D - Portal Orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Katowicach

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Katowicach
Sygn. akt V ACa 45/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 12 kwietnia 2013r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący:
SSA Grzegorz Stojek (spr.)
Sędziowie:
SA Olga Gornowicz-Owczarek
SA Iwona Wilk
Protokolant:
Anna Fic
po rozpoznaniu w dniu 12 kwietnia 2013r. w Katowicach
na rozprawie
sprawy z powództwa W. C.
przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w C.
o uchylenie uchwały
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Częstochowie
z dnia 7 listopada 2012r., sygn. akt V GC 67/12
oddala apelację i zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 270 (dwieście siedemdziesiąt) złotych tytułem kosztów
postępowania apelacyjnego.
Sygn. akt V ACa 45/13
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Częstochowie oddalił powództwo W. C. przeciwko (...) spółce z ograniczoną
odpowiedzialnością w C. o uchylenie uchwały oraz orzekł o kosztach procesu.
Rozstrzygnięcie oparł o następujące ustalenia faktyczne i oceny prawne.
Pozwana została wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem (...). Jednym z jej wspólników jest powód,
który w latach 2003-2011 był członkiem jej zarządu. W dniu 10 maja 2012 r. odbyło się nadzwyczajne zgromadzenie
wspólników pozwanej, protokołowane przez notariusza A. S.. W pierwszej kolejności E. M., dyrektor zarządu
pozwanej, zwrócił się do obecnych wspólników o podjęcie uchwały w sprawie przyjęcia porządku obrad w brzmieniu
wskazanym w zawiadomieniu o zwołaniu zgromadzenia. Porządek obrad przewidywał m.in. przedstawienie przez
zarząd aktualnej sytuacji ekonomicznej Spółki i jej stanu finansowego na 1 stycznia 2012 r. oraz zasad i perspektywy
dalszego funkcjonowania w roku 2012 i w latach następnych. Po odbyciu głosowania wspólników dyrektor zarządu
podał jego wynik. Za podjęciem uchwały oddano 573 głosy, przeciwko przyjęciu uchwały oddano 1.098 głosów.
Dyrektor zarządu stwierdził, iż uchwała nie została podjęta, to jest porządek obrad nie został przyjęty. Powód wraz z
kilkoma innymi wspólnikami zgłosił sprzeciw. Wcześniejsze zgromadzenie wspólników, zwołane na 10 stycznia 2012
r., również się nie odbyło. Nie została podjęta uchwała w przedmiocie porządku obrad. Natomiast 14 czerwca 2012
r. odbyło się zwyczajne zgromadzenie wspólników. Powód nie zgadzał się z ostatnimi działaniami zarządu pozwanej.
Celem powoda, według jego twierdzenia, było doprowadzenie do sanacji Spółki i podjęcie działalności gospodarczej
przez nią, by osiągała zysk. W dniu 14 czerwca 2012 r. podjęto uchwałę o rozwiązaniu pozwanej i otwarciu jej likwidacji;
tę uchwałę powód zaskarzył.
Sąd Okręgowy wskazał dowody, na których się oparł.
Sąd Okręgowy wyjaśnił, że materiał sprawy nie pozwala ustalić, że 10 maja 2012 r. nadzwyczajne zgromadzenie
wspólników pozwanej nie podjęło uchwały odmawiającej przyjęcia porządku obrad, o której uchylenie powód
wniósł. E. M. zarządził głosowanie nad uchwałą w sprawie przyjęcia porządku obrad w brzmieniu wskazanym w
zawiadomieniu o zwołaniu zgromadzenia. Po odbyciu głosowania stwierdził, że uchwała nie została powzięta. Wbrew
stanowisku powoda, nie została w tym dniu podjęta jakakolwiek uchwała, zarówno odmawiająca przyjęcia porządku
obrad, jak i przyjmująca proponowany porządek obrad. Wobec tego nie ma przedmiotu zaskarżenia wskazanego
przez powoda. Nie można bowiem przyjąć, że skoro nie została podjęta uchwała o przyjęciu porządku obrad, to
tym samym została podjęta uchwała o jego nieprzyjęciu, czyli w braku uchwały pozytywnej została podjęta uchwała
negatywna. Stanowisko takie nie znajduje odzwierciedlenia w obowiązujących przepisach prawa, które nie przewidują
takiej sytuacji. Zgromadzenie wspólników głosowało wyłącznie w przedmiocie uchwały o przyjęciu porządku obrad.
Przedmiot zaskarżenia istniałby wtedy, gdyby zgromadzenie zagłosowało w przedmiocie nieprzyjęcia porządku obrad.
Zatem w dniu 10 maja 2012 r. nie została podjęta uchwała odmawiająca przyjęcia porządku obrad i dlatego powództwo
o jej uchylenie nie zasługiwało na uwzględnienie. Nie ma znaczenia zgłoszony przez wspólników, w tym przez powoda,
sprzeciw. W związku z brakiem uchwały nie było czemu sprzeciwić się ze skutkiem prawnym złożyć. Nie można
również rozważać argumentacji przedstawionej przez strony odnośnie do regulaminu zgromadzenia wspólników, gdyż
taką argumentację należałoby analizować jedynie w przypadku istnienie przedmiotu zaskarżenia, to jest skutecznie
powziętej uchwały. Zgodnie z art. 249 § 1 ksh uchwała wspólników sprzeczna z umową spółki bądź dobrymi obyczajami
i godząca w interesy spółki lub mająca na celu pokrzywdzenie wspólnika może być zaskarżona w drodze wytoczonego
przeciwko spółce powództwa o uchylenie uchwały. Przesłanki wymienione w tym przepisie należy rozpatrywać
w dwóch płaszczyznach, to jest uchwał powziętych z naruszeniem postanowień umowy spółki lub sprzecznych z
dobrymi obyczajami, które jednocześnie godzą w interesy spółki lub mają na celu pokrzywdzenie wspólnika. Przez
dobre obyczaje rozumie się takie zachowania, które wpływają pozytywnie na funkcjonowanie spółki i otoczenie
gospodarcze, a są z pewnością związane z przestrzeganiem uczciwości ,,kupieckiej” przy prowadzeniu działalności
gospodarczej. Godzenie w interesy spółki nastąpi zaś wówczas, gdy są podejmowane jakiekolwiek działania, które
powodują uszczuplenie majątku, ograniczają zysk spółki, uderzają w dobre imię jej lub jej organów, chronią interesy
osób trzecich kosztem interesów spółki. Zatem wnoszący takie powództwo powinien wykazać, iż spółka działała w
celu pokrzywdzenia wspólnika. Taka sytuacja zachodzi, gdy w wyniku podjęcia uchwał pozycja wspólnika w spółce
zmniejsza się, co może wiązać się z pogorszeniem jego sytuacji udziałowej bądź osobistej. Pogorszenie może polegać
na odebraniu praw lub zwiększeniu obowiązków. Pokrzywdzenie wspólnika to nie tylko powstanie szkody w jego
majątku, ale może być również odnoszone do jego pozycji, dobrego imienia, naruszenia zasady równouprawnienia
(nieprzyznanie dywidendy przy przyznaniu innym). Pokrzywdzenie wspólnika może mieć również miejsce poprzez
nałożenie obowiązków, którymi nie obarczono pozostałych wspólników. Działanie w celu pokrzywdzenia wspólnika
musi być działaniem umyślnym na jego szkodę, bowiem samo wykazanie możliwości powstania szkody nie spełnia
przesłanek z art. 249 ksh. Uchwała zgromadzenia wspólników może być uznana za krzywdzącą tylko wtedy, gdy została
podjęta z realnym zamiarem pokrzywdzenia. Ponieważ 10 maja 2012 r. nadzwyczajne zgromadzenie wspólników
pozwanej nie podjęło żadnej uchwały, nie można mówić o tym, że „podjęto uchwałę” sprzeczną z dobrymi obyczajami
oraz godzącą w interesy spółki lub mającą na celu pokrzywdzenie wspólnika. Powodowi, jako wspólnikowi pozwanej,
przysługuje wiele instrumentów prawnych do obrony praw. Powód nie zgadzał się z polityką gospodarczą prowadzoną
przez Spółkę w ostatnim czasie. Rozmowy pomiędzy wspólnikami nie przyniosły oczekiwanego skutku i 14 czerwca
2012 r. podjęto uchwałę o rozwiązaniu Spółki oraz otwarciu jej likwidacji. Pozwana przez wiele lat nastawiona była na
obsługę tylko i wyłącznie jednego podmiotu gospodarczego – ZUS, który zapewniał jej ponad 90 % przychodów. Po
rozwiązaniu przez ZUS umowy o współpracę z dniem 1 grudnia 2011 r. sytuacja pozwanej, z uwagi na brak przychodów,
stała się krytyczna. Stosowne działania gospodarcze polegające, np. na dywersyfikacji usług zarząd pozwanej powinien
podjąć we właściwym czasie, na pewno przed 2011 r., czego jednak nie uczynił. Powód, jako członek zarządu w latach
2003-2011, również ponosi z tego tytułu odpowiedzialność. W dniu 27 lipca 2011 r. wspólnicy pozwanej, w tym powód,
mieli już świadomość, że po 1 grudnia 2011 r. Spółce grozi upadłość i nie istnieje możliwość gospodarcza sanacji.
Orzeczenie o kosztach umotywował treścią art. 98 § 1 i 3 kpc oraz § 11 pkt 21 (przy czym faktycznie idzie o § 10 pkt 21)
rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych
oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z
urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.).
W apelacji powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie powództwa i zasądzenie kosztów
postępowania za obie instancje.
Zarzucił naruszenie prawa materialnego, mianowicie art. 227 § 1 w związku z art. 242 w związku z art. 245 w związku
z art. 248 ksh, jak też art. 249 ksh oraz art. 60 kc w związku z art. 2 ksh oraz naruszenie przepisu postępowania, to
jest art. 233 § 1 kpc.
Pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.
Sąd Apelacyjny podziela ustalenia poczynione przez Sąd Okręgowy i, jako prawidłowe, przyjmuje je za własne.
Chybiony jest podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 233 § 1 kpc, który nie dotyczy oceny materiału
dowodowego, lecz oceny prawnej stanu faktycznego.
W istocie zaś zarzut naruszenia art. 227 § 1 w związku z art. 242 w związku z art. 245 w związku z art. 248 ksh sprowadza
się do tego, że Sąd Okręgowy błędnie ustalił, że nie została podjęta zaskarżona uchwała. Zarzut ten jest nietrafny. Z
faktu, że uchwały są podejmowane na zgromadzeniu wspólników (art. 227 § 1 ksh), głosy liczone są w sposób określony
w art. 242 ksh i umowie spółki, zaś uchwały zapadają bezwzględną większością głosów (art. 245 ksh), a także są
protokołowane i wciągane do księgi protokołów (art. 248 ksh) nie wynika, że zaskarżona uchwała została podjęta. Do
podjęcia uchwały w przedmiocie porządku obrad doszłoby bowiem wtedy, gdyby za jej podjęciem oddano większość
głosów. Powód błędnie utożsamia odmowę podjęcia uchwały zatwierdzającej porządek obrad z podjęciem uchwały
o nieprzyjęciu porządku obrad. Tymczasem nie doszło do podjęcia jakiejkolwiek uchwały w przedmiocie porządku
obrad, skoro poddano pod głosowanie uchwałę o przyjęciu porządku obrad, za którą nie oddano większości głosów.
Niezasadny jest też zarzut art. 60 kc w związku z art. 2 ksh. Interpretacja zachowania głosujących nie może
abstrahować od tego, że nadzwyczajne zgromadzenie wspólników podejmowało uchwałę o przyjęciu porządku obrad
i za jej przyjęciem nie oddano większości głosów. Tym samym nie doszło do podjęcia uchwały o przyjęciu porządku
obrad, nie zaś do podjęcia uchwały o nieprzyjęciu porządku obrad, jak chce tego powód. Rodzi się retoryczne pytanie
o przyczynę, dla której zgromadzenie miałoby podejmować uchwałę o nieprzyjęciu porządku obrad, skoro nie podjęło
uchwały o przyjęciu porządku obrad. Do tego zaś sprowadza się omawiany zarzut.
Dotychczasowe uwagi prowadzą do wniosku o niezasadności zarzutu naruszenia art. 249 ksh, którego Sąd Okręgowy
nie miał do czego zastosować.
Argumentację, że nie doszło do podjęcia uchwały w przedmiocie porządku obrad wspiera treść art. 250 pkt 2 ksh,
który jest tak skonstruowany, że pośrednio wynika z niego, że do podjęcia uchwały dochodzi w następstwie oddania
większości głosów za jej podjęciem i dopiero po jej podjęciu, właśnie w następstwie oddania większości głosów za jej
podjęciem, wspólnik, który głosował przeciw jej podjęciu żąda zaprotokołowania sprzeciwu.
Ostatnio wskazany przepis prowadzi do wniosku o braku legitymacji czynnej powoda. Mianowicie ten wspólnik jest
legitymowany do wytoczenia powództwa o uchylenie uchwały, który sprzeciwił się podjęciu uchwały i po jej podjęciu
zażądał zaprotokołowania sprzeciwu. Tymczasem powód opiera powództwo o to, że był za podjęciem uchwały o
przyjęciu porządku obrad, w przeciwieństwie do większości.
Apelacja – jako bezzasadna – podlegała zatem oddaleniu (art. 385 kpc).
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono stosownie do jego wyniku, w myśl art. 98 § 1 i 3 oraz art. 99 kpc,
a także § 10 pkt 21 w związku z § 12 ust. 1 pkt 2 powołanego już rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28
września 2002 r.