Uwagi Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji do projektu

Transkrypt

Uwagi Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji do projektu
Warszawa, 2 września 2011 roku
Uwagi Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji
do projektu poprawek do ustawy o radiofonii i telewizji
Dyskutując o poprawkach do ustawy o radiofonii i telewizji warto również pochylid się nad
językiem i pojęciami jakie są w niej wykorzystywane.
Po pierwsze, sama nazwa ustawy o radiofonii i telewizji oraz pierwsze zdanie art.1 powinno
byd poszerzone o słowo internet (pisane z małej litery), gdyż wtedy będzie pełna informacja,
że:
„Art.1 Zadaniem radia, telewizji i internetu jest: 1) dostarczanie informacji (….)”
Niestety, taki merytorycznie słuszny zapis naruszałby obowiązujący zapis Konstytucji RP (nie
ma tam mowy o internecie):
„Art. 213. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji stoi na straży wolności słowa, prawa do
informacji oraz interesu publicznego w radiofonii i telewizji.”
i byłby także źle odbierany przez rzesze internautów, wyczulonych na wszelkie możliwe formy
kontroli sieci.
Może zatem lepszym rozwiązaniem byłoby nazwanie tej ustawy po prostu „o usługach
medialnych” oraz wpisanie do Art.1:
„Art. 1 Zadaniem usług medialnych jest: 1) dostarczanie informacji (…)”
Podobnego charakteru problem mamy w dyrektywie, gdzie używane jest pojęcie
„audiowizualne usługi medialne na żądanie”, które skrzętnie wpisano wielokrotnie w
projekcie poprawek do ustawy w dosłownym tłumaczeniu z języka angielskiego.
A logicznie rzecz biorąc pojęcie „audiowizualne usługi medialne” jest sformułowaniem typu
„masło maślane”, ponieważ usługami medialnymi w sensie tej ustawy są zawsze usługi
audiowizualne. Z kolei fraza „na żądanie” nie bardzo odpowiada sensowi tej usługi – gdyż jest
to raczej usługa na zamówienie (podobnie jak w restauracji z karty wybieramy i zamawiamy
danie, które jest nam potem dostarczane, a żądad możemy w razie potrzeby przyjścia
kucharza lub kierownika sali, gdy np. danie było przypalone) .
Przy tej okazji warto także popatrzed na logikę kilku pojęd zdefiniowanych w tej ustawie,
łącznie z proponowanymi poprawkami. W Art.4 (słowniczku definicji – powinien byd jako
Art.2) możemy przeczytad następujące (wybrane) definicje, które uważnie czytane są
wzajemnie nielogicznie:
1) usługą medialną jest usługa w postaci programu, albo audiowizualnej usługi medialnej na żądanie
za którą odpowiedzialnośd redakcyjną ponosi jej dostawca i której podstawowym zadaniem
jest dostarczenie przez sieci telekomunikacyjne ogółowi odbiorców audycji, w celach
informacyjnych, rozrywkowych lub edukacyjnych; usługą medialną jest także przekaz
handlowy;
2) audycją jest ciąg ruchomych obrazów z dźwiękiem lub bez niego (audycja audiowizualna) albo ciąg
dźwięków (audycja radiowa), stanowiący, ze względu na treśd, formę, przeznaczenie lub
autorstwo, odrębną całośd w stworzonym przez dostawcę usługi medialnej programie lub
Uwagi PIIT do poprawek do ustawy o radiofonii i telewizji (2.09.2011)
1
katalogu audycji udostępnianych publicznie w ramach audiowizualnej usługi medialnej na
żądanie, zwanym dalej "katalogiem";
6) programem jest usługa medialna stanowiąca uporządkowany zestaw audycji, przekazów
handlowych lub innych przekazów, rozpowszechniany w całości, w sposób umożliwiający
jednoczesny odbiór przez odbiorców w ustalonym przez nadawcę układzie;
6a) audiowizualną usługą medialną na żądanie jest usługa medialna świadczona w ramach
prowadzonej działalności gospodarczej umożliwiająca odbiór audycji audiowizualnych w
wybranym przez odbiorcę momencie, na jego zamówienie, w oparciu o katalog ustalony
przez operatora tej usługi;
16) przekazem handlowym jest każdy przekaz, w tym obrazy z dźwiękiem lub bez dźwięku albo tylko
dźwięki, mający służyd bezpośrednio lub pośrednio promocji towarów, usług lub renomy
podmiotu prowadzącego działalnośd gospodarczą lub zawodową, towarzyszący audycji lub
włączony do niej, w zamian za opłatę lub podobne wynagrodzenie, albo w celach autopromocji,
w szczególności reklama, sponsorowanie, telesprzedaż i lokowanie produktu;
Bo np.:
(1) usługą medialną jest usługa w postaci programu… a (6) programem jest usługa
medialna - taka konstrukcja nazywa się chyba „ignotum per ignotum”
(2) audycją jest (…) odrębną całośd (…) programu lub katalogu audycji - czy ktoś jest w
stanie zrozumied co jest audycją?
(6) programem jest (…) uporządkowany zestaw audycji (…) ustalonym przez nadawcę
układzie – czy nadawca może zmienid uporządkowanie, a może ten układ to właśni e ten
uporządkowany zestaw?
(6a) audiowizualną usługą medialną na żądanie jest usługa medialna (…) w oparciu o katalog
…. Przy czym (2) (…) na koocu mamy zwanym dalej „katalogiem” – to co to jest ten
katalog?
Słowniczek tej ustawy jest niezrozumiały i nielogiczny!
Spróbujmy je napisad nieco inaczej porządkując je logicznie:
audycją jest ciąg ruchomych obrazów oraz (i/lub) ciąg dźwięków, stanowiący, ze
względu na treśd, formę, przeznaczenie lub autorstwo, odrębną całośd.
przekazem handlowym jest audycja mająca służyd bezpośrednio lub pośrednio
promocji towarów, usług lub renomy podmiotu prowadzącego działalnośd
gospodarczą lub zawodową, towarzysząca innej audycji lub włączony do niej, w
zamian za opłatę lub podobne wynagrodzenie, albo w celach autopromocji, w
szczególności reklama, sponsorowanie, telesprzedaż i lokowanie produktu;
programem jest uporządkowany zestaw audycji rozpowszechniany w całości, w sposób
umożliwiający jednoczesny odbiór przez odbiorców w ustalonym przez nadawcę
układzie;
katalogiem jest zbiór audycji, z którego odbiorca zamawia wybraną audycję do odbioru
w wybranym przez niego czasie;
usługą medialną jest usługa w postaci programu lub katalogu, za którą
odpowiedzialnośd redakcyjną ponosi jej dostawca i która jest dostarczana przez
sieci telekomunikacyjne odbiorcom;
Uwagi PIIT do poprawek do ustawy o radiofonii i telewizji (2.09.2011)
2
Jak widad – nie upieramy się, że powyższe definicje są wyczerpujące – ale są one z pewnością
prostsze (czytaj bardziej zrozumiałe) i logiczne, pokazujące że mamy:

usługi medialne, którymi są:
o programy czyli sekwencje audycji przesyłanych odbiorcom (jak leci),
o katalogi czyli zbiory audycji, z których odbiorca wybiera i zamawia co ma mu
byd przesłane (jak w restauracji),
Może warto przekonad Ministerstwo Kultury (!!), aby przeanalizowali te zapisy pod kątem
językowym i logicznym, a następnie prawnym, tak aby ustawa była łatwo zrozumiała, logiczna
i przede wszystkim napisana po polsku. W razie potrzeby mogą się zwrócid do Rady Języak
Polskiego, która jest obsługiwana przez Ministerstwo Kultury.
Trudno jest się domyślid, dlaczego Komisja Europejska zdecydowała się na taki rozbudowany
zapis „audiovisual media services on demand” (bo jak rozumiemy w Anglii w restauracji też
zamawiamy, a nie żądamy dao). Może warto to też przedyskutowad, korzystając z usług
językoznawców. Przecież ta ustawa określi nowe pojęcia na lata, i dostawcy tych usług będą
musieli w informacjach i reklamach dla klientów pisad dziwoląg :
„oferujemy audiowizualne usługi medialne na żądanie”!.
Warto więc zadbad o polski poprawnośd językową i po prostu zdefiniowad i używad „usługi
medialne” ( a może raczej „usługi mediowe” ? ) jako usługi w postaci programów i katalogów.
I na koniec uwaga do propozycji uściślenia opisów wyjątków stosowania tej ustawy
zapisanych w Art.2.
Obawiamy się, a raczej mamy pewnośd, że nie uda się dokładnie i precyzyjne opisad
wszystkich możliwych wyjątków, a w tym tych, które pojawią się Internecie jutro lub
pojutrze. A wtedy nie zapisane w Art.2 będą automatycznie podlegad tej ustawie. Może więc
lepiej zażądad od ustawodawcy sformułowania zamkniętego katalogu usług medialnych,
które na pewno podlegają tej ustawie. A wtedy pojawienie się nowych usług, które powinny
podlegad tej ustawie wymagałoby jej nowelizacji, co jest bezpieczniejszym rozwiązaniem.
Wacław Iszkowski
Prezes PIIT
Uwagi PIIT do poprawek do ustawy o radiofonii i telewizji (2.09.2011)
3