Można chodzić boso, a nawet w… skarpetkach

Transkrypt

Można chodzić boso, a nawet w… skarpetkach
10
nasze sprawy
13 czerwca 2013 r
Z i e m i a Pi o t r kow s k a
Zawsze w środę
MOSZCZENICA.W środę w Urzędzie
Gminy, tak jak zawsze w każdą pierwszą środę miesiąca, odbyło się spotkanie wójta gminy Marcelego Piekarka z sołtysami gminy.
W czasie czerwcowego spotkania omówiono m.in. inwestycje gminne, a ze
względu na występujące ciągłe opady
deszczu omówiono sytuację związaną
– na szczęście – z nielicznymi podtopieniami na terenie gminy Moszczenica.
– Bardzo sobie cenię te spotkania z naszymi sołtysami, powiedział Marceli Piekarek. Bo dzięki nim nie tylko ja przekazuję im informacje o aktualnych sprawach dziejących się w gminie, ale także
dowiaduje się niejako „z pierwszej reki”
o ewentualnych bolączkach poszczególnych wsi.(Wuka)
Uczcili Dzień Matki
ŁĘKI SZLACHECKIE. Choć od Dnia
Matki upłynęło już trochę czasu to ze
względu na olbrzymie znaczenie tego święta postanowiliśmy jeszcze
raz do niego wrócić.
Za sprawą pięknej uroczystości, jaka
miała miejsce w Publicznej Szkole Pod-
stawowej im. Marii konopnickiej w Łękach Szlacheckich. Uroczystość z okazji Dnia Matki, przygotowali uczniowie
klas II i III pod kierunkiem wychowawczyń J. Ciebiera i B. Balcerek.
Uczniowie przygotowali część artystyczną: piosenki o mamie, wiersze pełne miłości i radości, krótką inscenizację. Oskar
Kręglewski wykonał
utwór solowy na gitarze
pt. „Mama”.
Uczniowie zatańczyli hitowy układ „Oppa Gangnam Style”, który najbardziej podobał się mamom. (Wuka)
Z wizytą u Kopciuszka
ŁĘKI SZLACHECKIE.W piękny majowy dzień tego roku, dzieci z klas 0 – III SP
w Łękach Szlacheckich pod opieką Grażyny Kopackiej,Wiolety Tatara i Mariki
Karlińskiej gościły w Miejskim Ośrodku Kultury w Piotrkowie Trybunalskim.
Okazja do pobytu w tym przybytku kultury był spektakl teatralny pt. „Kopciuszek”.
Przedstawienie przygotował Narodowy Teatr Edukacji z Wrocławia.
Aktorzy przedstawili widzom bardzo ciekawą wersję bajki, w której śpiewali, tańczyli, bawili, uczyli i wzruszali do łez.Uwagę zwracały bogate stroje, ciekawa scenografia, piękne piosenki, elementy tańca oraz efekty specjalne. W inscenizacji wystąpili
aktorzy i dwie wesołe myszki – kukiełki. Choć „Kopciuszek” to baśń, którą zna każdy, to jednak nigdy nie znudzi się młodym odbiorcom. Przedstawienie bardzo się
podobało, a dzieci do szkoły
wróciły pełne wrażeń.
Za naszym pośrednictwem,
kierowniczka wycieczki Grażyna Kopacka składa serdeczne podziękowanie za pomoc podczas wycieczki dla
zawsze niezawodnych mam
z grupy „0A”.(Wuka)
Wiosna w poezji radosna
SULEJÓW. W Filii Bibliotecznej Nr 1
na Podklasztorzu odbył się konkurs
recytatorski pn. „Wiosna w poezji radosna”.
Dzieci zaprezentowały utwory opisujące
najpiękniejszą porę roku jaką jest wiosna. Zwycięzcy: Amelka Kołek z kl. I,
Magda Chmielewska i Patrycja Krasoń z kl. IV wykazali się wysokim poziomem recytatorskim. Laureaci otrzymali
nagrody książkowe, pozostali uczestnicy upominki. Celem konkursu było rozwijanie zainteresowań poezją, doskonalenie umiejętności recytatorskich oraz
upowszechnianie kultury żywego słowa.
Można chodzić boso,
a nawet w… skarpetkach
MOSZCZENICA. Gdzie? W Moszczenicy! A w którym miejscu? Na przekazanym niedawno mieszkańcom
nowym placu targowym!
Rzeczywiście nowe targowisko robi
wrażenie. Cześć stosik jest zadaszona,
cały plac został powiększony, jest wyłożony kostką i oświetlony. Mało tego nieopodal, w budynku GOK stale otwarta
jest toaleta, gdzie zarówno sprzedający
jak i robiący zakupy mieszkańcy Moszczenicy oraz całej gminy mogą załatwić
swoje potrzeby fizjologiczne.
Z ręką na sercu trzeba przyznać, że nowy plac targowy jest oczkiem w głowie
wójta gminy Moszczenica Marcelego
Piekarka. Wójt chodzi dumny jak paw
z nowej inwestycji, która nie tylko powiększyła bezpieczeństwo przebywających na placu ludzi, ale także poprawiła
w sposób bardzo widocznym komfort
pracy sprzedających swoje płody rolne
producentów rolnych oraz kupców jak
i przybywających po zakupy mieszkańców.
A przecież nowego placu targowego
wcale być nie… musiało.Trzeba wyraźnie powiedzieć, że budowa nowego targowiska stała się możliwa dzięki zaoszczędzonym złotówkom, jakie udało się
wygospodarować w związku z budowaną i już przekazaną, nową halą sportową w Moszczenicy!
To dzięki dostosowaniu widowni do potrzeb miasta, rezygnacji z kilku niepotrzebnych „gadżetów” udało się zaoszczędzić ok. 300 000 złotych. Zgodnie
z zapowiedzią Marcelego Piekarka, te
złotówki zostały w stolicy gminy i można było przystąpić do realizacji inwestycji, jakie wcześniej nie były... planowa-
ne. Jedną z nich jest wspomniany plac
targowy.
Dobra, dobra powie uważny i znający
realia finansowe czytelnik. Za 300 tysięcy złotych?! To niemożliwe.
Wszystko to prawda, ale te 300 tysięcy złotych to był początek. Swego rodzaju zaczyn, który sprawił, aby starać się o dofinansowanie. Sobie tylko
wiadomymi sposobami Marceli Piekarek oraz jego zastępca Krzysztof Jędrzejczyk tak działali, że uzyskali pokaźne wsparcie z Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi. Na rozbudowę
i modernizację placu targowego otrzymali 750 tys. złotych! Nic, więc dziwnego, że podczas uroczystego otwarcia nowego obiektu serdeczne podziękowania padły pod adresem Marka Mazura, przewodniczącego Sejmi-
ku Wojewódzkiego oraz dyrektora
w UM Marii Kaczorowskiej.
Dziś plac targowy cieszy oko nie tylko
sprzedających, ale też kupujących.
Spotkany na targowisku były radny
WRN w b. woj. piotrkowskim Kazimierz
Kopański wyraźnie zadowolony, w rozmowie z wójtem, podkreśla fakt, że:
– długo na takie targowisko czekaliśmy,
ale się… doczekaliśmy. Jeszcze lepiej
podsumowała nową inwestycję jedna z kupujących. Ni mniej, ni więcej, ale
powiedziała tak: – po nowym targowisku to można chodzić na bosaka, a nawet w skarpetkach.
Ale nowe targowisko to nie wszystko.
W pobliżu jest jeszcze oddany niedawno amfiteatr.
Ale to już opowieść na kolejne wydanie
„Ziemi Piotrkowskiej”. (Wuka)
Na nowym placu targowym Marceli Piekarek spotkał m.in. b. radnego WRN
w Piotrkowie Trybunalskim Kazimierza Kopańskiego, po lewej
Recytowali „świerszczykowe wierszyki”
SULEJÓW. 2 czerwca reprezentacja Gminy Sulejów (Natasza Bartłomiejczyk, Wiktoria Skawińska – Szkoła Podstawowa w Przygłowie oraz Amelka Kołek – Szkoła Podstawowa Nr 2 im. Im. Królowej Jadwigi w Sulejowie)
uczestniczyła w Konkursie Recytatorskim pt. „Świerszczykowe wierszyki”.
Natasza Bartłomiejczyk, która zaprezentowała wiersz „Ptasie radio” otrzymała (jako jedna z 10 osób) Grand Prix i tytuł
Mistrza Słowa.
Konkurs ten ściągnął 150 dzieci z całego województwa łódzkiego.Dzieci prezentowały przygotowane wiersze o tematyce
przyrodniczej lub wiersze JulianaTuwima.Finał konkursu rozpoczął spektakl Teatru Króla pt.„W lesie”, a czekając na wyniki dzieci, obejrzały film o tematyce ekologicznej, a następnie
wzięły udział w Świerszczykowym Balu.
Organizatorem imprezy był Łódzki Dom Kultury przy wsparciu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi.
C ho ć p og o d a nie sp rz y jał a to imp rez a się ud a ła
SULEJÓW. 1 czerwca Koło Gospodyń Wiejskich i Ochotnicza Straż Pożarna zWitowa zorganizowały Piknik
Rodzinny z okazji Dnia Dziecka.
Niestety pogoda nie pozwoliła na organizację zabaw i konkursów w plenerze.
Wszyscy uczestnicy przenieśli się
do budynku Ochotniczej Straży Pożarnej. Organizatorzy zapewnili wszystkim
kiełbaski z grilla, domowe wypieki, słodycze oraz nagrody. Ponad 30 dzieci
brało udział w licznych konkursach,
w których nagrody ufundował burmistrz
Sulejowa Stanisław Baryła i Miejska
Komisja Rozwiązywania Problemów
Alkoholowych w Sulejowie. Był skok
w workach, przeciąganie węża strażackiego, tor przeszkód, piłka nożna i siatkowa oraz inne zabawy dla dzieci, młodzieży i dorosłych.W przerwach między
konkursami
dzieci bawiły się
przy muzyce.
Gdy tylko pogoda na to pozwoliła dzieci mogły
przejechać się
bryczką.
Dzień ten był
wspaniałą okazją do wspólnej
zabawy i integracji mieszkań-
ców Witowa i ich rodzin. Organizatorzy
mają nadzieję na zorganizowanie
za rok takiej samej imprezy, ale już
przy bardziej sprzyjającej pogodzie.