Katyń w Strasburgu

Transkrypt

Katyń w Strasburgu
VVaria
Adwokat Stanisław Mikke
laureatem Nagrody im. Edwarda J. Wende
Na posiedzeniu w dniu 17 listopada 2011 r. kapituła postanowiła o przyznaniu Nagrody im. Edwarda J. Wende za rok 2011 r. pośmiertnie adwokatowi Stanisławowi Mikke,
redaktorowi naczelnemu „Palestry” w latach 1993–2010, który zginął 10 kwietnia 2010 r.
w katastrofie smoleńskiej.
W dniu 12 stycznia 2012 r. w redakcji „Rzeczpospolitej” miała miejsce uroczystość wręczenia Nagrody. Po otwarciu uroczystości przez reprezentującą dziennik „Rzeczpospolita”
Ewę Usowicz laudację odczytała przewodnicząca kapituły Nagrody sędzia Teresa Romer.
Powiedziała m.in.:
„Pasjonat, człowiek skromny i prawy. Tak najkrócej można opisać adwokata Stanisława
Mikke. […]. Był tak barwną i interesującą osobą. Cokolwiek robił, robił to z oddaniem,
ogromną pasją i precyzją. W taki sposób wykonywał swoje obowiązki zawodowe, tak
kierował pismem «Palestra», i z takim uporem walczył o prawdę katyńską. Nigdy do
spraw nie podchodził w sposób rutynowy. W każdym przypadku patrzył przez pryzmat
dramatu człowieka, który znalazł się w trudnej sytuacji, któremu trzeba pomóc, dając
z siebie wszystko. […] Był humanistą w pełnym znaczeniu tego słowa. Jego główną pasją była oczywiście adwokatura, ale swoje serce oddał też literaturze, historii i sztuce.
Kiedy w roku 1993 został redaktorem naczelnym, pismo «Palestra» zyskało nowe oblicze,
poszerzone o artykuły bogate w analizy właśnie z zakresu historii i literatury. Sam z powodzeniem próbował swoich sił w twórczości literackiej. […] Jak na humanistę przystało,
przykładał wielką wagę do słowa. Był znakomitym mówcą. Kiedy przygotowywał się
do wystąpień publicznych, nad przemówieniem pracował wiele dni. Poszczególne myśli zawarte w referatach konsultował z rodziną i przyjaciółmi. Każda kropka i przecinek
były przemyślane. Cenili to szczególnie aplikanci adwokaccy, dla których przez wiele lat
prowadził szkolenia. […] Bez wątpienia jednym z Jego najważniejszych życiowych celów
było utrwalenie pamięci o zbrodni katyńskiej. Tematem zainteresował się z powodów
osobistych. Jego stryj był jedną z ofiar zbrodni stalinowskich. […] Brał udział w ekshumacji
zwłok pomordowanych w Katyniu, Charkowie i Miednoje. Został wiceprzewodniczącym
Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Jego ostatnia podróż również była dowodem
285
Varia
PALESTRA
jego oddania sprawie katyńskiej. Symbolicznego wymiaru nabiera fakt, że po katastrofie
z 10 kwietnia odnaleziono prawie nienaruszone pierwsze egzemplarze nowego wydania
książki „Śpij mężny” w Katyniu, Charkowie i Miednoje, które wiózł ze sobą, aby wręczyć je
polskiej delegacji.
Adwokat Stanisław Mikke to również wielki autorytet moralny. Taką sławę zyskał nie
tylko dzięki wieloletniemu przewodniczeniu Komisji Etyki przy Naczelnej Radzie Adwokackiej, ale przede wszystkim dzięki swojej postawie. Zawsze z rozwagą wyrażał swoje
opinie. Z jego zdaniem liczyli się wszyscy koledzy. Uważał, że zawód adwokata musi
iść z duchem czasu, ale tylko przy kultywowaniu tradycji adwokackiej. […] Uważał, że
pamięć o wzorcowych postaciach palestry sprzed lat, takich jak: Henryk Krajewski, Stanisław Hejmowski, Stanisław Kalinowski czy też Edward Wende, daje współczesnym
pokoleniom siłę w podejmowaniu trudnych decyzji zawodowych.
Laureat tegorocznej Nagrody im. Edwarda Wende był człowiekiem skromnym. Zapewne przez myśl Mu nie przeszło, że mógłby stanąć w panteonie osób wyróżnionych
za zaangażowanie w działalność publiczną oraz za krzewienie i podnoszenie kultury
prawnej”. […]
Po wysłuchaniu laudacji nastąpiło wręczenie nagrody, którą odebrali żona śp. Laureata Bożena Mikke oraz syn Włodzimierz. Wzruszona małżonka podzieliła się ze
zgromadzonymi kilkoma osobistymi wspomnieniami. Następnie syn patrona nagrody
adw. Jakub Wende przedstawił w kilku zdaniach obraz Mecenasa Stanisława Mikke,
jaki pozostał w jego pamięci. W podobnym tonie było wystąpienie sędziego TK Stanisława Rymara, któremu towarzyszyła książka „Śpij, Mężny”. Uroczystość zakończyło
wręczenie dyplomów pamiątkowych podmiotom, które wspierają Fundusz im. Edwarda J. Wende.
Fundusz im. Edwarda J. Wende został założony przez członków rodziny Wende
i utrzymuje się dzięki wsparciu firm, instytucji i osób prywatnych. Fundacja dla Polski
w imieniu fundatorów zarządza funduszem i sprawuje opiekę nad wszelkimi działaniami organizacyjnymi. Fundusz w bieżącym roku wsparły m.in. Naczelna Rada Adwokacka, ORA w Łodzi, ORA w Krakowie, ORA w Wałbrzychu, ORA w Warszawie oraz ORA
we Wrocławiu. Fundusz przyznaje coroczną nagrodę im. Edwarda J. Wende. Otrzymują
ją osoby wybitne, które działają zgodnie z zasadami etyki zawodowej i profesjonalizmu,
w swojej działalności wyróżniły się odwagą cywilną i niezłomnością zasad oraz bezinteresownie działają na rzecz dobra publicznego. W skład Kapituły Nagrody im. Edwarda
J. Wende wchodzą: Teresa Romer (przewodnicząca Kapituły), prof. Władysław Bartoszewski, Czesław Bielecki, prof. dr hab. Jerzy Buzek, Krystyna Chrupkowa, George Dobry, r. pr. Andrzej Kalwas, prof. dr hab. Leon Kieres, sędzia TK Stanisław Rymar, ks. Jan
Sikorski, ks. Zdzisław Tranda, adw. Tomasz Wardyński, Agnieszka Wende-Wuensche,
Małgorzata Wende, Jakub Wende, Piotr Wende, adw. Tadeusz Wolfowicz, prof. dr hab.
Andrzej Zoll oraz przedstawiciel Fundacji dla Polski. Dotychczas laureatami nagrody
byli: Jan Rokita (2003), prof. dr hab. Witold Kulesza (2004), prof. dr hab. Marek Safjan
(2006), adw. Jacek Taylor (2007), adw. Marek Antoni Nowicki (2008), prof. dr hab. Stanisław Waltoś (2009).
Janusz Kanimir
286
1–2/2012
Varia
Adwokaci Sędziami Trybunału Stanu
W dniu 17 stycznia 2012 r. marszałek Sejmu Ewa Kopacz wręczyła akty powołania
wybranym przez Sejm VII kadencji członkom oraz dwóm zastępcom przewodniczącego Trybunału Stanu. Wiceprzewodniczącym Trybunału został Andrzej Grabiński (Izba
Adwokacka we Wrocławiu), a wśród szesnastu członków Trybunału jedenastu stanowią adwokaci: Lech Adamczyk (Izba Adwokacka we Wrocławiu), Piotr Łukasz Juliusz
Andrzejewski (Izba Adwokacka w Warszawie), Kazimierz Barczyk (Izba Adwokacka
w Krakowie), Anna Teresa Bogucka-Skowrońska (Izba Adwokacka w Koszalinie), dr hab.
Grzegorz Górski (Izba Adwokacka w Toruniu), Janusz Krzysztof Łomża (Izba Adwokacka w Lublinie), Romana Orlikowska-Wrońska (Izba Adwokacka w Gdańsku), Paweł
Śliwa (Izba Adwokacka w Krakowie), Andrzej Wosiński (Izba Adwokacka w Łodzi),
Jolanta Zajdel‑Sarnowicz (Izba Adwokacka w Katowicach) oraz prof. dr hab. Eleonora
Zielińska (Izba Adwokacka w Warszawie).
Tradycją wolnej Polski stało się, że znaczną część, a niejednokrotnie większość składu
Trybunału Stanu stanowią adwokaci.
Redakcja serdecznie gratuluje powołanym Sędziom Trybunału.
Katyń w Strasburgu
6 października 2011 r. odbyła się przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka
w Strasburgu otwarta (publiczna) sesja sądowa w sprawie wytoczonej przeciwko Rosji
przez potomków oficerów Wojska Polskiego i innych funkcjonariuszy II RP, zamordowanych przez NKWD wiosną 1940 r. w Katyniu, Charkowie i Miednoje na rozkaz ówczesnego kierownictwa radzieckiego ze Stalinem na czele.
Do Trybunału trafiły kolejno dwie skargi. Pierwsza, zarejestrowana w 2007 r. jako Application Nr 55508/07 Jerzy Janowiec and Antoni Trybowski v. Russia autorstwa niżej podpisanego
i druga w 2009 r. jako Application Nr 29520/09 Witomiła Wołk-Jezierska and Others v. Russia,
którą sporządził dr Ireneusz Kamiński z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.
Postanowieniem Izby V Trybunału z 5 lipca 2011 r. obie sprawy zostały połączone
w jedną, o sygnaturze Appl. nos 55508/07 and 29520/09 Janowiec and Others v. Russia.
Tym samym postanowieniem Trybunał uznał skargi za dopuszczalne w odniesieniu
do niektórych zarzutów naruszenia Europejskiej konwencji o ochronie praw człowieka
i podstawowych wolności postawionych Rosji przez skarżących, w stosunku zaś do
innych uznał je za niedopuszczalne. A zatem do 5 lipca 2011 r. sprawy te były jedynie
zarejestrowane w ewidencji Sekretariatu Izby (początkowo I, a następnie V). Dopiero postanowienie z 5 lipca 2011 r. uruchomiło postępowanie sądowe, z jednoczesnym
wyznaczeniem terminu publicznej sesji na 6 października 2011 r. w celu wysłuchania
stanowiska stron postępowania.
Izba, pod przewodnictwem prof. Deana Spielmanna z Luksemburga, wystąpiła
w składzie 7 sędziów głównych i dwojga substytutów (zapasowych) oraz zastępcy
Kanclerza Izby, Stefana Philipsa (vide: załączony plan usytuowania składu Trybunału
i uczestników postępowania przed Trybunałem).
287
Varia
PALESTRA
Skarżących reprezentowali polscy adwokaci: Roman Nowosielski z Gdańska, Bartłomiej Sochański ze Szczecina i Józef Szewczyk z Warszawy oraz wymieniony wyżej
dr Ireneusz Kamiński, a także przybyła z Moskwy rosyjska adwokat Anna Stawickaja,
która wcześniej występowała przed moskiewskimi organami sądowymi w sprawie Wołk‑Jezierska i inni. Wypada w tym miejscu dodać, że nasi adwokaci wystąpili w togach (co
nie jest wymagane w zwyczaju strasburskim), aby w ten sposób oddać hołd oficerom
Wojska Polskiego, a wśród nich adwokatom (w liczbie 110), sędziom, prokuratorom
i innym pracownikom organów ochrony prawnej Państwa Polskiego, powołanym latem
1939 r. do obrony Ojczyzny, zamordowanym w kilka miesięcy później przez NKWD
w Katyniu, Charkowie i Miednoje.
Jako „strona trzecia” wystąpili przedstawiciele Rządu Rzeczypospolitej Polskiej w osobach ambasadora Jakuba Wołąsiewicza, pełnomocnika MSZ ds. postępowania przed
ETPCz, i jego zastępczyni Aleksandry Mężykowskiej.
Interesów Federacji Rosyjskiej, jako państwa skarżonego (pozwanego), bronił wiceminister sprawiedliwości Rosji Gieorgij Matiuszkin, mający do pomocy swoich asystentów.
Za przygotowanie rozprawy, tak pod względem organizacyjno-technicznym, jak
i merytorycznym, była (i jest nadal) odpowiedzialna kierowana przez stałego pracownika Trybunału Nikitę Iwanowa rosyjska ekipa, w skład której wchodzą również polscy
prawnicy zatrudnieni w tej instytucji.
W rozprawie wzięli udział członkowie rodzin ofiar mordu katyńskiego w liczbie
kilkunastu osób oraz duża grupa polskich prawników (głównie sędziów), słuchaczy
Studium Podyplomowego Europejskiego Centrum Uniwersytetu Warszawskiego, które,
znając termin rozprawy w sprawie katyńskiej, zorganizowało im w tym czasie podróż
studyjną do Strasburga.
Trybunał udzielił głosu dwóm (spośród pięciorga obecnych na rozprawie) pełnomocnikom skarżących, dr. Kamińskiemu i mec. Sochańskiemu, którzy w nieprzekraczalnym czasie 30 minut mieli przedstawić odpowiedzi na zadane uprzednio pytania
Trybunału, w tym zwłaszcza: „Czy Trybunał posiada jurysdykcję (temporalną) dla
oceny przestrzegania przez pozwane państwo obowiązków procesowych wynikających z art. 2 Konwencji?”, „Czy Państwo Rosyjskie dopełniło swego obowiązku przeprowadzenia efektywnego śledztwa?”, „Czy odmowa ze strony Rządu Rosyjskiego
doręczenia na wezwanie Trybunału kopii postanowienia z 21 września 2004 r. o umorzeniu śledztwa (w sprawie katyńskiej) była zgodna z jego obowiązkami wynikającymi
z art. 38 Europejskiej konwencji (z 4 listopada 1950 r.), w świetle art. 27 Konwencji
wiedeńskiej o prawie traktatowym z 1969 r.?” (który stanowi, że: „Strona nie może powoływać się na postanowienia swojego prawa wewnętrznego dla usprawiedliwienia
niewykonywania przez nią Traktatu”), „Czy mord katyński stanowi zbrodnię wojenną?”, a także inne kwestie natury jurydycznej.
W tak ograniczonym czasie obaj występujący pełnomocnicy skarżących zdołali zaprezentować jedynie niektóre problemy, podniesione zresztą wcześniej w swoich skargach
oraz pismach uzupełniających, jednoznacznie obciążających stronę rosyjską, powołując
się przy tym na utrwalone już orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Przedstawiciele Rządu Rzeczypospolitej Polskiej poparli wnioski zawarte w skargach
ich autorów, prezentując szeroką argumentację prawnomiędzynarodową dotyczącą
zbrodni katyńskiej.
288
Varia
1–2/2012
Europejski Trybunał Praw Człowieka
(Sekcja Piąta)
Posiedzenie publiczne z 6 października 2011 r., godz. 9.00
Sprawa Janowiec i inni v. Rosja
(Applications nos. 55508/07 and 29520/09)
Dean Spielmann
Karel Jungwiert
(the Czech Republic)
(Luxembourg)
President
Boštjan M. Zupančic
(Slovenia)
Mark Villinger
Anatoly Kovler
(Liechtenstein)
(Russia)
Isabelle Berro-Lefèvre
Angelika Nußberger
(Monaco)
(Germany)
Ganna Yudkivska
(Ukraine)
Substitute Judge
Elisabet Fura
(Sweden)
Substitute Judge
Stephen Phillips
Deputy Section Registar
APPLICANTS
Mr I. C. Kamiński, Counsel
Mr B. Sochański, Adviser
Mr R. Nowosielski, Adviser
Ms A. Stavitskaya, Adviser
Mr J. Szewczyk, Adviser
GOVERNMENT OF POLAND
Mr J. Wołąsiewicz, Agent
Ms A. Mężykowska, Co-Agent
Mr C. Swinarski, Expert
REGISTRY
Mr N. Ivanov
Mr I. Kondak
GOVERNMENT OF RUSSIA
Mr G. Matyushkin, Representative
Mr N. Mikhaylov, Adviser
Mr P. Smirnov, Adviser
Reprezentant Rosji powtórzył niemal dosłownie stanowisko, jakie zajął już w memorandach będących odpowiedziami na skargi, kolejno: Janowiec-Trybowski, a następnie Witomiła Wołk-Jezierska i inni. Podniósł więc zarzut, że Europejski Trybunał Praw
Człowieka nie ma prawa rozpatrywania „WYDARZEŃ KATYŃSKICH” ze względu
na zasadę ratione temporis, albowiem „WYDARZENIA” te miały miejsce w odległych
latach, kiedy jeszcze nie obowiązywała Europejska konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, Federacja Rosyjska ratyfikowała ją zaś 5 maja 1998 r.
i dopiero od tej daty wchodzi w grę kognicja Trybunału w stosunku do tego państwa.
Nadto nie ma dowodów, że polscy oficerowie zostali pozbawieni życia przez funkcjonariuszy NKWD. Mogli przecież zaginąć w różnych okolicznościach, a jeśliby nawet
zostali zabici, to byłby to czyn kryminalny (nadużycie władzy o poważnych skutkach),
który – według obowiązującego w ZSRR prawa (podobnie jak obecnie w Federacji
Rosyjskiej) – uległby przedawnieniu. Zresztą nikt z domniemanych sprawców tych
„WYDARZEŃ” już nie żyje i śledztwo, także z tej przyczyny, podlegało umorzeniu.
Również utajnienie materiałów śledztwa „ДЕЛО 159” (sygnatura sprawy katyńskiej
w Naczelnej Prokuraturze Wojskowej Federacji Rosyjskiej) przez Międzyresortową
Komisję do spraw Ochrony Tajemnicy Państwowej w dniu 22 grudnia 2004 r. było
zgodne z ustawodawstwem Federacji Rosyjskiej, która ma prawo i obowiązek chronić
289
Varia
PALESTRA
swoje tajemnice, aby nie narażać na uszczerbek ważnych interesów swojego państwa. Zresztą wobec większości akt śledztwa katyńskiego zniesiono tajność. Jedynie
w stosunku do 35 tomów zachowano gryf „ściśle tajne”.
Przed zarządzeniem przerwy Przewodniczący Trybunału zwrócił się do składu sądzącego o zadawanie pytań stronom. Zadał je tylko sędzia rosyjski Anatolij Kowler,
który poprosił reprezentanta Rządu Rosyjskiego o odpowiedź, w jaki sposób ten Rząd
zamierza rozwiązać kwestię rehabilitacji Polaków, którzy zginęli w Katyniu (w domyśle
także w Charkowie i Miednoje). Kolejne dwa pytania sędziego Kowlera były skierowane
do pełnomocników skarżących, a więc: „Dlaczego wnoszący skargi pierwotnie zrezygnowali z zadośćuczynienia finansowego, a teraz się go domagają?” oraz „Czy rosyjscy
adwokaci reprezentujący rodziny ofiar mieli możliwość zaznajomienia się w Moskwie
z materiałami śledztwa, w tym z postanowieniem o jego umorzeniu?”. Natomiast do
reprezentantów Rządu RP skierował pytanie, ile w końcowym efekcie tomów akt śledztwa otrzymała strona polska i czy skarżący mogą się z nimi zapoznać.
Po 10-minutowej przewie G. Matiuszkin odpowiedział zdawkowo, że władze rosyjskie właśnie obecnie pracują nad formułą rehabilitacji ofiar Katynia.
Na pytania skierowane do skarżących udzielił odpowiedzi mec. Sochański, oświadczając, że w pierwszej z połączonych spraw, Janowiec-Trybowski, obydwaj wnioskodawcy
od początku zgłaszali wnioski o finansowe zadośćuczynienie i nadal je podtrzymują.
Natomiast w drugiej sprawie wypowiadało się Stowarzyszenie „Rodzina Katyńska”,
które nie jest stroną postępowania i jego zrzeczenie się zadośćuczynienia nie ma w tej
sprawie znaczenia prawnego. Na ostatnie pytanie udzielił odpowiedzi również mec.
Sochański, opierając się na podpowiedziach adw. Anny Stawickiej z Moskwy, że podczas pobytu w moskiewskim sądzie wojskowym okazano jej stertę stu kilkudziesięciu
tomów akt śledztwa, zażądawszy od niej podpisania zobowiązania do nieujawniania,
pod odpowiedzialnością prawną, niczego z tego, czego by się z tych akt dowiedziała.
I takie zobowiązanie, które ją nadal wiąże, była zmuszona podpisać.
Na pytanie dotyczące akt przekazanych Polsce przez stronę rosyjską odpowiedziała
sędziemu Kowlerowi Aleksandra Mężykowska z MSZ, że otrzymaliśmy w kilku partiach (67, 20, 50 i 11) łącznie 148 tomów, bez zachowania porządku chronologicznego.
Śledztwo prowadzi nasz IPN i oni, jako pokrzywdzeni, mają prawo wglądu w te akta
(Tu uwaga moja – J. S.: Materiał zawarty w tych 148 tomach nie ma w istocie rzeczy większego znaczenia dowodowego i nie zawiera niczego, o czym wcześniej nie wiedzieliby
pełnomocnicy skarżących oraz IPN, prowadzący polskie śledztwo w tej sprawie. Nie ma
w nich jednego z najważniejszych dokumentów procesowych, mianowicie „Orzeczenia
Komisji Ekspertów” z 2 sierpnia 1993 r. pod przewodnictwem prof. Topornina, Członka
Rosyjskiej Akademii Nauk, które stanowi pełną i bardzo rzetelną analizę zbrodni katyńskiej i kłamstwa katyńskiego. Brak w nich także postanowienia NPW FR z 21 września
2004 r. o umorzeniu śledztwa w sprawie „ДЕЛО 159”).
Żaden z pozostałych sędziów głównych ani zapasowych nie zadał pytań ani nie
zażądał od stron jakichkolwiek wyjaśnień w sprawie.
Kończąc sesję, Sędzia Przewodniczący zapowiedział ogłoszenie wyroku „w późniejszym terminie”.
Piszący te słowa prosi Szanownego Czytelnika „Palestry” o wyrozumiałość dla suchej,
sprawozdawczej formuły tego opracowania. Na głębszą analizę oraz osobiste oceny
290
Varia
1–2/2012
i refleksje przyjdzie pora po ogłoszeniu wyroku Trybunału, którego można się spodziewać za kilka miesięcy. Jest przy tym rzeczą wątpliwą, by owo rozstrzygnięcie okazało się
do przyjęcia dla stron uczestniczących w postępowaniu. Należy zatem liczyć się z tym,
że zostanie ono oprotestowane poprzez złożenie do Trybunału, jako Instytucji, wniosku o ponownie rozpatrzenie sprawy przez Wielką Izbę w składzie losowo wybranych
17 sędziów Trybunału. Ani Europejska konwencja, ani Regulamin Trybunału nie przewidują kasacji, apelacji lub innego środka odwoławczego od orzeczeń Izby w rozumieniu
naszych regulacji prawnoprocesowych, lecz właśnie „wniosek o ponowne rozpatrzenie
przez Wielką Izbę, który zostanie przyjęty (albo – a contrario – nie zostanie przyjęty)
przez zespół 5 sędziów, (…) jeśli sprawa ujawni poważne zagadnienie dotyczące interpretacji lub stosowania konwencji i jej protokołów lub poważną kwestię o znaczeniu
ogólnym” (vide: art. 43 pkt 1 i 2 Konwencji).
Tak więc do prawomocności wyroku Trybunału Strasburskiego w sprawie katyńskiej
droga jeszcze daleka.
Warszawa, listopad 2011 r.
Józef Szewczyk
IV Otwarty Zimowy Turniej Tenisowy Adwokatów,
Warszawa, 21–22 stycznia 2012 r.
Po raz drugi prawnicy gościli w zaprzyjaźnionym i nowoczesnym obiekcie sportowym – Okęcie Tennis Club przy ul. Radarowej w Warszawie.
W turnieju udział wzięła rekordowa liczba uczestników – niemal 70. Wśród nich
także radcowie prawni i koledzy wykonujący inne zawody prawnicze. W ciągu 2 dni
rozegrano ponad 100 meczy w 7 kategoriach turniejowych. Oceniając poziom gier, należy dodać, że prawnicy posługują się rakietą tenisową równie dobrze jak literą prawa.
W tym roku zawody miały międzynarodową oprawę, a to dzięki sponsorowi głównemu
– marce samochodowej Lexus. Udział w mikście wziął Prezydent Toyota Motor Poland
Tsutomo Otsubo wraz z żoną.
Gry singlowe mężczyzn rozegrano po raz pierwszy w historii turnieju w aż czterech
kategoriach wiekowych. W najliczniejszej z nich – kategorii OPEN – wystartowało 18 zawodników. Mecze odbyły się w systemie pucharowym. Zwyciężył aplikant adwokacki
Jakub Sokólski, pokonując w finale radcę prawnego Daniela Kijaka.
W kategorii 35+ rywalizacja toczyła się w grupach. W roli faworyta występował r.pr.
Rafał Cieciera, który nie zawiódł oczekiwań, wygrywając w zaciętym finałowym meczu
z adw. Pawłem Rybińskim – Przewodniczącym Komisji Sportu przy ORA w Warszawie.
W równie silnie obsadzonej kategorii 45+ najlepszy okazał się Piotr Zarzecki, radca
prawny z Katowic, pokonując w finale Ireneusza Sarneckiego.
W ślady syna w kategorii 55+ poszedł ojciec r.pr Marek Cieciera, który w finale wygrał z Wojciechem Wasilewskim, w całym turnieju tracąc zaś zaledwie 4 gemy.
Wśród Pań w meczu finałowym zwyciężyła aplikantka adwokacka Marta Sołtys. Drugie miejsce zajęła r.pr. Beata Wilecka.
Marta Sołtys ponownie triumfowała w mikście, wraz z apl. adw. Mateuszem Gro-
291
Varia
PALESTRA
nau, pokonując przedstawicieli Toyoty. Do rozstrzygnięcia meczu deblowego wśród
Panów potrzebny był super tiebreak. Tak jak rok temu wygrał adw. Bartłomiej Jankowski
z Michałem Zagórskim, pokonując po wyjątkowo widowiskowym meczu r.pr. Jarosława
Ciecierę oraz aplikanta radcowskiego Daniela Kijaka.
W sobotę wieczorem zorganizowano tradycyjne Players Party w Steff Cafe, która mieści się w odnowionym Instytucie Teatralnym w parku Ujazdowskim. Przy lampce wina
omawiano taktykę gier finałowych, dyskutując, która korporacja prawnicza wypadnie
lepiej w turnieju. Zaplanowano też kolejny mecz „derby” adwokaci – radcowie prawni
na początek jesieni. Poprzedni mecz, który odbył się w 2011 r., wygrali radcowie.
Pierwsze i drugie miejsca zostały nagrodzone pucharami ufundowanymi przez Radę
oraz wieloma cennymi nagrodami. Nagrody wręczył mec. Paweł Rybiński – Przewodniczący
Komisji Sportu oraz adw. Monika Rajska – organizator turnieju. Nad sprawnym przebiegiem
zawodów czuwała także Katarzyna Krakowska – Sędzia Naczelny oraz Michał Zagórski
– prawnik i manager klubu OTC. Specjalne podziękowania dla naszych hojnych sponsorów
i fundatorów nagród, bez których ten turniej by się nie odbył: Lexus, COTY (kosmetyki Adidas), biżuteria LEWANOWICZ, C.H. Beck, Wolters Kluwer, Magazyn TRENDY, Carlsberg,
Coca-Cola HBC oraz J. A. Baczewski. Do zobaczenia za rok!
Monika Rajska
292