Iran - oparty na gazie i ropie
Transkrypt
Iran - oparty na gazie i ropie
Iran - oparty na gazie i ropie Opracowała Barbara Cieszewska, źródło: http://www.eia.gov/ („Energetyka” - 5/2013) Iran dysponuje zasobami ropy plasującymi go na czwartym miejscu w świecie, natomiast na drugim pod względem wielkości zasobów gazu. Sankcje międzynarodowe nałożone na Iran ze względu na jego kontrowersyjny program nuklearny wpłynęły także na jego sektor energetyczny. Brak zagranicznych technologii, a także inwestycji, znacząco dotknęło irańską energetykę. Wprawdzie Iran jest exporterem (netto) energii, jednak rosnący popyt wewnętrzny na energię elektryczną sprawia, że w czasie najwyższego zapotrzebowania, pojawiają się przerwy w jej dostawach. Około 95 procent produkcji energii pochodzi z konwencjonalnych elektrowni, a niewielka pozostała część z hydroelektrowni i źródeł odnawialnych. W 2011 roku (są to ostatnie dostępne dane) Iran wyprodukował 220 mld kilowatogodzin. Tylko marginalna część energii elektrycznej pochodzi z elektrowni jądrowych, które zresztą pracowały poniżej swych maksymalnych możliwości przez większość 2011 roku. Plany dotyczące elektrowni jądrowych Budowę pierwszej irańskiej elektrowni jądrowej w Bushehr rozpoczęto jeszcze w połowie lat 70-tych, lecz dalszą budowę przerwała rewolucja irańska, później wojna irańsko-iracka, a ostatnio pojawiły się problemy związane z konsorcjum rosyjskich firm, które wygrały przetarg na dalszą budowę. Ostatecznie w sierpniu 2012 roku elektrownia w Bushehr rozpoczęła pracę i osiągnęła pełną planowaną moc 1000 MW. Iran planuje budowę kolejnej elektrowni jądrowej niedaleko Darkhovin o mocy 360 MW, choć początkowo planowano, że będzie miała również moc 1000 MW. Międzynarodowe sankcje nałożone na Iran i jego kontrowersyjny program nuklearny prawdopodobnie sprawią, że plany te nie zostaną zrealizowane. I to nie tylko plany dotyczące elektrowni jądrowej, lecz także projekty termalne i elektrowni wodnych, ze względu na brak źródeł ich finansowania, a także odpowiedniej technologii. Rząd irański przywiązuje dużą wagę do rozwoju energetyki wykorzystującej źródła termalne. Budowane są także, m.in niedaleko Assaluyeh, elektrownie opalane gazem naturalnym. Nowe projekty energetyczne mają sprawić, że Iran będzie mógł zaspokoić rosnące zapotrzebowanie na energię elektryczną a jednocześnie eksportować ją do krajów sąsiednich. W 2011 roku Iran eksportował energię elektryczną do Armenii, Pakistanu, Turcji, Iraku, Afganistanu, a także do Azerbejdżanu. Gaz i ropa podstawą energetyki W ubiegłym, 2012 roku, ze względu na sankcje USA i Unii Europejskiej nastąpił bezprecedensowy spadek eksportu irańskiej ropy, a więc także przychodów państwa. Iran ma drugie pod względem wielkości na świecie zasoby gazu, lecz sektor gazowy jest słabo rozwinięty i zaspokaja jedynie krajowe potrzeby. Jednak w przeciwieństwie do spadającej produkcji ropy, produkcja gazu powoli rośnie. Nie dzieje się to w tempie, w jakim życzyłby sobie rząd irański, ze względu na brak zainteresowania zagranicznych inwestorów a co za tym - nowoczesnych technologii. Irańska energetyka wykorzystuje w 59 proc. źródła gazowe, natomiast w 39 proc. ropę naftową. Pozostałe 2 proc. to węgiel i hydroenergetyka. Sankcje międzynarodowe ustanowione w latach 2011 i 2012 szczególnie mocno dotknęły inwestycje właśnie w obu głównych źródłach energetycznych: opartych na gazie i ropie. Sprawiły, bowiem, że odwołano wiele wcześniej planowanych projektów inwestycyjnych. Spowodowało to spadek wydobycia ropy. Cieśnina Ormuz (The Strait of Hormuz) na południowo-wschodnim wybrzeżu Iranu, jest jedną z ważniejszych dróg eksportowych Iranu i krajów Zatoki Perskiej. W swym najwęższym miejscu ma 21 mil szerokości. Szacuje się, że w 2011 roku przewożono przez nią 17 milionów baryłek ropy dziennie. Więcej niż połowa zasobów irańskiej ropy zlokalizowana jest w pięciu gigantycznych polach. Największym jest złoże Marun (22 mld baryłek), następne w kolejności to: Ahwaz (18 mld baryłek) i Aghajari (17 mld baryłek). Według Oil&Gas Journal ze stycznia 2013, Iran posiada bilansowe złoża rzędu 154 mld baryłek, co stanowi 9 proc. złóż światowych i 12 proc. złóż krajów należących do OPEC. Obecnie spada wydobycie ropy, także ze względu na brak niezbędnych inwestycji. Struktura sektora energetycznego Irański sektor energetyczny nadzorowany jest przez państwowy Komitet Energii (Supreme Energy Council) z prezydentem Iranu jako głównym nadzorującym. Komitet ten utworzono w 2001 roku. Natomiast państwowy National Iranian Oil Company (NIOC) nadzorowane przez Ministry of Petroleum odpowiedzialny jest za wszystkie projekty związane z ropą, zarówno z jej wydobyciem , przetwarzaniem jak też eksportem i niezbędną do tego celu infrastrukturą. NIOC odpowiedzialny jest także za dystrybucję w kraju, przy czym czyni to przez swe oddziały. Konstytucja Iranu zakazuje prywatnej własności w źródłach naturalnych, stąd wszelkie umowy dotyczące produkcji i podziału są zakazane. Wprawdzie od 2012 roku produkcja ropy w Iranie spadła dramatycznie , jednak kraj ten wciąż pozostaje drugim wśród krajów OPEC pod względem jej wielkości jej producentem. W sierpniu 2012 po raz pierwszy od 1989 roku spadła poniżej poziomu jaki wykazuje sąsiedni Irak. Seria sankcji jakie nakładano na sektor naftowy sprawiła, że zagraniczne firmy odwoływały swe projekty, zarówno planowanie, jak też już realizowane. W 2012 roku Iran produkował około 3,5 mln baryłek dziennie, co oznaczało o 17 proc. mniej niż w roku 2011. Iran posiada 34 pola pola wydobywcze (22 na lądzie i 12 na morzu), z czego pola lądowe stanowią 71 proc. krajowych rezerw. Obecnie największym pole wydobywczym jest lądowe Ahwaz-Asmari field zlokalizowane w prowincji Khuzestanu. Irańskie złoża ropy zalegają także pod dnem Morza Kaspijskiego, lecz ich eksploatacja jest zawieszona ze względu na spory z sąsiednim Azerbejdżanem i Turkmenistanem. Iran dzieli także złoża ropy z Irakiem, Katarem, Kuwejtem i Arabią Saudyjską. Największe irańskie pola naftowe Eksport spada, lecz wciąż duży Irański eksport ropy, kiedyś trzeci co do wielkości, w 2012 roku w wyniku sankcji nałożonych przez USA i UE spadł do 1,5 mln baryłek dziennie. Pomimo tego Iran znajduje się wciąż w pierwszej dziesiątce światowych eksporterów ropy. Największym importerem irańskiej ropy są Chiny. Iran posiada trzy terminale eksportowe: Kharg Island, Lavan i Sirri. Ich łączna zdolność eksportowa wynosi 6 mln baryłek dziennie. Największym jest Kharg Island z możliwością magazynowania 20,2 mln baryłek ropy. Ostatnio minister energetyki anonsował budowę nowego magazynu ropy. Ceny energii z dopłatami Iran zajmuje drugie, po Arabii Saudyjskiej, miejsce wśród krajów środkowego wschodu pod względem zużycia ropy. Zużycie wewnętrzne wynosi około 1,7 mln baryłek dziennie w 2011 roku, czyli jest o ok. 1,5 proc. mniej niż rok wcześniej. Ceny energii w Iranie były intensywnie subsydiowane. Z końcem 2010 roku rząd obciął owe subsydia, a w latach następnych planuje kolejne cięcia, co ma doprowadzić do zbliżenia cen, jakie płacą konsumenci do cen rynkowych energii elektrycznej. Ograniczenia w dopłatach mogą dotyczyć zarówno ropy naftowej jak i gazu naturalnego. Gaz naturalny Wprawdzie Iran posiada drugie co wielkości rezerwy gazu naturalnego na świecie jednak większość złóż nie jest wydobywana. Według Oil&Gas Journal ze stycznia 2013 roku, irańskie udowodnione złoża gazu sięgają 33,6 bilionów metrów sześciennych (1,187 trillion cubic feet-Tcf), czyli są drugie co do wielkości po Rosji. W 2011 roku Iran wydobywał około 5,4 bilionów metrów sześciennych gazu, i konsumował tyle samo. Irańskie złoża gazu zlokalizowane są głównie pod dnem morskim , jednak są też złoża lądowe, jak np. gigantyczne złoże gazowe South Pars , które zawiera ok. 325 bln m sześć gazu. Pozostałe złoża to: Kish (drugie co do wielkości) , north Pars, Tabnak, Forouz, Kangan i Ferdowsi. Struktura sektora gazowego Odpowiedzialnym za wydobycie gazu, infrastrukturę, transport i dystrybucję jest The National Iranian Gas Company. Z kolei eksport powierzono The National Iranian Gas Export Company, którą utworzono w 2003 roku i powierzono jej nadzór nad gazociągami i projektami związanymi z LNG. Wobec złego klimatu wokół inwestycji w Iranie i międzynarodowej presji politycznej część koncernów zagranicznych jak Repsol, Shell i Total wycofała się z inwestowania w Irański sektor gazowy. W odpowiedzi Iran zwraca się do wschodnich firm, takich jak państwowa Indian Oil Company, China’s Sinopec i rosyjski Gazprom, aby zwiększyli swe zaangażowanie w rozwój irańskiego sektora gazowego. W styczniu 2011 roku Iran ogłosił odkrycie kilku nowych złóż gazu w: Kayyam, Farouz, Madar i Sardare Jangal Fields. Pole w Kayyam na południe od miasta Assaluyeh zawiera 9,1 bln metrów sześciennych gazu naturalnego. Najważniejszym obecnie projektem jest rozbudowa pola South Pars, odkrytego w 1962 roku, ulokowane offshore, pod dnem morza, 62 mile od brzegu Zatoki Perskiej. Rozbudowa pola, łącznie z infrastrukturą kosztować ma 60 mld dol. i rozłożona jest na 20 lat. Projekt ten nadzoruje Pars Oil&Gas Company, oddział National Iranian Oil Company. Zimowe braki gazu W miesiącach zimowych Iran zmuszony jest importować gaz ze względu na większe jego zapotrzebowanie do ogrzewania pomieszczeń. Oznacza to, że bilans importu i eksportu gazu nie zawsze równoważy się. Iran eksportuje gaz do Turcji, Armenii i Azerbejdżanu, natomiast importuje z Turkmenistanu i Azerbejdżanu. W 2010 roku eksport gazu dał mniej niż 4 proc. dochodów z całego eksportu kraju, podczas gdy eksport ropy dał 78 proc. Iran nie jest znaczącym producentem gazu skroplonego (LNG) mimo, że już w latach 70tych planował budowę jego fabryk. Do tej pory zbudowano zaledwie jedną. Ambitne plany zostały zarzucone , projekty oddalone , ze względu na amerykańskiej i unijne sankcje Iran ma rozbudowany system ropo- i gazociągów służących zarówno do eksportu gazu i ropy jak też rozwiniętą wewnętrzną sieć dystrybucyjną. Zarządza nią Iranian Gas Trunkline (IGAT). Planowana jest ich rozbudowa o 650 milową nitkę obejmującą północ kraju z Teheranem włącznie. Rozważa się także inne projekty , w których uczestniczyć miałyby Pakistan, Syria, Irak. Rozmowy nie zostały jednak sfinalizowane ze względu na trudności w negocjacjach co do cen, jak i wielkości przesyłanych surowców. Biorąc pod uwagę gospodarczą i polityczną sytuację w owych trzech krajach wydaje się mało prawdopodobnym, aby rozmowy o nowych nitkach mogły zostać w najbliższej przyszłości sfinalizowane.