wykroczeniach i grzechach, 2 w których swego czasu
Transkrypt
wykroczeniach i grzechach, 2 w których swego czasu
CZY PRAWDZIWYCH CHRZEŚCIJAN DOTYCZY ZAKAZ SPOŻYWANIA KRWI, CZY RÓWNIEŻ ZAKAZ TRANSFUZJI? Cytat: http://jeszu.blogspot.com/2011/10/ofiary-dla-demonow.html je na to wypowiedź samego stwórcy, który wypowiada się tak jakby chciał wytłumaczyć nieporozumienie, do którego doszło, mówi, bowiem „Nie poleciłem im tego ani Mi na myśl nie przyszło, by można czynić coś tak odrażającego”. A jednak Żydom przyszło na myśl, że to jest zgodne z wolą Boga. Tak samo świadkom Jehowy przyszło do głowy, że lepiej by dziecko umarło niż mieliby przyjąć transfuzję krwi. Powyższy werset nie dotyczy obchodzenia się z krwią, tylko palenia dzieci na ofiarę Baalowi. A więc jest to nielogiczny przykład ze złej analogii ( False analogy). Jeremiasza 7:”29 „Ostrzyż swe nie obcięte włosy i wyrzuć je, a na nagich wzgórzach wznieś pieśń żałobną, Jehowa bowiem odrzucił i opuści pokolenie, na które pała strasznym gniewem. 30 ‚Bo synowie Judy czynili to, co jest złe w moich oczach’ — brzmi wypowiedź Jehowy. ‚W domu, nad którym wzywano mego imienia, ustawili swe obrzydliwości, by go skalać. 31 I powznosili wyżyny Tofet w dolinie syna Hinnoma, aby palić swych synów i swe córki w ogniu, czego nie nakazałem i co nie zrodziło się w moim sercu’.” Cytat: Przyjęcie transfuzji uważają za przekroczenie prawa bożego, mimo że Biblia nic nie wspomina o takim zabiegu medycznym. Tak, więc świadkowie dali się przekonać nie Pismu Świętemu, lecz ciału kierowniczemu, (o którym też nie ma wzmianki w Biblii), czyli uwierzyli ludziom wmawiającym im, że między jedzeniem a transfuzją nie ma różnicy. Transfuzja to przeszczep. Spożywanie, to jedzenie/trawienie (choć i po transfuzji krew jest trawiona w wątrobie). Nie chodzi tutaj o stosowanie tych współczesnych rozgraniczeń (o narkotykach i tytoniu też nic w Biblii nie jest napisane, a chyba się zgodzimy,że są to substancje zakazane Prawem Bożym?). Autor w ogóle nie pojmuje naszej (opartej na Biblii) argumentacji. Więc autor nie dyskutuje z naszymi tezami, tylko z 'Diabłem' w swojej głowie. Co Biblia mówi o na temat zakazu spożywania krwi? Zacytujmy. Do Noego-przed nadaniem Prawa Mojżeszowego: Rodzaju 9 'I Bóg błogosławił Noego i jego synów, mówiąc do nich: „Bądźcie płodni i stańcie się liczni oraz napełnijcie ziemię. 2 A bojaźń przed wami i trwoga przed wami będzie nad wszelkim żywym stworzeniem na ziemi i nad wszelkim latającym stworzeniem niebios, nad wszystkim, co się porusza po ziemi, i nad wszelkimi rybami morza. Oto dane są w wasze ręce. 3 Wszelkie poruszające się zwierzę, które żyje, może służyć wam za pokarm. Tak jak zieloną roślinność daję wam to wszystko. 4 Tylko mięsa z jego duszą — jego krwią — nie wolno wam jeść. 5 A ponadto będę żądał z powrotem krwi waszych dusz. Z ręki każdego żywego stworzenia będę jej żądał z powrotem ' ; i z r ęki człowieka, z r ęki ka żdego, kto jest jego bratem, b ęd ę żąda ł z powrotem duszy cz łowieka. 6 Kto przelewa krew człowieka, przez cz łowieka zostanie przelana jego w łasna krew, bo na obraz Boży uczynił On człowieka.” Co Bóg miał na myśli, kiedy mówił, że krwi każdego żywego stworzenia będzie żądał z powrotem? Zamiast ją spożywać mamy ją Bogu dostarczać z powrotem do Niebios? Prawo Mojżeszowe, które kontynuuje Boże Prawo, co do zakazu spożywania krwi mówi, jak to się czyni w sposób symboliczny: Kapłańska 7:”26 „‚I nie wolno wam jeść żadnej krwi — czy to z ptaka, czy z czworonożnego zwierzęcia — w żadnym z miejsc, gdzie mieszkacie. 27 Każda dusza, która spożywa jakąkolwiek krew, dusza ta zostanie zgładzona spośród swego ludu’”.” Powtórzonego Prawa 12 „. 22 Będziesz to jadł tylko tak, jak się je gazelę i jelenia: mogą to jeść razem nieczysty i czysty. 23 Tylko bądź stanowczo zdecydowany nie jeść krwi, gdyż krew jest duszą i nie wolno ci jeść duszy wraz z mięsem. 24 Nie wolno ci jej jeść.Masz ją wylać na ziemię jak wodę. „ A WIĘC KREW SYMBOLIZUJE DUSZĘ, CZYLI ŻYCIE, A WYLANIE JEJ NA ZIEMIĘ SYMBOLIZUJE ZWRACANIE KRWI, ŻYCIA BOGU. ŻYCIE NALEŻY DO BOGA. Ezechiela 18 :”3 „‚Jako żyję — brzmi wypowiedź Wszechwładnego Pana, Jehowy — już nie będziecie wypowiadać tego przysłowia w Izraelu. 4 Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie.” Teraz zacytujemy fragment Biblii informujący nas o tym, co uczynił dla nas Pan Jezus: Jana 10 „. 10 Złodziej nie przychodzi w innym celu, jak tylko po to, żeby kraść, zabijać i niszczyć. Ja przyszedłem, by miały życie i by miały je w obfitości. 11 Ja jestem wspaniałym pasterzem; wspaniały pasterz daje swą duszę za owce(...)14 Ja jestem wspaniałym pasterzem i znam moje owce, a moje owce znają mnie, 15 tak jak Ojciec zna mnie, a ja znam Ojca; i daję swą duszę za owce.” A co o Panu Jezusie prorokował Izajasza? Izajasza 53 „Dzięki swej wiedzy ten prawy, sługa mój, udostępni wielu ludziom stan prawości; ich przewinienia sam poniesie. 12 Dlatego dam mu dział wśród wielu i z mocarzami będzie dzielił łup, ponieważ wylał na śmierć swą duszę i do występnych został zaliczony; i on poniósł grzech wielu ludzi, i zaczął się ujmować za występnymi.” Gdzie Pan Jezus "wylał swoją duszę”, żeby nam zwrócić życie? Nauka o okupie zamyka się w prostym stwierdzeniu: Pan Jezus oddał nam swoje ziemskie życie (swoją duszę) i dlatego musiał umrzeć, jako człowiek. Ponieważ jak się komuś coś oddaje, to się to bezpowrotnie traci. Jezus oddał nam życie wieczne, więc jako człowiek umarł na zawsze. Jednak Pan Jezus w rzeczywistości swoje ziemskie życie (swoją duszę) oddał Bogu, ponieważ każda dusza (każde życie) do Boga należy. Adam nasz praojciec utracił dar życia wiecznego natomiast Jezus oddając swoje życie Bogu zapłacił Mu okup i Bóg może nam je teraz zwrócić (W myśl zasady „OKO ZA OKO-ŻYCIE ZA ŻYCIE. Zresztą podanej już Noemu w przytoczonych wcześniej wersetach). Jezus przelał za nas krew. Krew symbolizuje życie (duszę), więc wylewając ją (duszę) na ziemię symbolicznie oddał ją Bogu. Kiedy Pan Jezus definitywnie umarł, jako człowiek został wskrzeszony, jako osoba duchowa: 1 Piotra 3:”18 Bo nawet Chrystus raz na zawsze umarł za grzechy, prawy za nieprawych, aby was przywieść do Boga; uśmiercony został w ciele, ale ożywiony w duchu.” A co nastąpiło po tym, jak Bóg wskrzesił Pana Jezusa i po wstąpieniu Syna Bożego do Nieba? Hebrajczyków 9 „11 Kiedy jednak przyszedł Chrystus jako arcykapłan dóbr, które miały nastać, wtedy przez większy i doskonalszy namiot, nie uczyniony rękami, to jest nie z tego stworzenia, 12 wszedł on raz na zawsze — ale nie z krwią kozłów i byczków, lecz z własną krwią (...). 22 Tak, według Prawa niemal wszystko zostaje oczyszczone krwią, a bez wylania krwi nie następuje przebaczenie.” A więc jak widzimy krew na w oczach Bożych symboliczne i wyjątkowe znaczenie. Symbolizuje ona życie, które jest w oczach Bożych święte, a jej przeznaczenie jest tylko na ofiarę. W innych przypadkach należy ją wylać na ziemię, czyli oddać Bogu. Ale idzmy dalej: Hebrajczyków 9 „. 24 Bo Chrystus wszedł nie do miejsca świętego uczynionego rękami, będącego odbiciem rzeczywistości, ale do samego nieba, żeby się teraz na naszą rzecz ukazywać przed osobą Boga. 25 I nie po to, żeby ofiarować siebie często, jak to arcykapłan co roku wchodzi do miejsca świętego nie z własną krwią. 26 W przeciwnym wypadku musiałby często cierpieć od założenia świata. Teraz jednak ujawnił się raz na zawsze przy zakończeniu systemów rzeczy, aby usunąć grzech przez ofiarę z samego siebie. „ Kolejny raz zauważamy, że mamy do czynienia z ważną symboliką. Wiadomo, że Pan Jezus nie zaniósł do Nieba literalnej krwi ( 1 Koryntian 15 „50 To jednak mówię, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć królestwa Bożego”) lecz wersety te jasno pokazują, jak ważna jest dla Boga ta symbolika. Dla Niego krew = życie! Życie = świętość! Teraz przejdzmy do Dziejów Apostolskich. Z tego, co zrozumiałem autor tekstu, który zaadresowałeś nie ma nic przeciwko zrozumieniu, że chrześcijan obowiązuje zakaz spożywania krwi. On jedynie oponuje przeciwko wierzeniom Świadków Jehowy, co do zakazy przyjmowania transfuzji. Zacytujmy te różnie rozumiane wersety z Dziejów Apostolskich. Dzieje Apostolskie 15 ”19 Toteż moje rozstrzygnięcie jest takie: nie należy niepokoić tych spośród narodów, którzy się nawracają do Boga, 20 lecz trzeba im napisać, by się powstrzymywali od rzeczy splugawionych przez bożki i od rozpusty, i od tego, co uduszone, i od krwi (...)28 Albowiem duch święty i my sami uznaliśmy za słuszne nie nakładać na was dodatkowego brzemienia, z wyjątkiem następujących rzeczy koniecznych: 29 macie powstrzymywać się od tego, co ofiarowano bożkom, i od krwi, i od tego, co uduszone, i od rozpusty. Jeśli będziecie się tego starannie wystrzegać, dobrze się wam powiedzie. Bądźcie zdrowi!”.„ A więc Apostołowie w Jerozolimie nakazali wystrzegać się niewykrwawionego mięsa i jedzenia (między innymi tyle nam nakazano przestrzegać z Prawa Mojżeszowego) mięsa z krwią. Co należało zrobić z krwią, kiedy prawdziwy CHRZEŚCIJANIN zabije zwierzę? Należało (i należy) ją WYLAĆ NA ZIEMIĘ. Jeżeli LUDZKA KREW Pana Jezusa też została wylana na ziemię (wylał swą duszę/krew za nasze grzechy), jako na ofiarę, to jakie podstawy zwolennicy przyjmowania transfuzji mają do tego, żeby twierdzić, że ludzką krew, w drodze wyjątku, można od czasu wymyślenia transfuzji magazynować (zamiast wylewać na ziemię) i podawać ją dożylnie innym ludziom ratując im życie? Czy Pan Jezus ratując nam życie swoją krwią udostępnił nam ją do przeprowadzania TRANSFUZJI, czy została ona WYLANA NA ZIEMIĘ? Zwolennicy przyjmowania transfuzji lubują się w wytykaniu braku analogii pomiędzy spożywaniem i transfuzją używając nieznanego w czasach apostolskich żargonu naukowego (którego większość z was nawet nie pojmuje). Ale jakoś wam umknęło, że tak naprawdę to wy jesteście niekonsekwentni w swoich wnioskach, że to wy NIE MACIE ŻADNEGO PODPARCIA BIBLIJNEGO dla swoich tez. Ta wasza niekonsekwencja wyłazi z worka po bliższym przyjrzeniu się temu, co na temat krwi ma do powiedzenia Biblia, a po takiej gruntownej analizie, jaką wam tutaj zaprezentowałem okazuje się, że to wy MUSICIE SIĘ TŁUMACZYĆ ze swoich „rewelacji teologicznych”! W dodatku w Dziejach Apostolskich napisano dodatkowo o „POWSTRZYMYWANIU SIĘ OD KRWI”,a to dodatkowo wskazuje na fakt, iż zakaz z Dziejów Apostolskich rozciąga się poza samo spożywanie krwi. W odtłumaczaniu zaleceń z Dziejów Apostolskich spotkałem się nawet z popisową 'mądrością' twierdzącą, iż 'chrześcijanie nie muszą wylewać krwi na ziemię i mogą ją magazynować, ponieważ chrześcijan nie dotyczy Prawo Mojżeszowe'. Idąc tym tokiem rozumowania można by nawet zarzucić zakaz rozpusty (choć wymieniony obok zakazu spożywania krwi i niewłaściwego się z nią obchodzenia), zakwestionować zakaz cudzołóstwa, zabójstwa-ponieważ te wszystkie zakazy występowały w Prawie Mojżeszowym. Logiczny i NIE DO ZAKWESTIONOWANIA JEST FAKT, że jeżeli chrześcijan obowiązuje zakaz spożywania krwi, jak i niewłaściwego się z krwią obchodzenia, to obowiązuje ich też sposób postępowania z krwią już po opuszczeniu przez nią jakiegoś organizmu żywego, który umiera w wyniku celowego wykrwawienia ( z resztą ten nakaz był dany Noemu zanim wprowadzono Prawo Mojżeszowe-czyli całej ludzkości. Podtrzymanie go u chrześcijan było tylko przypomnieniem ). Chodzi o "krew życia". I tak, jak z żywych zwierząt nie można pobierać krwi do jej spożycia, tak z żywego człowieka do przeprowadzenia transfuzji. Argument ten głoszący, że krwi nie można spożywać, ale można ją sobie wstrzykiwać zamiast po opuszczeniu przez nią organizmu wylać ją na ziemię, można by było sparafrazować następująco: "nie można cudzołożyć na leżąco można na wisząco". Poglądy „chrześcijańskich” zwolenników transfuzji krwi, to nic innego, jak próby rozwadniania nauk zawartych w Słowie Bo żym. DYSKUSJA: Bioslawek: http://www.youtube.com/watch?v=X7GuDewHRn8 A tak do meritum, to chyba odróżniasz argumenty biblijne od medycznych? Jak tam u ciebie ze zrozumieniem wersetów zakazujących niewłaściwego obchodzenia się z krwią? Może ty byś napisał jakiś elaborat na ten temat, bo na razie tylko utyskujesz i zarzucasz nas linkami do obcej twórczości. Pokaż chociaż,że ją rozumiesz,a nie tylko do niej odnosisz. Poza tym daruj sobie linkowanie strony Iszbina, ponieważ nawet ty powinieneś brzydzić się tam zaglądać. Nie mam nic przeciwko czytaniu tekstów p. Jana Lewandowskiego, ponieważ często sam z nimi polemizowałem. Jednak p. Jan Lewandowski ma swoją www i jeżeli chcesz mnie odnosić do jego twórczości, to proszę kierować moją osobę pod właściwy adres. Hardi: tak, tylko, że biblia nic nie mówi o transfuzji itd. to TS sobie wymyśliło tą niebiblijną naukę... Biosławek: Zacznijmy od tego,że jeżeli chcesz ze mną dyskutować, to cytuj z czym dyskutujesz, zamiast ograniczać się do jałowych poznawczo sloganów: 1) Jeżeli chcesz zaprezentować swoje zrozumienie wersetów biblijnych, to je zacytuj, a następnie skomentuj. 2) Jeżeli chcesz podważać argumentację Towarzystwa Strażnica, to ja zacytuj i skomentuj. 3) Jeżeli chcesz podważać argumentację, jaką ja dotychczas zaprezentowałem, to ją zacytuj i skomentuj. Dotychczas opierasz swoje wywody na kilku błędach logicznych: -odwołujesz się do własnego mniemania. -Nie zapoznałeś się z poglądami, które usiłujesz krytykować, lub je zignorowałeś. -Zamieniasz merytoryczną argumentację na ataki personalne. Z zasadami logiki się nie dyskutuje, więc podnieś poziom swojej argumentacji. Hardi : jak zapewne wiesz, ja chyba tutaj jedynie jestem po medyku i pracuje w szpitalu, dlatego też śmieszy mnie to gdy jakiś np. budowlaniec, mechanik czy krawiec próbuje nauczać mnie o transfuzji itd., a nawet już mi się zdarzało, że facet po samej podstawówce chciał mnie pouczać... niektórzy myślą, że ja poczytają odbiegające od prawdy artykuły z TS, pod którymi nie podpisują się lekarze itd., to są fachowcami od transfuzji itd. to byłoby nawet bardzo śmieszne i zabawne, gdyby nie to, że nie jedna osoba, a w tym dzieci przypłaciły za te bzdury życiem... dlatego jak najbardziej popieram odbierania praw rodzicielskich ŚJ, którzy narażają zdrowie i życie swoich dzieci dla niebiblijnej ideologii TS Biosławek: Przepraszam: jaki 'medyk' masz na myśli? Jesteś lekarzem anestezjologiem, czy pielęgniarzem? Sama umiejętność podłączenia kroplówki, czy pobrania krwi nie czyni cię jeszcze fachowcem w tej dziedzinie. Żeby kompetentnie wypowiadać się na te tematy należy być biochemikiem i to wyspecjalizowanym w morfologii krwi, a nie zwykłą 'pigułą'. W dodatku mimo tego, że sam jesteś niedouczony jesteś arogancki i zarozumiały-a takie cechy do owoców ducha świętego ewidentnie nie należą. Świadczą za to o braku rozsądku i skromności. Przysłów 16:"18 Pycha poprzedza upadek, a duch wyniosły — potknięcie." Hardi: tak, tylko, że biblia nic nie mówi o transfuzji itd. to TS sobie wymyśliło tą niebiblijną naukę... a najtragiczniejsze jest to, że nie jedna osoba przypłaciła życiem, za przyjęcie tej niebiblijnej nauki TS, okazuje się, że symbol życia jest dla TS i ŚJ ważniejszy od samego życia, to tak jakby powiedzieli, że obrączka, która symbolizuje małżeństwo jest ważniejsza od małżeństwa i można poświęcić zdrowie, a nawet życie żony czy męża dla obrączki... chore, to jest chore... Biosławek: Ach, jeszcze tego nie zauważyłem, ty to potrafisz zniechęcić już na starcie. Ale tej manipulacji darować ci nie mogę. Otóż zastosowałeś nielogiczny argument ze złej analogii. Krew, to krew i Bóg pouczył nas na kartach swojego Słowa, jak z nią postępować. Natomiast jeżeli chodzi o obrączkę ślubną, to za czasów nadawania tego Bożego nakazu nawet nie istniała ta o pogańskiej genezie tradycja w Narodzie Wybranym. Więc zdecyduj się z czym polemizujesz, bo ewidentnie usiłujesz dyskutować ze Słowem Bożym. Pamiętaj, że nakaz co do odpowiedniego obchodzenia się z krwią został powtórzony chrześcijanom w Dziejach Apostolskich obok tak niezbędnych nakazów, jak zakaz rozpusty i bałwochwalstwa. Czy uważasz, że dla ratowania życia chrześcijanin może dopuszczać się rozpusty, czy bałwochwalstwa? Pamiętaj też, że drzewo poznania dobra i zła było też jedynie symbolem. Porównaj te sześć wersetów biblijnych: Rodzaju 2:"15 I Jehowa Bóg wziął człowieka, i umieścił go w ogrodzie Eden, aby go uprawiał i o niego dbał. 16 I Jehowa Bóg dał też człowiekowi taki nakaz: „Z każdego drzewa ogrodu możesz jeść do syta. 17 Ale co do drzewa poznania dobra i zła — z niego nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz”." Rodzaju 9". 3 Wszelkie poruszające się zwierzę, które żyje, może służyć wam za pokarm. Tak jak zieloną roślinność daję wam to wszystko. 4 Tylko mięsa z jego duszą — jego krwią — nie wolno wam jeść." Kaplańska 7: "26 „‚I nie wolno wam jeść żadnej krwi — czy to z ptaka, czy z czworonożnego zwierzęcia — w żadnym z miejsc, gdzie mieszkacie. 27 Każda dusza, która spożywa jakąkolwiek krew, dusza ta zostanie zgładzona spośród swego ludu’”." Dzieje Apostolskie 15 "19 Toteż moje rozstrzygnięcie jest takie: nie należy niepokoić tych spośród narodów, którzy się nawracają do Boga, 20 lecz trzeba im napisać, by się powstrzymywali od rzeczy splugawionych przez bożki i od rozpusty, i od tego, co uduszone, i od krwi." Dzieje Apostolskie 15 ". 28 Albowiem duch święty i my sami uznaliśmy za słuszne nie nakładać na was dodatkowego brzemienia, 29 macie powstrzymywać się od tego z wyjątkiem następujących rzeczy koniecznych:, co ofiarowano bożkom, i od krwi, i od tego, co uduszone, i od rozpusty. Jeśli będziecie się tego starannie wystrzegać, dobrze się wam powiedzie. Bądźcie zdrowi!”" Mateusza 10 "38 I kto nie przyjmuje swego pala męki i nie idzie za mną, nie jest mnie godzien. 39 Kto by znalazł swą duszę, ten ją straci, a kto by stracił swą duszę ze względu na mnie, ten ją znajdzie." Wersety powyższe nie pozostawiają miejsca na czcze dywagacje. Chrześcijanie tracili życie dochowując wierności Bogu i Chrystusowi na różne sposoby. Np. nie chcieli pozdrawiać Cezara czy Hitlera...A tak na marginesie: czy Kościół Zielonoświątkowy zaczął w końcu jednomyślnie przestrzegać chrześcijańskiej neutralności, czy w dalszym ciągu jego członkowie z różnych krajów miłują się tylko poza okopami? Hardi: dokładnie, strzela sobie w kolano, zresztą TS narobiło sobie jeszcze innych zakazów i nakazów, ma swój własny niebiblijny dekalog: 1. Nie będziesz obchodzić urodzin 2. Nie będziesz głosować w wyborach 3. Nie pójdziesz do wojska 4. Nie uratujesz życia przez transfuzję 5. itd. itd. itd. Biosławek: 1) Obchodzenie urodzin? Z czego się tutaj cieszyć? Z jeszcze jednego przeżytego dnia na chwale Pana? Jeżeli tak, to OK, ponieważ w tym świecie, gdzie więcej jest sposobów na umieranie niż przeżywanie jest to rzeczywiście łaska Boża, za którą prawdziwi chrześcijanie dziękują pokornie każdego dnia. Jeżeli mam świętować jeszcze jeden dzień przybliżający mnie do śmierci, lub wywyższać w jakiś sposób swoją osobę ponad innych, to ja dziękuję za takie świętowanie. A może Hardiemu zamiast "100 lat" śpiewają "żyj wiecznie"?. Cytat: 2. Nie będziesz głosować w wyborach Hardi może być pewien, że każdy prawdziwy Świadek Jehowy już oddał swój głos na Królestwo Boże i chyba zapomniał, że to Szatan jest władcą tego świata i że rządy ludzkie daje komu chce. Hardi może być jednak pewien, że jeżeli swoim głosem przyczyni się do tego, że Szatan na tronie posadzi tyrana, który ewentualne postawi go kiedyś pod murem, to będzie mógł mieć tylko pretensje do siebie samego, ponieważ żaden Świadek Jehowy na tego tyrana głosu nie odda. A więc nie jest to jakaś "błaha sprawa", tylko jedna z większych okazji do tego, aby dochować lojalności Bogu i Królestwu Jego Chrystusa. Nie można być gwiazdą w świecie Szatana tak,aby nie musieć oddać mu pokłonu. Cytat: 3. Nie pójdziesz do wojska No coś takiego: więc się nie myliłem członkowie religii Hardiego miłują się tylko poza okopami. Wyczerpująco opisałem taką anty biblijną postawę pod podanym poniżej adresem, więc nie ma potrzeby się nad tym dalej rozwodzić. Ze słowami Boga się nie dyskutuje, bo to są przykazania,a nie propozycje! Hardi: Cytat: Przestań pisać bzdury, bo transfuzja to nie rozpusta, ani bałwochwalstwo i ani w Dz. Ap. ani w całej biblii, nie ma nic na temat transfuzji. Nie ma też słowa amfetamina, heroina, papierosy..Jeszcze raz ci powtarzam. Zakaz spożywania krwi i nakaz powstrzymywania się od krwi został w Dziejach Apostolskich wymieniony obok rozpusty i bałwochwalstwa. Został zaliczony do rzeczy niezbędnych, od którego przestrzegania zależna jest pomyślność chrześcijan. Prawo Mojżeszowe (Apostołowie zgromadzili się wówczas, aby ustalić czego chrześcijanie mają przestrzegać odnośnie Prawa Mojżeszowego, a czego nie) uczyło, jak się obchodzić z krwią, która opuści organizm. Należy ją wylać i przykryć ziemią, a nie używać do przedłużania życia używając do transfuzji (jeżeli jedzenie, to nie to samo, co transfuzja, to z pewnością jeden, jak i drugi proces służy przedłużaniu życia). Pisałem o tym dokładnie w moim artykule i szerzej napiszę w kolejnym. Jeżeli uważasz, że twoja racja opiera się o brak w Biblii słowa transfuzja, to znajdz mi odpowiednie słowa, które podważają Boży nakaz, co do postępowania z krwią, która opuści organizm, to znaczy, że w jakichśkolwiek przypadkach można nie oddawać jej ziemi i przykrywać prochem. Znajdz mi chociaż jeden werset, który uchyla ten nakaz z jakiegokolwiek powodu. Uważasz, że Bóg był na tyle mało przewidywalny iż nie przewidział, że ludzie będą stosowali transfuzje krwi? Koniec kropka. Jeżeli i tym razem zaczniesz dyskutować z 'diabłem' w swojej głowie, to będziesz ignorowany. Hardi: Cytat: I teraz pokazujesz, że najwidoczniej ty i TS jesteście niedouczeni, ale co się dziwić skora tam tylko jakiś kucharz coś trochę liznął greki, dlatego nie pojmujcie zwrotu "powstrzymywać się od krwi" z Dz. Ap., bo bibliście i fachowcy od greki wiedzą, że ten zwrot oznaczał zakaz przelewania krwi (zakaz bicia i zabijania), nawet nie miał nic wspólnego ze spożywaniem, a tym bardziej z transfuzją. Miedzy innymi. Z krwią obchodzono się różnie w tamtych czasach. Kolejny raz atakujesz personalnie. Twoja argumentacja zaczyna sięgać dna. Hardi: Cytat: Nawet ortodoksyjni żydzi, którzy przestrzegają całą torę i wszystkich przykazań, nakazów i zakazów, nie mają nic przeciwko transfuzji i sami ją stosują, tylko jak zwykle TS wie wszystko najlepiej, nawet od samych żydów czego uczy tora Nieprawda, niektóre ugrupowania ortodoksyjnych Żydów również nie przyjmują transfuzji krwi. A nawet jakby, to nie jest to dla mnie żaden argument, ponieważ 'Królestwo Boże zostało im zabrane i oddane ludowi, który wydaje jego owoce'. A żeby nie być gołosłownym, to poczytaj sobie dlaczego ortodoksyjni Żydzi krwi nie spożywają. Oni nie uznają krwi za święta (chyba zapomnieli,że skoro nie uznają ofiary Jezusa, to w dalszym ciągu obowiązują ich ofiary ze zwierząt), tylko za 'koszerną'. Oni traktują ten zakaz biblijny, jako zwykły przepis dietetyczny. Też masz się na kogo powoływać, ale co się dziwić, skoro niejednokrotnie na swoich nabożeństwach wymachujecie flagą Izraela. Przepisy dietetyczne (co czyste,a co nie) Prawo Mojżeszowe wyraznie oddzielało od przepisu zakazu spożywania krwi i wyraznie uzasadniało na czym polega różnica w punkcie widzenia Boga na te sprawy. Ale nawet: przypomnij sobie postawę młodego Daniela i jego przyjaciół. Oni nawet w obliczu śmierci, niebezpieczeństwa, czy nawet męczeńskiej śmierci w piecu ognistym nie chcieli spożywać zakazanych Prawem Mojżeszowym pokarmów i oddać pokłonu symbolowi państwowemu. Czy Bóg ich za to zganił, że niby nie szanowali życia, czy posłał Anioła, żeby wyratował ich z ognistego pieca? A niby "taka drobnostka"....Chrześcijanom zezwolono spożywać zakazane Prawem Mojżeszowym pokarmy, a mimo to zakazano im spożywania krwi, nie daje ci to do myślenia, że krew życia to coś więcej w oczach Bożych niż wieprzowe mięso? Ci wierni słudzy nie oddali bałwochwalczego pokłonu symbolowi Babilonu, za co wrzucono ich do ognistego pieca. A przecież w Dziejach Apostolskich zakaz niewłaściwego obchodzenia się z krwią był wymieniony obok zakazu bałwochwalstwa? http://www.the614thcs.com/40.1125.0.0.1.0.phtml Cytat: Zabronione jest jedynie spożywanie krwi. Niekoszerność krwi oznacza, że nie wolno jeść ani jej, ani żadnych produktów i potraw, których krew jest składnikiem. Nie ma to absolutnie nic wspólnego z transfuzją krwi. Wszystkie zasady koszerności (kaszrut) odnoszą się wyłącznie do jedzenia. Nie odpowiedziałeś też na pytanie dotyczące waszej neutralności chrześcijańskiej, to znaczy jaki jest wasz stosunek do służby wojskowej i udziału w wojnach tego szatańskiego świata. Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, ale jeżeli nie przestrzegacie tego nakazu, to należycie do kasy 'Kaina' i zarazem to cudzołożenie z tym światem i w tym cudzołóstwie trwanie eliminuje was ze sfery rzeczowej dyskusji, jako kandydatów na prawdziwych uczniów Jezusa Chrystusa. Zdajesz sobie z tego sprawę? Jeżeli zdajesz sobie z tego sprawę, to zdaj sobie sprawę też z tego, że nie masz żadnego moralnego prawa do oceniania wiary ludzi, którzy jako jedyni stosują się do tego przykazania danego nam przez Pana Jezusa, ponieważ w tym momencie czynisz siebie zwykłym hipokrytą. Na koniec mam dla ciebie życzliwą radę, ponieważ mimo twojej ewidentnej ignorancji miłości do Biblii nikt zabronić ci nie może, więc wez proszę sobie do serca poniższy werset, bo póki co kojarzysz mi się z Kurtem Cobainem, a nie z chrześcijaninem. http://pl.wikipedia.org/wiki/Kurt_Cobain 1 Koryntian 11 "14 Czyż sama natura nie uczy was, że gdy mężczyzna ma długie włosy, jest to dla niego hańbą, 15 ale gdy kobieta ma długie włosy, jest to dla niej chwałą? Włosy bowiem zostały jej dane za nakrycie głowy. 16 A jeśli ktoś zdaje się spierać o jakiś inny zwyczaj, to my nie mamy żadnego innego ani też zbory Boże." Hardi: s. to chrześcijan poznaje się po ubiorze bo ja czytam w biblii tak: "Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali" Jana 13. 35 Bioslawek: Mnie uczono, że całe Pismo przez Boga jest natchnione. Hardi: Cytat: nie na podstawie Biblii bo w Biblii o tym nie ma, ale na podstawie literatury z TS Biosławek: Mam wrażenie, że zaniedbujesz studium osobiste. W dodatku twoja argumentacja przebiega na zasadzie zaciętej płyty. A już z pewnością nie jest to argumentacja Biblijna. Dlaczego nie popierasz swoich tez konkretnymi wersetami biblijnymi? Biblia uczy, żeby starać się nie rozumieć ponad to,co w niej napisane. A ty czyniąc z siebie baranka 'mówisz, jak smok'... Jana 13 "34 Daję wam nowe przykazanie, żebyście się wzajemnie miłowali; tak jak ja was umiłowałem, żebyście wy też miłowali się wzajemnie. 35 Po tym wszyscy poznają, że jesteście moimi uczniami, jeśli będzie wśród was miłość”." 1 Jana 3:"9 Nikt, kto się narodził z Boga, nie trwa w grzechu, ponieważ Jego nasienie pozostaje w takim i nie może on trwać w grzechu, gdyż narodził się z Boga. 10 Dzieci Boga i dzieci Diabła uwidaczniają się w ten sposób: Nikt, kto nie trwa w prawości, nie pochodzi od Boga — ani ten, kto nie miłuje swego brata. 11 Bo to jest wieść, którą słyszeliście od początku, że powinniśmy jedni drugich miłować; 12 nie jak Kain, który pochodził od niegodziwca i zabił swego brata. A dlaczego go zabił? Ponieważ jego własne uczynki były niegodziwe, natomiast jego brata — prawe.(...)13 Nie dziwcie się, bracia, że świat was nienawidzi. 14 My wiemy, że przeszliśmy ze śmierci do życia, ponieważ miłujemy braci. Kto nie miłuje, pozostaje w śmierci. 15 Każdy, kto nienawidzi swego brata, jest zabójcą, a wiecie, że w żadnym zabójcy nie pozostaje życie wieczne. 16 Po tym poznaliśmy miłość, że on wydał za nas swą duszę; i my mamy obowiązek wydać swe dusze za naszych braci. Hardi, czy ten werset należy rozumieć w ten sposób, że nakaz miłowania braci do oddawania za nich życia włącznie (na wzór Pana Jezusa) przestaje obowiązywać z chwilą, gdy "chrześcijańscy bracia" wejdą do okopów po obu stronach linii frontu? Zarzucasz nam brak poszanowania dla życie, ponieważ przestrzegamy Bożego nakazu co, do właściwego obchodzenia się z krwią i tym samym odmawiamy przyjmowania transfuzji, a zarazem uważasz, że w czasie działań wojennych masz przyzwolenie na strzelanie do bliznich, a w tym do chrześcijańskich braci? Hardi przecież twoje zarzuty są ewidentnie anty biblijne, a w dodatku ewidentnie wewnętrznie sprzeczne. Czy uważasz, że Bóg popiera bratobójcze wojny? Że staje po jakiejś stronie? Że popiera zamknięty krąg wzajemnej nienawiści, w którym poruszają się Jego dzieci, dzieci, za życie których oddał swojego ukochanego Syna? Koniecznie przeczytaj tekst zawarty pod poniższym adresem, a może dasz się oświecić: http://bioslawek.files.wordpress.com/2011/11/prawdziwa-chrzec59bcijac584skaneutralnoc59bc487-c59bwiadkowie-jehowy-wolni-od-winy-krwi.pdf Hardi: Tutaj masz prawdziwe ofiary, a nie jakieś rysuneczki artysty: Hardi: Cytat: I miłość TS polega na tym, że "skazują" na śmierć bliźniego, który do przeżycia potrzebuje przeszczepu tkanki płynnej. Piękna ta miłość, ani nie pozwolić pomóc choremu, ani nie obronić bliźniego przed agresorem. Bioslawek: Tu quoque Ten błąd powstaje wtedy, gdy zamiast odpowiedzieć w danej chwili na argument oponenta próbujemy wyszukiwać u niego te same błędy. Zakaz spożywania i transfuzji krwi, to tematy, które są nierozerwalnie związane z tematem naszych dyskusji. Sam powołałeś się na żydowskich ortodoksów, więc wykazalem ci kolejny raz ignorancję i nieuctwo. Co do powyższego zarzutu, to: -Nie jest on uzasadniony na podstawie Biblii, tak jak ewentualne twierdzenie,że Daniel i jego przyjaciele postąpili zle, ponieważ woleli umrzeć niż jeść wieprzowinę. -Nie odnosisz się do tego, co ja piszę nie interesuje cię czego naucza Biblia, więc nie sposób dyskutować z kimś, kto skacze z tematu na temat, jak ta pchła, sam nie wie czego chce, czego chce dowodzić i absolutnie się nie orientuje jakie tezy w dyskusji obowiązują, ponieważ nie czyta, co się do niego pisze..Poza tym jesteś arogancki i agresywny.. Fantasy projection Błąd ten popełnia się wtedy, gdy się argumentuje tylko na podstawie własnej wyobraźni, choć nie ma na to poza tym żadnych argumentówIpse dixit Błąd ten powstaje wtedy, gdy ktoś próbuje uzasadniać swój pogląd w danej sprawie, odwołując się jedynie do swego własnego mniemania.. Fallacy of exclusion Ten błąd logiczny powstaje wtedy, gdy ktoś pomija jakąś ważną informację, która podkopuje jego wnioskowanie. -Ponadto popełniasz następujące błędy logiczne, tym razem według opracowania p. Lewandowskiego-proponuję gruntownie zapoznać się z tą częścią jego twórczości: http://www.trinitarians.info/ateizm/art_253_Najczestsze-bledy-logiczne-u-racjonalistow-iateistow.htm Raising the bar Błąd ten robi się zawsze, gdy się żąda od swego oponenta coraz mocniejszych dowodów na coś, podnosząc wciąż poprzeczkę i wymagania argumentacyjne, mimo że oponent wciąż dostarcza mu dowodów, których on wcześniej żądał. Appeal to guilt Ten błąd logiczny powstaje zawsze wtedy, gdy ktoś próbuje obalać czyjeś twierdzenie jedynie za pomocą wywołania poczucia winy u tego, który broni tego twierdzenia. Hardi: Cytat: Tutaj masz prawdziwe ofiary, a nie jakieś rysuneczki artysty: taka prawda: Cytat: Powielasz kłamstwo i żyjesz w kłamstwie podając te rysuneczki a byłeś na tyle pełnosprytny aby się zapoznać z prawdziwą historią tych osób? Bioslawek: Chętnie mu służę oryginalnymi tekstami dotyczącymi życia tych wiernych młodych chrześcijan, zamiast zmanipulowanych materiałów ze strony Jarka Zabiełły, Iszbina czy 'Liberała'. Zauważyłeś, że on posiłkuje się kopiując tylko z tamtych www? Hardi idzie na łatwiznę i w dodatku sadzi się do każdego czyniąc z siebie kogoś kim nie jest: "fachowca". A jak się wyraził o obrazie wyobrażającym Kaina i Abla:"artystyczna wizja", to może "Jezus ukrzyżowany", to dla niego też tylko "artystyczna wizja"? Co za gość, on się w ogóle nie zastanawia nad tym, co wypisuje. Ot pisze, co mu ślina na klawiaturę przyniesie. A tak na marginesie, to ja wszystkie te dyskusje kopiuje i Ładuje w PDF, to będą takie dodatki do artykułów, które będzie można ściągnąć z serwera, na którym mam bloga. A więc w interesie Hardiego jest to, żeby te dyskusje zachował (dla ewentualnego porównania) "bioslawek": Nie ma też słowa amfetamina, heroina, papierosy..Jeszcze raz ci powtarzam. Anna01: Cytat: Trochę niecelne, bo te używki przynoszą śmierć, a transfuzja w większości przypadków - zdrowie. Całkiem niecelnie, ponieważ używasz tego motywu w zupełnym oderwaniu od kontekstu w jakim ja go użyłem. Manipulacja. biosławek napisał: póki co kojarzysz mi się z Kurtem Cobainem, a nie z chrześcijaninem. Anna01: Cytat: Oj to jak będziesz w niedzielę na zebraniu to spojrzyj na babeczki, czy aby wszystkie mają długie włosy . Mogę się założyć, że ponad połowa nie będzie Ci przypominać chrześcijanek. Biblia nie uczy, że hańbą jest dla kobiety nie nosić długich włosów, tylko że jest hańbą dla mężczyzny noszenie długich włosów. Oczywiście kobiety będące Świadkami Jehowy nie noszą męskich fryzur (i vice versa). Nie każda kobieta ma mocne zdrowe włosy, nie każda może sobie pozwolić na noszenie długich włosów, zwłaszcza w starszym wieku. Jednak długie włosy są dane kobiecie, zwykła biologia, naturalny dymorfizm płciowy. A jak ci nie pasuje, to zapuść brodę. Anna01 : Cytat: Mam dwie przyjaciółki, które są ŚJ, od wielu lat się przyjaźnimy, więc znam "problem krwi" u ŚJ. Ciekawe w ramach jakich relacji ta "przyjazń" jest odwzajemniana? Jesteście spokrewnione? Z tego, co ja wiem już od przeszło 20 lat, to Świadkowie Jehowy są przyjaciółmi Jehowy, Jezusa i innych Świadków Jehowy. Więc chyba będzie trafniej napisać "moje znajome", lub "moje dobre znajome". Ewentualnie "moje koleżanki". Anna01 : Cytat: Taka Prawdo, dlaczego nie piszecie, że nikt z Was, kto się zgodzi na transfuzje nie poniesie konsekwencji w postaci wywalenia z organizacji ???!!! Przecież organizacja w tej kwestii zostawia Wam wolną rękę ! Jest to kwestia własnego sumienia !!! Masz błędne informacje, ale udało ci się tą 'rewelacją' porobić Hardiego, bo aż wątek z powrotem otworzył. Ale numer-taka sensacja, a tutaj 'krach na giełdzie'! Za przyjmowanie transfuzji i trwanie w tym grzechu, lub nie okazanie skruchy i popieranie tej praktyki, osoby dopuszczające się takiego uchybienia (jak w przypadku rozpusty, bałwochwalstwa, czy jakiegokolwiek innego grzechu) są wykluczane ze społeczności Świadków Jehowy (wykluczane nie "wywalane"). Więc uprawiasz tutaj bajkopisarstwo, które MNIEJ ma się do prawdy, niż patomorfologia do morfologii krwi. Anna01 : Cytat: Jedna z moich przyjaciółek ŚJ Jeżeli to prawda, to pilnie potrzebuje pomocy duchowej. Anna01 : Cytat: , traciła dzieci w 4-5 miesiącu ciąży (obumierały płody) - KONFLIKT SEROLOGICZNY. Gdy była już 5 raz w ciąży lekarz zapowiedział, że bez transfuzji co kilka tygodni nie urodzi dziecka. Koleżanka się zgodziła i ma wspaniałe dziecko, które kocha nad życie ! Nikt jej za to nigdy nie potępił, nadal jest ŚJ i to bardzo szczęśliwym ŚJ, co sobota głosi po domach dobrą nowinę. Może ją poproś,żeby coś tutaj skrobnęła. Nie ładnie tak za plecami..W przeciwnym razie nawet Iszbin tego nie opublikuje, po prostu nawet on by się wstydził takich 'precedensów'.. A więc podniosłaś: fałszywy alarm. Jak się z tym teraz czujesz? nike napisał/a: bioslawek napisał/a: Ciekawe w ramach jakich relacji ta "przyjazń" jest odwzajemniana? Jesteście spokrewnione? Z tego, co ja wiem już od przeszło 20 lat, to Świadkowie Jehowy są przyjaciółmi Jehowy, Jezusa i innych Świadków Jehowy. Więc chyba będzie trafniej napisać "moje znajome", lub "moje dobre znajome". Ewentualnie "moje koleżanki". Wiesz co, żal mi ciebie jest. Jeżeli wszyscy ŚJ tak myślą jak ty, a w to ja nie wierzę, to rzeczywiście pranie mózgu u was jest dokładne. Ja już długo żyje i mam dosyć duże grono znajomych ŚJ ale jeszcze nikt mi tak nie powiedział jak ty to mówisz. A powiedz mi w zaufaniu dopiero od 20 lat jesteście przyjaciółmi Jehowy? A przed np. 50 laty temu to czyimi przyjaciółmi byliście? odpowiedz mi, to jest bardzo ciekawe. Efezjan 2 „Ponadto [Bóg ożywił] was, chociaż byliście martwi w waszych wykroczeniach i grzechach, 2 w których swego czasu chodziliście według systemu rzeczy tego świata, według władcy mocy powietrza — ducha działającego teraz w synach nieposłuszeństwa. 3 Tak, wśród nich my wszyscy swego czasu postępowaliśmy zgodnie z pragnieniami naszego ciała, spełniając zachcianki ciała i myśli, i byliśmy z natury dziećmi srogiego gniewu, tak jak pozostali. 4 Ale Bóg, który jest bogaty w miłosierdzie, ze względu na swą wielką miłość, którą nas umiłował, 5 ożywił nas wespół z Chrystuse” Czy ty uważasz, że wszyscy ludzie są przyjaciółmi Boga? Jakuba 2 ", 23 i spełniły się słowa Pisma, które mówią: „Abraham uwierzył Jehowie i poczytano mu to za prawość”, i został nazwany „przyjacielem Jehowy”." Powtórzonego Prawa "9 I dobrze wiesz, że Jehowa, twój Bóg, jest prawdziwym Bogiem, wiernym Bogiem, dochowującym przymierza i lojalnej życzliwości na tysiąc pokoleń w wypadku tych, którzy go miłują i przestrzegają jego przykazań, 10 lecz odpłacającym w twarz temu, kto go nienawidzi, przez zgładzenie takiego. Nie zawaha się względem tego, kto go nienawidzi; takiemu odpłaci w twarz." Rzymian 1 "28 A ponieważ nie podobało im się zważać na Boga według dokładnego poznania, Bóg wydał ich w stan umysłu niegodny upodobania, aby czynili to, co niestosowne, 29 napełnieni wszelką nieprawością, niegodziwością, zachłannością, złem, pełni zawiści, morderstwa, waśni, podstępu, złośliwości, rozsiewający pogłoski, 30 obmówcy, nienawidzący Boga, zuchwali, wyniośli, zarozumiali, wynajdujący to, co szkodliwe, nieposłuszni rodzicom, 31 nie mający zrozumienia, łamiący ugody, wyzuci z naturalnego uczucia, niemiłosierni. " 2 Tymoteusza 3:"3 A to wiedz, iż w dniach ostatnich nastaną krytyczne czasy trudne do zniesienia. 2 Albowiem ludzie będą rozmiłowani w samych sobie, rozmiłowani w pieniądzach, zarozumiali, wyniośli, bluźniercy, nieposłuszni rodzicom, niewdzięczni, nielojalni, 3 wyzuci z naturalnego uczucia, nieskłonni do jakiejkolwiek ugody, oszczercy, nie panujący nad sobą, zajadli, nie miłujący dobroci, 4 zdrajcy, nieprzejednani, nadęci pychą, miłujący bardziej rozkosze niż miłujący Boga, 5 zachowujący formę zbożnego oddania, ale sprzeniewierzający się jego mocy; i od tych się odwróć." 1 Jana 1 "3 A to, że go poznaliśmy, wiemy stąd: jeśli stale przestrzegamy jego przykazań. 4 Kto mówi: „Poznałem go”, a jednak nie przestrzega jego przykazań, jest kłamcą i nie ma w nim prawdy. " 1 Koryntian 15 "33 Nie dajcie się wprowadzić w błąd. Złe towarzystwo psuje pożyteczne zwyczaje." A czy zdajesz sobie sprawę kto stanowi "złe towarzystwo" na dłuższą skalę dla każdego prawdziwego chrześcijanina? Każdy, kto nie służy Jehowie z całych swoich sił, z całej duszy i całym umysłem. I potwierdzi ci to każdy Świadek Jehowy, więc na 'czarną owcę' nie trafiłaś. Jakuba 4:"4 Cudzołożnice, czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem jest nieprzyjaźnią z Bogiem? Kto więc chce być przyjacielem świata, czyni siebie nieprzyjacielem Boga. " Mateusza 12 "33 „Albo sprawcie, żeby drzewo było wyborne i jego owoc wyborny, albo sprawcie, żeby drzewo było spróchniałe i jego owoc zgniły; bo drzewo poznaje się po jego owocu. 34 Pomiocie żmijowy, jak możecie mówić rzeczy dobre, skoro jesteście niegodziwi? Bo z obfitości serca mówią usta." Tak: to co mówisz z reguły świadczy o tym, kim jesteś i jakie masz poglądy na życie. Mateusza 7:"15 „Miejcie się na baczności przed fałszywymi prorokami, którzy przychodzą do was w okryciu owczym, ale wewnątrz są drapieżnymi wilkami. 16 Rozpoznacie ich po ich owocach. Czyż zbiera się z cierni winogrona albo z ostu figi? 17 Podobnie każde drzewo dobre wydaje owoc wyborny, ale każde drzewo spróchniałe wydaje owoc bezwartościowy; 18 drzewo dobre nie może rodzić owocu bezwartościowego ani nie może drzewo spróchniałe wydawać owocu wybornego. 19 Każde drzewo nie wydające wybornego owocu zostaje ścięte i wrzucone w ogień. 20 Rzeczywiście więc rozpoznacie ich po ich owocach." Biorąc pod uwagę słowa Ani nie sądzę, żeby podzielała poglądy Boże, jak i Jego Świadków, a przecież warunkiem przyjazni z Bogiem, a tym samym z Jego prawdziwymi sługami, jest podzielanie tych poglądów. No i tradycyjnie muszę wam wytknąć kolejne błędy logiczne, jakich się dopuściłyście: Reductio ad absurdum Błąd ten powstaje wtedy, kiedy za pomocą uproszczenia sprowadzamy całość do jakiejś części, tworząc jej karykaturalny obraz, mający niewiele wspólnego z rzeczywistością. Appeal to guilt Ten błąd logiczny powstaje zawsze wtedy, gdy ktoś próbuje obalać czyjeś twierdzenie jedynie za pomocą wywołania poczucia winy u tego, który broni tego twierdzenia. A więc Nike-proszę się bardziej wysilać, posługując się w swojej argumentacji Słowem Bożym, ponieważ mnie nie zniechęcają ani wasze błędy logiczne, ani epitety, ani nie jesteście w stanie mnie zakadzić swoimi wdzięcznymi i pozornie dobrymi radami. 2 Tymoteusza 4 "3 Nastanie bowiem czas, gdy nie zniosą zdrowej nauki, lecz zgodnie z własnymi pragnieniami nagromadzą sobie nauczycieli, by im łechtali uszy" A co do pewnych wyznań 'chrześcijańskich', to widzę,że rzeczywiście daleko spadło jabłko od jabłoni. Brutalem też nie jestem, ja po prostu staram się być konsekwentny i nie mam w zwyczaju rzucać się na szyję każdemu jednemu dyskutantowi. Są dwie drogi i prawdziwi przyjaciele podążają tą jedyną, prawdziwą i wąską... Anna 01: Więc uprawiasz tutaj bajkopisarstwo, które MNIEJ ma się do prawdy, co patomorfologia do morfologii krwi. Cytat: Co tak sie tego uczepiles ? Co Ci nie pasuje ?! Może zajrzyj do wikipedii? Anna 01: Może ją poproś,żeby coś tutaj skrobnęła. Cytat: Tutaj sie nie skrobie tylko pisze. Raczej wystukuje: ale jak zwał, tak zwal. Powiedz, żeby napisała. Cytat: Pisales, ze nie chcesz ze mna rozmawiac. Możesz wstawiać polskie znaki? Bardzo niechlujnie piszesz. Temat się zmienił, więc odpisałem. Tak to już jest, że jak się o czymś dyskutuje, to się zaraz pojawia pełno pobocznych wątków bardziej i mniej powiązanych z meritum. Przeważnie winni są ci, którzy uciekają od tego meritum,a następnie takie dyskusje wydają im się nie na temat. Więc już wiesz na jakich podstawach uzasadnić mój odzew. Ignoratio elenchi Błąd ten ma różne formy, jednak cechą wspólną ich wszystkich jest coś, co można określić jako zboczenie z tematu, skierowanie dyskusji lub rozumowania na niewłaściwe tory. Teraz muszę udać się na spoczynek, porozmawiamy jutro, o ile nasze posty w tajemniczy sposób nie zaginą i nawet w koszu nie będzie można ich znalezć. Wszystko zależy od 'miłościwie nam tutaj panującego'. Od jutra nie będę miał tyle czasu na dyskusje. I tak czas mojej tutaj obecności zakontraktowałem na kilka dni, ale zgodnie z przewidywaniami,a zarazem obawami chyba nie wyjdę stąd przez rok (no chyba, że "miłościwie panujący" mi w tym wcześniej pomoże). Oprócz netu mam jeszcze swoją pasję: siłownię. A jest okres zimowy, a więc okres wzmożonych treningów. Wprawdzie "ćwiczenia fizyczne nie przynoszą wiele korzyści" w porównaniu z rozwojem duchowym, ale jednak przynoszą. nike napisał/a: bioslawek napisał/a: Ciekawe w ramach jakich relacji ta "przyjazń" jest odwzajemniana? Jesteście spokrewnione? Z tego, co ja wiem już od przeszło 20 lat, to Świadkowie Jehowy są przyjaciółmi Jehowy, Jezusa i innych Świadków Jehowy. Więc chyba będzie trafniej napisać "moje znajome", lub "moje dobre znajome". Ewentualnie "moje koleżanki". A powiedz mi w zaufaniu dopiero od 20 lat jesteście przyjaciółmi Jehowy? A przed np. 50 laty temu to czyimi przyjaciółmi byliście? odpowiedz mi, to jest bardzo ciekawe. Jesteś Epifanistką i tego nie wiesz? Efezjan :"2 Ponadto [Bóg ożywił] was, chociaż byliście martwi w waszych wykroczeniach i grzechach, 2 w których swego czasu chodziliście według systemu rzeczy tego świata, według władcy mocy powietrza — ducha działającego teraz w synach nieposłuszeństwa. 3 Tak, wśród nich my wszyscy swego czasu postępowaliśmy zgodnie z pragnieniami naszego ciała, spełniając zachcianki ciała i myśli, i byliśmy z natury dziećmi srogiego gniewu, tak jak pozostali. 4 Ale Bóg, który jest bogaty w miłosierdzie, ze względu na swą wielką miłość, którą nas umiłował, 5 ożywił nas wespół z Chrystusem" Bardzo mnie też zaskakują twoje kompromisy odnośnie obowiązku przestrzegania chrześcijańskiej neutralności. http://minus.com/mtk12346 Widzę, że to jabłko upadło wyjątkowo daleko od jabłoni....