Monitoring mediów

POLSKA - G£OS WIELKOPOLSKI
2012-02-20
Cztery dekady wakacji na dwóch kółkach
i
Z Henrykiem
Sytnerem z radiowej
„Trójki" rozmawia
Robert Domżał
W sobotę wręczał Pan w
Poznaniu nagrody uczestni­
kom konkursu miesięcznika
Rowertour na najciekawszą
wyprawę rowerową. Ale Pan
sam jest organizatorem
akcji „Wakacje na dwóch
kółkach", która trwa 42 lata.
Skąd wziął się pomysł
Ej na tego rodzaju akcję?
| Chciałem sprawić młodym
ludziom przyjemność. Wciąg­
nąć ich w coś, co da im
namiastkę przygody i pozwoli
przy okazji czegoś się nauczyć.
Bo ta akcja polega na tym, że
muszą przejechać minimum
60 kilometrów i jak najciekawiej opisać swoją podróż.
Gdzie w nagrodę pojechali
laureaci pierwszej edycji
„Wakacji na dwóch kółkach"?
Od lat niezmiennie jeździmy
do Kotliny Kłodzkiej. A później
za granicę. Byliśmy w Austrii,
Bułgarii, Czechach, Danii,
Hiszpanii, w Afryce i Australii.
Którą z wypraw z młodzieżą
zapamiętał Pan najbardziej?
W latach 70. jechaliśmy przez
Bułgarię do Turcji. Rano mieli­
śmy być w jednej z tureckich
miejscowości, by pociągiem
udać się do Stambułu. Gdy
dotarliśmy do Kirklareli,
pociąg ruszał. My w krzyk,
zawiadowca zatrzymał skład.
Pociąg był zatłoczony.
O dziwo, zmieściliśmy się
w nim, razem z naszymi pięt­
nastoma rowerami. Gdy ruszy­
liśmy, okazało się, że to nie
ekspres do Stambułu, tylko
lokalna ciuchcia do Edirne.
Załamany błagałem konduk­
tora o pomoc. Dałem mu lalkę
w stroju krakowskim. Gdy
dotarliśmy do Edirne, ekspres
do Stambułu stał na peronie.
Konduktor kazał nam czekać,
a sam zniknął. Po pół godzinie
nasz wagon przyłączono
do ekspresu. Wagonikiem,
przystosowanym do prędkości
50 kilometrów na godzinę,
mknęliśmy 120 km/h.
A dokąd pojadą laureaci
tegorocznego konkursu?
Najpewniej będzie to Sycylia.
Czy zimą też jeździ Pan
na rowerze?
Jeżdżę na nartach i tańczę.
Organizuję obóz w Karkono­
szach. Łączę tam te dwie
umiejętności i ludzi. Dzięki
tym obozom skojarzyłem już
25 małżeństw. Kolejna szansa
dla lubiących narty i taniec
w marcu. Szczegóły można
znaleźć na stronie
internetowej radiowej „Trójki"
Rozmawiał Robert Domżał