Zwiększona efektywność nakładania lakieru
Transkrypt
Zwiększona efektywność nakładania lakieru
Zwiększona efektywność nakładania lakieru Na wysoki poziom jakości końcowej drewnianych krzeseł bezwzględnie wpływają wszystkie etapy procesu produkcyjnego – odpowiednio wysuszony i wyselekcjonowany materiał, obróbka z wykorzystaniem maszyn CNC, a także proces wykończenia, czyli szlifowanie, lakierowanie i tapicerowanie. Żeby sprostać niezwykle wygórowanym wymogom swoich odbiorców, firma Jardex z Żor (Śląskie) zainwestowała w nową, automatyczną lakiernię. Została ona skonfigurowana w oparciu o urządzenia dostarczone przez trzech różnych producentów. Sekcja lakierowania składa się z robota antropomorficznego włoskiej firmy Epistolio, współpracującego z systemem elektrostatyki wodnej Wagnera oraz również włoskiej linii transportującej 2FC Impianti. Rachunek ekonomiczny jest bezwzględny Jardex specjalizuje się w projektowaniu i produkcji przede wszystkim krzeseł. – W stałej ofercie posiadamy około stu różnych wzorów krzeseł – mówi Jacek Radecki, właściciel firmy. – Podlega ona oczywiście ciągłym zmianom. Wycofywane są mniej chodliwe modele, które zastępują nowe. Są one opracowywane przez nas lub też są to sugestie naszych odbiorców. Zakład pracuje w systemie jednozmianowym. Poziom produkcji oscyluje w granicach 5000 kompletnych krzeseł miesięcznie, przy czym są to wyroby z tak zwanej wyższej półki, charakteryzujące się nieomal perfekcyjną jakością. Praktycznie wszystkie eksportowane są do krajów Europy Zachodniej, jak Niemcy, Anglia czy Francja. – W początkowym okresie działalności firmy produkowaliśmy także krzesła tanie – stwierdza Jacek Radecki. – Po pewnym czasie okazało się, że jakościowe wymagania stawiane przez odbiorców są takie same jak w przypadku wyrobów droższych. W związku z tym podjąłem jedyną słuszną decyzję o rezygnacji z tego rodzaju produktu. Efekt zawijania System elektrostatyki Wagnera pozwala na zwiększenie efektywności transferu materiału lakierniczego, a także na znaczną redukcję czasu lakierowania. Znajduje on zastosowanie w wykańczaniu takich wyrobów, jak: krzesła, stoły, ramy okienne, meble rattanowe czy okiennice. Istota tej metody polega na ujemnym naładowaniu cząstek lakieru, które następnie natryskiwane są na uziemiony stelaż krzesła, czemu towarzyszy tak zwany efekt zawijania. Jednakowo naładowane cząstki lakieru odpychają się, w efekcie czego możliwe jest uzyskanie wyjątkowo dokładnej atomizacji i jednolitego strumienia natrysku. Z kolei efekt zawijania powoduje, że cząstki rozpylanego materiału są przyciągane nawet z tyłu elementu, powodując ogromne oszczędności materiału lakierniczego oraz czasu. Dla farb na bazie wody Wagner opracował urządzenie funkcjonujące pod nazwą AquaCoat. Jest ono przystosowane do współdziałania zarówno z pistoletami ręcznymi, jak i automatycznymi z wykorzystaniem metody nisko- lub wysokociśnieniowej. Technologia elektrostatyczna może być także stosowana do bardziej zaawansowanych aplikacji. Doskonałym przykładem może być system automatycznej zmiany koloru dla farb jednokomponentowych lub automatyczny system z elektronicznym dozowaniem i mieszaniem. Stałe monitorowanie uziemienia pistoletu – W Jardeksie zainstalowaliśmy na robocie lakierniczym automatyczny system AquaCoat wyposażony w pistolety GA 4000 ACIC – informuje Magdalena Wójcik, specjalista ds. wsparcia sprzedaży. – Spełnił on wszystkie najważniejsze założenia klienta, ponieważ głównym kryterium doboru urządzeń była minimalizacja strat materiału oraz osiągnięcie optymalnej szybkości procesu lakierowania, przy jednoczesnym zachowaniu wysokiej jakości. Oprócz tego w firmie tej pracuje także system ręczny z pistoletami GM 5000 EAW. Ten ostatni stanowi wyposażenie stanowiska bejcowania. Elektrostatyka doskonale sprawdziła się w Jardeksie. Od początku uruchomienia linii razem z klientem regularnie obserwujemy oszczędności materiału, co pozwoliło określić realny czas zwrotu inwestycji. Robot lakierniczy wyposażony jest w pistolet GA 4000 ACIC. Łączy on w sobie kilka bardzo istotnych z punktu widzenia użytkownika cech. Są to: duża szybkość aplikacji przy jednoczesnym zachowaniu jakości powłoki, wysoka wydajność oraz miękki strumień rozpylania. Pistolet wykonany jest w całości ze stali nierdzewnej. W przypadku tej jednostki maksymalne ciśnienie podawanego materiału może wynosić 250 barów, natomiast maksymalne ciśnienie powietrza 6 barów. Z kolei najwyższa temperatura stosowanego materiału lakierniczego to 80°C. Drugi pistolet na stanowisku ręcznym – GM 5000 EAW – przystosowany jest do nanoszenia prawie wszystkich materiałów produkowanych na bazie wody o przewodności od 1 kΩ/cm do 1 MΩ/cm. W przeciwieństwie do pistoletów pracujących z lakierami rozpuszczalnikowymi nie posiada on kaskady wysokiego napięcia i jest wyposażony w specjalny izolowany wąż do transportu materiału. Dla tego pistoletu maksymalne ciśnienie materiału i powietrza wynosi 8 barów. Ręczne stanowisko elektrostatyki sterowane jest przez sterownik VM 5000W, który umożliwia pracę z zachowaniem najlepszych parametrów. Program pozwala na określenie wartości natężenia i napięcia. Parametry te można także regulować z pozycji zintegrowanego z pistoletem panelu sterowania. Oprócz tego system sterowania monitoruje uziemienie pistoletu. W przypadku wystąpienia jakichkolwiek zakłóceń z tym związanych następuje błyskawiczne odcięcie wysokiego napięcia. Oszczędność lakieru rzędu 20 proc. Prawidłowy proces lakierowania wymaga także odpowiedniej gospodarki powietrznej. Nadciśnienie lub podciśnienie mogą doprowadzić do powstania zakłóceń wpływających na jakość końcową. – W hali, gdzie pracuje robot lakierniczy, mamy zainstalowany system rekuperacji powietrza – stwierdza Jacek Radecki. – Powietrze odessane z tej przestrzeni po odzyskaniu ciepła i przefiltrowaniu wtłaczane jest z powrotem w takiej samej ilości. Dlatego nie mamy żadnych problemów z ciśnieniem powietrza w lakierni. Robot pracując od 10 do 12 godzin, jest w stanie polakierować „na gotowo” do 300 krzeseł. W okresach wzmożonego popytu pracuje oczywiście dłużej. Dla każdego modelu krzesła trzeba było stworzyć indywidualny program lakierowania. Jest to tak zwany proces „przyuczania” robota. Wykonywany jest przez doświadczonego lakiernika, który wcześniej niejednokrotnie wykańczał to krzesło ręcznie. Ramię robota musi dokładnie wykonać te same ruchy co ręka pracownika. – Robot ma jednak pewną przewagę nad człowiekiem – mówi Jacek Radecki. – Przede wszystkim nie męczy się. Po drugie, nie wykonuje zbędnych ruchów wynikających z subiektywnych odczuć wzrokowych związanych z jakością wykończenia newralgicznych punktów stelaża. Po trzecie, przekłada się to na dużą oszczędność materiału lakierniczego. Miesięczne zużycie lakieru przy podanym wyżej poziomie produkcji to około dwóch ton. Automatyczny system wykańczania w połączeniu z elektrostatyką pozwala na uzyskanie oszczędności rzędu 20 proc. Biorąc pod uwagę cenę lakierów wodnych, daje to już niebagatelną kwotę. Nowa lakiernia pracuje w Jardeksie od około roku. Według szacunków właściciela zwrot kosztów inwestycji nastąpi po trzech latach pracy. – W związku z dużym zainteresowaniem naszymi wyrobami poważnie rozważam zainstalowanie w już istniejącej lakierni drugiego robota – stwierdza Jacek Radecki. – Wymaga to jednak przeprowadzenia odpowiednich obliczeń związanych z wydajnością suszarni. W pamięci systemu sterującego robotem zapisane są wszystkie programy dla produkowanych modeli. Obecnie każdy z nich oznaczony jest numerem. Zmiana modelu lakierowanego krzesła wymaga więc ręcznego aktywowania odpowiedniego programu. Jardex przymierza się jednak do wprowadzenia systemu kodów paskowych odczytywanych za pomocą skanera.