Parafialny - Luteranie.pl
Transkrypt
Parafialny - Luteranie.pl
Głos P G³os Parafialny 1 arafialny KWARTALNIK PARAFII EWANGELICKO-AUGSBURSKIEJ W USTRONIU Błogosławionych Świąt Narodzenia Pańskiego życzą księża i Rada Parafialna 3-4/2011 (93-94) 2 G³os Parafialny Wyjazd do Szwecji Warsztaty plastyczne dla dzieci G³os Parafialny W numerze: Błogosławiony czas… ........................................................................... 4 XXVIII Dni Jakubowe i 173. Pamiątka Poświęcenia Kościoła ap. Jakuba Starszego ............................................................................. 4 „Kocham życie, kocham ludzi” .............................................................. 6 Pożegnanie ks. Marka Twardzika ........................................................ 6 Wizyta w Pieszczanach na Słowacji ..................................................... 8 Wycieczka na Orawę szlakiem „Kościołów Artykularnych" .............. 9 Dziękczynne święto żniw. Piknik parafialny ......................................10 Obóz młodzieżowy nad morzem - Stary Borek .................................11 OZME 2011- kierunek Wisła ................................................................12 Noc z Lutrem w Skoczowie ... ...............................................................13 Błogosławieństwo uczniów 1 klasy szkoły podstawowej w kościele ap. Jakuba Starszego, ap. Mateusza w Polanie oraz w kaplicy w Dobce .......................................................................13 Ordynacja we Wrocławiu ....................................................................13 Nabożeństwo ekumeniczne 11.11.2011 r. .........................................14 „Biblioteka i Archiwum im. B.R. Tschammera Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Cieszynie” - referat .................15 Wybory delegatów duchownych do Synodu Kościoła .....................16 Wybory biskupa Diecezji Cieszyńskiej ...............................................17 Wybory do synodu diecezji ..................................................................17 „Prezent pod Choinkę” .........................................................................17 Ewangelizacje Adwentowe ..................................................................18 „Samarytanki w Dreźnie” ....................................................................19 List Pasterski Biskupa Kościoła ...........................................................20 Pożegnanie pastorowej śp. Emilii Czembor 12.12.2011 r. ..............22 Adwentowe zajęcia plastyczne dla dzieci .........................................23 Przepisy na co dzień i od święta ..........................................................23 Porządek nabożeństw ..........................................................................23 Z kartoteki parafialnej .........................................................................24 3 G³os Parafialny 4 Błogosławiony czas… 4. Cokolwiek bowiem przedtem napisano, dla naszego pouczenia napisano, abyśmy przez cierpliwość i przez pociechę z Pism nadzieję mieli. 5. A Bóg, który jest źródłem cierpliwości i pociechy, niech sprawi, abyście byli jednomyślni między sobą na wzór Jezusa Chrystusa, 6. abyście jednomyślnie, jednymi usty wielbili Boga i Ojca Pana naszego, Jezusa Chrystusa. 7. Przeto przyjmujcie jedni drugich, jak i Chrystus przyjął nas, ku chwale Boga. 8. Gdyż powiadam, że Chrystus stał się sługą obrzezanych ze względu na prawdę Bożą, aby potwierdzić obietnice dane ojcom. 9. I aby poganie wielbili Boga za miłosierdzie, jak napisano: Dlatego będę cię wyznawał między poganami i będę śpiewał imieniu twemu. 10. I znowu mówi: Weselcie się, poganie, z jego ludem. 11. I znowu: Chwalcie Pana, wszyscy poganie, i niech go wysłuchają wszystkie ludy. 12. I znowu Izajasz powiada: Wyrośnie odrośl z pnia Jessego i powstanie, aby panować nad poganami; w nim poganie nadzieję pokładać będą. 13. A Bóg nadziei niechaj was napełni wszelką radością i pokojem w wierze, abyście obfitowali w nadzieję przez moc Ducha Świętego. List do Rzymian 15,4-13 Błogosławiony to czas, kiedy możemy słuchać, czytać i rozważać Słowo Boże. To właśnie ze Słowa Bożego możemy czerpać posilenie. Słowo Boże jest światłem na drodze naszego życia. Bóg przez Słowo przemawia do każdego z nas. Ap. Paweł w rozważanym przez nas tekście stwierdza, że to co kiedyś zostało napisane, napisane zostało dla naszego pouczenia, abyśmy dzięki cierpliwości i pociesze, jaką niosą Pisma, podtrzymywali nadzieję”. Ta nadzieja jest nam potrzebna, bo mimo przyjścia Chrystusa na ziemię i dwutysiącletniej działalności Kościoła istnieje wiele zła, niesprawiedliwości i krzywdy ludzkiej. Łamie się dlatego w duszach wrażliwych wiara w człowieka i w Boga. W obliczu panującego wyzysku, rozpasania moralnego i szerzącej się przemocy, kruszy się w sercach ludzi słabej wiary nadzieja, że będzie lepiej, że ostatecznie zwycięży dobro, że przed nami zbawienie. W takiej sytuacji potrzeba nam nowego narodzenia Chrystusa w nas. Oczekujemy, prosimy o to żarliwie w czasie Adwentu „Przyjdź, Panie, przyjdź wołamy. Otwarte już serc bramy, w nich dary swoje złóż”. Nie wyobrażajmy sobie świąt , jako coś niezwykłego, nadziemskiego, co przychodzi z nieba i zmienia ziemskie życie, jakby za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Niewątpliwie niezwykłe będzie drugie przyjście Jezusa Chrystusa w wielkiej Jego chwale i mocy. Ale zanim do tego dojdzie, musi się odbyć Jego adwent do naszych serc i życia, do wszystkich jego przejawów, codziennych naszych postaw; by życie nasze mogło być takie jak pisał o nim ap. Paweł: „Abyście byli jednomyślni między sobą na wzór Jezusa Chrystusa.” „Na wzór” - czyli tak samo myśląc i do tego samego dążąc, co Chrystus, a zarazem „będąc jednomyślni między sobą.” On wyparł się samego siebie, przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom. Dobrowolnie zrezygnował z glorii boskości i stał się sługą wszystkich do tego stopnia, że nie wzdrygał się przebywać z grzesznikami, że nie gardził chorymi, trędowatymi, nie uważał sobie za ujmę , przepasać się ręcznikiem i umywać uczniom nogi, także nogi Judasza. To była pokora, jakiej często brakuje nam, którzy Jego imieniem się nazywamy. Nowe czasy nastałyby w Kościele, gdyby wszyscy uświadomili sobie, że nasze uprawnienia są mniej ważne od naszych obowiązków. Nowe czasy nastałyby w Kościele, gdyby chrześcijańska wspólnota wyróżniała się wzajemnym szacunkiem jej członków. Chrystus przychylnie ustosunkowuje się do wszystkich. Tak samo ma postępować Jego zbór, nie czynić różnic i granic. Ostateczny i obiektywny cel naszego życia polega na czymś innym: chodzi o to, abyśmy „jednomyślnie, jednymi usty wielbili Boga i Ojca, Pana naszego Jezusa Chrystusa i przyjmowali jedni drugich, jak i Chrystus przyjął nas ku chwale Boga”, a wtedy Bóg nadziei napełni nas radością i pokojem w wierze. Chrześcijańska radość nie zależy od rzeczy zewnętrznych, jej źródło tkwi w samym człowieku, a nie sytuacjach czy okolicznościach. Wynika ona ze świadomości stałego przebywania w obecności żywego Pana i pewności tego, że nic na świecie nie jest w stanie odłączyć nas od miłości Bożej w Nim. Obyśmy w tej miłości Bożej kroczyli przez życie, a wtedy zagości w naszych sercach pokój. Życzę wszystkim Czytelnikom Głosu Parafialnego pełnego pokoju przeżywania Narodzenia Pańskiego. Niechaj Ten, który był ubogim, ubogaci nas całym bogactwem darów swej łaski i miłości, byśmy ciche, spokojne i pobożne życie wiedli i przez niego doszli do Ojcowskiego domu w niebie. Amen Ks. Piotr Wowry XXVIII Dni Jakubowe i 173. Pamiątka Poświęcenia Kościoła ap. Jakuba Starszego W niedzielę 24 lipca b.r. ustrońska parafia obchodziła 173. Pamiątkę poświęcenia kościoła apostoła Jakuba Starszego. Uroczystości niedzielne poprzedziły organizowane już po raz 28. „Dni Jakubowe”. Pierwszy koncert poświęcony był 100. rocznicy urodzin kompozytora Jana Sztwiertni. Organizatorem była Ustrońska Parafia, Oddział Polskiego Towarzystwa Ewangelickiego w Ustroniu, przy udziale Urzędu Miasta Ustroń i Starostwa Powiatowego w Cieszynie. W koncercie prowadzonym przez Danutę Koenig wystąpili: • soliści: Hubert Miśka – tenor, Izabela Chmiel – skrzypce, G³os Parafialny • chóry męskie z Goleszowa i Cieszyna dyrygowane przez Jean-Claude Hauptmanna, oraz Ustroński Chór Ewangelicki pod dyr. Krystyny Gibiec, • cześć wokalną uzupełniły recytacje Mariana Żyromskiego. Na program złożyły się najbardziej znane utwory Jana Sztwiertni zarówno kościelne jak i ludowe. Koncert zakończyła pieśń „My dziedzicami słowa” muz. Jan Sztwiertnia sł. ks. Paweł Sikora. Utwór został wykonany przez połączone chóry z Goleszowa, Cieszyna i Ustronia, którymi dyrygowała Krystyna Gibiec. Czwartkowy koncert spotkał się z bardzo dużym zainteresowaniem. Kościół był wypełniony słuchaczami nie tylko z Ustronia, ale także z Bielska-Białej, Cieszyna, Goleszowa, Jaworza i Wisły. W drugi dzień, w piątek, była okazja aby posłuchać koncertu w wykonaniu Diecezjalnej Orkiestry Dętej pod batutą Adama Pasternego. Słuchacze mieli okazję przekonać się, że jest to zespół, który nie tylko uświetnia uroczystości kościelne, ale także w sposób mistrzowski potrafi zaprezentować bardzo szeroki repertuar. W zespole gra coraz więcej młodych muzyków, co jest gwarancją, że będzie się on rozwijał i podnosił swój poziom artystyczny. Dni Jakubowe zakończył sobotni koncert w wykonaniu Wyższobramskiego Chóru Kameralnego z Cieszyna pod dyr. Piotra Sikory. Okres urlopowy sprawił, że do Ustronia z liczącego 17 osób mogło przyjechać tylko dziewięciu jego członków. Mimo to zachwycił on słuchaczy swoim mistrzowskim wykonaniem 15 utworów. Na program złożyły się między innymi utwory: Święty jest Pan zastępów (J. Steiweder), O, mój Jezu (J. S. Bach), Jezu mój krasny (anonim, śląska melodia ludowa), aria Marii Magdaleny z musicalu „Jesus Christ Superstar” (A. Weber, J. Młynarski). Niedzielne uroczystości 25 lipca rozpoczęły się porankiem pieśni i muzyki, w ramach którego wystąpili: • Diecezjalna Orkiestra Dęta prowadzona przez Adama Pasternego, • Ustroński Chór Ewangelicki dyr. Krystyna Gibiec, akomp. Joanna Chraścina. W jego wykonaniu usłyszeliśmy cztery utwory. • Ewangelicki Chór Kościelny z Jaworza pod dyr. Ruty Janik, który zaprezentował sześć utworów, • Na zakończenie połączone chóry z Jaworza i Ustronia wykonały pieśń „My dziedzicami słowa” – muz. Jan Sztwiertnia, sł. ks. Paweł Sikora. Po części muzycznej rozpoczęły się nabożeństwa w kościele i na placu kościelnym. W kościele kazanie wygłosił ks. Zdzisław Sztwiertnia, proboszcz parafii E-A w Wiśle Jaworniku. W kazaniu, w którym skupił się na postaci apostoła Andrzeja, powiedział między innymi: często zadajemy sobie pytanie: czego tak naprawdę poszukujemy? Co pragniemy uzyskać od życia? Jaki jest nasz cel, co pragniemy osiągnąć? W tym momencie jedni 5 powiedzą : dążę do zapewnienia sobie bezpiecznej przyszłości, inny powie: marzę o dobrym stanowisku w pracy, które zapewni mi zaspokojenie moich potrzeb. (…). ale ten cel nie może zdominować naszego codziennego życia.(…) Andrzej, bo o nim jest dzisiaj mowa, zawsze był w cieniu brata, ale nigdy nie miał o to pretensji. Szymon nazwany później przez Jezusa Piotrem, zawdzięcza mu swoje spotkanie z Jezusem. (…) Był szczęśliwy, że mógł być jednym z nich. A przede wszystkim, że brata przyprowadził do Jezusa. Dzisiaj możemy powiedzieć, że brakuje nam tej cechy, abyśmy umieli stanąć w cieniu, a innych nakierować czy przyprowadzić do Jezusa. (…) I w tym momencie powinniśmy spojrzeć na siebie, postawić sobie pytanie, czy przyprowadziłem kiedyś kogoś do świątyni? Czy opowiedziałem komuś o Zbawicielu? Powinniśmy pamiętać, że nas też ktoś tu do świątyni przyprowadził. Drugie nabożeństwo na placu kościelnym odbywało się w innej niż zwykle scenerii. Część kościoła wraz z wieżą zasłonięta była wysokimi rusztowaniami, a z placu na terenie szkoły dochodziły odgłosy zawodów sportowych. Tu kazanie wygłosił ks. Władysław Wantulok, proboszcz parafii w Jaworzu, które oparł na fragmentach I listu apostoła Pawła do Koryntian. Powiedział między innymi: Służba i życie Kościoła to nie tylko ksiądz i jego niedzielne kazanie, lepsze czy gorsze, ale dziesiątki innych zajęć, funkcji, osób, które tworzą życie parafialne. (…) Czy my dziś myślimy, działamy na rzecz całej społeczności, tak jak ojcowie wiary, którzy wznosili ten kościół, którzy potem go utrzymywali? Jak często zadajemy sobie pytanie o los naszych sąsiadów z ławy kościelnej, których już dawno nie widzieliśmy? O los kolegów, którzy razem z nami składali ślubowanie konfirmacyjne, a dzisiaj gdzieś się pogubili w otaczającym nas świecie? Życie skierowane tylko i wyłącznie na swoje sprawy i problemy jest może sposobem na życie w dzisiejszym świecie, wiele ludzi tak prowadzi swoje życie, ale w społeczności Kościoła jest to niemożliwe. Chrześcijanin nie może żyć w izolacji, nie może żyć w odosobnieniu, w samotności. Chrześcijaństwo to nie tylko prywatna sprawa człowieka. (…) Pan chce byśmy byli jedno, byśmy byli jednym ciałem. (…) Wszyscy jesteśmy sobie nawzajem potrzebni, byśmy wzajemnie sobie służyli, pomagali i wzajemnie się uzupełniali, każdy tym darem, jaki otrzymał od Boga. To wezwanie apostoła, wezwanie do jedności dotyczy nas wszystkich. To nasza wspólna sprawa. wspólnie za nią ponosimy odpowiedzialność.(…). Tegoroczne Dni Jakubowe podobnie jak w latach poprzednich, były częścią FESTIWALU EKUMENICZNEGO W USTRONIU, który w tym roku był organizowany po raz siódmy. W dniach 9 do 17 lipca odbywały się uroczystości i imprezy organizowane przez Parafię Rzymskokatolicką pw. św. Klemensa, a w dniach 21 do 24 lipca przez Parafię Ewangelicko – Augsburską apostoła Jakuba Starszego. Michał Pilch 6 G³os Parafialny „Kocham życie, kocham ludzi” Spotkanie „Ewangelickiego Stowarzyszenia „MariaMarta” 6 sierpnia br. miało niecodzienny charakter ze względu na miłą niespodziankę, jaką sprawiła nam p. Teresa Lipowska, znana aktorka filmowa i teatralna. Przyjęła nasze zaproszenie przy okazji prywatnego pobytu na wypoczynku w Ustroniu, za co jesteśmy jej niezmiernie wdzięczni. (od 1975 r. Nowym), Teatrem „Syrena” oraz z kabaretem „Dudek”. Obecnie kochana przez wszystkich widzów za rolę Barbary w „M jak miłość”, chociaż jak sama żartobliwie mówi, nie jest to rola łatwa. Na planie filmowym musi zajmować się domem: sprzątać, gotować, żyć problemami rodziny filmowej. Jednak zawsze cieszy ją kontakt z ludźmi, szczególnie z dziećmi. Prywatnie uwielbia swoje wnuki. Często bierze udział w spotkaniach z osobami szczególnej troski, stara się pomagać wszędzie tam, gdzie jest to możliwe. Była żoną zmarłego w 2006r. aktora Tomasza Zaliwskiego, zasłużonego dla polskiej sztuki filmowej i teatralnej. Pani Lipowska za swoją pracę otrzymała szereg odznaczeń, nagród i wyróżnień. Między innymi są to: Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Złoty Krzyż Zasługi, Srebrny Medal Zasłużony Kulturze „Gloria Artis”, a także nagrody i wyróżnienia filmowe i teatralne. W latach 1950-2011 zagrała w ponad 70 filmach i w niewielu mniej użyczała swojego głosu, szczególnie w bajkach dla dzieci. Należy do grona wyróżnianych w Osobowościach telewizyjnych związanych z TVP, „Polscy ludzie teatru”, „Polskie aktorki”. W 2010 r. przez Zespół Artystyczny Teatru Polskiego Radia wyróżniona została nagrodą „Wielki Splendor”. Wyjątkowo ciepło wypowiadała się o swojej rodzinie, nie kryjąc uczuć. Wszystkich bardzo kocha, a najwięcej wnuki. Nie ukrywa, że jest osobą wiary, a jej miłością są anioły, które kolekcjonuje. Dlatego też wielką radość sprawił jej anioł, którego otrzymała w podziękowaniu za spotkanie. Pani Teresa Lipowska ujęła nas swoją skromnością. Jest osobą niezwykle wrażliwą i to zapewne spowodowało, że przyjęła zaproszenie na spotkanie z osobami inaczej sprawnymi. Cieszymy się z tego spotkania i mamy nadzieję, że podczas następnego urlopu spędzonego w Ustroniu, ta wielka aktorka, a przede wszystkim człowiek o wielkim sercu, znów zaszczyci nas swoją obecnością. Gościa przywitaliśmy serdecznymi oklaskami Uśmiech p. Teresy wypełnił naszą salę i udzielił się zebranym licznie uczestnikom spotkania. Po przywitaniu ks. proboszcz Piotr Wowry wygłosił krótkie rozważanie w oparciu o słowo z I Listu Jana 4,19 „Miłujmy, gdyż On nas przedtem umiłował”. Ksiądz zwrócił uwagę na fakt, że we współczesnym świecie niewiele jest miłości. Obecny czas pełen jest nienawiści i niepokoju. Ludzie atakują się wzajemnie często bez powodu. Brak jest zrozumienia w rodzinach, w pracy, a także w sferze państwa. Codziennie słuchamy, oglądamy i obserwujemy jak wzrasta agresja. Wszystko dlatego, że brak jest miłości Bożej. Prawdziwie wierzący chrześcijanie, niezależnie od sytuacji miłują drugiego człowieka, nie czynią mu krzywdy, przebaczają i wyciągają ręce do zgody. Po rozważaniu Słowa Bożego, nasz gość, p. Teresa Lipowska w sposób niezwykle interesujący opowiedziaPożegnanie ks. Marka Twardzika ła o swoim życiu, pracy zawodowej, sukcesach itp. Jej Ustroń 14.08.2011 r. dewizą zawsze było „kochać życie i ludzi”, a także „nie zmarnować swojego życia” - to największa rola. W imieniu Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w UstroJest absolwentką szkoły muzycznej i wydziału aktor- niu, Rady Parafialnej oraz poszczególnych gremiów paskiego PWSFT w Łodzi. Przez całe swoje życie związana rafialnych pragniemy podziękować ks. Markowi Twarbyła z teatrami w Warszawie – m. in. Teatrem Ludowym dzikowi za lata posługi duszpasterskiej pośród nas wszystkich. Zachowamy ją we wdzięcznej pamięci polecając go i jego rodzinę w modlitwie Bogu Wszechmogącemu. Ufamy, że służba na samodzielnym stanowisku Proboszcza Parafii w Cisownicy będzie równie owocna dla całej tamtejszej G³os Parafialny wspólnoty parafialnej. Niech dalsze lata pracy w Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Cisownicy upłyną pod znakiem Bożego prowadzenia oraz błogosławieństwa. Bóg i Jego wsparcie niech będzie z Tobą, Boża moc niechaj podtrzymuje Cię. Boże oko niechaj patrzy na Ciebie, Boże Słowo niechaj wstawia się za Tobą Boża ręka niechaj zawsze Cię ochrania. XPW Nazywam się Dariusz Erwin Lerch i pochodzę z parafii Gołkowice, oddalonej o około 50km od Ustronia. Pozwólcie, że przedstawię się opisując moją podzieloną na etapy, dotychczasową biografię, która wiele mówi o tym kim jestem. Pierwszym etapem było dzieciństwo. Urodziłem się w czasach komunizmu, 15 listopada 1985 r., jako pierwsze dziecko Emila i Urszuli z domu Świerzy. Mój ojciec był wtedy nauczycielem w szkole zawodowej, matka sprzedawczynią w sklepie spożywczym. Po paru latach ojciec zmienił zawód, aby nasza powiększająca się rodzina mogła zamieszkać we własnym domu. Rozpoczął pracę w kopalni węgla kamiennego i jak czasem wspo- 7 mina, „niczego nam nie brakowało”. Trzeba przyznać, że w tamtych czasach zawód górnika i sprzedawczyni, były zawodami uprzywilejowanymi. Odpowiednio po trzech i pięciu latach pojawiło się rodzeństwo, Jarosław i Simona. Dzieciństwo wspominam bardzo pozytywnie i chociaż większość wspomnień dotyczy mamy, to tata, podczas niedziel czy też innych dni wolnych od pracy, starał się zrekompensować nam swoją nieobecność. W każdą niedzielę cała nasza rodzina udawała się do kościoła, zaś podczas dni wolnych tata zabierał nas na basen, do wesołego miasteczka itp. Przyznaję, że wtedy nie do końca rozumiałem, dlaczego tata zawsze przychodzi z pracy tak zmęczony, że prawie od razu kładzie się spać. Teraz wiem, że w pierwszych latach pracy w kopalni, nie można liczyć na żadną „taryfę ulgową”. W wieku 5 lat poszedłem do przedszkola. Nie odczułem wtedy żadnej zmiany w swoim życiu, pewnie dlatego, że większość rówieśników już znałem, a przedszkole połączone ze szkołą podstawową, było oddalone od mojego domu o ok. 150 metrów. Szkoła podstawowa też nie przyniosła większych zmian, ci sami ludzie i ja biegający podczas długiej przerwy na obiad do domu. Pamiętam, że często gościliśmy wtedy u siebie naszego proboszcza ks. Marcina Lukasa, a powodem były wspólne zainteresowania ks. Lukasa i mojego dziadka Walfreda, wicemistrza polski w szachach. Po pewnym czasie, gdy sam już dosyć dobrze grałem, ks. Lukas zabierał mnie na wszelkiego rodzaju zawody i konkursy szachowe, i przyznaję, że stał się wtedy dla mnie swego rodzaju wzorem, czy też autorytetem. Po paru latach moja przygoda z szachami się skończyła, ale bardzo dobre stosunki z proboszczem pozostały. Wtedy właśnie w umyśle dziecka zrodził się plan: „chciałbym być księdzem, takim jak mój proboszcz”. Kolejnym etapem mojego życia była szkoła średnia, a dokładnie technikum hotelarskie. Dużo rzeczy się wtedy zmieniło, codzienne dojazdy do oddalonego o 15 km Wodzisławia Śląskiego, poznanie nowych ludzi. Wyjazdy z przyjaciółmi na praktyki miesięczne, do miejsc czasem oddalonych o setki kilometrów. Wiele znaczyły dla mnie wtedy lekcje religii, pewnie dlatego, że miałem w tym czasie wiele pytań, na które proboszcz starał się rzetelnie odpowiadać. Mama, ze względu na stan zdrowia, wtedy już nie pracowała, a ojcu nie było łatwo utrzymać pięcioosobową rodzinę. Normą stały się wtedy coroczne wakacyjne wyjazdy do pracy za granicą i od 17-go roku życia, każde wakacje wyglądały podobnie. Tydzień na odpoczynek, reszta wakacji to praca. Po zdaniu matury i otrzymaniu dyplomu technika hotelarstwa, rozpoczął się kolejny etap mojego życia. Myślałem o studiach teologicznych już od pewnego czasu, ale nie byłem jeszcze zdecydowany. Wyjechałem do Amsterdamu i rozpocząłem prace w jednym z hoteli. Po pewnym czasie uświadomiłem sobie jednak, że chociaż mam wielu znajomych i stałe źródło dochodu, to czułem się tak naprawdę samotny. Czegoś mi brakowało, czegoś 8 G³os Parafialny bardzo ważnego. To nie było to, co chciałem w życiu robić, nie to było moim powołaniem. Pamiętam, że wtedy tak naprawdę zagłębiłem się w lekturę Pisma Świętego i wspomnienia o dziecku, które chce zostać księdzem takim jak jego proboszcz, odżyły. Postanowiłem, że kiedy w styczniu wrócę do Polski, pójdę poinformować o mojej, tym razem dorosłej decyzji pójścia na studia teologiczne, mojego proboszcza. Niestety, 22. grudnia ks. Marcin Lukas zmarł i nawet nie zdążyłem przyjechać na jego pogrzeb. Pamiętając słowa proboszcza, które skierował do mnie podczas konfirmacji mojej siostry, że powinienem iść na studia a nie tułać się po świecie, pozostałem przy swoim postanowieniu. Złożyłem wszystkie dokumenty i zdałem egzamin wstępny do Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej. Po dopełnieniu wszystkich formalności, wiedząc, że utrzymanie się w Warszawie nie będzie łatwe, wyjechałem ostatni raz do pracy za granicą. Niestety nie było mi dane dojechać na miejsce. Kierowca busa firmy przewozowej wiozący mnie do Holandii, jadąc z dużą prędkością zasnął za kierownicą. Odzyskałem przytomność leżąc prawie po szyję w wypełnionym wodą rowie. Przeżyłem, z jednej strony woda zamortyzowała upadek, a z drugiej szczęśliwie nie utopiłem się w niej. Przyznaję, że potraktowałem to jako Boży dar, drugą szansę której nie mogę zaprzepaścić. Kierowca busa nie miał już tyle szczęścia i zginął na miejscu. Ten dzień pamiętam jak przez mgłę, karetka, holenderski szpital, rozmowa telefoniczna z matką, której nie potrafiłem wytłumaczyć co się stało, noc spędzona na modlitwie. Po wypisaniu ze szpitala wróciłem do Polski i przyznaję, że moje patrzenie na otaczający mnie świat, na moje życie, bardzo się zmieniło. Wiem, że dla niektórych może się to wydać śmieszne, ale według mnie, to właśnie Bóg pozwolił mi być tu teraz z wami. Kolejnym etapem mojego życia były studia teologiczne, podczas których nie tylko udało mi się zdobyć wiedzę teologiczną, zwiastować Słowo Boże w różnych częściach naszego kraju ale także poznać życie parafii „od podszewki”. Parafia Wniebowstąpienia Pańskiego w Warszawie, wybiera kościelnych spośród studentów teologii, więc także i ja postarałem się o sprawowanie tej służby, co skutkowało tym, że na 3. i 4. roku studiów miałem zaszczyt pracować ze śp. ks. Adamem Pilchem, jako jego ostatni kościelny. Studia teologiczne ukończyłem w czerwcu 2011r. Uzyskałem tytuł magistra teologii ewangelickiej, pisząc pracę magisterską pt. Ewangelickie Duszpasterstwo Wojskowe 1995-2010: aspekty organizacyjno-prawne pod kierunkiem prof. ChAT dr hab. Tadeusza J. Zielińskiego. Po ukończeniu studiów, od razu zostałem skierowany do odbycia praktyki kandydackiej i rozpoczął się kolejny etap mojego życia. Okres wakacyjny spędziłem w sąsiedniej parafii w Wiśle, zaś od 1 września jestem praktykantem parafii w Ustroniu. Przez ten, jak na razie krótki okres, miałem możliwość poznania wielu płaszczyzn życia parafialnego. Jestem opiekunem młodzieży, zespołu muzycznego SDG, a także koła diakonijnego „Samarytanin”. Uczę religii w przedszkolach i gimnazjum, a także zastępuję od października kapelana szpitalnego, odprawiając nabożeństwa w Szpitalu Reumatologiczno-Rehabilitacyjnym i w Sanatorium „Równica” w Ustroniu. Praktyka w tak wielkiej i prężnie działającej parafii daje wiele satysfakcji, ale także ukazuje, jak wiele jeszcze przede mną i przypomina o tym, że uczymy się każdego dnia czegoś nowego. Dziękuję za wszystkie życzliwe słowa oraz gesty i proszę o modlitwę, aby Bóg nadal prowadził mnie i błogosławił w duszpasterskiej służbie, bo „Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam? (Rz 8,31). mgr teol. Dariusz Lerch praktykant Wizyta w Pieszczanach na Słowacji 27 sierpnia br. Ustroński Chór Ewangelicki wyjechał na dwa dni do Pieszczan, (zachodnia Słowacja) – jednego z siedmiu miast partnerskich Ustronia. Partnerstwo pomiędzy miastami z różnych krajów, ma na celu między innymi wymianę kulturalną, co prowadzi do nawiązywania kontaktów między ich mieszkańcami. Nawiązanie partnerstwa następuje przez podpisanie obustronnie odpowiedniego dokumentu o partnerstwie. Dokument o partnerstwie podpisały władze Ustronia i Pieszczan 20 kwietnia 2001 r. G³os Parafialny Na miejscu przywitał nas pastor tamtejszej parafii ewangelickiej ks. BronislawDolińsky wraz z przedstawicielami rady parafialnej. W pierwszej kolejności udaliśmy się na wycieczkę po mieście. Pani kurator Szandrikova poprowadziła nas przez miejski park ze ścieżką do akupresury stóp, słynny Kolonádový most (most Kolumnowy; najdłuższy kryty most dla pieszych na Słowacji), na Kúpeľnyostrov gdzie znajduje się termalne kąpielisko „Eva”z lat 30. XX wieku. Przed wejściem na most, stoi rzeźba młodzieńca łamiącego kule - symbol Pieszczan widniejący również na herbie uzdrowiska. Podziwialiśmy też wspaniały Hotel ThermiaPalace i piękne ogrody z licznymi ścieżkami spacerowymi. Mieliśmy także możliwość skosztowania cudownej, uzdrawiającej wody, jednak szczerze powiedziawszy, nie należy ona do najsmaczniejszych. W niedzielę uczestniczyliśmy w nabożeństwie w kościele ewangelickim w Pieszczanach. Śpiewaliśmy podczas nabożeństwa, a po nim Ustroński Chór Ewangelicki pod dyrekcją Krystyny Gibiec dał krótki koncert. Był obecny V-ce burmistrz Pieszczan z małżonką, a regionalna TV Karpaty nagrała relację z tego koncertu do lokalnego programu telewizyjnego. Pozdrowienia od Ustronian przekazał ks. proboszcz Piotr Wowry. Po sutym obiedzie wyruszyliśmy w drogę powrotną, mając w pamięci serdeczność z jaką przyjęli nas mieszkańcy Pieszczan. Wracając zwiedziliśmy zamek w Trenczynie. Największym klejnotem miasta Trenczyn jest stary, wspaniale odrestaurowany Zamek Trenczyński górujący nad miastem na wysokim urwisku, będący największym klejnotem miasta Trenczyn. Wszystko co dobre, szybko się kończy, jednak na szczęście wspomnienia pozostają, a ten wyjazd na pewno na długo pozostanie w naszej pamięci i w naszych sercach. Kończąc chciałbym podziękować władzom Ustronia za pomoc w zorganizowaniu naszego wyjazdu oraz Prezesowi chóru Halinie Szarowskiej, ks. Piotrowi Wowry i naszej dyrygentce Krysi za wiele pracy jaką włożyli w nasz wyjazd. Jan Gibiec 9 WYCIECZKA NA ORAWĘ SZLAKIEM „KOŚCIOŁÓW ARTYKULARNYCH" Ustroński Oddział Polskiego Towarzystwa Ewangelickiego zorganizował w dniu 10 września 2011 r. wycieczkę na Orawę. Program wycieczki opracowała p. Urszula Rakowska, która także przekazywała informacje podczas jazdy autokarem. Orawa, której część zwana Górną Orawą leży w granicach Polski, kojarzy się nam najczęściej z ciekawymi i pięknymi górami, kąpieliskami termalnymi, ośrodkami narciarskimi, z miejscowościami bogatymi w atrakcyjne zabytki. Mało natomiast jest znana z początków reformacji. Podobnie jak w Księstwie Cieszyńskim, reformacja dotarła tam prawie w tym samym czasie. Już w drugiej połowie 16. wieku większość mieszkańców Orawy należała do kościoła ewangelickiego. Szczyt rozwoju reformacji przypada tu na 1610 rok. U nas w tym roku rozpoczął się już okres kontrreformacji, bo cieszyński książę Adam Wacław przechodzi na katolicyzm i wypędza księży ewangelickich z Cieszyna. Kiedy w Księstwie Cieszyńskim w 1654 roku odbierano ewangelikom kościoły, na Orawie parafie ewangelickie funkcjonowały jeszcze normalnie. To właśnie stamtąd, ze Słowacji czyli Górnych Węgier, do naszych leśnych kościołów przychodzili księża, aby odprawiać nabożeństwa i udzielać sakramentów. W latach 70. drugiej połowy 17. wieku i na Orawie rozpoczęło się prześladowanie kościoła ewangelickiego. Wtedy to w 1678 roku zaczęło się powstanie pod wodzą szlachcica Thokolygo. Sukcesy powstańców oraz obawa przed Turkami wymusiły na cesarzu Leopoldzie I ustępstwa. Zwołał on 1681 roku do Sopronu sejm ziemski, który w dwóch artykułach 25 i 26 przywracał ewangelikom swobodę działania. Ułaskawieni zostali księża i nauczyciele, którym zezwolono na powrót do poprzednich miejsc zamieszkania. Określał także na jakich zasadach mogły być budowane kościoły. Budować je można było tylko z drewna, bez użycia trwałych materiałów takich jak kamień czy żelazo. Kościoły musiały być wybudowane poza granicami miejscowości – co najmniej dwa metry. Nie mogły posiadać wieży, a wejście do nich nie mogło być od strony miasta. Budowane musiały być nie dłużej niż jeden rok. G³os Parafialny 10 Na tej zasadzie na Orawie powstały dwa kościoły w Istebne i Leštinach. Od artykułów na mocy których je budowano, dziś noszą nazwę „Kościoły artykularne”. Są cennymi zabytkami wpisanymi na listę UNESCO. Nasze zwiedzanie rozpoczęliśmy od kościoła w Istebne. Miejscowość wzmiankowana w 1312 roku jako Istebna. Leży nad Istebniańskim Potokiem prawym dopływem Orawy. Ewangelicki kościół został wybudowany 1686 roku na rzucie krzyża greckiego. Wewnątrz malowidła nieznanych autorów z końca 17. wieku. Do ciekawych zabytków wewnątrz kościoła należy ołtarz, ambona i chrzcielnica. W kościele informację o nim i o parafii przekazywała proboszcz Alena Durčikova. Parafia liczy około 600 osób. Utrzymuje partnerskie kontakty z parafią w Istebne. W latach 1837 – 1849 proboszczem był Juraj Matúška, zasłużony w dziele budzenia świadomości narodowej Słowaków w czasach Wiosny Ludów. Kolejną miejscowością na trasie naszej wycieczki były Leštiny. Niewielka miejscowość leżąca na Pogórzu Orawskim, o której pierwsza wzmianka pochodzi z 1325 roku. W miejscowości zwiedzaliśmy kolejny kościółek artykularny. Zbudowany na wzgórzu w latach 1688-1689, posiada ciekawe wyposażenie. Najcenniejszym elementem wyposażenia jest renesansowa chrzcielnica pochodząca z 17. wieku. Prawdopodobnie wykonano ją podczas budowy kościoła, a barokowa drewniana ambona pochodzi z początku 18. wieku. Bardzo ciekawe i cenne są ławy patronackie, w których w przeszłości zasiadały rodziny ziemiańskie. Od 17 wieku działała tu szkoła tzw. artykularna, gdzie uczyło wielu wybitnych nauczycieli, którzy przyczynili się do wykształcenia takich znanych ludzi jak Vavrinec Čaplovič czy Pavol Hviezdoslav. W miejscowości znajduje się kilka dworów kasztelańskich i szlacheckich, z których dwa są zarejestrowane jako zabytki. O kościele i miejscowości informacje przekazywała nam Viera Murinova. Po zwiedzeniu kościołów zatrzymujemy się w Dolnym Kubinie. Jest to dawna siedziba żupy orawskiej, centrum administracyjne powiatu, kulturalne centrum Orawy. Jest czas na spacer po mieście i na posiłek w restauracjach na kubińskim rynku. Dojeżdżamy do Orawskiego Podzamku. Tu zwiedzamy usytuowany na wysokiej skale Zamek Orawski. Z przewodnikiem poznajemy pomieszczenia zamkowe i kaplicę, w której w latach 1627 – 1631 kazania wygłaszał ks. Jerzy Trzanowski. Opuszczamy Orawę i drogą przez Mutne i Ujsoły wracamy do Ustronia. Dziękczynne święto żniw. Piknik parafialny o wdzięczności, jaką winniśmy Bogu za otrzymane dary. W sobotę poprzedzającą uroczystości przygotowana została w kościele tradycyjna wystawa plonów tegorocznych zbiorów. W tym roku obfitość ich znacznie zmalała i tylko nieliczni parafianie przynieśli swe zbiory. Tych jednak starczyło, aby udekorować kościół. 2.10 2011 r. nabożeństwo rozpoczęło się wejściem do kościoła duchownych naszej parafii, a dzieci ze szkółki niedzielnej niosły pięknie udekorowane koszyki z owocami, które na czas nabożeństwa złożyły przed ołtarzem. Chór naszej parafii z pieśnią „Przekrasny Jezu” udał się przed ołtarz, skąd wykonał kilka dziękczynnych i po- Jak wszyscy wiemy od kilku miesięcy trwa remont naszej świątyni. Dlatego też tegoroczne nabożeństwo w dziękczynne święto żniw odbyło się w kościele jeszcze częściowo zasłoniętym rusztowaniami i folią, ale zauważalny był już efekt remontu zewnętrznej elewacji. Dziękczynne święto żniw w Kościele ewangelickim ma bardzo długą tradycje. Święto to przypomina nam nie tylko o bliskim związku człowieka z przyrodą, ale przede wszystkim Tekst i zdjęcia: Michał Pilch G³os Parafialny 11 najstarszego pokolenia. Z dumą patrzyliśmy na piękny kościół i zmiany zachodzące wokoło. W dziękczynne święto żniw w szczególny sposób możemy podziękować Bogu za naszych duszpasterzy, pracowników parafii, wolontariuszy, za parafian bezinteresownie pomagających w różnych pracach, a przede wszystkim chcemy uczcić Trójjedynego Boga, któremu składamy hołd „Bądź na wieki pochwalon Nieśmiertelny Panie, Twoja łaska, Twa dobroć nigdy nie ustanie. Chowaj nas póki raczysz na tej niskiej ziemi. Jeno zawżdy niech będziem pod skrzydłami Twemi.” Janina Pilch chwalnych utworów. Jak zwykle kościół wypełniony był wiernymi. W szczególny więc sposób zabrzmiała pieśń zboru „Czego chcesz od nas Panie za Twe hojne dary, czego za dobrodziejstwa, którym nie masz miary?” Na co dzień nie zdajemy sobie sprawę z ogromu dobrodziejstw, jakich doświadczamy. Nawet w dobie okrzyczanego kryzysu nie jesteśmy głodni, na naszych stołach codziennie mamy chleb, a bogactwo tegorocznych plonów pozwala na zaspokojenie wszystkich potrzeb. Czy potrafimy z całego serca dziękować i razem z poetą wyznać „Wdzięcznym cię tedy sercem Panie wyznawamy, bo nadto przystojniejszej ofiary nie mamy.”? Przy wyjściu z kościoła każda rodzina otrzymała bochen chleba. Po nabożeństwie już po raz kolejny odbył się na placu kościelnym piknik parafialny. Przy pięknie udekorowanych jesiennie stołach można było poczęstować się pysznymi ciastami, kawą herbatą i tradycyjnym chlebem ze smalcem, którego jak zwykle zabrakło. Na obiad zakupić można było pieczeń z dzika z kapustą, krupnioki i kiełbasę z grilla. Piknik uświetnił chór pieśniami ludowymi, zachęcając uczestników do wspólnego śpiewu. Każdy uczestnik spotkania miał też możliwość złożenia małej cegiełki na rzecz dzieci. Pogoda dopisała, towarzyszyło nam piękne jesienne słońce. Był to kolejny cenny dzień w życiu naszej parafii. Myślę, że potrafimy się cieszyć tą społecznością, możliwością uczestnictwa całych rodzin od najmłodszego do Obóz młodzieżowy nad morzem - Stary Borek Kolejny letni obóz młodzieżowy nad morzem za nami. W tym roku gościliśmy w Starym Borku, miejscowości znajdującej się niedaleko Kołobrzegu. 5 sierpnia 2011 r. wyruszyliśmy w podróż z dworca PKP w Bielsku-Białej. Po kilkunastogodzinnej nocnej podróży dotarliśmy do miejsca naszego zakwaterowania Schroniska Młodzieżowego w Starym Borku. Korzystając z pięknej pogody, pierwszego dnia udaliśmy się na plażę, która znajdowała się ok. 3 km od miejsca naszego zakwaterowania. Ponieważ pogoda trochę się popsuła, musieliśmy w następne dni zrezygnować z wypadów na plażę. Jednakże nasi opiekunowie zadbali o to, aby nie "wiało" nudą. Zwiedziliśmy pobliski Kołobrzeg, a w nim m.in.: latarnię morską, molo, galerię minerałów, starówkę, Muzeum Oręża Polskiego. Mieliśmy nawet okazję wypłynąć w rejs po zatoce, statkiem turystycznym „Pirat”. Również wiele udało nam się zobaczyć na całodniowej wycieczce, którą prowadził przewodnik o dosyć ciekawym usposobieniu. Odwiedziliśmy Woliński Park Narodowy, w Zielonce zatrzymaliśmy się aby zobaczyć Jeziorko Turkusowe. Płynęliśmy nawet promem w Świnoujściu i tam również wstąpiliśmy do Muzeum Rybołówstwa. Dalszym punktem naszego planu były Międzyzdroje. Przeszliśmy się Aleją Gwiazd i molem oraz zwiedziliśmy Muzeum Figur Woskowych. Ostatnim przystankiem był Trzęsacz, gdzie zobaczyliśmy ruiny kościoła, zniszczonego przez obsuwające się klify. Program wycieczki był bardzo napięty, ale dzięki temu mieliśmy okazję wiele zobaczyć. Nie zabrakło czasu na rozwój duchowy. Nasi opiekunowie: pan Michał, pan Roman, pani Ilona i Paulina codziennie wieczorem przygotowywali dla nas krótkie rozważania. Tegorocznym tematem były błogosławieństwa Jezusa z "Kazania na górze" (Mt 5,3-12). Spotykaliśmy się w tamtejszej świetlicy, rozważania poprzedzone były wspólnym śpiewem i modlitwą. Natomiast rano, przed śniadaniem, spotykaliśmy się aby rozważać Słowo Boże. Poza wycieczkami i spotkaniami ze Słowem Bożym, opiekunowie przeprowadzili wiele zabaw integracyjnych. Zorganizowali także „Wieczór Talentów”- w grupach mieliśmy przedstawić charakterystyczne wydarzenie, które miało miejsce podczas trwania obozu. Był to dobry czas na wykorzystanie swoich talentów, jak i 12 G³os Parafialny kreatywnych pomysłów. Opiekunowie przygotowali również przedstawienie pt. "obozowy Teleexspress". Obóz minął w miłej atmosferze i niestety nadszedł czas powrotu do naszych domów. Pobyt zakończyliśmy uczestnicząc w nabożeństwie w kościele ewangelickim w Trzebiatowie (filiał parafii Szczecin), które odprawił nasz opiekun Michał Matuszek. Śpiewem młodzieżowych pieśni ubogaciliśmy niedzielne nabożenstwo, w którym dziękowaliśmy za Boże prowadzenie i Jego błogosławieństwo podczas trwania obozu. Czas spędzony w Starym Borku był na pewno dla większości z nas niezapomniany i chętnie powtórzymy taki wyjazd w przyszłym roku :-) Karolina Cieślar Krzysztof Kiecko W sobotni poranek program rozpoczął się powitaniem w amfiteatrze. Poranne uwielbienie muzyczne poprowadził zespół „Cześć” z Wisły-Malinki. Słowo Boże rozwaOZME 2011 - kierunek Wisła żał ks. Marcin Konieczny. Następnie w dwóch blokach Tegoroczny Ogólnopolski Zjazd Młodzieży Ewange- odbywały się seminaria o zróżnicowanej tematyce, więc lickiej odbył się w sąsiednim mieście - Wiśle, w dniach tu znowu każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Dodatkowo od 30 września do 2 października 2011 r. Nie zabrakło istniała możliwość uczestniczenia w jednej z programowych wycieczek po Wiśle. oczywiście grupy młodzieży z Ustronia. O godzinie 14.00 rozpoczął się happening, podczas którego, każdy bez względu na wiek mógł puszczać gigantyczne bańki mydlane, uczestniczyć w różnych grach i zabawach, czy też układać domino. Sobotni program kończył koncert zespołu CME i TGD (Trzecia Godzina Dnia). Słowem w czasie koncertu podzielił się ks. Leszek Czyż. Podczas koncertu TGD gościnnie wystąpił Mate.o. Dla większości z nas, słuchanie tego koncertu było wielkim przeżyciem. Zjazd rozpoczął się w piątkowy wieczór, w wiślańskim amfiteatrze. Uwielbienie śpiewem zaprezentował młodzieżowy zespół z Wisły, a słowem podzielił się Tymoteusz Bujok - student teologii. Program powitalny w amfiteatrze skończył się po godzinie, ale to nie był koniec atrakcji na tamten wieczór. Do północy można było wziąć udział w różnego rodzaju koncertach, dodatkowo miłośnicy sportu mogli uczestniczyć w turnieju siatkówki, który odbywał się w sali gimnastycznej wiślańskiej szkoły. W kościele ewangelicko- augsburskim w Wiśle zebrali się miłośnicy muzyki organowej. Jednym z wykonawców był Paweł Branc - dyrygent ustrońskiego zespołu młodzieżowego. Natomiast w wiślańskim kinie można było wielbić Boga w rytmie hip-hopu. I to jeszcze nie wszystko, w Domu Zborowym najpierw odbywały się koncerty fortepianowe, a następnie zagrał Mate.o. Wieczór był niesamowicie urozmaicony, więc myślę, że każdy bez problemu mógł znaleźć coś dla siebie. Zjazd bardzo szybko przeminął i zakończył się w niedzielę Młodzieżowym Świętem Żniw. Nabożeństwo odbyło się w amfiteatrze, kazanie wygłosił ks. Grzegorz Giemza. Weekend szybko dobiegł końca ku naszemu niezadowoleniu, jednakże czas, który tam spędziliśmy wielu z nas dostarczył nowych refleksji i na pewno w pewien sposób nas wzbogacił. Teraz nie pozostaje nic innego, jak oczekiwać kolejnego zjazdu☺ Paulina Cieślar G³os Parafialny 13 Noc z Lutrem w Skoczowie 31 października, to data szczególna dla każdego luteranina. Tego właśnie dnia 1517 roku, ks. dr Marcin Luter wystąpił przeciwko nieuczciwym praktykom ówczesnego średniowiecznego Kościoła, co zapoczątkowało dyskusję nt. istoty chrześcijaństwa. Upamiętniając to wydarzenie, co roku w tym właśnie dniu obchodzimy Święto Reformacji. Od 3 lat organizowane jest przez Centrum Misji i Ewangelizacji, Młodzieżowe Święto Reformacji pod hasłem „Noc z Lutrem”. W tym roku młodzi luteranie spotkali się w kościele ewangelicko-augsburskim w Skoczowie. Nie zabrakło tam oczywiście młodzieży z naszej parafii. Hasłem przewodnim tegorocznej „Nocy” było: Solus Christus – jedynie Chrystus. Prowadzącą była Katarzyna Wasner-Macura, zaś swoją refleksją nt. hasła przewodniego podzielił się Robert Cieślar, „streetworker” pracujący m.in. z ludźmi uzależnionymi na ulicach Górnego Śląska. Była to szczególna okazja do usłyszenia chóru powstałego na 2. Warsztatach muzycznych w Cieszynie, oraz do wielbienia Boga pieśnią wraz z zespołem CME. Większość uczestników „Nocy z Lutrem” przystąpiła do sakramentu Komunii Świętej. Po zakończeniu części oficjalnej, przyszedł czas na rozmowy przy kawie i herbacie ze znajomymi. Dariusz Lerch Błogosławieństwo uczniów 1 klasy szkoły podstawowej w kościele ap. Jakuba Starszego, ap. Mateusza w Polanie oraz w kaplicy w Dobce Rozpoczął się nowy rok szkolny. Nowy rok szkolny to zarazem kolejny rok wychowania i nauczania naszych dzieci i młodzieży. Początkiem września pierwszoklasiści rozpoczęli nauczanie szkolne, zostali pasowani na uczniów, zaś 9 i 16 października br., po raz drugi w naszej parafii, miała miejsce uroczystość błogosławieństwa pierwszoklasistów. Dzieci zostały pobłogosławione na progu wielkiej przygody - zdobywania wiedzy oraz doświadczeń życiowych. W czasie krótkich przemówieńskierowanych do uczniów 1 klas szkoły podstawowej proboszcz Parafii dziękował za czas kiedy kształtuje się charakter dzieci, gdy rozwija się ich ciało i życie duchowe, za dzieciństwo. W modlitwie skierowanej do Ojca niebiańskiego prosił, aby dzieci nasze korzystały z nauki szkolnej, obdarzone były potrzebną pilnością i sumiennością, a także zawsze drogie im było nabożeństwo i szkółka niedzielna. Na zakończenie nabożeństw pierwszoklasiści otrzymali prezent - książeczkę z wpisem: Niechaj ci błogosławi Pan i niechaj cię strzeże. Niechaj rozjaśni Pan oblicze swoje nad tobą i niech ci miłościw będzie. Niech obróci Pan twarz swoją ku tobie i niech ci da pokój. IV Mż 6,22-26 Niech Bóg ma cię w swej dłoni, Niech opiekuje się tobą i błogosławi Katecheci i księża Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Ustroniu Ordynacja we Wrocławiu W niedzielę, 6 listopada 2011 r. w ewangelickim kościele Opatrzności Bożej we Wrocławiu odbyło się uroczyste nabożeństwo połączone z ordynacją trzech duchownych Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego – magistrów teologii ewangelickiej: Jerzego Gansla, Michała Matuszka oraz Łukasza Stachelka. Na nabożeństwo przybyli wierni ze wszystkich diecezji Kościoła oraz duchowni, w tym zwierzchnik Kościoła bp Jerzy Samiec oraz bp Ryszard Bogusz zwierzchnik Diecezji Wrocławskiej. Aktu ordynacji poprzez modlitwę i nałożenie rąk apostolskim zwyczajem dokonał Biskup Kościoła wraz z asystentami: bp. Ryszardem Boguszem i ks. Henrykiem Machem, ks. Janu- 14 G³os Parafialny Nabożeństwo ekumeniczne 11.11.2011 r. W tym roku obchodziliśmy 93 rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. Uroczystości patriotyczne okazji tego święta rozpoczęły się nabożeństwem ekumenicznym w kościele ap. Jakuba Starszego w Ustroniu. Kazanie wygłosił proboszcz Parafii św. Klemensa ks. Antoni Sapota. Ks. Piotr Wowry w słowie wstępnym zwrócił uwagę, że święto to wzywa nas do snucia refleksji na temat wolności oraz tego co z nią czynimy jako naród czy też jednostka. Na nabożeństwie uczestniczyły władze samorządowe: starosta powiatu Cieszyńskiego p. Jerzy Nogowczyk, burmistrza miasta Ustroń p. Ireneusz Szarzec, przewodniczący Rady Miasta p. Stanisława Malina, radni powiatowi, a także poseł na sejm RP Czesław Gluza. Nowemu posłoszem Sikorą i ks. Piotrem Wowrym, ks. Adrianem Korwi złożone zostały serdeczne życzenia wielu sukcesów czago i ks. Piotrem Mendrochem. Nowym duchownym w pracy na rzecz naszego kraju. Nabożeństwo uświetnił nałożono alby, przypominające obowiązek czystego zaUstroński Chór Ewangelicki pod dyr. Krystyny Gibiec. chowania i wiernego zwiastowania Słowa Bożego. Bp Jerzy Samiec poprosił zbór o przyjęcie nowych księży z modlitwą, a służbę duchownych powierzył prowadzeniu Ducha Świętego. Nowi księża wygłosili rozważania wybranych przez siebie tekstów biblijnych. Liturgię komunijną poprowadził Biskup Kościoła, a do Sakramentu Ołtarza przystąpili nowo ordynowani, którzy następnie udzielali Komunii Świętej uczestnikom nabożeństwa. Po zakończonym nabożeństwie odbył się przemarsz orkiestry, pocztów sztandarowych i uczestników uroczystości pod pomnik pamięci narodowej na rynku, gdzie odbyła się dalsza część uroczystości patriotycznej i złożenie kwiatów pod pomnikiem. W tym roku w parafii naszej odbyło się także w godzinach wieczornych spotkanie poświęcone modlitwie o narody bez dostępu do Biblii i prześladowanych na świecie. Organizatorami było Biblijne Stowarzyszenie Misyjne w Ustroniu oraz Parafia Ewangelicko-Augsburska w Po nabożeństwie odbyło się spotkanie z nowymi księżmi, podczas którego bp Jerzy Samiec wręczył dokumenty Ustroniu. ordynacyjne. Młodzi duchowni pozostaną w parafiach, w których odbywali dotychczas praktyki przedordynacyjne: ks. Jerzy Gansel (Parafia we Wrocławiu/Legnicy), ks. Michał Matuszek (Parafia w Ustroniu), ks. Łukasz Stachelek (Parafia w Starym Bielsku). Nabożeństwo ordynacyjne we Wrocławiu miało również swój wymiar historyczny. Była to pierwsza tego rodzaju uroczystość w powojennej historii parafii i miasta. W roku 2011 w Kościele Ewangelicko Augsburskim w Polsce rozpoczęło służbę duchownego siedmiu księży. Obecnie w Kościele swoją czynną służbę sprawuje 152 ewangelickich duchownych. G³os Parafialny 15 listopada Polskie Towarzystwo Ewangelickie oddział w Ustroniu przygotowało spotkanie z kustoszem Archiwum i Biblioteki im. B. R. Tschammera mgr Marcinem Gabrysiem, który wygłosił referat, którego tytuł brzmiał: „Biblioteka i Archiwum im. B.R. Tschammera Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Cieszynie” Biblioteka im. B.R. Tschammera w Cieszynie, jest obecnie najcenniejszym i największym luterańskim księgozbiorem w kraju, a jednocześnie zaliczana jest do najciekawszych bibliotek zabytkowych na Śląsku. Obecnie liczba tytułów książek i czasopism w parafialnym księgozbiorze przekracza 22000, z czego ok. 5000 to starodruki (książki wydane przed 1800 r.). Księgozbiór Tschammera to nie tylko książki o tematyce religijno-teologicznej, ale zawiera również są dzieła z zakresu prawa, filozofii, historii, literatury klasycznej, geografii i in. Wśród wielu książek w Bibliotece Tschammera znajdują się również białe kruki, które pod niektórymi aspektami są wyjątkowe w skali świata czy kraju. Najstarszymi książkami w zbiorach są inkunabuły (z jęz. łacińskiego oznacza w kołysce, w pieluszkach i są to książki wydane do ok. 1500 r.), w zbiorach Tschammera znajduje się 5 woluminów, inkunabułów. Najstarszą w ogóle książką w zbiorach jest Dialogorum libri quattuor papieża Grzegorza I, wydane w Strasburgu między 1472 a 1474 r., zaś najstarszą Biblią jest egzemplarz wydany w 1483 r. w Norymberdze. Ciekawym inkunabułem w zbiorach jest Kronika świata Hartmanna Schedla, która pierwotnie wydana została w 1493 r. w Norymberdze, natomiast egzemplarz z Tschammera został wydany w 1496 r. w Augsburgu i jest swego rodzaju „piratem”. Ówczesne ceny książek były na dzisiejsze czasy wręcz niebotyczne, co powodowało, iż wiele dzieł podrabiano, szczególnie te, które chętnie kupowano, czego przykładem jest niniejszy egzemplarz Kroniki świata z Tschammera (a tak na marginesie - dzieła Marcina Lutra, mimo iż zakazane, również były bardzo popularne i chętnie czytane, dlatego też nierzadko podrabiane). Te wszystkie walory dotyczące księgozbioru wpływały i wpływają na dość duże zainteresowanie księgozbiorem naukowców, badaczy z kraju i zagranicy, czego wynikiem, są różnego rodzaju publikacje. Sporo uwagi poświęcono zawartości księgozbioru lub też niektórym wybranym działom tematycznym czy wręcz pojedynczym książkom, mniej natomiast zajmowano się historią powstania tego jakże cennego księgozbioru kościoła Jezusowego. Publikacje dotyczące historii Biblioteki Zborowej w Cieszynie zasadniczo podawały za początek funkcjonowania księgozbioru połowę XVIII w., kiedy to książki Adolfa Bogusława Schmelinga z Neuhagen, pana na Hażlachu i jego teścia Jerzego Fryderyka Bludowskiego z Dolnych Błędowic, trafiły do kościoła Jezusowego na trzecią emporę lewej nawy, a następnie powiększone zostały w 1787 r. o księgozbiór Bogumiła Rudolfa Tschammera z Iskrzyczyna, adwokata ziemskiego i kasjera parafialnego, który 15 dodatkowo przekazał 1000 florenów na rzecz utrzymania i zakupu nowych książek. Donator B.R. Tschammer na tyle zasłużył się bibliotece i zborowi (m.in. ufundował ambonę i zdobienie nowych organ zainstalowanych w 1785 r. w kościele Jezusowym, fundował też stypendia dla uczniów szkoły ewangelickiej), iż postanowiono nazwać istniejącą już bibliotekę zborową jego imieniem. Taki ogólny pogląd na początki księgozbioru kościelnego ukształtowany został w XIX i na początku XX w. przez m. in.: Jerzego Erdmana Klettego z Klettenhofu, autora pierwszej kroniczki o ewangelikach na Śląsku Cieszyńskim z 1809 r., później też przez historyka, nauczyciela szkoły ewangelickiej Gottlieba Biermanna w jego wiekopomnym dziele Historia wiary ewangelickiej w Śląsku Austriackim, z osobliwym względem na dzieje ewangelickiego kościoła z łaski danego przed Cieszynem (orginał w jęz. niem. Geschichte der evangelischen Kirche Österreichisch-Schlesiens...), wydanej w 1859 r., oraz w artykułach opiekunów biblioteki w okresie międzywojennym, Jan Wantuły z Ustronia oraz powojennego Jana Brody. Ich ustalenia zasadniczo przetrwały do dziś, a to za sprawą braku dostępu do zasobów archiwum parafialnego do którego dostęp miał jeszcze po wojnie Jan Broda. Dzięki zapoczątkowanym w 2008 r. pracom związanym z zabezpieczeniem i opracowaniem zasobu archiwum w ramach realizacji trzyletniego projektu Ochrona i konserwacja cieszyńskiego dziedzictwa piśmienniczego możliwe stało się ponowne udostępnienie oraz badanie dokumentów dawnych czasów. Na podstawie materiałów źródłowych można było zweryfikować stan wiedzy na temat początków m.in. biblioteki kościelnej. Jakież było miłe, fantastyczne zaskoczenie, kiedy odkryliśmy zachowane katalogi biblioteki kościelnej z pierwszej połowy XVIII w. Odkryte dwa katalogi biblioteki z 1730 r., wyraźnie świadczą o istnieniu księgozbioru już w pierwszych latach funkcjonowania na nowo reaktywowanej parafii ewangelickiej, jedynej na Górnym Śląsku. Pierwszy czystopis sporządzony przez ks. Jana Muthmanna i zatwierdzony przez kolatorów szlacheckich (swego rodzaju ówczesna Rada Parafialna opiekująca się i zarządzająca zborem, składająca się z okolicznej szlachty) parafii, zawiera 289 opisów katalogowych. W katalogu znajdują się dzieła o różnej tematyce, przy czym dominuje literatura religijno-teologiczna, ale są również pozycje z zakresu prawa, historii czy filozofii. Drugi katalog, to brudnopis pierwszego, zawiera liczne skreślenia oraz poprawki i liczy tylko 200 pozycji katalogowych. Oba katalogi wzajemnie się dopełniają i w dużej części na ich podstawie możemy poznać darczyńców, a tym samym założycieli biblioteki oraz lata przekazania pierwszych książek. Pierwszą książką przekazaną parafii była księga ksiąg. Biblię czeską wydaną w 1613 r. przekazał w 1710 r. Wacław Pelhrzim z Trzenkowic, szlachecki kolator zboru. Ta jedna Biblia oczywiście nie sprawiła, iż już możemy mówi o bibliotece kościelnej jako takiej w 1710 roku, ale każda biblioteka miała jakiś początek, jakąś pierwszą książkę. W następnym roku parafia wzbogaciła się o następne woluminy, których 16 G³os Parafialny darczyńcą był kolejny ze szlacheckich kolatorów, Jan Jerzy Żyrowski z Żyrowej, który przekazał w 1711 roku dzieła: Marcina Lutra wydane w Lipsku w 1577 roku, Marcina Chemnitza (teolog, współtwórca Formuły Zgody – jednej z ksiąg wyznaniowych Kościoła luterańskiego) wydane we Frankfurcie nad Menem w 1576 roku, Marcina Mollera (humanista, pisarz protestancki) wydane w Magdeburgu w 1610 roku, oraz pierwsze polskojęzyczne dzieło w zbiorach, a mianowicie polskie tłumaczenie Konfesji Augsburskiej z 1561 roku, którego egzemplarz niestety nie zachował się do naszych czasów. W 1715 roku księgozbiór wzbogacony został o rękopis, a mianowicie postyllę Jana Hermanna z 1654 roku przetłumaczoną z niemieckiego na czeski przez Fryderyka Jerzego Wilczka z Dobrej Zemicze. Największy dar książkowy na rzecz parafii poczynił bez wątpienia Jerzy Greupner z Bielska, sekretarz Juliusza Bogumiła Sunnegka z Jesenic, który testamentem przekazał 188 książek i rękopisów, co nastąpiło po jego śmierci w 1717 r. Wśród darczyńców z początków kształtowania się biblioteki kościelnej możemy natrafić również na rolnika, szewca i kupca. I tak, 9 maja 1722 r. Simon Grittner, rolnik z Rozumic (obecnie gmina Kietrz, województwo opolskie) przekazał książkę autorstwa Erasmusa Sarceriusa wydaną w Eisleben w 1555 r., natomiast 13 maja 1722 r. szewc również z Rozumic, Simon Krämer podarował dzieło Jana Keuchenthala wydane Wittenberdze w 1573 r. Z dzisiejszej perspektywy było to niesłychane poświęcenie i to nie tylko ze względu na ówczesny koszt podarowanych książek (!), ale również na odległość jaką przebywali wierni po to, by móc uczestniczyć w nabożeństwie w budowanym kościele Jezusowym. Wspomniane powyżej Rozumice to miejscowość oddalona od Cieszyna o 80 km w linii prostej, a jednak wierni i stamtąd przybywali i na tyle na ile mogli wspierali jedyny ewangelicki zbór na Górnym Śląsku. W 1725 r. parafia otrzymała polską Biblię wydaną w Krakowie w 1577 r., którą podarował bielski kupiec Jan Nesitius. W następnych latach do biblioteki kościelnej trafiały kolejne książki lub też całe prywatne biblioteczki pomnażając jej zasób, który obecnie obejmuje przeszło 22 000 woluminów. Biblioteka mieściła się w zakrystii kościoła oraz na plebani a nieco później po ostatecznym dokończeniu budowy kościoła Jezusowego, tj. po dobudowaniu w 1750 r. wieży, ulokowano ją na trzeciej emporze lewej nawy gdzie znajduje się do dziś. Tam też złożono ówczesne archiwum parafialne. Wznowienie funkcjonowania zboru ewangelickiego w 1709 r. było równoznaczne z uruchomieniem kancelarii parafialnej zajmującej się różnymi sprawami, jak chociażby związanymi z życiem religijnym, majątkowym, budową kościoła i budynków parafialnych czy też działalnością szkoły itd. Dokumentacja wytwarzana przez kancelarię lub też do niej trafiająca z zewnątrz, a po pewnym czasie niepotrzebna do bieżącej działalności przechowywana była najpierw w skrzyni, jak i zapewne zapełniała półki proboszcza. Jednak przyrost dokumentacji archiwalnej spowodował, iż ostatecznie archiwalia trafiły do kościoła, gdzie złożono je razem z księgozbiorem biblioteki, a opiekę nad zbiorami sprawowali nauczyciele szkoły ewangelickiej lub księża. Z biegiem czasu zasób archiwum znacząco się rozrastał, napływały nowe archiwalia związane już nie tylko z funkcjonowaniem samej parafii, ale dokumentacja związana z funkcjonowaniem superintendentów morawsko-śląskich, seniorów śląskich, szkół ewangelickich ze Śląska Austriackiego i Moraw, konsystorza (funkcjonował krótko w Cieszynie w drugiej połowie XVIII w.), spuścizny księży i osób związanych z Kościołem ewangelickim. Dziś zasób archiwum liczy ok. 100 metrów bieżących akt i jest jednym z niezbędnych źródeł do historii całego Kościoła luterańskiego w naszym regionie. Obecnie zbiory cieszyńskiej parafii udostępniane są w całości w czytelni Biblioteki i Archiwum im. B.R. Tschammera w każdy poniedziałek i środę, w godzinach od 15:30 do 19:00. Natomiast w Muzeum Protestantyzmu, zbiory te prezentowane są na wystawie stałej jak również docelowo na wystawach czasowych, które zwiedzać można niemalże w każdym dniu po uprzednim uzgodnieniu terminu wizyty. Informacje na temat działania czytelni oraz Muzeum można uzyskać pod nr tel. 502495835 lub (33)8579669 oraz poprzez e-mail: [email protected] i na stronach internetowych www.biblioteka.cieszyn.org.pl lub www.cieszyn.org.pl. Marcin Gabryś Wybory delegatów duchownych do Synodu Kościoła W dniu 5 listopada, w warszawskim Centrum Luterańskim, odbyły się wybory przedstawicieli księży i diakonów do XIII Synodu Kościoła. W roku 2012 rozpocznie kadencję XIII Synod Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce. Synod jest najwyższą władzą Kościoła. Jest on uosobieniem Kościoła i wszystkich praw Kościołowi przysługujących. W skład Synodu Kościoła wchodzą: wszyscy Biskupi, świeccy: Wiceprezes Konsystorza i wszyscy Kuratorzy Diecezjalni. Synody Diecezjalne na sesji wiosennej wybiorą z pośród swoich delegatów trzydziestu przedstawicieli świeckich wiernych. Obradująca Konferencja Duchownych wybrała piętnastu przedstawicieli duchownych oraz delegata diakonów, którymi zostali (w kolejności alfabetycznej): 1. ks. Brzóska Marcin 2. ks. Czyż Leszek 3. ks. Giemza Grzegorz 4. ks. Londzin Marek 5. ks. Loskot Marek 6. ks. Korczago Adrian 7. ks. Malina Adam 8. ks. Mendroch Piotr 9. ks. Mutschmann Krzysztof 10. ks. Niemiec Marian 11. ks. Staszczak Janusz 12. ks. Pech Edwin 13. ks. Pieron Ryszard 14. ks. Uglorz Marek 15. ks. Wola Tomasz Zastępcami zostali: 1. ks. Robert Sitarek 2. ks. Marcin Orawski 3. ks. Waldemar Pytel 4. ks. Piotr Wowry 5. ks. Michał Walukiewicz. Jako przedstawiciel diakonów wybrana została diakon Aleksandra Błahut-Kowalczyk a jej zastępcą diakon Halina Radacz. G³os Parafialny 17 Zadaniem Synodu Kościoła jest m.in. sprawowanie „Prezent pod Choinkę” pieczy nad zachowaniem czystości nauki i nad rozwojem Październik, to czas przez większość kojarzony z rożycia religijno-moralnego w Kościele, stanie na straży bieniem paczek na Ukrainę dla biednych dzieci i sierot. praw, dobra i jedności Kościoła, ustalanie zasad współPrzez cały miesiąc ludzie zbierają artykuły i starają się, pracy z innymi wyznaniami, wybór Biskupa Kościoła oraz wszystkich Władz Zwierzchnich Kościoła, uchwa- by zrobić jak najlepszy prezent dzieciom. lanie przepisów Prawa Kościelnego oraz zatwierdzanie sprawozdań Biskupa Kościoła i Władz Zwierzchnich. Synod Kościoła zbiera się co najmniej dwa razy w roku. Kadencja Synodu Kościoła trwa pięć lat. Wybory biskupa Diecezji Cieszyńskiej W Bielsku-Białej odbyła się X sesja Synodu Diecezji Cieszyńskiej Kościoła. Ze względu na kończącą się dziesięcioletnią kadencję urzędu biskupa Diecezji Cieszyńskiej odbyły się przewidziane prawem wybory, które prowadził zwierzchnik Kościoła bp Jerzy Samiec. Synod wybrał na koleją kadencję bpa Pawła Anweilera. Zgromadzeni usłyszeli również wykład radcy Bożeny Polak na temat: „Możliwości współpracy Kościoła z samorządem w działalności społeczno-charytatywnej”. Synod Diecezjalny jest najwyższą władzą Diecezji. W skład Synodu Diecezji wchodzą wszyscy czynni duchowni Diecezji oraz świecy przedstawiciele każdej Parafii. Zadaniem Synodu Diecezjalnego jest dbanie o współpracę między parafiami, rozstrzyganie w sprawach dotyczących życia religijnego i kościelnego Diecezji. Obecna sesja Synodu była ostatnią w jej pięcioletniej kadencji. Wybory do synodu diecezji W dniu 13 listopada 2011 r. po nabożeństwie porannym w sali parafialnej odbyło się wyborcze Zgromadzenie Parafialne, którego celem był wybór świeckich delegatów parafii do Synodu Diecezji Cieszyńskiej. Zgromadzeniu przewodniczył ks. proboszcz Piotr Wowry. Po odczytaniu protokołu z poprzedniego Zgromadzenia Parafialnego był czas na prezentację kandydatów. Kandydaci prezentowali się kolejno wg porządku alfabetycznego: Mirosław Cholewa, Edward Cieślar, Joanna Glenc-Szafarz, Leonard Greń, Jerzy Kłoda, Jerzy Marcol, Edward Markuzel, Michał Pilch, Urszula Wantuła Rakowska. Parafia nasza reprezentowana jest w Synodzie Diecezjalnym przez 5 delegatów. Członkowie Zgromadzenia po zapoznaniu się z zasadami przeprowadzenia wyborów przystąpili do głosowania. W wyniku przeprowadzonych wyborów reprezentantami naszej parafii w Synodzie Diecezjalnym zostali (wg ilości otrzymanych głosów): Edward, Markuzel , Michał Pilch, Mirosław Cholewa, Urszula Wantuła Rakowska, Jerzy Kłoda, zaś ich zastępcami zostali Joanna Glenc Szafarz, Leonard Greń. Nowym członkom Synodu Diecezjalnego gratulujemy i życzymy owocnej pracy na rzecz Kościoła. Pierwsza sesja Synodu nowej kadencji odbędzie się końcem lutego 2012 r. Nasza parafia, jak co roku, również włączyła się do akcji charytatywnej organizowanej przez Centrum Misji i Ewangelizacji oraz Diakonię Kościoła EwangelickoAugsburskiego w RP. Całość polegała na przygotowaniu prezentu składającego się z artykułów higienicznych, artykułów szkolnych, zabawek, odzieży oraz słodyczy. Wszelkie artykuły i zabawki o charakterze militarnym są zabronione, dzięki czemu dzieci nie uczą się przemocy. Jedna paczka to kropla w morzu potrzeb tamtych rodzin, jednakże znaczy dla nich bardzo dużo i sprawia, że pojawia się więcej niż jeden uśmiech na twarzach dzieci, ale również radość w sercach darczyńców. Poprzez akcję możemy nieść pomoc tym, którzy jej potrzebują , ale również uczyć dzieci jak i dorosłych empatii i wrażliwości oraz pokazać, że mając niewiele, też można się dzielić, bo jak mówi werset zapisany w Dziejach Apostolskich 20,35 „Więcej szczęścia jest w dawaniu, niż braniu”, o czym, można się przekonać robiąc prezent. Całość daje nam sposobność do charytatywnej aktywności. G³os Parafialny 18 Koordynator lokalny zachęcił do przyłączenia się do akcji ustrońskie szkoły: Szkołę Podstawową nr1, Szkołę Podstawową nr 2 oraz Gimnazjum nr1. Łącznie udało zebrać się 114 paczek. Prezenty były przygotowane dla dzieci w zróżnicowanym wieku, ale w szczególności były one zrobione dla dziewczynek. Akcję zakończono 13 listopada br. Paczki zostały przewiezione do Centrum Misji i Ewangelizacji w Dzięgielowie, skąd zostaną przewiezione na Ukrainę. Dziękujemy szkołom oraz wszystkim, którzy w jakimkolwiek stopniu przyłączyli się do akcji w naszej parafii. Karolina Cieślar Ewangelizacje Adwentowe W dniach 7-9 grudnia 2011 w sali parafialnej miały miejsce Ewangelizacje Adwentowe. Ich tematem przewodnim były rozmowy duszpasterskie Pana Jezusa. Nowy Testament jest pełen rozmów Pana Jezusa z różnymi osobami, które służą za wzorce rozmów duszpasterskich. go miłuje, przywraca mu godność apostoła, zapewnia o przebaczeniu i daje mu nakaz pasienia owieczek, czyli dbania o rozwój duchowy tych, którzy mieli uwierzyć w dzieło zbawienia dokonane na krzyżu Golgoty. Piotr zaparł się Jezusa przy ognisku. Przy ognisku Pan Jezus zapewnił go o przebaczeniu. Od tej pory ognisko przypominało mu nie tylko jego upadek, ale również łaskę przebaczenia. W drugim dniu pieśniami usłużył chór z Dzięgielowa, a Słowem Bożym ks. bp Stanisław Piętak z Republiki Czeskiej. W swoim rozważaniu skupił się na rozmowie Pana Jezusa z kobietą samarytańską przy studni, która przyznała się przed nim do życia z mężczyzną, który nie był jej mężem. Kobieta uwierzyła, że rozmawiający z nią wędrowiec jest obiecanym Mesjaszem i pobiegła do wioski, aby innym opowiedzieć o swoim spotkaniu z Jezusem. Na skutek jej świadectwa ludzie wioski chcieli spotkać się z wędrowcem, a potem oświadczyli, że uwierzyli nie tylko ze względu na świadectwo kobiety, ale dlatego, że osobiście się z nim spotkali i usłyszeli jego nauczanie. Postawa kobiety samarytańskiej jest zachętą do tego, aby innym mówić o tym, co Jezus uczynił w naszym życiu, aby sprowokować ich do osobistego spotkania się z Jezusem. Pokazują, w jaki sposób rozmawiał z różnymi osobami, dotykając się ich najgłębszych problemów. W pierwszym dniu pieśniami usłużył chór Laudate z Bładnic a Słowem Bożym ks. Adam Podżorski ze Skoczowa, który skupił się na rozmowie Pana Jezusa z Piotrem, przy ognisku. Piotra dręczyło poczucie winy po trzykrotnym zaparciu się Jezusa. Poprzez trzykrotne zapytanie się Piotra, czy W trzecim dniu pieśniami usługiwał zespół młodzieżowy Soli Deo Gloria z Ustronia, a Słowem Bożym ks. Marek Londzin z Dzięgielowa. W swoim rozmyślaniu skupił się na pierwszym spotkaniu Pana Jezusa z Piotrem. Najpierw Pan Jezus poprosił Piotra o usługę, aby mógł z jego łódki nauczać tłumy, które tłoczyły się wokół niego, a potem zachęcił go do zarzucenia sieci na G³os Parafialny głębokie wody. Łukasz tak to opisuje w 5-tym rozdziale swojej ewangelii: (4) A gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: Wyjedź na głębię i zarzućcie sieci swoje na połów. (5) A odpowiadając Szymon, rzekł: Mistrzu, całą noc ciężko pracując, nic nie złowiliśmy; ale na Słowo twoje zarzucę sieci. (6) A gdy to uczynili, zagarnęli wielkie mnóstwo ryb, tak iż się sieci rwały. (7) Skinęli więc na towarzyszy w drugiej łodzi, aby im przyszli z pomocą, i przybyli, i napełnili obie łodzie, tak iż się zanurzały. (8) Widząc to Szymon Piotr przypadł do kolan Jezusa, mówiąc: Odejdź ode mnie, Panie, bom jest człowiek grzeszny. Piotr usłuchał Jezusa i złowił mnóstwo ryb. W rezultacie zrozumiał, że spotkał kogoś, kto ma władzę na wszystkim; zrozumiał, że spotkał świętego Pana. Zobaczył też swoją grzeszność do tego stopnia, że zrozumiał, że jako taki nie może mieć społeczności ze świętym Panem. Jego pierwsza modlitwa brzmiała: „Odejdź ode mnie Panie, bom ja człowiek grzeszny”. I właśnie do takiego człowieka Jezus mówi –„Nie bój się, od tej pory ludzi łowić będziesz”. Ks. Londzin dalej podkreślił, Jezus jest zainteresowany każdą dziedziną naszego życia i chce być obecny we wszystkim, co czynimy i co przeżywamy. Piotr po spotkaniu z Jezusem był gotów zmienić radykalnie kierunek swego życia; więcej, zostawić wszystko i pójść za Jezusem. Jak to jest z nami? Czy widzimy w Jezusie świętego Pana, któremu należy się pokłon i posłuszeństwo? Czy pozwalamy Jezusowi na obecność w naszym życiu, we wszystkim, co czynimy i przeżywamy? 19 „Samarytanki w Dreźnie” 12 listopada w przeddzień II Niedzieli Adwentowej, grupa „Samarytanek” wraz z innymi osobami z naszej parafii odwiedziła położoną nad Łabą stolicę Saksonii. Miasto zwane "Perłą baroku", słynie z bogatych zbiorów sztuki i wspaniałych zabytków architektury barokowej, lecz nie to było głównym punktem programu wycieczki. Był nim Striezelmarkt - najstarszy Bożonarodzeniowy jarmark w Niemczech, którego tradycja sięga XV wieku. Swą nazwę zawdzięcza on drożdżowej, plecionej bułce Striezel, która na przestrzeni wieków zamieniła się w drezdeński Christstollen - tradycyjne ciasto z bakaliami, którego każdy powinien spróbować. Niepowtarzalny nastrój jarmarku twoJerzy Marcol rzą festyny i parady, największa na świecie świąteczna 14-metrowa piramida, jodłowe choinki oraz stoiska z tradycyjnymi ręcznie robionymi zabawkami z drewna, malowanymi tkaninami i łużyckimi wyrobami garncarskimi, ozdobami choinkowymi oraz słynnymi ciasteczkami z Pulsnitz i oczywiście drezdeńskim Christstollen. Po całodniowym próbowaniu świątecznych drezdeńskich przysmaków, podziwianiu kunsztu rzemieślników oraz zwiedzaniu różnych zakątków starego miasta i okolic, nadszedł czas na drogę powrotną do domu. Przepiękne barokowe budowle i wesoły świąteczny nastrój sprawia, że chce się tam wrócić. Dariusz Lerch 20 G³os Parafialny Kościół Ewangelicko-Augsburski w Rzeczypospolitej Polskiej Biskup Kościoła List Pasterski Biskupa Kościoła – Miłość nie pozwala krzywdzić bliźniego Drogie siostry i bracia w Panu Jezusie Chrystusie! Światowa Rada Kościołów ogłosiła lata 2001-2010 dekadą przeciw przemocy. W maju 2011 r. na Jamajce odbyło się Ogólnoświatowe Zgromadzenie ŚRK, którego celem było podsumowanie tej dekady. Może słysząc relacje mówiące o walce z przemocą, myślimy: mnie to nie dotyczy. Może ty osobiście nie doświadczasz przemocy, ani sam nikogo nie krzywdzisz, jednak ten problem nie występuje tylko w biednych i zacofanych cywilizacyjnie obszarach świata, z którymi nie mamy nic wspólnego. Bo przecież prawie codziennie docierają do nas różne zatrważające informacje. Oto tylko kilka przykładów: Przemoc wobec dzieci i młodzieży. Jak pokazują wyniki badań 17 procent nastolatków w Polsce w wieku 15-18 lat doświadczyło przemocy fizycznej ze strony dorosłych, 4 % zostało zgwałconych, 11 % padło ofiarą rozboju, 9 % dziewcząt i 6 % chłopców miało kontakty seksualne z osobami dorosłymi. Młodzi ludzie doświadczali pobicia, poniżenia i różnych form wykorzystywania. Stawali się ofiarami rozboju, kradzieży lub umyślnego zniszczenia ich własności. Badania policji przeprowadzone w roku 2010 odnotowały 25 % wzrost łamania prawa w szkołach. O 60 % zwiększyła się liczba wymuszeń rozbójniczych, pobić, kradzieży, wymuszania haraczy1. Przestępstwa te dokonywały dzieci nie tylko z rodzin patologicznych. Często sprawcami była młodzież z tak zwanych „dobrych domów”. Przemoc w rodzinie. 70% sprawców przemocy w rodzinie (niezależnie od jej formy) to mężczyźni2, ale sprawcami przemocy są również kobiety (30%)3. Często jest ona związana z kopiowaniem wzorów zachowań rodzinnych. „Skoro w mojej rodzinie konflikty rozwiązywano biciem to i ja będę w ten sposób je rozwiązywał” – to sposób myślenia wielu sprawców, a raczej – trzeba by powiedzieć – ich bezmyślnego zachowania. W większości przypadków przemoc jest powiązana z nadużywaniem alkoholu. Jednak coraz częściej przemoc dotyczy osób o wysokim poziomie wykształcenia i uzyskiwanych zarobków. W masmediach próbuje się zwracać uwagę na ten problem. W Niemczech pojawiło się hasło: „Każdego dnia tysiące kobiet spada ze schodów. Możesz w to uwierzyć?” Można by długo wymieniać rodzaje przemocy, miejsca jej dokonywania oraz grupy, w których ona się pojawia, takie jak: przemoc w pracy, przemoc w cyberprzestrzeni, przemoc wobec osób starszych i samotnych. To, co w prowadzonych badaniach jest zatrważające, to pesymizm ofiar. Duża część osób jest przekonana, że w przypadku, kiedy doświadczą przemocy, nie otrzymają pomocy oraz wsparcia z zewnątrz: „37 % młodych ludzi nie ma nadziei, że ktoś pomógłby im, gdyby doświadczali przemocy w rodzinie. Blisko jedna trzecia badanych (30 %) myśli, że byliby pozostawieni sami sobie w sytuacji wymuszania na nich kontaktów seksualnych przez znajomą osobę dorosłą. Blisko połowa respondentów (44%) sądzi, że nie znaleźliby pomocy, gdyby padli ofiarą cyberprzemocy ze strony swoich rówieśników.”4 Coraz częściej z ust osób zajmujących się problematyką przemocy pada zdanie, że aby walka z przemocą była skuteczna, konieczna jest nie tylko zmiana przepisów prawa, ale też zmiana mentalności społeczeństwa. Całego społeczeństwa. Dlatego, drogie siostry i bracia w Chrystusie, my, chrześcijanie, musimy również zadać sobie pytanie: Jaka powinna być nasza postawa wobec przemocy? Stanowimy część społeczeństwa, a więc problem przemocy dotyczy także nas oraz – do czego nieraz trudno się nam przyznać – dotyka części naszych rodzin, sąsiadów, współpracowników. Jako chrześcijanie nie możemy stad wobec tego problemu obojętnie. Do przeciwstawienia się złu nawołuje wielokrotnie Słowo Boże. Kluczowym fragmentem Biblii w kwestii naszej postawy wobec przemocy jest rozmowa Pana Jezusa z jednym z uczonych w Piśmie: „A oto pewien uczony w zakonie wystąpił i wystawiając go na próbę, rzekł: Nauczycielu, co mam czynić, aby dostąpić żywota wiecznego? „On zaś rzekł do niego: Co napisano w zakonie? Jak czytasz? A ten, odpowiadając, rzekł: Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej, i z całej siły swojej, a bliźniego swego, jak siebie samego. Rzekł mu więc: Dobrze odpowiedziałeś, czyń to, a będziesz żył. On zaś, chcąc się usprawiedliwić, rzekł do Jezusa: A kto jest bliźnim moim? A Jezus, nawiązując do tego, rzekł: Pewien człowiek szedł z Jerozolimy do Jerycha i wpadł w ręce zbójców, którzy go obrabowali, poranili i odeszli, zostawiając go na pół umarłego. Przypadkiem Dane na podstawie: Dziennik Polska z dnia 21.02.2011 r. „Co trzeci polski nastolatek doświadczył przemocy” oraz Dziennik Polska z dnia 16.05 2011 r. „Czy w polskiej szkole jest bezpiecznie?”. 2 Wyniki ogólnopolskiego raportu: „Diagnoza zjawiska przemocy w rodzinie w Polsce wobec kobiet i wobec mężczyzn”, Badania TNS OBOP dla Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Źródło: www.mpips.gov.pl 3 Tamże. 4 Dziennik Polska z dnia 21.02.2011 r.: „Co trzeci polski nastolatek doświadczył przemocy”. 1 G³os Parafialny szedł tą drogą jakiś kapłan i zobaczywszy go, przeszedł mimo. Podobnie i Lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, przeszedł mimo. Pewien Samarytanin zaś, podróżując tędy, podjechał do niego i ujrzawszy, ulitował się nad nim. I podszedłszy opatrzył rany jego, zalewając je oliwą i winem, po czym wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i opiekował się nim. A nazajutrz dobył dwa denary, dał je gospodarzowi i rzekł: Opiekuj się nim, a co wydasz ponad to, ja w drodze powrotnej oddam ci. Który z tych trzech, zdaniem twoim, był bliźnim temu, który wpadł w ręce zbójców? A on rzekł: Ten, który się ulitował nad nim. Rzekł mu Jezus: Idź, i ty czyń podobnie” (Łk 10, 26-37). Miłość nie pozwala chrześcijaninowi krzywdzić bliźniego i nie pozwala przechodzić obojętnie, gdy inni zadają cierpienie. Nie możemy za Kainem - pierwszym mordercą, słysząc pytanie: „Gdzie jest brat twój?”, odpowiedzieć: „Nie wiem. Czyż jestem stróżem brata mego?” (I Mż 4, 9). Mamy miłować Boga z całego serca swego, z całej duszy swojej, z całej myśli swojej i z całej siły swojej. Mamy również miłować bliźniego, jak siebie samego. Rozwinięcie tematu miłości do Boga, która przejawia się w miłości do człowieka, znajdziemy w liście apostoła Jana: „Dzieci, miłujmy nie słowem ani językiem, lecz czynem i prawdą” oraz „Jeśli kto mówi: Miłuje Boga, a nienawidzi brata swego, kłamcą jest; albowiem kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi. A to przykazanie mamy od niego aby ten, kto miłuje Boga, miłował i brata swego” (J 3.18; 4.20-21). Kiedy więc usłyszymy kolejny raz płacz dziecka za ścianą, krzyk kobiety lub zobaczmy, jak mocniejszy znęca się nad słabszym – nie przechodźmy obojętnie, reagujmy. Jezus na pewno by tak postąpił. Rozpoczyna się czas adwentu, który powinien być poświęcony przygotowaniu się do spotkania z Chrystusem. W czasie, w którym usłyszymy wezwanie „Prostujcie drogi swoje”, chciejmy na nowo przemyśleć swoją postawę wobec naszych bliźnich. Wierzący człowiek nie może pozostać bierny wobec niesprawiedliwości oraz krzywd wyrządzanych bliźnim, szczególnie słabym, biednym i dzieciom. Pomyślmy, jaką przyjmujemy postawę, gdy widzimy krzywdę wyrządzaną drugiemu człowiekowi? Czy przypadkiem nie przechodzimy obojętnie, myśląc: To nie moja sprawa? Jeśli naprawdę kochamy Chrystusa, to również powinniśmy kochać ludzi Bożą miłością. Z życzeniem Bożego Błogosławieństwa, Wasz w Chrystusie Ks. Jerzy Samiec Biskup Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP Warszawa, dnia 22 listopada 2011 r. 21 Adresy stron internetowych poświęconych problematyce przemocy i jej zapobiegania: • Pogotowie Niebieska Linia www.niebieskalinia.pl • podstrona strony Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej www.mpips.gov.pl/przemoc-w-rodzinie/ (zakładka dostępna ze strony MPiPS) • Stowarzyszenie Niebieska Linia www.niebieskalinia.org • Fundacja Dzieci Niczyje www.fdn.pl • Polskie Stowarzyszenie Antymobbingowe www.nomobbing.pl Ponadto: Polskie tłumaczenie dokumentu Światowej Federacji Luteraoskiej "Kościoły mówią NIE przemocy wobec kobiet" http://luteranie.pl/SFL.pdf Osoby zainteresowane bądź mające jakieś pytania mogą zwracać się telefonicznie, bezpośrednio do diakonijnego Punktu Konsultacyjnego „Poradnictwo rodzinne – Przeciw przemocy” na adres: [email protected] lub telefonicznie 510 068 146. Zmarła pastorowa śp. Emilia Czembor W dniu 8 grudnia b.r., po długiej chorobie zmarła w wieku 69 lat ś.p. Emilia Czembor - żona ks. dr Henryka Czembora - emerytowanego proboszcza Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Ustroniu. Zmarła była zasłużonym pedagogiem, dyrektorem szkoły i działaczką samorządową oraz radną powiatową, współorganizatorką wielu akcji charytatywnych na rzecz potrzebujących. Śp. Emilia Czembor urodziła się 18 listopada 1942 r. w Bielsku-Białej. Studiowała na Wydziale Chemii Politechniki Łódzkiej. Po uzyskaniu dyplomu magistra inżyniera podjęła pracę asystenta na tej uczelni. Po zamieszkaniu w Ustroniu rozpoczęła pracę w Zespole Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich w Wiśle, a następnie w Szkole Podstawowej w Ustroniu. W 1991 r. została dyrektorem szkoły. Od 1988 r. pełniła funkcję radnej Miasta Ustroń, a od 1990 r. członka Zarządu Miasta. W latach 2000-2006 była przewodniczącą Rady Miasta Ustroń, a w latach 2006-2010 radną Powiatu Cieszyńskiego. Była wieloletnim Prezesem Towarzystwa Opieki nad Niepełnosprawnymi w Ustroniu. W roku 2008 została oznaczona laurem Srebrnej Cieszynianki. Pozostawiła: męża, trzech synów z rodzinami, bliższą i dalszą rodzinę. Wyprowadzenie trumny odbyło się w czwartek, 08.12.11 o godzinie 16.00 z kościoła ap. Jakuba Starszego w Ustroniu. Pogrzeb odbył się w poniedziałek 12 grudnia o godzinie 13.00 - z tego samego kościoła na cmentarz ewangelicki w Starym Bielsku. G³os Parafialny 22 Pożegnanie pastorowej śp. Emilii Czembor 12.12.2011 r. Twoich wiernych, o Panie, zmienia się, ale się nie kończy i… znajdą przygotowane w niebie wieczne mieszkanie”. Tym słowem chciejcie krzepić swoje dusze, gdy żegnacie swoją czcigodną małżonkę , ukochaną matkę , babcię, a my cała wspólnota parafialna PEA w Ustroniu , naszą pastorową. Nie łatwo jest żegnać się z kimś kto był nam wszystkim dobrze znany i szanowany. Pamiętamy wiele chwil spędzonych razem, jej zaangażowanie na płaszczyźnie parafialnej, a w szczególności Stowarzyszenia Kobiet Ewangelickich /którego był inicjatorką/, czy też Chóru. Zawsze starała się być osobą odpowiedzialną i pełną inwencji. Prawdziwy sens życia człowieka nie zamyka się w horyzoncie doczesności, ale otwiera się na wieczność. Bez perspektywy życia wiecznego doczesność, choćby najbogatsza, prowadzi człowieka nieuchronnie ku śmierci. I w tym momencie niektórzy stwierdzają: „Ze śmiercią wszystko się kończy.” Ale nasz Pan i Zbawiciel Jezus Chrystus stale powtarza: „Ja jestem zmartwychwstanie i życie”. Ja jestem nadzieją każdego człowieka, bo daję życie wieczne! Trzeba więc, aby stale wracała do naszej świadomości ta pewŻycie i śmierć, zawsze razem, ność, że istnieje Ktoś, kto dzierży losy tego przemijajątak blisko jak dzień i noc, cego świata, Ktoś, kto ma klucze śmierci i otchłani, Ktoś, Lecz nie wiesz, kiedy ta druga, kto jest Alfą i Omegą dziejów człowieka. pokaże Ci swoją moc. A ten Ktoś jest Miłością ukrzyżowaną i zmartwychDlatego żyj jak najpiękniej, wstałą, Miłością stale obecną wśród ludzi. Jest Miłośby w chwili, gdy pęknie nić, cią, która także teraz do nas mówi i ma pełne pokrypozostać ciepłym wspomnieniem cie słów: „Kto wierzy we mnie nie umrze na wieki”. dla tych, co mogą wciąż żyć.... „W Nim – Chrystusie - zabłysła dla nas nadzieja chwaNiechaj pozostanie dla nas wszystkich takim ciepłym lebnego zmartwychwstania. I choć zasmuca nas niewspomnieniem! unikniona konieczność śmierci, znajdujemy pociechę w XPW obietnicy przyszłej nieśmiertelności. Albowiem życie Jubileusz 70. lecia urodzin ks. dra Henryka Czembora Z okazji Jubileuszu urodzin Rada Parafialna, duchowni i wierni Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Ustroniu składają najlepsze życzenia: aby Bóg obdarzał Cię zdrowiem, błogosławił na dalszej drodze Twego życia, udzielał wiele łask, a także napełniał Twoje serce dobrocią i niebiańskim pokojem. Aby droga twa nie była kręta, Aby wiatr wiał ci zawsze tylko w plecy, Abyś czuł blask słońca na twarzy, Aby ciepły deszcz rosił twoje łąki; I dopóki się nie spotkamy, Niech Bóg ma cię w swej dłoni, Niech opiekuje się tobą i błogosławi, Niech sprawi, byś ujrzał dzieci swoich dzieci, Niech w tym życiu mało będzie nieszczęść, a dużo radości, Niech ci pomocną będzie ręka przyjaciela, Niech zielona będzie trawa, po której stąpasz, Niech niebo nad tobą będzie zawsze błękitne, Abyś zawsze dawał tylko radość, I cieszył się biciem serca ludzi bliskich. Błogosławieństwo irlandzkie Rodzinne Spotkanie Świąteczne Wyjątkowe spotkanie dla dzieci, młodzieży i dorosłych w drugi dzień Świąt Narodzenia Pańskiego (26 grudnia) w Teatrze im. Adama Mickiewicza w Cieszynie W programie: wspólne kolędowanie z Zespołem CME, premierowy spektakl na Śląsku Teatru Dobrego Serca z Warszawy pt. "Teoś i Boże Narodzenie", specjalni goście oraz czas na refleksję i radość. Bilety w cenie 15 i 20 zł do nabycia w Księgarni Warto w Cieszynie (ul. Wyższa Brama 29) od poniedziałku do soboty. Uwaga! Rodzinny (grupowy) bilet: przy zakupie czterech biletów - piąty gratis! G³os Parafialny Adwentowe zajęcia plastyczne dla dzieci Zakończyły się adwentowe zajęcia plastyczne dla dzieci organizowane w Ustroniu Polanie. W ciągu kolejnych trzech sobotnich spotkań dzieci z Polany i Dobki miały możliwość spędzania razem wolnego czasu wykonując różne ozdoby świąteczne. Dzieci z wielką starannością i wypiekami na twarzy wycinały, składały i sklejały papierowe elementy. Czasem niewiele potrzeba by „zrobić coś z niczego”. W ostatnią sobotę zajęcia plastyczne zostały połączone z wigilijką dla dzieci, podczas której panie przygotowały temat, a także śpiewano kolędy. Dla każdego dziecka przygotowana została słodka niespodzianka oraz skromny prezent. Mamy nadzieję, że spotkania adwentowe dla dzieci, będą także inspiracja dla rodziców, aby twórczo spędzić z dzieckiem swój wolny czas. Dziękuję Panią: Dominice Sikora, Anecie Szarzec, Małgorzacie Niemczyk oraz Urszuli Gomola za czas poświęcony na przygotowanie i prowadzenie zajęć. 23 PRZEPISY NA CO DZIEŃ I OD ŚWIĘTA Ciasto praktykanta Składniki: • 2 tabliczki (200 g) gorzkiej czekolady • 1 kostka (200 g) masła • 150 g mąki • 200 g cukru • 6 jaj • 50 g łuskanych włoskich orzechów • polewa czekoladowa lub orzechowa Ilona Matuszek ZAPRASZAMY • Polskie Towarzystwo Ewangelickie oddział w Ustroniu zaprasza na spotkanie świąteczne we wtorek 27 grudnia b. r. o godz. 16.00 połączone ze wspólnym śpiewaniem kolęd. Podczas spotkania usłyszymy także kolędy i inne utwory muzyczne w wykonaniu p. Izabeli Chmiel (skrzypce) i Krystyny Gibiec (organy elektroniczne). • Ekumeniczny Wieczór Kolęd „Okruchy po kolędzie”, który odbędzie się 06.01.2012 r. o godz. 16:00 w kościele ewangelickim ap. Jakuba Starszego w Ustroniu. Wstęp wolny. • Koncert kolęd prawosławnych i muzyki cerkiewnej chóru ”Woskresinnia” z Ukrainy, który odbędzie się 14.01.2012 r. o godz. 16:00 w kościele ewangelickim ap. Jakuba Starszego w Ustroniu. Przedsprzedaż biletów w MDK „Prażakówka” oraz w kancelarii parafii. Cena biletu 15 zł. Sposób przygotowania Nad garnkiem z gotującą się na małym ogniu wodą rozpuścić w misce masło z pokruszoną czekoladą, dokładnie rozmieszać. Jaja ubić mikserem, stopniowo dodawać cukier i mąkę. Do masy jajecznej wmiksować przestudzoną czekoladę i wymieszać z pokruszonymi orzechami. Ciasto wlać na blachę. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 200 st. C, piec 20-22 minuty. Wyjąć, ostudzić, okroić dookoła i wyrzucić do góry dnem na deskę i polać polewą czekoladowa lub orzechową. PORZĄDEK NABOŻEŃSTW 24.12.2011 25.12.2011 26.12.2011 31.12.2011 01.01.2012 Ustroń centrum 9:30 spow. kom. 16:00 5:00 10:30 8:30 10:30 (gwiazdka dla dzieci) 17:00 8:30 spow. kom. 10:30 Polana 22:00 10:00 10:00 17:00 10:00 spow. kom. Dobka 20:45 8:30 8:30 15:45 8:30 spow. kom. G³os Parafialny 24 Z KARTOTEKI PARAFIALNEJ CHRZTY 17.07.2011 r. 29.07.2011 r. 31.07.2011 r. 31.07.2011 r. 28.08.2011 r. 26.08.2011 r. 28.08.2011 r. 11.09.2011 r. 13.09.2011 r. 18.09.2011 r. 25.09.2011 r. 16.10.2011 r. 16.10.2011 r. 06.11.2011 r. 06.11.2011 r. 27.11.2011 r. Mateusz Jerzy Poloczek Emma Piwowar Lidia Lipowczan Szymon Paweł Dorda Sandra Klepacka Krystian Igor Hanzel Dawid Jerzy Pilch Szymon Bogusław Kowala Marcel Stec Agnieszka Krężelok Seweryn Władysław Zwierniak Gabriela Aleksandra Lubecka Igor Franciszek Szczypka Lena Wanda Kulig Wiktoria Plekaniec Krystian Karol Maciejowski ŚLUBY 11.06.2011 r. 29.07.2011 r. 30.07.2011 r. 20.08.2011 r. 20.08.2011 r. 20.08.2011 r. 26.08.2011 r. 10.09.2011 r. 10.09.2011 r. 10.09.2011 r. 17.09.2011 r. 17.09.2011 r. 01.10.2011 r. 01.10.2011 r. 08.10.2011 r. 29.10.2011 r. Daniel Józef Szafarz i Renata Małgorzata Cichy Marek Andrzej Piwowar i Nina Daria Szewczyk Sławomir Krzysztof Cichy i Agata Anna Kolczarek Dariusz Adam Śleziona i Ewelina Edyta Czyż Paweł Dryl i Ilona Nowak Eryk Franciszek Tietz i Halina Anna Lasota Piotr Andrzejewski i Anna Helena Hławiczka Szymon Jan Wielgosik i Elżbieta Wioleta Sztwiertnia Marek Zbigniew Cieślar i Barbara Anna Niemczyk Grzegorz Niemczyk i Monika Leszkiewicz Marcin Andrzej Lazar i Irena Bożena Marekwica Krystian Czesław Greń i Anna Maja Czyż Ruben Procner i Dorota Beata Czyż Artur Benjamin Nieradzik i Daria Laura Pawelec Jan Cichy i Magdalena Iwona Pieter Sławomir Pasterny i Barbara Monika Greń POGRZEBY 19.07.2011 r. 20.07.2011 r. 20.07.2011 r. 23.07.2011 r. 26.07.2011 r. 02.08.2011 r. 18.08.2011 r. 18.08.2011 r. 19.09.2011 r. 27.08.2011 r. 03.09.2011 r. 10.09.2011 r. 15.09.2011 r. 16.09.2011 r. 04.10.2011 r. 24.09.2011 r. 27.09.2011 r. 08.09.2011 r. 30.09.2011 r. 15.10.2011 r. 19.10.2011 r. 20.10.2011 r. 22.10.2011 r. 24.10.2011 r. 27.10.2011 r. 29.10.2011 r. 03.11.2011 r. 17.11.2011 r. 22.11.2011 r. 25.11.2011 r. 26.11.2011 r. 01.12.2011 r. 06.12.2011 r. 08.12.2011 r. 12.12.2011 r. 15.12.2011 r. śp. Anna Brzezina zd. Sojka l. 85 śp. Józef Mazur l. 75 śp. Helena Sikora zd. Sikora l. 94 śp. Janusz Szwarc l. 44 śp. Janina Halama zd. Molin l. 84 śp. Roman Brzezina l. 61 śp. Józef Kędzior l. 82 śp. Lech Macura l. 46 śp. Emilia Roman zd.Szarzec l. 92 śp. Adam Wójcik l. 60 śp. Anna Piecha zd. Gluza l. 73 śp. Andrzej Sroka l. 58 śp. Helena Kamińska zd. Pilch l. 66 śp. Roman Hanzlik l. 45 śp. Bolesław Wdówka l. 65 śp. Emilia Szarzeczd. Kral l. 82 śp. Helena Szawczyk l. 95 śp. Paweł Kocyan l. 51 śp. Emilia Foniok zd. Ben l. 84 śp. Zuzanna Gluzazd. Czyż l. 77 śp. Józef Wądolny l. 77 śp. Karol Podżorski l. 68 śp. Bronisław Kowacz l. 80 śp. Helena Hudzieczd. Bujok l. 75 śp. Emilia Antończyk zd. Sitek l. 85 śp. Teresa Kochanowicz Małysz l. 89 śp. Anna Śliwka l. 85 śp. Andrzej Pilch l. 85 śp. Adam Gomola l. 19 śp. Katarzyna Waleczek zd. Ziętek l. 60 śp. Emilia Gomola zd. Pinkas l. 69 śp. Helena Jurzykowska zd. Lazar l. 78 śp. Maria Gogółka zd. Śliwka l. 87 śp. Jan Gogółka l. 58 śp. Emilia Czembor zd. Wisełka l. 69 śp. Helena Spratek zd. Kurzok l. 90 G³os Parafialny czne ąte Spotkanie świ Adwentówka młodzieży B k Jarmar źnie e r D w y w o i n e z od ożonar 25 26 G³os Parafialny Redakcja: ks. Piotr Wowry, ks. Michał Matuszek, mgr teol. Dariusz Lerch Korekta: mgr Anna Guznar Druk: INTERFON Sp. z o.o. 43-400 Cieszyn, ul. Olszaka 5, tel. 33 8510 543