Show publication content!

Transkrypt

Show publication content!
iaelhdrz, Czwartek dnia 1-ge Maja 1902 r.
Nr. SO
„Nowiny Raciborskie“ z bezpłatnym
miesięcznym dodatkiem „Ognisko do­
mowe“ wychodzą 3 razy w tydzień, w
wtorek, czwartek i sobotę. Kosztuj* na
dwartał na poezie i u agentów 1 m., z
dostarczaniem w dom przez listowego
1 m. 24 fen. „Nowiny* z pismem gospo­
darzem „Rolnik“! m. 25 fen.,z pismem
dla robotników „Praca“ 1 m. 25 fen,
z obu pismami, tak „Rolnikiem“ jak
z .Praca* Im. 50 fen.
ROK XIV
morskie.
OGŁOSZENIA
Pismo dla ludu pnlsko-katolickiego.
przyjmuje się ta opłat* 15 fei.’od wier­
sza drobnego, Naszym] czytelnikom udzie­
la się taniej.
ŻĄ REKLAMY
pad rubryk* „Nadesłane" pZati się
80 fen. ed wiersza drobnego.
wa się nauka języka polskiego. Nauka języka
polsk'ego nie należy do nauki religil. Rsąd nie
pragnie się mięssać do spraw Kościoła,nie mo­
że jednak na to pozwolić, ażeby działo się tam
coś takiego, co nie nel ży do Kościoła.
Poseł p. Csarlińaki: W Pleszewie
wydarzył się następu ą y wypadek. W łazien­
kach kąpała się 5 panienek. Dwie były w u
braniu kąpielowem, 3 znajdowały się w wodzie.
Przychodzi inspektor szkolny Neuendorf, wcho­
dzi do łazienek, widzi panienki i mówi : „Ach
tak!“ Następnie eię cofoął i »awjbł: „Spiesz­
cie się i wycbódźde z wody*, poczem wyniósł
suknie panienek, tak że obok niego musiały
przechodzić — w kosiulach. Gdy panienki się
ubierały, lozberał się Neuendorf. Widział to
wszystko pewien asystent sądowy. Napisał do
in^ktora list pełen oburzenia, ale otrzymał
na n'ego odpowiedź grubirńską. T^ki inspektor
pow n ei być przesiedlony. Pan erki owe były
Polkami, inspektor Neuendorf oczywiście Niem­
cem.
Dyrektor m nisteryalny Schwartzfcopf*’
„Rzecz, j k ją przedstswił p. C2arllńłki,ma się
inaczej i przedstawia się dla inspektora szkol­
nego w bardz) nlewlnoem świetle. Poseł Czarliński nie ma więc powodu oburzać się na mo­
ralność ei-miecką.*
Poseł Caarliński: „Rzacz ma się tak,
jak ja ją przedstawiłem —nie iraczej. Wiado­
mości, jakie posiada p. dyrektor ministeryalny,
polegają na kłamstwie. (Wielki niepokój
u konserwatystów. Marszałek sejmowy powołu­
je posła Czarl ńskiego do porządku).
Pos ł Czarliński: Protestuję przeciw
naganie. Nie zarzuciłem bowiem p, dyrektoro­
wi kłamstwa, jeno tym, którsy go fałezywemi
dcn esieuiami o tym wypadku okłamali.*
Poseł polski ks. kanonik Neubauer
występuje przeciw obecnemu systemowi sakól-
nemu. Powiada, że w okolicach polskich szkoły
w dzielnicach polskich równają się prawie szko­
łom bezrelfgijnym. W wielu bowiem szkołach
są nauczyciele,* którzy nie potrafią sława po
polsku.
Minister Stu dt: Rząd nie zmieni obecnej
polityki ezkólnej, bo ona jest potrzebna ku obronle uciśnionej niemczyzny. Gazetom polskim
wszystkiego, co się w szkole dzieje,wierzyć nie
możoa i żałować należy, że posłowie polscy
powtarzają to, co piszą oszczerczo polskie ga­
iety. Nauczyciele w Wrześni postępują sobie
poprawnie I posłowie polscy powinni skłonić dzie­
ci w Wrześni, ażeby stały się posłusznymi. Jaż di gazety polskie będą podobną agitscyę sze­
rzyły dalej, wówczas dz ecl polskie gdzieindziej
staną się jeszcze krnąbrniejszemi od dzieci wrze­
sińskich.
— Hrabia Ballestrem awyrok wrzesiński. Pisaliśmy, ż) potwier­
dzanie wyroku na rodziców polskich z Wrześni
ze strony najwyższego sądu niemieckiego w
Lipsku, skazującego tychże rodziców na blisko
18 lat więzienia sa wybryki, których dopuścili
się we Wrześni przed szkolą głównie w obro­
nie pacierza polskiego, poruszył cały lud pol­
ki pod zaborem pruskim. Każdy bowiem w po­
twierdzeniu wyroku widniał potwierdź e n i e obecnego nieszczęsnego systemu pruskie­
go, znoszącego n-etylko naukę języka polskie­
go ze szkół ludowych, ale także i polski wy­
kład rel'gii.
Gazety polskie pisały, że lud polski wsku­
tek tego wyroku uspoko'ć się nie może i do­
magały się, ażeby posłowie polscy na wszelki
możliwy sposób postarali się o to, by sprawę
wrzesińiką postawiono znowu na porządek dzien­
ny i ażeby posłowie wypowiedzieli w obec ca­
łej Europy swe zdanie o wyroku najwyższego
sądu niemieckiego.
go Machnówkę w kilkanaście tysięcy ludzi ob­
lega 1 że on to nacayoił tak nieludzkich spu
stoszeń po drodze. Miasto, wedle tego, co gło­
siły wieści, było już zdobyte. Kozacy, dostaw­
Przez Henryka Sienkiewicza.
szy go, wyrżnęli w pień szlachtę i Żyd5w, szla­
188)
——
—
chcianki pobrali do swego taboru, gdzie ocze­
(Ciąg dalszy.)
Lasy pop łono tak samo, jak zboża. Gdzie kiwał je los gorszy od śmierci. Ale zameczek,
pod wodzą pana Lwa bron ł się jeszcze. Koza­
ogień drzew nie pożarł, tam odatł z nich ogni
cy szturmowali go a klasztoru Bernardynów,
atym językiem liść i korę, opd ł oddechem, o
dymił, poczernił —drzewa więc sterczały jak w którym wy siekli zakonu kó w. Pan Law, giiiftieUty. Pan wojewoda kijowski patrzał i o- niąc ostatkiem sił i prochów, nie obiecywał się
czom nie wierzył. Miedziaków, Z bar, Outcry, dłużej trzymać nad jedną noc.
Źłitswił więc książę piechoty, działa i głó­
Slobcda — jedno zgl szcze! Gdzleniegdiia chłopi
uciekli do Krsywonoaa, kobiety zaś i dzieci po­ wce siły wojska, którym kazał iść do Bystrzy­
szły w jasyr owego zagmu ordy, ktćry Wiemul ka, sam paś a wojpwolą, panem Krzysztofem,
z Wołodyjowskim wygnietl’. Na ziemi puctesi, panem Aksakiem, w dwa tysące towarzyszy
na niebie stada wrą kruków, kawek, sępów, na pomoc skoczył. Stary wojewoda już się ha­
które posiały wały się, Bóg wie rkąd, na koza- mował, bo głowę stracił:
— Maehnovka przepadła, przyjdziemy za
cze żniwo... Blady przejścia wojak etiwały się
coraz świeżsse. Napotykano rag wraa złamane pćźno! lepiej poniechać, a innych miejsc bro­
wozy, tiupy bydlęce i ludzkie, jeszcze nie po­ nić i w zak-gl ja zaopatrzyć — powtarzał.
Ale książę nie chciał słuchać. Pan podaę*
psute, potłuczone girnk*, miedziane kotły, wo­
ry z zamokli mąką, fgliszcsa jesscz 3 dymiące, d k bradawski naglił, a wojaka rwały się do
stogi świeżo napoczęto irozrztcose. Ks ąźę parł boju.
— Skorcśmy tu przysdl, nie odejdziemy
chorągwie ku Chmielnikowi, nie dając im ode­
bez krwi — mówili pułkownicy.
tchnąć, stary zaś wojewoda ia głowę się chwy
I ruszono naprzód.
Uł, powtarzając żałośnie:
Aż w pół mili od Machnówki kilkunastu
— Maja Michnówka! moja Machnówka!
jeźdźiów, pędząc co koń wyekoery, zabiegł)
widzę już, iż nie zdążymy.
Tymczasem w Chmielniku przyszła wiado­ wojsku drogę. Był to pan Lew a towarzysza­
mość, że nie sam stary Krzywonos, ale syn je- mi. Ujrzawszy go wojewoda kijowski odgadł
natychmiast, co się stało.
— Zamek zdobyty! — krzyknął.
— Tak jest! — odpowiedział pan Law 1
w tejże chwili omdlał, bo był posieciony i po­
strzelany, więc krew go uszła.
Ale inni poczęli opowiadać, co się stało.
Niemców na murach wybito do nogi, gdyż wo­
leli umierać, niż się poddawać — pan Lew prze­
bił się przez gęstwę czerni i wyłamane bramy,
wszelako w izbach na wieży broniło się kilku­
dziesięciu szlachty — tym należało śpieszny
dać ratunek.
Ruszono więc z kopyta. Po chwili ukaza­
ło się na górse miasto 1 zamek, a nad nim cię­
żka chmura dymów od wszczętego poźaru.Dzień
już zapadał. Na niebie paliły się olbrzymie zo­
rza purpurowe i złote, kłóre wojska zrazu za
łunę poczytały. Przy tych blaskach widać by­
ło pułki zaporożców i zbite masy czerni, pły­
nące przez bramy na spotkanie wojak tern śmie­
lej, że nikt w mieście nie wiedział o przybyciu
księcia, sądzono bowiem, ie sam tylko woje­
woda kijowski nadciąga z odsieczą. Znać wódka
oślepiła ich zupełnie, albo świeże zdobycie zam­
ku natchnęło pychą niezmierną, gdyż śmiało
zstąpili i góry I dopiero na równinie poczęli
się szykować do bitwy z ochotą wielką, grzmiąc
w kotły illtasry. Na ten widok, okrzyk rado­
ści wyrwał się ze wszystkich polskich piers’,
a pan wojewoda kijowski miał po raz wtóry
podziwiać sprawność chorągwi książęcych. Za-
Ważne sprawy bieżące.
— Sprawa polska w sejmie pru­
skim. Przy rozprawach nad sprawami we
wsętrznemi państwa pruskiego przyszło znowu
do ż wawych sta ć m ędzy posłami polskimi a
ministrami pruskimi.
Poseł Simula domagał się, ażeby ro­
botnicy zagraniczni mogli w państwie pruekiem
pracować takżo po 20 grudnia. Pań st wag zagra­
niczne, zwłaszcza Austrya, skąd przeważna
część tych robotników pochodzi, są oburzone
na to postępowanie. Tak w parlamencie austryackim, jak i w sejmie gal cyjskim ganili posło­
wie o to rz%d pruski.
Poseł ks. prałat S t y~e h e 1 skarżył się na
to, że w sakł idzie wychowawczym,istniejącym
w Wielkiem Kslęztwie Poznańskiem, rmusza
się polskie dzieci, ażeby posługiwały się języ­
kiem niemieckim. Nawet t*kie zakłady więc,
w których chodzi o wychowanie, służyć nmssą
za narzędzie da niemczenia. Ks. poseł Stychal
zaprotestował również energ csnie przeciwko
temu, że burmistrz w Dobrzycy wtargnął s żan
darmem do kościoła. Takie rzeczy przypomi­
nają kuiturkamf i minister ma święty obowią­
zek całą tę sprawę naprawić i ludność polską
uspokoić, by nie sądzła, że rząd postępowanie
burmistrza pochwała. Inaczej można się spo
deiewać, że coś podobnego przytrsfi się także
i w innych kościołach.
Minister spraw wewnętrznych Hammer­
stein: ZaVhd wychowawczy w Szubinie w
Poznańskiem jest m ęszany, jest więc złożony
tak z dsieci niemieckich, jak polskich. W ta­
kim zakładzie musi być jęsyk niemiecki języ­
kiem wykładowym. Co ds Dobrzycy, t) bur­
mistrz z żandarmem byli w s wem pra­
wie, skoro weszli da kościoła, ażeby stwier­
dzić, czy tam zamiast religii świętej nie odby-
GENIEN I MIECZEM.
i
— RewolucyawRosyi. Pcllcya
Freies Koła Polskiego, książę Radziwiłł,
udał się więc do marazaika parlamentu, hr.Billestrema, i zapytał gi się, czy przerwane ob­
rady nad interpelacyą wrzesińską pragnie we
właściwym czasie um'eśeió na porządku obrad.
Podcias rozpraw nad sprawą wriesińską nie
przyszło dużo posłów do głosu dla tego, że ob­
rady zamknięto.
Hr. Ballestrem odpowiedział pomiędzy In­
nem! na to, źe on chwilowo na interpelacyę w sprawie wrzesińskiej zgodzić się nie mo­
że, bo są jeszcze ważniejsze spra­
wy do omówienia,nie ma jednak nc naprzeciw
temu,ażeby takowa w późniejszym cza­
sie przyszła na porządek obrad.
Dziwne zapatrywanie ma p. hr. Balieatrem!
To, co dla ludu polskiego jest obecnie n a j ważniej szą rzeczą, to dla pana hrabiego
Ballestrema ma mniejsze znaczenie od rozmai­
tych drobnych spraw, nad które mi w parlamen­
cie rozprawiają. Są to tak drobne sprawy, źe o
nich wcale nie wspominamy. Pokazuje się, że
hr. Balleatrem chciał się jeno czemś zastawić,
byle w parlamencie nie gadano o Wrześni wię­
cej. Parlament prawdopodobnie już 7 maja zo
stanie odroczony, 1 zbierze się na nowo dopiero
w listopadzie. Do tego c^asu sprawa wrzesińska
zatrze się częściowo i nie wywoła tego wraże­
nia, któreby wywołała, gdyby o niej teraz roz­
prawiano, O tern wie p. hr. Balleatrem równie
dobrze, jak my. Pan hrabia Balleatrem pokazał
więc znowu, źe przyjacielem ludu
polskiego nie jest wcale. Przyjął
mandat poselski od tego (udu polskiego, byle
zostać posłem, nie myśli jednak o tern, ażeby
mu się za to odpowiednio odwdzięczyć.
Jastto postępowanie, które jak najostrzej
potępić należy a posła katolickiego. Jeżeli spółeczeństwo polskie domaga s'ę od swych posłów,
ażeby w parlamencie wystąpili przeciw wyro­
kowi wrzesińskiemu, to domagało się niejako
ponownego potępienia systemu sakólnego. Gdy­
by bowiem w szkole w Wrześni uczono d dę­
ci pacierza polskiego, nie byłoby owych 18 lat więzienia, J żeli zaś hr.
Ballestrem odnowienie interpelacyi w sprawie
tego pacierza polskiego uznał za mało ważne,
wówczas wyświadczył przysługę
temu systemowi pruskiemu. Lud
polski z tern stanowiskiem wy­
branego przez siebie posła ża­
dną miarą pogodzić się nie ra o że.
— Ojciec św. przyjmował w poniedziałek
w południe 238 pielgrzymów bawarskich, przy
ceem wyraził życzeń e,ażeby centrum kie­
rowane było zawsze w duchu
Windhorst a.
— Posła hr. Hoensbroecha, który
to kapł nów polskich nzasł za niezdatnych do
duszpasterstwa nad Polakami na obc«)ź ne,wy­
kluczyła partya centrowa ze swegj grona.
— Trzecie 100 milionów marek
pragnie rząd pruski w tym jeszcze reku prze­
znaczyć na wykupywanie ziemi polskiej w prowlncyach polskich.
— W parlamencie rozprawiano nad pro
jidktem, d tyczącym ogranicreoia pracy dzieci.
Pr stówie częścią domagali się zupełnego znie­
sienia pracy u dzieci do 16. roku żyda,częścią
ograniczania tej prac?. Posłowie postępowi i
socyal styczni domagali się, ażeby i przy rolni­
ctwie dzieci nie pomagały, Głównie wybieranie
kartofli i ćwikły mę zy je rgromaie.Ne można
się potem dziw ć, że da eci tracą wskutek tego
siły i zapadają na zdrowiu. Dowodzili dalej ci
posłowie, źe dsieci powinny za to regularnie do
trzymały aię na widok kozactwa, stanęły cdra­
in w szyku bojowym, ciężka jazda w śrolku,
lekkie na skrijdłath, tak, Iż nic ale oależało
poprawiać i można było z miejsca zaczynać.
— Panie Krzysit fie, co to za fud! — rzekł
wojewoda. — Odrszu stanęli w ordynku. Mog­
liby oni 1 bez wodza bitwy staczić!
Książę wszelako, jako wódz przezorny,
przelatywał z buławą w ręku między chorąg­
wiami, od skrę) dla do skrzydła, opatrywał, oatatnie dawał rozkazy. Zorze odbijały się w je­
go srebrnym pancerzu 1 podobny był do jasne­
go płomienia, latającego między szeregami, He
że śród ciemnych zbroić s^m jeden świecił moc­
no.
titmęły ted); w środzu, w pierwszej linii,
trzy chorągwie — pierwsza, którą asm woja
woda kijowski sprawował, druga młodego pana
Aksaka, trzecia pana Krzyszk Tyszkiewicz* ;
za nimi, w drugiej linii, dragonia pod penem
Baranowskim, a wreszcie olbrzymia huaarya
książęca — przy niej, jato pprawca, pan Skrzetuiki.
Skrzydła zajęli Wierszuł, Kusz ;1 i Ponia­
towski. Armat nie było, gdyż Wurcel został w
Bystrzyku.
Książę poskociył do wojewody i buławą
skinął:
— Z i swoje krzywdy poczynaj wasza mość
iwjpler wszył
Wojewoda e kolei machnął buzdyganem
— pochylili się żołnierze w kulbakach i ruszyli.
A zaraz po sposobie prowadzenia chorągwi mo­
żna było posnąć, iż wojewoda choć ciężki i
kunktator, bo wiekiem przygnieciony, przecie
żołnierz jest doświadczony i mężny. Nie zer­
wał on z miejsca chorągwi do największego
natarcia, by s'ł oszczędzić, ale prowadził zwol­
na, powiększając pęd w miarę, j%k ku niepriy
jacidowi się zbliżał, tiim też biegł w pierwszym
szeregu, z bu^dygmem w ręku, pachdik mu
tylko pod ręką traym d koncerz długi i ciężki,
n e zaciężki jednak na jego rękę. Czerń też
sypnęła eię ku chorągwi piechotą, z kosami i
cepami, by pierwsze natarcie powstrzymać i
zaporożcom atak ułatwić. Gdy więc nie dziel ło
ich więcej nad kilkaddesiąt kroków, poznali
wojew dę Machnowic*anfe po olbrzymem wzro­
ście i tuszy, a poznawszy, wołać zaczęli:
— Hi, jaśnie wielmożny woja wodo i żni­
wa blizkie, czemu to poddmym wychodzić nie
każesk? Czołem jasny p neljuź my ci ten brzuch
przewiercimy.
I grad kul posypał się na chorągiew, ale
szkody nie uczynił, bo s?ła już Jak wicher, li­
derzy 11 a!ę tedy mocno. Rozległ się stukot ce
pów i brzęk kos o pancerze, krzyki jęki. Ko­
pie otwarły bramę w zbitej m is e czerni, prz%z
którą rozhukane konie wpadły jak orkan, tra­
tując, przywalając, miażdżąc.
(C. d. n)
rosyjska wpadła podobno na ślad szaroko roz­
gałęzionego tajnego związku wśród
oficerów. W semenowskim pułku w Ki­
jowie rozrzucono mnóstwo odezw rewolucyj­
nych, które żołnierza chciwie czytają, podobnie
mają się rzeczy wśród marynarki w Sewasto­
polu.
W gmachu sztabu generalnego w Peters­
burgu przychwycono na gorącym uczynku je­
dnego z pisarzy w chwili, gdy na maszynie li
tograficznej odbijał odezwę rewolucyjną do żoł­
nierzy.
W całej armii obiega z rąk do rąk list
Tvhtoja, najsłynniejszego obecnego pisarza ro­
syjskiego, pisany do feldwebla rosyjskiego,przy­
pominający żołnierzom ich obowiązki względem
Boga, rodziny i ludzkości. Treść tego listu jest
zdaniem władz bardzo podburzająca.
Między klasą robot liczą wre i kipi tak sa­
mo. W samej Moskwie wybuchło niedawno
bezrobocie w kilku fabrykach jedwabiu i ba­
wełny e powodu, źe kierownicy fabryk zgodzić
się nie chcieli na podwyższenie płac i skróce­
niu dnia roboczego.
W samym Petersburgu zanosi się w dniu
1 maja na form lny slrejk. Robotnicy żądają
10 godzinnego czasu pracy i ponownego zapro­
wadzenia świąt, które ustawą z roku 1897 zo­
stały zniesione; żądają dalej uwolnienia ich od
pracy dnia 1 maja, zapewnienia bytu dla kobiet
i dzieci, wolneśd stowarzyszeń i pozwolenia
wyberu delegatów, którzy by porozumieli się z
fabrykantami.
Tak samo wre pomiędzy chłopami wiejski­
mi. Rozruchy w okolicy Pultawy i Charkowa
przybrały tikie rozmiary, że udał s!ę tamdotąd
rosyjski minister Plehwe, następca Sipiagina.
Chłopi poniszcz, li strasznie posiadłości księcia
meklemburek ego, księcia Koczubeja i innych
wielkich wiaś icieli. Pono głód przywiódł ich
do rozpaczy i brak zboża pod zasiewy. Woj­
sko, które wkroczyło w końcu, dolało jesseze
oliwy do ognia. Gdy bowiem odeszło, spusto­
sz eola stały s ę tam straazliwszemi. 18 tysię­
cy chłopów w guberniach pułtawsklej i
charkowskiej prz% łączyło się do buntu. Odeszły
tam znaczne wojska.
Przyjdz'e jeszcze do tfgo, że cały ten ru h
rewolucyjny wyrośnie w końcu Rosy! ponad
głowę.
Os tea i/ychń w iwiselp.
szkoły uczęszczać.
Posłowie konserwatywni dowodzili znowu
naodwrót, źe na wsi, w roli,nie ma takiego nie­
bezpieczeństwa dla dzieci, jak w przemyśla, w
trujących gazach, swędach i dymach. Dzieci na
wsi eą pómimo pracy zdrowe, rumiane i wyro­
sną na tęższych ludzi, jak dzieci z miasta któ­
re za młodu nic nie robią.
Ks. poseł Jażdżewski stanął przy tej
sposobności w obronie dzieci wrzesińskich. Za­
znaczył, ża jeżeli tu chodzi o szanowania zdro­
wia dzieci sakólnych, w takim razie należy tak­
że stanąć w obronie dziatek wrzesińskich,które
zmuszone są odsiadywać co tydzień po kilka
godzin aresztu szkólaego. Przecież i to szkodzić
im musi. Parlament ma obowiązek wzląść dzie­
ci wrzesiński w obronę. Nkt jednak pot łowi
polskiemu na to nie odpowiedział.
Cały project, dotyczący ochrony dzieci prze­
kaz rao w końcu do rozpatrzenia osobnej komi­
sy!, złożonej z 21 posłów.
— W sejmie pruskim obradowani nad etatem kopalń but i salin. Postępowiec dr. Hirsch
z party! R chtera podniósł to, źe zarobki robot­
ników w kopalniach, hutach i salina, h poszły
w dół. Wielu robotników wydalono też z pracy,
przy czem niektórzy urzędnicy postępowali so­
bie brutalnie.Przed9wszy stkiem w fiskalnych za­
kładach powinien rząd postępować sobie wzglę­
dniej i łagodniej, bo co biedny robotn k, mają­
cy liczną rodzinę, ma zrobić, gdy zostanie z
pracy wydalony, albo zarobek mu uszczuplą.
Trzeba być względnym i przedewseystkiem ro­
botników pracy nie pozbawiać.
Minister handlu Möller: Stósunki tak się
ułożyły, że zarobki błotnie spadły, ale nie upadiy jednak tak bardzo, jak to było dawniej
pray podobnych sposobnościach. Fiskalne za­
kłady baz wszystkiego nie wydalały też robot­
ników, ale z konieczności musiały to zaprowa
dz ć, że robotnicy nie mieli tyle pracy, co da­
wniej, gdy stósunki byiy lepsze.
— Minister Posadowsky zapowiedział w par
lamencie, że każdy poseł, pracujący w komisy
dla ceł otrzyma 2400 marek myta za ten czas
w którym parlament będzie zamknięty. Korni’sya celna będzie bowiem musiała w tym cza­
sie pracować.
— W całej Francy! odbywały się w ubie­
głą niedzielę wybory do parlamentu francuzkiego. Wybierają tam 591 rosło w. Dotąd rezultat
pewny jest z 572 okręgów. Z tych w 401 po­
słów wybrano, w 171 okręgach przyjdzie do
ściślejszych wyborów. Wybrano: 243 kandyda­
tów obecnego masońskiego ministerstwa, 168
przeciwników. Większość będzie miał więc rząd
obecny mniej więcej tę samą, co dotąd.
Minister socyalistyczny Millerand przyjdzie
do wyborów ściślejszych .Gdyby przepadł przy
wyborach ściślejszych, będzie musiał podzięko­
wać także za swój urząd. W Paryżu zwyciężyli
nacyonaliści, dobrzy katolicy. Wybrano tam bo­
wiem 16 przeciwników, a tylko 2 zwolenników
rządu. 22 posłów przyjdzie do wyborów ściślej­
szych, z tych zwy ięży co najmniej 12 anty-'
rządowych.
• — W Brukseli przyaresztowano dwóch grenadyerów, którzy są podejrzani o to, że należą
do sprzysiężenia na życie belgijskiego następcy
tronu księcia Alberta. Równocześnie zakazano
uczęszczać wojsku do pewnego lokalu w po
bliżu koszar, w którym sprzysiężeni się igro*
madzali Księciu Albertowi groziło podobno wiel­
kie niebezpieczeństwo życia na przypadek,gdy­
by podczas rozruchów socyalistyczny eh był sta­
nął na czele grenadyeró w, ażeby zwalcz sć roz­
ruchy.
— ZAfryki są następujące telegramy:
Gazety angielskie z niedzieli piszą, że układy
pomiędzy Anglikami a Burami najprawdopodo­
bniej są zerwane. Rząd dla tego dotąd w
tej sprawie milczy, ażeby narodu angielskiego
od razu za bardzo nie przerażać.
Druga wiadomość: Kitszener zezwolił po­
tajemnie na zawieszenie broni, ażeby przywódzcy Burów mieli czas rozmówić się z swymi
podkomendnymi o warunkach pokojowych.
— Podług najświeższych wiadomości nie
będziepono z pokojunic.Podkomen­
dni wo.sk burskich w Orani! nie chcieli czę­
ściowo wcale przyjść do Stejna, ażeby wy­
słuchać, na jakich warunkach ma stanąć zgo­
da między Anglikami a Burami.
Inna jakaś wiadomość powiada, że prezy­
dent Stejn wysłał do Kriigera posłańca z wia­
domością, źe wojska burskie o d r z u o iły
wszelkie warunki pokojowe i żądają zapalnej
niepodległości.
Z blizka i z daleka.
Racibórz, dais 30 kwietnia 1902.
— Za dochód podatkowy uważa się wszy­
stkie wziątki roczne w pieniądzach i warttśłi
pieniężnej z następujących czterech ź ódeł:
1. z majątku kapit łowego,
2. z majątku gruntowego, a dzierżaw i naj­
mów włącznie wartości czynszowej mieszkania
w własnym domu,
8. z handlu i przemysłu, włócznie górni­
ctwa,
4. z zatrudnienia zysk przynoszącego,jako
taż z praw na pobierania psryodyezne, oraz z
praw do korzyści jakiegokolwiek rcdeaju, o ile
tikowe nie są już zawarte w wziątkach z trzech
pierwszych źródeł.
Dochód, który nie płynie z czterech po­
wyższych źródeł, lecz s źródeł innych, nie sta­
nowi dochodu podatko wego i od niego podatku
dochodowego się nie płaci. Tak nie należą do
dochodu podatkowego wygrane loterye, znale­
źne, wziątki z gry i zakładu, z czynności nie­
dozwolonych 1 t. d. Mogą one tylko następnie
wchodzić w rachubę, naprzykbd gdy darowany
kapitał procent przynosi
(To, co powyżej piszemy, znajduje s’ę w
»Poradniku podatkowym*, który Jest do naby­
cia w administracyi .Nowin Raciborskich“ w
Raciborzu w oprawie za 1,30 mk., z przesyłką
za 1,50 mk ).
— Ks. Kardynał Kopp bawi obecnie na
Górnym Slązku W sobotę po południu zjechał
do Katowic, witany przez władze świeckie oraz
duchowieństwo. Z dworca ulał się ks. Kardynał
przez wystrojone ulice do staregi kościoła,gdzie
u bramy tryumfalnej witał go ks.dziek. Schmidt,
proboszcz katowicki. W kościele ks Kardynał
miał przemowę, w której dziękował za serde­
czne przyjęcie. Ks. profasor Długołęcki, towa­
rzyszący ks. Kardynałowi, tłómaizył przemowę
ks. Kardynała na język pilski. W niedzielę,id
godziny 7 rano zacząwszy, ks. Kardynał kon­
sekrował nowy wapan aty kość ół pcd wezwa­
niem św. Piotra i Pawła. Po konsekraeyi miał
ks. Kardynał przemowę, którą ks. Dług łęeki
również na polskie p-zetłómaczył. — Nadmie­
niamy przytom, żo niwo konsekrowany koś dół
w Katowicach kosztuje blisko 600.000 marek i
pomieścić może prsesrło 4000 osób. — W po
niedziałek przed i po południu ks. Kardynał u
dzieła! sakramentu św. Bierzmowania przeszło
3000 osobom, pcczem o gidz. 5-ej odjechał po­
wozem do pobliskiego Zdęża, aby i tu konse­
krować nowy kościół.
— W niedzielę ll-go meja obchodzić tu
będzie prymicyeks. Ejcharyusz Piulra z Rzy­
mu. Ks. Fludra jest synem tutejszego obywa­
tela, majstra szewskiego Jana Pludry.
— W poniedz ałek około g'dz. 7,10 przed
południem wypadł z pociągu pospiesznego po­
między Markowieami a Raciborzom kupiec Wił
czek i Kfźla i został bez przytomności leżeć
na torze kolejowym. Gdy się pociąg zatrzymał
i przybiegła służba kolejowa, Wilczek z głową
zupełnie rozbitą dawał jeszcze słabe zoaki ży­
cia. Z »brano go w'ęc do pociągu i pr*y*iealo
ao do Raciborza, ale już boa ducha. Wilczek
wypadł z wagonu przez swą własną nieostroż­
ność, ciągle bowiem otwierał drzwi, pomimo,
że go współpodróź i ostrzegali. Jak się pśźoiej
okazało, Wilczek należał do przysięgłych ukońizinego w poniedziałek drugiego okresu te
gorocznej działalności sądu przysięgłych w Ra­
ciborzu. Na po liedzialkowem posiedzei?u sądu
Wilczka brakowało, za co na wniosek proku­
ratora nałożono aa niego 20 marek kary po­
rządkowej.
— W poniedziałek sąd przysięgłych sk zał
robotnika Karola MricnegJ z Boructna na 4 lata
domu karnego za to, że pod koniec stycznia
br. napadł na drodze pomiędzy Krzenowiesmi
a Bolesławiem na niezamężną Julbnię N ebo
rowską z Krzanowic i grożąc jej noźim, chciał
ją obrabować 8 p en ęd;y. — Nauczyciel Piotr
Piórek z Płoni, obwiniony o przestępstwa prze­
ciw moralności,został uwolniony cd winy i kary.
W Dziełowie w pow. głubezyckira zginały
w jednej z ostatnich nocy dwie stodoły. Jadna
z nich należała do gospodarza Franciszka Ku­
rzy dyma i była już blisko 160 lat stara. Razem
ze stodołą zgorzały wszelkie z pasy słomy i
siana ouz sprzęty rolnicze. Kursydym był za­
bezpieczony, ale niskd.
Cisek w Koeielikiem. Gminy Cisek i Lancmierz należą do par» fi Starego Koiła. Parafia­
nie tych gmin, eheąo iść do kościoła, muszą
aię przeprawiać promem przez Odrę, co w cza­
sie wielkiej wody jest połączone z niebezpie­
czeństwem. Natomiast pobliska gmina Roszowicki Las należy do parafii Łoay; kościół za­
tem jest trzy ćwierci mili oddalony, a drogi,
szczególniej w zimie, bardzo złe. — Z tego po­
wodu wzmiankowana trzy gminy postanowiły
wybudować sobie kościół i utworzyć własną
nową parf.fi3. Kościół ma być wybudowany w
Cisku niedaleko od dotychcaaiowej sokoły.
Świętochłowice. Na kopalni węgla »Deutsch­
land* wybuchł groźny pożar. Górnicy musieli
pracy zaniechać; 27 koni przedsiębiorcy Tichauera z Chropaczowa zginęło w swędzie. Nie brak­
ło wiele, że byłoby zginęło pięciu urzędników
górniczych, zajętych ratowaniem; znaleziono
ich już bez przytomności, Szkoda wyrządzona
pożarem będzie prawdopodobnie bardzo wielka.
Świętochłowice. Gwałtowna bójka powstała tu
w ponedziałek po południu, w której siedem
osób zostało ciężko podliczonych,z tych trzech
bardzo niebezpiecznie. Źmdarmi użjll broni,
przyczem jeden został zastrzelony a inny ska­
leczony ciężko. Dwu mężczyzn aresztowano,inni
pouciekał1. Kilku, około 19 pijanych os£b,prze­
ważnie młodych robotoików,wszc?ęło kłótnię w
lokalu szynkarza p. Augustioa. Gdy zaś gospo­
darz z kelnerem chcieli kłócących się i zacze­
piających innych goś i uśmierzyć, zaczęli oni
wszystko trzaskać i przewracać. Gospodarz i
kelner musieli uc ec ciężko ranni.Rzfźnik Fojcik
i stary robotnik Plkos, znajdujący się w lokalu,
zostali ciężko poksleczen’; robotnikowi Rumpeitiwi wybita kufi m oko. Gdy zaś przybiegła
polieya, rozbestwieni pijacy pouciekali oknem
na ulicę, gdzie s ę rozpoczęła niebawem nowa
walka. Robotnicy uzbrojeni w noża i sztachety,
uderzyli ta ścigających policyantów. Ci znów
dobywszy szabel, uderzyli na napastników. Po­
między tymi ostatnimi odznaczali się dwaj brac a, Pawtł i Robert Urgaczowie. Gdy Paweł
Urgacz napadł z nożem na żandarma Stoika,
teiże broniąc się, wyciągnął rewolwer i dwo­
ma strzałami zabił napastnika na miejscu. Ro­
bert U giez znowu został dwiema cięciami sza­
bli cięż ro zraniony w głowę ; wątpią, czy go
u raymsją pray życiu. Również polieyant Ko­
nopka uderzony sitaihetą w głowę,ciężko jest
ranny. CUtatecziie pijacy zamknęli s'ę w po­
bliskim domu. Polieya wyłamali dwoje drzwi
i aresztowała rannego R>barta Urgacza, oraz
wspólników Szipę i Rabina. Na pobojowisku
zebrało się następni 3 wielkie zbiegowisko ludzł,
którzy jednak zachowali s ę spokojnie; późno
w e izorem zbieg iwiako się rozproszyło Na miej
see a e.hił także tdlegeefi jznie przywołany pro­
kurator z Bytomia z nadwachmiatriem Nowa­
kiem. Rannych pomieszczono w lazaretach.
Wiochy. W ubiegłą sobotę rozpoczął sufra
gan wrocławski, ks. B skup Marx Ewą tegoro­
czną podróż po Średnim Slązku celem bierzmo­
wania. W tym ssmym dniu po południu o god.
4 min. 14 zawitał do Włoch w powiecie namy­
słowskim. W a wszystkich mejscowościach,przez
które przejeżdżał dostojny Ks ążę Ki ś zioła,roz­
koszowało się oko w prześlicznych bramach
tryumfalnych, które wystawiono na cześć ks.
Biskupa. Powóz jego poprze iaała znaczna gro­
mada jeźdźców na pięknie przystrojonych ko­
niach. Na wstępie do wsi witał ks B skupa pro­
boszcz miejscowy ks. Poledaia, za co ks.Biskup
wyraził swoje podziękowań o w języku pchkim
i niemieckim. Klęcząc, odebrała gmina arcypasterskie błogosławieństwo. W niedzielę przed
południem po uro zystem przemówieniu o waż­
ności sakramentu Bierzmowania wy bierzmował
ks. Biskup 509 dzieci. Po tym uroczystym ak­
cie przemówił ks. B skup do zabranych w ję­
zyku pilskim i niemieckim, wzywając do pro­
wadzenia bogob -jatgo żywota i udzielił osWoi sgo takramentalnogo błogosławieństwa.
Grudziądz. Ks. kanonik Kunert, proboszcz
tutajizej pan fi , który z^szarzy! redaktora,Ga­
zety G udziądekiej", za co tenże musi cdsiadywić rok więzienia, otrzymał order ko­
ro a y 3 klasy. Ks. kanonik Kunert fest
tym samym, który powinszował pastorowi Ebłowi w Grudziądzu telegramem wykończenia
budowy zboru protestanckiego i życzył w tym
telegramie, sż by .nowy Dom Boży (niby ten
protestancki) służył ku zbawieniu wiernych*.
Słusznie się więc ks. Kunertowi order należał.
Rzym. »Dziennik Slązki* pisie: Ki. Paweł
Brylski zamianowany zaraz po wyświęceniu
przez Ekic. ks. biskupa Cardella sekretarzem,
wnet zyskał sobie zaufanie tego biskupa, urzą­
dzającego dyecesyą Savany l Pitigliano, sięga­
jącą Apostolskich czasów, która światu chrseśdsńskiemu takich wydała mężów, jak Paweł
III papież i św. Grzegorz VII.
Aby zapobieds brakowi duchowieństwa, ks,
biskup postanowił budować seminaryum, lecz
dyecezya jest biedna, rząd zabrał kościelne ma­
jątki a biskup ubogi zakonnik.
W takich właśnie trudnościach ks. Brylski
prosi biskupa n błogosławieństwo i a brewiarzem
i krzyżem w ręku puszcza się w świat.
Gdzie wspomniał o potrzebie duchownego
seminaryum w Pitigliano, chętnie ludzie dawali
1 dzięki ich ofiarności ks. Brylski mógł w krót­
kim czasie złożyć na ręce ks. biskupa taką su­
mę, za pomocą której zaraz można było budo­
wę rozpocząć, a dziś seminaryum to jest już
pod dachem. Przy poświęceniu kamienia wę­
gielnego byłem i ja obecny i słyszałem, jak ks.
biskup w publieznem przemówieniu calem ser­
cem dziękował ks. Brylskiemu i jego rodakom
za ich ofiirność. Ks. biskup wołał: Cześć szla­
chetnemu narodowi, dla którego należy nam za­
chować wdzięczność i modlić się za naszych
dobrodziel — Tego marnego dnia kapituła ka­
tedralna jednorgodnie zamianowała ks Br. ka­
nonikiem honorowym, a papież Leon XIII za­
mianował go w styczniu swoim kapelanem, na­
dając mu tytuł Monsignora. W ubiegłem zaś
mięsiącu, jak donosi włoskie czasopismo „La
Vara Roma*, Ojciec św. zamianował go swoim
ssambelanem (cubicularius Intimus).
Nowe książki.
Jak pisać listy? czyli nowy sekretarz pol­
ski, zawierający naukę o pisaniu listów, liczne
wzory na listy prywatne i handlowe, ca kwity,
rewersa, świadectwa, kontrakty, weksle, cesye
itd. Format średni. Stron 288. Cena egzempla­
rza bez oprawy 1 60 m., z przesyłką 1,80 m.
Święty Piotr w Rzym e. Opowiadanie z cza­
sów prześladowania ehrześeian za Nerona, prze­
robione z powieści Henryka Sienkiewicza .Quo
vad s* Format średni. Stron 214. Cena 1,60 m.
z przesyłką 1 m. 80 fen.
Jest to tak śliczna powieść, że trudno się od niej
oderwać. Przedstawia ona w całej straszliwości pierwsze
prześladowania ehrześeian pod Neronem. Opisane tam
są owe igrzyska, na których ginęły tysiące ehrześeian
pod kłami lwów, tygrysów itd., opisane są dalej te tak
zwane pochodnie Nerona, które składały się z żywych
ciał ehrześeian, oblanych smołą, opisane jest życie wza­
jemne ehrześeian, ich ukrywanie się w katakumbach,
spisany jest dalej sposób życia pogańskiego, sposób życia
Nerona itd .jedne m słowem jest to książka bardzo śliczna.
Księga Sybillińska o przyszłości. Zbiór
objaśnień, proroctw, przepowiedni i jasiowidześ
o różnych narodach, a szczególnie o kościele
katolickim, Polsce i Siowiańszczyźaie. Formst
średni. Stron 304. Cena 2 50 m, z przesyłką
2 m. 70 fen,;
Poradnik podatkowy dla praktycznego użytku,
zawierający systematyczne przedstawienie 1.
podatku dochodowego, 2. podatku majątkowe­
go, 3. podatku od procederowego obrotu wę­
drownego, 4. podatku od składów wędrownych,
5. poborów komunalnych, włącznie podatku
gruntoweg), budynkowego i procederowego, 6.
podatku spadkowego, 7. tar j fy pruskiej stem­
plowej, 8 tar fy stempla wekslowego 1 doda­
niem rozlicznych przykładów, formularzy 1 wzo­
rów do opodatkowania się, do wnoszenia śred
uów prawnych przeciw opodatkowaniu, jako
też wszelkich innych podań podatkowych. For­
mat średni Stron 264 Cena w oprawie 1.30 m.
Kodeks cyw Iny, obowięzujący od I ety cmi#
1900 Na język polski przetłumaczył Walery an
Ziel ńaki, sekretarz sądu ziemiańskiego w Gnie­
źnie. Format średni. Stron 480. Cena egzem­
plarza już w opr. 1 markę 30 fen. z pries. 1,50 m.
Kodeks cywilny zawiera wszystko, co dotyczy wszel­
kich stósunków w życiu ludzkiem. Są tam więc wszelkie
paragrafy, dotyczące spraw majątkowych, dziedzictwa,
testamentu, stósunki w obce sądu, jest tam dalej prawo
rodzinne, a więc wszystko, co dotyczy małżeństwa, sło­
wem wszystko, co człowieka obchodzić może w wszel­
kich stosunkach życia jego prywatnego.
Bürgerliches Gesetzbuch nebst Ebfiihmogsgo*
setz und ausführlichem Sachregister. Format
średni. Stron 390. Cena oprawnego egzempla­
rza 1 markę.
Jestto cały kodeks cywilny w niemieckim
języku, ma taką samą treść, co polski.
Administracya „Nowin Raciborskich“ w Raciborzu.
Otwarcie interesu.
Szanown. Publiczności Raciborza i okolicy
4?/ donoszę niniejszem uprzejmie, że w Raciborzu,
«Ä/ Nowa ulica la w domu fabrykanta kiełbas pana
,
Wiltsclia otworzyłem
■§/
co/
specyalny interes
yy przedmiotów dla mężczyzn. TH
Zapewniając usługę bardzo rzetelną, polecam mój bogato zaopa­
trzony S K L A D w
pół ko szu! ki, kołnierzyki, krawatki, koszule, gacie (trykotowe i płó­
cienne), parasole, laski, mankiety, chustki do nosa, panczochy i
kapelusze we wszelkich wzorach i cenach.
Proszę o łaskawe popieranie mego przedsię­
biorstwa,
Z wysokim szacunkiem
Edward Wechsberg
Do Komunii świętej
poleca stosujące się podarki jako :
pierścionki, broszki, zanszniczki
złote i srebrne, od najtańszych do najlepszych.
Dalej polecam mój
wielki skład regulatorów, zegarków i
zegarów ściennych.
Friedrich Hillger zegarmistrz,
Racibórz, Wielkie Przedmieście 35
WIELKI SKŁAD
_____ubiorków dla dzieci,
ubrań dia wyrostków, ZZ
począwszy od 7 mar., UBRANIA dla mężczyzn po
cząwszy od 10 mar. I
Każdy zakupując/ ubranie otrzyma podarek.
H. Barienstein następca
I
Nejwyżsie odznaczenia na wysfAwach światowych
otrzymał „SAPOMENTHOL“ wyrobu
EUGENIUSZA MAIUI-I
aptekarza w Radomyślu ko/o Tarnowa (Galicya.)
Malt ta znana od lat wielu ze swej skuteczności,używana bywa prze* P. P. Lekarzy przeciwko cierpieniom reu­
matycznym, gośeiowym, suchym bólom i pokrewnym.
Cena za mały słoik i korona 40 hal. za duży 5 koron.
Po otrzymaniu należytości lub za zaliczką, wysyła 2 razy
dziennic wprost : apteka i Laboratoryum chem. farmaceut.
EUGENIUSZA MATULI, Radomyśl koło Tarnowa (Gali­
ya), gdzie też zamówienia przesyłać należy. —
Przesyłając pieniądze,do
łączyć należy72 halna prze­
kaz i opłatę pocztową. —
Żądać wyraźnie: SAPO
MENTHOL wyroby EUGE
NIUSZAMATULIi przyjmo
wać tylko oryginały, w opa
kowaniu jak obok rysunek
I Ostrzeg s ę przed nsślsdo
wn etwa mi. —
Nazwa, opakowanie i mar
ka ochronna prawnie za
strzeż.
I Do nabycia w aptece w
Raciborzu._______________
ITpARYŹuTw LONDYNIE w roku 1901._ _ _ _ _ _ |
2 uczni,
którzy mają chęć wyuczyć siębednarstwa, przyjmie natychmiast
Max Schliszka,
mistrz bednarski
Racibórz, Wielkie Przedmieście.
Leczę bezpłatnie
różę na twarzy, na rękach i na
nogach u małych dzieci, wysycha­
nie ciała, węgry, liszaje, wyrzuty
na twarzy, odciski, zastarzałe ra­
ny, wszelkia nieczystości cielesne,
wszystko bez bólu. Proszę każde­
go udać się do mnie. Kto przyjść
nie może, niech do mnie pisze.
Należy podać ulicę i numer domu.
Proszę wyciąć.
Owciarz A. Klement,
Łukasyna jod Radbomm
Mój nowo wybudowany
dom mieszkalny,
masywny, z ogrodem, położony
przy szosie rybnickiej, jest tanio
do sprzedania. Bliższych wiado­
mości udzieli
Jadwiga Gomolka
Płonią 9b.
Na, czAs siewu!
wszelkie NASIONA
polecam Szano­
wnym rólnikom
warzywa, ziemiopłodów, wielkiej olbrzymiej ćwikły,
krasi koń, wszelkie nasiona trawy na łąki itd. Wszy­
stko z najświeższego żniwa.
Zarazem polecam mół
Wszystko po najtańszych cenach.
R. PO LIMA, dawniej K. Sztniesiek
Racibórz, ul. Odrzańska blizko rynku.
Za jednę trzecią ceny.
»
i'"
a
*
©
a.7\\
Drużba.
Cena w eprawl« 1 mis«, % prsea. 1,10 mk.
Na'eżyW6 najlepiej prawy ład przekazem pocztowy*»
kPogtsuiwełaeag), be te taniej i pewniej, aniżeli w zaaczkW
pocztowych. Brosbmy zamawiać pod adresem:
^.ATWSUUr*1 W
f&smtkwe O -A,
żelazne podciągi (tregry) pod budowle, ce­
ment, papę na dachy, smołę, gwoździe,
wszelkie okucia na budowle, austryacki łu­
pek (szifer) na dachy, jako też obręcze i Sprychy.
Richard Krause, Racibórz,
chrześciaóski skład żelaza.
Biblią wydaliśmy zeszytami miesięcznymi i to Nowego Test. jest
zeszytów 20. Starego Test. jest zeszytów 30. Nowy Test, jest wier­
nym przedrukiem pierwotnej edycyi Wujka z r 1599. Ponieważ zaś
Starego Test. w całej rozciągłości Kościół katolicki drukować nie do­
zwala, przeto za dozwoleniem Najprz. X. Biskupa Likowskiego, wy­
drukowaliśmy Stary Test. we wyjątkach umiejętnie zestawionych przez
X. Prob Perlińskiego, także podług pierwotnej edycyi Wujka z r.
I599. Dzieło to posiada aprobatę Władzy duchownej.
t eny zniżone już z przesyłką w dobrem opakowaniu:
Stary i Nowy Testament razem bez oprawy zamiast 18 m. tylko 6 mk.
Stary i Nowy Testament razem oprawiony w jeden tom kosztuje : w
oprawie płóciennej kolorowej z pięknymi wyciskami i futerałem, już
z przesyłką franko tylko 9 marek,
w oprawie całej skórzanej czerwonej pięknej z futerałem, już z prze­
syłką franko w pudelku tylko 16 marek.
Naleźytość upraszamy nadsyłać naprzód zawsze tylko przekazem
pocztowym do Księgarni Katolickiej w Poznaniu, Stary Rynek 53.
-> wykonuję w mym jak najlepiej urzą-p dzonym warsztacie reperacyjnym bet
pVT 'zarzutu i tanio przez wybornych mejjj chaników.
J. Wifllenda, Racibórz.
3£-§*l
tü^ii
ßw
* 5:3
* SA
ß*
t
0
«90d&jSB2 dis afnqnzsoj
Na uroczystości
i WESELA
polecam WINA a korzeń
po 35, 40 i 50 f., dobre LI­
KIERY nsjtsn'ej, najlepsze
KONIAKI, litr 2 marki, naj­
lepsze Elodk'e wina węgier­
skie, flaszka 1.40 m.
Ćwiartka jasnego lub ciem­
nego piwa 4 marki.
Tanio ! bez konkurencji! wysyłam moje znakoMax Böhm,
^mite CYGARA :
skład win, cygar,
100 szt, Nr. 27 M. 2,40.
papierosów i tabaki
100 .
, 55 „ 2,80.
RACIBÓRZ, ul. Odrzańska
100 ,
, 39 , 3,60.
100 „
, 32 , 4,20.
100 ,
» 41 , 4,60.
100 »
, 97 fi 5,60.
100 ,
. 84 . 6,40
i inne do Mk, 20, — za 100 szt.
1*
Papiarosv włesrej febrykacyl ze 100 sztuk od 55 fen dc4,00 mk
Wyselka odwrotną pocztą!
"*
„UNION“ wysyłkowy dom cygar.
@# Reparaaye @®
'all
■ö_
Dzieło olejojące 1200 stronnic wielkiego formatu,
ozdobione 500 rycinami.
_________
Niedośdgpione co do dobroci i t>nLb
cen są słynne na cały świat mir ki .Opel*,
„Brennabor*, „Badenia', model 1902, z któ
ryrh posiadam wieiki skł d. Ceny, poc ąwsry ( d 120 marek.
O
’s?
SO»
Rodacy popierajcie przemysł własny!
Bardzo tanio sprzedaje:
.. lii
l&ci
wydane przez Księdza Ja k ób a Wujka.
Pod tyra tytułem wyszła książka o 430 stronach, która
zawiera: Starodawne
na wesok, praemowy
ataroatów i drużby przed wyjazdem do ślubu, piosnki przeć
wyjazdem, po drodsa i przy powrocie od ślubu, powinasowania w dniu weselnym, przemowy rozmaite podczas
ueaty weselnej, piosnki podczas uczty weselnej, podczas
«sepia*, różna piosnki podczas tańca, wlwrwae i uoieazne
pnemawy (doklamaoye), $>r*emowy na zakończenie wesela,
ople KwyewwJAw weselnych na Slązkn, w Boznańskicm. Kra­
kowskie?». NflJobtiernlejaza to i najlepsza książka weselna.
53 O
O
21
CD
czyli Pismo święte Starego i Nowego Testamentu.
0 Starosta weselny
5
m
BIBLIA
Raciborska Kuźnia.
1
L*
wielki SKŁAD towarow
kolonialnych, tabaki i cygar.
■8
3*
•m
(Samolióski)
Strzygłów (Striegau Schl.)
Juliusz Wittuer, skład drzewa,
Racibórz — Ostróg
ł>r
Mit if
ii lililii
iiii]
■€
ee
11
S
i 1 iii11 >
ammBi Szosa do Lukasyny, Hm
o
poleca DRZEWO budulcowe i do użytku, deski na
SJflSHpodłogi i okórki, belki itd. i materyały _dla stolarzy
po najtańszych cenach.
Rpdabtmr &dno«9led«isilny: DyodliyKrr iUnhi w Kadbonn. —■ ttakładeiu I
m
ii nu
BsdksüMrh“ w pedbi-rsn.

Podobne dokumenty