedzibie przedsiębiorcy czy też poza lokalem przedsiębiorstwa, jak również bez względu na to, czy kredyt został wypłacony przez kredytodawcę sprzedawcy, czy też bezpośrednio konsumentowi, w przypadku odstąpienia od umowy sprzedaży rozwiązana zostanie również umowa o kredyt wiązany. Taką regulację przyjął ustawodawca w art. 57 ustawy. „Jeżeli konsument skorzystał z przyznanego mu, na podstawie odrębnych przepisów, prawa do odstąpienia od umowy na nabycie określonego towaru lub usługi, to odstąpienie konsumenta od tej umowy jest skuteczne także wobec umowy o kredyt wiązany.” Odstąpienie od umowy o kredyt konsumencki zawartej na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa. Ustawa z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim będzie miała zastosowanie do umów o Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny, Dz. U. z 1964 r. Nr 165, poz. 93 z późn. zm. 64 kredyt konsumencki zawarty poza lokalem przedsiębiorstwa lub na odległość, jedynie w przypadku, gdy zawarta umowa nie jest umową o kredyt wiązany. W przypadku, bowiem gdy poza lokalem przedsiębiorstwa lub na odległość zostanie zawarta umowa o kredyt wiązany, wówczas zastosowanie mają przepisy ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny66. Zagadnienie to jest szczególnie ważne z uwagi na problemy z jakimi spotykają się konsumenci, niepotrafiący rozgraniczyć umów kredytowych. Często bowiem sprzedawcy wykorzystują ten brak wiedzy, przywołując przepisy prawne lub je interpretując w sposób naruszający interesy konsumentów. Np. wymagając od konsumenta zwrotu odsetek z tytułu odstąpienia do umowy wiązanej zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa. Ustawa o ochronie niektórych praw konsumentów i odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny takiego obowiązku na konsumenta nie nakłada, nie ma zatem podstawy aby takiego roszczenia dochodzić. Istotnym problemem przy zawieraniu umów o kredyt wiązany poza lokalem lub na odległość jest obowiązek informacyjny sprzedawcy, który z punktu widzenia konsumenta pełni rolę pośrednika kredytowego. Wydaje się zatem konieczne i celowe, aby bez względu na to w jakich okolicznościach doszło do jej zawarcia, sprzedawca przekazywał informacje dotyczące kredytu konsumenckiego wskazane w ustawie o kredycie konsumenckim. Warto przy tym dodać, że ustawa o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny gwarantuje konsumentowi dostarczenie informacji najpóźniej w chwili złożenia propozycji nabycia produktu przy umowach zawieranych na odległość dotyczących usług finansowych (patrz: art. 16 ustawy). Niezależnie od tego, konsumenci mimo zmiany przepisów prawnych w dalszym ciągu pozbawieni są wiedzy co do danych kredytodawcy oraz warunków spłaty kredytu, zwłaszcza, gdy spełnienie świadczenia kredytodawcy ma nastąpić na rzecz sprzedawcy. Niejednokrotnie zdarza się, że bank, mimo odstąpienia konsumenta od umowy sprzedaży, żąda od niego spłaty kredytu z uwagi na problemy rozliczeniowo-informacyjne jakie napotyka ze strony sprzedawcy (nie ma bowiem informacji, że konsument od umowy odstąpił lub nie otrzymał od sprzedawcy oświadczenia o przelaniu środków). Często także bank powołuje się na brak oświadczenia o odstąpieniu od umowy kredytu, twierdząc, że umowa sprzedaży i umowa o kredyt to dwie odrębne umowy, a zatem samo odstąpienie od umowy sprzedaży jest niewystarczające. Mając na uwadze występujące problemy, wyłączenie umów wiązanych zawartych na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa przez art. 58 ust. 2 ustawy o kredycie konsumenckim, wydaje się rozwiązaniem nie do Ustawa z 27 lipca 2002 r., Dz. U. z 2002 r. Nr 141, poz. 1176 z późn. zm. 65 66 Dz. U. z 2012 r., poz. 1225. Strona | 17 końca słusznym. Tym bardziej, że postulowano aby kwestie wzajemnych rozliczeń w przypadku umów wiązanych miały także zastosowanie do umów o kredyt zawarty na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa. Takie regulacje zapewniłyby zdaniem autorów założeń do ustawy o kredycie konsumenckim spójność systemową w tym zakresie niezależnie od tego w jaki sposób umowa o kredyt została zawarta.67 Podsumowanie i wnioski końcowe Temat odstąpienia od umowy w nowej ustawie o kredycie konsumenckim, może wywoływać kontrowersje wśród osób, które zajmują się nim lub będą się nim zajmować w praktyce. Przyjęte rozwiązania nie zawsze chronią interesy konsumentów, którzy nie mają specjalistycznej wiedzy w zakresie usług finansowych i niejednokrotnie polegają na informacjach przekazanych od kredytodawcy lub sprzedawcy – pośrednika kredytowego. Po upływie roku, praktyka stosowania ustawy o kredycie konsumenckim, ujawnia obszary, w których problemy te występują. Warto zatem zadbać, aby odpowiednie analizy wprowadzonych regulacji przeprowadzić, po uprzednim zbadaniu rynku kredytów konsumenckich i spróbować znaleźć odpowiednie rozwiązania, które istniejące problemy rozwiążą lub przynajmniej zmniejszą. Elżbieta Sługocka-Krupa Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Krośnie Zdaniem eksperta. Znaczenie decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dla dochodzenia roszczeń indywidualnych konsumentów w postępowaniu cywilnym (wybrane problemy) 1. Wprowadzenie Wśród specyficznych cech prawa konsumenckiego względnie prawa ochrony konsumentów68 wymienia się między innymi posługiwanie się instrumentami z różnych Założenia do ustawy o kredycie konsumenckim w związku z implementacją dyrektywy parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki, Warszawa, grudzień 2008 r., s. 58. (http://www.bs.net.pl/upload/File/pdf7/zalozenia_do_ustawy_o_k redycie_konsumenckim__rm.pdf). 68 Wspomniany obszar prawa wciąż nie doczekał się jednolitej nazwy, co może świadczyć z jednej strony o kontrowersjach w zakresie fundamentalnych zasad leżących u podstaw wyróżniania wchodzących w jego skład regulacji. Jako obszar stosunkowo nowy, w zasadzie wciąż in statu nascendi, pozbawiony jest wyrazistych konturów pozwalających w sposób ścisły wyznaczyć jego granice. 67 dziedzin prawa. Dotyczy to w równym stopniu narzędzi materialnoprawnych (prawa i obowiązki kontraktowe, obowiązki administracyjne, sankcje karne), jak i proceduralnych (sądowych i pozasądowych) służących ochronie różnorodnych interesów konsumentów. Bardzo wyrazistym przykładem tego mozaikowego charakteru regulacji konsumenckich są przepisy dotyczące praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów stanowiące prawnokonsumencki trzon ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów69 (dalej jako „u.o.k.k.”). Korzystając z regulacji zawartej w art. 24-28 u.o.k.k. jako tła do dalszych rozważań, ich głównym przedmiotem uczyniono problem wzajemnego stosunku decyzji administracyjnych wydawanych przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (dalej jako „Prezes Urzędu”) do postępowań toczących się przed sądami powszechnymi (cywilnymi) w sporach, których stronami są indywidualni konsumenci. Poniższe uwagi maja jedynie na celu zasygnalizowanie wybranych zagadnień pojawiających się na tym polu. Właściwie będą się one koncentrowały wokół tzw. koncepcji „związania”. Poza zakresem rozważań pozostaną niewątpliwie towarzyszące tej koncepcji problemy możliwości kwestionowania decyzji administracyjnych, nie w trybie „hybrydowym”, czyli przed Sądem Ochrony Konkurencji i Konsumentów (dalej jako „SOKiK”), ale w rozstrzyganych przed sądami cywilnymi sporach między przedsiębiorcami a indywidualnymi konsumentami. 2. O koncepcji administracyjną „związania” sądu decyzją W (akademickiej) literaturze przedmiotu przy omawianiu stosunku postępowania cywilnego do postępowania administracyjnego podkreśla się, że „postępowanie cywilne służy w zasadzie załatwianiu spraw cywilnych, postępowanie administracyjne (...) służy zaś w zasadzie załatwianiu spraw administracyjnych”70. Dla uważnego czytelnika to na pierwszy rzut oka trywialne sformułowanie sygnalizuje raczej złożoność niż klarowny charakter omawianej tutaj relacji. Obrazują to w doskonały sposób sprawy administracyjne z zakresu ochrony zbiorowych interesów konsumentów, które w sensie formalnym ujmowane są jako kategoria spraw cywilnych71. To właśnie w kontekście stosowania art. 24 u.o.k.k. ujawnia się wielostronny złożony stosunek postępowań administracyjnych do cywilnych. Już bowiem w kontekście Dz. U. z 2007 r. Nr 50, poz. 331 ze zm. W. Broniewicz, Postępowanie cywilne w zarysie, wyd. 10, Warszawa 2008, s. 45; K. Weitz, w: J. Jodłowski et al., Postępowanie cywilne, wyd. 6, Warszawa 2009, s. 89. 71 K. Weitz, op. cit., s. 91; J. Borkowski, w: B. Adamiak, J. Borkowski, A. Skoczylas (red.), Prawo procesowe administracyjne, System Prawa Administracyjnego, Tom 9, Warszawa 2010, s. 291. 69 70 Strona | 18 naruszeń wynikających z art. 24 ust. 2 pkt 1 u.o.k.k. (stosowanie niedozwolonych postanowień wzorców umów wpisanych do rejestru) warunkiem sine qua non dla wydania przez Prezesa Urzędu stosownej decyzji jest uprzedni wpis danej klauzuli umownej do rejestru klauzul abuzywnych. Podstawę wpisu stanowi natomiast prawomocny, uwzględniający powództwo, wyrok wydany przez sąd w rezultacie postępowania toczącego się na podstawie art. 47939 i nast. k.p.c. W takim przypadku właściwe wydaje się ujęcie relacji obu postępowań w świetle koncepcji prejudycjalności72. Stwierdzenie przez sąd powszechny abuzywności danego postanowienia wzorca umownego stanowi bowiem niezbędny, aczkolwiek nietypowy, „element materialnoprawny (iudicium)”73, otwierający drogę do wydania przez Prezesa Urzędu jednej z decyzji administracyjnych wskazanych w art. 26-28 u.o.k.k. Do kwestii znaczenia prawomocnych orzeczeń sądowych w postępowaniu cywilnym czy administracyjnym polski ustawodawca odniósł się w wyraźny sposób w art. 365 § 1 k.p.c.74 Z kolei już w sytuacji odwrotnej, kiedy przedmiotem oceny jest znaczenie decyzji administracyjnej dla postępowania cywilnego, sytuacja jest znacznie bardziej skomplikowana. Okazuje się bowiem, iż zagadnienie to nie zostało w prawie polskim uregulowane. Warto pamiętać, że dotykamy tutaj problemu niezwykle subtelnego, bo mającego swoje źródło właściwie w konstytucyjnych zasadach ustrojowych (podział i równowaga władz). Nie sposób w prosty sposób przełożyć je na język ustaw. Stąd też w doktrynie oraz orzecznictwie na tle pojawiających się tutaj problemów korzysta się przeważnie z koncepcji „związania” sądu ostateczną decyzją administracyjną75. Przyjmuje się, iż sąd powszechny winien uwzględnić ostateczną decyzję administracyjną (zarówno decyzję o charakterze konstytutywnym, jak i decyzję deklaratoryjną), o ile wydana została w sprawie administracyjnej w znaczeniu materialnym76. Wobec tego, iż decyzje Prezesa Urzędu wydawane w sprawach praktyk godzących w zbiorowe interesy konsumentów na podstawie art. 26 oraz 27 u.o.k.k. łączą w sobie cechy obu ww. typów decyzji administracyjnych jednocześnie (tzw. decyzje mieszane)77, J. Rodziewicz, Prejudycjalność w postępowaniu cywilnym, Gdańsk 2000, s. 37. 73 K. Piasecki, Z zagadnień stosunku postępowania cywilnego do postępowania administracyjnego, w: E. Łętowska (red.), Proces i prawo. Rozprawy prawnicze. Księga pamiątkowa ku czci Profesora Jerzego Jodłowskiego, Warszawa 1989, s. 439 i n. 74 Choć akurat ten przepis nie oddaje w pełni charakteru relacji (sądowej i administracyjnej) kontroli wzorców umów na gruncie ww. przepisów k.p.c. oraz u.o.k.k. 75 K. Weitz, op. cit., s. 93. 76 J. Gudowski, w: T. Ereciński (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Postępowanie rozpoznawcze, Tom I, wyd. 4, Warszawa 2012, s. 46 i n. 77 M. Radwański, w: A. Stawicki, E. Stawicki (red.), Ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów. Komentarz, Warszawa 2011, 72 można dla potrzeb dalszych wywodów uznać, iż mieszczą się tym samym w koncepcji „związania”. Problem polega jednak na tym, jak owo „związanie” rozumieć? Ustalenie właściwego znaczenia wspomnianej koncepcji nie jest łatwe, a poglądy służące jej uzasadnieniu pozostają wciąż niejednolite. Wśród cywilistów przeważa pogląd, zgodnie z którym „ostateczne decyzje administracyjne, wydane przez właściwe organy i w zakresie ich działania, stwarzają stany prawne, które sądy są zobowiązane uwzględniać, rozstrzygając sprawy cywilne”78. Decyzja administracyjna jest tutaj traktowana jako swoiste zdarzenie prawne sensu largo wchodzące w skład okoliczności faktycznych sprawy poddanej rozstrzygnięciu sądu. Nie chodzi przy tym li tylko o „czysty” fakt, czy okoliczność faktyczną79. Moc obowiązująca decyzji administracyjnej w postępowaniu sądowym powinna być rozumiana w kontekście mocy wiążącej ustaleń organów administracyjnych w postępowaniu cywilnym. Jej oparcie stanowić mają dwa założenia: równorzędność w ramach prawnych kompetencji oraz respektowanie objawów woli tych organów80. Tymczasem wobec braku odpowiednika art. 11 k.p.c. dla omawianych tutaj relacji między decyzją administracyjną a postępowaniem przed sądem powszechnym przyjmuje się, iż „[w] żadnym wypadku sąd (...) nie jest związany ustaleniami faktycznymi, które poczynił organ administracji publicznej, wydając decyzję administracyjną”81. W rezultacie decyzja sama w sobie, nie wywiera określonego wpływu na rozstrzygnięcie sprawy cywilnej; ocena jej walorów, skutków i kwalifikacja zależy od niezawisłego sądu orzekającego82. Jak widać koncepcja „uwzględniania” czy „związania”, choć rozpowszechniona, w braku wyraźnego stanowiska ustawodawcy, pozostaje rozwiązaniem bardzo chwiejnym, narażonym na niejednolite oceny ze strony każdego, kto usiłuje uczynić z niej podstawę swoich poglądów czy rozstrzygnięć. Poszukując konkretnych walorów, jakie decyzja administracyjna może posiadać w dziedzinie tworzenia decyzji sądowej w sprawach cywilnych83 warto wskazać choćby na kwestie dowodowe. Dokumentom urzędowym, a do takiej kategorii niewątpliwie należą decyzje Prezesa Urzędu, właściwe przepisy (zob. art. 244 k.p.c.) przyznają szczególną moc dowodową wynikającą choćby z określonych domniemań prawnych (np. domniemanie zgodności treści dokumentu z prawdą)84. Na ile jednak owa s. 641; odmiennie D. Miąsik, w: T. Skoczny (red.), Ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów, Warszawa 2009, s. 1028. 78 K. Piasecki, op. cit., s. 446 i literatura tamże. 79 K. Piasecki, op. cit., s. 448. 80 K. Piasecki, op. cit., s. 444 i literatura tamże. 81 K. Weitz, op. cit., s. 93. 82 K. Piasecki, op. cit., s. 445. 83 K. Piasecki, op. cit., s. 439. 84 E. Rudkowska-Ząbczyk, w: Ł. Błaszczak, K. Markiewicz, E. Rudkowska-Ząbczyk (red.), Dowody w postępowaniu cywilnym, Warszawa 2010, s. 416 i n. Strona | 19 moc rozciąga się na dokumenty zgromadzone w aktach sprawy prowadzonej przez Prezesa, nawet przy założeniu, iż znajdujące się w nich materiały dowodowe podlegają weryfikacji w trakcie postępowania – co zasadniczo znajduje swój wyraz w treści decyzji – nie jest już jasne. Nawet jeżeli zgodzić się z przywołanym już wyżej poglądem, zgodnie z którym decyzja administracyjna nie nakazuje sądowi uznawać za ustalone – na gruncie procedury sądowej – faktów, leżących u jej podstaw, to nie oznacza to bynajmniej przekreślenia statusu decyzji administracyjnej jako dokumentu urzędowego. W takim kontekście możnaby odczytywać stanowisko piśmiennictwa jakoby ostateczna decyzja administracyjna korzystała „z pewnych określonych przywilejów”85. Powtórzymy: sądy powszechne pozostają związane stanem prawnym stworzonym przez taką decyzję. Wiąże je choćby towarzyszące decyzji domniemanie ważności. 3. Wątek antymonopolowy – światełko w tunelu czy błędny ślad Z koncepcją „związania” rozumianą jako powinność uwzględniania stanu prawnego odzwierciedlonego w ostatecznej decyzji administracyjnej spotkać się można jeszcze w innym miejscu na gruncie u.o.k.k. Chodzi o problem określenia charakteru decyzji wydanych przez Prezesa Urzędu stwierdzających nadużywanie pozycji dominującej w kontekście cywilnoprawnych skutków naruszenia określonych w art. 9 ust. 3 u.o.k.k. (prywatnoprawna sankcja nieważności czynności prawnych ex lege86). Dotychczasowe, istniejące w orzecznictwie i literaturze rozbieżności, przeciął niedawno Sąd Najwyższy87. Zgodnie z tym rozstrzygnięciem „[j]eżeli do ustalenia nieważności umowy jest to niezbędne, sąd może samodzielnie stwierdzić naruszenie zakazu nadużywania pozycji dominującej (…), chyba że została już wydana ostateczna decyzja Prezesa Urzędu (…) stwierdzająca nadużycie pozycji dominującej”. W uzasadnieniu do przywołanej wyżej uchwały pojawiły się kwestie istotne z punktu widzenia niniejszych rozważań. Sąd odniósł się bowiem do relacji między (administracyjnymi) postępowaniami antymonopolowymi a sądową ochroną interesów podmiotów indywidualnych dotkniętych negatywnymi skutkami praktyk ograniczających konkurencję88. Te ostatnie, w postępowaniach przed Prezesem Urzędu, mają pozostawać na dalszym planie wobec pierwszoplanowej ochrony interesu publicznego. K. Piasecki, op. cit., s. 442. A. Jurkowska, w: T. Skoczny (red.), op. cit., s. 295.; A. Stawicki, w: A. Stawicki, E. Stawicki (red.), op. cit., s. 373. 87 Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 23 lipca 2008 r. (III CZP 52/08, OSNC 2009 r. Nr 7-8, poz. 107). 88 W szczególności chodzi tutaj o dochodzenie roszczeń odszkodowawczych – tzw. private enforcement. Zob. M. Bernatt, w: E. Piontek (red.), Nowe tendencje w prawie konkurencji UE, Warszawa 2008, s. 299. Odmienność interesów przejawia się tutaj również na płaszczyźnie różnic w zakresie dostępnego instrumentarium prawnego. Swoje zasadnicze stanowisko – wyrażone w tezie cytowanej uchwały – Sąd Najwyższy wywiódł m.in. z przepisów prawa unijnego dotyczących europejskich reguł konkurencji. Wskazał mianowicie, iż obowiązujące w tym zakresie regulacje akcentują „dążenie do uniknięcia ryzyka wydawania sprzecznych rozstrzygnięć w postępowaniach publiczno- i prywatnoprawnych.” Warto przy tej okazji zaznaczyć, iż w kontekście traktatowych reguł konkurencji chodzi o konieczność zachowania jednolitości i spójności rozstrzygnięć unijnego oraz krajowych organów antymonopolowych a także krajowych sądów upoważnionych do bezpośredniego stosowania art. 101 i nast. Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej89. Nota bene sytuacja widziana z tej perspektywy okazuje się złożona o tyle bardziej, że konieczne staje się rozróżnienie kilku „płaszczyzn związania” sadów krajowych: po pierwsze decyzjami krajowego organu antymonopolowego, po wtóre decyzjami organu innego państwa członkowskiego a wreszcie, po trzecie, decyzjami samej Komisji Europejskiej90. Tymczasem, jak się wydaje, Sąd Najwyższy odniósł się w swojej uchwale wyłącznie do pierwszej z występujących w praktyce sytuacji. Niemniej jednak doniosłość stwierdzenia, zgodnie z którym „[n]ie może (…) budzić wątpliwości, że niepożądanym zjawiskiem byłaby sprzeczność w ocenach tych samych praktyk dokonanych przez sąd cywilny i przez organ ochrony konkurencji i konsumentów”, warto spożytkować odnosząc je do problematyki ochrony interesów konsumentów. Tym bardziej, że „związanie”, o którym wspomina Sąd Najwyższy, „pozostaje w zgodzie z przyjmowaną zasadą, że sądy są generalnie związane ostatecznymi decyzjami administracyjnymi”. Chodzi więc o tą samą koncepcję „związania”, o której wspomniano na wstępie niniejszych rozważań. Ograniczając się jedynie do pozostałych bezprawnych praktyk wskazanych w katalogu z art. 24 ust. 2 u.o.k.k. niezbyt trudno wyobrazić sobie sytuację, w której raz ocenione przez Prezesa Urzędu praktyki konkretnego przedsiębiorcy stanowiły będą oś sporu toczonego na sali sądowej między indywidualnym konsumentem a tym samym przedsiębiorcą. Konsument może bowiem, przykładowo na podstawie przepisów ustawy z 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom 85 86 Wersja skonsolidowana: Dz. Urz. UE C 83 z 30 marca 2010 r., s. 47 90 Obszernej analizy tych kwestii poświęcono w tzw. studium Ashurst’a – zob. Study on the conditions of claims for damages in case of infringement of EC competition rules z dnia 31 sierpnia 2004 r., wersja elektroniczna: http://ec.europa.eu/competition/antitrust/actionsdamages/study.ht ml [dostęp: 30 listopada 2012 r.]. 89 Strona | 20 rynkowym91 (dalej u.p.n.p.r.), dochodzić określonych w nich roszczeń (np. odszkodowawczych czy innych) przed sądami powszechnymi niezależnie od postępowań prowadzonych przez Prezesa Urzędu w sprawach ochrony zbiorowych interesów konsumentów. Skoro zatem sąd, badając czy w danym przypadku przedsiębiorca dopuścił się (przykładowo) nieuczciwej praktyki rynkowej, a tym samym naruszył interes indywidualnego konsumenta, będzie dysponował wiedzą na temat ostatecznej (deklaratoryjnej) decyzji Prezesa Urzędu o uznaniu takiej praktyki za naruszającą zbiorowe interesy, stwierdzającą jej bezprawny charakter, sąd powszechny – w myśl zasady „związania” – powinien uwzględnić ów stan prawny, nie wykreowany przecież wskutek decyzji administracyjnej, a jedynie będący rezultatem subsumpcji prawnej wskazywanych przepisów pod ustalony przez Prezesa Urzędu stan faktyczny. Jednocześnie, jak już wskazano powyżej, w takiej sytuacji sąd nie może być pozbawiony kompetencji do prowadzenia własnych ustaleń faktycznych. Tym samym, mimo konkluzji wskazującej na „związanie”, nie sposób przynajmniej a limine wykluczyć sytuacji, iż rozstrzygnięcie sądu dotyczące indywidualnego konsumenta nie będzie pokrywało się z decyzją Prezesa Urzędu w kontekście naruszenia konkretnego przepisu u.p.n.p.r. Problem „związania” pojawi się również w sytuacji, kiedy w rezultacie prowadzonego postępowania Prezes Urzędu nie uzna, iż w danych okolicznościach doszło do naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. W aktualnym stanie prawnym Prezes Urzędu umorzy takie postępowanie wydając stosowną decyzję. Jak powinien wtedy zachować się sąd badający identyczne praktyki na podstawie pozwu złożonego przez konsumenta? Nie sposób przecież mówić o braku decyzji administracyjnej, a zatem tutaj również powstanie kwestia „związania”. Posługując się jednak konstrukcją wywiedzioną ponownie z art. 11 k.p.c. – choć sięganie po ten przepis może okazać się kontrowersyjnym zabiegiem – należałoby jednak dojść do wniosku, iż sąd nie musi uwzględniać takiej decyzji Prezesa Urzędu. Na tym bynajmniej nie kończy się lista pytań i problemów towarzyszących wzajemnej relacji decyzji Prezesa Urzędu do postępowań sądowych wszczynanych przez indywidualnych konsumentów. Nawiązując już do poruszonego wyżej wątku antymonopolowego należałoby stwierdzić, iż również w sprawach ochrony interesów konsumentów dążenie do uniknięcia potencjalnej sprzeczności pomiędzy oceną dokonaną przez sąd a oceną dokonaną przez organ ochrony konkurencji i konsumentów nakłada na sąd orzekający obowiązek rozważenia, czy w sytuacji, w której równolegle z postępowaniem cywilnym toczy się postępowanie sprawie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów, postępowanie sądowe nie powinno zostać zawieszone na podstawie art. 177 § 1 pkt 3 k.p.c. Zastosowanie tej instytucji nie może jednak – jak wskazał Sąd Najwyższy w odniesieniu do naruszeń art. 9 u.o.k.k. – „prowadzić do pozbawienia sądu cywilnego kompetencji istotnej z punktu widzenia ochrony indywidualnych interesów podmiotów prawa cywilnego”. 4. Zamiast zakończenia Tytułem podkreślenia złożoności sygnalizowanych tutaj zaledwie kwestii warto przywołać niedawne rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego w Warszawie (SOKiK) w sprawie dotyczącej niedozwolonych postanowień umownych w rozumieniu art. 3851 § 1 k.c.92 W sprawie tej powództwo do sądu wniósł nie indywidualny konsument a stowarzyszenie, do którego statutowych celów należy działanie w interesie konsumentów. Jednocześnie zakwestionowane przez powoda praktyki przedsiębiorcy były wcześniej przedmiotem postępowania przed Prezesem Urzędu, który na podstawie art. 24 ust. 2 pkt 1 u.o.k.k. uznał, iż naruszają one zbiorowe interesy konsumentów. Sąd dokonał niezależnej oceny zachowań pozwanego przedsiębiorcy dochodząc do wniosku – analogicznie jak to uczynił Prezes Urzędu –, iż doszło do naruszenia art. 3851 § 1 k.c. Jednocześnie SOKiK oddalił powództwo, a swoje rozstrzygnięcie oparł głównie na art. 5 k.c. W uzasadnieniu do tego precedensowego orzeczenia czytamy m.in., że „postępowanie powoda naruszyło reguły przyzwoitości i lojalności w stosunkach społecznych”. Powód wystąpił z powództwem po tym, jak pozwana zaprzestała stosowania niedozwolonego postanowienia wzorca umownego i poniosła z tego tytułu konsekwencje wywołane postępowaniem przed Prezesem Urzędu. Zdaniem Sądu „[z]achowanie takie jest nielojalne wobec pozwanej, która przecież skorygowała swoje bezprawne zachowanie. Wytoczenie powództwa nie miało w tej sytuacji przymiotu działania w interesie konsumentów, a taki właśnie jest statutowy cel działalności powodowego stowarzyszenia.” Warta podkreślenia jest sformułowana w tej sprawie przez Sąd teza o tożsamości celów postępowania administracyjnego oraz sądowego o uznanie postanowień wzorca umownego za niedozwolone (wyeliminowanie danego wzorca z obrotu z udziałem konsumentów). Miała ona – jak się wydaje – istotne znaczenie dla stanowiska, wedle którego „w obliczu istnienia decyzji Prezesa UOKiK, ochrona interesów konsumentów nie uległaby wzmocnieniu w wyniku wydania w niniejszej sprawie wyroku uwzględniającego powództwo.” Orzeczenie to pokazuje, iż możliwa jest sytuacja, w której z jednej strony „powództwo ma co do zasady uzasadnione podstawy, natomiast z drugiej strony wystąpienie z nim nie służy Wyrok SOKiK z dnia 14 listopada 2011 r. (sygn. akt XVII AmC 2786/11, niepubl.). Wyrok nie jest prawomocny. 92 91 Dz.U. Nr 171, poz. 1206. Strona | 21 ochronie interesów konsumentów”. Nawiązując do głównego wątku rozważań należałoby postawić pytanie, o to, jak SOKiK odniósłby się do okoliczności tego sporu zakładając, iż jedyną ich modyfikacją byłoby występowanie po stronie powodowej indywidualnego konsumenta a nie organizacji konsumenckiej. Nie mogłoby to raczej wpłynąć na istotę sygnalizowanej przez Sąd tożsamości celów przepisów stosowanych w obu przedmiotowych postępowaniach. Trudniejsze byłoby jednak stwierdzenie naruszenia reguł przyzwoitości i lojalności w stosunkach społecznych. Z kolei już zmiana podstawy i treści żądania w pozwie (w szczególności podniesienie roszczeń odszkodowawczych) koniecznym czyniłaby zupełnie inne spojrzenie na sprawę. Jej ocena z perspektywy ochrony majątkowych interesów konsumenta uzasadniałaby być może inne rozstrzygnięcie, niż to, które zapadło w przywołanej tutaj sprawie. Dr Igor B. Nestoruk Zdaniem eksperta. Koszty pełnomocnika w postępowaniu przed sądowym prowadzonym przez ubezpieczyciela W dniu 13 marca 2012r. zapadła filarowa dla odpowiedzialności odszkodowawczej uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego (sygn. akt III CZP 75/11). Podjęta uchwała miała na celu rozstrzygnięcie istniejących w orzecznictwie sądów rozbieżności co do wykładni prawa w odniesieniu do roszczeń o zwrot wydatków poniesionych przez poszkodowanego na pełnomocnika zastępującego go w postępowaniu likwidacyjnym, dochodzonych z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Sentencja wskazywanej uchwały brzmi następująco: „Uzasadnione i konieczne koszty pomocy świadczonej przez osobę mającą niezbędne kwalifikacje zawodowe, poniesione przez poszkodowanego w postępowaniu przed sądowym prowadzonym przez ubezpieczyciela, mogą w okolicznościach konkretnej sprawy stanowić szkodę majątkową podlegającą naprawieniu w ramach obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych (art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, Dz. U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.)". Omawiana uchwała przełamując dotychczasową niekorzystną dla poszkodowanych linię orzecznictwa przesądza, iż Sąd Najwyższy w niektórych przypadkach uznaje (akceptuje) pokrywanie przez ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej uzasadnionych i koniecznych kosztów pełnomocnika poszkodowanego poniesionych przez poszkodowanego w postępowaniu przed sądowym prowadzonym przez ubezpieczyciela (tzw. postępowaniu likwidacyjnym). Na gruncie uchwały i jej uzasadnienia pojawiają się wyjątkowo ważne dla praktyki obrotu pyatnia czyli kiedy (w jakich przypadkach) koszty pomocy świadczonej przez pełnomocnika w postępowaniu przed sądowym można uznać za uzasadnione i konieczne, a tym samym jakie okoliczności przemawiają za tym, że powstanie szkoda majątkową podlegającą naprawieniu z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej sprawcy i kogo należy rozumieć pod pojęciem osoby mającej niezbędne kwalifikacje zawodowe i czy będą to również tzw. kancelarie i doradcy odszkodowawczy. Na te pytania pozwala w kierunkowy sposób odpowiedzieć uzasadnienie do omawianej uchwały, w którym Sąd Najwyższy stosunkowo szeroko nakreślił omawianą problematykę. Odnosząc się w uzasadnieniu do rozstrzyganego zagadnienia SN rozpoczął od oceny, czy czynności w tzw. postępowaniu likwidacyjnym wymagają udziału profesjonalnego pełnomocnika. SN wskazał, iż „wynik tej analizy nie wypada jednoznacznie i zależy od wielu okoliczności, przede wszystkim od tego, jakie szkody spowodował wypadek komunikacyjny; inny jest stopień komplikacji związanych z zgromadzeniem dowodów, kiedy doszło jedynie do uszkodzenia pojazdu, inny kiedy wypadek spowodował szkody na osobach albo nawet ich śmierć. Różnica nie ogranicza się tylko do zakresu potrzebnej wiedzy przy formułowaniu roszczeń, ale może dotyczyć także fizycznej zdolności poszkodowanego do prowadzenia spraw związanych z dochodzeniem roszczeń. O ile uszkodzenie pojazdu w wielu wypadkach przenosi ciężar określenia zakresu naprawy powypadkowej na osoby podejmujące się wykonania tej naprawy, a jej kryteria są bardziej czytelne i dostępne dla przeciętnego właściciela pojazdu, chociaż i w tym wypadku powstają liczne spory i wątpliwości, o tyle rozmiary zadośćuczynienia nie poddają się ścisłym wyliczeniom. Ponadto mogą wystąpić przypadki, w których osobiste uczestnictwo poszkodowanego w postępowaniu likwidacyjnym wiązać się będzie z większymi kosztami (utrata zarobków, dojazd) niż powierzenie tych czynności odpłatnie pełnomocnikowi”. Analizując rozpatrywane zagadnienie zdaniem SN głębsze odwołanie się do kazuistyki skłania do ostrożności w formułowaniu stanowczych ocen, że w każdym wypadku skorzystanie z pomocy pełnomocnika specjalisty pozostaje z wypadkiem w związku przyczynowym, który może być uznany za adekwatny. SN bowiem stwierdził, że „Samo dążenie do wygody i ujęcia obowiązków poszkodowanemu nie uzasadnia takiego związku, gdyż niedogodność stanowi dolegliwość o charakterze niemajątkowym, nie podlegającą reżimowi odszkodowawczemu. W normalnym związku pozostaje natomiast sięgnięcie po pomoc prawną w okolicznościach, w których stan zdrowia, kwalifikacje Strona | 22 osobiste lub sytuacja życiowa poszkodowanego usprawiedliwiają stanowisko o niezbędności takiej pomocy w celu sprawnego, efektywnego i ekonomicznie opłacalnego przebiegu postępowania likwidacyjnego. Tego rodzaju koszty będą poniesione wprawdzie także zgodnie z wolą poszkodowanego, jednak decyzja o konieczności wydatków nie będzie swobodna, lecz wymuszona przez zdarzenie sprawcze, usunięcie skutków którego wymaga skorzystania z pomocy pełnomocnika”. Tym samym zdaniem sądu „Zasada pełnego odszkodowania nie sprzeciwia się możliwości uwzględnienia tego typu wydatków jako podlegającej wyrównaniu szkody majątkowej. Pogląd ten zdaniem sądu nawiązuje też do stanowiska Sądu Najwyższego wiążącego ocenę zasadności roszczeń o zwrot kosztów pełnomocnika występującego w postępowaniu likwidacyjnym z badaniem związku przyczynowego rozumianego jako konieczność i racjonalność ich poniesienia (por. wyroki z dnia 7 sierpnia 2003 r., IVCKN 387/01, oraz z dnia 20 lutego 2002 r., V CKN 908/00). Zdaniem sądu koresponduje to także z koncepcją przyjętą w uchwale z dnia 17 listopada 2011 r., III CZP 5/11. Dodatkowo, co istotne SN stwierdził, iż „Przepisy te nie uprawniają jednak do wniosku, że odpowiedzialność wobec poszkodowanego została w nich ograniczona w sposób, który eliminuje możliwość pokrycia kosztów zastępstwa poszkodowanego w postępowaniu przed sądowym. Wynika z nich, że odszkodowanie z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub. uszkodzenie mienia. Ich treścią jest więc oznaczenie zdarzeń, które aktualizują odpowiedzialność ubezpieczyciela, nie zawierają natomiast postanowień, z których wynikałoby, że odpowiedzialność ta jest ograniczona wyłącznie do zniwelowania wymienionych następstw z wyłączeniem uszczerbków majątkowych pośrednio lecz adekwatnie z nimi związanych”. Zdaniem SN „zakres odszkodowania ubezpieczeniowego wyznacza obecnie art. 36 ust. 1 u.u.o., nakazujący ustalenie i wypłatę odszkodowania „w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym" i wprowadzający jedynie limit kwotowy określony przez sumę gwarancyjną. Takie ujęcie odpowiedzialności świadczy o przyjęciu zasady pełnego odszkodowania w każdym wypadku, w którym posiadacz lub kierujący pojazdem w związku z ruchem tego pojazdu spowodują szkodę o wskazanych przez ustawodawcę konsekwencjach, nie zaś o ograniczeniu tej odpowiedzialności tylko do określonych roszczeń mających naprawić jedynie bezpośrednie skutki zdarzenia szkodzącego. Postanowienia zawarte obecnie w art. 15 ust. 2 u.u.o. nie dotyczą odpowiedzialności ubezpieczyciela w stosunku do poszkodowanego. Ich przedmiotem jest zobowiązanie ubezpieczyciela do świadczenia na rzecz ubezpieczającego poniesionych przez niego niezbędnych kosztów obrony w postępowaniu karnym i kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu cywilnym, podjętych na polecenie lub za zgodą zakładu ubezpieczeń. Nie jest to więc przejaw zwężenia odpowiedzialności, lecz jej rozszerzenia na koszty, które nie byłyby rekompensowane ubezpieczającemu, gdyby obowiązki ubezpieczyciela podległy ocenie wyłącznie w świetle świadczeń odszkodowawczych na rzecz poszkodowanego, do jakich jest zobowiązany ubezpieczający”. Na koniec SN rozważał także, według jakich kryteriów powinny być określane zasady zwrotu kosztów pomocy prawnej świadczonej poszkodowanemu w postępowaniu likwidacyjnym. Stwierdził, iż „skoro odpowiedzialnością objęte są wydatki pozostające w normalnym związku ze szkodą, to należy przyjąć, że roszczenie z tego tytułu podlega weryfikacji nie tylko pod kątem stwierdzenia, czy koszty te były konieczne ale także, czy pomoc świadczył podmiot dysponujący właściwymi kwalifikacjami oraz czy wysokość kosztów mieści się w granicach wyznaczonych uzasadnionym nakładem pracy i odpowiada stosownemu do niego wynagrodzeniu. Możliwość takiej kontroli wynika z ciążącego na wierzycielu, wywodzonego z art. 354 § 2, art. 362 i art. 826 § 1 k.c., obowiązku zapobiegania i zmniejszania rozmiarów szkody. Co ważne dla praktyki w ocenie SN powyższe „uwagi te można odnieść także do innych form odpłatnej pomocy, jakiej poszkodowany może potrzebować w postępowaniu likwidacyjnym. Zaliczyć do nich należy skorzystanie z porady prawnej w celu sformułowania roszczenia i określenia odpowiednich dowodów, zlecenie określenia zakresu i wyceny szkody rzeczoznawcy albo pomoc w czynnościach faktycznych związanych ze zbieraniem i dostarczaniem dowodów oraz ewentualnymi innymi działaniami, które okażą się konieczne w postępowaniu likwidacyjnym. Jednakże każdorazowo konieczne jest rozważenie celowości poniesienia wydatków, zwykle bowiem pomoc świadczona jest przez członków rodziny zobowiązanych do podjęcia określonych czynności w ramach nieodpłatnej pomocy wzajemnej, a czynności związane ze sprecyzowaniem podlegającego naprawie zakresu uszkodzeń pojazdu dokonywane są przez podmiot, który przeprowadza tę naprawę, i mieszczą się zakresie obowiązków związanych z zawarciem umowy o dzieło”. W świetle powyżej przytaczanych kluczowych w mojej ocenie fragmentów uzasadnienia omawianej uchwały wydaje się, że zdaniem SN pokrycie przez ubezpieczyciela kosztów pełnomocnika powinno następować, szczególnie w sytuacjach kiedy cyt. "stan zdrowia, kwalifikacje osobiste lub sytuacja życiowa poszkodowanego usprawiedliwiają stanowisko o niezbędności takiej pomocy w celu Strona | 23 sprawnego, efektywnego i ekonomicznie opłacalnego przebiegu postępowania likwidacyjnego". Biorąc pod uwagę te wytyczne SN w mojej ocenie mogą być to najczęściej w praktyce przypadki gdy: poszkodowany ze względu na niekorzystny stan zdrowia w szczególności spowodowany obrażeniami ciała nie będzie zdolny do prowadzenia swoich spraw związanych z dochodzeniem roszczeń; poszkodowany ze względu na wiek, ograniczenia intelektualne, upośledzenia, stan zdrowia również niezwiązany z wypadkiem nie będzie zdolny do prowadzenia swoich spraw związanych z dochodzeniem roszczeń; poszkodowany ze względu na swoje wykształcenie, posiadane kwalifikacje czyli szeroko pojęty poziom wiedzy, wykształcenia i umiejętności nie potrafi samodzielnie formułować przysługujących mu roszczeń; poszkodowany ze względu na swój wysoki cenzus majątkowy lub wykonywanie bieżącej pracy/działalności zleci prowadzenie czynności odpłatnie bowiem jego osobisty udział w postępowaniu likwidacyjnym wiązałby się z większymi kosztami polegającymi w szczególności na utracie dochodu/zarobków. W świetle powyższego w odniesieniu do będących głównie w polu zainteresowania szkód osobowych (zwłaszcza tych poważniejszych) uznanie skorzystania z pełnomocnika, który będzie udzielał „porady prawnej w celu sformułowania roszczenia i określenia odpowiednich dowodów” za konieczne powinno niebawem stać się regułą (standardem likwidacyjnym), natomiast w przypadku szkód na mieniu, co tutaj mniej istotne na ogół potrzeba taka nie będzie miała miejsca, chyba że powstanie spór co do odpowiedzialności ubezpieczyciela lub wysokości odszkodowania. Trzeba też podkreślić, że zgodnie z zapatrywaniem SN zwrotowi podlegają nie tylko koszty pełnomocnika, ale również koszty "innej odpłatnej pomocy, jakiej poszkodowany może potrzebować w postępowaniu likwidacyjnym". Chodzi w szczególności o koszty usług lekarzy diagnozujących poszkodowanych i określających wysokość powstałego uszczerbku i rokowania na przyszłość np. okres potencjalnego leczenia, rehabilitacji, środków temu służących, stanu psychicznego i emocjonalnego poszkodowanego po wypadku, rzeczoznawców ds. rekonstrukcji zdarzeń drogowych, rzeczoznawców majątkowych, którzy wyceniają szkodę w różnych jej aspektach np. określają wysokość utraconych dochodów wobec osób prowadzących działalność gospodarczą przed wypadkiem czy wyliczają wysokość świadczeń rentowych. Oczywiście katalog tego typu uzasadnionych i koniecznych kosztów pomocy jest otwarty i okoliczności konkretnego przypadku będą decydowały czy można je kwalifikować do refundacji przez zakład ubezpieczeń sprawcy. Niestety, co będzie rodzić spory w praktyce obrotu Sąd nie w pełni wskazał kogo należy rozumieć pod pojęciem osoby mającej niezbędne kwalifikacje zawodowe i czy w tym katalogu mieszczą się kancelarie i doradcy odszkodowawczy. Sąd Najwyższy omawiając ten aspekt sprawy jedynie podkreślił, że wysokość kosztów pomocy powinna mieścić się w granicach wyznaczonych uzasadnionym nakładem pracy i odpowiadać stosownemu do tego nakładu wynagrodzeniu. Nie wyjaśnił natomiast precyzyjnie, co należy rozumieć pod pojęciem "niezbędne kwalifikacje zawodowe", jakimi w świetle uchwały powinien dysponować pełnomocnik poszkodowanego. W uzasadnieniu mowa jest jednakże o pełnomocniku "profesjonalnym", co jak się zdaje wskazuje również na osoby prowadzące działalność gospodarczą, obejmującą właśnie lub m.in. pomoc prawną czy występowanie w charakterze pełnomocnika w postępowaniach likwidacyjnych prowadzonych przez zakłady ubezpieczeń. Byliby to więc nie tylko adwokaci i radcowie prawni (a w uzasadnionych przypadkach brokerzy czy doradcy podatkowi itd.), ale także osoby oferujące usługi w zakresie doradztwa prawnego w oparciu o zasadę swobody działalności gospodarczej czyli kancelarie i doradcy odszkodowawczy. Wydaje się, że istotny przy rozstrzyganiu profesjonalnego charakteru podmiotu może okazać się wpis do Europejskiej Klasyfikacji Działalności (EKD). Jednakże bazując na doświadczeniach i obserwacjach wyjątkowo zawężającej interpretacji zarówno przepisów odszkodowawczych jak i orzecznictwa Sądu Najwyższego i sądów powszechnych przypuszczam, iż ubezpieczyciele będą oddalać tego typu roszczenia płynące ze strony Kancelarii i doradców odszkodowawczych, co będzie powodowało konieczność dochodzenia ich na drodze postępowania sądowego. Również nie wiadomo jak będzie ewoluowała linia orzecznicza sądów w tym zakresie, przy czym można przypuszczać, że część sądów uzna, że SN pod pojęciem osoby mającej niezbędne kwalifikacje zawodowe miał na myśli wyłącznie adwokatów, radców prawnych czy miejskich i powiatowych rzeczników konsumentów czyli osób posiadających wyraźne podstawy prawne do świadczenia pomocy prawnej, którą m.in. jest dochodzenie roszczeń odszkodowawczych również na etapie postępowań przed sądowych. Patrząc nieco szerzej, co również będzie w nieodległej przyszłości istotne dla podmiotów zainteresowanych dochodzeniem roszczeń odszkodowawczych, że skutki omawianej uchwały mogą mieć uniwersalny charakter i stosunkowo szybko wpłynąć na większą roztropność przy odmowach czy drastycznych zaniżeniach przysługujących poszkodowanym świadczeń szczególnie ze szkód osobowych. Ilekroć bowiem takie działalnie po stronie ubezpieczyciela nastąpi i zostanie skutecznie zakwestionowane przez pełnomocnika trudno będzie przyjąć, że koszt jego usługi przynajmniej w części nie pozostawał uzasadniony i konieczny. Tym samym Strona | 24 omawiana uchwała zmusi do odejścia od obecnego automatyzmu (co do zasady) w zakresie odrzucania roszczeń o zwrot kosztów pełnomocnika. Sąd Najwyższy bowiem bardzo wyraźnie wskazał, że w niektórych przypadkach również koszt pełnomocnika w postępowaniu likwidacyjnym może podlegać kompensacji z ubezpieczenia OC. Można w tym miejscu wyrazić tylko nadzieję, że zakłady ubezpieczeń na etapie postępowania likwidacyjnego zmienią dotychczasową praktykę automatycznego, bezrefleksyjnego odmawiania zaspokojenia roszczeń obejmujących koszt profesjonalnego pełnomocnika, bez dokonania rzetelnej analizy, czy w okolicznościach konkretnej sprawy koszty te były uzasadnione i konieczne. Nie można przecież mieć wątpliwości, że jeśli poszkodowany, który korzysta na etapie postępowania likwidacyjnego z fachowej pomocy prawnej, a jest niezadowolony z wysokości przyznanego przez ubezpieczyciela odszkodowania lub zadośćuczynienia, najprawdopodobniej skieruje sprawę do sądu, co szczególnie w przypadku szkód osobowych staje się w obecnych realiach niemal regułą. Wówczas niezaspokojone dodatkowe roszczenie w zakresie wydatków poniesionych na pełnomocnika powinno zostać oddane pod rozstrzygnięcie sądu, który zweryfikuje w jakim zakresie koszty pełnomocnika były konieczne i uzasadnione. Reasumując - bez wątpienia omawiana uchwała jest przełomowa dla odpowiedzialności odszkodowawczej, bowiem zmienia dotychczasowe zapatrywania Sądu Najwyższego na kwestie zwrotu kosztów pełnomocnika na etapie postępowania przed sądowego. Sąd uzasadniając uchwałę świadomie zrezygnował z kazuistycznego wykazania jakie będą to koszty, czyli szczegółowego wyliczenia takich przypadków ustanowienia pełnomocnika, które należy uznać za "uzasadnione i konieczne", co w nieodległej przyszłości spowoduje, iż to sądy powszechne będą musiały wyznaczyć na gruncie indywidualnych postępowań dokładniejsze granice odpowiedzialności zwrotu tego typu wydatków. Oczywiście absolutnie nie umniejsza to doniosłego znaczenia, jakie należy przypisać podjętej uchwale. Nie tylko, co wspomniano zmienia ona dotychczasowe stanowisko Sądu Najwyższego w przedmiocie zwrotu z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych kosztu pełnomocnika, ale też wykracza poza sam obręb tego ubezpieczenia, wchodząc na grunt podstawowych zasad odpowiedzialności cywilnej. Wskazówki określone przez Sąd Najwyższy w uchwale należy bowiem odnosić do kompensacji szkód z wszelkich ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej, tak obowiązkowych, jak i dobrowolnych. Mogą one także być odpowiednio stosowane do przypadków dochodzenia przez poszkodowanego roszczeń odszkodowawczych bezpośrednio od sprawcy szkody, niezależnie od charakteru samego czynu niedozwolonego. Wybrana działalność Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów 1. KREDYTY KONSUMENCKIE - RAPORT UOKIK 147 wzorców umownych, 31 sprawdzonych przedsiębiorców, 26 postępowań, 17 pozwów do sądu – to efekty działań Prezes UOKiK w związku z nieprzestrzeganiem przepisów m.in. ustawy o kredycie konsumenckim. Zbadano wzorce umowne oraz reklamy pożyczek Kontrola została przeprowadzona od marca do listopada 2012 roku. Została podzielona na dwa etapy – pierwszy dotyczył analizy wzorców umownych, a drugi reklam w prasie oraz na stronach internetowych. Przedsiębiorcy zostali wybrani losowo. Analiza wzorców umownych dotyczyła 20 przedsiębiorców: banków (11), parabanków (4), SKOK-ów (5). Analiza reklam dotyczyła 16 przedsiębiorców: banków (6), parabanków (9), SKOK-u (1). Wyniki Zakwestionowano działania 28 przedsiębiorców, wszczynając 26 postępowań. Prezes UOKiK zamierza także skierować do sądu 17 pozwów o uznanie klauzul za niedozwolone. Najwięcej problemów sprawia kredytodawcom poprawne określenie powodów zmiany oprocentowania oraz warunków zmiany opłat pobieranych od klientów. Reklama Zbadano 17 reklam 16 przedsiębiorców, kwestionując 10 przekazów. Kredytodawcy m.in. nie zamieścili wszystkich obowiązkowych danych o kosztach kredytu, wskazywali jedynie wysokość rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania (r.r.s.o.), czy rat nie informując już o całkowitej kwocie kredytu do spłaty. Przykładowo: jedna z ofert informowała: 30 tys. – 184,00 zł. Reklama zawierała jedynie przykładową ratę, nie podawała żadnych innych kosztów pożyczki. Zgodnie z prawem, zawsze wtedy, gdy w reklamie kredytodawca podaje koszt kredytu musi uwzględnić wiele innych informacji, np. o stopie oprocentowania kredytu, całkowitej kwocie do zapłaty, r.r.s.o. Prezes UOKiK wszczęła 7 postępowań w tym zakresie. Formularz informacyjny Zgodnie z prawem informacje o kosztach pożyczki zawiera specjalny formularz, który kredytodawca musi Aleksander Daszewski wręczyć konsumentowi, umożliwiając tym samym łatwe r.pr. koordynator w Biurze Rzecznika Ubezpieczonych porównanie ofert różnych przedsiębiorców. Wprawdzie ustawa o kredycie konsumenckim nie precyzuje terminu, Strona | 25 do którego dana oferta musi być ważna, ale informacje powinny zostać przedstawione konsumentowi na tyle wcześnie, aby mógł się z nimi szczegółowo zapoznać. Nieprawidłowości polegały na niekompletności formularzy (3 przedsiębiorców) – formularze był niejasne, nie wszystkie rubryki zostały wypełnione, nie zostały wskazane wszystkie opłaty. Ponadto, 9 kredytodawców zbyt krótko określiło termin ważności formularza – w większości przypadków oferta obowiązywała jeden dzień. Zdaniem Prezes UOKiK, tak krótki termin nie gwarantuje konsumentowi warunków do podjęcia rozważnej decyzji. Prezes UOKiK wszczęła postępowania wobec 9 przedsiębiorców naruszających przepisy dotyczące formularza informacyjnego. Zmiana oprocentowania i opłat Wątpliwości Prezes UOKiK wzbudziły postanowienia, które nieprecyzyjnie określają powody zmiany oprocentowania czy opłat pobieranych przez kredytodawcę. Na ich podstawie przedsiębiorcy mają możliwość zmiany kosztów według własnego uznania i w dowolnym momencie trwania umowy. Nie określają konkretnych przyczyn, częstotliwości i wysokości podwyżki. Ponadto, na podstawie warunku zastrzeżonego przez jednego z przedsiębiorców w sytuacji obniżenia stóp kredytu lombardowego NBP konsument musiał sam wystąpić do banku o zmniejszenie oprocentowania. W przeciwnym wypadku kredytodawca pobierał je w normalnej wysokości, czyli wyższe od maksymalnych. Zgodnie z prawem, zmiana wskaźników ekonomicznych powinna automatycznie wpływać na wysokość oprocentowania. Postanowienia związane z nieprecyzyjnym określeniem warunków zmiany oprocentowania lub opłat stosowało 13 przedsiębiorców. W tym zakresie Prezes UOKiK wszczęła postępowania w sprawie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów albo skieruje pozwy do sądu o uznanie klauzul za niedozwolone. Odstąpienie od umowy Zastrzeżenia wzbudziła praktyka jednego przedsiębiorcy polegająca na zatrzymywaniu opłaty za przygotowanie umowy pożyczki w sytuacji jej rozwiązania. Są to koszty m.in. za takie czynności jak doradztwo, ewidencję umowy, przygotowanie i rozpatrzenie wniosku. Jak ustalił UOKiK, ani żadne postanowienie w umowie, ani sygnały od konsumentów nie potwierdzają, że takie koszty były zwracane i mogło się to wiązać z celowym zatrzymywaniem opłat przygotowawczych. W związku z tym Prezes UOKiK zamierza wszcząć postępowanie w tej sprawie. Propozycje zmian legislacyjnych Kontrola wykazała, że kredytodawcy różnie interpretują przepisy nowej ustawy o kredycie konsumenckim. Wykorzystując zgłaszane przez rynek wątpliwości, nasze doświadczenia, oraz informacje przekazywane w skargach od konsumentów przygotowaliśmy propozycje zmian prawnych. Jedna z nich dotyczy określenia minimalnego okresu ważności informacji zawartych w formularzu informacyjnym. Stosowany przez niektórych kredytodawców bardzo krótki czas nie daje konsumentowi możliwości porównania ofert. Kolejne propozycje to: ujednolicenie pojęć, takich jak całkowita kwota kredytu, stopa oprocentowania. Branża zwracała także uwagę na konieczność doprecyzowania obowiązku zawarcia w umowie informacji o warunkach jej rozwiązania. Nie daj się nabrać, sprawdź zanim podpiszesz Podejmujesz decyzję o wyborze pożyczkodawcy? Nie wiesz na co zwrócić uwagę pożyczając pieniądze przed świętami? Sprawdź na www.zanim-podpiszesz.pl – konsument znajdzie tu podstawowe informacje dotyczące niebezpiecznych kruczków prawnych stosowanych przez kredytodawców, może użyć specjalnego kalkulatora do obliczenia kosztu pożyczki, czy zapoznać się z zasadami rozważnego pożyczania pieniędzy. Źródło: www.uokik.gov.pl 2. DELEGATURA UOKIK W WARSZAWIE – NIERZETELNA REKLAMA Sieć dyskontów wprowadzała konsumentów w błąd podczas swojej kampanii reklamowej - uznała Prezes UOKiK i nakazała spółce Lidl Polska Sklepy Spożywcze zaniechanie praktyki Zgodnie z prawem, przedsiębiorcom nie wolno podejmować działań wprowadzających konsumentów w błąd. W rezultacie takich praktyk mogą oni zdecydować się na zakup towaru lub usługi, czego w normalnej sytuacji by nie zrobili. Przykładem nieuczciwej praktyki rynkowej jest emitowanie reklam zawierających nieprawdziwe informacje. 20 stycznia 2012 roku UOKiK opublikował raport dotyczący produktów oferowanych pod własną marką sieci handlowych. Był on wynikiem kontroli Inspekcji Handlowej, która sprawdziła 588 placówek handlowych. Pięć dni później spółka Lidl Polska Sklepy Spożywcze rozpoczęła kampanię reklamową odwołującą się do jego treści. W radiu, telewizji, prasie, na stronach internetowych i na bilbordach pojawiły się informacje, które wzbudziły wątpliwości Urzędu m.in. nieprawdziwie informując, że sieć uzyskała najlepszy ogólny wynik w zakresie jakości i oznakowania w badaniu. W lutym br. Urząd wszczął postępowanie w ramach którego analizowano treść i formę komunikatów reklamowych rozpowszechnianych przez sieć dyskontów. W jego wyniku stwierdzono, że kampania reklamowa spółki Lidl wprowadzała konsumentów w błąd. W opinii Urzędu informacja dotycząca najlepszego wyniku uzyskanego przez Strona | 26 sieć dyskontów była nieprawdziwa, spółka nierzetelnie przedstawiła wyniki raportu z kontroli administracyjnej. Ponadto Prezes UOKiK uznała, że reklamy przygotowane przez spółkę mogły sugerować że autorem treści zawartych w nich jest Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W opinii Prezes UOKiK spółka nierzetelnie wykorzystując wyniki raportu Inspekcji Handlowej oraz używając autorytetu Urzędu w swojej kampanii wprowadzała konsumentów w błąd. Prezes UOKiK nakazała Lidl Polska Sklepy Spożywcze zaniechanie rozpowszechniania wprowadzających w błąd reklam i nałożyła na karę pieniężną w wysokości 1 826 547 zł. Decyzja nie jest prawomocna przedsiębiorca może odwołać się do sądu. Konsumenci, którzy zostali wprowadzeni w błąd mogą dochodzić roszczeń na podstawie ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, która daje im możliwość wytoczenia powództwa w indywidualnych sporach z przedsiębiorcami. W toku takiego postępowania sąd weryfikuje, czy dana praktyka rynkowa przedsiębiorcy jest nieuczciwa. W takim przypadku to przedsiębiorca musi udowodnić przed sądem Źródło: www.uokik.gov.pl Wybrane orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej 1. Wyrok Trybunału (pierwsza izba) z dnia 26 kwietnia 2012 r. Nemzeti Fogyasztóvédelmi Hatóság przeciwko Invitel Távközlési Zrt. Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym: Pest Megyei Bíróság - Węgry. Dyrektywa 93/13/EWG - Artykuł 3 ust. 1 i 3 - Artykuły 6 i 7 - Umowy konsumenckie - Nieuczciwe postanowienia umowne - Jednostronna zmiana postanowień umownych przez przedsiębiorcę - Powództwo o zaniechanie naruszeń wytoczone na rzecz konsumentów przez działający w interesie publicznym podmiot wskazany przez prawo krajowe - Stwierdzenie nieuczciwego charakteru postanowienia umownego - Skutki prawne. Sprawa C-472/10. WYROK TRYBUNAŁU (pierwsza izba) z dnia 26 kwietnia 2012 r.(*) Dyrektywa 93/13/EWG – Artykuł 3 ust. 1 i 3 – Artykuły 6 i 7 – Umowy konsumenckie – Nieuczciwe postanowienia umowne – Jednostronna zmiana postanowień umownych przez przedsiębiorcę – Powództwo o zaniechanie naruszeń wytoczone na rzecz konsumentów przez działający w interesie publicznym podmiot wskazany przez prawo krajowe – Stwierdzenie nieuczciwego charakteru postanowienia umownego – Skutki prawne W sprawie C-472/10 mającej za przedmiot wniosek o wydanie, na podstawie art. 267 TFUE, orzeczenia w trybie prejudycjalnym, złożony przez Pest Megyei Bíróság (Węgry) postanowieniem z dnia 25 sierpnia 2010 r., które wpłynęło do Trybunału w dniu 29 września 2010 r., w postępowaniu: Nemzeti Fogyasztóvédelmi Hatóság przeciwko Invitel Távközlési Zrt, TRYBUNAŁ (pierwsza izba), w składzie: A. Tizzano, prezes izby, M. Safjan (sprawozdawca), A. Borg Barthet, J.J. Kasel i M. Berger, sędziowie, rzecznik generalny: V. Trstenjak, sekretarz: A. Calot Escobar, rozważywszy uwagi przedstawione: – w imieniu rządu węgierskiego przez M. Z. Fehéra, a także przez K. Szíjjártó oraz Z. Tóth, działających w charakterze pełnomocników, – w imieniu rządu hiszpańskiego przez F. Díeza Morena, działającego w charakterze pełnomocnika, – w imieniu Komisji Europejskiej przez G. Rozeta oraz K. Talabér-Ritz, działających w charakterze pełnomocników, po zapoznaniu się z opinią rzecznika generalnego na posiedzeniu w dniu 6 grudnia 2011 r., wydaje następujący Wyrok 1 Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym dotyczy wykładni art. 3 ust. 1 i 3 oraz art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U. L 95, s. 29, zwanej dalej „dyrektywą”), jak również pkt 1 lit. j) oraz pkt 2 lit. d) załącznika do tej dyrektywy. 2 Wniosek ten został złożony w toku rozpoznawania powództwa wytoczonego w interesie publicznym przez Nemzeti Fogyasztóvédelmi Hatóság (węgierski urząd ochrony konsumentów, zwany dalej „NFH”) przeciwko spółce Invitel Távközlési Zrt (zwanej dalej „spółką Invitel”), w którym zarzucono pozwanej stosowanie nieuczciwych postanowień w umowach konsumenckich. Ramy prawne Prawo Unii 3 Motyw dwudziesty dyrektywy stanowi: „umowy powinny być sporządzane prostym i zrozumiałym językiem [w jasny i zrozumiały sposób], a konsument powinien mieć faktycznie możliwość zapoznania się ze wszystkimi warunkami umowy […]”. 4 Artykuł 1 dyrektywy stanowi: Strona | 27 „[…] 2. Warunki umowy odzwierciedlające [bezwzględnie] obowiązujące przepisy ustawowe lub wykonawcze […] nie będą podlegały przepisom niniejszej dyrektywy”. 5 Artykuł 3 tej dyrektywy stanowi: „1. Warunki umowy, które nie były indywidualnie negocjowane, mogą być uznane za [uznaje się za] nieuczciwe, jeśli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, [jeżeli wbrew wymogom dobrej wiary] powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. […] 3. Załącznik zawiera przykładowy i niewyczerpujący wykaz warunków, które mogą być uznane za nieuczciwe”. 6 Zgodnie z art. 4 tej samej dyrektywy: „1. Nie naruszając przepisów art. 7, nieuczciwy charakter warunków umowy jest określany z uwzględnieniem rodzaju towarów lub usług, których umowa dotyczy, i z odniesieniem, w czasie wykonania umowy, do [i z uwzględnieniem, według stanu w chwili zawierania umowy] wszelkich okoliczności związanych z wykonaniem [zawarciem] umowy oraz do innych warunków tej umowy lub innej umowy, od której ta jest zależna. 2. Ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub [świadczonych w zamian] usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem [w jasny i zrozumiały sposób]”. 7 Artykuł 5 dyrektywy stanowi: „W przypadku umów, w których wszystkie lub niektóre z przedstawianych konsumentowi warunków wyrażone są na piśmie, warunki te muszą zawsze być sporządzone prostym i zrozumiałym językiem [w jasny i zrozumiały sposób]. […]”. 8 Artykuł 6 dyrektywy brzmi: „1. Państwa członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego [na zasadach określonych w ich prawie krajowym] nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców [zawieranych przez przedsiębiorców] z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków. […]”. 9 Artykuł 7 tej dyrektywy stanowi: „1. Zarówno w interesie konsumentów, jak i konkurentów państwa członkowskie zapewnią stosowne i skuteczne środki mające na celu zapobieganie stałemu stosowaniu [zaprzestanie stosowania] nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców [zawieranych przez przedsiębiorców] z konsumentami. 2. Środki określone w ust. 1 obejmują postanowienia [przepisy], według których osoby i organizacje mające uzasadniony interes na mocy prawa krajowego, związany z ochroną konsumentów, będą mogły wszcząć postępowanie zgodnie z właściwym prawem krajowym przed sądami lub przed organami administracyjnymi mającymi odpowiednie kwalifikacje [właściwymi] do decydowania, czy warunki umowy sporządzone do celów ogólnego wykorzystania są nieuczciwe; co umożliwi powyższym osobom i organizacjom podjęcie stosownych i skutecznych środków w celu zapobieżenia stałemu stosowaniu [oraz zastosowania odpowiednich i skutecznych środków mających na celu zaprzestanie stosowania] takich warunków. 3. W poszanowaniu przepisów prawa krajowego prawne środki zabezpieczające [środki ochrony prawnej] określone w ust. 2 można skierować oddzielnie lub łącznie przeciwko kilku sprzedawcom lub dostawcom [przeciwko kilku przedsiębiorcom] z tego samego sektora gospodarki lub przeciwko ich stowarzyszeniom, które stosują lub zalecają stosowanie tych samych lub podobnych ogólnych warunków umowy”. 10 Zgodnie z art. 8 dyrektywy: „W celu zapewnienia wyższego stopnia ochrony konsumenta państwa członkowskie mogą przyjąć lub utrzymać bardziej rygorystyczne przepisy prawne zgodne z traktatem w dziedzinie objętej niniejszą dyrektywą”. 11 Załącznik do tej dyrektywy zawiera wykaz postanowień umownych, o których mowa w art. 3 ust. 3 tego aktu prawnego: „1. Warunki, których celem lub skutkiem jest: […] j) umożliwienie sprzedawcy lub dostawcy [umożliwienie przedsiębiorcy] według własnego uznania [dokonania] jednostronnej zmiany warunków bez uzasadnionego powodu wymienionego w umowie; […] l) możliwość ustalania ceny towaru w momencie dostawy lub umożliwienie sprzedawcy towarów lub dostawcy usług [usługodawcy] podwyższenia cen bez zapewnienia konsumentowi prawa do unieważnienia [wypowiedzenia] umowy, jeśli w obu przypadkach cena jest zbyt wysoka w stosunku do cen obowiązujących w chwili składania zamówienia; […] 2. Zakres lit. g), j) i l) […] b) […] Stosowanie lit. j) nie narusza warunków, na mocy których sprzedawca lub dostawca [na mocy których przedsiębiorca] zastrzega sobie prawo do jednostronnego dokonywania zmian umowy zawartej na czas nieokreślony, pod warunkiem że będzie on Strona | 28 zobowiązany do uprzedniego poinformowania konsumenta, który uzyska prawo rozwiązania [wypowiedzenia] umowy. […] d) Stosowanie lit. l) nie narusza warunków indeksacji cen, o ile jest to zgodne z prawem, pod warunkiem że zostanie jasno przedstawiona metoda, według której następują zmiany cen”. Prawo krajowe 12 Paragraf 209 Polgári Törvénykönyv (kodeksu cywilnego, zwanego dalej „Ptk.”) stanowi: „1. Postanowienie umowy konsumenckiej zaczerpnięte ze wzorca umowy lub nieuzgodnione indywidualnie jest nieuczciwe, jeżeli wbrew wymogom dobrej wiary i słuszności określa, w sposób jednostronny i nieuzasadniony, wynikające z umowy prawa i obowiązki stron ze szkodą dla kontrahenta tego, kto zaproponował rozpatrywane postanowienie umowne. […]”. 13 Zgodnie z § 209/A Ptk.: „1. Poszkodowany może zakwestionować nieuczciwe postanowienie umowne, które zostało zaczerpnięte ze wzorca umowy. 2. Nieważne jest nieuczciwe postanowienie umowy konsumenckiej zaczerpnięte ze wzorca umowy lub uprzednio sporządzone w sposób jednostronny przez przedsiębiorcę i nieuzgodnione indywidualnie. Na nieważność można powoływać się jedynie na korzyść konsumenta”. 14 Paragraf 209/B Ptk. stanowi: „1. Stwierdzenia przez sąd nieważności nieuczciwego postanowienia umowy konsumenckiej będącego częścią wzorca umowy, o którym mowa w § 209/A ust. 2 Ptk., może żądać także podmiot określony w przepisach szczególnych. Stwierdzenie przez sąd nieważności nieuczciwego postanowienia umownego ma skutki względem każdego, kto zawarł umowę z przedsiębiorcą stosującym takie postanowienie. 2. Podmiot określony w przepisach szczególnych może również żądać stwierdzenia nieważności postanowienia wzorca umowy, który został sporządzony z myślą o zawieraniu umów konsumenckich i został podany do publicznej wiadomości, nawet jeśli nie był on jeszcze stosowany. 3. Jeżeli w postępowaniu, o którym mowa w ust. 2, sąd dojdzie do przekonania, że zakwestionowane postanowienie wzorca umowy jest nieuczciwe, stwierdzi jego nieważność na wypadek jego wykorzystywania (w przyszłości) ze skutkiem względem każdego, kto zawarłby umowę z przedsiębiorcą, który podał takie postanowienie do publicznej wiadomości. Każdy, kto posługuje się nieuczciwym postanowieniem umownym, zobowiązany jest zaspokoić roszczenia podniesione przez konsumentów na podstawie takiego orzeczenia. Ponadto w orzeczeniu sąd zakazuje stosowania nieuczciwego postanowienia każdemu, kto podał je do publicznej wiadomości. […]”. 15 Paragraf 39 Fogyasztóvédelemről szóló 1997. évi CLV. törvény (ustawy nr CLV z 1997 r. o ochronie konsumentów) stanowi: „1. Przeciwko osobom, których bezprawna działalność dotyczy dużej liczby konsumentów lub wyrządza znaczną szkodę, organ właściwy do spraw ochrony konsumentów, organizacja społeczna reprezentująca interesy konsumentów lub prokurator mogą wytoczyć powództwo mające na celu ochronę ogółu zainteresowanych konsumentów lub w celu naprawienia powstałej szkody. Powództwo to można wytoczyć także w wypadku, gdy nie jest możliwe określenie tożsamości poszkodowanych konsumentów. […]”. 16 Paragraf 132 Elektronikus hírközlésről szóló 2003. évi C. törvény (ustawy nr C z 2003 r. o komunikacji elektronicznej) stanowi: „1. Przepisy o zawarciu umowy abonenckiej stosuje się do zmiany każdej umowy abonenckiej. We wzorcu umowy można przewidzieć, że zmiana każdej umowy abonenckiej następuje na zasadach określonych w ust. 2. 2. Usługodawca może dokonać jednostronnej zmiany postanowień umowy abonenckiej jedynie w następujących wypadkach: a) jeżeli spełnione zostaną przesłanki określone w danej umowie abonenckiej albo we wzorcu umowy, pod warunkiem że zmiana postanowień umownych nie ma charakteru istotnego, a przepisy ustawowe lub wykonawcze dotyczące komunikacji elektronicznej nie stoją temu na przeszkodzie; b) jeżeli jest to uzasadnione zmianą ustawy lub decyzją organu administracji publicznej; lub też: c) jeżeli jest to uzasadnione istotną zmianą okoliczności. 3. Zmiana ma charakter istotny, jeżeli dotyczy niezbędnych warunków korzystania z usługi lub wskaźników określających cele w zakresie jakości świadczonej usługi. 4. Jeżeli usługodawca jest uprawniony do jednostronnego wprowadzenia zmiany w treści wzorca umowy w wypadkach określonych w tym wzorcu, zobowiązany jest on powiadomić abonentów, w sposób określony w niniejszej ustawie, na co najmniej 30 dni przed wejściem w życie takiej zmiany; jest on także zobowiązany powiadomić abonentów o zasadach wykonywania wynikającego stąd prawa do wypowiedzenia umowy. W takim wypadku abonent korzysta z prawa do wypowiedzenia umowy ze skutkiem natychmiastowym w ciągu ośmiu dni od wysłania powiadomienia o zmianie umowy. 5. Jeżeli zmiana obejmuje postanowienia umowne niekorzystne dla abonenta, może on, w terminie 15 dni od wspomnianego powiadomienia, wypowiedzieć umowę abonencką, nie ponosząc przy tym żadnych Strona | 29 dodatkowych konsekwencji prawnych. Abonent nie może jednak wypowiedzieć umowy abonenckiej w wypadku, gdy przyjął na siebie obowiązek korzystania z usługi przez czas oznaczony, zawarł umowę abonencką z uwzględnieniem płynących z niej korzyści, a zmiana nie dotyczy uzyskanych korzyści. Jeżeli zmiana dotyczy uzyskanych korzyści, a abonent umowę wypowie, usługodawca nie może żądać od niego wydania równowartości korzyści odnoszącej się do okresu następującego po wypowiedzeniu umowy. […]”. Postępowanie przed sądem krajowym i pytania prejudycjalne 17 W powództwie wytoczonym w interesie publicznym NFH zarzuciła spółce Invitel stosowanie praktyki polegającej na wymaganiu, w wypadku umów zawartych na czas oznaczony, zwanych „umowami lojalnościowymi”, oraz po zawarciu takich umów, by konsument ponosił opłaty, które nie były pierwotnie uzgodnione przez strony. 18 Jak wynika z akt sprawy, spółka Invitel, jako operator telefonii stacjonarnej, wprowadziła w swoim wzorcu umowy obowiązującym od dnia 1 stycznia 2008 r. postanowienie przewidujące „opłatę za przekaz pocztowy”, to jest opłatę stosowaną w wypadku opłacania rachunków za pomocą przekazu pocztowego. Zgodnie z tym postanowieniem, „jeżeli abonent opłaca rachunek za pomocą przekazu pocztowego, usługodawca może obciążyć go wynikającymi stąd dodatkowymi kosztami (takimi jak opłaty pocztowe)”. Ponadto wzorzec umowy nie zawierał żadnego postanowienia określającego sposób obliczania takiej opłaty za przekaz pocztowy. 19 Do NFH wpłynęła znaczna liczba skarg od konsumentów, na podstawie których organ ten doszedł do wniosku, że opisane w punkcie poprzedzającym postanowienie zawarte we wzorcu umowy jest nieuczciwe w rozumieniu § 209 Ptk. Ponieważ spółka Invitel odmówiła zmiany brzmienia tego postanowienia, NFH wytoczył przeciwko niej powództwo przed Pest Megyei Bíróság (sądem okręgowym w Peszcie), żądając stwierdzenia nieważności zakwestionowanego postanowienia jako nieuczciwego postanowienia umownego, jak również automatycznego i retroaktywnego zwrotu kwot w sposób nienależny naliczonych i pobranych od abonentów tytułem „opłaty za przekaz pocztowy”. Sąd ten uznał jednak, że rozstrzygnięcie zawisłego przed nim sporu wymaga dokonania wykładni przepisów prawa Unii. 20 W tych okolicznościach Pest Megyei Bíróság postanowił zawiesić postępowanie i zwrócić się do Trybunału z następującymi pytaniami prejudycjalnymi: „1) Czy art. 6 ust. 1 dyrektywy […] można interpretować w ten sposób, że nieuczciwe postanowienia nie wiążą żadnego konsumenta w sytuacji, gdy wyznaczony przez prawo i uprawniony do tego podmiot wystąpi w imieniu konsumentów w formie powództwa w interesie publicznym (powództwa grupowego) o stwierdzenie nieważności takiego nieuczciwego postanowienia zawartego w umowie konsumenckiej? Czy w sytuacji, gdy wytoczono powództwo w interesie publicznym, w którym żąda się wydania orzeczenia na korzyść konsumentów, którzy nie są stroną postępowania, lub orzeczenia zakazującego stosowania nieuczciwego postanowienia wzorca umownego, art. 6 ust. 1 dyrektywy […] można interpretować w ten sposób, że takie nieuczciwe postanowienie stanowiące część umów konsumenckich nie wiąże żadnego z zainteresowanych konsumentów ani żadnego konsumenta w przyszłości, tak iż sąd zobowiązany jest uwzględnić wynikające stąd skutki prawne z urzędu? 2) Czy art. 3 ust. 1 dyrektywy […] w związku z pkt 1 lit. j) i pkt 2 lit. d) załącznika mającego zastosowanie na podstawie art. 3 ust. 3 tej dyrektywy można interpretować w ten sposób, że w przypadku gdy przedsiębiorca przewiduje jednostronną zmianę postanowień umowy bez wyraźnego opisania sposobu zmiany ceny oraz bez podania ważnych powodów w umowie, postanowienia te są nieuczciwe z mocy samego prawa?”. W przedmiocie pytań prejudycjalnych W przedmiocie pytania drugiego 21 W ramach drugiego pytania, które należy rozpatrzyć w pierwszej kolejności, sąd krajowy zmierza w istocie do ustalenia, czy art. 3 ust. 1 i 3 dyrektywy w związku z pkt 1 lit. j) i pkt 2 lit. d) załącznika do dyrektywy należy interpretować w ten sposób, że nieuczciwe jest postanowienie umowne zawarte w sporządzonym przez przedsiębiorcę wzorcu umowy konsumenckiej, zgodnie z którym przedsiębiorcy przysługuje prawo jednostronnego dokonywania zmiany wysokości opłat związanych ze świadczoną przez niego usługą, przy czym postanowienie to nie określa w sposób jasny sposobu wyliczania wysokości opłat ani nie wskazuje uzasadnionych powodów dokonywania takiej zmiany. 22 Należy przypomnieć, że właściwość Trybunału obejmuje dokonywanie wykładni pojęcia nieuczciwych postanowień umownych, o których mowa w art. 3 ust. 1 dyrektywy oraz w jej załączniku, jak też wykładni kryteriów, jakie sąd krajowy może lub powinien stosować w toku badania postanowienia umownego w świetle przepisów tej dyrektywy, przy czym zadaniem sądu krajowego jest dokonanie skonkretyzowanej kwalifikacji danego postanowienia umownego w oparciu o wskazane kryteria oraz w świetle okoliczności danej sprawy (wyrok z dnia 9 listopada 2010 r. w sprawie Strona | 30 C-137/08 VB Pénzügyi Lízing, dotychczas nieopublikowany w Zbiorze, pkt 44). Wynika stąd, że Trybunał powinien ograniczyć się w swej odpowiedzi do udzielenia sądowi krajowemu wskazówek, które ten ostatni powinien uwzględnić przy dokonywaniu oceny nieuczciwego charakteru rozpatrywanego postanowienia umownego. 23 Zgodnie z art. 4 ust. 2 dyrektywy ocena nieuczciwego charakteru postanowień umownych nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub świadczonych w zamian usług, o ile postanowienia te zostały wyrażone w jasny i zrozumiały sposób. Wyłączenie to nie obejmuje jednak postanowienia umownego dotyczącego zasad zmiany opłat za usługę świadczoną na rzecz konsumenta. 24 Co się tyczy postanowienia umownego dotyczącego zmiany całkowitego kosztu usługi świadczonej na rzecz konsumenta, należy podnieść, że zgodnie z pkt 1 lit. j) i l) oraz pkt 2 lit. b) i d) załącznika do dyrektywy, konieczne jest w szczególności wskazanie powodów lub sposobu zmiany takiego kosztu, a konsumentowi powinno przysługiwać uprawnienie do wypowiedzenia umowy. 25 Wymieniony załącznik, do którego odsyła art. 3 ust. 3 dyrektywy, zawiera jedynie przykładowy i niewyczerpujący wykaz postanowień, które mogą być uznane za nieuczciwe (zob. wyrok z dnia 4 czerwca 2009 r. w sprawie C-243/08 Pannon GSM, Zb.Orz. s. I-4713, pkt 37, 38; ww. wyrok w sprawie VB Pénzügyi Lízing, pkt 42; a także postanowienie z dnia 16 listopada 2010 r. w sprawie C-76/10 Pohotovosť, dotychczas nieopublikowane w Zbiorze, pkt 56, 58). 26 Chociaż o nieuczciwym charakterze określonego postanowienia umownego nie przesądza w sposób automatyczny sama treść omawianego załącznika, to jednak załącznik ten stanowi istotną przesłankę, na jakiej właściwy sąd może oprzeć swą ocenę nieuczciwego charakteru takiego postanowienia. W niniejszej sprawie w świetle lektury przepisów załącznika do dyrektywy, o których mowa w pkt 24 niniejszego wyroku, można stwierdzić, że w celu dokonania oceny nieuczciwego charakteru postanowienia umownego, takiego jak postanowienie będące przedmiotem sporu przed sądem krajowym, istotne znaczenie ma między innymi ustalenie, czy określone zostały powody lub sposób zmiany wysokości opłat związanych ze świadczoną usługą, a także czy konsument miał prawo wypowiedzieć umowę. 27 Ponadto, po pierwsze, jak wynika z motywu dwudziestego dyrektywy, konsument powinien mieć rzeczywistą sposobność zapoznania się ze wszystkimi postanowieniami zawartymi we wzorcu umowy oraz ze skutkami, jakie się z nimi wiążą. Po drugie, obowiązek formułowania postanowień umownych w sposób jasny i zrozumiały określony został w art. 5 dyrektywy. 28 Wobec tego przy dokonywaniu oceny nieuczciwego charakteru w rozumieniu art. 3 dyrektywy zasadnicze znaczenie ma możliwość przewidzenia przez konsumenta, w oparciu o jasne i zrozumiałe kryteria, zmian, jakie przedsiębiorca może wprowadzić do wzorca umowy w zakresie dotyczącym opłat związanych ze świadczoną usługą. 29 W wypadku gdy pewne aspekty sposobu zmiany wysokości opłat związanych ze świadczoną usługą określone są w bezwzględnie obowiązujących przepisach ustawowych lub wykonawczych w rozumieniu art. 1 ust. 2 dyrektywy, albo też gdy przepisy takie przyznają konsumentowi prawo do wypowiedzenia umowy, konieczne jest, by przedsiębiorca poinformował konsumenta o treści takich przepisów. 30 Do właściwości sądu krajowego, przed którym toczy się postępowanie o zaniechanie naruszeń wszczęte na rzecz konsumentów przez działający w interesie publicznym podmiot wskazany przez prawo krajowe, należy dokonanie oceny, w świetle art. 3 ust. 1 i 3 dyrektywy, nieuczciwego charakteru postanowienia umownego, takiego jak postanowienie będące przedmiotem sporu przed sądem krajowym. Dokonując takiej oceny sąd krajowy powinien w szczególności ustalić, czy – uwzględniając ogół postanowień wzorca umowy konsumenckiej, którego częścią jest sporne postanowienie, a także mając na względzie przepisy krajowe ustanawiające prawa i obowiązki, które mogą uzupełniać prawa i obowiązki określone w rozpatrywanym wzorcu – powody lub sposób zmiany wysokości opłat związanych ze świadczoną usługą zostały określone w sposób jasny i zrozumiały, a także, w odpowiednim wypadku, czy konsumentowi przysługuje uprawnienie do wypowiedzenia umowy. 31 Biorąc pod uwagę powyższe rozważania, na pytanie drugie należy udzielić odpowiedzi, że do właściwości sądu krajowego, orzekającego w postępowaniu o zaniechanie naruszeń wszczętego na rzecz konsumentów przez działający w interesie publicznym podmiot wskazany przez prawo krajowe, należy dokonanie oceny, w świetle art. 3 ust. 1 i 3 dyrektywy, nieuczciwego charakteru postanowienia umownego zawartego w sporządzonym przez przedsiębiorcę wzorcu umowy konsumenckiej, zgodnie z którym przedsiębiorcy przysługuje prawo jednostronnego dokonywania zmiany wysokości opłat związanych ze świadczoną przez niego usługą, przy czym postanowienie to nie określa w sposób jasny sposobu wyliczania wysokości opłat ani nie wskazuje Strona | 31 uzasadnionych powodów takiej zmiany. Dokonując takiej oceny, sąd krajowy powinien w szczególności ustalić, czy – uwzględniając ogół postanowień wzorca umowy konsumenckiej, obejmującego sporne postanowienie, a także mając na względzie przepisy krajowe ustanawiające prawa i obowiązki, które mogą uzupełniać prawa i obowiązki określone w rozpatrywanym wzorcu – powody lub sposób zmiany wysokości opłat związanych ze świadczoną usługą zostały określone w sposób jasny i zrozumiały, a także, w odpowiednim wypadku, czy konsumentowi przysługuje uprawnienie do wypowiedzenia umowy. W przedmiocie pytania pierwszego 32 W pytaniu pierwszym sąd krajowy zmierza w istocie do ustalenia, po pierwsze, czy art. 6 ust. 1 dyrektywy w związku z art. 7 ust. 1 i 2 dyrektywy należy interpretować w ten sposób, że nie stoją one na przeszkodzie temu, by stwierdzenie – w sprawie z powództwa o zaniechanie naruszeń, o którym mowa w art. 7 tej dyrektywy, wytoczonego przeciwko przedsiębiorcy na rzecz konsumentów przez działający w interesie publicznym podmiot wskazany przez prawo krajowe – nieważności nieuczciwego postanowienia umownego zawartego we wzorcu umowy konsumenckiej, wywierało, zgodnie z tymi przepisami, skutki wobec ogółu konsumentów, którzy zawarli umowę, do której stosuje się ten sam wzorzec umowy, w tym wobec konsumentów, którzy nie byli stroną postępowania o zaniechanie naruszeń. Po drugie, sąd krajowy pragnie ustalić, czy sądy krajowe są zobowiązane, także na przyszłość, wyciągać z urzędu wszelkie konsekwencje przewidziane przez prawo krajowe. 33 Aby udzielić odpowiedzi na pierwszą część tego pytania, należy najpierw przypomnieć, że system ochrony ustanowiony na mocy dyrektywy opiera się na założeniu, że konsument znajduje się w gorszym położeniu niż przedsiębiorca, zarówno pod względem możliwości negocjacyjnych, jak i ze względu na stopień poinformowania, i związku z tym godzi on się na postanowienia umowne sporządzone uprzednio przez przedsiębiorcę, nie mając wpływu na ich treść (wyrok z dnia 15 marca 2012 r. w sprawie C-453/10 Pereničová i Perenič, dotychczas nieopublikowany w Zbiorze, pkt 27 i przytoczone tam orzecznictwo). 34 Co się tyczy powództw, w których stroną jest indywidualny konsument, Trybunał orzekł, że biorąc pod uwagę gorsze położenie konsumenta, art. 6 ust. 1 dyrektywy zobowiązuje państwa członkowskie, by przewidziały, iż nieuczciwe postanowienia umowne „na mocy prawa krajowego [na zasadach określonych w ich prawie krajowym] […] nie będą wiążące dla konsumenta”. Jak wynika z orzecznictwa, jest to przepis bezwzględnie wiążący, który zmierza do zastąpienia formalnej równowagi praw i obowiązków stron, ustanowionej w umowie, równowagą rzeczywistą, która przywraca równość stron (ww. wyrok w sprawie Pereničová i Perenič, pkt 28 i przytoczone tam orzecznictwo). 35 Co się zaś tyczy powództw o zaniechanie naruszeń, wytaczanych w interesie publicznym, takich jak powództwo rozpoznawane przez sąd krajowy w niniejszej sprawie, należy podnieść, że choć celem dyrektywy nie jest harmonizacja sankcji mających zastosowanie w wypadku stwierdzenia, w takim postępowaniu, nieuczciwego charakteru danego postanowienia umownego, to jednak art. 7 ust. 1 dyrektywy zobowiązuje państwa członkowskie do zapewnienia stosownych i skutecznych środków, mających na celu doprowadzenie do zaprzestania stosowania nieuczciwych postanowień w umowach konsumenckich. 36 Jak wynika z art. 7 ust. 2 dyrektywy, środki, o których mowa, obejmują możliwość wszczęcia postępowania sądowego przez osoby i organizacje mające uzasadniony interes w ochronie konsumentów w celu ustalenia, czy postanowienia umowne sporządzone do celów ogólnego wykorzystywania są nieuczciwe, oraz uzyskania, w odpowiednim wypadku, zakazu ich stosowania (zob. wyrok z dnia 24 stycznia 2002 r. w sprawie C-372/99 Komisja przeciwko Włochom, Rec. s. I-819, pkt 14). 37 Powyższe należy uzupełnić stwierdzeniem, że z prewencyjnego charakteru i odstraszającego celu powództw o zaniechanie naruszeń, jak również z okoliczności, że są one niezależne od wszelkich konkretnych sporów indywidualnych wynika, iż powództwa te mogą być wytaczane nawet w sytuacji, gdy postanowienia umowne, których dotyczy żądanie zakazu stosowania, nie stały się jeszcze częścią żadnej konkretnej umowy (zob. ww. wyrok w sprawie Komisja przeciwko Włochom, pkt 15). 38 Skuteczne osiągnięcie tego celu wymaga – jak w istocie podniosła rzecznik generalna w pkt 51 swej opinii – by postanowienia umowne ujęte we wzorcu umowy konsumenckiej uznane za nieuczciwe wskutek powództwa o zaniechanie naruszeń wytoczonego przeciwko zainteresowanemu przedsiębiorcy, takiego jak powództwo rozpoznawane przez sąd krajowy, nie wiązały ani tych konsumentów, którzy byli stronami postępowania o zaniechanie naruszeń, ani też tych konsumentów, którzy zawarli z tym przedsiębiorcą umowę, do której stosuje się ten sam wzorzec umowy. 39 W sprawie przed sądem krajowym prawo państwa członkowskiego stanowi, że skutki stwierdzenia przez sąd nieważności nieuczciwego postanowienia umownego ujętego we wzorcu umowy konsumenckiej Strona | 32 rozciągają się na wszystkich konsumentów, którzy zawarli umowę z przedsiębiorcą stosującym to postanowienie. Jak wynika z akt sprawy przed sądem krajowym, spór przed tym sądem dotyczy wykorzystywania przez zainteresowanego przedsiębiorcę wzorca umowy zawierającego zakwestionowane postanowienie w umowach zawartych z wieloma konsumentami. W tym względzie należy stwierdzić, jak podniosła rzecznik generalna w pkt 57–61 swej opinii, że przepisy krajowe, takie jak te, o których mowa w niniejszym punkcie, spełniają wymogi określone w art. 6 ust. 1 w związku z art. 7 ust. 1 i 2 dyrektywy. 40 Zastosowanie bowiem sankcji nieważności nieuczciwego postanowienia umownego, skutecznej względem wszystkich konsumentów, którzy zawarli umowę konsumencką, do której stosuje się ten sam wzorzec umowy, zapewnia, że konsumenci ci nie będą związani omawianym postanowieniem, co nie wyklucza jednak zastosowania innych stosownych i skutecznych sankcji przewidzianych w przepisach krajowych. 41 Co się tyczy drugiej części pierwszego pytania, dotyczącego konsekwencji, jakie sądy krajowe są zobowiązane wyciągnąć ze stwierdzenia, w ramach postępowania o zaniechanie naruszeń, nieuczciwego charakteru postanowienia zawartego we wzorcu umowy konsumenckiej, należy na wstępie przypomnieć, że uprawnienie przyznane sądowi krajowemu do badania z urzędu nieuczciwego charakteru postanowienia umownego stanowi odpowiedni środek do realizacji celu określonego w art. 7 dyrektywy (zob. wyrok z dnia 26 października 2006 r. w sprawie C-168/05 Mostaza Claro, Zb.Orz. s. I-10421, pkt 27 i przytoczone tam orzecznictwo). Z uwagi na rodzaj i wagę interesu publicznego stanowiącego podstawę ochrony udzielonej konsumentom w przepisach dyrektywy zasadne jest ponadto, by sąd ten był z urzędu zobowiązany do badania nieuczciwego charakteru postanowień umownych (zob. ww. wyrok w sprawie Mostaza Claro, pkt 38). 42 Sąd krajowy, który stwierdza nieuczciwy charakter postanowienia zawartego we wzorcu umowy, jest na mocy art. 6 ust. 1 dyrektywy zobowiązany wyciągnąć wszelkie wynikające stąd na mocy prawa krajowego konsekwencje, tak aby konsumenci nie byli związani tym postanowieniem (zob. ww. wyrok w sprawie Pereničová i Perenič, pkt 30 i przytoczone tam orzecznictwo). 43 Wynika stąd, że w wypadku stwierdzenia nieuczciwego charakteru postanowienia zawartego we wzorcu umowy konsumenckiej w ramach postępowania z powództwa o zaniechanie naruszeń, takiego jak powództwo rozpoznawane przez sąd odsyłający, sądy krajowe są zobowiązane, także na przyszłość, wyciągać z urzędu wszelkie konsekwencje wynikające z prawa krajowego, tak aby wspomniane postanowienie nie wiązało konsumentów, którzy zawarli umowę, do której stosuje się ten sam wzorzec umowy. 44 Mając na względzie powyższe rozważania, na pytanie pierwsze należy odpowiedzieć, że art. 6 ust. 1 dyrektywy w związku z art. 7 ust. 1 i 2 tej dyrektywy należy interpretować w ten sposób, że: – nie stoją one na przeszkodzie temu, by stwierdzenie – w sprawie z powództwa o zaniechanie naruszeń, o którym mowa w art. 7 tej dyrektywy, wytoczonego na rzecz konsumentów przez działający w interesie publicznym podmiot wskazany przez prawo krajowe przeciwko przedsiębiorcy – nieważności nieuczciwego postanowienia umownego zawartego we wzorcu umowy konsumenckiej, wywierało, zgodnie z tymi przepisami, skutki wobec ogółu konsumentów, którzy zawarli z zainteresowanym przedsiębiorcą umowę, do której stosuje się ten sam wzorzec umowy, w tym wobec konsumentów, którzy nie byli stroną postępowania o zaniechanie naruszeń; – w wypadku stwierdzenia nieuczciwego charakteru postanowienia wzorca umowy w ramach takiego postępowania sądy krajowe są zobowiązane, także na przyszłość, wyciągać z urzędu wszelkie konsekwencje wynikające z prawa krajowego, tak aby wspomniane postanowienie nie wiązało konsumentów, którzy zawarli z zainteresowanym przedsiębiorcą umowę, do której stosuje się ten sam wzorzec umowy. W przedmiocie kosztów 45 Dla stron postępowania przed sądem krajowym niniejsze postępowanie ma charakter incydentalny, dotyczy bowiem kwestii podniesionej przed tym sądem, do niego zatem należy rozstrzygnięcie o kosztach. Koszty poniesione w związku z przedstawieniem uwag Trybunałowi, inne niż poniesione przez strony postępowania przed sądem krajowym, nie podlegają zwrotowi. Z powyższych względów Trybunał (pierwsza izba) orzeka, co następuje: 1) Do właściwości sądu krajowego, orzekającego w postępowaniu o zaniechanie naruszeń wszczętym na rzecz konsumentów przez działający w interesie publicznym podmiot wskazany przez prawo krajowe, należy dokonanie oceny, w świetle art. 3 ust. 1 i 3 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, nieuczciwego charakteru postanowienia umownego zawartego w sporządzonym przez przedsiębiorcę wzorcu umowy konsumenckiej, zgodnie z którym przedsiębiorcy Strona | 33 przysługuje prawo jednostronnego dokonywania zmiany wysokości opłat związanych ze świadczoną przez niego usługą, przy czym postanowienie to nie określa w sposób jasny sposobu wyliczania wysokości opłat ani nie wskazuje uzasadnionych powodów takiej zmiany. Dokonując takiej oceny, sąd krajowy powinien w szczególności ustalić, czy – uwzględniając ogół postanowień wzorca umowy konsumenckiej obejmującego sporne postanowienie, a także mając na względzie przepisy krajowe ustanawiające prawa i obowiązki, które mogą uzupełniać prawa i obowiązki określone w rozpatrywanym wzorcu – powody lub sposób zmiany wysokości opłat związanych ze świadczoną usługą zostały określone w sposób jasny i zrozumiały, a także, w odpowiednim wypadku, czy konsumentowi przysługuje uprawnienie do wypowiedzenia umowy. 2) Artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 w związku z art. 7 ust. 1 i 2 tej dyrektywy należy interpretować w ten sposób, że: – nie stoją one na przeszkodzie temu, by stwierdzenie – w sprawie z powództwa o zaniechanie naruszeń, o którym mowa w art. 7 tej dyrektywy, wytoczonego na rzecz konsumentów przez działający w interesie publicznym podmiot wskazany przez prawo krajowe przeciwko przedsiębiorcy – nieważności nieuczciwego postanowienia umownego zawartego we wzorcu umowy konsumenckiej, wywierało, zgodnie z tymi przepisami, skutki wobec ogółu konsumentów, którzy zawarli z zainteresowanym przedsiębiorcą umowę, do której stosuje się ten sam wzorzec umowy, w tym wobec konsumentów, którzy nie byli stroną postępowania o zaniechanie naruszeń; – w wypadku stwierdzenia nieuczciwego charakteru postanowienia wzorca umowy w ramach takiego postępowania sądy krajowe są zobowiązane, także na przyszłość, wyciągać z urzędu wszelkie konsekwencje wynikające z prawa krajowego, tak aby wspomniane postanowienie nie wiązało konsumentów, którzy zawarli z zainteresowanym przedsiębiorcą umowę, do której stosuje się ten sam wzorzec umowy. Podpisy * Język postępowania: węgierski. 2. Wyrok Trybunału (czwarta izba) z dnia 6 września 2012 r. Daniela Mühlleitner przeciwko Ahmad Yusufi i Wadat Yusufi. Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym: Oberster Gerichtshof - Austria. Jurysdykcja w sprawach cywilnych i handlowych Jurysdykcja w sprawach umów konsumenckich - Rozporządzenie (WE) nr 44/2001 - Artykuł 15 ust. 1 lit. c) - Ewentualne ograniczenie tej jurysdykcji do umów zawieranych na odległość. Sprawa C-190/11. WYROK TRYBUNAŁU (czwarta izba) z dnia 6 września 2012 r.(*) Jurysdykcja w sprawach cywilnych i handlowych – Jurysdykcja w sprawach umów konsumenckich – Rozporządzenie (WE) nr 44/2001 – Artykuł 15 ust. 1 lit. c) – Ewentualne ograniczenie tej jurysdykcji do umów zawieranych na odległość W sprawie C-190/11 mającej za przedmiot wniosek o wydanie, na podstawie art. 267 TFUE, orzeczenia w trybie prejudycjalnym, złożony przez Oberster Gerichtshof (Austria) postanowieniem z dnia 23 marca 2011 r., które wpłynęło do Trybunału w dniu 22 kwietnia 2011 r., w postępowaniu: Daniela Mühlleitner przeciwko Ahmadowi Yusufiemu, i Wadatowi Yusufiemu, TRYBUNAŁ (czwarta izba), w składzie: J.C. Bonichot, prezes izby, K. Schiemann, L. Bay Larsen, C. Toader (sprawozdawca) i E. Jarašiūnas, sędziowie, rzecznik generalny: P. Cruz Villalón, sekretarz: C. Strömholm, administrator, rozważywszy uwagi przedstawione: – w imieniu D. Mühlleitner przez C. Schönhubera, Rechtsanwalt, – w imieniu A. Yusufiego i W. Yusufiego przez U. Schwaba i G. Schwaba, Rechtsanwälte, – w imieniu rządu czeskiego przez M. Smolka oraz J. Vláčila, działających w charakterze pełnomocników, – w imieniu rządu włoskiego przez G. Palmieri, działającą w charakterze pełnomocnika, wspieraną przez M. Russo, avvocato dello Stato, – w imieniu rządu polskiego przez M. Szpunara oraz B. Majczynę, działających w charakterze pełnomocników, – w imieniu rządu portugalskiego przez L.I. Fernandesa oraz S. Nunes de Almeidę, działających w charakterze pełnomocników, – w imieniu Konfederacji Szwajcarskiej przez D. Klingelego, działającego w charakterze pełnomocnika, – w imieniu Komisji Europejskiej przez A.M. Rouchaud-Joët oraz M. Wilderspina, działających w charakterze pełnomocników, po zapoznaniu się z opinią rzecznika generalnego na posiedzeniu w dniu 24 maja 2012 r., wydaje następujący Strona | 34 Wyrok 1 Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym dotyczy wykładni art. 15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia Rady (WE) nr 44/2001 z dnia 22 grudnia 2000 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych (Dz.U. 2001, L 12, s. 1, zwanego dalej „rozporządzeniem nr 44/2001”). 2 Wniosek ten został złożony w ramach sporu pomiędzy D. Mühlleitner a A. i D. Yusufimi w przedmiocie rozwiązania umowy sprzedaży pojazdu samochodowego z uwagi na wady ukryte, zwrotu ceny sprzedaży oraz uzyskania odszkodowania. Ramy prawne Prawo Unii 3 Artykuł 13 akapit pierwszy pkt 3 Konwencji brukselskiej z dnia 27 września 1968 r. o jurysdykcji i wykonywaniu orzeczeń sądowych w sprawach cywilnych i handlowych (Dz.U. 1972, L 299, s. 32), zmienionej na mocy kolejnych konwencji dotyczących przystąpienia do niej nowych państw członkowskich (zwanej dalej „konwencją brukselską”) stanowi, jak następuje: „W sprawach wynikających z umów zawieranych w celu, który można uznać za znajdujący się poza zakresem działalności zawodowej danej osoby, zwanej dalej »konsumentem«, jurysdykcję określa się na podstawie niniejszego rozdziału, z zastrzeżeniem postanowień art. 4 i art. 5 pkt 5: […] 3) dla wszelkich innych umów, jeżeli ich przedmiotem jest świadczenie usług lub sprzedaż rzeczy ruchomych, o ile: a) zawarcie umowy zostało poprzedzone, w państwie miejsca zamieszkania konsumenta, specjalnie złożoną ofertą bądź reklamą oraz b) konsument podjął w tym państwie działania konieczne do zawarcia tej umowy”. 4 Zgodnie z motywem 13 rozporządzenia nr 44/2001, w sprawach z zakresu umów ubezpieczenia, umów konsumenckich oraz umów o pracę strona słabsza powinna być chroniona przez przepisy jurysdykcyjne bardziej korzystne dla tej strony niż przepisy powszechne. 5 Artykuł 2 rozporządzenia nr 44/2001 ustanawia zasadę ogólną, zgodnie z którą osoby mające miejsce zamieszkania lub siedzibę na terytorium państwa członkowskiego mogą być pozywane, niezależnie od ich obywatelstwa lub przynależności państwowej, przed sądy tego państwa członkowskiego. 6 Artykuł 15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia nr 44/2001 stanowi: „Jeżeli przedmiotem postępowania jest umowa lub roszczenia z umowy, którą zawarła osoba, konsument, w celu, który nie może być uważany za działalność zawodową lub gospodarczą [w celu, który może zostać uznany za wykraczający poza zakres działalności zawodowej] tej osoby, jurysdykcję określa się na podstawie niniejszej sekcji, bez uszczerbku dla art. 4 oraz art. 5 pkt 5: […] c) […] gdy druga strona umowy w państwie członkowskim, na terytorium którego konsument ma miejsce zamieszkania, prowadzi działalność zawodową lub gospodarczą [handlową lub zawodową] lub taką działalność w jakikolwiek sposób kieruje do tego państwa członkowskiego lub do kilku państw włącznie z tym państwem członkowskim, a umowa wchodzi w zakres tej działalności”. 7 Artykuł 16 ust. 1 i 2 rozporządzenia nr 44/2001 stanowi: „1. Konsument może wytoczyć powództwo przeciwko swemu kontrahentowi albo przed sądy państwa członkowskiego, na którego terytorium ten kontrahent ma miejsce zamieszkania [siedzibę lub miejsce zamieszkania], albo przed sąd miejsca, w którym konsument ma miejsce zamieszkania. 2. Kontrahent może wytoczyć powództwo przeciwko konsumentowi tylko przed sądy państwa członkowskiego, na którego terytorium konsument ma miejsce zamieszkania”. 8 Motyw 7 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 593/2008 z dnia 17 czerwca 2008 r. w sprawie prawa właściwego dla zobowiązań umownych (Rzym I) (Dz.U. L 177, s. 6, zwanego dalej „rozporządzeniem nr 593/2008”) powiada, że przedmiotowy zakres zastosowania oraz przepisy tego rozporządzenia powinny być spójne z rozporządzeniem nr 44/2001. 9 Motyw 24 rozporządzenia nr 593/2008 stanowi: „Szczególnie w odniesieniu do umów konsumenckich […] [z]apewnienie spójności z rozporządzeniem (WE) nr 44/2001 wymaga zarówno nawiązania do pojęcia działalności kierowanej jako warunku stosowania normy chroniącej konsumenta, jak i jednolitej interpretacji tego pojęcia w rozporządzeniu (WE) nr 44/2001 i w niniejszym rozporządzeniu, biorąc pod uwagę, że we wspólnej deklaracji Rady i Komisji dotyczącej art. 15 rozporządzenia (WE) nr 44/2001 stwierdzono, że »aby art. 15 ust. 1 lit. c) miał zastosowanie, nie wystarczy, aby przedsiębiorstwo kierowało swoje usługi w stronę państwa członkowskiego będącego krajem zamieszkania konsumenta lub w stronę grupy państw członkowskich obejmującej to państwo; konieczne jest również, aby umowa została zawarta w ramach jego działalności«. W deklaracji tej przypomniano również, że »sam fakt, że strona internetowa jest dostępna, nie wystarcza do zastosowania art. 15; konieczne jest również to, aby Strona | 35 strona ta umożliwiała zawieranie umów na odległość i aby umowa taka została rzeczywiście zawarta za pomocą dowolnych środków. Przy tym język lub rodzaj waluty używany na stronie internetowej nie są elementami istotnymi«”. 14 Daniela Mühlleitner udała się następnie do Niemiec, gdzie na mocy umowy sprzedaży zawartej w dniu 21 września 2009 r. w Hamburgu nabyła od A. i W. Yusufich przedmiotowy pojazd po cenie 11 500 EUR, który natychmiast odebrała. 10 Artykuł 6 ust. 1 rozporządzenia nr 593/2008 stanowi: „1. Bez uszczerbku dla art. 5 i 7 umowa zawarta przez osobę fizyczną w celu, który można uznać za niezwiązany z jej działalnością gospodarczą lub zawodową [zawodową] (»konsument«), z inną osobą wykonującą działalność gospodarczą lub zawodową [zawodową] (»przedsiębiorca«) podlega prawu państwa, w którym konsument ma miejsce zwykłego pobytu, pod warunkiem, że przedsiębiorca: a) wykonuje swoją działalność gospodarczą lub zawodową w państwie, w którym konsument ma miejsce zwykłego pobytu; lub b) w jakikolwiek sposób kieruje taką działalność do tego państwa lub do kilku państw z tym państwem włącznie; a umowa wchodzi w zakres tej działalności”. 15 Po powrocie do Austrii D. Mühlleitner wykryła, że nabyty pojazd dotknięty jest istotnymi wadami, wobec czego zwróciła się do powodów o dokonanie naprawy pojazdu. 16 Gdy pozwani odmówili dokonania naprawy pojazdu, D. Mühlleitner wytoczyła powództwo do sądu właściwego ze względu na swe miejsce zamieszkania, Landesgericht Wels (sądu rejonowego w Wels, Austria), żądając rozwiązania umowy sprzedaży, którą – jak twierdzi – zawarła w charakterze konsumentki z przedsiębiorstwem, które kieruje swą działalność handlową lub zawodową do Austrii, co jest objęte hipotezą art. 15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia nr 44/2001. 17 Postępowanie przed sądem krajowym i pytanie prejudycjalne 11 Z postanowienia odsyłającego oraz z akt sprawy wynika, że D. Mühlleitner, zamieszkała w Austrii, wyszukała w Internecie samochód niemieckiej marki, który chciała zakupić dla swych potrzeb prywatnych. Po połączeniu się z niemieckim portalem ogłoszeniowym o nazwie „www.mobile.de” wybrała pożądaną markę i model pojazdu, w wyniku czego uzyskała listę pojazdów odpowiadających wybranym cechom. 12 Po wybraniu pojazdu odpowiadającego w najwyższym stopniu kryteriom wyszukiwania została ona odesłana do oferty pozwanych, A. i W. Yusufich, którzy prowadzą detaliczną sprzedaż samochodów pod firmą spółki cywilnej Autohaus Yusufi GbR (zwanej dalej „spółką Autohaus Yusufi”) mającej siedzibę w Hamburgu (Niemcy). 13 Pragnąc uzyskać szersze informacje o oferowanym na portalu ogłoszeniowym pojeździe, D. Mühlleitner nawiązała kontakt z pozwanymi, łącząc się z numerem telefonicznym wskazanym na stronie internetowej spółki Autohaus Yusufi, który to numer obejmował prefiks międzynarodowy. Ponieważ wyszukany przez nią pojazd nie był już dostępny, pozwani zaproponowali powódce inny pojazd, którego charakterystyka została jej następnie przesłana pocztą elektroniczną. Wyjaśniono powódce, że jej austriackie obywatelstwo nie stanowi przeszkody dla nabycia pojazdu od pozwanych. Pozwani zakwestionowali okoliczność, że D. Mühlleitner jest konsumentką, a także podważyli jurysdykcję międzynarodową sądów austriackich, uznając, że jurysdykcję w sprawie mają właściwe sądy niemieckie. Pozwani podnieśli także, że nie kierowali swej działalności do Austrii, zaś powódka zawarła umowę w siedzibie ich przedsiębiorstwa w Niemczech. 18 W dniu 10 maja 2010 r. sąd pierwszej instancji, Landesgericht Wels, odrzucił powództwo, uznając swą niewłaściwość. Nie podważając okoliczności, że D. Mühlleitner jest konsumentką, sąd ten uznał jednak, że sama możliwość zapoznania się w Austrii ze stroną internetową spółki Autohaus Yusufi nie wystarcza do przyjęcia jurysdykcji sądów austriackich, że rozmowa telefoniczna powódki legła u podstaw zawarcia umowy oraz że z listu elektronicznego wysłanego następnie przez pozwanych nie wynikało, by kierowali oni swą działalność do Austrii. D. Mühlleitner złożyła zażalenie od tego postanowienia do Oberlandesgericht Linz (sądu okręgowego w Linzu). 19 Orzeczeniem z dnia 17 czerwca 2010 r. sąd ten utrzymał w mocy postanowienie sądu pierwszej instancji. Sąd odwoławczy również nie podważył okoliczności, że D. Mühlleitner jest konsumentką, jednak powołując się na wspólne oświadczenie Rady i Komisji dotyczące art. 15 i 73 rozporządzenia nr 44/2001, złożone przy okazji uchwalenia tego rozporządzenia (zwanego dalej „wspólnym oświadczeniem”), wedle którego czysto „bierna” strona internetowa nie wystarcza do przyjęcia, że działalność jest skierowana do państwa zamieszkania konsumenta, sąd ten podniósł, że strona internetowa spółki Autohaus Yusufi miała cechy tego rodzaju „biernej” strony internetowej. Ponadto, zauważając, że w świetle wspólnego oświadczenia umowa powinna była Strona | 36 zostać zawarta na odległość, sąd odwoławczy uznał, że nie miało to in casu miejsca. Sąd ten dopuścił jednak złożenie rewizji, przyznając, że znaczenie prawne wspólnego oświadczenia jest sporne. zgodnie z którym sądem właściwym jest sąd miejsca, gdzie świadczenie zostało spełnione albo miało być spełnione (ww. wyrok w sprawie Pammer i Hotel Alpenhof, pkt 53). 20 Daniela Mühlleitner złożyła rewizję od tego orzeczenia do Oberster Gerichtshof (sądu najwyższego). 27 Wynika stąd, że wyjątek tego rodzaju musi koniecznie być interpretowany ściśle, albowiem wyjątek lub odstępstwo od normy ogólnej należy interpretować zawężająco. 21 Jak wynika z akt sprawy, sąd ten jest zdania, że pozwani kierowali swą działalność do Austrii w rozumieniu art. 15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia nr 44/2001, zważywszy na możliwość przeglądania strony internetowej spółki Autohaus Yusufi w Austrii oraz na istnienie kontaktów na odległość pomiędzy stronami umowy, utrzymywanych za pomocą telefonu oraz poczty elektronicznej. 22 Niemniej jednak w dniu 9 listopada 2010 r. Oberster Gerichtshof postanowił zawiesić postępowanie w oczekiwaniu na ogłoszenie wyroku Trybunału w sprawach połączonych C-585/08 i C-144/09 Pammer i Hotel Alpenhof (wyrok z dnia 7 grudnia 2010 r., Zb.Orz. s. I-12527), który miał dookreślić pojęcie „działalności skierowanej do państwa miejsca zamieszkania konsumenta”. 23 Ogłoszenie rzeczonego wyroku utwierdziło Oberster Gerichtshof w przekonaniu, że A. i W. Yusufowie kierowali swą działalność handlową lub zawodową do Austrii. Sąd ten nie ma też wątpliwości co do tego, że D. Mühlleitner jest „konsumentką”. 24 Niemniej sąd ten zapytuje, czy z pkt 86 i 87 ww. wyroku w sprawie Pammer i Hotel Alpenhof nie wynika, by art. 15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia nr 44/2001 miał zastosowanie jedynie do umów zawieranych na odległość. 25 W tych okolicznościach Oberster Gerichtshof postanowił zawiesić postępowanie i zwrócić się do Trybunału z następującym pytaniem prejudycjalnym: „Czy stosowanie art. 15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia […] nr 44/2001 […] zakłada, że pomiędzy konsumentem i przedsiębiorcą została zawarta umowa na odległość?”. W przedmiocie pytania prejudycjalnego 26 Należy na wstępie podkreślić, że art. 15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia nr 44/2001 stanowi wyjątek zarówno od ogólnego przepisu jurysdykcyjnego ustanowionego w art. 2 ust. 1 tegoż rozporządzenia, przyznającego właściwość sądom państwa członkowskiego, na terytorium którego pozwany ma miejsce zamieszkania, jak i od szczególnego przepisu jurysdykcyjnego w dziedzinie umów lub roszczeń wynikających z umowy ustanowionego w art. 5 pkt 1 tego rozporządzenia, 28 Należy następnie podkreślić, że pojęcia zastosowane w rozporządzeniu nr 44/2001, a zwłaszcza pojęcia znajdujące się w jego art. 15 ust. 1 lit. c), powinny być interpretowane w sposób niezależny, przy odwołaniu się w szczególności do systematyki i celów rzeczonego rozporządzenia, a to celem zapewnienia mu jednolitego stosowania we wszystkich państwach członkowskich (zob. podobnie wyrok z dnia 20 stycznia 2005 r. w sprawie C-27/02 Engler, Zb.Orz. s. I-481, pkt 33; a także ww. wyrok w sprawie Pammer i Hotel Alpenhof, pkt 55). 29 W tym względzie Trybunał orzekł już, że w systemie ustanowionym w rozporządzeniu nr 44/2001 jego art. 15 ust. 1 lit. c) ma – jak wynika z motywu 13 tego aktu prawnego – takie samo miejsce i pełni tę samą funkcję ochrony konsumenta jako słabszej strony, jak art. 13 akapit pierwszy pkt 3 konwencji brukselskiej (wyrok z dnia 14 maja 2009 r. w sprawie C-180/06 Ilsinger, Zb.Orz. s. I-3961, pkt 41). 30 Należy wreszcie dodać, że nie ma potrzeby badania, czy działalność handlowa A. i W. Yusufich była skierowana do Austrii, gdyż sąd odsyłający uznał już, że przesłanka ta została spełniona. 31 Na zadane pytanie należy więc odpowiedzieć w świetle powyższych uwag. 32 W pytaniu prejudycjalnym sąd odsyłający zapytuje w istocie, czy art. 15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia nr 44/2001 należy interpretować w ten sposób, że przepis ten nie wymaga, by umowa pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą była zawierana na odległość. W tym kontekście sąd odsyłający zapytuje, czy z pkt 86 i 87 uzasadnienia ww. wyroku w sprawie Pammer i Hotel Alpenhof wynika, że art. 15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia nr 44/2001 odnosi się jedynie do umów konsumenckich zawieranych na odległość. 33 W tym względzie prawdą jest, że nawet jeśli art. 15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia nr 44/2001 ma na celu ochronę konsumentów, nie oznacza to wszak, że ochrona ta jest bezwzględna (zob. ww. wyrok w sprawie Pammer i Hotel Alpenhof, pkt 70). Ponadto konieczność zawarcia umowy konsumenckiej na odległość została wzmiankowana we wspólnym oświadczeniu oraz w Strona | 37 motywie 24 rozporządzenia nr 593/2008, które powiela treść tego oświadczenia. 34 Niemniej jednak wszystkie rządy, które wyraziły w niniejszej sprawie uwagi, jak również Komisja, i przedstawiły argumenty z zakresu wykładni literalnej, genezy oraz wykładni celowościowej tego przepisu, przemawiają za udzieleniem na pytanie prejudycjalne odpowiedzi przeczącej. 35 Po pierwsze, należy stwierdzić, że art. 15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia nr 44/2001 nie uzależnia w sposób wyraźny swego zastosowania od tego, by umowy objęte jego zakresem zastosowania były zawarte na odległość. 36 Z brzmienia tego przepisu wynika bowiem, że znajduje on zastosowanie w sytuacji, gdy zostały spełnione dwie szczegółowe przesłanki. Jest więc, po pierwsze, konieczne, by przedsiębiorca prowadził swą działalność handlową lub zawodową w państwie członkowskim, w którym mieszka konsument, lub by za pomocą dowolnego środka kierował swą działalność do tego państwa lub do wielu państw, w tym do państwa zamieszkania konsumenta oraz, po drugie, by sporna umowa była objęta zakresem takiej działalności. 37 Należy, ponadto, podnieść, że w uzasadnieniu projektu rozporządzenia Rady (WE) w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych, przedstawionego przez Komisję w Brukseli w dniu 14 lipca 1999 r. [COM(1999) 348 wersja ostateczna] instytucja ta uznała, że „[o]koliczność, iż przesłanka figurująca w dawnym art. 13 [konwencji brukselskiej], wedle której było konieczne, by konsument podjął w swoim państwie członkowskim działania niezbędne do zawarcia umowy, zostaje usunięta, co oznacza, że art. 15 akapit pierwszy pkt 3 [po zmianie art. 15 ust. 1 lit. c) w rozporządzeniu nr 44/2001] ma zastosowanie również do umów zawartych w państwie członkowskim innym niż państwo zamieszkania konsumenta […]”. 38 Trybunał stwierdził również, że brzmienie art. 15 ust. 1 rozporządzenia nr 44/2001 nie jest zupełnie identyczne z brzmieniem art. 13 akapit pierwszy konwencji brukselskiej. W szczególności Trybunał uznał, że przesłanki stosowania, które powinny spełniać umowy konsumenckie, są ujęte w sposób bardziej ogólny niż poprzednio, aby zapewnić lepszą ochronę konsumentów w obliczu nowych środków komunikacji i rozwoju handlu elektronicznego (zob. ww. wyrok w sprawie Pammer i Hotel Alpenhof, pkt 59). 39 Unijny ustawodawca zastąpił w ten sposób spoczywające z jednej strony na przedsiębiorcy wymogi skierowania wyraźnej oferty lub reklamy do państwa zamieszkania konsumenta, a z drugiej strony spoczywający na konsumencie wymóg dopełnienia w tym państwie czynności prawnych koniecznych do zawarcia umowy wymogami mającymi zastosowanie jedynie do przedsiębiorcy (zob. ww. wyrok w sprawie Pammer i Hotel Alpenhof, pkt 60). 40 W tym względzie nie od rzeczy będzie podnieść, że w sprawozdaniu Komisji Prawnej i Rynku Wewnętrznego Parlamentu Europejskiego z dnia 18 września 2000 r. w sprawie projektu późniejszego rozporządzenia nr 44/2001 (dokument końcowy A5-0253/2000, poprawka 23 oraz uzasadnienie) opisano dyskusję dotyczącą potrzeby dodania przesłanki, wedle której umowy konsumenckie powinny być zawierane na odległość, jak też opisano argumenty, które ostatecznie doprowadziły do nieprzyjęcia takiej poprawki. 41 Nowe brzmienie, mniej ograniczające niż dawny art. 13 konwencji brukselskiej, jak podniósł rzecznik generalny w pkt 17 swej opinii, znajduje także odzwierciedlenie w porozumieniach równoległych do konwencji brukselskiej i do rozporządzenia nr 44/2001, a w szczególności w art. 15 ust. 1 lit. c) konwencji stanowiącej załącznik do decyzji Rady 2007/712/WE z dnia 15 października 2007 r. dotyczącej podpisania Konwencji o jurysdykcji i uznawaniu oraz wykonywaniu orzeczeń w sprawach cywilnych i handlowych (Dz.U. L 339, s. 1). 42 Po drugie, co się tyczy wykładni celowościowej art. 15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia nr 44/2001, należy zauważyć, że dodanie przesłanki zawarcia umowy konsumenckiej na odległość byłoby sprzeczne z celem tego przepisu w jego nowym, mniej ograniczającym brzmieniu, a w szczególności celu polegającego na ochronie konsumentów będących słabszą stroną umowy. 43 Po trzecie, co się tyczy ww. wyroku w sprawie Pammer i Hotel Alpenhof, Trybunał stwierdził w pkt 86 i 87 uzasadnienia tego wyroku, odpowiadając na argumenty podniesione przez spółkę Hotel Alpenhof – wedle których art. 15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia nr 44/2001 nie może mieć zastosowania, gdyż umowa z konsumentem została zawarta na miejscu, a nie na odległość – że te argumenty są pozbawione w sprawie znaczenia, gdyż w świetle stanu faktycznego rezerwacja pokoju hotelowego i potwierdzenie tej rezerwacji miały miejsce na odległość. 44 Jak bowiem podniósł rzecznik generalny w pkt 36–38 swej opinii w sprawie niniejszej, należy stwierdzić, że pkt 86 i 87 uzasadnienia przywołanego wyroku stanowią jedynie odpowiedź udzieloną przez Trybunał na argumenty spółki Hotel Alpenhof, a ich znaczenia nie można rozszerzać poza szczególne okoliczności tej sprawy. W dalszym ciągu zasadniczą przesłanką, od Strona | 38 jakiej uzależnione jest zastosowanie art. 15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia nr 44/2001, pozostaje związek z działalnością handlową lub zawodową skierowaną do państwa, w którym zamieszkuje konsument. W tym względzie nawiązanie kontaktu na odległość, tak jak miało to miejsce w sprawie przed sądem krajowym, jak i rezerwacja nieruchomości lub usługi na odległość lub, a fortiori, zawarcie umowy konsumenckiej na odległość, wskazują na istnienie łącznika pomiędzy umową a taką działalnością. 45 Biorąc pod uwagę powyższe rozważania, na zadane pytanie trzeba udzielić odpowiedzi, wedle której art. 15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia nr 44/2001 należy interpretować w ten sposób, że przepis ten nie wymaga zawarcia umowy pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą na odległość. W przedmiocie kosztów 46 Dla stron postępowania przed sądem krajowym niniejsze postępowanie ma charakter incydentalny, dotyczy bowiem kwestii podniesionej przed tym sądem, do niego zatem należy rozstrzygnięcie o kosztach. Koszty poniesione w związku z przedstawieniem uwag Trybunałowi, inne niż poniesione przez strony postępowania przed sądem krajowym, nie podlegają zwrotowi. Z powyższych względów Trybunał (czwarta izba) orzeka, co następuje: Artykuł 15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia Rady (WE) nr 44/2001 z dnia 22 grudnia 2000 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych należy interpretować w ten sposób, że przepis ten nie wymaga zawarcia umowy pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą na odległość. Podpisy *Język postępowania: niemiecki. Wybrane orzecznictwo Sądu Najwyższego 1. III CZP 66/12 Skład 3 sędziów Data orzeczenia: 28 listopada 2012 r. Czy podstawą ustalenia należnej komornikowi opłaty za wykonanie postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia jest wartość roszczenia pieniężnego wynikająca z tytułu zabezpieczenia i wniosku o jego wykonanie, czy też wartość mienia, które faktycznie zostało zabezpieczone w toku postępowania? Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 listopada 2012 r. Podstawą ustalenia opłaty za wykonanie postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia jest wartość roszczenia pieniężnego określona we wniosku (art. 45 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji, jednolity tekst: Dz.U. z 2011 r. Nr 231, poz. 1376 ze zm.). III CZP 61/12 Skład 3 sędziów Data orzeczenia: 16 listopada 2012 r. Czy zakładowi ubezpieczeń przysługuje w oparciu o przepisy art. 43 pkt 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003 roku, Nr 124, poz. 1152) w zw. z art. 922 § 1 k.c. prawo dochodzenia od następców prawnych posiadacza pojazdu mechanicznego zwrotu wypłaconego przez ten zakład z tytułu ubezpieczenia OC posiadacza pojazdu mechanicznego odszkodowania, jeżeli kierujący posiadacz pojazdu wyrządził szkodę w stanie po użyciu alkoholu i zmarł przed wypłatą odszkodowania przez zakład ubezpieczeń? Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 listopada 2012 r. Zakład ubezpieczeń, który wypłacił odszkodowanie z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkodę wyrządzoną przez kierującego pojazdem w stanie po użyciu alkoholu, nie może dochodzić od jego spadkobierców roszczenia zwrotnego przewidzianego w art. 43 pkt. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.), jeżeli wypłata odszkodowania nastąpiła po śmierci kierującego pojazdem. III CZP 56/12 Skład 3 sędziów Data orzeczenia: 16 listopada 2012 r. Czy podlegają odrzuceniu zarzuty pozwanego od nakazu zapłaty z powodu nieuiszczenia bez wezwania części należnej opłaty od zarzutów po częściowym oddaleniu wniosku pozwanego o zwolnienie od kosztów sądowych, jeśli pismo stanowiące zarzuty złożył pełnomocnik będący radcą prawnym, a wniosek o zwolnienie od kosztów sądowych zawarty został w zarzutach? Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 listopada 2012 r. Strona | 39 Przepis art. 112 ust. 3 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (jedn. tekst: Dz.U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594 ze zm.) ma zastosowanie także w razie częściowego oddalenia wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych zawartego w zarzutach od nakazu zapłaty wniesionych przez stronę reprezentowaną przez pełnomocnika będącego adwokatem lub radcą prawnym. Źródło: www.sn.pl Wybrane orzecznictwo sądów powszechnych - nasze sprawy sądowe 1a. Sygn. akt I C 1520/11 WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Dnia 26 stycznia 2012 r. Sąd Rejonowy Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, Wydział I Cywilny w składzie następującym: Przewodniczący: SSR J.M. po rozpoznaniu w dniu 19 stycznia 2012 r. w Poznaniu na rozprawie, sprawy z powództwa „Family Life" sp. z o.o. przeciwko J.K. o zapłatę: oddala powództwo. Uzasadnienie Pozwem z dnia 7 stycznia 2011 r. (złożonym w tut. Sądzie w dniu 4 maja 2011r.) powód Family Life Spółka z o.o. wniósł o nakazanie pozwanej J.K. zapłaty na rzecz powoda kwoty 1203,25zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 21 lipca 2010 r. oraz kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego w wysokości 1200,00zł. W uzasadnieniu powyższego powód wskazał, że kwota dochodzona pozwem stanowi odszkodowanie za uszkodzenie urządzeń przekazanych przez pozwaną powodowi w dniu 5 lipca 2010 r. w związku z odstąpieniem od umowy sprzedaży i odpowiada wartości usunięcia" tych uszkodzeń. W dniu 22 lipca 2011r. wydany został w sprawie nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym w całości uwzględniający żądanie pozwu, ik.361 W terminie ustawowym pozwana wniosła sprzeciw od powyższego nakazu zapłaty, domagając się oddalenia powództwa w całości i zwrotu kosztów procesu waug norm przepisanych. Pozwana zakwestionowała żądanie pozwu zarówno co do zasadyt wysokości. /k.44-46/. Sąd ustani następujący stan faktyczny: W dniu 23 czerwca 2010 r. pomiędzy pozwaną jako konsumentem — a powodem — jako przedsiębiorcą, działającym poza lokalem swojego przedsiębiorstwa doszło do zawarcia umowy sprzedaży urządzenia czyszcząco-filtrującego sLion Anti Alergie System*. Cenę sprzedaży ustalono na kwotę 4.989,00z1. Zgodnie z §5 umowy, urządzenie zostało wydane pozwanej w dniu podpisania umowy w oryginalnym opakowaniu. Wraz z urządzeniem czyszczącoefiltrującym wydano pozwanej w prezencie naczynia ze stali nierdzewnej. W protokole zdawczoodbiorczym znalazł Się zapis, iż wartość tego zestawu wynosi 3.00021 W dniu 22 stycznia 2010r. pozwana złożyła powodowi oświadczenie o odstąpieniu od umowy z dnia 23 czerwca 2010r. i wyraziła gotowość zdania urządzenia będącego przedmiotem umowy. Do dnia odstąpienia od umowy pozwana co najmniej raz korzystała z urządzenia czyszcząca-filtrującego "Lian Anti Alergic System" zgodnie z jego przeznaczeniem. Użyła takie patelni z zestawu naczyń otrzymanego w prezencie. W czasie tego korzystania uszkodzeniu uległy części urządzenia czyszcząco-fiftrującego (tj. powstały zarysowania, otarcia na boku zbiornika), a nadto na rurze teleskopowej w miejscach łączenia ze ssawkami widoczne stały się ślady używania. Na dnie patelni powstały zarysowania po myciu gąbką. W dniu 5 lipca 2010 r. pozwana zwróciła powodowi urządzenie czyszcząco-filtrujące i komplet naczyń. Z czynności tej sporządzony został protokół odbioru. W treści protokołu, poza opisem zwracanych rzeczy, znalazły Się nadto zapisy dotyczące wartości uszkodzonych podzespołów urządzenia czyszcząco-filtrującego (kwota 703,25 zł) i wartości uszkodzonej patelni (1.500,00 zł.). Zgodnie z zapisem w protokole łączna kwota 2.203,25 zł, miała zostać zapłacona do dnia 20 lipca 2010r. Pozwana podpisała opisany wyżej protokół zwrotu towaru. Jednak już w dniu 6 lipca 2010 r. napisała do powoda pismo (wysłane do powoda w dniu 7 lipca 2010r.), w którym kategorycznie oświadczyła, że nie wyraża zgody na obciążenie ją obowiązkiem zapłaty kwoty 2203,25 zł. Do dnia zamknięcia rozprawy w niniejszej sprawie pozwana nie zapłaciła na rzecz powoda kwoty dochodzonej w pozwie. Okoliczności bezsporne, a nadto vide: umowa sprzedaży /k.12-13/, protokół zdawczo-odbiorczy /k.14/, oświadczenie o odstąpieniu /k.15/, protokół zwrotu towaru /k,16/, pismo pozwanej z dnia 6.07.2010r. /k. 47-48/. Dokumenty zebrane w aktach niniejszej sprawy Sąd uznał za wiarygodne w części jakiej posłużyły one do poczynienia opisanych wyżej ustaleń faktycznych. Podkreślić należy, że jeżeli strona przedkłada dokumenty prywatne do akt z intencją uznania za dowód w sprawie, stanowią one jedynie dowód tego, że osoba podpisująca złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Dokument prywatny nie korzysta natomiast z domniemania prawdziwości zamieszczonych w nim twierdzeń. W konsekwencji w zakresie w jakim pozwana zakwestionowała koszty usunięcia uszkodzeń w urządzeniu czyszcząco-filtrującym i zniszczonej patelni, to na powodzie spoczywał obowiązek udowodnienia wysokości szkody. Zgodnie z art. 253 kpc zdanie drugie jeżeli spór dotyczy dokumentu prywatnego pochodzącego od innej osoby niż strona zaprzeczająca, prawdziwość dokumentu powinna Strona | 40 udowodnić strona która chce z niego korzystać. Zatem po zaprzeczeniu prawdziwości dokumentu prywatnego przez pozwaną (w sprzeciwie oraz na rozprawie w dniu 19 stycznia 2012 r., powód był zobowiązany do udowodnienia prawdziwości dokumentu prywatnego w zakresie wysokości szkody odpowiadającej — według twierdzeń powoda — wartości usunięcia uszkodzeń (ewentualnie wykazania, że uszkodzenia nie dadzą się usunąć i wtedy szkoda odpowiadałaby wartości uszkodzonej rzeczy). Tymczasem powód nie złożył żadnych stosownych wniosków dowodowych w celu wykazania wysokości szkody lub ewentualnie wartości rzeczy. Na marginesie jedynie wskazać należy, te niezrozumiałe było stanowisko powoda, który raz kwotą 2.203,25 zł określał wartość usunięcia uszkodzeń /pozew k 6/, a innym razem wskazywał, że kwota ta odpowiada wartości uszkodzonych rzeczy Vide: protokół z dnia 5 lipca 2010r./. Tymczasem wartości te nie są tożsame, czym innym są bowiem koszty usunięcia uszkodzeń, a czym innym wartość uszkodzonych rzeczy. Sąd Rejonowy zważył, co następuje: Zgodnie z art. 2 ust. 3 ustawy z dnia 2 marca 2000r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz.U. nr 22, poz. 271) nazywanej dalej ustawą, w razie odstąpienia od umowy sprzedaży zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa, umowa jest uważana za niezawartą, a konsument jest zwolniony z wszelkich zobowiązań. To, co strony świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu. W sprawie poza sporem było, że pozwana skutecznie odstąpiła od umowy sprzedaży z dnia 23 czerwca 2010 r. i następnie w dniu 5 lipca 2010r. wykonała obowiązek zwrotu powodowi towaru. Spór pomiędzy stronami sprowadzał się do tego, czy powodowi należy się odszkodowanie za uszkodzenia towaru, które powstały w okresie, gdy pozwana – na podstawie umowy sprzedaży rzeczami władała i z nich korzystała zgodnie z przeznaczeniem. Sąd Rejonowy, mając na uwadze brzmienie cytowanego wyżej art. 2 ust. 3 ustawy nie podzielił twierdzeń powoda, iż na pozwanej ciąży obowiązek zapłaty odszkodowania odpowiadającego kosztom usunięcia uszkodzeń. Przepis ten wyraźnie bowiem stanowi, że w razie odstąpienia od umowy poczytuje się ją jako niezawartą, a konsument bez względu na okoliczności jest zwolniony od odpowiedzialności za wszelkie zobowiązania. Powołany art. 2 ust. 3 ustawy wyklucza stosowanie przepisów o wykonaniu zobowiązań z umów wzajemnych, w tym stosowanie przepisu art. 494 kc. W doktrynie panuje zgodne stanowisko, iż wykluczona jest możliwość obciążenia konsumenła obowiązkiem naprawienia szkody, gdy dojdzie do uszkodzenia rzeczy (tak: E. Łęłowska, Prawo umów konsumenckich, Warszawa 2002; M. Jagielska, Umowy zawierane poza lokalem przedsiębiorstwa i na odległość, Monitor Prawniczy 2000, nr 9, s. 563; W. Kocoł, Nowe zasady zawierania i wykonywania umów z udziałem konsumentów, Przegląd Prawa Handlowego 2000, nr U, s. 50). Już właśnie z tego względu żądanie pozwu, dotyczące zasądzenia odszkodowania od pozwanej jako konsumenta, podlegało oddaleniu. Na marginesie wskazać jeszcze należy, że nawet gdyby przyjąć, iż rozliczenie z tytułu uszkodzenia rzeczy, korzystania z niej miałoby opierać się na zasadach odpowiedzialności odszkodowawczej, to powód nie wykazał wszystkich przesłanek tej odpowiedzialności. W szczególności nieudowodnione pozostało, aby uszkodzenie rzeczy było następstwem takich okoliczności, za które pozwana ponosi winę. Niewykazana jest także wysokość szkody, ponieważ nie zachodzi tożsamość żądania zapłaty odszkodowania i żądania zapłaty wartości bezpodstawnego wzbogacenia, Sąd nie mógł szukać uzasadnienia dla żądania powoda w przepisach o bezpodstawnym wzbogaceniu. W postępowaniu procesowym obowiązuje bezwzględne związanie sądu granicami żądania powoda. Ta zasada znajduje normatywny wyraz w art. 321 kpc. Związanie granicami żądania obejmuje nie tylko związanie, co do samej treści (wysokości) żądania zasadniczego, ale także, co do uzasadniających je elementów motywacyjnych. Żądanie powoda w zakresie uzasadniających je okoliczności faktycznych zostało po raz pierwszy określane w pozwie i podtrzymane w toku postępowania /k.77/. Przyjętą tam, faktyczną podstawą żądania zapłaty kwoty 2.203,25zi., była zapłata odszkodowania odpowiadającego kosztom usunięcia uszkodzeń. Ani zatem w pozwie, ani później,w toku postępowania, powód nie nawiązał do bezpodstawnego wzbogacenia. Sąd nie może dostosowywać podstawy faktycznej do roszczenia określonego kwotowo w pozwie. Podstawa faktyczna powództwa musi być jednoznacznie określona przez stronę dochodzącą roszczenia. Nie może opierać się na domniemanej woli powoda. Dlatego uznać należy – mając na uwadze treść uzasadnienia pozwu i oświadczenia pełnomocnika złożone na rozprawie w dniu 19 stycznia 2012 r. - że podstawą faktyczną żądania było naprawienie szkody wynikającej z uszkodzenia rzeczy. Zasądzenie zaś sumy pieniężnej która mieści się wprawdzie w kwotowych granicach powództwa, lecz z innej podstawy faktycznej (tj. z bezpodstawnego wzbogacenia) stanowiłoby orzeczenie ponad żądanie i naruszałoby art. 321 kpc. Zresztą powód nie wykazał na czym miałoby polegać wzbogacenie pozwanej, brak także dowodu wskazującego na wartość bezpodstawnego wzbogacenia. Powód twierdził nadto, ze podpisując protokół z dnia 5 lipca 2010r. pozwana uznała przedstawiony w protokole rachunek /k.6/ i w ten sposób zaciągnęła wobec powoda ważne zobowiązanie do zapłaty kwoty 2.203,25 zł /k.78/ co, zdaniem powoda, stanowi wystarczającą podstawę do zasądzenia kwoty dochodzonej pozwem. Sąd nie podziela tych twierdzeń powoda. Zapisy w brzmieniu: „Łączna wartość brutto w/w podzespołów (...) oraz kwota 2.203,25 zł (...) zostanie wpłacona przelewem na konto (...) do dnia 20.07.2010 r." nie mogą być uznane za zobowiązanie się czy choćby zapewnienie pozwanej zapłaty wskazanej kwoty; nie wskazują bowiem konkretnie, kto ma zapłacić wskazaną Strona | 41 kwotę. W piśmie tym brak jest zwrotów wskazujących na to, że pozwana miała świadomość ciążącego właśnie na niej zobowiązania i że miała zamiar dobrowolnego spełnienia świadczenia w wysokości podanej przez powoda, bądź też zadeklarowała spłatę należności. Zapisy tego protokołu nie zawierają jasnych i jednoznacznych sformułowań wskazujących na powstanie zobowiązania zapłaty właśnie po stronie pozwanej. Powołana treść podpisanego przez pozwaną dokumentu z dnia 5 lipca 2010 r. zatytułowanego „Protokół odbioru zestawu LION Anti Alergic System zwrot towaru" nie pozwała na potraktowanie tego pisma jako czynności prawnej wywołującej skutki w postaci zobowiązania się do zapłaty bądź uznania długu. Jest ono w ocenie Sądu - jedynie potwierdzeniem zwrotu przedmiotu sprzedaży i istnienia opisanych w tym protokole uszkodzeń towaru. Z całą pewnością nie można jednak w sprawie mówić o uznaniu roszczenia powoda. Istotne jest także to, że również zachowanie pozwanej już po podpisaniu protokołu (Vide: pismo z dnia 6 lipca 2010r. - k.47-48) nie mogło uzasadniać oczekiwania powoda, że świadczenie na jego rzecz zostanie przez pozwaną spełnione, że zgodzi się ona na spełnienie świadczenia w kwocie wskazanej przez powoda. Co więcej, niewątpliwym powinno być, że oświadczenie zobowiązanego o uznaniu długu lub zaciągnięciu zobowiązania winno być przez niego zamierzone. Trudno uznać, w okolicznościach niniejszej sprawy, że gdy pozwana działała w celu realizacji obowiązku zwrotu towaru i składała podpis pod treścią dokumentu potwierdzającego „zwrot towaru", miała także zamiar stwierdzenia, że istnieje po jej stronie obowiązek zapłaty na rzecz powoda i, że zamierza go spełnić. postępowania apelacyjnego. Wyroki otrzymaliśmy dzięki uprzejmości Pani Katarzyny Kwiatkowskiej – PRK w Nowej Soli 2a. Sygn. akt IC-upr 54/10 WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Dnia 8 grudnia 2010 r Sąd Rejonowy w Hrubieszowie I Wydział Cywilny w składzie: Przewodniczący SSR D.G. po rozpoznaniu w dniu 8 grudnia 2010 r. na rozprawie sprawy z powództwa ... przeciwko Firmie Handlowo-Usługowej „Domex" Ryszard Tomala spółka jawna w Sandomierzu o zapłatę 2.777,00 (dwóch tysięcy siedmiuset siedemdziesięciu siedmiu 00/100) złotych I. Zasądza od pozwanego Firmy Handlowo-Usługowej „Domex" Ryszard Tomala spółka jawna w Sandomierzu na rzecz powoda kwotę 2777 (dwa tysiące siedemset siedemdziesiąt siedem) złotych z odsetkami ustawowymi w wysokości 13 % w stosunku rocznym od dnia 5 października 2010 r., a w razie zmiany wysokości odsetek z odsetkami ustawowymi do dnia zapłaty; II. W pozostałym zakresie powództwo oddala; III. Zasądza od pozwanego Ryszarda Tomali na rzecz powoda kwotę 100,00 (sto 00/100) złotych tytułem kosztów procesu. 1b. Sygn. akt XVCa 470/12 WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Dnia 18 czerwca 2012 roku Sąd Okręgowy w Poznaniu Wydział XV CywilnyOdwoławczy w składzie: Przewodniczący: Sędzia SO B.L. po rozpoznaniu w dniu 18 czerwca 2012 roku w Poznaniu na posiedzeniu niejawnym sprawy z powództwa,, Family Life" spółka z o.o. z siedzibą we Wrocławiu przeciwko J.K. o zapłatę na skutek apelacji wniesionej przez powoda od wyroku Sądu Rejonowego Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu z dnia 26 stycznia 2012 roku (sygn. akt IC 1520/11) I. prostuje oczywistą niedokładność w komparycji zaskarżonego wyroku poprzez wpisanie po słowach „ Family Life" sp. z o.o., z siedzibą we Wrocławiu"; 2. oddała apelację; 3. zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 225,66 zł tytułem zwrotu kosztów Uzasadnienie W pozwie z dnia 23 sierpnia 2010 r. (data wpływu do Sądu k. 2 - 5) powód domagała się zasądzenia od pozwanego Firmy Handlowo Usługowej „Domex" Ryszarda Tomala spółki jawnej w Sandomierzu zasądzenia kwoty 2777 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 21 kwietnia 2009 r. do dnia zapłaty. Powódka swoje roszczenie wywodziła z żądania zwrotu uiszczonego świadczenia wobec odstąpienia od umowy sprzedaży skutera marki Romet. W złożonym sprzeciwie od nakazu zapłaty z dnia 18 października 2010 r. (data wpływu do Sądu k. 16 - 17) pozwany nie uznawał powództwa i wnosił o jego oddalenie. Pozwany przyznawał w sprzeciwie fakt dokonania przez powódkę w dniu 21 kwietnia 2009 r. zakupu skutera za kwotę 2480 zł, zaś pozostała należność miała stanowić równowartość zakupu kasku i blokady, których stan techniczny nie budził zastrzeżeń. Nadto pozwany przyznał, że powódka trzykrotnie zgłaszała przedmiotowy skuter do naprawy tj. 24 maja 2010 r.. przy czym towar przekazano powódce 22 czerwca 2010 r., druga usterka zgłoszona była 28 czerwca 2010 r. i zaoferowano go powódce 12 lipca 2010 r.. lecz powódka go nie odebrała, gdyż sprawa podlegała wyjaśnieniu z serwisem i trzecie zgłoszenie usterki miało miejsce 23 sierpnia 2010 r. i skuter po Strona | 42 naprawie zaoferowano powódce 30 sierpnia 2010 r., lecz nie został przez nią odebrany i w dalszym ciągu oczekuje na odbiór przez powódkę. Kolejnym zarzutem podniesionym przez pozwanego było to, ze powódka swojego roszczenia nie opierała o przepisy ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego (Dz. U. Nr 141. poz. 1176 z późn. zm.), zaś warunki udzielonej przez producenta gwarancji nie przewidują odstąpienia od umowy. Ostatnim zarzutem był zarzut niewłaściwego wskazania przez powódkę początkowego terminu naliczania odsetek. Stanowiska stron nie uległy zmianie i powódka w dalszym ciągu konsekwentnie podtrzymywała powództwo ograniczając jedynie żądanie co do odsetek w ten sposób, że żądała ich od dnia 19 lipca 2010 r. do dnia zapłaty, zaś pozwany nie uznawał go i wnosił o jego oddalenie precyzując jednocześnie, że stwierdzenie „sprawa podlegała wyjaśnieniu z serwisem" oznacza to, że po drugiej naprawie i powrocie skutera z serwisu przed wydaniem towaru powódce w sklepie należącym do pozwanego ujawniono, że skuter nadal nie jest sprawny i bez wydawania go powódce ponownie przekazano do serwisu. Sąd ustalił następujący stan fatyczny. W dniu 21 kwietnia 2009 r. powódka kupiła skuter marki Romet za kwotę 2480 zł, oprócz tego zakupiła kask i blokadę do tego skutera, tak że łącznie zapłaciła za zakupione rzeczy kwotę 2777 złotych (bezsporne). Zakupiony skuter miał wady i trzykrotnie był oddawany do naprawy. Łączny czas napraw przekraczał okres pozostawania skutera w dyspozycji powódki (zeznania k. 44v.). Okoliczności powyższe są co do zasady niesporne. Dlatego zostały uznane przez Sąd za nie wymagające dowodu. Jedyną okolicznością faktyczną, co do której istnieje rozbieżność wersji przedstawianych przez strony jest to, ile razy skuter był fizycznie oddawany do naprawy i ile w niej pozostawał. Zgodnie z tym co przyznaje pozwany taki fakt miał miejsce jedynie dwa razy, gdyż w istocie wskazywana przez pozwanego okoliczność trzeciej naprawy odbyła się bez przekazywania skutera powódce, zatem fizycznie powódka (względnie członkowie jej rodziny) przekazaliby fizycznie skuter do naprawy zaledwie dwa razy. Jednakże wiarygodne zeznania, których pozwany nie podważył żadnym innym dowodem, potwierdzają większą ilość napraw skutera. Zeznania xxx (k. 44v. - 45) jak też xxx (k. 45) poza potwierdzeniem okoliczności niespornych jak też istnienia samego sporu pozostają nieprzydatne dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie. XXX w trakcie składania zeznań była wyraźnie zestresowana i miała duże kłopoty z redagowaniem swoich wypowiedzi. Rzutuje to w ocenie Sądu na wiarygodność tych zeznań i w ocenie Sądu nie mogą być traktowane jako samoistny środek dowodowy, na podstawie którego można formułować samodzielne wnioski, lecz jej zeznania mogą być traktowane wyłącznie pomocniczo dlatego też Sąd uznał je za wiarygodne o tyle, o ile znajdują potwierdzenie w zeznaniach . Z kolei zeznania xxx, jak sam on zresztą wskazuje opierają się wyłącznie na podstawie lektury karty gwarancyjnej, która znajduje w aktach sprawy jako karty napraw (k. 30 - 32) zatem treść zeznań tego świadka jest bezużyteczna wobec tego, że Sąd dysponuje tymi kartami a może służyć wyłączne weryfikacji jakości pamięci tego świadka co z oczywistych przyczyn nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Dodać należy, że poza przytoczeniem z pamięci treści tych kart świadek podawał okoliczności bezsporne, których żadna ze stron nie kwestionowała. Dowody z dokumentów w postaci warunków przyjęcia sprzętu do serwisu (k. 6,7) karty napraw (k. 30 - 32) oraz wypis z KRS pozwanego (k. 21 - 27) i warunki gwarancji (k. 28 - 29) wprawdzie są wiarygodne, lecz nieprzydatne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Wskazać w tym miejscu należy, że o ile karty napraw mogą stanowić dowód oddania rzeczy do naprawy to jednocześnie nie stanowią dowodu, że w innych terminach tego nic robiono, zaś warunki przyjęcia sprzętu do serwisu i warunki gwarancji stanowią wiarygodny dowód treści umowy gwarancji co samo w sobie niczego w niniejszej sprawie nie przesądza. Sąd zważył, co następuje. W pierwszej kolejności rozważeniu winien podlegać zarzut pozwanego, że powódka zgłaszając reklamację towaru korzystała z uprawnień z udzielonej gwarancji, a ta, jak trafnie wskazał pełnomocnik pozwanego, nie przewiduje możliwości odstąpienia od umowy. Zgodnie z art. 13 ust. 4 zdanie drugie ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego (Dz. U. Nr 141. poz. 1176 z późn. zm.) - zwanej dalej „ustawą” udzielona przez sprzedawcę gwarancja na sprzedany towar nie wyłącza, nie ogranicza ani nie zawiesza uprawnień kupującego wynikających z wyżej cytowanej ustawy. Oznacza to, że powódka pomimo istnienia gwarancji, która tego nie przewiduje ma możliwość dochodzenia swoich roszczeń na podstawie ustawy. Samo twierdzenie pozwanego, że powódka zgłaszała wyłącznie reklamacje gwarancyjne, nawet jeśli jest prawdziwe to nie stanowi przeszkody do oparcia swego roszczenia na podstawie tej ustawy i to zupełnie niezależnie od treści gwarancji. Innymi słowy z treści art. 13 ust. 4 zdanie drugie ustawy pozwala na stwierdzenie, że umowa gwarancji, bez względu na jej treść nie przekreśla uprawnień konsumenta wynikających z ustawy. Dzieje się tak nawet w przypadku odmiennego brzmienia zapisu gwarancji i konsument nadal ma prawo dochodzić swoich uprawnień na podstawie ustawy, nawet wtedy, gdy poprzednio korzystał z uprawnień z gwarancji. Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy uznać należy, że powódka miała możliwość oparcia swojego żądania na przepisach ustawy i jak wynika z treści uzasadnienia pozwu żądanie swoje opiera na tej właśnie podstawie. Konsekwencją powyższych rozważań jest to, że nawet jeśli udzielona gwarancja nie przewiduje możliwości odstąpienia od umowy to nadal miała taką możliwość na podstawie ustawy. Ubocznie należy stwierdzić, że nawet gdyby na chwilę przyjąć za prawdziwe stanowisko strony pozwanej co do Strona | 43 tego, że powódka domagała się naprawy skutera tylko na podstawie gwarancji to i tak nie dochowano zobowiązaniom pozwanego wynikającym z umowy gwarancji. Zgodnie z pkt. 8 warunków gwarancji naprawa powinna nastąpić w odpowiednim terminie, nie dłuższym jednak niż 24 dni robocze, tymczasem, co pozwany sam przyznaje, fizycznie powódka po oddaniu skutera do naprawy 28 czerwca 2010 r. mogła go odebrać dopiero 30 sierpnia 2010 r. Jako nieporozumienie należy traktować stanowisko pozwanego, kiedy podnosi okoliczność „wewnętrznej" reklamacji przez sklep. Po pierwsze jest to konstrukcja nieznana prawu polskiemu. Po drugie istota terminu załatwienia gwarancji, polega na tym, że przed jego upływem naprawiony towar ma być wydany konsumentowi i ma to być towar sprawny. Jest za to wewnętrzną sprawą pozwanego w jaki sposób załatwia on relacje i wymianę informacji pomiędzy sklepem a serwisem i nie może wpływać to na zakres uprawnień konsumenta, czyli w danym przypadku powódki. Innymi słowy poza zakresem zainteresowania powódki było to, czy sklep we własnym zakresie dostrzegł to, że towar nie jest naprawiony. Miała ona prawo domagać się w terminie 24 dni roboczych odzyskania sprawnego skutera. Termin ten liczony był od daty oddania do naprawy czyli od 28 czerwca 2010 r. Gwarant nie wywiązał się z obowiązków nałożonych gwarancją, gdyż w tym okresie nie naprawił skutera uchybiając zarówno terminowi 24 dni roboczych, jak też przyjętego na siebie zobowiązania oddania skutera w „odpowiednim” terminie. Co więcej można skutecznie postawić zarzut nierzetelnego działania gwaranta, gdyż w lipcu przysłał do sklepu celem wydania powódce wadliwy i nie naprawiony skuter. Konsekwencją takiego zachowanie mogło być z mocy pkt. 9 warunków gwarancji wymiana towaru na wolny od wad, czego pozwany nawet nie próbował oferować. Zgodnie z art. 8 ust. 1 ustawy jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną usługę albo wymianę na nowy. chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Przy ocenie nadmierności kosztów uwzględnia się wartość towaru zgodnego z umową oraz rodzaj i stopień stwierdzonej niezgodności, a także bierze się pod uwagę niedogodności, na jakie naraziłby kupującego inny sposób zaspokojenia. Przepis ust. 4 tegoż artykułu nadaje kupującemu prawo do żądania obniżenia ceny albo odstąpienia od umowy, jeżeli z przyczyn wskazanych w ust. l nie może żądać naprawy lub wymiany, ponadto gdyby sprzedawca nie zdołał uczynić zadość żądaniom kupującego w odpowiednim czasie, albo naprawa lub wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, chyba, że niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest nieistotna. W ocenie Sądu powódka nabyła prawo do odstąpienia od umowy sprzedaży skutera zawartej z pozwanym z dwóch niezależnych od siebie podstaw. Po pierwsze naprawa skutera narażałaby ją na znaczne niedogodności. Zważyć należy, że skuter ze swej istoty nadaje się w zasadzie do używania wyłącznie w sezonie wiosenno-jesiennym, gdyż jako pojazd odkryty w warunkach zimowych praktycznie nie nadaje się do jazdy. Tymczasem praktycznie przez cały sezon roku 2010 z niewielkim przerwami nie można było skuterem jeździć, bo ciągle był naprawiany. Ta prosta konstatacja uzasadnia zarówno twierdzenie, że wada skutera polegając na tym, że nie można nim jeździć jest istotna, jak również to, że dalsze naprawianie sprzętu, który ciągle się psuje narażałaby powódkę na znaczne niedogodności, chociażby z tej przyczyny, że znając dotychczasową awaryjność skutera nie można by praktycznie wyjechać nim nigdzie dalej od miejsca zamieszkania w obawie awarii skutera „ugrzęźnięcia” gdzieś bez możliwości dalszej jazdy, przy czym byłaby to całkowicie uzasadniona obawa pogłębiająca zakres niedogodności powódki, czy członków jej rodziny. Podstawowym jednak argumentem przemawiającym za przyjęciem wypełnienia znamienia „znacznych niedogodności” był okres przebywania skutera w naprawie w porównaniu do okresu faktycznego jego użytkowania przez powódkę w okresie, w którym skuter nadaje się do jazdy z uwagi na warunki pogodowe. Truizmem jest stwierdzenie, że skuter kupuje się po to, aby go używać a nie po to, aby ciągle przebywał w naprawach. Dodać należy, że przez cały okres naprawy i później aż do skierowania sprawy na drogę sądową, pozwany nawet nie próbował zaoferować wymiany skutera na nowy. Tym samym jego zachowanie było nierzetelne, zwłaszcza w świetle art. 355 § 2 kc nakazującego w takim wypadku uwzględniać fakt, że to pozwany, jako podmiot fachowy, w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej powinien wykazać się większym zakresem staranności przy wykonywaniu swoich zobowiązań związanych z tą działalnością. Druga podstawą, która niezależnie od opisanej wyżej uzasadnia uprawnienie odstąpienia od umowy przez powódkę jest to, że pozwany nie zdołał naprawić skutera w „odpowiednim” terminie. Jak wskazano wyżej naprawa w istocie pomijając wynurzenia pozwanego o „wewnętrznej” reklamacji trwała od 28 czerwca 2010 r. do 30 sierpnia 2010 r. czyli ponad dwa miesiące. Mając na uwadze okres faktycznego użytkowania skutera w sezonie trudno taki termin naprawy uznać za odpowiedni. Miarodajnym w tym zakresie są w ocenie Sądu ustalenia wskazane w gwarancji, które ustalały maksymalny termin naprawy na 24 dni robocze. Jest to w istocie niemalże miesiąc kalendarzowy i jest to termin aż nadto wystarczający do przeprowadzenia jakichkolwiek, chociażby najbardziej skomplikowanych napraw skutera. Należy mieć na uwadze fakt, że skuter nie jest bardzo skomplikowana maszyną, której nie można naprawić w takim terminie, nie jest przecież samolotem czy statkiem. Dlatego też i ta przesłanka uzasadniająca uprawnienie odstąpienia od umowy przez powódkę jest spełniona. Nie ma racji pozwany wskazując, że ewentualne roszczenie pozwanej co do odstąpienia od umowy powinno ograniczać się do kwoty 2480zł, zaś pozostała należność miała stanowić równowartość zakupu kasku i blokady, których stan techniczny nie budził zastrzeżeń i dlatego też nie Strona | 44 powinna być uwzględniona w przypadku odstąpienia od umowy. O ile bowiem sama wysokość cen zakupu skutera oraz kasku i blokady, także to, że kask i blokada były w dobrym stanie technicznym nie było przez powódkę kwestionowana to nie znaczy to, że prawo do odstąpienia od umowy obejmuje tylko sam skuter. Zgodnie z art. 51 § 1 kc przynależnościami są rzeczy ruchome potrzebne do korzystania z innej rzeczy (rzeczy głównej) zgodnie z jej przeznaczeniem, jeżeli pozostają z nią w faktycznym związku odpowiadającym temu celowi. Przy tej definicji kask i blokada zakupione w celu korzystania ze skutera są wręcz podręcznikowym przykładem przynależności. Zgodnie z art. 52 kc czynność prawna mająca za przedmiot rzecz główną odnosi skutek także względem przynależności, chyba że co innego wynika z treści czynności albo z przepisów szczególnych. Treść czynności prawnej polegającej na odstąpieniu od umowy opisana w pozwie jasno wskazuje, że powódka odstępując od umowy co do skutera odstąpiła też od umowy co do kasku i blokady a brak jest przepisów szczególnych, które uzasadniałyby odmienną ocenę. Konsekwencją odstąpienia od umowy jest, z mocy art. 395 § 2 kc obowiązek stron wzajemnego zwrotu poczynionych świadczeń, co w wypadku powódki oznacza możność żądania zwrotu zapłaconej ceny 2777 złotych. Z tych względów Sąd uwzględnił powództwo co do należności głównej. Częściowo skuteczny okazał się natomiast zarzut pozwanego co do odsetek. Oczywistą rzeczą jest. ze oświadczenie woli powódki o odstąpieniu od umowy jest skuteczne wobec pozwanego z chwilą, z którą pozwany mógł zapoznać się z jego treścią. Wynika to wprost z art. 61 § 1 kc. Pewny jest, że z oświadczeniem woli pozwany mógł zapoznać się z dniem doręczenia odpisu pozwu, które miało miejsce w dniu 4 października 2010 r. a powódka nie wykazała w żaden sposób, że takie oświadczenie złożyła pozwanemu wcześniej. Dlatego też Sąd uznał, że pozwany odebrał oświadczenie woli o odstąpieniu od umowy w tym dniu i tego dnia winien zwrócić powódce pieniądze, zaś po tej dacie pozostawał w zwłoce. Zgodnie z art. 481 § 1 kc wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie przy spłacie długu chociażby nie poniósł żadnej szkody a opóźnienie powstało przyczyn niezależnych od dłużnika a art. 481 § 2 kc zwalnia wierzyciela od udowadniania wysokości stopy odsetek stanowiąc, że w braku ustalenia tej stopy w umowie należą się odsetki ustawowe. Powódka nie wykazała aby strony czyniły jakiekolwiek ustalenia co do wysokości odsetek za opóźnienie, a zatem uzasadnia to zasądzenie odsetek ustawowych od pierwszego dnia zwłoki pozwanego tj. od 5 października 2010 r. zaś oddalenie powództwa co do odsetek w pozostałej części. Rozstrzygnięcie o kosztach uzasadnia treść art. 98 § 1 kpe w zw. z art. 100 kpc. Sąd uznał, że powódka przegrywając sprawę w zakresie odsetek uległa w tak niewielkiej części swojego żądania, że uzasadnia to zasądzenie całości kosztów od pozwanego. 2b. Sygn. akt. I Ca 54/11 WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Dnia 27 stycznia 2011 roku Sąd Okręgowy w Zamościu Wydział Cywilny w składzie : Przewodniczący Sędzia SO A.M. po rozpoznaniu w dniu 27 stycznia 2011 roku w Zamościu na posiedzeniu niejawnym sprawy z powództwa xxx przeciwko Firmie Handlowo-Usługowej „Domex" Ryszard Tomala Spółka jawna z siedzibą w Sandomierzu o zapłatę na skutek apelacji pozwanej od wyroku Sądu Rejonowego w Hrubieszowie z dnia 8 grudnia 2010 roku, sygn. akt I Cupr 54/10 oddala apelację. Uzasadnienie Wyrokiem z dnia 8 grudnia 2010 roku Sąd Rejonowy w Hrubieszowie w sprawie z powództwa i przeciwko Firmie Handlowo-Usługowej „Domex" Ryszard Tomala spółka jawna w Sandomierzu o zapłatę zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 2777,00 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 5 października 2010 roku do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałym zakresie i zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 100,00 złotych tytułem kosztów procesu (k. 47). W uzasadnieniu Sąd pierwszej instancji wskazał, iż powódka kupiła u pozwanego skuter wraz z kaskiem i blokadą za kwotę 2777,00 złotych. Nabyta przez nią rzecz miała wady i trzykrotnie była oddawana do naprawy. Sąd pierwszej instancji uznał, iż na podstawie art. 13 ust. 4 ustawy z dnia 27 lipca 2002 roku o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego powódka była uprawniona do dochodzenia swoich roszczeń na podstawie ustawy, niezależnie od treści udzielonej gwarancji. Zatem nawet jeżeli ta gwarancja nie przewidywała możliwości odstąpienia od umowy to powódka miała taką możliwość na podstawie ustawy. O ile nawet powódka domagałby się naprawy skutera tylko na podstawie gwarancji, to i tak pozwany nie dochował obowiązków z niej wynikających. Zgodnie bowiem z pkt 8 warunków gwarancji naprawa powinna była nastąpić w odpowiednim terminie, nie dłuższym niż 24 dni robocze, tymczasem powódka oddając skuter do naprawy w dniu 28 czerwca odebrała go dopiero 30 sierpnia. Sąd pierwszej instancji uznał, że powódka nabyła prawo do odstąpienia od umowy sprzedaży skutera na podstawie art. 8 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego z dwóch niezależnych od siebie podstaw. Po pierwsze naprawa skutera narażałaby ją na znaczne niedogodności zważywszy na okres czasu, przez który skuter przebywał w naprawie w porównaniu do okresu jego faktycznego użytkowania przez powódkę. W tym czasie pozwany nie próbował nawet zaoferować powódce wymiany skutera na nowy, przez co jego zachowanie można Strona | 45 było traktować jako nierzetelne. Po drugie pozwany nie zdołał naprawić skutera w odpowiednim terminie, stąd też i ta przesłanka uzasadniająca uprawnienie do odstąpienia od umowy przez powódkę została spełniona. Sąd uznał również za niezasadny zarzut pozwanego, iż żądanie odstąpienia od umowy winno być ograniczone do kwoty 2480,00 złotych, gdyż pozostała należność miała stanowić równowartość ceny zakupu kasku i blokady, których stan nie budził zastrzeżeń. Sąd uwzględnił jednak żądanie powódki w całości, w odniesieniu do kwoty 2777,00 złotych, uznając, że czynność prawna odstąpienia od umowy w odniesieniu do skutera odniosła skutek również co do kasku i blokady. Sąd nie uwzględnił natomiast w całości żądania w zakresie zasądzenia odsetek ustawowych. Z oświadczeniem woli powódki o odstąpieniu od umowy pozwany mógł się zapoznać dopiero po doręczeniu mu odpisu pozwu, co miało miejsce w dniu 4 października 2010 roku, a powódka nie wykazała by takie oświadczenie złożyła pozwanemu wcześniej. Stąd też odsetki od należnej kwoty przyznane zostały od dnia 5 października 2010 roku do dnia zapłaty, a w pozostałym zakresie żądanie zostało oddalone. O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c. uznając, że wobec przegrania przez powódkę sprawy w niewielkim zakresie, jedynie co do części odsetek, zasadnym jest przyznanie jej całości kosztów (k. 48-5lv). Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany zarzucając naruszenie art. 579 k.c, który przez analogię należało zastosować do zbiegu uprawnień z tytułu niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową i gwarancji producenta określonych w ustawie z dnia 27 lipca 2002 roku o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego przez błędną wykładnię tego przepisu i przyjęcie, że po stronie powódki istniała legitymacja procesowa do wytoczenia powództwa o odstąpienie od umowy z tytułu zaistnienia przesłanek, o których mowa w art. 8 ust. 4 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego. Z tego też względu skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania z uwzględnieniem kosztów za obie instancje (k. 56-57). Sąd Okręgowy zważył, co następuje: Apelacja pozwanego nie jest zasadna. Słusznie bowiem Sąd pierwszej instancji przyjął, iż w niniejszej sprawie podstawą prawną roszczenia powódki są przepisy ustawy z dnia 27 lipca 2002 roku o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. Nr 141, poz. 1176 ze zm.), które odnoszą się do dokonywanej w zakresie działalności przedsiębiorstwa sprzedaży rzeczy ruchomej osobie fizycznej nabywającej tę rzecz w celu niezwiązanym z działalnością zawodową lub gospodarczą (towar konsumpcyjny). Jednocześnie ustawa wyłącza stosowanie, do sprzedaży konsumenckiej, przepisów art. 556-581 Kodeksu cywilnego, tj. w zakresie rękojmi za wady i gwarancji jakości. Z racji tego ustawowego wyłączenia, Sąd pierwszej instancji nie mógł w niniejszej sprawie zastosować art. 579 k.c. i tym samym nie doszło do jego naruszenia. Przepisy ustawy o sprzedaży konsumenckiej stanowią w tym zakresie ustawę szczególną w odniesieniu do przepisów Kodeksu cywilnego i nie jest możliwe stosowanie wyłączonych przepisów w drodze analogii. Uprawnienia konsumenta w przypadku dostarczenia mu towaru niezgodnego z umową uregulowane zostały w sposób wyczerpujący w ramach ustawy o sprzedaży konsumenckiej. W takiej sytuacji kupujący może żądać doprowadzenia rzeczy do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nową, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów (art. 8 ust. 1 ustawy). Jeżeli naprawa lub wymiana są niemożliwe albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, kupujący jest uprawniony do domagania się stosownego obniżenia ceny albo odstąpienia od umowy, jedynie, gdy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest nieistotna nie może odstąpić od umowy (art. 8 ust. 4 ustawy). Odstąpienie od umowy jest zatem ostateczną formą poszukiwania przez konsumenta zadośćuczynienia swojemu prawu w sytuacji nabycia niepełnowartościowego towaru i jest możliwe pod ściśle określonymi warunkami. Jednocześnie ustawa o sprzedaży konsumenckiej odrębnie reguluje kwestie związane z gwarancją. Przepis art. 13 przewiduje, że jej udzielenie następuje przez oświadczenie gwaranta, zamieszczone w dokumencie gwarancyjnym lub reklamie, odnoszących się do towaru konsumpcyjnego określa ono obowiązki gwaranta i uprawnienia kupującego w przypadku, gdy właściwość sprzedanego towaru nie odpowiada właściwości wskazanej w tym oświadczeniu, przy czym nie uważa się za gwarancję oświadczenia, które nie kształtuje obowiązków gwaranta. Dokument gwarancji winien być wydany kupującemu wraz z towarem i winien on być sformułowany w sposób jasny, zrozumiały i niewprowadzający w błąd, by możliwym było prawidłowe i pełne korzystanie ze sprzedanego towaru. W dokumencie gwarancyjnym winny być umieszczone podstawowe dane potrzebne do dochodzenia roszczeń z gwarancji, w tym w szczególności nazwa i adres gwaranta lub jego przedstawiciela w Rzeczypospolitej Polskiej, czas trwania i terytorialny zasięg ochrony gwarancyjnej, a nadto stwierdzenie, że gwarancja na sprzedany towar konsumpcyjny nie wyłącza, nie ogranicza ani nie zawiesza uprawnień kupującego wynikających z niezgodności towaru z umową. Jednakże uchybienie tym wymaganiom pozostaje bez wpływu na ważność gwarancji i nie pozbawia kupującego wynikających z niej uprawnień. Celem tego zastrzeżenia, że gwarancja na sprzedany towar konsumpcyjny nie wyłącza, nie ogranicza ani nie zawiesza uprawnień kupującego wynikających z niezgodności towaru z umową, jest niedopuszczenie do sytuacji wprowadzenia nabywcy danego towaru w błąd co do przysługujących mu uprawnień z tytułu niezgodności towaru z umową, a zatem Strona | 46 zapobieżenie przekonaniu konsumenta o wyłączeniu tych uprawnień poprzez udzieloną gwarancję. Zastrzeżenie z art. 579 k.c. spełnia analogiczną funkcję, gdyż według tego przepisu kupujący może wykonywać uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne niezależnie od uprawnień wynikających z gwarancji. Zastrzeżenie o braku wyłączenia przez gwarancję określonych uprawnień kupującego wynika także pośrednio z treści art. 11 ustawy, który zabrania ograniczenia bądź wyłączenia uprawnień przysługujących nabywcy z tytułu niezgodności towaru z umową i to dotyczy także treści oświadczenia gwarancyjnego, które w żaden sposób nie może pogarszać pozycji prawnej kupującego, tj. poprzez eliminacje bądź modyfikację uprawnień wynikających z ustawy ze względu na niezgodność towaru z umową bądź chociażby wpływ na kolejność dochodzenia roszczeń w konkurencji z wynikającymi z gwarancji. Skoro zatem powódka początkowo skorzystała z gwarancji i na tej podstawie żądała od pozwanego usunięcia wad kupionego skutera, to wbrew twierdzeniom skarżącego, nie zamykało to jej drogi do późniejszego dochodzenia roszczeń z tytułu niezgodności towaru z umową. Wobec tego, że kolejne naprawy skutera znacznie się wydłużały, ponad ustalony w gwarancji termin, ani ostatecznie nie przyniosły oczekiwanego rezultatu, gdyż skuter w dalszym ciągu nie nadawał się do korzystania zgodnego z przeznaczeniem, powódka była uprawniona do odstąpienia od umowy, stosownie do treści art. 8 ust. 4 ustawy o sprzedaży konsumenckiej. Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 385 k.p.c, apelacja pozwanego, jako bezzasadna, podlegała oddaleniu. Wyroki otrzymaliśmy dzięki uprzejmości Pana Marka Radwańskiego – PRK w Poznaniu 3. Sygn. akt I C 507/11 WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Dnia 27 lipca 2012r. Sąd Rejonowy w Tarnowie - Wydział I Cywilny w składzie: Przewodniczący — SSR J.L. po rozpoznaniu w dniu 27 lipca 2012r. w Tarnowie sprawy z powództwa Miejskiego Rzecznika Konsumentów w Tarnowie działającego na rzecz K.Z. przeciwko Kredyt Bank SA z siedzibą w Warszawie o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego i zapłatę I. pozbawia wykonalności tytuł wykonawczy bankowy tytuł egzekucyjny nr 26267/8328701/L/l l z dnia 9 marca 2011r. wystawiony przez Kredyt Bank SA z siedzibą w Warszawie Oddział w Lublinie opatrzony klauzulą wykonalności postanowieniem referendarza Sądu Rejonowego w Tarnowie z dnia 5 kwietnia 2011 r. sygnatura akt I Co 1408/11 - w całości; II. zasądza od strony pozwanej na rzecz K.Z. kwotę 2.327,06zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od tej kwoty od dnia 4 sierpnia 2011 r. do dnia zapłaty; III. w pozostałym zakresie powództwo oddala; IV. nakazuje pobrać od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Tarnowie kwotę 302,00 zł tytułem zwrotu opłaty sądowej od pozwu, której to strona powodowa nie miała obowiązku uiścić. Uzasadnieni Miejski Rzecznik Konsumentów w Tarnowie - działający na rzecz konsumentki K.Z. w ostatecznie zmodyfikowanym pozwie wniesionym do tutejszego Sądu przeciwko Kredyt Bank S.A. z siedzibą w Warszawie domagał się pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego w postaci bankowego tytułu egzekucyjnego nr 26267/8328701/L/11 z dnia 5 kwietnia 2011 r. wystawionego przez stronę pozwaną, opatrzonego klauzulą wykonalności postanowieniem Sądu Rejonowego w Tarnowie wydanego w sprawie sygn. akt I Co 1408/11, oraz zasądzenia od strony pozwanej na rzecz konsumentki kwoty 2.968,52 zł wraz z odsetkami od tej kwoty liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, a także zasądzenia kosztów procesu. Na uzasadnienie żądania pozwu Rzecznik podniósł, iż K.Z. Pismem z dnia 18 maja 2011 r., otrzymanym do swej wiadomości, a kierowanym przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Tarnowie do Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Chrzanowie Krzysztofa Dłużniewskiego została powiadomiona o dokonaniu zajęcia jej świadczenia emerytalnego. O fakcie prowadzenia egzekucji konsumentka dowiedziała się zatem od ZUS, nie otrzymała bowiem ani od banku, ani od komornika żadnych wezwań do zapłaty lub pism (zawierających informację) o wszczęciu przeciwko niej egzekucji. Swe powództwo Rzecznik oparł na tej podstawie faktycznej, że konsumentka skutecznie odstąpiła od umowy sprzedaży zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa z przedsiębiorcą działającym pod firmą „Argala" - w terminie przewidzianym prawem, dnia 20 maja 2010 r. konsumentka nadała bowiem na poczcie stosowne oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Powyższe odstąpienie potwierdził sprzedawca (wskutek interwencji Rzecznika) w swoim piśmie skierowanym do konsumentki. W piśmie tym wskazany przedsiębiorca zapewnił, że podejmie wszelkie starania, by „czynności anulowania kredytu" zostały zakończone pozytywnie jak najszybciej, a czego nie uczyniono. Rzecznik powołując się na treść art. 12 ust. l ustawy z dnia 20 lipca 2011 r. o kredycie konsumenckim wskazał, iż odstąpienie od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa jest także skuteczne wobec umowy o kredyt konsumencki. W takiej sytuacji odstąpienie dokonane przez konsumenta od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa powoduje upadek dwóch umów podstawowej i o kredyt konsumencki. Podniósł dalej Rzecznik, „z ostrożności procesowej", iż w przypadku korzystania przez klientów z kredytu na sfinansowanie zakupu towarów czy usług każdorazowo ma Strona | 47 się do czynienia z dwoma odrębnymi stosunkami prawnymi. Odpowiadając na pozew, strona pozwana Kredyt Bank S.A. z siedzibą w Warszawie wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu wg norm przepisanych. Na uzasadnienie swojego stanowiska strona pozwana podniosła, iż K.Z. zawarła umowę kredytu, w ramach której przedmiotem kredytowania była pościel rehabilitacyjna. Podpisując umowę (czego powód nie kwestionuje), konsumentka zaakceptowała warunki w niej zawarte oraz odbiór informacyjnego egzemplarza umowy i wzoru oświadczenia o odstąpieniu. Strona pozwana wskazała też, iż konsumentka podpisując umowę kredytu na sfinansowanie zakupu wspomnianej pościeli jednocześnie zobowiązała bank do dokonania zapłaty za zakupiony towar. Zgodnie z art. 15 umowy kredytowej odstąpienie od umowy kredytu jest skuteczne z chwilą złożenia przez kredytobiorcę stosownego pisemnego oświadczenia w terminie 10 dni od daty zawarcia umowy na adres wskazany przez kredytodawcę. Powód nie kwestionuje, że nie przesyłał na adres przedstawiony w umowie odstąpienia od umowy, a więc nie został zachowany dziesięciodniowy termin na odstąpienie od umowy. Dalej strona pozwana podniosła, iż w dokumentach przedstawionych przez powoda S.K. jako osoba działająca w imieniu sprzedawcy tj. firmy „Argala" jednoznacznie stwierdził, że nie otrzymał wymaganego przez prawo pisemnego oświadczenia informującego o skutecznym terminowym odstąpieniu przez powódkę od zawartej umowy sprzedaży, co w przypadku jego przekazania obligowałoby pozwany bank do uznania za skuteczne również odstąpienie od umowy kredytu. Dodatkowo strona pozwana wskazała, iż powód nie jest w stanie udowodnić za pomocą zwrotnego potwierdzenia odbioru faktu dojścia oświadczenia o odstąpieniu od umowy przez adresata lub upoważnioną do tego osobę, które byłoby jedynym skutecznym dowodem stwierdzającym ten fakt. Powoływane przez powoda okoliczności o możliwym telefonicznym kontakcie ze strony powoda z pracownikami firmy „ Argala", wobec dyspozycji art. 2 ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów – jednoznacznie stwierdzającego obowiązek pisemnego odstąpienia od umowy, muszą skutkować ważnością umowy o kredyt i utrzymaniem obowiązku K.Z. odnośnie jego całkowitej spłaty. Sąd ustalił następujący stan faktyczny: Dnia 15 maja 2010 r. (w sobotę) K.Z. uczestniczyła w pokazie pościeli, reklamowanej jako rehabilitacyjna, w Hotelu „Tarnovia" w Tarnowie, który to pokaz organizowało przedsiębiorstwo „Argala" z siedzibą w Poznaniu, prowadzone przez S.R. K.Z., po zapewnieniu udzielonym jej przez obecną na pokazie przedstawicielkę przedsiębiorstwa „Argala", iż zakup takiej pościeli w systemie ratalnym wraz z kosztami obsługi kredytu wynosi 2.500 zł, zdecydowała o zakupie kompletu wspomnianej pościeli — w celu niezwiązanym ani z działalnością zawodową ani gospodarczą. Konsumentka podpisała zamówienie na dostarczenie pościeli, w którym wskazano, iż zapłata ceny nastąpi w ratach miesięcznych - w wysokości po 92,99 zł każda, a także umowę kredytu na zakup pościeli z bankiem Kredyt Bank S.A. z siedzibą w Warszawie, reprezentowanym przez Żagiel S.A. z siedzibą w Lublinie, dokumentu której to umowy powódka jednakże nie otrzymała. Tego samego dnia wieczorem konsumentka przeliczyła sumę rat pieniężnych wynikających ze złożonego przez siebie zamówienia i na podstawie tych obliczeń stwierdziła, iż koszt zakupu pościeli wyniesie ją łącznie 3.500 zł. W poniedziałek, 17 maja 2010 r., K.Z. zatelefonowała pod numer przedsiębiorstwa „Argala" wskazany w zamówieniu i w rozmowie telefonicznej z mężczyzną, który odebrał telefon pod wspomnianym numerem oświadczyła, iż odstępuje od umowy sprzedaży pościeli. Rozmówca konsumentki nie przyjął jej oświadczenia w przedmiocie odstąpienia, użył wobec niej obraźliwych określeń, mówiąc, że będzie miała kłopoty z bankiem. Następnego dnia K.Z. ponownie zatelefonowała pod ten sam numer i w trakcie rozmowy otrzymała informację, iż odstąpienie od umowy musi złożyć na piśmie. Dnia 20 maja 2010 r. konsumentka nadała listem poleconym nr 198346616 pisemne oświadczenie skierowane do przedsiębiorstwa „ Argala" o odstąpieniu od umowy sprzedaży pościeli. Przesyłka polecona o wskazanym numerze, adresowana do przedsiębiorstwa „ Argala" doręczona została pod adres jego lokalu wskazany w zamówieniu dnia 21 maja 2011 r. Odbiór tej przesyłki potwierdziła D.T. poprzez umieszczenie podpisu oraz odcisku stempla firmowego. Dowód: zeznania konsumentki K.Z. k.- 141, umowa kredytu na zakup towarów i usług k.- 29-32, zamówienie nr 8012 k.- 7, - potwierdzenie nadania przesyłki poleconej k.- 8 Postanowieniem z dnia 5 kwietnia 2011 r., wydanym w sprawie o sygn. akt I Co 1408/11, Sąd Rejonowy w Tarnowie nadał klauzulę wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu numer 26267/832870116/L/l l z dnia 9 marca 2011 r. wystawionemu przez wierzyciela Kredyt Bank S.A. w Warszawie - obejmującemu zobowiązanie dłużnika K.Z. wynikające z tytułu umowy kredytu z dnia 22 maja 2010 r. nr 832870116, z ograniczeniem egzekucji do kwoty 5 263,16 zł. Dowód: tytuł wykonawczy zalegający w aktach Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Chrzanowie Krzysztofa Dłużniewskiego, sygn. akt Km 1871/11 Na wniosek Kredyt Bank S.A. w Warszawie Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Chrzanowie Krzysztof Dłużniewski wszczął przeciwko K.Z., pod sygn. akt Km 1871/11, postępowanie egzekucyjne, w toku którego na rzecz wskazanego wierzyciela wyegzekwował kwotę 2 327,06 zł. Postępowanie egzekucyjne na mocy postanowienia tutejszego Sądu wydanego w niniejszej sprawie dnia 16 grudnia 2011 r., uwzględniającego wniosek Rzecznika o zabezpieczenie roszczeń dochodzonych pozwem w Strona | 48 niniejszej sprawie na rzecz konsumentki, zostało zawieszone, a wyegzekwowane po tym czasie należności w wysokości 396,18 zł przekazane zostały przez Komornika do depozytu. Dowód: - dokumenty zalegające w aktach Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Chrzanowie Krzysztofa Dłużniewskiego, sygn. akt Km 1871/11, - pismo Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Chrzanowie Krzysztofa Dłużniewskiego z 26.06. 2012 r. L153, - postanowienie Sądu Rejonowego w Tarnowie z dnia 16.12.2011 r. k. -78 sygn. akt I C 507/11 K.Z. zwróciła się do Miejskiego Rzecznika Konsumentów w Tarnowie o pomoc w związku z wszczęciem przeciwko niej na rzecz kredytodawcy postępowania egzekucyjnego, pomimo złożenia przez nią oświadczenia o odstąpieniu od umowy sprzedaży pościeli. Rzecznik w ramach podjętych czynności interwencyjnych zwrócił się przedsiębiorstwa „Argala" z prośbą o ustosunkowanie się do zarzutów stawianych konsumentkę, dotyczących czynionych jej trudności w realizacji odstąpienia od umowy. Odpowiadając na wystąpienie Rzecznika, przedsiębiorstwo „Argala" wystosowało do K.Z. pismo z dnia 31 sierpnia 2010 r., w którym zawarto przeprosiny opóźnienie w przeprowadzeniu czynności anulowania kredytu" wraz z zapewnieniem dokonania „wszelkich starań, by sprawa została zakończona pozytywnie jak najszybciej." Dowód: - pismo K.Z. z dnia 7.07.2010 r. k.- 5, - pismo UM Tarnowa k.- 07.07.2010 r. k.-10, - zwrotne potwierdzenie odbioru k.- 11, - ponaglenie z dnia 05.08.2010 r. k.-12, - pismo przedsiębiorstwa „Argala" z dnia 31.08.2010 r. k.13 Powyższy stan faktyczny sprawy ustalił Sąd w oparciu o przytoczone dowody z dokumentówzarówno urzędowych, jak i prywatnych, odnośnie których Sąd zważył, że ich autentyczność, ani też wiarygodność nie były kwestionowane przez którąkolwiek ze stron postępowania. Nie ujawniły się też w sprawie tej żadne okoliczności, które nakazywałyby Sądowi z urzędu poddać w wątpliwość posiadanie przez owe dokumenty takich właśnie walorów. Istotne znaczenie dowodowe, rzutujące na treść rozstrzygnięcia w sprawie posiadała kwestia możności poczynienia ustaleń w przedmiocie złożenia przez K.Z. pisemnego oświadczenia skierowanego wobec sprzedawcy rzeczonej pościeli o odstąpieniu od umowy sprzedaży tejże pościeli, jako zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa, w oparciu o inne środki dowodowe aniżeli samo pismo mające zawierać takie oświadczenie (którego to pisma Rzecznik nie przedłożył w poczet dowodów zaoferowanych Sądowi), w sytuacji gdy dla złożenia takiego oświadczenia wymagane było zachowanie formy pisemnej w myśl art. 2 ust. l zd. l. ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz.U. Nr 22, poz. 271, z późn. zm.). Dopuszczalność czynienia wskazanych ustaleń w oparciu o takie środki należało wszelako jednak zaaprobować niniejszej sprawie, a to wobec treści art. 246 kpc w zw. z art. 74 § 2 kc, dozwalającego prowadzenie dowodu z przesłuchania stron (odpowiednio, z mocy art. 301 kpc w zw. z art. 634 kpc, konsumenta na rzecz którego wytoczone zostało powództwo przez powiatowego/miejskiego rzecznika konsumentów) w sytuacji zastrzeżenia wymogu formy pisemnej czynności prawnej tylko dla celów dowodowych (adprobationem), jeżeli zażądał tego konsument w sporze z przedsiębiorcą albo jeżeli fakt dokonania czynności prawnej został uprawdopodobniony za pomocą pisma. Tymczasem w sprawie tej działający na rzecz konsumentki K.Z. Rzecznik wniósł o jej przesłuchanie na okoliczność złożenia przez wymienioną pisemnego oświadczenia o odstąpienia od umowy sprzedaży pościeli rehabilitacyjnej, skierowanego na adres przedsiębiorstwa „Argala", zaś powołane pismo przedsiębiorcy z dnia 31 sierpnia 2010 r., w którym zawarto przeprosiny konsumentki „za opóźnienie w przeprowadzeniu czynności anulowania kredytu" niewątpliwie wypada potraktować jako tzw. początek dowodu na piśmie w rozumieniu art. 74 § 2 infine kc. Zarówno więc treść zeznań K.Z. słuchanej w sprawie w charakterze strony w trybie art. 301 kpc w zw. z art. 63 kpc, wskazującej, że dnia 20 maja 2010 r. nadała listem poleconym na adres przedsiębiorstwa „Argala" pisemne oświadczenie o odstąpieniu od umowy które to zeznania wypadało ocenić jako spójne, logiczne i niedoznające przeczenia w pozostałym materiale dowodowym zebranym w sprawie, w tym o charakterze materialnym w postaci potwierdzenia nadania listu poleconego przez konsumentkę we wskazanej dacie, pisemnego oświadczenia Poczty Polskiej zalegającego w aktach sprawy, potwierdzającego, że przesyłka o tym samym numerze identyfikacyjnym, jaki znajduje się na potwierdzeniu nadania dotarła do adresata dnia 21 maja 2010 r. oraz rzeczonego pisma sprzedawcy z dnia 31 sierpnia 2010 r., jak też treść ostatnio wymienionych dokumentów składających się na ten materiał w sposób niewątpliwy pozwalały przyjąć, iż pozwana odstąpiła pismem skierowanym do sprzedawcy dnia 20 maja 2010 r. od zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa dnia 15 maja 2010 r. umowy sprzedaży pościeli rehabilitacyjnej. Pominął Sąd dowody z przesłuchania w charakterze świadka S.K. - wnioskowany przez obie strony oraz D.T. wnioskowany przez powoda, a to wobec faktu cofnięcia wniosków dowodowych odnośnie przesłuchania obu wymienionych osób przez Rzecznika, jak też trudności z doręczeniem S.R. wezwania na rozprawę (awizowanie kolejnych przesyłek) i potencjalnych przeszkód związanych z przymusowym sprowadzeniem na rozprawę świadka zamieszkującego w znacznym oddaleniu od siedziby tut. Sądu. Sąd rozważył, co następuje: powództwo co do zasady zasługuje na uwzględnienie, lecz nie w pełnej wysokości odnośnie żądania zapłaty. Strona | 49 Zgodnie z treścią przepisu art. 840 § l pkt l kpc, dłużnik może w drodze powództwa przeciwegzekucyjnego żądać pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności w przypadku, gdy przeczy zdarzeniom, na których oparto wydanie klauzuli wykonalności, a w szczególności gdy kwestionuje istnienie obowiązku stwierdzonego tytułem egzekucyjnym niebędącym orzeczeniem sądu. Biorąc pod uwagę cytowany przepis oraz przedstawione powyżej ustalenia faktyczne w niniejszej sprawie stwierdzić należy, że Miejski Rzecznik Konsumentów w Tarnowie, działający na rzecz konsumentki K.Z., w żądaniu swego pozwu, którym to, m.in., domagał się pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego w postaci bankowego tytułu egzekucyjnego nr 26267/8328701/L/ll wystawionego przez stronę pozwaną - Kredyt Bank S.A. w Warszawie, opatrzonego klauzulą wykonalności postanowieniem tutejszego Sądu z dnia 5 kwietnia 2011 r. wydanego w sprawie sygn. akt I Co 1408/11, słusznie zakwestionował istnienie obowiązku stwierdzonego tymże bankowym tytułem egzekucyjnym. W myśl bowiem art. 12 ust. l ustawy z dnia 20 lipca 2001 r. o kredycie konsumencki (Dz. U. Nr 100, póz. 1081 z późn. zm) - mającej zastosowanie w przedmiotowej sprawie jako, że podlegający subsumcji pod tenże przepis stan faktyczny miał miejsce jeszcze w okresie jej obowiązywania - jeżeli kredyt konsumencki przeznaczony był na nabycie określonej rzeczy lub usługi na podstawie umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa na odległość, to odstąpienie przez konsumenta od tej umowy jest skuteczne także wobec umowy o kredyt konsumencki. Skoro zatem konsumentka K.Z. nabyła pościel rehabilitacyjną, na której zakup został jej udzielony przez pozwany bank kredyt konsumencki, poza lokalem przedsiębiorstwa sprzedawcy, a następnie złożyła, jak ustalił Sąd, z zachowaniem 10-dniowego terminu od zawarcia umowy sprzedaży pisemne oświadczenie wobec sprzedawcy o odstąpieniu od umowy sprzedaży (co, w świetle wspomnianego przepisu art. 2 ust. l. zd. 1 .ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny, stanowiącego, że konsument, który zawarł umowę poza lokalem przedsiębiorstwa, może od niej odstąpić bez podania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie w terminie dziesięciu dni od zawarcia umowy, czyniło takie odstąpienie prawnie skuteczne), to wskazane odstąpienie było skuteczne również wobec umowy o kredyt łączącej ją z bankiem. Kwestia ewentualnego braku powiadomienia banku przez sprzedawcę o fakcie odstąpienia od umowy sprzedaży przez konsumentkę z punktu widzenia przedmiotu postępowania w niniejszej sprawie była nieistotna - rzutować mogła jedynie na stosunki zobowiązaniowe na linii bank sprzedawca. Tym samym, wobec upadku (w konsekwencji upadku umowy sprzedaży) stosunku prawnego opartego o umowę kredytu konsumenckiego łączącego K.Z. z Kredyt Bankiem, strona pozwana wystawiła dnia 9 marca 2011 r. wspomniany bankowy tytuł egzekucyjny stwierdzający istnienie - w rzeczywistości nieistniejącego – zobowiązania pieniężnego konsumentki. Mając powyższe na względzie Sąd pozbawił wykonalności tytuł wykonawczy – bankowy tytuł egzekucyjny nr 26267/8328701/L/11 wystawiony przez Kredyt Bank S.A. w Warszawie opatrzony klauzulą wykonalności postanowieniem referendarza Sądu Rejonowego w Tarnowie z dnia 5 kwietnia 2011 r. - w całości, orzekając na podstawie powołanego przepisu art. 840 § l pkt l kpc, jak w punkcie I sentencji wyroku. Odnosząc się z kolei do żądania zapłaty kwoty 2.968,52 zł wskazać należy, iż – jak przedstawiono w powyższych ustaleniach faktycznych - Komornik przy Sądzie Rejonowym w Chrzanowie w postępowaniu egzekucyjnym prowadzonym na podstawie zakwestionowanego tytułu wykonawczego przekazał na rzecz strony pozwanej jedynie kwotę 2.327,06 zł. Pozostała zaś część wyegzekwowanych należności złożona została do depozytu ze względu na zawieszenie postępowania egzekucyjnego oraz pokryła koszty komornicze. Zasadnie zatem mógł dochodzić Rzecznik na rzecz konsumentki od strony pozwanej tylko ostatnio wskazanej kwoty, a to jako zwrotu, na podstawie art. 405 kc w zw. z art. 410 kc, świadczenia nienależnego uzyskanego przez Bank, którego to świadczenia podstawa odpadła z chwilą skutecznego odstąpienia przez K.Z. od umowy sprzedaży, powodującego jednocześnie odstąpienie od umowy kredytu konsumenckiego. Powództwo zatem w pozostałym zakresie, przekraczającym przekazaną na rzecz strony pozwanej przez komornika kwotę 2 327,06 zł podlegało oddaleniu, jako przenoszące wartość przysporzenia faktycznie uzyskanego kosztem K.Z. przez pozwany Bank. O odsetkach orzekł Sąd na zasadzie art. 481 § l i 2 kc zgodnie z żądaniem pozwu zasądzając kwotę 2.327,06 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od tej kwoty od dnia 4 sierpnia 2011 r,, tj. dnia wniesienia pozwu, do dnia zapłaty. Odnośnie kosztów postępowania orzekł Sąd zgodnie z wyartykułowaną w treści art. 98 § l kpc zasadą odpowiedzialności strony za wynik procesu oraz po myśli art. 100 zd. 2 kpc, stanowiącego, że sąd może włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swojego żądania. Powód Miejski Rzecznik Konsumentów w Tarnowie działający na rzecz konsumentki K.Z., ustawowo zwolniony od obowiązku uiszczenia kosztów sądowych, wygrał proces tak co do zasady, jak i w znacznej części co do wysokości zasądzonego na rzecz konsumentki żądania zapłaty, ulegając jedynie w zakresie wysokości tego żądania w niewielkim zakresie. Dlatego Sąd na mocy art. 113 ust. l w zw. z art. 96 ust. l pkt. 7 i ust. 3 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych nakazał pobrać od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Tarnowie kwotę 302,00 zł tytułem zwrotu opłaty sądowej od pozwu, której to powód nie miał obowiązku uiścić. Wyrok prawomocny po I instancji. Wyrok otrzymaliśmy dzięki uprzejmości Pana Krzysztofa Podgórskiego – MRK w Tarnowie Strona | 50 4a. Sygn. akt IC 13/12 WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Dnia 30 maja 2012 r. Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim w Wydziale l Cywilnym, w składzie: Przewodniczący SSR J.J.-S. po rozpoznaniu w dniu 24 maja 2012 roku w Tomaszowie Mazowieckim na rozprawie sprawy z powództwa Powiatowego Rzecznika Konsumentów w Tomaszowie Mazowieckim, działającego na rzecz M.K. przeciwko AVANS Centrum- Zachód sp. z o.o . z siedzibą Modła Kolonia o zapłatę 1/. zasądza od pozwanego AVANS Centrum- Zachód sp. z o.o .z siedzibą Modła Kolonia na rzecz M.K. kwotę 499,00 (czterysta dziewięćdziesiąt dziewięć złotych 00/100); 2/. nakazuje pobrać od pozwanego AVANS CentrumZachód sp. z o.o . z siedzibą Modła Kolonia na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim kwotę 30 (trzydzieści) złotych tytułem nieuiszczonej opłaty sądowe oraz kwotę 46 (czterdzieści sześć złotych 00/100) tytułem zwrotu wydatków poniesionych w sprawie. Uzasadnienie W pozwie z dnia 14.04.2011 r., skierowanym przeciwko AVANS Centrum-Zachód spółce z o.o. z siedzibą w Modła Kolonia, powód Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Tomaszowie Maź. działający na rzecz konsumentki M.K., wnosił o nakazanie pozwanemu wydania konsumentce towaru nowego wolnego od wad, a w przypadku braku możliwości wydania towaru o zasądzenie od pozwanego kwoty 499 zł tytułem zwrotu za zapłacony towar. Na uzasadnienie swojego żądania Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Tomaszowie Mazowieckim wskazał, iż konsumentka M.K. w dniu 15.12.2008r. zawarła w Tomaszowie Maź. z pozwanym umowę sprzedaży telefonu komórkowego marki Nokia 5220 za kwotę 499 zł. Przez niecałe pół roku telefon działał poprawnie. Pierwszą reklamację z tytułu uproszczonej umowy gwarancyjnej za pośrednictwem pozwanego konsumentka złożyła 21.07.2009r. Reklamacja została uwzględniona, a telefon został naprawiony poprzez aktualizację oprogramowania i naprawę interfejsu. Kolejną naprawę gwarancyjną za pośrednictwem pozwanego, konsumentka M.K. złożyła 08.01.2010r. Po trzech tygodniach naprawa została wykonana, a kolejne reklamacje z tego samego tytułu telefon nie włączał się – miały miejsce w dniu 02.03.2010r. i w dniu 19.10.2010r. Korzystając z uprawnień ustawowych wynikających z art. 8.1. ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej złożyła reklamacje z tytułu niezgodności towaru z umową, wnosząc o wymianę wadliwego telefonu na nowy wolny od wad. W piśmie z dnia 30.11.2010r. sprzedawca odrzucił żądanie konsumentki podnosząc jako argument nadmierne koszty wymiany. W dniu 06.12.2010 r. konsumentka złożyła odwołanie, które zostało przez pozwanego odrzucone, a reklamacja uznana za zakończoną. Powiatowy Rzecznik Konsumentów dodatkowo podniósł i to, że konsumentka złożyła wniosek o przeprowadzenie mediacji, lecz sprzedawca nie wyraził zgody na wszczęcie procedury mediacyjnej. W korespondencji mailowej sprzedawca zaproponował konsumentce naprawę odpłatną. W odpowiedzi na pozew, pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalenie powództwa podnosząc, iż w dniu 21.07.2009r., a więc ponad siedem miesięcy od dnia zakupu towaru, powódka złożyła reklamację z tytułu umowy gwarancyjnej. Zdaniem pozwanego, powódka nie udowodniła stwierdzenia wady towaru przed upływem 6 miesięcy wobec czego nie znajdzie zastosowania domniemanie niezgodności towaru z umową w dniu wydania towaru konsumentowi, a żądania dochodzone alternatywnie niniejszym pozwem pozbawione są jakiejkolwiek podstawy prawnej, a powództwo powinno zostać oddalone. Na rozprawie w dniu 01.12.2011 r., konsumentka M.K. Na rzecz której Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Tomaszowie Maz., wytoczył powództwo oświadczyła, iż nie wstępuje do sprawy w charakterze powoda. W piśmie procesowym z dnia 27.03.2012r., Powiatowy Rzecznik Konsumentów skonkretyzował zakres rzeczowy powództwa wnosząc o zasądzenie na rzecz konsumentki M.K. kwoty 499 zł wobec odstąpienia przez konsumentkę od zawartej umowy sprzedaży. Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny: W dniu 15/12/2008r., konsumentka M.K. zakupiła w firmie pozwanego, telefon komórkowy marka Nokia 5220 za kwotę 499,00 zł brutto. Zakupiony towar został wydany M.K. w dniu zakupu, wraz z kartą gwarancyjną. dowód: faktura VAT Nr 08/001220/K2 z dnia 15/12/2009r.-k.4, oryginał karty gwarancyjnej B25756039 - k. 145; W dniu 21.07.2009 r., konsumentka złożyła reklamację z tytułu umowy gwarancyjnej z powodu problemów z zasilaniem telefonu. W dniu 25.07.2009r. naprawa została wykonana poprzez wgranie nowego oprogramowania. dowód: raport usługi 978148P - k. 142 oryginał karty gwarancyjnej B25756039 - k. 145; Kolejne naprawy z tytułu umowy gwarancyjnej, na skutek reklamacji składanych przez konsumentkę M.K. miały miejsce w dniu 13.01.2010r., 23.03.2010r.oraz 26.10.2010r. Każdorazowo naprawy zostały wykonane poprzez aktualizację i wgranie nowego oprogramowania. Wada interfejsu nie może być wywołana winą klienta. Jest to wada telefonu. dowód: raport z naprawy gwarancyjnej w serwisie Nr 74194\PL149, Nr 79096\PL149, Nr 1-1TYAWYR -k.6-7; oryginał karty gwarancyjnej B25756039 - k. 145, zeznania świadka Ł.B. -k. 129 verte-130; W dniu 18.11.2010r., konsumentka M.K. w firmie pozwanego, stosownie do art. 8 ust. 1 ustawy z 27 lipca 2002r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie ustawy Kodeks Cywilny (Dz. U. Nr 141, Strona | 51 póź. 1176) zareklamowała zakupiony sprzęt z powodu wadliwego oprogramowania, wnosząc o wymianę zakupionego telefonu na nowy. Złożone zgłoszenie reklamacyjne zostało przyjęte. dowód: zgłoszenie reklamacyjne niezgodności towaru z umową- k.8, potwierdzenie przyjęcia reklamacji - k.9, W piśmie z dnia 30.11.2010r., pozwany AVANS sp. z o.o. powiadomił konsumentkę M.K., iż jej reklamacja z powodu niezgodności telefonu Nokia nr fabryczny 355717027252865 z umową nie może zostać wykonana poprzez wymianę towaru na nowy, ze względu na konieczność poniesienia przez sprzedawcę nadmiernych kosztów. Jednocześnie sprzedawca zaproponował konsumentce M.K. zmianę roszczenia reklamacyjnego na dokonanie nieodpłatnej naprawy sprzętu. dowód: pismo AVANS CENTRUM -ZACHÓD dotyczące reklamacji z dnia 18.11.2010r. -k.10; W dniu 06.12.2010r., konsumentka M.K. Poinformowała sprzedawcę, iż jej żądanie wymiany towaru na nowy jest wynikiem piątej reklamacji, z czego cztery zostały złożone w trybie gwarancyjnym. W ocenie konsumentki kolejna naprawa tej samej wady nie doprowadzi towaru do zgodnego z umową i z tego względu podtrzymuje złożone żądanie, oczekując wymiany zakupionego towaru w ciągu 10 dni. dowód: pismo konsumentki M.K. dnia 06.12.2010r.- k.11; W piśmie z dnia 15.12.2010r., pozwany poinformował konsumentkę M..K. iż podtrzymuje swoje wcześniejsze stanowisko i wobec tego, że konsumentka nie wyraziła zgody na dokonanie bezpłatnej naprawy telefonu, odsyła telefon bez jakichkolwiek czynności naprawczych i uznaje reklamacje za zakończoną. dowód: pismo pozwanego AVANS CENTRUM ZACHÓD z dnia 15.12.2010r.-k.12; We wniosku, skierowanym do Inspekcji Handlowej w Piotrkowie Tryb,, konsumentka wnosiła o wszczęcie procedury mediacji, zmierzającej do polubownego zakończenia sporu cywilnoprawnego pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą. W piśmie z dnia 12.01.2011r, Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Łodzi Delegatura w Piotrkowie Tryb. poinformował konsumentkę, iż pozwany AVANS CENTRUM - ZACHÓD nie wyraża zgody na wszczęcie procedury mediacyjnej, podtrzymując swoją propozycję co do dokonania nieodpłatnej naprawy. dowód: wniosek o wszczęcie procedury mediacji, zmierzającej do polubownego zakończenia sporu cywilnoprawnego pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą-k. 13-15; pismo AVANS CENTRUM -ZACHÓD z dnia 05.01.2011 r. - k. 16; pismo Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Łodzi Delegatura w Piotrkowie Tryb z dnia 12.0-1.2011 r. k. 17; W dniu 19.01.2011 r., konsumentka M.K. w firmie pozwanego w Tomaszowie Maź. oświadczyła, iż nie podejmuje dalszej walki o nowy telefon i wnosi o wykonanie nieodpłatnej naprawy telefonu. W korespondencji e-mailowej, pozwany poinformował konsumentkę, iż okres niezgodności towaru trwa od momentu zakupu dokładanie 24 miesiące i nie ulega przedłużeniu. Gwarancja/ okres niezgodności na produktu ukończył się w dniu 15.12.2010r. i wobec tego pozwany może zaproponować jedynie naprawę z możliwym rabatem na wykonaną usługę wskazując, iż naprawa na koszt producenta nie może się odbyć. dowód: wydruk korespondenci e-mail- k. 18-19; W piśmie z dnia 26.03.2012r., skierowanym do AVANS CENTRUM -ZACHÓD, konsumentka M.K. wobec tego, iż pozwany nie wymienił towaru na nowy wolny od wad, a tym samym nie doprowadził do stanu zgodnego z umową w odpowiednim czasie, a także z uwagi na przedłużający się proces sądowy poinformowała sprzedawcę, iż zgodnie z przysługującymi jej uprawnieniami i wobec spełnienia przesłanek z art. 8.4. ustawy o sprzedaży konsumenckiej odstępuje od umowy sprzedaży z dnia 15.12.2008r. i żąda zwrotu gotówki w kwocie 499 zł w terminie 7 dni podnosząc, iż wadliwy telefon znajduje się u sprzedawcy. W piśmie z dnia 10.04.2012r., pozwany poinformował konsumentkę, iż jej oświadczenie o odstąpieniu od zawartej w dniu 15.12.2008r. umowy jest bezzasadne. dowód: wezwanie do zapłaty z dnia 26.03.2012r. -k. 138; pismo pozwanego AVANS CENTRUM ZACHÓD z dnia 10.04.2012r. -k. 139; Powyższy stan faktyczny, Sąd ustalił na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, głównie w postaci licznych dokumentów wyżej przywołanych oraz zeznań świadka Ł.B. w zakresie dotyczącym wykonywanych napraw oraz charakteru stwierdzonych usterek. Sąd oddalił wniosek pełnomocnika pozwanego w zakresie dowodu z zeznań pozostałych świadków w osobach C.M. i K.R. na okoliczności dotyczące prowadzonego postępowania reklamacyjnego uznając, iż dowód ten nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, gdyż fakt prowadzonego pomiędzy stronami postępowania reklamacyjnego wynika z pozostałych dokumentów załączonych do akt sprawy, których autentyczność nie była kwestionowana przez strony. Sąd Rejonowy zważył, co następuje: Zgodnie z treścią art. 8 ust.1 ustawy z dnia 2002-07-27 o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz.U. 2002 Nr 141, póz. 1176), jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Przy ocenie nadmierności kosztów uwzględnia się wartość towaru zgodnego z umową oraz rodzaj i stopień stwierdzonej niezgodności, a także bierze się pod uwagę niedogodności, na jakie naraziłby kupującego inny sposób zaspokojenia. Strona | 52 Jeżeli sprzedawca, który otrzymał od kupującego żądanie określone w ust. 1, nie ustosunkował się do tego żądania w terminie 14 dni, uważa się, że uznał je za uzasadnione (ust.3 art.8). Stosownie zaś do art.8 ust.4 cytowanej ustawy, jeżeli kupujący, z przyczyn określonych w ust. 1, nie może żądać naprawy ani wymiany albo, jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wy miana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, ma on prawo domagać się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy: od umowy nie może odstąpić, gdy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest nieistotna. Przy określaniu odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany uwzględnia się rodzaj towaru i cel jego nabycia. Powyższy przepis stanowi wierną implementację dyrektywy nr 1999/44/WE i przyjmuje sekwencyjność realizacji uprawnień konsumenta w ramach gwarancji ustawowej. W sekwencji pierwszej konsument może żądać naprawy lub wymiany zakupionej rzeczy. W razie niezaspokojenia z określonych przyczyn tych żądań w odpowiednim czasie znajdzie zastosowanie druga sekwencja, a mianowicie prawo konsumenta do żądania obniżenia ceny albo odstąpienia od umowy. Jeżeli zatem konsument oświadczy sprzedawcy, że odstępuje od umowy, a nie zgłosi uprzednio żądania naprawy lub wymiany towaru - to jego oświadczenie woli o odstąpieniu od umowy nie wywoła żadnego skutku (vice: A. Kołodziej: Konsumenckie prawo odstąpienia od umowy sprzedaży rzeczy. Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis, Warszawa 2006, s. 151). Z art.8 cytowanej ustawy konsumenckiej wynika, iż konsumentowi w pierwszej sekwencji przysługuje jedynie żądanie naprawy lub wymiany rzeczy. Konsument ma zatem prawo do sprecyzowania jednego żądania i to na zasadzie alternatywy rozłącznej. Niezaspokojenie tego żądania w odpowiednim terminie uprawnia konsumenta do odstąpienia od umowy lub żądania obniżenia ceny. Skuteczne prawo odstąpienia od umowy wymaga jednak zawsze uprzedniego zgłoszenia żądania wymiany lub naprawy towaru. Przenosząc te rozważania na grunt przedmiotowej sprawy należy zatem ustalić, czy w świetle ustalonych okoliczności faktycznych oraz zgromadzonego materiału dowodowego oraz sprecyzowania powództwa konsumentce M.K. przysługiwało skuteczne prawo do odstąpienia od zawartej umowy sprzedaży, po wcześniejszym żądaniu wymiany wadliwego towaru na nowy. Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie jednoznacznie wskazuje, iż telefon konsumentki marki Nokia był czterokrotnie naprawiany w ramach uprawnień gwarancyjnych i że za każdym razem wykonywana naprawa dotyczyła aktualizacji lub wgrania nowego oprogramowania bądź naprawy interfejsu użytkownika. Nie ulega wątpliwości również i to, że żądanie wymiany telefonu na nowy konsumenta M.K. złożyła w dniu 18.11.2010r., a zatem przed upływem 24 miesięcznego terminy od dnia zakupu (wydania) towaru, o którym mowa w art.10 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego. W przedmiotowej spawie, żądanie konsumentki M.K. dotyczące wymiany telefonu na nowy nie zostało przez sprzedawcę uwzględnione, pomimo stwierdzenia niezgodności towaru z umową, z uwagi na konieczność poniesienia przez sprzedawcę nadmiernych kosztów. Podkreślić jednak należy, iż przyznanie konsumentowi prawa do wyboru uprawnienia w ramach pierwszej sekwencji (nieodpłatna naprawa albo wymiana na nowy) oznacza, iż konsument nie jest zobligowany do zrezygnowania z pierwszego żądania wymiany towaru na nowy i poddania się presji sprzedawcy, zgłaszając kolejne roszczenie naprawy wadliwego towaru, gdyby w danej sytuacji faktycznej pierwsze zadań nie mogło być zaspokojone przez sprzedawcę. Zatem, gdy konsument zgłosi żądanie wymiany towaru na nowy, wówczas sprzedawca może go naprawić, ale jedynie za zgodą konsumenta. W braku takiej zgody, niemożliwość wymiany aktualizuje po stronie konsumenta sekwencję drugą a w jej ramach uprawienie do odstąpienia od umowy (vide: Anastazja Kołodziej; Konsumenckie prawo odstąpienia od umowy sprzedaży rzeczy; Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis, Warszawa 2006 s. 154). Zdaniem Sądu, w niniejszej sprawie zachodzą okoliczności, o których mowa w art. 8 ust.4 ustawy konsumenckiej, a które umożliwiły konsumentce M.K. skuteczne skorzystanie z prawa do odstąpienia od umowy sprzedaży. Zgodnie bowiem z treścią art. 8 ust. 4 w zw. z art. 8 ust. 1 ustawy o sprzedaży konsumenckiej konsument może skutecznie odstąpić od umowy tylko wtedy, gdy: a/ nie może on żądać naprawy ani wymiany, ponieważ są one niemożliwe lub wymagają nadmiernych kasztów albo b/ sprzedawca nie zdała uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub c/ naprawa alba wymiana narażałaby konsumenta na znaczne niedogodności. Ponieważ, w niniejszej sprawie, żądanie konsumentki M.K. wymiany towaru na nowy nie zostało uwzględnione przez sprzedawcę z uwagi na nadmierność kosztów, przeto Sąd mając na uwadze to, iż konsumentka nie wyraziła zgody na sugerowaną przez sprzedawcę nieodpłatną naprawę wadliwego telefonu, a zatem skutecznie odstąpiła od umowy, orzekł jak w punkcie 1 wyroku. Mając na uwadze przepis art. 98 § 1 k.p.c. i art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U, z 2005 r, Nr 167 póz. 1398.), Sąd nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim od pozwanego kwotę 30 zł tytułem nieuiszczonej opłaty sądowej, od uiszczenia której powód Powiatowy Rzecznik Konsumentów był zwolniony mocą ustawy oraz kwotę 46 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych w sprawie, związanych z kosztami podróży, przyznanymi świadkowi Ł.B. postanowieniem z dnia 30 maja 2012r. Z powyższych względów, Sąd orzekł jak na wstępie. Strona | 53 4b. Sygn. akt II Ca 628/12 WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Dnia 25 września 2012 roku Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie: Przewodniczący: SSA A.L. po rozpoznaniu w dniu 25 września 2012 roku w Piotrkowie Trybunalskim w postępowaniu uproszczonym na posiedzeniu niejawnym na sprawy z powództwa Powiatowego Rzecznika Konsumentów w Tomaszowie Mazowieckim działającego na rzecz M.K. przeciwko AYANS Centrum - Zachód Sp. z o.o. z siedzibą w Modła Kolonia o zapłatę na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim z dnia 30 maja 2012r. sygn. akt I C 13/12 oddala apelację i zasądza od pozwanego AYANS Centrum Zachód Sp. z o.o. z siedzibą w Modła Kolonia na rzecz powoda Powiatowego Rzecznika Konsumentów w Tomaszowie Mazowieckim działającego na rzecz M.K. Kwotę 60 zł (sześćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą. Uzasadnienie Pozwem z dnia 14 kwietnia 2011 r. powód Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Tomaszowie Maź., działający na rzecz konsumentki M.K., wniósł o nakazanie pozwanemu AYANS Centrum- Zachód Spółce z o. o. z siedzibą w Modła Kolonia wydania konsumentce towaru nowego wolnego od wad, a w przypadku braku możliwości wydania towaru o zasądzenie od pozwanego kwoty 499,00 zł tytułem zwrotu za zapłacony towar oraz zasądzenia kosztów procesu według norm przepisanych. W odpowiedzi na pozew pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalenie powództwa. Na rozprawie w dniu 01 grudnia 2011 r., konsumentka M.K. oświadczyła, iż nie wstępuje do sprawy w charakterze powoda. W piśmie procesowym z dnia 27 marca 2012 r., Powiatowy Rzecznik Konsumentów skonkretyzował zakres rzeczowy powództwa wnosząc o zasądzenie na rzecz konsumentki M.K. kwoty 499,00 zł wobec odstąpienia przez konsumentkę od zawartej umowy sprzedaży. Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Tomaszowie Maz. Zasądził od pozwanego AYANS Centrum- Zachód Sp. z o. o. z siedzibą Modła Kolonia na M.K. kwotę 499,00 zł oraz nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Tomaszowie Maź. kwotę 30,00 zł tytułem nieuiszczonej opłaty sądowej oraz kwotę 46,00 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych w sprawie. Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia i rozważania. Sądu Rejonowego: W dniu 15 grudnia 2008 r., konsumentka M.K. Zakupiła w firmie pozwanego telefon komórkowy marki Nokia 5220 za kwotę 499,00 zł brutto. Zakupiony towar został wydany M.K. w dniu zakupu, wraz z kartą gwarancyjną. W dniu 21 lipca 2009 r. konsumentka złożyła reklamację z tytułu umowy gwarancyjnej z powodu problemów z zasilaniem telefonu. W dniu 25 lipca 2009 r. naprawa została wykonana poprzez zainstalowanie nowego oprogramowania. Kolejne naprawy z tytułu umowy gwarancyjnej, na skutek reklamacji składanych przez konsumentkę M.K. miały miejsce w dniu 13 stycznia 2010 r., 23 marca 2010 r. oraz 26 października 2010 r. Każdorazowo naprawy polegały na aktualizacji i zainstalowaniu nowego oprogramowania. Wada interfejsu nie może być wywołana winą klienta. Jest to wada telefonu. W dniu 18 listopada 2010 r. konsumentka M.K., stosownie do art. 8 ust. l ustawy z 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie ustawy Kodeks Cywilny (Dz. U. Nr 141, póz. 1176 ze zm.) zareklamowała zakupiony sprzęt z powodu wadliwego oprogramowania, wnosząc o wymianę zakupionego telefonu na nowy. Złożone zgłoszenie reklamacyjne zostało przyjęte. W piśmie z dnia 30 listopada 2010 r. pozwany AVANS Sp. z o.o. powiadomił konsumentkę M.K., iż jej reklamacja nie może zostać wykonana poprzez wymianę towaru na nowy, ze względu na konieczność poniesienia przez sprzedawcę nadmiernych kosztów. Jednocześnie sprzedawca zaproponował konsumentce M.K. zmianę roszczenia reklamacyjnego na dokonanie nieodpłatnej naprawy sprzętu. Konsumentka M.K. poinformowała sprzedawcę, iż jej żądanie wymiany towaru na nowy jest wynikiem piątej reklamacji, z czego cztery zostały złożone w trybie gwarancyjnym. W ocenie konsumentki kolejna naprawa tej samej wady nie doprowadzi towaru do zgodnego z umową i z tego względu podtrzymuje złożone żądanie. W piśmie z dnia 15 grudnia 2010 r. pozwany poinformował konsumentkę M.K., iż podtrzymuje swoje wcześniejsze stanowisko i wobec tego, że konsumentka nie wyraziła zgody na dokonanie bezpłatnej naprawy telefonu, odsyła telefon bez jakichkolwiek czynności naprawczych i uznaje reklamacje za zakończoną. W dniu 19 stycznia 2011 r., konsumentka M.K. w firmie pozwanego oświadczyła, iż nie podejmuje dalszej walki o nowy telefon i wnosi o wykonanie nieodpłatnej naprawy telefonu. Pozwany poinformował konsumentkę, iż okres reklamacyjny ukończył się w dniu 15 grudnia 2010 r. (24 miesiące od dnia zakupu). Wobec powyższego pozwany zaproponował naprawę z rabatem. W piśmie z dnia 26 marca 2012 r. M.K. Poinformowała sprzedawcę, iż zgodnie z przysługującymi jej uprawnieniami i wobec spełnienia przesłanek z art. 8 ust. 4 ustawy o sprzedaży konsumenckiej odstępuje od umowy sprzedaży i żąda zwrotu gotówki w kwocie 499,00 zł. W piśmie z dnia 10 kwietnia 2012 r. pozwany poinformował konsumentkę, iż jej oświadczenie o odstąpieniu od zawartej urnowy jest bezzasadne. Strona | 54 Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, głównie w postaci licznych dokumentów oraz zeznań świadka Ł.B. w zakresie dotyczącym wykonywanych napraw oraz charakteru stwierdzonych usterek. Sąd Rejonowy oddalił wniosek pełnomocnika pozwanego w zakresie dowodu z zeznań świadków C.M. i K.R. na okoliczności dotyczące prowadzonego postępowania reklamacyjnego uznając, iż dowód ten nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, gdyż fakt prowadzonego pomiędzy stronami postępowania reklamacyjnego wynika z pozostałych dokumentów załączonych do akt sprawy, których autentyczność nie była kwestionowana przez strony. Mając na względzie powyższe ustalenia Sąd Rejonowy rozważył powództwo na podstawie przepisu art. 8 ust. 4 w zw. z art. 8 ust. l ustawy o sprzedaży konsumenckiej. Ponieważ żądanie wymiany towaru na nowy nie zostało uwzględnione przez sprzedawcę z uwagi na nadmierność kosztów, Sąd, mając na uwadze fakt, iż konsumentka nie wyraziła zgody na sugerowaną przez sprzedawcę nieodpłatną naprawę wadliwego telefonu, uznał odstąpienie od umowy za skutecznie dokonane. O kosztach postępowania postanowiono na podstawie art. 98 § l kpc stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu oraz art. 113 ust. l ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 r., nr 90, póz. 594 ze zm.). Apelację wniósł pozwany zaskarżając wyrok w całości. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych, mający wpływ na treść wyroku, a polegający na przyjęciu, iż powódka stwierdziła niezgodność zakupionego towaru z umową przed upływem 6 miesięcy od dnia jego wydania. Pozwany zarzucił również naruszenie przepisów prawa materialnego polegające na: błędnej interpretacji i niewłaściwym zastosowaniu art. 8 ust. 1 i ust. 4 ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego, poprzez przyjęcie, że powódka może odstąpić od umowy łączącej ją z pozwanym pomimo niezgłoszenia przez powódkę żądania naprawy zakupionego telefonu; błędnej interpretacji i niewłaściwym zastosowaniu art. 4 ust. l ustawy, poprzez przyjęcie, że w niniejszej sprawie zaszły okoliczności uzasadniające zastosowanie ustawowego domniemania istnienia wady towaru w chwili jego wydania. Wyrokowi zarzucono ponadto naruszenie przepisów prawa procesowego art. 233 kpc, polegające na dokonaniu całkowicie dowolnej oceny materiału dowodowego, niezgodnie z zasadami logiki oraz doświadczenia życiowego oraz wyprowadzenie błędnych wniosków, poprzez przyjęcie, że powódka stwierdziła niezgodność zakupionego towaru z umową przed upływem 6 miesięcy od dnia jego wydania. W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie uchylenie wyroku w całości oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia Sądowi pierwszej instancji oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania. W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie apelacji w całości jako nieuzasadnionej oraz o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych. Sąd Okręgowy zważył, co następuje: Apelacja nie jest uzasadniona. Bezprzedmiotowy zdaniem Sądu Okręgowego jest pierwszy ze zgłoszonych zarzutów. Wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd Rejonowy nie ustalił, jakoby powódka stwierdziła niezgodność zakupionego towaru przed upływem 6 miesięcy od dnia jego wydania. W żadnej części uzasadnienia nie odniósł się również do treści art. 4 ust. l ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego. Z ustalonego stanu faktycznego wynika, iż udowodnione zostało złożenie reklamacji z tytułu umowy gwarancji w dniu 21 lipca 2009 r., a zatem ponad 7 miesięcy od dnia wydania towaru konsumpcyjnego. Analiza powyższych okoliczności prowadzi do wniosku, iż Sąd Rejonowy nie zastosował domniemania wynikającego z art. 4 ust. l ustawy. Przyjął zatem za udowodniony fakt, iż niezgodność towaru z umową istniała już w chwili jego wydania. Na skutek powyższego Sąd przyjął stan faktyczny ustalony przez Sąd I instancji za własny. Kolejno rozważyć należy podniesienie przez skarżącego naruszenia przepisów prawa procesowego art. 233 kpc, jako ściśle związany z rozpatrywanym powyżej zarzutem błędu w ustaleniach faktycznych. W istocie naruszenie przepisów prawa procesowego również zmierza do wykazania błędu w przyjęciu, że powódka stwierdziła niezgodność zakupionego towaru z umową przed upływem 6 miesięcy od dnia jego wydania. Dotychczasowe rozważania wskazują, iż podniesione przez skarżącego błędne ustalenie faktyczne nie miało miejsca, analogicznie zatem zarzut ten uznać należy za bezpodstawny. Przechodząc do zarzutów naruszenia prawa materialnego, skarżący podniósł naruszenie przepisów art. 8 ust l i ust. 4 ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. Błędne są twierdzenia pozwanego, iż niemożliwym było odstąpienie od umowy w sytuacji, gdy konsumentka nie skorzystała z zaproponowanego jej uprawnienia do bezpłatnej naprawy towaru. Zdaniem Sądu M.K. miała pełne prawo odmówić dokonania takiej naprawy bez wywołania z tego tytułu ujemnych skutków. Zważyć należy bowiem, iż uprzednio, w ramach uprawnień wynikających z gwarancji, aż czterokrotnie dokonywano napraw telefonu. Mimo to nie zlikwidowano skutecznie jego usterki. W tej sytuacji konsumentka miała prawo przypuszczać, że kolejna naprawa nie przyniosłaby oczekiwanego skutku. Nieuzasadniony w ocenie Sądu Okręgowego jest również drugi z zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego. W istocie również i on zmierza do wykazania bezzasadności przyjęcia domniemania wynikającego z art. 4 ust. 1 ustawy. Jak wskazano powyżej Sąd I instancji domniemania tego nie zastosował. Równocześnie jednak w samym uzasadnieniu wyroku nie wyjaśnił w sposób dostateczny, iż strona powodowa Strona | 55 udowodniła niezgodność z umową towaru konsumpcyjnego w chwili jego wydania. Ustalenia faktyczne ograniczył jedynie do stwierdzenia, iż „wada interfejsu nie może być wywołana winą klienta. Jest to wada telefonu". Uchybienie to nie miało jednak wpływu na treść orzeczenia. Ocena Sądu Okręgowego, jako Sądu merytorycznie rozpoznającego sprawę, jest bowiem taka sama. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje na występowanie wady telefonu już w chwili jego wydania. Przede wszystkim sam pozwany w piśmie z dnia 30 listopada 2010 r. powiadomił konsumentkę, iż reklamacja nie może zostać zrealizowana poprzez wymianę towaru na nowy, ze względu na konieczność poniesienia nadmiernych kosztów. Pozwany zaproponował jednocześnie nieodpłatną naprawę sprzętu. Sprzedawca nie kwestionował przy tym swojej odpowiedzialności co do zasady. Uznał, że konsumentce przysługuje uprawnienie wynikające z treści art. 8 ust. l ustawy. Dorozumianie przyznał zatem, że towar konsumpcyjny już w chwili jego wydania był niezgodny z umową (art. 4 ust. l ustawy). Na marginesie dodać należy, że na niezgodność towaru z umową wskazują ponadto zeznania świadka Ł.B. oraz fakt, że sprzęt w przeciągu dwóch lat użytkowania ulegał awariom aż pięciokrotnie. Ponieważ apelacja nie jest uzasadniona, Sąd na podstawie art. 385 kpc orzekł jak w sentencji wyroku. O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § l kpc. Powód w postępowaniu apelacyjnym korzystał z pomocy profesjonalnego pełnomocnika, dlatego też Sąd postanowił zasądzić na jego rzecz, na podstawie § 12 ust. l pkt l rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu z dnia 28 września 2002 r. (Dz. U. nr 163, póz. 1349 ze zm.), kwotę 60,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą. Wyroki otrzymaliśmy dzięki uprzejmości Pani Agnieszki Drzewoskiej-Łuczak – PRK w Tomaszowie Mazowieckim 5. Sygn. akt I l C 162/12 WYROK ZAOCZNY W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Dnia 21 maja 2012 r.. Rejonowy Gdańsk - Północ w Gdańsku I Wydział Cywilny Sekcja do spraw rozpoznawanych w postępowaniu uproszczonym w składzie następującym: Przewodniczący: SSR Mariusz Kądziera Protokolant: Iwona Franków po rozpoznaniu w dniu 21 maja 2012 r. w Gdańsku na rozprawie sprawy z powództwa Powiatowego Rzecznika Konsumentów Powiatu Tarnowskiego działającego na rzecz M.B. przeciwko Iwonie Kwiatkowskiej o ustalenie 1. ustala, iż po stronie M.B. nie istnieje obowiązek zapłaty na rzecz Iwony Kwiatkowskiej kwoty 94,80 zł (dziewięćdziesiąt cztery złote osiemdziesiąt groszy) tytułem opłaty rocznej za dostęp do serwerów sieci Usenet, 2. nakazuje ściągnąć od pozwanej Iwony Kwiatkowskiej na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ w Gdańsku 30 zł tytułem nieuiszczonej opłaty od której powód był zwolniony. Wyroki otrzymaliśmy dzięki uprzejmości Pana Jerzego Pilcha – PRK w Tarnowie ECK na rzecz bezpieczeństwa najmłodszych w sieci Europejskie Centrum Konsumenckie objęło honorowym patronatem akcję „Zakup kontrolow@any”, która jest poświęcona bezpieczeństwu w sieci jej najmłodszych użytkowników. Jak pokazują najnowsze wyniki badań Komisji Europejskiej, nowo rozpoczęta akcja jest bardzo potrzebna. Tablet, konsola, telefon komórkowy w ostatnich latach stały się nieodłącznym elementem życia znacznej części dzieci i młodzieży. Nic więc dziwnego, że są powszechnie kupowane na gwiazdkowy prezent. Jak wybrać grę odpowiednią dla dziecka? Czy pozwolić mu na ściąganie aplikacji na iPada? Czy korzystanie z Facebooka przez komórkę jest bezpieczne? To tylko niektóre z pytań, które powinni zadać sobie rodzice. Na powyższą problematykę dodatkowe światło rzucają opublikowane przez Komisję Europejską wyniki najnowszej kontroli stron internetowych oferujących zakup gier, książek, filmów i muzyki. Organy krajowe z 26 państw członkowskich oraz Norwegii i Islandii skontrolowały łącznie 333 strony internetowe, w tym 159 stron sprzedających gry internetowe. Kontrola wykazała, że w przypadku ponad 76 proc. tych stron nie są przestrzegane przepisy w zakresie ochrony konsumentów. Sytuacja ta jest szczególnie niepokojąca, jeśli chodzi o konsumentów najbardziej podatnych na zagrożenia, czyli dzieci. Spośród 55 stron internetowych sprzedających gry dla najmłodszych w wieku poniżej 14 lat, 71 proc. (39) nie spełnia wymogów UE. Jako główne problemy wyszczególniono następujące: - Nieuczciwe warunki umowy Strona | 56 - Prawo odstąpienia od umowy – nieprzedstawienie informacji o tym, że po rozpoczęciu pobierania nie przysługuje prawo odstąpienia od umowy - Brak nazwy i adresu sprzedawcy Powyższe wyzwania nie pozostają jednak bez odpowiedzi. Akcja „Zakup kontrolow@ny” organizowana przez Polskie Centrum Programu Safer Internet (w skład którego wchodzą: Fundacja Dzieci Niczyje oraz Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa) radzi dorosłym, jak dokonać rozważnego zakupu sprzętu elektronicznego dla najmłodszych. Ma na celu uświadomienie obdarowującym, że zakup sprzętu elektronicznego – laptopa, tabletu, smartfonu lub gry, powinien być dokonywany z rozwagą. Technologia niewłaściwie wykorzystywana może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa dziecka i jego właściwego rozwoju. Przekaz akcji dotyczy w szczególności takich kwestii, jak zabezpieczenie przed złośliwym oprogramowaniem, ściąganie aplikacji, dostosowanie gier do wieku użytkownika lub stosowanie narzędzi kontroli rodzicielskiej w przypadku młodszych internautów. Poza Europejskim Centrum Konsumenckim patronat nad akcją objął Urząd Komunikacji Elektronicznej. Eksperci z PCPSI i zespołu CERT Polska działającego w NASK oraz Europejskiego Centrum Konsumenckiego przygotowali materiały informacyjne z poradami dla dorosłych. Poradnik „Zakup kontrolow@ny”, wraz z towarzyszącymi mu przekazami kampanijnymi, dostępne są do pobrania na stronie akcji www.saferinternet.pl/zakupkontrolowany. Więcej informacji: http://europa.eu/rapid/press-release_IP-12-1320_pl.htm http://ec.europa.eu/consumers/enforcement/sweeps_en Źródło: www.konsument.gov.pl danych. Niezwykle ważne jest także skrócenie do jednego dnia czasu przeniesienia numeru do innej sieci telekomunikacyjnej. Dodatkowo nowe przepisy skracają do 12 miesięcy (z dotychczasowych 24) czas retencji danych przechowywanych przez operatorów. Szczególne znaczenie dla wszystkich konsumentów mają zapisy ustawy dotyczące umów, regulaminów i cenników, które muszą mieć formę zrozumiałą i dostępną dla klientów. Z chwilą wejścia w życie nowych przepisów operatorzy utracą możliwość narzucania abonentom długoterminowych i niekorzystnych umów - pierwsza umowa nie będzie mogła obowiązywać dłużej niż dwa lata. Konsumenci zyskują także możliwość zawierania umów na czas krótszy niż rok. Kolejna ważna zmiana to możliwość zawarcia umowy drogą elektroniczną, za pomocą formularzy dostępnych na stronach internetowych operatorów. Nowe przepisy wspomagają konsumenta w świadomym podejmowaniu decyzji o zawarciu umowy, którą można będzie zawierać bez konieczności składania wizyty w punktach i salonach obsługi klienta oraz po dokładnym zapoznaniu się z proponowanymi warunkami umowy. Źródło: uke.gov.pl Rada reklamy – wybrane uchwały Uchwała Nr ZO 131/12 z dnia 15 listopada 2012 roku Zespołu Orzekającego w sprawie sygn. Akt: K/105/12 1. Zespół Orzekający Komisji Etyki Reklamy, działającej przy Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy, w składzie: Prezydent podpisał nowelizację Prawa telekomunikacyjnego 10 grudnia Prezydent RP Bronisław Komorowski podpisał nowelizację Prawa telekomunikacyjnego dostosowującego polskie przepisy do uregulowań Unii Europejskiej. Nowe przepisy wejdą w życie 30 dni po ich publikacji w Dzienniku Ustaw. Zmiany wynikające z uregulowań europejskich mają na celu rozszerzenie uprawnień abonentów i użytkowników, wzmocnienie ochrony danych osobowych oraz zwiększenie konkurencyjność w zakresie usług telekomunikacyjnych. Nowelizacja wprowadza m.in. możliwość zawierania umowy w formie elektronicznej oraz obowiązek informowania klienta o przekroczeniu limitu transmisji 1) Andrzej Garapich– przewodniczący, 2) Paweł Wiśniewski – członek, 3) Wojciech Piwocki – członek, na posiedzeniu w dniu 15 listopada 2012 roku, po rozpatrzeniu skargi o sygnaturze akt K/105/12 złożonej, na podstawie pkt. 7 Regulaminu Rozpatrywania Skarg, przez konsumenta (bliższe dane w aktach sprawy), (dalej: Skarżący), przeciwko LIDL Polska Sklepy Spożywcze Sp. z o.o. Sp. k. z siedzibą w Tarnowie Podgórnym (dalej: Skarżony), dotyczącej reklamy telewizyjnej postanawia oddalić skargę. 2. Zespół Orzekający ustalił, co następuje: Do Komisji Etyki Reklamy wpłynęła skarga o sygn. akt K/105/12. Strona | 57 Przedmiotem skargi była reklama telewizyjna bielizny firmy Lidl. Skarżący w prawidłowo złożonej skardze podniósł, że „uważam, że reklama firmy Lidl, którą widziałem dziś w TVP1 w okolicach Wiadomości i wiadomości sportowych, jeżeli mnie pamięć nie myli, traktuje przedmiotowo kobietę, eksponując jej seksualność, a nie do końca produkt. Jest to reklama, która jak rozumiem ma na celu informowanie o tym, że w sklepach Lidl można zakupić daną bieliznę, jednak do jej reklamy, używa drugorzędnych cech płciowych kobiety, które mają na celu rozbudzenie pożądania, a nie koniecznie przekazanie informacji. Nie chciałbym oglądać takich reklam, gdyż godzą one w godność kobiecą.”. W czasie posiedzenia skargę przedstawiał i popierał arbiterreferent. Wniósł o uznanie reklamy za sprzeczną z dobrymi obyczajami (art. 2 ust. 1 Kodeksu Etyki Reklamy) oraz zarzucił, że reklama nie była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej. Wniósł również o uznanie reklamy za niezgodną z art. 4 Kodeksu Etyki Reklamy, w myśl którego „reklamy nie mogą zawierać elementów, które zawierają treści dyskryminujące, w szczególności ze względu na rasę, przekonania religijne, płeć lub narodowość.”. Skarżony złożył pisemną odpowiedź na skargę i uczestniczył w posiedzeniu. Skarżony wyjaśnił, że skarga konsumencka („Skarga") dotyczy spotu telewizyjnego reklamującego bieliznę oferowaną pod marką Jolinesse i dostępną w sieci sklepów LIDL. W przekazanej przez Radę Reklamy („Rada") Skardze konsument zarzucił reklamie, że narusza godność kobiety, gdyż: - traktuje przedmiotowo kobietę, eksponując seksualność, a nie do końca produkt; - używa do reklamy produktu „drugorzędnych cech płciowych kobiety", które mają na celu rozbudzenie pożądania, a niekoniecznie przekazanie informacji. Skarżony wskazał, że analiza powyższych zarzutów, treści i formy przedmiotowej reklamy, jak i dotychczasowych uchwal Rady w podobnych sprawach, nie pozostawia wątpliwości, że Skarga jest bezzasadna i nie zasługuje na uwzględnienie. W konsekwencji, nie ma żadnych podstaw do uznania reklamy będącej przedmiotem Skargi za sprzeczną z art. 2 i 4 Kodeksu Etyki Reklamy. Skarżony zwrócił uwagę na rodzaj reklamowanego produktu. Jak wskazano wyżej, jest nim damska bielizna (biustonosz i figi oraz komplet do spania). Niewątpliwie charakter tego produktu determinuje treść przekazu reklamowego. Skoro bowiem mamy do czynienia z reklamą damskiej bielizny, to niejako naturalną konsekwencją będzie przedstawienie tego produktu w związku z płcią i seksualnością. Istotą damskiej bielizny jest przecież to, że jest produktem przeznaczonym dla kobiet (aspekt płci), po drugie, że osłania kobiece atrybuty (aspekt seksualności). Trudno więc wyobrazić sobie jego reklamę, która unika takich odwołań. Niewątpliwie zdarzają się reklamy (będące również przedmiotem słusznych, krytycznych uchwał Rady), w których aspekt płciowości jest nadużywany, gdyż nie znajduje żadnego związku z reklamowanym produktem lub jest eksponowany w sposób nadmierny. Nie dotyczy to jednak reklamy będącej przedmiotem Skargi. Po pierwsze, ukazanie modelki w bieliźnie jest w pełni uzasadnione, gdyż właśnie ta bielizna jest przedmiotem reklamy. Po drugie, w reklamie nie występuje nadmierne „eksploatowanie" aspektu seksualnego czy epatowanie nagością, a prezentowanie ciała modelki nie wykracza więc ponad to, co jest potrzebne do zaprezentowania reklamowanego produktu. Świadczy o tym w szczególności fakt, że w spocie nie występują żadne nieprzyzwoite treści, jest on utrzymany w eleganckim klimacie (muzyka klasyczna, stylowe wnętrze), a prezentowana bielizna nie ma charakteru erotycznego (klasyczne bawełniane modele, bez koronek i przezroczystości). Co więcej, modelka nie zachowuje się w sposób wulgarny czy sugerujący pozycje o charakterze seksualnym (przechadza się po mieszkaniu i gra na pianinie). Za całkowicie niezrozumiałe należy więc uznać twierdzenie konsumenta, jakoby reklama wykorzystywała „drugorzędne cechy płciowe" kobiety w celu „rozbudzenia pożądania". Podsumowując Skarżony wskazał, że przedmiotowa reklama nie zawiera treści, które zarzucił konsument. Sam fakt zaprezentowania w spocie modelki ubranej wyłącznie w bieliznę, która jest przedmiotem reklamy nie jest równoznaczny z odarciem kobiet z godności i postawieniem zarzutu nieodpowiedzialnego, sprzecznego z dobrymi obyczajami zachowania. Idąc natomiast tropem Skargi należałoby uznać, że w zasadzie niedopuszczalne są żadne reklamy damskiej bielizny, gdyż z istoty tego produktu wynika, że jest on nierozerwalnie związany z kwestią płci i seksualności. Mając na względzie powyższe argumenty, Skarżony wniósł o podjęcie uchwały o oddaleniu przedmiotowej Skargi jako bezzasadnej. 3. Zespół Orzekający zważył co następuje: Zespół Orzekający nie dopatrzył się w przedmiotowej reklamie naruszenia norm kodeksu. W opinii Zespołu Orzekającego przedmiotowa reklama nie zawiera treści dyskryminujących. Zespół Orzekający uznał, że przedmiotowa reklama była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej oraz zgodnie z dobrymi obyczajami. Zdaniem Zespołu Orzekającego charakter reklamowanego produktu uzasadnia pokazywanie modelki w reklamowanej bieliźnie o ile nie narusza on norm etycznych. W związku z powyższym, przedmiotowa reklama nie narusza norm Kodeksu Etyki Reklamy. W związku z powyższym, na podstawie pkt 37 lit b) Regulaminu Rozpatrywania Skarg Zespół Orzekający orzekł jak w pkt 1 uchwały. Strona | 58 Zgodnie z pkt.50 Regulaminu Rozpatrywania Skarg z dnia 16 maja 2012r., stronom przysługuje prawo do odwołania się od uchwały Zespołu Orzekającego w terminie 10 dni od daty doręczenia uchwały. Podstawę odwołania mogą stanowić wyłącznie nowe fakty i dowody, nieznane zainteresowanej stronie w dacie podjęcia przez Zespół Orzekający uchwały. Uchwała Nr ZO 119/12 z dnia 11 października 2012 roku Zespołu Orzekającego w sprawie sygn. Akt: K/97/12 1. Zespół Orzekający Komisji Etyki Reklamy, działającej przy Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy, w składzie: 1) Andrzej Garapich– przewodniczący, 2) Piotr Górski – członek, 3) Mikołaj Janicki – członek, na posiedzeniu w dniu 11 października 2012 roku, po rozpatrzeniu skargi o sygnaturze akt K/97/12 złożonej, na podstawie pkt. 7 Regulaminu Rozpatrywania Skarg, przez konsumenta (bliższe dane w aktach sprawy), (dalej: Skarżący), przeciwko Alior Bank S.A z siedzibą w Warszawie (dalej: Skarżony), dotyczącej reklamy radiowej postanawia uznać, że w reklamie powinny być wprowadzone zmiany, aby reklama nie naruszała norm Kodeksu Etyki Reklamy. 2. Zespół Orzekający ustalił, co następuje: Do Komisji Etyki Reklamy wpłynęła skarga o sygn. akt K/97/12. Przedmiotem skargi była reklama radiowa usług bankowych. Skarżący w prawidłowo złożonej skardze podniósł, że „reklama zaczyna się od słów "Pozwoliliśmy sobie na chwilę przerwać blok reklamowy". Zgodnie z prawem reklamy muszą być oznaczone. Ta forma reklamy sugeruje, że komunikat nie jest reklamą.”. W czasie posiedzenia skargę przedstawiał i popierał arbiterreferent. Wniósł o uznanie reklamy za niezgodną z art. 8 Kodeksu Etyki Reklamy, w myśl którego reklama nie może nadużywać zaufania odbiorcy, ani też wykorzystywać jego braku doświadczenia lub wiedzy. Wniósł również o uznanie reklamy za sprzeczną z art. 9 Kodeksu Etyki Reklamy, w myśl którego „reklamodawca, promujący, pośrednik i środki przekazu, każdy wyłącznie w zakresie swojej działalności dotyczącej reklamy, będzie przestrzegał zasady, aby odbiorca reklamy powstałej lub rozpowszechnianej z jego udziałem mógł zawsze zidentyfikować, że dany przekaz jest reklamą.”. Skarżony złożył pisemną odpowiedź na skargę i nie uczestniczył w posiedzeniu. W odpowiedzi na skargę konsumencką dotyczącą reklamy radiowej oferty nowej usługi Alior Bank S.A., Skarżony podkreślił, że reklama nie narusza przepisów obowiązującego prawa, a żaden element jej treści nie jest sprzeczny z zasadami Kodeksu Etyki Reklamy. Zdaniem Skarżonego, reklama została przygotowana z należytą starannością, w poczuciu odpowiedzialności za treść emisji oraz zgodnie z dobrymi obyczajami i zasadami uczciwej konkurencji. Reklama nic nadużywa zaufania odbiorcy ani nie wykorzystuje jego braku doświadczenia lub wiedzy. Reklama została przygotowana i wyemitowana w sposób, który umożliwia odbiorcy Reklamy identyfikację przekazu jako reklamy, w szczególności z uwagi na fakt emisji Reklamy wyłącznie w tzw. bloku reklamowym. Skarżony podniósł, że reklama będąca przedmiotem Skargi jest reklamą radiową o następującej treści: „Szanowni Państwo, pozwoliliśmy sobie przerwać na chwile blok reklamowy, by zakomunikować przełomową ofertę dla wszystkich gospodarstw domowych w Polsce. W Alior Banku obniżamy miesięczne opłaty za prąd. telefon. Internet i telewizję. Gwarantujemy, że dzięki nam Państwa rachunki mogą być niższe o minimum 10%. Szczegóły w oddziałach. na www.nizszerachunki.aliorbank.pl i pod numerem 19 502. Alior Bank. Wyższa kultura bankowości." Skarżony wskazał, że treść Skargi zgłoszonej w dniu 28 sierpnia 2012 r. jest następująca: „Reklama zaczyna się od słów: 'Pozwoliliśmy sobie na chwilę przerwać blok reklamowy'. Zgodnie z prawem reklamy muszą być oznaczone. Ta forma reklamy sugeruje, że komunikat nie jest reklamą". Skarżony podniósł, że przedstawione przez Radę Reklamy zarzuty, mające w założeniu stanowić odzwierciedlenie treści Skargi, ograniczają się do wskazania i przytoczenia postanowień Kodeksu Etyki Reklamy naruszonych w ocenie arbitra-referenta w wyniku emisji Reklamy, tj.: 1) art. 8 Kodeksu Etyki Reklamy, zgodnie z którym: „Reklama nie może nadużywać zaufania odbiorcy, ani też wykorzystywać jego braku doświadczenia lub wiedzy."'' 2) art. 9 Kodeksu Etyki Reklamy, zgodnie z którym: „Reklamodawca, promujący, pośrednik i środki przekazu, każdy wyłącznie w zakresie swojej działalności dotyczącej reklamy, będzie przestrzegał zasady, aby odbiorca reklamy powstałej lub rozpowszechnianej z jego udziałem mógł zawsze zidentyfikować, że dany przekaz jest reklamą." Skarżony wskazał, iż z treści Skargi wynika, że jedynym zarzutem dotyczącym reklamy jest zarzut wprowadzenia odbiorcy w błąd co charakteru przekazu. Skarżący wskazuje, że „forma reklamy" sugeruje, że komunikat Skarżonego nie jest reklamą. Skarżony tym samym podkreśla, iż wie, że ma do czynienia z reklamą. Zdaniem Skarżonego, reklama jest środkiem o charakterze informacyjno-perswazyjnym, którego celem jest wzbudzenie u adresata reklamy zainteresowania przedmiotem reklamy (zwykle towarem lub usługą). W przypadku reklamy naturalnym oczekiwaniem wobec jej adresata jest uwzględnienie w jej odbiorze specyfiki przekazu reklamowego oraz jego funkcji. Należy Strona | 59 odróżniać poważny rzetelny przekaz (np. informacyjny) od przekazu obliczonego na szczególny efekt. Reklama z istoty rzeczy ma zwrócić uwagę adresata. Skarżony poinformował, że zgodnie z przepisami ustawy z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji oraz wydanymi na ich podstawie przepisami wykonawczymi (rozporządzenie z dnia 30 czerwca 2011 r. w sprawie sposobu prowadzenia w programach radiowych i telewizyjnych działalności reklamowej i telesprzedaży), „reklama i telesprzedaż powinny być wyodrębnione od innych części programu i oznaczone w sposób wizualny, dźwiękowy lub przestrzenny na początku i na końcu bloku.'1''. Skarżony wskazał, że sposób oznaczenia reklamy był w pełni zgodny zobowiązującymi w tym zakresie przepisami. Reklama była emitowana bowiem wyłącznie w tzw. bloku reklamowym. Emisja w bloku reklamowym jest podstawowym czynnikiem umożliwiającym odróżnienie reklamy od pozostałych części programu radiowego (telewizyjnego). Jest to bezpośrednie zakomunikowanie odbiorcy, iż ma do czynienia z reklamą. Celem jest właśnie ograniczenie ryzyka, iż odbiorca nie rozpozna w emitowanym przekazie reklamy. Wyraźne oznaczenie bloku reklamowego na jego początku oraz końcu „zwalnia" odbiorcę z konieczności analizy słuchanej treści. Rozpoczęcie bloku reklamowego wyraźnie zasygnalizowane odbiorcy słowem „reklama", powoduje, że bez cienia wątpliwości może on przyjąć, że emisja jakiegokolwiek materiału, aż do momentu usłyszenia motywu sygnalizującego zakończenie bloku reklamowego stanowi przekaz reklamowy. W niniejszej sprawie, reklama nie tylko wyraźnie posiadała cechy reklamy w związku z jej ewidentnie reklamowym (co nie było kwestionowane przez Skarżącego) przekazem, ale - co więcej - była emitowana wyłącznie w ramach wyraźnie oznaczonego bloku reklamowego. Wprowadzenie odbiorcy Reklamy w błąd polegające na „.ukryciu” jej rzeczywistej natury, tj. przekazu reklamowego, w ogóle zatem nie następuje. Jak potwierdza też treść Skargi, Skarżący miał pełną świadomość, iż ma do czynienia z Reklamą. Wobec powyższego, wniesiona Skarga powoduje po stronie Skarżonego absurdalną konieczność tłumaczenia się, iż w bloku reklamowym wyemitował reklamę! Według Skarżonego, w opisanym stanie rzeczy brak jest jakichkolwiek podstaw do uznania, że reklama nie spełniała wymagań stawianych jej w art. 8 Kodeksu Etyki Reklamy tj. że nadużywa zaufania odbiorcy, wykorzystuje jego brak doświadczenia lub wiedzy. Skarżony wyjaśnił, że reklama została wyemitowana zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami, tj. w bloku reklamowym. Została przy tym skierowana do odbiorcy, za którego powszechnie obowiązujący wzorzec przyjmuje się wzorzec konsumenta roztropnego, racjonalnego i wyedukowanego. Racjonalny konsument zdaje sobie sprawę, że w ten sposób opracowana reklama stanowi jedynie niekonwencjonalną drogę zwrócenia uwagi na reklamowany produkt. Jest obliczona na konkretny efekt - wywołanie zainteresowania u odbiorcy reklamy, nie zaś wprowadzenie go w błąd. Z treści Skargi wyraźnie wynika, że Skarżący ma świadomość, że reklamy powinny być emitowane w przeznaczonych do tego blokach reklamowych, opatrzonych na początku i na końcu bloku nazwą „reklama". Nie stawia również zarzutu, że reklama została wyemitowana poza blokiem reklamowym. Nie kwestionuje, żeby oznaczenie bloku reklamowego, w ramach którego wyemitowano reklamę, było niewystarczające dla odróżnienia przekazu reklamowego od innego rodzaju przekazu. W konsekwencji Skarżący mając pełną świadomość, że przekaz będący przedmiotem skargi jest reklamą, wskazuje jednocześnie, że jej treść może sugerować, że reklama nie jest. Prowadzi do swoistego zderzenia dwóch stanów psychofizycznych tj. pewności z przypuszczeniem, dotyczących tego samego przekazu. Jest to oczywisty przykład wewnętrznej sprzeczności twierdzeń, będących podstawą sformułowanych wobec Skarżonego zarzutów. W konsekwencji zarzuty oparte na wewnętrznie sprzecznych twierdzeniach, nie mogą być uznane za logiczne i racjonale, co jednocześnie wyklucza ich zasadność. Brak zasadności zarzutów jest natomiast przesłanką oddalenia skargi. Podsumowując, Skarżony podniósł, że skoro Skarżący wie, iż reklama była emitowana w wydzielonym i wyraźnie oznaczonym przez stację radiową bloku reklamowym, wśród innych reklam oraz, że treść przekazu ewidentnie była przekazem reklamowym, to nie mógł, choćby potencjalnie zostać wprowadzony w błąd co do charakteru przekazu. Zarzut sprzeczności Reklamy z art. 9 Kodeksu Etyki Reklamy również upada w zetknięciu z modelem racjonalnego rozsądnego konsumenta (odbiorcy Reklamy). Odczytana bowiem przez takiego konsumenta - a wyłącznie do takiego odbiorcy reklama jest kierowana -konwencja Reklamy jest czytelna. Chodzi wyłącznie o wyróżnienie reklamy na tle innych reklam w danym bloku reklamowym. Raz jeszcze Skarżony podkreślił, że reklama została wyemitowana w bloku reklamowym z uwagi na jej treść i marketingowy charakter przekazu zgodnie z intencją reklamodawcy. Nadawca umieścił Reklamę w bloku reklamowym, co wyklucza możliwość powzięcia jakichkolwiek wątpliwości przez jej odbiorcę co do charakteru przekazu. Skarżący takich wątpliwości nie miał i nie ma. Prowadzi jedynie hipotetyczne rozważania, stanowiące podstawę skargi, które wobec oczywistego stanu faktycznego w niniejszej sprawie tj. wyemitowania Reklamy w bloku reklamowym nie mają istotnego znaczenia tj. pozwalającego na uznanie skargi za zasadną. Konkludując, zarówno w świetle prawa, postanowień Kodeksu Etyki Reklamy, jak i doświadczenia życiowego, Skarżony stwierdził, że nie sposób przyjąć, że reklama wprowadza w błąd (art. 8 Kodeksu Etyki Reklamy), jak również, że jej charakter jako przekazu reklamowego nie jest dla przeciętnego racjonalnego odbiorcy możliwy do ustalenia (art. 9 Kodeksu Etyki Reklamy). Strona | 60 Mając na uwadze powyższe, Skarżony wniósł o oddalenie skargi jako niezasadnej w świetle art. 8 i art. 9 Kodeksu Etyki Reklamy. Skarżony załączył również oświadczenie Polskiego Radia S.A. poświadczające, że reklama Alior Bank S.A. realizowana w ramach kampanii „Kosztozmniejszacz” emitowana była wyłącznie w ramach bloku reklamowego wydzielonego od innych części programu w sposób zgodny z obowiązującymi przepisami prawa. 3. Zespół Orzekający zważył co następuje: Zespół Orzekający dopatrzył się początkowym fragmencie reklamy naruszenia norm Kodeksu Etyki Reklamy i uznał, że reklama nie mieści się w ramach przyjętych norm etycznych. Zespół Orzekający uznał, że przedmiotowa reklama nie była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej oraz zgodnie z dobrymi obyczajami. Zespół Orzekający podzielił zarzuty Skarżącego, uznając, że przedmiotowa reklama zawiera treści nadużywające zaufania odbiorców. W szczególności, reklama utrzymana w konwencji komunikatu zawierająca tekst „pozwoliliśmy sobie przerwać na chwile blok reklamowy, by zakomunikować…” może wprowadzać odbiorców w błąd, gdyż sugeruje, że mamy do czynienia z ważnym komunikatem, a nie z przekazem reklamowym. Zdaniem Zespołu Orzekającego początkowy fragment reklamy zawierający ww. tekst powinien zostać usunięty z przekazu reklamowego, aby nie powodować wprowadzenia odbiorców w błąd. W związku z powyższym, na podstawie pkt 37 lit d) Regulaminu Rozpatrywania Skarg Zespół Orzekający orzekł jak w pkt 1 uchwały. Zgodnie z pkt.50 Regulaminu Rozpatrywania Skarg z dnia 16 maja 2012r., stronom przysługuje prawo do odwołania się od uchwały Zespołu Orzekającego w terminie 10 dni od daty doręczenia uchwały. Podstawę odwołania mogą stanowić wyłącznie nowe fakty i dowody, nieznane zainteresowanej stronie w dacie podjęcia przez Zespół Orzekający uchwały. Źródło: www.radareklamy.pl Ważne dla rzeczników: CZY 5 LETNIA PRAKTYKA ZAWODOWA TO COŚ INNEGO NIŻ 5 LETNI STAŻ PRACY? Stan faktyczny: Podczas kontroli w Biurze MRK organ kontrolujący zarzucił, że w chwili zatrudnienia na stanowisku rzecznika konsumentów (przed 13 laty – 1999 r.) osoba obejmująca to stanowisko nie legitymowała się 5 letnią praktyką zawodową, lecz niecałymi 20 miesiącami. W związku z tym powstało zagadnienie sporne, co oznacza pojęcia „praktyka zawodowa”. Zdaniem rzecznika pojęcie to jest tożsame z pojęciem „staż pracy”, „doświadczenie zawodowe” i „lata pracy”. Rzecznik w chwili obejmowania stanowiska posiadał ponad 5 letni staż pracy i wykształcenie wyższe. Zgodnie z informacją uzyskaną od rzecznika, kontrolujący przekazali ustnie, że zdaniem tegoż organu 5 letnia praktyka zawodowa liczona jest od uzyskania wykształcenia wyższego, a okres przed tym zdarzeniem nie bierze się pod uwagę. Nadto organ ten uznał, że ze względu na upływ czasu nie dochodzi się odpowiedzialności. Pytanie prawne: Co należy rozumieć (w przypadku osób ubiegających się o stanowisko rzecznika w tamtym okresie) pod pojęciem „praktyka zawodowa”? Odpowiedź: Z przesłanej dokumentacji wynika, że we wnioskach końcowych organu kontrolującego brak jest zarzutu, dotyczącego wskazanie na rzekome zatrudnienie osoby na stanowisku rzecznika konsumentów bez spełnienia wymogu pięcioletniego okresu praktyki zawodowej, nie sposób jednak jest nie polemizować z tym twierdzeniem, gdyż jest ono błędne i pozbawione podstaw prawnych, a nadto sprzeczne z ówcześnie obowiązującymi przepisami prawa. Niestety, wystąpienie pokontrolne nie zawiera faktycznego uzasadnienia stanowiska organu kontrolującego w tym zakresie. Nie podano na jakich przesłankach merytorycznych opierany jest zarzut w tej materii. Zdaniem naszym, pięcioletnia praktyka zawodowa, o jakiej stanowił przepis art. 21d. ustawy antymonopolowej z dnia 24 lutego 1990 r., w chwili powołania osoby na funkcję rzecznika, nie dotyczyła wyższego wykształcenia, o jakim mowa również w tym przepisie. Osoba powołana na stanowisko powiatowego (miejskiego) rzecznika konsumentów miała jedynie łącznie spełniać dwie przesłanki, tj.: legitymować się wyższym wykształceniem i posiadać pięcioletnią praktykę zawodową. Ustawa przy tym nie precyzowała co należy rozumieć pod pojęciem „praktyki zawodowej”. Nie precyzowała tego pojęcia w sposób jednoznaczny także ówcześnie obowiązująca ustawa z dnia 22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych (Dz. U. z 1990 r., Nr 21, poz. 124 ze zm.). Stanowiła ona jedynie w art. 3 ust. 1 pkt 2), że pracownikiem samorządowym może zostać osoba, która „ma odpowiedni staż pracy i kwalifikacje”. Z kolei wymagane kwalifikacje dla rzecznika konsumentów określało rozporządzenie wykonawcze do tej ustawy93, które w zał. Nr 3, II Tabeli stanowisk, zaszeregowań i wymagań kwalifikacyjnych pracowników starostw Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 9 lipca 1990 r. w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych (tj.: Dz. U. z 1993 r., Nr 111, poz. 493 z ze zm.). 93 Strona | 61 powiatowych, które pod poz. 8 wskazywało, że rzecznik konsumentów ma mieć wykształcenie wyższe i 5 lat pracy (czyli stażu pracy). Z zestawienia powyższych przepisów wynika, że przepisy ówczesnej ustawy o pracownikach samorządowych jak i rozporządzenia wykonawczego stanowiły, że na stanowisko rzecznika konsumentów mogła zostać powołana osoba, która: 1. miała wyższe wykształcenie 2. miała 5 lat stażu pracy, i 3. miała pięcioletnią praktykę zawodową. z posiadanym wykształceniem wyższym. Pogląd ten odnosi się odpowiednio do obecnego stanu prawnego. Należy uznać, że „praktyka zawodowa” z ustawy antymonopolowej i „staż pracy” z ustawy o pracownikach samorządowych oraz rozporządzenia wykonawczego oznaczały tożsamy stan faktyczny. Dokonanie innej wykładni nie jest możliwe, bo prowadziłoby do nielogicznych wniosków, zgodnie z którymi osoba mogła mieć 5 lat stażu pracy, a nie miała jednocześnie praktyki zawodowej. Posiadając 5 lat stażu pracy, osoba taka musiała posiadać jednocześnie pięcioletnią praktykę zawodową. Ponadto ustawa o pracownikach samorządowych i rozporządzenie wykonawcze nie zawierała nigdy ograniczenia tego typu, zgodnie z którym staż pracy miał być liczony dopiero od daty uzyskania wykształcenia przewidzianego dla danego stanowiska. Ustawa ta jedynie zawierała wymóg, aby w dacie powstania stosunku pracy osoba miała m. in. „odpowiedni staż pracy i kwalifikacje”. Przyjęcie, że ustawa antymonopolowa w tym zakresie ustanowiła swoiste następstwo czasowe przesłanek, tj. posiadanie wykształcenia wyższego jako pierwszej przesłanki, która spełniona została wcześniej i pięcioletniej praktyki zawodowej, której termin zaczął biec dopiero po uzyskaniu wyższego wykształcenia, nie znajduje żadnego uzasadnienia. Ani ówczesna ustawa o pracownikach samorządowy, ani obecna ustawa o pracownikach samorządowych takiego wymogu nie stawiały żadnemu pracownikowi samorządowemu. Ponadto wskazać należy, że w języku polski zwrot „praktyka” oznacza tyle, co „zdobyte doświadczenie” względnie „wykonywanie zawodu”. Wreszcie „zawód” oznacza wykonywanie jakiejś pracy w celach zarobkowych. Marginalnie należy wskazać, że osoba której sprawa ta dotyczy w chwili powoływania na funkcję rzecznika, legitymowała się ponad pięcioletnią praktyką zawodową - stażem pracy, a co istotne doświadczenie nabyte przed uzyskaniem tegoż wykształcenia, okazało się niezwykle pomocne w pracy rzecznika. Z powyższego jednoznacznie wynika, że nie można łączyć posiadania pięcioletniej praktyki zawodowej z posiadanym wyższym wykształceniem, a zatem ustalenia odmienne zawarte w wystąpieniu pokontrolnym są błędne. Tak więc, rzecznikiem konsumentów mogła być osoba posiadająca wyższe wykształcenie i co najmniej pięcioletnią praktykę zawodową, jednakże praktyka zawodowa nie musiała być nabywana po uzyskaniu wyższego wykształcenia, a ponadto nie musiała mieć ścisłego związku Rada Ministrów przyjęła dziś założenia do projektu zmian w ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów. Dokument przygotowany przez UOKiK przewiduje m.in. usprawnienie systemu kontroli koncentracji, skuteczniejsze wykrywanie niedozwolonych porozumień i rozszerzenie programu leniency Opracowali: Krzysztof Podgórski – MRK w Tarnowie i Marek Radwański – PRK w Poznaniu ZAŁOŻENIA NOWELIZACJI PRAWA ANTYMONOPOLOWEGO Celem przygotowanej przez UOKiK nowelizacji ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów jest przede wszystkim zwiększenie efektywności wykrywania i eliminowania praktyk ograniczających konkurencję oraz usprawnienie postępowań z zakresu kontroli koncentracji. Proponowane zmiany wynikają z praktyki Urzędu, postulatów przedsiębiorców oraz doświadczeń innych krajów. 20 listopada Rada Ministrów przyjęła założenia do projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Jedna z propozycji zmian dotyczy wprowadzenia dwuetapowego postępowania w sprawach z zakresu koncentracji podmiotów gospodarczych. Kolejnym nowym rozwiązaniem w sprawach dotyczących kontroli koncentracji, będzie wprowadzenie tzw. competition concern. Oznacza to, że w sprawach skomplikowanych i takich, gdzie możliwe będzie wydanie zgody warunkowej lub zakazu koncentracji – Urząd będzie informował przedsiębiorcę o zastrzeżeniach, jakie ma do danej transakcji. Dzięki temu, jeszcze w toku trwającego postępowania poznają oni przewidywany kierunek rozstrzygnięcia oraz możliwe rynkowe skutki połączenia, zdiagnozowane przez Urząd. Będą więc mogli się do nich odnieść przed wydaniem decyzji. Ponadto - zgodnie z postulatami środowisk biznesowych UOKiK zaproponował, aby w przypadku warunkowej zgody na koncentrację część decyzji dotycząca terminu wykonania nałożonego warunku, na wniosek uczestnika koncentracji, mogła zostać utajniona. Jak wskazują przedsiębiorcy, powszechna wiedza o terminie zbycia zależnej spółki lub części mienia osłabia pozycję negocjacyjną sprzedającego i może prowadzić do obniżenia ceny. Jednym z rozwiązań mających podnieść skuteczność wykrywania niedozwolonych porozumień na rynku jest rozszerzenie programu łagodzenia kar leniency, który umożliwia uczestnikowi niedozwolonego porozumienia uniknięcie lub obniżenie sankcji finansowej w zamian za współpracę z Urzędem i dostarczenie informacji na temat zmowy. Obecnie tylko podmiot, który jako pierwszy Strona | 62 poinformuje Urząd o niedozwolonych praktykach, może liczyć na całkowite zwolnienie z kary – pozostali na obniżenie sankcji. Nowelizacja zakłada natomiast, że przedsiębiorca, który złoży wniosek leniency jako drugi lub kolejny, będzie mógł uzyskać dodatkowe obniżenie kary, jeśli poinformuje Urząd o innej zmowie, której również był uczestnikiem. W tej drugiej sprawie będzie ponadto miał status pierwszego wnioskodawcy. W założeniach do zmian w ustawie zaproponowano również wprowadzenie odpowiedzialności finansowej za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję dla osób pełniących funkcje kierownicze lub wchodzących w skład organu zarządzającego przedsiębiorcy. Maksymalnie będzie mogła wynieść równowartość 500 tys. euro. Ustawa ma jednak zawierać zamknięty katalog naruszeń prawa, za które ukarane mogą zostać osoby fizyczne, tak aby wiadomo było, jakie praktyki zagrożone są karą finansową. Ponadto, ostateczny wymiar kary będzie adekwatny do przewinienia i uwzględniający zarobki oraz sytuację finansową danej osoby. Wykluczy to więc jakikolwiek automatyzm w ustalaniu wysokości sankcji, a maksymalny wymiar kary byłby nakładany jedynie w wyjątkowych sytuacjach. Decyzje te – tak jak wszystkie rozstrzygnięcia Prezesa Urzedu – będą weryfikowane przez sąd. Ponadto menedżerowie będą mogli liczyć na obniżenie bądź całkowitą redukcję kary dzięki współpracy Urzędem w ramach programu łagodzenia kar leniency. Kolejną nowością polskim prawie antymonopolowym będzie wprowadzenie możliwości dobrowolnego poddania się karze w sprawach antymonopolowych (ang. settlements). Jeśli okoliczności danej sprawy na to pozwolą UOKiK umożliwi przedsiębiorcy takie rozwiązanie. Jeśli ten zaakceptuje propozycję, uzyska obniżenie pierwotnie szacowanej kary o 10 proc. W ten sposób praktyka ograniczająca konkurencję zostanie szybciej wyeliminowana z rynku z korzyścią dla wszystkich jego uczestników. Nowym rozwiązaniem w polskich przepisach antymonopolowych będą także tzw. środki zaradcze (ang. remedies). W decyzji kończącej postępowanie Prezes UOKiK będzie miał możliwość wskazania przedsiębiorcy jakie działania ma podjąć w celu usunięcia skutków naruszenia lub zaprzestania niedozwolonej praktyki. Pozwoli to na sprawne przywrócenie konkurencji. Projekt zakłada również istotną zmianę dotyczącą ochrony konsumentów. Prezes UOKiK będzie miał możliwość publicznego ostrzegania o najpoważniejszych przypadkach praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów, które będą przedmiotem postępowań prowadzonych przez Urząd. Przyjęcie projektu założeń przez Radę Ministrów oznacza, że UOKiK rozpocznie prace nad tworzeniem projektu nowelizacji ustawy. Będzie on poddany konsultacjom społecznym i międzyresortowym. Źródło: www.uokik.gov.p Konsultacje społeczne. Konsultacje społeczne w sprawie stosowania alternatywnych metod rozwiązywania sporów (ADR) oraz alternatywnego systemu rozstrzygania sporów powstałych na tle umów transgranicznych zawartych przez Internet (ODR) W dobie niestabilnej sytuacji gospodarczej w Europie, szczególnie istotna jest budowa jednolitego rynku opartego na silnej pozycji konsumentów, którzy dobrze poinformowani oraz posiadający instrumenty prawne pozwalające na korzystanie z przysługujących im praw mogą być motorem rozwoju gospodarczego, innowacyjności i produktywności. Naprzeciw temu wyzwaniu wychodzą projekty Komisji Europejskiej w sprawie stosowania alternatywnych metod rozwiązywania sporów (ADR) oraz alternatywnego systemu rozstrzygania sporów powstałych na tle umów transgranicznych zawartych przez Internet (ODR). Obydwa dokumenty dotyczą narzędzi, które mają zapewnić możliwość rozwiązania konfliktu pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą bez konieczności wkraczania na drogę sądową. Pozasądowe mechanizmy rozstrzygania sporów mogą stanowić tanie, proste i szybkie sposoby rozwiązywania ewentualnych konfliktów pomiędzy konsumentami a przedsiębiorcami. Ich stosowanie może być korzystne dla obu stron – np. przedsiębiorcom umożliwiają dbanie o dobrą opinię i podtrzymanie zaufania konsumentów. Zaletą alternatywnych metod rozwiązywania sporów jest również ich elastyczność – mogą być indywidualnie dobrane i dopasowane do poszczególnych przypadków. Warto nadmienić, że stanowią także jeden ze sposobów na zmniejszenie obciążenia systemu sądowniczego. Mając powyższe na uwadze, UOKiK zwraca się z uprzejmą prośbą o zgłaszanie uwag/stanowisk/opinii w kwestii wskazanych powyżej projektów. Informujemy jednocześnie, iż wszelkie dokumenty w języku polskim dotyczące systemów ADR/ODR wraz z oceną wpływu są dostępne na stronie www.uokik.gov.pl. Źródło: www.uokik.gov.pl Konsultacje społeczne dotyczące modernizacji Rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone Jednym z celów rządowego dokumentu „Polityka Konsumencka na lata 2010-2013” jest modernizacja Rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone. W związku z tym Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pismem z 19 kwietnia 2011 r. zainicjował proces szerokich konsultacji. Ich celem było uzyskanie opinii w sprawie wyboru kierunku zmiany Strona | 63 aktualnych zasad funkcjonowania Rejestru i uczynienia go bardziej przejrzystym dla wszystkich jego użytkowników. Konsultacje przeprowadzono z udziałem 42 podmiotów reprezentujących sądownictwo, administrację publiczną, izby gospodarcze oraz pozarządowe organizacje społeczne zrzeszające zarówno konsumentów, jak i przedsiębiorców. W ich wyniku nadesłano 22 stanowiska oraz 1 opinię uzupełniającą. Następnie Prezes UOKiK przedstawił dodatkowe stanowisko w piśmie z 13 października 2011 r. We wszystkich nadesłanych odpowiedziach pozytywnie odniesiono się do inicjatywy zmian w funkcjonowaniu Rejestru. Szczególnym zainteresowaniem i aprobatą cieszyły się poniższe propozycje Prezesa UOKiK: - wprowadzenie klasyfikacji wpisanych do Rejestru postanowień wzorców umów w oparciu o jasne kryteria w celu uporządkowania Rejestru i zwiększenia jego przejrzystości, - sporządzanie przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK) uzasadnień do wszystkich wyroków dotyczących niedozwolonych postanowień wpisywanych do Rejestru, - wprowadzenie procedury formułowania krótkiej, pisemnej tezy do wyroku SOKiK, zawierającej wskazanie zdiagnozowanej i zakazanej przez Sąd praktyki/zachowania przedsiębiorcy, która znalazła wyraz w postanowieniu wzorca umowy. WW. dokumenty oraz inne informacje są dostępne na stronie www.uokik.gov.pl. Źródło: www.uokik.gov.pl Wzór sprawozdania z działalności powiatowego (miejskiego) rzecznika konsumentów W oparciu o przepis art. 43 ust 1 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów rzecznik konsumentów, w terminie do dnia 31 marca każdego roku, przedkłada staroście (a w miastach na prawach powiatu prezydentowi miasta) do zatwierdzenia roczne sprawozdanie ze swojej działalności w roku poprzednim oraz przekazuje je właściwej miejscowo delegaturze UOKiK. Poniżej przekazujemy Państwu ustalony przez UOKiK wzór sprawozdania z działalności rzecznika konsumentów w roku 2012, z prośbą o jego stosowanie. Uprzejmie informujemy, iż w tabeli nr 3 , w punkcie 4 została wprowadzona zmiana w stosunku do sprawozdania z roku poprzedniego (oznaczona gwiazdką) dotycząca zamieszczenia jedynie ogólnej ilości pozwów. Nadto na spotkaniu Krajowej Rady Rzeczników Konsumentów w dniu 10.12.2012 r. Pani Małgorzata Rothert – MRK w Warszawie, przedstawiła propozycję zmian w sprawozdaniu rzeczników (ujęcie tabelaryczne). Propozycja ta zostanie Państwu przesłana do zapoznania się i wypowiedzenia w tej sprawie. Biuletyn jest współfinansowany ze środków Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Strona | 64 SPIS TREŚCI I. WSTĘP I UWAGI OGÓLNE DOTYCZĄCE DZIAŁALNOŚCI POWIATOWEGO (MIEJSKIEGO) RZECZNIKA KONSUMENTÓW 1. Struktura biur Rzecznika, stan kadrowy (ilość zatrudnionych osób oraz ich kwalifikacje zawodowe). II. REALIZACJA ZADAŃ RZECZNIKÓW KONSUMENTÓW 1. Zapewnienie bezpłatnego poradnictwa konsumenckiego i informacji prawnej w zakresie ochrony interesów konsumentów. 2. Składanie wniosków w sprawie stanowienia i zmiany przepisów prawa miejscowego w zakresie ochrony interesów konsumentów. 3. Występowanie do przedsiębiorców w sprawach ochrony praw i interesów konsumentów. 4. Współdziałanie z UOKiK, organami Inspekcji Handlowej oraz organizacjami konsumenckimi i innymi instytucjami w zakresie ochrony konsumentów. 5. Wytaczanie powództw na rzecz konsumentów i wstępowanie do toczących się postępowań. 6. Działania o charakterze edukacyjno-informacyjnym. 7. Podejmowanie działań wynikających z: art. 479 (38) Kpc (niedozwolone postanowienia umowne), ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, art. 42 ust. 1 pkt 3 uokik (występowanie w sprawach o wykroczenia na szkodę konsumentów) art. 42 ust. 5 uokik w zw. z art. 63 Kpc (przedstawianie sądowi istotnego poglądu dla sprawy) III. WNIOSKI KOŃCOWE, PROPOZYCJE ZMIAN ZMIERZAJĄCYCH DO POPRAWY REALIZACJI PRAW KONSUMENTÓW 1. Wnioski rzeczników dotyczące polepszenia standardów ochrony konsumentów. 2. Wnioski dotyczące pracy rzeczników. IV. TABELE SPRAWOZDANIE Z DZIAŁALNOŚCI POWIATOWYCH (MIEJSKICH) RZECZNIKÓW KONSUMENTÓW ZA 2012 R. Powiatowy/Miejski Rzecznik Konsumentów w: ………………………………. Tabela nr 1: Zapewnienie bezpłatnego poradnictwa konsumenckiego i informacji prawnej w zakresie ochrony konsumentów. Strona | 65 Tabela nr 1: Zapewnienie bezpłatnego poradnictwa konsumenckiego i informacji prawnej w zakresie ochrony konsumentów. Ogółem I. Usługi, w tym: ubezpieczeniowa finansowa (inne niż ubezpieczeniowa) remontowo-budowlana dostawy energii, gazu, ciepła, wody, wywóz nieczystości telekomunikacja (telefony, TV) turystyczno-hotelarska deweloperska, pośrednictwo nieruchomości motoryzacja pralnicza timeshare pocztowa gastronomiczna przewozowa edukacyjna/kulturalna/rekreacyjno-sportowa medyczna wyposażenie wnętrz pogrzebowa windykacyjne inne II. Umowy sprzedaży, w tym: obuwie i odzież wyposażenie mieszkania sprzęt RTV i AGD (sprzęt telekomunikacyjny) komputer i akcesoria komputerowe motoryzacja artykuły spożywcze artykuły chemiczne i kosmetyki zabawki inne III. Umowy poza lokalem i na odległość Strona | 66 Tabela nr 2: Wystąpienia do przedsiębiorców w sprawie ochrony interesów konsumentów. Przedmiot sprawy Ilość wystąpień ogółem Zakończone pozytywnie Zakończone negatywnie Sprawy w toku I. Usługi, w tym: ubezpieczeniowa finansowa (inna niż ubezpieczeniowa) remontowo-budowlana dostawy energii, gazu, ciepła, wody, wywóz nieczystości telekomunikacja (telefon, TV) turystyczno-hotelarska deweloperska, pośrednictwo nieruchomości motoryzacja pralnicza timeshare pocztowa gastronomiczna przewozowa edukacyjna/kulturalna/rekreacyjnosportowa medyczna wyposażenie wnętrz pogrzebowa windykacyjne inne II. Umowy sprzedaży, w tym: obuwie i odzież wyposażenie mieszkania i gospodarstwa domowego sprzęt RTV i AGD (sprzęt telekomunikacyjny) komputer i akcesoria komputerowe motoryzacja artykuły spożywcze artykuły chemiczne i kosmetyki zabawki inne III. Umowy poza lokalem i na odległość Strona | 67 Tabela nr 3: Wytaczanie powództw na rzecz konsumentów i wstępowanie do toczących się postępowań. Rozstrzygnięcie sądu lp . 1. 2. 3. 4. 5. 6. Przedmiot sporu Powództwa dotyczące reklamacji w zakresie niezgodności towaru z umową lub gwarancji towarów Powództwa dotyczące niewykonania lub nienależytego wykonania usług Powództwa dotyczące uznania postanowienia umownego za niedozwolone Przygotowywanie konsumentom pozwów dotyczących reklamacji w zakresie niezgodności towaru z umową lub gwarancji towarów * Przygotowywanie konsumentom pozwów dotyczących niewykonania lub nienależytego wykonania usług ** Inne pozytywne (np. uwzględniające żądanie w zasadniczej części) negatywne Sprawy w toku --------- --------- --------- --------- --------- --------- Ilość ogółem RAZEM 1. 2. Sprawy kierowane do rozpatrzenia przez sąd polubowny Wstępowanie rzecznika konsumentów do postępowań *Należy wypełnić wyłącznie ostatnią kolumnę (ilość ogółem) ** Należy wypełnić wyłącznie ostatnią kolumnę (ilość ogółem) Strona | 68 Tabela nr 4: Inne zadania: L.p 1. Realizacja zadań wynikających z: Art. 479 (38) Kpc - niedozwolone postanowienia umowne 2. Ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym 3. Ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym 4. Art. 42 ust.1 pkt 3uokik – występowanie w sprawach o wykroczenia na szkodę konsumentów 5. Art. 42 ust. 5 uokik w zw. z art. 63 Kpc przedstawienie sądowi istotnego poglądu dla sprawy Ilość Biuletyn jest współfinansowany ze środków Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Strona | 69