Swiat Pawla VI swiatem Ewangelistow???

Transkrypt

Swiat Pawla VI swiatem Ewangelistow???
Swiat Pawla VI swiatem Ewangelistow???
Nadesłał marost
ROZDZIAŁ II książki autorstwa ks Ligi Villa pt "PAWEŁ VI błogosławiony? Wydanej w języku polskim
przez wydawnictwo ANTYK Oto fragment rozdzialu: (...) Paweł VI, który arbitralnie wprowadził "nowe
struktury" odpowiadające pewnej chimerycznej koncepcji, a które zastąpiły "ustrój" zgodny z wolą
samego Jezusa, nakreślony na kartach Ewangelii. Nie warto nawet zastanawiać się nad tym, co Paweł VI
rozumiał pod pojęciem "świat", gdyż z pewnością nie rozumiał pod nim materialnego wszechświata, z
jego niebem, ziemią, roślinami i zwierzętami, lecz raczej ludzi z ich sposobem myślenia, obyczajami i
praktyką życiową. A zatem jego "otwartość na świat" mogła odnosić się wyłącznie do tego, co w Nowym
Testamencie, a zwłaszcza u św. Pawła i św. Jana oraz w całej literaturze patrystycznej i w pismach
wszystkich Świętych ma znaczenie pejoratywne. U nich świat jest, jak wiemy, "królowaniem grzechu",
co przeciwstawiane jest "królowaniu Boga"; tym samym "duch świata" stoi w opozycji do "Ducha Boga"
, zaś "żywioły świata" są "potęgami" pętającymi człowieka pogrążonego w grzechu . Jeśli więc demon
jest "księciem tego świata" , Królestwo Jezusa Chrystusa nie może być z tego świata , co więcej: Jezus
jest przez ten świat znienawidzony! Podobnie więc, jak sam Jezus, także chrześcijanin nie jest z tego
świata, gdyż mieszka w nim Duch prawdy, którego świat nie może przyjąć. To dlatego w swoim
Pierwszym Liście św. Jan Ewangelista zwraca się do chrześcijan tymi słowy: "Piszę do was, dzieci... Nie
miłujcie świata ani tego, co jest na świecie. Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. Wszystko
bowiem, co jest na świecie, a więc: pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia nie pochodzi
od Ojca, lecz od świata. Świat zaś przemija, a z nim jego pożądliwość. Kto zaś wypełnia wolę Bożą, ten
trwa na wieki". Tymczasem Pawel VI glosi min: (...)"Niech świat dowie się, że Kościół patrzy nań z
głębokim zrozumieniem, z prawdziwym podziwem i ze pragnie nie tyle go ujarzmić, co służyć mu; nie
tyle deprecjonować, co podkreślać jego wartość; nie tyle potępiać, co podtrzymywać go i ratować" . (...)
"Kościół stara się dostosować do języka, obyczajów, tendencji obecnych u człowieka naszych czasów,
zaabsorbowanego tempem rozwoju materialnego i tak czułego na punkcie swojej indywidualności. Takie
otwarcie leży w duchu Kościoła..."[48] (...) "Nasze świadectwo jest znakiem postawy Kościoła wobec
współczesnego świata: postawy nacechowanej uwagą, zrozumieniem, podziwem i przyjaźnią". (...)
Sobór stawia przed Kościołem, przed nami w szczególności, panoramiczną wizję świata ; jak może
Kościół, jak możemy my sami, czynić coś innego niż dostrzec ten świat i umiłować go? Owo patrzenie na
świat będzie jednym z głównych aktów rozpoczynającej się Sesji; [a więc] jeszcze raz i nade wszystko:
miłość..." Czytaj całość...
http://m-ostrowski.com - STAT VERITAS
Powered by Mambo
Generated: 7 March, 2017, 09:45