Szanowny Panie Dyrektorze, Drodzy Pedagodzy, Kochani
Transkrypt
Szanowny Panie Dyrektorze, Drodzy Pedagodzy, Kochani
Szanowny Panie Dyrektorze, Drodzy Pedagodzy, Kochani Absolwenci SP 10 z dwudziestego pierwszego rocznika Porzekadło polskie głosi - zwycięstwo ma wielu ojców chrzestnych - porażka ma jedną ofiarę! Za chwilę uzasadnię. Mogę obecnym tu na tej uroczystości oświadczyć, że jestem dziś najszczęśliwszym człowiekiem. Gdy 21 lat temu powoływałem do życia tą szkołę, mimo napastliwych ataków ze strony tzw. wszystkowiedzących, przeciwnych powstaniu tej szkoły, najlepiej oddaje tę atmosferę zebrań w kwietniu i maju 1990 roku fragment książki proboszcza parafii p.w. Serca Jezusowego Dębica -Latoszyn, który był obecny na tych zebraniach księdza Kazimierza Dominiaka, w jego książce pt. "Moja mała Ameryka - rok po roku" - cytuję: str. 47 -rok 9: „Nasza parafia rozwija się. Przybywa coraz więcej młodych rodzin. Jedna szkoła w Latoszynie nie wystarcza. Wiele dzieci z naszego terenu uczęszcza do szkół dębickich. Właśnie w roku 1990 postanowiono powołać do istnienia nową szkołę w dawnym budynku Inwestycji Stomilowskich. Szkoła Podstawowa, której nadano Nr 10, powstała dzięki p. inspektorowi Tadeuszowi Świątkowi. : Rodziła się naprawdę w bólach i trudnościach. W czasie zebrań, które odbywały się w dolnym kościele przeciwnicy szkoły wypowiedzieli wiele bezsensownych mów … ale upór p. Świątka zwyciężył. Szkoła została otwarta. Jej dyrektorem nie został „twórca" pomysłu, lecz „przywieziony w teczce". Samo życie!” Dlaczego uparłem się utworzyć tę szkołę. Po pierwsze: - uważałem, że jak nie będzie tej szkoły, w życiu nie powstanie placówka oświatowa z prawdziwego zdarzenia na osiedlu Kępa. Po drugie: - w większości dzieci z tego osiedla uczęszczała do SP 6 na osiedlu Łysogórska. Był wtenczas wyż demograficzny - nauka kończyła się 19:15. W okresie jesienno - zimowym przy słabo -funkcjonującej komunikacji, dzieci wracały do domu bardzo późno. Po trzecie: - ówczesny dyrektor Firmy Oponiarskiej ś. p. Henryk Mitręga przekazał bezpłatnie budynek inwestycji stomilowskich oraz na koszt firmy przeprowadził remont adaptacyjny tego budynku dostosowując do potrzeb placówki oświatowej. Po czwarte: - Kurator oświaty i wychowania w Tarnowie, pan Roman Bulanda 1 zaakceptował mój pomysł i znalazł środki na wyposażenie tej placówki. Skompletowałem grono nauczycielskie, większości osoby zamieszkujące na tym osiedlu, jak np. pani Anna Rajchel, Wanda Lenart, Grażyna Niedbalec Tomaszewska i inne. Publicznie ogłosiłem z władzami oświatowymi, że przez dwa lata będę dyrektorem tej szkoły i rozpocznę budowę nowej przy ul. Energetycznej. Dzień przed rozpoczęciem roku szkolnego ówczesny dyrektor delegatury Kuratorium Oświaty z siedzibą w Dębicy Jerzy Połomski zgłosił mi ustnie, że nie mogę być dyrektorem jak było cytowane w książce byłego proboszcza parafii, przeciwnicy szkoły ustalili, powołali i przywieźli w teczce swego kandydata. Od początku do chwili obecnej, w ciągu 21 lat funkcjonowania tej placówki kierowało nią pięciu dyrektorów, dwie panie i trzech panów. W tym czasie mury tej szkoły opuściło 772 uczennic i uczniów. W tym okresie funkcjonowania tej placówki dwóch burmistrzów chciało zlikwidować SP 10. Pierwszy burmistrz wystraszył się manifestacji rodziców, którzy z transparentami przybyli na sesję Rady Miasta. Drugi burmistrz przeniósł dyrektora z SP 10 do SP 12, z myślą, że dzieci przejdą z dyrektorem do SP 12. Dyrektor, który tu został nadany p. Elżbieta Rutkowska miała zamknąć tę szkołę. Stało się inaczej. Pani Elżbieta Rutkowska, gdy poznała rejon SP 10 uznała, że ta szkoła jest bardzo społeczności lokalnej potrzebna. Wiedząc, że będę miał wsparcie udałem się pierwszej lipca 2003 roku do byłego burmistrza przedstawiając mu argumentację budowy nowej szkoły. Zażyczył sobie by tą ustną argumentację przekazać mu na piśmie, co uczyniłem. Burmistrz zażyczył sobie, by mu przedstawić koncepcję bryły budynku. W tym celu pani Elżbieta Rutkowska, Tadeusz Światek i p. Szczepan Mroczek udaliśmy się do Szkoły Podstawowej w Chotowej, by rozeznać funkcjonalność szkoły jednokondygnacyjnej (parterowej), a następnie, udaliśmy się do Zespołu Szkół w Pustyni oglądnąć salę gimnastyczną. Koncepcja ta została zaproponowana Miejskiemu Wydziałowi Inwestycji, który przystąpił do opracowania dokumentacji. Zlecenie wykonywali: Barbara Kizior, Janusz Bochyński, Lucyna Wyszyńska, Wiesław Cebula, Maciej Łukaszewski i Wiesław Stawarz. Pozostałe wiadomości o SP 10 zostały zawarte w akcie erekcyjnym szkoły, który został poświęcony przez proboszcza parafii p.w. Serca Jezusowego księdza Kazimierza Fąfarę, odczytany przez dyrektora tej placówki 2 pana Mariusza Zająca. Akt ten odbył się 30 września 2010 r. przy udziale młodzieży, mieszkańców, władz samorządowych miasta Dębicy, władz wojewódzkich i posła na Sejm RP pana Jana Warzechy i akt ten został wmurowany w wspomnianym dniu w Centrum Edukacyjno - Sportowym przy ul. Energetycznej na Osiedlu Kępa. Dzień ten powinien być co roku obchodzony jako Święto Szkoły. Drodzy absolwenci SP 10 gratuluję Warn w znalezieniu się w najwyższej półce szkół powiatu dębickiego, w rankingu osiągniętych badaniach kompensacyjnych uczniów klas szóstych. Życzę Warn dalszych sukcesów i godnego reprezentowania SP 10 w gimnazjach do których będziecie uczęszczać. Dyrekcję szkoły i grono pedagogiczne w czasie nadchodzących wakacji czeka bardzo duży wysiłek przy przeniesieniu się z obecnego budynku do nowego obiektu, bardzo nowoczesnego pod nazwą "Centrum Oświatowe Sportowe" na osiedlu Kępa. Mam nadzieję, ze wszyscy uczniowie mieszkający na terenie osiedla klas 1 - 6, którzy uczęszczają do innych placówek w mieście od 1 września inaugurację i oddanie nowego centrum będą zachwycali się i uczęszczali do tej placówki. 3