zwroty akcji, siedem goli i dogrywka.. klątwa

ZWROTY AKCJI, SIEDEM GOLI I DOGRYWKA.. KLĄTWA HAMPDEN PRZEŁAMANA
CelticPoland.com - Polskojęzyczny serwis o Celticu FC
Potrzeba było dogrywki, by wyłonić drugiego finalistę Pucharu Szkocji.
Celtic przełamał w końcu klątwę Hampden Park, po zaciętym i chwilami
dramatycznym meczu pokonując Dundee United 4:3. Autorem zwycięskiej
bramki, strzelonej po stu minutach gry był Anthony Stokes. Rywalem The
Bhoys w majowym finale będzie Hibernian.
Obawy przed tą konfrontacją były uzasadnione. Celtic przegrał trzy ostatnie mecze
na Stadionie Narodowym i nie był wcale murowanym faworytem konfrontacji
przeciwko The Terrors. Kibice, którzy na trybuny się chwilę spóźnili przegapili
najładniejszą bramkę tego spotkania. Już przy swoim pierwszym kontakcie z piłką do
siatki trafił Kris Commons, popisując się pięknym uderzeniem sprzed pola karnego.
W kolejnych minutach znacznie lepiej spisywali się jednak United i to oni po
dokładnie dwóch kwadransach znaleźli się na prowadzeniu. Najpierw zabójczą
kontrę zapoczątkowaną po przeciwnej stronie boiska wykończył Mackay-Steven, a
następnie głową do siatki - wykorzystując dośrodkowane z rzutu wolnego - trafił Jon
Daly.
Przy stanie 0:1 dla Celticu sporą ofiarnością wykazał się natomiast Efe Ambrose,
przyjmując na ciało piekielnie mocne uderzenie Marka Millara. The Terrors, z
powodu złapania piłki w ręce przez Frasera Forstera, wykonywali wówczas z bliskiej
odległości rzut wolny pośredni.
To, jak wielką dramaturgię miało to spotkanie obrazuje fakt, iż Celtic odpowiedział
na gola Daly'ego zaledwie czterdzieści sekund później. Wówczas, po idealnym
dośrodkowaniu Emilio Izaguirre, piłkę do bramki skierował Victor Wanyama. Co
ciekawe, wcześniej niemalże identycznej sytuacji nie wykorzystał Mikael Lustig,
trafiając w słupek.
Po zmianie stron sektor kibiców z Dundee uciszył ponownie Commons,
wykorzystując dogranie Izaguirre i dość szczęśliwie kierując piłkę do bramki
Radosława Cierzniaka. Polski bramkarz został zaskoczony strzałem oddanym..
klatką piersiową. Znakomicie grający Szkot nie uchronił jednak Celticu przed
dogrywką. Kilka minut później po raz trzeci skapitulował bowiem Forster, pokonany
ponownie po strzale głową autorstwa Daly'ego.
The Bhoys mogli pluć sobie w brodę, że nie dobili rywala w doliczonym czasie gry,
kiedy stworzyli sobie przynajmniej trzy okazje bramkowe. Dogrywkę z animuszem
rozpoczęli bowiem The Terrors i to oni byli bliscy rozstrzygnięcia meczu na swoją
korzyść. O wielkim pechu mógł mówić polujący na hat-tricka Daly, po którego
strzale piłka odbiła się od poprzeczki.
Nieskuteczność zemściła się na United w 104. minucie gry. Anthony Stokes, który
pojawił się na boisku z ławki rezerwowych dopadł do dośrodkowania Jamesa
Forresta i zdobył - jak się później okazało - decydującego gola. Klątwa Hampden
Park, ku uciesze skaczącego z radości Neila Lennona, została przełamana.
1/2
ZWROTY AKCJI, SIEDEM GOLI I DOGRYWKA.. KLĄTWA HAMPDEN PRZEŁAMANA
CelticPoland.com - Polskojęzyczny serwis o Celticu FC
DUNDEE UNITED - CELTIC 3:4 (3:3)
Mackay-Steven 24, Daly 30, 71 - Commons 2, Wanyama 31, 104
CELTIC: Forster; Lustig (Stokes 77), Ambrose, Wilson, Izaguirre; Forrest, Wanyama
(Kayal 76), Ledley, Mulgrew; Commons (Samaras 103), Hooper
Mick WACHOWSKI
Autor: Mick Wachowski
2/2
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)