styczeń 2016 - Staromiejski Dom Kultury

Transkrypt

styczeń 2016 - Staromiejski Dom Kultury
INFORMATOR KULTURALNY STAROMIEJSKIEGO DOMU KULTURY
NR 136/01/2016, www.sdk.pl
WSTEP
,
Spis treści:
Życie domowe mieszczaństwa (...) Edukacja...3
Aby rozbrzmiewały ............................................8
ZNoc Walpurgii w Cedergrenie ......................10
Informacje kulturalne - bieżące imprezy,
wydarzenia, spotkania... .................................13
Kluby, zajęcia, stałe formy pracy w SDK
Plastyka............................................................22
Galerie...............................................................22
Muzyka..............................................................23
Edukacja artystyczna.........................................23
Kulturoterapia....................................................23
Dla dzieci i młodzieży..........................................24
Hobby................................................................24
Taniec................................................................25
Literatura........................................................25
Dla Seniorów......................................................25
Piwnica na Wójtowskiej......................................26
Teatr...................................................................26
Fotorelacja .......................................................27
Dyskretny urok Stolycy ...................................28
Organizatorzy zastrzegają sobie możliwość zmian w programie
(np.: terminu lub godziny rozpoczęcia imprezy, składu zespołów).
W
W
WWW
Polecamy Państwa uwadze...
nasza strona internetowa:
W
www.sdk.pl
inne Domy Kultury w Warszawie:
www.domykultury.waw.pl
Okładka:
MGŁA
Most Śląsko-Dąbrowski
(fot. Piotr Sobieniak)
Wykorzystano wycinankę “Karnawał”
Pani Stanisławy Kwaśniewskiej.
DAWNI WARSZAWSCY MIESZCZANIE
Drugi fragm. tekstu "Życie domowe mieszczaństwa
warszawskiego w wiekach dawnych" [tekst w:
"Miscellanea historyczne. LVII"; Warszawa 1914]
(podział na części, podtytuły i wybór red. “Rynek”).
Pierwszą część wydrukowaliśmy w numerze 118/07/2014 - “Rynku”.
ALEKSANDER KRAUSHAR
ŻYCIE DOMOWE
MIESZCZAŃSTWA WARSZAWSKIEGO
CZĘŚĆ II. EDUKACJA
(...) Znamienny wpływ na rozwój
kultury mieszczaństwa warszawskiego, wywołany przewrotem pojęć na Zachodzie Europy,
w kierunku wyzwolenia społeczeństwa od
uprzedzeń do pewnych zawodów życiowych,
uprzedzeń, które np. szlachcie nie pozwalały
zajmować się przemysłem i handlem, a synów
obywatelskich nakazywały kształcić wyłącznie
w widokach karjery duchownej, lub też służby po
dworach pańskich, a w najlepszym razie na
palestrantów - ten to właśnie wpływ ujawnił się
dodatnio w życiu niektórych rodzin Starego
Miasta. Typowym tego przykładem jest rodzina
Czempińskich, właścicieli kamienicy Nr. 68
w sąsiedztwie tak zwanego - a mylnie - domu
Skargi, przy rogu ulicy Celnej.
Jeden z synów owego rodu, Jan
Chrzciciel Czempiński, był w XVIII wieku
jedynym tu polskim doktorem medycyny.
Wyrwawszy się ze swego środowiska, udał się
za granicę po nauki uniwersyteckie, a po
ukończeniu ich powrócił do Warszawy i stał się
jednym z najbardziej wziętych w mieście
lekarzy. Ożeniwszy się bogato, urządził swój
dom na sposób europejski. Zaczął przyjmować
u siebie inteligencyę, złożoną z literatów i dziennikarzy. Żona jego i córki, rozmiłowane w muzyce, produkowały się grą na arfie, na skrzypcach
i na klawicymbale, poczem następowały tańce
ochocze, w których prym zawsze pani doktorowa Czempińska trzymała.
W Estetyce Warszawy Magiera - owej
nieocenionej kronice obyczajowej Warszawy
ze schyłku wieku XVIII - przez monografistów
warszawskich należycie już spożytkowanej,
znajdujemy wierszowane wspomnienie o rodzinie Czempińskich, mogące być obrazem
obyczajowym trybu życia inteligentnych kół
mieszczańskich Starego Miastu.
Franciszek Bohomolec [pobr. z commons.wikimedia.org]
Wspomnienie to nakreślił zacny, a wielkiego imienia i zasług, ksiądz Franciszek
Bohomolec, ex-jezuita, dziennikarz pisarz,
wydawca kronik ojczystych, pierwszy librecista
pierwszej opery polskiej Macieja Kamieńskiego
pod tytułem: „Nędza uszczęśliwiona” i autor
popularnej junackiej pieśni: „Kurdesz, Kurdesz
nad Kurdeszami”.
Opisując zbożny żywot doktora Jana
Czempińskiego i zajęcia jego rodziny na
przyjęciach wieczornych, niewytwornym, lecz
szczerym rymem, opisuje Bohomolec piękne
talenta muzykalne pani domu i jej córek,
poczem nadmienia:
A skoro głosy ucichną muzyki
Wnet bawić zaczną roztropne żarciki,
Lub inne jakie rozrywki uczciwe,
Wnosząc do serca wesele prawdziwe...
Wpośród miłego tego zgromadzenia
Nikną me troski, nikną utrapienia,
A serce dziennym kłopotem strudzone
Znajduje sobie chwile ulubione.
O miły domie! którego ponęta
Ozdabia życia mojego momenta
Twojej ludzkości jest to dar prawdziwy,
Że chociaż krótko, bywam w nim
szczęśliwy.
Smutno pomyśleć, że niezadługo sielankę ową zaćmić miała tragedya, która możną
ową i wpływową rodzinę do nędzy i upadku
doprowadziła.
3
DAWNI WARSZAWSCY MIESZCZANIE
Dawne Gimnazjum Zaluscianum - ul. Jezuicka
Sprawdził się na osobie D-ra Czempińskiego axiomat życiowy, iż nie należy nigdy
łączyć sacra profanis, że z zawodem
naukowym nie należy łączyć aspiracyj do
nagłego wzbogacenia się na drodze spekulacyjnych, finansowych przedsiębierstw.
Niepomny takiej zasady, Dr. Czempiński
znaczny swój, pracą nagromadzony majątek,
postanowił, zgodnie z życzeniem żony, obrócić
na wystawienie na tyłach swej kamienicy, od
ulicy Brzozowej, ogromnych magazynów
zbożowych, gorzelni, dystylarni, składów i piwnic.
Powstały zatem olbrzymie mury, które
jednak z powodu grzązkiego, podmytego
sączącą się z poblizkiej Wisły wodą gruntu,
zarysowały się i nie dozwoliły olbrzymiego
przedsiębierstwa doprowadzić do skutku. Cała
fortuna Czempińskich, w murach tych umieszczona, przepadła, a wraz z nią stracili
wierzyciele możność odebrania ulokowanych
na nich kapitałów. Jednym z takich wierzycieli
był i czcigodny ksiądz Bohomolec, który na
domu Czempińskich umieścił kapitał wieczysty,
z przeznaczeniem procentów od niego na
wsparcia ubogich, wstydzących się żebrać.
4
Kamienica Czempińska - Strubiczowska
(Rynek Starego Miasta 4, nr hip. 68)
Po śmierci D-ra Czempińskiego domy
jego poszły w administracye. Dopiero w roku
1816 za prezydentury Woydy zajęto się uporządkowaniem tej sprawy i odtąd corocznie
w czasie Wielkotygodniowym w Magistracie
wydzielano z procentów Bohomolca zasiłek
ubóstwu.
Jako ślad po Czempińskich pozostały od
ulicy Brzozowej pod Nr. 2315 olbrzymie mury
po zapadłych budynkach, lecz oprócz nich
pozostało we wdzięcznej pamięci społeczeństwa to, co jest nad mury i spiże trwalszem,
oto: pozostało wspomnienie wielkich zasług
latorośli owego rodu, zacnej Klementyny z
Ta ń s k i c h H o f m a n o w e j , w n u c z k i D r a
Czempińskiego, autorki Pamiątki po dóbrej
matce, Karoliny, i Rozrywek dla młodocianego
wieku. Ujrzała ona światło dzienne na Starem
Mieście w domu N° 68, więc jako dziecię
Starego Miasta zasługuje na to, by Towarzystwo nasze (Towarzystwo Miłośników
Historii lub Towarzystwo Opieki nad Zabytkami
Przeszłości - red.) tablicą pamiątkową jej
rodzinne gniazdo uczciło.
DAWNI WARSZAWSCY MIESZCZANIE
Drugi wymowny przykład odrodzonego
w wieku XVIII mieszczaństwa warszawskiego
mamy w osobie właściciela sąsiadującej z domem Czempińskich kamienicy, owego słynnego prawnika, obrońcy praw mieszczaństwa
polskiego, przyjaciela Kościuszki, Kołłątaja
i Wybickiego - Franciszka Barssa, który, jako
syn skromnego mieszczanina Barszcza, ukończywszy nauki świeckie, przybrał estetyczniejsze miano Barssa i utrwalił to nazwisko na
najpiękniejszych kartach dziejów wielkiego
sejmu, jako współpracownik czynny nieśmiertelnej konstytucyi 3 Maja.
Lecz takie nazwiska mieszczan sławnych
i zasłużonych jak: Barss, Dekiert, Lelewel,
Czechowicz, Smuglewicz i innych dzieci
Starego Miasta, stanowiły wyjątek dosyć rzadki
na tle stosunków zaprzeszłowiecznych i warunków, w jakich wychowanie młodzieży i w ogóle
oświata krajowa przez długie wieki się znajdowały.
Przed utworzeniem w Polsce za przewodem Stanisława Konarskiego komissyj
oświatowych, które pierwsze w Europie dały
początek ministeryom oświecenia publicznego,
- wychowanie młodzieży, pozbawionej opieki
władz rządowych nad szkołami, oddane było
wyłącznie zakonom. Z racyi swego stanowiska,
kształcić one mogły i chciały młode pokolenia
wyłącznie w duchu teologicznym, w kierunku
sposobienia wychowawców do stanu duchownego. OO. Jezuici od czasów Zygmunta III, OO.
Pijarzy zaś w r. 1643 sprowadzeni do Warszawy,
utrzymywali i prowadzili szkoły publiczne,
ponieważ innych nie było. - Od roku 1339 istniała
przy kościele św. Jana szkoła parafjalna,
przygotowując uczniów do stanu duchownego.
Nazywano owych uczniów bartoszkami, albo
fiołkami, od ubiorów fioletowego koloru, które
nosili. Uczono w owej szkole śpiewów
religijnych, katechizmu, gramatyki niższej i wyższej metodą Alwara i Donata, arytmetyki,
jeometryi, początków astronomji i logiki, tudzież
tłomaczenia pisarzy rzymskich, jak np. Korneliusa Neposa.
Między uczniami szkół jezuickich, a wychowańcami Pijarów toczyły się nieustanne
swary, a nawet uliczne bitwy, z wielkim
humorem przez Kitowicza opisane. OO. Pijarzy
pielęgnowali w sercach wychowanków zamiłowanie do narodowości. OO. Jezuici kierowali
umysły bądź do celów ziemskich, lub też do
Franciszek Barss [pobr. z Narodowego Archiwum
Cyfrowego - www.nac.gov.pl]
wyłącznej troski o życiu przyszłem, lecz zasługą
ich było praktykowanie nauki bezpłatnej.
Po kassacie Zakonu w r. 1773 utworzono
za przewodem kommissvi edukacyjnej szkoły
publiczne, czyli gimnazya normalne. Szkoła
przy ulicy Pojezuickiej posłużyła za wzór dla
późniejszych szkół wojewódzkich, według
projektu Hugona Kołłątaja.
Niezbyt pochlebną o szkołach polskich,
przed schyłkiem XVIII wieku istniejących,
wypowiadają opinję współcześni świadkowie.
Dzieliły się one na następujące klassy: Parva,
lnfima, Grammatica, Sintaxis, Rethorica,
Poetica i Philosophia.
W Parvie uczono pisać, a raczej, jak
zapewnia Magier - bazgrać niekaligraficznie,
gdyż i sam nauczyciel nie był pod tym względem
od zarzutu wolnym. W Infimie uczono
początków łaciny i arytmetyki. W Gramatyce składni łacińskiej. Toż i w Syntaxie. W Retoryce
uczono tak zwanego krasomówstwa, w Poetyce
- klecenia wierszydeł. Wszystko zasadzało się
na pamięciowem recytowaniu.
Jeśli wierzyć uszczypliwym opiniom
współczesnych o małej wartości udzielanych
ongi nauk, - matematykę uważano za potrzebną
dla - komorników od wymierzania pól, fizykę,
5
DAWNI WARSZAWSCY MIESZCZANIE
JĘDRZEJ KITOWICZ
OPIS OBYCZAJÓW I ZWYCZAJÓW
ZA PANOWANIA AUGUSTA III
O antypatii studentów dwoistych szkół
W którymkolwiek mieście znajdowały się dwoiste szkoły,
na przykład: pijarskie i jezuickie albo też jezuickie i akademickie, (...) nigdy tam między studentami nie było pokoju.
Jedni drugich prześladowali, dziwackimi imionami przezywali, a często od słów przychodziło do guzów. Jeżeli profesorowie obojga szkół jedni z drugimi zostawali w dobrej
przyjaźni, to takowe zaczepki i poswarki wzajemnym
przewiniających z obu stron ukaraniem poskramiali. Lecz
jeżeli między profesorami nie było zgody, studencka
nienawiść tym bardziej rosła; a że się bez przyczyny nie
lubili, słusznie takowe wzajemne od siebie odrażenie
nazwać należy antypatią. Skutki zaś jej częstokroć bywały
dosyć szkodliwe, osobliwie w warszawskich szkołach,
gdzie między samymi jezuitami i pijarami trwająca
nieustannie zazdrość raz w tych, drugi raz w owych
szkołach większej i zacniejszych studentów liczby albo
podsycała, albo dysymulowała studenckie kłótnie.
Bywał zwyczaj w obojgu szkołach, gdy Wisła stanęła, że
nawiedzali Loret Najświętszej Panny u bernardynów na
Pradze będący. Jeżeli się tedy obiedwie szkoły w jeden
dzień wybrały w tę świętą dróżkę, a spotkali się z sobą na
Wiśle, gdzie jedni przed drugimi schronić się nie mogli,
rzadko kiedy minęli się bez bitwy, do której bywał początek
z małych dziatwy, która pijarskich studentów okrzykała
"kurtami", a pijarska jezuickich "szpikami", biorąc pochop
do takich nazwisk z krótkich płaszczów pijarskich, których
przedtem, według pierwszej formy stroju od św. Kalasancjusza, swego patriarchy, wydanej, używali, i jezuickiej
teologii, której sławny autor Buzembaum dał tytuł Medulla
theologiae, co w prostym polskim tłomaczeniu znaczy
"szpik teologii"; do tych słów przydając inne uraźliwe, jako
to: "pijara - psia wiara", "jezuita-psia lelita" i tym podobne.
Dzieci najprzód między sobą zaczynały walkę pięściami,
pazurami czesząc sobie wzajem czupryny albo też
ciskając na siebie kulami śniegowymi; za dziećmi małymi
pociągali się starsi, a za tymi dyrektorowie, używając do
spotkania kijów, a na czas i szabel, do wzajemnego siebie
i samych nawet profesorów w tumult zamięszanych
okaleczenia; co potem nuncjatura między profesorami
sądziła, godziła lub duchownym sposobem karała. A zaś
między studentami z takowych bataliów tym większa
antypatia rosła.
Rektorowie obojga kolegiów i prefekci szkół upominali profesorów, aby się jednego dnia do Loretu nie schodzili i na
ten koniec ażeby jedni drugich o dniu swojej peregrynacji
ostrzegali. Lecz majsterkowie młodzi, lubiący takie wojny,
zamiast odkładania na inszy dzień drogi loretowej,
z umysłu ją na ten naznaczali, w który ją też i druga szkoła
odprawić postanowiła; albo też przez frantostwo
wzajemne zwiódłszy jedni drugich, w dniu doniesionym
trafunkiem się razem schodzili. Przecięż nigdy w tych
bitwach nie przyszło do wielkiego krwi rozlania albo do
zabójstwa, bo się też potykali nie żołnierze, ale studenci,
których zapalczywość prędko się porywała, a jeszcze
prędzej gasła za pierwszym guzem po łbie albo po pysku
od kija oberwanym. Szablaści zaś rycerze dawszy komu
kreskę co prędzej zmykali w kupę, aby nie byli poznani
i karani, a czasem dlatego i do szkół więcej nie powracali.
6
- jako zabawkę dla dzieci, chemię - dla
aptekarzy, - astronomję jako potrzebną dla
wydawców kalendarzy, muzykę - dla grajków.
Opuszczał młodzieniec szkołę mało
ukształcony, wracał do domu i skrypta szkolne,
jako zbyteczne, palił. Listu nawet potocznego
ułożyć nie umiał, rolnictwa uczył się od chłopa,
a przemysłu od karczmarza. O obcych
językach, z wyjątkiem łaciny kuchennej, wyobrażenia nie miał. Marzeniem jego było dostać
się na dwór pański, lub też do głośnego palestranta na trybunalską praktykę.
Zmieniło się to na lepsze od czasów
czcigodnej pamięci komissyi edukacyjnej.
Stwierdzić można przykładami, z kart
dziejów piśmiennictwa naszego zaczerpniętemi, że dopiero od pierwszego zapoczątkowania reform w edukacyi publicznej
młodzieży, przez komissyę edukacyjną i jej
następców, w szranki piśmiennictwa narodowego wstąpiło mieszczaństwo. Najgłośniejsze
nazwiska pisarzy i myślicieli, których dzieła od
schyłku XVIII wieku po dziś dzień do skarbca
umysłowości rodzimej należą, występować
zaczęły na widownię lite-racką i naukową
w Polsce jedynie pod wpływem reform wychowania publicznego, które rozszerzyły światło
wiedzy na ów stan społeczny, przedtem
zaniedbywany i udostępniły naukę najszerszym warstwom narodu. Zgodzić się musimy
na to, że język literacki polski i w ogóle
piśmiennictwo krajowe zawdzięczają bogactwo
swoje i rozkwit wyłącznie stanom uprzywilejowanym.
Już od wieku XVI, okresu złotej literatury,
który dał podwalinę świetnemu językowi
polskiemu w poezyi i prozie, pisarzami i twórcami byli ci tylko, którzy mieli możność
kształcenia się na uniwersytetach zagranicznych, a wzbogaceni wzorami europejskiego Zachodu, na gruncie rodzimym działalność swoją rozwijali. Ten sam tryb edukacyi
stanów uprzywilejowanych prowadzony był
i w wiekach następnych: XVII i XVIII.
Następstwem owego stanu rzeczy było wprowadzenie do języka literackiego polskiego
ogłady i wytworności, cechującej piśmiennictwo polskie, w odróżnieniu od innych
piśmiennictw słowiańskich, w których język
niekunsztowny, a częstokroć i nieokrzesany,
zasilał się przeważnie pierwiastkami, z gwary
ludowej zaczerpniętemi i cechę tę pierwotną do
dziś dnia utrzymał.
DAWNI WARSZAWSCY MIESZCZANIE
Hugo Kołłątaj [rys. J. F. Piwarski - pobr. z: polona.pl]
Nie wchodzę tu na razie w rozbiór
kwestyi, czy przewaga pierwiastku ludowego
w formach językowych stanowi jego dodatnią,
lub ujemną cechę? - i czy zwrot w kierunku
zasilania języka rodzimego wyrażeniami i pojęciami ludowemi, od czasów rozkwitu romantyzmu polskiego w zaczątkach wieku XIX
ujawniający się, przyczynił się do wzbogacenia
dorobku umysłowego w piśmiennictwie narodowem? To jedynie dla stwierdzenia poruszonej tutaj tezy nadmienić należy, że do świetnego
rozkwitu piśmiennictwa naszego, po epoce
jego względnego zaniku w wiekach XVII i XVIII,
jaki się ujawniać zaczął w wieku XIX-ym,
przyczyniło się wkroczenie w szranki umysłowości sfer mieszczańskich, do korzystania
z dobrodziejstw oświaty świeckiej dopiero
przez komissyę edukacyjną dopuszczonych.
Dzięki jej usiłowaniom lud wiejski i ubożsi
mieszkańcy miast i miasteczek pozyskali
możność kształcenia się i wychowywania na
pożytecznych obywateli kraju, już nie w duchu
wyłącznie teologicznym, lecz w kierunku
praktycznym, ułatwiającym młodzieży drogę do
uprawiania rzemiosł i rękodzieł, oraz zawodów,
w życiu codziennem niezbędnych.
Zwrócono niemniej uwagę na wychowanie kobiet, które poddano nadzorowi
lektorów szkół wydziałowych i zaopatrzono
w odpowiedni plan nauk.
Los takich panien miejskich nie był istotnie zazdrości godnym. O ile która posażniejsza
mogła mieć nadzieję pójścia za mąż za
człowieka swego stanu, rzemieślnika lub
possessyonata, to pannom nieposażnym
pozostawała dola służebnic w domach szlacheckich, bez widoków przyszłości znośniejszej. Odmiennym był los panien niezamożnych
stanu szlacheckiego. Wiadomo, że mniej
zasobni rodzice tego stanu poczytywali sobie za
łaskę, jeżeli jaka JW-na Pani wzięła ich córkę do
siebie za pannę dworską, której płacąc 200 lub
300 tynfów rocznie, nastręczała sposobność do
nabrania poloru, czyli form światowych.
Obowiązkiem panien dworskich było ubrać
panią i szyć suknie łatwiejszego kroju. Chodziły
do marszałkowskiego stołu, zachowując każda
tytuł godności rodziców swoich, ztąd zwana
skarbnikówna, stolnikówna, podstolanka i t. d.
Też panie brały za garderobiane najczęściej
z dóbr swoich córkę ekonoma, podstarościego,
ogrodnika i t. p. Otrzymywały one małe zasługi
i żywiły się przy stole kuchmistrzowskim.
Bywały jeszcze panny, u dworów
zostające, jak mówiono, na respekcie, to jest
takie, które albo utraciły majętnych rodziców,
lub mogły się przy dworze utrzymywać swoim
kosztem, nie będąc obowiązane do żadnej
usługi.
Po utworzeniu Księstwa Warszawskiego
czuwanie nad wychowaniem i szkołami obojga
płci powierzone było Izbie edukacyi publicznej,
pod sterem zasłużonego ministra Stanisława
Kostki hr. Potockiego. Do składu tej komissyi
należeli Prażmowski, Sobolewski, ksiądz
Kopczyński, Staszic, Linde i pastor Diehl.
W początkach roku 1812 Izba edukacyjna
zamieniona została na dyrekcyę edukacyi
publicznej, która za Królestwa Kongresowego,
jako komissya oświecenia, niespożyte dla
ogólnej oświaty narodu położyła zasługi.
7
PO KONKURSIE
Dorota Zygadło
Andrzej Dębowski
MAREK BARTKOWICZ
ABY ROZBRZMIEWAŁY
Konkurs Piosenki Kabaretowej imienia
Jeremiego Przybory, powstał by realizować dwa
proste i przejrzyste cele.
Pierwszym było pragnienie, by piosenki Pana Jeremiego miały swoje miejsce, by
bez względu na mody i trendy rozbrzmiewały.
W tym celu zobowiązaliśmy regulaminem
uczestników do wykonania podczas naszego
Konkursu choćby jednej piosenki z tekstem
Jeremiego Przybory. Ponadto liczyliśmy, że pod
patronatem Pana Jeremiego będą brzmieć
jedynie piosenki o wysokich walorach literackich.
Uczestnicy pojęli to w lot i już od pierwszego
konkursu nasze zamiary się spełniły. Od 5 lat
podczas Konkursu możemy usłyszeć piosenki
wybitne, zaczerpnięte z głębokiego worka
fantastycznej, finezyjnej piosenki kabaretowej,
jaką obrośliśmy przez lata dzięki Agnieszce
Osieckiej, Jonaszowi Kofcie, Wojciechowi
Młynarskiemu, Janowi Wołkowi oraz autorom 20
lecia międzywojennego. Poziom wykonawczy
8
Beata Kawczyńska
jest wysoki, co niezwykle nas cieszy. Dziwi może
trochę fakt, że uczestnicy Konkursu nie sięgają
po piosenki Kazimierza Grześkowiaka, Stanisława Staszewskiego czy Andrzeja Waligórskiego.
Być może to jeszcze przed nami?
Drugi cel to zachęta, by pisać nowe
piosenki o wysokich walorach literackich. W tym
celu ustanowiliśmy nagrodę za oryginalną
piosenkę premierową w naszym Konkursie.
I owszem zdarzało nam się nagradzać pięknie
zabawne i mądre piosenki współcześnie pisane,
PO KONKURSIE
Aleksandra Wylężek
ciekawe i intrygujące. Nie w każdym konkursie
przytrafiały się takie piosenki, więc czasami
nagrody literackiej nie przyznawaliśmy. Aż nagle
wydarzyło się coś niespodziewanego. Podczas
ledwo zakończonych zmagań zarówno nagroda
za interpretację piosenki kabaretowej jak też
nagroda za nowy tekst trafiły w te same ręce Bingo! Teoretycznie było to możliwe, ale
doświadczenie poprzednich edycji Konkursu na
to nie wskazywało. Pojawił się jednak w naszej
Piwnicy młody osobnik, który grając na gitarze
piosenkę Jeremiego Przybory spowodował, że
jury zamarło. Tego się nie spodziewaliśmy.
„Mango Spinoza” to piosenka niezwykle trudna
do interpretacji. Jej rytm i energia zawarta
w muzyce zmuszała wykonawców do tańca,
pląsania lub choćby podrygiwania, co jak wiemy
odciąga od wsłuchiwania się w zawartość
intelektualną piosenki. Taki był zamysł autorów
(autora i kompozytora), by pokazać rozziew
współczesnej kultury popularnej z przekazem
intelektualnym. Aż oto w naszym Konkursie
znalazł się Gość, któremu udało się złamać ich
zamysł i cały taneczny powab piosenki umieścił w
gitarowych, ślicznych zagrywkach, a intelektualną zawartość przekazał spokojnie i z wdziękiem
poprzez niewymuszoną, prostą, inteligentną
interpretację. Ponadto zagrał dwie bardzo
ciekawe piosenki własnego autorstwa. „Żyjątki”
to piosenka zaskakująca poprzez temat, który
podejmuje. Jest słodko napisana, choć mówi
o sprawie nieprzyjemniej i infekcjach dopadających nas czasem. Podobnie robił Jeremi
Przybora pisząc chociażby: „Tanich Drani”, „Cóż
ci to ja uczyniłem”, „Szuję” czy „Upiornego
Twista”. Andrzej Dębowski - bo o nim tu mowa zaśpiewał jeszcze autorską, miłosną piosenkę
„Baszta”, skrzącą się czarownymi, inteligentnymi
żartami językowymi. I znów zrobił to prosto,
z wdziękiem, bez zadęcia i wymądrzania.
Mogliśmy jedynie przyklasnąć i wydać jednogłośny werdykt.
Anna Miłek
Komisja konkursowa w składzie:
Barbara Dziekan - przewodnicząca jury,
Marek Bartkowicz i Andrzej Ozga po
przesłuchaniu w dniu 5 grudnia 2015 r.
w Piwnicy na Wójtowskiej, filii Staromiejskiego
Domu Kultury 8 uczestników zakwalifikowanych
do finału - postanowiła
nagrodzić następujące osoby:
- I Nagrodę otrzymał Andrzej Dębowski;
- II Nagrodę otrzymała Dorota Zygadło,
- III Nagrodę otrzymała Beata Kawczyńska,
- wyróżnienie otrzymały:
Anna Miłek i Aleksandra Wylężek.
Komisja przyznała również Nagrodę za
oryginalny nowy tekst piosenki,
którą otrzymał Andrzej Dębowski.
Gratulujemy Wszystkim Laureatom
VI Konkursu Piosenki Kabaretowej
im. Jeremiego Przybory!
Fotografie Piotr Kosela
9
WARSZAWSKIE CIEKAWOSTKI
rozbrzmiewać tupotem nóg, jazgotem sygnałów,
pstrykaniem przekręcanych kontaktów, terkotaniem
liczników.
Na dany znak - w 2044 mieszkaniach ożyje 2044
małych czarnych bestyj, zwanych automatami.
W tejże chwili zakończy karjerę kilkaset żywych
automatów, które zwały się - telefonistkami.
Pan X czy pani Igrek przypomną sobie rano, że „to
już", że można zacząć korzystać z usług srebrzystej,
numerowanej tarczy. Mało kto zastanowi się „jak to
się stało"...
Nie jest to taki prosty kawał, jakby się zdawało. Ale
kto nie zajrzał za kulisy Cedergrena - ten nie będzie
sobie zdawać sprawy ile potrzeba wysiłku i pracy, że
by zmontować taki kolosalny, a precyzyjny jak
genewski zegarek - aparat, mający tysiące macek
i tysiące uszów, i jeden mózg, ukryty w szarym
gmachu przy ulicy Zielnej.
Królestwo automatów
NOC WALPURGI
W CEDERGRENIE
W związku z uruchomieniem nowej stacji telefonów
automatycznych przez P. A. S. T., przy ul. Zielnej 37,
odbył się pokaz urządzeń nowej stacji dla prasy.
Poniżej współpracowniczka nasza, p. Ludwika
Ciechanowiecka, kreśli swe wrażenia z tego
pokazu (Red.).
Sabat inżynierów
W najbliższej przyszłości w ponurym gmachu
Cedergrena odbędzie się coś, w rodzaju „Nocy
Walpurgi"... Jakiś sabat inżynierów i mechaników
odzianych w robocze kitle, wyprawiających dziwy
w wielkiej hali, w której stoją rzędy czarnych żelaznych rusztowań, oplecionych siecią czerwonych
sznurów, dźwigających skomplikowane aparaty,
kasety, zwoje szpulek, instalacje podobne do
metalowych uli... W ciemną noc, gdy Warszawa
będzie pogrążona we śnie, Cedergren będzie
10
Parę dni temu dyrekcja Cedergrenu urządziła dla
prasy t. zw. pokaz. Prasa przybiegła ochotnie,
zbrojna w wieczne pióra i dobrą wolę. Dyrekcja,
w osobie trzech speców - dyr. dyr. Olędzkiego,
Eljaszewicza i inż. Calusa była również pełna dobrej
woli i optymizmu. Sądziła, że to co dla nich jest
zrozumiałe, powinno być zupełnie jasne dla
wszystkich.
Tymczasem, gdy nas wprowadzono do królestwa
automatów, a uprzejmy inżynier zaczął nam
objaśniać z miną jakgdyby nic, że „każdy abonent
posiada w centrali swój elektromagnez, zwany
przekaźnikiem, reagujący - na zdjęcie mikrotelefonu
i pracujący podczas łączenia" - że „każdy abonent
posiada w ramce trzy druty, a każda ramka obejmuje
przewody 20 abonentów, a 25 takich ramek
ustawianych obok siebie w kształcie cylindra
stanowią grupę 500 abonentów" - prasa zbladła.
Gdy powiedziano jeszcze, że „w osi cylindra (ale nie
takiego jaki noszą ministrowie) znajduje się serja
aparatów, zwanych łącznikami, obsługująca grupę
500 abonentów, że ponadto każdy abonent posiada
swoje druty w dwóch grupach wejściowej i wyjściowej" - prasa zaczęła ocierać pot kroplisty z czoła.
Ktoś zaryzykował nieśmiałe pytanie: - A jak się
nazywa ten aparat? - i wskazał na metalową tarczę,
wykonywującą ruch obrotowy i wysuwającą
metalowy palec.
Wybieracz krokowy...
- To jest wybieracz krokowy - odparł inżynier.
Zazgrzytały wieczne pióra. Taką niezwykłą nazwę
trzeba koniecznie zapisać.
- Mamy nieco kłopotu z tłumaczeniem obcych
terminów - dodaje inżynier, jakby trochę zażeno-
WARSZAWSKIE CIEKAWOSTKI
wany. - Musimy wymyślać nowe nazwy, z pomocą
Min. W. R. i O. P.
W powietrzu wirują słówka: przekaźnik, łącznik, łom
oporowy - niby nieznane nam, a złośliwe owady.
Patrzymy nabożnym wzrokiem na mądry „wybieracz". To on zgaduje, który abonent podniósł
słuchawkę i z kim chce rozmawiać. Z chwilą gdy ktoś
gdzieś tam w głębi jakiegoś mieszkania zdjął
z widełek mikrotelefon - w dalekim Cedergrenie
reaguje natychmiast jeden z „łączników". Tarcza
zaczyna się obracać, a sprytny metalowy palec
wsuwa się między druty ramki i zatrzymuje się
dopiero wtedy gdy dotknie przewodu wywołującego
abonenta.
I Sokrates nie odrazu zrozumiał...
- A skąd on wie, że to właśnie ten abonent, o którego
chodzi?...
Tym razem blednie inżynier, a potem czerwieni się
z irytacji.
- Proszę popatrzeć - mówi zniecierpliwionym
głosem - w tym aparacie mieści się pięciuset
abonentów. - Wskazuje na czworobok z pionowemi
ramkami.
- Powiedzmy, że Nr. 258 chce rozmawiać
z numerem 459, wówczas wybieracz obraca się
i staje nawprost ramy VIII. Ramię łącznika wsuwa
się między druty i zatrzymuje się przy przedostatnim
przewodzie, należącym do linji 258...
- A skąd on wie - przerywa zatroskany mezzo-sopran
- i zaraz urywa. Inżynier tak spojrzał że się zrobiło
krótkie spięcie.
- Po połączeniu z rejestrem abonent Nr. 258
otrzymuje sygnał akustyczny i nadaje cyfry 4, 5, 9 recytuje inżynier, jak z nut. - Rejestr przyjmuje
numer i kieruje ruchem łącznika grupy wyjściowej,
tak, by ten ustawił ramię na wprost ramki XVIII tej
grupy. To chyba jasne.
- Szalenie! - odpowiadam swobodnie - i robię
inteligentny wyraz twarzy. Inżynier widocznie tego
nie docenią, bo obrzuca mnie takiem spojrzeniem
jakiem doktór psychjatra spogląda na osobę
zdradzającą objawy „imbecillitas". Zresztą prasa
rodzaju męskiego również czuje się nieswojo. Na
pociechę ktoś rzuca uwagę, że i Sokrates także
pewnie nie od razu wszystko by zrozumiał, bo nie
chodził na politechnikę.
Żywe "roboty"
Ale za to prawdziwą przyjemność sprawia przyglądanie się osobliwym metalowym potworom, czujnym i niezawodnym, które spełniają w milczeniu
obowiązki, rozwiązują zawiłe zadania, obsługują
niewdzięcznych ludzi, którzy korzystają z ich usług
nie zdając sobie sprawy, że to nie byle co. Żelazne,
Fot. lewa: Ul. Zielna 37 i 39 - Siedziba Towarzystwa
Akcyjnego Telefonów „Cedergren”, a od 1922 r. Polskiej
Akcyjnej Spółki Telefonicznej (PAST). Fot. prawa:
Wnętrze centrali automatycznej w Warszawie (w bud.
PAST) - m.in. wybieracze krokowe [fot. z zas. Narodowego Archiwum Cyfrowego - www.nac.gov.pl]
czarne i kolorowe "roboty" kontrolują same siebie.
Jeden z nich ma tysiące maleńkich, szklanych
oczów. Łyska niemi ilekroć zdarzy się gdzieś
pomyłka. Niech tylko mrugnie żółtem, lub niebieskiem oczkiem, już wiadomo, że coś się stało.
Nadbiega wtedy żywy „robot", wcielony w kształt
człowieka - kontrolera, i poprawia błąd. Żywych
„robotów"" będzie około 150 - zamiast 860.
W innej sali tysiące miniaturowych zegareczków
rejestruje ilość rozmów. Każdy zegareczek to jeden
abonent. Jakby serce telefonu. Gdy na linji
rozmawiają - serce zaczyna cichutko tykać. Co
miesiąc wjeżdża między stoiska rusztowanie z aparatem fotograficznym, który chwyta obraz zegarków
na klisze. Trzeba mieć dowód, na wypadek gdyby
abonent twierdził, że mówił mniej niż zanotowano.
Telefonistki-automaty
A propos mówienia - dowiaduję się, zwiedzając salę
z żywemi automatami - telefonistkami, że największą zaletą kobiet telefonistek jest ich dokładność,
11
,
WARSZAWSKIE CIEKAWOSTKI
Fot. lewa: wybieracz krokowy. Fot. prawa: Telefonistki
przy tablicach rozdzielczych podczas pracy. Centrala
telefoniczna w Warszawie (1927 r.). [fot. ibidem]
wadą - gadatliwość. Podobno nawet w oddziale
zatrudniającym głuchonieme panie również kwitną
rozmówki. Jedna z nich napisała kiedyś karteczkę
do naczelniczki:
- Przepraszam. Już nie będę rozmawiać.
Zresztą jeżeli jest coś smutnego w tem królestwie
zimnych maszyn - to właśnie owa hala żywych pracownic. Szeregi kobiet w błyszczących djademach
na głowach ze słuchawkami zamiast uszów,
wykonywuje monotonną, męczącą pracę. Migają
ręce podniesione na wysokość głowy (jakież to musi
być nużące) i wtykają kolorowe sznury w dziurkowaną płaszczyznę ściany. Słychać stłumiony
szmer recytowanych półgłosem cyfr, czasem wyrwie
się głośniejsze zdanie: - proszę wyraźniej mówić...
Zajęte...
Setki rąk - młode, delikatne, o różowych paznokciach, i suche ręce starych kobiet, poznaczone
siecią żył - trzepoczą na tle ściany, niestrudzenie,
bez przerwy, przez sześć i pół godzin z rzędu. Jedna
telefonistka obsługuje 130 abonentów. Liczba
rozmów : - 22 miljonów na miesiąc.
Mohikanki aparatury ręcznej
Niezadługo skończy się ta niewesoła zabawa. Za
rok najpóźniej ostatnia telefonistka, mohikanka
ręcznej aparatury, opuści welki gmach, w którym
12
upłynęło jej kilka, lub kilkanaście lat życia. Otrzyma
odprawę. Jeżeli pracowała 20 albo 30 (są i takie)
wypłacą jej tyle pensyj, ile przepra cowała lat. Nie
wszystkie znajdą zajęcie. Dla niektórych pocznie się
zły, groźny okres życia, - inne - już wcześniej
zatroszczyły się o swoją przyszłość, jedna założyła
sklepik, inna została krawcową.
Dziesięć rejestrów mechanicznych wystarczy dla
pięciuset abonentów. Człowiek musi ustąpić
takiemu konkurentowi. Gdy się nad tem zastanowić
- czarne maszyny wydają się złośliwemi bestjami,
które zawarły przymierze przeciwko temu, kto je
stworzył. Ale z drugiej strony - czyż zajęcie
telefonistki nie było jednem z najmniej odpowiednich
zajęć dla kobiet. W porównaniu z niem życie
wieśniaczki czy niańki wydaje się rajem.
"Na wszelki wypadek"
Po smętnej dygresji odchodzimy w głąb labiryntu.
Jeszcze się dowiadujemy, że najprzód uruchomione
zostaną piątki, następnie trójki, a szóstki poczekają
jeszcze kilką miesięcy. Jeszcze kilka fachowych
informacyj, garść tajemniczych słów i uprzejme
zapytanie: - czy państwo wszystko zrozumieli?
- No - oczywiście - odpowiada zgodny chór. Ale
dyrektorzy są naprawdę dziwni. Jeden popatrzył na
drugiego tak jakoś znacząco, drugi na trzeciego,
trzeci zerknął porozumiewawczo i wyszedł do
drugiego pokoju. Wrócił niebawem z pliką dokumentów. Poczem zaczął nam je wtykać w ręce.
- Może jednak państwo zaopatrzą się w taki ścisły,
fachowy opis. „Na wszelki wypadek".
I uśmiechnął się pobłażliwie. Impertynent.
Ludwika Ciechanowiecka
[Tekst poch. z: “ABC Pismo Codzienne" nr 247,
z dn. 27 sierpnia 1933]
Informacje kulturalne
Bieżące wydarzenia, koncerty, imprezy, spotkania
tel. (22) 831-23-75, www.sdk.pl
MuZyKA
TeaTR
PLASTyKA
TANieC
GALERie
LITERATURA
EDUKAcjA
dLA DzieCi
i młOdziEży
Organizatorzy zastrzegają sobie możliwość zmian w programie (np.: terminu lub godziny rozpoczęcia imprezy, składu zespołów).
WYSTAWY
INFORMACJE KULTURALNE
INFORMACJE KULTURALNE
GALERIA PROMOCYJNA
DOMINIKA OWCZAREK
POGŁOS
Wystawa czynna do 10 stycznia 2016 r.
KATARZYNA DYJEWSKA
MALARSTWO
Otwarcie wystawy: 13 stycznia 2016 r. o godz. 18.00
Wystawa czynna od 13 do 31 stycznia 2016 r.
Katarzyna Dyjewska - ur. w 1987 roku w Gdyni. Studia na Wydziale
Architektury Politechniki Warszawskiej. Dyplom w 2014 roku pod
kierunkiem prof. Jana Słyka. Studia na Wydziale Malarstwa Akademii
Sztuk Pięknych w Warszawie. Dyplom z Wyróżnieniem Rektorskim
w 2015 roku w Pracowni Malarstwa prof. Krzysztofa Wachowiaka,
aneks w Pracowni Technologii Malarstwa Ściennego prof. Edwarda
Tarkowskiego. Wystawy indywidualne: 2015 - Malarstwo, Galeria Wiele Sztuki, gmach TVP,
Warszawa; 2011 - „Początki”, Dom Kultury Śródmieście, Warszawa. Nagrody: 2015 - Nagroda Ministra
Kultury i Dziedzictwa Narodowego za pracę dyplomową „Puste Miasto”; 2011 - Nagroda im. Marka
Marii Pieńkowskiego
Galeria Promocyjna - II piętro SDK, od wtorku do soboty: 11.00 - 18.00; w niedzielę: 13.00 - 17.00.
GALERIA WYJŚCIE AWARYJNE
MARTA PUCHŁOWSKA
EBRU - TRADYCYJNA SZTUKA TURECKA
malarstwo, rysunek, grafika
Wystawa czynna od 1 do 14 stycznia 2016 r.
Marta Puchłowska urodzona w 1989 roku, w 2015 roku uzyskała dyplom na
wydziale malarstwa ASP w Warszawie u prof. Jarosława Modzelewskiego
i prof. Mirosława Duchowskiego (aneks w Pracowni Sztuki w Przestrzeni
Publicznej). Studiowała również kulturoznawstwo na UW oraz malarstwo
i tradycyjne sztuki tureckie na uniwersytecie Mimar Sinan w Stambule.
Prace zaprezentowane na wystawie pokazują jej doświadczenie zetknięcia się ze
współczesnym orientem w sztuce kraju na styku Wschodu i Zachodu. Są tworzone
w technice ebru - malarstwa na wodzie - technice, której historia liczy już około tysiąca lat,
a jej technologia uległa przez ten czas tylko niewielkim modyfikacjom. Było to
doświadczenie nie tylko materii; choć właśnie w tej sztuce niezwykle istotne. Jednak
kluczowe było poznanie zupełnie innej mentalności sztuki - takiej gdzie pojęcie
oryginalności, kunsztu, tradycji, eksperymentu oraz nowoczesności ma zupełnie inne znaczenia. Ebru jest jedną
z tradycyjnych sztuk tureckich (pozostałe to np.miniatura, ceramika, sztuka iluminacji czy kaligrafia). Sztuki te
funkcjonują obok znanego nam współczesnego obiegu sztuki - są jednocześnie współczesne bo robione teraz
przez artystów tworzących własne oryginalne prace (...).
Galeria Wyjście Awaryjne - Parter SDK, codziennie: 9.00-21.00. Kurator Galerii: Tomasz Świtalski.
14
GALERIA WYJŚCIE AWARYJNE
YUI AKIYAMA
“...BO MYŚLAŁAM, ŻE U CIEBIE NOC BĘDZIE DŁUGA”
Wystawa czynna od 16 do 31 stycznia 2016 r.
WYSTAWA
INFORMACJE KULTURALNE
KULTURALNE
INFORMACJE
Yui Akiyama pochodzi z Osaki. Od 2010 roku mieszka
w Warszawie. W 2004 ukończyła studia z estetyki i historii sztuki na
Uniwersytecie w Kioto. W latach 2011-2013 studiowała polonistykę
na Uniwersytecie Warszawskim. Obecnie jest studentką IV roku
Wydział Malarstwa Warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych.
FORMACJA TANGO PARA TODOS
Serdecznie zapraszamy na koncert Formacji Tango Para Todosz w czasie 24 Finału
Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Występ odbędzie się 10 stycznia 2016 r.
o godz. 18.00 w Centrum Handlowym Blue City. Wstęp wolny.
KONCERTY
Galeria Wyjście Awaryjne - Parter SDK, codziennie: 9.00-21.00. Kurator Galerii: Tomasz Świtalski.
KLUB MAŁYCH PIANISTÓW
11 stycznia 2016 r. o godz. 18.15 w Sali Kameralnej SDK odbędzie się koncert
karnawałowy w Klubie Małych Pianistów, uczniowie zagrają znane i łatwo
rozpoznawane "hity" muzyki klasycznej w opracowaniu M. Biskupskiej, D. Bruca oraz
instrumentacje do "Karnawału zwierząt" C. Saint-Saensa w opr. Katarzyny Mazur.
KLUB MIŁOŚNIKÓW DAWNYCH MILITARIÓW POLSKICH
Zaprasza 18 stycznia 2016 r. o godz. 18.00 do Staromiejskiego Domu Kultury
na spotkanie. W programie prelekcja Grzegorza Krogulca pod tytułem:
HOBBY
23 stycznia 2016 r. o godz. 11.30 w Sali Muzycznej SDK odbędzie się wspólny koncert
grup umuzykalniania (gordonowskiej) i Laboratorium Muzycznego oraz pokaz
zdobytych umiejętności. Duety na fortepian, w czasie koncertu, zagrają dzieciom
Katarzyna Mazur i Aleksandra Andruszko. W trakcie koncertu wystąpią również
uczniowie kursu wg. metody Suzuki Aleksandry Andruszko.
"FELERY, FALSYFIKATY, FANTAZJE"
Wstęp wolny.
15
KONCERTY
INFORMACJE KULTURALNE
KONCERT - „A CEREMONY OF CAROLS”
W czwartek 28 stycznia 2016 r., o godz. 20.00, w DZiK-u (Dom Zabawy i Kultury)
przy ul. Belwederskiej 44A w Warszawie odbędzie się koncert złożony z utworów
Benjamina Brittena i Tōru Takemitsu.
Wystąpią:
Zofia Dowgiałło - harfa,
Anna Karpowicz - flet
Chór Warszawskiego Towarzystwa Scenicznego pod dyrekcją Lilianny Krych.
Będzie to już drugi koncert świąteczny WTS-u działającego w Staromiejskim Domu
Kultury, tym razem wkomponowany w cykl czwartkowych spotkań w Domu Zabawy
i Kultury „DZiKa Klasyka”, promujący muzykę klasyczną w sposób lekki i przyjemny.
W programie usłyszymy „A Ceremony of Carols” na chór i harfę Benjamina Brittena oraz
„Toward the Sea III” Toru Takemitsu. Gośćmi Warszawskiego Towarzystwa Scenicznego
będzie specjalizujący się w muzyce nowej duet harfowo-fletowy Fl-Ar.Art w składzie:
Zofia Dowgiałło i Anna Karpowicz. Zapraszamy!
SENIORZY
Szczegóły: www.facebook.com/DomZabawyiKulturyDZiK
Wstęp biletowany
KLUB SENIORA "WARS I SAWA"
7 stycznia 2016 r. (czwartek) w godz. 11.00 - 13.00
spotkanie pt.: „DŹWIĘKI KRESOWEJ MUZYKI: OGIŃSKI,
KARŁOWICZ, MONIUSZKO” - prelekcję poprowadzi
Katarzyna Węglicka
14 stycznia 2016 r. (czwartek) w godz. 11.00 - 13.00 spotkanie pt.:
„MARIA STANISŁAWA KONOPNICKA Z DOMU WASIŁOWSKA”
- prelekcję poprowadzi Wiesława Dłubak-Bełdycka
21 stycznia 2016 r. (czwartek) w godz. 11.00 - 13.00 spotkanie pt.:
„OD GLINIANEJ TABLICZKI DO E-BOOKA, CZYLI HISTORIA PISMA”
- prelekcję poprowadzi prof. Barbara Milewska-Waźbińska
23 stycznia 2016 r. (sobota) o godz. 16.00 zapraszamy na występ kabaretowy pt.:
„BEZE MNIE! DLACZEGO? CZYLI DWA DNI Z ŻYCIA EDMUNDA”
w wykonaniu: Kabaretu „Zadra” (wstęp wolny - liczba miejsc ograniczona)
28 stycznia 2016 r. (czwartek) w godz. 11.00 - 13.00 spotkanie pt.:
„PRZYSŁOWIA, ZAKLĘCIA I MAGICZNE RYTUAŁY
CZYLI O FOLKLORZE ŻYDOWSKIM SŁÓW KILKA”
- prelekcję poprowadzi Monika Szabłowska-Zaremba
Wstęp za okazaniem karty stałego uczestnika Klubu „Wars i Sawa”
16
PÓŹNE DEBIUTY: AKADEMIA
Warszawscy seniorzy po raz kolejny udowodnili, że na debiut
reżyserski nigdy nie jest za późno. Piętnaście krótkometrażowych
filmów ich autorstwa mogliśmy zobaczyć podczas dwóch
grudniowych pokazów specjalnych w Kinie Muranów - 18 i 22
grudnia 2015 r. Staromiejski Dom Kultury był jednym z partnerów
projektu.
SENIORZY
INFORMACJE KULTURALNE
KULTURALNE
INFORMACJE
To już czwarty raz, kiedy najstarsi mieszkańcy stolicy stanęli za kamerą (także członkowie Klubu
Seniora "Wars i Sawa" SDK). Tegoroczna edycja projektu, organizowanego przez Pracownię
Filmową „Cotopaxi”, odbyła się pod hasłem: „Późne debiuty: Akademia”. W warsztatach wzięło udział
50 seniorów z warszawskiego Śródmieścia, Targówka i Mokotowa, którzy przez ostatnie miesiące
pracowali w kilkuosobowych zespołach. Zadaniem każdej z grup było zrealizowanie
krótkometrażowego filmu z wykorzystaniem techniki wideo uczestniczącego. Dzięki pomocy
animatorów kultury, uczestnicy nauczyli się podstaw technicznych i poznali tajniki tworzenia filmu.
AKADEMIA STROJU DAWNEGO
Zaprasza 14 stycznia 2016 r., godz .19.00 do Staromiejskiego Domu Kultury na wykład
“JAPONIZM W MODZIE DAWNYCH WIEKÓW”
MODA
Działający od czterech lat cykl projektów „Późne debiuty”, prowadzony przez Pracownię
Filmową „Cotopaxi”, ma na celu podniesienie aktywności społecznej osób starszych,
integrację między - i wewnątrzpokoleniową oraz zapobieganie wykluczeniu społecznemu
i cyfrowemu. Projekt jest współfinansowany w ramach Rządowego Programu na rzecz Aktywności
Społecznej Osób Starszych na lata 2014-2020.
prowadzenie BARBARA SZEWCZYK. Wstęp wolny.
ZESPÓŁ TAŃCA DAWNEGO PAWANILIA
Zaprasza w sobotę, 30 stycznia 2016 r. o godz. 18.00 do Staromiejskiego Domu
Kultury na pokaz tańca barokowego „Temperamenty”. Tańce z epoki baroku,
kostiumy, choreografie własne i odczytane z dawnych traktatów złożą się na prezentacje
pracy obu grup zespołu - początkującej i zaawansowanej. Zapraszamy. Wstęp wolny.
TANIEC
Barbara Szewczyk - absolwentka Szkoły Filmowej w Łodzi oraz New York Film Academy w Nowym
Jorku. Zrealizowała kilkanaście krótkometrażowych filmów fabularnych, animowanych, próbowała
także swoich sił w dokumencie. Zajmuję się również fotografią, malarstwem, scenografią,
kostiumami, rysuję storyboardy. Prowadzi wykłady i warsztaty z historii ubioru, podstaw realizacji
filmu, XIX-wiecznego kostiumu teatralnego oraz animacji filmowej, w różnych placówkach
kulturalnych, m.in. W Muzeum Pałacu w Wilanowie, Klubie Kostiumologii i Tkaniny Artystycznej
w Warszawie, Muzeum Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku, Muzeum Kinematografii w Łodzi,
Wyższej Szkole Sztuki i Projektowania w Łodzi. Współpracuje z Muzeum Pałacem w Wilanowie przy
organizacji konkursu na rekonstrukcje kostiumów Heleny Modrzejewskiej. Współpracuje z Helena
Modjeska Society ze Stanów Zjednoczonych. www.barbaraszewczyk.com
Zespół Tańca Dawnego Pawanilia 10 stycznia 2016 r. weźmie udział w koncercie
w Podkowie Leśnej. W programie spektakl "Gawot i magia". Szczegóły na stronie
www.pawanilia.sdk.pl.
17
EDUKACJA KULTURALNA
INFORMACJE KULTURALNE
WOLONTARIAT
Klub Wolontariuszy zapraszamy wszystkich aktywnych, zainteresowanych działalnością kulturalną do dołączenia do naszej grupy. Otwarte
spotkanie odbędzie się we wtorek 12 stycznia 2016 r. o godz. 18.00
w Staromiejskim Domu Kultury.
BAJKI MIĘDZYKULTUROWE
Poznanie różnorodności kultur wprowadzeniem do rozumienia otaczającego świata.
W Staromiejskim Domu Kultury trwa szósta edycja programu edukacji kulturalnej. W czasie
spotkań osoby wywodzące się z innego niż polski, kręgu kulturowego, czytają tradycyjną
dla siebie bajkę, grupom dzieci z szkół i ognisk wychowawczych. Czytanie bajek wzbogaca
prezentacja jej kontekstu kulturowego. Spotkania z bajkami odbywają się we wtorki,
w Staromiejskim Domu Kultury, w Piwnicy Largactil.
Dorośli, podczas warsztatów literackich, tworzą bajkę wystawioną na koniec jako
inscenizacja teatralna angażująca wszystkich uczestników projektu. Dzieci, w trakcie
warsztatów plastycznych wykonują ilustracje do wysłuchanych bajek. Cykl spotkań
zakończy się w czerwcu 2016 r. Efektem finalnym będzie m.in. książeczka, w której znajdą
się wszystkie bajki z programu, w językach oryginalnych i polskim tłumaczeniu, ilustrowana
pracami dzieci wykonanymi podczas warsztatów.
BAJKOWY WOLONTARIAT- projekt, w ramach którego grupa wolontariuszy SDK
„bajkowych opowiadaczy” od listopada 2015 do końca czerwca 2016 roku odwiedza
przedszkola i inne placówki dla dzieci opowiadając bajki z książeczki wydanej w ramach
poprzednich edycji programu „Bajki Międzykulturowe”.
Organizator - Staromiejski Dom Kultury. Partnerzy - Ambasada Meksyku w Warszawie, Bułgarski Instytut Kultury,
Czeskie Centrum w Warszawie, Instytut Słowacki w Warszawie, Fundacja Adulis, Fundacja dla Somalii, Forum
Kenijsko-Polskie, Instytut Camõesa,
Stowarzyszenie Kulturalne Sahaja Yoga, Stowarzyszenie SIETAR
Towarzystwo Przyjaciół Grecji, Węgierski Instytut Kultury, Centrum Wspierania Rodzin „Rodzinna Warszawa”
Ognisko „Starówka”, szkoły, przedszkola i placówki opiekuńczo-wychowawcze w Warszawie
Kontakt: Paulina Zając , [email protected], tel. 22 831 2375 w. 141
MITY I POSTACI AFRYKI
Zapraszamy wszystkich, którzy poprzez teatr chcą przenieść się w świat afrykańskich
mitów i legend - odkrywać jak ponadczasowe prawdy znajdują odzwierciedlenie
w naszym codziennym życiu i wyrażają się w tak nowoczesnej sztuce jaką jest komiks.
Podczas spotkań przybliżymy też postaci państw afrykańskich - zarówno historycznych jak
też bardzo aktualnych bohaterów świata kultury i sztuki, nauki, społeczników, aktywistów
itp. Spotkania w poniedziałki, w godz. 19.00 - 21.00 w Piwnicy Largactil Staromiejskiego
Domu Kultury. Udział bezpłatny.
Kontakt i zapisy: Paulina Zając, [email protected], tel. 22 831 23 75 w. 141
18
Dyskusyjny Klub Filmów Nieobecnych Staromiejskiego Domu Kultury i
Rumuński Instytut Kultury zapraszają na „Przegląd Filmów
Rumuńskich”. Pokazy odbędą się w dniach 12, 21 i 26 stycznia 2016 r.
o godz. 19.00 w Piwnicy Largactil, Staromiejskiego Dom Kultury. Wstęp wolny .
KLUB LITERACKI
WSPÓLNY POKÓJ - SEMINARIUM O TWÓRCZOŚCI KOBIET
14 stycznia 2016 r. (czwartek) godz. 18.30 - Piwnica Largactil
Prowadzenie: Agnieszka Kozłowska. „Co nowego w prozie kobiet? Debiuty 2015”
- Weronika Murek, Liliana Hermetz, Aleksandra Zielińska, Dominika Słowik.
LITERATURA
DYSKUSYJNY KLUB FILMÓW NIEOBECNYCH
FILM
INFORMACJE KULTURALNE
KULTURALNE
INFORMACJE
28 stycznia 2016 r. (czwartek) godz. 18.30 - Piwnica Largactil
Prowadzą: Joanna Mueller, Sylwia Głuszak, Beata Gula
„Warkoczami” - Antologia nowej poezji
WIECZÓR AUTORSKI
BIBLIOTEKA STAROMIEJSKA
Czytelnia Naukowa nr VII. Biblioteki Publicznej w Dzielnicy Śródmieście m. st.
Warszawy przy ul. Świętojańskiej 5 zaprasza do pięknej kamienicy na Starym Mieście,
w której znajdą Państwo bogaty zbiór książek i czasopism z zakresu literatury, kultury,
historii, sztuki oraz kolekcję literatury varsavianistycznej. Uwaga! Od stycznia 2016 roku
będzie możliwość wypożyczania na zewnątrz wybranych tytułów z naszych zborów.
Godziny otwarcia: - Czytelnia Książek (II p.) pon., wt., czw., piąt. 9.0019.45 śr. 12.00-19.45 ; sob. 9.00-15.45; Czytelnia Czasopism (parter)
pon.- piąt. 9.00-19.45, sob. 9.00-15.45. W budynku znajdują się również
Biblioteka dla Dzieci i Młodzieży nr 24 - tel. (22) 828 64 59 oraz
Wypożyczalnia dla Dorosłych Młodzieży nr 43 - tel (22) 826 19 03.
Polecamy także punkt Książka na Telefon - (22) 831 32 13; 504 530 281,
który powstał z myślą o osobach starszych i niepełnosprawnych.
NA STARÓWCE
19 stycznia 2016 r. (wtorek) godz. 18.30 - Piwnica Largactil - spotkanie promujące
tomik wierszy JAROSŁAWA KLEJNOCKIEGO „CIEMNE ZWIERCIADŁO”.
Prowadzenie: Marcin Sendecki
Najbliższe spotkanie Klubu 5+ z cyklu „Nadążać za światem” odbędzie się 27 stycznia
o godz. 10.00. Tematem będzie „Polszczyzna na lajtowo”. Zapraszamy - wstęp wolny.
Klub 5+, skierowany do osób 50+ chętnych do odkrywania bogactwa Internetu i świata książek oraz
poznawania nowych ludzi. Udział w Klubie 5+ jest bezpłatny, a spotkania odbywają się raz w miesiącu
zawsze w środy o godz. 10.00.
19
INFORMACJE KULTURALNE
INFORMACJE KULTURALNE
PIWNICA NA WÓJTOWSKIEJ
ANIOŁOWO KOŁO DARWINOWA
Zapraszamy 16 i 17 stycznia 2016 r. o godz. 19.00 do Piwnicy na Wójtowskiej
Moglibyśmy zwyczajowo napisać: „koncert promujący płytę "Aniołowo koło Darwinowa””, jak to
zdarza nam się czasami przy wykonawcach, którzy
właśnie płytę wydali, a występują z piosenką
literacką w Piwnicy na Wójtowskiej w ramach cyklu
Scena Piętro Wyżej. Ale tym razem jest to płyta
wydana przez nas, czyli Staromiejski Dom Kultury,
zatem nie piszemy o tym zwyczajowo, ale grzmimy:
„Aniołowo koło Darwinowa” nareszcie na
płycie! Tylekroć po koncertach pytano nas, czy aby
nie mamy płyty z wysłuchanym właśnie przez
widzów materiałem, że musiał nadejść ten czas,
kiedy możemy odpowiedzieć „mamy!” Po raz
pierwszy widzowie naszego koncertu będą mogli „Aniołowo…”
zabrać sobie do domu i dla przypomnienia odsłuchać. Nie jest to pierwsza inicjatywa
płytowa Sceny Piętro Wyżej, lecz pierwsza zrealizowana w Piwnicy na Wójtowskiej, która
onegdaj była miejscem nagrania kilku płyt koncertowych, bo akustyka i klimat miejsca
temu sprzyjały. Zapraszamy zatem nie tylko na koncert, ale też na premierę płyty.
Wystąpią: Basia Stępniak - Wilk, Marek Bartkowicz, Andrzej Ozga
Radosław Laddy - fortepian
Bilety w cenie 25 zł. dostępne na godzinę przed koncertem w kasie Piwnicy.
Zasady rezerwacji biletów na: www.scenapw.sdk.pl
KONKURS NA GRĘ 2015 - FINAŁ
21 stycznia 2016 r. godz. 12.00 w Piwnicy na Wójtowskiej
Gala Finałowa III edycji Konkursu: „Wymyśl grę, zostań
autorem Granny", podczas której nastąpi ogłoszenie
szczegółowych wyników. W czasie Gali odbędzie się także
premiera gry "Sadzimy las" - zwycięzcy w drugiej edycji
Konkursu.
Konkurs jest skierowany do nauczycieli wychowania
przedszkolnego. Osoby, które zgłosiły się do konkursu mają
za zadanie stworzyć grę planszową, w którą będą mogły
zagrać przedszkolaki. Nagrodą główną w konkursie jest
wydanie gry przez Firmę Granna w formie rynkowego
produktu oraz nagroda pieniężna.
Patronem medialnym Konkursu jest magazyn Wychowanie w Przedszkolu.
Impreza zamknięta!
20
INFORMACJE KULTURALNE
30 stycznia 2016 r. o godz. 19.00 - Piwnica na Wójtowskiej
Kim był Jan Karski?
Kim byłby Jan Karski gdyby…
No właśnie, gdyby mu się udało?
W tym świecie innego porządku, gdzie w restauracji w Odessie
mówi się po Polsku, w świecie, który nigdy nie powstał nadal byłby
bohaterem. Tylko inaczej, bardziej. Byłby gwiazdą! Ikoną!
Prawdziwym meta bohaterem! Takim, którzy dziś już się nie
rodzą. A jeśli nawet to nigdy nie mają szans tego udowodnić. Świat
dramatu ZUPA RYBNA W ODESSIE to świat, w którym blizny
Karskiego naprawdę zasługują na miano blizn wolności. W którym fakt ten jest
niepodważalny. Udało się! To dzięki niemu miliony żyjących to dziś niedoszłe ofiary
holokaustu. Czy tak jest lepiej? W obu rzeczywistościach dopełnił się plan. Raz boski, raz
człowieka. Który jest tym właściwym?
fot. Waldemar Lewandowski
ZUPA RYBNA W ODESSIE
PIWNICA NA WÓJTOWSKIEJ
WIECZÓR TEATRALNY
reżyseria: Julia Mark; scenariusz: Szymon Bogacz; ruch sceniczny: Piotr Świtalski
występuje: Sebastian Ryś
Monodram „Zupa rybna w Odessie” to historia, która ma szczególne znaczenie dla Sebastiana Rysia; losy jego
bliskiej rodziny - dziadka Zbigniewa Rysia, oraz ciotecznej babki - Zofii Rysiównej, ściśle splotły się z losami
Emisariusza Jana Karskiego, człowieka, który chciał zatrzymać Holocaust. Podczas nieudanego przejścia przez
granicę, Karski wpada w ręce gestapo. Więziony i torturowany próbuje odebrać sobie życie, ukrytą w bucie żyletką.
Przewieziony do szpitala w Nowym Sączu, jest w nim przetrzymywany jako pacjent o wysokiej wartości dla Rzeszy.
Zbigniew Ryś - dziadek Sebastiana Rysia, dowodzi udaną akcją wykradzenia Karskiego ze szpitala… Zadanie nosiło
kryptonim: „Akcja S”. W Akcji uczestniczyła również Zofia Rysiówna. Pomoc w ratowaniu Karskiego przypłaciła
czteroletnim pobytem w obozie w Ravensbruck. Po wojnie niezwykła aktorka. Dzięki nim Sebastian Ryś czuje się
w obowiązku oddać hołd tamtym ludziom i czasom. Spektakl teatralny jest najwłaściwszym sposobem, aby dać temu
pełen wyraz. Ujęta w 55 minutową opowieść historia wojennych losów najsłynniejszego Polskiego Emisariusza.
Śledząc jego losy poznajemy też kulisy decyzji Światowych Mocarstw, które nie uwierzyły w tragiczną relację
Karskiego o zagładzie.W monodramie właśnie... uwierzyli, a Karskiemu się udało. Jest to podróż po meandrach
ludzkiej dociekliwości, obojętności i fałszu, a także ludzkiego zła. Fabuła spektaklu jest na przemian prawdziwa lub
zmyślona; wzruszająca lub cyniczna, ale zawsze głęboko intrygująca i przejmująca.
W tegorocznym „Festiwalu Strzała Północy” w Koszalinie monodram otrzymał główną nagrodę
jury 3. Ogólnopolskich Dni Monodramu „Debiuty”.
Bilety w cenie 25 zł. dostępne na godzinę przed koncertem w kasie Piwnicy.
Zasady rezerwacji biletów na: www.scenapw.sdk.pl
PIWNICA NA WÓJTOWSKIEJ
Filia Staromiejskiego Domu Kultury
ul. Zakroczymska 11
(wejście od Wójtowskiej)
tel.: 22 635 46 47 tel./faks 22 635 77 83
www.piwnicanawojtowskiej.sdk.pl
21
KLUBY, ZAJECIA, PROJEKTY - FORMY PRACY W SDK
PL ASTYKA
i film
SPOTKANIA PRZY SZTALUGACH
Prowadzone od 1974 r. Plastyczne zajęcia proponują działania z zakresu rysunku i malarstwa
(martwa natura, postać). Przygotowują młodzież
do egzaminów na wyższe uczelnie plastyczne,
ale nie tylko, bowiem zapraszamy także
wszystkich (dorosłych, seniorów), chcących
wykorzystać swój talent dla samej przyjemności
rysowania i malowania. Zajęcia: dla młodzieży
szkół średnich oraz studiującej w poniedziałki
i czwartki w godz. 13.00 - 21.00; dla seniorów we
wtorki i środy w godz. 8.00 - 14.00; dla dorosłych
w niedzielę w godz. 16.00 - 20.00.
Prowadzący: Bartłomiej Gerłowski
MANSARDA
Od 2000 roku pracownia prowadzi zajęcia
z rysunku i malarstwa dla dorosłych oraz młodzieży (ze szczególnym uwzględnieniem seniorów i gimnazjalistów). Głównym celem lekcji
jest kształcenie warsztatu artystycznego, motywowanie do pracy twórczej oraz przygotowanie
do egzaminów wstępnych na uczelnie plastyczne. Zajęcia: dla młodzieży - soboty, niedziele:
8.00 - 16.00; dla seniorów - poniedziałki,
czwartki: 8.00 - 13.00, piątki: 8.00 - 14.00.
Prowadząca: Sławomira Rykfa
PRACOWNIA RYSUNKU I MALARSTWA
Działa w SDK od 1990 r. Zajęcia przeznaczone
są dla uzdolnionych plastycznie młodych osób.
Tym, którzy chcą ubiegać się o indeksy uczelni
plastycznych zapewniona jest fachowa pomoc
w przygotowaniu i wyborze zestawów prac do
tzw. teczki kwalifikacyjnej a tym, którzy
studiując na innych kierunkach pragną rozwijać
swój talent - wszechstronna pomoc artystyczna.
Zajęcia: wtorki, środy, piątki, w godz. 14.00 20.00.
GALERIA PROMOCYJNA
Głównym założeniem programu wystawowego
jest prezentacja najnowszych zjawisk z obszaru
szeroko rozumianych sztuk plastycznych oraz
z ich pogranicza. Galeria prezentuje wyłącznie
prace artystów profesjonalnych, jest kontynuatorką założonej w 1955 roku Galerii Krzywego Koła.
Czynna: od wtorku do soboty w godz. 11.00 18.00, w niedzielę w godz. 13.00 - 17.00.
Kurator: Kaja Werbanowska
GALERIA WYJŚCIE AWARYJNE
Prezentuje prace twórców profesjonalnych
i amatorów. Ze względu na charakter i kształt
Galerii, mogą być w niej prezentowane jedynie
małe formy plastyczne. Założona w 1985 roku.
Czynna: od poniedziałku do niedzieli w godz.
9.00 - 21.00. Kurator: Tomasz Świtalski
DYSKUSYJNY KLUB FILMÓW
NIEOBECNYCH
Ideą Klubu jest pokazywanie filmów nie mieszczących się w powszechnej ofercie kinowej
i telewizyjnej. Obrazów niebanalnych w treści,
formie oraz stylistyce. Program spotkań obejmuje
projekcję filmu oraz dyskusję z twórcą danego
obrazu lub zaproszonym gościem. Spotkania:
wtorki, w godz. 19.00 - 22.00, Piwnica Largactil.
Prowadząca: Paulina Zając.
Prowadząca: Irena Dłutowska
Członkowie klubów i pracowni mogą korzystać z biblioteczki specjalistycznej.
Staromiejski Dom Kultury Warszawa, Rynek Starego Miasta 2, 00-272; tel.: (+ 48 22) 831 23 75; fax: (+48 22) 635 36 16; e-mail: [email protected]
22
KLUBY, ZAJECIA, PROJEKTY - FORMY PRACY W SDK
KWARTET WILANÓW
Kwartet smyczkowy założony w 1967. Od 1990
pracuje w Staromiejskim Domu Kultury. Oprócz
codziennych prób Kwartet organizuje cykliczne
koncerty podczas których prezentuje najwybitniejsze dzieła współczesnej kameralistyki,
z udziałem kompozytorów tych dzieł.
MUZYKA
www.kwartetwilanow.prv.pl
FORMACJA TANGO PARA TODOS
Nazwa oznacza - "Tango dla wszystkich":
BLUES NA NIEDZIELĘ
Cykl koncertów odbywających się co najmniej raz - CHÓR TANGA ARGENTYŃSKIEGO
w miesiącu - zgodnie z nazwą - w niedzielę - W repertuarze chóru znajdują się tanga argentyńskie oraz polskie tanga przedwojenne i późniejw Staromiejskim Domu Kultury.
sze. Próby: we wtorki, w godz. 18.30 - 21.00.
Prowadzący: Bogusław Wojciechowski
Prowadząca: Monika Kwiatkowska
CHÓR WARSZAWSKIEGO TOWARZYSTWA
SCENICZNEGO
Współpracuje z SDK od listopada 2005 r. Powstał
w 1998 roku z inicjatywy studentów Akademii
Muzycznej w Warszawie. Trzon zespołu stanowią osoby, które ukończyły wyższe lub średnie
szkoły muzyczne. Próby: środy w godz. 19.00 22.00, w sali kameralnej SDK.
Prowadząca: Lilianna Krych
JAZZ CLUB “RYNEK"
Jest jednym z najstarszych klubów jazzowych
w kraju. Działa z przerwami od roku 1974.
W klubie odbywają się promocje płyt i koncerty
specjalne. Na Rynku Starego Miasta w lipcu
i sierpniu współorganizuje od roku 1995 festiwal
JAZZ NA STARÓWCE.
Prowadzący: Krzysztof Wojciechowski
STAROMIEJSKI KLUB MUZYCZNY
Od 1992 roku krzewi ideę muzykowania w gronie
kameralnym - muzykowania domowego. Aktywność artystyczna tego typu pozwala osiągać
zadowolenie ze wspólnej gry nawet średnio zaawansowanym. Spotkania: środy i soboty w godz.
17. 00 - 21.00. Prowadząca: Ewa Ostaszewska
KLUB PIOSENKI
Istnieje od 1976 r. Oprócz nauki śpiewu,
prowadzonej indywidualnie oferuje zajęcia
z kształcenia słuchu i umuzykalniania. Przygotowania do egzaminów do szkół artystycznych
oraz do debiutanckich koncertów. Zajęcia:
poniedziałki i czwartki 8.00 - 14.00, wtorki 8.00
- 17.30, środy 8.00 - 17.00.
- ORKIESTRA TANGOWA
Orkiestra ma w repertuarze tanga argentyńskie,
tango-walce, milongi i candombe.
Próby: w piątki, w godz. 18.00 - 21.00.
Prowadząca: Anna Kalska
CHÓR SKORACZEWSKIEGO
Chór Wychowanków harcmistrza Władysława
Skoraczewskiego prowadzi działalność od stycznia 2010 roku. Chór kontynuuje dzieło życia
Władysława Skoraczewskiego (1919-1980),
jakim był Centralny Zespół Artystyczny ZHP.
Próby: środy i czwartki 19.30 - 22.00.
Prowadząca: Krystyna Stańczak - Pałyga
ALE BABKI + ...
Zespół wokalny „Ale Babki +…” istnieje od
października 2007 r. Współpracuje z SDK od
wiosny 2008 r. Wykonuje utwory muzyczne
w wielu językach (polskim, włoskim, angielskim,
francuskim, rosyjskim, ukraińskim, czeskim)
wzbogacając je ruchem scenicznym i tańcem.
W repertuarze zespół ma około 70 utworów
i kilkanaście programów tematycznych. Próby:
czwartki - 14.00 - 16.00; soboty - 11.30 - 13.30.
Prowadząca: Anna Dąbrowska
CHÓR “STARÓWKA”
Chór Towarzystwa Przyjaciół Warszawy, Oddział
Centrum. Współpracuje z SDK od września
2008 r. Istnieje od października 1996 r. W swoim
repertuarze chór ma około 90 utworów.
Próby: we środy - 11.00 - 14.30.
Prowadząca: Marianna Czech
Dyrygent: Michał Straszewski
Prowadzący: Krzysztof Dłutowski
Staromiejski Dom Kultury Warszawa, Rynek Starego Miasta 2, 00-272; tel.: (+ 48 22) 831 23 75; fax: (+48 22) 635 36 16; e-mail: [email protected]
23
KLUBY, ZAJECIA, PROJEKTY - FORMY PRACY W SDK
DL A DZIECI
.
i młodziezy
KLUBIK SPORTOWY “KANGUREK”
Działa od września 2008 roku. Przeznaczony
jest dla dzieci w wieku 4-5 lat. Proponuje zajęcia
edukacyjne z zakresu wychowania przedszkolnego, rytmikę, zapoznanie z kulturą, a także
podnoszenie sprawności fizycznej. W ramach
zajęć prowadzone są lekcje języka angielskiego.
Zajęcia: pn. - pt. od 9.00 do 14.00.
LABORATORIUM MUZYCZNE
Zajęcia adresowane do dzieci 3-4 letnich,
przygotowujące do podjęcia w przyszłości nauki
gry na instrumentach. Zajęcia rozwijają koordynację i sprawność manualną, ugruntowują poczucie rytmu i zapewniają wspaniałą zabawę.
Zajęcia w soboty w godz. 12.00 - 12.45.
Prowadząca: Aleksandra Andruszko-Łajewska
HOBBY i inne...
Prowadząca: Anna Zarzycka
PRACOWNIA PLASTYCZNO - TEATRALNA
“PANKRACOWNIA”
W SDK od 1985 r. Kształtuje zdolności w dziedzinie plastyki i teatru. Projekty i rysunki dzieci są
rezultatem wytrwałej pracy i można je podziwiać
na wystawach w SDK. Zajęcia: pn., wt., czw. 14.00 - 20.00. Raz w miesiącu, w sobotę
pracownia organizuje zajęcia plenerowe.
Prowadząca: Bożenna Pepłońska
KLUB GIER PRZYGODOWYCH “TWIERDZA”
Klub, założony w 1990 roku, pierwotnie zrzeszał
miłośników gier fabularnych (RPG) i był jednym
z pierwszych tego typu ośrodków w Polsce.
Obecnie główny obszar aktywności stanowią gry
planszowe. Klub posiada na stanie ponad 100
najróżniejszych gier (logiczne, fantasy, strategiczne, ekonomiczne, wojenne). Zajęcia: soboty
- godz. 9.00 - 16.00 (gry planszowe); niedziele
- godz. 11.00 - 17.00 (gry planszowe i RPG);
wtorki - godz. 19.00 - 22.00 (system Mordheim).
KLUB BEMOLEK
Prowadzący: Jacek Zieliński (gry planszowe),
Założony w 2002 roku, prowadzi zajęcia indywi- Tomasz
Wiśniewski (system „Mordheim”, gry figurkowe)
dualnego nauczania gry na fortepianie, bez klubtwierdza.wordpress.com
ograniczania limitu wieku. Ukazuje radość muzykowania. Zajęcia indywidualne: pon. 14.00 - KLUB MIŁOŚNIKÓW DAWNYCH
19.00; wt. 14.00 - 18.30; śr. 11.00 - 19.00; czw. MILITARIÓW POLSKICH
14.00 - 18.30; piąt. 14.00 - 19.00; sob. 9.00 Klub skupia miłośników, znawców i kolekcjo-14.00. Prowadząca: Agnieszka Jóźwik
nerów dawnych militariów polskich, prowadzi
działalność edukacyjną (wykłady, prelekcje).
KLUB MAŁYCH PIANISTÓW
Spotkania Klubu odbywają się w każdy trzeci
W SDK od 1998 r. Rozwija zainteresowania
poniedziałek miesiąca, w godz. 18.00 - 21.00.
muzyczne od najmłodszych lat, umuzykalnia, Prowadzący: Maciej Prószyński
poprzez grę na fortepianie kształci wrażliwość
na dźwięk, wyobraźnię, kreatywność. Zajęcia
KLUB WOLONTARIUSZY
w klubie prowadzone są Metodą Suzuki. Zajęcia:
Otwarta grupa wolontariuszy działa w SDK od
pon. 14.00- 18.30; śr. 14.30 - 20.00; czw. 14.00 2010 r. aktywnie wspierając działalność Staro18.30; pt. 13.00 - 20.00; sob. 9.30 - 14.00.
miejskiego Domu Kultury, angażuje się i inicjuje
Prowadząca: Katarzyna Mazur
różnorodne projekty kulturalne i społeczne,
także na arenie międzynarodowej. Od września
ZAJĘCIA UMUZYKALNIAJĄCE DLA
2012 r. grupa działa jako Klub Wolontariuszy.
NIEMOWLĄT I MAŁYCH DZIECI
W SDK od września 2009 r. Zajęcia skupiają się Koordynator: Paulina Zając
na wprowadzaniu dziecka w świat muzyki od
najmłodszych lat poprzez rozwój naturalnej
muzykalności człowieka. Zajęcia dla dzieci od
0 do 3 lat, w soboty, w godz. 11.15 - 12.00.
Prowadząca: Katarzyna Mazur.
Staromiejski Dom Kultury Warszawa, Rynek Starego Miasta 2, 00-272; tel.: (+ 48 22) 831 23 75; fax: (+48 22) 635 36 16; e-mail: [email protected]
24
KLUBY, ZAJECIA, PROJEKTY - FORMY PRACY W SDK
TANIEC
WAKAT/NOTORIA
Kwartalnik zorientowany literacko, wydawany od
2006 roku, poświęcony głównie twórczości młodych polskich autorów, prezentujący jednak również zjawiska z zakresu innych niż literatura dysZESPÓŁ TAŃCA DAWNEGO “PAWANILIA”
cyplin
artystycznych oraz dziedzin wiedzy (socjoW SDK od 1992 roku. Skupia ludzi zainteresowanych tańcem średniowiecznym, renesan- logia, filozofia kultury). Obecnie w formie elektrowww.sdk.pl/wakat/
sowym i barokowym. Zespół organizuje pokazy nicznej:
Prowadzący: Michał Kasprzak
oraz kursy, popularyzuje taniec i muzykę dawną.
Zajęcia: wtorki 17.30 - 21.30, piątki 18.30 - 21.30. PUNKT KONSULTACJI LITERACKICH
Prowadząca: Sylwia Majewska
Przeznaczony jest dla osób jeszcze przed debiuwww.pawanilia.sdk.pl
tem. Podczas indywidualnych rozmów z krytykiem lub literatem, można uzyskać ocenę swoich
KLUB TAŃCA DAWNEGO “ALTA NOVELLA”
prac, otrzymać wskazówki. W SDK od 1985 r.
Zaprasza osoby zainteresowane odkrywaniem Środy, w godz. 16.00 - 18.00.
piękna dawnych tanców dworskich i salonowych Koordynator: Beata Gula
w ich aspekcie muzycznym, choreograficznym
i obyczajowym. Proponuje także spotkania z tańcami wielokulturowymi tańczonymi w kręgu oraz
z kontredansami od XVII po XIX w. Zajęcia:
czwartki - 18.00 - 21.30; soboty 14.00 - 17.00.
Prowadząca: Katarzyna Mazur
LITERATURA
KLUB LITERACKI
Jest kontynuacją dość licznych, działających od
1967 r. grup literackich w SDK. Zajmuje się
promocją twórczości debiutantów, jak i twórcami
profesjonalnymi. W SDK od 1982 r. Od 2010 r.
swoje działania, projekty i stałe zajęcia realizuje
w Piwnicy Largactil SDK.
Ramowy program działalności: - poniedziałki
w godz. 18.00 - 22.00: seminaria, warsztaty; wtorki w godz. 14.00 - 22.00: spotkania redakcyjne pisma “Wakat”; - środy w godz. 16.00
- 18.00: Punkt Konsultacji Literackich; - środy
w godz. 18.00 - 22.00: warsztaty literackie;
- czwartki w godz. 15.00 - 22.00: spotkania
autorskie, promocje książek, Wierszorynki...
Prowadząca: Beata Gula
WARSZTATY LITERACKIE
To cykle spotkań z poetami, prozaikami i krytykami dla młodych ludzi. Kwalifikacja na warsztaty na podstawie dostarczonych prób twórczości. W SDK od 1982 roku.
Prowadząca: Beata Gula
SENIORZY
KLUB SENIORA “WARS I SAWA”
Powstał w SDK w czerwcu 2008 r. Skupia starsze
osoby chcące aktywnie uczestniczyć w życiu
kulturalnym Starego Miasta i Warszawy, spotkać
się, porozmawiać, mile spędzić czas. Klub
prowadzi kursy komputerowe i językowe dla
seniorów. Spotkania: co czwartek, w godz.
11.00 - 13.00, koncerty - 3 sobota miesiąca.
Prowadzący: Grzegorz Jasiński
kulturalna
EDUKACJA
AKADEMIA STROJU DAWNEGO
W SDK od 2010 roku. Cykl wykładów i prezentacji poświęconych historii mody, kostiumologii
i dawnym inspiracjom w modzie współczesnej.
Prowadząca: Sylwia Majewska
BAJKI MIĘDZYKULTUROWE
Poznanie różnorodności kultur wprowadzeniem do rozumienia otaczającego świata.Celem programu jest zapoznanie z wartościami innych kultur, obecnymi w kluczowych dla
początkującego rozwoju człowieka utworach
jakimi są bajki a także wykazanie ich uniwersalnego i wartościowego przekazu.
25
KLUBY, ZAJECIA, PROJEKTY - FORMY PRACY W SDK
PIWNICA NA WÓJTOWSKIEJ
Filia Staromiejskiego Domu Kultury
Warszawa, ul. Zakroczymska 11
(wejście od Wójtowskiej)
telefon: 22 635 46 47
telefon/faks 22 635 77 83
e-mail: [email protected];
[email protected]
www.piwnicanawojtowskiej.sdk.pl
SCENA PIĘTRO WYŻEJ
Scenę Piętro wyżej powołał w 2005 roku Staromiejski
Dom Kultury w Warszawie. Od zarania prowadzi ją
Marek Bartkowicz. Do maja 2012 roku Scena Piętro
Wyżej działała w Sali Kameralnej SDK przy Rynku
Starego Miasta 2. Obecnie przeniosła się do Piwnicy na
Wójtowskiej. Scena ma w dorobku poza występami
zaproszonych artystów również własne zrealizowane
projekty: „Koncert Umarłych Poetów”, „Szemrany plan
Warszawy”, „Aniołowo koło Darwinowa” inne koncerty
a także realizacje wydanych przez SDK płyt: „Piosenki
sercem pisane” i „Szemrany plan Warszawy”. Scena
organizuje wieczory z piosenką poetycką, literacką,
wrażliwą, śmieszną, smutną, drażliwą, ostrą, łagodną,
a w każdym razie niebanalną i niegłupią.
Prowadzący: Marek Bartkowicz
DO TEATRU POPRZEZ BAJKĘ
Zajęcia popularyzujące sztukę teatru najmłodszej
widowni. Adresatem są starsze grupy przedszkolne
i pierwsze klasy szkoły podstawowej. Zajęcia połączone z przedstawieniem odbywają się w Piwnicy na
Wójtowskiej. Dzięki warsztatom, w których uczymy się
o elementach składowych teatru, dzieci nie tylko
oglądają spektakl, ale widzą też, jak aktorzy
wykorzystali środki teatralne do stworzenia przedstawienia. Pomysłodawca - Marek Bartkowicz i Ewa
Kutrowska. Realizacja - Teatrzyk dla dzieci „Bajka”.
Zapraszamy w poniedziałki, wtorki i środy w godzinach porannych starsze grupy przedszkolne
oraz uczniów pierwszych i drugich klas Szkół
Podstawowych (grupy zorganizowane).
KLUB MONOLOG INTERAKTYWNY
W SDK od października 2011. Zajęcia dla osób,
które interesują się estradą, bądź występują publicznie
i chcą nabyć nowe umiejętności: opanowywania tremy,
prawidłowej dykcji i artykulacji, nawiązywania kontaktu
z odbiorcami. Od początku sezonu kulturalnego
2014/2015 Klub działa wielopłaszczyznowo: - prowadzone są zajęcia indywidualne usprawniające aparat
mowy i artykulację (w poniedziałki i środy od godz.
16.00 do 20.00); - grupa zaawansowana przekształciła
się w trupę teatralną JÓZEF WIE LEPIEJ (spotkania w
poniedziałki godz. 20.00); - Teatr EX MACHINA
(spotkania we środy od godz. 20.00). Spotkania:
poniedziałki i środy w godz. 16.00 - 22.00.
Prowadząca: Maria Kowalik
TEATR KLASYKI ROSYJSKIEJ
Założony w 1999 roku - to młodzieżowa grupa
realizująca arcydzieła z kanonu dramatu i wielkiej
literatury rosyjskiej. Zajęcia grupowe i indywidualne
(przygotowanie do szkół teatralnych, praca nad
tekstami). Zajęcia: czwartki 16.00 - 22.00, soboty 9.00
- 14.00, niedziele 8.00 - 17.00.
Prowadząca: Zuzanna Górniaszek
TEATR POLONISTYKI UW
im. Eligiusza Szymanisa
Teatr Polonistyki UW im. Eligiusza Szymanisa powstał
w 2010 roku jako inicjatywa studencka. W swoich
kręgach zrzesza ludzi wrażliwych na słowo i jego
prezentację na scenie. Dlatego głównym kryterium
wyboru sztuk do realizacji jest poruszenie, jakie
wywołują w zespole Teatru. Należą do nich zarówno
wybitne dzieła dramatu polskiego i światowego, jak
i teksty utalentowanych filologów z Wydziału Polonistyki UW.
Próby: poniedziałek i piątek od 18.00 - 22.00.
Opiekun: dr Maria Makaruk.
Prezes: Piotr Bartha
Strona: teatrpolonistyki-uw.pl
na Facebooku: Teatr Polonistyki UW
poprzez mail: [email protected]
LEKCJE / WARSZTATY TEATRALNE
Interaktywne lekcje teatralne - (5 dwugodzinnych
spotkań) w czasie których młodzież poznaje dzieje
teatru od starożytności do dnia dzisiejszego, prowadzone w formie wykładów, quizów, zajęć scenicznych.
Warsztaty teatralne - (8 spotkań dwuipółgodzinnych +
próba + pokaz) młodzież przygotowując krótki spektakl
ćwiczy prawidłową artykulację, nabywa obycia scenicznego, uczy się także pracy zespołowej...
Zajęcia: wtorki lub piątki w godz. przedpołudniowych
(grupy zorganizowane - gimnazjum, wczesne liceum).
Prowadząca: Maria Kowalik. Zgłoszenia: [email protected]
KLUB TWÓRCZY "MIKROSCENA”
Istnieje od 1974 roku. W pracy z dziećmi w wieku
szkolnym i młodzieżą (nawet powyżej 19 roku życia)
wykorzystuje sztukę teatralną i filmową do celów
rozwijania kompetencji społecznych i osobowości oraz
samopoznania. Uczestnicy pracują w grupach 6-10
osobowych, przygotowują spektakle w oparciu o literaturę lub własne teksty. W działaniach zespołu ważny
jest oczywiście rezultat pracy, ale najważniejsza jest
droga prowadząca do celu. Zajęcia: wtorki 13.00
- 16.00, środy 15.00 - 18.00 oraz w piątki: 14.00 - 20.00
(w siedzibie SDK - Rynek St. Miasta 2).
Prowadząca: Małgorzata Graczyk
26
FOTORELACJA
MIKOŁAJKOWE PRZEPYCHANKI - Klubik Sportowy "Kangurek"
Dnia 16 grudnia 2015 roku w dojo im. Józefa Niedomagały młodzi adepci z Klubiku
Sportowego Kangurek ze Staromiejskiego Domu Kultury, sekcji judo Politechniki
Warszawskiej oraz Akademii Judo, pod czujnym okiem mistrzów: Stanisława
Michałowskiego - 5 DAN i Anny Zarzyckiej - 1 DAN, ćwiczyli cierpliwość i opanowanie
w trudnej sztuce wyścigów i współzawodnictwa sportowego. Podzieleni na drużyny wspierali
się w dopingu, poznawali zasady fair play oraz podstawy technik judo w ne-waza (dwóch
zawodników walczy przeciwko sobie we współzawodnictwie sportowym). A wszystko to
w atmosferze zabawy, w której każdy uczestnik kończył rywalizację z nagrodą. Dzieci w skupieniu podejmowały trud zadań zręcznościowych, a także rywalizowały w “walkach" judo pod
hasłem „Mikołajkowe przepychanki”. Na zakończenie zawodów każdy uczestnik stanął na
podium, otrzymał pamiątkowy dyplom, medal i czekoladową niespodziankę. Przed turniejem
rodzice dzieci uczestniczyli w krótkiej prelekcji na temat aktywności fizycznej najmłodszych
i „zdrowej” rywalizacji bez presji na zwycięstwo.
Ania Zarzycka
fot. M. Regulski
rys. Bartłomiej Gerłowski
DYSKRETNY UROK STOLYCY
KRWAWE PORACHUNKI RODZINNE
W SKŁADZIE FORTEPIANÓW.
Do mieszkania przy składzie fortepianów i pianin
Fiedlera przy ul. Nowy Świat Nr. 55 przyszli w sprawie
porozumienia się o podział majątku zięć Fiedlera,
Alfred Konopka (Lwowska Nr. 8) i urzędnik fabryki
fortepianów Leonit Zamojłow (Łódzka Nr. 18).
W czasie rozmowy doszło do sprzeczki, w czasie
której Gustaw Fiedler schwycił łom żelazny i ranił
w głowę Konopkę i Zamojłowa, których opatrzono
w Ambulatorjum Pogotowia. Gdy, następnie Gustaw
Fiedler chciał sprzedać bezprawnie pianino, lecz
siostra jego Helena była przeciwną temu, wtedy
Fiedler rzucił się na nią i zaczął dusić, lecz w obronie
napadniętej stanął narzeczony jej Arkadjusz
Połoński. Następnie awanturnik rzucił się z łomem na
matkę swą 65-cioletnią Aleksandrę, lecz w obronie
staruszki stanęła gospodyni Apolonja Merska. Policja
X Komisarjatu Fiedlera aresztowała i osadzila (...)
w więzieniu przy ul.Zielnej.
Wczoraj wieczorem udała się Jastrzębska do
mieszkania męża celem otrzymania alimentów.
W mieszkaniu była tylko teściowa Jastrzębskiej.
Pomiędzy obu kobietami przyszło do gwałtównej
sprzeczki słownej, po której Jastrzębska wyszła
z mieszkania na korytarz i tu - przed drzwiami
mieszkania swego męża - w silnem zdenerwowaniu
wyjęła przygotowaną butelkę esencji octowej i wypiła
ją do dna.
Desperatka po strasznych meczarniach upadła na
próg mieszkania męża. Sprowadzone Pogotowie
przewiozło Jastrzębską do szpitala Dzieciątka Jezus,
gdzie mimo zabiegów lekarzy, wkrótce zmarła.
[Stołeczny Kurier Wieczorny nr 1 z dn. 1.10.1924 r.]
NA SPOSOBY BIORĄ SIĘ!
Z powodu wydanego ostatnio rozporządzenia komisarza rządu zabraniającego otwierania po godz.
7-mej wieczorem oraz w niedziele i święta sklepów
i budek z wodą sodową, słodyczami i owocami, znalazł się jeden właściciel owocarni Froim Garcensztein
przy ul. Dzikiej Nr. 15, który wywiesił szyld z napisem
„Herbaciarnia" i wstawił do sklepu stolik. Jeden
z przechodniów wszedł do tej zaimprowizowanej
herbarciarni i zażądał herbaty, lecz właścicielka
sklepu wyraźnie oświadczyła, że herbata będzie... za
pół godziny. Z powyższego widać, że wywieszenie
szyldu oraz wstawienie stolika do sklepu jest tylko
zdołaniem zmylenia czujności policji, aby ta pozwoliła
nadal handlować Garcenszteinowi wszelkiemi
artykułami kolonialnemi i owocami w tym czasie, gdy
wszelkie inne sklepy są zamknięte. Protest innych
właścicieli podobnych sklepów, którzy w delegacji
udawali się do komisariatu, nie odniósł skutku. Może
komisarz rządu zajmie się tą sprawą i swoją mocą
poleci zamknąć sklep pomysłowemu kupcowi.
[Stołeczny Kurier Wieczorny nr 7 z dn. 8.10.1924 r.]
[Stołeczny Kurier Wieczorny nr 38 z dn. 12.11.1924 r.]
SAMOBÓJSTWO NA PROGU...
22-letnia Marja Jastrzębska poślubiła przed dwoma
laty elektrotechnika. Przez półtora roku małżeństwo
żyło zgodnie i zdawało się, iż dożyje w spokoju
i szczęściu srebrnych a nawet i złotych godów.
Tymczasem rzeczywistość okazałą się dla pani Marji
okrutną. Zaczęły się drobne
nieporozumienia,
później słowne utarczki i kłótnie, tak, że młode
stosunkowo małżeństwo musiało pójść na drogę
separacji. Przed trzema miesiącami otrzymali
Jastrzębscy separację. Jastrzębska wyprowadziła
się z domu męża i zamieszkała osobno przy
ul. Podwale 13. Mąż mieszkał nadal wraz ze swą
matką w domu przy ul. Rozbrat 24.
Rynek
wydawca:
Staromiejski Dom Kultury
w Warszawie
adres redakcji:
Rynek Starego Miasta 2
00-272 Warszawa,
Tel: 831-23-75
www.sdk.pl,
e-mail: [email protected]
Redaguje Zespół
Redaktor Naczelny: Sebastian Lenart
Sekretarz redakcji: Piotr Sobieniak
Opieka graficzna: Bartłomiej Gerłowski,
Piotr Sobieniak
ISSN 1733-5906
Wydawnictwo bezpłatne
Oddano do druku 28.12.2015

Podobne dokumenty