tutaj

Transkrypt

tutaj
8
16–22 października 2015 r.
NASZYM ZDANIEM
FORUM TYGODNIA
CZY POLSKA POWINNA WPROWADZIĆ PODATEK OD
TRANSAKCJI FINANSOWYCH (TZW. TOBINA)?
MARTYNA KOCUREK
prawnik, ekspert Klubu
Jagiellońskiego
WITOLD MODZELEWSKI
profesor UW, prezes Instytutu
Studiów Podatkowych
MARIUSZ PAWLAK
główny ekonomista
Związku Przedsiębiorców
i Pracodawców
DR MAŁGORZATA
STARCZEWSKA-KRZYSZTOSZEK
główna ekonomistka
Konfederacji Lewiatan
JOLANTA ZOMBIR
profesor Uniwersytetu
Jagiellońskiego
Niektórzy analitycy twierdzą, że
dzięki wprowadzeniu tego podatku
zmaleje uprzywilejowanie instytucji finansowych. Należy zaznaczyć,
że wprowadzenie tej instytucji jedynie w kilkunastu krajach spowoduje
ucieczkę kapitału za granicę. W Szwecji, która wprowadziła podatek już
w 1984 r., poskutkowało to wyprowadzeniem 1/3 wolumenu operacji giełdowych na rynki zagraniczne. Francja,
wprowadzając podatek w 2012 r. też
nie uniknęła spadku obrotów giełdy.
Podatek Tobina to najniższa i najbardziej neutralna, a przy tym tania
w poborze forma opodatkowania instytucji finansowych. Obciążając patologiczną, spekulacyjną część transakcji
przyczyniłby się do zmniejszenia skali
tego zjawiska, jednocześnie redukując
wynoszącą ok. 60 mld zł dziurę budżetową. Poprawiłby także katastrofalny
(szczególnie po aferze frankowej) wizerunek polskiego rządu jako narzędzia w rękach banków, zwiększając
jego wiarygodność.
Niewątpliwie rynek finansowy powinien w jakiś sposób ponieść ciężar kryzysu finansów publicznych w Polsce.
Należy jednak rozróżnić dwa rodzaje
możliwego podatku od transakcji kapitałowych. Podatek od samego obrotu kapitałem mógłby przynieść
około 10 mld zł wpływów budżetowych i wbrew obawom klienci nie
ponieśliby jego skutków. Podatek
od transakcji spekulacyjnych prawdopodobnie bez daleko posuniętej
współpracy międzypaństwowej nie
spełniłby swojej funkcji.
Zdecydowanie nie jestem zwolennikiem podatku od transakcji finansowych. Jeśli już o nim rozmawiać, to
tylko w kontekście transakcji spekulacyjnych. Zbyt szeroko zakreślony podatek może bowiem uderzyć w rynek
giełdowy, który jest ważnym kanałem
pozyskiwania kapitału przez przedsiębiorstwa. Poza tym podatek od transakcji finansowych nie może mieć celu
fiskalnego, lecz służyć zwiększenia
bezpieczeństwa na rynku finansowym
i całej gospodarce.
Wprowadzanie podatku Tobina to czysto polityczny postulat. Koszty jego
przyjęcia zostaną przerzucone przez
banki na klientów np. w ramach wyższych marż kredytowych czy opłat za
wydruk operacji z bankomatu. Poza
możliwością odpływu kapitału z krajów wprowadzających podatek i przecenianiem wpływów do budżetu
należy też zauważyć, że samo wprowadzanie przez banki nowych, kosztownych przepisów nie musi korzystnie
wpływać na ich akcję kredytową.
Czy rząd powinien ograniczyć stosowanie
UMÓW ŚMIECIOWYCH
PRZEZ POLSKIE
PRZEDSIĘBIORSTWA?
(PRZECIW)
ZBIGNIEW ŻUREK
EK
wiceprezes Business
iness Centre
Club
Umowy cywilnoprawnee nie powinny
waż stanowią ważny
zostać zniesione, ponieważ
izacji aktywności
element elastycznej realizacji
mieciowe” to
zawodowej. „Umowy śmieciowe”
krzywdząca nazwa dla dokumentów
awem, obraźliwa
zgodnych z polskim prawem,
aktu. Przeciwnicy
dla obydwu stron kontraktu.
„śmieciówek” twierdzą, że zabijają one
innowacyjną gospodarkęę w Polsce.
Żeby jednak wykreowaćć takie firmy,
udowa
konieczna byłaby przebudowa
a.
całego budżetu państwa.
Wcześniejsza likwidacja umów
wniłaby
cywilnoprawnych usztywniłaby
by
rynek pracy, zwiększyłaby
jej koszty i mogłaby
doprowadzić do utraty
zatrudnienia przez
miliony Polaków.
(ZA)
JAN RUTKOWSKI
główny ekonomista Banku
główny e
y
Światowego
Światoweg ds. społecznych
w regionie Europy ŚrodkowoWschodniej
Umowy cy
cywilnoprawne same w sobie
nie są „śmieciowe”. Złe
„ś
jest to, że są
nagmin
nagminnie stosowane w przypadku
regul
regularnego stosunku pracy. Nie
powi
powinny być zlikwidowane, lecz
zakres ich stosowania powinien zostać
istotn
istotnie ograniczony do sytuacji,
kiedy ich stosowanie jest uzasadnione
niety
y
nietypowym
charakterem pracy.
Św
Bank Światowy
promuje koncepcję
jednej umowy o pracę jako formy
dom
dominującej lub jedynej. Trzeba
jedna
jednak pamiętać, że ograniczenie
zakresu stosowania umów
ccywilnoprawnych zmniejszy
dua
dualizm i nierówność na rynku
prac spowoduje jednak wzrost
pracy,
kkosztów
ko
sz
pracy, a co za tym idzie
może zwiększyć bezrobocie.