Przemówienie na bankiecie
Transkrypt
Przemówienie na bankiecie
88 X Zjazd Matematyków Polskioh c) wypracowanie fo;rm działalności PTM w zak;resie zastosowań matematyki, jak ;również wypracowanie form organi.zacyjnych dla poszczególnych g;rup matematyków zatrudnionych w gospodarce na;rodowej (koła te;renowe). ROJ\'LAN SIKORSKI (Warszawa) Przemówienie na bankiecie końcowym Z racyi końca Seyrn,iku naszego, dziesiątym Ziazdem obwołanego, co uchwalone .zostało, na opieczętowanie kielichem ieno czekać zda się, by mocy u'.rzędowey więks.zey nabrać zdołało. Nie masz bowiem inkaustu zacnieyszego niż w butelczynie wina, pieczęci wdzięcznieyszey niż kielich spełniony, mocy trwalszey niż zamia;r w gronie companów m1łych podięty, osobliwie gdy companya ta przytomnością niewiast gładkich a cnotliwych upiększona iest. Zaś by wszytkim wiadome było, o iaką rzecz chodzi, mocą urzędu mego, Prezesem zwanego, principia główne raz ieszcze pr.zypomnieć i sformułować należy się. Więc wszem i wobec obwieszczam, że matematyk każdy, w przemyśle zatrudniony, odtąd do godney companyi nas.zey, Polskim Towarzystwem :Matematycznem na.zywaney, należy, wpisowe i składki iak Prezes przykazał płacić będzie, a także iurysdykcyi Zarządu Głównego podlegać i na collegia naukowe uczęszczać musi. Co wyżey rzeczone, do zacnych biało głów onych, rn.atematyką się paraiących, równie odnosić się ma. A iżby rzecz tę niewiastom ułatwić, Prezes wszem takim na deklaracyi członkow skiey podpis złoży, a sekretarza do drugiego podpisu obliguie, iako że osobliwie ważne iest, by o esteticum Towarzystwa pieczę trwałą mieć. Tedy matematycy oni i matematyczki one, do Towarzystwa włączone, odtąd starania dołożą, by compute;ry im podległe nie tylko do komnat. ogrzewania w dni chłodne służyły, lecz by dla pożytku Rzeczypospolitey kalkulowały iak produkcyą usprawnić, technologyą automatice sterować, a dyrekcyą zakładów od trosk wszelkich i frasunków uwolnić, co by zaś podwyżkę pensyi w finalnym efekcie im samym dało. Aby rzecz ułatwić, mocą urzędu Prezsa wszem i wobec się postanawia, iż nacya matematyczna odtąd tylko Algolem, czyli łaciną computerową mówić będzie, co i compu.te'.rom i matematykom z pożytkiem się okaże. Iżby nie było tak, iako się stało Roku Pańskiego 1970, że z officium swego Prezes computerowcom rozkazał, by computer nieiaki toast na Seyrn.iku za Prezesa przemyślnie wygłosił. Na co corn,puterowcy oni odrzec ;raczyli, iż niiaki computer toastu nie wygłosi, iako że sam w poie<l.ynkę go;rzałki ni wina wytrąbić nie zdoła. Zatem iako obrok duchowy X Zjazd Matematyków Polskich 8!) wszem computetowcom zalecić należy, żeby computery wszelakie pic 1 a oracye wygłaszać przyuczyli. Co iako zadanie odcinkowe wspomnianym się porucza. Daleyże wsze matematycy, do Towa;rzystwa włączeni, na cursa przemyślne, przez Instytut Matematyczny Polskiey Akademii ku pożyt kowi onych o;rganizowane, chodzić maią, iżby nie tylko twierdzenia zacne a nowe, przez inne nacye wymyślone znali, ale by i dowcipy co nayprzednieysze i aktualne poznawali. lako że concept i dowcip a do fotteli p;rzeróżnych skłonność podstawowymi cechami się wydaią, iakowe matematyk mieć mu,si. Prineipium bowiem iest takie, że matematyka to dowcip i pomysło wość wszelaka w służbę człowieka i na;rodu zaprzągnięte. Z tey racyi ludek matematyczny do facecyi, śmiechu i ;rechotania wszelakiego zdolny się okazuie, co i teraz widoczne się staie. Ale matematyka sama to nie tylko conceptu finezya, lecz także do aplikacyi wszelakich zdolna dyscyplina. Wspomnieć się godzi, że radia idea przez kalkulacye przemyślne pochodnych cząstkowych w równania ułożone używaiące, odkryta została. Także do lepszey transportacyi węgla. i inney rudy matematyczna kalkulacya, na probabilistyce oparta, przydawać się zdarza. Stąd powaga wszelaka matematyki płynie, że do aplikacyi pt.zeróżnych skłonna się staie. Pozwólcie Waszmościowie wszyscy, Profesory i Doktory, habilitowane. i niedohabilitowane, Magistry zwykłe i te Inżenierami ku ich smutkowi wielkiemu cudacznie przezywane, iż w ich imieniu podziękowania, co komu należy, złożę. Więc napierw Gospodarzom Ziemi Górnośląskiey, piękney a bogatey, w pas się kłaniam, iako że grzecznie nas podeymowali 1 wina, gorzałki, napitku innego i iadła nie żałowali, pomoc wszelaką okazali, iżby dyskusye nasze uczone gładko i bez swarów przebiegały. Piękny gród ten, Katowicami zwany, w sercach naszych na zawsze- pozostanie. Życzenia rozwoiu wspaniałego Ziemi Górnośląskiey, a osobliwie grodu katowickiego, grzeczność złożyć nakazuie, co i wobec czynię. Hutnikom miłym, którzy nas w gościnę przyięli i godziwe komnaty na obrady użyczyli, gdyśmy tu kuligiem wszelakim przybyli, także pięk nie się kłaniam, a za gościnę se;rdecznie dziękuię. Waćpanom matematykom i "\Vaćpaniom a Waćpannom matematyczkom z ziemi Górnym Śląskiem zwaney, za kłopoty wszelakie, iakie z nami mieli, stokrotnie przepraszam, za organizacyę Seymiku naszego naypięk niey dziękuię. Osobliwie niewieście iedney, Stefanią K;rasińską nazywaney 1 rączki obie całuię, iako że z nami wszelakimi wp;rost urwanie głowy miała 1 aż dziw że głowa iey biała jeszcze się ostała. Ieno Żornalistom niektórym krzyw nieco iestem, iako że oracyą moią główną na Seymik przygotowaną wykradli i przed początkiem Seymiku wyd;rukować zdołali, co za czyn szpetny uważam. X Zjazd Matematyków Polskich 90 Nadmienić zda się, że Iubileusze wszelakie czasy ostatniemi iak z rękawa się sypią. Tak oto Roku Pańskiego 1968 dwudziestolecie Insty- tutu Akademii było, a piędziesięciolecie pracy naukowey iego kasztelana, direktorem z cudzoziemska .zwanego. Rok potem na odwót - Towarzystwa pięćdziesieciolecie a iego Pre.zesa pracy naukowey dwudziestolecie żeśmy w K;rakowie fetowali. Teraz dziesiąty Ziazd nasz iubileus.zowy do końca, bez swarów i bez liberum veto, doprowadzić zdołaliśmy. Za rok dwudziestolecie pracy Prezesa w jego officium, Zar.ządem Głównym zwanym, przypadać będzie. Z okazyi tey - dumam - sko;rzystać zda się, i iako Pre.zesa nowego, za modą ogólną nadążaiąc, machinę matematyczną osobliwie .zaprogramowaną wybrać należy. Co rzekłszy, oracyę moią, p;rzydługą nieco kończąc, u wszytkich domagam, iżby za Królowę naszą Nayiaśnieyszą, Matematyką przezywaną, kielicha wychylić ;raczyli, a za kołnierz wina ni sobie ni innym nie wylewali. Za rozwóy Matematyki i iey zastosowań! ... .się