Pobierz - Polski System Recyklingu
Transkrypt
Pobierz - Polski System Recyklingu
Słowniczek U Unieszkodliwianie odpadów Pod tym pojęciem rozumie się poddanie odpadów procesom przekształceń biologicznych, fizycznych lub chemicznych w celu doprowadzenia ich do stanu, który nie stwarza zagrożenia dla życia, zdrowia ludzi lub dla środowiska. Komunikat Koalicji Edukacji Ekologicznej Założyciele Koalicji Edukacji Ekologicznej: Branżowa Organizacja Odzysku SA, Eko-Punkt Organizacja Odzysku SA, Fundacja „Nasza Ziemia”, Koba Organizacja Odzysku S.A., Polski System Recyklingu Organizacja Odzysku SA, Reba Organizacja Odzysku SA i RekoPol Organizacja Odzysku SA pragną poinformować o podjętych ostatnio decyzjach dotyczących dalszego funkcjonowania i kształtu KEE. Dziś, gdy do finału zbliża się już realizacja II edycji Programu Publicznej Edukacji Ekologicznej (PPEE), który KEE realizowała od 2005 r., a gospodarka odpadami opakowaniowymi i poużytkowymi wkracza w naszym kraju w nową fazę, kształt, koncepcja programowa i praktyka wdrażania edukacji ekologicznej w tym obszarze nabierają szczególnego znaczenia. Zmieniają się i rosną również oczekiwania stawiane przed edukacją ekologiczną. Podmioty tworzące KEE wyrażają zgodnie stanowisko, że realizowany Program Publicznej Edukacji Ekologicznej powinien Wydawca: Polski System Recyklingu — Organizacja Odzysku SA ul. Modlińska 225c, 03-120 Warszawa, tel.: 022 519 41 41, faks: 022 519 41 40, www.psr.pl Prezes zarządu: Krzysztof Kawczyński Adres redakcji: Twenty Four Seven PR ul. Cząstkowska 32, 01-678 Warszawa, tel. 022 833 08 30, faks 022 833 83 76, www.247pr.pl, [email protected] Redagują: Maria Fijołek, Jarosław Kacperski (grafik), Rafał Modzelewski (red. naczelny), Jakub Ochal, Stefan Paruch, Bartosz Podlewski, Agata Wiśniewska, Jacek Wodzisławski. Projekt: Piotr Gromski/PS Graffo. Prepress: Jarosław Kacperski. Druk: Drukarnia im. Adama Półtawskiego. Zdjęcie na okładce: Jakub Ochal 2 W Trosce o Naturę służyć umacnianiu i doskonaleniu polskiego modelu gospodarki odpadami opakowaniowymi i poużytkowymi oraz tworzeniu atmosfery życzliwości i akceptacji dla wiarygodnych i rzetelnie działających organizacji odzysku. Kolejna, trzecia już edycja Programu Publicznej Edukacji Ekologicznej powinna mieć charakter innowacyjny w stosunku do dwóch poprzednich edycji programu oraz w większym stopniu wspierać budowę systemu odzysku i recyklingu w Polsce. KEE będzie dążyć do tego, aby PPEE był komplementarny wobec ogólnopolskiej kampanii edukacyjno-informacyjnej ws. selektywnej gospodarki odpadami, zapowiadanej przez Ministerstwo Środowiska, jak również skorelowany z innymi inicjatywami ekologicznymi w tym zakresie realizowanymi równolegle przez inne podmioty, w szczególności przez gminy, związki gmin i stowarzyszenia samorządowe. W związku z powyższym podmioty uczestniczące w KEE zgodnie uznały, iż zachodzi potrzeba dokonania niezbędnych zmian organizacyjnych w ramach KEE, w tym potrzeba zmiany koordynatora PPEE. Strony umowy założycielskiej KEE zgodnie postanowiły, iż z dniem 30 czerwca 2007 r. funkcję koordynatora przestanie pełnić Fundacja „Nasza Ziemia”, jednakże możliwe jest dalsze współdziałanie KEE i FNZ przy realizacji konkretnych przedsięwzięć i działań edukacyjnych, ze szczególnym uwzględnieniem gospodarki odpadami komunalnymi, zbiórki selektywnej i recyklingu. KEE zamierza otworzyć się na nowe podmioty zainteresowane realizacją III edycji PPEE i wspólnymi działaniami edukacyjnymi, jak również wyłonić nowego koordynatora programu, który będzie w stanie skutecznie wywiązywać się z oczekiwań zgłaszanych przez uczestników KEE. Uczestnicy – założyciele KEE dziękują za dotychczasową współpracę Ministerstwu Środowiska i Narodowemu Funduszowi Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz wyrażają nadzieję na dalszą owocną współpracę przy realizacji kolejnych projektów edukacyjnych. Założyciele Koalicji Edukacji Ekologicznej NEWS Automatyczny recykling Szwedzki Global to urządzenie, które może zrewolucjonizować polski rynek recyklingu. Global służy do zbiórki opakowań po napojach w sklepach spożywczych. Odbiera, rozpoznaje, sortuje, zgniata i magazynuje puszki oraz plastikowe butelki PET. Jak działa? To proste. Wystarczy do niego wrzucić puszkę lub butelkę, a automat całą resztę wykona już sam. – Waży, mierzy, analizuje materiał. Nie można wrzucić cegły albo nalać wody do puszki – przekonuje Lars Haglöf, dyrektor naczelny Repant SA, szwedzkiego producenta maszyny. – Automat tego nie przyjmie. Może zebrać 30 jednostek na minutę. Opakowania są rozpoznawane za pomocą czujników plastiku i metalu, identyfikacji kodu paskowego oraz badania wagi. System identyfikacji kodów działa bardzo szybko z ogromną dokładnością. Czujniki bezbłędnie wykrywają stal, aluminium i plastik (PET). Global może być połączony przez modem z centralnym systemem administracyjnym nadzorującym przepływ opakowań i kwot depozytowych w całym systemie urządzeń. – Jeżeli któraś z firm podpisze umowę z nowym dostawcą na nowe puszki, to nie trzeba jeździć od maszyny do maszyny w całym kraju, tylko zdalnie zaprogramować cały system – zachwala swój automat Lars Haglöf. – W ten sposób można wprowadzić do 10 000 pozycji. To samo odnosi się do serwisu. System informuje, że np. maszyna przyjęła już pół miliona puszek i wymaga przeglądu technicznego. – Dzięki peryferyjnym urządzeniom do tego automatu można stworzyć przemysłowy ciąg recyklingowy – zachęca Józef Radzimski, przedstawiciel Repanta na Polskę. – Jest to szczególnie pożyteczne w przypadku dużych sieci handlowych takich jak np. Tesco czy Biedronka, gdzie przez sklep przechodzi bardzo dużo puszek i butelek. Sklep Zaawansowana technologia redukuje do minimum nakład pracy personelu sklepu. Global zajmuje niewiele miejsca i znakomicie wkomponowuje się w zabudowę sklepu. Puszki i plastikowe butelki magazynowane są w łatwych do obsługi foliowych workach. Okresowe raporty stanu urządzenia mogą być drukowane na wewnętrznej drukarce. – Do obsługi całego systemu można delegować pracownika. Jest to jednak zbędne. Po co bowiem generować koszty? – pyta Józef Radzimski. – Chodząc po sklepie, kierownik sklepu może obserwować lampy na wierzchu automatu. Jeżeli czerwona lampa choć trochę się zaświeci, oznacza to, że do automatu należy wysłać personel, bo torba zaczyna się robić pełna. Można też w ogóle zapomnieć o istnieniu automatu, bo informacje można otrzymywać SMS-em. Klient Automat zbiera puszki, sklep wypełnia swoje recyklingowe obowiązki, a co z tego wszystkiego ma klient? Otóż otrzymuje on kwit informujący o liczbie zwróconych puszek i butelek oraz łącznej ich wartości. Kwit zawiera również kod paskowy, który jest odczytywany w kasie sklepu. I w zależności od tego, jak skonfigurowano system, klient może otrzymać za niego konkretne produkty w sklepie, gotówkę albo punkty promocyjne. – W Skandynawii jeżeli ktoś idzie do sklepu i w tym sklepie nie ma maszyny albo ona nie działa, to poirytowany zmienia sklep – mówi dyrektor Repanta. – Bo co on ma zrobić z tymi 2 torbami puszek, które przytargał z samochodu? Te maszyny są tak popularne, bo sklepom i sieciom dają zysk. W Szwecji zbadano, że te automaty powodują zwiększenie obrotów sieci do 50%. Dlatego że każdy, kto jedzie do sklepu, ma ze sobą torby z opakowaniami. To jest bardzo ekologiczne i wychowawcze. Dzieci i młodzież też chętnie w tym uczestniczą, niejednokrotnie przypominając swoim rodzicom o obowiązku recyklingu. Global może być wykorzystany w centrach recyklingu, które w chwili obecnej projektowane są przy współudziale Polskiego Systemu Recyklingu. W pierwszej kolejności centra staną przy sklepach dużych sieci handlowych. O postępach tego projektu będziemy informować na naszych łamach. [rav] Foto: Rafał Modzelewski Automat Możliwości automatu prezentuje Józef Radzimski z firmy Repant W Trosce o Naturę 3 RAPORT Supermarkety muszą odzyskać odpady od klientów 4 W Trosce o Naturę Foto: Sean Locke / www.istockphoto.com Sklepom wielkopowierzchniowym do tej pory wystarczały odpady związane z prowadzeniem działalności, takie jak kartony, folie etc. Wymagania dyrektywy będą jednak nie do przeskoczenia, jeżeli nie zacznie się zachęcać klientów do odzyskiwania opakowań produktów zakupionych w tychże sklepach. S RAPORT truktura handlu w Polsce Rynek hipermarketów i centrów handlowych jest jednym z najprężniej rozwijających się sektorów w Polsce. Firma Jones Lang LaSalle przewiduje, że w ciągu najbliższych 2 lat w naszym kraju powstanie kilkadziesiąt nowoczesnych centrów handlowych za ponad miliard euro. Statystyki pokazują, że na razie sieć hipermarketów w Polsce jest dopiero w trakcie rozwoju. Z badania przeprowadzonego przez ACNielsen wynika, że co trzeci statystyczny Polak robi zakupy tylko w hipermarketach (wyłącznie w hipermarketach robi zakupy aż połowa Węgrów i trzy czwarte Czechów i Słowaków). Zakupy tylko w małych osiedlowych sklepikach robi 16% Polaków. Natomiast zagęszczenie hipermarketów jest w Polsce stosunkowo niewielkie – na milion mieszkańców przypada 5 dużych sklepów, podczas gdy na Węgrzech 8, a w Czechach – 16. W „Raporcie o stanie handlu wewnętrznego w 2004 roku” Ministerstwo Gospodarki podaje, że w omawianym roku rentowność obrotu brutto dla dużych i średnich sklepów wyniosła 2,5%, a dla małych 3,4%, rentowność kapitałów własnych wzrosła odpowiednio o 10% i 23,5%. Zwolennicy hipermarketów podkreślają, że po pierwsze, oferują one niskie ceny produktów, co wpływa na wzrost konsumpcji, a po drugie, przyczyniają się do rozwoju logistyki w naszym kraju. I mimo wszystkich kontrowersji czy wręcz skandali związanych ze złym traktowaniem pracowników przyczyniają się jednak do obniżenia stopy bezrobocia. Sieci sklepów wielkopowierzchniowych zazwyczaj podkreślają, że popierają rozwój polskich przedsiębiorców. Na przykład Tesco w swoim asortymencie oferuje 95% produktów spożywczych i 85% produktów przemysłowych pochodzących od krajowych producentów i dostawców. Tesco przejął ostatnio sklepy po Leader Price należące wcześniej do Casino. Koncern Metro zaś zain- westował dotychczas w naszym kraju ponad 1 mld euro i jest jednym z największych pracodawców, zatrudniającym około 19 tys. pracowników. Grupa z najbardziej zróżnicowanym portfolio to niemiecka Metro Group. Jest obecna w 36 miastach w Polsce, w których prowadzi w sumie 94 placówki handlowe, w tym 21 hal hurtowych Makro, 28 hipermarketów Real, 26 marketów elektronicznych Media Markt, 2 markety elektroniczne Saturn i 17 marketów budowlanych Praktiker. Należąca do grupy Metro sieć supermarketów Real przejęła również 19 funkcjonujących już hipermarketów Géant i 7 lokalizacji będących w fazie budowy lub planowania oraz majątek trwały tej firmy. Między 2000 a 2004 r. liczba hipermarketów w Polsce wzrosła o 80% i w 2005 r. wynosiła 193. Udział wartościowy hipermarketów w sprzedaży w Polsce wzrósł z 16 proc. w 2001 do 18 proc. w 2002 r. i pozostał na niezmienionym poziomie w 2003 r. Oznacza to, że przez wielkopowierzchniową sieć sprzedaży rocznie na rynek trafia ok. 1 mln ton opakowań. Ponadto rocznie w efekcie działalności super- i hipermarketów do polskich papierni trafia blisko 180 tys. ton makulatury opakowaniowej oraz blisko 30 tys. ton folii z tworzyw sztucznych w formie opakowań transportowych. Udział tego sektora w pozyskiwaniu odpadów opakowaniowych powstających w związku z prowadzoną działalnością handlową jest duży i znacznie przekracza odpowiednie wyniki uzyskiwane przez handel detaliczny (małe sklepy osiedlowe). Sektor ten jest poważnym uczestnikiem systemu gospodarki odpadami opakowaniowymi i jego rola może być jeszcze większa w przyszłości. Jakie odpady powstają w związku z prowadzoną działalnością w dużych obiektach handlowych Obiekty wielkopowierzchniowe są miejscem powstawania różnego typu odpadów. W związku z działalnością tych obiektów otrzymujemy następujące ich rodzaje: • odpady opakowaniowe (głównie transportowe) z papieru, tworzyw sztucznych, drewna i blachy (taśmy stalowe), • przeterminowane produkty spożywcze, chemia gospodarcza, kosmetyki, art. budowlane, w tym farby, rozpuszczalniki i inne materiały chemiczne, • uszkodzony lub zużyty sprzęt AGD i RTV, • zużyte źródła światła i baterie, • przepracowane oleje, czynniki chłodzące i pozostałe zużyte płyny techniczne, • odpady komunalne powstające w związku z funkcjonowaniem obiektów, • zmiotki i inne materiały pochodzące ze sprzątania terenów. Ponadto w sklepach mamy również odpady organiczne, np. odpadki z restauracji i barów, jak również kwiaty i rośliny nienadające się do sprzedaży, skoszoną trawę itp. Obiekty handlowe powinny posiadać zatwierdzony program gospodarki odpadami, który szczegółowo określa rodzaje i ilości powstających odpadów oraz sposoby ich zagospodarowania lub unieszkodliwiania. Niezwykle trudno jest podać dokładne ilości produkowanych w obiektach handlowych odpadów, ponieważ dane te nie są publikowane. Można jedynie dokonywać pewnych szacunków i podawać dane dotyczące niektórych obiektów i odpadów. Generalnie należy przyjąć, że obiekty handlowe „produkują” głównie odpady opakowaniowe i produkty przeterminowane. Dość szybko rozwija się sektor odpadów AGD i RTV zbieranych na terenie obiektów handlowych. Pozostałe odpady wytwarzane są w ograniczonych ilościach i nie stanowią problemu. Jak wygląda gospodarka odpadami w handlu ze szczególnym uwzględnieniem dużych obiektów handlowych Najczęściej stosowany model obsługi dużych obiektów handlowych wygląda następująco: • gromadzenie i sortowanie odpadów odbywa się na zapleczu w specjalnie do tego wydzielonym miejscu, gdzie ustawia się kontenery lub prasokontenery, • produkty przeterminowane są zwracane do dostawcy lub usuwane do specjalnie do tego przeznaczonych kontenerów, • odpady w postaci baterii, olejów i źródeł światła gromadzone są w specjalnych pojemnikach i przekazywane specjalistycznym firmom, • odpady komunalne gromadzone są w specjalnych kontenerach lub pojemnikach, • zmiotki i inne odpady ze sprzątania gromadzone są w pojemnikach i usuwane przez firmy sprzątające. Inne odpady są gromadzone i usuwane wg uzgodnień z firmami obsługującymi obiekty handlowe. Zgodnie z zaleceniami ustawy o opakowaniach i odpadach opakowaniowych przy obiektach handlowych często ustawiane są pojemniki do zbiórki selektywnej. Ich ilość i częstotliwość obsługi nie są jednak satysfakcjonujące dla klientów, a czasami są one lokalizowane w miejscach trudno dostępnych. Na ogół brak jest również informacji o prowadzonej zbiórce selektywnej i innych działań w tym zakresie. Supermarkety to największe „fabryki” zużytych opakowań Czy supermarkety muszą prowadzić selektywną zbiórkę odpadów? Jednostki handlu detalicznego o powierzchni handlowej powyżej 2000 mkw. są obowiąW Trosce o Naturę 5 RAPORT zane do prowadzenia na własny koszt selektywnej zbiórki odpadów opakowaniowych po produktach w opakowaniach, które znajdują się w ich ofercie handlowej, według rodzajów odpadów określonych we właściwych przepisach (art. 15 Ustawy z 11 maja 2001 r. o opakowaniach i odpadach opakowaniowych). W praktyce gospodarczej mamy dwie sfery aktywności handlu w tym zakresie: • zbiórka własnych odpadów opakowaniowych organizowana na zapleczu obiektów handlowych i dotycząca głównie opakowań transportowych, • zbiórka selektywna odpadów opakowaniowych od klientów realizowana przed obiektami lub w obiektach handlowych. Dzisiaj główne efekty uzyskuje się ze zbiórki opakowań transportowych pochodzących z własnej działalności sklepów. W najbliższych latach konieczna będzie większa aktywność handlu w rozwoju zbiórki selektywnej opakowań pochodzących od klientów. Można to zrobić na dwa sposoby: • handel będzie finansował działania gmin i innych podmiotów w tym zakresie poza obiektami handlowymi, • handel będzie bardziej aktywnie włączał się w nowoczesne i efektywne projekty zbiórki selektywnej na swoim terenie. To drugie postępowanie wydaje się bardziej racjonalne i bliższe sektorowi handlu wielkopowierzchniowego. Należy dodać, że za drugim rozwiązaniem przemawia również fakt utrzymywania kontaktu z klientem – uczestnikiem projektów zbiórki, co może mieć bezpośredni wpływ na podstawową działalność handlową. Gospodarka odpadami w handlu się zmienia – obiekty handlowe radzą sobie coraz lepiej Supermarkety to największe „fabryki” zużytych opakowań. Sklepy samej tylko sieci Carrefour pozbywają się w ciągu miesiąca prze- 6 W Trosce o Naturę ciętnie 30 ton papieru i kartonów, dwóch ton waniowych, stosujemy rozwiązania sprawdzofolii, tysięcy plastikowych butelek i aluminione: opakowania są w większości jednomatewych puszek. riałowe – proste do odzysku, posiadają małą – Przed świętami stos opakowań rośnie kilwagę i objętość. Na wysypiska miejskie trafiakakrotnie – mówi Sławomir Suwalski z sieją tylko śmieci komunalne – mieszanina odpaci Carrefour. – We wszystkich 13 naszych dów socjalno-bytowych z pomieszczeń biurosklepach prowadzimy segregację odpadów wych i pasażu handlowego, resztki produknadających się do recyklingu. Ustawiliśmy tów żywnościowych, nienadające się do sepojemniki na szkło, papier i aluminium. Zelektywnego gromadzenia ze względu na wypsuta żywność, czyli tzw. mokre odpady, tramieszanie, zanieczyszczenie lub ilości niefia do ferm lisów lub do schronisk dla psów. opłacalne albo nieuzasadnione dla organizaOdbiorcami są firmy, z którymi podpisalicji segregacji. śmy umowy. Małgorzata Spychała, Przyszłość Czy klienci supermarketów z podobnym rzeczniczka prasowa jedgospodarki uśmiechem zabiorą się do przekazywania nej z największych sieci odpadami posegregowanych odpadów? sklepów Biedronka (jest w handlu ich w kraju 638), zapew– system nia: – Mamy podpisane depozytowy umowy z firmami zajna horyzoncie mującymi się wywozem śmieci. Segregujemy je Wysokie cele stawiane w sklepie, zatrudniliśmy przed gospodarką odkoordynatora ds. środopadami, w tym przed wiska. Trzy lata przygogospodarką odpadatowywaliśmy się do przymi z handlu, wymuszajęcia pakietu ustaw ekoją zmiany w tym zakrelogicznych, a szczególsie. Obiekty handlowe nie ustawy o obowiąztraktowane są nie tylko kach przedsiębiorców. jako miejsce powstawaW 2006 r. przekazalinia odpadów, ale przede śmy firmom, z którymi wszystkim jako źródło ich mamy podpisane umogenerowania w związku wy, 8 tys. ton makulatury z wprowadzaniem na ryi tysiąc ton folii. nek ogromnych ilości wyrobów, które po pewPodobnie radzi sobie z opakowaniami nym czasie stają się odpadami. i odpadami grupa Metro. Wszystkie spółW krajach UE wskazuje się na handel jako ki handlowe należące do tej sieci (w 2003 ważne ogniwo w łańcuchu generowania odr. było ich 78 – Real, Makro, Praktiker, Mepadów i nakłada nowe (wyższe) obowiązki dia Markt) od początku prowadzą segregaustawowe do wykonania. Poszczególne krację odpadów nadających się do recyklingu. je europejskie radzą sobie z tym problemem Dyrektor Renata Juszkiewicz mówi: – 60-80 różnie, ale te największe i najbardziej rozwiproc. odpadów podlega selektywnej zbiórce nięte wdrożyły system depozytów na okrei nie trafia na składowiska. Mając na względzie ślone opakowania i/lub wyroby. Uznano, że przepisy o opakowaniach i odpadach opakoosiągnięcie coraz to wyższych poziomów odzysku i recyklingu opakowań nie będzie możliwe w dotychczasowych warunkach, i wdrożono system dość drogi i uciążliwy dla handlu. Obecnie toczy się dyskusja na temat pierwszych doświadczeń i realnych kosztów tego rozwiązania. Uznano, że system depozytowy dla opakowań jednorazowych ma ogromny wpływ na stan ochrony środowiska w kraju. Jego głównym celem jest promowanie opakowań wielokrotnego użytku, a przy tym pozwala on na ścisłe kontrolowanie strumieni odpadów opakowaniowych z opakowań jednorazowych. System depozytowy opiera się na ustaleniu opłaty depozytowej za jednorazowe opakowania w ramach konkretnej grupy opakowań i pobieranie jej w miejscu sprzedaży produktów, czyli m.in. w sieciach i centrach handlowych itd. System depozytowy zachęca konsumentów do zwrotu opakowań w miejscu ich sprzedaży, a podstawowym bodźcem do stymulacji takich zachowań jest opłata depozytowa (kaucja), której wysokość ustalana jest na takim poziomie, żeby nikomu nie przyszło do głowy wyrzucenie takiego opakowania do ulicznego śmietnika. System depozytowy wspiera również system odzysku i recyklingu odpadów opakowaniowych w ramach poszczególnych gospodarek narodowych. System depozytowy wdrożony w kilku krajach Europy obejmuje wybrane kategorie i grupy towarów w opakowaniach (np. opakowania po napojach). Przy swoich niewątpliwych zaletach z punktu widzenia ochrony środowiska system depozytowy jest kosztowny i bardzo zbiurokratyzowany. Przy wysokich stawkach depozytowych jest on szybko adaptowany przez społeczeństwo, ale wydaje się, że wysokość stawek opłat depozytowych jest w wielu przypadkach niewspółmierna do ceny towaru. Europejski system depozytów jest specjalnym sposobem realizacji obowiązku selektywnej RAPORT zbiórki opakowań, jednak jego skala kłopotliwości i kosztów jest znaczna. Obecnie w Polsce nie funkcjonuje system depozytów na opakowania z wyjątkiem opakowań zwrotnych i opakowań po środkach niebezpiecznych. Polska w latach 2002–2007 uzyskała okres przejściowy w realizacji obowiązków wynikających z Dyrektywy 96/62/EC (starej dyrektywy opakowaniowej), co oznaczało bardziej łagodne podejście do obowiązków i niższe poziomy odzysku i recyklingu w poszczególnych latach. Eksperci i podmioty z branży gospodarki odpadami sygnalizują od pewnego czasu poważne kłopoty z realizacją obowiązujących poziomów, a tymczasem przed nami nowa Dyrektywa 2004/12/EC, która poważnie podwyższa wymagania w tym zakresie. Być może nie będziemy mieli innego wyjścia, niż pójść za przykładem innych krajów i wdrożyć system depozytów na opakowania. Na razie możemy podejmować działania inne (tańsze), które zapewnią wzrost zbiórki selektywnej, w tym z udziałem obiektów handlowych. Dlatego jest to dobry moment, aby zastanowić się, w jaki sposób zaplanować rozwój selektywnej zbiórki odpadów na terenie placówek handlowych, aby wywiązać się z rosnących ustawowych obowiązków w zakresie gospodarki odpadami w najbliższych latach oraz przygotować się do wyzwania, jakim może stać się system depozytów, który już za kilka lat może zawitać do Polski. Nowe rozwiązania winny być skuteczne i dawać szansę odłożenia w czasie systemu depozytowego. Ponadto wszelkie nowe rozwiązania powinny być korzystne w aspekcie edukacyjnym konsumentów. Nie możemy zapominać o stosunkowo dużych brakach w świadomości ekologicznej społeczeństwa, które musimy w krótkim czasie nadrobić. W tej sytuacji wskazane jest większe zaangażowanie handlu w nowe projekty i wdrażanie rozwiązań przyjaznych środowisku. Takim rozwiązaniem mogą być projekty nowoczesnych zintegrowanych punktów (centrów) selektywnej zbiórki opakowań oraz zwrotu opakowań. Z punktu widzenia technicznego i logistycznego nie jest problemem stworzenie takich nowoczesnych punktów recyklingu. Problem pojawia się po stronie ich finansowania, ponieważ koszty inwestycyjne i eksploatacyjne są na tyle wysokie, że wpływy z pozyskanego surowca nie pokrywają nawet 20% kosztów. Jeśli jednak uwzględnimy współpracę kilku podmiotów w ramach projektu, w tym handlu, firm operatorskich, samorządów lokalnych i organizacji odzysku, to można liczyć na zbilansowanie kosztów z wpływami. Nie bez znaczenia jest możliwość pozyskania wsparcia na stworzenie takich centrów ze strony funduszy ochrony środowiska. Ponadto w związku z koniecznością zastosowania szeregu zachęt i bodźców motywacyjnych dla uczestników tych projektów pojawia się możliwość wzrostu obrotów w handlu. W ramach punktów (centrów) zarządza się nie tylko elementami gospodarki odpadami, ale również buduje się ekologiczny wizerunek marki danej sieci czy centrum handlowego. Innowacyjność projektu powinna polegać na wykorzystaniu do zbiórki selektywnej i segregacji nowoczesnych automatów do przyjmowania opakowań w połączeniu z oferowanym programem edukacyjnym. Dzisiaj jesteśmy w fazie końcowych przygotowań do wdrożenia projektu i uruchomienia pierwszych cen- trów w formie pilotażowej. Konieczne doświadczenie zdobyte w ciągu jednego roku funkcjonowania projektu powinno pozwolić na podjęcie dalszych decyzji rozwojowych. Bardzo duże znaczenie będzie miała obecność największych sieci handlowych w tym przedsięwzięciu. Należy dodać, że w przyszłości w momencie startu systemu depozytowego w Polsce takie punkty staną się gotowymi miejscami obsługi użytkowników opakowań kaucjonowanych. Przy swoich niewątpliwych zaletach z punktu widzenia ochrony środowiska system depozytowy jest kosztowny i bardzo zbiurokratyzowany Wielkim sieciom handlowym robi się w Polsce ciasno Międzynarodowe koncerny próbują znaleźć receptę na coraz większą konkurencję. Niektóre (np. Tesco) wchodzą do mniejszych miast i na osiedla, rozwijając format kompaktowych hipermarketów. Inne starają się reanimować swoje placówki, dobudowując do nich galerie handlowe bądź rozwijając coraz modniejszą koncepcję sklepu w sklepie. Czasem dobrze robi konkurencja – choćby ze strony dobrego sklepu delikatesowego. Taką metamorfozę przeszedł ostatnio Carrefour w warszawskim CH Reduta, który radykalnie poprawił standardy ekspozycyjne, jakość i asortyment produktów świeżych oraz standardy obsługi klientów, zbliżając je do tych, jakie obowiązują w delikatesach Piotr i Paweł funkcjonujących po drugiej stronie ulicy w Blue City. – Carrefour odniósł sukces także w CH Arkadia, mimo że początkowo nie mógł handlować alkoholem. Nie jest to jednak typowy hipermarket, ale bardziej nowatorska koncepcja sklepu w sklepie. Zakłada ona wydzielenie w hali sprzedaży mniejszych stoisk z obsługą, kącików gastronomicznych, a nawet punktów świadczących drobne usługi czy np. kawiarenki internetowej. To jedna z kilku dróg, którą mogą pójść hipermarkety, odpowiadając na rosnącą konkurencję – uważa Andrzej Wojciechowicz, dyrektor ds. franszyzy w Leader Price. Nowe koncepcje handlu testuje także Real we współpracy z Tchibo. W ośmiu hipermarketach niemieckiej sieci powstały sklepy Tchibo oferujące wysokiej jakości produkty (także artykuły przemysłowe) w krótkich seriach. – To innowacyjne rozwiązanie. Mamy tu do czynienia nie z rynkiem produktów, tylko z rynkiem pomysłów na handel, kreujących styl życia i modele konsumpcji. To może się udać – twierdzą fachowcy. Czy pomysłem na lepszy handel może być również ekologia i ochrona środowiska? Właściwa i zgodna z prawem gospodarka odpadami jest obowiązkiem ustawowym handlu. Większa aktywność w tym zakresie, a zwłaszcza wdrażanie nowych projektów i podejmowanie działań edukacyjnych mogą dodatkowo wzmocnić rynkową pozycję obiektów handlowych oraz pokazać ich społeczną odpowiedzialność za środowisko naturalne w Polsce. Raport PSR SA przygotowany na konferencję „Gospodarka odpadami w sieciach handlowych – stan obecny i możliwości rozwoju” , Warszawa, Krajowa Izba Gospodarcza, 25.04.2007. Relacja – str. 10. Wykorzystano fragmenty następujących materiałów: 1. Wanda Żółcińska, „Handel coraz bardziej wielkopowierzchniowy”, „CEO”, 1 II 2006; 2. „Marketing w praktyce”, „Hopper Trends – badanie trendów konsumenckich w Polsce”, 31 III 2005; 3. „Rzeczpospolita”, 12 V 2003; 4. „Zmierzch klasycznych hipermarketów”, „Wiadomości Handlowe”, 1 XI 2005. W Trosce o Naturę 7 RAPORT Europejski rynek recyklingu Przedstawiamy rynki Unii Europejskiej pod kątem recyklingu. W tym numerze prezentujemy wybrane kraje, w których obowiązuje system depozytowy. NIEMCY Regulacje prawne Kwestie opakowań i odpadów opakowaniowych reguluje w Niemczech rozporządzenie o ograniczaniu i odzysku odpadów opakowaniowych (tzw. rozporządzenie opakowaniowe) z 12 czerwca 1991 r., zmodyfikowane w sierpniu 1998 r. pod kątem unijnych dyrektyw. Niewielkie zmiany wprowadzono w maju 2002 r. Generalnie w myśl przepisów, detaliści i importerzy są obowiązani do pozyskiwania z rynku zużytych opakowań w celu ponownego wprowadzenia lub recyklingu. Obowiązki dotyczące opakowań użytkowych mogą być wypełnione w tzw. systemie dualnym, w którym określono cząstkowe cele dla poszczególnych frakcji. Od 1 stycznia 2003 r. w myśl wspomnianego rozporządzenia wprowadzono obowiązkowy depozyt na jednorazowe pojemniki na wodę oraz piwo i opakowania wielokrotnego użytku. Stało się tak, ponieważ udział tych ostatnich w rynku spadł poniżej poziomu z 1991 r. Przemysł zakwestionował tę decyzję z powodu braku planów dostosowawczych. Komisja Europejska wymogła na niemieckim rządzie zmiany. W noweli z maja 2005 r. niemiecki rząd uchylił ustalone wcześniej poziomy dla opakowań wielokrotnego użytku i nakazał organizację systemu depozytowego dla wszystkich opakowań napojowych „nieprzyjaznych środowisku” (w praktyce są to wszystkie opakowania jednokrotnego użytku z wyjątkiem kartonu i plastikowych woreczków). Przepisy weszły w życie w maju 2006 r. Rozszerzyły one 8 obowiązek depozytu na napoje niegazowane. Niemiecki system depozytowy już funkcjonuje. Dla opakowań jednorazowego użytku (0,2–3 l) obowiązkowe opłaty ustalono na poziomie 25 centów dla wszystkich rodzajów materiału, podczas gdy dobrowolne opłaty za takie opakowania wielokrotnego użytku, jak: szklane butelki po winie, szklane butelki po piwie czy szklane lub plastikowe butelki na napoje, wodę i mleko, ustalono odpowiednio na 5, 8 i 15 centów. Oto cele dotyczące recyklingu w Niemczech w rozbiciu na poszczególne rodzaje odpadów (odzysk ustalono na 65%, to więcej o 5% od dyrektywy unijnej): Materiał Tonaż (tys. t) Odzysk (tys. t) Odzysk % Szkło 2469 2139 86,6 Papier / Tektura 2122 1723 81,2 Tworzywa sztuczne 1456,2 761,8 52,3 Aluminium 74,6 54,5 73,1 Stal 450,6 412,1 91,4 Kartony po napojach 260,4 156,6 60,1 Ogólnie 6831,9 5247,2 76,8 Szkło Blacha biała Aluminium Tworzywa sztuczne (odzysk) Papier/Tektura Wielomateriałowe 75% 70% 60% 60% (36% - recykling) 70% 60% Zarządzanie odpadami komunalnymi W 2005 r. Niemcy dokonali recyklingu 55% odpadów komunalnych (wliczając w to organiczne). Pozostałe 45% zostało unieszkodliwionych w 132 spalarniach (odzysk energii) i kompostowniach. Od 1 czerwca 2005 r. w Niemczech obowiązuje zakaz składowania nieoczyszczonych odpadów. Kluczowe podmioty odpowiedzialne za odpady Dla opakowań użytkowych rynek oferuje specjalne zniżki za ich przyjmowanie. Aczkolwiek należy tu dokonać silnego podziału pomiędzy opakowaniami użytkowymi a resztą ryn- Zielony Punkt - opłaty Szkło Papier/Tektura Stal Aluminium €/kg 2006 0,076 0,18 0,28 0,756 W Trosce o Naturę Opakowania wprowadzone na rynek i ich odzysk (opakowania użytkowe 2004) Wielomateriałowe Tworzywa sztuczne Jacek Owsiak, 1,045 1,35 prezes zarządu Ekotar ku. Wymagania dotyczące opakowań użytkowych mogą być bowiem wypełniane nie tylko przez uczestnictwo w certyfikowanym systemie, ale także samodzielnie. Do 2003 r. jedynym takim systemem dla opakowań użytkowych było DSD (Zielony Punkt). Od tego czasu rozpoczęły funkcjonowanie kolejne systemy stanowiące konkurencję dla DSD: Landbell, Interseroh, VfW, Contwin/liz i inne. Forma funkcjonowania Zielonego Punktu musiała ulec zmianie na skutek antymonopolistycznych przepisów. SZWECJA Regulacje prawne Pierwotne Rozporządzenie o Odpowiedzialności Producentów Opakowań, nowelizowane w 1997 r. (nr 185), zostało zmienione po- nownie w 2004 (nr 558) i 2005 r. (nr 221). Obowiązki nałożone są na pakerów/fillerów, importerów oraz sprzedawców towarów w opakowaniach, którzy są zobligowani do zorganizowania „odpowiedniego systemu zbiórki” i dopilnowania, aby zużyte opakowania zostały ponownie użyte, poddane recyklingowi lub „odzyskane w inny, przyjazny środowisku sposób”. Po audycie systemu recyklingu szwedzki parlament w maju 2003 r. przyjął projekt ustawy, który rozszerzył system depozytowy na stalowe puszki i opakowania po napojach z tworzyw sztucznych. Dokonano jasnego podziału kompetencyjnego między przemysłem a władzami samorządowymi co do systemów zbiórki, sprecyzowano wymagania produkcyjne dla opakowań pod kątem recyklingu i odzysku, zaostrzono regulacje dotyczące spalania. Przepisy dotyczące depozytu zostały zmienione po raporcie szwedzkiego Urzędu Ochrony Konkurencji ze stycznia 2006 r. Depozytowe wymagania zostały ponownie rozszerzone, tym razem na wszystkie butelki z tworzyw sztucznych i puszki metalowe zawierające napoje (z niewielkimi wyjątkami). Zarządzanie odpadami komunalnymi Ustawa o zbiórce i utylizowaniu odpadów (98/902) wymaga od 2002 r. od władz samorządowych odseparowania materiałów przeznaczonych do recyklingu ze strumienia odpadów komunalnych, a od 2006 r. także wysegregowania odpadów organicznych. Unijna Dyrektywa dotycząca składowisk odpadów została wdrożona w czerwcu 2001 r. i składowanie materiałów łatwopalnych zostało zabronione w styczniu 2002 r. Podatek obowiązujący od stycznia 2000 r. wynosi obecnie 27 euro za tonę składowanych RAPORT Szkło Drewno Inne Ogólnie (od 2009 r.) Recykling 90% 70% 30% 65% 70% 15% 15% 55% Odzysk --- --- 70% --- --- 70% 30% 60% odpadów. Szwedzka Agencja Ochrony Środowiska proponuje zwiększenie tej kwoty do 50 euro. Około 40% odpadów komunalnych jest w Szwecji spalanych. Kluczowe podmioty odpowiedzialne za odpady W przypadku opakowań niezawierających napojów, szwedzki system zbiórki i recyklingu skupia się na zbiórce u źródła (nie praktykuje się w tym przypadku selekcji ze strumienia odpadów komunalnych). Kilka materiałowych organizacji odzysku współpracuje pod auspicjami FTI (podmiotu odpowiedzialnego za zbiórkę) i REPA (odpowiedzialnego za pobieranie opłat) z 7500 centrów recyklingu rozsianych po całym kraju. Metale (oprócz bębnów) Bębny metalowe Tworzywa sztuczne Papier/Tektura Tektura falista (tylko żywność) Stawki REPA od kwietnia 2005 r. (korony/kg) 1,20 0,60 2,00 0,45 0,05 Oprócz REPA od 1986 r. istnieje Svensk Glasatervinning specjalizujący się w szkle. Jego właścicielami są: Rexam (19,6%), czterech fillerów (każdy po 18,5% udziałów) i sprzedawcy detaliczni (łącznie 5,1%). SG zbiera butelki jednokrotnego użytku, korzystając ze wspomnianych 7500 stacji oddawczych. Opłaty kształtują się od 6 öre za butelki poniżej 0,25 l do 23 öre za butelki powyżej 0,7 l. Różnica między odzyskiem a recyklingiem w przypadku tworzyw sztucznych wynika z faktu, że 51% wolumenu, czyli 75 795 ton, ulega spaleniu. Szwedzkie wyśrubowane wymagania cząstkowe dla opakowań plastikowych (oprócz PET), papieru (oprócz tektury falistej), butelek PET jednokrotnego użytku, puszek napojowych i aluminium (oprócz puszek napojowych) nie zostały wypełnione. ESTONIA Opakowania wprowadzone na rynek i ich odzysk (dane: FTI, 2004) Materiał Tonaż Recykling Recykling % Odzysk % Metal 50 700 33 500 66% 66% Szkło 158 300 152 026 96% 96% Papier/ Tektura 611 471 454 002 74% 74% Tworzywa sztuczne 147 500 29 402 20% 71% Regulacje prawne Nowy Akt Opakowaniowy zastępujący wcześniejsze Ramowe Prawo Opakowaniowe z 1996 r. wszedł w życie 1 czerwca 2004 r. Aby zapewnić odzysk na odpowiednim poziomie, zdefiniowano 3 drogi postępowania z odpadami: Obowiązek odzysku transportowych, zbiorczych i użytkowych opakowań; producenci opakowań Metale Tworzywa sztuczne Papier/ Karton Wielomateriałowe Szkło Ceramika Inne 40 koron/kg* 20 koron/kg 10 koron/kg 20 koron/kg Opłaty początkowe (korony/kg) * 1 euro = 15,6 koron 1,65 Zarządzanie odpadami komunalnymi Odpady komunalne są w Estonii przede wszystkim składowane i jeszcze wiele pozostało do zrobienia, aby istniejące wysypiska przeistoczyć w ekologiczne składowiska. W 1999 r. dokonano próby określenia, ile odpadów komunalnych generuje się w tym kraju. Wyszło, że 280 kg na osobę. Znacząca ilość odpadów ulega spaleniu. Mniej niż 1% współspalaniu. 2 6,45 6,45 Drewno Papier/ tektura Tektura falista Metale Tworzywa sztuczne Nienapoje Tworzywa sztuczne Metal Nienapoje Wielomateriałowe Metal/ Tworzywa sztuczne Napoje 50 senti, a dla opakowań szklanych i plastikowych powyżej 0,5 litra – 1 koronę. Fillerzy i importerzy płacą także: 500 koron za przystąpienie do systemu, 100 koron za rejestrację każdego kodu paskowego na danym rodzaju opakowania, 10 senti za opakowanie szklane lub plastikowe (puszki – bez opłat). EEP wnosi 27 senti opłaty manipulacyjnej za pojemnik na konto sprzedawców detalicznych i centrów odzysku. W maju 2005 r. rozpoczęła funkcjonowanie także Eesti Taaskasutusorganisatsioon (ETO) znana też pod nazwą ERO Estonia. Zajmuje się zarówno odpadami przemysłowymi, jak i powstającymi u konsumentów. Na zasadach licencji wykorzystuje symbol Zielonego Punktu. Dysponuje 17-procentowym udziałem w rynku. Papier/ Tektura Materiał i importerzy są zobowiązani do przekazania obowiązku organizacji odzysku, która musi działać na terenie całego kraju. Obowiązkowy depozyt funkcjonujący od stycznia 2005 r. na pojemniki wielokrotnego lub jednorazowego użytku zawierające piwo lub inne napoje alkoholowe poniżej 6% zawartości, napoje gazowane, wodę i sok; kaucja w minimalnej wysokości 5 senti. Akcyza opakowaniowa liczona wagowo (odpowiednik polskiej opłaty produktowej) ostatnio aktualizowana w styczniu 2005 r., obowiązująca na wszystkie rodzaje opakowań; jej wysokość określa się na podstawie różnicy między obowiązującym współczynnikiem odzysku a faktycznie osiągniętym wynikiem: Szkło Cele dla recyklingu i odzysku na koniec 2008 r. 4,50 0,65 Eeesti Pakendiringlus (Estonian PackCycling), znane też jako EPC, to bezpośredni konkurent ETO. Jego udział w rynku sięga 25%. Opłaty są niższe o 10% od oferowanych przez ETO. Akcjonariuszami EPC są spółki komunalne. Opakowania wprowadzane na rynek vs. odzysk W 2002 r. oszacowano, że konsumpcja opakowań na osobę wynosi 80-90 kg. Około 130 000 ton to opakowania jednorazowe z papieru bądź tektury (34%), szkła (24%), tworzyw sztucznych (20%), kompozytów wielomateriałowych (10%), metalu (9%) i drewna (1%). Odzysk osiągnięto na poziomie 15%. Kluczowe podmioty odpowiedzialne za odpady Eesti Pandipakend (EEP), system depozytowy, zaczął funkcjonować 1 maja 2005 r. Depozyt dla puszek metalowych i opakowań z tworzyw sztucznych poniżej 0,5 litra wynosi Estonia – cele procentowe Recykling Odzysk 2002 2003 2004 2005 2006 2007 2008 2009 2010 2011 2012 25 25 25 25 30 35 35 40 45 50 55 50 60 W Trosce o Naturę 9 IMPREZA Handel w walce z odpadami Foto: Rafał Modzelewski System depozytowy to nie jest rozwiązanie, na które w tej chwili stać Polskę. Takie głosy można było słyszeć podczas konferencji „Gospodarka odpadami w sieciach handlowych – stan obecny i możliwości rozwoju”. Co zatem w zamian? Konferencję poprowadzili Krzysztof Kawczyński, prezes PSR SA oraz Mieczysław Bąk i Adam Mierzwiński z Krajowej Izby Gospodarczej Konferencja odbyła się 25 kwietnia 2007 r. w siedzibie Krajowej Izby Gospodarczej w Warszawie. Wzięli w niej udział przedstawiciele sieci handlowych, administracji lokalnej, izb gospodarczych i stowarzyszeń, operatorów komunalnych, w tym Inspekcji Ochrony Środowiska i Inspekcji Handlowych. Jej współorganizatorem był Polski System Recyklingu. Otwierając konferencję, Mieczysław Bąk, zastępca sekretarza generalnego Krajowej Izby Gospodarczej, wyraził nadzieję, że uda się wypracować w Polsce takie rozwiązanie, które sprawi, że system depozytowy okaże się 10 W Trosce o Naturę zbyteczny. Wtórowała mu Agnieszka Jaworska z EKO-PAKu: – Systemu depozytowego mieć nie będziemy! Wyraziła też zadowolenie z tego, że puszki aluminiowe są zbierane przez bezrobotnych. (Czy oznacza to, że gdy z Polski znikną bezrobotni, pojawi się problem zalegających puszek aluminiowych?) – Tak daleko w takich deklaracjach bym nie szedł – ripostował Krzysztof Kawczyński, prezes PSR SA. – To od rządu będzie zależało, w jaki sposób będziemy realizować nasze obowiązki. W dalszej części dyskusji Barbara Kępińska z Biura Ochrony Środowiska m.st. Warszawy stwierdziła, że system jest permanentnie niedofinansowany: – Od 1994 r. borykamy się z odwiecznym problemem braku pieniędzy. Od 2006 r., kiedy zaczęła obowiązywać ustawa prawa miejscowego, jest lepiej. Mieszkańcy mają obowiązek selektywnej zbiórki, a firmy obowiązek odbierania. Może byłoby wskazane, aby organizacje odzysku starały się wpływać na firmy odbierające odpady. – Rozwój selektywnej zbiórki postępuje wolniej niż wymagania – przyznał Krzysztof Kawczyński. – W Warszawie nie udaje się pozyskać wystarczającej ilości odpadów, bo nie wiadomo, kto za nie odpowiada: mieszkaniec, producent czy handel. Z tym się wiąże pytanie, kto za to zapłaci. Wytworzyliśmy system, który jest najtańszy, ale koszty zbiórki selektywnej są takie jak w Unii. Te nożyce się rozchodzą. W części prezentacyjnej konferencji wystąpiła Hanna Żakowska z Centralnego Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Opakowań w Warszawie. Przypomniała, że wedle Dyrektywy 94/62/EC opakowania wprowadzane do obrotu powinny być przydatne do recyklingu materiałowego, recyklingu organicznego lub odzysku energii. W przypadku recyklingu materiałowego opakowanie powinno spełniać określone kryteria już w fazie projektowej. Hanna Żakowska przedstawiła również ciekawe dane dotyczące opakowań biodegradowalnych, które mogłyby być opcją dla rozwiązań depozytowych. Światowy rynek polimerów biodegradowalnych z poziomu kilku tysięcy ton w 1994 r. wzrósł do 600 000 ton w roku bieżącym. – W niektórych krajach UE od 2010 r. zostanie wprowadzony nakaz stosowania toreb biodegradowalnych – wyjaśniła Żakowska. Beata Kłopotek, dyrektor Departamentu Gospodarki Odpadami w Ministerstwie Środowiska, podzieliła odpady generowane przez handel na odpady komunalne, niebezpiecz- ne, opakowaniowe i produkty przeterminowane. Odpady komunalne powstają głównie na zapleczach sklepów, a do niebezpiecznych zaliczają się np. świetlówki, oleje czy akumulatory. – Do obowiązków handlowców należy przestrzeganie hierarchii postępowania z odpadami, selektywne zbieranie odpadów „u źródła” oraz przekazywanie odpadów do zagospodarowania „upoważnionym” posiadaczom odpadów – wymieniła Beata Kłopotek. – Do obowiązków prawnych należy uzyskanie stosownych decyzji administracyjnych, prowadzenie ewidencji odpadów i przekazywanie zbiorczego zestawienia danych marszałkowi województwa. Najbliższe zmiany i nowe inicjatywy szykowane przez ministerstwo to Krajowy Plan Gospodarki Odpadami do 2010 r., nowelizacja ustawy o zużytym sprzęcie elektronicznym i elektrycznym, która zobowiąże do zebrania 4 kg tego typu odpadów na mieszkańca, nowelizacja ustawy o obowiązkach przedsiębiorców (…), nad którą prace na razie przedłużają się, oraz nowelizacja ustawy o odpadach, dzięki której nielegalne składowiska będą zamykane z urzędu. – Obiekty handlowe mają szereg obowiązków – powiedział Adam Mierzwiński, przewodniczący Komisji Ochrony Środowiska Krajowej Izby Gospodarczej, zamykając konferencję. – Ale poza obowiązkami mają ogromne możliwości. Są dogodnie ulokowane w systemie społeczno-gospodarczym. Jest to miejsce spotkań i wagarów. To tam można kształtować postawy klientów, promować produkty ekologiczne. Zazwyczaj jako tako wykorzystują te możliwości. Chodzi o to, żeby wykorzystać je lepiej. Ci, którzy tak postąpią, powinni być widoczni. Promocja proekologicznych zachowań powinna zamienić się w strumień klientów. Rafał Modzelewski PREZENTACJE Foto: Rafał Modzelewski MPO w Krakowie to jedna z firm współpracujących z PSR SA w zakresie selektywnej zbiórki i przygotowania zużytych opakowań do recyklingu. Obecnie obchodzi 100-lecie swojego istnienia. – MPO jest firmą dominującą w Krakowie na rynku usług komunalnych – mówi prof. Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa. – To firma, która bardzo dobrze gospodaruje, a jej rozwój jest bardzo systematyczny. 100 lat to piękny wiek. Niedawno zakończyliśmy uroczystości związane z 750-leciem alokacji miasta i trzeba się zastanowić nad tym, że dopiero 650 lat po tym został załatwiony problem śmieci i nieczystości. – Sprawy czyszczenia miasta zostały uregulowane dopiero w 1906 r. – mówi Magdalena Marosz, zastępca dyrektora Archiwum Państwowego w Krakowie. – Wtedy to 19 lipca na posiedzeniu rady miasta Krakowa prezydent Juliusz Leo zaproponował powołanie Zakładu Czyszczenia Miasta. Burzliwe i długie dzieje przedsiębiorstwa można przestudiować w pokaźnej wielkości broszurze pt. „MPO – Historia i współczesność 1906–2006”. Przyznać trzeba, że czyta się to jak niezłą powieść. Obecną nazwę Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania firma przyjęła w 1951 r. i tak pozostało do dziś. – Firma i jej pracownicy przetrwała dwie wojny światowe, zmiany systemów politycznych i gospodarczych – mówi z dumą Henryk Kultys, prezes MPO w Krakowie. – Stało się tak dzięki pracownikom i ich stałej, systematycznej pracy. Obecnie firma obsługuje ok. 60% Krakowa w zakresie wywozu odpadów stałych. Jest to bardzo wysoki wskaźnik na tle innych miast. Henryk Kultys w zabytkowej sali obrad Rady Miejskiej Krakowa podczas obchodów 100-lecia MPO w Krakowie. MPO w Krakowie to jednak nie tylko śmieciarki. To przedsiębiorstwo, które działa niemal z wizjonerskim rozmachem. Najlepszym tego przykładem są imponujące inwestycje. – Największe przedsięwzięcia są skumulowane w tzw. Programie Gospodarki Odpadami Kraków Etap I – mówi prezes. – Tutaj mam na myśli przede wszystkim składowisko odpadów komunalnych, kompostownię odpadów zielonych i sortownię odpadów suchych. Składowisko Barycz zostało wybudowane w latach 2003–2005 i jest obiektem o najwyższych standardach. Nigdzie w Europie nie ma nowocześniejszych składowisk. Jego pojemność to 2 mln m sześć., a żywotność jest obliczona na 12 lat. - Jak dzisiaj patrzymy, II etap składowiska to góra pokryta trawą ze studzienkami odgazowującymi – mówi Krystyna Flak, kierownik Wydziału Gospodarki Odpadami MPO w Krakowie. – W zeszłym roku zakończona została podstawowa rekultywacja tego etapu, a w tym momencie trwają zabiegi agrotechniczne i pielęgnacyjne. Również od zeszłego roku rozpoczęta została eksploatacja III etapu składowiska. To teren o powierzchni 11 ha wybudowany przy udziale środków z Unii Europejskiej. Pod folią założony został drenaż wód gruntowych, który odprowadza je do Potoku Malinówka płynącego wzdłuż składowiska. Odcieki odprowadzane są do oczyszczalni w Płaszowie. Henryk Kultys kontynuuje: – Kompostownia i sortownia to również nowoczesne obiekty. W kompostowni mamy możliwość przerobienia 6000 ton odpadów zielonych. Natomiast jeśli chodzi o sortownię, to przerabiamy głównie surowce wtórne pochodzące z programu, w ramach którego na terenie Krakowa jest wystawiane 500 pojemników do selektywnej zbiórki. Surowce pochodzą także z syste- MPO w Krakowie to firma wielokrotnie nagradzana i certyfikowana. Najbardziej są tu dumni ze środowiskowej normy ISO 14001. Mają ją na wszystkie rodzaje działalności. A jakie plany na przyszłość? Oddajmy głos prezesowi: – Chcemy zainwestować w zakład przerabiania odpadów wielkogabarytowych z modułem do przetwarzania odpadów niebezpiecznych. Dzięki temu będziemy mogli wspomóc biznes i handel, który od 1 lipca 2006 r. boryka się z problemami związanymi z koniecznością przerobu odpadów elektronicznych. Foto: Jakub Ochal 100 lat z MPO mu workowego, systemu dwupojemnikowego i systemu tworzonego na bazie supermarketów i hurtowni. Sortownia to hala produkcyjna wyposażona w kompleks przenośników, na którego końcu znajduje się prasa belująca. Sprasowane surowce trafiają potem do recyklerów. – Myślę, że rynek odbioru surowców wtórnych jest bardzo niestabilny – twierdzi Krystyna Flak zapytana o bolączki segmentu odpadów segregowanych. – Zmiany w rynkowych zapotrzebowaniach pociągają za sobą zmiany cenowe. Poza tym sprawa dopłat. Są one niewspółmiernie niskie i opłacalność sortowania jest dość niska. Ale o tym w organizacjach odzysku wiedzą najlepiej. PSR SA z krakowskim MPO ma podpisaną umowę i w odniesieniu do organizacji odzysku jest tzw. zbieraczem. – Tę współpracę oceniam bardzo dobrze – mówi Krystyna Flak. – Organizacja jest także naszym głosem doradczym w kwestii pozyskiwania odpadów. Razem z PSR SA przeszliśmy bezboleśnie przez trudne początki rynku zbierania odpadów w Polsce. Nie pozostaje zatem nic innego, jak życzyć PSR SA i krakowskiemu MPO 100 lat owocnej współpracy. [rav] Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania sp. z o.o. 31-580 Kraków, ul. Nowohucka 1, tel. (012) 64 62 300 [email protected] www.mpo.krakow.pl W Trosce o Naturę 11 NIEZŁA AKCJA 12 Drzewka za 95 000 butelek W Trosce o Naturę Foto: Bartosz Podlewski Podczas trzeciego warszawskiego finału „Drzewka za butelkę” ogłoszone zostały wyniki akcji. Uczniowie z białołęckich szkół podstawowych zebrali w ciągu tygodnia 95 000 butelek PET NIEZŁA AKCJA „Drzewko za butelkę” to organizowana już po raz piąty akcja, która z okazji Światowego Dnia Ochrony Środowiska odbywa się w maju i czerwcu w wielu miejscowościach Polski pod auspicjami programu „Odpowiedzialność i troska”, którego inicjatorami są firmy przemysłu chemicznego. Podczas akcji szkoły podstawowe i przedszkola, klasy oraz poszczególni uczniowie rywalizują ze sobą w zebraniu jak największej liczby butelek PET. Pieniądze pozyskane z recyklingu zebranych butelek przeznaczane są na kupno młodych drzewek, które zostają posadzone w wybranych przez dzieci miejscach. Jednak „Drzewko za butelkę” to przede wszystkim sposób na promocję świadomości ekologicznej wśród najmłodszych. Akcja pozwala zrozumieć dzieciom, czym jest ochrona środowiska i aktywność społeczna, począwszy od „własnego podwórka”. Organizatorem warszawskiej edycji finału „Drzewka za butelkę” był w tym roku Polski System Recyklingu – Organizacja Odzysku SA. Uroczystość odbyła się 1 czerwca na terenie Białołęckiego Ośrodka Sportu w Warszawie. Na dzieci, które przybyły na finał, czekało wiele atrakcji. Specjalnie dla nich na scenie wystąpił kabaret Korniki, dzieci mogły również brać udział w licznych zabawach i grach sportowych, m.in. na strzelnicy, dmuchanym zamku, trampolinie lub konkursie malarskim. dzieci niezwykle się zaangażowały, takie akcje nie tylko integrują uczniów w klasie, ale też w całej szkole. W zbiórce pomagali nawet niektórzy rodzice. − W zeszłym roku jeden z rodziców śmiał się, że butelkami PET jego dziecko zapełniło cały balkon, piwnicę i pokój − przypomina Krzysztof Kawczyński. − Dla dzieci, młodzieży, a czasem i rodziców to bardzo cenna lekcja świadomości ekologicznej. Pokazujemy, jak nakłaniać ludzi do akcji sprzyjających środowisku. Czasem bywa, że uczymy się tego od dzieci. Wiadomo już, że dzięki butelkom zebranym przez dzieci z warszawskich podstawówek będzie można posadzić około 30 młodych drzewek. Bartosz Podlewski Gwoździem programu było ogłoszenie wyników akcji przez prezesa PSR SA Krzysztofa Kawczyńskiego. − Mam nadzieję, że te nagrody zachęcą kolejne szkoły i przedszkola do wzięcia udziału w akcji „Drzewko za butelkę”, a wszystkich uczestników zdopingują do jeszcze lepszych wyników − powiedział przed rozdaniem nagród Krzysztof Kawczyński. Dzieci z dziewięciu warszawskich szkół podstawowych zebrały podczas akcji 95 000 butelek. Krzysztof Kawczyński wręczył nagrody sześciu wyróżnionym szkołom i ośmiu uczniom. Na podium stanęły Szkoła Podstawowa nr 314 ze średnim wynikiem 25 butelek w przeliczeniu na jednego ucznia i Szkoła Podstawowa nr 110 z prawie 34 butelkami na ucznia. Wielkim zwycięzcą finału „Drzewka za butelkę” okazała się Szkoła Podstawowa 344, której uczniowie wykazali się szczególnym zaangażowaniem. Na jednego ucznia przypadło tu średnio 47,27 zebranych butelek. Szkoła nr 344 nie tylko zwyciężyła w klasyfikacji ogólnej − również klasy Ve, Vic i Ia z tej placówki zapełniły całe podium. Klasa integracyjna Ia licząca sobie 16 uczniów zebrała ponad 346 butelek na jednego ucznia. Sukcesu dopełnił fakt, że uczennica klasy Ia Malwina Makowska zwyciężyła również w klasyfikacji indywidualnej. Obok Juliusza Rafałowicza z wynikiem 1262 butelek, Adam Mieszkowskiego z wynikiem 2075 na podium stanęła Malwina. Zebrała ich 5410. − Jak to zrobiłaś, ktoś ci pomagał? − nie mógł nadziwić się wynikowi Krzysztof Kawczyński. − Segregowałam − powiedziała Malwina. − Pomagała mi mama, tata i siostra. Szkoła Podstawowa nr 344 zebrała liczne nagrody, m.in. sprzęt sportowy dla klas oraz nagrodę finansową w wysokości 2000 zł. − Rodzice często mają problemy finansowe, a te pieniądze pomogą dzieciom wyjechać na zieloną szkołę − mówi wychowawczyni Ia Beata Witkowska. − Dzieci naprawdę zasłużyły sobie na nagrodę. Klasy zbierały butelki po lekcjach. Na czas akcji szkolna szatnia zamieniła się w magazyn, gdzie w specjalnych workach przechowywaliśmy butelki. Wszystkie W Trosce o Naturę 13 Foto: Jakub Ochal NIEZŁA AKCJA 14 Wieruszów NIEZŁA AKCJA Tym razem finał akcji zorganizowano podczas XIII Dni Wieruszowa. 16 czerwca stadion Prosna na dwie godziny zamienił się w piknik ekologiczny. Na scenie zaprezentowało się ponad 60 uczniów szkół podstawowych i przedszkolaków. Mimo że pogoda nie dopisała, dzieci dały z siebie wszystko. W skeczach, scenkach rodzajowych i w piosence przekonywały do segregacji odpadów. Ze względu na pogodę nie udało ustawić się plastycznych ekspozycji. Dlatego też Urząd Miasta Wieruszów zdecydował się udostępnić swoje wnętrza, by pokazać prace plastyczne uczestników akcji. Jeszcze przez tydzień po finale odwiedzający urząd mogli oglądać ekologiczne wystawy. Akcja składała się z dwóch części – warsztatów edukacyjnych oraz konkursu „zbiórkowego”. W maju w przedszkolach i szkołach wieruszowskich ruszyły warsztaty ekologiczne, które w niebanalny sposób zwracały uwagę najmłodszych na ekologię. Drugą częścią projektu był konkurs selektywnej zbiórki odpadów opakowaniowych „Segreguj z głową”. Przez trzy tygodnie dzieci pod okiem opiekunów zbierały zużyte opakowania i prawidłowo wrzucały je do oznakowanych pojemników ustawionych na terenie szkół i przedszkoli. Główną ideą konkursu było hasło „Nie ilość, a jakość”. I nie chodziło o narobienie jednorazowego szumu. W większości placówek zostały pojemniki do segregacji odpadów, dlatego dzieci będą kontynuować segregowanie odpadów. W akcji w Wieruszowie wzięło udział 8 placówek – 2 przedszkola oraz 6 szkół podstawowych. – Finał w Wieruszowie był wyjątkowy, bo po raz pierwszy wygrały wszystkie placówki, które uczestniczyły w akcji. Po podsumowaniu wyników z trzytygodniowej zbiórki okazało się, że wszędzie dzieciaczki idealnie segregowały odpady. Taka sytuacja motywuje nas do dalszej pracy edukacyjnej. W końcu w walce o czyste środowisko nie powinno być przegranych – mówi Jakub Ochal, specjalista ds. marketingu PSR SA. PSR SA, inicjator i organizator, oraz główny sponsor projektu w Wieruszowie – firma Pfleiderer SA – zdecydowały, że każda placówka dostanie czek o wartości 1000 zł na zakup sprzętu edukacyjnego. – Zaangażowanie w akcję „...z natury segreguję” to dla naszej firmy nowe doświadczenie. Sama idea akcji od początku była nam bardzo bliska, bo dbałość o środowisko naturalne jest istotnym elementem działalności naszej firmy. Sukces tego przedsięwzięcia z pewnością będzie stanowił istotny impuls dla całej społeczności naszego regionu, aby nabytą w trakcie trwania akcji wiedzę przekładać na konkretne działania w codziennym życiu. Dziękujemy jeszcze raz wszystkim instytucjom oraz młodzieży i dzieciom za podjęcie tego wspólnego wyzwania – podsumowuje Aldona Bryłka, kierownik działu marketingu Pfleiderer Propan SA. Kolejna akcja już na jesieni. po finale Agata Wiśniewska W Trosce o Naturę 15 Foto: Bartosz Podlewski Blisko 1700 dzieci z wieruszowskich przedszkoli i szkół podstawowych wzięło udział w trzeciej edycji programu edukacyjnego „…z natury segreguję!”. CZYŚCI EKOLOGICZNIE HYDE PARK W Trosce o Naturę Rys. Stefan Paruch 16 Krzysztof Skiba ty, można dojść do wniosków, że polityczny recykling do perfekcji doprowadził premier Jarosław Kaczyński, który premier to tym kasa a twow pańs i ka wód stosując te same narzędzia (takie jak wice tylko jest już białe majty, wieloich a ekoużyw i) nku Ekologia jest teraz modna tak jak cińsk kieru Gosiewski i poseł Kuch bardziej powinniśmy działać w ze spodni, plach kum po Zaa. ów ństw brud które powinny wystawać facetom ecze ia społ wan ia zmy krotnie do logicznego uświadamian jest zna bieli a tając Wys ie. ch. own j. aby było seks i robienia nowych czystek w instytucja tem przyjrzyjmy się tej sprawie bliże o sztanzi o sordużo z tera obecnie czymś w rodzaju bojoweg ej któr o , ogię ekol na ę Przyznajmy otwarcie, że jeżeli chod mod Mamy noszącego: najletym j z ięce jest Najw nie daru. To komunikat nadany przez wa. to towanie odpadków się pisze i mówi, a nawet śpie Balangowimierz Kazi a zow onaw Gor wyk z „Patrzcie jestem superluzakiem. ier wają śpie prem h piej. Smutny piosenek ekologicznyc i”. sam enan konw się wję pier jmu z ekologiczczem. Nie prze Marcinkiewicz, gdy tylko odpadł cy z kręgów disco polo. Piosenka ze nie tak Jeszc . było tak sze siezaw dla nie eźć Trocież znal rób prze Ale szej ligi długo nie mógł na to według definicji Instytutu Cho ły ponad miesiądawno jak komuś białe gacie wystawa , która nie jest enka pios ni Gdy w bie odpowiedniego kubła. Po kilku h lnyc pika omo było, wreszł trafi uia brak otan nie linię spodni w kancik to od razu wiad szam cie i świe się Na cach błąkania skażona żadną myślą. onark czy el men , pijus ny nonedba zbyt że to jakiś zani je wrogów ekologii. Najsłyncie jako odpadek do Anglii. To ma wa w spra zej adkó inac odp o Króych łą Niec z . man Skoro nad Wis niejszym był filozof szalanckie traktowanie cenn traswe y ce któr mają t, ć Kan (cho się z dziewczętami. Opuszczol w lewca Emmanue i zużytych premieró czysta jest już ci powinni ne spodnie z widocznymi majtsłynną „Krytykę czystesał napi dycje). Kursy z sortowania śmie tym to dka wó o le Wie tylk ik. wab y Uczmy się ualn kami to seks go rozumu”. Według obserwaprzejść wszyscy kadrowcy partyjni. dy y urzę iśm inn tóre niek ów parpow wist ej (np. kie akty dzi pols tucji ej bar insty torów sceny polityczn zagospodarowywać zużytych winy na lania one zwa skaż ji są i banki wprowadziły już prze- działać w kierunku okaz że , partie nie dość tyjnych nie tylko przy podwyże atek tym, o dod na pis zakazujący takiego sposobu ienia to , mów i wem w kolesiost poprzednikó nego icz log eko że no, towa men dostępnie Argu ubierania). zawierają w sobie sporo szko żek nie będzie, a co najwyżej ogól ia ian sza am naru iad ły, uśw śmia a. zbyt esow jest zani finan styl taki dliwych myślowych na dla wszystkich kaszanka jest zaniepowagę urzędów, a ponadto ko- społeczeństwa czyszczeń. Do największych W opinii językoznawców nic tak nie onym jęskaż AnPrzy się a. za ledzy z sąsiednich biurek, patrząc mow zalic a hnie polsk jak czyszczone zanieczyszczeń powszec skusię afią potr nie k żane ostka. kole h błah to i) oraz Rona majtki swyc zyku skażone rzeki i wody gruntowe drzeja Leppera (ponad sto kilo wag stylu „majiące bron yny wcz Doda Dzie (np. e y. stu). iczni prac na wzro pić Osoby wypowiadające się publ mana Giertycha (prawie dwa metry ogicznie. poan) Majd zk ogic Rade ekol (np. ty na wierzchu” motywowały to ekol y być Elektroda) czy sportowc Polacy chcą być modni i chcą po pronaktóre , li owe myś język y zyste W upalne dni taki styl jest ich zdaniem kurs niec jalne tylko spec nie winni przejść ni, ale wielu z nas ma dojak ogia Ekol ny. u wiew polsk prze po i y się nku do stu wygodn uczyłyby te osoby jak wypowiadać (jak np. poseł Janusz Maksymiuk w stosu obnie jak pod kład przy bez ny ale źnia cji, ie bieli emo lepk ten ką e zi wod soczyście, pięknie i z dużą daw poseł Sandry Lewadowskiej), ale takż wiedliwoi wywiaukrywający się przed wymiarem spra nie ekologicznego itnie wyb m bole wulgaryzmów. Analizując wypowiedzi Sym . ręce może mieć możesu, bizn Stał show i pose tu ści król smrodu Henryk Stokłosa, jest spor isk zd zjaw gwia ch dy prasowe połączenia tych dwó lata, na nie ze. y ma nieróżne twar na dojść do wniosku, że jest to zada nisław Łyżwiński, który z jednej stron podlestkie wszy ale i ie, głup wiek i na re et mąd czynaw są a ma y i, iej Mod a w wypadku Dody na wiek czyste myśli i lepkie ręce, ale z drug Moda wyzanąć ściąg gają pewnej określonej dynamice. o nieg wieków amen. ste konto w banku i ciężko z odzi, by po bucha, rozwija się, starzeje i odch licznych długów. et pocz na ty kwo ległe foro j niec znej Polatach zapomnienia wrócić w inne W budowaniu świadomości ekologic ów i liderem ogiczny ekol i ogię ekol na a Autor jest muzykiem, autorem tekst mod ce Pols W ć moda zają mie. inna pow sce miej ne waż w ą, stałym lakó icyst publ , tylko nie ykiem a satyr zebn Cyc, potr zespołu Big sposób życia jest bardzo ci. Obserwuśmie ie wan sorto i kling recy na m. ym lekki felietonistą „Wprost”, konferansjere ając gazejak coś, co przypływa przez ucho nicz jąc to, co się w Polsce dzieje i czyt ta czys ą Wisł nad o Skor . pop zdy przeboik gwia