Piknik Rodzinny w Zespole Szkół nr 43
Transkrypt
Piknik Rodzinny w Zespole Szkół nr 43
Piknik Rodzinny w Zespole Szkół nr 43 Hasłem przewodnim Pikniku Rodzinnego, który odbył się 17 maja były słowa: „Czy sobota czy niedziela traktuj ruch jak przyjaciela”. W wolnym tłumaczeniu chodzi o to, aby wyrzucić z domu telewizory i komputery, a całą swoją aktywność skierować na sport, ruch oraz zdrowy sposób życia. Po raz kolejny w rodzinnym piknikowaniu chciała nam przeszkodzić kiepska pogoda. Nie przejęliśmy się jednak tym zbytnio, bawiąc się w szkole oraz, mimo deszczu, na szkolnym podwórku. Jak co roku sercem imprezy okazała się szkolna stołówka ze stołem pełnym różnorodnych sałatek. I nie było chyba piknikowicza, którego nie skusiłby ten pięknie zastawiony stół. Po części oficjalnej, na którą składały się między innymi przemowa pani dyrektor oraz burmistrza, nastąpiła część rozrywkowa. Mogliśmy oglądać występy taneczne dzieci oraz podziwiać sprawność fizyczną uczniów naszej szkoły podczas pokazu akrobatyki, a także judo w wykonaniu Uczniowskiego Klubu Judo Lemur. Następnie rozeszliśmy się po szkole w poszukiwaniu interesujących atrakcji. Dużym powodzeniem cieszył się projekt „Kosmos wokół nas”. W jego ramach mogliśmy wejść do przenośnego planetarium mającego postać dużego balonu, pooglądać niebo i dowiedzieć się czegoś więcej o otaczających nas planetach, gwiazdach i całym kosmosie. Specjaliści z „Malinowa” z kolei zaproponowali atrakcje w postaci dmuchanego zamku, możliwości pomalowania buzi w łatki, cętki oraz wszelkie fantazyjne wzory, a także klowna, do którego lgnęli nie tylko najmłodsi piknikowicze. Nowością na tegorocznym pikniku było Polskie Stowarzyszenie Wushu Tradycyjnego i Kultury Chińskiej, które proponowało przetłumaczenie naszych imion na ich chiński odpowiednik. Na szkolnym korytarzu mogliśmy poćwiczyć umiejętności udzielania pierwszej pomocy na fantomie, kupić książkę bądź rękodzieło na kiermaszu zorganizowanym przez wolontariat i świetlicę, zmierzyć swój współczynnik BMI (wskaźnik masy ciała) i wygrać fant na loterii. Nie mówiąc już o tak przyziemnych, aczkolwiek ważnych rzeczach, jak możliwość zjedzenia kiełbaski z grilla, lodów czy waty cukrowej. Sportowe rozrywki zapewnili nam wuefiści. W sali gimnastycznej graliśmy w tenisa stołowego i rzucaliśmy rzutkami do celu. Na podwórku szkolnym z kolei mogliśmy próbować swoich sił na torze rowerowym. Jedną z najciekawszych atrakcji było karaoke, zorganizowane przez gimnazjalistów. Za rok życzymy sobie jedynie lepszej pogody! Opracowała: Marta Witkowska