Jeden oddział pediatryczny w Nysie to za mało?
Transkrypt
Jeden oddział pediatryczny w Nysie to za mało?
Radio Opole: http://radio.opole.pl/100,86073,jeden-oddzial-pediatryczny-w-nysie-to-za-malo Jeden oddział pediatryczny w Nysie to za mało? Przepełniony oddział pediatryczny w Nysie i odsyłanie małych pacjentów do innych szpitali niepokoi rodziców, którzy są tam kierowani z dziećmi przez lekarzy pierwszego kontaktu. Dyrekcja szpitala wyjaśnia, że to sytuacja przejściowa spowodowana licznymi infekcjami grypowymi, ale niezależnie od braku miejsc zostanie przyjęta każda osoba w tzw. stanie ratowania życia. <p class="Normal" style="text-align: justify;"><img alt=" " height="180" src="file,56772.html" style="float: left; margin-left: 0px; margin-right: 5px;" width="240" />Starosta Adam Fujarczuk, który odpowiada za bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców, dementuje informacje, jakoby rejon nyski poszerzono o część powiatu prudnickiego i brzeskiego. – Nie ma jakiegoś wyraźnego podziału czy rejonizacji, dziś to pacjent wybiera – podkreśla Fujarczuk.</p> <p class="Normal" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12px;">Przyznaje jednak, że w powiecie nyskim funkcjonuje jeden oddział pediatryczny, właśnie w nyskim szpitalu. Podobny w Głuchołazach został zlikwidowany. – Nie było zapotrzebowania i pełnej kadry. Zakres ten przejął oddział pediatryczny w Nysie. W Głuchołazach roczny kontrakt wynosił 700 tysięcy zł, Nysa dostała z tego 1/3 – tłumaczy starosta.</span></p> <p class="Normal" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12px;">A choć obecna sytuacja związana z sezonem grypowym jest przejściowa, nie oznacza to, że nie ma problemu. – Wszystko „rozbija się” o pieniądze. Co rusz występujemy do Narodowego Funduszu Zdrowia o zwiększenie kontraktu i dziś szpital przyjmuje na tyle, na ile ma podpisany kontrakt – wyjaśnia Fujarczuk.</span></p> <p class="Normal" style="text-align: justify;">Dodajmy, że dyrekcja ZOZ-u wstrzymała na pediatrii i oddziałach internistycznych planowe przyjęcia pacjentów. Nie ma też odwiedzin w szpitalu. Wielu pacjentów jest leczonych w związku z powikłaniami pogrypowymi.</p> <p class="Normal" style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12px;">Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:<br /><img class="mcePlayerBox" height="24" src="assets/js/tiny/media/img/trans.gif" title="src=1|type=audio" width="300" /><br /><img class="mcePlayerBox" height="24" src="assets/js/tiny/media/img/trans.gif" title="src=2|type=audio" width="300" /><br /><img class="mcePlayerBox" height="24" src="assets/js/tiny/media/img/trans.gif" title="src=3|type=audio" width="300" /><br /><br /></span></p> <p class="Normal" style="text-align: justify;">Dorota Kłonowska (oprac. WK)</p>