Show publication content!
Transkrypt
Show publication content!
iaelhdrz, Czwartek dnia 1-ge Maja 1902 r. Nr. SO „Nowiny Raciborskie“ z bezpłatnym miesięcznym dodatkiem „Ognisko do mowe“ wychodzą 3 razy w tydzień, w wtorek, czwartek i sobotę. Kosztuj* na dwartał na poezie i u agentów 1 m., z dostarczaniem w dom przez listowego 1 m. 24 fen. „Nowiny* z pismem gospo darzem „Rolnik“! m. 25 fen.,z pismem dla robotników „Praca“ 1 m. 25 fen, z obu pismami, tak „Rolnikiem“ jak z .Praca* Im. 50 fen. ROK XIV morskie. OGŁOSZENIA Pismo dla ludu pnlsko-katolickiego. przyjmuje się ta opłat* 15 fei.’od wier sza drobnego, Naszym] czytelnikom udzie la się taniej. ŻĄ REKLAMY pad rubryk* „Nadesłane" pZati się 80 fen. ed wiersza drobnego. wa się nauka języka polskiego. Nauka języka polsk'ego nie należy do nauki religil. Rsąd nie pragnie się mięssać do spraw Kościoła,nie mo że jednak na to pozwolić, ażeby działo się tam coś takiego, co nie nel ży do Kościoła. Poseł p. Csarlińaki: W Pleszewie wydarzył się następu ą y wypadek. W łazien kach kąpała się 5 panienek. Dwie były w u braniu kąpielowem, 3 znajdowały się w wodzie. Przychodzi inspektor szkolny Neuendorf, wcho dzi do łazienek, widzi panienki i mówi : „Ach tak!“ Następnie eię cofoął i »awjbł: „Spiesz cie się i wycbódźde z wody*, poczem wyniósł suknie panienek, tak że obok niego musiały przechodzić — w kosiulach. Gdy panienki się ubierały, lozberał się Neuendorf. Widział to wszystko pewien asystent sądowy. Napisał do in^ktora list pełen oburzenia, ale otrzymał na n'ego odpowiedź grubirńską. T^ki inspektor pow n ei być przesiedlony. Pan erki owe były Polkami, inspektor Neuendorf oczywiście Niem cem. Dyrektor m nisteryalny Schwartzfcopf*’ „Rzecz, j k ją przedstswił p. C2arllńłki,ma się inaczej i przedstawia się dla inspektora szkol nego w bardz) nlewlnoem świetle. Poseł Czarliński nie ma więc powodu oburzać się na mo ralność ei-miecką.* Poseł Caarliński: „Rzacz ma się tak, jak ja ją przedstawiłem —nie iraczej. Wiado mości, jakie posiada p. dyrektor ministeryalny, polegają na kłamstwie. (Wielki niepokój u konserwatystów. Marszałek sejmowy powołu je posła Czarl ńskiego do porządku). Pos ł Czarliński: Protestuję przeciw naganie. Nie zarzuciłem bowiem p, dyrektoro wi kłamstwa, jeno tym, którsy go fałezywemi dcn esieuiami o tym wypadku okłamali.* Poseł polski ks. kanonik Neubauer występuje przeciw obecnemu systemowi sakól- nemu. Powiada, że w okolicach polskich szkoły w dzielnicach polskich równają się prawie szko łom bezrelfgijnym. W wielu bowiem szkołach są nauczyciele,* którzy nie potrafią sława po polsku. Minister Stu dt: Rząd nie zmieni obecnej polityki ezkólnej, bo ona jest potrzebna ku obronle uciśnionej niemczyzny. Gazetom polskim wszystkiego, co się w szkole dzieje,wierzyć nie możoa i żałować należy, że posłowie polscy powtarzają to, co piszą oszczerczo polskie ga iety. Nauczyciele w Wrześni postępują sobie poprawnie I posłowie polscy powinni skłonić dzie ci w Wrześni, ażeby stały się posłusznymi. Jaż di gazety polskie będą podobną agitscyę sze rzyły dalej, wówczas dz ecl polskie gdzieindziej staną się jeszcze krnąbrniejszemi od dzieci wrze sińskich. — Hrabia Ballestrem awyrok wrzesiński. Pisaliśmy, ż) potwier dzanie wyroku na rodziców polskich z Wrześni ze strony najwyższego sądu niemieckiego w Lipsku, skazującego tychże rodziców na blisko 18 lat więzienia sa wybryki, których dopuścili się we Wrześni przed szkolą głównie w obro nie pacierza polskiego, poruszył cały lud pol ki pod zaborem pruskim. Każdy bowiem w po twierdzeniu wyroku widniał potwierdź e n i e obecnego nieszczęsnego systemu pruskie go, znoszącego n-etylko naukę języka polskie go ze szkół ludowych, ale także i polski wy kład rel'gii. Gazety polskie pisały, że lud polski wsku tek tego wyroku uspoko'ć się nie może i do magały się, ażeby posłowie polscy na wszelki możliwy sposób postarali się o to, by sprawę wrzesińiką postawiono znowu na porządek dzien ny i ażeby posłowie wypowiedzieli w obec ca łej Europy swe zdanie o wyroku najwyższego sądu niemieckiego. go Machnówkę w kilkanaście tysięcy ludzi ob lega 1 że on to nacayoił tak nieludzkich spu stoszeń po drodze. Miasto, wedle tego, co gło siły wieści, było już zdobyte. Kozacy, dostaw Przez Henryka Sienkiewicza. szy go, wyrżnęli w pień szlachtę i Żyd5w, szla 188) —— — chcianki pobrali do swego taboru, gdzie ocze (Ciąg dalszy.) Lasy pop łono tak samo, jak zboża. Gdzie kiwał je los gorszy od śmierci. Ale zameczek, pod wodzą pana Lwa bron ł się jeszcze. Koza ogień drzew nie pożarł, tam odatł z nich ogni cy szturmowali go a klasztoru Bernardynów, atym językiem liść i korę, opd ł oddechem, o dymił, poczernił —drzewa więc sterczały jak w którym wy siekli zakonu kó w. Pan Law, giiiftieUty. Pan wojewoda kijowski patrzał i o- niąc ostatkiem sił i prochów, nie obiecywał się czom nie wierzył. Miedziaków, Z bar, Outcry, dłużej trzymać nad jedną noc. Źłitswił więc książę piechoty, działa i głó Slobcda — jedno zgl szcze! Gdzleniegdiia chłopi uciekli do Krsywonoaa, kobiety zaś i dzieci po wce siły wojska, którym kazał iść do Bystrzy szły w jasyr owego zagmu ordy, ktćry Wiemul ka, sam paś a wojpwolą, panem Krzysztofem, z Wołodyjowskim wygnietl’. Na ziemi puctesi, panem Aksakiem, w dwa tysące towarzyszy na niebie stada wrą kruków, kawek, sępów, na pomoc skoczył. Stary wojewoda już się ha które posiały wały się, Bóg wie rkąd, na koza- mował, bo głowę stracił: — Maehnovka przepadła, przyjdziemy za cze żniwo... Blady przejścia wojak etiwały się coraz świeżsse. Napotykano rag wraa złamane pćźno! lepiej poniechać, a innych miejsc bro wozy, tiupy bydlęce i ludzkie, jeszcze nie po nić i w zak-gl ja zaopatrzyć — powtarzał. Ale książę nie chciał słuchać. Pan podaę* psute, potłuczone girnk*, miedziane kotły, wo ry z zamokli mąką, fgliszcsa jesscz 3 dymiące, d k bradawski naglił, a wojaka rwały się do stogi świeżo napoczęto irozrztcose. Ks ąźę parł boju. — Skorcśmy tu przysdl, nie odejdziemy chorągwie ku Chmielnikowi, nie dając im ode bez krwi — mówili pułkownicy. tchnąć, stary zaś wojewoda ia głowę się chwy I ruszono naprzód. Uł, powtarzając żałośnie: Aż w pół mili od Machnówki kilkunastu — Maja Michnówka! moja Machnówka! jeźdźiów, pędząc co koń wyekoery, zabiegł) widzę już, iż nie zdążymy. Tymczasem w Chmielniku przyszła wiado wojsku drogę. Był to pan Lew a towarzysza mość, że nie sam stary Krzywonos, ale syn je- mi. Ujrzawszy go wojewoda kijowski odgadł natychmiast, co się stało. — Zamek zdobyty! — krzyknął. — Tak jest! — odpowiedział pan Law 1 w tejże chwili omdlał, bo był posieciony i po strzelany, więc krew go uszła. Ale inni poczęli opowiadać, co się stało. Niemców na murach wybito do nogi, gdyż wo leli umierać, niż się poddawać — pan Lew prze bił się przez gęstwę czerni i wyłamane bramy, wszelako w izbach na wieży broniło się kilku dziesięciu szlachty — tym należało śpieszny dać ratunek. Ruszono więc z kopyta. Po chwili ukaza ło się na górse miasto 1 zamek, a nad nim cię żka chmura dymów od wszczętego poźaru.Dzień już zapadał. Na niebie paliły się olbrzymie zo rza purpurowe i złote, kłóre wojska zrazu za łunę poczytały. Przy tych blaskach widać by ło pułki zaporożców i zbite masy czerni, pły nące przez bramy na spotkanie wojak tern śmie lej, że nikt w mieście nie wiedział o przybyciu księcia, sądzono bowiem, ie sam tylko woje woda kijowski nadciąga z odsieczą. Znać wódka oślepiła ich zupełnie, albo świeże zdobycie zam ku natchnęło pychą niezmierną, gdyż śmiało zstąpili i góry I dopiero na równinie poczęli się szykować do bitwy z ochotą wielką, grzmiąc w kotły illtasry. Na ten widok, okrzyk rado ści wyrwał się ze wszystkich polskich piers’, a pan wojewoda kijowski miał po raz wtóry podziwiać sprawność chorągwi książęcych. Za- Ważne sprawy bieżące. — Sprawa polska w sejmie pru skim. Przy rozprawach nad sprawami we wsętrznemi państwa pruskiego przyszło znowu do ż wawych sta ć m ędzy posłami polskimi a ministrami pruskimi. Poseł Simula domagał się, ażeby ro botnicy zagraniczni mogli w państwie pruekiem pracować takżo po 20 grudnia. Pań st wag zagra niczne, zwłaszcza Austrya, skąd przeważna część tych robotników pochodzi, są oburzone na to postępowanie. Tak w parlamencie austryackim, jak i w sejmie gal cyjskim ganili posło wie o to rz%d pruski. Poseł ks. prałat S t y~e h e 1 skarżył się na to, że w sakł idzie wychowawczym,istniejącym w Wielkiem Kslęztwie Poznańskiem, rmusza się polskie dzieci, ażeby posługiwały się języ kiem niemieckim. Nawet t*kie zakłady więc, w których chodzi o wychowanie, służyć nmssą za narzędzie da niemczenia. Ks. poseł Stychal zaprotestował również energ csnie przeciwko temu, że burmistrz w Dobrzycy wtargnął s żan darmem do kościoła. Takie rzeczy przypomi nają kuiturkamf i minister ma święty obowią zek całą tę sprawę naprawić i ludność polską uspokoić, by nie sądzła, że rząd postępowanie burmistrza pochwała. Inaczej można się spo deiewać, że coś podobnego przytrsfi się także i w innych kościołach. Minister spraw wewnętrznych Hammer stein: ZaVhd wychowawczy w Szubinie w Poznańskiem jest m ęszany, jest więc złożony tak z dsieci niemieckich, jak polskich. W ta kim zakładzie musi być jęsyk niemiecki języ kiem wykładowym. Co ds Dobrzycy, t) bur mistrz z żandarmem byli w s wem pra wie, skoro weszli da kościoła, ażeby stwier dzić, czy tam zamiast religii świętej nie odby- GENIEN I MIECZEM. i — RewolucyawRosyi. Pcllcya Freies Koła Polskiego, książę Radziwiłł, udał się więc do marazaika parlamentu, hr.Billestrema, i zapytał gi się, czy przerwane ob rady nad interpelacyą wrzesińską pragnie we właściwym czasie um'eśeió na porządku obrad. Podcias rozpraw nad sprawą wriesińską nie przyszło dużo posłów do głosu dla tego, że ob rady zamknięto. Hr. Ballestrem odpowiedział pomiędzy In nem! na to, źe on chwilowo na interpelacyę w sprawie wrzesińskiej zgodzić się nie mo że, bo są jeszcze ważniejsze spra wy do omówienia,nie ma jednak nc naprzeciw temu,ażeby takowa w późniejszym cza sie przyszła na porządek obrad. Dziwne zapatrywanie ma p. hr. Balieatrem! To, co dla ludu polskiego jest obecnie n a j ważniej szą rzeczą, to dla pana hrabiego Ballestrema ma mniejsze znaczenie od rozmai tych drobnych spraw, nad które mi w parlamen cie rozprawiają. Są to tak drobne sprawy, źe o nich wcale nie wspominamy. Pokazuje się, że hr. Balleatrem chciał się jeno czemś zastawić, byle w parlamencie nie gadano o Wrześni wię cej. Parlament prawdopodobnie już 7 maja zo stanie odroczony, 1 zbierze się na nowo dopiero w listopadzie. Do tego c^asu sprawa wrzesińska zatrze się częściowo i nie wywoła tego wraże nia, któreby wywołała, gdyby o niej teraz roz prawiano, O tern wie p. hr. Balleatrem równie dobrze, jak my. Pan hrabia Balleatrem pokazał więc znowu, źe przyjacielem ludu polskiego nie jest wcale. Przyjął mandat poselski od tego (udu polskiego, byle zostać posłem, nie myśli jednak o tern, ażeby mu się za to odpowiednio odwdzięczyć. Jastto postępowanie, które jak najostrzej potępić należy a posła katolickiego. Jeżeli spółeczeństwo polskie domaga s'ę od swych posłów, ażeby w parlamencie wystąpili przeciw wyro kowi wrzesińskiemu, to domagało się niejako ponownego potępienia systemu sakólnego. Gdy by bowiem w szkole w Wrześni uczono d dę ci pacierza polskiego, nie byłoby owych 18 lat więzienia, J żeli zaś hr. Ballestrem odnowienie interpelacyi w sprawie tego pacierza polskiego uznał za mało ważne, wówczas wyświadczył przysługę temu systemowi pruskiemu. Lud polski z tern stanowiskiem wy branego przez siebie posła ża dną miarą pogodzić się nie ra o że. — Ojciec św. przyjmował w poniedziałek w południe 238 pielgrzymów bawarskich, przy ceem wyraził życzeń e,ażeby centrum kie rowane było zawsze w duchu Windhorst a. — Posła hr. Hoensbroecha, który to kapł nów polskich nzasł za niezdatnych do duszpasterstwa nad Polakami na obc«)ź ne,wy kluczyła partya centrowa ze swegj grona. — Trzecie 100 milionów marek pragnie rząd pruski w tym jeszcze reku prze znaczyć na wykupywanie ziemi polskiej w prowlncyach polskich. — W parlamencie rozprawiano nad pro jidktem, d tyczącym ogranicreoia pracy dzieci. Pr stówie częścią domagali się zupełnego znie sienia pracy u dzieci do 16. roku żyda,częścią ograniczania tej prac?. Posłowie postępowi i socyal styczni domagali się, ażeby i przy rolni ctwie dzieci nie pomagały, Głównie wybieranie kartofli i ćwikły mę zy je rgromaie.Ne można się potem dziw ć, że da eci tracą wskutek tego siły i zapadają na zdrowiu. Dowodzili dalej ci posłowie, źe dsieci powinny za to regularnie do trzymały aię na widok kozactwa, stanęły cdra in w szyku bojowym, ciężka jazda w śrolku, lekkie na skrijdłath, tak, Iż nic ale oależało poprawiać i można było z miejsca zaczynać. — Panie Krzysit fie, co to za fud! — rzekł wojewoda. — Odrszu stanęli w ordynku. Mog liby oni 1 bez wodza bitwy staczić! Książę wszelako, jako wódz przezorny, przelatywał z buławą w ręku między chorąg wiami, od skrę) dla do skrzydła, opatrywał, oatatnie dawał rozkazy. Zorze odbijały się w je go srebrnym pancerzu 1 podobny był do jasne go płomienia, latającego między szeregami, He że śród ciemnych zbroić s^m jeden świecił moc no. titmęły ted); w środzu, w pierwszej linii, trzy chorągwie — pierwsza, którą asm woja woda kijowski sprawował, druga młodego pana Aksaka, trzecia pana Krzyszk Tyszkiewicz* ; za nimi, w drugiej linii, dragonia pod penem Baranowskim, a wreszcie olbrzymia huaarya książęca — przy niej, jato pprawca, pan Skrzetuiki. Skrzydła zajęli Wierszuł, Kusz ;1 i Ponia towski. Armat nie było, gdyż Wurcel został w Bystrzyku. Książę poskociył do wojewody i buławą skinął: — Z i swoje krzywdy poczynaj wasza mość iwjpler wszył Wojewoda e kolei machnął buzdyganem — pochylili się żołnierze w kulbakach i ruszyli. A zaraz po sposobie prowadzenia chorągwi mo żna było posnąć, iż wojewoda choć ciężki i kunktator, bo wiekiem przygnieciony, przecie żołnierz jest doświadczony i mężny. Nie zer wał on z miejsca chorągwi do największego natarcia, by s'ł oszczędzić, ale prowadził zwol na, powiększając pęd w miarę, j%k ku niepriy jacidowi się zbliżał, tiim też biegł w pierwszym szeregu, z bu^dygmem w ręku, pachdik mu tylko pod ręką traym d koncerz długi i ciężki, n e zaciężki jednak na jego rękę. Czerń też sypnęła eię ku chorągwi piechotą, z kosami i cepami, by pierwsze natarcie powstrzymać i zaporożcom atak ułatwić. Gdy więc nie dziel ło ich więcej nad kilkaddesiąt kroków, poznali wojew dę Machnowic*anfe po olbrzymem wzro ście i tuszy, a poznawszy, wołać zaczęli: — Hi, jaśnie wielmożny woja wodo i żni wa blizkie, czemu to poddmym wychodzić nie każesk? Czołem jasny p neljuź my ci ten brzuch przewiercimy. I grad kul posypał się na chorągiew, ale szkody nie uczynił, bo s?ła już Jak wicher, li derzy 11 a!ę tedy mocno. Rozległ się stukot ce pów i brzęk kos o pancerze, krzyki jęki. Ko pie otwarły bramę w zbitej m is e czerni, prz%z którą rozhukane konie wpadły jak orkan, tra tując, przywalając, miażdżąc. (C. d. n) rosyjska wpadła podobno na ślad szaroko roz gałęzionego tajnego związku wśród oficerów. W semenowskim pułku w Ki jowie rozrzucono mnóstwo odezw rewolucyj nych, które żołnierza chciwie czytają, podobnie mają się rzeczy wśród marynarki w Sewasto polu. W gmachu sztabu generalnego w Peters burgu przychwycono na gorącym uczynku je dnego z pisarzy w chwili, gdy na maszynie li tograficznej odbijał odezwę rewolucyjną do żoł nierzy. W całej armii obiega z rąk do rąk list Tvhtoja, najsłynniejszego obecnego pisarza ro syjskiego, pisany do feldwebla rosyjskiego,przy pominający żołnierzom ich obowiązki względem Boga, rodziny i ludzkości. Treść tego listu jest zdaniem władz bardzo podburzająca. Między klasą robot liczą wre i kipi tak sa mo. W samej Moskwie wybuchło niedawno bezrobocie w kilku fabrykach jedwabiu i ba wełny e powodu, źe kierownicy fabryk zgodzić się nie chcieli na podwyższenie płac i skróce niu dnia roboczego. W samym Petersburgu zanosi się w dniu 1 maja na form lny slrejk. Robotnicy żądają 10 godzinnego czasu pracy i ponownego zapro wadzenia świąt, które ustawą z roku 1897 zo stały zniesione; żądają dalej uwolnienia ich od pracy dnia 1 maja, zapewnienia bytu dla kobiet i dzieci, wolneśd stowarzyszeń i pozwolenia wyberu delegatów, którzy by porozumieli się z fabrykantami. Tak samo wre pomiędzy chłopami wiejski mi. Rozruchy w okolicy Pultawy i Charkowa przybrały tikie rozmiary, że udał s!ę tamdotąd rosyjski minister Plehwe, następca Sipiagina. Chłopi poniszcz, li strasznie posiadłości księcia meklemburek ego, księcia Koczubeja i innych wielkich wiaś icieli. Pono głód przywiódł ich do rozpaczy i brak zboża pod zasiewy. Woj sko, które wkroczyło w końcu, dolało jesseze oliwy do ognia. Gdy bowiem odeszło, spusto sz eola stały s ę tam straazliwszemi. 18 tysię cy chłopów w guberniach pułtawsklej i charkowskiej prz% łączyło się do buntu. Odeszły tam znaczne wojska. Przyjdz'e jeszcze do tfgo, że cały ten ru h rewolucyjny wyrośnie w końcu Rosy! ponad głowę. Os tea i/ychń w iwiselp. szkoły uczęszczać. Posłowie konserwatywni dowodzili znowu naodwrót, źe na wsi, w roli,nie ma takiego nie bezpieczeństwa dla dzieci, jak w przemyśla, w trujących gazach, swędach i dymach. Dzieci na wsi eą pómimo pracy zdrowe, rumiane i wyro sną na tęższych ludzi, jak dzieci z miasta któ re za młodu nic nie robią. Ks. poseł Jażdżewski stanął przy tej sposobności w obronie dzieci wrzesińskich. Za znaczył, ża jeżeli tu chodzi o szanowania zdro wia dzieci sakólnych, w takim razie należy tak że stanąć w obronie dziatek wrzesińskich,które zmuszone są odsiadywać co tydzień po kilka godzin aresztu szkólaego. Przecież i to szkodzić im musi. Parlament ma obowiązek wzląść dzie ci wrzesiński w obronę. Nkt jednak pot łowi polskiemu na to nie odpowiedział. Cały project, dotyczący ochrony dzieci prze kaz rao w końcu do rozpatrzenia osobnej komi sy!, złożonej z 21 posłów. — W sejmie pruskim obradowani nad etatem kopalń but i salin. Postępowiec dr. Hirsch z party! R chtera podniósł to, źe zarobki robot ników w kopalniach, hutach i salina, h poszły w dół. Wielu robotników wydalono też z pracy, przy czem niektórzy urzędnicy postępowali so bie brutalnie.Przed9wszy stkiem w fiskalnych za kładach powinien rząd postępować sobie wzglę dniej i łagodniej, bo co biedny robotn k, mają cy liczną rodzinę, ma zrobić, gdy zostanie z pracy wydalony, albo zarobek mu uszczuplą. Trzeba być względnym i przedewseystkiem ro botników pracy nie pozbawiać. Minister handlu Möller: Stósunki tak się ułożyły, że zarobki błotnie spadły, ale nie upadiy jednak tak bardzo, jak to było dawniej pray podobnych sposobnościach. Fiskalne za kłady baz wszystkiego nie wydalały też robot ników, ale z konieczności musiały to zaprowa dz ć, że robotnicy nie mieli tyle pracy, co da wniej, gdy stósunki byiy lepsze. — Minister Posadowsky zapowiedział w par lamencie, że każdy poseł, pracujący w komisy dla ceł otrzyma 2400 marek myta za ten czas w którym parlament będzie zamknięty. Korni’sya celna będzie bowiem musiała w tym cza sie pracować. — W całej Francy! odbywały się w ubie głą niedzielę wybory do parlamentu francuzkiego. Wybierają tam 591 rosło w. Dotąd rezultat pewny jest z 572 okręgów. Z tych w 401 po słów wybrano, w 171 okręgach przyjdzie do ściślejszych wyborów. Wybrano: 243 kandyda tów obecnego masońskiego ministerstwa, 168 przeciwników. Większość będzie miał więc rząd obecny mniej więcej tę samą, co dotąd. Minister socyalistyczny Millerand przyjdzie do wyborów ściślejszych .Gdyby przepadł przy wyborach ściślejszych, będzie musiał podzięko wać także za swój urząd. W Paryżu zwyciężyli nacyonaliści, dobrzy katolicy. Wybrano tam bo wiem 16 przeciwników, a tylko 2 zwolenników rządu. 22 posłów przyjdzie do wyborów ściślej szych, z tych zwy ięży co najmniej 12 anty-' rządowych. • — W Brukseli przyaresztowano dwóch grenadyerów, którzy są podejrzani o to, że należą do sprzysiężenia na życie belgijskiego następcy tronu księcia Alberta. Równocześnie zakazano uczęszczać wojsku do pewnego lokalu w po bliżu koszar, w którym sprzysiężeni się igro* madzali Księciu Albertowi groziło podobno wiel kie niebezpieczeństwo życia na przypadek,gdy by podczas rozruchów socyalistyczny eh był sta nął na czele grenadyeró w, ażeby zwalcz sć roz ruchy. — ZAfryki są następujące telegramy: Gazety angielskie z niedzieli piszą, że układy pomiędzy Anglikami a Burami najprawdopodo bniej są zerwane. Rząd dla tego dotąd w tej sprawie milczy, ażeby narodu angielskiego od razu za bardzo nie przerażać. Druga wiadomość: Kitszener zezwolił po tajemnie na zawieszenie broni, ażeby przywódzcy Burów mieli czas rozmówić się z swymi podkomendnymi o warunkach pokojowych. — Podług najświeższych wiadomości nie będziepono z pokojunic.Podkomen dni wo.sk burskich w Orani! nie chcieli czę ściowo wcale przyjść do Stejna, ażeby wy słuchać, na jakich warunkach ma stanąć zgo da między Anglikami a Burami. Inna jakaś wiadomość powiada, że prezy dent Stejn wysłał do Kriigera posłańca z wia domością, źe wojska burskie o d r z u o iły wszelkie warunki pokojowe i żądają zapalnej niepodległości. Z blizka i z daleka. Racibórz, dais 30 kwietnia 1902. — Za dochód podatkowy uważa się wszy stkie wziątki roczne w pieniądzach i warttśłi pieniężnej z następujących czterech ź ódeł: 1. z majątku kapit łowego, 2. z majątku gruntowego, a dzierżaw i naj mów włącznie wartości czynszowej mieszkania w własnym domu, 8. z handlu i przemysłu, włócznie górni ctwa, 4. z zatrudnienia zysk przynoszącego,jako taż z praw na pobierania psryodyezne, oraz z praw do korzyści jakiegokolwiek rcdeaju, o ile tikowe nie są już zawarte w wziątkach z trzech pierwszych źródeł. Dochód, który nie płynie z czterech po wyższych źródeł, lecz s źródeł innych, nie sta nowi dochodu podatko wego i od niego podatku dochodowego się nie płaci. Tak nie należą do dochodu podatkowego wygrane loterye, znale źne, wziątki z gry i zakładu, z czynności nie dozwolonych 1 t. d. Mogą one tylko następnie wchodzić w rachubę, naprzykbd gdy darowany kapitał procent przynosi (To, co powyżej piszemy, znajduje s’ę w »Poradniku podatkowym*, który Jest do naby cia w administracyi .Nowin Raciborskich“ w Raciborzu w oprawie za 1,30 mk., z przesyłką za 1,50 mk ). — Ks. Kardynał Kopp bawi obecnie na Górnym Slązku W sobotę po południu zjechał do Katowic, witany przez władze świeckie oraz duchowieństwo. Z dworca ulał się ks. Kardynał przez wystrojone ulice do staregi kościoła,gdzie u bramy tryumfalnej witał go ks.dziek. Schmidt, proboszcz katowicki. W kościele ks Kardynał miał przemowę, w której dziękował za serde czne przyjęcie. Ks. profasor Długołęcki, towa rzyszący ks. Kardynałowi, tłómaizył przemowę ks. Kardynała na język pilski. W niedzielę,id godziny 7 rano zacząwszy, ks. Kardynał kon sekrował nowy wapan aty kość ół pcd wezwa niem św. Piotra i Pawła. Po konsekraeyi miał ks. Kardynał przemowę, którą ks. Dług łęeki również na polskie p-zetłómaczył. — Nadmie niamy przytom, żo niwo konsekrowany koś dół w Katowicach kosztuje blisko 600.000 marek i pomieścić może prsesrło 4000 osób. — W po niedziałek przed i po południu ks. Kardynał u dzieła! sakramentu św. Bierzmowania przeszło 3000 osobom, pcczem o gidz. 5-ej odjechał po wozem do pobliskiego Zdęża, aby i tu konse krować nowy kościół. — W niedzielę ll-go meja obchodzić tu będzie prymicyeks. Ejcharyusz Piulra z Rzy mu. Ks. Fludra jest synem tutejszego obywa tela, majstra szewskiego Jana Pludry. — W poniedz ałek około g'dz. 7,10 przed południem wypadł z pociągu pospiesznego po między Markowieami a Raciborzom kupiec Wił czek i Kfźla i został bez przytomności leżeć na torze kolejowym. Gdy się pociąg zatrzymał i przybiegła służba kolejowa, Wilczek z głową zupełnie rozbitą dawał jeszcze słabe zoaki ży cia. Z »brano go w'ęc do pociągu i pr*y*iealo ao do Raciborza, ale już boa ducha. Wilczek wypadł z wagonu przez swą własną nieostroż ność, ciągle bowiem otwierał drzwi, pomimo, że go współpodróź i ostrzegali. Jak się pśźoiej okazało, Wilczek należał do przysięgłych ukońizinego w poniedziałek drugiego okresu te gorocznej działalności sądu przysięgłych w Ra ciborzu. Na po liedzialkowem posiedzei?u sądu Wilczka brakowało, za co na wniosek proku ratora nałożono aa niego 20 marek kary po rządkowej. — W poniedziałek sąd przysięgłych sk zał robotnika Karola MricnegJ z Boructna na 4 lata domu karnego za to, że pod koniec stycznia br. napadł na drodze pomiędzy Krzenowiesmi a Bolesławiem na niezamężną Julbnię N ebo rowską z Krzanowic i grożąc jej noźim, chciał ją obrabować 8 p en ęd;y. — Nauczyciel Piotr Piórek z Płoni, obwiniony o przestępstwa prze ciw moralności,został uwolniony cd winy i kary. W Dziełowie w pow. głubezyckira zginały w jednej z ostatnich nocy dwie stodoły. Jadna z nich należała do gospodarza Franciszka Ku rzy dyma i była już blisko 160 lat stara. Razem ze stodołą zgorzały wszelkie z pasy słomy i siana ouz sprzęty rolnicze. Kursydym był za bezpieczony, ale niskd. Cisek w Koeielikiem. Gminy Cisek i Lancmierz należą do par» fi Starego Koiła. Parafia nie tych gmin, eheąo iść do kościoła, muszą aię przeprawiać promem przez Odrę, co w cza sie wielkiej wody jest połączone z niebezpie czeństwem. Natomiast pobliska gmina Roszowicki Las należy do parafii Łoay; kościół za tem jest trzy ćwierci mili oddalony, a drogi, szczególniej w zimie, bardzo złe. — Z tego po wodu wzmiankowana trzy gminy postanowiły wybudować sobie kościół i utworzyć własną nową parf.fi3. Kościół ma być wybudowany w Cisku niedaleko od dotychcaaiowej sokoły. Świętochłowice. Na kopalni węgla »Deutsch land* wybuchł groźny pożar. Górnicy musieli pracy zaniechać; 27 koni przedsiębiorcy Tichauera z Chropaczowa zginęło w swędzie. Nie brak ło wiele, że byłoby zginęło pięciu urzędników górniczych, zajętych ratowaniem; znaleziono ich już bez przytomności, Szkoda wyrządzona pożarem będzie prawdopodobnie bardzo wielka. Świętochłowice. Gwałtowna bójka powstała tu w ponedziałek po południu, w której siedem osób zostało ciężko podliczonych,z tych trzech bardzo niebezpiecznie. Źmdarmi użjll broni, przyczem jeden został zastrzelony a inny ska leczony ciężko. Dwu mężczyzn aresztowano,inni pouciekał1. Kilku, około 19 pijanych os£b,prze ważnie młodych robotoików,wszc?ęło kłótnię w lokalu szynkarza p. Augustioa. Gdy zaś gospo darz z kelnerem chcieli kłócących się i zacze piających innych goś i uśmierzyć, zaczęli oni wszystko trzaskać i przewracać. Gospodarz i kelner musieli uc ec ciężko ranni.Rzfźnik Fojcik i stary robotnik Plkos, znajdujący się w lokalu, zostali ciężko poksleczen’; robotnikowi Rumpeitiwi wybita kufi m oko. Gdy zaś przybiegła polieya, rozbestwieni pijacy pouciekali oknem na ulicę, gdzie s ę rozpoczęła niebawem nowa walka. Robotnicy uzbrojeni w noża i sztachety, uderzyli ta ścigających policyantów. Ci znów dobywszy szabel, uderzyli na napastników. Po między tymi ostatnimi odznaczali się dwaj brac a, Pawtł i Robert Urgaczowie. Gdy Paweł Urgacz napadł z nożem na żandarma Stoika, teiże broniąc się, wyciągnął rewolwer i dwo ma strzałami zabił napastnika na miejscu. Ro bert U giez znowu został dwiema cięciami sza bli cięż ro zraniony w głowę ; wątpią, czy go u raymsją pray życiu. Również polieyant Ko nopka uderzony sitaihetą w głowę,ciężko jest ranny. CUtatecziie pijacy zamknęli s'ę w po bliskim domu. Polieya wyłamali dwoje drzwi i aresztowała rannego R>barta Urgacza, oraz wspólników Szipę i Rabina. Na pobojowisku zebrało się następni 3 wielkie zbiegowisko ludzł, którzy jednak zachowali s ę spokojnie; późno w e izorem zbieg iwiako się rozproszyło Na miej see a e.hił także tdlegeefi jznie przywołany pro kurator z Bytomia z nadwachmiatriem Nowa kiem. Rannych pomieszczono w lazaretach. Wiochy. W ubiegłą sobotę rozpoczął sufra gan wrocławski, ks. B skup Marx Ewą tegoro czną podróż po Średnim Slązku celem bierzmo wania. W tym ssmym dniu po południu o god. 4 min. 14 zawitał do Włoch w powiecie namy słowskim. W a wszystkich mejscowościach,przez które przejeżdżał dostojny Ks ążę Ki ś zioła,roz koszowało się oko w prześlicznych bramach tryumfalnych, które wystawiono na cześć ks. Biskupa. Powóz jego poprze iaała znaczna gro mada jeźdźców na pięknie przystrojonych ko niach. Na wstępie do wsi witał ks B skupa pro boszcz miejscowy ks. Poledaia, za co ks.Biskup wyraził swoje podziękowań o w języku pchkim i niemieckim. Klęcząc, odebrała gmina arcypasterskie błogosławieństwo. W niedzielę przed południem po uro zystem przemówieniu o waż ności sakramentu Bierzmowania wy bierzmował ks. Biskup 509 dzieci. Po tym uroczystym ak cie przemówił ks. B skup do zabranych w ję zyku pilskim i niemieckim, wzywając do pro wadzenia bogob -jatgo żywota i udzielił osWoi sgo takramentalnogo błogosławieństwa. Grudziądz. Ks. kanonik Kunert, proboszcz tutajizej pan fi , który z^szarzy! redaktora,Ga zety G udziądekiej", za co tenże musi cdsiadywić rok więzienia, otrzymał order ko ro a y 3 klasy. Ks. kanonik Kunert fest tym samym, który powinszował pastorowi Ebłowi w Grudziądzu telegramem wykończenia budowy zboru protestanckiego i życzył w tym telegramie, sż by .nowy Dom Boży (niby ten protestancki) służył ku zbawieniu wiernych*. Słusznie się więc ks. Kunertowi order należał. Rzym. »Dziennik Slązki* pisie: Ki. Paweł Brylski zamianowany zaraz po wyświęceniu przez Ekic. ks. biskupa Cardella sekretarzem, wnet zyskał sobie zaufanie tego biskupa, urzą dzającego dyecesyą Savany l Pitigliano, sięga jącą Apostolskich czasów, która światu chrseśdsńskiemu takich wydała mężów, jak Paweł III papież i św. Grzegorz VII. Aby zapobieds brakowi duchowieństwa, ks, biskup postanowił budować seminaryum, lecz dyecezya jest biedna, rząd zabrał kościelne ma jątki a biskup ubogi zakonnik. W takich właśnie trudnościach ks. Brylski prosi biskupa n błogosławieństwo i a brewiarzem i krzyżem w ręku puszcza się w świat. Gdzie wspomniał o potrzebie duchownego seminaryum w Pitigliano, chętnie ludzie dawali 1 dzięki ich ofiarności ks. Brylski mógł w krót kim czasie złożyć na ręce ks. biskupa taką su mę, za pomocą której zaraz można było budo wę rozpocząć, a dziś seminaryum to jest już pod dachem. Przy poświęceniu kamienia wę gielnego byłem i ja obecny i słyszałem, jak ks. biskup w publieznem przemówieniu calem ser cem dziękował ks. Brylskiemu i jego rodakom za ich ofiirność. Ks. biskup wołał: Cześć szla chetnemu narodowi, dla którego należy nam za chować wdzięczność i modlić się za naszych dobrodziel — Tego marnego dnia kapituła ka tedralna jednorgodnie zamianowała ks Br. ka nonikiem honorowym, a papież Leon XIII za mianował go w styczniu swoim kapelanem, na dając mu tytuł Monsignora. W ubiegłem zaś mięsiącu, jak donosi włoskie czasopismo „La Vara Roma*, Ojciec św. zamianował go swoim ssambelanem (cubicularius Intimus). Nowe książki. Jak pisać listy? czyli nowy sekretarz pol ski, zawierający naukę o pisaniu listów, liczne wzory na listy prywatne i handlowe, ca kwity, rewersa, świadectwa, kontrakty, weksle, cesye itd. Format średni. Stron 288. Cena egzempla rza bez oprawy 1 60 m., z przesyłką 1,80 m. Święty Piotr w Rzym e. Opowiadanie z cza sów prześladowania ehrześeian za Nerona, prze robione z powieści Henryka Sienkiewicza .Quo vad s* Format średni. Stron 214. Cena 1,60 m. z przesyłką 1 m. 80 fen. Jest to tak śliczna powieść, że trudno się od niej oderwać. Przedstawia ona w całej straszliwości pierwsze prześladowania ehrześeian pod Neronem. Opisane tam są owe igrzyska, na których ginęły tysiące ehrześeian pod kłami lwów, tygrysów itd., opisane są dalej te tak zwane pochodnie Nerona, które składały się z żywych ciał ehrześeian, oblanych smołą, opisane jest życie wza jemne ehrześeian, ich ukrywanie się w katakumbach, spisany jest dalej sposób życia pogańskiego, sposób życia Nerona itd .jedne m słowem jest to książka bardzo śliczna. Księga Sybillińska o przyszłości. Zbiór objaśnień, proroctw, przepowiedni i jasiowidześ o różnych narodach, a szczególnie o kościele katolickim, Polsce i Siowiańszczyźaie. Formst średni. Stron 304. Cena 2 50 m, z przesyłką 2 m. 70 fen,; Poradnik podatkowy dla praktycznego użytku, zawierający systematyczne przedstawienie 1. podatku dochodowego, 2. podatku majątkowe go, 3. podatku od procederowego obrotu wę drownego, 4. podatku od składów wędrownych, 5. poborów komunalnych, włącznie podatku gruntoweg), budynkowego i procederowego, 6. podatku spadkowego, 7. tar j fy pruskiej stem plowej, 8 tar fy stempla wekslowego 1 doda niem rozlicznych przykładów, formularzy 1 wzo rów do opodatkowania się, do wnoszenia śred uów prawnych przeciw opodatkowaniu, jako też wszelkich innych podań podatkowych. For mat średni Stron 264 Cena w oprawie 1.30 m. Kodeks cyw Iny, obowięzujący od I ety cmi# 1900 Na język polski przetłumaczył Walery an Ziel ńaki, sekretarz sądu ziemiańskiego w Gnie źnie. Format średni. Stron 480. Cena egzem plarza już w opr. 1 markę 30 fen. z pries. 1,50 m. Kodeks cywilny zawiera wszystko, co dotyczy wszel kich stósunków w życiu ludzkiem. Są tam więc wszelkie paragrafy, dotyczące spraw majątkowych, dziedzictwa, testamentu, stósunki w obce sądu, jest tam dalej prawo rodzinne, a więc wszystko, co dotyczy małżeństwa, sło wem wszystko, co człowieka obchodzić może w wszel kich stosunkach życia jego prywatnego. Bürgerliches Gesetzbuch nebst Ebfiihmogsgo* setz und ausführlichem Sachregister. Format średni. Stron 390. Cena oprawnego egzempla rza 1 markę. Jestto cały kodeks cywilny w niemieckim języku, ma taką samą treść, co polski. Administracya „Nowin Raciborskich“ w Raciborzu. Otwarcie interesu. Szanown. Publiczności Raciborza i okolicy 4?/ donoszę niniejszem uprzejmie, że w Raciborzu, «Ä/ Nowa ulica la w domu fabrykanta kiełbas pana , Wiltsclia otworzyłem ■§/ co/ specyalny interes yy przedmiotów dla mężczyzn. TH Zapewniając usługę bardzo rzetelną, polecam mój bogato zaopa trzony S K L A D w pół ko szu! ki, kołnierzyki, krawatki, koszule, gacie (trykotowe i płó cienne), parasole, laski, mankiety, chustki do nosa, panczochy i kapelusze we wszelkich wzorach i cenach. Proszę o łaskawe popieranie mego przedsię biorstwa, Z wysokim szacunkiem Edward Wechsberg Do Komunii świętej poleca stosujące się podarki jako : pierścionki, broszki, zanszniczki złote i srebrne, od najtańszych do najlepszych. Dalej polecam mój wielki skład regulatorów, zegarków i zegarów ściennych. Friedrich Hillger zegarmistrz, Racibórz, Wielkie Przedmieście 35 WIELKI SKŁAD _____ubiorków dla dzieci, ubrań dia wyrostków, ZZ począwszy od 7 mar., UBRANIA dla mężczyzn po cząwszy od 10 mar. I Każdy zakupując/ ubranie otrzyma podarek. H. Barienstein następca I Nejwyżsie odznaczenia na wysfAwach światowych otrzymał „SAPOMENTHOL“ wyrobu EUGENIUSZA MAIUI-I aptekarza w Radomyślu ko/o Tarnowa (Galicya.) Malt ta znana od lat wielu ze swej skuteczności,używana bywa prze* P. P. Lekarzy przeciwko cierpieniom reu matycznym, gośeiowym, suchym bólom i pokrewnym. Cena za mały słoik i korona 40 hal. za duży 5 koron. Po otrzymaniu należytości lub za zaliczką, wysyła 2 razy dziennic wprost : apteka i Laboratoryum chem. farmaceut. EUGENIUSZA MATULI, Radomyśl koło Tarnowa (Gali ya), gdzie też zamówienia przesyłać należy. — Przesyłając pieniądze,do łączyć należy72 halna prze kaz i opłatę pocztową. — Żądać wyraźnie: SAPO MENTHOL wyroby EUGE NIUSZAMATULIi przyjmo wać tylko oryginały, w opa kowaniu jak obok rysunek I Ostrzeg s ę przed nsślsdo wn etwa mi. — Nazwa, opakowanie i mar ka ochronna prawnie za strzeż. I Do nabycia w aptece w Raciborzu._______________ ITpARYŹuTw LONDYNIE w roku 1901._ _ _ _ _ _ | 2 uczni, którzy mają chęć wyuczyć siębednarstwa, przyjmie natychmiast Max Schliszka, mistrz bednarski Racibórz, Wielkie Przedmieście. Leczę bezpłatnie różę na twarzy, na rękach i na nogach u małych dzieci, wysycha nie ciała, węgry, liszaje, wyrzuty na twarzy, odciski, zastarzałe ra ny, wszelkia nieczystości cielesne, wszystko bez bólu. Proszę każde go udać się do mnie. Kto przyjść nie może, niech do mnie pisze. Należy podać ulicę i numer domu. Proszę wyciąć. Owciarz A. Klement, Łukasyna jod Radbomm Mój nowo wybudowany dom mieszkalny, masywny, z ogrodem, położony przy szosie rybnickiej, jest tanio do sprzedania. Bliższych wiado mości udzieli Jadwiga Gomolka Płonią 9b. Na, czAs siewu! wszelkie NASIONA polecam Szano wnym rólnikom warzywa, ziemiopłodów, wielkiej olbrzymiej ćwikły, krasi koń, wszelkie nasiona trawy na łąki itd. Wszy stko z najświeższego żniwa. Zarazem polecam mół Wszystko po najtańszych cenach. R. PO LIMA, dawniej K. Sztniesiek Racibórz, ul. Odrzańska blizko rynku. Za jednę trzecią ceny. » i'" a * © a.7\\ Drużba. Cena w eprawl« 1 mis«, % prsea. 1,10 mk. Na'eżyW6 najlepiej prawy ład przekazem pocztowy*» kPogtsuiwełaeag), be te taniej i pewniej, aniżeli w zaaczkW pocztowych. Brosbmy zamawiać pod adresem: ^.ATWSUUr*1 W f&smtkwe O -A, żelazne podciągi (tregry) pod budowle, ce ment, papę na dachy, smołę, gwoździe, wszelkie okucia na budowle, austryacki łu pek (szifer) na dachy, jako też obręcze i Sprychy. Richard Krause, Racibórz, chrześciaóski skład żelaza. Biblią wydaliśmy zeszytami miesięcznymi i to Nowego Test. jest zeszytów 20. Starego Test. jest zeszytów 30. Nowy Test, jest wier nym przedrukiem pierwotnej edycyi Wujka z r 1599. Ponieważ zaś Starego Test. w całej rozciągłości Kościół katolicki drukować nie do zwala, przeto za dozwoleniem Najprz. X. Biskupa Likowskiego, wy drukowaliśmy Stary Test. we wyjątkach umiejętnie zestawionych przez X. Prob Perlińskiego, także podług pierwotnej edycyi Wujka z r. I599. Dzieło to posiada aprobatę Władzy duchownej. t eny zniżone już z przesyłką w dobrem opakowaniu: Stary i Nowy Testament razem bez oprawy zamiast 18 m. tylko 6 mk. Stary i Nowy Testament razem oprawiony w jeden tom kosztuje : w oprawie płóciennej kolorowej z pięknymi wyciskami i futerałem, już z przesyłką franko tylko 9 marek, w oprawie całej skórzanej czerwonej pięknej z futerałem, już z prze syłką franko w pudelku tylko 16 marek. Naleźytość upraszamy nadsyłać naprzód zawsze tylko przekazem pocztowym do Księgarni Katolickiej w Poznaniu, Stary Rynek 53. -> wykonuję w mym jak najlepiej urzą-p dzonym warsztacie reperacyjnym bet pVT 'zarzutu i tanio przez wybornych mejjj chaników. J. Wifllenda, Racibórz. 3£-§*l tü^ii ßw * 5:3 * SA ß* t 0 «90d&jSB2 dis afnqnzsoj Na uroczystości i WESELA polecam WINA a korzeń po 35, 40 i 50 f., dobre LI KIERY nsjtsn'ej, najlepsze KONIAKI, litr 2 marki, naj lepsze Elodk'e wina węgier skie, flaszka 1.40 m. Ćwiartka jasnego lub ciem nego piwa 4 marki. Tanio ! bez konkurencji! wysyłam moje znakoMax Böhm, ^mite CYGARA : skład win, cygar, 100 szt, Nr. 27 M. 2,40. papierosów i tabaki 100 . , 55 „ 2,80. RACIBÓRZ, ul. Odrzańska 100 , , 39 , 3,60. 100 „ , 32 , 4,20. 100 , » 41 , 4,60. 100 » , 97 fi 5,60. 100 , . 84 . 6,40 i inne do Mk, 20, — za 100 szt. 1* Papiarosv włesrej febrykacyl ze 100 sztuk od 55 fen dc4,00 mk Wyselka odwrotną pocztą! "* „UNION“ wysyłkowy dom cygar. @# Reparaaye @® 'all ■ö_ Dzieło olejojące 1200 stronnic wielkiego formatu, ozdobione 500 rycinami. _________ Niedośdgpione co do dobroci i t>nLb cen są słynne na cały świat mir ki .Opel*, „Brennabor*, „Badenia', model 1902, z któ ryrh posiadam wieiki skł d. Ceny, poc ąwsry ( d 120 marek. O ’s? SO» Rodacy popierajcie przemysł własny! Bardzo tanio sprzedaje: .. lii l&ci wydane przez Księdza Ja k ób a Wujka. Pod tyra tytułem wyszła książka o 430 stronach, która zawiera: Starodawne na wesok, praemowy ataroatów i drużby przed wyjazdem do ślubu, piosnki przeć wyjazdem, po drodsa i przy powrocie od ślubu, powinasowania w dniu weselnym, przemowy rozmaite podczas ueaty weselnej, piosnki podczas uczty weselnej, podczas «sepia*, różna piosnki podczas tańca, wlwrwae i uoieazne pnemawy (doklamaoye), $>r*emowy na zakończenie wesela, ople KwyewwJAw weselnych na Slązkn, w Boznańskicm. Kra kowskie?». NflJobtiernlejaza to i najlepsza książka weselna. 53 O O 21 CD czyli Pismo święte Starego i Nowego Testamentu. 0 Starosta weselny 5 m BIBLIA Raciborska Kuźnia. 1 L* wielki SKŁAD towarow kolonialnych, tabaki i cygar. ■8 3* •m (Samolióski) Strzygłów (Striegau Schl.) Juliusz Wittuer, skład drzewa, Racibórz — Ostróg ł>r Mit if ii lililii iiii] ■€ ee 11 S i 1 iii11 > ammBi Szosa do Lukasyny, Hm o poleca DRZEWO budulcowe i do użytku, deski na SJflSHpodłogi i okórki, belki itd. i materyały _dla stolarzy po najtańszych cenach. Rpdabtmr &dno«9led«isilny: DyodliyKrr iUnhi w Kadbonn. —■ ttakładeiu I m ii nu BsdksüMrh“ w pedbi-rsn.