Brzytwa na gardle
Transkrypt
Brzytwa na gardle
• • KOSCIOŁ - Wyniki badań opisują mnie jako "roślinkę". Nie powinienem ruszać się i mówić. A zostałem uzdrowiony. Dzięki modlitwie Kościoła - opowiada znany ewangelizator ks. Michał Misiak. - Jezus pozwolił mi uczestniczyć w swej śmierci, lecz Jego rany pochłonęły moje. Marcin JAKJMOWICZ [email protected] Iipca: Ks. Michał Misiak wrzuca na Facebooka zdjęcie. Nurkuje wMorzu Czerwonym. Internauci komentują: "WOW!"; "Zachwycające"; "Zazdroszczęl", 25 lipca: Dostaję SMS z Pabianic: "Prosimy o modlitwę za ks. Michała. Walczyożycie". 30 lipca: Wpis ks. Michała na Facebooku: "W tym tygodniu miałem udar pnia mózgu. Po modlitwie Kościoła zostałem uzdrowiony. Jezus wswojej miłości pozwolił mi uczestniczyć chwilę w swej śmierci, lecz Jego rany pochłonę ły moje. Dalej służę w mocy Jego zmartwychwstania. Kocham Cię, Przychodząca Miłości!". NA OSTRZU NOŻA Łódź. Szpital im. Wojskowej Akademii Medycznej. Ks. Misiaka nie ma w sali. Znajdujemy go w kaplicy. Choć jest pacjentem, nosi sutannę. - Przez kilka dni byłem w Egipcie - zaczyna opowiadać. - Zostałem zaproszony przez znajomego. Chodziłem ścieżkami, które nie są przeznaczone dla turystów. Uwielbiam poznawać prawdę nie zfolderów hotelowych, ale ze spotkań z miejscowymi ludź mi. Przedostatniego dnia wybrałem się do fryzjera, by od kuchni poznać gospodarzy, którzy przyjęli mnie na te kilka dni do swojego kraju. Poznałem 22-letniego Mohammeda Imama Ibrahima. Strzygł mnie i golił. Siedziałem 32 na fotelu, a on opowiadał mi, że jest gorliwym muzułmaninem, że nosi przysobie Koran, że ma wielodzietną rodzinę. W chwili gdy mnie golił i trzymał brzytwę na moim gardle, powiedziałem: "A ja jestem chrześcijaninem. Moim Panem jestJezus". Czułem takie przynaglenie, że mam to wtym momencie powiedzieć. Wypowiedziałem te słowa i nagle poczułem wielki pokój Boży i jedność z tym czło wiekiem. Zobaczyłem, że nic mi z jego strony nie grozi. "Możesz zaprowadzić mnie do meczetu?" - zapytałem. Zgodził się. W meczecie nikogo nie prowokowałem. Nie patrzyłem tym ludziom woczy (czułem, że tak mam się zachowywać) , ukryłem szkaplerz. Wczasie gdy mężczyźni zaczęli się modlić, ja wołałem wduchu o Boży pokój, oto, by ustały już walki, prosiłem Boga o pojednanie. To było dla mnie ważne doświadczenie. Wiem, że będzie we mnie pracowało. Następnego dnia wróciłem do Polski. 24 lipca w niedzielę wylądowałem w Katowicach. Jadąc do Pabianic, zahaczyłem po drodze o Piotrków Trybunalski. Trwał wieczór uwielbienia w ramach diecezjalnych obchodów ŚDM. Poszedłem do spowiedzi. Wróciłem do domu. Na plebanii znalazłem kopertę. Pozew sądowy, który wytoczyła rodzina produkująca dopalacze. Byłem na to przygotowany. Mój proboszcz i kuria wiedzieli, że prędzej czy później walka zproducentami dopalaczy może skończyć się w sądzie. Czy się zdenerwowałem? Nie. Nawet nie chciało mi się czytać. .Poczytam po kolacji" - pomyślałem i zrobiłem herbatę. Zadzwoni- ła znajoma. Zacząłem jej opowia- spowiadałem się. Jestem gotowy na dać o Egipcie, gdy nagle zaczęło wszystko". Przyjechała karetka. Pielę mi się kręcić w głowie. Mocniej i mocniej. Moje ciało zaczęło cią gniarz popatrzył mi woczy, przeżyć na lewą stronę. Usiadłem. Coś straszył się i rzucił: "Natychmiast do szpitala". Pojechaliśmy na systało się zmoim głosem. Zacząłem skrzeczeć. "Ale kołowrotek mam gnale do Pabianic. W szpitalu nie w głowie!" - powiedziałem do słu mogłem już rozmawiać. Tomograf chawki. "Nie mogę przełknąć śli- wykazał udar pnia mózgu. ny". Znajoma powiedziała: "Dzwoń po pogotowie!". NA ŚMIERĆ Było już późno. Zadzwoniłem I ŻYCIE Po dwóch dniach załatwiono . po karetkę. Obudziłem drugiego wikarego: "Janusz, przyjdź. Źle się mi miejsce wszpitalu wojskowym czuję!". Gdy przyszedł. lewą stronę w Łodzi. Lekarz w Pabianicach ciała miałem już sparaliżowaną. powiedział mojej mamie: "RobiOpadła mi powieka, usta zasty- cie to na odpowiedzialność rodziny. Przewiezienie pacjenta grozi gły. Ciało odmawiało mi posłu szeństwa. Byłem przytomny. Czy śmiercią'. Mama rozpłakała się. wpadłem w panikę? Nie. Miałem Po rozmowie ze mną zdecydowała: cały czas pokój wsercu: "Boże, wy- "Jedziemy do Łodzi". 14 sierpnia 2016 Gość Niedzielny nr 33 • ŚWIADECTWO UZDROW IENIA .... W tym tygodniu miałem udar pnia mózgu. Po modlitwie Kośaoła zostałem uzdrowiony <opowiada ks. Michał Misiak. 13 lo? : ~ ~ ~ ~ ~ Usłyszałem: .Udar wpniu mó- zgu może być śmiertelny". Dotknął miejsca odpowiedzialnego za oddychanie i akcję serca. W każdym momencie mogę przestać oddychać. moż e przesta ć bić serce. Nie wpadłem w panikę. Powtarzał em: "Jezu. ufam Tobie". Rezonans pokazywał . że jestem roślink ą. a ja czuł em się coraz lepiej. Gdy lekarz zobaczył, że zacząłem mówić i wstałem z łóżka . zapytał pielęgniarkę. czy podała mu właś ciwe wyniki. Czułem. że modli się za mnie Kościół. Młodzi na ŚDM opowiadali. że na środku ulicy Piotrkowskiej modlili się za mnie z Ukraińcami. znajomi. którzy nie odzywali się od lat. pisali. że pami ętają wmodlitwie. Odwiedziło mnie siedmiu ksi ęży i jeden w ww.gosc.pl pastor. Każdy modlił się nade mną i błogosławił mnie. Byłem poruszony tym. że mój Kości ół otoczył mnie opieką. Jestem pewien. że zostałem uzdrowiony dzięki modlitwie Kościoła. Gdy po trzech dniach przyszedł fizjoterapeuta. bywziąć mnie na rehabilitacj ę. zerknął na wyniki badań . Powiedział : "Nie będę znim nigdzie wychodził. Ztakimi wynikami nie można zacząć rehabilitacji". Przyszedł lekarz. a ja przy nim wsta łem i zacząłem chodzić. Czuj ę ogromną wdzi ęczn ość. Bóg dał mi kolejną szansę . Dokład nie dziesięć lat temu dostałem już od Niego taki prezent. Spadłem wtedy z Gerlacha. Śmigłowiec. szpital. Prze żyłem cudem. Teraz dostał em kolejne "pięć minut". KOŚCIÓŁ odpisałem w czwartek. W piątek już nie źyła. Przedawkowała. Zadzwonił a domnie jej zdruzgotana mama. Dzi ś będę odprawiał za Kaj ę Mszę. Opowiadam otym. by pokazać. jaka duchowa walka toczy się o młodych. Wychodzę z tego szpitalnego doświadcz enia silniejszy. Jeszcze bardziej ufny w Boźe miłosier dzie. wJego plany. Wiecie. co zrobili ludzie ze wspólnoty. w której posługuj ę? Pozbierali pieni ądze. pojechali dosklepu i zrobili moim najbliższym potęź ne zakupy.bynie musieli się już martwić o pustą lodówkę. To się nazywa wspólnota Nie mogłem pojechać na ŚDM. a mam po spotkaniu w Krakowie więcej pamiątek niż ktokolwiek inny. Ornat zMszyz papieżem. patenę. mnóstwo gadżetów. W szpitalu dużo myślałem o ludziach. którzy mnieodwiedzali. Rodzice. rodzeństwo. chrzestni. Dostał em różanie c od Brazylijczyków zAparecidy. Aja kończę pisanie dokto- Kości oła! ratu zteologii pastoralnej wła śnie na podstawie dokumentu zApareNOWE PiliĆ MINUT cidy! Nawiasem mówiąc. mój pro28 lipca. Wpis ks. Michała na motor z UKSW dowi edzi ał się od Facebooku: "Wydaje się nam. że znajomegolekarza.wjakim jestem mamy czas. Aczas jest nam tylko dany.Wydaje s ię nam. że możem y stanie. i przełożył obronę orok. zrobić wszystko. A robimy tylko tyle. ile mieści się w granicy ła UZDROWIENIE W JEGO RANACH ski Bożej. Często robimy mało. bo W ranach Chrystusa jest na- niewiemy. źe granice te obejmują sze uzdrowienie. Rozważałem na cuda. Ja dzi ś na nowo oddaję źycie różańcu tajemnicebiczowania. ko- Jezusowi. Chcę miłością wyp ełnić . . . . , . . ronowama cierniem, smiercn czu- dane mi 5minut. Chcę żyć cudami łem się coraz silniejszy. lm mocnej jak teraz. gdywyniki badań opisuwchodziłem wJego mękę. tym bez- ją mnie jako »ro ś li nk ę «, a ja chopieczniej się czułem. dzę . wznoszę ręce do mojego Pana, To był czas walki duchowej. jestem sz częśliwy i zdrowy". 2 sierpnia. Zapada wieczór. Obecny był ciągle wątek dopalaczy. Pozew sądowy. telefony od ludzi. Wychodzimy z oddziału neuroloktórzy modlili się ze mną przed gii. .A ksiądz cotu robi?" - zaczesklepikami. pia ks. Michała pacjentka. •Leźę Mi esiąc temu zadzwoniła do na oddziale. Jak pani". "Mogę się mnie Kaja. Dziewczyna uz ależ wyspow iadać? Tu. na korytarzu?" niona od dopalaczy. Powi edziała. "Oczywiście". że jestw ciąży z chłopakiem. który 3sierpnia.SMS odks. Michał a: był równ ież uzależnion y.•Chcemy "Spowiadam się raz w tygodniu. skończyć zdopalaczami!" UmówiLeźąc w szpitalu. pomy ślałem: »dziś mija 8 dni«, Mój spowiedłem się z nią na wieczór. Nie przyszła. Opierwszej w nocy napisa- nik to starszy kapłan . który niema ła: "Poszliśmy po dopalacze. Po tej samochodu. więc nawet nie ś mia działc e mój chłopak wyskocz ył łem prosi ć go. by przyjechał. Bóg z okna i popełnił samobójstwo". to usłyszał. Poobiedzie spotkałem Przez mi esiąc nieustannie z nią pi- nakorytarzu mojegospowiednika. sałem. Nie mo gła zd ecydować się Zajmij się marzeniami Boga. wtedy na spow iedż. Cały czas brała dopa- On zacznie spełni ać Twoje" lacze. Dwatygodnietemu trafił a do 4 sierpnia. SMS od ks. Micha· szpitala. Straci ła dziecko. W środę. ła: "Trzy małem już wypis w ręku . gdy wylądowałem już w szpitalu. a jeszcze Bóg zatrzymał mnie na dostałem SMS: .Papież Franciszek pół godzinywkaplicy. Wszedł chotrafia do serca. Nie chcę umi erać . ry. Poprosił o spowiedź. Po kolejBędę mogła się wyspowiadać. jak nych 30 minutach Bóg dał temu już ksiądz dojdzie do siebie?". "Zra- człowiekowi nowe życie. Rozgrzeszałem ju ż zdrową ręką". _ dością przyjmę twoją spowiedź" 33