Ks. J. Turek
Transkrypt
Ks. J. Turek
Filozofio i edukocio J zef Turek Kotolicki Uniwersytel Lubekki Ks. Nouczonie filozofii w konbkście vusp kzesnei kosmologii przyrodniczei - problemotyko czosowego poczqlku Wszechświoto Problematyka czasowego początku Wszechświata stanowi ważny element większości system w kosmologicznych, jakie pojawiĘ się w dziejach filozofii. Kierowany intelektualną ciekawością oraz chęcią uzyskania odpowiedzi na podstawowe pytania egzystencjalne człowiek od zarania swoich dziej w interesował się budową Wszechświata, jego strukturą i ewolucją, a także jego genezą i czasowym początkiem. W tym ostatnim przypadku chodziło o odpowiedź na pytanie, czy w sukcesywnie następującym po sobie ciągu zdarzen tworzących dzieje Wszechświata istniało zdarzenie absolutnie pierwsze, a więc takie, kt re nie było poprzedzone żadnym innym zdarzeniem, i kt re rozpo_ czyna historię Wszechświata. Wrozważaniach filozoficzno_teologicznych to absolutnie pierwsze zdarzenie początkujące istnienie Wszechświata' nazryane też jego czasowym początkiem, jest zazwyczaj utożsamiane z faktem stworzenia tego Wszechświata przez Boga z nicości. W ujęciu fiIozoficzno-teologicz_ nym czasowy początek Wszechświata jest rozumiany jako moment zaistnienia Wszechświata, moment powołania go do istnienia z nicościna drodze stw rczego aktu Boga. Trudno bowiem w jakiśinny spos b wyjaśnićracjonalnie zaistnienie Wszechświata, jeże|i przyjmie się, że miał on sw j czasowy początek w znaczeniu absolutnie pierwszego zdarzenie jego dziej wl. Mimo że problematyka czasowego początku świata jest w rozważaniach filozoficznych, a nawet kosmologicznych łączona z kwestią czasowej sko czoności Wszechświata, a problematyka braku czasowego początku z kwestią czasowej jego nieskoliczoności, to jednak bardziej szczegołowe analizy wtym l Ks. K. Kł sak' Z zagadnieri flozofcznego poznania Boga, t. 55 I,Krak w 1979, s. 244-265. l(s. J zef Nouconie filozofii w konlekśtie wsp kzesnei kosmologii przyrodnicei Turek względzie pokazują, że związkite nie są tak jednoznaczne,by pojęcia te można było w spos b bezpośredni utożsamiać. Nic bowiem nie stoi na przeszkodzie, )ak okazał już śwTomasz z Akwinu2' by czasowy początek Wszechświata,czyli akt stw rczy powołujący Wszechświatdo istnienia, miał miejsce w nieskonczonej przeszłości.Skoriczonośćczasowa Wszechświata nie domaga się z koniecznościposiadania przez ten Wszechświat absolutnie pierwszego zdarzenia, czyli aktu stw rczego. Geometria zna tzw. odcinki bez punkt w koricowych, czyli skonczone w swej rozciągłości,ale nie posiadające ograniczeri. TeoreĘcznie rzeczbiorąc podobnie można sobie wyobrazić skoriczone w swej czasowej rozciągłościdzieje Wszechświata,ale nie posiadające przynajmniej z jednej strony absolutnie pierwszego lub ostatniego zdarzenia. S1'tuacja ta komplikuje się, kiedy uwzględni się r żne koncepcje czasu. W przypadku czasu jako bytu względnego, bezpośrednio związanego ze zmia- nami zachodzącymi we Wszechświecie, brak tych zmian powoduje r wnież brak czasu. Wszystkie momenĘ czasowe są w takim pojmowaniu czasu ,,wypeł- nione'' zdarzeniami tworzącymi Wszechświat. Sko czony przedzi,ał tego ciągu obejmującego wszystkie momenty czasowe bez punkt w koricowych - wskazuje jedynie na czasową skorlczoność Wszechświata. Nie wynika stąd jednoznacznie, że Wszechświat taki ma r wnież początek czasowy. Stwierdzenie takiego początku wymaga dodatkowej informacji o posiadaniu Przez ten Wszechświat zdarzenia absolutnie pierwszego' Teoretycznie możliwy jest więc Wszechświat skoriczony w swym trwaniu czasowym' ale nie posiadający swojego początku czasowego lub czasowego ko ca. W prrypadku koncepcji czasu absolutnego' a więc istniejąc ego nieza\eżnie od zmian materialnych, brak początku tego czasu - utożsamiany najczęściej z jego nieskoriczonością - nie musi rozstrzygać jednoznacznie o braku początku czasowego samego Wszechświata. M gł on zostać stworzony przez Boga z nicości zar wno w nieskonczoności czasowej, jak i w dowolnym momencie nieskoriczonego przedziału tego czasu' Wtym bstatnim przypadku m wi się o stworzeniu Wszechświata wczasie dla odr żnienia stworzenia z czasem, tj. przypadku gdy czas i Wszechświatzostały stworzone r wnocześnie. W historii filozofii kwestia posiadania przez nasz aktualny Wszechświat czasowego początku nie była w spos b jednoznaczny rozstrzygana. ZarysowaĘ się w Ęm wzg|ędzie przynajmniej trzy podstawowe stanowiska. Pierwsze z nich opowiada się za brakiem w dziejach Wszechświata czasowego początku,lącząc najczęściej tę kwestię z niesko czonościąjego trwania czasowego. Stanowisko takie właściwebyło całej starożytnościgreckiej, kt ra jednak r żnie rozumiała ten brak początku. Najczęściejwskazywano na odwieczne, bezkresne, pozbawione początku i ko ca tworz}nvo Wszechświata, przy r wnoczesnym uznaniu czaiowego początku i korica, a więc powstawania i zaniku poszczeg lnych rzeczy, zdarzen i zjawisk tworzących ten Wszechświat.Wszystkie one są zatem skoliczone w czasie, posiadają sw j czasowy początek, podczas gdy ,,tworzy_ wo', z kt rego się składają, takiego początku nie ma, i dlatego istnieje odwiecznie. Tezę taką głosili już joriscy filozofowie przyrody, przypisując Prazasadzie światanieskonczone i niczym nieograniczone istnienie. Podobne stanowisko zajmowali r wnież atomiści,epikurejczycy i stoicy, lznając wiecznośćsamego jego postaci, ,,tworz1'wa'' świata, przy r wnoczesnych zmianach poszczeg lnych form i jakości.Swoistą odmianą tego ujęcia było stanowisko Platona prz1pisujące ideom niezmienne i odwieczne istnienie. Czas natomiast pojawił się wraz zcałym Wszechświatem, z chwilą utworzenia go na wz r ldei przez boskiego Demiurga z pierwotnej materii znajdującej się w stanie chaosu. Wszechświat materialny miał więc według Platona sw j początek, rozumiany jedynie jako porządkowanie pierwotnego chaosu, 56 łczesna kosmologia, nie stwarzanie z nicości3. kami Wszechświata bez czasowego początku są gł wnie przedstawiciele materializmu, naturalizmu i panteizmu. |est to zrozumiałe, gdyż przyjęcie tezy przeciwnej, awięc prawdy o czasowym początku Wszechświata, oznaczałoby akceptację stworzenia tego Wszechświata i w konsekwencji przyjęcie istnienia Boga. Wszechświat musi więc według nich istnieć wiecznie' nieskonczenie długo w czasie, bo tylko wtedy, ich zdaniem, nie będzie konieczności odwoływania iię do t.".'r..ndentnej względem niego rzeczywistościa. Stanowisko przeciwne do povtyŻszego, przypisujące Wszechświatowi czasowy początek, głoszą myśliciele tradycji judeochrześcijanskiej. W uzasadnianiu tej prawdy powołują się gł wnie na autorytet Pisma Świętego, nadając jej tym samym wyraźnie religijny charakter. oczywiściewywołało to wiele dyskusji, polemik, ale i pr b racjonalnego uzasadnienia tego podejścias. Trzecie stanowisko, zajmujące pozycję pośredniąpomiędzy powyższymi dwoma, stwierdza, że na drodze rozumowej nie da się w spos b )ednoznaczny rozstrzYgnąć kwestii posiadania czy też nieposiadania pruez nasz Wszechświat czasowego początku. Nie można podać jednoznacznych argument w za jedną ztych tez. W spos b najbardziej wyraźny zostało ono przedstawione przezl. Kanta w postaci słynnych jego antynomii ludzkiego poznania. Wskazał 3 a 2, 'J''lurek' Tonaszowe ujęcie czasowej niesko czonościWszechświąta ą wsp ,,Roczniki Filozoficzne'l XXXIV (1986) z. 3, s. 108-t I l. a W czasach nowożytnych i wsp łczesnych zdecydowanymi zwolenni_ M. Heller, Czy fizyka jest naukq humanistycznq?,Tarnow 1998, s. 158. M. Hempoliriski, Filozofa wsp łczesna. Wprowadzenie do zagadnien i kierunk 1989, s. 111-144. 5 Turek, Tomaszowe ujęcie czasowej nieskolĄczoności Wszechświata, s. 105-106. 57 w, Warszawa Ks. J zef Noutzonie filozofii w kontekśtie wsp łczesnei kosmologii przyrodniczei Turek on na mozliwoŁ1rozumowęo udowodnienia zarovłnotrzy,żsWszechświat posiada sw j c7aso\ĄyPocąt k jak i ze tego pocąthr nie posiada ]eżeli dwietezywzajemnie sprzeczrre wpodobq'm stopniu uzasadniarre, to zpunku lęiczrrego ich shsmośćnie została wog ą - lGnta hvestia czasowego początkr Wszechświata (ub jęo bralat) nie możrĘćrozstzygnętanadrodzerozumoweji jakotakapozoĘepozazasięgiemludzkięo le okazana" Wedfug poznania6' Pozostaje więc nadal słtrsme stwierdzerrie śwTomaszą że na drodze rozumowej nie jesteśmyw stanie roatzygnąc lałestii posiadarria czy też nięPosiadania przrzWszechświat czasowego pogątl<rr o tym, że Wszed wiat miał jednak taki poc'ąt stworzonyPrzezBoga dowiadujemysięostateczrriez objawienia gwararrtuje sam BĘ lc k czyl' żt za*a! objawieniaBoĘo aprawdziwośćtego rego istrrienie mozna rozumowo udowodnić7. Niemozliwość ostateczrrych rozstr4zgnięc wramach poznania filozoficznęgo o tym, czy rnszWszechświat posiada ey teżne po.siada czasowego początku skierowała uwagę filozofow nanauki p'ąłodnicze, lcore zdawĄ się zugerowac tego rodzaju rozst46nĘia. Najbardziej macące sugestie wtym w'zd,ędz]eryhodzĄodwspołczesnejkosmoĘi wrarej pojawiła Ę w spos b be7pośredni problematyka czasowego pocątku kor-o- k mach su W niniejszych rozważaniac} zaPrezanfijemY filozoficzrre odniesienia wsp łczesnej kosmologii dotyeące gł wnie osobliwościpocątkowej iteorii Welkiego wybuc}'u oraz problematykikosmologri kwantowe.1 Przedstawimykrytyczną analĘ mozliwości r,vykorzystarria tych osiągnięć kosmologii do udzielenia odpowiedzi na tadyryjne ptarria filozoficzne dotycąceczasowegopoczątkuWszecJrświata ReallzĄaprz11ętych zadarrprzebiegaćbędzie wdw Ą przedstawierrie akualnęo stanu wiedzy t<osmaogcznq natemat Ifusmosu b) rozwazenie zasadności filozoficzno-teoĘcmej inte1pre_ PocątIQ wiedzy w duchu kreacjonistyarrym, a takze antykreacjoniĘcznym. clr pmktach: c?asowego tacji tej Czosowy poczqlek Wszechświoto w uięciu wśpłcżesne]kosmologii. ZagadnienieaasowęopoczątkuWszechświatazostałopodjętewrozważaniachko- smo1ogiiprąłodniczejwmiąduzpojawicniemsięwjeinmachpioblematykiosobliwościpo_ czątkowejzinterpretowarrejp ariejprzezfizyk wiastronom wjako\ryiekiWi'buch8.Kwestia osobliwofoipocz4tkowejzostahporazpierwszydostrzezonawraz zzaproponowaniemprzez A A. Friedmana dynamiczrych r@v.'ąz^n r *''"Ii pola og Teorii względności Ę Krytyka czyłego rozufiu,t.II, Warszawa 'l,957, s. 164-175. ' E' Gilson' Tomizm, Warszawa 1960,s.Ż13_229. 8 szerzej na temat wielkiego wybuchu zob. s. weinberg, pi erwsze trzy minul2, warszawa l9g0; I. Kant, M. Heller, Ewolucja kosmosu i kosmologii, warszawa r9g5, s. r 16-119; F. Adams, G. Laughrin, Ewolucj a W szechśw iatą, wlrsza\y a 2OOo. 58 (oTW) odniesionych do całego Wszechświatag' Rozwiązarria tych ketq.łrni modelami kosmologicznymi w więlszości prrypadk w r wnarl odzl będące kon- aczają się tym' że ci'zasĄĘ dopewnegowyr żnionego momenhr t(zeznaczkjemzero),to wtedytav' czynnik skati R(t), interpretowany zazwycajjalio promieri Wszechświata, dąą do zera gdy Uwzględniając fakt istrrienia odwrotrrości związk wpomiędzypromieniem Wszechświata a gęstościąiego materii, ciśnieniem i temperatrrę otrzymuje się nieskoriczone warto_ ściĘch parametr w w przypadku zerowania się promienia' Stan Wszechświata o zerowych rozmiarach i nieskorlczonych wartościach jego gęstości, ciśnienia, temperatury itp. jest zar wno zmaternatycznego, jak ifizycznego punktu widzenia czymś wyjątkowym, nadzwyczajnym, i dlatego został nazwany stanem osobliwym (osobliwością)10. W zależnościod tego, czy dana osobliwość znajduje się u początku historii modelu , czy w jej koricu, nazywana jest osobliwością początkową lub ko cową. Udowodnione na przełomie lat 60. i 70. XX w. słynne twierdzenia o istnieniu osobliwości w modelach kosmologicznych pokazują' że osobliwości te są integralną częściątych modeli i jako takie nie mogą w prosty spos b być z nich usunięte. Pozostaje więc konieczność ich zaakceptowania ze wszystkimi konsekwencjami, jakie taka akceptacja za sobą pociągall. To teoreĘczne odkrywanie osobliwości w modelach kosmologicznych zyskiwało stopniowe potwierdzanie i głębsze zrozumienie w miarę pojawiania się coraz nowszych danych obserwacyjnych z zakresu astronomii pozagalaktyczne). Najważniejsze znich, to fakt r wnomiernego rozbiegania się galaktyk we wszystkich kierunkach, sugerujący istnienie w przeszłościjakiegośwsp lnego momentu zaczynającego to rozbieganie, nazywane często czasowym początkiem Wszechświata lub Wielkim Wybuchem. Fakt ten został stwierdzony na podstawie bezpośrednich obserwacji przesunięć linii w widmach galaktyk oraz prawa Hubble'a12. Ważnego potwierdzenia teorii Wielkiego Wybuchu dostarczyło odkryte w 1965 r. promieniowanie tła, wyjaśniane jako pozostałośćpo pierwotnym supergęstym i gorącym stanie materii Wszechświatal3. Przekonanie o istnieniu Wielkiego Wybuchu jako momencie rozpoczynającym ekspansję i ewolucję naszego Wszechświata, a więc swoiście rozumianego czasowego początku tego Wszechświata, stanowi istotny element tzw. Modelu Standardowego' Zasadnicze zręby tego modelu zostały wyPracowane w mozolnym procesie 9 i' Turek, Wszechświatdynamiczny. Rewolucja naukową wkosmologii, s.115-121. l0 M. Helleą Poczqtek świata,Krak w 1976, s.92-96. l l M. Heller, o obliw y W sze ch świat, Warszawa L99 I, s. Ż3 4-263' Lublin s 12 Turek, Wszechświat dynamiczny, s. 37-88. l] A. Liddle, Wprowadzenie do kosmologii wsp łczesnej, Warszawa 2000, 59 s. 78-84. 1995' Ks. J zef Turek Nouczonie filozofii w konlekśrie wsp rozwoju kosmologii i chociaż nie jest on pozbawiony białych Plam, to jednak stanowi podsumowanie aktualne j wiedzy kosmologicznej na temat struktury, ekspansji i ewolucji Wszechświata1a. Znaczące trudności tego modelu w opisie, dotyczące zwłaszcza bardzo wczesnych dziej w Wszechświata, bezpośrednio związanych z Wielkim Wybuchem, a także naruszenie przez osobliwośćdeterministycznego charakteru teorii względności, jak i skonstruowanych na jej podstawie modeli kosmologicznych, w znaczny spos b podważyły poznawczą wartośćsamej teorii, ograniczając zakres jej stosowania. Po_ wstałe w związku z tym trudności nakazywały poszukiwanie nowej teorii kosmologicznej, kt ra byłaby wolna od osobliwości oraz opisywałaby w spos b zadowalający dzieje Wszechświata jeszcze przed wielkościami Plancka. Powszechnie sądzi się, że teorią taką może być kosmologia kwantowa zbudowana na podstawie tzw. kwantowej teorii grawitacji, będącej swoistym połączeniem mechaniki kwantowej z oTWl5. Najbardziej znaną i oPracowaną propozycją takiej kosmologii kwantowej jest model Hartlego-Hawkinga, będący pr bą usunięcia najważniejszych trudności klasycznej kosmologii. Nie tylko jest on wolny od osobliwościpoczątkowej, ale w dodatku opisuje w spos b determini_ styczny bardzo wczesne dzieje Wszechświata, kt re w Modelu Standardowym wymykały się jakimkotwiek analizom. Usuwając osobliwośćpoczątkową, model ten wprowadza oryginalny opis i wyjaśnienie po."ąikl', Wszechświata, wskazując, że początek ten był nie tylko aczasowy ibezbrzegowy, ale r wnież polegał na wyłonieniu się Wszechświata z nicości rozumianej jako brak warunk w początkowych dla jego opisul6. Ważnym elementem zar wno klasycznej kosmologii Wielkiego Wybuchu, jak i kosmologii kwantowej jest problematyka .żuro*.go początku Wszechświata rozumianego bądźjako początek jego ekspansji i ewolucji, bądź jako aczasowe wyłanianie się Wszechświata z kwantowej pustki' Nie dziwi więc, że wiedza ta stała się od początku jej pojawienia się w kosmologii inspiracją i punktem wyjścia d|a rozważal dityczących f i|o zoficzne go p oj mowania czas owe go po czątku Wszech świata. ra Heller, Ewolucja kosmosu 15 S. W. Hawking, R' Penrose, Na' urą cząsu i przestrzeni, Poznan |996,s. 27-28, 83_ l l 1. t6 i kosmologii, s. Ig2-204. szerzei na temat kosmologii kwantowej zob. Warszawa 2001. 60 M. Herer, Kosmorogia kwantowa, kzesnei kosmologii przyrodnicei Anolizy filozoficzne Pojawienie się wnowo powstającej kosmologii relaĘwistycznej osobliwości pocą&owej orazp źniejsze stworzenie teorii Wielkiego Wybuchu nie mogło pozostać niezauważone Pr?Ez filozofow zajmująoph się filozoficzną problemaryką czasowego pocątku Wszechświata. W kontekście teorii kosmologicznych odżyĘ tradyqĄ- ne dyskusje, spory, oczekiwania, a nawet nadziejenarozwiąza'nie odwiecznych kwestii filozoficznych zw|ązarrych zpytaniem oczasolvy początek Wszechświata' Wielu kosmolog w i filozofow potraktowało teorię Wielkiego Wybuchu jako ważny argument za czasowq początkiem Wszechświata. Nadali oni fakowi Wielkiego Wybuchu wyraźnie kreacjonistyczną interpretację, prĄmując, że był to moment stworzenia świataz nicości przez Boga. Tym sam)łn uznali, że kosmologia w spos b ostateczny rozstrzyga stare dyskusje filozoficzne co do czasowego pocątku Wszechświata,przy-1mując, że w skonczonej przeszłości- około 15-20 miliard wlat temu - miało miejsce sfworzenie tego Wszechświataprzez Boga z nicościl7. Tak jednoznaczna interpretacja kreacjonistyczna Wielkiego Wybuchu nie lnogła pozostać niezauważona inie wywołać zdecydowanych reakcji negatywnych ze strony stanowisk przeciwnych. Interpretację taką odrzucili Wszyscy zwolennicy pogląd w naturalisĘcznych i materialistycznych,kt rry gł wnie z powod w dokrynalnych nie mogli zaakceptować tego rodza.iu podejścia. Ponieważ jednak opowiadając się za ścistym związl<tem filozofii z nauką nie mogliby zaprzeczyć zasadności kreacjonistycznej interpretacji teorii Wielkiego Wybuchu w prznladku jej słuszności, szukali sposob w podwłżenialub ograniczenia naukowej wartościtej teorii. Wielu z nich opowiadało się za modelami oscyĘącpni. Modele te posiadając nieskonczoną ilośćoscylacji w czasie, godziĘw sobie występowanie osobliwościz czasową nieskon' czonościąi r wnoczesnpn brakiem wp' żnionego zdarzrnia absolutnie pierwszego. Tym samym pozostawaĘ w zgodzie z naturalisĘczną i materialistyczną dokryną oniestworzoności iwieczności świata. Szczeg łowe badania termodynamicznych zachowan tych modeli zapoczątkowane Przez R. Tolmana pokazĄ że przejawiają one wyraźne tendencje do zanikania swoich oscylacji i wkonsekwencji przechodzą w zwykłe modele monotoniczne. W efekcie liczba oscylacji nie może być niesko czona, wobec czego nie unika się problemu pierwszej osrylacji, a z nią problemu osobliwościpocątkowej. Ponadto, wsp łczesna firyka nie umie wskazać napowszeclrnie akceptowane mechanizmy zar wno samego prznjścia z fazy ekspansji do fazy kontr_ akcji i opisu w tej fazie 'odwr conego'' przebieglzdarzen, jakiprzejśc\az osobliwości koncowej do początkow ej r ozp o czynającej nową oscylacj ę l 8' 17 E' L. Mascall, Teologia chrześcija ska a nauki przyrodnicze,Warszawa r8 Heller, Ewolucja kosmosu i kosmologii, s. l1 1-113. 61 1968, s. t 50- 162, Ks. J zef Nouconie filozofii w konlekśtie Wsp łflesnei kosmologii przyrodnicei Turek Innym sposobem uniknięcia kłopotliwej sytuacji były ideologiczne wcelu ograniczenia zainteresowari teorią Wielkiego i administracyjne naciski Wybuchu. W szczeg |ny spos b było to realizowane w Związku Radzieckim. Zwolennicy teorii rozszerzającego się Wszechświata byli nazywani ,,agentami lemetryzmu'', a jej treścistały się przedmiotem oficjalnej kr1tyki partii komu_ nistycznej 1e. Szukano teŻ rożnych sposob w usunięcia osobliwości z modeli kosmologicznych stanowiących podstawę dla teorii Wielkiego Wybuchu. Czyniono to na drodze modyfikacji samej teorii względności lub poszukiwania takich rozwiązan r wna pola oTW kt re byłyby wolne od osobliwości' W tym ostatnim przypadku kierowano się sugestią A. Einsteina, że pojawianie się osobliwości w rozwiązaniach jego teorii grawitacji jest następstwem przyjmowania uproszcze gł wnie w postaci r żnego rodzaju założen o symetriach. Sądzono, że rozwiązanie tych r wna bez tego rodzaju uproszcze powinno być wolne od osobliwości. Mimo pewnych osiągnięć, obie pr by nie dały oczekiwanych rezultat w Okazało się' że osobliwości tych nie można w prosty spos b usunąć z tych rozwiązan, prowadziłoby to bowiem do naruszeni a geometrycznej strukt'ury czasoprzestrzeni, kt ra stoi u podstaw całej fizy|a relaty.wistycznej. W tej sytuacji jedni uczeni ograniczyli przedmiot zainteresowari wsp łczesnej kosmologii do tzw. Metagalaktyki,to znaczy tejczęści przestrzennie niesko czonego Wszechświata, kt ra jest dostępna obserwacjom astronomicznym. W tym ujęciu osobliwośćpoczątkowa byłaby lokalną właściwością Metagalaktyki i jako taka nie dotyczyłaby całego, nieskoriczonego w czasie i przestrzeni Wszechświata, będącego przedmiotem zainteresowania filozofii' Wefekcie ustałby konflikt między proponującą czasowy początek ekspansji i ewolucji Metagalaktyki kosmologią a głoszącą wiecznośći niestworzonośc Wszechświata filozofią. Kosmologowie uświadomili sobie, że jedynym rozwiązaniem problemu będzie stworzenie nowej, wewnętrznie sp jnej teorii fizykaln ej, tzw. kwantowej grawitacji' kt ra usunie kontrowersje światopoglądowe. )ak dotąd istnieje kilka propozyc)i tego rodzaju podejścia20. Kreacjonistyczna interpretacja osobliwości początkowej odrzucana była r wnież z racji metodologicznych i przedmiotowych. Zwolennicy tego stanowiska, kt rego najbardziej reprezentatywnym zwolennikiem był belgijski ksiądz katolicki, profesor Uniwersytetu w Louvain, jeden z tw rc w wsp łczesnej ko_ smologii przyrodniczej, nazywany teżojcem teorii Wielkiego Wybuchu, Georges 19 E. A. Tropp, W. J. Frenkel, A. D. Czernin, Aleksąnclr Aleksąndrowicz Fridmąn,Moskwa 1988, s.254-255. 20 S. W. Hawking , Kr tka historią czasu,Warszawa 1990, s. I27-I34' 62 Lemaitre, stwierdzali, że nie ma zasadnych podstaw do tego rodzaju interpretacji. Wszyscy oni uznając naukową wartośćtwierdzeri o osobliwościach i w og le teorii Wielkiego Wybuchu jako ważnego osiągnięcia wsp łczesnej kosmologii relatywistycznej podkreślają, że wiedzata nie daje żadnych podstaw i argument w do rczstrzygania starego problemu filozoficznego na korzyśćczasowego początku Wszechświatai jego stworzenia z nicości przezBoga. Og lnometodologiczne i epistemologiczne kryteria zdobywania wartościowej wiedzy o świecie nie pozwalają na swobodne wykorzystywanie zdari naukowych do uzasadniania tezfi|ozoficznych i tym samym nieskrępowan eprzechodzenie z jednej płaszczyzny Poznawczej na drugą. Byłoby to mieszaniem ze sobą odrębnych metodolo_ gicznie dziedz\n wiedzy. Konsekwencją takiej postawy badawczej jest z reguły chaos poznawczy, ujawniający się w tym, że wszystko można uzasadnić, a więc nic nie można uzyskać wartościowej Poznawczo wiedzy' Postawa taka jest też przejawem niebezpiecznej poznawczo doktryny Boga do ,,zapychania dziur naszej wledzy"' Tam bowiem, gdzie nauka nie może roiwiązać swoich problem w, powstaje pokusa odwoĘwania się do prawdy o istnieniu Boga, uważając, że jest ona w stanie wyjaśnići wypełnić luki w naukowej wiedzy o świecie.obok metodologicznej bezzasadności takiej posta*y badawcze j na|eży podkreślić jej kr tkowzrocznośc i niebezpieczeristwo dla samej wiary. Postulat taki degraduje Boga, będącego bytem transcendentnym względem świata, do rzędu przyczYn materialnych, stanowiących integralną .'ęić t.go świata. Ponadto zachodz\ realna możliwość,że nauka sama usunie owe luki w wiedzy, bez odwoływania się do tezy o istnieniu Boga' W konse_ kwencji może to sugerować w og le zbędnośćtezy o istnieniu Boga i prowadzić do kryzysu wiary - bardzo niebezpieczne jest bowiem ,,podpieranie'' wiary wąt- pliwymi argumentami naukowYmi. R wnież zracji merforycznych kreacjonistyczna interpretacja teorii Wielkiego Wybuchu nie może być przyjęta. W teorii tej nie istnieją żadne merytorycine podstawy do takiej interpretacji. Zanal\z Modelu Standardowego wiadomo, że wsp łczesna wiedza fizykalna jest w stanie opisywać Wszechświat cofając się aż do momentu Wszechświatawyznaczanego tzw. wielkościami plu.r.ko*'kimi. Na wielkościach tych konczy się możliwośćstosowania mecha.riki k*"rrto*ej do opisu Wszechświata. Zatem Model Standardowy nie daje żadne) wi'edzy o tym' co działo się we Wszechświecie przed wielkościami planckowskimi, w samym stanie osobliwym, jak i,,przed" tym stanem. Kreacjonistyczna interpretacja Wielkiego Wybuchu w spos b jednoznaczny stwierdza' że ,,przed" Wielkim Wybuchem Wszechświat nie istniał w żadnej innej postaci poznawczych, - by1a nicość.Interpretacja ta zawiera więc znacznie więcej treści Nie może Wybuchu. Wielkiego teorii kosmologicznej ich w się znajduje niż zatem w swym uzasadnianiu powoływać się na tę teorię, a tym bardzie j przypi- 63 Ks. J zef Nourzonie filozofii w konlekście wsp kzesnei kosmologii przyrodniczei Turek faktowi istnienia Wielkiego Wybuchu statusu wiedzy naukowej. W imię rzetelności poznawczej należy odrzucić tego rodzaju interpretację i podkreślić' że początek czasowy' o jakim m wi filozofia i teologia, dotyczy zupełnie innej rzeczywistości niż początek będący przedmiotem zainteresowania kosmologii. Pierwszy zĘch początk w Lemaitre nazywał początkiem absolutnym, wcelu podkreślenia zaistnienia Wszechświata z nicościprzez akt stw rczy Boga. Drugi natomiast został nazwany początkiem aktualnym, gdyż oznaczał początek ekspansji i ewolucji aktualnego, naszego Wszechświata,bez rozstrzygania kwestii jego stworzenia z nicości i istnienia lub nieistnienia przed nim jakiegośinnego lub innych Wszechświat wzl. Powyższe, neutralne stanowisko w kwestii relacji: kosmologia - filozofia - teologia nie jest akceptowane przez niekt rych tw rc w kosmologii kwantowej. Chodzi tu gł wnie o S' Hawkinga, kt ry wykorzystując zaproponowany wsp lnie z Hartlem kwantowy model Wszechświata stara się zinter' pretować go tym razem w zdecydowanie antykreacjonistycznym i naturalistycznym duchu' Stwierdza, że według jego modelu światnie.tylko nie posiada czasowego początku, ale powstał aczasowo' akauzalnie, samoistnie z nicości, bez Żadnej ingerencji Boga-Stw rcy. B g jako taki jest więc do zaistnienia proponowanego przez Hawkinga modelu Wszechświat a zby'teczny. Świat powstał sy.wac sam z siebie22. tematyczne prawa zyki kwantowej mogły zostać urzeczywistnione i spowodować zaistnienie takiego właśnie,a nie innego Wszechświata2a. Wszystkie te zastrzeżenia domagają się odrzucenia całej anĘkreacjonisĘcznej i naturalisĘcznej otoczki fi|ozoficznej modelu kwantowego, kt ry nie daje mer1torycznych i metodologicznych podstaw do takiej właśnieinterpretacji. Uwzględniając przeProwadzone wyże) ana|izy dotyczące zasadności rozstrzygania tradycyjnego pytania filozoficznego o czasowy początek Wszechświata w kontekście wsp łczesnej kosmologii należy zdecydowanie stwierdzić, że kosmologia takiej możliwościnie daje. Potwierdzałoby się zn w stanowisko śwTomasza z Akwinu, że czasowego początku świata nie możemy rozumowo uzasadnic. Możemy jedynie w fakt jego zaistnienia wierzyć na podstawie objawienia Bożego. Szerokie i rzetelne badania podejmowanej w ramach wsp łczesnej kosmologii przyrodni czej frIozoficznej problemaĘki czasowego początku Wszechświatapozwalają na usunięcie wielu pozornych sprzeczności, jakie pojawiają się we wzajemnych relacjach nauka - wiara. Teoching the Philosophy in.o (onlext of the (onlempolory Nolurol (osmology Proble rs e Temporol Beginnin$ of Uhiverse of oceniając zasadnośćtej napierwszy rł)t oka bardzo sugestywnej in- terpretacji fi|ozoficznej, należy podkreślić jej mankamenty. Przede wszystkim interpretacja ta wyrażnie narusza epistemologiczno-metodologiczne zasady poprawności ludzkiego poznania, wykorzystuje bowiem wiedzę kosmologiczną do uzasadniania tez fi|ozoficznych. Nadaje wiedzy kosmologicznej interpretację fi|ozofi'czną (o wydźwięku naturalistycznym iantykreacjoni- stycznym). Ponadto, jakprzyznaie sam Hawking23, iego model kwantowy nie zawiera tych treścii nie odpowiada na wiele pytari, na kt re daje jednoznaczne odpowiedzi proponowana interpret acja filozoficzna. Przede wszystkim j est tu zupełnie inne pojęcie nicościniż funkcjonujące w filozofii. Stąd m wienie o kwantowym pochodzeniu świata z nicościzdecydowanie odbiega od ',nicości''pojmowanej w filozofri _ jako absolutny brak jakiejkolwiek postaci by'tu. Hawking przyjmule bowiem u podstaw swojego modelu istnienie praw fizyki, zwłaszcza mechaniki kwantowej, i tego faktu nie wyjaśnia. Nie jest to więc stan absolutnej nicości. PropozycjaHawkinga nie wyjaśnia, w jaki spos b ma21 1. Summory The article delivers a presentation and critical evaluation of attempts undertaken by the contemporary philosophy of cosmology to solve the traditional philosophical problem of a temporal beginning of the Universe, following up latest achievements of the natural cosmology. It deals with the theory of Big Bang on one hand side, and with the quantum cosmology on the other. The first one was exploited to confirm the temporal beginning of Universe, and its creation by God out of nothing, and the second one to propagate a conception ofthe creation ofworld by God out ofnothing non-casually and non temporally. The realized analyses showed that those interpretations were unjustified both methodologrcally as well as objectively, essentially. It is not possible to give an explicit answer to the traditional question about the temporal beginning of Universe following the contemporary cosmology It would concord with a statement of St. Thomas that a truth about the temporal beginning of Universe can not be demonstrated rationally, but is to be received on the grounds ofRevelation. Turek, osobliwośćpoczątkowa a kreacjonizm w ujęciu G. Lemąitre'a' ,,Studia Warmiriskie'' XIX (1982), s.435-448. 2t Hell"., 23 s. W. Hawking, Czarne dziury i wszechśuiaty niemowlgce,Warszawa 1994, s' 140. Czy fizyka jest naukq humanistycznq?, s. 163-168. 64 2a M. Heller, Graniczne zagadnienia fzyki i kosmologii,w: Nauka religia dzieje. IX Seminarium A. Janik, Krak w 1998, s. 95-96. w Castel Candolfu, red. 65