pobierz
Transkrypt
pobierz
NR 4/2013 FOT 80 RADAR CHCIAŁABYM ZOSTAĆ DOBRĄ WRÓŻKĄ - wywiad z dyr. Marzeną Sztygar Jest pani dyrektorem szkoły od 2007 r. Od sześciu lat ma Pani zatem krótsze wakacje. Nie żal ich Pani? Nie, nie żal mi. Pracę, którą wykonuję, bardzo lubię, a tegoroczne wakacje były dla mnie zarówno czasem odpoczynku, jak i wytężonej pracy. W tym miejscu chciałabym podziękować całemu Gronu Pedagogicznemu, na którym zawsze mogę polegać i wszystkim Pracownikom, oddanym swojej pracy, za wszelkie starania włożone w to, by uczniowie rozpoczęli nowy rok szkolny w czystych, estetycznych pomieszczeniach. Jest Pani dyrektorem, ale również nauczycielem historii. Co w swojej pracy lubi Pani najbardziej? Myślę, że, jak każdy nauczyciel, najbardziej w swojej pracy lubię bezpośredni kontakt z uczniami. Na co dzień staram się stosować taką zasadę, że im więcej nowej wiedzy, im więcej nowych umiejętności uczniów, tym ważniejsze stają się życzliwość i wiara w drugiego człowieka. Ponadto kocham teatr, a każda lekcja jest dla mnie swego rodzaju spektaklem granym dla bardzo wymagającej publiczności, czyli dla Was. Poza tym, miło mi widzieć uczniów biorących udział w życiu szkoły, osiągających wspaniałe wyniki czy też zdobywających nagrody w konkursach. I to jest to, co sprawia mi największą satysfakcję. Praca nauczyciela jest trudna, ale praca dyrektora również. Woli Pani być dyrektorem czy nauczycielem? To bardzo trudne pytanie. Sądzę, że udaje mi się łączyć obie te funkcje. Bycie nauczycielem jest moją pasją i duży wpływ mają na to uczniowie. Bycie dyrektorem stanowi dla mnie ogromne wyzwanie. Często wymaga podejmowania niełatwych decyzji. Każdy rok szkolny przynosi zmiany w oświacie, a więc i w szkole dyrektor musi realizować nowe, często trudne zadania. Dzięki życzliwości wielu osób: przełożonych, współpracowników, rodziców, myślę, że udaje mi się sprostać tym obowiązkom. Żadna praca nie jest idealna. Czy jest coś, co Pani zmieniłaby w swojej pracy? Wszystkie zmiany, których należy dokonać, staram się wprowadzać na bieżąco, w sposób ewolucyjny. Gdyby mogła Pani przez jeden dzień być, kim tylko Pani zechce, to kogo by Pani wybrała? Chciałabym zostać dobrą wróżką. Z Osiemdziesiątką jest Pani związana już wiele lat. Czy pamięta Pani naszą szkołę, gdy zaczynała Pani w niej pracę? Pracę w tej szkole rozpoczęłam w 1985 r. Trafiłam wówczas na wspaniałych uczniów i jeszcze wspanialszych rodziców. Wspólnie stworzyliśmy coś, co przetrwało osiem lat szkoły podstawowej. Był to zespół wokalno-taneczny Don-Don. W pamięci pozostały mi niezapomniane chwile i świadomość, że na każdym etapie pracy nauczycielskiej można tworzyć coś innego, by szkoła nie stanowiła tylko budynku, ale tętniła życiem. Jak wyobraża sobie Pani naszą szkołę za 10 lat? To trudne pytanie. Planów na przyszłość i przeróżnych pomysłów mam wiele i żywię nadzieję, że do ich realizacji uda mi się zachęcić całą społeczność szkolną, zarówno uczniów, rodziców, jak i nauczycieli. Jak ją sobie wyobrażam?... Jako placówkę bardzo nowoczesną. Chciałabym, żeby absolwenci opuszczający naszą szkołę mogli powiedzieć: „To była szkoła moich marzeń". Czego można życzyć dyrektorowi z okazji 40-lecia Szkoły? W dalszym ciągu tak wspaniałych uczniów, odpowiedzialnych nauczycieli i pracowników, bardzo aktywnych rodziców, do których nasza szkoła ma ogromne szczęście oraz zachowania szczególnej więzi pomiędzy członkami społeczności szkolnej. Tylko ona gwarantuje nam drogę pełną sukcesów. A czego życzy Pani swoim uczniom? Życzę im wielu pięknych wspomnień z pobytu w naszej szkole i niezapomnianych chwil, które zapiszą się złotymi zgłoskami w pamięci wszystkich uczniów. Rozmawiał Grzegorz Kowalik z kl. Vb Kącik poetycki Sonda Osiemdziesiątka SZKOŁA MARZEŃ Piękny budynek, zieleń dokoła, To „Osiemdziesiątka”, to moja szkoła. W tej szkole pilnie się wszyscy uczymy, Gdy jest na to czas, także się bawimy. Nauczyciele zawsze chętnie nas wspierają Zapytałam reprezentantów wszystkich poziomów klas o to, jakie zmiany wprowadziliby, gdyby przez jeden dzień mogli pełnić stanowisko dyrektora szkoły (niekoniecznie naszej). Niektóre odpowiedzi były zaskakujące. Sondę przeprowadziła: Martyna Krzyżyńska, kl. Va, zdjęcia: Konrad Goliński, kl. Va Gdybym była/był dyrektorem szkoły, zarządziłabym/zarządziłbym, … I dobre oceny nam do dziennika wstawiają. W szkole jest ciekawie, dzieje się tu sporo, Na przerwach i na lekcjach zawsze jest wesoło. Konkursy, apele, mecze, olimpiady. Jesteśmy najlepsi, na nas nie ma rady! Dyskoteki, wycieczki, rodzinne pikniki … żeby w klasach zamontowano klimatyzację. Dobromiła Sachse kl. Ia To czas na wspólne wybryki. … żeby szkoła była kolorowa na zewnątrz. Robert Goliński kl. IIa Wesoło nam mija każdy nowy dzionek. Smutno nam, gdy brzmi ostatni dzwonek. Kto do „80-tki” chodził, wie doskonale, Że rozstać się z Nią trudno, z ogromnym żalem… Martyna Wojtowicz, kl. Va Dobre rady… Na nowy rok szkolny Nowy rok szkolny zaczął się, pamiętajmy o tym, że: ... żeby nie było sprawdzianów. Zuzia Czaja kl. IIIb … żeby przy szkole było wesołe miasteczko. Jadzia Chmielewska kl. IVa głowa to miejsce do wiedzy przechowywania, a nie do bzdur wymyślania! Ręka prawa pisze, rysuje, zeszyty i książki pakuje. Codziennie trzeba ręce myć mydłem i wodą, a wtedy chętnie nam pomogą. Nogi zaś służą do tego, by cicho nimi chodzić kolego, koleżanek też tyczy się to, by w szkole dobrze z nauką szło! Emilia Zin, kl. Va … żeby był basen przy szkole. Oliwia Kulmanowska kl. Va … żeby był kort tenisowy. Malwina Kozdroń kl. VIa Cudze chwalicie… Wakacyjne podróże Muzeum Bursztynu WĘGRY TO NIE TYLKO BALATON… Muzeum Bursztynu znajduje się w Gdańsku przy ulicy Dwór Bractwa św. Jerzego. Jest to bardzo interesujące miejsce. Można zobaczyć w nim wiele bursztynowych okazów oraz poznać historię pochodzenia bursztynów. Najbardziej podobały mi się naszyjniki z bursztynów oraz film o owadach, które na stałe wtopiły się w żywicę. Jest tam również dużo artefaktów, czyli przedmiotów z różnych epok, odkrytych przez archeologów. W muzeum można kupić bardzo ładne pamiątki, np. słoiki z bursztynami, biżuterię, figurki bursztynowe, pocztówki. Polecam Wam odwiedzenie tego miejsca. Na pewno za jakiś czas wybiorę się tam znowu. Nikola Woźniak, kl. IVb Western pod Śnieżką Podczas wakacji, przez tydzień odpoczywałam w Karkonoszach. Miałam możliwość podziwiania przyrody na pięknych górskich szlakach. Zdobyłam m.in. najwyższy szczyt w tamtym rejonie – Śnieżkę (1602m). Oprócz wędrówek po górach odwiedziłam niezwykłe miasteczko. Nazywa się ono WESTERN CITY. Poczułam się tam jak na Dzikim Zachodzie. Widziałam kowbojów, pokaz rewolwerowców, tańce indiańskie oraz inscenizację napadu na bank. To było bardzo emocjonujące przeżycie. Moja mama podskakiwała ze strachu na odgłos każdego wystrzału. Będąc tam, postanowiłam zdobyć odznakę szeryfa. Musiałam zaliczyć różne zadania, np. wspiąć się na pal męczarni, rzucać oszczepem i nożem oraz strzelać z łuku. Do atrakcji tego miejsca należą także: rodeo na byku, rzut lassem na cielaka, przejażdżka na kucu. Z pobytu w Western City przywiozłam sobie na pamiątkę kapelusz kowbojski i odznakę szeryfa. Zrobiłam też wiele interesujących zdjęć. Polecam wszystkim wspaniałą zabawę w tym niezwykłym miasteczku. Milena Sarnacka, kl. IVc Balaton to największe jezioro w Europie Środkowej i znane miejsce turystyczne. „Tam na pewno nie pojedziemy, chłopcy” - tak powiedziała moja Mama i tak się stało. Naszym celem okazały się Węgry Północne. W podróż z Gdańska wybraliśmy się wczesnym rankiem. Tego samego dnia, wieczorem dotarliśmy do miejscowości Galgamácsa, w której znajdował nasz wakacyjny dom. Właścicielem domu okazał się etnograf (profesor uniwersytetu), który zabrał nas na zwiedzanie stolicy Węgier – Budapesztu. Widzieliśmy m.in. most łańcuchowy na rzece Dunaj, Górę Gelerta z widokiem na Parlament i Wyspę Małgorzaty, najstarszą czynną linię metra w Europie, z końca XIXw. (bardzo trzeszcząca). Codziennie jeździliśmy na wycieczki i spędzaliśmy czas na basenach. Zwiedziliśmy: Holloko – po polsku Krucza Skała, wieś palocka wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Jest to żywy skansen zamieszkały bez przerwy od wielu wieków do teraz. W wiosce udało się zachować tradycyjne budynki, obyczaje, stroje i gwarę. Szentendre – pełne krętych, wąskich i stromych uliczek miasto założone w 1009 r. z najstarszym zegarem słonecznym, ruinami obozu wojsk rzymskich i Muzeum Marcepanu, które zrobiło na mnie największe wrażenie. Widziałem tam naturalnej wielkości figury Michaela Jacksona, Księżnej Diany, kobiety podającej śniadanie i masę innych eksponatów, które zostały ręcznie wykonane z masy marcepanowej. Miskolc-Topolica - najatrakcyjniejsze w skali światowej kąpielisko urządzone w naturalnej jaskini, termalna woda spływa potokami ze skał, tworząc bicze wodne. Inną atrakcją są naturalne prądy (najbardziej podobała mi się jaskinia huku, w której było ciemno). Eger - baseny termalne położone w parku miejskim. Pierwszy basen powstał przed II wojną światową, a obecnie kompleks składa się z 12 basenów, kilku zjeżdżalni, łaźni, salonów spa. Woda lecznicza w poszczególnych basenach ma różną temperaturę, dla mnie zdecydowanie za wysoką. Aquarena w Mogyorod to największy park wodny na Węgrzech, ma 21 różnych rodzajów ślizgawek wodnych o łącznej długości 1,5 km, 9 basenów. Być tam jeden dzień to za mało. Pogoda nam dopisała, słońce robiło z nas frytki, a my dzielnie zwiedzaliśmy i pływaliśmy. Każdemu polecam wyjazd na Węgry. Konrad Goliński, kl. Va Hajduszoboszlo - ocean zabawy W tym roku wraz z rodzicami i bratem wybrałam się na wakacje na Węgry do miejscowości Hajduszoboszlo. Słynie ona z ciepłych wód termalnych i ogromnego parku wodnego o nazwie Hungarospa. Park zajmuje powierzchnię 30 hektarów. Składa się na niego aż 17 odkrytych basenów, m.in. baseny leczniczy, basen podobny do plaży śródziemnomorskiej, baseny dla najmłodszych dzieci, a także dla dobrych pływaczy. Każdy basen ma inną głębokość i temperaturę wody. W Hajduszoboszlo jest wiele atrakcji dla turystów m.in.: aqua aerobic, symulator sztucznej fali, rwąca rzeka, wodna brama, place zabaw, zjeżdżalnie wodne dla dzieci i dorosłych. Dla mnie największą frajdą była zabawa na basenie ze sztuczną falą. Wszystkim miłośnikom pływania polecam wyjazd do Hajduszoboszlo. To prawdziwy „ocean zabawy”! Agata Błaszkowska, kl. IVc Sposób na jesienna nudę Przetłumacz tekst, a dowiesz się … Wakacyjne podróże Dla kreatywnych … CZYM LONDYN ZACHWYCIŁ KRYSTIANA KRAKÓW – miasto z duszą Little Big Planet jest fajną i wciągającą grą. Główna fabuła opiera się na pokonaniu kolekcjonera przez własnego sackboya, czyli ludzika, którym mamy możliwość sterować. W każdym etapie gry znajdujemy naklejki, ubrania i klucze do bonusów. Z tych rzeczy możemy wykreować własny świat, który stanowi rzeczywistość kolejnego etapu. Naszymi osiągnięciami w tym zakresie możemy pochwalić się poprzez publikację w Internecie. Istnieje wiele pomysłów na własny etap. Ja do swojego wykorzystałem wykrywacz ruchu i roboty. Wszystko w tym świecie jest bajkowe i milusie. Nie będę Wam zdradzał pozostałych szczegółów, reszta czeka na Was!!! Somewhere in the southeastern part of the United Kingdom is the capital of the country, as well as of England. London is located in the River Thames and just after Moscow and Istanbul is the largest city in Europe. A city of about 30 million tourists per year is packed full of interesting attractions for everyone. There are such famous landmarks like Buckingham Palace, Tower Bridge and Big Ben, which are the hallmark of London. In the city you can see a lot of interesting museums. It should include the Royal Air Force Museum, Natural History Museum, London Film Museum and of course Madame Tussauds. London is also known for its outstanding architecture, red double-decker buses, letter boxes and telephone booths. Krystian Miderski, kl. VIb Krzyżówka Konrad Goliński, kl. Va HUMOR Nauczycielka opowiada klasie o małpach. Dostrzega, że Zuzia nie słucha. Zwraca więc jej uwagę: - Zuziu! Słuchaj uważnie i patrz na mnie, bo nie będziesz wiedziała jak wygląda małpa! *** Nauczycielka zwraca się do ucznia, patrząc mu wnikliwie w oczy: - Zawsze gdy jest klasówka, to Ciebie nie ma. Bo babcia chora, tak? - Tak, proszę Pani. My też podejrzewamy, że babcia symuluje. *** Jasiu wpada spóźniony do szkoły. Na schodach stoi dyrektor i woła: - Dziesięć minut spóźnienia! - O, ja też! - stwierdza Jasiu ze zrozumieniem. 1. Używasz go, gdy chcesz coś przykleić. 2. Zmazuje ołówek. 3. Pani w szkole pisze na tym kredą. 4. Piszesz nim na sprawdzianach. 5. Techniczny lub rysunkowy. 6. Zapisujesz w nim notatki. 7. Może być karbowana. 8. Inaczej podręcznik. 9. Uczy w szkole. HASŁO: ......................................................................... Rebus i krzyżówkę opracowała Michalina Herold z kl. Vc Tego lata, wspólnie z rodziną, zwiedziłyśmy jedno z najstarszych miast w Polsce – Kraków. Chciałybyśmy opowiedzieć Wam o tym, co zrobiło na nas największe wrażenie. Każdy, kto przyjeżdża do Krakowa, powinien wysłuchać hejnału mariackiego, a także zwiedzić kościół Mariacki. Słynie on z przepięknego ołtarza Wita Stwosza. Dzieło zostało w całości wykonane z drewna. Na krakowskim Rynku znajdują się Sukiennice, dawne miejsce handlu. Po starej części miasta jeżdżą dorożki i można tam zjeść pyszne lody oraz gofry z owocami. Kolejnym miejscem, które warto zobaczyć jest zamek na Wawelu, dawna siedziba królów polskich. Na wzgórzu wawelskim, oprócz wielu zabytków, stoi pomnik smoka, który zieje prawdziwym ogniem. Polecamy też wybrać się w rejs barką po Wiśle. Kraków jest bardzo pięknym miastem, w którym przeróżne zabytki są udostępnione zwiedzają- cym. To dawna stolica Polski, pełna historii i kultury. Julia Pińska Magda Pińska, kl. IVb Redakcja: Uczniowie SP 80 Nadzór redakcyjny: Europromocja.pl Nadzór pedagogiczny: J. Sarnacka, M.FranaszczukTruszkowska Wydawca: Rada Rodziców SP 80 Adres redakcji: SP 80 Gdańsk, ul. Opolska 9 DODATEK JUBILEUSZOWY FOT 80 RADAR Wędrujemy ku wartościom - dobru, prawdzie i pięknu Drodzy Uczniowie, Rodzice, Nauczyciele, Pracownicy Szkoły oraz Przyjaciele i Goście! Z okazji Jubileuszu 40-lecia Szkoły oddajemy w Wasze ręce specjalny dodatek „Fotoradaru 80”. Staraliśmy się przedstawić w nim początki placówki, opisać jej dynamiczny rozwój, oddać niepowtarzalny charakter i klimat oraz nakreślić plany na najbliższą przyszłość. Zaprosiliśmy do współpracy przy redagowaniu tego numeru Tych wszystkich, którym leży na sercu dobro Szkoły Podstawowej nr 80. Ludzi, którzy niegdyś ją tworzyli, uczyli się w niej oraz naszych obecnych współpracowników. Mamy nadzieję, że efekty naszej pracy skłonią Państwa do refleksji i uśmiechu, przywołają wszystkie miłe wspomnienia związane z Osiemdziesiątką. Miłej lektury - życzy Redakcja Już czterdzieści lat za nami, które przeszły tak jak chwila, jednak wspomnień mamy wiele, aż z nawiązką. W sercach naszych pozostanie, oby zawsze już tam była, szkoła, którą wszyscy zwą Osiemdziesiątką. Pracowicie tutaj zawsze płynął czas, tutaj „szlify” zdobywał każdy z nas. Tę piosenkę poświęcamy dyrektorom, którzy szkołę tę tworzyli wiele lat, pracownikom oraz naszym pedagogom. Dzięki nim możemy dziś podbijać świat. To jest nasze piękne im podziękowanie za codzienny trud, za serce, dla nas czas. To jest nasze szczere im powinszowanie – bez nich szkoły by nie było oraz nas! Marta Truszkowska OSIEMDZIESIĄTKĘ WYRÓŻNIAJĄ: wysoki poziom nauczania (rokrocznie osiągamy wysokie wyniki egzaminu zewnętrznego – sprawdzianu po klasie szóstej; średnia punktów uzyskanych przez naszych uczniów jest wyższa niż średnia miejska i wojewódzka; nasi wychowankowie są laureatami prestiżowych konkursów miejskich, wojewódzkich i ogólnopolskich) serdeczna atmosfera wspólne cele uczniów, nauczycieli oraz rodziców indywidualne podejście do dzieci profesjonalizm, zaangażowanie i skuteczność kadry pedagogicznej ciekawa oferta zajęć pozalekcyjnych (przedmiotowych, artystycznych, sportowych) bogata baza szkoły, estetyczne pomieszczenia (odnowiona sala gimnastyczna, szatnie i świetlice, kolorowe hole, atrakcyjny wystrój sal lekcyjnych, nowe wielofunkcyjne boisko, plac zabaw dla dzieci „Kraina Malucha”) posiadanie wielu prestiżowych certyfikatów, m.in. Szkoła z Klasą, Pomorski Certyfikat Jakości Edukacji, Szkoła Promująca Zdrowie, Szkoła Przyjazna Uczniom z Dysleksją, Szkoła Myślenia, Szkoła Bezpiecznego Internetu, Szkoła Bez Przemocy, Bezpieczna Szkoła Dyrektorzy Szkoły Podstawowej nr 80 1973-1982 mgr Małgorzata Parkasiewicz-Wrzesińska 1982-1983 mgr Zdzisław Brylak-Nowakowski 1983-1985 mgr Małgorzata Parkasiewicz-Wrzesińska 1985-1991 mgr Czesław Krawczyk 1991-2007 mgr Danuta Różańska od 2007 mgr Marzena Sztygar 3 WRZEŚNIA1973 oddanie do użytku budynku Szkoły Podstawowej nr 80 - inauguracja roku szkolnego 1973/1974 25 WRZEŚNIA 1974 powołanie do życia Kapituły Zielonego Trampka (przy Samorządzie Uczniowskim), organizatora m.in. Giełdy Dobrych Pomysłów 1973 28 KWIETNIA 1976 Wicedyrektorzy Szkoły Podstawowej nr 80 uroczyste nadanie szkole imienia Budowniczych Portu Północnego 1973-1985 mgr Krystyna Kilińska 1973-1977 mgr Adam Ambrożewicz 1977-1978 mgr Renata Radomska 1978-1987 mgr Trauta Niechoda 1985-1988 mgr Jadwiga Nawrocka-Klemp 1987-1991 mgr Danuta Różańska 1998-2001 mgr Krystyna Kosecka 1988-2007 mgr Ewa Kałdowska 2001-2007 mgr Marzena Sztygar od 2007 mgr Beata Mendel 29 KWIETNIA 1987 NASZ ABSOLWENT jest twórczy, odpowiedzialny, z empatią wkracza w dalszy etap swojego kształcenia *** posiada umiejętność komunikowania się werbalnego i niewerbalnego *** potrafi nawiązać konwersację w języku angielskim *** jest kreatywny i posiada umiejętność autoprezentacji *** sprawnie posługuje się nowoczesnymi technologiami komunikacyjnymi *** ma poczucie więzi ze środowiskiem lokalnym, regionem, Ojczyzną *** przestrzega zasad bezpieczeństwa i higienicznego trybu życia przyjęcie szkoły jako pierwszej z Trójmiasta do Klubu Przodujących Szkół 1989 powstanie Rady Szkoły przy Szkole Podstawowej nr 80 1 WRZEŚNIA 1992 początek działalności Minisamorządu Szkolnego klas I-III 2008 przyjęcie Szkoły Podstawowej nr 80 do Krajowej Sieci Szkół Promujących Zdrowie 15 WRZEŚNIA 2009 otwarcie pierwszego w okolicy wielofunkcyjnego boiska sportowego 2011 zajęcie 1. miejsca wśród publicznych szkół Gdańska w rankingu najlepszych szkół podstawowych „Gazety Wyborczej” 1 CZERWCA 2012 uroczyste otwarcie Krainy Malucha – placu zabaw dla dzieci Gdańsk, 4 października 2013 roku Nasze absolwentki SKROBALIŚMY ŚCIANY Moja Jubilatko! Osiemdziesiątka ma dla mnie szczególne znaczenie. Tutaj właśnie rozpoczęłam edukację w pierwszej klasie i kontynuowałam ją przez osiem długich lat. Na zakończenie podstawówki otrzymałam od dyr. D.Różańskiej, mojej ówczesnej nauczycielki, wpis: „Kasi z życzeniami, by była jak najlepszą nauczycielką języka polskiego” (od przedszkola wiedziałam, że będę uczyć ;). Wybrałam jednak edukację młodszych dzieci. I tak się złożyło, że pracuję obecnie w swojej „starej” szkole, a pod opieką mam tę salę, w której uczyłam się w klasach 1-3!!! Niesamowite było, kiedy z dwójką znajomych, z którymi chodziłam do klasy, a potem uczyłam ich dzieci, remontowaliśmy salę, skrobaliśmy ściany i dochodziliśmy do zapamiętanego z najmłodszych lat koloru. Odnawialiśmy stare meble i ramy, nadając im nowy żywot . Dzisiaj szkoła ma zupełnie nowe oblicze, ale ja ciągle wracam do niej z wielkim sentymentem, przekraczając próg gmachu tak naprawdę od 37 lat... Tak szybko? To już kolejny Jubileusz? Wydaje mi się, że zupełnie niedawno z tej okazji pisałam Ci życzenia. Doskonale pamiętam ich treść spuentowaną „uśmiechniętym” zakończeniem. A jednak czas odmierzany w specyficzny sposób przez szkolny dzwonek wskazuje, że skończyłaś już 40 lat. To dużo, jeżeli policzy się go miarą ludzkiego życia. Dla człowieka to wiek prawie dojrzały. A Ty, mimo swych lat, jesteś wciąż młoda młodością swoich uczniów, emocjonalnym zaangażowaniem ich nauczycieli i coraz lepiej, nowocześniej wyposażonym budynkiem. Miałam szczęście swoje zawodowe lata przeżyć w dobrej i przede wszystkim mądrej szkole, w której wszyscy zaangażowani w pracę wychowawczą czuli się związani najpiękniejszym zadaniem cierpliwego, mozolnego, pełnego mądrości ukazywania swym wychowankom, jak być człowiekiem naprawdę. Spotkałam w mojej dobrej szkole nauczycieli, którzy wspierając uczniów w ich wędrówce w poszukiwaniu wartości, promowali dobro, prawdę i piękno, rozwijali w nich postawy ciekawości otwartości i tolerancji. Najpiękniejszym prezentem za te starania są nasi wychowankowie i tak pozytywna opinia o Tobie. Teraz, będąc już poza tym wszystkim, emocjonalnie jestem ciągle blisko Ciebie. Kiedy 6 lat temu przekazywałam „dyrektorskie berło” młodszej koleżance Marzenie Sztygar, byłam przekonana, że to co dobre w tej szkole będzie jeszcze lepsze. Dzięki jej kreatywności i zaangażowaniu wszystkich współpracowników tak się dzieje. Twoja strona internetowa, której jestem wiernym czytelnikiem, pozwala mi wirtualnie uczestniczyć we wspaniałych szkolnych projektach, wydarzeniach, przynosząc radość, satysfakcję a czasami… zadumę nad kruchością ludzkiego życia. I na koniec pozwól, Droga Jubilatko, bym skierowała do Szanownej Dyrekcji, Rady Pedagogicznej, Pracowników, Uczniów następujące słowa. Od jutra zaczniecie zapisywać kolejne karty historii naszej Jubilatki. Życzę Wam wytrwałości w budowaniu szkoły otwartej na marzenia i potrzeby wychowawcze, opartej na poszanowaniu indywidualności każdego młodego człowieka. Może zechcecie zostać pierwszą w Gdańsku, a drugą w Polsce demokratyczną szkołą „Trampolina”. Życzę i wierzę, że kolejne lata będą ciągle pasmem samych sukcesów i radosnych dni. Szczęśliwej podróży do kolejnych Jubileuszy. Z wyrazami uznania – Twoja Danuta Różańska Katarzyna Lalko, nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej WYJADALI WSZYSTKO W Szkole Podstawowowej nr 80 pracuję już 14 lat, ale uczęszczałam do niej jako uczennica od 1974 roku. Ze szkolnych lat najbardziej pamiętam sale pełne ciekawych pomocy. Znajdowało się tam mnóstwo map, różnych planszy, przezroczy, filmów, mikroskopów i eksponatów, które można było dotknąć. Panie od fizyki i chemii pokazywały różne doświadczenia. Ale najciekawsze i najzabawniejsze były zawsze zajęcia praktyczne. Chyba w ósmej klasie na ZPT-ach właśnie dziewczyny uczyły się gotowania (na zapleczu miałyśmy własną kuchnię). Przez dwie godziny udawało nam się upichcić coś pysznego. Po czym na przerwie, jak burza, wpadali do nas chłopcy (którzy swoje zajęcia mieli w sali obok) i wyjadali wszystko do ostatniego okruszka. Zabawy i śmiechu było co niemiara. Teraz sama uczę w mojej dawnej kochanej „Osiemdziesiątce”, która w ostatnich latach zmieniła się nie do poznania, i tę właśnie szkołę wybrałam również dla swoich dzieci. Iwona Uciechowska,nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej Danuta Różańska, dyrektor szkoły w latach 1991-2007 TO BYŁA ZAWSZE SZKOŁA Z KLASĄ 40-lecie Szkoły Podstawowej nr 80 to także 40-lecie mojej pracy zawodowej. 29 lat pracowałem w tej wspaniałej szkole, najpierw jako nauczyciel matematyki, później także jako wicedyrektor. To była zawsze SZKOŁA Z KLASĄ, miała świetną kadrę pedagogiczną, a teraz dodatkowo zachwyca pięknym wystrojem i wyposażeniem na miarę XXI wieku. Serdecznie gratuluję Dyrekcji, Radzie Pedagogicznej oraz Pracownikom Obsługi i Administracji wspaniałych sukcesów zawodowych. Życzę dużo zdrowia i sił na kolejne lata pracy. Ewa Kałdowska, wicedyrektor szkoły w latach 1988-2007 Dziękuję i gratuluję Jubileusz 40-lecia istnienia SP 80 w Gdańsku jest zapewne okazją do wspomnień, ale także okazją, aby zaprezentować aktualny dorobek tej aktywnie i twórczo rozwijającej się placówki. Przywołujemy więc grono nauczycieli, wychowawców i wszystkich pracowników oraz ciepło myślimy o wielu pokoleniach uczniów, którzy rozjechali się po świecie. Wspomnę chociażby jednego z absolwentów „80”, ks. Jacka Ossowskiego, który pracuje jako misjonarz na dalekiej Martynice. Ogarniam ich wszystkich moim kapłańskim sercem. Pochylam się także z wdzięcznością nad Tymi, którzy tworzą najnowszą historię szkoły. Bogu niech będą dzięki za każdą twórczą rozmowę z Dyrekcją i za wszystko, co wspólnie uczyniliśmy dla Przymorskiej społeczności. Dziękuję i gratuluję nauczycielom oraz pracownikom szkoły, których gorliwość i zaangażowanie obserwuję z wielkim uznaniem. Oczywiście pamiętam także o dzieciach, bez których nie byłoby jubileuszu. Niech darem dla wszystkich tych, którzy byli, którzy są i którzy przyjdą, będzie moja modlitwa. ks. Grzegorz Stolczyk, proboszcz parafii pw. św. Brata Alberta w Gdańsku Przymorzu Szkoła w liczbach 912 uczniów rozpoczęło naukę w SP 80 roku szkolnym 1973/1974 6914 uczniów uczęszczało do Szkoły Podstawowej nr 80 od początku jej istnienia 541 uczniów podjęło naukę w naszej szkole w roku 2013/2014 30 oddziałów funkcjonowało w pierwszym roku istnienia szkoły, dziś jest ich 22 46 nauczycieli obecnie pracuje w naszej szkole 25 nauczycieli spośród naszej kadry to nauczyciele dyplomowani Z PRZYMRUŻENIEM OKA, czyli … … ULUBIONE POWIEDZONKA NASZYCH NAUCZYCIELI „Głupota jest zaraźliwa i nieuleczalna.” „Rzeczy niemożliwe wykonuję od ręki, a na cuda trzeba poczekać.” „Więcej was mama nie miała?!” „Zaraz wyjdę i nie wrócę.” „Jak nie zwiążecie porządnie butów, to odetnę wam sznurówki.” „Skleroz nie boloz, ale uciążliwos.” „Schowaj ten uśmiech do kieszeni.” „Usiądź na czterech literach.” „Biegacie jak stado słoni.” „KaPeWu czy WuPeKa?” „Dzwonek jest dla mnie, a nie ja dla dzwonka.” „Uszy się myje, a nie wietrzy” „Masz watę w uszach?” „Czaisz jak żółw błotny” URODZINOWE ŻYCZENIA Z okazji Jubileuszu Szkoły składamy wyrazy głębokiego szacunku i podziękowania za dotychczasową owocną współpracę dla dobra naszych dzieci i młodzieży. Dzięki niej uczniowie Waszej szkoły, angażując się w liczne konkursy, wydarzenia sportowe i kulturalne współorganizowane przez nas, mogą rozwijać swoje talenty, osiągają sukcesy, budują pozytywny obraz siebie i wzmacniają poczucie własnej wartości. Życzymy Pani Dyrektor, Nauczycielom i Uczniom dalszych wspaniałych pomysłów i ich udanych realizacji. Niechaj radość na twarzach naszych dzieci będzie nagrodą za serce i trud włożony w ich wychowanie. Uczniom życzymy, by po latach wspominali Szkołę Podstawową nr 80 z sympatią i wzruszeniem. Kierownictwo i pracownicy Klubu „Maciuś I” Z okazji Jubileuszu 40-lecia Szkoły pragnę złożyć życzenia wszelkiej pomyślności Absolwentom, Uczniom i Pracownikom. Osobiście bardzo miło wspominam pobyt w tej szkole, bo właśnie tu stawiałem swoje pierwsze sportowe kroki. Doskonale pamiętam nauczycieli, którzy dbali o rozwój moich zdolności i umiejętności. Z pewnością Szkoła Podstawowa nr 80 miała duży wpływ na całą moją karierę. Ze sportowymi pozdrowieniami Mateusz Jachlewski - absolwent, wielokrotny reprezentant Polski w piłce ręcznej, wicemistrz świata z roku 2007 Jubileusz szkoły jest okazją do wspomnień, refleksji, ale i kreślenia planów na przyszłość. Trudno bowiem być obojętnym wobec miejsca, w którym nasze dzieci spędziły sporą część swego życia. Szkoła 80-tka to: pogodni uczniowie, wspaniali nauczyciele i głęboko wyryte w sercu obrazy, do których powraca się z radością i rozrzewnieniem. Jako rodzice absolwenta tej szkoły, życzymy wszystkim jej Pracownikom i Uczniom zdrowia, pomyślności i aby kolejne lata były równie owocne jak te minione. Joanna i Tadeusz Wasilewscy, rodzice absolwenta naszej szkoły, Łukasza Wasilewskiego O naszej sympatycznej „80-tce” można napisać bardzo wiele i z pewnością będzie to wiele, wiele dobrego. To, czego doświadczyliśmy przez ostatnie 5 lat nauki naszej córki w tej szkole, sprawia, że ręce same składają się do długich oklasków… Oklasków zarówno dla Nauczycieli, którzy bez wyjątku angażują się w swoją ciężką pracę dydaktyczną i jeszcze trudniejszą wychowawczą, dla całego Personelu Pomocniczego, bez którego szkoła nie mogłaby tak dobrze funkcjonować i „smakować” po Wielkie Brawa i Gratulacje dla Dyrekcji Szkoły, która jest bez wątpienia motorem napędowym i świetnym sternikiem na tym Szkolnym Okręcie. Jednocześnie życzymy dalszego, co najmniej tak dynamicznego, jak dotychczas rozwoju i sukcesów uczniów, które będą sukcesami poszczególnych Nauczycieli i samej Szkoły. Dyrekcji życzymy nadal tylu sił i wytrwałości oraz kreatywności w uruchamianiu kolejnych projektów, które już dzisiaj uprawniają do określenia SP 80: szkołą na poziomie 21. wieku i „oknem na świat” dla naszych dzieci. Wszystkiego najlepszego! Sylwia i Mariusz Zarzyccy, rodzice uczennicy kl. VIa, Nikoli Zarzyckiej W Szkole Podstawowej nr 80 pracowałam 21 lat. Był to ważny i dobry okres w moim życiu. Bywały chwile bardzo miłe, ale też nie brakowało kłopotów. Zawsze starałam się sumiennie wykonywać swoje obowiązki. Niestety, choroba przerwała moją drogę zawodową – stałam się osobą niepełnosprawną i musiałam przejść na rentę. Nie zerwałam jednak kontaktu ze szkołą, często ją odwiedzam. Czuję się z nią związana, jak z drugim domem. Cieszę się, że obecna Dyrekcja i Grono Pedagogiczne nie zapominają o swoich byłych pracownikach w takiej chwili jak 40-lecie Szkoły. Obserwuję, jak z dnia na dzień szkoła zmienia się i pięknieje. Jestem dumna, że w niej pracowałam. Z okazji Jubileuszu Szkoły życzę Dyrekcji, Gronu Pedagogicznemu i pozostałym Pracownikom wielu dalszych sukcesów. Aby wszyscy w niej zatrudnieni czuli się wspaniale i kiedyś, po latach mogli wspominać ją tak serdecznie, jak ja. Maria Demska, pracownik obsługi w latach 1976-97 Szkolni poeci Nasza szkoła W naszej szkole jest załoga, która na wezwanie jest gotowa. Chcemy zawsze ćwiczyć ładnie, bo za sprawność szóstka wpadnie. Za udziały i konkursy dostajemy duże plusy. Nasza pani się rozgląda, czy na lekcji nikt nie ściąga. (…) Czy jest nudno, czy wesoło, w naszej szkole jest fajowo! J. S., kl. 2b, r. 2003 O Pani Lili Nasza pani Lila kochana jest zawsze uradowana. Czasem coś nam powie trudnego, ale to nic złego. Kochamy ją za obliczenia łatwe, za zadania domowe. Czasem jednak się zdenerwuje i wtedy drapie się w głowę. Co tu zrobić ma z nami, gdy zadań nie odrabiamy? Jak robić nam klasówki, gdy puste mamy główki? M. Z., kl. 6d, r. 2007 Nasza szkoła Nasza szkoła ma superdyrektora. Uczący w niej nauczyciele przekazują nam wiedzy wiele. Lekcje w niej to pełen radości dzień. Uczeń naszej szkoły jest zawsze wesoły. Uśmiech mu znika, gdy do domu zmyka. Lecz wie, że jutro do „Osiemdziesiątki” wróci i uśmiech na nowo powróci. Nasza szkoła jest przyjacielem. Szkoda, że nie chodzimy do niej w soboty i w niedziele. K. B., kl. 5b, r. 2003