Zimowa chemia do auta

Transkrypt

Zimowa chemia do auta
Zimowa chemia do auta
Przymarzające drzwi, zablokowane zamki, zaparowane lub oszronione szyby – to typowe problemy
podczas zimowej eksploatacji auta. Można się z nimi łatwo uporać, wystarczy odpowiednio wcześniej
zastosować właściwe środki.
Większość kierowców pamięta o tym, żeby kupić zimowy płyn do spryskiwaczy. Bez niego trudno wyobrazić
sobie jazdę przy ujemnych temperaturach, kiedy na szybach osadza się na przemian lód, błoto i solna breja.
A co z innymi preparatami? O nich zwykle zapominamy, tymczasem mogą naprawdę ułatwić życie.
Silikon w spreju
Kiedy robi się zimno, warto pomyśleć
m.in. o zakupie silikonu w spreju. To doskonały
środek do konserwacji gumy. Zimą, raz
na 2-3 tygodnie warto spryskać nim wszystkie
uszczelki drzwi. To zabezpieczy je skutecznie
przed przymarzaniem, w dodatku guma
wolniej się będzie starzeć i dłużej pozostanie
elastyczna. Można go też użyć do zabezpieczenia
zewnętrznych elementów zamków drzwi,
oraz do smarowania elementów ruchomych
wykonanych z tworzyw sztucznych. Doskonale
pomaga też usuwać trzeszczenie ocierających
o siebie plastików we wnętrzu auta, które przy
niskich temperaturach bywa bardzo uciążliwe.
Wysokiej jakości silikony w spreju nadają się
do spryskiwania np. pasów bezpieczeństwa, które nie chcą się prawidłowo zwijać – należy wyciągnąć pas
do końca ze zwijacza i spryskać całą jego powierzchnię silikonem, a następnie papierowym ręcznikiem usunąć
nadmiar środka z materiału.
Uwaga! Nie każdy środek na bazie silikonu się do tego nadaje, niektóre mogą później np. brudzić ubrania.
Uwaga: gumowych uszczelek pod żadnym pozorem nie należy smarować tłustymi preparatami wielofunkcyjnymi
– smary tego typu rozpuszczają gumę!
Wazelina techniczna
To „klasyk” wśród preparatów do zimowej pielęgnacji auta. Doskonale nadaje się m.in. do zabezpieczania
uszczelek, smarowania elementów plastikowych oraz klem akumulatora. Niestety – nanoszenie jej jest bardziej
kłopotliwe niż w przypadku silikonu w spreju – tu trzeba sobie pobrudzić palce. Dla wygodnych przewidziano
jednak preparaty wazelinowe w sztyfcie, których używa się znacznie łatwiej.
Odmrażacze do szyb w spreju lub aerozolu z pompką
Skrobanie szyb bardzo im szkodzi, na szkle pozostają po nim zawsze mikrorysy, które pogarszają widoczność.
W dodatku przy skrobaniu trzeba się napracować. Wygodniejszą alternatywą są chemiczne odmrażacze.
Jak ich używać? Z szyby należy usunąć luźny śnieg i po prostu natrysnąć środek na pokryte lodem szkło.
W ciągu kilkudziesięciu sekund lód powinien zamienić się w breję, którą można łatwo, bez skrobania usunąć
1
z szyby. Odmrażacze występują zwykle
w dwóch odmianach: w formie spreju lub
aerozolu z ręczną pompką. Tych pierwszych
lepiej nie trzymać w zmarzniętym aucie,
bo przy niskich temperaturach ciśnienie gazu
w pojemniku wyraźnie spada – podgrzany,
przyniesiony z domu odmrażacz zadziała lepiej,
a przede wszystkim będzie go łatwiej nanieść
na szybę.
Odmrażacze do zamków
Zwykle oferowane są w formie małych,
kieszonkowych sprejów z cienką dyszą.
Taki preparat ma szanse przydać się tylko
pod warunkiem, że nosimy go przy sobie.
Pozostawienie go w zamkniętym aucie
– z wiadomych względów – nie jest rozsądne.
Uwaga!
Odmrażaczy
używamy
tylko
w ostateczności – sprawny zamek z działającą
przesłonką chroniącą bębenek przed wilgocią
i zanieczyszczeniami nie powinien zamarzać
wcale.
Preparaty zapobiegające parowaniu szyb
Zimą, przy dużych różnicach temperatury między wnętrzem pojazdu a otoczeniem, poważnym problemem bywa
zaparowywanie szyb od środka. W takiej sytuacji zawsze należy najpierw upewnić się, czy auto ma sprawny
układ wentylacyjny. Często parowanie szyb wynika z tego, że niedrożne są kanały wentylacyjne albo woda kapie
na filtr kabinowy. Warto sprawdzić, czy wlotów na podszybiu nie blokują liście i igliwie. Koniecznie zaglądamy
do filtra kabinowego – w intensywnie używanych autach należy go wymieniać nawet dwa razy do roku i zawsze,
gdy z jakichś przyczyn zostanie zamoczony. Jeśli wentylacja jest sprawna, a szyby i tak parują, można użyć
preparatu antyroszeniowego. Zwykle nanosi się go szmatką na szybę od strony wnętrza auta, wcześniej trzeba
ją jednak dokładnie umyć i wytrzeć do sucha.
2