styczeń 2016 - Staromiejski Dom Kultury
Transkrypt
styczeń 2016 - Staromiejski Dom Kultury
INFORMATOR KULTURALNY STAROMIEJSKIEGO DOMU KULTURY NR 136/01/2016, www.sdk.pl WSTEP , Spis treści: Życie domowe mieszczaństwa (...) Edukacja...3 Aby rozbrzmiewały ............................................8 ZNoc Walpurgii w Cedergrenie ......................10 Informacje kulturalne - bieżące imprezy, wydarzenia, spotkania... .................................13 Kluby, zajęcia, stałe formy pracy w SDK Plastyka............................................................22 Galerie...............................................................22 Muzyka..............................................................23 Edukacja artystyczna.........................................23 Kulturoterapia....................................................23 Dla dzieci i młodzieży..........................................24 Hobby................................................................24 Taniec................................................................25 Literatura........................................................25 Dla Seniorów......................................................25 Piwnica na Wójtowskiej......................................26 Teatr...................................................................26 Fotorelacja .......................................................27 Dyskretny urok Stolycy ...................................28 Organizatorzy zastrzegają sobie możliwość zmian w programie (np.: terminu lub godziny rozpoczęcia imprezy, składu zespołów). W W WWW Polecamy Państwa uwadze... nasza strona internetowa: W www.sdk.pl inne Domy Kultury w Warszawie: www.domykultury.waw.pl Okładka: MGŁA Most Śląsko-Dąbrowski (fot. Piotr Sobieniak) Wykorzystano wycinankę “Karnawał” Pani Stanisławy Kwaśniewskiej. DAWNI WARSZAWSCY MIESZCZANIE Drugi fragm. tekstu "Życie domowe mieszczaństwa warszawskiego w wiekach dawnych" [tekst w: "Miscellanea historyczne. LVII"; Warszawa 1914] (podział na części, podtytuły i wybór red. “Rynek”). Pierwszą część wydrukowaliśmy w numerze 118/07/2014 - “Rynku”. ALEKSANDER KRAUSHAR ŻYCIE DOMOWE MIESZCZAŃSTWA WARSZAWSKIEGO CZĘŚĆ II. EDUKACJA (...) Znamienny wpływ na rozwój kultury mieszczaństwa warszawskiego, wywołany przewrotem pojęć na Zachodzie Europy, w kierunku wyzwolenia społeczeństwa od uprzedzeń do pewnych zawodów życiowych, uprzedzeń, które np. szlachcie nie pozwalały zajmować się przemysłem i handlem, a synów obywatelskich nakazywały kształcić wyłącznie w widokach karjery duchownej, lub też służby po dworach pańskich, a w najlepszym razie na palestrantów - ten to właśnie wpływ ujawnił się dodatnio w życiu niektórych rodzin Starego Miasta. Typowym tego przykładem jest rodzina Czempińskich, właścicieli kamienicy Nr. 68 w sąsiedztwie tak zwanego - a mylnie - domu Skargi, przy rogu ulicy Celnej. Jeden z synów owego rodu, Jan Chrzciciel Czempiński, był w XVIII wieku jedynym tu polskim doktorem medycyny. Wyrwawszy się ze swego środowiska, udał się za granicę po nauki uniwersyteckie, a po ukończeniu ich powrócił do Warszawy i stał się jednym z najbardziej wziętych w mieście lekarzy. Ożeniwszy się bogato, urządził swój dom na sposób europejski. Zaczął przyjmować u siebie inteligencyę, złożoną z literatów i dziennikarzy. Żona jego i córki, rozmiłowane w muzyce, produkowały się grą na arfie, na skrzypcach i na klawicymbale, poczem następowały tańce ochocze, w których prym zawsze pani doktorowa Czempińska trzymała. W Estetyce Warszawy Magiera - owej nieocenionej kronice obyczajowej Warszawy ze schyłku wieku XVIII - przez monografistów warszawskich należycie już spożytkowanej, znajdujemy wierszowane wspomnienie o rodzinie Czempińskich, mogące być obrazem obyczajowym trybu życia inteligentnych kół mieszczańskich Starego Miastu. Franciszek Bohomolec [pobr. z commons.wikimedia.org] Wspomnienie to nakreślił zacny, a wielkiego imienia i zasług, ksiądz Franciszek Bohomolec, ex-jezuita, dziennikarz pisarz, wydawca kronik ojczystych, pierwszy librecista pierwszej opery polskiej Macieja Kamieńskiego pod tytułem: „Nędza uszczęśliwiona” i autor popularnej junackiej pieśni: „Kurdesz, Kurdesz nad Kurdeszami”. Opisując zbożny żywot doktora Jana Czempińskiego i zajęcia jego rodziny na przyjęciach wieczornych, niewytwornym, lecz szczerym rymem, opisuje Bohomolec piękne talenta muzykalne pani domu i jej córek, poczem nadmienia: A skoro głosy ucichną muzyki Wnet bawić zaczną roztropne żarciki, Lub inne jakie rozrywki uczciwe, Wnosząc do serca wesele prawdziwe... Wpośród miłego tego zgromadzenia Nikną me troski, nikną utrapienia, A serce dziennym kłopotem strudzone Znajduje sobie chwile ulubione. O miły domie! którego ponęta Ozdabia życia mojego momenta Twojej ludzkości jest to dar prawdziwy, Że chociaż krótko, bywam w nim szczęśliwy. Smutno pomyśleć, że niezadługo sielankę ową zaćmić miała tragedya, która możną ową i wpływową rodzinę do nędzy i upadku doprowadziła. 3 DAWNI WARSZAWSCY MIESZCZANIE Dawne Gimnazjum Zaluscianum - ul. Jezuicka Sprawdził się na osobie D-ra Czempińskiego axiomat życiowy, iż nie należy nigdy łączyć sacra profanis, że z zawodem naukowym nie należy łączyć aspiracyj do nagłego wzbogacenia się na drodze spekulacyjnych, finansowych przedsiębierstw. Niepomny takiej zasady, Dr. Czempiński znaczny swój, pracą nagromadzony majątek, postanowił, zgodnie z życzeniem żony, obrócić na wystawienie na tyłach swej kamienicy, od ulicy Brzozowej, ogromnych magazynów zbożowych, gorzelni, dystylarni, składów i piwnic. Powstały zatem olbrzymie mury, które jednak z powodu grzązkiego, podmytego sączącą się z poblizkiej Wisły wodą gruntu, zarysowały się i nie dozwoliły olbrzymiego przedsiębierstwa doprowadzić do skutku. Cała fortuna Czempińskich, w murach tych umieszczona, przepadła, a wraz z nią stracili wierzyciele możność odebrania ulokowanych na nich kapitałów. Jednym z takich wierzycieli był i czcigodny ksiądz Bohomolec, który na domu Czempińskich umieścił kapitał wieczysty, z przeznaczeniem procentów od niego na wsparcia ubogich, wstydzących się żebrać. 4 Kamienica Czempińska - Strubiczowska (Rynek Starego Miasta 4, nr hip. 68) Po śmierci D-ra Czempińskiego domy jego poszły w administracye. Dopiero w roku 1816 za prezydentury Woydy zajęto się uporządkowaniem tej sprawy i odtąd corocznie w czasie Wielkotygodniowym w Magistracie wydzielano z procentów Bohomolca zasiłek ubóstwu. Jako ślad po Czempińskich pozostały od ulicy Brzozowej pod Nr. 2315 olbrzymie mury po zapadłych budynkach, lecz oprócz nich pozostało we wdzięcznej pamięci społeczeństwa to, co jest nad mury i spiże trwalszem, oto: pozostało wspomnienie wielkich zasług latorośli owego rodu, zacnej Klementyny z Ta ń s k i c h H o f m a n o w e j , w n u c z k i D r a Czempińskiego, autorki Pamiątki po dóbrej matce, Karoliny, i Rozrywek dla młodocianego wieku. Ujrzała ona światło dzienne na Starem Mieście w domu N° 68, więc jako dziecię Starego Miasta zasługuje na to, by Towarzystwo nasze (Towarzystwo Miłośników Historii lub Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości - red.) tablicą pamiątkową jej rodzinne gniazdo uczciło. DAWNI WARSZAWSCY MIESZCZANIE Drugi wymowny przykład odrodzonego w wieku XVIII mieszczaństwa warszawskiego mamy w osobie właściciela sąsiadującej z domem Czempińskich kamienicy, owego słynnego prawnika, obrońcy praw mieszczaństwa polskiego, przyjaciela Kościuszki, Kołłątaja i Wybickiego - Franciszka Barssa, który, jako syn skromnego mieszczanina Barszcza, ukończywszy nauki świeckie, przybrał estetyczniejsze miano Barssa i utrwalił to nazwisko na najpiękniejszych kartach dziejów wielkiego sejmu, jako współpracownik czynny nieśmiertelnej konstytucyi 3 Maja. Lecz takie nazwiska mieszczan sławnych i zasłużonych jak: Barss, Dekiert, Lelewel, Czechowicz, Smuglewicz i innych dzieci Starego Miasta, stanowiły wyjątek dosyć rzadki na tle stosunków zaprzeszłowiecznych i warunków, w jakich wychowanie młodzieży i w ogóle oświata krajowa przez długie wieki się znajdowały. Przed utworzeniem w Polsce za przewodem Stanisława Konarskiego komissyj oświatowych, które pierwsze w Europie dały początek ministeryom oświecenia publicznego, - wychowanie młodzieży, pozbawionej opieki władz rządowych nad szkołami, oddane było wyłącznie zakonom. Z racyi swego stanowiska, kształcić one mogły i chciały młode pokolenia wyłącznie w duchu teologicznym, w kierunku sposobienia wychowawców do stanu duchownego. OO. Jezuici od czasów Zygmunta III, OO. Pijarzy zaś w r. 1643 sprowadzeni do Warszawy, utrzymywali i prowadzili szkoły publiczne, ponieważ innych nie było. - Od roku 1339 istniała przy kościele św. Jana szkoła parafjalna, przygotowując uczniów do stanu duchownego. Nazywano owych uczniów bartoszkami, albo fiołkami, od ubiorów fioletowego koloru, które nosili. Uczono w owej szkole śpiewów religijnych, katechizmu, gramatyki niższej i wyższej metodą Alwara i Donata, arytmetyki, jeometryi, początków astronomji i logiki, tudzież tłomaczenia pisarzy rzymskich, jak np. Korneliusa Neposa. Między uczniami szkół jezuickich, a wychowańcami Pijarów toczyły się nieustanne swary, a nawet uliczne bitwy, z wielkim humorem przez Kitowicza opisane. OO. Pijarzy pielęgnowali w sercach wychowanków zamiłowanie do narodowości. OO. Jezuici kierowali umysły bądź do celów ziemskich, lub też do Franciszek Barss [pobr. z Narodowego Archiwum Cyfrowego - www.nac.gov.pl] wyłącznej troski o życiu przyszłem, lecz zasługą ich było praktykowanie nauki bezpłatnej. Po kassacie Zakonu w r. 1773 utworzono za przewodem kommissvi edukacyjnej szkoły publiczne, czyli gimnazya normalne. Szkoła przy ulicy Pojezuickiej posłużyła za wzór dla późniejszych szkół wojewódzkich, według projektu Hugona Kołłątaja. Niezbyt pochlebną o szkołach polskich, przed schyłkiem XVIII wieku istniejących, wypowiadają opinję współcześni świadkowie. Dzieliły się one na następujące klassy: Parva, lnfima, Grammatica, Sintaxis, Rethorica, Poetica i Philosophia. W Parvie uczono pisać, a raczej, jak zapewnia Magier - bazgrać niekaligraficznie, gdyż i sam nauczyciel nie był pod tym względem od zarzutu wolnym. W Infimie uczono początków łaciny i arytmetyki. W Gramatyce składni łacińskiej. Toż i w Syntaxie. W Retoryce uczono tak zwanego krasomówstwa, w Poetyce - klecenia wierszydeł. Wszystko zasadzało się na pamięciowem recytowaniu. Jeśli wierzyć uszczypliwym opiniom współczesnych o małej wartości udzielanych ongi nauk, - matematykę uważano za potrzebną dla - komorników od wymierzania pól, fizykę, 5 DAWNI WARSZAWSCY MIESZCZANIE JĘDRZEJ KITOWICZ OPIS OBYCZAJÓW I ZWYCZAJÓW ZA PANOWANIA AUGUSTA III O antypatii studentów dwoistych szkół W którymkolwiek mieście znajdowały się dwoiste szkoły, na przykład: pijarskie i jezuickie albo też jezuickie i akademickie, (...) nigdy tam między studentami nie było pokoju. Jedni drugich prześladowali, dziwackimi imionami przezywali, a często od słów przychodziło do guzów. Jeżeli profesorowie obojga szkół jedni z drugimi zostawali w dobrej przyjaźni, to takowe zaczepki i poswarki wzajemnym przewiniających z obu stron ukaraniem poskramiali. Lecz jeżeli między profesorami nie było zgody, studencka nienawiść tym bardziej rosła; a że się bez przyczyny nie lubili, słusznie takowe wzajemne od siebie odrażenie nazwać należy antypatią. Skutki zaś jej częstokroć bywały dosyć szkodliwe, osobliwie w warszawskich szkołach, gdzie między samymi jezuitami i pijarami trwająca nieustannie zazdrość raz w tych, drugi raz w owych szkołach większej i zacniejszych studentów liczby albo podsycała, albo dysymulowała studenckie kłótnie. Bywał zwyczaj w obojgu szkołach, gdy Wisła stanęła, że nawiedzali Loret Najświętszej Panny u bernardynów na Pradze będący. Jeżeli się tedy obiedwie szkoły w jeden dzień wybrały w tę świętą dróżkę, a spotkali się z sobą na Wiśle, gdzie jedni przed drugimi schronić się nie mogli, rzadko kiedy minęli się bez bitwy, do której bywał początek z małych dziatwy, która pijarskich studentów okrzykała "kurtami", a pijarska jezuickich "szpikami", biorąc pochop do takich nazwisk z krótkich płaszczów pijarskich, których przedtem, według pierwszej formy stroju od św. Kalasancjusza, swego patriarchy, wydanej, używali, i jezuickiej teologii, której sławny autor Buzembaum dał tytuł Medulla theologiae, co w prostym polskim tłomaczeniu znaczy "szpik teologii"; do tych słów przydając inne uraźliwe, jako to: "pijara - psia wiara", "jezuita-psia lelita" i tym podobne. Dzieci najprzód między sobą zaczynały walkę pięściami, pazurami czesząc sobie wzajem czupryny albo też ciskając na siebie kulami śniegowymi; za dziećmi małymi pociągali się starsi, a za tymi dyrektorowie, używając do spotkania kijów, a na czas i szabel, do wzajemnego siebie i samych nawet profesorów w tumult zamięszanych okaleczenia; co potem nuncjatura między profesorami sądziła, godziła lub duchownym sposobem karała. A zaś między studentami z takowych bataliów tym większa antypatia rosła. Rektorowie obojga kolegiów i prefekci szkół upominali profesorów, aby się jednego dnia do Loretu nie schodzili i na ten koniec ażeby jedni drugich o dniu swojej peregrynacji ostrzegali. Lecz majsterkowie młodzi, lubiący takie wojny, zamiast odkładania na inszy dzień drogi loretowej, z umysłu ją na ten naznaczali, w który ją też i druga szkoła odprawić postanowiła; albo też przez frantostwo wzajemne zwiódłszy jedni drugich, w dniu doniesionym trafunkiem się razem schodzili. Przecięż nigdy w tych bitwach nie przyszło do wielkiego krwi rozlania albo do zabójstwa, bo się też potykali nie żołnierze, ale studenci, których zapalczywość prędko się porywała, a jeszcze prędzej gasła za pierwszym guzem po łbie albo po pysku od kija oberwanym. Szablaści zaś rycerze dawszy komu kreskę co prędzej zmykali w kupę, aby nie byli poznani i karani, a czasem dlatego i do szkół więcej nie powracali. 6 - jako zabawkę dla dzieci, chemię - dla aptekarzy, - astronomję jako potrzebną dla wydawców kalendarzy, muzykę - dla grajków. Opuszczał młodzieniec szkołę mało ukształcony, wracał do domu i skrypta szkolne, jako zbyteczne, palił. Listu nawet potocznego ułożyć nie umiał, rolnictwa uczył się od chłopa, a przemysłu od karczmarza. O obcych językach, z wyjątkiem łaciny kuchennej, wyobrażenia nie miał. Marzeniem jego było dostać się na dwór pański, lub też do głośnego palestranta na trybunalską praktykę. Zmieniło się to na lepsze od czasów czcigodnej pamięci komissyi edukacyjnej. Stwierdzić można przykładami, z kart dziejów piśmiennictwa naszego zaczerpniętemi, że dopiero od pierwszego zapoczątkowania reform w edukacyi publicznej młodzieży, przez komissyę edukacyjną i jej następców, w szranki piśmiennictwa narodowego wstąpiło mieszczaństwo. Najgłośniejsze nazwiska pisarzy i myślicieli, których dzieła od schyłku XVIII wieku po dziś dzień do skarbca umysłowości rodzimej należą, występować zaczęły na widownię lite-racką i naukową w Polsce jedynie pod wpływem reform wychowania publicznego, które rozszerzyły światło wiedzy na ów stan społeczny, przedtem zaniedbywany i udostępniły naukę najszerszym warstwom narodu. Zgodzić się musimy na to, że język literacki polski i w ogóle piśmiennictwo krajowe zawdzięczają bogactwo swoje i rozkwit wyłącznie stanom uprzywilejowanym. Już od wieku XVI, okresu złotej literatury, który dał podwalinę świetnemu językowi polskiemu w poezyi i prozie, pisarzami i twórcami byli ci tylko, którzy mieli możność kształcenia się na uniwersytetach zagranicznych, a wzbogaceni wzorami europejskiego Zachodu, na gruncie rodzimym działalność swoją rozwijali. Ten sam tryb edukacyi stanów uprzywilejowanych prowadzony był i w wiekach następnych: XVII i XVIII. Następstwem owego stanu rzeczy było wprowadzenie do języka literackiego polskiego ogłady i wytworności, cechującej piśmiennictwo polskie, w odróżnieniu od innych piśmiennictw słowiańskich, w których język niekunsztowny, a częstokroć i nieokrzesany, zasilał się przeważnie pierwiastkami, z gwary ludowej zaczerpniętemi i cechę tę pierwotną do dziś dnia utrzymał. DAWNI WARSZAWSCY MIESZCZANIE Hugo Kołłątaj [rys. J. F. Piwarski - pobr. z: polona.pl] Nie wchodzę tu na razie w rozbiór kwestyi, czy przewaga pierwiastku ludowego w formach językowych stanowi jego dodatnią, lub ujemną cechę? - i czy zwrot w kierunku zasilania języka rodzimego wyrażeniami i pojęciami ludowemi, od czasów rozkwitu romantyzmu polskiego w zaczątkach wieku XIX ujawniający się, przyczynił się do wzbogacenia dorobku umysłowego w piśmiennictwie narodowem? To jedynie dla stwierdzenia poruszonej tutaj tezy nadmienić należy, że do świetnego rozkwitu piśmiennictwa naszego, po epoce jego względnego zaniku w wiekach XVII i XVIII, jaki się ujawniać zaczął w wieku XIX-ym, przyczyniło się wkroczenie w szranki umysłowości sfer mieszczańskich, do korzystania z dobrodziejstw oświaty świeckiej dopiero przez komissyę edukacyjną dopuszczonych. Dzięki jej usiłowaniom lud wiejski i ubożsi mieszkańcy miast i miasteczek pozyskali możność kształcenia się i wychowywania na pożytecznych obywateli kraju, już nie w duchu wyłącznie teologicznym, lecz w kierunku praktycznym, ułatwiającym młodzieży drogę do uprawiania rzemiosł i rękodzieł, oraz zawodów, w życiu codziennem niezbędnych. Zwrócono niemniej uwagę na wychowanie kobiet, które poddano nadzorowi lektorów szkół wydziałowych i zaopatrzono w odpowiedni plan nauk. Los takich panien miejskich nie był istotnie zazdrości godnym. O ile która posażniejsza mogła mieć nadzieję pójścia za mąż za człowieka swego stanu, rzemieślnika lub possessyonata, to pannom nieposażnym pozostawała dola służebnic w domach szlacheckich, bez widoków przyszłości znośniejszej. Odmiennym był los panien niezamożnych stanu szlacheckiego. Wiadomo, że mniej zasobni rodzice tego stanu poczytywali sobie za łaskę, jeżeli jaka JW-na Pani wzięła ich córkę do siebie za pannę dworską, której płacąc 200 lub 300 tynfów rocznie, nastręczała sposobność do nabrania poloru, czyli form światowych. Obowiązkiem panien dworskich było ubrać panią i szyć suknie łatwiejszego kroju. Chodziły do marszałkowskiego stołu, zachowując każda tytuł godności rodziców swoich, ztąd zwana skarbnikówna, stolnikówna, podstolanka i t. d. Też panie brały za garderobiane najczęściej z dóbr swoich córkę ekonoma, podstarościego, ogrodnika i t. p. Otrzymywały one małe zasługi i żywiły się przy stole kuchmistrzowskim. Bywały jeszcze panny, u dworów zostające, jak mówiono, na respekcie, to jest takie, które albo utraciły majętnych rodziców, lub mogły się przy dworze utrzymywać swoim kosztem, nie będąc obowiązane do żadnej usługi. Po utworzeniu Księstwa Warszawskiego czuwanie nad wychowaniem i szkołami obojga płci powierzone było Izbie edukacyi publicznej, pod sterem zasłużonego ministra Stanisława Kostki hr. Potockiego. Do składu tej komissyi należeli Prażmowski, Sobolewski, ksiądz Kopczyński, Staszic, Linde i pastor Diehl. W początkach roku 1812 Izba edukacyjna zamieniona została na dyrekcyę edukacyi publicznej, która za Królestwa Kongresowego, jako komissya oświecenia, niespożyte dla ogólnej oświaty narodu położyła zasługi. 7 PO KONKURSIE Dorota Zygadło Andrzej Dębowski MAREK BARTKOWICZ ABY ROZBRZMIEWAŁY Konkurs Piosenki Kabaretowej imienia Jeremiego Przybory, powstał by realizować dwa proste i przejrzyste cele. Pierwszym było pragnienie, by piosenki Pana Jeremiego miały swoje miejsce, by bez względu na mody i trendy rozbrzmiewały. W tym celu zobowiązaliśmy regulaminem uczestników do wykonania podczas naszego Konkursu choćby jednej piosenki z tekstem Jeremiego Przybory. Ponadto liczyliśmy, że pod patronatem Pana Jeremiego będą brzmieć jedynie piosenki o wysokich walorach literackich. Uczestnicy pojęli to w lot i już od pierwszego konkursu nasze zamiary się spełniły. Od 5 lat podczas Konkursu możemy usłyszeć piosenki wybitne, zaczerpnięte z głębokiego worka fantastycznej, finezyjnej piosenki kabaretowej, jaką obrośliśmy przez lata dzięki Agnieszce Osieckiej, Jonaszowi Kofcie, Wojciechowi Młynarskiemu, Janowi Wołkowi oraz autorom 20 lecia międzywojennego. Poziom wykonawczy 8 Beata Kawczyńska jest wysoki, co niezwykle nas cieszy. Dziwi może trochę fakt, że uczestnicy Konkursu nie sięgają po piosenki Kazimierza Grześkowiaka, Stanisława Staszewskiego czy Andrzeja Waligórskiego. Być może to jeszcze przed nami? Drugi cel to zachęta, by pisać nowe piosenki o wysokich walorach literackich. W tym celu ustanowiliśmy nagrodę za oryginalną piosenkę premierową w naszym Konkursie. I owszem zdarzało nam się nagradzać pięknie zabawne i mądre piosenki współcześnie pisane, PO KONKURSIE Aleksandra Wylężek ciekawe i intrygujące. Nie w każdym konkursie przytrafiały się takie piosenki, więc czasami nagrody literackiej nie przyznawaliśmy. Aż nagle wydarzyło się coś niespodziewanego. Podczas ledwo zakończonych zmagań zarówno nagroda za interpretację piosenki kabaretowej jak też nagroda za nowy tekst trafiły w te same ręce Bingo! Teoretycznie było to możliwe, ale doświadczenie poprzednich edycji Konkursu na to nie wskazywało. Pojawił się jednak w naszej Piwnicy młody osobnik, który grając na gitarze piosenkę Jeremiego Przybory spowodował, że jury zamarło. Tego się nie spodziewaliśmy. „Mango Spinoza” to piosenka niezwykle trudna do interpretacji. Jej rytm i energia zawarta w muzyce zmuszała wykonawców do tańca, pląsania lub choćby podrygiwania, co jak wiemy odciąga od wsłuchiwania się w zawartość intelektualną piosenki. Taki był zamysł autorów (autora i kompozytora), by pokazać rozziew współczesnej kultury popularnej z przekazem intelektualnym. Aż oto w naszym Konkursie znalazł się Gość, któremu udało się złamać ich zamysł i cały taneczny powab piosenki umieścił w gitarowych, ślicznych zagrywkach, a intelektualną zawartość przekazał spokojnie i z wdziękiem poprzez niewymuszoną, prostą, inteligentną interpretację. Ponadto zagrał dwie bardzo ciekawe piosenki własnego autorstwa. „Żyjątki” to piosenka zaskakująca poprzez temat, który podejmuje. Jest słodko napisana, choć mówi o sprawie nieprzyjemniej i infekcjach dopadających nas czasem. Podobnie robił Jeremi Przybora pisząc chociażby: „Tanich Drani”, „Cóż ci to ja uczyniłem”, „Szuję” czy „Upiornego Twista”. Andrzej Dębowski - bo o nim tu mowa zaśpiewał jeszcze autorską, miłosną piosenkę „Baszta”, skrzącą się czarownymi, inteligentnymi żartami językowymi. I znów zrobił to prosto, z wdziękiem, bez zadęcia i wymądrzania. Mogliśmy jedynie przyklasnąć i wydać jednogłośny werdykt. Anna Miłek Komisja konkursowa w składzie: Barbara Dziekan - przewodnicząca jury, Marek Bartkowicz i Andrzej Ozga po przesłuchaniu w dniu 5 grudnia 2015 r. w Piwnicy na Wójtowskiej, filii Staromiejskiego Domu Kultury 8 uczestników zakwalifikowanych do finału - postanowiła nagrodzić następujące osoby: - I Nagrodę otrzymał Andrzej Dębowski; - II Nagrodę otrzymała Dorota Zygadło, - III Nagrodę otrzymała Beata Kawczyńska, - wyróżnienie otrzymały: Anna Miłek i Aleksandra Wylężek. Komisja przyznała również Nagrodę za oryginalny nowy tekst piosenki, którą otrzymał Andrzej Dębowski. Gratulujemy Wszystkim Laureatom VI Konkursu Piosenki Kabaretowej im. Jeremiego Przybory! Fotografie Piotr Kosela 9 WARSZAWSKIE CIEKAWOSTKI rozbrzmiewać tupotem nóg, jazgotem sygnałów, pstrykaniem przekręcanych kontaktów, terkotaniem liczników. Na dany znak - w 2044 mieszkaniach ożyje 2044 małych czarnych bestyj, zwanych automatami. W tejże chwili zakończy karjerę kilkaset żywych automatów, które zwały się - telefonistkami. Pan X czy pani Igrek przypomną sobie rano, że „to już", że można zacząć korzystać z usług srebrzystej, numerowanej tarczy. Mało kto zastanowi się „jak to się stało"... Nie jest to taki prosty kawał, jakby się zdawało. Ale kto nie zajrzał za kulisy Cedergrena - ten nie będzie sobie zdawać sprawy ile potrzeba wysiłku i pracy, że by zmontować taki kolosalny, a precyzyjny jak genewski zegarek - aparat, mający tysiące macek i tysiące uszów, i jeden mózg, ukryty w szarym gmachu przy ulicy Zielnej. Królestwo automatów NOC WALPURGI W CEDERGRENIE W związku z uruchomieniem nowej stacji telefonów automatycznych przez P. A. S. T., przy ul. Zielnej 37, odbył się pokaz urządzeń nowej stacji dla prasy. Poniżej współpracowniczka nasza, p. Ludwika Ciechanowiecka, kreśli swe wrażenia z tego pokazu (Red.). Sabat inżynierów W najbliższej przyszłości w ponurym gmachu Cedergrena odbędzie się coś, w rodzaju „Nocy Walpurgi"... Jakiś sabat inżynierów i mechaników odzianych w robocze kitle, wyprawiających dziwy w wielkiej hali, w której stoją rzędy czarnych żelaznych rusztowań, oplecionych siecią czerwonych sznurów, dźwigających skomplikowane aparaty, kasety, zwoje szpulek, instalacje podobne do metalowych uli... W ciemną noc, gdy Warszawa będzie pogrążona we śnie, Cedergren będzie 10 Parę dni temu dyrekcja Cedergrenu urządziła dla prasy t. zw. pokaz. Prasa przybiegła ochotnie, zbrojna w wieczne pióra i dobrą wolę. Dyrekcja, w osobie trzech speców - dyr. dyr. Olędzkiego, Eljaszewicza i inż. Calusa była również pełna dobrej woli i optymizmu. Sądziła, że to co dla nich jest zrozumiałe, powinno być zupełnie jasne dla wszystkich. Tymczasem, gdy nas wprowadzono do królestwa automatów, a uprzejmy inżynier zaczął nam objaśniać z miną jakgdyby nic, że „każdy abonent posiada w centrali swój elektromagnez, zwany przekaźnikiem, reagujący - na zdjęcie mikrotelefonu i pracujący podczas łączenia" - że „każdy abonent posiada w ramce trzy druty, a każda ramka obejmuje przewody 20 abonentów, a 25 takich ramek ustawianych obok siebie w kształcie cylindra stanowią grupę 500 abonentów" - prasa zbladła. Gdy powiedziano jeszcze, że „w osi cylindra (ale nie takiego jaki noszą ministrowie) znajduje się serja aparatów, zwanych łącznikami, obsługująca grupę 500 abonentów, że ponadto każdy abonent posiada swoje druty w dwóch grupach wejściowej i wyjściowej" - prasa zaczęła ocierać pot kroplisty z czoła. Ktoś zaryzykował nieśmiałe pytanie: - A jak się nazywa ten aparat? - i wskazał na metalową tarczę, wykonywującą ruch obrotowy i wysuwającą metalowy palec. Wybieracz krokowy... - To jest wybieracz krokowy - odparł inżynier. Zazgrzytały wieczne pióra. Taką niezwykłą nazwę trzeba koniecznie zapisać. - Mamy nieco kłopotu z tłumaczeniem obcych terminów - dodaje inżynier, jakby trochę zażeno- WARSZAWSKIE CIEKAWOSTKI wany. - Musimy wymyślać nowe nazwy, z pomocą Min. W. R. i O. P. W powietrzu wirują słówka: przekaźnik, łącznik, łom oporowy - niby nieznane nam, a złośliwe owady. Patrzymy nabożnym wzrokiem na mądry „wybieracz". To on zgaduje, który abonent podniósł słuchawkę i z kim chce rozmawiać. Z chwilą gdy ktoś gdzieś tam w głębi jakiegoś mieszkania zdjął z widełek mikrotelefon - w dalekim Cedergrenie reaguje natychmiast jeden z „łączników". Tarcza zaczyna się obracać, a sprytny metalowy palec wsuwa się między druty ramki i zatrzymuje się dopiero wtedy gdy dotknie przewodu wywołującego abonenta. I Sokrates nie odrazu zrozumiał... - A skąd on wie, że to właśnie ten abonent, o którego chodzi?... Tym razem blednie inżynier, a potem czerwieni się z irytacji. - Proszę popatrzeć - mówi zniecierpliwionym głosem - w tym aparacie mieści się pięciuset abonentów. - Wskazuje na czworobok z pionowemi ramkami. - Powiedzmy, że Nr. 258 chce rozmawiać z numerem 459, wówczas wybieracz obraca się i staje nawprost ramy VIII. Ramię łącznika wsuwa się między druty i zatrzymuje się przy przedostatnim przewodzie, należącym do linji 258... - A skąd on wie - przerywa zatroskany mezzo-sopran - i zaraz urywa. Inżynier tak spojrzał że się zrobiło krótkie spięcie. - Po połączeniu z rejestrem abonent Nr. 258 otrzymuje sygnał akustyczny i nadaje cyfry 4, 5, 9 recytuje inżynier, jak z nut. - Rejestr przyjmuje numer i kieruje ruchem łącznika grupy wyjściowej, tak, by ten ustawił ramię na wprost ramki XVIII tej grupy. To chyba jasne. - Szalenie! - odpowiadam swobodnie - i robię inteligentny wyraz twarzy. Inżynier widocznie tego nie docenią, bo obrzuca mnie takiem spojrzeniem jakiem doktór psychjatra spogląda na osobę zdradzającą objawy „imbecillitas". Zresztą prasa rodzaju męskiego również czuje się nieswojo. Na pociechę ktoś rzuca uwagę, że i Sokrates także pewnie nie od razu wszystko by zrozumiał, bo nie chodził na politechnikę. Żywe "roboty" Ale za to prawdziwą przyjemność sprawia przyglądanie się osobliwym metalowym potworom, czujnym i niezawodnym, które spełniają w milczeniu obowiązki, rozwiązują zawiłe zadania, obsługują niewdzięcznych ludzi, którzy korzystają z ich usług nie zdając sobie sprawy, że to nie byle co. Żelazne, Fot. lewa: Ul. Zielna 37 i 39 - Siedziba Towarzystwa Akcyjnego Telefonów „Cedergren”, a od 1922 r. Polskiej Akcyjnej Spółki Telefonicznej (PAST). Fot. prawa: Wnętrze centrali automatycznej w Warszawie (w bud. PAST) - m.in. wybieracze krokowe [fot. z zas. Narodowego Archiwum Cyfrowego - www.nac.gov.pl] czarne i kolorowe "roboty" kontrolują same siebie. Jeden z nich ma tysiące maleńkich, szklanych oczów. Łyska niemi ilekroć zdarzy się gdzieś pomyłka. Niech tylko mrugnie żółtem, lub niebieskiem oczkiem, już wiadomo, że coś się stało. Nadbiega wtedy żywy „robot", wcielony w kształt człowieka - kontrolera, i poprawia błąd. Żywych „robotów"" będzie około 150 - zamiast 860. W innej sali tysiące miniaturowych zegareczków rejestruje ilość rozmów. Każdy zegareczek to jeden abonent. Jakby serce telefonu. Gdy na linji rozmawiają - serce zaczyna cichutko tykać. Co miesiąc wjeżdża między stoiska rusztowanie z aparatem fotograficznym, który chwyta obraz zegarków na klisze. Trzeba mieć dowód, na wypadek gdyby abonent twierdził, że mówił mniej niż zanotowano. Telefonistki-automaty A propos mówienia - dowiaduję się, zwiedzając salę z żywemi automatami - telefonistkami, że największą zaletą kobiet telefonistek jest ich dokładność, 11 , WARSZAWSKIE CIEKAWOSTKI Fot. lewa: wybieracz krokowy. Fot. prawa: Telefonistki przy tablicach rozdzielczych podczas pracy. Centrala telefoniczna w Warszawie (1927 r.). [fot. ibidem] wadą - gadatliwość. Podobno nawet w oddziale zatrudniającym głuchonieme panie również kwitną rozmówki. Jedna z nich napisała kiedyś karteczkę do naczelniczki: - Przepraszam. Już nie będę rozmawiać. Zresztą jeżeli jest coś smutnego w tem królestwie zimnych maszyn - to właśnie owa hala żywych pracownic. Szeregi kobiet w błyszczących djademach na głowach ze słuchawkami zamiast uszów, wykonywuje monotonną, męczącą pracę. Migają ręce podniesione na wysokość głowy (jakież to musi być nużące) i wtykają kolorowe sznury w dziurkowaną płaszczyznę ściany. Słychać stłumiony szmer recytowanych półgłosem cyfr, czasem wyrwie się głośniejsze zdanie: - proszę wyraźniej mówić... Zajęte... Setki rąk - młode, delikatne, o różowych paznokciach, i suche ręce starych kobiet, poznaczone siecią żył - trzepoczą na tle ściany, niestrudzenie, bez przerwy, przez sześć i pół godzin z rzędu. Jedna telefonistka obsługuje 130 abonentów. Liczba rozmów : - 22 miljonów na miesiąc. Mohikanki aparatury ręcznej Niezadługo skończy się ta niewesoła zabawa. Za rok najpóźniej ostatnia telefonistka, mohikanka ręcznej aparatury, opuści welki gmach, w którym 12 upłynęło jej kilka, lub kilkanaście lat życia. Otrzyma odprawę. Jeżeli pracowała 20 albo 30 (są i takie) wypłacą jej tyle pensyj, ile przepra cowała lat. Nie wszystkie znajdą zajęcie. Dla niektórych pocznie się zły, groźny okres życia, - inne - już wcześniej zatroszczyły się o swoją przyszłość, jedna założyła sklepik, inna została krawcową. Dziesięć rejestrów mechanicznych wystarczy dla pięciuset abonentów. Człowiek musi ustąpić takiemu konkurentowi. Gdy się nad tem zastanowić - czarne maszyny wydają się złośliwemi bestjami, które zawarły przymierze przeciwko temu, kto je stworzył. Ale z drugiej strony - czyż zajęcie telefonistki nie było jednem z najmniej odpowiednich zajęć dla kobiet. W porównaniu z niem życie wieśniaczki czy niańki wydaje się rajem. "Na wszelki wypadek" Po smętnej dygresji odchodzimy w głąb labiryntu. Jeszcze się dowiadujemy, że najprzód uruchomione zostaną piątki, następnie trójki, a szóstki poczekają jeszcze kilką miesięcy. Jeszcze kilka fachowych informacyj, garść tajemniczych słów i uprzejme zapytanie: - czy państwo wszystko zrozumieli? - No - oczywiście - odpowiada zgodny chór. Ale dyrektorzy są naprawdę dziwni. Jeden popatrzył na drugiego tak jakoś znacząco, drugi na trzeciego, trzeci zerknął porozumiewawczo i wyszedł do drugiego pokoju. Wrócił niebawem z pliką dokumentów. Poczem zaczął nam je wtykać w ręce. - Może jednak państwo zaopatrzą się w taki ścisły, fachowy opis. „Na wszelki wypadek". I uśmiechnął się pobłażliwie. Impertynent. Ludwika Ciechanowiecka [Tekst poch. z: “ABC Pismo Codzienne" nr 247, z dn. 27 sierpnia 1933] Informacje kulturalne Bieżące wydarzenia, koncerty, imprezy, spotkania tel. (22) 831-23-75, www.sdk.pl MuZyKA TeaTR PLASTyKA TANieC GALERie LITERATURA EDUKAcjA dLA DzieCi i młOdziEży Organizatorzy zastrzegają sobie możliwość zmian w programie (np.: terminu lub godziny rozpoczęcia imprezy, składu zespołów). WYSTAWY INFORMACJE KULTURALNE INFORMACJE KULTURALNE GALERIA PROMOCYJNA DOMINIKA OWCZAREK POGŁOS Wystawa czynna do 10 stycznia 2016 r. KATARZYNA DYJEWSKA MALARSTWO Otwarcie wystawy: 13 stycznia 2016 r. o godz. 18.00 Wystawa czynna od 13 do 31 stycznia 2016 r. Katarzyna Dyjewska - ur. w 1987 roku w Gdyni. Studia na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej. Dyplom w 2014 roku pod kierunkiem prof. Jana Słyka. Studia na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Dyplom z Wyróżnieniem Rektorskim w 2015 roku w Pracowni Malarstwa prof. Krzysztofa Wachowiaka, aneks w Pracowni Technologii Malarstwa Ściennego prof. Edwarda Tarkowskiego. Wystawy indywidualne: 2015 - Malarstwo, Galeria Wiele Sztuki, gmach TVP, Warszawa; 2011 - „Początki”, Dom Kultury Śródmieście, Warszawa. Nagrody: 2015 - Nagroda Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego za pracę dyplomową „Puste Miasto”; 2011 - Nagroda im. Marka Marii Pieńkowskiego Galeria Promocyjna - II piętro SDK, od wtorku do soboty: 11.00 - 18.00; w niedzielę: 13.00 - 17.00. GALERIA WYJŚCIE AWARYJNE MARTA PUCHŁOWSKA EBRU - TRADYCYJNA SZTUKA TURECKA malarstwo, rysunek, grafika Wystawa czynna od 1 do 14 stycznia 2016 r. Marta Puchłowska urodzona w 1989 roku, w 2015 roku uzyskała dyplom na wydziale malarstwa ASP w Warszawie u prof. Jarosława Modzelewskiego i prof. Mirosława Duchowskiego (aneks w Pracowni Sztuki w Przestrzeni Publicznej). Studiowała również kulturoznawstwo na UW oraz malarstwo i tradycyjne sztuki tureckie na uniwersytecie Mimar Sinan w Stambule. Prace zaprezentowane na wystawie pokazują jej doświadczenie zetknięcia się ze współczesnym orientem w sztuce kraju na styku Wschodu i Zachodu. Są tworzone w technice ebru - malarstwa na wodzie - technice, której historia liczy już około tysiąca lat, a jej technologia uległa przez ten czas tylko niewielkim modyfikacjom. Było to doświadczenie nie tylko materii; choć właśnie w tej sztuce niezwykle istotne. Jednak kluczowe było poznanie zupełnie innej mentalności sztuki - takiej gdzie pojęcie oryginalności, kunsztu, tradycji, eksperymentu oraz nowoczesności ma zupełnie inne znaczenia. Ebru jest jedną z tradycyjnych sztuk tureckich (pozostałe to np.miniatura, ceramika, sztuka iluminacji czy kaligrafia). Sztuki te funkcjonują obok znanego nam współczesnego obiegu sztuki - są jednocześnie współczesne bo robione teraz przez artystów tworzących własne oryginalne prace (...). Galeria Wyjście Awaryjne - Parter SDK, codziennie: 9.00-21.00. Kurator Galerii: Tomasz Świtalski. 14 GALERIA WYJŚCIE AWARYJNE YUI AKIYAMA “...BO MYŚLAŁAM, ŻE U CIEBIE NOC BĘDZIE DŁUGA” Wystawa czynna od 16 do 31 stycznia 2016 r. WYSTAWA INFORMACJE KULTURALNE KULTURALNE INFORMACJE Yui Akiyama pochodzi z Osaki. Od 2010 roku mieszka w Warszawie. W 2004 ukończyła studia z estetyki i historii sztuki na Uniwersytecie w Kioto. W latach 2011-2013 studiowała polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim. Obecnie jest studentką IV roku Wydział Malarstwa Warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. FORMACJA TANGO PARA TODOS Serdecznie zapraszamy na koncert Formacji Tango Para Todosz w czasie 24 Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Występ odbędzie się 10 stycznia 2016 r. o godz. 18.00 w Centrum Handlowym Blue City. Wstęp wolny. KONCERTY Galeria Wyjście Awaryjne - Parter SDK, codziennie: 9.00-21.00. Kurator Galerii: Tomasz Świtalski. KLUB MAŁYCH PIANISTÓW 11 stycznia 2016 r. o godz. 18.15 w Sali Kameralnej SDK odbędzie się koncert karnawałowy w Klubie Małych Pianistów, uczniowie zagrają znane i łatwo rozpoznawane "hity" muzyki klasycznej w opracowaniu M. Biskupskiej, D. Bruca oraz instrumentacje do "Karnawału zwierząt" C. Saint-Saensa w opr. Katarzyny Mazur. KLUB MIŁOŚNIKÓW DAWNYCH MILITARIÓW POLSKICH Zaprasza 18 stycznia 2016 r. o godz. 18.00 do Staromiejskiego Domu Kultury na spotkanie. W programie prelekcja Grzegorza Krogulca pod tytułem: HOBBY 23 stycznia 2016 r. o godz. 11.30 w Sali Muzycznej SDK odbędzie się wspólny koncert grup umuzykalniania (gordonowskiej) i Laboratorium Muzycznego oraz pokaz zdobytych umiejętności. Duety na fortepian, w czasie koncertu, zagrają dzieciom Katarzyna Mazur i Aleksandra Andruszko. W trakcie koncertu wystąpią również uczniowie kursu wg. metody Suzuki Aleksandry Andruszko. "FELERY, FALSYFIKATY, FANTAZJE" Wstęp wolny. 15 KONCERTY INFORMACJE KULTURALNE KONCERT - „A CEREMONY OF CAROLS” W czwartek 28 stycznia 2016 r., o godz. 20.00, w DZiK-u (Dom Zabawy i Kultury) przy ul. Belwederskiej 44A w Warszawie odbędzie się koncert złożony z utworów Benjamina Brittena i Tōru Takemitsu. Wystąpią: Zofia Dowgiałło - harfa, Anna Karpowicz - flet Chór Warszawskiego Towarzystwa Scenicznego pod dyrekcją Lilianny Krych. Będzie to już drugi koncert świąteczny WTS-u działającego w Staromiejskim Domu Kultury, tym razem wkomponowany w cykl czwartkowych spotkań w Domu Zabawy i Kultury „DZiKa Klasyka”, promujący muzykę klasyczną w sposób lekki i przyjemny. W programie usłyszymy „A Ceremony of Carols” na chór i harfę Benjamina Brittena oraz „Toward the Sea III” Toru Takemitsu. Gośćmi Warszawskiego Towarzystwa Scenicznego będzie specjalizujący się w muzyce nowej duet harfowo-fletowy Fl-Ar.Art w składzie: Zofia Dowgiałło i Anna Karpowicz. Zapraszamy! SENIORZY Szczegóły: www.facebook.com/DomZabawyiKulturyDZiK Wstęp biletowany KLUB SENIORA "WARS I SAWA" 7 stycznia 2016 r. (czwartek) w godz. 11.00 - 13.00 spotkanie pt.: „DŹWIĘKI KRESOWEJ MUZYKI: OGIŃSKI, KARŁOWICZ, MONIUSZKO” - prelekcję poprowadzi Katarzyna Węglicka 14 stycznia 2016 r. (czwartek) w godz. 11.00 - 13.00 spotkanie pt.: „MARIA STANISŁAWA KONOPNICKA Z DOMU WASIŁOWSKA” - prelekcję poprowadzi Wiesława Dłubak-Bełdycka 21 stycznia 2016 r. (czwartek) w godz. 11.00 - 13.00 spotkanie pt.: „OD GLINIANEJ TABLICZKI DO E-BOOKA, CZYLI HISTORIA PISMA” - prelekcję poprowadzi prof. Barbara Milewska-Waźbińska 23 stycznia 2016 r. (sobota) o godz. 16.00 zapraszamy na występ kabaretowy pt.: „BEZE MNIE! DLACZEGO? CZYLI DWA DNI Z ŻYCIA EDMUNDA” w wykonaniu: Kabaretu „Zadra” (wstęp wolny - liczba miejsc ograniczona) 28 stycznia 2016 r. (czwartek) w godz. 11.00 - 13.00 spotkanie pt.: „PRZYSŁOWIA, ZAKLĘCIA I MAGICZNE RYTUAŁY CZYLI O FOLKLORZE ŻYDOWSKIM SŁÓW KILKA” - prelekcję poprowadzi Monika Szabłowska-Zaremba Wstęp za okazaniem karty stałego uczestnika Klubu „Wars i Sawa” 16 PÓŹNE DEBIUTY: AKADEMIA Warszawscy seniorzy po raz kolejny udowodnili, że na debiut reżyserski nigdy nie jest za późno. Piętnaście krótkometrażowych filmów ich autorstwa mogliśmy zobaczyć podczas dwóch grudniowych pokazów specjalnych w Kinie Muranów - 18 i 22 grudnia 2015 r. Staromiejski Dom Kultury był jednym z partnerów projektu. SENIORZY INFORMACJE KULTURALNE KULTURALNE INFORMACJE To już czwarty raz, kiedy najstarsi mieszkańcy stolicy stanęli za kamerą (także członkowie Klubu Seniora "Wars i Sawa" SDK). Tegoroczna edycja projektu, organizowanego przez Pracownię Filmową „Cotopaxi”, odbyła się pod hasłem: „Późne debiuty: Akademia”. W warsztatach wzięło udział 50 seniorów z warszawskiego Śródmieścia, Targówka i Mokotowa, którzy przez ostatnie miesiące pracowali w kilkuosobowych zespołach. Zadaniem każdej z grup było zrealizowanie krótkometrażowego filmu z wykorzystaniem techniki wideo uczestniczącego. Dzięki pomocy animatorów kultury, uczestnicy nauczyli się podstaw technicznych i poznali tajniki tworzenia filmu. AKADEMIA STROJU DAWNEGO Zaprasza 14 stycznia 2016 r., godz .19.00 do Staromiejskiego Domu Kultury na wykład “JAPONIZM W MODZIE DAWNYCH WIEKÓW” MODA Działający od czterech lat cykl projektów „Późne debiuty”, prowadzony przez Pracownię Filmową „Cotopaxi”, ma na celu podniesienie aktywności społecznej osób starszych, integrację między - i wewnątrzpokoleniową oraz zapobieganie wykluczeniu społecznemu i cyfrowemu. Projekt jest współfinansowany w ramach Rządowego Programu na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych na lata 2014-2020. prowadzenie BARBARA SZEWCZYK. Wstęp wolny. ZESPÓŁ TAŃCA DAWNEGO PAWANILIA Zaprasza w sobotę, 30 stycznia 2016 r. o godz. 18.00 do Staromiejskiego Domu Kultury na pokaz tańca barokowego „Temperamenty”. Tańce z epoki baroku, kostiumy, choreografie własne i odczytane z dawnych traktatów złożą się na prezentacje pracy obu grup zespołu - początkującej i zaawansowanej. Zapraszamy. Wstęp wolny. TANIEC Barbara Szewczyk - absolwentka Szkoły Filmowej w Łodzi oraz New York Film Academy w Nowym Jorku. Zrealizowała kilkanaście krótkometrażowych filmów fabularnych, animowanych, próbowała także swoich sił w dokumencie. Zajmuję się również fotografią, malarstwem, scenografią, kostiumami, rysuję storyboardy. Prowadzi wykłady i warsztaty z historii ubioru, podstaw realizacji filmu, XIX-wiecznego kostiumu teatralnego oraz animacji filmowej, w różnych placówkach kulturalnych, m.in. W Muzeum Pałacu w Wilanowie, Klubie Kostiumologii i Tkaniny Artystycznej w Warszawie, Muzeum Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku, Muzeum Kinematografii w Łodzi, Wyższej Szkole Sztuki i Projektowania w Łodzi. Współpracuje z Muzeum Pałacem w Wilanowie przy organizacji konkursu na rekonstrukcje kostiumów Heleny Modrzejewskiej. Współpracuje z Helena Modjeska Society ze Stanów Zjednoczonych. www.barbaraszewczyk.com Zespół Tańca Dawnego Pawanilia 10 stycznia 2016 r. weźmie udział w koncercie w Podkowie Leśnej. W programie spektakl "Gawot i magia". Szczegóły na stronie www.pawanilia.sdk.pl. 17 EDUKACJA KULTURALNA INFORMACJE KULTURALNE WOLONTARIAT Klub Wolontariuszy zapraszamy wszystkich aktywnych, zainteresowanych działalnością kulturalną do dołączenia do naszej grupy. Otwarte spotkanie odbędzie się we wtorek 12 stycznia 2016 r. o godz. 18.00 w Staromiejskim Domu Kultury. BAJKI MIĘDZYKULTUROWE Poznanie różnorodności kultur wprowadzeniem do rozumienia otaczającego świata. W Staromiejskim Domu Kultury trwa szósta edycja programu edukacji kulturalnej. W czasie spotkań osoby wywodzące się z innego niż polski, kręgu kulturowego, czytają tradycyjną dla siebie bajkę, grupom dzieci z szkół i ognisk wychowawczych. Czytanie bajek wzbogaca prezentacja jej kontekstu kulturowego. Spotkania z bajkami odbywają się we wtorki, w Staromiejskim Domu Kultury, w Piwnicy Largactil. Dorośli, podczas warsztatów literackich, tworzą bajkę wystawioną na koniec jako inscenizacja teatralna angażująca wszystkich uczestników projektu. Dzieci, w trakcie warsztatów plastycznych wykonują ilustracje do wysłuchanych bajek. Cykl spotkań zakończy się w czerwcu 2016 r. Efektem finalnym będzie m.in. książeczka, w której znajdą się wszystkie bajki z programu, w językach oryginalnych i polskim tłumaczeniu, ilustrowana pracami dzieci wykonanymi podczas warsztatów. BAJKOWY WOLONTARIAT- projekt, w ramach którego grupa wolontariuszy SDK „bajkowych opowiadaczy” od listopada 2015 do końca czerwca 2016 roku odwiedza przedszkola i inne placówki dla dzieci opowiadając bajki z książeczki wydanej w ramach poprzednich edycji programu „Bajki Międzykulturowe”. Organizator - Staromiejski Dom Kultury. Partnerzy - Ambasada Meksyku w Warszawie, Bułgarski Instytut Kultury, Czeskie Centrum w Warszawie, Instytut Słowacki w Warszawie, Fundacja Adulis, Fundacja dla Somalii, Forum Kenijsko-Polskie, Instytut Camõesa, Stowarzyszenie Kulturalne Sahaja Yoga, Stowarzyszenie SIETAR Towarzystwo Przyjaciół Grecji, Węgierski Instytut Kultury, Centrum Wspierania Rodzin „Rodzinna Warszawa” Ognisko „Starówka”, szkoły, przedszkola i placówki opiekuńczo-wychowawcze w Warszawie Kontakt: Paulina Zając , [email protected], tel. 22 831 2375 w. 141 MITY I POSTACI AFRYKI Zapraszamy wszystkich, którzy poprzez teatr chcą przenieść się w świat afrykańskich mitów i legend - odkrywać jak ponadczasowe prawdy znajdują odzwierciedlenie w naszym codziennym życiu i wyrażają się w tak nowoczesnej sztuce jaką jest komiks. Podczas spotkań przybliżymy też postaci państw afrykańskich - zarówno historycznych jak też bardzo aktualnych bohaterów świata kultury i sztuki, nauki, społeczników, aktywistów itp. Spotkania w poniedziałki, w godz. 19.00 - 21.00 w Piwnicy Largactil Staromiejskiego Domu Kultury. Udział bezpłatny. Kontakt i zapisy: Paulina Zając, [email protected], tel. 22 831 23 75 w. 141 18 Dyskusyjny Klub Filmów Nieobecnych Staromiejskiego Domu Kultury i Rumuński Instytut Kultury zapraszają na „Przegląd Filmów Rumuńskich”. Pokazy odbędą się w dniach 12, 21 i 26 stycznia 2016 r. o godz. 19.00 w Piwnicy Largactil, Staromiejskiego Dom Kultury. Wstęp wolny . KLUB LITERACKI WSPÓLNY POKÓJ - SEMINARIUM O TWÓRCZOŚCI KOBIET 14 stycznia 2016 r. (czwartek) godz. 18.30 - Piwnica Largactil Prowadzenie: Agnieszka Kozłowska. „Co nowego w prozie kobiet? Debiuty 2015” - Weronika Murek, Liliana Hermetz, Aleksandra Zielińska, Dominika Słowik. LITERATURA DYSKUSYJNY KLUB FILMÓW NIEOBECNYCH FILM INFORMACJE KULTURALNE KULTURALNE INFORMACJE 28 stycznia 2016 r. (czwartek) godz. 18.30 - Piwnica Largactil Prowadzą: Joanna Mueller, Sylwia Głuszak, Beata Gula „Warkoczami” - Antologia nowej poezji WIECZÓR AUTORSKI BIBLIOTEKA STAROMIEJSKA Czytelnia Naukowa nr VII. Biblioteki Publicznej w Dzielnicy Śródmieście m. st. Warszawy przy ul. Świętojańskiej 5 zaprasza do pięknej kamienicy na Starym Mieście, w której znajdą Państwo bogaty zbiór książek i czasopism z zakresu literatury, kultury, historii, sztuki oraz kolekcję literatury varsavianistycznej. Uwaga! Od stycznia 2016 roku będzie możliwość wypożyczania na zewnątrz wybranych tytułów z naszych zborów. Godziny otwarcia: - Czytelnia Książek (II p.) pon., wt., czw., piąt. 9.0019.45 śr. 12.00-19.45 ; sob. 9.00-15.45; Czytelnia Czasopism (parter) pon.- piąt. 9.00-19.45, sob. 9.00-15.45. W budynku znajdują się również Biblioteka dla Dzieci i Młodzieży nr 24 - tel. (22) 828 64 59 oraz Wypożyczalnia dla Dorosłych Młodzieży nr 43 - tel (22) 826 19 03. Polecamy także punkt Książka na Telefon - (22) 831 32 13; 504 530 281, który powstał z myślą o osobach starszych i niepełnosprawnych. NA STARÓWCE 19 stycznia 2016 r. (wtorek) godz. 18.30 - Piwnica Largactil - spotkanie promujące tomik wierszy JAROSŁAWA KLEJNOCKIEGO „CIEMNE ZWIERCIADŁO”. Prowadzenie: Marcin Sendecki Najbliższe spotkanie Klubu 5+ z cyklu „Nadążać za światem” odbędzie się 27 stycznia o godz. 10.00. Tematem będzie „Polszczyzna na lajtowo”. Zapraszamy - wstęp wolny. Klub 5+, skierowany do osób 50+ chętnych do odkrywania bogactwa Internetu i świata książek oraz poznawania nowych ludzi. Udział w Klubie 5+ jest bezpłatny, a spotkania odbywają się raz w miesiącu zawsze w środy o godz. 10.00. 19 INFORMACJE KULTURALNE INFORMACJE KULTURALNE PIWNICA NA WÓJTOWSKIEJ ANIOŁOWO KOŁO DARWINOWA Zapraszamy 16 i 17 stycznia 2016 r. o godz. 19.00 do Piwnicy na Wójtowskiej Moglibyśmy zwyczajowo napisać: „koncert promujący płytę "Aniołowo koło Darwinowa””, jak to zdarza nam się czasami przy wykonawcach, którzy właśnie płytę wydali, a występują z piosenką literacką w Piwnicy na Wójtowskiej w ramach cyklu Scena Piętro Wyżej. Ale tym razem jest to płyta wydana przez nas, czyli Staromiejski Dom Kultury, zatem nie piszemy o tym zwyczajowo, ale grzmimy: „Aniołowo koło Darwinowa” nareszcie na płycie! Tylekroć po koncertach pytano nas, czy aby nie mamy płyty z wysłuchanym właśnie przez widzów materiałem, że musiał nadejść ten czas, kiedy możemy odpowiedzieć „mamy!” Po raz pierwszy widzowie naszego koncertu będą mogli „Aniołowo…” zabrać sobie do domu i dla przypomnienia odsłuchać. Nie jest to pierwsza inicjatywa płytowa Sceny Piętro Wyżej, lecz pierwsza zrealizowana w Piwnicy na Wójtowskiej, która onegdaj była miejscem nagrania kilku płyt koncertowych, bo akustyka i klimat miejsca temu sprzyjały. Zapraszamy zatem nie tylko na koncert, ale też na premierę płyty. Wystąpią: Basia Stępniak - Wilk, Marek Bartkowicz, Andrzej Ozga Radosław Laddy - fortepian Bilety w cenie 25 zł. dostępne na godzinę przed koncertem w kasie Piwnicy. Zasady rezerwacji biletów na: www.scenapw.sdk.pl KONKURS NA GRĘ 2015 - FINAŁ 21 stycznia 2016 r. godz. 12.00 w Piwnicy na Wójtowskiej Gala Finałowa III edycji Konkursu: „Wymyśl grę, zostań autorem Granny", podczas której nastąpi ogłoszenie szczegółowych wyników. W czasie Gali odbędzie się także premiera gry "Sadzimy las" - zwycięzcy w drugiej edycji Konkursu. Konkurs jest skierowany do nauczycieli wychowania przedszkolnego. Osoby, które zgłosiły się do konkursu mają za zadanie stworzyć grę planszową, w którą będą mogły zagrać przedszkolaki. Nagrodą główną w konkursie jest wydanie gry przez Firmę Granna w formie rynkowego produktu oraz nagroda pieniężna. Patronem medialnym Konkursu jest magazyn Wychowanie w Przedszkolu. Impreza zamknięta! 20 INFORMACJE KULTURALNE 30 stycznia 2016 r. o godz. 19.00 - Piwnica na Wójtowskiej Kim był Jan Karski? Kim byłby Jan Karski gdyby… No właśnie, gdyby mu się udało? W tym świecie innego porządku, gdzie w restauracji w Odessie mówi się po Polsku, w świecie, który nigdy nie powstał nadal byłby bohaterem. Tylko inaczej, bardziej. Byłby gwiazdą! Ikoną! Prawdziwym meta bohaterem! Takim, którzy dziś już się nie rodzą. A jeśli nawet to nigdy nie mają szans tego udowodnić. Świat dramatu ZUPA RYBNA W ODESSIE to świat, w którym blizny Karskiego naprawdę zasługują na miano blizn wolności. W którym fakt ten jest niepodważalny. Udało się! To dzięki niemu miliony żyjących to dziś niedoszłe ofiary holokaustu. Czy tak jest lepiej? W obu rzeczywistościach dopełnił się plan. Raz boski, raz człowieka. Który jest tym właściwym? fot. Waldemar Lewandowski ZUPA RYBNA W ODESSIE PIWNICA NA WÓJTOWSKIEJ WIECZÓR TEATRALNY reżyseria: Julia Mark; scenariusz: Szymon Bogacz; ruch sceniczny: Piotr Świtalski występuje: Sebastian Ryś Monodram „Zupa rybna w Odessie” to historia, która ma szczególne znaczenie dla Sebastiana Rysia; losy jego bliskiej rodziny - dziadka Zbigniewa Rysia, oraz ciotecznej babki - Zofii Rysiównej, ściśle splotły się z losami Emisariusza Jana Karskiego, człowieka, który chciał zatrzymać Holocaust. Podczas nieudanego przejścia przez granicę, Karski wpada w ręce gestapo. Więziony i torturowany próbuje odebrać sobie życie, ukrytą w bucie żyletką. Przewieziony do szpitala w Nowym Sączu, jest w nim przetrzymywany jako pacjent o wysokiej wartości dla Rzeszy. Zbigniew Ryś - dziadek Sebastiana Rysia, dowodzi udaną akcją wykradzenia Karskiego ze szpitala… Zadanie nosiło kryptonim: „Akcja S”. W Akcji uczestniczyła również Zofia Rysiówna. Pomoc w ratowaniu Karskiego przypłaciła czteroletnim pobytem w obozie w Ravensbruck. Po wojnie niezwykła aktorka. Dzięki nim Sebastian Ryś czuje się w obowiązku oddać hołd tamtym ludziom i czasom. Spektakl teatralny jest najwłaściwszym sposobem, aby dać temu pełen wyraz. Ujęta w 55 minutową opowieść historia wojennych losów najsłynniejszego Polskiego Emisariusza. Śledząc jego losy poznajemy też kulisy decyzji Światowych Mocarstw, które nie uwierzyły w tragiczną relację Karskiego o zagładzie.W monodramie właśnie... uwierzyli, a Karskiemu się udało. Jest to podróż po meandrach ludzkiej dociekliwości, obojętności i fałszu, a także ludzkiego zła. Fabuła spektaklu jest na przemian prawdziwa lub zmyślona; wzruszająca lub cyniczna, ale zawsze głęboko intrygująca i przejmująca. W tegorocznym „Festiwalu Strzała Północy” w Koszalinie monodram otrzymał główną nagrodę jury 3. Ogólnopolskich Dni Monodramu „Debiuty”. Bilety w cenie 25 zł. dostępne na godzinę przed koncertem w kasie Piwnicy. Zasady rezerwacji biletów na: www.scenapw.sdk.pl PIWNICA NA WÓJTOWSKIEJ Filia Staromiejskiego Domu Kultury ul. Zakroczymska 11 (wejście od Wójtowskiej) tel.: 22 635 46 47 tel./faks 22 635 77 83 www.piwnicanawojtowskiej.sdk.pl 21 KLUBY, ZAJECIA, PROJEKTY - FORMY PRACY W SDK PL ASTYKA i film SPOTKANIA PRZY SZTALUGACH Prowadzone od 1974 r. Plastyczne zajęcia proponują działania z zakresu rysunku i malarstwa (martwa natura, postać). Przygotowują młodzież do egzaminów na wyższe uczelnie plastyczne, ale nie tylko, bowiem zapraszamy także wszystkich (dorosłych, seniorów), chcących wykorzystać swój talent dla samej przyjemności rysowania i malowania. Zajęcia: dla młodzieży szkół średnich oraz studiującej w poniedziałki i czwartki w godz. 13.00 - 21.00; dla seniorów we wtorki i środy w godz. 8.00 - 14.00; dla dorosłych w niedzielę w godz. 16.00 - 20.00. Prowadzący: Bartłomiej Gerłowski MANSARDA Od 2000 roku pracownia prowadzi zajęcia z rysunku i malarstwa dla dorosłych oraz młodzieży (ze szczególnym uwzględnieniem seniorów i gimnazjalistów). Głównym celem lekcji jest kształcenie warsztatu artystycznego, motywowanie do pracy twórczej oraz przygotowanie do egzaminów wstępnych na uczelnie plastyczne. Zajęcia: dla młodzieży - soboty, niedziele: 8.00 - 16.00; dla seniorów - poniedziałki, czwartki: 8.00 - 13.00, piątki: 8.00 - 14.00. Prowadząca: Sławomira Rykfa PRACOWNIA RYSUNKU I MALARSTWA Działa w SDK od 1990 r. Zajęcia przeznaczone są dla uzdolnionych plastycznie młodych osób. Tym, którzy chcą ubiegać się o indeksy uczelni plastycznych zapewniona jest fachowa pomoc w przygotowaniu i wyborze zestawów prac do tzw. teczki kwalifikacyjnej a tym, którzy studiując na innych kierunkach pragną rozwijać swój talent - wszechstronna pomoc artystyczna. Zajęcia: wtorki, środy, piątki, w godz. 14.00 20.00. GALERIA PROMOCYJNA Głównym założeniem programu wystawowego jest prezentacja najnowszych zjawisk z obszaru szeroko rozumianych sztuk plastycznych oraz z ich pogranicza. Galeria prezentuje wyłącznie prace artystów profesjonalnych, jest kontynuatorką założonej w 1955 roku Galerii Krzywego Koła. Czynna: od wtorku do soboty w godz. 11.00 18.00, w niedzielę w godz. 13.00 - 17.00. Kurator: Kaja Werbanowska GALERIA WYJŚCIE AWARYJNE Prezentuje prace twórców profesjonalnych i amatorów. Ze względu na charakter i kształt Galerii, mogą być w niej prezentowane jedynie małe formy plastyczne. Założona w 1985 roku. Czynna: od poniedziałku do niedzieli w godz. 9.00 - 21.00. Kurator: Tomasz Świtalski DYSKUSYJNY KLUB FILMÓW NIEOBECNYCH Ideą Klubu jest pokazywanie filmów nie mieszczących się w powszechnej ofercie kinowej i telewizyjnej. Obrazów niebanalnych w treści, formie oraz stylistyce. Program spotkań obejmuje projekcję filmu oraz dyskusję z twórcą danego obrazu lub zaproszonym gościem. Spotkania: wtorki, w godz. 19.00 - 22.00, Piwnica Largactil. Prowadząca: Paulina Zając. Prowadząca: Irena Dłutowska Członkowie klubów i pracowni mogą korzystać z biblioteczki specjalistycznej. Staromiejski Dom Kultury Warszawa, Rynek Starego Miasta 2, 00-272; tel.: (+ 48 22) 831 23 75; fax: (+48 22) 635 36 16; e-mail: [email protected] 22 KLUBY, ZAJECIA, PROJEKTY - FORMY PRACY W SDK KWARTET WILANÓW Kwartet smyczkowy założony w 1967. Od 1990 pracuje w Staromiejskim Domu Kultury. Oprócz codziennych prób Kwartet organizuje cykliczne koncerty podczas których prezentuje najwybitniejsze dzieła współczesnej kameralistyki, z udziałem kompozytorów tych dzieł. MUZYKA www.kwartetwilanow.prv.pl FORMACJA TANGO PARA TODOS Nazwa oznacza - "Tango dla wszystkich": BLUES NA NIEDZIELĘ Cykl koncertów odbywających się co najmniej raz - CHÓR TANGA ARGENTYŃSKIEGO w miesiącu - zgodnie z nazwą - w niedzielę - W repertuarze chóru znajdują się tanga argentyńskie oraz polskie tanga przedwojenne i późniejw Staromiejskim Domu Kultury. sze. Próby: we wtorki, w godz. 18.30 - 21.00. Prowadzący: Bogusław Wojciechowski Prowadząca: Monika Kwiatkowska CHÓR WARSZAWSKIEGO TOWARZYSTWA SCENICZNEGO Współpracuje z SDK od listopada 2005 r. Powstał w 1998 roku z inicjatywy studentów Akademii Muzycznej w Warszawie. Trzon zespołu stanowią osoby, które ukończyły wyższe lub średnie szkoły muzyczne. Próby: środy w godz. 19.00 22.00, w sali kameralnej SDK. Prowadząca: Lilianna Krych JAZZ CLUB “RYNEK" Jest jednym z najstarszych klubów jazzowych w kraju. Działa z przerwami od roku 1974. W klubie odbywają się promocje płyt i koncerty specjalne. Na Rynku Starego Miasta w lipcu i sierpniu współorganizuje od roku 1995 festiwal JAZZ NA STARÓWCE. Prowadzący: Krzysztof Wojciechowski STAROMIEJSKI KLUB MUZYCZNY Od 1992 roku krzewi ideę muzykowania w gronie kameralnym - muzykowania domowego. Aktywność artystyczna tego typu pozwala osiągać zadowolenie ze wspólnej gry nawet średnio zaawansowanym. Spotkania: środy i soboty w godz. 17. 00 - 21.00. Prowadząca: Ewa Ostaszewska KLUB PIOSENKI Istnieje od 1976 r. Oprócz nauki śpiewu, prowadzonej indywidualnie oferuje zajęcia z kształcenia słuchu i umuzykalniania. Przygotowania do egzaminów do szkół artystycznych oraz do debiutanckich koncertów. Zajęcia: poniedziałki i czwartki 8.00 - 14.00, wtorki 8.00 - 17.30, środy 8.00 - 17.00. - ORKIESTRA TANGOWA Orkiestra ma w repertuarze tanga argentyńskie, tango-walce, milongi i candombe. Próby: w piątki, w godz. 18.00 - 21.00. Prowadząca: Anna Kalska CHÓR SKORACZEWSKIEGO Chór Wychowanków harcmistrza Władysława Skoraczewskiego prowadzi działalność od stycznia 2010 roku. Chór kontynuuje dzieło życia Władysława Skoraczewskiego (1919-1980), jakim był Centralny Zespół Artystyczny ZHP. Próby: środy i czwartki 19.30 - 22.00. Prowadząca: Krystyna Stańczak - Pałyga ALE BABKI + ... Zespół wokalny „Ale Babki +…” istnieje od października 2007 r. Współpracuje z SDK od wiosny 2008 r. Wykonuje utwory muzyczne w wielu językach (polskim, włoskim, angielskim, francuskim, rosyjskim, ukraińskim, czeskim) wzbogacając je ruchem scenicznym i tańcem. W repertuarze zespół ma około 70 utworów i kilkanaście programów tematycznych. Próby: czwartki - 14.00 - 16.00; soboty - 11.30 - 13.30. Prowadząca: Anna Dąbrowska CHÓR “STARÓWKA” Chór Towarzystwa Przyjaciół Warszawy, Oddział Centrum. Współpracuje z SDK od września 2008 r. Istnieje od października 1996 r. W swoim repertuarze chór ma około 90 utworów. Próby: we środy - 11.00 - 14.30. Prowadząca: Marianna Czech Dyrygent: Michał Straszewski Prowadzący: Krzysztof Dłutowski Staromiejski Dom Kultury Warszawa, Rynek Starego Miasta 2, 00-272; tel.: (+ 48 22) 831 23 75; fax: (+48 22) 635 36 16; e-mail: [email protected] 23 KLUBY, ZAJECIA, PROJEKTY - FORMY PRACY W SDK DL A DZIECI . i młodziezy KLUBIK SPORTOWY “KANGUREK” Działa od września 2008 roku. Przeznaczony jest dla dzieci w wieku 4-5 lat. Proponuje zajęcia edukacyjne z zakresu wychowania przedszkolnego, rytmikę, zapoznanie z kulturą, a także podnoszenie sprawności fizycznej. W ramach zajęć prowadzone są lekcje języka angielskiego. Zajęcia: pn. - pt. od 9.00 do 14.00. LABORATORIUM MUZYCZNE Zajęcia adresowane do dzieci 3-4 letnich, przygotowujące do podjęcia w przyszłości nauki gry na instrumentach. Zajęcia rozwijają koordynację i sprawność manualną, ugruntowują poczucie rytmu i zapewniają wspaniałą zabawę. Zajęcia w soboty w godz. 12.00 - 12.45. Prowadząca: Aleksandra Andruszko-Łajewska HOBBY i inne... Prowadząca: Anna Zarzycka PRACOWNIA PLASTYCZNO - TEATRALNA “PANKRACOWNIA” W SDK od 1985 r. Kształtuje zdolności w dziedzinie plastyki i teatru. Projekty i rysunki dzieci są rezultatem wytrwałej pracy i można je podziwiać na wystawach w SDK. Zajęcia: pn., wt., czw. 14.00 - 20.00. Raz w miesiącu, w sobotę pracownia organizuje zajęcia plenerowe. Prowadząca: Bożenna Pepłońska KLUB GIER PRZYGODOWYCH “TWIERDZA” Klub, założony w 1990 roku, pierwotnie zrzeszał miłośników gier fabularnych (RPG) i był jednym z pierwszych tego typu ośrodków w Polsce. Obecnie główny obszar aktywności stanowią gry planszowe. Klub posiada na stanie ponad 100 najróżniejszych gier (logiczne, fantasy, strategiczne, ekonomiczne, wojenne). Zajęcia: soboty - godz. 9.00 - 16.00 (gry planszowe); niedziele - godz. 11.00 - 17.00 (gry planszowe i RPG); wtorki - godz. 19.00 - 22.00 (system Mordheim). KLUB BEMOLEK Prowadzący: Jacek Zieliński (gry planszowe), Założony w 2002 roku, prowadzi zajęcia indywi- Tomasz Wiśniewski (system „Mordheim”, gry figurkowe) dualnego nauczania gry na fortepianie, bez klubtwierdza.wordpress.com ograniczania limitu wieku. Ukazuje radość muzykowania. Zajęcia indywidualne: pon. 14.00 - KLUB MIŁOŚNIKÓW DAWNYCH 19.00; wt. 14.00 - 18.30; śr. 11.00 - 19.00; czw. MILITARIÓW POLSKICH 14.00 - 18.30; piąt. 14.00 - 19.00; sob. 9.00 Klub skupia miłośników, znawców i kolekcjo-14.00. Prowadząca: Agnieszka Jóźwik nerów dawnych militariów polskich, prowadzi działalność edukacyjną (wykłady, prelekcje). KLUB MAŁYCH PIANISTÓW Spotkania Klubu odbywają się w każdy trzeci W SDK od 1998 r. Rozwija zainteresowania poniedziałek miesiąca, w godz. 18.00 - 21.00. muzyczne od najmłodszych lat, umuzykalnia, Prowadzący: Maciej Prószyński poprzez grę na fortepianie kształci wrażliwość na dźwięk, wyobraźnię, kreatywność. Zajęcia KLUB WOLONTARIUSZY w klubie prowadzone są Metodą Suzuki. Zajęcia: Otwarta grupa wolontariuszy działa w SDK od pon. 14.00- 18.30; śr. 14.30 - 20.00; czw. 14.00 2010 r. aktywnie wspierając działalność Staro18.30; pt. 13.00 - 20.00; sob. 9.30 - 14.00. miejskiego Domu Kultury, angażuje się i inicjuje Prowadząca: Katarzyna Mazur różnorodne projekty kulturalne i społeczne, także na arenie międzynarodowej. Od września ZAJĘCIA UMUZYKALNIAJĄCE DLA 2012 r. grupa działa jako Klub Wolontariuszy. NIEMOWLĄT I MAŁYCH DZIECI W SDK od września 2009 r. Zajęcia skupiają się Koordynator: Paulina Zając na wprowadzaniu dziecka w świat muzyki od najmłodszych lat poprzez rozwój naturalnej muzykalności człowieka. Zajęcia dla dzieci od 0 do 3 lat, w soboty, w godz. 11.15 - 12.00. Prowadząca: Katarzyna Mazur. Staromiejski Dom Kultury Warszawa, Rynek Starego Miasta 2, 00-272; tel.: (+ 48 22) 831 23 75; fax: (+48 22) 635 36 16; e-mail: [email protected] 24 KLUBY, ZAJECIA, PROJEKTY - FORMY PRACY W SDK TANIEC WAKAT/NOTORIA Kwartalnik zorientowany literacko, wydawany od 2006 roku, poświęcony głównie twórczości młodych polskich autorów, prezentujący jednak również zjawiska z zakresu innych niż literatura dysZESPÓŁ TAŃCA DAWNEGO “PAWANILIA” cyplin artystycznych oraz dziedzin wiedzy (socjoW SDK od 1992 roku. Skupia ludzi zainteresowanych tańcem średniowiecznym, renesan- logia, filozofia kultury). Obecnie w formie elektrowww.sdk.pl/wakat/ sowym i barokowym. Zespół organizuje pokazy nicznej: Prowadzący: Michał Kasprzak oraz kursy, popularyzuje taniec i muzykę dawną. Zajęcia: wtorki 17.30 - 21.30, piątki 18.30 - 21.30. PUNKT KONSULTACJI LITERACKICH Prowadząca: Sylwia Majewska Przeznaczony jest dla osób jeszcze przed debiuwww.pawanilia.sdk.pl tem. Podczas indywidualnych rozmów z krytykiem lub literatem, można uzyskać ocenę swoich KLUB TAŃCA DAWNEGO “ALTA NOVELLA” prac, otrzymać wskazówki. W SDK od 1985 r. Zaprasza osoby zainteresowane odkrywaniem Środy, w godz. 16.00 - 18.00. piękna dawnych tanców dworskich i salonowych Koordynator: Beata Gula w ich aspekcie muzycznym, choreograficznym i obyczajowym. Proponuje także spotkania z tańcami wielokulturowymi tańczonymi w kręgu oraz z kontredansami od XVII po XIX w. Zajęcia: czwartki - 18.00 - 21.30; soboty 14.00 - 17.00. Prowadząca: Katarzyna Mazur LITERATURA KLUB LITERACKI Jest kontynuacją dość licznych, działających od 1967 r. grup literackich w SDK. Zajmuje się promocją twórczości debiutantów, jak i twórcami profesjonalnymi. W SDK od 1982 r. Od 2010 r. swoje działania, projekty i stałe zajęcia realizuje w Piwnicy Largactil SDK. Ramowy program działalności: - poniedziałki w godz. 18.00 - 22.00: seminaria, warsztaty; wtorki w godz. 14.00 - 22.00: spotkania redakcyjne pisma “Wakat”; - środy w godz. 16.00 - 18.00: Punkt Konsultacji Literackich; - środy w godz. 18.00 - 22.00: warsztaty literackie; - czwartki w godz. 15.00 - 22.00: spotkania autorskie, promocje książek, Wierszorynki... Prowadząca: Beata Gula WARSZTATY LITERACKIE To cykle spotkań z poetami, prozaikami i krytykami dla młodych ludzi. Kwalifikacja na warsztaty na podstawie dostarczonych prób twórczości. W SDK od 1982 roku. Prowadząca: Beata Gula SENIORZY KLUB SENIORA “WARS I SAWA” Powstał w SDK w czerwcu 2008 r. Skupia starsze osoby chcące aktywnie uczestniczyć w życiu kulturalnym Starego Miasta i Warszawy, spotkać się, porozmawiać, mile spędzić czas. Klub prowadzi kursy komputerowe i językowe dla seniorów. Spotkania: co czwartek, w godz. 11.00 - 13.00, koncerty - 3 sobota miesiąca. Prowadzący: Grzegorz Jasiński kulturalna EDUKACJA AKADEMIA STROJU DAWNEGO W SDK od 2010 roku. Cykl wykładów i prezentacji poświęconych historii mody, kostiumologii i dawnym inspiracjom w modzie współczesnej. Prowadząca: Sylwia Majewska BAJKI MIĘDZYKULTUROWE Poznanie różnorodności kultur wprowadzeniem do rozumienia otaczającego świata.Celem programu jest zapoznanie z wartościami innych kultur, obecnymi w kluczowych dla początkującego rozwoju człowieka utworach jakimi są bajki a także wykazanie ich uniwersalnego i wartościowego przekazu. 25 KLUBY, ZAJECIA, PROJEKTY - FORMY PRACY W SDK PIWNICA NA WÓJTOWSKIEJ Filia Staromiejskiego Domu Kultury Warszawa, ul. Zakroczymska 11 (wejście od Wójtowskiej) telefon: 22 635 46 47 telefon/faks 22 635 77 83 e-mail: [email protected]; [email protected] www.piwnicanawojtowskiej.sdk.pl SCENA PIĘTRO WYŻEJ Scenę Piętro wyżej powołał w 2005 roku Staromiejski Dom Kultury w Warszawie. Od zarania prowadzi ją Marek Bartkowicz. Do maja 2012 roku Scena Piętro Wyżej działała w Sali Kameralnej SDK przy Rynku Starego Miasta 2. Obecnie przeniosła się do Piwnicy na Wójtowskiej. Scena ma w dorobku poza występami zaproszonych artystów również własne zrealizowane projekty: „Koncert Umarłych Poetów”, „Szemrany plan Warszawy”, „Aniołowo koło Darwinowa” inne koncerty a także realizacje wydanych przez SDK płyt: „Piosenki sercem pisane” i „Szemrany plan Warszawy”. Scena organizuje wieczory z piosenką poetycką, literacką, wrażliwą, śmieszną, smutną, drażliwą, ostrą, łagodną, a w każdym razie niebanalną i niegłupią. Prowadzący: Marek Bartkowicz DO TEATRU POPRZEZ BAJKĘ Zajęcia popularyzujące sztukę teatru najmłodszej widowni. Adresatem są starsze grupy przedszkolne i pierwsze klasy szkoły podstawowej. Zajęcia połączone z przedstawieniem odbywają się w Piwnicy na Wójtowskiej. Dzięki warsztatom, w których uczymy się o elementach składowych teatru, dzieci nie tylko oglądają spektakl, ale widzą też, jak aktorzy wykorzystali środki teatralne do stworzenia przedstawienia. Pomysłodawca - Marek Bartkowicz i Ewa Kutrowska. Realizacja - Teatrzyk dla dzieci „Bajka”. Zapraszamy w poniedziałki, wtorki i środy w godzinach porannych starsze grupy przedszkolne oraz uczniów pierwszych i drugich klas Szkół Podstawowych (grupy zorganizowane). KLUB MONOLOG INTERAKTYWNY W SDK od października 2011. Zajęcia dla osób, które interesują się estradą, bądź występują publicznie i chcą nabyć nowe umiejętności: opanowywania tremy, prawidłowej dykcji i artykulacji, nawiązywania kontaktu z odbiorcami. Od początku sezonu kulturalnego 2014/2015 Klub działa wielopłaszczyznowo: - prowadzone są zajęcia indywidualne usprawniające aparat mowy i artykulację (w poniedziałki i środy od godz. 16.00 do 20.00); - grupa zaawansowana przekształciła się w trupę teatralną JÓZEF WIE LEPIEJ (spotkania w poniedziałki godz. 20.00); - Teatr EX MACHINA (spotkania we środy od godz. 20.00). Spotkania: poniedziałki i środy w godz. 16.00 - 22.00. Prowadząca: Maria Kowalik TEATR KLASYKI ROSYJSKIEJ Założony w 1999 roku - to młodzieżowa grupa realizująca arcydzieła z kanonu dramatu i wielkiej literatury rosyjskiej. Zajęcia grupowe i indywidualne (przygotowanie do szkół teatralnych, praca nad tekstami). Zajęcia: czwartki 16.00 - 22.00, soboty 9.00 - 14.00, niedziele 8.00 - 17.00. Prowadząca: Zuzanna Górniaszek TEATR POLONISTYKI UW im. Eligiusza Szymanisa Teatr Polonistyki UW im. Eligiusza Szymanisa powstał w 2010 roku jako inicjatywa studencka. W swoich kręgach zrzesza ludzi wrażliwych na słowo i jego prezentację na scenie. Dlatego głównym kryterium wyboru sztuk do realizacji jest poruszenie, jakie wywołują w zespole Teatru. Należą do nich zarówno wybitne dzieła dramatu polskiego i światowego, jak i teksty utalentowanych filologów z Wydziału Polonistyki UW. Próby: poniedziałek i piątek od 18.00 - 22.00. Opiekun: dr Maria Makaruk. Prezes: Piotr Bartha Strona: teatrpolonistyki-uw.pl na Facebooku: Teatr Polonistyki UW poprzez mail: [email protected] LEKCJE / WARSZTATY TEATRALNE Interaktywne lekcje teatralne - (5 dwugodzinnych spotkań) w czasie których młodzież poznaje dzieje teatru od starożytności do dnia dzisiejszego, prowadzone w formie wykładów, quizów, zajęć scenicznych. Warsztaty teatralne - (8 spotkań dwuipółgodzinnych + próba + pokaz) młodzież przygotowując krótki spektakl ćwiczy prawidłową artykulację, nabywa obycia scenicznego, uczy się także pracy zespołowej... Zajęcia: wtorki lub piątki w godz. przedpołudniowych (grupy zorganizowane - gimnazjum, wczesne liceum). Prowadząca: Maria Kowalik. Zgłoszenia: [email protected] KLUB TWÓRCZY "MIKROSCENA” Istnieje od 1974 roku. W pracy z dziećmi w wieku szkolnym i młodzieżą (nawet powyżej 19 roku życia) wykorzystuje sztukę teatralną i filmową do celów rozwijania kompetencji społecznych i osobowości oraz samopoznania. Uczestnicy pracują w grupach 6-10 osobowych, przygotowują spektakle w oparciu o literaturę lub własne teksty. W działaniach zespołu ważny jest oczywiście rezultat pracy, ale najważniejsza jest droga prowadząca do celu. Zajęcia: wtorki 13.00 - 16.00, środy 15.00 - 18.00 oraz w piątki: 14.00 - 20.00 (w siedzibie SDK - Rynek St. Miasta 2). Prowadząca: Małgorzata Graczyk 26 FOTORELACJA MIKOŁAJKOWE PRZEPYCHANKI - Klubik Sportowy "Kangurek" Dnia 16 grudnia 2015 roku w dojo im. Józefa Niedomagały młodzi adepci z Klubiku Sportowego Kangurek ze Staromiejskiego Domu Kultury, sekcji judo Politechniki Warszawskiej oraz Akademii Judo, pod czujnym okiem mistrzów: Stanisława Michałowskiego - 5 DAN i Anny Zarzyckiej - 1 DAN, ćwiczyli cierpliwość i opanowanie w trudnej sztuce wyścigów i współzawodnictwa sportowego. Podzieleni na drużyny wspierali się w dopingu, poznawali zasady fair play oraz podstawy technik judo w ne-waza (dwóch zawodników walczy przeciwko sobie we współzawodnictwie sportowym). A wszystko to w atmosferze zabawy, w której każdy uczestnik kończył rywalizację z nagrodą. Dzieci w skupieniu podejmowały trud zadań zręcznościowych, a także rywalizowały w “walkach" judo pod hasłem „Mikołajkowe przepychanki”. Na zakończenie zawodów każdy uczestnik stanął na podium, otrzymał pamiątkowy dyplom, medal i czekoladową niespodziankę. Przed turniejem rodzice dzieci uczestniczyli w krótkiej prelekcji na temat aktywności fizycznej najmłodszych i „zdrowej” rywalizacji bez presji na zwycięstwo. Ania Zarzycka fot. M. Regulski rys. Bartłomiej Gerłowski DYSKRETNY UROK STOLYCY KRWAWE PORACHUNKI RODZINNE W SKŁADZIE FORTEPIANÓW. Do mieszkania przy składzie fortepianów i pianin Fiedlera przy ul. Nowy Świat Nr. 55 przyszli w sprawie porozumienia się o podział majątku zięć Fiedlera, Alfred Konopka (Lwowska Nr. 8) i urzędnik fabryki fortepianów Leonit Zamojłow (Łódzka Nr. 18). W czasie rozmowy doszło do sprzeczki, w czasie której Gustaw Fiedler schwycił łom żelazny i ranił w głowę Konopkę i Zamojłowa, których opatrzono w Ambulatorjum Pogotowia. Gdy, następnie Gustaw Fiedler chciał sprzedać bezprawnie pianino, lecz siostra jego Helena była przeciwną temu, wtedy Fiedler rzucił się na nią i zaczął dusić, lecz w obronie napadniętej stanął narzeczony jej Arkadjusz Połoński. Następnie awanturnik rzucił się z łomem na matkę swą 65-cioletnią Aleksandrę, lecz w obronie staruszki stanęła gospodyni Apolonja Merska. Policja X Komisarjatu Fiedlera aresztowała i osadzila (...) w więzieniu przy ul.Zielnej. Wczoraj wieczorem udała się Jastrzębska do mieszkania męża celem otrzymania alimentów. W mieszkaniu była tylko teściowa Jastrzębskiej. Pomiędzy obu kobietami przyszło do gwałtównej sprzeczki słownej, po której Jastrzębska wyszła z mieszkania na korytarz i tu - przed drzwiami mieszkania swego męża - w silnem zdenerwowaniu wyjęła przygotowaną butelkę esencji octowej i wypiła ją do dna. Desperatka po strasznych meczarniach upadła na próg mieszkania męża. Sprowadzone Pogotowie przewiozło Jastrzębską do szpitala Dzieciątka Jezus, gdzie mimo zabiegów lekarzy, wkrótce zmarła. [Stołeczny Kurier Wieczorny nr 1 z dn. 1.10.1924 r.] NA SPOSOBY BIORĄ SIĘ! Z powodu wydanego ostatnio rozporządzenia komisarza rządu zabraniającego otwierania po godz. 7-mej wieczorem oraz w niedziele i święta sklepów i budek z wodą sodową, słodyczami i owocami, znalazł się jeden właściciel owocarni Froim Garcensztein przy ul. Dzikiej Nr. 15, który wywiesił szyld z napisem „Herbaciarnia" i wstawił do sklepu stolik. Jeden z przechodniów wszedł do tej zaimprowizowanej herbarciarni i zażądał herbaty, lecz właścicielka sklepu wyraźnie oświadczyła, że herbata będzie... za pół godziny. Z powyższego widać, że wywieszenie szyldu oraz wstawienie stolika do sklepu jest tylko zdołaniem zmylenia czujności policji, aby ta pozwoliła nadal handlować Garcenszteinowi wszelkiemi artykułami kolonialnemi i owocami w tym czasie, gdy wszelkie inne sklepy są zamknięte. Protest innych właścicieli podobnych sklepów, którzy w delegacji udawali się do komisariatu, nie odniósł skutku. Może komisarz rządu zajmie się tą sprawą i swoją mocą poleci zamknąć sklep pomysłowemu kupcowi. [Stołeczny Kurier Wieczorny nr 7 z dn. 8.10.1924 r.] [Stołeczny Kurier Wieczorny nr 38 z dn. 12.11.1924 r.] SAMOBÓJSTWO NA PROGU... 22-letnia Marja Jastrzębska poślubiła przed dwoma laty elektrotechnika. Przez półtora roku małżeństwo żyło zgodnie i zdawało się, iż dożyje w spokoju i szczęściu srebrnych a nawet i złotych godów. Tymczasem rzeczywistość okazałą się dla pani Marji okrutną. Zaczęły się drobne nieporozumienia, później słowne utarczki i kłótnie, tak, że młode stosunkowo małżeństwo musiało pójść na drogę separacji. Przed trzema miesiącami otrzymali Jastrzębscy separację. Jastrzębska wyprowadziła się z domu męża i zamieszkała osobno przy ul. Podwale 13. Mąż mieszkał nadal wraz ze swą matką w domu przy ul. Rozbrat 24. Rynek wydawca: Staromiejski Dom Kultury w Warszawie adres redakcji: Rynek Starego Miasta 2 00-272 Warszawa, Tel: 831-23-75 www.sdk.pl, e-mail: [email protected] Redaguje Zespół Redaktor Naczelny: Sebastian Lenart Sekretarz redakcji: Piotr Sobieniak Opieka graficzna: Bartłomiej Gerłowski, Piotr Sobieniak ISSN 1733-5906 Wydawnictwo bezpłatne Oddano do druku 28.12.2015