okl mt 05-2008 pomocnicze.qxd
Transkrypt
okl mt 05-2008 pomocnicze.qxd
hit numeru licencyjną na produkcję samochodu osobowego marki Fiat w budowanej od podstaw fabryce na warszawskim przedmieściu Żerań. Budowę fabryki dokończono na potrzeby produkcji samochodu według radzieckiej licencji GAZ 20 Pobieda. I tak w 1951 r. powstał model Warszawa. Produkowana w Fabryce Samochodów Osobowych Warszawa miała już niezbyt nowoczesne rozwiązania techniczne, a przede wszystkim nie bardzo spełniała zapotrzebowanie społeczeństwa na własny tani środek lokomocji. Władze o tym wiedziały i dlatego postanowiły zaspakajać to zapotrzebowanie motocyklami. W krót- Prototypowy egzemplarz Syreny. Po opublikowaniu artykułu o historii Junaka (MT nr 11/2007) napłynęły prośby o przypomnienie konstrukcjji innych polskich pojazdów. Spełniając te prośby, przedstawiamy samochód osobowy Syrena, skonstruow wany całkowicie przez polskich inżynierów i to w trudnych warunkach istniejącej wówczas rzeczywistościi. Jest ku temu okazja, w tym roku przypada 50. rocznica rozpoczęcia seryjnej produkcji tego pojazdu.. Syrena – kim czasie pod względem liczby wytwarzanych jednośladów staliśmy się motocyklową potęgą Europy. W dalszym ciągu brakowało jednak popularnego samochodu osobowego. produkcja uboczna Zdzisław Podbielski POWSTANIE FSO TEKST £ATWY 16 Po II wojnie światowej Polska weszła w skład obozu socjalistycznego, zdominowanego przez były Związek Radziecki. Kraj ten jako ostoja socjalizmu dyktował innym, związanym z nim krajom, warunki życia. A one nie uwzględniały potrzeb indywidualnych człowieka, zakładając, że od samochodów osobowych ważniejsza jest budowa przemysłu obronnego, w skład którego wchodziły co prawda również środki transportu, ale były to pojazdy ciężarowe. W takiej sytuacji zerwano umowę Drewniany szkielet nadwozia wg koncepcji inż. Stanisława Panczakiewicza prototypowej Syreny z 1955 r. PROTOTYPY SYRENY Polscy inżynierowie, zwłaszcza ci czynni zawodowo przed wojną, chcieli opracować popularny samochód i umieli to zrobić. Na przeszkodzie stawali politycy, którzy uważali, że przeciętnemu Kowalskiemu wystarczy motocykl. Zarysowała się jednak nadzieja na zmianę stanowiska rządzących. W 1953 r. umarł Józef Stalin – przywódca ZSRR i całego bloku socjalistycznego. W stosunkach społeczno-politycznych nastąpiła mała odwilż i polskie władze dały się namówić do wydania pozwolenia na opracowanie popularnego samochodu. Postawiono jednak warunki, że samochód ma być tani, opracowany z jak największym wykorzystaniem części Warszawy i wytwarzany w niewielkiej liczbie 4000 egzemplarzy rocznie. Z wykorzystaniem istniejących mocy produkcyjnych, jako tzw. produkcja uboczna i przeznaczony dla: „racjonalizatorów, przodowników pracy, aktywistów, naukowców i przodujących przedstawicieli inteligencji”. Prace konstrukcyjne ruszyły w 1953 r. Konstruktorem prowadzącym został inż. Karol Pionnier, który też opracował podwozie, inż. Fryderyk Bluemke zaprojektował silnik, a inż. Stanisław Panczakiewicz nadwozie. Pracowano bardzo szybko i już w grudniu 1953 r. pierwsze przedprototypowe pojazdy odbyły jazdy próbne. Miały one drewniany szkielet nadwozia oparty na mocnej stalowej ramie podłużnicowej. Jeden z przedprototypów miał nadwozie wykonane bez użycia blachy stalowej, a poszycie zewnętrzne zrobiono z profilowanych płyt pilśniowych i dermatoidu. Drugi z wykorzystaniem stalowych błotników przednich i tylnych, fragmentu dachu i drzwi z samochodu Warszawa. Po analizie konstrukcyjnej i przeprowadzeniu badań przedprototypów w okresie od października 1954 r. do marca 1955 r. wykonano 5 samochodów prototypowych z drewnianym dachem i zabudowano nowy silnik dwusuwowy oznaczony S-15. Samochody nazwane Syrena, w czerwcu 1955 r. wystawiono na Międzynarodowych Targach Poznańskich. Wzbudzały tak duże zainteresowanie, że zmobilizowało to Prezydium Rządu, które miesiąc Syrena 100 z 1957 r. później podjęło uchwałę o uruchomieniu produkcji. Już w sierpniu 1955 r. FSO zorganizowało rajd doświadczalny Syren z udziałem zagranicznych pojazdów: francuskich Renault 4CV i Panhard Dyna 55 oraz niemieckich DKW 3-6 i Goliath 700E. Rajd na trasie około 6000 km miał posłużyć do zebrania materiałów o Syrenach i porównania z zagranicznymi pojazdami. kały one z niedostatecznie rozwiniętego przemysłu pomocniczego, dostawców elementów do produkcji samochodu oraz z tego, że w konstrukcji Syreny zastosowano ok. 50% elementów pochodzących z modelu Warszawa. Spowodowało to wzrost masy własnej samochodu i niekorzystnie wpływało na własności ruchowe Syreny. PRODUKCJA SERYJNA W styczniu 1956 r. zakończono prace nad dokumentacją potrzebną do uruchomienia produkcji seryjnej Syreny. Dokumentacja zawierała wiele zmian w stosunku do prototypów, np. wyeliminowano drewniane elementy nadwozia. Podjęto też decyzję o zwiększeniu liczby produkowanych samochodów z 4000 do 10 000 sztuk rocznie. W 1957 r. wykonano ok. 200 Syren z nadwoziami „wyklepywanymi” ręcznie (publikacje FSO nie są zgodne i podają, że w 1957 r. wykonano 200 lub 100 szt.). Taką metodą wykonano też ok. 300 szt. w 1958 r., a jesienią tamtego roku rozpoczęto seryjną produkcję i do końca 1958 r. łącznie powstało 660 Syren. Kronikarze żerańskiej fabryki wspominają, że rozpoczęcie seryjnej produkcji Syreny zbiegło się z nieoczekiwanym występem wówczas już światowej sławy tenora Jana Kiepury, który we wrześniu 1958 r. koncertując w Warszawie, przyjechał do FSO i wystąpił w hali montażowej Syreny, wzbudzając zachwyt pracowników. Rozpoczęcie seryjnej produkcji samochodu Syrena 100 odsłoniło jej ułomności konstrukcyjno-technologiczne. W dużej mierze wyni- Linia montażowa Syreny 102 (1961 r.) MODERNIZACJA SYRENY Postanowiono etapami modernizować Syrenę. W 1960 r. pojawił się model 101 ze zmienionymi amortyzatorami w przednim zawieszeniu; zamiast ramieniowych, wprowadzono teleskopowe, w układzie zasilania silnika wprowadzono pompę paliwa i zastosowano mniejsze koła jezdne z ogumieniem o szerszym profilu. Syreny 101 po raz pierwszy wystartowały w słynnym Rajdzie Monte Carlo. Była to odważna decyzja konfrontacji prostego w założeniach konstrukcyjnych polskiego samochodu z pojazdami renomowanych marek europejskich. Nie oczekiwano zwycięstw, ale Rajd Monte Carlo uważano za poligon doświadczalny i po prostu chciano pokazać Syrenę na zewnątrz. 17 hit Syrena 103 z 1963 r. 18 W rajdzie Monte Carlo Syreny startowały w latach 1960–1964 i ich sukcesem było ukończenie tego rajdu. Syrenę 101 wytwarzano do 1962 r. i pojawił się model 102, w którym odnotowano kolejne zmiany konstrukcyjne, m.in. drzwi skrócono od dołu i niewielkie progi osłonięto aluminiowymi listwami, skrócono pokrywę bagażnika i zmieniono położenie koła zapasowego w bagażniku – z poziomego na pionowy, wprowadzono nową dźwignię hamulca ręcznego, nowe fotele przednie, prądnicę o zwiększonej do 200 W mocy wraz z nowym regulatorem napięcia oraz nowe zespolone lampy tylne. Rok 1963 przyniósł dalsze zmiany w konstrukcji Syreny, w październiku uruchomiono produkcję modelu 103 z silnikiem S-150 o 3 KM zwiększonej mocy (do 30 KM) oraz zmodyfikowanym układem wylotowym. Syrena 103 wyróżniała się innym kształtem wlotu powietrza – w miejsce dwóch poziomych żeber wprowadzono siatkę. W następnym, 1964 r. przeniesiono zbiornik paliwa z przedziału silnika do przestrzeni bagażowej i wlew paliwa umieszczono na zewnątrz. Model 103 od 1964 r. nie miał już kłów na zderzakach. W takiej postaci konstrukcyjne Syrenę 103 wytwarzano do lipca 1966 r. Trzeba też wspomnieć o zastosowaniu do Syreny silnika pochodzącego z samochodu Wartburg 312. Kupiono kilkaset takich silników i samochody nim napędzane: Syrena 102 S i 103 S pojawiły się w drugiej połowie 1963 r. Miały lepsze osiągi dynamiczne niż te napędzane polskimi silnikami, ale niemieckie źródła napędu zużywały więcej paliwa. Syrena przeszła znaczną modernizację w 1966 r., w lipcu uru- chomiono produkcję modelu 104, który otrzymał nowy układ napędowy. W miejsce 2-suwowego 2-cylindrowego silnika typ S-150 wprowadzono nową jednostkę napędową, też 2-suwową, ale z 3 cylindrami i zwiększoną mocą do 40 KM. Silnik oznaczono S-31 i do niego dołączono nową skrzynie biegów typ 605 z czterema przełożeniami do jazdy w przód. I co ważne, wszystkie przełożenia do jazdy w przód otrzymały synchronizację, odpadła więc zmora użytkowników, jaką było utrudnione manewrowanie (najlepiej z tzw. międzygazem) skrzynią biegów. Użytkownicy Syreny 104 mogli ją rejestrować na 5 osób, poprzednio tylko na 4 osoby. numeru przygotowywanie następcy Syreny, zupełnie nowego, który niestety nie wszedł do produkcji i zakończył żywot w postaci prototypowej Syreny 110. Przygotowywanie następcy Syreny to bardzo interesująca historia, warta oddzielnego przedstawienia, więc pozostańmy przy naszej seryjnie wytwarzanej Syrenie 104. Chciano ją też zmodernizować przez wprowadzenie ciekawej konstrukcji nadwozia. Otóż w 1969 r. inż. Stanisław Łukaszewicz złożył tzw. wniosek racjonalizatorski w postaci opracowanego nadwozia z tworzyw sztucznych, które mogło zastąpić stalowe nadwozie samochodu. Wniosek nie został przyjęty i zupełnie nowe nadwozie nie weszło do produkcji. Podobnie zresztą jak i wiele innych prototypowych odmian Syreny opracowanych na przestrzeni wielu lat, np. Syrena mikrobus, Syrena Sport i inne. Odnotowano natomiast, że produkcja uboczna, jaką była Syrena, odniosła pewien sukces, gdyż 16 czerwca 1969 r. z taśmy montażowej FSO zjechał 100-tysięczny egzemplarz Syreny. PRZENOSINY DO BIELSKA−BIAŁEJ KONSTRUKCYJNA STAGNACJA Po wprowadzeniu do produkcji modelu 104 w rozwoju konstrukcji Syreny zaczął się jakby okres stagnacji. Przyczyny należy szukać w bardzo ważnym dla FSO wydarzeniu, jakim było przygotowywanie się do uruchomienia, a później rozwoju produkcji licencyjnego samochodu Polski Fiat 125p. Innym powodem było też Zielone światło nie tylko dla Syreny, ale i dla całego polskiego przemysłu motoryzacyjnego zapaliło się w 1971 r. Wtedy bowiem podjęto ważne rządowe decyzje dotyczące rozwoju produkcji samochodów. Zakupiono licencje na produkcję samochodu małolitrażowego Polski Fiat 126p i autobusu marki Berliet. Zakupiono wiele licencji na produkcję elementów potrzeb- Syrena 104S prowadzona przez S. Wierzbę przed startem w Rajdzie Monte Carlo 1964 r. Plakietka „Lubelskiego Towarzystwa Miłośników Samochodów Syrena”. Od września 1972 r. produkcję Syreny 105 podjęła Fabryka Samochodów Małolitrażowych w Bielsku-Białej. Okazało się, że nie była to tylko produkcja szkoleniowa. Rozwinięto ją do znacznie większej liczby egzemplarzy niż w warszawskiej FSO, rocznie wykonując około 40 000 Syren. Wy- Syrena 105L wyprodukowana w FSM Bielsko-Biała, pieczołowicie pielęgnowana przez właściciela z Lublina. nych do wytwarzania samochodów i rozpoczęto prace nad samochodem dla polskiego rolnictwa. Na miejsce produkcji małego Fiata 126p wybrano Bielsko-Białą. Tu budowano fabrykę, która wraz z pobliskimi Tychami miała zmotoryzować Polskę. W Bielsku-Białej powstawały silniki do Syreny i teraz miały powstawać kompletne samochody Syrena. Po to, aby fachowo przygotować kadrę pracowniczą do nowej licencyjnej wielkoseryjnej produkcji. Syrenie przydzielono rolę szkoleniową. Znając decyzje rządowe o przeniesieniu produkcji Syreny, w 1972 r. warszawska fabryka zmodernizowała samochód i 26 czerwca 1972 r. rozpoczęła jego wytwarzanie. Pojazd wyróżniono oznaczeniem 105 i nareszcie zmieniono w nim kierunek otwierania drzwi, zawieszając je na przedniej krawędzi. W drzwiach zastosowano fiatowski osprzęt (z PF 125p): kompletne zamki i podnośniki szyb. Pojawiły się nowe obicia tapicerskie wnętrza nadwozia, samochód wyposażono seryjnie w pasy bezpieczeństwa przy przednich fotelach, otrzymał też nowe amortyzatory wykonywane na licencji firmy Armstrong. Z zewnątrz od poprzedniego modelu Syrena 105 różniła się nie tylko kierunkiem otwierania drzwi, ale i większą boczną powierzchnią oszkloną, gdyż krawędzie okien bocznych obniżono o ok. 40 mm. tymi drzwiami (otwieranymi do tyłu), można łapać kury, a nieprzyjemny zapach spalin wydobywających się z dwusuwowego silnika lub sposób zbierania pieniędzy na samochód kojarzono ze skarpetą. Byli też tacy, którzy zdrobniale, z sympatii, nazywali samochód „syrenką”. Ona spełniała bar- Syrena 105L tuningowana przez właściciela z Białegostoku, nazwana Hornetta, ma m.in. zmienione błotniki, centralny zamek drzwi, elektronicznie sterowane szyby, kamerę wstecznego biegu, nagłośnienie 300 W, podświetlaną podłogę oraz obręcze kół ze stopów lekkich. twarzano też jej odmiany pochodne: typu furgonowego o nazwie bosto i skrzyniowego R20. W latach 80. produkcja Syreny zaczęła spadać i zakończono ją w czerwcu 1983 r. Obie fabryki, warszawska i bielsko-bialska łącznie wyprodukowały ponad pół miliona Syren, dokładnie 521 311 sztuk. I co ciekawe, z Bielska-Białej wyjechało więcej Syren niż z Warszawy, gdyż w latach 1958–1972 na Żeraniu wyprodukowano łącznie 177 234 Syreny. Model pojazdu Długość/szer./wysokość pojazdu (mm) Rozstaw osi (mm) Masa własna (kg) Typ silnika Rodzaj silnika Umieszczenie silnika Liczba cyl./poj. skokowa (cm3) Moc maks. (KM) – obr/min Moment maks. (Nm) – obr/min Rozpędzanie 0÷80 km/h (s) Prędkość maks. (km/h) Zużycie paliwa (dm3/100 km) Samochód Syrena pomimo koncepcji przedniego napędu i obszerności wnętrza użytecznego był mało nowoczesny. Wykonywany był przestarzałymi metodami. Był nawet wyśmiewany i żartobliwie nazywany „łapaczem kur” lub „skarpetą”. Nazwy te uzasadniano tym, że jadąc przez wieś z otwar- dzo ważną rolę w okresie dominacji Warszawy była samochodem tańszym, a w czasie produkcji licencyjnych pojazdów wypełniała lukę pomiędzy ciasnym maluchem, czyli małym Fiatem 126p, i dla wielu nieosiągalnym dużym Fiatem 125p lub Polonezem. Od chwili zaprzestania produkcji Syrena jako samochód używany był chętnie i kupowany przez ludzi młodych, mniej zamożSyrena 100 z 1958 r. Syrena 105L z 1983 r. 4085/1520/1530 4040/1560/1515 2300 950 930 S15 S31 z zapłonem iskrowym, dwusuwowy z przodu, napęd przedni 2/746 3/842 27–3800 40–4300 60,8–2800 80–2750 29 29 (0÷100 km/h) 100 120 8÷9 7,5÷9,5 nych. Z czasem stał się pojazdem cenionym, kolekcjonerskim i dzisiaj chętnie oglądanym na różnych zjazdach i zlotach miłośników motoryzacji. Był też jedynym samochodem osobowym całkowicie polskiej konstrukcji produkowanym po wojnie przez wiele lat. Ilustracje: FSO i autor 19