Oświadczenie - Portal Łapy

Roman Czepe
Pełnomocnik Komitetu Prawa i Sprawiedliwości
w Łapach
Oświadczenie
Prawo i Sprawiedliwość zarekomendowało Panią Urszulę Jabłońską jako kandydata na
burmistrza Łap. Uczyniliśmy to jednogłośnie, a więc z pełnym przekonaniem. Wybór
poprzedziliśmy wielomiesięczną debatą, której ważnym elementem było wyłonienie trójki
kandydatów do konsultacji społecznych w czerwcu br.
Konsultacje okazały się niezwykle pożyteczne, pozwalając zapoznać się z opiniami
Mieszkańców. Pozytywna była też możliwość zagłosowania w sondzie Kuriera Porannego na
wybranego kandydata z tej trójki. Spotkaliśmy się z wieloma wyrazami życzliwości. Była to także
okazja na wymianę poglądów o sytuacji Miasta i Gminy i jej przyszłości. Choć konsultacje to nie
wybory, wydaje się, nieskromnie powiem, że potwierdziły wysokie poparcie społeczne dwojga
kandydatów: Urszuli Jabłońskiej i mojej osoby, a także dobry wynik Sławomira Maciejewskiego.
Serdecznie za to dziękujemy. Także za wszystkie deklaracje poparcia i wyrazy sympatii.
Niestety, konsultacje pokazały też, jakimi metodami posługuje się przeciwna strona.
Mogłem odnieść wrażenie, że przeciwnicy, którzy z wypiekami na twarzy stale czytają Portal
Łapy, uznali, że będę kandydatem na burmistrza, skoro kieruję Portalem i firmuję teksty (nie
tylko swoje, by nie narażać piszących, aby nie dosięgnęły ich długie ręce władzy). Atak na moją
osobę z pewnych kręgów wychodził od dawna, jednak w ostatnich miesiącach bardzo się nasilił,
co przypominało sytuację sprzed wyborów 2010 r. Wielu przeciwników (może niewielu, ale
aktywnych na forach) rozpoczęło na nowo akcję rozpuszczania kłamstw i plotek. Czy da się z
tym walczyć? Pewnie nawet trzeba, ale jak prowadzić kampanię wyborczą? Jak dyskutować,
będąc stale obrzucanym błotem z ukrycia. Można, a czasem trzeba, wytaczać sprawy sądowe (i
takie sprawy są już rozpoczęte), ale te trwają długo (jedna z nich, opisana na Portalu,
prowadzona jest od lutego br. i nie doszło jeszcze nawet do rozprawy sądowej), są kosztowne i
muszą się ograniczyć do tego, co sąd uzna za „ewidentne zniesławienie”, a nie „daleko idącą
krytykę osoby publicznej”. A przeciwnik nie ma zamiaru dyskutować, choćby na temat
przyszłości Łap. Nie ma odwagi spierać się co do rozwiązań. Woli szkalować na forach,
rozpowiadać plotki. Niestety, plotki często okazują się skuteczniejsze od prawdy, od dokonań,
od pracy. W małej społeczności łatwo niszczyć ludzi plotkami. Szczególnie niegodziwe jest to, że
atakuje się także moich najbliższych. Kampania i w ogóle kandydowanie w takich warunkach nie
mają sensu. W takiej sytuacji uznałem, że powinienem rezygnować z kandydowania na
burmistrza Łap i poprzeć osobę, która najlepiej kwalifikuje się na to stanowisko. Tą osobą jest
Pani Urszula Jabłońska, bardzo sprawny Sekretarz Gminy, znakomicie pozyskująca środki unijne,
znawca problemów samorządu. Jest najlepszym kandydatem. Jej wybór jest szansą dla Łap, bo
posiada ogromną wiedzę, wielkie doświadczenie i jest bardzo pracowita. Służy ludziom nie w
deklaracjach, ale faktycznie.
Ponieważ mamy także znakomitych kandydatów do Rady Miejskiej, co dobrze wróży na
przyszłość, osobiście mogę skupić się na Powiecie, bo tam trzeba mocnej reprezentacji łapian,
aby zabiegać o bardzo ważne dla naszej Gminy sprawy, w tym zwłaszcza o ratunek dla szpitala, o
silne wsparcie oświaty, wzmocnienie instytucji powiatowych itd.
Jeśli moja decyzja rozczarowała kogoś, proszę o wyrozumiałość, ale przede wszystkim
proszę o wsparcie całej naszej drużyny – kandydatki na burmistrza Łap i kandydatów na
radnych Prawa i Sprawiedliwości. I proszę naszych sympatyków oraz zwolenników jeszcze o
jedno – o stanowcze reagowanie na niegodziwości, kłamstwa i plotki. Chętnie wyjaśnimy, jak
sprawy się mają – przedstawimy informacje i dokumenty. Jesteśmy do dyspozycji. W tych
wyborach nie można dopuścić, aby kłamstwa i plotki zwyciężyły.
Roman Czepe
[
09.09.2014