Autoryzacja a Prawa Autorskie

Transkrypt

Autoryzacja a Prawa Autorskie
Autoryzacja a prawa autorskie
Pewne wydarzenie z historii miasta Gdańska skłoniło mnie aby napisać poniższy
artykuł. W swoich opisach czasami używam słów „strona autorska” chcąc
wyjaśnić państwu, iż jestem autorem artykułów stworzonych przeze mnie
korzystając z pomocy naukowych. Nie jest to zatem pełna beletrystyka tak jak w
przypadku pisarzy książek opisujących Gdańsk taka jak niemieckiego pisarza
pana Güntera Grassa, ale historiografia (nakreślenie szkicu prawdziwych
wydarzeń historycznych) w oparciu o prawdziwą historię Polski i Niemiec oraz
źródła książkowe czy internetowe, które staram się wymieniać.
Warto to odgraniczyć i zadać sobie trochę trudu myślowego; Beletrystyka
literacka w oparciu o fakty historyczne ma za zadanie pobudzać naszą
wyobraźnię i uskuteczniać przeżycia duchowe, kierować się myślą autora
podążać myślą autora, kontemplować przeżycia literackie. W przypadku
historiografii lub artykułów historiograficznych autor nakreśla, niejako szkicuje
myśl którą podąża odczytując autentyczne fakty historyczne, współpracując
niejako z czytelnikiem zadając mu pytania, łącząc całość z wypisami
książkowymi i encyklopedycznymi.
Żyjemy tu i teraz i pewne wydarzenia szczególnie te zadawnione miały miejsce
w rzeczywistości – nie szukam sensacji, chociaż wiele z rzeczy które opisuję
mają z pewnością dla wielu osób charakter sensacyjny. Po prostu taka była
nasza przeszłość gdańska i pomorska począwszy od szamaństwa, pogaństwa a
kończąc na znakologii chrześcijańskiej. Próbuję odwzorować i porównywać
prawdę historyczną często niestety ukrywaną i zatajoną publicznie, chociaż
dostępną czy w internecie czy też w pomocach naukowych jako fakty
historyczne. Kiedy połączymy te fakty w sposób niechaotyczny tylko myśląc nad
nimi „sklejamy prawdę historyczną” i sami zaczynamy lepiej rozumieć samych
siebie jacy byliśmy w przeszłości. Jako autor mam także prawo tworzyć własną
symbolikę, którą umieszczam w internecie podpisując się pod nią informując
wszakże państwa że jestem jej wykonawcą. Nie jest jej wiele, ale tam gdzie
istnieje – widnieje moje nazwisko z podpisem „flaga autorska”.
strona 1
Jak zrozumieć definicje ?
Prawo autorskie – to prawo samego autora do tworzenia, interpretacji
ukazywania znaków lub słów, pojęć tak jak widzi to sam autor.
Prawdziwość znaków – opiera się na historyczności i genealogii znaków – bo
każda flaga czy herb ma swoje podłoże – można zatem osobiście dochodzić
prawdziwości pojęć czy znaków.
Historyczność znaków – opiera się na prawdziwości znaków – to znaczy, że
znak był prawdziwy i zaistniał w ludzkiej historii
Wydarzenie historyczne – jest zdarzeniem które miało miejsce w
rzeczywistości. A jeśli jest spisane, udokumentowane to tym bardziej jest
wydarzeniem prawdziwym. Gorzej jest w przypadku zamierzchłej historii, gdy
historiograficy i historycy mają problem z nakreśleniem prawdy historycznej nie
mogąc jej udokumentować natomiast istnieją przekazy i rysy historyczne
(przekazy słowne ,opowiadania, bajki) mówiące nam o pewnych zdarzeniach z
przeszłości, które faktycznie mogły być prawdziwe, ale nie są udokumentowane
piśmiennie.
Autoryzacja – jest to pozwolenie autora na publikację zawartości fragmentu lub
całości – na reprodukcję dzieła. W dzisiejszych czasach masowa reprodukcja
zdjęć lub tekstów stała się powszechna. Dobrym obyczajem autorskim jest
zaznaczenie skąd dany tekst został przekopiowany tak aby zachować prawa
autorskie. Autor bowiem ponosi odpowiedzialność publiczną za stworzone
dzieło. Dobrym zwyczajem jest także podzielenie się korzyścią majątkową jeśli
takowa następuje. Trzy przykłady:
Przykład I
Przypuśćmy że ktoś z mojej strony internetowej przekopiowuje tekst służący
mu do pracy licencjackiej. Taka osoba nie otrzymuje z tego tytułu honorarium –
gratyfikacji pieniężnej, ale przyjmuje zaszczyty ze zdobytej wiedzy. Jako autor
strony także nie powinienem żądać zadośćuczynienia za rozpowszechnianie
moich tekstów, ale ucieszyłbym się radością osoby której zawdzięczam zdanie
egzaminu.
strona 2
Przykład II
Duże wydawnictwo zamieszcza fragment mojej strony internetowej w swojej
publikacji nie informując mnie o tym zdarzeniu, a czerpiąc zyski z nakładu tej
publikacji. W świetle prawa nazywa się to pominięciem praw autorskich, zaś w
drastycznych sytuacjach nawet kradzieżą praw autorskich, gdy autor nie wyraża
zgody na publikację a publikacja została wykonana i za tą publikację publikator
czyli wydawca powziął olbrzymie pieniądze tając to przed autorem. Tym
bardziej że wydawnictwo czerpie nierzadko olbrzymie zyski z publikacji. A więc
sumienie publikatora nakazuje wynagrodzić autora strony internetowej
przynajmniej honorarium w wysokości 10 % zysku podzielonego przez liczbę
autorów publikacji. Bo autorów w publikacji może być przecież więcej.
Przykład III
Strona internetowa jest rozpowszechniana poprzez kopiowanie fragmentów
tekstów. Nie jest to naruszenie praw autorskich, ponieważ prawa autorskie są
rozpowszechniane z podaniem odnośników internetowych. Autor publikacji nie
czerpie zysku ze swojej publikacji ale także propagatorzy nie otrzymują
pieniędzy za publikację – jest to zatem z definicji marketing bez naruszenia lub
z naruszeniem praw autoryzacji czyli darmowego rozpowszechniania za które
nikt tak naprawdę nie otrzymuje pieniędzy.
I tu zamierzam przedstawić ciekawe zdarzenie z historii miasta Gdańska które
miało przebieg w rzeczywistości. Jest ono opublikowane w naszej gdańskiej
encyklopedii „Gedanopedia”.
HEJNAŁ GDAŃSKA, wykonywany na trąbce. Wybrany 29 VII 2001 w wyniku
akcji „Hejnał dla Gdańska” zorganizowanej przez Stowarzyszenie Plenipotentów
J. Tadeusza w Gdańsku oraz BM Media. W konkursie, na który zgłoszono 65
kompozycji, do finału zakwalifikowało się 10. W komisji konkursowej
zasiadali Roman Perucki, Andrzej Januszajtis, Alina Kowalska-Pińczak, Danuta
Popinigis i Szymon Pawłowski z Akademii Muzycznej. Wygrała kompozycja
autorstwa Adama Sławińskiego z Warszawy. Czas trwania: niecała minuta;
planowano codzienne odgrywanie o 12.12 ze Złotej Bramy. Wobec braku
porozumienia z autorem (który musi każdorazowo wyrażać zgodę na
strona 3
ustępowanie praw autorskich przy odgrywaniu hejnału gdańskiego podczas
miejskich uroczystości i na potrzeby miasta, ale nie przy np. komercyjnym jego
wykorzystaniu – kasety, płyty CD, radio, reklamy), odgrywany sporadycznie.
Zastrzeżenie o którym mowa w haśle encyklopedycznym jest PRAWEM
AUTORSKIM. Autor publikacji muzycznej ma do tego prawo. Natomiast miasto
Gdańsk – a dokładniej Rada Miasta Gdańska ma prawo znieść powyższy hejnał
jeżeli nie „dogada się z kompozytorem” w sprawie odgrywania hejnału.
Wówczas prawo autorskie zostaje zachowane i miasto także utrzymuje swój
honor. A więc miasto może rozpisać kolejny konkurs z zakwestionowaniem
starego hejnału – wycofując go, dając wszakże autorowi starego hejnału
gratyfikację pieniężną z zachowaniem wymogów praw autorskich
poszczególnych kompozytorów, oraz nakazać - przedstawić kompozytorom
uczestniczącym w rozpisanym nowym konkursie swoje wymogi nie niszcząc
praw autorskich i wyprzedzając niejako z definicji zastrzeżenia autorskie.
Miasto ma prawo postawić swoje wymogi. Bo cóż to za dzieło (nawet
najpiękniejsze) z którego nie będziemy mogli się cieszyć ?
Marcin Chruściński
Gdańsk, dnia 09-04-2015
Jestem zobowiązany do napisania krótkiej notatki .Umieściłem tu nazwisko
pana Güntera Grassa pisarza niemieckiego. Z wielką przykrością odnotowuję, iż
pan Günter Grass nie żyje. Zmarł w dniu dzisiejszym. Miał 87 lat. Wyrażam
serdeczne wyrazy współczucia rodzinie i bliskim osobom oraz sympatykom
pana Grassa.
Günter Grass urodził się 16 października 1927 w Wolnym Mieście Gdańsku (Freie Stadt Danzig). Jego ojciec był
kupcem niemieckim, matka Kaszubką. Dzieciństwo spędził w Wolnym Mieście Gdańsku, mieszkał przy ulicy
Lelewela we Wrzeszczu.
W roku 1942 młody Günter postanowił zgłosić się na ochotnika do marynarki wojennej wojsk niemieckich.
Pisarz miał wtedy lat piętnaście, więc nie został do armii przyjęty. Rok później wcielono go do Służby Pracy
Rzeszy. W roku 1944 miało miejsce wydarzenie, które Grass przez wiele lat ukrywał: rozpoczął służbę w WaffenSS. Ujawnił to dopiero w 2006 roku. Światową sławę przyniosła mu tzw. trylogia gdańska, złożona z dzieł:
"Blaszany bębenek", "Kot i mysz", "Psie lata", z których pierwsze jest najbardziej znane. "Blaszany bębenek" to
groteskowo-naturalistyczna powieść, której adaptację filmową w 1979 stworzył Volker Schlöndorff. Cała
trylogia gdańska traktuje o rozwoju faszyzmu i epizodach wojennych, akcja tych trzech powieści umiejscowiona
jest w Gdańsku, mieście na pograniczu kulturowym, "małej ojczyźnie" Polaków i Niemców żyjących razem od
setek lat.
strona 4
Günter Grass był wielokrotnie nagradzany, ale najważniejszym wyróżnieniem stała się Nagroda Nobla
w dziedzinie literatury, przyznana w 1999. Jego ostatnim wydanym dziełem jest powieść "Skrzynka", napisana
w 2009. W 1992 roku Günter Grass założył Fundację im. Daniela Chodowieckiego nazwaną od imienia polskoniemieckiego grafika Daniela Chodowieckiego z siedzibą w Akademii Sztuk w Berlinie, której celem jest
współpraca między artystami niemieckimi i polskimi. Od 1993 roku organizuje konkurs o Nagrodę im. Daniela
Chodowieckiego na polski rysunek i grafikę. W 2012 roku Grass opublikował wiersz "Co musi zostać
powiedziane", w którym zarzucił Izraelowi, że jest większym zagrożeniem dla pokoju na świecie niż Iran, przez
co zarzucono mu antysemityzm. Od 1993 roku jest Honorowym Obywatelem Miasta Gdańska. Przy ul. Szerokiej
w Gdańsku znajduje się Gdańska Galeria Güntera Grassa. Gromadzi dzieła autorstwa noblisty. Artysta
regularnie przyjeżdżał do Gdańska. Ostatnia wizyta miała miejsce 5 października 2014 roku. Grass przyjechał do
miasta na festiwal Grassomania, podczas którego odsłonięto rzeźbę jego autorstwa - Turbot pochwycony - na
przedprożu galer
Czytaj więcej na:
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Zmarl-pisarz-Gunter-Grass-n89470.html#tri
Marcin Chruściński
Gdańsk, dnia 13-04-2015
strona 5