BŁASZKOWSKI
Transkrypt
BŁASZKOWSKI
16 listopada 2014 roku – to data wyborów samorządowych. Tego dnia głosowanie rozpocznie się o godz. 7.00, a zakończy o godz. 21.00. Każdy wyborca z 15 wyznaczonych w gminie Błaszki okręgów wyborczych będzie mógł oddać głos na kandydatów do sejmiku wojewódzkiego, do rady powiatu i rady gminy oraz na burmistrza. NUMER 3 (15) LIPIEC – WRZESIEŃ 2014 EGZEMPLARZ BEZPŁAtNY ISSN 2083-5450 BŁASZKOWSKI Czasopismo mieszkańców Gminy i Miasta Błaszki Mszą świętą, odprawioną w intencji rolników z naszej gminy, rozpoczęło się Święto Plonów 2014 w Błaszkach. Dożynkowy chleb i dary z pól i sadów zanieśli na ołtarz: gospodarz uroczystości Piotr Świderski oraz starostowie – Elżbieta Małolepsza i Marek Molka. Za nimi podążyli uczestnicy Święta Plonów z delegacją ze Stoku Polskiego, którego mieszkańcy wykonali tegoroczny wieniec dożynkowy... KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI Muay Thai – IV odsłona W szystkich miłośników boksu tajskiego zapraszamy 4 października 2014 r. do hali sportowej przy Szkole Podstawowej w Błaszkach, gdzie odbędzie się czwarta edycja Ligi A1 Muay Thai. W zmaganiach uczestniczyć będą zawodnicy z całej Polski. Zaplanowano walki seniorów, juniorów oraz kobiet w różnych kategoriach wiekowych. Honorowy patronat nad zawodami objął burmistrz Piotr Świderski. Promotorem Ligi A-1 jest Arkadiusz Wełna z Arkadii Kalisz. ms lipiec – wrzesień 2014 Pamiętamy o bohaterach W 70. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego przedstawiciele gminy i miasta złożyli kwiaty na grobach powstańców – żołnierzy Armii Krajowej, którzy spoczywają na cmentarzu w Błaszkach. A są to: Aleksandra Janiak ps. Wróbelek, żołnierz AK, zmarła w 1995 roku oraz Kazimierz Ciamciak ps. Pion. Kazimierz Ciamciak był żołnierzem AK w zgrupowaniu Żywiciela, w plutonie 205 pod dowództwem porucznika Vissa; był jeńcem sowieckiego łagru po aresztowaniu 17 września 1939 w Kołomyi; w lipcu 1944 r. trafił z robót w Niemczech do Warszawy na Solec i został przydzielony do oddziału na Żoliborzu. Na cmentarzu znajduje się także tablica epitafijna na grobowcu rodzinnym, poświęcona Jerzemu Kastor Kozłowskiemu. 1 sierpnia o godz. 17.00 – w godzinę W - z wieży kościoła parafialnego w Błaszkach rozległ Festyn z myślą o strażakach Z się głos dzwonów; w mieście zawyły syreny. Pod pomnikiem Bohaterom Tej Ziemi mieszkańcy oddali hołd bohaterskim powstańcom. Według dokumentów, w powstaniu polegli m.in. Janusz Mayer ps. Zjawa i Czesław Olszewski ps. Zając. Kwiaty złożyli i zapalili znicze przedstawiciele władz miasta i gminy z burmistrzem Piotrem Świderskim oraz Łukasz Bitner, dyrektor Publicznego Gimnazjum w Gruszczycach, a także przedstawiciele partii politycznych i organizacji społecznych. Kazimierz Grobelny arząd OSP Domaniew, sołtys oraz Rada Sołecka sołectwa Domaniew – Kociołki zorganizowały w dniu 16 sierpnia fantową loterię i festyn rodzinny z okazji odpustu św. Rocha. W programie imprezy była loteria fantowa, w której można było zakupić los o wartości 8 zł, występy dzieci z Centrum Kultury w Błaszkach, koncert Orkiestry Dętej z Błaszek z kapelmistrzem Janem Jurą. O godz. 19 rozpoczęła się zabawa taneczna, podczas której utwory muzyczne prezentowali D.J. Łukasz Opora i Tomasz Sobczyk. Organizatorzy festynu składają serdeczne podziękowania wszystkim sponsorom, a przede wszystkim mieszkańcom miejscowości Domaniew, Maciszewice, Woleń, Kociołki, Adamki i Tuwalczew, którzy przekazali fanty rzeczowe i finansowe na festyn. Dochód z festynu przeznaczono na cele statutowe OSP w Domaniewie. Ireneusz Sobczak KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI lipiec – wrzesień 2014 Dwugłos w sprawie awansu LKS PIAST Po kilkunastu latach gry w lidze okręgowej piłkarze z Ludowego Klubu Sportowego PIAST Błaszki wrócili do IV ligi. Kibice przyjęli ten sukces z entuzjazmem. Władze samorządowe przyklasnęły. Fani Piasta jeszcze mocniej dopingują swoją drużynę. Na meczach rundy jesiennej trybuny są wypełnione po brzegi. O tym, co poza satysfakcją kryje się za awansem rozmawiają Czesław Świder, prezes LKS Piast i Andrzej Sibiński, trener drużyny seniorów. Andrzej Sibiński: – Wróciliśmy po 14 latach do IV ligi. Muszę zaznaczyć, że w naszej drużynie grają chłopcy wyłącznie z Błaszek i pobliskich wiosek. Nie mamy żadnych transferów. Wszyscy zawodnicy są po prostu stąd, a co najważniejsze – między nimi panuje zgoda i wyjątkowa więź, która chyba jest jednym z powodów sukcesów, jakie odnoszą na boisku. Czesław Świder: – A budowaliśmy tę drużynę kilka lat. A.S.: – Ale taki równy, zgrany, fajny zespół ukształtował się w ubiegłym roku, w poprzedniej rundzie rozgrywkowej. Graliśmy w okręgówce bardzo dobrze i apetyty na przejście wyżej mieliśmy spore. Naszym celem była góra tabeli – miejsce w pierwszej piątce. A ponieważ drużyna grała równo i bez potknięć, uplasowaliśmy się na 2. miejscu. Tak się złożyło, że Gal Gaz Galewice, który był na pierwszym miejscu, zrezygnował z awansu. Skorzystaliśmy my, awansując z drugiego miejsca. Cz.Ś.: – Ten awans pociąga za sobą wytężoną pracę, bo wejść do IV ligi na jeden sezon to nie honor... A.S.: – Jako trener mogę powiedzieć, że bardzo wiele zawdzięczamy prezesowi Świdrowi i jego firmie Dampol. Prezes jest z nami od 5 lat. Mamy też wsparcie ze strony samorządu gminy. Ale to wszystko może nie wystarczyć, by utrzymać się w IV lidze. Cz.Ś: – Jeśli chciałoby się porównać finanse naszej drużyny z innymi w tej lidze, to jest przepaść ogromna! To, że jesteśmy w IV lidze jest zasługą chłopaków, którzy chcą grać w piłkę i ich trenera, który nie odpuszcza. Oni potrafią rzucić wszystko i przyjechać w ciągu tygodnia na mecz. To nie jest proste, gdy się pracuje zawodowo czy prowadzi gospodarstwo. A.S.: – Grając w tygodniu, tracą dniówki w pracy. Chcielibyśmy móc jakoś im to zrekompensować, zwłaszcza gdy kończą mecz wygraną. A przecież do tego dochodzą treningi – trzy razy w tygodniu. Cz. Ś.: – My już w okręgówce mieliśmy jeden z najniższych budżetów, który na rok wynosi 100.000 zł. Za tę kwotę trzeba utrzymać trzech trenerów, a poza drużyną seniorów jeszcze trzy grupy juniorskie, a także opiekuna obiektu LKS Piast. A trzeba mieć na uwadze i to, że największe zainteresowanie piłką nożną w naszym rejonie jest właśnie w Błaszkach. Stąd wywodzi się najwięcej talentów i tu jest najlepsza grupa kibiców. A.S.: – U nas stadion zawsze jest pełny. Nasi kibice byli już stęsknieni za IV ligą. Teraz trzeba pomóc i zawodnikom, i kibicom, żeby drużyna utrzymała się w IV lidze. Liczymy, że ktoś zainteresuje się Piastem. Cz.Ś.: – Tymczasem poza samorządem gminnym nie mamy nikogo, kto chciałby wesprzeć naszą drużynę. Są sponsorzy z tego terenu, ale wspierają drużyny z gmin sąsiednich. Nas jakoś omijają, choć w terenie podziwiają nas, że dajemy radę i to bez zaległości finansowych. Jesteśmy jedynym klubem w Sieradzkiem, który nie ma żadnego zadłużenia. Bez problemu otrzymaliśmy licencję do IV ligi. Wiele dla klubu robimy własnym sumptem, żeby nie mnożyć kosztów. Zdecydowaliśmy się na udział w IV lidze także dlatego, że mamy nadzieję na większy budżet w przyszłym roku. A.S.: – Liczymy przede wszystkim na sponsorów, bo władze gminy są bardzo za nami. Dostajemy zawsze autokar na wyjazdy. Po każdym meczu mamy zapewniony wspólny obiad. To bardzo wiąże chłopaków, bo zaraz po meczu nie rozjeżdżamy się w swoje strony, tylko w sympatycznej atmosferze możemy porozmawiać o meczu i zaplanować strategię na kolejne zawody. Cz.Ś.: – Apelujemy do firm z terenu gminy o wsparcie naszej drużyny. Możemy was reklamować na stadionie i podczas wyjazdów na mecze poza gminę i powiat. Jeździmy teraz przecież po całym województwie. Jeździmy z myślą o tym, że trochę dłużej pogramy w IV lidze. Ważne, by tego zapału, tej pasji, jaką mają chłopcy – nie zmarnować. A.S.: – LKS Piast ma wszystko – stroje sportowe, piłki, warunki do trenowania. Ma przede wszystkim dobrą drużynę. Dajmy jej szansę! wypowiedzi spisała i zdjęcie: Bożena Skarżyńska Wydawca: Gmina i Miasto, 98-235 Błaszki, pl. Niepodległości 13, tel. 43 829 24 91 e-mail: [email protected] www.blaszki.pl Redaktor naczelna: Bożena Skarżyńska, tel. 509 685 788 e-mail: [email protected] Projekt i opracowanie DTP: PRINtSZoP Arkadiusz Wydrzyński tel. 517 629 441 e-mail: [email protected] KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI Obrady Rady XXXVII Sesja Rady Gminy i Miasta Błaszki Podczas sesji w dniu 26 czerwca radni przyjęli m.in. sprawozdanie finansowe Gminy i Miasta Błaszki za 2013 rok oraz sprawozdanie z wykonania budżetu za 2013 rok wraz z informacją o stanie mienia komunalnego. Rada podjęła uchwały w sprawie zatwierdzenia sprawozdania finansowego oraz sprawozdania z wykonania budżetu, udzielając absolutorium burmistrzowi. Uchwalono Regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie gminy i miasta, ustalając sposób i zakres odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości; w szczególności określono ilość odpadów komunalnych, częstotliwość ich odbierania i sposób świadczenia usług przez punkty selektywnego zbierania odpadów komunalnych. Radni uchwalili warunki częściowego lub całkowitego zwolnienia z opłat za korzystanie z wychowania przedszkolnego w czasie przekraczającym wymiar podstawy programowej. XXXVIII Sesja Rady Gminy i Miasta Błaszki Sesja w dniu 12 sierpnia przyniosła kolejne uchwały. Poza zmianami w budżecie gminy i miasta Błaszki na 2014 rok oraz w „Wieloletniej prognozie finansowej na lata 2014-2031” dokonano zmiany uchwały z 27 maja w sprawie zaciągnięcia pożyczki na wyprzedzające finansowanie zadania pn. „Podniesienie jakości życia lokalnej społeczności oraz poprawa estetyki centrum wsi poprzez remont pokrycia dachu i elewacji w budynku świetlicy wiejskiej w Brończynie”, „Doposażenie istniejącego skateparku w Błaszkach poprzez zakup siłowni zewnętrznych i elementów małej architektury”, „Kształtowanie obszaru o szczególnym znaczeniu dla zaspokojenia potrzeb mieszkańców Błaszek poprzez rewitalizację skweru przed Błaszkowianką i wykonanie alejek w parku miejskim”. Radni podjęli uchwałę w sprawie planu odnowy miejscowości Lubanów na lata 2014-2020 oraz studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego na terenie gminy i miasta. Zmieniono zasady udzielania i rozmiar obniżek tygodniowego wymiaru godzin zajęć nauczycielom, którym powierzono stanowisko kierownicze w szkołach i w przedszkolach. XXXIX Sesja Rady Gminy i Miasta Błaszki 29 sierpnia Rada przyjęła informację o przebiegu wykonania budżetu za I półrocze 2014 roku. Podjęte zostały uchwały m.in. w sprawie uchylenia uchwały z dnia 12 sierpnia 2014 roku dotyczącej zaciągnięcia pożyczki na wyprzedzające finansowanie zadań pn. „Podniesienie jakości życia lokalnej społeczności oraz poprawa estetyki centrum wsi poprzez remont pokrycia dachu i elewacji w budynku świetlicy wiejskiej w Brończynie” itd. Podjęto uchwałę w sprawie nadania sztandaru Publicznemu Gimnazjum w Gruszczycach im. Bohaterów Powstania Styczniowego. aj lipiec – wrzesień 2014 Wybory Samorządowe odbędą się w niedzielę 16 listopada 2014 r. 14 godzin na oddanie głosu G łosowanie rozpoczynie się o godzinie 7.00 i trwać będzie do godziny 21.00. Każdy z wyborców może oddać swój głos w wyborach do: sejmiku województwa, rady powiatu, rady gminy oraz jeden głos w wyborach na burmistrza. Siedziby lokali wyborczych zostały ustalone na mocy uchwały Rady Gminy i Miasta Błaszki. Dla każdego obwodu głosowania przydzielone są poszczególne miejscowości w gminie, a w mieście ulice. Wybory przeprowadzone zostaną w oparciu o przepisy ustawy z dnia 5 stycznia 2011 roku – Kodeks Wy- borczy (Dz.U. z 2011 r. Nr 21, poz. 112 ze zmianami). Spisy wyborców udostępnione będą do wglądu w Urzędzie Gminy i Miasta w Błaszkach. Każdy wyborca może sprawdzić, czy został uwzględniony w spisie. Przypominamy, że głosować należy osobiście. Wyjątkiem są osoby niepełnosprawne o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, które mogą wybrać metodę głosowania korespondencyjnego lub poprzez pełnomocnika. Akt pełnomoctnictwa sporządza się na wniosek wyborcy, wniesiony do burmistrza, najpóźniej w 10. dniu przed terminem wyborów. Więcej informacji na temat wyborów można znaleźć na stronie internetowej Urzędu Gminy i Miasta w Błaszkach: www.blaszki.pl w zakładce „Wybory samorządowe 2014”. il Szczegółowy podział obwodów głosowania przedstawia się następująco: KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI lipiec – wrzesień 2014 Nasza mała rewitalizacja Trwają prace związane z przebudową skweru przed „Błaszkowianką”. Estetykę tego teren w centrum miasta po tzw. małej rewitalizacji mają podnieść kwietniki kaskadowe o wysokości 2-2,4 metra. Magistrat planuje zakupić kwietniki jeszcze w tym roku, korzystając ze środków z Unii Europejskiej w ramach działania „Małe projekty”, objętego PROW na lata 2007-2013. Kwietniki zostaną ustawione na odnowionym placu przed budynkiem „Błaszkowianki” oraz w parku miejskim przy wjeździe do centrum i w pobliżu dworca autobusowego. W sezonie wiosennym kwietniki zostaną obsadzone pelargoniami. Koszt rewitalizacji to ok. 657 tys. złotych, dotacja unijna wynosi 277.395 zł. Wykonawcą inwestycji jest, wyłoniona w przetargu, lokalna firma „Sidrog” z Domaniewa. id, zdjęcia: kw Czym chwali się Brończyn? B rończynianie 28 czerwca świętowali oddanie – po remoncie – Świetlicy Wiejskiej. Inwestycja była sfinansowana ze środków Unii Europejskiej oraz ze środków samorządowych. Wykonano pokrycie dachowe z blachodachówki, zamontowano okna dachowe, drzwi zewnętrzne i orynnowanie, położono elewację na budynku. W uroczystości, oprócz mieszkańców wsi, wzięły udział władze gminy i miasta Błaszki: burmistrz Piotr Świderski, zastępca burmistrza Krzysztof Stępiński, sekretarz Iwona Lisiak, skarbnik Elżbieta Trzeciak, radni Rady Gminy i Miasta, a także przedstawiciele samorządu błaszkowskiego: Urszula Śniegula, Iwona Dębicka, Magdalena Salamon oraz Włodzimierz Wolski. Ponadto zaproszono Lucjana Nowetę, prezesa Zarządu Miejsko-Gminnego ZOSP RP w Błaszkach i Andrzeja Grzelaka, komendanta gminnego, druhów – sąsiadów z OSP Kamienna, Piotra Rolirata, dyrektora SP w Błaszkach, a także reprezentantów LGD Długosz Królewski – Zbigniewa Słodowego i Krzysztofa Niedźwiedzkiego. Po przemówieniach zaproszonych gości, z krótkim rysem historycznym w tle, panie z KGW Brończyn suto zastawiły stoły. Oprawę artystyczną zapewnił zaprzyjaźniony z Brończynem zespół Włóczęga. Świetlica Wiejska jest teraz wizytówką Brończyna. Kolorowy budynek w centrum wsi, z parkingiem wyłożonym kostką brukową, wygląda elegancko i każdy, kto jedzie drogą wojewódzką nr 449 z zainteresowaniem na niego spogląda. Dlatego też chciałbym w tym miejscu podziękować raz jeszcze władzom gminy i moim kolegom z Rady za tę inwestycję, tak potrzebną w naszej wsi. Bez waszej aprobaty i zgody nie byłoby tego, co teraz mamy. Bogusław Klimaszewski zdjęcie: Krzysztof stępiński KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI lipiec – wrzesień 2014 Szlakiem dębów i paproci W 2012 roku Lokalna Grupa Działania Stowarzyszenie „Długosz Królewski” we współpracy z Lokalną Grupą Działania LGD7 „Kraina Nocy i Dni” rozpoczęła przygotowania do wspólnego projektu pn. „Szlakiem dębów i paproci”. Podczas przygotowywania projektu na terenie 13 gmin powiatu kaliskiego, ostrowskiego i sieradzkiego wytyczono trasę ścieżki rowerowej o łącznej długości około 200 km. Trasa przebiega przez tereny mniej i bardziej uczęszczane, obejmując drogi leśne, polne i asfaltowe. W obrębie działania Stowarzyszenia „Długosz Królewski” długość ścieżki rowerowej wynosi około 80 km. Realizując projekt, oznakowano całą trasę, wydano mapę oraz przewodnik turystyczny z zarysem historycznym, atrakcyjnymi miejscami na trasie szlaku oraz ciekawostkami o naszym regionie. Na całej długości ścieżki rowerowej przygotowane zostały miejsca postojowe. Na naszym terenie takie azyle znajdują się w miejscowościach: Brzeziny (początek ścieżki), Pieczyska, Rożenno – Nowe Miejsce postojowe w parku przy pl. Sulwińskiego w Błaszkach na trasie rowerowej „Szlakiem dębów i paproci” Dzikie, Gruszczyce, Błaszki, Szczytniki oraz Krowica Pusta. Miejsca postojowe wyposażone zostały w wiatę, stół i ławki, tablicę informacyjną, kosz na śmieci oraz stojak na rowery. Celem projektu „Szlakiem dębów i paproci” jest udostępnienie mieszkańcom Fot. ms trzech powiatów i turystom ścieżki rowerowej, która będzie sprzyjała popularyzacji aktywnego wypoczynku i zdrowego stylu życia, rekreacji z wykorzystaniem roweru, a także pokazanie zasobów regionu, zabytków architektonicznych i krajobrazów. Karolina Figas Przygotowania do nowej unijnej perspektywy N adal trwają inwestycje, które samorząd błaszkowski realizuje z funduszy unijnych, jakie pozyskał w latach 2007-2013. Przed nami nowy budżet wspólnotowy i kolejna perspektywa na realizację zamierzeń przy udziale środków pochodzących z UE. Nowa perspektywa otwiera nowe szanse, a unijne euro działają na wyobraźnię zarówno przeciętnego Kowalskiego, jak i władz lokalnych, które od dłuższego czasu przygotowują się do aplikowania w ramach unijnych działań. Wyrazem takich przygotowań jest między innymi opracowanie podstawowych dokumentów o charakterze strategicznym dla gminy. Są to: ,,Strategia Rozwoju Gminy i Miasta Błaszki na lata 2014-2022” oraz ,,Lokalny Programu Rewitalizacji Miasta Błaszki na lata 2014-2022”. Opracowanie tych dokumentów jest najlepszym sposobem na realizację zamierzeń poprzez opracowanie długofalowego planu działania, który w sposób obiektywny oceni istniejące zasoby wewnętrzne, uwarunkowania zewnętrzne, a także wskaże obszary problemowe i na tej podstawie wytyczy cele oraz kierunki działania. Władze gminy mają za zadanie tak ukie- runkować działania, przy wykorzystaniu dostępnych narzędzi, aby stworzyć lokalnej społeczności jak najwyższe standardy życia, zaspokoić jej potrzeby indywidualne oraz zbiorowe. Strategia jest dokumentem, który umożliwia stworzenie spójnej i komplementarnej polityki rozwoju. Zawiera ona działania o charakterze długookresowym. Jest dokumentem poprzedzającym podejmowanie działań, stanowi koncepcję ich realizacji. Drugi z dokumentów: ,,Lokalny Program Rewitalizacji Miasta Błaszki na lata 2014-2022”, poświęcony jest naszemu miastu. Szeroko pojęta rewitalizacja określa planowe działania w celu zmiany struktury funkcjonalno-przestrzennej zdegradowanych obszarów miasta i w konsekwencji podejmowanie działań, by je ożywić gospodarczo i społecznie. Obydwa dokumenty pełnią funkcje informacyjne i diagnostyczne, określające aktualny potencjał społeczny, ekonomiczny i gospodarczy gminy i miasta Błaszki, a przede wszystkim określają długofalowe kierunki działań władz gminy i są formalną podstawą umożliwiającą ubieganie się o środki wsparcia z budżetu państwa oraz o środki z funduszy pomocowych Unii Europejskiej w perspektywie 2014-2020. Wśród wielu ujętych w dokumentach działań i zamierzeń inwestycyjnych znajdują się: ■ Budowa centrum usług administracyjnogospodarczych wraz z rewitalizacją przestrzeni publicznej w Błaszkach. ■ Budowa kompleksu sportowo-rekreacyjnego wraz z zagospodarowaniem przestrzeni publicznej (pływalnia kryta). ■ Budowa przydomowych oczyszczalni ścieków. ■ Modernizacja obiektów użyteczności publicznej. ■ Remont budynków mieszkaniowych przy pl. Niepodległości 10 i 11. ■ Poprawa zaopatrzenia w wodę na terenie gminy Błaszki poprzez modernizację sieci wodociągowej i budowę studni głębinowej. ■ Przebudowa dróg na terenie gminy Błaszki. Ze szczegółowymi zapisami dokumentów można będzie zapoznać się w najbliższym czasie w trakcie konsultacji społecznych, o terminie których mieszkańcy będą powiadomieni. Iwona Dębicka KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI lipiec – wrzesień 2014 Koncerty w barwach jesieni „Muzyczne barwy jesieni” – to cykl koncertów organizowanych przez Centrum Kultury w Błaszkach przy współudziale finansowym Łódzkiego Domu Kultury. Pierwszy z trzech koncertów odbył się w 12 września. Na scenie Centrum Kultury wystąpiła grupa „Megitza”. Liderką zespołu jest Małgorzata Babiarz – wokalistka, kompozytorka i kontrabasistka obdarzona niezwykle silną osobowością, charyzmą i ogromnym talentem muzycznym. Swoją karierę rozpoczęła w 2008 roku w Chicago. Od tego czasu grupa Megitza zagrała setki koncertów i wydała 5 płyt. Tematyka utworów, prezentowanych podczas błaszkowskiego koncertu, sięgała nurtów etnicznych, stylistyki bałkańskiej, góralskiej oraz romskiej. Występ Megitzy był niezwykle energetyczny. Wokalistka żywiołowo reagowała na kontakt z publicznością, zachęcając do wspólnego śpiewania. Kolejne utwory coraz bardziej rozkręcały początkowo nieśmiałych słuchaczy. Wreszcie prze- pięknie zaśpiewany utwór „Caje sukarije” skradł wszystkim serca. Koncert był bardzo udany. Gwiazda koncertu za- chwyciła. Licznie zgromadzona publiczność nagradzała gromkimi brawami kolejne części programu. Drugi z jesiennego cyklu koncert jest zaplanowany na 23 października na godz. 19.00. Tym razem publiczności zaprezentuje się zespół Klezmafour. Na podsumowanie projektu 11 listopada o godz. 17.00 w koncercie finałowym wezmą udział muzycy związani na co dzień z Filharmonią Łódzką. Zespół nosi nazwę Alla Vienna. Koncert grupy Magitza został zorganizowany w ramach programu „Współorganizacja projektów kulturalnych na terenie województwa łódzkiego – 2014”. Józef Jura zdjęcia: Piotr Pacholski KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI Plac zabaw dla Gruszczyc Na działce przy Szkole Podstawowej w Gruszczycach powstanie długo oczekiwany przez mieszkańców plac zabaw dla najmłodszych. Na realizację zamierzenia złożony został wniosek o dofinansowanie ze środków działania „Małe projekty”, objętego PROW 2007-2013. Jeżeli uzyska on akceptację, gmina otrzyma dotację z ostatniego rozdania unijnych pieniędzy w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013. Na placu zabaw planuje się zainstalowanie: zestawu zabawowego typu „wieża”, karuzeli tarczowej, piaskownicy i huśtwki sprężynowej, tzw. ,,bujaka" oraz huśtawki „ważka”. Obok urządzeń zabawowych pojawią się także ławeczki, kosze na śmieci i stojaki na rowery. Projekt zakłada również remont studzienki kanalizacyjnej, znajdującej się na terenie planowanego placu zabaw. Szacowana wartość prac wynosi około 47 tys. zł. id Dożynki w Kalinowej W niedzielę 31 sierpnia w kościele p.w. Marii Magdaleny w Kalinowej odbyły się dożynki parafialne. Wieniec dożynkowy przygotowali mieszkańcy wsi Kawęczynek. Starostami byli: Agnieszka Szwatońska i Wiesław Grala. Uroczysta liturgia dożynkowa, którą odprawił ksiądz kanonik Tadeusz Stich, była okazją do modlitwy w intencji rolników. Oprócz dziękczynienia za tegoroczne plony prosiliśmy o Boże Błogosławieństwo na kolejny rok w tej niełatwej pracy. tekst i zdjęcie: zbyszek ciszewicz lipiec – wrzesień 2014 Żelisław na początek i pod koniec lata Mieszkańcy Żelisławia i okolic festynem powitali lato. 13 lipca na scenie, ustawionej przy stawie, program artystyczny zaprezentowały dzieci z Centrum Kultury w Błaszkach oraz podopieczni Bożeny Krzemińskiej z świetlicy środowiskowej w Żelisławiu. Nie zabrakło konkursów, w których chętnie rywalizowali zarówno dorośli, jak i dzieci. Dużo emocji i zabawy przyniosły konkurencje sprawnościowe. Mieszkańcy i goście rywalizowali w rzucie beretem oraz kaloszem sołtysa; ścigali się z beczką w slalomie i w biegu par ze związanymi nogami. Na zwycięzców czekały upominki. Podczas festynu sprzedawano ciasto, upieczone przez członkinie Stowarzyszenia. Kupowano chętnie także frytki i prażuchy z kapustą. Zyski zasiliły budżet organizacji. Wiele się działo na scenie i poza nią. Na dzieci czekały dmuchane zjeżdżalnie, trampoliny i stragany z zabawkami. Impreza zakończyła się wieczorną zabawą taneczną, którą prowadziła grupa muzyczna „Cj evada dj dave dj zaks”. Radna Agnieszka Bieńkowska, członkowie Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Wsi „Przy- Nowa sala w Zawadach W ieś Zawady otrzyma wkrótce nową salę, która ma służyć wszystkim mieszkańcom. Sala została dobudowana do istniejącej już remizy strażackiej i jest wynikiem starań sołtysa Zenona Kuświka, a także druhów z miejscowej OSP. Powstała przy wkładzie pracy społeczności lokalnej. Z chwilą pojawienia się nowych środków w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 mieszkańcy wystąpią z wnioskiem o dotację na wyposażenie sali. ms zdjęcie: Krzysztof Wesołowski szłość dla Żelisławia” oraz druhowie OSP Żelisław dziękują wszystkim zaangażowanym w przeprowadzenie festynu, młodym artystom oraz mieszkańcom za możliwość wspólnego biesiadowania. Członkinie Stowarzyszenia „Przyszłość dla Żelisławia” oraz miejscowi strażacy uczestniczyli również w sierpniowych uroczystościach dożynkowych w Błaszkach. W kolorowym namiocie dożynkowym, udekorowanym płodami rolnymi, częstowali wypiekami i potrawami przygotowanymi wg starych, tradycyjnych receptur. ej KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI lipiec – wrzesień 2014 Jarmark pełen dobrych wrażeń V Sieradzki Jarmark Powiatowy odbywał się w Sieradzu pod hasłem „Zdrowie”. Podczas dwudniowej imprezy (13-14 września) zorganizowano bezpłatne badania oraz konsultacje z lekarzami. Chętni mogli zmierzyć ciśnienie tętnicze krwi oraz sprawdzić wiek serca, uzyskać porady z zakresu profilaktyki chorób układu krążenia; można było również wykonać prześwietlenie płuc czy USG jamy brzusznej. Porad udzielali dermatolog, onkolog, laryngolog i diabetycy. Pierwszego dnia odbyła się konferencja poświęcona zdrowiu, w której uczestniczyli lekarze specjaliści. Również tego dnia została otwarta wystawa „Powiat sieradzki w malarstwie”. Pokazano na niej prace 12 artystów z 9 gmin. Gminę Błaszki reprezentowały prace Józefa Jury, Justyny Świderskiej oraz Jolanty Szczepańskiej. Jarmark to przede wszystkim wieloraka prezentacja gmin z powiatu sieradzkiego. Jak co roku nie zabrakło w niej gmi- ny Błaszki. W sobotę na scenie wystąpiły dzieci z CK pod opieką Anny Jury. Z prezentacjami wokalnymi wystąpiły: Julia Nowacka, Daria Polewska, Elwira Pawlak, Otylia Kamańczyk, Milena Grabowska, Wiktoria Grabowska i Natalia Pęczek. Na stoisku wystawowym naszej gminy można było skosztować pysznych krówek. Rozdawano również inne gadżety - balony, czapeczki i nasz kwartalnik, a regionalnym daniem – prażuchami z kapustą zasmażaną – częstowały panie ze Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Wsi „Przyszłość dla Żelisławia”. Drugi dzień Jarmarku rozpoczął się tradycyjnie od mszy świętej, po której odbyła się parada jarmarczna. I ten punkt programu był okazją do przedstawienia dorobku gmin z powiatu sieradzkiego. W korowodzie udział wzięli reprezentanci naszej gminy z burmistrzem Piotrem Świderskim, Orkiestra Dęta z Błaszek oraz Grupa Motocyklowa Choppers. Na jarmarkowej scenie wystąpiła kapela ludowa Dukat z Mroczek Małych. ms, zdjęcia: Mirosław Polowczyk KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI lipiec – wrzesień 2014 Ogólnopolskie Dożynki Jasnogórskie 2014 To jest z-boże, z-Bożego dane Ogólnopolskie Dożynki Jasnogórskie, organizowane od 1982 r. w ramach Duszpasterstwa Rolników Indywidualnych, odbyły się w tym roku 7 września. Pielgrzymka 50 rolników z parafii i gminy Błaszki, dzięki uprzejmości władz samorządowych, także mogła uczestniczyć uroczystościach na Jasnej Górze. W naszej grupie byli przedstawiciele wsi Stok Polski w parafii w Sobiesęki, Błaszek i Chrzanowic w parafii Błaszki oraz Łubnej w parafii Wągłczew. Przed tron Pani Jasnogórskiej pielgrzymi zawieźli swoje troski, problemy i zmartwienia; zabrali ze sobą także dożynkowe wieńce, które zostały pobłogosławione i poświęcone w czasie liturgii mszy świętej. Tegorocznym uroczystościom dożynkowym patronowała błogosławiona Karolina Kózkówna, druga – po św. Izydorze Oraczu z Madrytu – patronka rolników w Polsce. Wierni dziękowali za kanonizację Jana Pawła II i wznosili prośby o kanonizację bł. Karoliny, która jest zarazem patronką młodzieży wiejskiej. Starostami tegorocznych Dożynek Jasno- górskich byli Stanisław i Renata Pociechowie z Męciny k. Limanowej w Diecezji Tarnowskiej, którzy uczestniczyli w uroczystościach wraz z siedmiorgiem swoich dzieci. Głównym koncelebransem mszy św. był ordynariusz diecezji tarnowskiej ks. bp Andrzej Jeż, który w homilii często przywoływał postać bł. Karoliny Kózkówny. Podkreślił, że rolnik, jak nikt inny „ma świadomość, iż wszystko, co istnieje, wypływa ze źródła stwórczego działania Boga”. Ks. bp Andrzej Jeż do zebranych pod jasnogórskim szczytem skierował także takie słowa: – Wszyscy chcemy uczyć się miłości do ojczystej ziemi, bez której naszych domów nie mógłby napełniać zapach powszedniego chleba. Obyśmy rzeczywiście umieli doceniać wartość uprawianego ziarna, myśląc o nim z wdzięcznością, jak mawiał kard. Stefan Wyszyński: „To jest z-boże, czyli z-Bożego dane dzieciom Bożym”. Niech Bóg Was obdarza łaską swojego błogosławieństwa i pozwoli Wam radować się obfitymi owocami codziennej pracy – zarówno na uprawianym dużym czy małym kawałku ziemi, na zaoranych zagonach, jak i na uprawnej roli, którą jest nasz naród, nasze społeczeństwo, rodzina i trudny obszar ciągłego kształtowania naszych serc i umysłów”. Uczestnicy błaszkowskiej pielgrzymki po zakończonej liturgii mogli nawiedzić Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej oraz zwiedzić muzea jasnogórskie. Dla wielu, zwłaszcza młodych, była to pierwsza, ale z pewnością niezapomniana wizyta na Jasnej Górze. tekst i zdjęcie: Kazimierz Grobelny Uczciliśmy bohaterów Warszawy P od hasłem „Pamięć, przyszłość i przyjaźń” odbył się zlot, zorganizowany przez Chorągiew Warszawską. Ponad 2,5 tysiąca harcerzy włączyło się w ten sposób w obchody 70. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. W Zlocie uczestniczyli harcerzy z 44 Błaszkowskiej Drużyny Harcerskiej „Parasol” im. pchor. Jerzego Bratka-Kozłowskiego ps. „Kastor”. Aby wziąć udział w zlocie należało m.in. wykonać fotografie do jednej z powstańczych piosenek. Wybraliśmy „Pałacyk Michla”. Powstańczą piosenkę napisał Józef Szczepański ps. „Ziutek”, żołnierz batalionu „Parasol”. Powstała seria czterech widokówek o tematyce powstańczej z udziałem naszych harcerzy (jedna z nich na zdjęciu obok). Harcerze z Błaszek uczestniczyli w uroczystej mszy św. koncelebrowanej przez biskupa polowego Wojska Polskiego Józefa Guzdka. Wyróżnieniem dla nas był udział w uroczystości obok pocztu sztandarowego Środowiska Żołnierzy Batalionu „Parasol”. Główne uroczystości rocznicowe odbywały się na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, przy pomniku Gloria Victis, który sąsiaduje z cmentarną kwaterą poległych żołnierzy batalionu „Parasol”. Dzięki uprzejmości zaprzyjaźnionej z nami druhny Zofii Łazor ps. „Zojda”, obecnej przewodniczącej środowiska Batalionu „Parasol”, otrzymaliśmy – jako jedyni harcerze – przepustkę VIP, uprawniającą do przebywania podczas uroczystości pod pomnikiem Gloria Victis. To była wielka lekcja historii i pokory, kiedy my – nazywani „parasolowymi wnuczętami” – staliśmy tam wraz z bohaterskimi żołnierzami. Byli wśród nich: druhna „Zojda”, druhna Maria Wiśniewska ps. „Malina” oraz jeden z najmłodszych żołnierzy „Parasola” – płk. w stanie spoczynku Lech Wysocki ps. „Mirek”, a także „operatorzy” JWK ZB „C” w Lublińcu – spadkobiercy tradycji bojowej „Parasola”, członkowie GRH „Parasol”, rodziny poległych i zmarłych „Parasolowców” i my – najmłodsze pokolenie z dumą noszące na swoich harcerskich mundurach ten zaszczytny wyróżnik – czerwoną tarczę z białym parasolem. Byliśmy tam wszyscy razem, by pamiętać i chronić od zapomnienia tamte wydarzenia. Niezapomnianym honorem, jaki nas spotkał, był prosty żołnierski uścisk dłoni gen. Zbigniewa Ścibora-Rylskiego, jako wyraz pochwały za postawę i chęć ochrony pamięci o tamtych dniach i bohaterskich czynach warszawskich powstańców. Na koniec złotu dowiedzieliśmy się o zajęciu dwóch pierwszych miejsc w części fotograficznej konkursu „70/44” przez ćw. Adama Jeziorskiego i piszącego te słowa hm. Piotra W. Lewandowskiego HO, opiekuna drużyny. Nagrodą był przywilej rozpalenia ogniska wraz z wiceprzewodniczącą ZHP hm. Jolantą Kreczmańską i naczelnik ZHP hm. Małgorzatą Sinicą. Czuwaj! phm. Piotr W. Lewandowski ho „ponury” KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI lipiec – wrzesień 2014 Starostowie Gminnego Święta Plonów 2014 Nasze wsie wyglądają jak dzielnice miasta Elżbieta Małolepsza: – Radny z naszego ternu zaproponował, żebym została starościną dożynek. Zgodziłam się, bo to wielki zaszczyt... Elżbieta Małolepsza mieszka w Kalinowej, gdzie wraz z mężem prowadzi gospodarstwo rolne. Mają troje dzieci. Najstarszy syn rozpoczyna studia geodezyjne na Politechnice Wrocławskiej. Córka chodzi do maturalnej klasy o profilu matematycznym w liceum Asnyka w Kaliszu. Najmłodszego syna planują pozostawić na gospodarstwie, dlatego właśnie rozpoczął naukę w szkole ogrodniczej. Pani Elżbieta jest gospodarską córką, ale nie planowała zostać na wsi; skończyła szkołę z zawodem krawiec-szwacz i pracowała w zakładzie szwalniczym w Łodzi. Jej narzeczony miał gospodarstwo w Kalinowej, które samodzielnie prowadził od 18 roku życia. Wróciła na wieś. Gospodarują na ok. 16 hektarach ziemi, z czego 10 jest ich własnych. Uprawiają ziemniaki, kapustę i pszenicę. Póki była w pobliżu cukrownia, uprawiali także buraki cukrowe. Nie korzystali ze środków unijnych, mają bowiem za małe gospodarstwo, by móc ubiegać się o dotacje. Radzą sobie sami, oszczędzając pieniądze na kolejne inwe- stycje. Ostatnio ze środków własnych wybudowali przechowalnię ziemniaków. – W ostatnich latach polska wieś, także nasza, bardzo się zmieniła – uważa pani Elżbieta. – Kiedy przypominam sobie Kalinową sprzed 20 lat, gdy tu zamieszkałam, i porównuję z obecną, to mogę powiedzieć, że jest jak dzielnica w mieście: dobre drogi, chodniki przez wieś, zadbane gospodarstwa z pięknymi ogródkami kwiatowymi i warzywnymi. Tyle, że w całej Kalinowej nie ma ani jednej krowy. To też znak czasu... Marek Molka: – Być starostą dożynek to jest wyróżnienie. Wybrali mnie znajomi z mojej wsi, więc wyróżnienie tym większe. Marek Molka jest mieszkańcem Stoku Polskiego. Ukończył studia wyższe w zakresie usług finansowych. Jest żonaty, ma dwójkę dzieci w wieku 13 i 8 lat. Zajmuje się hodowlą trzody chlewnej i uprawą zbóż na powierzchnia 40 hektarów. Mieszka na granicy z województwem wielkopolskim, znanym z gospodarności i umiejętności wykorzystywania różnych trendów w gospodarce i rolnictwie. Marek Molka uważa, że rolnicy z gminy Błaszki, ale także z innych regionów, znakomicie radzą sobie od czasu, gdy Polska znalazła się w strukturach wspólnotowych. Trafnie i skrupulatnie wykorzystują środki unijne do rozwijania działalności. – Rolnicy stanęli na wysokości zadania i nie zmarnowali żadnej okazji, by poprawić status swoich gospodarstw – mówi Marek Molka, który również korzysta z dotacji UE, modernizując chlewnie i park maszynowy. – Dysponując nowoczesnymi sprzętami, rolnik pracuje wydajniej przy niższym nakładzie sił – uważa starosta. Marek Molka jest przekonany, że konieczne są zmiany w przydziale środków inwestycyjnych. Do tej pory bez większych problemów rolnicy mogli otrzymać unijne dotacje na zakup maszyn. Inwestycje w budynki gospodarcze i ich wyposażenie to prawdziwa droga przez mękę. Ten rodzaj wsparcia jest obwarowany szeregiem skomplikowanych procedur. – Jeśli to się nie zmieni, hodowcy nie będą inwestować w rozwój chlewni – mówi starosta. – Najprostsze rozwiązanie to wyznaczenie firmy, która podejmie się kompleksowego działania – od projektu, przez budowę, wyposażenie obiektu, po fakturę i wypłatę środków. Tylko wtedy można będzie myśleć np. o odbudowie stad trzody chlewnej. bs zdjęcie: Jan Kołodziejczyk KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI lipiec – wrzesień 2014 Z wieńcem obrzędowy Gmina Błaszki rozsławiona nie tylko w powiecie. O dożynkach wieść się niesie już na całym świecie... Gminne Święto Plonów przyciąga coraz większą liczbę mieszkańców gminy i miasta. Uroczystości wyznaczone na 24 sierpnia rozpoczęły się z ich udziałem mszą świętą w kościele p.w. Św. Anny. Po jej zakończeniu ulicami Błaszek przeszedł korowód dożynkowy. Korowód otwierała dwukonna bryczka z gospodarstwa Tadeusza Cichockiego, w której jechali gospodarz dożynek Piotr Świderski i starostowie: Elżbieta Małolepsza i Marek Molka. Za nimi podążała delegacja z wieńcem, wykonanym przez mieszkańców Stoku Polskiego; przedstawiciele władz samorządowych, poczty sztandarowe, reprezentacje organizacji społecznych i sołectw. Pochód zamykała Orkiestra Dęta oraz Grupa Motocyklowa Choppers. Stoły biesiadne zostały przygotowane przez sołectwa: Stok Polski, Zawady, Gzików, Kokoszki, Orzeżyn, Sędzimirowice, Korzenica, Kalinowa, Kamienna, Gruszczyce, Koło Gospodyń Wiejskich z Brończyna, Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Wsi „Przyszłość dla Żelisławia”. Stoiska obfitowały w wiele regionalnych smakołyków i ciast, nie brakowało pajd wiejskiego chleba ze smalcem, bigosu, zalewajki, owocowych szaszłyków, grillowanego mięsa, prażuchów z kapustą i swojskiej kaszanki. Za trud włożony w przygotowanie dożynkowych potraw sołectwa oraz koła gospodyń, które brały udział w święcie, otrzymały nagrody w postaci bonów towarowych. Nagrody ufundował Bank Spółdzielczy w Błaszkach oraz burmistrz Piotr Świderski. Stoiska wystawowe przygotowały: Lokalna Grupa Działania Stowarzyszenie „Długosz Królewski”, Gmina i Miasto Błaszki, Spółdzielnia Mleczarska WART-MILK, Łódzki Ośrodek Doradztwa Rolniczego oddział w Kościerzynie, Bank Pekao S.A., Ubezpieczenia ALLIANZ, Grupa BMW – Klub Błaszki. Atrakcją dożynek był specjalny ring, ustawiony przez zawodników kaliskiego klubu Arkadia. Zawodnicy przygotowali pokaz rytualnego tańca wai kru oraz tradycyjnych technik muai thai. Dużym zainteresowaniem cieszył się trening pokazowy z udziałem dzieci. Dożynkową sceną zawładnął kabaret Neo-Nówka, który rozbawiał uczestników dożynek do łez. Do zabawy i tańca zachęcił swoim koncertem zespół M.I.G. Mimo kapryśnej pogody uczestnicy dożynek radośnie świętowali do późna. Magdalena Salamon, zdjęcia: Jan Kołodziejczyk lipiec – wrzesień 2014 KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI ym ze Stoku Polskiego KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI lipiec – wrzesień 2014 Integracja od przedszkola Szkoła Podstawowa w Kwaskowie, jako pierwsza placówka w regionie, utworzyła integracyjny oddział przedszkolny. Jego celem jest włączenie dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych w życie grupy rówieśniczej. Wspólne przebywanie daje korzyści jednym i drugim. Dzieci niepełnosprawne, naśladując swoich rówieśników, szybciej się rozwijają pod względem ruchowym, intelektualnym i społecznym. Natomiast zdrowe dzieci w kontakcie z niepełnosprawnymi kolegami uczą się postaw prospołecznych i empatii, pogłębiając wrażliwość na potrzeby i konieczność niesienia pomocy innym. Oddział integracyjny liczy 19 dzieci, w tym troje niepełnosprawnych. W grupie przedszkolnej pracuje dwóch nauczycieli – wychowawca oraz nauczyciel wspomagający z przygotowaniem do pracy z dziećmi niepełnosprawnymi. Daje to gwarancję, że potrzeby dzieci, zarówno zdrowych jak i niepełnosprawnych, będą w pełni realizowane. Do dyspozycji dzieci i rodziców w placówce są również specjaliści: pedagog, logopeda i terapeuta. W ofercie naszej placówki znalazły się zajęcia: rewalidacyjne, logopedyczne, korekcyjnokompensacyjne, dogoterapia, i różnorodne zajęcia specjalistyczne. Integracyjny oddział przedszkolny w Kwaskowie tworzony był z myślą o dzieciach z naszej gminy. Z oferty skorzystali również rodzice dzieci niepełnosprawnych z sąsiedniej gminy, którzy chcą, by ich pociechy realizowały obowiązek rocznego przygotowania przedszkolnego w oddziale integracyjnym. Mamy nadzieję, że od przyszłego roku szkolnego, w porozumieniu z władzami samorządowymi, które wsparły nasz pomysł, uda się utworzyć oddział integracyjny w klasie pierwszej. Wszystkich zainteresowanych rodziców zapraszamy do kontaktu z nami i do odwiedzania naszej placówki. e.g. Morski piknik w deszczu Mali matematycy – do zadań! P III Międzyszkolny Konkurs Matematyczny dla uczniów klas trzecich odbył się w ubiegłym roku szkolnym w Szkole Podstawowej w Domaniewie. Wzięło w nim udział 26 uczniów ze wszystkich szkół podstawowych z terenu gminy Błaszki. Uczniowie w ciągu 60 minut musieli rozwiązać 18 konkursowych zadań. Po sprawdzeniu prac jury postanowiło przyznać następujące nagrody: ■ I miejsce – Wojciech Toboła (SP Gruszczyce) ■ II miejsce – Krystian Kokot i Marcel Pytliński (SP Błaszki) ■ III miejsce – Kinga Solarek (SP Sędzimirowice) i Kacper Kontowski (SP Gruszczyce) Wyróżnienie, za zajęcie IV miejsca, otrzymał Paweł Nowaczyk (SP Domaniew). Pozostali uczestnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy oraz upominki. Rozdanie nagród poprzedził występ uczniów klas 0-III, którzy zaprezentowali się w przedstawieniu „Szewczyk Dratewka”. sp domaniew o raz czwarty (tuż przed wakacjami) spotkaliśmy się na pikniku rodzinnym w ogrodzie przedszkola „Baśniowa Kraina”. Motywem przewodnim było morze i elementy marynistyczne. Niestety, woda lała się również z nieba i trzeba było „bawić się” w chowanego z pogodą. Deszczowa aura nie popsuła jednak ani humorów, ani zaplanowanego programu i przewidzianych atrakcji, a były to m.in.: dmuchany zamek, face painting, loteria fantowa, spotkanie z harcerzami – z Myszką Miki i Mini. Pojawiła się straż pożarna i policja. Dzieci występowały w układach tanecznych, a laureaci naszego konkursu w duetach rodzinnych śpiewali piosenki. Byłam zachwycona postawą rodziców i ich zaangażowaniem. Przedstawienie – bajka dla dzieci w wykonaniu rodziców – było znakomite, a aktorzy w swoich rolach bezkonkurencyjni. Uczestniczki programu „Must be the music” – Halina i Julia Cembrzyńskie z Wróblewa – zaprezentowały swój recital. Zaszczyciły nas swoją obecnością Iwona Lisiak, sekretarz UGiM oraz Maria Zajda, prezes ZNP. Takie spotkania niewątpliwie wzmacniają więzi emocjonalne dziecka z rodziną, integrują rodziców w przedszkolu i stwarzają okazję do aktywnego spędzania wolnego czasu. Piknik mógł się odbyć dzięki ogromnemu zaangażowaniu rodziców, nauczycieli i sponsorów. Wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji i okazali życzliwość naszej placówce, jeszcze raz serdecznie dziękujemy. Mirosława Jasińska KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI lipiec – wrzesień 2014 Święto Szkoły w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Błaszkach Wspomnień czar Jak co roku, 9 września to wyjątkowy dzień w życiu naszej społeczności szkolnej. Wszyscy spotykamy się w sali gimnastycznej, gdzie w obecności zaproszonych gości, świętujemy kolejny jubileusz naszej placówki. Pierwszym ważnym punktem uroczystości było ślubowanie uczniów klas pierwszych. Po tej ceremonii dyrektor szkoły, Jadwiga Napieralska (na zdjęciu po prawej), mówiła o wynikach, jakie nasi najlepsi uczniowie osiągnęli w 2014 roku na egzaminie maturalnym, o egzaminach napisanych na 100 procent (z matematyki i języka angielskiego) i o tym, że plasujemy się na 3. miejscu w powiecie – za dwoma liceami sieradzkimi. Wspomniała o tegorocznych absolwentach Technikum, którzy po zdanym egzaminie zawodowym, cieszą się tytułem technika ekonomisty lub informatyki. Pani dyrektor wymieniła działania, które mają na celu ciągłe podnoszenie jakości pra- cy szkoły. Wśród nich ważne miejsce zajmuje realizacja programów unijnych, a więc zajęcia dodatkowe oraz wycieczki dla młodzieży. W październiku szkołę odwiedzą uczniowie i nauczyciele z Turcji i Włoch w ramach programu Comenius. Nasi uczniowie do tych krajów wyjadą wiosną 2015 roku. Szkoła nie będzie odnosiła sukcesów bez współpracy z życzliwymi jej partnerami. Stąd okazja do podziękowań. Wśród uhonorowanych osób byli m.in.: Łukasz Bitner, dyrektor gimnazjum w Gruszczycach, burmistrz Piotr Świderski, Magdalena Szymankiewicz, dyrektor gimnazjum w Kalinowej i Marek Król, dyrektor gimnazjum w Błaszkach, a także Józef Jura oraz Sieradzka TV Media z jej właścicielem Czesławem Zasińskim. Patronem LO w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych jest Wojsko Polskie, szczególnym partnerem – 15 Sieradzka Brygada Wsparcia Dowodzenia, dlatego nie zabrakło słów podziękowań także pod adresem żołnierzy. W części artystycznej głos zabierali uczniowie. Snuli wspo- mnienia z prawie 60 lat istnienia szkoły, prezentując zdjęcia, wypowiedzi absolwentów, piękne piosenki i wiersze. Nie zabrakło występów kabaretowych, które szczerze rozbawiły młodszych i starszych uczestników spotkania. Wszystkim życzliwym naszej szkole osobom jeszcze raz dziękujemy. Uczniom Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Błaszkach życzymy sukcesów i zadowolenia z wyboru właśnie tej szkoły. Katarzyna Toboła, rzecznik prasowy Po włosku i turecku Niezapomniana wizyta W P dniach od 13 do 18 października w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Błaszkach po raz drugi gościć będzie grupa uczniów i nauczycieli z Turcji i Włoch. Spotkanie odbędzie się w ramach unijnego programu Comenius „Lost in Time”. Tym razem tematem przewodnim będzie – taniec. Polscy uczniowie wraz z rówieśnikami z zagranicy będą uczyć się tańców narodowych, spędzą wspólnie czas w szkole podczas spotkań projektowych, zabiorą gości na lekcje, pokażą szkołę. Zaplanowano także wycieczki do Kalisza, wyjazd na wieś z przejażdżką konną, spotkanie przy ognisku i wspólną wyprawę na zakupy. Młodzież włoska i turecka za- mieszka u polskich rodzin, toteż czasu na rozmowy i szlifowanie języka angielskiego - mimo bogatego programu wizyty - nie zabraknie. Będzie to także doskonała okazja, by poznać kulturę innego kraju, mentalność jego mieszkańców, by się ze sobą zaprzyjaźnić. Podczas pobytu w Polsce goście odwiedzą Kalisz, Wrocław, Oświęcim i Kraków. Wraz z polskimi uczniami i nauczycielami będą odkrywać piękno naszego kraju, poznawać jego historię, również jej bolesne karty. Czekając na przyjazd gości, cieszymy się na spotkanie z ludźmi, wśród których są już nasi przyjaciele, z którymi – mimo innej kultury i języka – rozumiemy się doskonale. rzypomnijmy, że pierwsze polskie spotkanie w ramach unijnego projektu Comenius, realizowanego w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Błaszkach, odbyło się w kwietniu. Uczestniczący w nim uczniowie i nauczyciele z Turcji i Włoch, w towarzystwie polskich gospodarzy, spotkali się wówczas z burmistrzem Piotrem Świderskim i pracownikami Urzędu Gminy i Miasta w Błaszkach. Goście zwiedzili budynek urzędu; gospodarz gminy opowiadał o swojej pracy, przekazał wiele ciekawych informacji na temat Błaszek i okolic. Nie zabrakło dociekliwych pytań ze strony gości. Był też czas na chwilę rozmowy i słodki poczęstunek. Na koniec spotkania uczestnicy zostali obdarowani prezentami w postaci lokalnych gadżetów. I była to dla nich miła niespodzianka. Serdeczna atmosfera spotkania, gościnność gospodarza gminy i pracowników urzędu pozostały w pamięci uczestników projektu. Katarzyna Toboła, rzecznik prasowy KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI lipiec – wrzesień 2014 IV Sieradzki Piknik Poszukiwaczy Boczki 2014 Pasja na gąsienicach transportera Od 5 do 7 września w miejscowości Boczki koło Szadku odbywał się IV Sieradzki Piknik Poszukiwaczy. Organizatorem tej cyklicznej imprezy są członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego „Grupa Łódź”, zamieszkujący teren Sieradza i okolic. W gronie członków Stowarzyszenia znajdują się między innymi mieszkańcy naszej gminy. Przypomnijmy, że jedna z wcześniejszych edycji pikniku odbywała się właśnie w Błaszkach. S.E.H. „Grupa Łódź” zajmuje się między innymi opieką nad zabytkami, ich poszukiwaniem i pozyskiwaniem, wspieraniem działalności muzeów oraz promowaniem regionu łódzkiego pod względem jego walorów turystycznych. Członkowie stowarzyszenia brali udział w wydobyciu zatopionego w Warcie czołgu Valentine IX z okresu II wojny światowej. IV Sieradzki Piknik Poszukiwaczy obfitował w liczne atrakcje. W sobotę uczestnicy imprezy wzięli udział w inscenizacji historycznej „Szlakiem bojowym Strzelców Kaniowskich. Walki obronne Strońsko - Beleń 1939”. W ramach rekonstrukcji walk o umocnienia na linii Beleń – Zagórzyce odtworzono trzy epizody wojenne: paniczną ucieczkę ostrzeliwanej przez niemiecki samolot ludności cywilnej w stronę Łodzi, szturm We- hrmachtu na pozycje 30 Pułku Strzelców Kaniowskich broniących umocnień oraz kontratak 4 Pułku Legionów. Niedzielna część pikniku odbyła się pod znakiem broni pancernej. Głównym punktem programu była demolka wycofanych z ruchu samochodów z wykorzystaniem czołgu T55. W starciu z pancernym kolosem auta nie miały żadnych szans, zmieniając się w ciągu kilku minut w kilkunastocentymetrowej grubości „placek” sprasowanego metalu. Kolejną atrakcją były przejażdżki Sd.Kfz.251 – półgąsienicowym transporterem opancerzonym armii niemieckiej z II wojny światowej. Pojazdy wojskowe pochodzą z kolekcji Jacka Kopczyńskiego. Jego zbiór liczy już kilkadziesiąt eksponatów, wśród których jest działo samobieżne SU-76, Halftrack M16 i dwie polskie tankietki TKS. Należące do kolekcji czołgi, transportery i samochody są sprawne. Często można je zobaczyć w produkcjach filmowych, takich jak np. serial „Tajemnica twierdzy szyfrów” czy goszczącego właśnie na ekranach kin filmu „Miasto 44”. Uczestnicy pikniku mieli okazję zapoznać się ze zgromadzonym na terenie obiektu sprzętem i wysłuchać opowieści kolekcjonera na temat historii poszczególnych eksponatów. Pokazy i zwiedzanie kolekcji zakończyły oficjalnie IV Sieradzki Piknik Poszukiwaczy. Uczestnikom pozostało zwinięcie obozowiska i powrót do domów. Kolejny piknik już za rok... tekst i zdjęcia: Krzysztof Wesołowski KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI lipiec – wrzesień 2014 Przystanek Happy Bus Fundacja Happy Kids od 11 do 13 sierpnia zorganizowała dla najmłodszych z terenu naszej gminy Przystanek Happy Bus. Na wszystkie dzieci czekały szaleństwa w Figlobusie. W basenie wypełnionym piłeczkami można było „pływać”, na trampolinie poskakać lub skorzystać z dmuchanej zjeżdżalni. Cierpliwym proponowano wypróbowanie sił w niełatwej sztuce układania papieru origami, wywodzącej się z Japonii. Z dziećmi bawili się wolontariusze z tak egzotycznych krajów jak Chiny, Indonezja, Pakistan, Azerbejdżan, Egipt czy Brazylia, a także z Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Polski. Najmłodsi mogli poprawić znajomość języka angielskiego i poznać kulturę krajów, z których pochodzili wolontariusze. ms Lubią ćwiczyć na dworze Od początku po nowemu S iłownia plenerowa, zlokalizowana w sąsiedztwie istniejącego skateparku i placu zabaw przy ul. Młyńskiej w Błaszkach, została oddana do użytku w połowie lipca tego roku. Od razu stała się ulubionym miejscem wypadów młodzieży i dorosłych. Z urządzeń chętnie korzystają także najmłodsi, próbując swoich sił. A możliwości poćwiczenia mięśni jest sporo. Siłownia plenerowa wyposażona jest bowiem w 7 urządzeń treningowych. To jest m.in.: biegacz, wyciąg górny, wyciskanie, orbiterek, wioślarz, motylek i prasa do nóg. Wykonawcą obiektu była lokalna firma: Zakład Ślusarski Sylwester Kasprzak z Błaszek. Koszt obiektu to ok. 57.000 zł. Siłownia została zrealizowana przy udziale środków pochodzących z Europejskiego Funduszu na Rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich, w ramach działania ,,Małe projekty", objętych PROW na lata 2007-2013. Obecnie trwa procedura weryfikacji złożonego przez gminę wniosku o płatność i rozliczenie operacji w Wielkopolskim Urzędzie Marszałkowskim. id O bowiązek szkolny dla sześciolatków, darmowy „Nasz elementarz”, sprawdzian dla szóstoklasistów przeprowadzany według nowych zasad, ułatwienia w dostępie do lekcji etyki – to najważniejsze zmiany w nowym roku szkolnym 2014/2015. Pierwszego września do pierwszych klas szkół podstawowych, po raz pierwszy równolegle z siedmiolatkami, poszła obowiązkowo grupa dzieci sześcioletnich. Zgodnie z ustawą o systemie oświaty, w tym roku obowiązek szkolny objął wszystkie dzieci urodzone w okresie od 1 stycznia do 30 czerwca 2008 r. Dzieci urodzone w drugiej połowie 2008 roku, czyli od 1 lipca do 31 grudnia, pójdą do szkoły dopiero we wrześniu 2015 r. wraz ze wszystkimi dziećmi sześcioletnimi urodzonymi w 2009 r. Wszystkie pierwszaki z terenu gminy i miasta, a jest ich 201, otrzymały bezpłatnie rządowy podręcznik „Nasz elementarz”. Książki te są własnością szkoły i mają służyć co najmniej trzem kolejnym rocznikom. Wprowadzenie w tym roku „Naszego elementarza” dla pierwszoklasistów to początek zmian na rynku podręczników. Od września 2015 r. w bezpłatne podręczniki, będące własnością szkół, wyposażane będą kolejne roczniki uczniów szkół podstawowych i gimnazjów. W Szkole Podstawowej w Błaszkach dla dzieci sześcioletnich utworzono osobne klasy (2 oddziały z 16 i 17 uczniami); w pozostałych szkołach będą się uczyć w klasach razem z dziećmi siedmioletnimi. Na terenie naszej gminy nie ma w klasach pierwszych nauczyciela wspomagającego, taki nauczyciel zatrudniony jest tylko w zintegrowanym oddziale przedszkolnym w Szkole Podstawowej w Kwaskowie. Uczniowie klas pierwszych otrzymają bezpłatnie ćwiczenia do zajęć oraz podręcznik do języka obcego. dk KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI lipiec – wrzesień 2014 Przepis na królewską Smaki LGD Długosz Królewski to wyjątkowe spotkanie miłośników dobrej kuchni. Druga edycja odbyła się 27 lipca w Błaszkach na stadionie LKS Piast. Kulinarną imprezę, która zgromadziła tłumy mieszkańców z rejonu działania LGD Długosz Królewski otworzył burmistrz Piotr Świderski. „Smaki” poprowadził nad wyraz dynamicznie Paweł Konjo Konnak – „jeden z najbardziej energetycznych konferansjerów” ( jak sam o sobie mówi), o ogromnym doświadczeniu i niewyczerpanej dawce humoru. Główną częścią imprezy był konkurs kulinarny dla restauratorów z obszaru LGD i okolic. Tym razem uczestnicy konkursu skupili swoje wysiłki na przygotowaniu potrawy z wieprzowiny. Do konkursu przystąpiło 6 zespołów, które inwencją twórczą zadziwiły nawet kucharza o wieloletnim doświadczeniu – Jana Kuronia. W konkursie wzięły udział: restauracja „Olimp” z Kalisza, firma Zepter z Łodzi, restauracja „Arka” z Błaszek, restauracja „Polanin” ze Szczytnik, zajazd „Noce i Dnie” z Żelazkowa i bar „Bogumiła” z Gruszczyc. Jury w składzie: Jan Kuroń, Zbigniew Sło- dowy, Piotr Świderski, Krzysztof Niedźwiedzki oraz Marek Albrecht dokonało oceny dań konkursowych. Po długich debatach wyłoniono zwycięzców. Pierwsze miejsce zdobyła restauracja „Olimp”, drugie miejsce przypadło restauracji „Polanin”, trzecie natomiast zdobył bar „Bogumiła”. W drugiej części konkursu do zmagań przystąpiły reprezentacje z każdej z gmin Stowarzyszenia Długosz Królewski – z Brzezin, Błaszek i Szczytnik. Po zaprezentowaniu stoisk wypełnionych smacznymi potrawami jury zdecydowało przyznać miejsce pierwsze Kołu Gospodyń Wiejskich w Brończynie, miejsce drugie Kołu Gospodyń w Brzezinach, a trzecie Kołu Gospodyń Wiejskich w Kuczewoli. Nagrody w konkursie sponsorowane były przez Gminę i Miasto Błaszki oraz Stowarzyszenie „Długosz Królewski”, lipiec – wrzesień 2014 wieprzowinę KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI a także Bank Spółdzielczy w Błaszkach i firmę Zepter. Jan Kuroń wraz ze swoim zespołem zorganizował pokaz kulinarny. Przygotowano tysiąc porcji potraw, które zostały rozdane do degustacji wśród uczestników imprezy. Pokaz kulinarny prezentowany był na żywo na telebimie, dzięki czemu każdy zainteresowany mógł widzieć technikę przygotowania potraw na bazie mięsa wieprzowego. W programie Smaków LDG były także występy lokalnych artystów: młodych wokalistek z Centrum Kultury w Błaszkach, Kapeli Złote Kłosy ze Szczytnik i Kapeli Ludowej „Brzeziny”. Oklaskiwano gorąco także recital Marzeny Ugornej, uczestniczki programu telewizyjnego The Voice of Poland. Gwiazdą wieczoru był zespół Classic, jedna z najbardziej rozpoznawalnych w Polsce i na świecie grup disco polo. Marcelina Wabnik zdjęcia: Krzysztof Wesołowski Smaki Regionów LGD 2014 zostały sfilmowane. Reportaż można obejrzeć na stronie internetowej: www.sieradzkatv.pl KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI lipiec – wrzesień 2014 Serwis Ogłoszeniowy Gminy i Miasta Błaszki Kupię – sprzedam – zamienię Wychodząc naprzeciw potrzebom zgłaszanym przez przedsiębiorców oraz mieszkańców z terenu gminy, uruchomiliśmy stronę internetową: www.ogloszenia.blaszki.pl. Jest to lokalna wersja usługi, podobna do popularnego ogólnopolskiego portalu OLX.pl (dawna Tablica). Za cel postawiliśmy sobie umożliwienie osobom prywatnym, instytucjom oraz firmom bezpłatne przeglądanie oraz publikowanie ogłoszeń, reklamowanie firm i polecanie usług dostępnych dla okolicznych mieszkańców. W celu publikacji własnego ogłoszenia wystarczy wypełnić znajdujący się na stronie formularz. Rejestracja nie jest wymagana. Ogłoszenie automatycznie wygasa po upływie 30 dni, można jednakże przedłużyć jego ważność o kolejne okresy. Wśród zaproponowanych kategorii znala- zły się ogłoszenia na temat poszukiwania lub oferowania pracy, sprzedaży nieruchomości, „kupię-sprzedam-zamienię” i wiele innych. Za pomocą serwisu planujemy również umieszczać w internecie informacje o przebywających w schronisku zwierzętach, które pochodzą z terenu gminy Błaszki. Serwis Ogłoszeniowy Gminy i Miasta Błaszki jest równocześnie pierwszą z naszych stron w pełni dostosowaną do korzystania za pomocą urządzeń mobilnych. Uwagi na temat działania serwisu oraz propozycje nowych kategorii prosimy zgłaszać za pomocą formularza umieszczonego w zakładce „pomoc”. Zachęcamy do korzystania z Serwisu. kw W trosce o zdrowie i życie pupilek R opomacicze to choroba polegająca na nagromadzeniu się wydzieliny gruczołowej we wnętrzu macicy. Po pewnym czasie (np. w miesiąc lub dwa po cieczce) wydzielina ta ulega zakażeniu i pojawia się ropa. Toksyny wchłaniają się do układu krwionośnego i powodują zatrucie całego organizmu, a w szczególności uszkodzenie nerek, wątroby i serca. Ropomacicze może spowodować bardzo poważne zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu, a w zaawansowanym stadium i rozpoznane zbyt późno może doprowadzić do śmierci zwierzęcia. Schorzenie to dotyczy głównie suk powyżej 5 roku życia, jednak jest także spotykane u kotek i młodszych suk. Wyróżnia się 2 rodzaje ropomacicza: otwarte i zamknięte. Przyczyny Główną przyczyną wystąpienia ropomacicza są zaburzenia hormonalne w organizmie zwierzęcia. Powoduje to nadmierną czynność gruczołów macicznych i ich przerost. Jednocześnie z gruczołów produkowana jest wydzielina, która ulega zakażeniu bakteriami. Wystąpieniu ropomacicza sprzyjają: niekorzystny cykl rozrodczy, zbyt długie stosowanie antykoncepcji hormonalnej lub stosowanie ich podczas cieczki (rui), stoso- wanie środków wczesnoporonnych, ciężkie porody, wiek zwierzęcia (powyżej 5 lat). Objawy Początkowo właściciel zwierzęcia może nie zauważać żadnych objawów choroby. Stają się one zauważalne dopiero po około 2 miesiącach od zakończenia się cieczki. Objawy ropomacicza otwartego: wypływ wydzieliny (zwykle gęstej, koloru kremowego, zazwyczaj cuchnącej) z dróg rodnych, zwiększone pragnienie i nadmierne wydalanie moczu, apatia, osowiałość, osłabienie, powiększony brzuch, zmniejszenie lub brak apetytu, gorączka, wymioty. Objawy ropomacicza zamkniętego: wzmożone pragnienie, objawy silnego zatrucia, powiększony brzuch, zmniejszenie lub brak apetytu, gorączka, wymioty. kosztami. Warto również pamiętać o tym, że choroba może powrócić. Leczenie operacyjne jest najskuteczniejszą metodą usunięcia i zapobiegania nawrotom ropomacicza. Podczas zabiegu lekarz weterynarii usuwa całą macicę wraz z zawartością i jajnikami. Po zabiegu zwierzę dość szybko dochodzi do siebie, a okres rekonwalescencji trwa kilka dni. Leczenie Zapobieganie Leczenie ropomacicza może przebiegać w dwojaki sposób: nieoperacyjnie lub operacyjnie. Leczenie nieoperacyjne (zachowawcze) może być stosowane jedynie u bardzo młodych suk (kotek) i podczas schorzenia i bardzo niewielkich rozmiarach. Należy jednak pamiętać, że leczenie zachowawcze wiąże się z ryzykiem niepowodzenia i wysokimi Najskuteczniejszą metodą zapobiegania ropomaciczu jest sterylizacja suki (kotki) w jak najwcześniejszym etapie jej życia. Należy również pamiętać, że stosowanie antykoncepcji hormonalnej zwiększa ryzyko wystąpienia ropomacicza w późniejszym wieku zwierzęcia. lek. wet Cezary Jasiński www.vetgabinet.pl KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI lipiec – wrzesień 2014 Wypełnili niepisany testament seniora Józefa Biznes, który wyrósł z sentymentu Przedsiębiorstwo Dar Ogrodu Dariusza Jezierskiego z Brudzewa w sierpniu zostało Laureatem Województwa Łódzkiego w konkursie AGROLIGA 2014 w kategorii firm. Na ten sukces rodzinnie pracowali od wielu lat. „Dar Ogrodu to firma rodzinna, w której każdy wykonuje swoje zadania z pasją. Naszą misją jest rozpowszechnianie soków naturalnych w Polsce. Zajmujemy się wieloma obszarami, związanymi z produkcją soków naturalnych – usługowym tłoczeniem soku, sprzedażą opakowań bag-in-box czy kompleksowym wyposażeniem tłoczni, a we wszystkich tych działaniach przyświeca nam główna zasada – najwyższa jakość, wiedza i doświadczenie w tym, co robimy” – tak pisze Dariusz Jezierski we wstępie do folderu „Wszystko o sokach tłoczonych”. To tylko krótka charakterystyka rodzinnej firmy, która w ostatnim dwudziestoleciu przechodziła różne etapy rozwoju. Dariusz i Agnieszka Jezierscy są absolwentami Akademii Rolniczych – on wrocławskiej na kierunku rolnym, ona zootechniki w Poznaniu. Po studiach oboje wiedzieli, że chcą pracować na wsi. Zaczynali od gospodarstwa tradycyjnego, odziedziczonego od ojca – Józefa Jezierskiego. Z czasem przestawili się na hodowlę kurcząt i gęsi, czym zajmowali się kilka lat. – Hodowaliśmy drób, a mnie nie dawało spokoju to, co tak bardzo zaprzątało myśli mojego ojca – mówi Dariusz Jezierski. – Jego życiowym marzeniem była tłocznia soków. A wszystko ma swój początek już w czasach Powstania Styczniowego. Epidemia cholery zdziesiątkowała wówczas Brudzew. Moja rodzina przeprowadziła się tu z Rajska pod Kaliszem. Moja babcia wyniosła z życia w Wielkopolsce wiedzę o tłoczeniu soków i o ich wpływie na zdrowie. Babcia zawsze nam te naturalne soki serwowała. I drugi wątek związany z sokami – w czasie drugiej wojny światowej mojego ojca wywieziono na roboty do Niemiec. W gospodarstwie bauerów, w którym pracował, działała tłocznia jabłek i winogron. Ojciec poznał zasady produkcji soków i bardzo chciał to robić w Polsce po powrocie. Nie było przyzwolenia na taką działalność; pozostało tłoczyć soki na domowy użytek. Kiedy byłem mały, ojciec kupił mi prasę do wyciskania soków. Na domowe potrzeby taka prasa zupełnie wystarczała. Dariusz pił soki każdego dnia i, jak zapewnia, cieszył się znakomitym zdrowiem, podobnie jak cała rodzina. Jego ojciec Józef Jezierski niezmiennie zaś ma- – Kiedy byłem mały, ojciec kupił mi prasę do wyciskania soków – mówi Dariusz Jezierski. – Podobną do tej Dariusz Jezierski z synem Józefem rzył o tym, by wybudować tłocznię z prawdziwego zdarzenia. Uważał, że w okolicy zbyt wiele jabłek marnowano, a mogły być z powodzeniem przerobione na zdrowe, naturalne soki. Spróbowali rozruszać taką firmę za rządów Rakowskiego, jednak bez rezultatów. Być może stawiane przeszkody trochę ich wtedy przeraziły. Józef Jezierski swoim marzeniem skutecznie zaraził Dariusza, a ten swojego syna, który po dziadku nosi imię – Józef. Syn i wnuk stali się realizatorami marzeń seniora Jezierskiego. – Ruszyliśmy ponownie z tematem tłoczni w 2008 roku – mówi Dariusz Jezierski. – Wsparciem był syn, absolwent Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, który bardzo chciał iść śladami dziadka. Pojechaliśmy więc do Niemiec i Austrii, gdzie działa najwięcej tłoczni soków. W Niemczech namówiono nas na mobilną technologię – usługi tłoczenia u sadowników. To okazało się wówczas trudne do zrealizowania w Polsce z uwa- gi na radykalne przepisy sanitarne. Można było jednak tłoczyć soki na potrzeby własne i promować je jako jednostka szkoleniowopokazowa. W ciągu trzech lat jeździliśmy po kraju; byliśmy w tysiącach miejscowości, gdzie propagowaliśmy tłocznie i soki naturalne. W 2011 roku, gdy było widać, że marzenia mojego ojca mogą przynosić efekty, zrezygnowaliśmy z hodowli i uruchomiliśmy stacjonarną tłocznię. Po tych kilku latach Jezierscy z pełnym przekonaniem mówią, że zrealizowali marzenie seniora Józefa. Zainteresowanie sokami tłoczonymi jest teraz ogromne. Tłoczni w kraju powstaje coraz więcej i nie bez udziału rodziny z Brudzewa. Dariusz podkreśla, że otwartość we współpracy z chętnymi do tego biznesu i dzielenie się wiedzą to klucz do sukcesu jego rodziny. A jego żona Agnieszka dodaje, że ich rodzinny biznes to przede wszystkim pasja. – W ciągu pięciu lat naszej wędrówki z promocjami po kraju nadrobiliśmy dwieście lat i dogoniliśmy takich potentatów jak Niemcy czy Austriacy – podkreśla Dariusz Jezierski. – W roku 2012 wprowadziliśmy nową technologię, która pozwala uzyskiwać sok mętny, ale z mniejszą ilością osadu. W tym roku chcemy uruchomić najnowszą wirówkę (drugi taki egzemplarz w Europie), która pozwala na standaryzację soku. Klient będzie mógł zamówić produkt o określonej ilości osadu. Tłoczymy już nie tylko jabłka, ale wszystkie owoce i warzywa. Na życzenie klientów możemy przygotowywać soki dowolnie mieszane, bo ludzie chętnie poszukują swojego ulubionego smaku. Jedno jest pewne – w tłoczni Dar Ogrodu ten smak będzie zawsze naturalny. tekst i zdjęcia: Bożena Skarżyńska KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI lipiec – wrzesień 2014 Młodzi piłkarze „Piasta” Błaszki z wizytą w Norymberdze Na początek remis Na początku sierpnia młodzieżowa drużyna „Piasta” Błaszki, trenowana przez Andrzeja Sibińskiego, miała okazję sprawdzić swoje umiejętności piłkarskie w konfrontacji z młodymi piłkarzami z Niemiec. Nasi juniorzy (urodzeni przed 2004 rokiem), w meczu z rówieśnikami z Erlangen, położonego nieopodal Norymbergi, zremisowali 2 do 2. Sparing był możliwy dzięki Mariuszowi Stempińskiemu, który zaprosił i zorganizował pobyt młodych sportowców. Zawodnik FC Norymberga nie zapomina o klubie, w którym zaczynał swoją przygodę z piłką nożną i wspiera młodszych piłkarzy, którzy - być może pójdą w jego ślady i będą grać w reprezentacji Polski i dobrych europejskich klubach. Wyprawa rozpoczęła się 1 sierpnia. Szesnastu piłkarzy pod opieką trenera Andrzeja Sibińskiego, prezesa Czesława Świdra oraz nauczycieli wychowania fizycznego: Piotra Goplarka i Grzegorza Grabowskiego pokonało ponad 700 km, aby dotrzeć do bawarskiej Norymbergi. W sobotę, po rozlokowaniu się w Erlangen, rozpoczęli zwiedzanie Norymbergi, bogatej w zabytki pamiętające średniowiecze. Na ulicach koncertowali miejscowi muzycy – przy każdym skrzyżowaniu starówki można było usłyszeć innego artystę. Następnym punktem programu był miejscowy aquapark. Wodne szaleństwa ucieszyły wszystkich i pozwoliły zrelaksować się po długiej podróży. W niedzielę wydarzyło się to, na co młodzi zawodnicy „Piasta” czekali najbardziej. Przed południem rozegrali mecz z rówieśnikami z FSV ErlangenBruck. Postawa naszych juniorów zasługuje na uznanie. Mimo że pierwsze bramki udało się zdobyć gospodarzom, nasza dru- żyna potrafiła zmobilizować się i wyrównać wynik. Mecz toczył się w sportowej atmosferze i był bardzo dobrym doświadczeniem dla drużyny z Błaszek. Po południu obejrzeliśmy mecz FC Nürnberg, która gra obecnie w drugiej Bundeslidze. Norymberga wygrała z Aue 1 do 0. Wielki stadion i ponad trzydzieści tysięcy widzów na trybunach zrobiło na wszystkich duże wrażenie. W czasie powrotu z meczu odwiedziliśmy centrum treningowe FC Nürnberg, gdzie spotkała nas nieoczekiwana przygoda. Na jednym z boisk trenowali piłkarze drużyny mistrza Kataru (państwo to organizuje mistrzostwa świata w 2018 r.). Trening filmowali dziennikarze z katarskiej telewizji, a nasi piłkarze stali się ich chwilowymi bohaterami reportażu. 4 sierpnia wróciliśmy do Błaszek. Chłopcy byli bardzo zadowoleni z wyjazdu, dzięki któremu mają dodatkową motywację do treningów. Będziemy trzymać za nich kciuki, podobnie jak za drużynę seniorów, która 10 sierpnia rozpoczęła rywalizację w IV lidze. Grzegorz Grabowski Nastoletni mistrzowie Orlikowej Ligi O rlikowa Liga Mistrzów w kategorii chłopców z rocznika 1998 odbyła się 28 sierpnia na boisku „Orlik” w Błaszkach. Turniej o zasięgu powiatowym objął patronatem Łódzki Szkolny Związek Sportowy. W zawodach wzięły udział trzy drużyny – ze Zduńskiej Woli, Łasku-Kolumny i Publicznego Gimnazjum w Kalinowej. Zwycięzcą turnieju została drużyna ze Zduńskiej Woli, zdobywając 4 punkty. Drugie miejsce, z taką samą ilością punktów, zajęła drużyna z Łasku-Kolumny. Trzecie miejsce przypadło zespołowi z Kalinowej (opiekun Piotr Goplarek). Zwycięska drużyna awansowała do rozgrywek na szczeblu wojewódzkim. Decyzją opie- kunów, sędziego oraz błaszkowskiego animatora sportu najlepszym piłkarzem turnieju wybrano Mateusza Dudka, zawodnika ze Zduńskiej Woli. Imprezę zakończono wspól- nym zdjęciem z burmistrzem Piotrem Świderskim, który wręczył zawodnikom puchary, medale oraz dyplomy. Andrzej Kuciński, animator sportu KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI lipiec – wrzesień 2014 Na strażackim podium Gminne Zawody Sportowo-Pożarnicze dla jednostek OSP z terenu gminy Błaszki odbyły się 6 lipca na boisku sportowym w Kamiennej. W zmaganiach uczestniczyły drużyny z: Włocina, Stoku Polskiego, Wojkowa, Gruszczyc, Sędzimirowic, Błaszek, Skalmierza, Brończyna, Wrzącej, Kamiennej, Zawad, Suliszewic, Domaniewa i Łubnej. Zawody rozegrano w czterech grupach: seniorzy, seniorki, chłopcy i dziewczęta. W grupie seniorów I miejsce zajęła OSP Włocin. Na drugim miejscu uplasowali się strażacy ze Stoku Polskiego, a na trzeciej pozycji z OSP Wojków. W grupie seniorek startowało 5 drużyn. Pierwsze miejsce przypadło seniorkom z Sędzimirowic, drugie damskiej drużynie ze Skalmierza, a trzecie – druhnom z Włocina. Festyn z zawodami F estyn sportowo-rodzinny w Kalinowej odbył się 19 lipca na boisku w Kalinowej. Program obfitował w liczne atrakcje. Dla najmłodszych przygotowano gry i zabawy. Dorośli mogli uczestniczyć lub kibicować w dwóch meczach piłkarskich. Do wszystkich birących udział w festynie adresowano występy młodych wykonawców z Centrum Kultury w Błaszkach. W XI Turnieju im. Ryszarda Kraszkiewicza (byłego trenera klubu piłkarskiego w Kalinowej i bramkarza Calisii Kalisz) udział wzięły drużyny oldboyów z Kalinowej, Liskowiaka Lisków (drużyna połączo- na z graczami Calisii), Jutrzenki Warta oraz Godziesz. Po emocjonujących meczach zwycięzcami turnieju zostali oldboye LKS Kalinowa, drugie miejsce zajęła ekipa z Godzieszy, trzecie - Jutrzenka Warta, a czwarte przypadło drużynie Liskowiak Lisków. W drugim turnieju drużyny walczyły o Puchar Burmistrza Gminy i Miasta Błaszki. W tej rywalizacji zawodnicy z Kalinowej okazali się bardzo gościnni - zajęli dopiero 3 miejsce. Drugą pozycję wywalczyli zawodnicy TS Gruszczyce, a puchar zdobyli piłkarze czwartoligowego Piasta Błaszki. Zbyszek Ciszewicz W grupie chłopców startowały tylko trzy drużyny. Kolejne miejsca od pierwszego do trzeciego zajęły: Sędzimirowice, Wrząca i Łubna. W grupie dziewcząt rywalizowały dwie ekipy. Pierwsze miejsce zajęły młode ochotniczki z Włocina, a drugie dziewczęta z Kamiennej. W zawodach nie brały udziału jednostki OSP Kołdów, Brudzew, Orzeżyn, Kwasków, Równa, Jasionna, Kalinowa i Żelisław. eś zdjęcia: Krzysztof Stępiński KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI lipiec – wrzesień 2014 Jak Mniewski został strażakiem K aliskie, a więc także leżące w granicach tej ziemi Błaszki i okolice, w okresie zaborów, a szczególnie po klęsce Powstania Styczniowego, stały się prekursorem na terenie całego Królestwa Polskiego w dziedzinie rozwoju wszelkiego rodzaju stowarzyszeń kulturalnych, chórów i orkiestr miejskich, bibliotek, kółek rolniczych oraz straży ogniowych. Te ostatnie powstawały wraz z narastającą falą pożarów, które szczególnie dotknęły ziemię kaliską i sieradzką na przełomie XIX i XX wieku. W wyniku kilkuletnich długotrwałych upałów i kilkakrotnych okresów suszy płonęły wypełnione drewnianą zabudową miasteczka i wioski, a także ziemiańskie dwory. Dlatego po 1899 roku w miastach zaczęły pojawiać się straże ogniowe, jako instytucje ratujące ludność przed straszliwym żywiołem. W tym okresie, jako jedna z pierwszych na terenie powiatu kaliskiego, utworzona została także straż błaszkowska. Władze carskie nie zezwalały na jakiekolwiek formy zrzeszania się mieszkańcom wsi. Dopiero w wyniku rewolucji 1905 roku wydane zostało prawo o stowarzyszeniach, pozwalające włościanom zakładać różne organizacje. Jako jedna z pierwszych na terenie naszej gminy powstała straż ogniowa w majątku Kwasków, należącym do Kazimierza Mniewskiego. Mniewski dostał Kwasków od swojego ojca, który środki na zakup tych dóbr otrzymał w ramach rekompensaty za utratę ramienia w czasie służby w armii carskiej. Drewniana zabudowa dworu sprzyjała pożarom. Kiedy na początku XX wieku spłonęły zabudowania dworskie, Kazimierz Mniewski postanowił wykorzystać przychylność rosyjskiego gubernatora Michaiła Daragana i utworzył we wsi ochotniczą straż ogniową. Wiadomości o przyczynach powstania kwaskowskiej organizacji przekazała potomnym Małgorzata Ograbek, zatrudniona od najmłodszych lat w charakterze pomocy kuchennej we dworze. Należy zaznaczyć, że powstanie tego rodzaju organizacji we wsi świadczyło o ponadprzeciętnej świadomości społecznej miejscowej ludności, bowiem w owym czasie rzadko udawało się lokalnym działaczom przełamywać opór włościan wobec wszelkiego rodzaju nowinek. Jak wspominał badacz historii tej miejscowości, Mieczysław Szydzisz, wielkim autorytetem wśród mieszkańców cieszył się jeden z pracowników dworskich - Feliks Snopczyński. Był to człowiek znający świat, wiele lat służący w wojsku, który uczestniczył także w wojnie japońsko-rosyjskiej na Kazimierz Mniewski ( jasnym mundurze) wraz z członkami straży w Kwaskowie Dalekim Wschodzie w 1905 roku., za co zresztą został odznaczony najwyższym carskim medalem Św. Jerzego. Według wspomnień M. Szydzisza, Snopczyński na piersi nosił specjalny medalion, na którym z jednej strony widniała fotografia cara Mikołaja II, z drugiej zaś Kazimierza Mniewskiego. Kolejnym zasłużonym dla kwaskowskiej straży w pierwszych latach jej funkcjonowania był Józef Frątczak, rolnik z Kostrzewic, bohaterski uczestnik wojny bolszewickiej z 1920 roku. Po powrocie ze zwycięskiej kampanii objął on funkcję komendanta miejscowej straży, uzyskując znaczne wsparcie od nauczycielki szkoły elementarnej w Kwaskowie Katji Czajkowskiej, pełniącej funkcje gospodarza i sekretarza. Kierowała ona miejscową szkołą, ta zaś mieściła się w zabudowaniach Kołodziejczaków. To dzięki staraniom Frątczaka i Czajkowskiej druhowie kwaskowscy otrzymali na wyposażenie ręczną sikawkę, która jeszcze wiele lat po II światowej gasiła lokalne pożary. Do najbardziej zasłużonych działaczy straży w Kwaskowie w tym czasie należeli także: Piotr Klekot, Józef Zientalak, Józef Szydzisz, Franciszek Olejniczak i Józef Polowczyk. Sprawnie funkcjonujący Zarząd przystąpił do budowy własnej remizy strażackiej. Plac pod budowę przekazał sam Kazimierz Mniewski, członkowie OSP zgromadzili zaś materiały budowlane. Inwestycję wstrzymał wybuch wojny. Po II wojnie światowej kwaskowską straż reaktywowali do życia: Stanisław Ludziejewski, Stanisław Gabryś i Piotr Klekot. Nowy Zarząd postanowił wybudować nową remizę. Postwiono ją na placu zakupionym od Kornelii Węgierskiej, córki Kazimierza Mniewskiego. Budowa trwała od 1953 roku, brak środków nie przyśpieszał tem- Fot. ZE ZBIoRÓW AUtoRA pa inwestycji, ale 24 maja 1964 r., dzięki zaangażowaniu Stanisława Borowskiego, Franciszka Braszaka, Władysława Szydzisza, Stanisława Burdelaka, Kazimierza Kokota, Leszka Kołodziejczyka, Stanisława Gabrysia, Jana Polowczyka i Mieczysława Powalskiego, a także ofiarności innych mieszkańców okolicznych wiosek - obiekt oddano do użytku. A co stało się z Kazimierzem Mniewskim? Jak wspominał M. Szydzisz, miejscowy dziedzic nie za bardzo dbał o swój majątek. Bardziej niż o własne dobra, troszczył się… o rozwój straży. Był inicjatorem powstania tego rodzaju stowarzyszeń w wielu miejscowościach wokół Błaszek. W 1912 roku pełnił nawet funkcję komendanta straży w Błaszkach, jednocześnie reprezentując nasz rejon we władzach powiatowych i wojewódzkich. Z racji swojego zaangażowania społecznego, a jednocześnie ponadprzeciętnego wzrostu, ogromnej tuszy i rubaszności Mniewski był tematem wielu wesołych opowieści. Mieszkańcy Kwaskowa z rozrzewnieniem wspominali jego częste wypady wraz ze Snopczyńskim powozem do Kalisza, trwające nierzadko kilka dni, a kończące się ich powrotem zaledwie z batem w ręku. Ten potężny mężczyzna widziany był także bardzo często w sklepach rzeźnickich w Błaszkach, gdy zajadał się tam ulubioną pasztetową i kaszanką. Podróżował po swoim majątku specjalnie skonstruowanym wozem, składającym się z dwóch par kół i łączącej je grubej deski, nazywanej przez niego „linijką”. Do innego pojazdu po prostu się nie mieścił. Zmarł w czasie wojny, wywieziony przez Niemców do Generalnej Guberni. marek król
Podobne dokumenty
Słowo Burmistrza Gminy i Miasta Błaszki
Barbara Darul zaprosiła sieradzki Oddział PTTK do zorganizowania rajdu w 2010 r. na terenie gminy Burzenin. W efekcie, w dniu 27 marca drużyny rajdowe wyruszą na trasę, która rozpocznie się w Rychł...
Bardziej szczegółowo