beskid niski góry złote + masyw śnieżnika beskid sądecki tatry

BESKID NISKI
01 - 04 maja 2014 (4-dniowa)
Po sielskie krajobrazy, gdzie przyroda budzi się ze snu zimowego, a widoki mijanych dolin
zachwycają.
Chatka malucha, bacówka Bartne (po niepowtarzalną atmosferę, może znowu uda się
spotkać kogoś z orkiestry św. Mikołaja), schronisko na Przełęczy Małastowskiej (znów
pogadamy z kuchnią przez windę), romantyczny park w Siarach, rezerwat Kornuty. Tam
gdzie Łemkowie wiedli kiedyś szczęśliwe życie - odwiedzimy wioski Radocyna, Regetow,
Nieznajowa, Zdynia, do Folusza przez wodospad i diabelski kamień
Własny śpiwór, karimata
GÓRY ZŁOTE + MASYW ŚNIEŻNIKA
13 - 15 czerwca 2014 (3-dniowa)
Wjazd na Borówkową Górę po ładne widoki, do schroniska Papresk po uzupełnienie cukrów
(buchty mmmmniam, już teraz żałuję, że nie jestem wypalony kalorycznie), po uzupełnienie
płynów do schroniska Na Versi, wjazd na Śnieżnik (i znów pozdrowimy słoniątko, pobiegamy
po schronisku poetów, wdrapiemy się na cokół), zjazd na polską stronę schroniska na
Śnieżniku (i znów zawiśniemy na stopniu), przez przełęcz Płoszczyna do ŚNIEZNEJ
PUSZCZY, powrót przez góry Rychlebskie słynnymi ścieżkami rowerowymi.
Wersja z własnym śpiworem lub bez - przed wyjazdem zdecydujemy.
BESKID SĄDECKI
19 - 22 czerwca 2014 (4-dniowa)
Od Krynicy po Szczawnicę poprzez Jaworzynę, Wierchomlę, Halę Łabowską, Cyrle, Rytro,
Prehybę, Czerwony Klasztor. Noclegi z widokiem na Tatry.
Dysponujemy transportem na 12 rowerów + 3 osoby. Reszta chętnych musi zorganizować
sobie transport w samochodach osobowych we własnym zakresie. Własny śpiwór, karimata
TATRY
05 - 06 lipca 2014 (2-dniowa)
Wjazd pod Kasprowy Wierch i za Krywań, mały podjeździk aby przejrzeć się w toni
Popradskiego Plesa, nocleg w schronisku Zielone Pleso (miejsce bajka - Morskie oko w wersji
kameralnej). Następny dzień spojrzenie na Tatry z perspektywy 1950 metrów - wjazd na
Kralovą Holę (Królewska Góra), w drodze powrotnej zahaczymy o Tomaszkową przepaść
(ostrożnie z hamowaniem, na krawędzi grozi 150 metrami swobodnego lotu).
Na wszystkich trasach korzystamy z oficjalnych ścieżek rowerowych dobrze przygotowanych.
Strona 1 z 3
BIESZCZADY
16 – 20 lipca 2014 (5-dniowa)
Tam przyroda żyje jeszcze własnym rytmem, tam też przypomnisz sobie, że cisza potrafi być
piękna.
Bazy studenckie Rabe Łopienka (herbaty z maciejki, kąpiele w górskim potoku, ogniska
z zapachem drewna bukowego,rąbanie drewna) Koliba. szczyty Okraglik (zjazd do Roztok
bajeczka),
Krzemieniec,
Wielka
Rawka(żeby
tylko
słońce
dopisało
dobrą
scenografię),magiczne miejsce Krywe, Chatka Puchatka, Połonina Caryńska .Noclegi
z widokiem na Tarnice Bukowe Berdo, Krzemieniec –nocleg na platformie widokowej długo
pozostaje w pamięci.
Dysponujemy transportem na 11 rowerów + 7 osób, są jeszcze 3 wolne miejsca. Własny
śpiwór, karimata
GÓRY OPAWSKIE
15 - 17 sierpnia 2014 (3-dniowa)
Wjazd na Biskupią Kopę, po zawrót głowy na wieży, przez góry Złote na przełęcz Rejviz
(sprawdzimy, czy przybyły nowe twarze na oparciach), wjazd na Serak. Po trochę zmęczenia
na Pradziada, przez schronisko Szwajcarka (torciki pychotka) na romantycznie położony
zamek RABSZTEJN (i znów wdrapiemy się na zamek jak i na bardzo wysoooką ławę). Powrót
przez nową wieże widokową w Albrechticach.
ALPY + DOLOMITY
23 sierpnia - 01 września 2014 (10-dniowa)
Będziemy w Alpach Austriackich, Szwajcarskich, Włoskich
Na Alpy mamy transport, jesteśmy w stanie zabrać 15 rowerów i 3 osoby, jeśli coś ponadto,
reszta osób musi dojechać samochodem osobowym. Mamy też własną kuchnię; śniadania i
kolacje organizujemy sobie sami (chyba, że jest to Cortina d’Ampezzo czy Ischgl, wtedy
idziemy na kolację do lokalu – polecam oczywiście pizzę włoską czy austriackie naleśniki
królewskie). Kilka noclegów spędzimy w trasie poza campingem. Normalnie TTA nie popiera
korzystania z wyciągów (chyba, że jesteś po 70-tce), ale na tym wyjeździe, żeby nie tracić
czasu i energii - lepiej się rozkoszować pięknymi panoramami i czasem się nimi podeprzeć.
PROGRAM
1dzień - wokół Cortiny d’Ampezzo, 3 dni – Dolomity - wokół Sella Grande, 3 dni - przejazd
jednym z ładniejszych wąwozów Alp - Val d’Uina. Jako, że samochód mamy pojemny,
w drodze powrotnej proponuje zaopatrzyć się w kilka gąsiorków włoskiego wina, kieliszek
trunku wypity zimą, świetnie przywołuje wspomnienia.
Koszt ok. 1500 zł, w tym: przejazd, noclegi, opłaty za przejazd autostradami.
ZE WZGLĘDÓW LOGISTYCZNYCH TERMINY WYJAZDÓW, JAK I KOLEJNOŚĆ ZWIEDZANYCH
MIEJSC MOŻE ULEC ZMIANIE
Strona 2 z 3
GÓRY IZERSKIE
04 - 07 września 2014 (4-dniowa)
Przejazd singletrackami Smreka (ścieżki o szerokości ok. 30 cm, opona ok. 6cm –czyli 500%
zapasu, poprowadzone po zboczu góry o dobrej nawierzchni), Jizera najwyżej położona
wioska w Czechach, wieża widokowa Czerna Studnice, klasztor Hejnice (na kolację do
pizzerii prowadzonej przez Włocha z wyśmienitym winem). Jednodniowy wypad do
CZESKIEGO RAJU - Pantheon najdłuższy zamek skalny w Czechach, zakończony cyplem
skalnym, skąd spojrzymy daleko w dół. Super zjazd do zamku Frydsztejn - oczywiście nie
pominiemy wieży widokowej, skąd mamy całą panoramę Czeskiego Raju.
ZE WZGLĘDÓW LOGISTYCZNYCH TERMINY
ZWIEDZANYCH MIEJSC, MOŻE ULEC ZMIANIE
WYJAZDÓW,
JAK
I KOLEJNOŚĆ
Opracował: Krzysztof Banasz
Strona 3 z 3