TELEKOMUNIKACJA Operatorzy chcą tych samych częstotliwości

Transkrypt

TELEKOMUNIKACJA Operatorzy chcą tych samych częstotliwości
Artykuł z Rzeczpospolitej
Artykuł ukazał się w Rzeczpospolitej z dnia 28.02.2007.
[email protected] uznał ten artykuł za szczególnie interesujący
i wysłał ten list za pośrednictwem automatu pocztowego Rzeczpospolitej OnLine.
Uwagi prosimy kierować na adres "Rz"
TELEKOMUNIKACJA
Operatorzy chcą tych samych częstotliwości
Nowi operatorzy telekomunikacyjni potrzebują pasma radiowego, żeby móc skutecznie
konkurować z potężnymi sieciami komórkowymi
CORBIS
Urząd Komunikacji Elektronicznej zastanawia się, jak
przydzielić operatorom telekomunikacyjnym wolne
częstotliwości radiowe, dzięki którym mogą budować
bezprzewodowe sieci telekomunikacyjne. Chętnych jest
więcej niż częstotliwości, więc trudno wszystkich zadowolić.
O jeden z zakresów będą rywalizować dwie silne grupy
wpływów i dwie technologie: operatorzy sieci WiMAX i
sieci komórkowe inwestujące w systemy UMTS.
Pasmo zarezerwowane
W ubiegłym roku wojsko zwolniło zakres częstotliwości 2500 - 2690 MHz, z którego będą
mogli korzystać operatorzy. Teoretycznie sprawa jest przesądzona, bo ten zakres
Międzynarodowa Unia Radiokomunikacyjna przypisała już kilka lat temu do systemów
UMTS (tzw. IMT-2000/UMTS). Dzięki temu polskie sieci dostałyby prawie dwa razy więcej
pasma radiowego, niż mają teraz.
- To była wyjątkowa sytuacja, że międzynarodowy związek zajmował się
zagospodarowaniem pojedynczego zakresu. Chodziło o to, żeby budowane w przyszłości
systemy UMTS współpracowały ze sobą - mówi dr Maciej Grzybkowski z Instytutu
Łączności. Krajowi dysponenci częstotliwości radiowych na ogół nie postępują wbrew
globalnym ustaleniom. Tyle że i na świecie zmienia się opinia w kwestii przeznaczenia
częstotliwości 2500 - 2690 MHz.
Kiedy w 2000 r. przydzielano ją UMTS, technologia ta nie była jeszcze wykorzystywana,
choć za wielkie pieniądze sprzedawano już licencje. O WiMAX nie wiedział jednak jeszcze
nikt oprócz inżynierów. UMTS zawiodło nadzieje sprzed kilku lat. Chociaż zasięg tych sieci
stopniowo rośnie, w Polsce pokrywają one tylko kilkanaście procent powierzchni kraju.
Dzięki nim operatorzy komórkowi świadczą usługi dostępu do Internetu i nowe
multimedialne usługi w telefonach komórkowych. Mimo to chcieliby mieć gwarancję, że
nowe częstotliwości zostaną zarezerwowa! ne tylko dla nich. "PTC uważa, że zakres 2500 2690 MHz powinien zostać zagospodarowany zgodnie z decyzją CEPT (europejska
organizacja koordynująca rozwój rynków telekomunikacyjnych państw członkowskich - red.),
tj. przeznaczona wyłącznie dla systemów IMT-2000/UMTS" - napisali w swojej opinii dla
UKE przedstawiciele Polskiej Telefonii Cyfrowej, operatora sieci Era. Według nich zakres
będzie niezbędny do świadczenia w przyszłości usług transmisji danych o przepustowości
kilkudziesięciu megabitów na sekundę. Według Macieja Grzybkowskiego nowe
częstotliwości pozwoliłyby także na znaczne rozszerzenie zasięgu sieci UMTS. Własne plany
wobec tej częstotliwości mają także operatorzy sieci WiMAX.
Nie grzęzną ć w sieci stacjonarnej
- W Polsce to właściwie jedyny zakres, w którym będzie możnauruchomić sieć w wersji
przenośnej lub mobilnej - mówi Marcin Marszałek z WiMAX Telecom AG, która zamierza
uruchomić bezprzewodową sieć w Polsce. Obecnie sieci WiMAX umożliwiają tylko
świadczenie usług stacjonarnych, z wykorzystaniem mało wygodnych dla użytkowników
anten. Nie można jeszcze zaproponować abonentom chociażby dostępu do Internetu dla
komputerów przenośnych, nie mówiąc już o bezprzewodowych telefonach. Dzięki tym
usługom mogliby konkurować właśnie z operatorami sieci komórkowych. Gdyby tym
ostatnim udało się przeforsować rezerwację zakresu 2500 - 2690 MHz dla technologii UMTS,
podcięliby konkurentom skrzydła.
- Trudno dziś inwestorom ekscytować się wizją budowy stacjonarnej sieci
telekomunikacyjnej - mówi z przekąsem Marcin Marszałek. Jego firma testuje mobilne sieci
WiMAX m.in. w Austrii i chciałaby mieć możliwość zbudowania takiej również w Polsce.
Między innymi w jej interesie WiMAX Forum, reprezentujące interesy producentów urządzeń
i operatorów sieci w tym standardzie, wnioskuje w UKE, aby zakres częstotliwości 2500 2690 MHz był "wolny", czyli nieprzeznaczony dla żadnej konkretnej technologii. Operator
według własnego uznania mógłby korzystać z WiMAX lub UMTS (albo innych technologii).
Operatorzy sieci WiMAX marzą o mobilności... chociaż jeszcze na dobre nie zaczęli z mniej
zaawansowanymi sieciami.
Apetyt na pasmo
Dwa lata temu Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty (poprzednik UKE) rozdysponował
dla systemów WiMAX inne zakresy częstotliwości (3,6 - 3,8 GHz). Dzisiaj w tej technologii
pracuje tylko jedna większa sieć - Netia. Rynek czeka na start amerykańskiego Clearwire,
który zapowiadał poważne inwestycje na polskim rynku (na razie ma kłopoty ze zdobyciem
lokalizacji dla swoich urządzeń sieciowych). Te kłopoty nie zniechęcają operatorów. Zaraz po
zakończeniu przetargów po cichu narzekali, że urząd przyznał im zbyt wąskie kanały
częstotliwości radiowej i że chcieliby więcej. Ustawili się więc w kolejce w następnym
przetargu, który został jednak anulowany. I pewnie zgłoszą się znowu, kiedy zostanie
wznowiony.
To samo robią operatorzy komórkowi. Chociaż zasięg ich sieci UMTS to kilkanaście procent
powierzchni kraju, twierdzą, że już potrzebują kolejnych częstotliwości.
- Trzeba przyznać, że sieci UMTS rozwijają się dosyć wolno, ale nie ma co się dziwić, że z
góry przypisano im konkretne częstotliwości radiowe. Chodziło o porządek w eterze, na
przykład aby nie zakłócały się urządzenia różnych sieci telekomunikacyjnych - mówi dr
Maciej Grzybkowski. Niechlubnym przykładem był spór operatorów komórkowych z lokalną
Sferią, której nadajniki systemu CDMA zakłócały sieć GSM pracującą w zbliżonym paśmie.
- Moim zdaniem zakres 2500 - 2690 powinien zostać zarezerwowany dla UMTS, dopóki
systemy WiMAX nie zostaną włączone do rodziny IMT-2000. To dałoby pewność, że
systemy nie będą się nawzajem zakłócały - ocenia Wojciech Grzybkowski. W Europie tak się
prawdopodobnie stanie. Jeżeli będzie inaczej, to Urząd Regulacji Telekomunikacji będzie
miał o czym myśleć, zastanawiając się, której grupie interesów przyznać pożądaną przez obie
częstotliwość.
ŁUKASZ DEC
Wartość sprzętu do sieci WiMAX i UMTS
Przyszłoś ć należy do sieci komórkowych
UMTS jest najbardziej perspektywiczną z
mobilnych technologii. WiMAX ma także
rosnąć, ale znacznie wolniej. Jego wartość i tak
podnosi nieco problematyczne zaliczenie do
jednej rodziny z technologiami WiFi i WiBRO.
Sam rynek WiMAX oceniany był w 2006 r. na
Wartość sprzętu do sieci WiMAX i UMTS
140 mln dolarów.
Źródło: IDATE

Podobne dokumenty