Rapidshare protestuje

Transkrypt

Rapidshare protestuje
Rapidshare protestuje
niedziela, 16 stycznia 2011 21:03
Hostujący pliki serwis Rapidshare zdecydowanie odrzucił raport analityków rynku z firmy
MarkMonitor o piractwie w Internecie. Rapidshare jest w tym raporcie zniesławiany, a
twierdzenia, że strona nakręca "cyfrowe piractwo", są absurdalne - twierdzi firma w komunikacie
cytowanym przez rozliczne media. Spółka nie wyklucza podjęcia kroków przeciwko
MarkMonitorowi.
Analitycy rynku, którzy na zlecenie Rapidshare'a zajęli się obserwacją naruszeń praw do
znaków firmowych w Sieci, ustalili, że strony, na których umieszczono podróbki markowych
produktów lub nielegalne kopie 22 obserwowanych marek, rocznie generują 53 miliardy
odwiedzin. Znaczna część tej liczby przypada na materiały cyfrowe, takie jak muzyka, wideo i
oprogramowanie. Tylko trzy serwisy uznane za największe źródła cyberpiractwa
rapidshare.com, megavideo.com i megaupload.com generują rocznie 21 miliardów odwiedzin.
Rapidshare określa się jako działające legalnie przedsiębiorstwo, które umożliwia
przechowywanie i zarządzanie dużą ilością danych.
Warto przypomnieć, że w procesie między wydawcą internetowego magazynu erotycznego
Perfect 10 a Rapidshare'em sąd federalny w Kalifornii oddalił żądanie wydania nakazu
zaprzestania działalności przez hostera plików. Tymczasem w Niemczech w ubiegłym roku
wyższy sąd krajowy w Düsseldorf orzekł, że Rapidshare nie jest odpowiedzialny za naruszenia
prawa autorskiego. Wcześniej inny sąd w Hamburgu miał odmienne zdanie na ten temat.
źródło: heise-online.pl
1/2
Rapidshare protestuje
niedziela, 16 stycznia 2011 21:03
2/2

Podobne dokumenty