Gazeta 5 - Klub Rottweilera w Polsce
Transkrypt
Gazeta 5 - Klub Rottweilera w Polsce
E - ROTTWEILER ROK 2011, PAŹDZIERNIK-GRUDZIEŃ, NUMER 4 (5) Zwycięzcy Klubu ` 2011 E-ROTTWEILER Str. 2 Dziękujemy firmie stopa i redakcji gazety psy myśliwskie za umożliwienie przedruku artykułów Zapraszamy do współtworzenia e-rottweiler Kontakt: Zapraszamy do współpracy wszystkie osoby chcące tworzyć nasze pismo. [email protected] Listów i opinii brak. Kwartalnik wydawany jest „siłami” własnymi i potrzebujemy pomocy. Jeżeli uważają Państwo, że taka publikacja jest potrzebna prosimy włączyć się w jej tworzenie. Każdy pomysł jest mile widziany. Stopka redakcyjna Kwartalnik Klubu Rottweilera Sebastian Pfajfer. Adres redakcji: Święty Marcin 27 60-967 Poznań www.klubrottweilera.pl Redaguje zespół: Klaudia Łukaszewicz, Romana Mrowiec, Małgorzata Dębowska, Julia Duda, Tomasz Strzała, Wojciech Wolniewicz, Waldemar Mrowiec, Redakcja nie zwraca materiałów, zastrzega sobie prawo do adjustacji tekstów przyjętych do druku oraz nieodpłatnego wykorzystania nadesłanych materiałów. Nie odpowiadamy za treść listów, reklam, ogłoszeń, zastrzegamy sobie prawo odmowy ich publikowania. C o p y r i g h t © 2 0 1 1 K l u b R o t t w e i l e r a w P o l s c e . W szelkie prawa zastrzeżone. Zabrania się kopiowania, publikacji lub modyfikacji jakichkolwiek materiałów zawartych w dwumiesięczniku "e - rottweiler", bez wcześniejszej pisemnej zgody Klubu Rottweilera w Polsce Str. 3 ROK 2011, PAŹDZIERNIK-GRUDZIEŃ, NUMER 4 PSI NOS cud natury na czterech łapach Trudno nam, ludziom, wyobrazić sobie świat zapachów, jaki „widzi” za pomocą węchu pies. Dzięki umiejętności postrzegania tego wielkiego nieznanego nam świata zapachów psy pomagają ludziom od zarania dziejów w polowaniach, poszukiwaniach zaginionych, znajdują narkotyki, materiały wybuchowe, a w ostatnich czasach wykrywają choroby nowotworowe i ostrzegają ludzi cierpiących na epilepsję przed atakami choroby. • • • Kilka porównań: zmysł węchu psa jest około dziesięć tysięcy razy czulszy niż człowieka powierzchnia nabłonka węchowego u człowieka wynosi od dwóch do czterech centymetrów kwadratowych, podczas gdy u psa jest to osiemdziesiąt do stu pięćdziesięciu centymetrów kwadratowych mózg psa posiada około czterdzieści razy więcej komórek odpowiedzialnych za analizę molekuł zapachowych Jak zbudowany jest psi nos? C o p y r i g h t © 2 0 1 1 - K l u b Można w nim wydzielić trzy okolice różniące się budową, a co za tym idzie, pełnionymi funkcjami. Pierwsza to okolica przedsionkowa, druga okolica oddechowa, a trzecia okolica węchowa. W okolicy oddechowej dochodzi do oczyszczenia, ogrzania i nawilżenia powietrza, natomiast część węchowa wysłana nabłonkiem o charakterze zmysłowym ( u psa 125 milionów komórek węchowych) posiada zdolność odbierania wrażeń węchowych, które przekazywane są poprzez włókna węchowe do opuszki węchowej w centralnym układzie nerwowym. Prawidłowe żywienie (a w szczególności zawartość w podawanym pożywieniu niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych z grupy omega 3 takich jak kwas dokozaheksaenowy - DNA) posiada pozytywny wpływ na rozwój, a także funkcjonowanie układu nerwowego, w tym zmysłu węchu, co ma szczególne znaczenie u psów pracujących. Niestety, niekiedy ten cud natury niedomaga. Obiegowa, popularna opinia mówi, że psi nos powinien być gładki i wilgotny - świadczy to o dobrym zdrowiu. Nos suchy, z popękanym niekiedy lusterkiem nosowym ma być objawem choroby - nie zawsze jednak tak jest. Zdarza się, że psy które dużo kopią mają takie właśnie nosy. Często właściciele psów twierdzą, że pies ma gorączkę, ponieważ nos jest suchy rzeczywiście może tak być, jednak najczęściej po zmierzeniu ciepłoty ciała za pomocą termometru okazuje się że jest ona normalna (średnio 38,5°C). Zmiany na lusterku nosa mogą być objawem wielu chorób - to jest chorób pasożytniczych (np. leiszmanioza) wywoływanych przez pasożyty zewnętrzne; grzybiczych, o tle bakteryjnym, alergicznym (np. uczulenie na plastik czy nikiel z misek) lub R o t t w e i l e r a w P o l s c e . E-ROTTWEILER Str. 4 autoagresyjnym (np. pęcherzyca). Właściwe rozpoznanie wymaga przeprowadzenia szczegółowych badań. Drugą grupą są choroby jamy nosowej i zatok przynosowych. Podstawowym objawem mogącym świadczyć o chorobie nosa jest katar oraz kichanie. Może to być wypływ z nosa o charakterze surowiczym (wodnistym), śluzowym, śluzowo ropnym, ropnym lub krwotocznym. Każdy z tych wypływów może być objawem pierwotnej choroby jamy nosowej lub zatok, ale może też świadczyć o chorobie ogólnoustrojowej (np. choroby zakaźnej takiej jak nosówka). Kichanie jest obronnym odruchem organizmu i może być efektem drażnienia przez takie czynniki jak zimno, ciepło, gwałtowna zmiana temperatury (np. wejście zimą z zewnątrz do ogrzanego pomieszczenia), różnego rodzaje substancje chemiczne czy mechaniczne (kurz). Jeżeli pies kicha ciągle, a z nosa wypływa nieprawidłowa wydzielina - świadczy to o chorobie. Jeżeli kichanie występuje sporadycznie nie należy się nim niepokoić. Obfity surowiczy (wodnisty) wypływ może świadczyć o początku choroby, ale może też być objawem silnego zdenerwowania. Nieprawidłowy, najczęściej jednostronny wypływ z nosa może świadczyć o problemach z zębami, może też świadczyć o obecności ciała obcego w nosie. SzczególC o p y r i g h t © 2 0 1 1 - nie szczenięta ras dużych i olbrzymich często wciągają do nosa zbyt małe granulki karmy przeznaczonej dla psów ras małych i średnich. Jeżeli szczenię ma tendencję do „wciągania” granulek suchej karmy, można ją moczyć przez około 20 minut w letniej wodzie nie przekraczającej 50°C. Nieprawidłowy, szczególnie ropny lub z domieszką krwi wypływ może świadczyć o chorobie nowotworowej. U psów brachycefalicznych (np. buldog angielski) może występować zwężenie otworów nosowych. Aby zdiagnozować problem konieczne jest przeprowadzenie badania ogólnego, oraz niekiedy badań dodatkowych takich jak wykonanie zdjęć rentgenowskich, biopsja, rhinoskopia (oglądanie jamy nosowej za pomocą endoskopu), wymaz z antybiogramem. Leczenie jest uzależnione od przyczyny i obejmuje leczenie ogólne i miejscowe. Niekiedy potrzebne jest leczenie chirurgiczne. Tak więc dbajmy o nosy naszych psów lek. wet. Arkadiusz Silny Artykuł zamieszczony dzięki uprzejmości firmy Stopa dystrybutora marki Eukanuba oraz kwartalnika „Psy Myśliwskie” Nr 3/47 jesień 2008 K l u b R o t t w e i l e r a w P o l s c e . Str. 5 ROK 2011, PAŹDZIERNIK-GRUDZIEŃ, NUMER 4 NASZE ŚWIĘTO Klubowa wystawa - dla każdego prawdziwego miłośnika rasy jak i hodowcy najważniejsza w roku. Wszyscy czekamy na nią niecierpliwie zarówno wystawiający jak i obserwatorzy czy wierni kibice. Zawsze towarzyszy jej dreszczyk emocji: czym nas zaskoczą sędziowie i organizatorzy, jakie będą psy i jak się pokażą i wreszcie spekulacje, kto stanie na podium. I w tym roku tych emocji nie zabrakło. Wystawa odbyła się w mieście Łodzi 18 września. To nie pierwszy raz przypadło organizować wystawę tej rangi oddziałowi Łódź. Jak wszyscy dobrze pamiętamy klubowa wystawa odbyła się w Łodzi w 1996r i w 2002. Jej organizatorzy stanęli na wysokości zadania i wykazali się pełnym profesjonalizmem. Cała oprawa wystawy i jej atmosfera pozostaną na pewno w pamięci i myślę, że będzie to stanowić przykład dla innych na przyszłość. Wszystko to wraz z aurą dopisało i złożyło się na święto rasy rottweiler którym niewątpliwie jest wystawa klubowa. Do oceny rottweilerów zostali zaproszeni sędziowie światowej klasy Pani Chantal Delafontaine z Belgii, która skrupulatnie oglądała i ostro oceniała suczki i Pan Christian Bernbacher z Austrii, który wprawnym okiem wyłapywał wszystkie plusy i minusy oceniając psy. Sędziowie doświadczeni i cenieni w świecie rottweilerów czego dowodem była obecność zagranicznych, ambitnych hodowców znanych doskonale nam wszystkim min.: von der Alten Festung z Chorwacji, Crni Lotos z Serbii, Kolrand Rein z Łotwy, from House Rotvis z Ukrainy. Otwarcia wystawy skromnym przemówieniem dokonała p. Kaudia Łukaszewicz jako przewodnicząca Klubu Rottweilera w Polsce. Na początek wręczono dyplomy i nagrody zwycięzcom Rankingu Wystawowego za rok 2011. Następnie zaczęła się rywalizacja w ringach. Ocena psów odbywała się w dwóch ringach jednocześnie z podziałem na psy i suki, standardowo jak na wystawie tej rangi. Nie sposób nie wspomnieć, że to święto nie byłoby tak bardzo atrakcyjne i bogate gdyby nie liczni sponsorzy i fundatorzy nagród i pucharów. C o p y r i g h t © 2 0 1 1 - K l u b Na początek nieco statystyki: Zgłoszono 94 rottweilery w tym 42 psy i 52 suki. W śród zgłoszonych psów prym wiodły oczywiście psy z Polski niemniej jednak, jak pisałam wcześniej, zagraniczni wystawcy R o t t w e i l e r a w P o l s c e . E-ROTTWEILER Str. 6 dopisali: 10 psów z Łotwy, 7 z Ukrainy, 5 z Chorwacji, 4 z Serbii i po jednym psie z Rosji i Białorusi. Należy wspomnieć, że wśród psów z zagranicy były okazy niewątpliwie międzynarodowej klasy, będące w rękach głównie bałkańskich jak i łotewskich czy ukraińskich hodowli, które z powodzeniem walczyły z najlepszymi na ringu klubowej ADRK'11. Wymienię tylko te które najwyżej zaszły: YUMBO von der Alten Festung (AS'11), CANDO von der Tonberger Hohe (V4 w klasie otwartej), EXCALIBUR vom Quercus Wald (V2 w klasie pośredniej), VIVA von Kelemen (V4 w klasie młodzieży) i kilka innych plasujących się wysoko z oceną V. Nie da się ukryć, że konkurencja mocna a i stawka wysoka. Lecz nasi hodowcy i wystawcy wraz ze swoimi pupilami z powodzeniem konkurowali z tymi najlepszymi prezentując świetnie przygotowane psy. I tak w klasie młodzieży psów niewątpliwie faworytami byli ARMANDO Kao Bumbarin i dwaj bracia z hodowli Darel IKO oraz INGO . Sędzia po długim namyśle przyznał tytuł Młodzieżowego Zwycięzcy Klubu ARMANDO a kolejne lokaty IKO i INGO. W klasie pośredniej uwagę zwracał również faworyt EXCALIBUR vom Quercus Wald, który zajął pierwszą lokatę, jednak dzielnie dotrzymywali mu kroku TAYLOR Amber Rottis i całkiem dobrze prezentujący się XEL OLIALEKSANDER Skordatura. Klasa otwarta psów zdominowana przez psy zagraniczne, które zajęły też czołowe lokaty lecz uznanie sędziego zdobył też "nasz" EMAR Ciapunia Na i uplasował się na trzecim miejscu z oceną doskonałą na koncie. W klasie użytkowej jak i championów niespodzianek nie było. Najlepszym, czyli pierwszym, użytkowym psem, został doskonały AL vom Popeye z hodowli Pana Stanisława Podlaskiego będący w rękach hodowli from House Rotvis, który wywalczył później tytuł Zwycięzcy Klubu i Zwycięzcy Rasy. Natomiast w championach lokatę pierwszą otrzymał KRASS from House Rotvis a tuż za nim JAY Cordis, który zawsze zachwyca świetnym ruchem. Musze przyznać, że wśród tych wszystkich rywalizujących psów zabrakło mi do kompletu GANDALF’a Marstal i ULIX’a von der Blockhutte, no ale może następnym razem, czego gorąco życzę właścicielom. TIKA Flash Rouse ARMANDO kao Bumbarin C o p y r i g h t © 2 0 1 1 - K l u b R o t t w e i l e r a w P o l s c e . Str. 7 ROK 2011, PAŹDZIERNIK-GRUDZIEŃ, NUMER 4 (5) Jeśli spojrzeć na suczki, których ocenianie dłużej i wnikliwiej obserwowałam to niewątpliwie moją uwagę zwróciła TIKA Flash Rouse, która została najpiękniejszą suką tej wystawy czyli Zwyciężczynią Klubu. a za nią utytułowana FAMA from House Rotvis i VIVA von Kelemen (ta już z oceną bardzo dobrą). W klasie otwartej wygrała świetnie prezentująca się BINGO Cuidado a W klasie młodzieży Pani Delafontaine nie przyznała ani jednej oceny doskonałej a co za tym idzie nie przyznano też tytułu Młodzieżowej Zwyciężczyni Klubu. Wszystkie suczki otrzymały ocenę bardzo dobrą a na pierwszym miejscu stanęła TANZZI Thaliah Talulah będąca własnością hodowli Kao Bumbarin z Serbii. (fot. poniżej) Bardzo rzetelnie, dokładnie i surowo oceniała Pani Chantal również i w klasie pośredniej gdzie na pierwszej lokacie stanęła przebojowa INES Munga Stam (fot. poniżej) C o p y r i g h t © 2 0 1 1 - K l u b tuż za nią IDA vom Oberpfalzer Wald, czyli znowu na czołowych „lokatowych” miejscach stanęły zagraniczne psy, chociaż IDA to tak jakby „nasza”. Dalsze lokaty sama ustawiłabym może nieco inaczej ale jestem w pełni przekonana, ze zostały one przydzielone słusznie. Klasa użytkowa bez niespodzianek - wygrała fenomenalna TIKA a drugą cenę doskonałą otrzymała Cherniy Kumir KRASHINA DOCH, zaraz za nią utytułowana (i lubiana przeze mnie) LUBA Ankus z oceną bardzo dobrą. Klasa championów to już rywalizacja i emocje na całego, tym bardziej, że sędziowanie przedłużało się co powodowało narastanie napięcia. Pierwsze miejsce wywalczyła Korland Rein LOVELY RAIN BE, R o t t w e i l e r a w P o l s c e . E-ROTTWEILER Str. 8 druga VICTORY Betelgeyze Alpha (fot. poniżej) a Konkurencje hodowlane w przeciwieństwie do pierwszych lokat w klasach, które wywalczyły głównie psy spoza polski, zdominowały hodowle Polskie. Najlepszą hodowlą w pełni zasłużenie została hodowla Darel pana Zbigniewa Niedźwiedzia, a najlepszym reproduktorem Kris Klaid, którego potomstwo zachwyca na polskich ringach i nie tylko, a którego współwłaścicielem jest również hod. Darel. na trzeciej lokacie FAMA Canegro jako jedyna z polski w "lokatowej czwórce". ROXANE Ekland Moją uwagę natomiast zwróciła będąca tuż za podium pełna ekspresji ROXANE Ekland, którą miałam okazję widzieć dość dawno temu a której kondycją i prezencją zostałam mile zaskoczona. Po zakończonej ocenie w ringach nastąpiła przerwa a po niej wyczekiwane finały gdyż opisy odbywały się jak na każdej wystawie według nr katalogowych, jednak samych lokat nie przyznawano bezpośrednio po ocenie, a właśnie na finałach, gdzie prezentowały się psy z czołówki poszczególnych klas. C o p y r i g h t © 2 0 1 1 - Najlepszą suką hodowlaną została, nieżyjąca już niestety niezapomniana THEA von der Bleichstrasse. Jeśli chodzi o pary hodowlane to ponownie zwycięstwo hodowli Darel wraz z parą IKO-INES na 1 miejscu i INGO -TIKA na 3 miejscu. 2 miejsce to hod Ekland i rodzeństwo REX I RENI Ekland. Na 4 miejscu zachwycające i rozbrajające chyba wszystkich szczeniaczki LORD I LOTKA Odemon. Całość tego wspaniałego show poprowadził p. Zbigniew Ostrowski doświadczony, znany i ceniony sędzia kynologiczny. K l u b R o t t w e i l e r a w P o l s c e . Str. 9 ROK 2011, PAŹDZIERNIK-GRUDZIEŃ, NUMER 4 (5) A w nagrodę za trud wystawców, sędziów i organizatorów czekał wyśmienity, efektowny i olbrzymi tort (ufundowany przez p. Andrzeja Szynkę) , który wjechał (dosłownie) tuż przed finałami na ring i stanął wśród nagród. Wystarczyło dla każdego i myślę, że był to niezwykle miły akcent, który osłodził wszystkim zebranym ten dzień pełen trudów i wrażeń. Następna klubowa wystawa już niebawem, szykujmy swoje psy i bądźmy gotowi na kolejne wrażenia i świetną zabawę. Jestem przekonana, że wrażeń nie zabraknie podobnie jak na tej klubówce z dnia 18 września 2011r. w Łodzi. Korland Rein J'ADORE MOQUEE C o p y r i g h t © 2 0 1 1 - K l u b R o t t w e i l e r a w P o l s c e . E-ROTTWEILER Str. 10 C o p y r i g h t © 2 0 1 1 - K l u b R o t t w e i l e r a w P o l s c e . Str. 11 ROK 2011, PAŹDZIERNIK-GRUDZIEŃ, NUMER 4 (5) zdjęcie przesłane przez właściciela hodowli Darel Z. Niedźwiedź C o p y r i g h t © 2 0 1 1 - K l u b R o t t w e i l e r a w P o l s c e . E-ROTTWEILER Str. 12 IDA vom Oberpfalzer Wald HERA Darel Tekst : Julia Duda Właścicielka hodowli Erdenet zdjęcia: Julia Duda, Katarzyna Korytek hod. Addict Rotti C o p y r i g h t © 2 0 1 1 - K l u b R o t t w e i l e r a w P o l s c e . Str. 13 ROK 2011, PAŹDZIERNIK-GRUDZIEŃ, NUMER 4 KĄCIK PRAWNIKA Koniec !!!! zwierzęciu, w tym znakowanie zwierząt stałocieplnych przez wypalanie lub wymrażanie, a także zabiegi mające na celu zmianę wyglądu zwierzęcia i wykonywane w celu innym niż ratowanie jego zdrowia lub życia, a w szczególności przycinanie psom uszu i ogonów (kopiowanie),”. Ciaaach !!!!!! Koniec ! Stało się !!!! Nasz ustawodawca dając wyraz swej systemowo zagwarantowanej roztropności postanowił wreszcie położyć kres dyskusjom i rozterkom różnych środowisk pro i anty zwierzęcych dotyczących, cierpień naszych pupili związanych z modelowaniem kształtu uszu czy ogonów i zadecydował, że od 1 stycznia 2012 roku do mrocznej historii weterynarii kynologicznej przejdą zabiegi mające na celu zmianę wyglądu psa. Jak doszło do tak radykalnego polepszenia doli naszych psiaków długo by pisać – uzasadnienie do projektu ustawy miało, aż trzy i pół strony . W każdym razie stało się i ustawą z dnia 16 września 2011 roku o zmianie ustawy o ochronie zwierząt oraz ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach przepisem art. 1 ust.2 lit. c) doprecyzowano brzmienie dotychczasowego art. 6 ust. 2 ustawy o ochronie zwierząt poprzez wyraźne i jednoznaczne określenie, że znęcaniem jest w szczególności : „umyślne zranienie lub okaleczenie zwierzęcia, niestanowiące dozwolonego prawem zabiegu lub doświadczenia na C o p y r i g h t © 2 0 1 1 Stało się !!!! - K l u b W konsekwencji przyjętego rozwiązania legislacyjnego objęte sankcjami karnymi zostało wykonywanie zabiegów zmieniających wygląd zwierzęcia. Kwestia jest o tyle istotna, że w praktyce dość dowolnie interpretowano przepis art. 27 określający zakres zabiegów lekarsko-weterynaryjnych, zabiegów zootechnicznych, podciągając pod to pojęcie, także zabiegi o charakterze kosmetycznym w szerokim rozumieniu tego słowa, między innymi kopiowanie u psów uszu i ogonów. Od stycznia przyszłego roku kwalifikacja działania mającego na celu zmianę wyglądu psa będzie jednoznaczna – będzie to znęcanie się !!! Zmiany w ustawie objęły także kwestie związane z brakiem należytej opieki nad posiaR o t t w e i l e r a w P o l s c e . E-ROTTWEILER Str. 14 danym zwierzęciem. Niezapewnienie zwierzęciu godziwych warunków bytowania – utrzymywanie w stanie rażącego zaniedbania lub niechlujstwa, w pomieszczeniach lub klatkach uniemożliwiających im zachowanie naturalnej pozycji, pozostawianie na działanie warunków atmosferycznych zagrażających życiu lub zdrowiu zwierzęcia uznawane będzie za przejaw znęcania się nad zwierzęciem . Znaczącą zmianą w obowiązujących przepisach będzie wprowadzenie od 1 stycznia 2012 roku : zakazu wprowadzania do obrotu zwierząt domowych na targowiskach, targach i giełdach, zakazu prowadzenia targowisk, targów i giełd ze sprzedażą zwierząt domowych, zakazu wprowadzania do obrotu psów i kotów poza miejscami ich chowu lub hodowli, zakazu rozmnażania psów i kotów w celach handlowych z wyłączeniem hodowli zwierząt zarejestrowanych w ogólnokrajowych organizacjach społecznych, których statutowym celem jest działalność związana z hodowlą rasowych psów i kotów. Ustawodawca w przywołanej wyżej ustawie z 16 września br. zmienił także zakres odpo- wiedzialności karnej tych, którzy zabijają, uśmiercają, dokonują uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów art. 6, 33 oraz 34 ust. 1C o p y r i g h t © 2 0 1 1 - K l u b 4 ustawy o ochronie zwierząt jak również znęcają się nad zwierzęciem. Podniesiona została górna granica kary pozbawienia wolności z jednego roku do 2 lat . Co więcej wprowadzono także dalsze sankcje karne w postaci : 1. orzeczenia przepadku zwierzęcia gdy sprawca jest jego właścicielem, 2. orzeczenia zakazu posiadania zwierzęcia w okresie od roku do 10 lat, 3. orzeczenia wobec sprawcy zakazu wykonywania określonego zawodu, prowadzenia określonego rodzaju działalności lub wykonywania czynności wymagających zezwolenia , które związane są z wykorzystywaniem zwierząt, 4. orzeczenia nawiązki w wysokości od 500,00 do 100.000,00 złotych na cel związany z ochroną zwierząt wskazany przez sąd. Oczekujące na wejście w życie przepisy znacząco wpłyną, w mojej ocenie, na współczesną kynologię. Po pierwsze - dość szerokie grono zwolenników kopiowania konkretnych ras deklaruje systematyczne wycofanie się z hodowli tych ras z uwagi na niemożność korekty ich wyglądu. W konsekwencji może to wpłynąć na zmniejszenie się populacji niektórych, tradycyjnie kopiowanych ras takich jak doberman, american staffordshire terrier. Po drugie – psy kopiowane będą napotykać na coraz liczniejsze ograniczenia możliwości uczestniczenia w imprezach kynologicznych – już aktualnie większość krajów europejskich zakazuje wystawiania psów, których wygląd został zmieniony. Po trzecie - coraz szersze grono sędziów kynologicznych preferuje na ringach psy, które nie zostały poddane żadnym zabiegom zmieniającym ich wygląd. R o t t w e i l e r a w P o l s c e . ROK 2011, PAŹDZIERNIK-GRUDZIEŃ, NUMER 4 (5) Str. 15 Bezspornie, najważniejszym zagadnieniem dotkniętym omawianą regulacją ustawową jest jednak moim zdaniem kwestia podjęcia próby walki z bezdomnością psów, z pseudohodowlami zajmującymi się produkcją, handlem mieszańcami lub psami w typie określonej rasy, lecz o nie znanym pochodzeniu, a co za tym idzie nie znanym potencjale psychicznym. częściowo zamierzony efekt. Jako posiadacz kilkuletniego rottweilera z kopiowanym ogonem chciałbym aby wprowadzone zmiany nie wpłynęły negatywnie na tę rasę psów. Jako rzecznik dyscyplinarny przy oddziałowym sądzie koleżeńskim ZKwP chciałbym aby członkowie naszej organizacji podeszli do przyjętych zmian z należytą powagą i poszanowaniem, wykorzystując daną nam „zorganizowanym kynologom” szansę rozproJako wieloletni członek Związku Kynologicz- pagowania mody na posiadanie psa „z papienego w Polsce, hodowca i posiadacz kilku rami”. rasowych psów, chciałbym aby niektóre z zaproponowanych rozwiązań przyniosły choć Wszystkich, którzy poświecili swój czas i dobrnęli do tego fragmentu mojego tekstu odsyłam do Dziennika Ustaw z 2011 roku, nr 230, pozycja 1373 jak również do tekstu jednolitego ustawy o ochronie zwierząt (D.U. 2003, nr 106, poz 1002 z późniejszymi zmianami), bo jak mawiali starożytni rzymianie, którym co nieco zawdzięczamy: nieznajomość prawa szkodzi !!! tekst: Wojciech Wolniewicz – radca prawny KOMUNIKAT 1.Wszystkie psy urodzone w Polsce po 01.01.2012r. muszą mieć pozostawione naturalne uszy i ogony. 2. Od 01.01.2012r. zostaje wprowadzony zakaz wystawiania psów z kopiowanymi ogonami i/lub uszami. Zakaz ten dotyczy WYŁĄCZNIE psów URODZONYCH W POLSCE PO 01.01.2012. C o p y r i g h t © 2 0 1 1 - K l u b R o t t w e i l e r a w P o l s c e . E-ROTTWEILER Str. 16 MISTRZOSTWA ŚWIATA ROTTWEILERÓW IPO3 IFR 2011 – WŁOCHY Organizatorem Mistrzostw Świata Rottweilerów IFR 2011 był Włoski Klub Rottweilera. Zawody rozegrano w dniach 2223.10.2011 w miejscowości Vigolzone niedaleko Mediolanu. Mistrzostwa Świata Rottweilerów, jak co roku, rozegrane zostały wg regulaminu IPO3. Organizatorem zawodów jest federacja IFR (International Federation Rottweilerfriends) zrzeszająca ponad 30 krajowych klubów rottweilera z całego świata. Włoski Klub Rottweilera pod przewodnictwem Pana Francesco Biondolillo do oceny zawodów zaprosił komitet sędziowski w składzie: A - ślad – Xavier Bruna (Francja), B - posłuszeństwo – Dusan Majtas (Słowacja) C - obrona – Daniele Peres (Włochy) Pozorowali w części C: Ricardo Risica oraz Ario De Benedictis. Słowackiego sędziego Dusana Majtasa mieliśmy okazję wcześniej oglądać oceniającego obronę na Mistrzostwach Świata IFR 2009 w Czechach, natomiast pozorant Ario De Benedictis w ubiegłym roku pozorował na Korungu o ra z b ra ł ud ział w s zk o le n iac h d l a p o z o r a n t ó w A D R K . W tym roku do zawodów zgłoszono 53 zawodników z 15 państw natomiast wystartowało 51 zawodników, 2 psy zostały wycofane. Pierwszego dnia, w sobotę, na stadionie w konkurencjach B i C zaprezentowało się 30 psów, a w niedzielę 23. Pogoda w tym roku dopisała tylko psom. C o p y r i g h t © 2 0 1 1 - Widzowie nie byli zbyt zadowoleni, temperatura była bardzo „nie włoska”, nie spodziewaliśmy się 5oC o poranku i 10oC w południe. Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę, zawody zaczynały się o godzinie 6.30 i pierwszych 6 par startowało przy sztucznym świetle. Przeglądając listę startową można było odnieść wrażenie, że w czołowych do tej pory reprezentacjach panuje pewien zastój spowodowany prawdopodobnie zmianą pokoleń psów. Nie zobaczyliśmy obrońcy tytułu z zeszłego roku z psem Hoss vom Hause Neubrand, a reprezentacja Szwajcarii okrojona została do tylko trzech psów, jedynie Eska vom Schwingbach została sklasyfikowana. Mój ulubieniec Kirou vom Hause Neubrand nie miał zamiaru puścić pozoranta po ataku, ponieważ bardziej interesowała go porządna demolka, zamiast komendy wydawane przez przewodniczkę. Z kolei występ Melanie Meister z psem Estebanem vom Hohegeiss zakończył się wielkim niepowodzeniem, po bardzo wysokich notach ze śladu i posłuszeństwa pies nie wykazał chęci walki w części C, co zakończyło się oceną 65 punktów i niezaliczeniem obrony. Bardzo ciekawie zapowiadał się występ drużyny Niemiec reprezentowanej przez pięć psów i jednego rezerwowego. Mogliśmy oglądać pracę zarówno ubiegłorocznego jak i aktualnego mistrza Niemiec. Niemcy pokazali bardzo dobrą pracę w posłuszeństwie, wszystkie ich psy zaliczyły tę część na około 90 punktów. Markus Maaser z psem Bongo von der Bodebrucke w posłuszeństwie zdobył 94 punkty, natomiast Martin Jonietz z Jac- K l u b R o t t w e i l e r a w P o l s c e . ROK 2011, PAŹDZIERNIK-GRUDZIEŃ, NUMER 4 Str. 17 kiem vom Markgraflerland zdobył 92 punkty mając chyba najlepszy aport na zawodach a później pokazał brawurową pracę w obronie zakończoną niestety niepowodzeniem. przewodniczek. W tym roku nie oglądaliśmy dotychczasowej liderki reprezentacji Milli Rantamaki. Jej psa Manouman Pika-Esa przejęła jego hodowczyni Johanna Nivala. Pies ten, na Mistrzostwach Świata w Czechach zdobył vice mistrzostwo, gdzie wszystkim kibicom zaimponował doskonale wypracowanym posłuszeństwem i ogólnym obrazem pracy. Prowadzenie psa przez Johannę jest odmienne od tego, które prezentowała Milla, nie ma już tych fajerwerków, ale mimo wszystko pozwoliło na zajęcie dwunastej lokaty. Bardzo ciekawie wyglądała klasyfikacja drużyny fińskiej, pięć startujących zawodniczek otrzymało Jack bardzo dynamicznie i z wielkim sercem łączne oceny na poziomie od 266 do 270, co wykonywał wszystkie ćwiczenia w obronie, przed ostatnim konwojem niestety złapał rękaw w momencie podejścia przewodnika i został zdyskwalifikowany. Podobny los spotkał Markusa Maasera, ponieważ Bongo nie złapał pozoranta w trakcie ucieczki i w związku z tym jego praca została zakończona. Pozostali zawodnicy niemieccy zostali sklasyfikowani i w rezultacie reprezentacja zajęła drużynowo czwarte miejsce, a najlepszy niemiecki zawodnik Dietmar Muller z psem Jasko von Tengen indywidualnie zajął trzynastą pozycję. Szef niemieckiego teamu zwracał uwagę na nienajlepszą pracę pozoranta w pierwszej części obrony, co skutkowało nierównymi warunkami pracy ocenianych psów. Kolejna część pracy w obronie, czyli czołówka i ponowny atak na psa wykonywane przez drugiego pozoranta nie budziły już niczyich zastrzeżeń. Drużyna z najlepiej zorganizowaną grupą kibiców to oczywiście Finowie, tzn. Finki. Reprezentacja Finlandii składała się z pięciu C o p y r i g h t © 2 0 1 1 - K l u b R o t t w e i l e r a w P o l s c e . E-ROTTWEILER Str. 18 dało im lokaty 7, 8, 9, 11 i 12. Drużynowo Finlandia zdobyła vice mistrzostwo. Oprócz bardzo dobrej pracy, Finów należy pochwalić jeszcze za rewelacyjny doping i chyba najładniejsze eksterierowo psy, rodzeństwo Ace i Azar Heizelwood zawojowałoby ringi wystawowe niejednego kraju w Europie. pokazała wyraźną przewagę nad resztą stawki i jej zwycięstwo było bezdyskusyjne. Za stronę organizacyjną Włosi byli chwaleni przez uczestników mistrzostw. Ceremonia otwarcia odbyła się w pięknej zabytkowej części miasta, udział w niej wzięły oprócz uczestników i organizatorów zawodów władze lokalne. Warunki na stadionie były znakomite, zarówno dla zawodników jak i obserwatorów. Zastrzeżenia budziły nierówne warunki podłoża na śladach, ale w tym przypadku zazwyczaj trzeba mieć szczęście w losowaniu. Bardzo dziękuję naszej grupie za kolejny udany wyjazd na najważniejszą rottweilerzą imprezę roku. Teraz może coś o gospodarzach imprezy, Włochach. Nie byli zbyt gościnni, indywidualnie zajęli pierwsze trzy miejsca podium, drużynowo również zdobyli mistrzostwo świata. Ich przygotowanie i znajomość obiektu dało się poznać już na piątkowym treningu. Wszystkie drużyny starały się jak najlepiej wykorzystać przysługujący im czas na treningach zaznajamiając swoje psy z płytą boiska i warunkami poszczególnych ćwiczeń, trening Włochów polegał raczej na luźnej zabawie z piłeczkami. Mistrzyni Świata Greta Marani pokazała ze swoim psem Balu vom Turnleberg najwyższy poziom pracy we wszystkich trzech częściach. Osiągnięty wynik to zasługa ciężkiej pracy przewodniczki i wspaniałych predyspozycji psa. Greta jest członkiem ADRK BG Rottweil i tam też trenuje. Ta para C o p y r i g h t © 2 0 1 1 - K l u b R o t t w e i l e r a w P o l s c e . ROK 2011, PAŹDZIERNIK-GRUDZIEŃ, NUMER 4 (5) Następne Mistrzostwa Świata odbędą się w kolebce rasy, w niemieckim Rottweil, na pewno pojedziemy oglądać pracę tych prawdziwych rottweilerów z całego świata. C o p y r i g h t © 2 0 1 1 - K l u b Str. 19 tekst i zdjęcia: Sebastian Pfajfer właściciel hodowli: Vicarious R o t t w e i l e r a w P o l s c e . E-ROTTWEILER Str. 20 22 i 23 października 2011 Wystawa tradycyjnie odbyła w halach na terenie międzynarodowych targów poznańKynologiczny w skich. Polsce zadbał o to aby koniec se- Tak oto 22 i 23 października 2011 stanęły w zonu wystawowe- szranki nasze piękne rottweilery. go nie był nudny i zaoferował nam Dzień pierwszy 22.10.2011 dwie wystawy Do oceniania rottweilerów i pozostałych ras w międzynarodowe ringu 8 został zaproszony sędzia z czech w jednym miesiąOtakar Vondrouš, który szybko i sprawnie cu. Niby nic wieldokonywał oceny psów wydając raczej sprakiego gdyby nie wiedliwe i nie kontrowersyjne werdykty. Na fakt, że obie wysobotnią wystawę zgłoszonych zostało 16 stawy odbywają psów i 11 suczek. Ilość zgłoszonych psów nie się dzień po dniu była powalająca jak na tej rangi wystawę ale w jednym miejscu jakim jest moje rodzinne miasto Poznań. To już drugi sezon gdy realizowany jest pomysł 2 x CACIB. Sama uważam tą inicjatywę za doskonałą zarówno od strony osoby wystawiającej psy jak i kibica. Gwarantuje to gorącą atmosferę przez dwa dni wystawy szczególnie potrzebną w ten chłodny jesienny czas. Do tego do zdobycia tytuł Zwycięzcy Polski i nominacja na Crufts, to gratka dla prawdziwych miłośników wystaw psów rasowych. Związek fot. INGO Darel nie narzekajmy bo „coś” się jednak dzieje i to dobrze. W klasie młodzieży w psach zwycięzcą został INGO Darel pod nieobecność pozostałych zgłoszonych psów w konkurencji: CHESTERA Angaros i GINO Rottweiler Toruń. C o p y r i g h t © 2 0 1 1 - K l u b R o t t w e i l e r a w P o l s c e . ROK 2011, PAŹDZIERNIK-GRUDZIEŃ, NUMER 4 (5) Str. 21 Klasę pośrednią wygrał SATO Dor-Gladiator, który otrzymał również wniosek CWC na drugiej lokacie CORBIS s Berevna Turis a dalej TIGER Ekland, URO Catani i IKO Darel. fot. SATO DorGladiator fot. REX Ekland Po zakończonej rywalizacji pośród psów czas przyszedł na rottweilerowe damy. fot. CORBIS s Berevna Turis fot. TIGER Ekland Zwyciężczynią młodzieży została CARMEN Od Toma z Gór a tytuł Zwyciężczyni czyli najpiękniejszej tego dnia suczki zdobyła INES Munga Stam z klasy pośredniej, oczywiście otrzymała również CACIB, po czym w ekscytującym finale wygrała w porównaniu o zwycięstwo rasy z ULIX’em. W klasie otwartej zwycięstwo zawsze świetnie się prezentującej HERY Darel a w użytkowej na podium stanęła serbska TIKA Flash Rouse z hod. Darel .Klasa championów to RENI, która zeszła z ringu z oceną doskonałą CWC i res.CACIB. Samotny w klasie otwartej EMAR Ciapunia Na zdobył ocenę doskonałą pierwsze miejsce i CWC. W jedynej słusznej dla mnie klasie jaką jest klasa użytkowa wygrał REX Ekland jako jedyny zgłoszony pies. Później w porównaniu wywalczył również Res. CACIB. W klasie championów triumfował zasłużenie ULIX von der Blockhutte przed JOKEREM Canegro. ULIX bardzo podobał się sędziemu czego wyrazem był przyznamy mu później tytuł Zwycięzcy i CACIB. C o p y r i g h t © 2 0 1 1 - K l u b fot. CARMEN od Toma z Gór R o t t w e i l e r a w P o l s c e . E-ROTTWEILER Str. 22 Zaczynając od psów i klasy młodzieży – triumfował IKO Darel tytuł zdobywając Młodzieżowego Zwycięzcy Polski i nominację na Crufts. Drugie miejsce wywalczył PARYS Cordis. Natomiast w k la s ie p o ś re d n ie j stawka niemalże całkowicie odwrotna niż dnia pierwszego. fot. HERA Darel Pierwszy TAYLOR Amber Rottis następnie kolejno z ocenami doskonałymi INGO Darel, TIGER Ekland, SATO Dor-Gladiator. W klasie otwartej i użytkowej sytuacja identyczna jak w sobotę czyli EMAR Ciapunia Na i REX Ekland, obaj na pierwszej lokacie wraz z wnioskami CWC. Przyszła kolej na championy gdzie po zaciętej walce wygrał ULIX i stał się tym sposobem Zwycięzcą Polski, otrzymał CACIB i nominację na prestiżową wystawę Crufts. fot. TIKA Flash Rouse Można by rzec, że po piętach deptał ULIX’owi JAY Cordis, wspaniały pies, u którego osobiście gdy widzę go na ringu brakuje mi do ideału tylko nieco więcej temperamentu. Ale wcale nie przeszkodziło mu to zdobyć Res. CACIB! fot. INES Munga Stam i RENI Ekland Dzień drugi 23.10.2011 W niedzielę sędzią oceniającym rottweilery była p. Tatiana Popova z Rosji. Wyrozumiała ale i konkretna sędzina, która maksimum swojej uwagi na ringu poświęcała psu, wnikliwie oglądając i dokładnie opisując. Frekwencja w niedzielę była dużo lepsza zarówno jeśli chodzi o ilość zgłoszonych i obecnych psów jak i ilość osób kibicujących i zwiedzających. Atmosfera była już nieco nerwowa co można było zaobserwować po zachowaniu się psów. C o p y r i g h t © 2 0 1 1 - fot. EMAR Ciapunia Na K l u b R o t t w e i l e r a w P o l s c e . ROK 2011, PAŹDZIERNIK-GRUDZIEŃ, NUMER 4 (5) Str. 23 fot. psy - klasa pośrednia Później rywalizowała w porównaniu z koleżanką przebywającą w tej samej hodowli Darel, TIKĄ Flash Rouse z klasy użytkowej. Tego dnia lepsza okazała się TIKA i zdobyła CACIB a Res. CACIB przypadł INES. Ale to nie był jeszcze koniec osiągnięć TIKI bo stanęła do porównania i sięgnęła po tytuł najpiękniejszego rottweilera wystawy czyli BOB. W klasie otwartej ponownie pierwsza była HERA przed IDĄ i AKIRĄ. Na koniec jak w sobotę RENI z klasy championów zdobyła pierwszą lokatę wygrywając z championką Norwegii Schutzholmens GULLET MITT. fot. ULIX von der Blockhutte i JAY Cordis Rywalizacja suczek przebiegła bez niespodzianek co nie znaczy, że było nudnie. Młodzież zjawiła się na ringu w liczbie trzech. Po prezentacji, opisie i kilku kółkach po ringu wygrała ponownie CARMEN Od Toma z Gór co oczywiście jest jednoznaczne z tym, że może szczycić się tytułem Młodzieżowej Zwyciężczyni Polski. Dostała również możliwość zaprezentowania się na wystawie Crufts 2012 w Birmingham. W najliczniejszej tego dnia klasie pośredniej suk po raz kolejny na podium stanęła INES Munga Stam otrzymując CWC. fot. TIKA Flash Rouse i INES Munga Stam C o p y r i g h t R o t t w e i l e r a © 2 0 1 1 - K l u b w P o l s c e . E-ROTTWEILER Str. 24 Każdy Zwycięzca otrzymał okazały puchar ufundowany przez Klub Rottweilera w Polsce Myślę, że wystawę należy zaliczyć do bardzo udanych chociaż mnie osobiście zmartwiła mała liczba zgłoszonych na nią psów. Nie miałam okazji uczestniczyć we wszystkich wystawach halowych w Polsce jednak mogę śmiało powiedzieć na zachętę, że miejsca tu nie brakuje, ringi są zawsze obszerne a sędziowie kompetentni. Uczestniczę w poznańskich wystawach od dziecka ale tak regularnie to od 2005 chociaż głównie jako widz ale zdarzyło się, że również wystawiałam tam swojego psa i zawsze mam pozytywne odczucia. I minus zawsze był jeden – temperatura. Jednak w tym roku aura nas rozpieściła a i sama wystawa miała miejsce przecież nie w listopadzie jak zazwyczaj. Pozostaje mi więc zaprosić Państwa na kolejną podwójną międzynarodową wystawę w Poznaniu, która odbędzie się 20 i 21 października 2012 i zachęcić do rywalizacji o Zwycięstwo Polski. fot. IKO Darel i PARYS Cordis Tekst : Julia Duda Właścicielka hodowli Erdenet zdjęcia: Katarzyna Korytek hod. Addict Rotti JAK JEST U NASZYCH SĄSIADÓW…? Do napisania o tym, skłoniły mnie coraz częstsze wyjazdy do naszych bezpośrednich sąsiadów, do Czech. Ponieważ jesteśmy dość mocno „zapsieni”, nie zawsze uda nam się wszystkie stwory pozostawić pod opieką przyjaciół. Wiąże się to z tym, że często wyjeżdżamy na wystawy z trzema, czterema, a nawet pięcioma psami. Nie oznacza to, że wszystkie są zgłoszone na C o p y r i g h t © 2 0 1 1 - K l u b konkretną wystawę, ale wiadomo, że spędzamy z nimi wspólnie czas. Wyjazd na wystawę, jak wszyscy wiedzą, to nie tylko przebiegnięcie się po ringu. Jadąc daleko, zaczynamy od poszukiwań hotelu, który przyjmie nas z gromadką psów. I tutaj, porównując, bo do porównań będę się często odnosiła w tym tekście, w przeciwieństwie do polskich hoteli, nigdy nie było problemu R o t t w e i l e r a w P o l s c e . ROK 2011, PAŹDZIERNIK-GRUDZIEŃ, NUMER 4 (5) z przyjęciem psów, nawet kilku. W Polsce, dość często pada odpowiedź, iż „psów nie przyjmujemy” ( nie będę dodawać, że chodzi o hotele, gdzie wyraźnie na stronie internetowej akceptowano zwierzęta ), jeśli okazuje się, że to więcej niż jeden – jest już niedobrze, jeśli na dodatek są to bulteriery czy rottweilery – mamy do czynienia z niechęcią, co oczywiście powoduje, że jesteśmy zmuszeni szukać innego lokum. Owszem, zdarza się znaleźć w takim przypadku nocleg i w Polsce, ale zazwyczaj nie jest to wcale łatwe. W Czechach zaś nigdy nie spotkałam się z odmowa przyjęcia psów. Mało tego, dwukrotnie mieliśmy sytuację, iż właściciel pensjonatu i pani recepcjonistka, poprosili o zdjęcia, ponieważ „bardzo lubią takich gości”. Dodam, że opłaty za psy, jak do tej pory zdarzały się dość niskie, lub nie były wcale pobierane. Bardzo się zdziwiliśmy, gdy w czterogwiazdkowym hotelu w Brnie, psy zostały przyjęte bez jakichkolwiek dodatkowych opłat. Znowu porównując tak prozaiczną rzecz, w sierpniu tego roku, przy okazji „międzynarodówki” w Sopocie, wiele hoteli życzyło sobie za dobowy pobyt psa od 50 nawet do 120 zł. W zasadzie za tą kwotę można było już znaleźć nocleg dla osoby, nie zwierzęcia. Podsumowując - o wiele prościej jest nocować z psami ( i to całkiem sporym stadkiem, ponieważ zawsze jeździmy wspólnie ze znajomymi i także ich kilkoma psami ) w Czechach niż w Polsce. Kolejna sprawa, która zawsze powiązana jest z wyjazdem i noclegiem to oczywiście posiłki. W polskich restauracjach, sporadycznie zdarzało się, że któregoś z naszych pupili można było przemycić pod stół. Wszędzie widoczne zakazy i ogólna niechęć do psów. Tego roku, wracając z jednej z wystaw, zatrzymaliśmy się na obiad w przydrożnej, ale dużej, dobrze prosperującej restauracji. C o p y r i g h t © 2 0 1 1 - K l u b Str. 25 O wpuszczeniu psów nie było nawet mowy. Jednak ogromny niesmak wzbudził we mnie pan manager lokalu, kiedy zastawił mi drzwi, gdy próbowałam dostać się z psem niewielkich rozmiarów do toalety po wodę. Na nic zdało się tłumaczenie, że pies źle się czuje, ze natychmiast musi zostać ocucony wodą. Dla personelu restauracji było to obojętne…. Dodam, że toaleta znajdowała się w zupełnie innym miejscu niż kuchnia czy sala restauracyjna…. To było niesmacznie i przykre. W Czechach, nigdy nie spotkaliśmy się z taką wrogością w stosunku do psów. Nie zawsze bierzemy je do restauracji, ale czasami tak. Kilka razy zdarzyło się nam, iż kelnerzy sami, bez żadnego proszenia przynosili naszym psom smakołyki. Bywało, że skapnęły im się całkiem solidne plastry szynki czy nawet wędzone uszy, przeznaczone specjalnie dla psów odwiedzających lokal. Wielokrotnie też, po wejściu do środka, musieliśmy zastanawiać się gdzie usiąść, ponieważ przy wielu stołach leżały psy towarzyszące swoim właścicielom. U nas, można jeszcze ewentualnie „stolerować” małego yorkshire teriera lub inną małą ozdóbkę. U naszych sąsiadów w restauracjach często spotykaliśmy całkiem spore psy: wyżły, owczarki, dużo też przedstawicieli terierów typu bull, a raz całkiem dorodnego rottweilera. Znowu porównując nas i Czechów, wypadamy dość blado, jeśli mowa o tolerancji i miłości do zwierząt w miejscach publicznych. Wiadomo także, że skoro mamy już zakwaterowanie, posiłki, należy także nieco czasu poświęcić psom z którymi przyjechaliśmy. Pod polskimi hotelami, zazwyczaj zaczyna się wtedy gehenna, nie dość, że często brakuje skrawka zieleni, to wszędzie nadziewamy się na psie odchody. Większość R o t t w e i l e r a w P o l s c e . E-ROTTWEILER Str. 26 właścicieli psów, nie sprząta w mieście po swoich pupilach, nie widząc w tym nic zdrożnego. Kiedy próbujemy dotrzeć do pobliskiego parku, musimy przebić się tam chodnikiem. Co nie zawsze jest przyjemne, ponieważ wielokrotnie słyszymy różne komentarze na temat psów prowadzonych przez nas na smyczy. Ostentacyjne zejście z chodnika przechodniów i przejście na druga stronę, też niekoniecznie świadczy o ich sympatii do czworonogów. Nie ma mowy o zwolnieniu psa ze smyczy i wybawieniu go np. piłką. W Czechach zaś, jak w innym świecie. W dużych parkach, co kawałek dostępne są niezdewastowane stojaki z woreczkami na psie odchody, oraz specjalnie przeznaczone pojemniki na nie. Nikogo nie dziwią i nie płoszą psy biegające luzem, niezależnie od rasy. Przechodnie uśmiechają się na widok psów, matki nie zabierają nerwowo dzieci, tylko pozwalają na zapoznanie się z psami, oczywiście pod kontrolą właścicieli. Na każdym kroku widać, że psy grają ogromną role w życiu ludzi, nie są dla nich ciężarem ale radością. Wielkim zaskoczeniem, a zarazem niespodzianką, były dla mnie miłe akcenty na spacerze. Mianowicie, trzymając na smyczy rottweilera i dwa bulteriery, każdy z idących z naprzeciwka właścicieli, o ile jego pies nie biegał swobodnie, poluzowywał smycz i bez żadnego problemu, pozwalał na obwąchiwanie się swojego podopiecznego z moimi psami. Nikt z góry nie zakładał, ze mogą zrobić krzywdę. Widać było, że istnieje pomiędzy właścicielami więź zaufania i sympatii. Oczywiście zdarzało się spotkać psy bardziej charakterne, ale właściciele mieli nad nimi kontrolę. Inna rzecz, która rzuca się w oczy, obserwując czeskich właścicieli i ich psy, to fakt, iż widać, że większość psów poruszających się po ulicach, z pewnością ma dobrze opaC o p y r i g h t © 2 0 1 1 - K l u b nowane posłuszeństwo. U nas często wygląda to jak przeciąganie na siłę worka z ziemniakami, tam, psy zdają się słuchać komend. Być może ma to związek z tym, że jadąc przez Czechy, kilkakrotnie widzieliśmy grupki osób, szkolące w terenie swoich pupili. Kilka razy zdarzył nam się gdzieś po drodze minąć place szkoleniowe. Takie profesjonalne, ogrodzone, z torem przeszkód. Nie wiem, ale wyglądało to w ten sposób, że każdy kto o danej porze miał ochotę na trening z psem, korzystał z takiej możliwości. To tak jakby urozmaicenie i spędzanie wolnego czasu wspólnie ze swoim psem. Być może zaczęliśmy zwracać na to uwagę dość późno, ale nie zauważyliśmy w drodze powrotnej rozwalonych bud ani psów na łańcuchach. Wiadomo, że są też wyjątki, te mniej chlubne. Jednak mimo wszystko zazdroszczę Czechom takiego nastawienia. Czy doczekamy się także u nas w Polsce podobnego podejścia do psów, mentalności? Czy uda nam się to wprowadzić w życie? tekst: Małgorzata Dębowska właścicielka hodowli: Chucho Topline FCI R o t t w e i l e r a w P o l s c e . ROK 2011, PAŹDZIERNIK-GRUDZIEŃ, NUMER 4 (5) Str. 27 OGŁOSZENIE O SZCZENIĘTACH • szczenięta urodzone 08.09.2011 r. – 3 psy, 4 suki O: Ch. CR FALCO Terezsky Dvur M: AZALKA Od Toma z Gór hod. od Toma z Gór , wł. Joanna Piwońska tel. • szczenięta urodzone 31.10.2011 r. – 2 psy, 6 suk Str. 27 O: AMIGO vom Schwarzen Gluck M: ANCZI Acdado hod. Ars Rottis , wł. Monika Duda tel. 513 290 233, 784 605 554 • szczenięta urodzone 02.08.2011 r. – 2 psy, 4 suki O: Ch.Pl., Mł. Ch. Pl. DASTIN Miltiadesa M: FARIKA Psie Tempo hod. Nice and Lovely FCI , wł. tel. 602 348 102 • szczenięta urodzone 14.10.2011 r. – 1 pies, 7 suk O: KRIS Klaid M: BRIANA Ciapunia Na hod. od Beridy , wł. Katarzyna Latour tel. 502 048 419 • szczenięta urodzone 29.08.2011 r. – 3 psy, 3 suki O: Mł. Ch. Pl. TIGER Ekland M: Int. Ch., Ch. Pl, Lv, Lt., Mł. Ch. Pl., Mł. Zw. Kl`05, Zw. Pl`05 LIVIA Ekland hod. Ekland , wł. Jolanta Ekiert tel. 605 351 300 • szczenięta urodzone 26.03.2011 r. – 3 psy, 5 suk O: Ch. D (VDH), Ch. D (ADRK). MAMBO von der Crossener Ranch II M: CALINKA Rottweiler Toruń FCI hod. Rottweiler Toruń , wł. Grzegorz Osiński tel. 566 787 309, 665 719 787 C o p y r i g h t © 2 0 1 1 - K l u b R o t t w e i l e r a w P o l s c e .