A odpadów będzie przybywać

Transkrypt

A odpadów będzie przybywać
Ekoportal.eu - ochrona środowiska ekologia ochrona przyrody recykling biopaliwa GMO odpady
A odpadów będzie przybywać
W niedalekiej przyszłości bardzo szybko zaczną rosnąć hałdy popiołów oraz żużli pochodzących z Elektrowni
Kozienice. Będzie to przyczyną wejścia w życie ustawy, która spowoduje, że nieopłacalne staną się działania
polegające na wykorzystaniu popiołów i żużli do rekultywacji terenów, niwelacji gruntów, budowy dróg oraz wałów
przeciwpowodziowych. Ustawa i rozporządzenia wykonawcze wchodzą w życie 12 października.
Obecnie elektrownie, chcąc uniknąć kar za składowanie odpadów, chętnie oddają je firmom, zajmującym się ich
przerobem oraz wykorzystaniem, np. do podbudowy dróg, zasypywania żwirowni albo kopalni piasku. Nowe przepisy
nie przewidują, by takie wykorzystanie popiołów i popiołów-żużli zwalniało z opłat za składowanie odpadów po
spalaniu węgla.
- 11 października odbieramy ze składowiska przy Elektrowni Kozienice ostatnią partię popiołów-żużli i kończymy z tą
częścią naszej działalności. Rachunek ekonomiczny jest nieubłagany. Uchwalono prawo, które blokuje wszelkie
pomysły w dziedzinie wykorzystania tych odpadów, a poza tym ma się nijak do norm unijnych - mówi Janusz Kalotka,
współwłaściciel firmy Zuter SA, która odbiera m.in. z Elektrowni Kozienice oraz Zespołu Elektrowni Ostrołęka odpady
ze spalania węgla, przerabia je i wykorzystuje do różnych celów.
Tylko w ubiegłym roku firma Zuter odebrała z Elektrowni Kozienice 710 tysięcy ton produktów pochodzących ze
spalania węgla i wykorzystała je jako materiał użyteczny w różnych dziedzinach.
Obecnie powtórne wykorzystanie odpadów ze spalania węgla zwalnia ze specjalnej opłaty za ich składowanie, w
wysokości około 15 złotych za tonę. Tymczasem nowe przepisy przewidują, że ze zwolnienia w ponoszeniu opłat
będzie można skorzystać tylko w nielicznych przypadkach technologicznego przerobu popiołów-żużli.
Hałdy wokół Elektrowni Kozienice zajmują 320 hektarów. Zebrało się na nich 21 mln ton popiołów-żużli. Ponad 70
procent popiołów i popiołów-żużli, powstających w trakcie spalania węgla w Elektrowni Kozienice, jest
wykorzystywanych obecnie w przemyśle cementowym, do budowy dróg, w budownictwie. Szacuje się, że w ciągu
roku wszystkie polskie elektrownie produkują 12 mln metrów sześciennych odpadów.
Prezes radomskiej firmy Zuter - Janusz Kalotka:
- Mam opinie wydane przez różne instytuty naukowe, które mówią, że bez szkody dla środowiska odpowiednio
odzyskane z popiołów materiały mogą być wykorzystane do: budowy dróg, zasypywania wyrobisk po kopalniach
piasku, budowy wałów przeciwpowodziowych, produkcji materiałów budowlanych. Już w tej chwili w niektórych
gatunkach cementu albo betonu jest do 40 procent popiołów, pochodzących ze spalania węgla.
Źródło: Echo Dnia
strona 1 / 1