Rowerem w stronę Indii

Transkrypt

Rowerem w stronę Indii
Rowerem w stronę Indii
„W trakcie pracy nad poprzednią (pierwszą) książką pana Roberta Maciąga
było trudno – debiutant, w dodatku z rogatą osobowością, z mocnym własnym
zdaniem w sprawie każdego przecinka. Trzeba było mocować się z tekstem,
spierać z autorem. Ostatecznie książka wyszła (pod tytułem „Rowerem przez
Chiny, Wietnam i Kambodżę”), odniosła sukces i jest chętnie kupowana do dziś.
Kiedy dostałem do wydania tekst kolejnej, podchodziłem do tematu jak do jeża
– ostrożnie, nieśpiesznie. Odkładałem na potem, na kiedy indziej.
A kiedy wreszcie ją przeczytałem, zadzwoniłem do Autora z gratulacjami
i z pytaniem, czy nie zechciałby przy okazji rozbudować i przeredagować tej
swojej poprzedniej książki, bo teraz pisze dużo lepiej niż wtedy. Dużo lepiej!
Jeśli więc podobała się Państwu pierwsza książka Maciąga - druga podobać się
będzie bardziej. A ja czekam na trzecią.”
Wojciech Cejrowski