97 - boczny tor - pismo nie (p)o kolei

Transkrypt

97 - boczny tor - pismo nie (p)o kolei
boczny tor 97
zamknięte z powodu remanentu / 3.10.2010
– To taki test, psychotest – powiedziała, podając kartkę i długopis. – Narysuj
swój obraz. Obraz siebie. Twojego ja. Narysuj: drzewo, dom, drogę, kamień,
węża, kwiat, słońce, wodę. Zrób to, jak chcesz, jak ci podpowiada pierwsze
wrażenie.
Pierwsze wrażenie krzyczało: nie rysuj! Narysowałem drzewo – duże, centralnie na środku kartki, na drzewie węża, po lewej kamień i mały strumyk,
po prawej kwiat, nieduży, rosnący pośród kamieni; w tle zrobiłem dom i krętą
drogę prowadzącą do drzewa. Słońce – duże, po lewej – dodałem na końcu.
– Co to znaczy? – spytałem, oddając się w jej spojrzenie…
/ Jean Burý
To jasne, że nawet w najczarniejszym scenariuszu musi być finał.
/ Alfred Cock
W od jeden do dziesięć robię za dziewięć. Ale teraz wchodzę pierwsza.
/ Wiktoria Celińska
– Poszedłbyś do fryzjera, zrób coś z sobą, kup sobie nowe spodnie, buty masz
już nie do chodzenia. Jak ty wyglądasz, ty to widzisz?
– Nie widzę siebie w żadnym lustrze.
/ Marzena Wnyk
Gorzej niż źle. Co to może być? Być może to moment, w którym nie masz
nawet chwili, by dać sobie spokój – który trwa za długo i pozwala ci myśleć
o sobie, że jesteś nie tak, że nie zdążysz, i że bardzo tracisz czas ze sobą, którym nie możesz być.
/ Max Zweit
Żeby już było bez pytań. (…) Co ja robię w cudzym śnie, który budzi mnie
codziennie zapomnieniem? Co ja jestem za przykład na a on to co? Co ja mogę nie móc bardziej?
/ Max Zweit
Pesymiści są inteligentnymi ludźmi z zepsutym żołądkiem: głową mszczą się
za swe złe trawienie.
/ Fryderyk Nietzsche
Skromnie przyjmować, spokojnie utracić.
/ Marek Aureliusz
I jeszcze: zupełnie niezdolny byłem do miłości. Miłość została mi odebrana
na zawsze i od samego zarania, ale nie wiem, czy to dlatego, że nie umiałem
znaleźć na nią formy, właściwego wyrazu, czy też nie miałem jej w sobie. Nie
było jej czy ją w sobie zdusiłem?
/ Witold Gombrowicz
Wreszcie człowiek dostrzega, że w jego kuwecie nie dzieje się dobrze! Widok
ścian tego miejsca, jak i rozpadający się żwirek, nie zachęcają go do działań,
a na dodatek on sam nie przyznaje się do tej roboty. Chciałby mieć zatem
piękną, czystą kuwetę i z zazdrością patrzy na kocie łapki, które odruchowo
potrafią zrobić w niej chociaż trochę porządku.
/ Ewelina Jarosz
Im dalszą odbywasz wędrówkę, tym twoja wiedza staje się mniejsza.
/ Lao-Tsy
Znajmy więc naszą wartość: jesteśmy czymś, lecz nie jesteśmy wszystkim; to,
czym możemy być, zasłania nam świadomość pierwszych zasad, które rodzą
się z nicości, a nikłość naszego istnienia broni nam widoku nieskończoności.
(…) Wiekuista cisza tych nieskończonych przestrzeni przeraża mnie.
/ Blaise Pascal
Słońce i ja byliśmy dawno na nogach, kiedy przypomniałem sobie, że mam
urodziny oraz melon kupiony na ostatnim bazarze, obok którego przejeżdżałem poprzedniego wieczoru. Ofiarowałem go sobie w prezencie, ogryzłem do
samej skórki (…).
/ Nicolas Bouvier
Pierwsze złączenie ust było przypadkowe, ich wargi wpadły na siebie, nie
mogąc się wyminąć. Drugi pocałunek był starciem ożywionych głosów, bardziej mówieniem niż słuchaniem. Trzeciego pocałunku nie było, bo nie było
już żadnej granicy.
/ Ian Eldora
Kółko graniaste czterokanciaste abrakadabra bęc. Nie śmiej się, bo mnie obudzisz. A jak mnie obudzisz, będę ci źlić.
/ Leona O’Hara
Trudne proste zadanie: być kropką, kończyć zdania.
/ Antoni Ogoński
Rano dokończyłem notatkę, bo prowadziłem zeszyt z notatkami, notowałem
wydarzenia, zdania wyczytane w książkach i spostrzeżenia; musiałem notować, aby nie zapomnieć: nie, musiałem notować, aby być w ogóle; cierpliwie
ciułane notatki miały w sumie dać obraz, a przynajmniej obraz tego, który
prowadził notatnik, czytane wstecz dawały obraz chaotycznej, niewytłumaczalnej magmy, obraz tak różny od tego, jaki sobie życzyłem, że prowadziłem
je ze strachem czy nawet rozpaczą, tak jak żyłem z rozpaczą.
/ Andrzej Żuławski
– O której masz pociąg?
– Pociągasz mnie cały czas.
– Nie łap za słowa.
/ Joanna Rozlewińska
Pojeść, popić, potańczyć, pokrzyczeć, pokopulować, przespać, powstać, pomyśleć, po pokoju pochodzić, powyglądać poza, potem posprzątać, przeprać,
pogorączkować, postanowić przed pracą: polopiryna porządek plany.
/ Piotr Peży
Hamburger Hamburger
Oczywiście, wolałbym być profesorem w Bazylei
niż tym, który kupuje za 5 marek hambugera
pewnej niemieckiej pisarce, a później otwiera
przed nią drzwi do hotelowego pokoju w nadziei
na niezobowiązujący wieczór. Oczywiście, układ
jest czysty – jesteśmy swobodni i mamy ochotę
na miłość w obcym języku (bez żadnego: „potem
ci wszystko opowiem” lub „czułam się jak kukła,
którą nakłuwał w sobie znanym, ciemnym celu”
itd.) Oczywiście, nad ranem nie będzie wielu
gestów, czyszczenia ubrań z niewidocznych nitek,
pyłków, włosów. Nad ranem będzie wiatr i liście,
jako temat rozmowy przy kawie. Oczywiście,
możesz zrobić z tego wiersza dowolny użytek.
/ Tomasz Majeran
Ciało to świeca. Płomień nie może płonąć poza świecą.
/ Jerzy Kosiński
Proste skojarzenia prowadzą mnie do skomplikowanych wyjaśnień. Myślę, że
już mi się nie chce zaczynać tak bez końca.
/ Katarzyna Jędrzyk
Cierpię na melancholię spowodowaną jak zwykle przez to, co muszę zrobić
zaraz, teraz.
/ Mircea Eliade
Coś mi powiedzieli
wieczór i góra.
Już nie wiem co.
/ Jorge Luis Borges
schemacie
kacie z kurtką na wacie
nihil novi sub Sole
i dzięki Słońcu milsze molowi sobole
niźli nasze chrustem malowane powidła
/ Edward Stachura
Absolutnie nie wiem, jak jest ma być.
/ Max Zweit
– Nie zrobiłeś ramki. Może to oznaczać, że nie masz skłonności do ograniczania, organizowania według własnych zasad, brania w całość tego, co cię otacza.
Drzewo to twoje życie, przeznaczenie, o jakim myślisz-nie myślisz, jakie czujesz, że jest twoje. Dom to dom, wszystko, co z tym słowem kojarzysz. Kamień
to przeciwności losu. Słońce symbolizuje pragnienia, marzenia – to, co niematerialne. Woda to rzeczywistość.
– A kwiat?
– Miłość. Wąż to zło, jakie nosisz w sobie. Poza tym lewa strona rysunku to
przeszłość, po prawej – to, czego się spodziewasz. Ważne jest też, gdzie
umieściłeś wszystkie elementy, jak się odnoszą do siebie, czy są duże, czy
małe. Decydują proporcje i kompozycja całości.
/ Jean Burý
Dalej. Być ruchem w ruchu.
/ Edward Stachura
bt nr 97 – z cyklu: pusty notes, co za przestrzeń! / Poznań, 3 października 2010 / wybór tekstów i foto: dast / www.bocznytor.republika.pl

Podobne dokumenty